Hellsing Ultimate OVA 3


00:00:04:Panienko...
00:00:05:Siły Hellsinga zostały unicestwione, nie pozostały nam żadne rezerwy,
00:00:09:więc musiałem zatrudnić najemników, by uzupełnić nasze szeregi.
00:00:12:Najemników?
00:00:13:Możemy im ufać?
00:00:15:W końcu dla nich liczą się jedynie pieniądze.
00:00:17:Tak.
00:00:18:To nie są zwykli najemnicy, ale zawodowcy!
00:00:22:Będą lojalnie i ciężko pracować, dopóki będzie się im płacić.
00:00:25:Nazywają się Wild Geese (Dzikie Gęsi).
00:00:35:Czy ci popaprańcy chcą wybić nasz oddział?!
00:00:37:Założę się, że to jacyś kazirodcy!
00:00:40:Pewnie każdy ma dwanaście małych siostrzyczek!
00:00:43:I codziennie jedną pieprzy!
00:00:45:A w święta nawet dwie!
00:00:48:Nie płakać, nie krzyczeć, nie załamywać się!
00:00:50:Hm?
00:00:52:Jesteśmy tylko kilkoma straconymi.
00:00:56:Oni naprawdę nas nie liczą, tylko nas wykorzystują.
00:00:58:Jeśli stracimy ludzi, możemy zwyczajnie znaleźć innych.
00:01:02:Jest pełno kolesi, którzy zabijaliby dla kasy.
00:01:06:Kapitanie, mamy kłopoty z utrzymaniem pozycji.
00:01:08:To wszystko?
00:01:10:Musicie po prostu przejść do ofensywy!
00:01:12:Kiedy zaczyna się apokalipsa,
00:01:14:anioły zwyczajnie nas opuszczają.
00:01:18:Myślę, że znajdzie się dla nas miejsce.
00:01:20:Niby gdzie?
00:01:21:Gdziekolwiek by nie było, mam nadzieję, że nie jest zbyt piaszczyste.
00:01:33:No, to zostałeś załatwiony.
00:01:37:Nie ma już dla ciebie nic do oglądania.
00:01:56:Kapitanie Bernadotto,
00:01:57:Co to za robota tym razem?
00:01:59:Hm?
00:02:00:Będziemy atakować posterunek londyńskiej policji?
00:02:03:A może będziemy zabawką dla jakiegoś bogatego sukinsyna,
00:02:06:który chce mieć swoją armię?
00:02:08:Nie, nic z tych rzeczy.
00:02:10:Powiem wam, panowie, ale się nie zdziwcie...
00:02:14:Tym razem nasza praca to zabijanie potworów.
00:02:17:Zabijanie potworów?
00:02:19:Haha! Ale ściema!
00:02:20:To prawda!
00:02:23:Waszymi wrogami będą niestarzejące się wampiry i ghule. Prawdziwi nieśmiertelni!
00:02:29:Polewamy demony święconą wodą i wbijamy kołki w ich serca.
00:02:33:Ich nieczyste prochy rozsypujemy na rozstajach dróg. Oto, czym się zajmujemy!
00:02:39:Po więcej informacji odsyłam do powieści Brama Stokera.
00:02:42:To jakiś żart?!
00:02:43:Nie ma czegoś takiego jak "wampiry".
00:02:45:Wy tylko o nich nie wiecie.
00:02:48:Nie!
00:02:49:Dokładniej, nie jesteście o nich informowani.
00:02:52:Sto lat temu powołano do życia Organizację Hellsing.
00:02:56:Od tego czasu pracowaliśmy w tajemnicy przed opinią publiczną.|Naszym zadaniem jest utrzymanie w sekrecie przed społeczeństwem,
00:03:01:że wampiry istnieją!
00:03:04:Skoro to nie wystarcza, by was przekonać, spójrzcie tam!!
00:03:09:Oto jeden z waszych wrogów - wampir!
00:03:16:Że co?
00:03:20:Ty jesteś...wampirem?
00:03:22:T-tak...
00:03:23:Cóż...
00:03:24:Tak sądzę...
00:03:32:Wiedziałam, że będą się śmiać.
00:03:34:W porządku, w takim razie pokaż im.
00:03:36:Policjantko.
00:03:37:Ro
00:03:38:Roger!
00:03:40:Dobra!
00:03:44:Jeśli ty, maleńka jesteś wampirem,
00:03:46:to ja jestem Frankensztajnik!
00:03:57:KaKapitanie!
00:04:00:To jakiś potwór!!!
00:04:01:Widzieliście co właśnie zrobiła?!
00:04:04:Powaliła mnie zwyczajnym "prztyczkiem"!!
00:04:07:Naprawdę jesteś wampirem?
00:04:10:Oczywiście, że jest...
00:04:13:Coprawda w wampirzej hierarchii jest jeszcze bardzo nisko,
00:04:16:lecz to najprawdziwszy wampir.
00:04:20:Co za żałosna, tchórzliwa zgraja.
00:04:22:Wyglądają na całkowicie bezużytecznych!
