OPOWIADANIA EROTYCZNE - DWA PLUS DWA

















DA PLUS DWA: OPOWIADANIE EROTYCZNE
To bylo upalne lato. Slonce prazylo z
nieba a ja wraz z moja zona wynajmowalismy sobie w srodku lasku taka mala
chatke. W zasadzie mieszkalismy w malutkim osrodku. To byl nasz wspolny urlop.
Oboje nie moglismy sie na niego doczekac. Zona jest piekna i bardzo zgrabna
kobieta. Jesli chodzi o mnie to nie narzekam - staram sie prowadzic zdrowy styl
zycia. W ogole oboje dbamy o dobra kondycje - zdrowie jest dla nas bardzo
istotne. Obok nas mieszkala sobie taka parka. Znalismy ich z czata. Czesto z
nimi rozmawialismy przez Internet. Wiemy, ze traktuja troszke inaczej seks niz
my. Dla nich jest to cos naturalnego. Nie jest istotne z kim i nie przywiazuja
do tego wiekszej uwagi. Liczy sie sam akt. Dla nas natomiast seks jest powiazany
z uczuciem. Jest czyms wiecej niz tylko czynnoscia. Dopuszczamy co prawda jakies
urozmaicenia w postaci trojkatow czy czworokatow ale nie prowadzimy tak bardzo
rozwiazlego stylu zycia jak nasi znajomi. Tamtego faceta bardzo podnieca widok
swojej partnerki albo chociaz swiadomosc tego, ze oddala sie innemu. Po czesci
go rozumiem gdyz tez miewam taka moze nie fantazje... ale jest to rzeczywiscie
podniecajaca mysl... Do swiata realnego nie mam zamiaru jej przekladac i nawet o
tym nie mysle. Niektore sprawy lepiej niech pozostana tylko w sferze marzen
Kilka razy mnie namawial zebym sie zabawil z jego zona ale wiem ze moja by mi
chyba nie wybaczyla... Zaproponowal pewno gre... ktora mielismy wkrotce
zrealizowac. Wybralismy sie na pobliska plaze nudystow. Tak swoja droga to chyba
wiecie o ktorej mowa? O tej w Rowach... Taka sobie plaza gdzie mozna
poobserwowac nagie cialka Tak wiec ok. poludnia poszlismy sie poopalac nago. Na
poczatku troszke sie krepowalismy ale widzac ich poczynania i brak
jakiegokolwiek wstydu w koncu sie odwazylismy. To troszke dziwne uczucie i nawet
moze byc podniecajace. Jego zona byla troszke starsza. W ogole miedzy nami byla
dosc spora roznica wieku bo ok 6 latek W koncu miala nastapic realizacja
planu... Moja zona chciala sie poopalac wiec zostala na kocu. Jego zona poszla
do domku po olejek a za jakis kwadrans ja poszedlem po picie. Tak tez spotkalem
sie z nia parenascie metrow dalej... na plazy... na poczatku usmiechnelismy sie
do siebie i zaczelismy sie calowac delikatnie. Ona zaczela mnie piescic po
plecach i zjechala reka na mojego penisa. Juz sie zaczynal podnosic. Podniecala
mnie ta cala sytuacja. Piescilem jej piersi i leciutenko pocieralem lechtaczke w
koncu kleknelismy i przyjelismy pozycje od tylu. Nie mozna bylo za czesto
zmieniac ukladu... poniewaz wszedzie bylo pelno piasku. Kiedy kochalismy sie
czas wydawal sie stac w miejscu. Na plecach czulem przyjemnye powiew baltyku.
Moja kochanka slicznie pachniala i cichutenko pojekiwala. Czulem jej falujace
piersi. Chyba jakis mlody chlopak nas podgladal i onanizowal sie w krzaczkach.
Moja kochanka byla piekna blondunka o zlocistych wlosach do ramion. Po jakims
czasie powiedziala, ze chce abym swoje plyny rozkoszne zostawil w jej wnetrzu.
