proces rzymski prywatny cz 1

Proces rzymski:Zagadnienia ogólne:Prawo procesowe a prawo materialne.Prawem cywilnym materialnym zwie się ten dział prawa, który w sferze stosunków majątkowych i osobistych określa prawa podmiotowe jednostki.Prawo formalne (procesowe) spełnia w stosunku do prawa material- nego rolę służebną. Ma na celu ochronę bądź realizację praw podmiotowych określonych przez prawo materialne.Actio-skarga lub powództwo wnoszone przez powoda w celu realizacji przysługu- jącego mu prawa podmiotowego.Powód w procesie formułkowym tylko wtedy mógł realizować swoje prawo, jeśli pretor udzielił mu odpowiedniej actio. Dla ochrony każdego zaskarżalnego stosunku cywilnoprawnego pretor albo przewidywał określoną skargę w swoim edykcie albo przyz- nawał ja ad hoc, jeśli uznał, że wymaga tego interes społeczno-gospodarczy.Istniały prawa podmio- towe nie chronione żadną skargą, a bywały też takie przypadki, że pretor przyznawał skargę komuś, komu w świetle ius civile nie przysługiwało żadne prawo podmiotowe.Historyczny rozwój procesu rzymskiego: W najdawniejszych czasach rzymskich jedynym sposobem realizacji praw prywatnych była tzw. pomoc własna.Spełniała ona rolę pozytywną, ale niosła ze sobą również niebezpieczeństwo anarchii, stanowiąc zagrożenie ładu społecznego.W miarę wzrostu znaczenia organizacji państwo- wej, zaczęto ograniczać pomoc własną zastępując ją pomocą państwa. W taki sposób doszło w Rzymie do wykształcenia się procesu sądowego, w którym obywatel rzymski mógł dochodzić swych roszczeń, a jeśli te okazały się uzasadnione, mógł je realizować nawet poprzez egzekucję, której przeprowadzenie państwo rzymskie w pełni gwarantowało. Naj- starszym dochodzeniem roszczeń jest tzw. sądownictwo zwyczajne. Przechodziło ono przez dwa stadia. Pierwszym z nich jest znany juz ustawie XII tablic proces legislacyjny, drugi pojawił się w III w. p.n.e. i nazywany był procesem formułkowym.W okresie pryncypatu, obok panującego procesu formułkowego, pojawił się proces kognicyjny. Był on postępowaniem nadzwyczajnym, i stopniowo zaczął wypierać proces formułkow, by w okresie dominatu całkowicie go zastąpić.Organizacja sądowni. i dwufazowość postępowania w procesie zwyczajnym:W czasach monarchii wymiar sprawiedliwości znajdował się w rękach króla, przed którym proces cywilny toczył się od początku do chwili wydania wyroku.Gdy liczba spraw wzrosła, władcy pańs. rzymskiego zapewnili sobie możliwość wpływania na tę dziedzinę, rezerwując sobie prawo decydowa. o dopuszczalności każdego procesu i wpływu na jego przebieg. Po upadku monarchii osobą, w której gestii znajdował się wymiar sprawiedliwości był konsul. Po roku 367 p.n.e. jurysdykcja przeszła w ręce pretora. W roku 242 p.n.e. w związku z intensywnym rozwojem rzymskich kontraktów z obcokrajowcami powołano urząd pretora dla peregrynów, sprawującego jurysdykcję w sporach, w których przynajmniej jedną ze stron był nieobywatel rzym- ski. Spory wynikłe na tle transakcji targowych instruował edyl kurulny. Na prowincji jurysdykcję wykonywał namiestnik prowincjonalny.2faza postępowania w której następowało rozstrzygnięcie procesu, toczyła się przeważnie przed sędzią jednostkowym, zwanym iudex (w niektórych przypad. był to arbiter). Sędziego takiego wybierały zgodnie strony procesowe, początkowo spośród osób wpisanych przez pretora na specjalną listę, później spośród nieposzlakowanych i dojrzałych obywa- teli rzymskich.Procesowi rzymskiemu nie były obce sądy kolegialne. Spory instruowane przez pretora dla peregrynów rozstrzygali rekuperatorzy w liczbie 3 lub 5. Sądy decemwiralne (10 os) rozstrzygały prawdopodobnie spory o wolność, a sądy centumwiralne (105 os)spory o spadki. Strony i ich zastępcy procesowi:W każdym sporze sądowym występują 2strony.1która zmierza do urzeczywistnienia swego prawa podmioto- wego(powód)oraz 2,od której powód domaga się określonego zachowania