Polityka Polski wobec UE
Początki
• Realizując ambitny program przekształceń
ustrojowych, zwłaszcza opartą na
monetarystycznej teorii Leszka Balcerowicza,
szokową terapię ekonomiczną, Pol ska otworzyła się
na szeroką współpracę gospodarczą z państwami
zachodnimi i czołową ich instytucją - Wspólnotą
Europejską. Dążeniem Polski było jak naj szybsze
zawarcie umowy o stowarzyszeniu z tym prężnym i
szybko umacniającym się ugrupowaniem, a
następnie przystąpienie do tworzonej Unii
Europejskiej. Zaangażowanie się na rzecz tego
celu wynikało z przekonania, że afiliacja z UE jest
absolutnie konieczna ze względu na wybór
cywilizacyjny, jakiego Polacy dokonali w końcu lat
80.
Początki
• Formalny wniosek w sprawie rozpoczęcia
negocjacji w sprawie umowy
stowarzyszeniowej rząd Polski złożył w
Brukseli w maju 1990 roku, a rokowania
rozpoczęto w atmosferze obustronnego
optymizmu w grudniu tego roku. W ich
trakcie wyszły na jaw duże różnice
interesów. Komisja Europejska wbrew
składanym deklaracjom starała się utrudnić
dostęp do rynku zachodnioeuropejskiego
dużej grupie polskich towarów (węgiel,
wyroby hutnicze, tekstylia i artykuły rolne) i
uzyskać preferencje dla siebie w Polsce.
PHARE
• Równocześnie od początku 1990 roku
Polska korzystała z programu PHARE.
Był to program ustanowiony przez
Wspólnotę Europejską dla wsparcia
reform rynkowych w gospodarce
Polski i Węgier.
Układ stowarzyszeniowy
• Negocjacje - prowadzone przez Polskę równolegle do
rokowań z innymi państwami Trójkąta Wyszehradzkiego,
Czecho-Słowacją i Węgrami, zostały zakończone po
roku, a 16 grudnia 1991 roku podpisano Układ
europejski o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami
Europejskimi i ich państwami członkowskimi. Układ ten
wszedł w życie 1 lutego 1994 roku, a wcześniej, 1 marca
1992 roku, zaczęła obowiązywać jego część III
dotycząca handlu (jako umowa przejściowa). Obok
rozbudowanych postanowień o współpracy
ekonomicznej układ stowarzyszeniowy ustanowił dialog
polityczny między Polską a Wspólnotami Europejskimi
(art. 1). Natomiast w preambule układu znalazł się zapis
mówiący, iż „ostatecznym celem Polski jest zostać
członkiem Wspólnoty Europejskiej, a stowarzyszenie, w
oczach stron układu pomoże w osiągnięciu tego celu”.
Układ stowarzyszeniowy
• Umowa ta zbliżyła Polskę do Wspólnoty Europejskiej,
jednak we współpracy dwustronnej ujawniały się
trudności, stwarzane przez protekcyjną politykę państw
Wspólnoty (np. wprowadzenie na początku 1993 roku,
zakazu importu bydła i mięsa wołowego z Polski, pod
pretekstem obaw przed pryszczycą, której w Polsce nie
notowano od ponad 20 lat, następnie wielokrotnie latem
stosowano zakaz importu owoców z Polski uzasadniany
także względami sanitarnymi). Natomiast Polska szeroko
otwarła swój rynek dla towarów z Unii Europejskiej, co
skutkowało dużą nierównowagą w bilansie handlowym z
UE na niekorzyść Polski.
• Ze względu na strukturalne i prawne niedopasowanie
Polski do standardów obowiązujących we Wspólnocie
Europejskiej, proces dostosowawczy był długi. Państwa
ówczesnej Dwunastki w praktyce nie pomagały Polsce w
przyspieszeniu tego procesu.
Kryteria kopenhaskie
• Rada Europejska 21-22 czerwca 1993 roku Rada Europejska na
spotkaniu w Kopenhadze stwierdziła, że Wspólnota Europejska
i jej kraje członkowskie udzielają poparcia procesowi reform w
krajach stowarzyszonych (bądź mających podpisać
porozumienia stowarzyszeniowe), wskazując, że pokój i
stabilność w Europie zależą od sukcesu tych reform. Wyraziła
wolę przyjęcia do UE nowych państw. Aby to stało się możliwe,
sformułowała tzw. kryteria kopenhaskie, jakim powinny
odpowiadać kraje kandydujące. Były to następujące warunki:
• - stabilność instytucji gwarantujących demokrację,
praworządność, przestrzeganie praw człowieka i ochronę
mniejszości narodowych
;
• - gospodarka rynkowa i zdolność do radzenia sobie z presją
konkurencji oraz sił rynkowych w ramach UE;
• - zdolność do podejmowania zobowiązań wynikających z
członkostwa, łącznie ze zbieżnością celów unii politycznej,
gospodarczej i walutowej.