Bardzo ja to podnieca. Cala ta sytuacja i taka propozycja tak bardzo mnie
podniecaly, ze dlugo nie wytrzymalem. Spuscilem sie do mniej trzymajac ja za
piersi. Ona sie odwrocila i jeszcze chwile sie calowalismy. Pozniej wzialem zza
krzakow wczesniej przygotowana wode i wrocilem na koce. Zona wraz ze znajomym
dalej sie opalali. Napilismy sie i wkrotce wrocila moja kochanka. Usmiechnela
sie do swojego meza, usiadla kolo niego i rozchylila nozki. Pokazala mu moje
nasienie w sobie. Jeszcze jej wyplywalo. Rozsmarowala je sobie na cipeczce i
polozyla sie. Jego to strasznie podniecilo. Widac to bylo po jego penisie,
ktory zaczynal sie podnosic. Reszte dnia opalalismy sie i plywalismy, walczac z
falami. Wieczorkiem wszyscy wybralismy sie na dyskoteke. Wieczor byl dosc
duszny. W sali doslownie tlumy. Nie dalo sie dac kroka aby kogos nie nadepnac.
Towarzystwo lekko podpite i dosc napalone. Nie jeden facet moja zone lapal za
tylek. Ja tez sobie pozwalalem na wiecej. Oboje to widzielismy. Nasi sasiedzi
pozwalali sobie na wiecej. Oboje lizali sie z innymi na swoich oczach. Widzialem
jak sasiadka kocha sie z jakims facetem na stojaco od tylu. Wszystko wyszlo gdyz
facet spuscil sie jej na sukienke. Kiedy siedlismy przy stoliku w koncu sasiad
mowi do swojej zony ze ma jakas plame z tylu. Ona na to, ze pewnie jakis facet
zostawil na niej swoje nasienie bo przed chwila kochala sie z takim jednym.
Oboje bylismy bardzo zdziwieni ich otwartoscia na sprawy seksu! To byl doslownie
szok! Sasiad na to, ze ma ochote sie kochac z taka kobieta i wlasnie sie z nia
umowil. Jego zona podala mu tylko z torebki paczke prezerwatyw i powiedziala:
"Tylko wroc kochanie przed switem!" i dala mu buziaka. Ten polecial natychmiast.
Widac bylo, ze byl strasznie podniecony. Jego zona zaczela fantazjowac, ze
ciekawe jak ona wyglada i jak sie beda kochac. Pozniej pisala o sobie, ze
podnieca ja jak facet konczy na niej. Podnieca ja takze, jak facet konczy jej na
ubraniu i jej maz sie o wszystkim dowiaduje zanim ona mu o tym powie. W koncu
poprosila mnie do tanca i tak oto spedzalismy troszke czasu razem. Pozniej
tanczyla z moja zona a pozniej wszyscy we troje. Impreza byla super. Do mojej
zony przyklejal sie jakis facet ale ona go odtracala. Usiadlem do stolika. Po
chwili wrocila tez do niego sasiadka i dalej opowiadala o swoich fascynacjach.
Mowila ze podnieca ja niebezpieczenstwo. Kiedy moja zona wrocila, sasiadka
szeptala jej cos na ucho. Ta wrocila na parkiet i udala sie w kierunku baru.
Myslalem, ze po drinki ale wkrotce sasiadka mi wszystko wyjasnila. Przysunela
sie. Zlapala mnie za krocze, rozpiela rozporek od spodenek i wyjela penisa. Bylo
dosc ciemno wiec moglismy sobie na to pozwolic. Zaczela mi opowiadac o czym
rozmawiala z moja zona. Powiedziala jej, zeby dawala sie uwodzic temu facetowi.
