Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły335




Opowiadania Erotyczne - darmowe opowiadania erotyczne, fantazje - artykuły








function selecturl(s) {
var gourl = s.options[s.selectedIndex].value; window.top.location.href = gourl;
}


.text {
COLOR: #666666; FONT-FAMILY: Verdana; FONT-SIZE: 11px; FONT-WEIGHT: normal; PADDING-BOTTOM: 3px; PADDING-LEFT: 5px; PADDING-RIGHT: 5px; PADDING-TOP: 3px; TEXT-ALIGN: justify
}






























Menu Główne


Strona
Główna
Lista
Opowiadań
Poleć
Nas
Kontakt
Dodaj
opowiadanie!
Opowiadania!




Nadesłane

Lazurowe
WybrzeżeDla
KasiDla
Kasi cd..




Subskrypcja



Informacje o nowych opowiadaniach na
mail!





Statystyki


osób na stronie: 8opowiadań:
207























Artykuły
> Opowiadania
> Uroki bycia podglądaną

Dzień dobry
kochanie jak ci się spało - powiedział Adam obserwując
przeciągającą się żonę. "Jaka ona piękna" - pomyślał.
Ciemne włosy niebieskie rozmarzone oczy nienaganna
sylwetka oraz nieodparty urok osobisty. Tak warto
było o nią walczyć, jest taka jak na początku doskonała,
perfekcyjna, a przecież są już ze sobą osiem lat. Ślub
wzięli trzy lata temu w grudniu a on nadal myślał tylko
o niej. Mieszkali w małym miasteczku w
południowej Polsce. On pracował jako architekt w firmie,
którą sam założył ona, pomimo, iż po studiach
humanistycznych zajmowała się domem. Lubiła to zajęcie.
Owszem chciała kiedyś, pracować, ale na razie
stwierdzili oboje z mężem, że lepiej będzie, jeśli
zostanie i zajmie się niedawno wybudowanym domem.
- Przy twoim boku zawsze jest cudownie. Odparła
kobieta trzepiąc do niego dwuznacznie rzęsami i
podwijając jedwabną koszulkę nocną. - Chodź, do mnie
powiedziała ze śmiechem już nie pamiętam, kiedy ostatnio
się pieprzyliśmy. Jest podniecona od razu
zorientował się Adam mówił mu o tym nie tylko wulgarny
język, który żona używała mając ochotę na seks.
Przemawiały za tym jeszcze sterczące sutki napinające
ciasną koszulkę. - Aniu wież że teraz nie mogę -
spieszę się do firmy mamy ważnego inwestora i nie mogę
go tak po prostu zlać. - Na to nie potrzeba aż tyle
czasu no chodź. Chwyciła go za rękę i mocno przyciągnęła
całując namiętnie w usta. Adam odwzajemnił pocałunek
schodząc ustami coraz niżej aż zatrzymał się na
piersiach jednak i tam nie zagościł zbyt długo. Zjechał,
jeszcze niżej do ładnie przystrzyżonych włosów łonowych.
Chwilę droczył się z żoną udając, iż nie jest
zainteresowany dalszymi pieszczotami. Ta jednak chwyciła
go za włosy i mocno docisnęła jego wargi do swojej
wilgotnej cipki. - o tak - jęknęła - twój język jest
wspaniały. Adam nie zamierzał jednak robić zbyt
długo minety. Jego żyła już dawno stwardniała domagając
się szybkiego zaspokojenia. Jednym sprawnym ruchem
obrócił żoneczkę tyłem i wszedł w nią bez żadnych
ceregieli. W międzyczasie ktoś dzwonił do domu.
Był to przyjaciel i wspólnik Adama. Andrzej, bo tak miał
na imię mężczyzna zapomniał kluczy do biura, więc
pomyślał, że wpadnie do kolegi i razem pojadą do pracy.
Niestety drzwi nikt mu nie otworzył miał już odejść
przekonany, iż przyjaciel już pewnie pojechał do firmy.
Coś go jednak skłoniło, aby spróbować pociągnąć za
klamkę. Ku jego zaskoczeniu drzwi były otwarte.
Nieśmiało wszedł do przedpokoju. Minął go szybko
odzyskując kontenans. Wszedł do kuchni i już miał
zawołać tradycyjne czy jest ktoś w domu gdy nagle
usłyszał dziwne jęki dochodzące z pokoju. Kierowany
ciekawością podszedł do źródła wytworzonego hałasu.
Teraz odgłosy były dużo bardziej wyraźne. To nie może