AKCESJA
Wniosek
• Polska formalny wniosek o przyjęcie do Unii
Europejskiej złożyła 8 kwietnia 1994 roku.
Polski rząd lewicowo-centrowej koalicji
SLD/PSL (1993-1997) nocno akcentował
potrzebę integracji z UE, stawiając to na
pierwszym miejscu wśród swoich
strategicznych celów. Wskazywał na
znaczenie członkostwa w UE dla rozwoju
cywilizacyjnego Polski i dla jej
bezpieczeństwa. Dostrzegał także
znaczenie unijnej WPZiB oraz
reaktywowanej w tym czasie, powiązanej z
UE, Unii Zachodnioeuropejskiej.
Przygotowania
• Stan przygotowań i dalszych działań przystosowawczych
został przedstawiony w styczniu 1997 roku w
dokumencie rządowym pt. Narodowa strategia integracji.
Wśród zadań dla polskiej polityki zagranicznej zapisano
m.in. promocję, której celem będzie „umocnienie
pozytywnego obrazu Polski, jako państwa
demokratycznego, stabilnego gospodarczo i społecznie,
respektującego prawa wolnego rynku i zasadę
poszanowania prywatnej własności, o dynamicznie
rozwijającej się gospodarce, zaprzyjaźnionego z
sąsiadami, aktywnego na arenie międzynarodowej, etc.".
• Unia Europejska nie spieszyła się z podjęciem decyzji o
zaproszeniu kandydatów do członkostwa. Polska, pomimo
że pierwsza w regionie wypełniła zalecenia Paktu
Stabilności, nie została wyróżniona jako pierwszy z
kandydatów do Unii Europejskiej.
Agenda 2000
• 16 lipca 1997 roku Komisja na forum
Parlamentu Europejskiego zaprezentowała
dokument Agenda 2000. Określono w nim
kierunki kompleksowej reformy instytucji UE
celem przygotowania Unii do przyjęcia nowych
członków, a także opinie (avis) na temat stanu
przygotowań do akcesji do Unii każdego kraju
aplikującego. Pozytywnie oceniono przybliżenie
Polski do standardów unijnych, zwłaszcza w
sferze gospodarki. Wskazano jednak obszary
wymagające dalszych działań
dostosowawczych. Ta opinia stanowiła
rekomendację do podjęcia decyzji o rozpoczęciu
z Polską negocjacji akcesyjnych.
Partnerstwo dla członkostwa
• Uwzględniając te oceny Rada Europejska 12-
13 grudnia 1997 roku na posiedzeniu w
Luksemburgu ogłosiła nową formułę wsparcia
dla krajów kandydujących do Unii pod nazwą
Partnerstwo dla członkostwa i postanowiła
rozpocząć proces akcesyjny z 11 kandydatami,
zapraszając do negocjacji pierwszą grupę
sześciu najlepiej przygotowanych kandydatów,
tj. Estonię, Republikę Czeską, Węgry,
Słowenię, Cypr oraz Polskę. Negocjacje
akcesyjne z tą tzw.
luksemburską grupą
państw kandydujących
Unia Europejska
zainaugurowała 31 marca 1998 roku.
Czasowa zmiana
priorytetów
• Po przejęciu rządu przez obóz „solidarnościowy" (koalicja
Akcja Wyborcza Solidarność/Unia Wolności), jesienią
1997 roku nastąpiło przesunięcie akcentów w polskiej
polityce zagranicznej z integracji z UE na rzecz
przyznawanie priorytetu wstąpieniu Polski do NATO.
Niewątpliwie na taką postawę wpłynęła okoliczność, że w
lipcu tego roku Polska została zaproszona do rokowań w
sprawie akcesji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Niewątpliwie istotniejsze znaczenie miał fakt, że
znacząca część głównej siły rządzącej Akcji Wyborczej
Solidarność dość sceptycznie zapatrywała się na
potrzebę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, widząc
w tym zagrożenie dla „polskiej tożsamości". Uosobieniem
tego „eurosceptycyzmu" w polskim rządzie był, kierujący
do lipca 1998 roku Komitetem Integracji Europejskiej,
wywodzący się ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-
Narodowego, minister Ryszard Czarnecki.
Rokowania
• 4 listopada 1998 roku Komisja przedłożyła raport o indywidualnych postępach
każdego z państw w przygotowaniach do członkostwa w Unii, a 10 listopada
rozpoczęto fazę roboczą rokowań z pierwszą szóstką kandydatów.
• Całość materii rokowań została podzielona na 31 rozdziałów. Niektóre, jak np.
kwestie dotyczące nauki i badań, edukacji, kształcenia i młodzieży nie
wywoływały kontrowersji i zostały zamknięte (wstępnie) już w dniu rozpoczęcia
rozmów roboczych. Natomiast najtrudniejsze zagadnienia: rolnictwo, finanse i
budżet, polityka konkurencji zostały odłożone przez rząd polski na końcówkę
rokowań.