00:04:26:Bardzo mi przykro, panienko...
00:04:29:Próbowałem go zatrzymać.
00:04:30:Ci ludzi mają bronić mojej Pani i mego leża,
00:04:33:więc chciałem zobaczyć, jacy z nich żołnierze.
00:04:40:Jeszcze jedno, panienko...
00:04:43:Przyszedł do panienki list.
00:04:46:List?
00:04:49:Watykański wydział nr 13.
00:04:52:Głowa organizacji Iscariote...
00:04:54:Enrico Maxwell!
00:05:00:Która godzina, Walterze?
00:05:02:Dokładnie trzecia.
00:05:05:Wygląda na to, że zapraszający się spóźni.
00:05:08:Czy to możliwe, że wpadliśmy w pułapkę?
00:05:11:Nie widzę żadnych żołnierzy. Poza tym, nie zaatkowaliby w biały dzień.
00:05:14:Ponadto jesteśmy na swoim terenie.
00:05:20:Naprawdę wspaniałe miejsce!
00:05:22:Mają tu piękną kolekcję!
00:05:24:Pierwszy raz widziałem ten obraz.
00:05:28:Naprawdę?
00:05:29:Tak.
00:05:35:Ojej, chyba się spóźniliśmy.
00:05:38:Na to wygląda.
00:05:39:Dzień dobry! Przepraszam, że musieliście cze..
00:05:41:Nie zbliżaj się!
00:05:45:Co za sprawę ma do nas Watykan?
00:05:47:I to w dodatku sam Iscariote - niesławna banda morderców!
00:05:51:Och! Nie przesadza pani trochę?
00:05:53:Nie czuję się tutaj zbyt mile widziany.
00:05:56:Pozwoli pani, że się przedstawię.
00:06:01:Przywódca papieskiego wydziału trzynastego Iscariote...
00:06:03:Enrico Maxwell.
00:06:05:Naprawdę miło mi panią poznać!
00:06:07:Nie musisz się przedstawiać!
00:06:09:Czego chcesz?
00:06:11:Spokojnie, spokojnie.
00:06:12:Nie ma potrzeby się denerwować.
00:06:13:Nie przybyłem tu, by walczyć.
00:06:17:Oczekujesz, że w to uwierzę?!
00:06:18:Jawnie pogwałciłeś nasz pakt!
00:06:21:Wysłałeś do Beydrik agenta Andersena, który nas zaatakował!
00:06:25:Dwóch naszych agentów straciło życie.
00:06:29:Ja sama omal nie zostałam zabita.
00:06:32:Nie mów mi, że o tym nie...!
00:06:34:I co z tego?!
00:06:35:Co takiego?!
00:06:36:Myślisz, że możesz sobie pozwalać, bo przez chwilę mamy rozejm?
00:06:39:Nie obchodzi mnie czy zginęło dwóch|śmierdzących protestantów czy dwa miliony!
00:06:44:Nigdy nie zadawalibyśmy się z wami, heretycy,
00:06:47:gdyby nie dokładne rozkazy Jego Świątobliwości!
00:06:50:Więc lepiej zamknij się i słuchaj!
00:06:53:Ty żałosna, protestancka macioro!
00:06:56:"Macioro"?
00:06:59:Malutka Trzynastko, wasze krzyki słychać kilometry stąd!
00:07:02:Nigdy się nie zmienicie!
00:07:04:Podbijacie kraje i nakładacie na nie swoje prawa.
00:07:07:Przez dwa tysiąclecia Rzym niewiele się zmienił!
00:07:10:Nosferatu Alucard.
00:07:12:Hellsingowy facet od brudnej roboty! Śmiercionośny Joker!
00:07:15:Pierwszy raz spotykamy się osobiście.
00:07:18:Witaj, Alucardzie.
00:07:20:Witaj, Maxwell.
00:07:22:I żegnaj!
00:07:24:Przychodzisz tu i nazywasz moją Panią maciorą.
00:07:28:Nie myśl, że wyjdziesz stąd żywy
00:07:32:Zabiję cię na miejscu, człowieczku!
00:07:33:Ojej, naprawdę się boję!
00:07:36:Przy takiej strasznej obstawie nie można spokojnie rozmawiać...
00:07:42:Powtarzam, że przybyliśmy porozmawiać i nie byłoby nas tutaj, gdyby to nie było coś poważnego.
00:07:46:Lecz jeśli to pomoże...
00:07:51:Andersen!
00:07:57:"Żelazną rózgą będziesz nimi rządził
00:07:58:I jak naczynie garncarza ich potłuczesz.
00:08:02:A teraz, królowie, zrozumcie,
00:08:04:Nauczcie się, sędziowie ziemi
00:08:07:Służcie Panu z bojaźnią
00:08:10:I Jego nogi z drżeniem całujcie,
00:08:12:Bo zadrży gniewem
00:08:14:I poginiecie w drodze,
00:08:17:Gdyż gniew Jego prędko wybucha
00:08:22:Szczęśliwi wszyscy,
00:08:23:Nie! Andersen! Zostaw ich!