być nic innego pomyślał i uśmiechnął się do siebie. No
Adam zamiast w pracy ładnie sobie poczyna z Anią. No ale
gdybym ja miał taką piękną żonę to chyba przez cały
dzień bym z niej nie schodził. Na samą myśl zrobiło mu
się gorąco zwłaszcza, że zauważył, iż drzwi są lekko
uchylone. Ślina zaschła mu w gardle mięśnie się napięły
i z bijącym sercem jak perkusista na werblu wyjrzał
przez drzwi. Widok ewidentnie go nie zaskoczył
zobaczył to co spodziewał się ujrzeć. Jednego tylko nie
przewidział, że Ania bez ubrania jest taka piękna.
Szczupła i gibka jak antylopa zmieniła właśnie pozycje i
zaczęła ujeżdżać męża. Z tej odległości widać nie tylko
było jej podniecenie ale również czuło się to i
słyszało. Aromat seksu roznosił się po pokoju na równi
ze słyszalnymi mlaśnięciami cipki zasysającej kutasa.
Kobieta to raz przyspieszała to zwalniała teraz to ona
decydowała o przyjemności swojego męża. Adam wił się pod
nią jak piskorz ściskając aż do bólu jej piersi.
Andrzej był w szoku nawet sobie nie wyobrażał że
można przekroczyć granice wstydliwości i tak namiętnie
się kochać. Ania jak kocica łamała wszelkie bariery
nawet te łóżkowe. Mężczyźnie stojący w drzwiach
zaczął coraz mocniej dotykać swoich napiętych spodni
rozpiął w końcu rozporek i uwolnił swojego sterczącego
ptaka. Denerwował się strasznie, ale już nie mógł
powstrzymać swoich odruchów. Uspokajał go nieznacznie
fakt, że małżonkowie są odwróceni do niego tyłem zaczął,
więc coraz szybciej się brandzlować. Gdyby nie
to oraz chęć, aby zobaczyć więcej z pewnością nikt by go
nie odkrył. W ferworze rozkosz i odwagi uchylił mocniej
drzwi. Teraz miał już pełny wzgląd. Mógł dostrzec nawet
małego pieprzyka na pupie dziewczyny - Mógł ale nie
zobaczył jego wzrok skierowany był niżej. Widział
śliskiego kutasa swojego przyjaciela zagłębiającego się
w brzoskwini Ani. Jak cudownie pomyślał i zamknął na
chwilę oczy wyobrażając sobie że to on jest pod nią.
Kobieta czuła, że za chwilę dojdzie zaczęła coraz
mocniej oddychać i przyspieszyła tempo swoich podskoków.
Jej wzrok skierował się na ogromne lustro zajmujące cały
sufit a które zamówili niedawno z Adamem, aby móc
poobserwować swoje harce. I nagle go zobaczyła.
Z początku nie wiedziała, co zrobić. Przestraszyła się.
Miała się już zerwać z krzykiem. Szybko jednak poznała
przyjaciela męża a dopiero po chwili dotarło do niej, co
on robił. Patrzył na nią łapczywym wzrokiem
takim jak czasami dostrzegała u swojego męża w chwilach
najmocniejszego podniecenia. Jego ręka spoczywała na
największym członku jakiego w życiu widziała. Owszem nie
miała może zbyt wielu kochanków oprócz Adama ale i tak
wiedziała, że ten przekracza standardy europejskie.
Poczuła złość. Jak ktoś może tak po prostu wejść nam do
domu podglądać nas i walić sobie konia to oburzające.
Pomimo zdenerwowania i gniewu podniecenie jej nie
osłabło wciąż poruszała się na swoim mężczyźnie
obserwując ruchy tamtego w zwierciadle. A kiedy
zorientowała się, że intruz wciąż nie zdaje sobie sprawy
ze swojej wpadki troszeczkę się rozluźniła. Przez chwilę
rozważała opcję, aby dyskretnie dać znać kochankowi, że
są obserwowani. Zaniechała jednak tej myśli. Gdyby Adam
się zerwał mogłoby dojść do szarpaniny, której
konsekwencje mogły by być nieodwracalne. Andrzej to w
końcu wspólnik i przyjaciel męża. Pozostaje mi chyba
udawać, że nic nie wiem pomyślała. Żeby tylko Adam się
nie zorientował. Jak na razie miał zamknięte oczy i
tylko pomrukiwał. Jej ruchy trochę osłabione na wskutek
niecodziennej sytuacji odzyskały dawne tempo. Już po