• W negocjacjach między Polską a Unią Europejską występowały jednak pro
blemy związane z utrudnianiem przez Unię polskiego eksportu wyrobów
hutniczych i produktów rolnych. Ponadto nowy rząd Polski, rozdzierany sporami
wewnętrznymi o strategię integracji z UE, wykazał brak koordynacji i
przygotowania do prowadzenia rokowań. W rezultacie w maju 1998 roku
Komisja Europejska postanowiła obciąć 34 min ECU z funduszu PHARE dla
Polski. Bruksela dawała do zrozumienia, że oczekuje od Polski uporządkowania
kompetencji urzędników odpowiedzialnych za kontakty z Unią. Skutkiem tego
była m.in. wspomniana dymisja Ryszarda Czarneckiego z funkcji szefa
Komitetu Integracji Europejskiej. Długim cieniem na obrazie Polski jako
kandydata do UE okazało się ujawnienie przez raport Najwyższej Izby Kontroli z
9 stycznia 1999 roku, że ponad połowa pomocy PHARE dla Polski w latach 90.
została źle lub nieefektywnie wykorzystana przez polskie władze.
Duże koszty integracji
• W 1998 roku, a więc wtedy, gdy Polska rozpoczęła negocjacje
akcyjne, ujemne saldo w handlu Polski z krajami Piętnastki
przekroczyło 12 mld ECU, a polskie towary - zwłaszcza rolne -
przegrywały walkę konkurencyjną na runku krajowym.
• Przeciwnicy integracji wskazywali na protekcyjne zachowanie
krajów WE widoczne w powtarzających się utrudnieniach dla
polskiego eksportu. Niektórzy politycy powołując się na rządowy
„Raport w sprawie korzyści i kosztów integracji Rzeczypospolitej
Polskiej z Unią Europejską" lub robiąc własny bilans
spodziewanych strat i zysków z wejścia Polski do UE dochodzili do
wniosku, że na dotychczasowy cel polityki zagranicznej trzeba
spojrzeć krytycznie. Zwłaszcza do takiej oceny skłaniała ich
ocena realizacji układu stowarzyszeniowego, który dawał Unii
wymierne, duże korzyści ze swobodnego dostępu do rynku
polskiego, w kontekście braku spodziewanych zysków z
przystąpienia Polski do Unii. Równocześnie ideologiczne
nastawienie rządzącej Polską prawicowej AWS nie sprzyjało ani
negocjacjom z Unią, ani umacnianiu się postaw euroentuzjastów
w społeczeństwie polskim.
Ocena pierwszego etapu
negocjacji
• W czasie trzech pierwszych lat rokowań
akcesyjnych nie dokonał się zasadniczy postęp.
Wiele trudnych problemów nie zostało
rozstrzygniętych. Wywoływało to podziały na
polskiej scenie politycznej. Jedni politycy zaczęli
wyciągać z tego wniosek, że
należy jak najszybciej
do UE przystąpić
, drudzy -
że trzeba prowadzić
twarde rokowania nad zamknięciem ostatnich
rozdziałów akcesyjnych
, jeszcze inni
- że Polska
powinna zrezygnować z przystąpienia do Unii
Europejskie
j. Po wyborach za pierwszą opcją
opowiedziały się SLD, Unia Pracy (UP) i Platforma
Obywatelska, za drugą PSL, Prawo i
Sprawiedliwość oraz Samoobrona, a za trzecią -
Liga Polskich Rodzin.
Rozmowy w Kopenhadze
• Kończące rokowania akcesyjne posiedzenie Rady Europejskiej,
odbywają się 12-13 grudnia 2002 roku w Kopenhadze z udziałem
szefów rządów krajów kandydujących, miało dramatyczny przebieg.
Polska nie była w stanie przeforsować swoich wcześniejszych
wygórowanych żądań w zakresie ochrony własnego rolnictwa (18-
letni okres ochronny na zakup ziemi i lasów przez cudzoziemców, 5-
letni okres ochronny na zakup nieruchomości na cele inwestycyjne,
pełne dopłaty bezpośrednie dla rolników) oraz uzasadnionych w
sprawie swobody dostępu Polaków do rynku pracy w innych krajach
członkowskich, odniosła jednak duży sukces. Wprawdzie nie
uzyskała zgody na otwarcie większości rynków pracy dla swoich
obywateli, ale wynegocjowała najkorzystniejsze warunki akcesji
(12-letni okres ochronny na sprzedaż ziemi i lasów cudzoziemcom;
dopłaty dla rolników w wysokości 55%, 60% i 65% w latach 2004-
2006; szybszą wypłatę Polsce 1,44 mld euro i łatwiejsze użycie tych
środków przez budżet - jako zniwelowanie składki do budżetu w
latach 2004-2006. Skorzystały na tym także inne kraje przystępu
jące do Unii Europejskiej. Pozostawiło to wprawdzie złe wrażenie na
partnerach z Unii, ale droga do akcesji została otwarta
Podpisanie traktatu
akcesyjnego
• Wielkim wydarzeniem było podpisanie, 16 kwietnia
2003 roku w Atenach, przez przywódców 25
państw Unii Europejskiej, 15 krajów członkowskich
i 10 przystępujących, w tym Polski, Traktatu
akcesyjnego. W tym dniu premier Leszek Miller, minister
spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz i minister
ds. europejskich Danuta Hubner, w obecności
prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oraz pierwszego
premiera demokratycznej Polski Tadeusza
Mazowieckiego, złożyli swoje podpisy pod obszernym
dokumentem określającym warunki członkostwa Polski w
Unii Europejskiej. Traktat akcesyjny liczy prawie 5,5 tys.