00:08:24:co w Nim szukają ucieczki.
00:08:27:Załatwię wszystkie problemy za jednym zamachem!
00:08:31:Puścić wolno heretyków? Czym byłby Iscariote? Czym byłby Watykan?
00:08:48:Och, jak ja na to czekałem! Chodź, no!
00:08:51:Czas by lepiej się poznać, Judas Priest!
00:08:54:Tym razem zobaczysz coś całkiem innego, wampirze!
00:08:58:Przestań!
00:08:59:Skończ natychmiast, Andersen!
00:09:00:Uwaga!
00:09:01:Proszę wycieczki, oto galeria!
00:09:06:Proszę wszystkich tutaj! Tędy, tędy!
00:09:09:Za mną, proszę!
00:09:14:Wszyscy...
00:09:18:...proszę...
00:09:20:...tędy.
00:09:25:Odechciało mi się walczyć.
00:09:28:Mnie też.
00:09:31:Idę z powrotem spać.
00:09:38:W takim razie,
00:09:39:wracam do Rzymu.
00:09:43:To naprawdę cudowne muzeum!
00:09:45:Muszę tu kiedyś przyjechać z dziećmi z sierocińca.
00:09:49:Ach... Dobry pomysł.
00:09:52:Następnym razem zabiję. Pozabijam jak psy.
00:09:59:Wygląda na to, że dość kłopotliwych mamy podwładnych.
00:10:03:Nie sądzisz, wieprzu?
00:10:06:Wciąż zła?
00:10:08:W porządku! Nazywaj mnie, jak chcesz!
00:10:11:Może pójdźmy gdzie indziej porozmawiać.
00:10:15:Niech będzie.
00:10:22:Dobra robota!
00:10:24:Dziękuję bardzo!
00:10:27:Wiemy już, że wasza kwatera główna została zaatakowana| i niemal zniszczona przez ghule.
00:10:33:Przekazano wam hasło, w którym pokładacie całą nadzieję,|którego jednak nie umiecie odszyfrować.
00:10:36:Niesamowite. Co jeszcze wiecie?
00:10:38:To hasło to...
00:10:40:"Millennium", prawda?...
00:10:44:Mamy pewne dokumenty... Samo ich istnienie jest ściśle tajne.
00:10:47:A co najciekawsze, wszystkie są oznaczone kryptonimem Millennium.
00:10:53:Chcesz wiedzieć co to takiego?
00:10:55:Naprawdę chcesz wiedzieć?
00:10:57:Naprawdę? Naprawdę?
00:11:10:Please.
00:11:23:Oto Millennium.
00:11:27:Wszystko zaczęło się mniej więcej 50 lat temu.
00:11:29:W czasie II wojny światowej.
00:11:31:Po przegranej Niemiec, ogromna liczba |nazistowskich oficerów zaczęła uciekać z kraju.
00:11:38:Zaczęto tworzyć wiele nazistowskich organizacji,
00:11:42:których celem była pomoc hitlerowskim zbrodniarzom wojennym.
00:11:49:Największa ich ilość działała w Ameryce Południowej.
00:11:57:Więc to jest to "Millennium".
00:12:00:Tak...
00:12:01:To Millennium, o którym oboje wiemy było ogromnym projektem.
00:12:07:Był to oddział powołany do specjalnej misji...
00:12:13:Pewnie chciałabyś wiedzieć skąd my tyle o nich wiemy?
00:12:16:Tak!
00:12:17:Ponieważ im pomagaliśmy!
00:12:18:My, Watykan! I to bardzo ochoczo!
00:12:23:W końcu udało im się dotrzeć...
00:12:27:do Millennium.
00:12:30:"Udało im się dotrzeć"?
00:12:32:Przecież oni wciąż niczego nie pojmują!
00:12:36:Cieszy się pan, panie Majorze??
00:12:39:Och, cieszę się! Oczywiście, że się cieszę!
00:12:42:Pomyśl tylko! Kiedy następnym razem ich zobaczymy,
00:12:45:na pewno będzie wokół pełno krwi i śmierci!
00:12:49:Cudownie!
00:12:51:Doskonale, naprawdę doskonale!
00:12:58:Słyszałeś?
00:12:59:Tak.
00:13:02:Zabawne, nigdy bym nie pomyślał, że to naziści.
00:13:04:Pomyśleć, że usłyszymy o ludziach, uważanych od 50 lat za martwych.
00:13:08:Prawdę mówiąc...
00:13:09:Miałem przez chwilę pewne przeczucie.
00:13:13:Ponieważ już kiedyś miałem do czynienia z czymś podobnie niejasnym...
00:13:17:Hm?
00:13:18:Jak to?
00:13:19:"Jak to"?
00:13:21:Ty pytasz mnie "Jak to", Walterze?
00:13:23:Używać nieumarłych do walki w ten sposób...|taki pomysł mógł się zrodzić tylko w trzech miejscach.
00:13:29:W waszych głowach.
00:13:30:W ich głowach.
00:13:32:I w mojej.
00:13:34:Ich ośrodek badań nad niumarłymi został starty z powierzchni ziemi 50 lat temu.
