Postanowienia
Komitetu Bazylejskiego
I, II, II oraz dyrektywy
Solovency I i II
– czego dotyczą i jak są
wdrażane
Joanna Liżewska
Bazylejski Komitet Nadzoru
Bankowego
Instytucja powstała pod koniec 1974 roku
przy Banku Rozrachunków Międzynarodowych
w Bazylei, utworzona przez prezesów banków
centralnych państw należących do Grupy
Dziesięciu (G10).
Opracowała zbiór zalecanych praktyk
rynkowych
w zakresie zarządzania ryzykiem finansowym
w sektorze bankowym, bezpieczeństwa oraz
poziomu
kapitałów
koniecznego
do
utrzymywania
przez
banki.
Dokumenty
wydawane przez komitet wprowadzane są nie
tylko przez państwa będące jego członkami,
lecz także przez państwa, w których
funkcjonują banki międzynarodowe. Pierwsze
opracowania
w
tym
zakresie
zostały
opublikowane w 1988 roku i nazywane są
Umową Kapitałową.
I Umowa Kapitałowa 1988r. –
Bazylea I
zawierała zestaw regulacji kapitałowych
dla międzynarodowych banków
tzw. współczynnik wypłacalności (solvency ratio),
czyli wymóg kapitałowy ważony ryzykiem
(risk-weighted capital requirements), który obliczany
był jako iloraz kapitałów własnych do aktywów (i
zobowiązań pozabilansowych) ważonych ryzykiem;
minimalna wartość nie może być mniejsza niż 8%.
Postanowienia Umowy zostały wdrożone przez
państwa będące członkami Komitetu, a także wiele
innych krajów, w tym przez Polskę.
Umowa Kapitałowa z założenia nie miała być
statyczna w czasie, wniesiono do niej kilka
poprawek.
Najistotniejszą z nich było wprowadzenie w 1996
roku kategorii ryzyka rynkowego z uwagi na wzrost
jego znaczenia w działalności banków. Określono w
niej wymogi kapitałowe z tytułu narażenia na ryzyko
rynkowe [Amendment to the Capital Accord, 1996].
Pomimo dokonanych poprawek tempo przeobrażeń
rynków finansowych, a także działalności banków
wynikające ze wspomnianych na początku rozdziału
procesów, wymusiło konieczność skonstruowania
nowej umowy.
Nowa Umowa Kapitałowa
2004r.- Bazylea II
Zrewidowana wersja powstałej w 1988 r.
Umowy Kapitałowej, dotyczącej struktury oceny
adekwatności kapitałowej instytucji finansowych
(Bazylea I)
Intencją Nowej Umowy Kapitałowej było
wzmocnienie bezpieczeństwa i stabilności
międzynarodowego systemu bankowego oraz
poprawa
sposobu
określania
wymogów
kapitałowych banku w zależności od poziomu
ponoszonego ryzyka i rozmiarów prowadzonej
działalności.
W porównaniu z Umową Kapitałową, która koncentrowała
się na ryzyku kredytowym i kapitale na jego zabezpieczenie
i obejmowała po 1996 roku także kategorię ryzyka
rynkowego, Nowa Umowa Kapitałowa zawiera
postanowienia odnoszące się do standardów w zakresie
ryzyka operacyjnego, którego nieuwzględnienie w starej
umowie stało się jedną z przyczyn jej opracowania.
Ponadto jest znacznie bardziej obszerna i szczegółowa
(liczy ponad 240 stron, podczas gdy stara tylko 30 stron).
Szczegółowość ta ma odzwierciedlić wzrost skomplikowania
systemu finansowego. Jest jednocześnie bardziej elastyczna,
gdyż daje bankom większą swobodę w zakresie wyboru
metody obliczania adekwatności kapitałowej. Daje także
bankom możliwość wyboru własnych, wewnętrznych metod,
które byłyby bardziej wrażliwe na ryzyko, a w związku z tym
dokładniej mierzyłyby ekspozycję na straty. Przy ich
zastosowaniu obliczony wymóg kapitałowy byłby dzięki
temu niższy.
Nowa Umowa Kapitałowa składa się z trzech wzajemnie
uzupełniających się filarów:
Filar I – dotyczy szacowania sumy minimalnych
wymogów kapitałowych z tytułu ryzyka kredytowego,
rynkowego i operacyjnego.