stron. Zapisano w nim ustalenia ze wszystkimi 10
państwami przystępującymi do Piętnastki. Każdemu z
tych krajów poświęcono osobne rozdziały, ustalenia
negocjacji z Polską zajęły najwięcej, bo aż 1000 stron.
Referendum akcesyjne
• Traktat akcesyjny został zaakceptowany przez
społeczeństwo w referendum, które odbyło się 7-8
czerwca 2003 roku. Chociaż obawy były duże, to jednak
jego wynik okazał się jednoznacznie pozytywny. W
referendum wzięło udział 58,85% uprawnionych do
głosowania, spośród których 77,45% odpowiedziało „tak"
dla wejścia Polski do Unii Europejskiej. Traktat został
ratyfikowany przez prezydenta RP 23 lipca 2003 roku. Droga
Polski do Unii Europejskiej została z polskiej strony otwarta.
• W rezultacie 1 maja 2004 roku Polska, obok dziewięciu
innych państw (Cypr, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta,
Republika Czeska, Słowacja, Słowenia, Węgry) stała
się członkiem Unii Europejskiej. Jest to historyczna data
zakotwiczenia Polski, jak się wydaje na długie lata, w
najpotężniejszym ugrupowaniu integracyjnym świata, które
jest równocześnie silnym ośrodkiem kultury i cywilizacji
europejskiej
POLSKA W UE
Polska wizja przyszłości UE
• W toku prac nad nim należałoby
wykorzystać doświadczenia związane z
konstytucjami państw narodowych, w
szczególności:
• ■ katalog wspólnych wartości,
• ■ legitymizację demokratyczną,
• ■ trójpodział władzy na ustawodawczą,
wykonawczą i sądowniczą,
• ■ polityczną odpowiedzialność
sprawujących władzę.
Polska wizja zmian w UE
• Politycy polscy uczestniczący w forum dostrzegali potrzebę
głębokich reform w funkcjonowaniu struktur Unii. Na pytanie: co
trzeba zmienić?, szef MSZ odpowiadał, że konieczne jest
uproszczenie systemu traktatowego, wzmocnienie Rady
Europejskiej, przekazanie więcej władzy Radzie (Ministrów) i - być
może - wzmocnienie prezydencji unijnej. Włodzimierz Cimoszewicz
wyraźnie opowiedział się za tym, aby Polska jako państwo
członkowskie Unii, wspierała metodę wspólnotową funkcjonowania i
rozwoju UE, a cel ten - jego zdaniem - „będzie można osiągnąć
przez zwiększenie zakresu decyzji podejmowanych metodą
większości kwalifikowanej".
• Premier Leszek Miller proponował wspólne działania w polityce
zagranicznej, np. utworzenie wspólnych dla UE instytucji
konsularnych poza granicami Unii. Szef Sejmowej Komisji
Europejskiej, Józef Oleksy, namawiał do rozwijania kontroli
parlamentów krajowych nad poczynaniami europejskich instytucji
wykonawczych. Natomiast minister Cimoszewicz zapowiedział, że
Polska jako kraj żywotnie zainteresowany rozwojem współpracy
będzie działać na rzecz stworzenia wschodniego wymiaru Unii
Europejskiej, na wzór istniejącego już Wymiaru Północnego.
Stosunek do reformy UE
• Rząd RP 9 września 2003 roku sformułował krytyczną oceną projektu
Traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy, przedstawionego (10 lipca)
przez Konwent Europejski. Polska wysunęła cztery główne postulaty:
• ■ pierwszy, najważniejszy - utrzymanie systemu ważenia głosów w Radzie UE
ustalonego Traktatem nicejskim, a tym samym odrzucenie zaproponowanego
przez Konwent systemu tzw. podwójnej większości (większość bezwzględna plus
klauzula demograficzna, ustalona na 60% ogółu ludności Unii);
• ■ drugi - usprawnienie zaproponowanego w projekcie systemu
instytucjonalnego UE. Polska wypowiedziała się przeciwko pomysłowi
ustanowienia jednego prezydenta UE, za wprowadzeniem prezydencji grupowej,
za rezygnacją z koncepcji utworzenia Rady ds. Ogólnych i Legislacyjnych oraz za
utrzymaniem zasa dy „jeden kraj - jeden głos" przy doborze Kolegium Komisji
Europejskiej;
• ■ trzeci - zapewnienie udziału wszystkich członków UE w podejmowaniu de
cyzji, dotyczących ustanawiania mechanizmów współpracy w obszarze Wspólnej
Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (w kwestiach dotyczących EPBiO).