00:13:40:Ty i ja wybiliśmy ich, pamiętasz?
00:13:46:To prawda.
00:13:47:Masz rację.
00:13:48:Teraz sobie przypominam.
00:13:50:Starzenie się jest naprawdę przerażające.
00:13:53:Starzenie się to coś, czym się naprawdę cieszymy.
00:13:56:My, Angole.
00:13:58:Alucardzie...
00:14:00:Nie lekceważ ich.
00:14:04:Rozpoczęli z nami otwartą walkę.
00:14:07:Nie mamy zamiaru puścić im tego płazem.
00:14:10:Oto, dlaczego nie ma już dziś wielu "Angoli".
00:14:13:Większość właśnie tak się zachowuje.
00:14:15:Bogactwo jest niczym bez godności i dumy.
00:14:24:Alucardzie!
00:14:25:Czy Walter wyjaśnił ci, na czym polega twoja misja?
00:14:27:Nie.
00:14:29:Rozkaz jest tylko jeden:
00:14:30:"Search and Destroy"!
00:14:32:To wszystko.
00:14:39:Tak jest,
00:14:41:moja Pani.
00:14:54:Nie wiedziałem, że wampiry piją wino, ani nawet, że mogą!
00:15:00:To dopiero zagadka.
00:15:04:Swoją drogą, ciekawe jak ona się ma, tam na dole?
00:15:09:Niech mnie ktoś wypuści...
00:15:13:Ratunku!
00:15:23:Zarezerwowałem apartament.
00:15:27:Tak.
00:15:27:Pan J.H. Brenner, zgadza się?
00:15:29:Oto pańska rezerwacja.
00:15:31:Ma pan apartament na ostatnim piętrze.
00:15:35:Tędy, tędy!
00:15:39:Mamy apartament na ostatnim piętrze.
00:15:42:Roger.
00:15:43:Hej! Tutaj! Mówi, że na ostatnie piętro!
00:15:51:P-proszę pana...
00:15:53:Ten bagaż...
00:15:57:Proszę pana. Proszę mi wybaczyć, ale przepisy hotelu...
00:16:04:niestety nie pozwalają na bagaż takich rozmiarów.
00:16:06:Nie ma problemu.
00:16:08:Ale...
00:16:09:Chodzi o to, że jest problem...
00:16:12:Bo...
00:16:13:Przepisy hotelu... To jest zbyt...
00:16:26:Nie ma...
00:16:27:problemu.
00:16:34:Nie ma...
00:16:37:problemu...
00:16:40:Nie ma...
00:16:41:problemu.
00:16:43:Nie ma...
00:16:44:problemu, proszę pana.
00:16:47:Dalej, pospieszcie się z tym wnoszeniem.
00:16:53:Co on, do cholery, zrobił?
00:16:55:Magia?
00:16:56:Może jakieś erotyczne promieniowanie?
00:17:04:Hm?
00:17:05:Jakie to jest duże?!
00:17:07:Chyba ze 30 metrów!!
00:17:10:Co za niesprawiedliwość!| Ja śpię w tanim motelu pod miastem!!
00:17:13:Burżuje!
00:17:15:Czasami tanie motele są lepsze.
00:17:17:Och, dopławdy?
00:17:20:Czerwona rękawiczka do białej skarpetki.
00:17:22:Klient w sklepie.
00:17:24:Powtarzam, klient w sklepie.
00:17:27:No, to jutro zaczynamy nasze dochodzenie.
00:17:31:Przyjdę po was jakoś jutro w nocy.
00:17:33:Noc to chyba najlepsza pora...
00:17:34:dla was, wampirów...
00:17:37:Nie mogę się doczekać.
00:17:43:Zapowiada się sporo dobrej zabawy.
00:17:49:Rozumiem...
00:17:50:Czyli...
00:17:52:utknęliśmy w tym samym punkcie, co nasi wrogowie.
00:17:55:Niełatwo wam będzie
00:17:58:się z tym uporać.
00:17:59:Że też zmuszają was
00:18:01:do naprawiania błędów popełnionych 50 lat temu.
00:18:05:Proszę się o nic nie obawiać, Wasza Świątobliwość.
00:18:08:Wydział Iscariote jest cały czas do dyspozycji Waszej Świątobliwości.
00:18:13:Niech grzesznicy rozprawiają się z grzesznikami.
00:18:18:Aż po grób, aż po przygotowania do pogrzebu.
00:18:24:Seras, obudź się.
00:18:28:Seras...
00:18:34:Kim... jesteś?
00:18:36:Jestem twoją spluwą.
00:18:38:Jestem duchem Harkonnena.
00:18:40:Nieeee!!
00:18:42:Nie uciekaj!
00:18:44:Nie uciekaj! To znaczy... Nie wycofuj się!
00:18:47:Jestem tu, żeby ci życzyć dziś powodzenia!|Chciałem cię tylko podnieść na duchu!
00:18:52:Przybyłem, aby ci pomóc. |Pytaj duszy swej spluwy, o co tylko chcesz!