Ona w tym czasie bedzie mnie trzymac za penisa i rozmawiac ze mna i ze ja na
pewno bede bardzo podniecony. Jesli cos bedzie nie tak to ona przyjdzie i
pozbedzie sie tego faceta. Tak sie tez zaczynalo dziac. Tamten znowu do niej
doszedl i zaczynali tanczyc. Przytulali sie do siebie. Zona zerkala czesto w
strone stolika. Kiedy on zaczal ja calowac po szyi sasiadka widzac moje
podniecenie zsunela majteczki i ukradkiem usiadla na mnie. Zaczynalismy sie
powolutku kochac. Odwrocila sie do mojej zony i mrugnela jej. Pozniej mi
powiedziala, ze wszystko z nia uzgodnila i ze moja zona zgodzila sie abysmy sie
kochali. Powiedziala jeszcze, ze moja zona pojdzie do lozka z tym facetem.
Rozmawialy razem i ze obie stwierdzily, ze na tych wakacjach pozwola sobie na
wiecej. Wkrotce moja zona wyszla z tamtym facetem z dyskoteki a my dalej
kochalismy sie na kanapie. Od czasu do czasu czulismy na sobie wzrok innych par,
ktore stawaly sie coraz bardziej smiale i rowniez pozwalaly sobie na wiecej. W
koncu nie wytrzymalem i znowu moja kochanke wypelnilem goracym nasieniem.
Wstalismy i poszlismy sie przejsc. Powiedziala, ze ciekawe jak moja zona kocha
sie z tym facetem. Udalismy sie do domkow. Poszlismy najpierw do niej. Tam na
lozku kochalismy sie jeszcze raz. Teraz w roznych pozycjach. To byl naprawde
dziki seks. Kierowalo nami ogromne pozadanie i zlosc. Oboje bylismy wlasnie
zdradzani i oboje rowniez zdradzalismy! Doslownie wyzywalismy sie na sobie. Ona
glosno jeczala a ja posuwalem ja z calych sil. Koniec jak zwykle nastapil w
jej wnetrzu. Mowila, ze jej maz czesto lubi sie kochac tuz po jej zdradzie.
Podnieca go podobno jak czuje, ze jest pelna spermy innego faceta. Kiedys ponoc
spotkali sie z dwoma parami. To byl wspolny tydzien. Zorganizowali sobie takie
jakies mini sexparty. Polegalo ono na tym. Pierwszego dnia kazdy ciagnal los.
Byly tam numerki. Ten kto wylosowal najwyzszy, kochal sie z reszta osob plci
przeciwnej przez caly dzien. Dalsze numerki oznaczaly "przydzial rozkoszy na
kolejne dni" Tak sie stalo, ze to ona wylosowala najwyzszy numerek i tego dnia
miala sie ciagle kochac z tymi trzema facetami. Miala byc na kazde ich zawolanie
ale najpierw.... przygotowanie. Miala sie kochac z dwoma a maz mial sie
przygladac i jak kazdy skonczy to dopiero z mezem. Zorganizowali to tak, ze on
siedzial na krzeselku i musial sie przygladac. Ona kochala sie z pozostalymi
dwoma we wszystkich mozliwych pozycjach. Odwazyla sie wtedy pierwszy raz kochac
na dwa baty. Na poczatku to wydawalo im sie niemozliwe. Nie mogli zlapac rytmu.
Raz jeden, raz drugi wypadal i juz mieli rezygnowac ale w koncu sie udalo.
Troszke ja to bolalo ale widzac podniecenie swojego meza zaczela odczuwac
rozkosz. Kiedy oboje zblizali sie do konca zaoferowala im aby sie spuscili do
jej wnetrza. Obaj po kolei skonczyli w niej kochajac sie z nia w pozycji
klasycznej. Wtedy dopiero zaczela sie kochac z mezem. Jak w nia wchodzil to
czula jak sperma innych wyplywa z niej. Slychac bylo charakterystyczne dzwieki.
Byl tak bardzo podniecony, ze wkrotce i on w niej skonczyl. Tak sie zaczal
dzien. Po tym przygotowaniu kochala sie z kazdym z osobna w roznych pozycjach, w
trojkatach. Z kazdym na osobnosci, ze wszystkimi razem. Na koniec dnia poszli
razem spac i w nocy kochali sie jeszcze kilka razy. Nastepnego dnia prawie nic
nie czula. Byla cala obolala. Cipka ja swedziala i lekko bolala. Miala dosc.