Filar II – określa on podstawową rolę nadzoru
bankowego, jaką jest zachęcanie banków do stosowania
wewnętrznych modeli szacowania wymogów
kapitałowych i ustalenie docelowych kapitałów zgodnych
z profilem ryzyka w danym banku oraz wewnętrznymi
technikami kontroli ryzyka.
Filar III – zobowiązuje banki do zachowania odpowiedniej
dyscypliny rynkowej, upoważniając je do ujawniania
informacji na temat ich profilu ryzyka oraz poziomu
kapitalizacji.
Komitet Bazylejski podkreśla, że wysiłki
podejmowane
przez
nadzór
międzynarodowy
w
celu
zapewnienia
bezpieczeństwa i dobrej kondycji systemu
bankowego
mogą
być
wynagrodzone
sukcesem dzięki dyscyplinującej roli rynku.
Udostępnianie informacji uczestnikom rynku
motywuje bowiem podmioty informujące
do dbałości o wyniki finansowe i inne dane
dotyczące spółki, gdy ich odbiorcami są
konkurenci, inwestorzy i klienci. Dlatego tak
ważną rolę odgrywa rzetelność i uczciwość
władz banków.
Zapisy Basel II zostały przekształcone
w prawo obowiązujące we wszystkich
państwach Unii Europejskiej poprzez:
Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady
nr 48/2006, oraz
Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady
nr 49/2006
zwane łącznie Capital Requirements Directive (CRD).
Do polskiego porządku prawnego Nową
Umowę Kapitałową / dyrektywy CRD
transponują Uchwały Komisji Nadzoru
Finansowego z dnia 17 grudnia 2008 r.
Reguły bazylejskie I i II w
praktyce
Do oceny zdolności banku do
odporności na różnego rodzaju
ryzyka służy współczynnik
adekwatności kapitałowej.
Wyliczając wskaźnik,
wykorzystuje się składniki bilansu
wchodzące w skład aktywów oraz
pasywów.
Wartość licznika oblicza się korzystając z
wielkości pasywów znajdujących się w bilansie
banku. Wśród nich wyróżnia się dwie
kategorie kapitałów. Pierwszą z nich jest
kapitał Tier 1, czyli fundusze podstawowe.
Najważniejszym składnikiem tej klasy jest w
pełni opłacony kapitał akcyjny. Druga
kategorią jest kapitał Tier 2, czyli fundusze
uzupełniające. Szczegółowa znajomość
składników kategorii kapitału nie jest
potrzebna, aby wyjaśnić istotę działania reguł
bazylejskich.
Przy wyliczaniu mianownika
wykorzystuje się wielkości aktywów
wchodzących w skład bilansu banku.
Kredyty stanowią aktywa, które
generują przychód dla banku. Jednak
w związku z tym, że niektóre
inwestycje mogą okazać się
nietrafione, istnieje ryzyko, że środki
powierzone kredytowanemu
podmiotowi zostaną utracone.
Obliczając mianownik,
wykorzystuje się wagi ryzyka
przyporządkowane
poszczególnym klasom aktywów.
Zakłada się tutaj, że im wyższe
prawdopodobieństwo spłacenia
kredytu, tym niższa waga ryzyka.
Poniżej znajduje się zestawienie wag ryzyka
odpowiadających poszczególnym kategoriom aktywów.
Funkcjonowanie Reguł Bazylejskich najlepiej zilustrować przykładem
przeciętnego kredytodawcy. Poniżej znajduje się uproszczony bilans banku.
Opierając się na powyższym bilansie można obliczyć
współczynniki adekwatności kapitałowej dla każdej
kategorii kapitału. Przy wyliczaniu wielkości aktywów
ważonych ryzykiem wykorzystuje się wagi zamieszczone
w tabeli numer 1.
Wielkość mianownika kształtuje się następująco:
5 · 0% (gotówka) + 50 · 0% (obligacje) + 100 · 35%
(kredyty hipoteczne) + 45 · 100% (kredyty dla
przedsiębiorstw) = 80
Wielkość kapitałów Tier 1 i Tier 2 to odpowiednio 5
oraz 15. Wskaźnik dla kategorii Tier 1 wynosi zatem
6,3 proc. a dla kategorii Tier 2 jego wysokość to
18,8 proc. Minimalne wymogi, zgodnie z regułami
Basel II, to odpowiednio 4 proc. oraz 8 proc. Na tej
podstawie możemy powiedzieć, że „Przykładowy
bank” jest bardzo dobrze dokapitalizowany, może
więc kontynuować akcję kredytową.
