„Człowiek jako osoba podstawą życia społecznego”
Kim jest człowiek? Według
encyklopedycznej definicji tego słowa, człowiek
to „istota
żywa wyróżniająca się wśród innych najwyższym rozwojem
psychiki i życia społecznego, jedyna posiadająca kulturę i zdolna
do jej tworzenia”1.
Według Alfreda N. Whitehead'a natomiast „człowiek to continuum
„aktualnych okazji”: doświadczeń
i działań”, a także
„cząstka natury i osobnik, (…) osoba”2.
Papież Jan XXIII dywagując o społeczności, powiedział:
"społeczność
ludzka... jest przede wszystkim wartością duchową. Dzięki niej
ludzie, współdziałając ze światem prawdy, przekazują sobie
wzajemnie swoją wiedzę, mogą bronić swoich praw i wypełniać
obowiązki, otrzymują zachętę do starania się o dobra duchowe"3.
Zapewne istnieje jeszcze szereg innych definicji tego pojęcia,
każda, niezależnie od punktu widzenia autora, będzie prawidłowa.
Człowiek w powszechnej filozofii społecznej powinien przejść etap socjalizacji4, czyli „uspołecznienia”. Proces ten zachodzi u dzieci, które uczy się form przystosowania społecznego, czyli wpajania systemu wartości, norm i wzorców zachowań, które obowiązują w danej społeczności. Mentorami etapu socjalizacji są zazwyczaj osoby, które wychowują dzieci (rodzice, opiekunowie, ale także na przykład rodzeństwo, czy też dziadkowie). Ten etap nazywa się socjalizacją pierwotną i dotyczy dzieci, dorosłych natomiast obejmuje socjalizacja wtórna, czyli nauka życia jako osobnik dorosły, przybranie odpowiedniej roli, na przykład ojca, matki, księdza, nauczyciela, a co za tym idzie przyjęcie wszelkich obowiązków z tym związanych.
Człowiek
w społeczności istnieje od zawsze. Już w dalekiej przeszłości
pierwsi ludzie instynktownie łączyli się w plemiona, by później
stworzyć narody i państwa. Stan ten uznaje się za pierwotny i
naturalny. Uważa się, że życie w społeczności jest powołaniem
człowieka5,
dlatego właśnie obdarzony został specyficzną budową ciała
i
wybitnie rozwiniętą inteligencją. Począwszy od prostych narzędzi
tworzonych
z kamienia, człowiek doszedł do współczesności,
gdzie „podbija” kosmos i bada wszechświat. Jednak to nie
wszystko. Człowiek rozwija również swą duchowość, odnajduje
swoje jestestwo poprzez kontakt z kulturą i sztuką6.
I tak jak w przeszłości wszelkie malowidła skalne opowiadały
historie polowań i służyły do kontaktu pomiędzy członkami
plemienia, tak dziś są jednymi z najważniejszych historycznych
źródeł poznania swoich korzeni, etapów rozwoju pisma, a w końcu
wzbudzają zachwyt prostotą rysunku z jednoczesnym zachowaniem
dbałości o szczegóły.
Człowiek funkcjonuje w trzech
aspektach życia: natury, osobnika i osoby7.
Rozważając wyżej wymienione kwestie należy wyjaśnić ich
zasadność
w przywołanym kontekście. Otóż natura, jest
powodem wszelkich działań człowieka – determinuje je od
wewnątrz, spontanicznie, jest czynnikiem wpisanym
w
podświadomość. Człowiek jest osobnikiem, to znaczy, że jest
samodzielny
w swoich poczynaniach. Człowiek jest również, a
może przede wszystkim, osobą – indywidualną istotą obdarzoną
rozumem, inteligencją, wolnością wyboru
i wartościami.
Człowiek jest istotą autonomiczną, rozumną i indywidualną.
Funkcjonując w świecie, w społeczności, człowiek jako jednostka dołącza do wybranej przez siebie grupy8 (lub sam ją tworzy), na przykład: rodzina9, ugrupowanie polityczne, klasa w szkole, wspólnota wyznaniowa. Człowiek sam nie byłby w stanie zapewnić sobie środków do życia, spowodowane to jest ściśle zintegrowanymi systemami, opierającymi się na współpracy ludzi w dziedzinach życia codziennego – rolnictwo, technologia, opieka zdrowotna. Funkcjonując w określonej grupie społecznej człowiek jest adresatem i nadawcą emocji, więzi. Grupa ta, to osoby posiadające podobne (bądź te same) wartości, normy, które sami wyznajemy. Dodatkowo, „życie społeczne człowieka obejmuje dwa poziomy: niższy – biologiczny i wyższy – umysłowy”10. Oznacza to, że człowiek naturalnie potrzebuje drugiego człowieka i kontaktu z nim, jednak dopiero za sprawą umysłu jest w stanie nawiązać kontakt i zrealizować swoje potrzeby, czy przekazać swoje wartości. Człowiek podświadomie dąży również do poznawania i odkrywania – nowe lądy, morza, oceany, a także kosmos i cały wszechświat. Samodzielna jednostka nie miałaby możliwości dokonania takiego postępu technologicznego, w jakim obecnie żyjemy.
Struktura człowieka jest
dwuwymiarowa – ontologiczna (istnienie)
i aksjologiczna
(wartości)11.
Pierwsza dotyczy człowieka jako jednostki, a druga służy
odniesieniu człowieka-jednostki do społeczności. Człowiek jest
jakby częścią układanki, elementem składowym całości –
społeczności, dzięki której poprawnie funkcjonuje i się rozwija.
Sam dla siebie człowiek jest całością, ale dla świata jest tylko
częścią. Niestety człowiek wpływa destrukcyjnie zarówno na
siebie, jak i na otaczającą go naturę12.