się (pozwany)W procesie legisakcyjnym strony musiały występować osobiście, gdyż zastępstwo procesowe było tam w zasadzie niedopuszczalne.W procesie formułkow, w obu fazach postępowania strony mogły posługiwać się zastępcami. Zastępca ustanowiony w sposób uroczysty i w obecności przeciwnika procesowego nosił miano kognitora.Ustanowiony w sposób nieformalny,a także pod nieobecność strony przeciwnej zastępca nazywał się prokuratorem. Strony mogły też korzystać z pomocy mówców sądowych zwanych adwokatami. Adwokat nie był zbyt dobrze obeznany z prawem. W okresie republikańskim adwokat spełniał swoją funkcję bezpłatnie, chyba że klient dobrowolnie uczynił jakieś przysporzenie.Zdolność sądowa, zdolność procesowa i legitymacja procesowa: sądowa-proces mógł się toczyć gdy strony ją posiadały. Ozna- czała to, że powodowi przysługuje prawo do dochodzenia roszczeń na drodze procesu wobec pozwanego. W procesie legisakcyjnym na przykład zdolność ta to jeden z atrybutów związanych z obywatelstwem rzymskim. procesowa-jest to zdolność do przedsiębrania czynności, które w proc- esie wywołują skutek prawny. Ta zdolność łączy się na ogół ze zdolnością do czynności prawnych. Można było posiadać zdolność sądową a pozbawionym być zdolności procesowej.Legity.procesowa-czyli możliwość wystąpienia w danym ściśle określonym procesie w roli powoda bądź w roli pozwa- nego. W procesie windykacyjnym legitymowanym czynnie był właściciel kwirytarny pozbawiony posiadania rzeczy, a legitymowanym biernie był ten, kto nie będąc właścicielem rzecz posiadał Postępowanie zwyczajne: Proces legislacyjny jest najstarszym procese prywatnym. Postępowanie toczyło się wyłącznie na podstawie ustawy. Można było w nim dochodzić ochrony tylko takich praw, które przewidywane były w obowiązujących ustawach. Stąd wąski zakres jego zastosowania. Postępowanie w obu fazach toczyło się ustnie. W fazie pierwszej in iure strony musiały wygłaszać ściśle przewidziane formuły.Jakakolwiek pomyłka w ich wypowiedzi prowadziła do przegrania procesu przez stronę, która pomyłkę popełniła.Proces legislacyjny znał 5 sposobów postępowania, z czego 3służyły do przeprowadzenia postępowania sądowego, a2do przeprowadzenia egzekucji.W rozstrzyganiu sporów posługiwano się legis act sacramento. Służyła ona dochodzeniu praw związa- nych z władztwem powoda nad rzeczą lub osobą, jak i do dochodzenia roszczeń o charakterze zobowiązaniowym.Nazwa legis actio pochodzi stąd, że 2strony procesowe, po wypowiedzeniu wspomnianych formułek, wzywały się nawzajem do ustanowienia sacramentum, które stanowiła pewna kwota pieniężna deponowana przez strony w świątyni jako pewnego rodzaju zakład.Spór przechodził następnie do fazy drugiej, w której sędzia rozstrzygał, czyje sacramentum jest słuszne. Strona przegrywająca spór traciła sacramentum na rzecz świątyni, a jeśli był to pozwany, musiał on nadto zaspokoić pretensję powoda i to pod rygorem egzekucji.Proces formuł: Geneza procesu: Przekazując sprawę do rozstrzygnięcia rekuperatorom, udzielał im pretor pisemnej instrukcji, według jakich zasad mają oni w sprawie wyrokować. Instrukcja ta to właśnie formułka od której nazwę wziął ten nowy proces sądowy, stanowiący drugi etap w rozwoju rzymskiego procesu zwyczajnego.Lex Aebutia z roku około 130 p.n.e. umożliwiła stosowanie procesu formułkowego we wszystkich sporach między obywatelami rzymskimi. Wprowadzenie procesu formułkowego było aktem niezwykłej doniosłości dla rozwoju prawa rzymskiego. Pretor mając dużą swobodę w konstruowaniu formułki, mógł udzielić ochrony prawnej we wszystkich słusznych w jego przekona- niu przypadkach. Mógł też odmówić jej wówczas, gdy ius civile przyznawało komuś jakieś uprawnienia nie odpowiadające jednak zasadom słuszności i sprawiedliwości. Przyznając nawet powodowi actio mógł pretor w formułce umieścić zarzut, który skutecznie chronił pozwanego przed niesprawiedliwym