00:18:57:Więc, panie Duszo...
00:18:59:Moje życie to niekończące się pasmo kłopotów...
00:19:02:Proszę mi powiedzieć czy nie jest dane mi być szczęśliwą?|Czy już zawsze tak pozostanie?
00:19:10:Taaa...
00:19:11:Czekaj, Seras!
00:19:13:Ja tylko żartowałem!
00:19:14:Żartowałem, żartowałem!
00:19:17:Tak naprawdę jestem tutaj, by ci powiedzieć,| że nie czas na spanie.
00:19:21:Nadciąga wielkie niebezpieczeństwo.
00:19:25:Hm?
00:19:26:Co pan mówi?
00:19:28:Nadchodzi...
00:19:29:N-Niebezpieczeństwo...
00:19:30:Zbliża się!
00:19:36:Obudź się!
00:19:37:Dzi...
00:19:39:Dzień dobry...
00:19:41:Wstawaj!
00:19:42:Robi się ciekawie, więc się pospiesz!
00:19:47:Hm?
00:19:48:Światło?
00:19:51:Helikopter?
00:19:53:C-Co?!
00:19:56:Dla NKT Brazil, Julio Edwards.
00:19:59:Co? Co?
00:19:59:Na żywo sprzed hotelu Rio w Rio de Janeiro.
00:20:00:Co się dzieje?
00:20:03:Około pół godziny temu para terrorystów, kobieta i mężczyzna
00:20:06:zaczęła zabijać gości zamieszkujących ostatnie piętro hotelu.
00:20:09:W tej chwili przetrzymują tam 10 zakładników.
00:20:15:Tak.
00:20:16:Tak, właśnie to robią.
00:20:18:Wysłali do środka antyterrorystów.
00:20:22:Tak.
00:20:22:Nie sądzę, by coś takiego się stało.
00:20:25:Skoro tak bardzo chcecie cholernej wojny...
00:20:28:To będziecie mieli wojnę!
00:20:30:Najświeższe informacje o ataku terrorystycznym w hotelu "Rio".
00:20:34:Tańczcie, tańczcie, dziwolągi!
00:20:36:Pokażcie mi, czym jest piekło!
00:20:45:Czas na wojnę!
00:20:47:Snajperzy zajęli pozycje.
00:20:50:2 grupy, Yanan i Dagran są w gotowości.
00:20:53:Zaczynamy! Rozpocząć akcję!
00:20:55:Uwaga, są pewnie dobrze uzbrojeni!
00:20:59:Dostańcie się tam najszybciej, jak się da!
00:21:02:Strzelajcie, by zabić! Bez ostrzeżenia!
00:21:05:Powtarzam, nie aresztować. Strzelajcie, by zabić!
00:21:07:Czy to tego pan chciał,
00:21:10:Panie Tubalcain?
00:21:12:Good! Good! Very good!
00:21:16:Dajcie z siebie wszystko, panowie,
00:21:19:a otrzymacie swój raj bez chorób i starości!
00:21:24:Wejście na 12 piętro - czysto!
00:21:26:Wszyscy na pozycjach! 12 piętro - czysto!
00:21:30:Winda na 12 piętrze - czysto!
00:21:33:Korytarz - czysto!
00:21:36:Wygląda na to, że policja szykuje się do ataku.
00:21:41:Jak myślisz, co Alucard z nimi zrobi?
00:21:45:Dla niego to nic więcej, jak przeszkoda na drodze do celu.
00:21:50:Jeśli ktoś będzie chciał z nim walczyć, to coż...|Myślę, że wie panienka, co on zrobi.
00:21:57:Nawet, jeżeli to ludzie?
00:22:00:Jeżeli to zwykli ludzie?
00:22:02:Chyba panienka o czymś zapomniała.
00:22:04:On jest najprawdziwszym potworem!
00:22:08:Zabezpieczanie tyłów zakończone!|Grupa Deiro na pozycjach! Rush, rush!
00:22:12:Roger! Wchodzimy!
00:22:48:Psy...
00:22:51:Widzę, że macie wielką siłę ognia.
00:22:54:Lecz...
00:23:04:Pies nigdy nie będzie w stanie mnie zabić.
00:23:13:Tymi, którzy zabijają potwory, są zawsze ludzie!
00:23:32:Nie otworzą się.
00:23:39:Potwór!
00:23:44:Często mnie tak nazywają.
00:23:46:A jak zwać ciebie?
00:23:49:Człowiekiem? Psem?
00:23:53:Czy potworem?
00:24:11:Panie!
00:24:13:Seras, wychodzimy.
00:24:18:Co jest? Pospiesz się!
00:24:22:Panie...
00:24:24:To byli ludzie...
00:24:26:I co z tego?
00:24:28:Zwykli ludzie!
00:24:29:A co to za różnica, draculino?!
00:24:32:Jakie to ma znaczenie czy ci, którzy do nas strzelają| i wypowiadają nam wojnę są ludźmi, czy nie?
00:24:37:Sami tu przyszli.
00:24:39:Żeby nas pokonać, żeby nas zabić,|żeby zostać pokonanymi, żeby zginąc!
