Realizm
polityczny
Racja stanu
Niccolò Machiavelli
(1469-1527)
Cyrkularność czasu i historii.
„/…/ we wszystkich czasach i
we
wszystkich
miejscach
działają i zawsze działały te
same siły i te same namiętności
/…/”
Natura ludzka.
„Człowiek jest nienasycony w
swych pragnieniach, w naturze
jego leży bowiem żądza
posiadania, fortuna zaś pozwala
mu osiągnąć niewiele. Stąd
pochodzi jego wieczne
niezadowolenie, a to, co posiadł,
napełnia go odrazą; dlatego też
gani teraźniejszość, chwali
przeszłość, z utęsknieniem
wygląda przyszłości – a wszystko
bez żadnej rozsądnej
przyczyny.”
(N. Machiavelli, Discorsi (Rozważania), przedmowa do ks. II.)
r. XVII
Ludzie pod wpływem
niebezpieczeństwa ujawniają złą
naturę: namiętności, żądzę zmiany,
złość, zmienność, tchórzliwość,
niewdzięczność, chciwość.
Mając poczucie bezpieczeństwa
(gdy świadczy się im
dobrodziejstwa) gotowi są do
poświęceń, do narażania się dla
tego, kto budzi postrach.
r. XV
Władcy powinni zachować
rozsądek i unikać złej sławy i
zdrożności, by nie utracić
państwa. Pozór cnoty może
skrywać jej brak w życiu
prywatnym.
Virtú – rozum, zdolność
podejmowania decyzji,
męstwo, rozwaga
polityczna, umiejętność
uwzględniania skutków
działań własnych i cudzych.
Cechy polityka dążącego do
władzy i cechy władcy.
Uspołecznienie człowieka
dokonuje się dzięki
tworzonym stosunkom
politycznym i społecznym.
Klasyczna idea paidei
zostaje odrzucona.
Szlachta
(negatywna rola) i
pospólstwo
(nobiltá, vulgo
(moltitudine)).
bogaci:
patrycjusze
i ekwici
(popolo
grasso)
lud (popolo)
plebs
(popolo minuto)
Walka (rywalizacja) w obrębie ludu –
źródło wielkości państwa
Dobro dla państwa i całego ludu
płynie ze stanu średniego
(nawiązanie do Arystotelesa).
Konieczność, fortuna – przeszkody
nie do przezwyciężenia dla
niewiedzącego. Wiedzący dzięki
virtú dobiera adekwatnie środki,
by dostawać swe działanie do
konieczności czy fortuny.
Fortuna jak rzeka (Książę, ks.
XXV)
„Potęgę losu przyrównałbym do
rączej rzeki, która wystąpiwszy z
brzegów zalewa dolinę, wyrywa
pnie, wywraca wszelkie siedziby i
ponosi daleko ziemie wydarta z
brzegów, łamiąc wszelkie
przeszkody i próby okiełznania
rozpętanego żywiołu. Nie
przeszkadza to jednak temu, by,
skoro wody opadną w łożysko,
wybudować tamy i groble w celu
zapobieżenia nowym powodziom.
Podobnie rzecz ma się z
losem: którego potęga ujawnia
się tam, gdzie nie ma
zorganizowanej siły oporu;
tam kieruje on swoje ataki,
gdzie wie, że dla
powstrzymania go nie
zbudowano grobel ani tam.”
(Przekład ostatniego zdania za Cz. Nanke w N.
Machiavelli, Wybór pism, przeł. J. Gałuszka i inni,
Warszawa 1972)
Konieczność nie zna prawa
(Necessitas legem non
habet).
W sytuacjach
nadzwyczajnych zawiesza się
normy podstawowe i działa
ze względu na przetrwanie
społeczności.
Pożytek publiczny (utilitas
publica).
Konieczność
-
przekraczanie
prawa
ze względu na
interes
państwa
(jego przetrwanie) – św.
Tomasz z Akwinu i Machiavelli.
Konieczność
–
zdobycie władzy
,
gdy władza jest słaba i
nieefektywna, cel (skutek)
przywrócenie równowagi
politycznej
, osiągnięcie korzyści
dla ogółu.
Granice stosowania
przemocy w obrębie
państwa dla uzyskania celu
politycznego.
Usprawiedliwienie – cel
publiczny (interes/dobro
ogółu), krótkotrwałość
użycia przemocy jako
środka osiągniecia celu.
N. Machiavelli, Książę, r. VIII
ROZDZIAŁ VIII
O tych, którzy przez zbrodnie doszli do
panowania
/…/ Można by wyrazić wątpliwość, skąd to
powstało, że Agatokles i wielu innych,
dopuściwszy się mnóstwa zdrad i
okrucieństw, mogli długo żyć bezpiecznie w
swej ojczyźnie i przeciw nieprzyjaciołom
zewnętrznym walczyć, nie narażając się na
żaden przeciw sobie spisek ze strony
obywateli miasta, gdy tymczasem inni z
powodu swych okrucieństw nie tylko w
trudnych czasach wojennych, ale nawet
podczas pokoju nie potrafili władzy w ręku
utrzymać?
Sądzę, że to da się wytłumaczyć
tym, że okrucieństwo bywa źle
lub dobrze użyte.
Okrucieństwa
,
można powiedzieć, że
są dobrze
użyte
(jeżeli wolno o złym
powiedzieć, że jest dobre)
wówczas, gdy zostają wywarte
raz jeden w koniecznej
potrzebie utrwalenia władzy
w następstwie zaś
już się do
nich nie wraca, wyzyskując
natomiast władzę utrwaloną ku
jak największemu pożytkowi
poddanych
.
Źle bywają użyte okrucieństwa
wówczas gdy, zrazu aczkolwiek
rzadkie, raczej wzmagają się
coraz bardziej z czasem, niż
słabną. Ci, którzy idą pierwszą
drogą, mogą z pomocą bożą i
ludzką, jak Agatokles w
Syrakuzach, swój zły stan
poprawić. Dla tamtych innych
niepodobieństwem jest
utrzymanie się na stanowisku.
Stąd nasuwa się uwaga, iż
ten, kto władzę w państwie
opanował, powinien się
zastanowić i wszystkie
okrucieństwa spełnić za
jednym zamachem, ażeby
nie wracać potem do nich
codziennie i ażeby
pofolgowawszy uspokoić
poddanych i zjednać ich
dobrodziejstwy.
Kto postępuje inaczej bądź
wskutek strachu, bądź
wskutek złej dorady,
zmuszony bywa ciągle rękę
trzymać na głowicy miecza
nie mogąc zaufać poddanym,
którzy ze swej strony na
ciągłe krzywdy wystawieni nie
mogą pogodzić się z losem.
Represje powinny być
wywarte ryczałtem
wtenczas mniej dają się
we znaki, ponieważ mniej
się każdą, czuje. Natomiast
dobrodziejstwa powinny
być cedzone stopniowo
,
ażeby poddani mogli w nich
lepiej się rozsmakować.
Nade wszystko jednak
książę
powinien nakreślić sobie pewien
plan dobrze wyważony, iżby w
następstwie ani przez złe, ani
przez dobre wypadki nie być zeń
wytrąconym
, albowiem
skoro złe
czasy nadejdą, nie pora imać się
gwałtów
, zaś
dobrodziejstwa
później nie pomogą
, gdyż poddani
mają je za wymuszone i żadnej za
nie wdzięczności nie czują.