Slajdy na folii

GODZINKI
O Niepokalanym Poczęciu
Najświętszej Maryi Panny

1. Zacznijcie, wargi nasze, chwalić Pannę Świętą, – Zacznijcie opowiadać cześć Jej niepojętą.


2. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

3. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

4. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

1. Zawitaj, Pani świata, niebieska Królowa, – Witaj, Panno nad panny, gwiazdo porankowa!

2. Zawitaj, pełna łaski, prześliczna światłości, – Pani, na pomoc świata śpiesz się, zbaw nas z złości.

3. Ciebie Monarcha wieczny
od wieków Swojemu – Za Matkę obrał Słowu Jednorodzonemu;

4. Przez które ziemi okrąg i nieba ogniste, – I powietrze, i wody stworzył przezroczyste.

5. Ciebie, Oblubienicę, przyozdobił Sobie, – Bo przestępstwo Adama
nie ma prawa w Tobie.

Wybrał Ją Bóg i wywyższył ponad wszystko,

I wziął Ją na mieszkanie do przybytku Swego.

Pani wysłuchaj modlitwy nasze,

A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Błogosławmy Panu,

Bogu chwała.

A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają
w pokoju.

Amen.

1. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

2. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

3. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

1. Zawitaj, Panno mądra, domie poświęcony, – Siedmioma kolumnami pięknie ozdobiony.

2. Od wszelakiej zarazy świata ochroniona, – Pierwej święta
w żywocie matki, niż zrodzona.

3. Tyś matką wszech żyjących,
Tyś jest świętych drzwiami, – Nowa gwiazdo z Jakuba, Tyś nad Aniołami.

4. Ogromna czartu jesteś, w szyku
obóz silny, – Bądź chrześcijan ucieczką i port nieomylny

Sam Ją stworzył w Duchu Świętym,

I wyniósł Ją nad wszystkie dzieła
rąk Swoich.



1. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

2. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

3. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

1. Witaj, Arko przymierza, tronie Salomona, – Tęczo Wszechmocną ręką z pięknych farb złożona.

2. Tyś krzak Mojżeszów, boskim ogniem gorejąca, – Tyś różdżka Aronowa, śliczny kwiat rodząca.

3. Bramo rajska zamkniona, runo Gedeona, – Tyś niezwyciężonego, plastr miodu, Samsona.

4. Przystało, aby Cię Syn tak zacny
od winy – Pierworodnej zachował
i zmazy Ewinej.

5. Który Ciebie za Matkę, obierając Sobie, – Chciał, by przywara
grzechu nie postała w Tobie.

Ja mieszkam na wysokościach

I tron Mój w słupie obłoku.



1. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

2. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

3. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

1. Witaj, świątynio Boga w Trójcy jedynego, – Tyś raj Aniołów,
pałac wstydu panieńskiego!

2. Pociecho utrapionych, ogrodzie wdzięczności, – O palmo cierpliwości, o cedrze czystości !

3. Ziemia jesteś kapłańska
i błogosławiona, – Święta
i pierworodną zmazą niedotkniona.

4. Miasto Pańskie i brama na wschód wystawiona, – Wszelkąś łaską, jedyna Panno, wypełniona.

Jak lilia między cierniem,

Tak przyjaciółka moja między
córkami Adamowymi.



1. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

2. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

3. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

1. Witaj, miasto ucieczki, wieżo utwierdzona – Dawidowa, basztami
i bronią wzmocniona.

2. Tyś przy poczęciu ogniem miłości pałała, – Przez Cię władza piekielnych mocarzów stajała.

3. O mężna białogłowo, Judyt
wojująca, – Od niewoli okrutnej
lud swój ratująca.

4. Rachel ożywiciela Egiptu nosiła,
Nam Zbawiciela świata Maryja powiła.

Wszystka piękna jesteś, przyjaciółko moja,

A zmaza pierworodna nigdy w Tobie nie postała.



1. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

2. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

3. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

1. Witaj, światło z Gabaon, coś zwycięstwo dało, – Z Ciebie Słowo przedwieczne w ciało się przybrało;

2. Aby człowiek z padołu powstał wywyższony, – Niewiele od Aniołów jest on umniejszony.

3. Słońca tego promieńmi Maryja jaśnieje, – W poczęciu Swym,
jak złota zorza światłem sieje.

4. Między cierniem lilia kruszy łeb smokowi, – Piękna, jak w pełni księżyc, świeci człowiekowi.

Jam sprawiła na niebie, aby wschodziła światłość nieustająca.

I jako mgła okryłam wszystką ziemię.



1. Niech nas Syn Twój, o Pani,
do Siebie nawróci, – A Swoje zagniewanie niech od nas odwróci.

2. Przybądź nam, miłościwa Pani, ku pomocy,
A wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy.

3. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.