00:24:43:I to wszystko! Nic więcej!
00:24:45:I nie da się tego zmienić.
00:24:47:Nikt tego nie zmieni.
00:24:50:Ani Bóg, ani diabeł, ani ty!
00:24:54:Ale... Ja...
00:24:59:Nie, to wszystko.
00:25:02:Nic więcej...
00:25:06:Panie...
00:25:09:Chodź, Seras! Mimo twego strachu
00:25:12:krocz za mną w ciemność, najdalej, jak zdołasz.
00:25:16:Panie...
00:25:19:Tak jest!
00:25:21:Rozmowa na specjalnej linii?
00:25:24:Czyżby to...?
00:25:29:Kto mówi?
00:25:30:Twój uniżony sługa, Integro.
00:25:33:Proszę o rozkaz, moja Pani!
00:25:37:Co z nimi zrobiłeś?
00:25:40:Zabiłem.
00:25:42:Całkowicie zniszczyłem.
00:25:43:Nie zostawiłem przy życiu ani jednego.
00:25:46:A teraz, Integro.
00:25:47:Proszę o rozkaz!
00:25:49:Policja jest prawdopodobnie pod ich kontrolą.
00:25:53:Tacy sami, jak ci, którzy mnie zaatakowali.
00:25:57:Ci, których zabiłem.
00:25:59:Oraz ci, których zabiję! To tylko zwyczajni ludzie!
00:26:03:Mogę ich zabić!
00:26:05:Bez wahania, bez wyrzutów sumienia, nawet przez moment!
00:26:10:Mogę to zrobić, bo jestem potworem!
00:26:13:A ty, Integro?
00:26:16:Ja trzymam broń..
00:26:18:Ja celuję.
00:26:20:Ja ładuję magazynek, wkładam go i przeładowuję.
00:26:23:Ja odbezpieczam broń.
00:26:26:Ale
00:26:27:za spust pociąga twoja wola zabijania.
00:26:30:Więc co zrobisz?
00:26:32:Czekam na rozkaz! Sir Hellsing!
00:26:35:Sir Integro Farburke Wingates Hellsing!
00:27:09:Nie igraj ze mną, sługo!
00:27:11:Dostałeś rozkaz!
00:27:13:I on się nie zmienił!
00:27:14:Search and Destroy!
00:27:15:Search and Destroy!
00:27:17:Masz zmiażdżyć wszystko na swojej drodze!
00:27:19:Nie ukrywać się!
00:27:21:Zaatakować ich wprost!
00:27:22:Unicestwić ich! Całkowicie zmieść z powierzchni ziemi!
00:27:31:Roger!
00:27:32:Wspaniale! Oto ostatni figowy liść!
00:27:35:Naprawdę cudownie!
00:27:37:Aż czuję, jak część mnie staje się większa, Integro!
00:27:40:Wychodzę.
00:27:42:Podziwiaj mnie, sir Hellsing.
00:27:47:Panie...
00:27:54:Walterze...
00:27:56:Czy podjęłam...
00:27:57:Czy podjęłam dobrą czy złą decyzję?
00:28:01:Dlaczego panienka pyta mnie?
00:28:03:Jestem tylko zwykłym lokajem.
00:28:07:A najważniejsze, że moja Pani siedzi tutaj.
00:28:12:Myślę, że to odpowiednia pora na herbatę.
00:28:16:Dostaliśmy wysokiej jakości liście z Shirolu.|Jestem pewien, że panience zasmakuje.
00:29:05:Tu grupa z ostatniego piętra!
00:29:07:Pomocy! Ratujcie nas! To pieprzony potwór! Cholera!
00:29:10:Kwatera, kwatera! Niech to!
00:29:13:Tu jest cholerne piekło! Cholera!
00:29:17:Jednak skończyło się w ten sposób...
00:29:19:To się wcale nie skończyło.
00:29:21:Wielu jeszcze zginie...
00:29:23:On nie jest typem, który by tak to skończył.
00:29:27:Więc co się teraz stanie?
00:29:29:Nieważne ilu jeszcze by tam zostało zabitych,| w ten sposób nigdzie byśmy nie doszli...
00:29:32:Co więcej, nie byłoby przy tym żadnej zabawy!
00:29:35:Nie możemy gasić piekielnego ognia pistoletem na wodę!
00:29:39:Zawiadomcie Tubalcaina Alhambrę!
00:29:42:Niech wkroczy do akcji!
00:29:43:Niech robi wszystko, co uzna za stosowne!
00:29:45:Odwrót! Odwrót! Pospieszcie się, szybciej!
00:29:47:Biegnij, dalej!
00:30:01:Dalej! Idzie tu!
00:30:06:Zamykaj! Szybko!
00:30:22:Idioto!
00:30:24:Co ty, do cholery, robisz?!
00:30:34:Szybciej, szybciej!
00:30:50:Open Sesame!
00:30:54:Panowie!
00:30:55:Wasza misja zakończona.
00:30:56:Żegnam.
00:31:29:Policja rozpoczęła akcję i opanowuje budynek.