Odzwierciedlenie w Traktacie konstytucyjnym roli NATO w euroatlantyckim syste
mie bezpieczeństwa (co w praktyce oznaczało sprzeciw wobec tworzenia w UE
struktur obronnych konkurencyjnych wobec NATO);
• ■ czwarty - wpisanie do preambuły Traktatu konstytucyjnego odwołania się do
tradycji chrześcijańskiej
Porozumienie o przyszłości
UE
• Porozumienie osiągnięto na posiedzeniu Rady Europejskiej 17-18 czerwca 2004
roku. Polska, idąc na kompromis, zaakceptowała zmodyfikowaną formułę tzw.
podwójnej większości w systemie ważenia głosów w Radzie Europejskiej i Radzie
Ministrów. Przyjęto zasadę, że decyzje będą podjęte większością kwalifikowaną,
którą stanowić będzie 55% głosów członków Rady, zawierających głosy
• 15 państw członkowskich przy podniesionym progu klauzuli demograficznej, który
ustalono na 65% ogółu ludności Unii. Mniejszość blokującą ustalono na czterech
członków Rady (art. 1-25, ust. 1). Polska musiała się pogodzić z brakiem wpisania
do tekstu Traktatu konstytucyjnego odwołania do Boga i tradycji chrześcijańskiej.
Na konferencji prasowej po zakończeniu obrad Rady Europejskiej polski premier
Marek Belka komentując rezultaty osiągniętego porozumienia powie dział: „To
wielki dzień dla Polski i dla Europy. Zapewniliśmy Polsce mocną pozy cję w Unii
Europejskiej (...) mocniejszą niż w Traktacie Nicejskim, choć wydawało się to być
niemożliwe". Jako osiągnięcia Polski wymienił: „Każdy kraj wstępujący do Unii
Europejskiej ma swojego komisarza, członka Komisji Europejskiej. Także nasza
koncepcja prezydencji grupowej została przyjęta. Nasze koncepcje dotyczą ce
wspólnej polityki obronnej, zagranicznej i bezpieczeństwa zostały zaakcepto wane.
(...) Rozwiązaliśmy kwestię tzw. artykułów niemieckich. (...) Największym naszym
sukcesem - dodał prezes Rady Ministrów - było wprowadzenie do Traktatu, czy do
rozwiązań europejskich, koncepcji tzw. mniejszości blokującej"
Początki współpracy w UE
• Przystąpienie Polski do UE 1 maja 2004 roku nie
wywołało przepowiadanego przez niektórych
obserwatorów szoku cenowego, a stało się
odczuwalnym bodźcem rozwojowym dla gospodarki.
Polska zaczęła stosunkowo dobrze wykorzystywać
fundusze strukturalne Unii, a w końcu 2004 roku
rolnicy otrzymali pierwsze dopłaty bezpośrednie.
Polacy zyskali na wejściu do Unii. Kraj zaczął szybciej
zmierzać ku modernizacji. Nie ucierpiała tożsamość
narodowa Polaków. Okazało się, że wraz z
przystąpieniem Polski i dziewięciu innych państw
Unia Europejska nie straciła na spoistości politycznej.
Polska nie stała się - jak nam to zarzucano -„koniem
trojańskim". Polska aktywnie włączyła się do pracy
we wszystkich organach Unii Europejskiej
Sprzeciw wobec konstytucji
UE
• Polska odrzucając projekt traktatu niezadowolona była zwłaszcza
z jego sfor mułowań dotyczących szybkiego wejścia w życie
nowego sytemu podejmowania decyzji. Domagała się
przesunięcia tego w czasie oraz wzmocnienia procedury
blokowania decyzji (mechanizmu z Joaniny). Po długich
zabiegach dyplomatycznych Niemiec i Francji udało się
prezydencji niemieckiej w czerwcu 2007 roku doprowadzić do
konsensusu, w tym przekonać Polskę, aby przyjąć ograniczony
traktat reformujący, bez Karty Praw Podstawowych. Po żmudnych
rokowaniach na forum Rady Europejskiej, udało się uzgodnić
tekst nowego traktatu, który w ogromnej większości był po
wtórzeniem zapisów Traktatu konstytucyjnego. W najbardziej
kontestowanej przez Polskę kwestii systemu ważenia głosów w
Radzie UE postanowiono, że system nicejski będzie mógł być
stosowany do 31 października 2014 roku, a w wyjątkowych
sytuacjach aż do 31 marca 2017 roku. Odstąpiono także od
propozycji ustanowienia Ministra Spraw Zagranicznych UE, a
zaproponowano dla tego urzędu nazwę - Wysoki Przedstawiciel
Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa.
