Trudnym momentem dla chorego i jego
rodziny jest ostatni etap terminalny okresu
choroby. Nie należy uciekać od tematu
śmierci, gdy chory chce o tym rozmawiać, jak
to najczęściej jest robione. Podchodząc do
pacjenta należy się odpowiednio zachowywać,
nie ujawniać smutku i płakać przy nim, gdyż
to jeszcze bardziej przygnębia i pogarsza
samopoczucie chorego. Kontakt z chorym w
zakresie jego potrzeb duchowych jest bardzo
trudny. Chory z oporami przyjmuje
zaproszenie do rozmowy o stanie swojego
ducha. Nie znaczy to, że taka rozmowa jest
mu niepotrzebna i że w głębi serca takiej nie
pragnie.
Etap zaprzeczenia i izolacji
- pacjent nie
dopuszcza do wiadomości myśli o zbliżającej
się śmierci, izoluje się od otoczenia,
wyrażając chęć woli życia i sygnałem, że nie
jest przygotowany na śmierć.
Rola pielęgniarki-pacjent nie powinien być
sam, powinna być zawsze w jego pobliżu, ale
zarazem nie narzucając mu się, jest zawsze
gotowa, aby mu pomóc, kiedy tego
potrzebuje.
Etap gniewu i buntu
-pacjent dopuszcza
do myśli śmierć, ale zarazem jest pełen
gniewu na świat, gniew skierowany jest na
coś, co nie jest odwracalne, czego nie da się
uniknąć, nawet do lekarzy, rodziny i opieki
pielęgniarskiej.
Rola pielęgniarki- pielęgniarka ma
utrudnioną opiekę nad chorym, która
wymaga wiele cierpliwości oraz
zrozumienia. Pielęgniarka musi być pełna
zrozumienia i dać możliwość wypowiedzenia
się pacjentowi, gdy tylko tego chce.
Etap targowania się z losem
- chory staje
się cichy i zamyka się w sobie. Pacjent
targuje się z losem, z Bogiem, aby jego
życie zostało przedłużone
Rola pielęgniarki
- rozmowa z nim już dużo
nie skutkuje nasze słowa są bez znaczenia,
ale pielęgniarka nadal musi przy nim być i
sprawować nad nim troskliwą opiekę.
Depresja
- człowiek jest pełen żalu, że musi
rozstać się z życiem w końcu zamyka się w
sobie, nie chce przyjmować leków.
Rola pielęgniarki- należy wyrażać
zainteresowanie i chęć rozmowy z
pacjentem, okazać życzliwość. Czasem
wystarczy dotyk ręki lub ciche trwanie z
chorym w milczeniu.
Etap akceptacji i pogodzenia się z
faktem śmierci
- chory nie walczy już ze
śmiercią, poddaje się; umierający czuje się
wyczerpany, slaby, odczuwa potrzebę snu i
wypoczynku.
Rola pielęgniarki
- w tym etapie
potrzebuje obecności rodziny i bliskich mu
osób. Pielęgniarka powinna utrzymywać
ścisły kontakt z chorym i jego rodziną.
1.
Zamknięta świadomość
- jest to model
komunikacji, w którym chory nie jest
świadomy tego, że umiera, a otaczające go
osoby mają pełną świadomość i robią
wszystko by chory pozostał w swojej
nieświadomości.
2.
Model
podejrzenia-
pacjent
podejrzewający, że jest nieuleczalnie a nawet
śmiertelnie chory, stara się wszelkimi
sposobami potwierdzić bądź odrzucić swoje
podejrzenia. Osoby otaczające chorego
ukrywają prawdę przed nim i robią to bardziej
przekonywująco niż w modelu zamkniętej
świadomości.
3.
Model wzajemnego udawania
– wydaje
się być najczęściej funkcjonujący. Chory mimo
zaprzeczeń jest świadomy swojego stanu,
zdaje sobie sprawę, że umiera , jednak nie
rozmawia o śmierci, nie skarży się na brak
postępów w leczeniu. W tym modelu
uczestniczy też rodzina. Sądzi że świadomość
śmierci może być tragiczny dla umierającego
4.
Model świadomości otwartej
–
występuje wtedy, gdy chory, personel
szpitala, jak i rodzina wiedzą o zbliżającej się
śmierci. Wiedza personelu jest szersza ,ale nie
zawsze jest dzielona z rodziną i chorym.