4. Jak była na początku, i zawsze, i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny na wiek wieków słynie.

1. Witaj, Matko szlachetna, w panieńskiej czystości, – Gwiazdami uwieńczona, Pani łaskawości.

2. Niepokalana, czystsza niźli Aniołowie, – Po prawej stronie
Króla stoisz w złotogłowie.

3. O Rodzicielko łaski, nadziejo grzeszących, – O jasna gwiazdo morska, o porcie tonących !

4. Bramo rajska, niemocnych
zdrowie w Twej obronie, – Niech Boga oglądamy na górnym Syjonie.

Jako olej wylany, o Maryjo, imię Twoje,

Słudzy Twoi zakochali się bardzo
w Tobie.



1. Z pokłonem, Panno święta,
ofiarujem Tobie – Te Godzinki
ku większej czci Twej i ozdobie;

2. Prosząc, byś nas zbawienną drogą prowadziła, – A przy śmierci nam słodką Opiekunką była.


Tać to różdżka, w której
ani pierworodnej, ani uczynkowej
winy skaza nie postała.

W poczęciu Swoim, Panno, niepokalanaś była.

Módl się za nami do Ojca, któregoś Syna porodziła.


1. Niech nas Syn Twój, o Pani,
do Siebie nawróci, – A Swoje zagniewanie niech od nas odwróci.

2. Przybądź nam, miłościwa Pani,
ku pomocy, – A wyrwij nas
z potężnych nieprzyjaciół mocy.

3. Chwała Ojcu i Synowi Jego przedwiecznemu – I równemu Im
w Bóstwie Duchowi Świętemu.

4. Jak była na początku, i zawsze,
i ninie – Niech Bóg w Trójcy jedyny
na wiek wieków słynie.

Adwent

1. Archanioł Boży Gabryjel
Posłan do Panny Maryjej.
Z majestatu Trójcy Świętej,
Tak sprawował poselstwo k'Niej:

Zdrowaś Panno, łaskiś pełna,
Pan jest z Tobą, to rzecz pewna.

2. Panna się wielce zdumiała
Z poselstwa, które słyszała.
Pokorniuchno się skłoniła,
Jako Panna świątobliwa.

Zasmuciła się z tej mowy,
Nic nie rzekła Aniołowi.

3. Ale poseł z wysokości,
Napełnion Boskiej mądrości,
Rzekł Jej: „Nie bój się, Maryja,
Najszczęśliwszaś Panno miła,

Nalazłaś łaskę u Pana,
Oto poczniesz Jego Syna”.

4. „Jezus nazwiesz Imię Jego,
Będzie Synem Najwyższego;
Wielki z strony człowieczeństwa,
A niezmierny z strony Bóstwa,

Wieczny Syn Ojca wiecznego,
Zbawiciel świata całego”.

1. Boże wieczny, Boże żywy,
Odkupicielu prawdziwy,
Wysłuchaj nasz głos płaczliwy.

2. Któryś jest na wysokości,
Schyl nieba, użycz litości,
Spuść się w nasze głębokości.

3. O niebieskie góry srogie,
Spuśćcie rosę na ubogie,
Dajcie nam Zbawienie drogie.

4. Przyjdź co rychlej, Miłosierny;
O Boże, człowiek mizerny
Ciebie czeka, Tobie wierny.

1. Czekam na Ciebie, Jezu mój mały,
Ciche błagania ku niebu ślę.
Twojego przyjścia czeka świat cały,
Sercem gorącym przyzywa Cię.

Spójrz, tęskniony na tej ziemi,
Przybądź Jezu, pociesz nas.
Szczerze kochać Cię będziemy,
Przyjdź o Jezu, bo już czas.

2. Usłysz Maryjo głos Twoich dzieci,
Tyś naszą Matką na każdy dzień.
O daj nam Słońce, które rozświeci
Grzechu i błędu straszliwy cień.

Spójrz, tęskniony na tej ziemi,
Daj nam Zbawcę, Dziecię Twe.
My dla Niego żyć pragniemy,
Jemu damy serca swe.


1. Czekam na Ciebie, dobry Boże,
Przyjdź do mnie, Panie, pospiesz się.
Niechaj Twa łaska mi pomoże,
Chcę czystym sercem przyjąć Cię.

Przyjdź do mnie, Panie, mój dobry Boże, – Przyjdź i nie spóźniaj się.
Przyjdź do mnie, Panie, – Przyjdź z łaską swoją,–Przyjdź i nie spóźniaj się.

2. Wśród licznych trosk i niepokojów,
Kiedy już sił nie starcza nam,
Karmisz nas, Panie, swoim Ciałem,
Tyś nasza moc, nasz Bóg i Pan.

Przyjdź do nas, Panie, nasz dobry
Boże, – Przyjdź i nie spóźniaj się.
Przyjdź do nas, Panie, – Przyjdź z
łaską swoją,–Przyjdź i nie spóźniaj się.