zasądzeniem.Postępowanie in iure:Postępowanie sądowe rozpoczynało się od prywatnego wezwania pozwanego przez powoda do stawienia się przed pretorem. W myśl ustawy XII tablic pozwany miał obowiązek stawienia się przed pretorem. Jeżeli wezwany nie uczynił zadość żądaniu powoda, wolno go było doprowadzić przed pretora siłą. Wzywając pozwanego do sądu, powód powinien go poinformować o rodzaju pretensji, a w obecności pretora winien powtórzyć tę samą informacje, wskazując na actio, z której chciałby uczynić użytek.Pretor po wysłuchaniu stron albo jej udzielał, albo odmawiał ochrony procesowej. Pretor mógł nie dopuścić do wdrożenia postępowania, o którym z góry było wiadomo, iż nie ma szans na powodzenie.Pozwany mógł przed pretorem uznać roszczenie powoda. Akt taki zwał się confessio in iure. Postępowanie kończyło się wówczas, a confessio zastępowała wyrok i stanowiła tytuł egzekucyjny.Kres dalszemu postępowaniu kładła też przysięga złożona w obecności pretora. Pozwany przysięgał, że roszczenie nie istnieje i taka przysięga zastępowała wyrok oddalający powoda z jego żądaniem. Powód natomiast przysięgał, że roszczenie istnieje, co równoznaczne było z wyrokiem zasądzającym. Gdy przedmiotem sporu była jakaś rzecz, pozwany nie miał obowiązku wdania się w spór, musiał jednak rzecz sporną wydać powodowi.Litis contestatio:Rezultatem całokształtu czynności uczestników postępowania w fazie pierwszej było ustalenie treści formułki, którą pretor przekazywał powodowi.Uwieńczeniem tego postępowania było jednak wręczenie jej przez powoda pozwanemu. W ten sposób strony ugrunto- wywały spór i dawały wyraz swej aprobacie co do wymienionego w formułce sędziego oraz zasad według których nastąpić miało rozstrzygnięcie sporu. Akt ten kończył postępowanie in iure i zwał się litis contestatio.2razy w tej samej sprawie strony nie mogły się procesować. Nową próbę w tym kierunku paraliżował pretor albo z urzędu albo uzupełniając formułkę nowym zarzutem procesowy. W czasie ferowania wyroku moment litis contestatio był dla sędziego istotny z punktu widzenia ustalania stanu faktycznego jak i stanu prawnego, gdyż one stanowiły podstawę wyroku.Budowa: Rezultatem postępowania w fazie in iure była uzgadniana ze stronami i spisywana formułka. Stanowiła ona dla sędziego program działania w fazie drugiej (apud iudicem) określając w sposób maksymalnie zwięzły warunki pod jakimi miał on zasądzić lub uwolnić pozwanego.W budo -wie formułki Gaius wyodrębnia cztery części zwyczajne (intentio, demonstratio, condemnatio i adiudicatio) oraz dwie części nadzwyczajne (exceptio oraz praescriptio).Intentio-jest częścią formułki, w której powód zawarł treść swego żądania. Były i takie formułki, które składały się tylko z tej części. Żądanie powoda zawarte w intentio mogło być albo ściśle określone albo bliżej nieokre- ślone.Demonstratio-otwierało ono formułki w których roszczenie opierało się na fakcie. Stanowiło ono zwięzły opis stanu faktycznego, tym samym bliższe określenie podstawy prawnej rządania. Condemnatio-była alternatywnym upoważnieniem sędziego do zasądzenia albo uwolnienia pozwa- nego. Jej cechą charakterystyczną było to, że opiewała zawsze na pewną kwotę pieniężną. Adiudicatio-występowała w powództwach działowych i zawierała upoważnienie sędziego do zniesienia współwłasności poprzez podział rzeczy wspólnej z możliwo- ścią dopłaty przy podziale fizycznym nierównym.Gdy rzecz była niepodzielna przez przysądzenie jej jednemu ze współ- właścicieli nakładało na niego obowiązek spłaty równowartości pozostałych udziałów.Exceptio-jest częścią składową formułki umieszczaną w interesie pozwanego.Praescriptio-umieszczana była w formułce na żądanie powoda domagającego się od pozwanego nie całości świadczenia lecz jego części. Miało to miejsce wówczas gdy świadczenie miało być spełnione w ratach.Skarga arbitralna- powód, któremu zależało na odzyskaniu samej rzeczy, a