00:31:32:Nie słychać, co się dzieje w środku.
00:31:37:Co to, do diabła, jest? Filmuj!
00:32:10:Jakie piękne wypowiedzenie wojny!
00:32:12:Jakże się cieszę!
00:32:14:To wojna!
00:32:15:Nareszcie będzie kolejna wojna!
00:32:19:Spójrzcie na to!
00:32:20:To tak potworne, że aż się trzęsę z radości!
00:32:22:Właśnie do tego dążyliśmy!
00:32:25:Tańca na cienkiej linii pomiędzy życiem i śmiercią!
00:32:27:Dokładnie na moście między poczytalnością i kompletnym szaleństwem!
00:32:30:Jak zawsze pełen energii!
00:32:34:Ta nieludzka istota nas wzywa!
00:32:36:Przywołuje nas z ciemności!
00:32:39:Nieśmiertelny Kamerad...
00:32:42:Nasz nieumarły...
00:32:43:Nasz Wampir!
00:32:46:Już słyszę wytęsknione dźwięki.
00:32:49:Tę piękną, wojenną symfonię
00:32:51:i cudowny chór krzyków cierpienia!
00:32:55:Och, to musiał być cudowny posiłek!
00:32:59:Dokładnie tego się spodziewałem
00:33:01:po osławionym Alucardzie.
00:33:05:Nazywam się
00:33:06:Tubalcain Alhambra!
00:33:08:Lecz moi przyjaciele uznali za stosowne
00:33:10:nazywać mnie Elegantem.
00:33:13:To ty przysłałeś te godne politowania duszyczki?
00:33:17:Tych żałosnych ludzi?
00:33:20:Oni są tutaj, bo ich przełożeni pragnęli czym prędzej coś zyskać.
00:33:27:Mam na myśli wieczne życie.
00:33:30:Skończeni głupcy.
00:33:32:Na tym świecie nie ma niczego "wiecznego".
00:33:36:Lecz ci głupcy na coś się jednak zdali.
00:33:38:Ile masz jeszcze tych cennych, srebrnych kul?
00:33:44:Alucardzie?
00:33:45:Wystarczy przechwałek. Lepiej powiedz, co teraz?
00:33:48:Elegancie?
00:33:50:Mam zamiar odebrać ci życie!
00:33:52:Czas byś i ty
00:33:55:stał się jednym z obiektów na naszej liście badań.
00:33:58:Naszej, czyli Millennium!
00:34:11:Oczywiście, oczywiście.
00:34:13:Co za beznadziejnie uparta hołota...
00:34:16:Więc to jednak byliście wy.
00:34:19:To oznacza, naturalnie,|że trzeba dokończyć tę walkę.
00:34:22:Niczego się nie nauczyliście,
00:34:24:mimo jednokrotnej likwidacji.
00:35:02:Trafiony.
00:35:17:Nie uciekniesz!
00:35:22:Wampir Alucard... Nic wielkiego!
00:35:26:Tubalcain zaczął walkę!
00:35:28:Chyba żartujesz!
00:35:29:Jeśli coś mu się stanie, co z naszą umową?
00:35:33:Spokojnie, on...
00:36:05:Może powinienem poprosić o podwyżkę?
00:36:08:Dobra, czas na jakiś helikopter.
00:36:11:Krawienie nie ustaje...
00:36:14:To nie są zwykłe karty, siła też nadzwyczajna.
00:36:19:Jak ekscytująco, jak ciekawie.
00:36:24:To oni...
00:36:25:To oni!
00:36:26:Strasznie ciekawie.
00:36:31:Jesteś gotowy,
00:36:33:Alucardzie,
00:36:34:by powrócić do swego prawdziwego domu,
00:36:36:czyli w otchłanie piekieł?
00:36:42:Co cię tak bawi?
00:36:43:Jestem taki szczęśliwy!
00:36:46:Pomyśleć, że istnieją jeszcze tacy straszni głupcy, jak wy!
00:36:51:Millennium?!
00:36:52:Ostatni Batalion?!
00:36:54:Rozumiem.
00:36:56:To jest ta dowodzona przez szalonego majora|Kampf Gruppe nieludzi...
00:37:02:Świat wciąż jest po brzegi wypełniony obłędem!
00:37:06:Dalej! Śpiewaj i tańcz, Alhambra!
00:37:10:I kwicz z bólu, jak zarzynana świnia!
00:37:13:Kwiczeć jak świnia?
00:37:14:Niby ja?
00:37:15:Niestety, tak się nie stanie.
00:37:17:Wygląda na to, że wciąż nie rozumiesz, Alucardzie.
00:37:19:Chyba trzeba ci wybić z głowy wszystkie pierdoły!
00:37:31:Znowu ucieczka?
00:37:33:Bez sensu!
00:37:45:Cholerna dziewczyna!
00:37:54:Skończ!
00:37:58:Nie lekceważ mnie!
00:38:26:Teraz kwicz
00:38:28:jak zarzynana świnia!!
00:38:59:Szach-mat, Elegancie Tubalcain!