1. Głos wdzięczny z nieba wychodzi,
Gwiazdę nam nową wywodzi,
Która rozświeca ciemności,
I odkrywa nasze złości.

2. Z różdżki Jesse kwiat zakwita,
Który zbawieniem świat wita;
Pan Bóg zesłał Syna swego,
Przed wieki narodzonego.

3. Ojcowie tego czekali,
Prorocy przepowiadali,
Że się Bóg światu miał zjawić,
Od śmierci człeka wybawić.

4. Wnet Anioł Pannie zwiastował,
O czym Prorok prorokował,
Iż miał powstać Syn zacnego
Plemienia Dawidowego.


1. Hejnał wszyscy zaśpiewajmy,
Cześć i chwałę Panu dajmy,
Nabożnie k'Niemu wołajmy.

2. Mocny Boże z wysokości,
Ty światłem swej wszechmocności
Rozpędź piekielne ciemności.

3. Jużci ona noc minęła,
Co wszystek świat ucisnęła,
A początek z grzechu wzięła.

4. Na to Boży Syn jedyny,
By ciemności zniósł i winy,
W żywot zstąpił świętej Panny.


Józefie stajenki nie szukaj
I do gospody nie pukaj,
Z Maryją do nas wejdź.

Przynieście ze sobą Dziecinę,
Jest miejsce w naszej rodzinie,
Dla Boga u nas zawsze
otwarte drzwi.


Ref. Marana tha, przyjdź Jezu Panie,
W Swej chwale do nas zejdź !
Marana tha, usłysz wołanie,
Gdy się wypełnią wieki !

1. Jak rosy chłód na spragniony grunt,
Jak dobry chleb na głodnego dłoń.

2. W Dziecięciu Ty objawiasz się nam,
Przez wichru szum dajesz poznać się.

Ref. Marana tha, przyjdź Jezu Panie,
W Swe
j chwale do nas zejdź !
Marana tha, usłysz wołanie,
Gdy się wypełnią wieki !

3. W Kościele Twym, gdzie dajesz się nam
Przez Ciała, Krwi tajemniczą moc.

4. Gdy miłość swą okażemy w krąg,
Przychodzisz już dziś na ziemię swą.


1. Mądrości, która z ust Bożych wypły-wasz, – Wszystko urządzasz, zewsząd cel dobywasz: – Przybądź i naucz nas dróg roztropności, – Wieczna Mądrości.

2. O Adonai, Wodzu Izraela,
Coś go wybawił z rąk nieprzyjaciela,
Przybądź upadłym pod ciężkim brzemieniem, – Z silnym ramieniem.

3. Królu narodów, Tyś ich upragnieniem,
Tyś jest węgielnym jedności kamieniem.
Przybądź, niech człowiek przez Ciebie stworzony, – Będzie zbawiony.

4. Emanuelu, Królu, Prawodawco,
Oczekiwanie narodów i Zbawco:
Przybądź i nasze wysłuchaj wołanie,
– Boże, nasz Panie.

1. Niebiosa, rosę spuśćcie nam
z góry, – Sprawiedliwego wylejcie chmury.

O, wstrzymaj, wstrzymaj Twoje zagniewanie, – I grzechów naszych zapomnij już Panie.

2. Niebiosa, rosę spuśćcie nam
z góry, – Sprawiedliwego wylejcie chmury.

Grzech nas oszpecił i w nędznej postaci, – Stoim przed Tobą, jakby trędowaci.

3. Niebiosa, rosę spuśćcie nam
z góry, – Sprawiedliwego wylejcie chmury.

O, spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany, – I ześlij Tego,
co ma być zesłany.

4. Niebiosa, rosę spuśćcie nam
z góry, – Sprawiedliwego wylejcie chmury.

Pociesz się, ludu, pociesz w twej niedoli, – Już się przybliża kres twojej niewoli.

5. Niebiosa, rosę spuśćcie nam
z góry, – Sprawiedliwego wylejcie chmury.

Roztwórz się, ziemio, i z łona twojego, – Wydaj nam, wydaj
już Zbawcę naszego.

Oto Pan Bóg przyjdzie,
– Z rzeszą Świętych k'nam przybędzie; – Wielka światłość
w dzień ów będzie. – Alleluja, alleluja.

1. Pan Jezus także dzieckiem był,
Kiedy w Nazarecie żył.
Jezu wszystkim dzieciom daj
Dużo łaski, dużo sił.

2. Pan Jezus także Matkę miał,
Kiedy w Nazarecie żył.
Jezu, naszej mamie daj
Dużo łaski, dużo sił.

3. Pan Jezus Opiekuna miał,
Kiedy w Nazarecie żył.
Jezu tatusiowi daj
Dużo łaski, dużo sił.



1. Panie Jezu zabierzemy Cię
do domu, – Panie Jezu
nie oddamy Cię nikomu.

Dniem i nocą, Panie Jezu, będziesz z nami, – Bo gorąco, Panie Jezu, Cię kochamy.

2. Razem z Tobą będzie u nas Twoja mama, – Żeby nasza nigdy już nie była sama.

Święty Józef tatusiowi dopomoże – I grzeczniejsze będą dzieci z Tobą, Boże.

1. Po upadku człowieka grzesznego
Użalił się Pan stworzenia swego:
Zesłał na świat Archanioła cnego.

2. "Idź do Panny, imię Jej Maryja,
Spraw poselstwo: Zdrowaś, łaski pełna, – Pan jest z Tobą,
nie bądźże troskliwa".