Polska w UE
• Polska angażuje się nie tylko w reformowanie systemu
instytucjonalnego Unii Europejskiej, ale także ustanowienie
Partnerstwa Wschodniego. Propozycja ta była zgłaszana
przez Polskę od 2002 roku, kiedy UE prowadziła
przygotowania do ustanowienia Europejskiej Polityki
Sąsiedztwa. Warszawa uważała, że należy się zająć
współpracą ze wschodnimi sąsiadami, aby minimalizować
bycie Polski „krajem frontowym". Trudno było jednak od razu
przekonać do tego pozostałych partnerów. Dopiero po tym,
jak do polskiej inicjatywy przyłączyła się Szwecja Rada
Europejska 19 marca 2009 roku ustanowiła Partnerstwo
Wschodnie jako program promowania wśród wschodnich
sąsiadów, objętych Europejską Polityką Sąsiedztwa,
stabilności, demokracji, dobrych rządów i rozwoju.
Partnerstwo Wschodnie zostało zainaugurowane 7 maja
2009 roku spotkaniem w Pradze przedstawicieli 27 państw
członkowskich UE oraz sześciu państw poradzieckich:
Białorusi, Mołdowy, Ukrainy, Gruzji, Armenii i Azerbejdżanu.
Partnerstwo wschodnie
• Jest to szeroki i elastyczny program współpracy we
wszystkich dziedzinach stosunków wzajemnych. Na
pierwsze cztery lata przewidziano raczej skromną
kwotę 600 min euro. Polska jest zainteresowana
uelastycznieniem reżimu wizowego dla obywateli
państw partnerskich, a docelowo zniesieniem wiz.
Jako programy pilotażowe proponuje ochronę
dziedzictwa kulturowego i zwalczanie korupcji. Istotną
cechą stanowiska rządu RP było dążenie do włączenia
do Partnerstwa Wschodniego Białorusi, która nie
spełnia wielu standardów demokratycznych
reprezentowanych przez UE. Partnerstwo nie zawiera
obietnicy członkostwa dla wschodnich sąsiadów, ale -
zdaniem polskich polityków - nie wyklucza takiej
możliwości dla niektórych z nich, przede wszystkim
dla Ukrainy.
POLSKA A WYMIAR
MILITARNY UE
EPBiO
• W czasie przewodnictwa Niemiec w Unii Europejskiej, w
pierwszej połowie 1999 roku, wypracowano koncepcję
Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (EPBiO), jako
zespołu instrumentów realizacji Wspólnej Polityki
Zagranicznej i Bezpieczeństwa. Rada Europejska decyzjami
podjętymi w Kolonii (3-4 czerwca 1999 roku) i Helsinkach
(10-11 grudnia 1999 roku) zdecydowała o podjęcie przez UE
samodzielnej polityki obronnej, polegającej na prowadzeniu
operacji reagowania kryzysowego (misje petersberskie) przy
użyciu cywilnych i wojskowych zasobów unijnych. W tym
celu postanowiła m.in. stworzyć europejskie siły szybkiego
reagowania, polityczno-wojskowe organy zarządzające oraz
ustanowić niezbędną współpracę przemysłów zbrojeniowych
i zbudować system zaopatrzenia w niezbędny sprzęt
wojskowy. Jedną z konsekwencji było przeniesienie części
operacyjnej UZE do Unii, przy pozostawieniu Traktatu
brukselskiego jako podstawy zbiorowej obrony w ramach
UZE.
Polska a EPBiO
• Reakcja Polski na proklamowanie EPBiO była niechętna i
zdradzała obawę o to, czy realizowanie przez Unię Europejską
nowej polityki nie zagrozi spoistości Sojuszu
Północnoatlantyckiego i obecności USA w Europie. Dodatkowo
Polska zażądała udziału nienależących do UE krajów
członkowskich NATO, na równych prawach z członkami Unii, w
całym procesie planowania i podejmowania decyzji o
wojskowych interwencjach Unii Europejskiej. Stanowisko rządu
polskiego przedłożone ministrom spraw zagranicznych Unii w
Brukseli (6-7 grudnia 1999 roku) wywołało duże ich
niezadowolenie. Przedstawiciel Francji nazwał Polskę „koniem
trojańskim Ameryki w Europie budującej swoją niezależną
zdolność wojskową". Politycy zachodnioeuropejscy oskarżyli
Warszawę o pozostawanie pod naciskiem Stanów
Zjednoczonych. W opinii dyplomatów zachodnich stano wisko
Polski świadczyło, że Warszawa uważa Unię Europejską za
niewystarczającego gwaranta bezpieczeństwa w Europie i
uznaje stałą obecność USA na Starym Kontynencie za
niezbywalną.