Niedoskonałość Reguł
Bazylejskich I i II
Reguły bazylejskie są oskarżane o pogłębianie
wahań koniunktury. W czasie boomu gospodarczego
przedsiębiorstwa oraz rządy otrzymują od agencji
ratingowych najwyższe możliwe oceny. Skutkuje to
niższymi wagami ryzyka, jakie są przyporządkowane
poszczególnym klasom aktywów. Z tego powodu
banki, zachowując niezmieniony poziom rezerw
kapitałowych, mogą angażować się w
przedsięwzięcia inwestycyjne na większą skalę.
Przeciwnie wygląda sytuacja w fazie spowolnienia.
Agencje ratingowe gorzej oceniają wypłacalność
poszczególnych państw i przedsiębiorstw, co
skutkuje spadkiem współczynnika adekwatności
kapitałowej. W rezultacie prowadzi to do znacznego
ograniczenia akcji kredytowej, co zaostrza kryzys w
gospodarce.
Najpoważniejszą luką w regułach bazylejskich
jest fakt, że pozwalają na stosowanie tak
zwanego „arbitrażu regulacyjnego”. Po
pierwsze definicje kapitału Tier 1 oraz Tier 2 są
nieprecyzyjne i pozwalają bankom na dużą
dowolność przy szacowaniu wskaźników
adekwatności kapitałowej. Banki poszukują luk
w regułach i starają się je wykorzystywać na
własną korzyść.
W dodatku banki dążą do obniżenia wag ryzyka
kredytowego dla poszczególnych aktywów, bez
zmniejszenia ekspozycji na ryzyko. Jest to
możliwe dzięki stosowaniu kredytowych
instrumentów pochodnych albo dzięki
sekurytyzacji. Pozwala to kontynuowanie akcji
kredytowej na olbrzymią skalę, przy
zachowaniu wysokiego poziomu
współczynników adekwatności kapitałowej. W
okresie poprzedzającym kryzys z 2008 roku
amerykańskie banki stosowały takie metody
obchodzenia regulacji. W procederze brały
udział agencje rządowe Fannie Mae and
Freddie Mac.
Kryzys sektora finansowego
z przełomu lat 2007/2008
spowodował, że działające
komitety przy Banku
Międzynarodowych Rozliczeń
w Bazylei opracowały i zaleciły
pilne wdrożenie nowych regulacji
w zakresie zapewnienia
stabilności systemu bankowego
na świecie.
Bazylea III
Główne założenia:
Polepszenie jakości kapitału regulacyjnego
Rozwój ilościowych i jakościowych aspektów
zarządzania
ryzykiem na skutek wdrożenia nowych regulacji
Wprowadzenie maksymalnego współczynnika
dźwigni
Przeciwdziałanie efektom procyklicznym
Uwzględnienie ryzyka systematycznego i
współzależności pomiędzy dużymi podmiotami
Wprowadzenie globalnego standardu płynności
Zasadniczą zmianą, jaką wprowadzają
nowe
reguły
bazylejskie,
jest
wyszczególnienie
nowej
kategorii
kapitału, która do tej pory wchodziła do
szerokiej kategorii Tier 1. Jest nią zwykły
kapitał własny (common equity). Wobec
tego składnika kapitału wymaga się
obecnie współczynnik 4,5 proc. Do tej
pory wymagało się wobec tej kategorii
poziomu 2 proc., co pozostawało bez
większego wpływu na wielkość rezerw.
Kolejną nowością jest bufor ochronny,
którego utrzymanie będzie dobrowolne.
Banki otrzymały możliwość wyższego
pokrycia aktywów ważonych ryzykiem
dodatkowym kapitałem. Pozwoli to na
zwiększenie stabilności i co za tym
idzie, wiarygodności kredytodawców.
Jeśli bank nie będzie utrzymywał tego
dodatkowego
kapitału,
instytucje
nadzorcze będą mogły nałożyć na niego
sankcje.
Poważnym zarzutem wysuwanym przez
krytyków
Reguł
Bazylejskich
jest
ich
procykliczność. Komitet Bazylejski dostrzegł tę
niedoskonałość i wprowadził do najnowszych
Reguł Bazylejskich rozwiązanie mające ją
zniwelować. Jest nim bufor antycykliczny. To
narzędzie pozostaje w gestii krajowych
regulatorów, którzy będą mogli podnieść
wymagany poziom współczynnika w zależności
od
rozwoju
sytuacji
w
poszczególnych
państwach. Komitet Bazylejski jest wyjątkowo
naiwny, jeśli sądzi, że w trakcie ożywienia
gospodarczego rząd dopuści do zwiększenia
wymogów kapitałowych, co ograniczy podaż
kredytu i stłumi wzrost gospodarczy.