3. Panna natenczas psałterz czytała,
Gdy pozdrowienie to usłyszała;
Na słowa się anielskie zdumiała.

4. Archanioł, widząc Pannę troskliwą,
Jął Ją cieszyć mową łagodliwą:
"Panno, nie lękaj się, Pan jest
z Tobą".

5. "Nalazłaś łaskę u Pana swego,
Ty się masz stać matką Syna
Jego, – Ta jest wola Boga wszechmocnego."




Przyjdź, o Jezu, przyjdź maleńki
Już otwarte drzwi.
Wtedy jest największe święto
Gdy przychodzisz Ty.

Wejdź w dziecięce serce czyste,
Jak w otwarte drzwi,
Wtedy święto jest prawdziwe,
Gdy w nim jesteś Ty.

1. Spuście nam na ziemskie niwy
Zbawcę z niebios, obłoki.
Świat przez grzechy nieszczęśliwy
Wołał w nocy głębokiej.

Gdy wśród przekleństwa od Boga,
Czart panował, śmierć i trwoga,
A ciężkie przewinienia
Zamkły bramy zbawienia.

2. Ale się Ojciec zlitował
Nad nędzną ludzi dolą.
Syn się chętnie ofiarował,
By spełnił wieczną wolę.

Zaraz Gabryel zstępuje
I Maryi to zwiastuje,
Iże z Ducha Świętego
Pocznie Syna Bożego.

3. Panna przeczysta w pokorze
Wyrokom się poddaje.
Iszczą się wyroki Boże,
Słowo Ciałem się staje.

Ach, ciesz się, Adama plemię,
Zbawiciel zejdzie na ziemię;
Drżyj piekło, On twe mocy
W wiecznej pogrąży nocy.



1. Zdrowaś bądź Maryja, – Niebieska lilija, – Panu Bogu miła, – Matko litościwa: – Tyś jest nasza ucieczka, – Najświętsza Maryja.

2. Maryja wielebna –Ukaż drogę pewną – Przykazania Twego – Boga Wszechmocnego. – On ci wszystka nadzieja – Zbawienia naszego.

3. Łaskiś pełna Pańskiej, – Czystości anielskiej, – Pannaś nad pannami, Święta nad Świętymi.– O najświętsza Maryja, – Módl się dziś za nami.

4. Pełna wszech światłości, – Wielkiej pokorności, – Bez grzechuś poczęła, Wielką sławę wzięła. – Przez Twoje narodzenie –Wziął świat pocieszenie.









1. Mądrości, która z ust Bożych wypływasz, – Wszystko urządzasz, zewsząd cel dobywasz: – Przybądź i naucz nas dróg roztropności,
– Wieczna Mądrości.

2. O Adonai, Wodzu Izraela,
– Coś go wybawił z rąk nieprzyjaciela, – Przybądź upadłym pod ciężkim brzemieniem, – Z silnym ramieniem.

3. Królu narodów, Tyś ich upragnieniem, – Tyś jest węgielnym jedności kamieniem. – Przybądź, niech człowiek przez Ciebie stworzony,
– Będzie zbawiony.

4. Emanuelu, Królu, Prawodawco, – Oczekiwanie narodów i Zbawco:
– Przybądź i nasze wysłuchaj wołanie, – Boże, nasz Panie.


1. Zdrowaś bądź Maryja,
Niebieska lilija,
Panu Bogu miła,
Matko litościwa:

Tyś jest nasza ucieczka,
Najświętsza Maryja.

2. Maryja wielebna
Ukaż drogę pewną
Przykazania Twego
Boga Wszechmocnego.

On ci wszystka nadzieja
Zbawienia naszego.

3. Łaskiś pełna Pańskiej,
Czystości anielskiej,
Pannaś nad pannami,
Święta nad Świętymi.

O najświętsza Maryja,
Módl się dziś za nami.

4. Pełna wszech światłości,
Wielkiej pokorności,
Bez grzechuś poczęła,
Wielką sławę wzięła.

Przez Twoje narodzenie
Wziął świat pocieszenie.

















Kolędy

1. Ach ubogi żłobie,
Cóż ja widzę w tobie?
Droższy widok niż ma niebo,
W maleńkiej Osobie

2. Zbawicielu drogi,
Takżeś to ubogi.
Opuściłeś śliczne niebo,
Obrałeś barłogi.

3. Czyżeś nie mógł sobie
W największej ozdobie
Obrać pałacu drogiego,
Nie w tym leżeć żłobie?






1. Anioł pasterzom mówił:
"Chrystus się wam narodził,

W Betlejem, nie bardzo podłym mieście, Narodził się
w ubóstwie Pan wszego stworzenia".

2. Chcąc się dowiedzieć tego
Poselstwa wesołego,

Bieżeli do Betlejem skwapliwie,
Znaleźli Dziecię w żłobie,
Maryję z Józefem.

3. Taki Pan chwały wielkiej
Uniżył się wysoki:

Pałacu kosztownego żadnego
Nie miał zbudowanego,
Pan wszego stworzenia.



1. Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony.
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice Nieskończony;

Wzgardzony, okryty chwałą,
Śmiertelny Król nad wiekami,
A Słowo ciałem się stało,
I mieszkało między nami.

2. Cóż masz, niebo, nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście twoje,
Wszedł między lud ukochany,
Dzieląc z nim trudy i znoje.

Niemało cierpiał, niemało,
Żeśmy byli winni sami,
A Słowo ciałem się stało,
I mieszkało między nami.

3. W nędznej szopie urodzony,
Żłób Mu za kolebkę dano.
Cóż jest, czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.

Ubodzy, was to spotkało,
Witać Go przed bogaczami,
A Słowo ciałem się stało,
I mieszkało między nami.

4. Potem i króle widziani
Cisną się między prostotą,
Niosąc dary Panu w dani:
Mirrę, kadzidło i złoto.

Bóstwo to razem zmieszało
Z wieśniaczymi ofiarami,
A Słowo ciałem się stało,
I mieszkało między nami.

5. Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław Ojczyznę miłą,
W dobrych radach, w dobrym
bycie, Wspieraj jej siłę swą siłą.

Dom nasz i majętność całą,
I wszystkie wioski z miastami,
A Słowo ciałem się stało,
I mieszkało między nami.

1. Cicha noc, święta noc,
Pokój niesie ludziom wszem.
A u żłóbka Matka Święta
Czuwa sama, uśmiechnięta,
Nad Dzieciątka snem,
Nad Dzieciątka snem,

2. Cicha noc, święta noc,
Pastuszkowie od swych trzód
Biegną, wielce zadziwieni,
Za anielskim głosem pieni,
Gdzie się spełnił cud,
Gdzie się spełnił cud,

3. Cicha noc, święta noc,
Narodzony Boży Syn,
Pan wielkiego Majestatu,
Niesie dziś całemu światu
Odkupienie win,
Odkupienie win,



1. Do szopy, hej pasterze,
do szopy, bo tam cud;
Syn Boży w żłobie leży,
by zbawić ludzki ród.

Ref. Śpiewajcie Aniołowie,
pasterze, grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
nie budźcie Go ze snu.

2. Padnijmy na kolana,
to Dziecię to nasz Bóg.
Witajmy swego Pana;
wdzięczności złóżmy dług.

Ref. Śpiewajcie Aniołowie,
pasterze, grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
nie budźcie Go ze snu.

3. O Boże niepojęty,
kto pojmie miłość Twą?
Na sianie wśród bydlęty,
masz tron i służbę swą.

Ref. Śpiewajcie Aniołowie,
pasterze, grajcie Mu.
Kłaniajcie się królowie,
nie budźcie Go ze snu.



1. Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj
w Betlejem, wesoła nowina.
Że Panna czysta, że Panna
czysta porodziła Syna.

Chrystus się rodzi, nas oswobodzi,
Anieli grają, króle witają,
Pasterze śpiewają, bydlęta klękają,
Cuda, cuda ogłaszają.

2. Maryja Panna Dzieciątko piastuje.
I Józef święty Ono pielęgnuje.

Chrystus się rodzi .....

3. Choć w stajeneczce Panna Syna rodzi, Przecież On wkrótce ludzi oswobodzi.

Chrystus się rodzi .....

4. I Trzej Królowie od wschodu przybyli,
I dary Panu kosztowne złożyli.

Chrystus się rodzi .....

5. Pójdźmy też i my przywitać Jezusa,
Króla nad królmi, uwielbić Chrystusa.

Chrystus się rodzi .....



1. Gdy się Chrystus rodzi
i na świat przychodzi,
Ciemna noc w jasności
promienistej brodzi.

Aniołowie się radują,
Pod niebiosy wyśpiewują:
Gloria, gloria, gloria
in excelsis Deo!

2. Mówią do pasterzy,
którzy trzód swych strzegli.
Aby do Betlejem,
czym prędzej pobiegli.

Bo się narodził Zbawiciel,
Wszego świata Odkupiciel,
Gloria, gloria, gloria
in excelsis Deo!

3. O niebieskie Duchy
i Posłowie nieba,
Powiedzcież wyraźniej,
co nam czynić trzeba:

Bo my nic nie pojmujemy,
Ledwo od strachu żyjemy.
Gloria, gloria, gloria
in excelsis Deo!

4. "Idźcież do Betlejem,
gdzie Dziecię zrodzone,
W pieluszki powite,
w żłobie położone:

Oddajcie Mu pokłon boski,
On osłodzi wasze troski".
Gloria, gloria, gloria
in excelsis Deo!


1. Gdy śliczna Panna Syna kołysała, Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:

Lili, lili, laj, moje Dzieciąteczko,
Lili, lili, laj, śliczne Paniąteczko.

2. Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu, – Pomóż radości wielkiej sercu memu.

Lili, lili, laj, wielki Królewicu,
Lili, lili, laj, niebieski Dziedzicu.

3. Przybądźcie z nieba, śliczni Aniołowie, – Śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie.

Lili, lili, laj mój wonny Kwiateczku,
Lili, lili, laj, w ubogim żłóbeczku.