chwili znowu zbliżała się do finiszu. Przyłapała się na
tym, że sytuacja w której się znalazła potęguje jej
rozkosz. Coraz częściej obserwowała Andrzeja i jego
szybkie ruchy ogromnym kutasem. Może i pieprzyła się z
mężem, ale jej myśli wędrowały gdzie indziej. Wyobrażała
sobie, że pieprzy się z Andrzejem który bądź co bądź był
całkiem przystojnym mężczyzną. A ciekawe co by się stało
gdyby wzięli mnie w dwójkę i na samą myśl z jej cipki
wypłynęło więcej śluzu. - Przestań nie możesz tak
myśleć mówiła sama do siebie. Masz w końcu wspaniałego
męża, który jest wyśmienitym kochankiem i robisz to
tylko dla niego aby nie stracił firmy. Dobrze wiem sama
się oszukuję jeszcze nigdy nie przeżyłam czegoś
podobnego a to jest wspaniałe i cholernie podniecające.
I nagle zdała sobie sprawę, że jej marzenia mogą
stać się rzeczywistością. W końcu nigdy nie wiadomo, co
takiemu napaleńcowi mogłoby strzelić do głowy. Ona
obrócona tyłem z wypiętą pupą musi wyglądać apetycznie
dla takiego samca. Nie zniechęciło to jednak Ani.
Kobieta zaczęła nachylać się coraz mocniej nad mężem
prezentując podglądaczowi swoje najintymniejsze skarby.
Nagle naszła ją myśl żeby zaprezentować się Andrzejowi
od przodu. Zawiązała więc mężowi na oczach chustkę a
sama położyła się aby posuwał ją z boku. Chwilę się
opierał ale napalona kochanka przekonała go kuszącym
spojrzeniem Teraz mogła odsapnąć wiedziała, że Adam
nigdy nie przerywał zabaw które ona zaczęła. Widziała,
że mężczyzna stojący w drzwiach się wycofał. Nie na
długo jednak. Już po chwili powrócił i na nowo
przystąpił do dzieła. Ania położyła się tak, aby widzieć
go w lustrze nie wzbudzając niczyich podejrzeń. Jej
ciało natomiast było tak ułożone, że Andrzej doskonale
widział jej muszelkę z pięknie przystrzyżonym
trójkącikiem oraz prężne piersi z różowymi brodawkami.
Adam coraz częściej przyspieszał ruchy co oznaczało, że
będzie zaraz dochodził. Ania dodatkowo masturbowała
okrężnymi ruchami swoją piczkę tylko po to by jeszcze
bardziej podniecić podglądacza. Sama była tak napalona
że w każdej chwili mogła kończyć przedłużała sobie
jednak rozkosz delektując się zaistniałą sytuacją. Jej
ciało drgało od pchnięć męża. Piersi rytmicznie falowały
a cipka cudownie mlaskała. Nagle dostrzegła, że Andrzej
spowolnił ruchy tylko po to aby za chwilę z całym
impetem się spuścić. Pierwsza salwa wystrzelona z
ogromną siłą, przeleciała chyba z półtora metra i
wylądowała na małżeńskim łożu tuż obok głowy Anny.
Kobieta zauważyła że musiało to przestraszyć nieco
podglądacza gdyż już drugą skierował na podłogę wprost
na rozrzuconą bieliznę kobiety. Tego widoku nie mogła
dłużej wytrzymać zamknęła oczy i otworzyła usta z
których wydostał się ogromny krzyk dochodzącej kobiety.
Rękami ścisnęła kołdrę tak, że aż knykcie stały się całe
białe. Straciła na chwilę przytomność. Trwało to jednak
tylko kilka sekund gdyż za chwilę ocuciło ją ciepło
dochodzące z jej brzucha. To Adam czując, że żona
skończyła wytrysnął na jej brzuszek ochlapując przy tym
zmniejszające się brodawki sutkowe. Szczerze mówiąc
chciał skończyć na jej twarz i usta wiedział jednak że
Anna brzydzi smak naturalnej męskiej śmietanki.
Kobieta po chwili otwarła oczy kiedy popatrzyła
w kierunku drzwi nikogo tam nie było. Po chwili
poczuła jak czyjaś ręka wyciera z niej resztki nasienia
którego tak nie lubiła. To był Adam zawsze czuły
kochający gotowy na jej każde zawołanie. Boże co ja
zrobiłam - pomyślała mam takiego cudownego męża a oddaje
się perwersji jak jakaś zdzira. - Ha ha kochanie
