Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mój problem
to za duże potrzeby seksualne...
- To niech pani wyjdzie za mąż.
- Mam już męża.
- To niech pani znajdzie sobie kochanka.
- Też już mam.
- To niech pani weźmie drugiego.
- Mam drugiego ... i jeszcze trzech
innych.
- Hmmm .... wydaje mi się,
że pani jest rzeczywiście chora.
- Panie doktorze, niech mi pan to da na
piśmie,
bo mąż mówi, ze jestem k...a
Lekarz bada kobietę.
- Potrzeba pani więcej rozrywki.
Powinna pani robić coś na co ma pani największą
ochotę.
- Niestety - wzdycha kobieta - mam bardzo
zazdrosnego męża...
Lekarz przegląda opis
choroby pacjentki i mówi:
- Oj, nie podoba mi się pani,
nie podoba...
- Pan, panie doktorze,
też nie należy do
najprzystojniejszych...
Przychodzi baba do
lekarza,
a lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Panie doktorze, zaszłam...
- To niech pani odejdzie.
- Kiedy ja nie od chodzenia,
tylko od pieprzenia...
- To niech się pani
odpieprzy...
Przychodzi baba
do lekarza i mówi: -
- Panie doktorze,
z moim mężem coś
nie w porządku.
Ubzdurał sobie, że
jest śnieżnym
bałwanem.
Stoi na podwórku
z garnkiem na głowie,
z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie
przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca
i mówi:
- Panie doktorze, nic z
tego.
Została z niego tylko
kałuża wody, garnek i
miotła!
- Panie doktorze, mój
mąż
strasznie mnie
obraził.
- I dlatego musi mnie
pani
budzić w środku
nocy?
-Tak, bo teraz trzeba
go
będzie pozszywać...
Przychodzi baba do lekarza psychiatry.
Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie
trójkąt.
- Z czym to się pani kojarzy?
- Z seksem - odpowiada baba.
- A to? - pyta lekarz pokazując koło.
- Z seksem.
- A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
- Z seksem.
- Cierpi pani na obsesję seksualną - pada
diagnoza.
- Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa
pokazuje!
Przychodzi baba do ginekologa,
rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku.
Wyżej, jeszcze wyżej...
- Podejrzewam, że jest to
zapalenie migdałków ....
Przychodzi baba z dzieckiem
do lekarza, lekarz do niej:
- Proszę się rozebrać i położyć.
- Ale, panie doktorze!
To moje dziecko jest chore!
- Jemu już nic nie pomoże,
zrobimy drugie ....
Idzie baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, myślę, że jestem
psem!
- Od jak dawna?
- Od szczeniaka.