4. Łączcie się w dziękach wszystkie ziemskie dzieci,
Niechaj się miłość w sercu waszym nieci.

Lili, lili, laj, drogi Zbawicielu,
Lili, lili, laj, nasz Odkupicielu.


1. Jezus malusieńki, leży wśród stajenki, Płacze z zimna,
nie dała Mu Matula sukienki.

2. Bo uboga była, rąbek z głowy zdjęła, W który Dziecię owinąwszy, siankiem Je okryła.

3. Nie ma kolebeczki, ani poduszeczki, We żłobie Mu położyła siana pod główeczki.

4. Matusia truchleje, serdeczne
łzy leje: "O mój Synu, wola Twoja, nie moja się dzieje".

1. Lulajże Jezuniu, moja perełko,
Lulaj ulubione me pieścidełko.
Lulajże, Jezuniu, lulajże lulaj!
A Ty Go, Matulu w płaczu utulaj.

2. Zamknijże znużone płaczem powieczki, Utulże zemdlone łkaniem usteczki.
Lulajże, Jezuniu...

3. Lulajże, piękniuchny nasz
Aniołeczku. Lulajże
wdzięczniuchny świata Kwiateczku.
Lulajże, Jezuniu, lulajże lulaj!
A Ty Go, Matulu w płaczu utulaj.

4. Lulajże, Różyczko najozdobniejsza, Lulajże, Lilijko najprzyjemniejsza.
Lulajże, Jezuniu...


1. Mędrcy świata, monarchowie,
Gdzie śpiesznie dążycie?
Powiedzcież nam, Trzej Królowie,
Chcecie widzieć Dziecię?

Ono w żłobie, nie ma tronu
I berła nie dzierży,
A proroctwo Jego zgonu
Już się w świecie szerzy.

2. Mędrcy świata, złość okrutna
Dziecię prześladuje.
Wieść okropna, wieść to smutna:
Herod spisek knuje.

Nic monarchów nie odstrasza,
Do Betlejem śpieszą.
Gwiazda Zbawcę im ogłasza,
Nadzieją się cieszą.

3. Przed Maryją stają społem,
Niosą Panu dary.
Przed Jezusem biją czołem,
Składają ofiary.

Trzykroć szczęśliwi królowie,
Któż wam nie zazdrości?
Cóż my damy, kto nam powie,
Pałając z miłości?

1. Mizerna, cicha, stajenka licha,
Pełna niebieskiej chwały.
Oto leżący, przed nami śpiący
w promieniach Jezus mały.

2. Wielkie zdziwienie: wszelkie
stworzenie, Cały świat orzeźwiony; Mądrość Mądrości, Światłość
Światłości,Bóg Człowiek tu wcielony.

3. I oto mnodzy ludzie ubodzy,
Radzi oglądać Pana,
Pełni natchnienia, pewni zbawienia,
Upadli na kolana.

4. Długo czekali, długo wzdychali,
Aż niebo rozgorzało.
Piekło zawarte, niebo otwarte,
Słowo się Ciałem stało.

1. Nie było miejsca dla Ciebie
W Betlejem w żadnej gospodzie.
I narodziłeś się, Jezu,
W stajni, w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca, choć zszedłeś
Jako Zbawiciel na ziemię,
By wyrwać z czarta niewoli
Nieszczęsne Adama plemię.

2. Nie było miejsca, choć chciałeś
Ludzkość przytulić do łona
I podać z krzyża grzesznikom
Zbawcze, skrwawione ramiona.

Nie było miejsca, choć zszedłeś
Ogień miłości zapalić
I przez swą Mękę najdroższą
Świat od zagłady ocalić.

3. Nie było miejsca choć chciałeś
Być dla nas żywota chlebem
I wszystkich hojnie obdarzyć
Wieczną radością i niebem.

A dzisiaj czemu wśród ludzi
Tyle łez, jęków, katuszy?
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
W niejednej człowieczej duszy.

1. Niepojęte dary dla nas daje dzisiaj
z nieba Ojciec łaskawy, – Gdy się wieczne Słowo Ciałem staje, mocą
swojej cudownej sprawy. Nędze świata precz odmiata, a płaczliwe jęczenia,
– W dźwięków głosy pod niebiosy
i w wesele zamienia; – Skąd dziś wszyscy weseli wyśpiewują Anieli:

Ref. Niechaj chwała Bogu będzie
w niebie, a na ziemi pokój ludowi !

2. Patriarchów świętych upragnione spełniło się oczekiwanie, Kiedy
Słowo z Panny narodzone dopełniło wszystkich żądanie. Gwiazda nowa Jakubowa wypuściła promienie,
– Ciemne błędy gasząc wszędy,
światła czyni zjawienie. Skąd dziś każdy z Anioły wyśpiewuje wesoły:

Ref. Niechaj chwała Bogu będzie
w niebie, a na ziemi pokój ludowi !