Basel III nałoży na banki obowiązek
utrzymywania większej ilości kapitału
chroniącego
go
przed
utratą
płynności.
W zamyśle regulatorów powinno to
przełożyć się na większą stabilność
systemu bankowego. Wyższe wymogi
kapitałowe
poskutkują
również
ograniczeniem skali akcji kredytowej.
Solovency I 2002r.
W obliczu ewolucji europejskiego i światowego rynku
ubezpieczeniowego oraz w celu realizacji przyjętych
założeń integracyjnych Komisja Europejska przedstawiła w
2000 r. plan zmian w odniesieniu do wysokości i systemu
obliczania marginesu wypłacalności zakładów ubezpieczeń
zarówno w ramach ubezpieczeń majątkowych jak i
życiowych.
Pakiet dyrektyw został przyjęty przez Radę Ministrów UE
14 lutego 2002 roku i wszedł w życie wraz z jego publikacją
w „Dzienniku Urzędowym Wspólnot Europejskich” w dniu
20 marca 2002 roku.
Dyrektywy zmieniające dotychczasowe stosunki finansowe
w zakładach ubezpieczeń zostały nazwane Solvency I.
Początkowo program obejmował dyrektywę dotycząca
ubezpieczeń majątkowych oraz dyrektywę w sprawie
ubezpieczeń na życie.
Jednak 5 listopada 2002 roku przyjęto nową dyrektywę na
życie będącą jednolitym aktem prawnym wobec I, II i III
Generacji Dyrektyw. Ma ona charakter porządkujący, co
wynika z potrzeby podniesienia przejrzystości prawa
europejskiego.
Regulacja w sprawie ubezpieczeń na życie programu
Solvency I została recypowana do nowej dyrektywy
w sprawie ubezpieczenia na życie wydanej 5 listopada
2002 roku.
Tym sam obecny kształt Solvency I obejmuje jedynie
dyrektywę majątkową. Państwa członkowskie zostały
zobowiązane do implementacji przepisów w ciągu 18
miesięcy od dnia ich publikacji, tzn. do 20 września 2003
roku. Nowa regulacja weszła w życie z początkiem 2004
roku. Dyrektywy wprowadziły jednak 5-letni okres
przejściowy z możliwością jego przedłużenia o kolejne 2
lata.
Idea wprowadzenia nowych regulacji
sprowadza
się
do
ustanowienia
marginesu
wypłacalności
,
by
towarzystwa
były
wstanie
płynnie
pokrywać tzw. oczekiwane straty ze
zgromadzonego na ten cel kapitału.
Margines wypłacalności to kwota
kapitału regulacyjnego, który zakład
ubezpieczeń
jest
zobowiązany
przechowywać
na
wypadek
nieprzewidzianych zdarzeń.
Dyrektywa majątkowa Solvency I i nowa regulacja
wynikająca z jednolitego tekstu dyrektywy dotyczącej
ubezpieczeń na życie wprowadziły zmiany w zakresie
ustroju
kapitałowego
zakładu
ubezpieczeń
konstruując zarazem tzw. „system wczesnego
ostrzegania”. Polega on na wyposażeniu urzędów w
uprawnienia nadzorcze, których wykorzystanie może
nastąpić wcześniej, bo już na etapie wystąpienia
pierwszych
oznak
pogarszającej
się
sytuacji
finansowej ubezpieczyciela. Zmiany określone przez
Solvency I następują w ramach obowiązującego
systemu lub są jego nadbudową. Nie wykraczają poza
istniejącą koncepcję nadzoru finansowego.
Projekt Solvency I jest często określany jako nie tylko
proste, ale wręcz mocno uproszczone podejście do
oceny wypłacalności. Niedostatki projektu Solvency I są
dobrze
udokumentowane:
na
przykład,
firma
podwyższająca składki typu non-life bez zmian w
pasywach obniża swoje ryzyko niewypłacalności, ale
dotyczące jej wymogi kapitałowe mogą się w pewnych
warunkach zwiększać.
W niektórych wypadkach, aktualne zasady Solvency I
są niewrażliwe na ryzyko i mogą w istocie być sprzeczne
z zasadami właściwego zarządzania ryzykiem. W efekcie
wiele firm przyjęło bardziej rygorystyczne zasady
zarządzania ryzykiem.