Pozostale kobiety nie mogly sie nawet same rozladowac. Takie byly reguly - seksu
mozna bylo skosztowac tylko i wylacznie po "przygotowaniu". Kolejny dzien
nalezal do jednego z mezczyzn. To byly jego cudowne chwile. Najpierw byl
pieszczony przez 3 kobiety a pozniej z kazda sie kochal i wreszcie skonczyl na
ich buziach. Reszte dnia kochal sie z nimi w roznych miejscach. Najczesciej
kochal sie z kazda z osobna w ukryciu. Co dziwo przez caly dzien nie wybral ani
razu swojej zony! Czesto jednak kochal sie z jedna z kobiet patrzac jak jego
zona oddaje sie przyjemnosci kochania z pozostala kobieta. Tak oto wygladaly jej
wakacje... Ale wracajac... W koncu trzeba bylo isc spac i wrocilem do swojego
domku. Moja zona wlasnie brala prysznic. Wiedzialem, ze prawie na pewno tej nocy
i ona sobie nie zalowala i przespala sie z tamtym kolesiem. Zapalilem swiatlo w
pokoju, chcialem poprawic lozko i zauwazylem na nim plame. To byl slad po czyims
nasieniu. Pod koldra lezala prezerwatywa - ociekajaca i pelna spermy. To byl juz
dowod na to, ze tej nocy i ona kogos miala. Poczulem zlosc, ktora szybko
przerodzila sie w podniecenie. Poszedlem do lazienki, z ktorej dochodzily mnie
dziwne jeki. Uchylilem drzwi i zobaczylem ja kocha sie pod prysznicem z naszym
sasiadem. Zauwazyli mnie i ona powiedziala, zebym do nich dolaczyl. Wkrotce
zaczelismy ja oboje piescic. Sasiad powiedzial, ze wracal od kolezanki ale przez
szybe zobaczyl jak kocham sie z jego zona. Nie chcial nam przeszkadzac i
przyszedl tutaj. Moja zona wlasnie sie kochala z jakims facetem wiec poczekal i
przyszedl do niej proponujac zabawe. Zona powiedziala, ze widziala nas jak sie
zabawialismy w dyskotece i ze sasiadka powiedziala jej, ze ja sie zgadzam na to
aby w te wakacje nieco zaszalec i dlatego sie zgodzila. Sama tez byla bardzo
podniecona widzac te wszystkie orgietki rozgrywajace sie niemalze na jej oczach.
Wtedy tez z sasiadem postanowilismy wziac ja we dwoch. Przeslismy na lozko i on
kochal sie z nia od tylu a mnie robila loda. Podniecajacy widok jak kobieta
kocha sie z innym. Pozniej postanowilismy sprobowac na dwa baty. Zona
dosiadla mnie na jezdzca a sasiad wslizgnal sie w jej pupcie. Nie bolalo ja za
bardzo gdyz czesto tak sie wlasnie kochalismy. Jeczala jak kotka. W koncu oboje
skonczylismy na jej buzi i wszyscy poszlismy spac. Kolejne dni byly podobne.
Kochalismy sie juz we czworo. Nikogo obcego nie wpuszczalismy do swoich
pokoikow. Zmienialismy sie partnerami, zabawialismy sie w trojkatach...
Jednym slowem UDANE wakacje! Napisał: Poszukiwacz Ekstazy





* PORNO69 - AMATORKI I
NASTOLATKI *




*** WEJŚCIE ***
Tysiące zdięć z prześlicznymi amatorkami.
Nastoletnie laseczki z całego Świata czekają na Ciebie! Wystarczy
1 SMS o treści DMX na numer 79880 ...opowiadania erotyczne - strona
główna


Piszesz opowiadania erotyczne i chcesz
podzielić się swoimi opowiadaniami? Przeslij je nam do publikacji: DODAJ OPOWIADANIE
OPOWIADANIA EROTYCZNE
© opowiadania.sexmagia.pl 2006 - WSZYSTKIE
PRAWA ZASTRZEŻONE