spójrz tylko tutaj - odezwał się Adam. Anna
przestraszyła się tego śmiechu. Czy przypadkiem on
czegoś nie odkrył. Zapanowała jednak nad swoimi emocjami
i z niewinnym uśmiechem rzekła - O co chodzi skarbie
- Spójrz tylko tutaj - odpowiedział Adam pokazując
plamy na kołdrze Anna obróciła głowę i dostrzegła
trzy ślady po ładunku Andrzeja. Ale on miał tego dużo -
pomyślała musiał się nie spuszczać chyba przez miesiąc I
poczuła przypływ nowego podniecenia pomieszanego z
poczuciem zaspokojonej miłości własnej. Ten nektar
wylądował tu z mojego powodu - i na samą myśl znów
zaczęły twardnieć jej sutki - Nie spodziewałem się
iż mam tego aż tak dużo. Zupełnie jak za dwóch - odrzekł
nie bez dumy zadowolony z siebie mąż i zaczął ścierać
spermę przyjaciela nie zdając sobie z tego zupełnie
sprawy. - Masz rację zupełnie jak za dwóch -
odpowiedziała pozwalając sobie na cynizm. Odwróciła się
na plecy i pomyślała - A ja tak odradzałam Adamowi ten
zakup. Całe szczęście kupił go jeszcze tego samego dnia.
Popatrzyła w górę i dostrzegła swoją bieliznę, na,
której pełno było białych plam. Zerwała się szybko z
łóżka i w ostatniej chwili podniosła z ziemi koronkowe
czarne majteczki, które na wskutek ataku zmieniły nieco
swój kolor. Mąż na szczęście nic nie zauważył.
Był pochłonięty wiązaniem krawata. Nagle
usłyszeli dzwonek do drzwi. Adam już ubrany pobiegł
szybko otworzyć. Za drzwiami stał Andrzej, który po
własnym orgazmie szybko wybiegł z domu. Nie wiedząc
jednak co począć bez kluczy odczekał chwilę przed
wejściem po czy zastukał do drzwi. Mężczyźni serdecznie
się przywitali i skierowali w stronę kuchni. - Hej
przyjacielu chyba się trochę zgrzałeś - ni to zapytał ni
stwierdził Adam - Tak spieszyłem się do ciebie i to
dlatego - odpowiedział Andrzej a żaden mięsień nie
zdradził że kłamie. Nawet gdyby to i tak wspólnik nic by
nie zauważył, ponieważ robił herbatę W tym
momencie Ania wyszła z pokoju ubrana jedynie w szlafrok.
Mężczyźni popatrzyli na nią a Andrzej jak gdyby nigdy
nic uśmiechnął się poczym przywitał się z kobietą.
Całując ją w rękę dostrzegł rumieniec na jej twarzy nie
mógł jednak wiedzieć co on oznacza. Adam
podszedł do żony gdyż widział jej zażenowanie. Andrzej
przyszedł bo zapomniał kluczy z mieszkania, a że nie
chciało mu się wracać wstąpił do nas razem pojedziemy do
pracy - powiedział. Nie spodziewał się nawet jaki był
prawdziwy powód zawstydzenia żony. - Oj naprawdę
uśmiechnęła się Anna - grając przy tym dobrze swoją
rolę. - To nic zawsze jesteś tu mile widziany
Andrzejku. Przed chwilą dopiero wstaliśmy z łóżka Musisz
mi wybaczyć moje zakłopotanie idę właśnie się odświeżyć
po nocy. - Tak my też będziemy zaraz szli -
powiedział Adam. - No to do zobaczenia chłopcy
miłego dnia życzę - odpowiedziała Na dowiedzenia
pocałowała jeszcze namiętnie męża i przesłała zdawkowy
uśmiech Andrzejowi. Jest niezły pomyślała ani
jednym gestem się nie zdradził mógłby być szpiegiem.
Ciekawe czy i mi tak dobrze poszło pomyślała, po, czym
skierowała się do łazienki. Weszła do środka
zamknęła na klucz drzwi i napuściła wody do wanny.
Starała się nie myśleć o tym co się dzisiaj rano
wydarzyło. Miała nadzieję, że kąpiel ostudzi jej
rozbudzoną namiętność. Ściągnęła szlafrok i rzuciła go
na ziemie. Z kieszeni wyleciały zabrudzone majtki. Ale
jestem rozkojarzona zupełnie o nich zapomniałam -
pomyślała. Wzięła je do ręki i już chciała je
wrzucić do pralki gdy nagle w jej głowie narodził się
perwersyjny pomysł. Podniosła bieliznę i popatrzyła do
środka. Wewnętrzna strona majtek była cała w spermie