Polska a EPBiO
• Należy pozytywnie ocenić udział Polski w
pracach grup projektowych ECAP. Wynikał on z
dążenia do pozyskania nowych zdolności oraz
zapoznania się z rozwiązaniami stosowanymi
przez inne kraje UE, a które można byłoby
zaadoptować do potrzeb jej sił zbrojnych.
Ważne było także nawiązanie kontaktów
ułatwiających współpracę wojskową z
kluczowymi partnerami z UE i uzyskanie
interoperacyjności z nimi. Dla Polski istotne
znaczenie ma zdobywanie doświadczeń i
uzupełnianie niedoborów własnych sił
zbrojnych, które mają służyć także potrzebom
Sojuszu Północnoatlantyckiego.
EPBiO
• Polska angażując się w realizację projektu natowskiego nie ma dużych
możliwości wojskowych ani finansowych efektywnego wspierania unijnej
koncepcji „grup bojowych". Pomimo to na spotkaniu ministrów obrony UE
6 kwietnia 2004 roku wyraziła zainteresowanie udziałem w tworzeniu tych
jednostek, a nawet wolę przejęcia dowodzenia jedną z grup bojowych.
Przedstawiciel RP zaznaczył jednak, że Polska oddeleguje do tego
żołnierzy, zgłoszonych do NATO, co ma „zapobiec dublowaniu się obu
organizacji". Następnie Polska podjęła decyzję o utworzeniu grupy bojowej
wspólnie z Niemcami, Słowacją, Litwą i Łotwą. Po katastrofie humanitarnej
spowodowanej falami tsunami w Azji Południowo-Wschodniej (26 grudnia
2004 roku) Warszawa zaczęła się opowiadać za przemodelowaniem
koncepcji tych grup w taki sposób, aby mogły one nieść skuteczną pomoc
międzynarodową w sytuacjach wielkich katastrof i klęsk żywiołowych.
• W lipcu 2006 roku ministrowie spraw zagranicznych Polski, Niemiec i
Francji, na spotkaniu w ramach Trójkąta Weimarskiego, zapowiedzieli
stworzenie do pierwszej połowy 2013 roku przez te trzy państwa grupy
bojowej, w której przewodnictwo sprawowane byłoby rotacyjnie,
poczynając od Polski. Od stycznia 2006 roku trwa dyskusja między
sztabami wojskowymi Polski, Republiki Czeskiej, Słowacji i Węgier nad
możliwością stworzenia po 2015 roku tzw. wyszehradzkiej grupy bojowej.
Polska sugeruje włączenie do tej grupy bojowej Ukrainy.
Współpraca
z Europejską Agencją Ochrony
•
Polska angażuje się w następujące kierunki prac EDA:
•
■ Wzmacnianie europejskiego rynku zbrojeniowego. Przygotowany na zlece nie
Rady Zarządzającej EDA projekt Międzyrządowego Reżimu Stymulującego
Konkurencyjność Europejskiego Rynku Obronnego (Intergovernmental Regime
to Encourage Competition in the European Defence Eąuipment Market). Projekt
został zaakceptowany 21 listopada 2005 roku w trakcie posiedzenia Rady UE na
szczeblu ministrów obrony. Zaczął być wdrażany w życie od 1 lipca 2006 roku.
Elementami reżimu są dwa dokumenty: Kodeks Postępowania w Zakresie
Zamówień Obronnych (Code of Conduct on Defence Procuremenf) oraz Kodeks
Dobrych Praktyk w Łańcuchu Dostaw (Code of Best Practice in the Supply
Chain). Polska brała udział w wypracowaniu zasad reżimu i po wahaniu
przystąpiła do niego namocy decyzji rządu z 16 maja 2006 roku. Jest to decyzja
słuszna, choć stawia przed polskim rynkiem uzbrojenia wysokie wymagania w
obliczu silnej konkurencji z krajów UE. Polska od początku 2008 roku bierze
także udział w pracach nad Europejską Strategią Bazy Przemysłowo-
Technologicznej oraz Europejską Strategią Badań i Technologii Obronnych.
Uczestniczyła, obok Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Słowenii, Węgier,
Wielkiej Brytanii i Włoch, w grupie przygotowującej projekt drugiej strategii.
Dotychczas na spotkaniu ministrów obrony 19 listopada 2007 roku przyjęto
ramowy dokument dotyczący rozwijania badań i technologii obronnych. W
polskiej ocenie stanowi on ważny krok w kierunku rozwijania mię dzynarodowej
współpracy w tej dziedzinie, która jest konieczna dla zaspokojenia polskich
potrzeb obronnych.