1. O gwiazdo Betlejemska,
zaświeć na niebie mym.
Tak szukam Cię wśród nocy,
tęsknię za światłem Twym.

Zaprowadź do stajenki,
leży tam Boży Syn,
Bóg - Człowiek z Panny świętej,
dany na okup win.

2. O nie masz Go już w szopce,
nie masz Go w żłóbku tam.
Więc gdzie pójdziemy Chryste,
gdzie się ukryłeś nam ?

Pójdziemy przed ołtarze
wzniecić miłości żar
I hołd Ci niski oddać:
to jest nasz wszystek dar.

3. Ja nie wiem, o mój Panie,
któryś miał w żłobie tron,
Czy dusza moja biedna
milsza Ci jest niż on.

Ulituj się nade mną,
błagać Cię kornie śmiem:
Gdyś stajnią nie pogardził,
nie gardź i sercem mym.



1. Pan z nieba i z łona Ojca przychodzi, – Oto się z Maryi
dziś Jezus rodzi;

Łaski przynosi temu, kto prosi,
Odpuszcza grzechy, daje
pociechy; O Panie nasz
święty, cud niepojęty !

2. Przystąpmy do Tego z swymi prośbami, – Którego oczęta spłynęły łzami;

Niech łaska, Boże, Twoja
wspomoże,
– Zlituj się, Panie,
oddal karanie
– Od nas grzesznych ludzi, gdy trąba wzbudzi !

1. Pójdźmy wszyscy do stajenki,
Do Jezusa i Panienki,
Powitajmy Maleńkiego
I Maryję, Matkę Jego.

2. Witaj, Jezu ukochany,
Od Patriarchów czekany,
Od Proroków ogłoszony,
Od narodów upragniony.

3. Witaj, Dzieciąteczko w żłobie,
Wyznajemy Boga w Tobie,
Coś się narodził tej nocy,
Byś nas wyrwał z czarta mocy.

4. Witaj, Jezu nam zjawiony;
Witaj, dwakroć narodzony,
Raz z Ojca przed wieków wiekiem,
A teraz z Matki człowiekiem.

5. Któż to słyszał takie dziwy?
Tyś człowiek i Bóg prawdziwy,
Ty łączysz w Boskiej Osobie
Dwie natury różne sobie.

6. O szczęśliwi pastuszkowie,
Któż radość waszą wypowie!
Czego Ojcowie żądali,
Wyście pierwsi oglądali.

1. Przybieżeli do Betlejem pasterze, Grają skocznie Dzieciąteczku na lirze.

Ref. Chwała na wysokości, chwała
na wysokości, a pokój na ziemi.

2. Oddawali swe ukłony w pokorze
Tobie, z serca ochotnego, o Boże.

3. Anioł Pański sam ogłosił te dziwy,
Których oni nie słyszeli, jak żywi.

Ref. Chwała na wysokości, chwała
na wysokości, a pokój na ziemi.

4. Dziwili się napowietrznej muzyce
I myśleli, co to będzie za Dziecię.

Ref. Chwała na wysokości...

1. Przystąpmy do szopy, uściskajmy stopy Jezusa maleńkiego, – Który swoje Bóstwo wydał na ubóstwo
dla zbawienia naszego.

Zawitaj, Zbawco narodzony
z Przeczystej Panienki. Gdzie berło, gdzie Twoje korony, – Gdzie berło gdzie Twoje korony, Jezu malusieńki.

2. Ten, co wszechświat dzierży,
w żłobie dzisiaj leży, ludzkiej pomocy czeka: Jezus, Bóg wcielony w żłobie wyniszczony dla zbawienia człowieka.

O Boże, bądźże pochwalony za Twe narodzenie! – Racz zbawić ludzki ród zgubiony, – Racz zbawić ludzki ród zgubiony, – Daj duszy zbawienie.


1. Tryumfy Króla Niebieskiego
Zstąpiły z nieba wysokiego.

Pobudziły pasterzów,
Dobytku swego stróżów,
Śpiewaniem, śpiewaniem, śpiewaniem.

2. Chwała bądź Bogu w wysokości,
A ludziom pokój na niskości.

Narodził się Zbawiciel,
Dusz ludzkich Odkupiciel,
Na ziemi...


3. Zrodziła Maryja, Dziewica,
Wiecznego Boga bez rodzica,

By nas z piekła wybawił,
A w niebieskich postawił,
Pałacach...




1. Wesołą nowinę, bracia, słuchajcie.
Niebieską Dziecinę ze mną witajcie.

Ref. Jak miła ta nowina, Mów, gdzie jest ta Dziecina, Byśmy tam pobieżeli i ujrzeli.

2. Bogu chwałę wznoszą na wysokości,
Pokój ludziom głoszą duchy światłości.

3. Panna nam powiła Boskie Dzieciątko, Pokłonem uczciła to Niemowlątko.

Ref. Jak miła ta nowina, – Mów, gdzie jest ta Dziecina, – Byśmy tam pobieżeli i ujrzeli.

4. Którego zrodziła, Bogiem uznała,
I Panną, jak była, Panną została.

5. Królowie na wschodzie już to poznali
I w judzkim narodzie szukać jechali.

Ref. Jak miła ta nowina, – Mów, gdzie jest ta Dziecina, – Byśmy tam pobieżeli i ujrzeli.