wiele już zaschło, ale dużo też było w stanie po
produkcyjnym. Jej cipka znów zaczęła pulsować domagając
się pieszczot. Podniosła majtki do twarzy i zaczęła
wąchać nasienie. Drugą ręka powędrowała do nabrzmiałych
piersi. Anna nigdy nie lubiła zapachu ani smaku męskiej
śmietanki. Raz, parę lat temu próbowała ale się szybko
zniechęciła. Od tamtej pory Adam nigdy nie kończył w jej
ustach. Teraz jednak nie mogła się powstrzymać
przysunęła majtki jeszcze bliżej. Ta wcale lepiej nie
pachniała, ale świadomość, że należała do innego samca
niż jej mąż rozpalała ją do czerwoności. Usiadła na
krawędzi wanny i zaczęła dotykać swoją nabrzmiałą
łechtaczkę. Najpierw powoli potem coraz szybciej i
szybciej. Zaczęła jęczeć. W przypływie uniesienia
wkładała sobie palce do pochwy i poruszała nimi w
szalonym tempie. W końcu nie wytrzymała wyciągnęła język
i zaczęła zlizywać już nieco chłodne nasienie. Tak
smakowało jej po raz pierwszy w życiu miała wrażenie, że
mogłaby jeść ją każdego dnia jako największy delikates.
Ale i tego było kobiecie za mało. Wyciągnęła palce z
mokrej cipki i włożyła w ostygłą spermę podglądacza.
Pierwszą porcję rozsmarowała po policzkach i nosie..
Wyobrażała sobie przy tym, że to Andrzej zrosił jej
buźkę białym płynem. Następnie skierowała rękę z
powrotem w kierunku łechtaczki. Wciąż miała na palcach
wiele nasienia i chociaż nigdy nie pozwoliła się spuścić
mężowi do środka to nie odmówiła sobie przyjemności aby
poczuć spermę przyjaciela w swoim wnętrzu. Oddychała
coraz głośniej na jej twarzy pojawiły się rumieńce lekko
zmatowione plemnikami Andrzeja. Nie skończyła jednak. Z
błogiego transu wyrwały ją kroki i pukanie do drzwi
łazienki. - Kochanie otwórz - powiedziała Adam.
- Przyszedłem dać ci całusa na do widzenia - Nie
mogę teraz jestem w wannie - odpowiedziała szybkim
głosem Ania - Ale czemu tak sapiesz. W całym domu
cię słychać. Czyżby coś się stało. - Nie nic tylko
wpuściłam trochę za ciepłą wodę. I się poparzyłam -
odpowiedziała Ania po chwili zastanowienia. - Mam
nadzieję, że niezbyt poważnie żal by było takiego
pięknego ciała. Odparł mąż z uśmiechem gdyż podejrzewał
co tak naprawdę robiła jego żoneczka. - Będę przed
kolacją - dodał po czym skierował się do wyjścia gdzie
na niego czekał już w samochodzie Andrzej. ©
Libik

komentarz[1]
|


© 2005 www.Opowiadania-Erotyczne.adigo.pl.
Wszelkie prawa zastrzeżone.engine by jPORTAL
2



0.054 |



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły59
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły80
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły75
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły74
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły337
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły56
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły57
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły70
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły83
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły60
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły338
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły69
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły336
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły54
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły61
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły53
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły63
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły55
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły44

więcej podobnych podstron