Ocena Wpływu CEA potwierdza, że większość firm albo
już wdrożyła ekonomiczne podejście do zarządzania
ryzykiem, albo jest w trakcie ulepszania swoich narzędzi
z tej dziedziny.
Solovency II
Kontynuacją zapoczątkowanej reformy Solvency I jest
Projekt Solvency II. Obejmuje on zdecydowanie szerszą
reorganizację nadzoru finansowego.
Głównym założeniem Solvency II jest ustanowienie systemu
wypłacalności
zakładu
(ang.
solvency)
skuteczniej
dopasowanego
do
rzeczywistych
ryzyk,
z
jakimi
ubezpieczyciel ma do czynienia w ramach prowadzonej przez
niego działalności. Zakres ten obejmuje nie tylko ryzyka ściśle
związane
z
realizowaną
przez
niego
działalnością
ubezpieczeniową,
ale
także
ryzyka
wynikające
z
funkcjonowania przedsiębiorstwa. W tym celu autorzy
Solvency II zaproponowali nowe podejście do kwestii
wypłacalności zakładu ubezpieczeń. Projekt odchodzi od
ujmowania tej kategorii jedynie w aspekcie ilościowym
(poprzez kwantytatywne oszacowanie ryzyk takich jak:
minimalny fundusz gwarancyjny, margines wypłacalności, czy
też rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe).
Autorzy zwracają uwagę na drugą grupę ryzyk
determinujących poziom wypłacalności zakładu
ubezpieczeń, nazywając je ryzykami kwalifikowanymi.
Ich określenie ilościowe jest niemożliwe lub ze
względu
na
szczególny
wpływ
na
poziom
wypłacalności zakładu ryzyka te muszą być poddane
odrębnemu nadzorowi (innemu niż nadzór ilościowy).
Mowa tu przede wszystkim o zarządzaniu
przedsiębiorstwem (corporate governance), risk
managment oraz o kontroli wewnętrznej zakładu
(internal control), a także o większej przejrzystości
prowadzonej działalności ubezpieczeniowej na rynku
oraz o samym procesie wykonywania nadzoru.
Ostatni przypadek dotyczy sytuacji, w której
nieefektywnie realizowany nadzór ubezpieczeniowy
może także przyczyniać się do obniżenia poziomu
wypłacalności ubezpieczyciela.
W
Projekcie
Solvency
II
zaproponowano strukturę nadzoru
ubezpieczeniowego uwzględniającą
nowe podejście do wypłacalności
zakładu. Konstrukcja modelu została
oparta
na
systemie
nadzoru
bankowego przyjętego w New Basel
Capital Accord, czyli na tzw. systemie
trzech filarów (three pillars system).
Został on dostosowany do potrzeb
rynku ubezpieczeniowego.
Główną cechą nowego modelu nadzoru opartego na systemie trzech
filarów jest skoncentrowanie jego struktury wokół koncepcji kapitału
ważonego ryzykiem. Polega to na odwołaniu się do poszczególnych
rodzajów ryzyk występujących w ramach prowadzonej działalności
ubezpieczeniowej. Konkretnym ryzykom przypisuje się określone kwoty.
Ich suma wskazuje kapitał ważony ryzykiem, który jest niezbędny dla
zachowania wypłacalności zakładu.
Każdemu z filarów podporządkowana została odrębna kategoria ryzyk
związanych z realizacją działalności ubezpieczeniowej.
Pierwszy filar obejmuje ryzyka kwantytatywne dotyczące rezerw
techniczno-ubezpieczeniowych, kapitału własnego zakładu (minimalnego
kapitału gwarancyjnego) oraz lokat ubezpieczyciela. Także w pierwszym
filarze znajdują się zagadnienia dotyczące koherencji pomiędzy sektorami
rynku usług finansowych w UE, których szczegóły na obecnym etapie nie
zostały jeszcze opracowane.
W drugim filarze została wprowadzona regulacja dotycząca ryzyk
kwalifikowanych oraz zasad realizacji nadzoru finansowego zarówno nad
działaniami podjętymiw ramach filaru I, jak i filarów II oraz III.
Trzeci filar dotyczy zwiększenia jawności działań ubezpieczyciela na
rynku i ustalenia jednolitych reguł w sferze obowiązku informacyjnego
zakładu ubezpieczeń (zwłaszcza w zakresie rachunkowości).