Czując władzę nad przyrodą, zmienia ją konformistycznie według
swoich potrzeb. Często, pierwotną więź czuje dopiero na dzikich
górskich szlakach. Uważa również, że w ewolucji zajmuje
hierarchicznie wyższe miejsce od natury, ponieważ przetwarza ją na
własną korzyść. Tak właśnie człowiek żyje na pograniczu
swojego „ja” zakorzenionego w naturze i „ja” istniejącego
jako osoba ludzka, dwie istoty rywalizujące ze sobą, samodzielnie
niepotrafiące zaspokoić wszystkich potrzeb, ale istniejąc obok
siebie spełniając je należycie. Odwieczna walka człowieka z
człowiekiem – u progu rozwoju chcąc zachować wszystko co
piękne
i dobre w naturze, jednocześnie przetwarzając to na
własne potrzeby. Człowiek
w społeczności, który walczy sam
ze sobą o swoje dobro.
Człowiek jest częścią
składową społeczeństwa, swojego gatunku, świadomie więc dąży
do dobra społecznego13.
W swoich społecznych wyborach kieruje się nie tylko instynktownymi
odruchami, ale także poznanymi wartościami (również religijnymi),
równością wszystkich jednostek, miłością do drugiego człowieka
oraz podstawą transcendencji człowieka czyli godnością osoby
ludzkiej. Społeczeństwo podejmując rozliczne decyzje, kieruje je
do każdego człowieka indywidualnie, tworzy również prawo, które
nierzadko nakłada ograniczenia i obowiązki dla dobra społecznego.
Każdy człowiek ma prawo do równego traktowania14,
udziału w życiu politycznym, między innymi poprzez wybory czy też
referenda15.
Nieodłącznym elementem funkcjonowania każdego człowieka w
społeczeństwie są prawa naturalne
i szeroko pojęta wolność.
Poprzez wolność w uczestnictwie w życiu społecznym należy
rozumieć to, iż człowiek poprzez możliwość podejmowania
samodzielnych decyzji i decydując się tym samym na przyjęcie
wszelkich konsekwencji z tym związanych, rozwija się wewnętrznie i
kształtuje swoją osobowość. Wolność podejmowania decyzji jest
„sercem” ludzkiego bytu, źródłem wartości. Bez niej człowiek
byłby tylko podporządkowanym tworem. Podejmując odpowiedzialne
decyzje, podążając za wolnością odpowiedzialną16,
człowiek sam staje się odpowiedzialny i godny zaufania. Człowiek
żyjąc w społeczeństwie nie tylko podnosi swoją wartość
(samoocenę), ale także relatywnie mocno angażuje się w rozwój
swojego społeczeństwa, jednocześnie okazując mu empatię i
zrozumienie. Społeczeństwo polskie jednak dopiero powoli zaczyna
zauważać konieczność przekształcenia swoich światopoglądów.
Polacy są dopiero na początku długiej drogi do społeczeństwa
obywatelskiego, istotne jednak jest to, że proces przekształcenia
został już rozpoczęty i pomimo wszelkich politycznych manipulacji
ciągle jesteśmy
w stanie zjednoczyć się w obliczu
zagrożenia, na przykład akcja protestacyjna przeciwko ACTA.
Człowiek, jako podstawowa
jednostka życia społecznego tworzy szeroką sieć powiązań,
relacji oraz zależności. Jest nie tylko czynnikiem wiążącym
grupę, ale również może działać na nią destrukcyjnie. Dlatego
też tak ważnym pojęciem jest wolność odpowiedzialna. Uważam, że
człowiek jest istotą imponującą nie tylko
w zakresie swoich
rozwojowych czy też przywódczych umiejętności, ale przede
wszystkim silnie oddziaływających na siebie wartości, kompilacji
natury, nabywanych doświadczeń i podjętych działań. Myślę, że
ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo potrzebują drugiej
osoby, która może okazać zrozumienie, wesprzeć w trudnej
sytuacji, pochwalić, ale także – jeśli wymaga tego sytuacja –
zwrócić uwagę na niewłaściwe zachowanie. Nie ma możliwości,
aby uniknąć wszystkich konfliktów, jakie istnieją pomiędzy
różnymi grupami społecznymi, możemy jedynie starać je rozważnie
rozwiązać.
Bibliografia:
S. Kowalczyk, Człowiek a społeczność, zarys filozofii społecznej, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005;
R. Ingarden, Książeczka o człowieku, Wydawnictwo Literackie Kraków, Kraków 1987;
Encyklopedia Powszechna PWN tom I i V, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2010;
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 02 kwietnia 1997 r. (zac. Art.);
Jan XXIII, enc. Pacem in terris, 35 (cyt.).
1Encyklopedia Powszechna PWN tom I, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2010, str. 203
2S. Kowalczyk, Człowiek a społeczność, zarys filozofii społecznej, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005, str. 109
3Jan XXIII, enc. Pacem in terris, 35
4Encyklopedia Powszechna PWN tom V, Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2010, str. 53
5S. Kowalczyk, op. cit., str. 119
6R. Ingarden, Książeczka o człowieku, Wydawnictwo Literackie Kraków, Kraków 1987, str. 15
7S. Kowalczyk, op. cit., str. 108
8Ibidem, str. 120
9R. Ingarden, op. cit., str. 15
10S. Kowalczyk, op. cit., str. 120
11Ibidem, str. 112
12R. Ingarden, op. cit., str. 14
13S. Kowalczyk, op. cit.,str. 128
14Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 02 kwietnia 1997 r., art. 32
15Ibidem, art. 62
16S. Kowalczyk, op. cit., str. 169