Współpraca z EAO
Programy naukowo-badawcze. Polska
zaangażowała się finansowo (obok Francji i
Niemiec) w rozpoczęty w 2007 roku pierwszy
projekt dotyczący pozyskania zdolności w obszarze
ochrony sił zbrojnych {force protection). Ma na
celu zapewnienie żołnierzom ochrony na polu
walki, np. przed ostrzałem przeciwnika, minami-
pułapkami czy nawet przed atakiem z
wykorzystaniem broni masowego rażenia. Udział w
tym projekcie jest precedensem, gdyż stwarza
szanse na integrację polskiego przemysłu
zbrojeniowego z przemysłami partnerów unijnych,
a także otwiera nowe możliwości współpracy
jednostek naukowo-badawczych z ich
odpowiednikami zagranicznymi.
Współpraca z EAO
•
■ Planowanie rozwoju europejskich zdolności reagowania kryzysowego jest
istot ne dla realizacji Celu Operacyjnego 2010 (Headline Goal 2010), a nawet
wykracza poza określony nim horyzont czasowy. Dotychczas EDA wypracowała
dwa doku menty planistyczne. Są to Długoterminowa Prognoza w Zakresie
Rozwoju Zdolności Reagowania Kryzysowego UE (Au Initial Long-Term Vision for
European Defence Capability and Capacity Leeds - LTV) i wykonawczy Plan
Rozwoju Zdolności (Ca-pahility Development Plan - CDP). Polska, doceniając ich
znaczenie dla przyszłego rozwoju unijnych zdolności brała udział w ich
wypracowaniu. Pierwszy został zaaprobowany przez Radę Zarządzającą EDA na
szczeblu ministrów obrony 3 paź dziernika 2006 roku, a wstępny projekt CDP
został zaakceptowany przez państwa członkowskie UE 8 lipca 2008 roku. Można
się spodziewać, że ten plan stanowić będzie poważny impuls dla rozwoju przez
kraje członkowskie zdolności wojsko wych UE na potrzeby EPBiO. Trudno będzie
uniknąć dublowania podobnych prac planistycznych prowadzonych w NATO. Ale
skoro UE zaangażowała się na rzecz budowania własnych zdolności reagowania
kryzysowego, to na którymś etapie taka kolizja z planami NATO może nastąpić.
Polska może więc stanąć przed wyborem, chyba że zdoła temu zapobiec
przejawiając większą inicjatywność na forum Euro pejskiej Agencji Obrony oraz na
rzecz rozwijania współpracy między UE a NATO,
•
również na płaszczyźnie planowania obronnego. Są jednak poglądy wskazujące,
że CDP będzie umożliwiać skorelowanie narodowych planów obronnych, a w przy
padku rozbieżności priorytetów ujętych w planach rozwoju zdolności UE i NATO,
będzie katalizatorem łagodzenia ewentualnych napięć między obu strukturami
Przyszłość Polski w EAO
• Można stwierdzić, że Polska, pomimo zgłaszanych na
Konferencji Międzyrządowej 2003/2004 zastrzeżeń, dopasowała
się jednak do Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa
UE. Stała się także współtwórcą unijnej polityki obronnej.
Aktywność ta była długo krępowana preferowaniem przez
Warszawę utrzymania najbliższych stosunków politycznych i
współpracy w kwestiach bezpieczeństwa z USA i NATO. Po
zmianie rządu jesienią 2007 roku Polska zaczęła mocniej
angażować się w ramach Unii Europejskiej, w tym w sprawach
WPZiB. Nowe możliwości powstały po objęciu urzędu
prezydenta USA przez Baracka Obamę. Podjął on nową
partnerską politykę wobec UE. Ułatwiło to powrót Francji do
struktury wojskowej NATO - w kwietniu 2009 roku. W rezultacie
jesienią tego roku doszło do istotnego zbliżenia Polski i Francji
w sprawach bezpieczeństwa europejskiego. Symbolizuje to
podpisana 5 listopada 2009 roku w Paryżu przez prezydenta
Nicolasa Sarkozyego i premiera Donalda Tuska deklaracja w
sprawie bezpieczeństwa i obrony.
Przyszłość Polski w EAO
• Jest to obszerny dokument zapowiadający ścisłą
współpracę Polski i Francji w rozwijaniu Wspólnej Polityki
Bezpieczeństwa i Obrony (taką nazwę nadano EPBiO
Traktatem lizbońskim) i NATO, jako wzajemnie
uzupełniających się instytucji, zacieśnianie dwustronnej
wzmocnionej współpracy wojskowej, a także współdziałanie
w rozwiązywaniu problemów bezpieczeństwa europejskiego
i światowego. Deklaracja francusko-polska stanowi bardzo
ważny dokument wskazujący, że Polska zamierza szeroko
włączyć się w działania na rzecz polityki bezpieczeństwa i
obrony Unii Europejskiej. Przez obserwatorów była nawet
porównywana do francusko-brytyjskiej deklaracji z Saint-
Malo z grudnia 1998 roku, która utorowała drogę do
proklamowania Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i
Obrony. Niewątpliwie deklaracja paryska stanowi wyraźny
sygnał, że Polska po latach klientelizmu wobec USA stara
się powrócić do Europy.