nie kwoty pieniężnej tytułem surogacji mógł się nią posłużyć.Klauzula arbitralna-na mocy tej klauzuli sędzia, który w wyniku postępowania dowodo- wego doszedł do przekonania, że rzecz należy się powodo- wi, wzywał pozwanego do dobrowolnego oddania tej rzeczy.Obrona pozwanego w procesie: Negacja:Proces tylko wtedy mógł się toczyć, gdy pozwany przynajmniej zaprzeczył twierdzeniom powoda.Negacja pozwanego nakładała na powoda obowiązek przeprowadzenia dowodu na prawdziwość jego twierdzeń zawar- tych w intentio, przy czym powód ponosił ujemne konsekwencje nieudanego dowodu, bowiem sędzia w takich przypad- kach wydać musiał wyrok uwalniający pozwanego.Exceptio:Innym środkiem służącym do obrony pozwanego była exceptio, czyli zarzut procesowy. Pozwany nie zaprzeczał twierdzeniom powoda zawartym w intentio, lecz przeciwstawiał im inne okoliczności faktyczne lub odmienną podstawę prawną, które miały na celu zapobiec wyrokowi zasądzającemu. Jeśli twierdzenia zawarte w exceptio okazały się prawdziwe, sędzia winien wydać wyrok oddalający żądania powoda. Prawdziwość tę musiał udowadniać pozwan. Exceptio doli:Exceptio doli to zarzut podstępu. Posługiwał się nią pozwany wówczas gdy powód uzyskał swoje roszczenie podstępnie albo wówczas, gdy zasądzenie go byłoby sprzeczne z dobrymi obyczajami.Rodzaje actiones: Actiones im rem-powództwa rzeczowe, służące do ochrony praw podmiotowych bezwzględnych. Były one skuteczne przeciwko komukolwiek, kto naruszył cudze prawo do rzeczy. Powództwo to zawierało stwierdzenie powoda, że sporna rzecz stanowi jego własność, albo że ma on w stosunki do niej inne prawo rzeczowe.Actiones in presonam- to powództwa osobowe. Można je było wnieść tylko przeciwko oznaczonej osobie. Był nią dłużnik, z którym powód znajdował się w stosunku obligacyjnym.Była ona wnoszona przy zobowiązaniach powstałych z innych zdarzeń prawnych, bądź na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.Powództwa oparte na prawie pretorskim:Powództwo oparte na fakcie-dzięki nim pretor udzielał ochrony procesowej w sytuacjach, w których ius civile jej nie przewidy- wało. Uzależniał ją od stwierdzenia przez sędziego opisanego w formułce faktu.Powództwo oparte na fikcji-pretor fikcyjnie przyjmował jakiś element w rzeczywistości nie istniejący, a potrzebny niezbędnie dla danego actio i nakazywał sędziemu traktować sprawę tak, jakby fingowany element istniał rzeczywiście.Powództwo z przestawionymi podmiotami-stosowane wtedy gdy kto inny był podmiotem prawa lub obowiązku, a kto inny robił lub przeciw komu innemu robiono z actio użytek. Taka actio umożliwiała zastępstwo procesowe. Roszczenia z przestępstw:Actio poenales-służyły do dochodzenia przez poszkodowanego pewnej kwoty tytułem kary prywatnej od sprawcy przestępstw. Rei persecutoriae-zmierzały do wyrównania szkody spowodowanej deliktem.Rei mixtae-miały na celu uzyskanie odszkodowania oraz ukaranie sprawcy.Powództwa ścisłego prawa-sędzia musiał się ściśle trzymać poleceń zawartych w formułce, dotyczących stanu faktycznego jak i dochodzonych roszczeń. Do skarg tych należały wszystkie powództwa z kontraktów jednostronnie wiążących. Powództwa oparte na dobrej wierze-przy tego rodzaju powództwach w intentio formułki umieszczano zwrot „ex fide bona”. Magistratura nie określała tu kwoty odszkodowania, lecz ustalenie jej pozostawiała w kwestii sędziego. Do tego rodzaju skarg należały powództwa z kontraktów konsensualnych z wyjątkiem pożyczki.Skargi arbitralne-z dodatkowym upoważnieniem dla sędzieg. Pretor umieszczał klauzulę arbitralną. Klauzula uzależniała zasądzenie pozwanego od tego czy na wezwanie sędziego nie wyda on spornej rzeczy lub nie okaże jej dobrowolnie powodowi. Miała na celu ochronę interesów powoda, który zmierzał do odzyskania rzeczy albo do jej okazania. Postępowanie apud iudicem:Postępowanie przed sędzią musiało zakończyć się z upływem pewnego okresu, jeśli proces nie miał być umorzony bez możliwości wydania wyroku końcowego.Zadaniem sędziego było ustalenie stanu faktycznego na podstawie dostarczonych przez strony dowodów i wydanie na tej podstawie wyroku stosownie do treści formułki. W zakresie obowiązku przeprowadzenia dowodu przestrzegano na ogół zasady, iż obciąża on tego, kto twierdzi, a nie tego kto zaprzecza.