00:39:06:Teraz wywiąż się z naszej umowy.
00:39:10:Pozwól mi wypełnić misję.
00:39:13:Niech wszystko powie mi
00:39:17:twoje
00:39:18:życie!
00:39:26:Rozumiem... Wojna?
00:39:29:Dokładnie, wojna!
00:39:31:I jaka wspaniała to będzie wojna!
00:39:45:Panie!
00:39:46:Panie!!
00:39:49:To...?
00:40:01:Panie.
00:40:10:Panie...
00:40:14:Panie Alucard!
00:40:15:Seras, maleńka!
00:40:16:Musimy się zbierać!
00:40:21:Zabiłem swych wrogów, zabiłem swych sprzymierzeńców.
00:40:24:Kraj, którym miałem rządzić.
00:40:26:Poddanych, których miałem chronić.
00:40:27:Zabiłem nawet siebie samego...
00:40:32:Ale nie ważne ilu zginie, to wciąż za mało...
00:40:35:Obaj jesteśmy niepoprawnymi pasjonatami wojen...
00:40:37:Majorze.
00:40:40:Dalej! Co wy tam robicie?
00:40:42:Proszę, pospieszcie się!
00:40:49:Wygląda na to, że Alhambra był słabiutki|i został rozszarpany jak szmatka!
00:40:53:Wiedziałem, że on jest silny!
00:40:56:Niesamowicie silny!
00:40:57:Bardziej, niż się spodziewałem!
00:41:00:P-proszę o wybaczenie...
00:41:02:Ja... Ja myś...
00:41:05:Myślałem, że...
00:41:07:Dość! Nie bądź głupi.
00:41:11:To był wielki sukces!
00:41:13:Alucard odchodzi,
00:41:15:lecz zrobiliśmy dziś wielki postęp!
00:41:17:On jest naszym pośrednikiem,|dającym dostęp do niezwykłych bytów!
00:41:20:Midian!
00:41:22:Nie będących ani trochę ludźmi Midian!
00:41:24:Do tego, o czym marzyliśmy od pół wieku!
00:41:30:Tworzenia potworów!
00:41:31:Uzbrajania potworów!
00:41:33:Szkolenia potworów!
00:41:34:Zorganizowania potworów!
00:41:36:Wyposażania potworów!
00:41:37:Wykorzystywania potworów!
00:41:39:Dowodzenia potworami!
00:41:41:Jesteśmy zdolnym nawet nimi dowodzić
00:41:43:"Letztes Batallion"!
00:41:44:Znakomicie!
00:41:46:Grand Professor!
00:41:47:Jestem panu wdzięczny.
00:41:49:Panowie!
00:41:52:Nasze najbardziej zajmujące przedstawienie
00:41:54:tymczasowo się skończyło.
00:41:57:Czas na antrakt!
00:41:59:Wracajmy do naszego cudownego domu!
00:42:04:Kapitanie, przygotujcie się do zwrotu!
00:42:07:Już wystarczająco długo|kazaliśmy czekać starcom z opery!
00:42:11:Lećmy więc czym prędzej,
00:42:13:bo już się pewnie czerwienią ze złości!
00:42:18:Zrozumiałem!
00:42:19:Pewnie robi się tam poważnie.
00:42:21:Powinniśmy się pospieszyć, panie Majorze!
00:42:25:Ruszamy!
00:42:26:Uruchomić Flappen!
00:42:27:Flappen uruchomione!
00:42:28:Gotów do zwrotu!
00:42:30:20 stopni na bakburtę!
00:42:31:20 stopni na bakburtę!
00:42:37:Cel - Jaburo!
00:42:38:Panterschantze (Szaniec Pantery)!
00:42:40:Lećmy!
00:42:43:Nie obchodzi mnie, ile tysięcy, milionów czy miliardów|zginie tych, którzy mi się sprzeciwią!
00:42:51:Nie!
00:42:51:Każdy, kto stanie mi na drodze, umrze!
00:42:57:Welcome to this crazy time
00:43:02:Witaj w tych czasach wygłupów...
00:43:07:Napisy na podstawie fansubów angielskich|oraz mangi "Hellsing" [wyd. JPF,t.2,3,4]
00:43:15:Oryginalne napisy / English subtitles:
00:43:20:Timing by Mr. Rikkudo (aka Tito)
00:43:25:Translation and Raw Provider by Demon Rin
00:43:30:Quality Check by Devrethman
00:43:35:Script Editing by Zeratanis


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Hellsing Ultimate OVA 1
Hellsing Ultimate OVA 7
Hellsing Ultimate OVA 01
Hellsing Ultimate OVA 3
Hellsing Ultimate OVA 08
Hellsing Ultimate OVA 2
Hellsing Ultimate OVA 2
Hellsing Ultimate OVA 5
Hellsing Ultimate OVA 7
Hellsing Ultimate OVA 3
Hellsing Ultimate OVA 4
HELLSING ULTIMATE OVA Vol 3
Hellsing Ultimate OVA 8
Hellsing Ultimate OVA 6

więcej podobnych podstron