Głównym celem działania to pomoc w
adaptacji przez pacjenta stanu bycia
umierającym. Komunikacja w tym modelu jest
trudna, ale chory nie jest osamotniony.
pocieszanie: będzie dobrze, jakoś to będzie,
nie martw się-nie zastąpi rzetelnej informacji
lekarz podporządkowuje sobie chorego, karci
go swoim niezadowoleniem, zachowuje się
jak zwierzchnik lub stwarza dystans,
podkreślając tym swoje wysokie
wykształcenie czy niepodważalne
kwalifikacje;chory może być wtedy
informowany o postanowieniach, a nie
pytany o zgodę
jest udzielanie dobrych rad, pouczanie
chorego jak ma żyć, postępować czy
myśleć, szczególnie, gdy młody lekarz
próbuje rozporządzać sprawami i życiem
pacjenta o znacznie dłuższym
doświadczeniu życiowym
Część problemów może wynikać z
osobowości i wychowania pacjenta:
poddają się biernie decyzjom lekarza
nie zadają pytań
uważają, że lekarz decyduje, co powinni wiedzieć
na temat choroby
niektórzy chorzy mogą nie zadawać pytań w
obawie, że w ten sposób mogą wyrazić brak
zaufania do lekarza, obrazić go lub ściągnąć na
siebie jego niezadowolenie
sądzą, że ze względu na swoje ograniczenia
związane z chorobą i poczucie niższej wartości czy
sprawności intelektualnej nie otrzymają
odpowiedzi na zadawane pytania
Pacjenci zwracają uwagę na
Pacjenci zwracają uwagę na
niewerbalny przekaz:
niewerbalny przekaz:
-
znudzenie
-
ziewanie
-
spoglądanie na zegarek
-
niestosowne uśmiechy
-
obrzydzenie
-
rezygnacyjne gesty ręką
W większości przypadków niewerbalny
przekaz daje choremu więcej informacji
niż deklaracje słowne.
Mało znany i niedostatecznie opisany jest język
umierających osób, gdyż jest on w ogromnej
części złożony z przekazu niewerbalnego. Są to:
grymasy
jęki
płacz
ponawiane ruchy kończyn
ruchy głowy
warg
gałek ocznych
mruganie
Ostatnie dialogi odbywają się poprzez uścisk
ręki w odpowiedzi na pytania dotyczące bólu,
duszności, pragnienia czy innej potrzeby.
Poprzez takie komunikaty zespół opiekuńczy
może znaleźć najlepszą pozycję dla pacjenta, a
także ulżyć cierpieniom fizycznym.
Postawą
osób opiekujących się chorym powinno
być uważne wsłuchiwanie się i
wpatrywanie w każdy sygnał.
Bezcenna
bywa pomoc rodziny i innych bliskich osób,
które znacznie lepiej znają chorego i jego mowę
ciała.
Zespół i bliscy wspólnie powinni
analizować ewentualne przyczyny
cierpienia umierającego i reagować na
przekazywane przez niego sygnały.
1.
Uważne wsłuchiwanie się i czuwanie to
także przygotowanie się rodziny do zbliżającej
się śmierci oraz związanej z nią separacji i
żałoby.
2.
Oprócz słów i gestów ważne jest także
otoczenie. W domu, hospicjum lub w oddziale
szpitalnym można ustawić ważne dla chorego
pamiątki, zdjęcia czy przedmioty kultu
religijnego w zasięgu jego wzroku.
3.
Kolejną, bardzo ważną rzeczą jest troska o
właściwe oświetlenie w pomieszczeniu
umierającego. Światło powinno być nie za
ostre i skierowane nie wprost w kierunku
łóżka, by nie raziło słabnącego wzroku
chorego. Drobne elementy, które czynią
nasze życie łatwiejszym na co dzień, mogą
być wsparciem lub – gdy nie zostaną
dopilnowane – dużym utrudnieniem dla
umierającego człowieka.
– przekazując informacje należy używać
oględnych sformułowań; na początku lepiej
użyć terminu “nietypowe komórki”, niż “rak”
– słów “rak”, “nowotwór” można używać, gdy
pacjent sam je wcześniej wypowie
– należy unikać żargonu medycznego, starać
się, aby używany język był zrozumiały dla
pacjenta
– należy wyjaśnić wszelkie wątpliwości i
niejasności, zgłaszane przez pacjenta
– pozwolić pacjentowi na wyrażenie emocji,
stworzyć atmosferę stosowną do ich
wyrażenia
–okazać pacjentowi troskę i życzliwość
– wyjaśnić dokładnie, co musi być jeszcze
zrobione w sytuacji, w jakiej się pacjent znalazł
– ustalić jakiego rodzaju pomocy pacjent
oczekuje
– należy ustalić, ile i co pacjent zrozumiał z
tego, co mu zostało przekazane; zadać mu na
przykład pytania “Czy pan wie, co to znaczy?”,
“Czy to wszystko wydaje się zrozumiałe? itp.
Umiera się na wiele sposobów: z miłości,
z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z
nudów, ze strachu. Umiera się nie dla
tego, by przestać żyć, lecz po to by żyć
inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do
rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być
jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na
którą się stawia własne życie
Paulo Coelho