Środkami dowodowymi, jakimi posługiwały się strony byli przede wszystkim świadkwie, dokumenty, opinie biegłych oględziny oraz przesłu- chanie stron.Przeprowadzone dowody sędzia oceniał w sposób zupełnie nieskrępowany.W sprawach dla niego niejasnych mógł uchylić się od obowiązku wydania wyroku, a wtedy sprawę przekazy- wano innemu sędziemu. Wyrok był prawo- mocny od chwili ogłoszenia. Prawomocność oznacza, iż w tej samej sprawie między tymi samymi stronami po raz drugi proces toczyć się nie może bez względu na to jaki był wyrok. Egzekucja:Tytuł egzekucyjny dawał podstawę do wdrożenia egzeku- cji, jeśli pozwany w ciągu 30 dni nie zaspokoił pretensji powoda.Proces legisakcyjny.Powód w obecności pretora kładł na pozwanym rękę po czym przez 60 dni więził go w prywatnym wiezieniu, wyprowadzając w dni targowe trzykrotnie przed oblicze pretora i ogłaszał jego zadłużenie. Jeśli nikt dłużnika nie wykupił,wierzyciel mógł z nim zrobić co chciał.Najstarszy proces rzymski nie przewidy -wał podejmowania osobiście przez dłużnika w toku egzekucji żadnych środków obrony. W jego obronie mogły stanąć jedynie osoby3Interwencja windeksa powodowała uwolnienie dłużnika, ale prowadziła do nowego postępowania. Jeśli proces taki kończył się zasądzeniem dłużnika wyrok opiewał na duplum wartości kwoty na jaką opiewała egzekucja przeciw dłużnikowi.W okresie później także dłużnikowi przyznano prawo występowania w charakterze własnego windeksa. Proces formułko. Egzekucję osobistą stosowano wyjątkow. Zastąpiła ją w zasadzie egzekucja majątkowa, ale uniwersalna, jako że skierowana była na cały majątek dłużnika. Przy większej liczbie wierzycieli wybierano magistra bonorum, który miał egzekwowany majątek sprzedać w drodze licytacji. Kupo- wał go bonorum emptor, który wpłacał wierzycielom ustalone kwoty i wchodził w całokształt stosu- nków prawnomajątkowych po dłużniku, z ograniczeniem odpowiedzialności za jego długi.Do egze- kucji majątkowej uniwersalnej dopuszczał na ogół tylko taki dłużnik, którego długi przewyższały aktywa majątkowe.Od czasów Augusta dłużnik, który stał się niewypłacalny nie z własnej winy, mógł sam dobrowolnie oddać majątek w celu zaspokojenia wierzycieli.W odniesieniu do osób stanu senatorskiego, osób niedojrzałych i chorych umysłowo wykształciła się zasada przeprowadzania egzekucji tylko na części ich majątku, wystarczającej na zaspokojenie pretensji wierzycieli. Ten typ egzekucji zwany jest egzekucją majątkową syngularną.W toku egzekucji dłużnik mógł też podejmować czynności określane jako fraudem cerditorum. Było to działanie dłużnika, który nie mając świadomości swej niewypłacal- ności, w drodze czynności prawnych lub faktycznych zmniejszał swój majątek ze szkodą dla wierzycieli.Bezprawnemu uszczupleniu majątku dłużnika przeciwstawiało się prawo pretorskie dlatego uczestniczenie w akcie fraudacyjnym klasyfikuje się jako delikt prawa pretorskiego. Środki służące do jego ochrony były skuteczne tylko w okresie roku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
proces rzymski prywatny cz 2
Procesor 80386, POLITECHNIKA CZ˙STOCHOWSKA
SKRYPT PROCES RZYMSKI
proces rzymski, Prawo, I ROK, prawo rzymskie
rozwój rynku kapitałowego a procesy restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw B5WXAG6WCEORL3AV
prawo rzymskie, Prywatne
UDZIAŁ PIELĘGNIARKI W PROCESIE DIAGNOZOWANIA I LECZENIA CZ I
UDZIAŁ PIELĘGNIARKI W PROCESIE DIAGNOZOWANIA I LECZENIA CZ II
Prawo rzymskie cz II Proces cywilny
Prawo rzymskie cz II Proces cywilny

więcej podobnych podstron