6. Gwiazda najśliczniejsza ich oświeciła,
Do szopy w Betlejem zaprowadziła.

7. Znaleźli to Dziecię i Matkę Jego.
Tam idźcie, znajdziecie Syna Bożego.

Ref. Jak miła ta nowina, Już wiemy, gdzie Dziecina. Wszyscy tam pobieżymy i ujrzymy.


1. Wśród nocnej ciszy głos
się rozchodzi: Wstańcie, pasterze, Bóg się wam rodzi.

Czym prędzej się wybierajcie,
Do Betlejem pośpieszajcie,
Przywitać Pana.

2. Poszli, znaleźli Dzieciątko
w żłobie, Z wszystkimi
znaki danymi sobie.

Jako Bogu cześć Mu dali,
A witając zawołali
Z wielkiej radości:

3. "Ach witaj, Zbawco, z dawna żądany, – Wiele tysięcy lat wyglądany.

Na Ciebie króle, prorocy
Czekali, a Tyś tej nocy
Nam się objawił".

4. I my czekamy na Ciebie, Pana,
A skoro przyjdziesz na głos kapłana.

Padniemy na twarz przed Tobą,
Wierząc, żeś jest pod osłoną,
Chleba i wina.


1. W żłobie leży, któż pobieży kolędować Małemu?
Jezusowi, Chrystusowi,
dziś nam narodzonemu?

Pastuszkowie przybywajcie,
Jemu wdzięcznie przygrywajcie,
Jako Panu naszemu.

2. My zaś sami z piosneczkami
za wami pośpieszymy.
A tak tego Maleńkiego
niech wszyscy zobaczymy:

Jak ubogo narodzony,
Płacze w stajni położony,
Więc Go dziś ucieszymy.

3. Naprzód tedy, niechaj wszędy
zabrzmi świat w wesołości.
Że posłany, nam jest dany
Emanuel w niskości.

Jego tedy przywitajmy,
Z Aniołami zaśpiewajmy:
"Chwała na wysokości".



1. Z Narodzenia Pana dzień
dziś wesoły. Wyśpiewują chwałę Bogu żywioły.

Radość ludzi wszędzie słynie,
Anioł budzi przy dolinie,
Pasterzów, co paśli pod borem woły.

2. Wypada wśród nocy ogień
z obłoku, – Dumają pasterze
w takim widoku.

Każdy pyta: "Co się dzieje?
Czy nie świta? Czy nie dnieje?
Skąd ta łuna bije, tak miła oku?"

3. Ale gdy anielskie głosy słyszeli,
Zaraz do Betlejem prosto bieżeli.

Tam witali w żłobie Pana,
Poklękali na kolana
I oddali dary, co z sobą wzięli.




























1. Gorzkie żale, przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie.

2. Rozpłyńcie się, me źrenice,
Toczcie smutnych łez krynice.

3. Słońce, gwiazdy, omdlewają,
Żałobą się pokrywają.

4. Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż żałość ich wypowie ?

5. Opoki się twarde krają.
Z grobów umarli powstają.

6. Cóż jest, pytam, co się dzieje ?
Wszystko stworzenie truchleje !

7. Na ból Męki Chrystusowej
Żal przejmuje bez wymowy.

8. Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych opoki !


9. Jezu mój, we krwi ran Swoich
Obmyj duszę z grzechów moich !

10. Upał serca swego chłodzę,
Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.





1. Gorzkie żale, przybywajcie,
Serca nasze przenikajcie.

2. Rozpłyńcie się, me źrenice,
Toczcie smutnych łez krynice.

3. Słońce, gwiazdy, omdlewają,
Żałobą się pokrywają.

4. Płaczą rzewnie Aniołowie,
A któż żałość ich wypowie ?

5. Opoki się twarde krają.
Z grobów umarli powstają.

6. Cóż jest, pytam, co się dzieje ?
Wszystko stworzenie truchleje !

7. Na ból Męki Chrystusowej
Żal przejmuje bez wymowy.

8. Uderz, Jezu, bez odwłoki
W twarde serc naszych opoki !


9. Jezu mój, we krwi ran Swoich
Obmyj duszę z grzechów moich !

10. Upał serca swego chłodzę,
Gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.





1. Żal duszę ściska, serce boleść czuje, – Gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje;
Klęczy w Ogrojcu, gdy krwawy pot leje, Me serce mdleje.

2. Pana świętości uczeń zły całuje, Żołnierz okrutny powrózmi krępuje. Jezus tym więzom dla nas się poddaje Na śmierć wydaje.

3. Bije, popycha tłum nieposkromiony
Nielitościwie z tej i z owej strony, Za włosy targa; znosi w cierpliwości
Król z wysokości.

4. Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta. Wnet się zmieniło
w płaczliwe wzdychanie
Serca kochanie.

5. Oby się serce we zły rozpływało, – Że Cię mój Jezu, sprośnie obrażało !
– Żal mi, ach żal mi ciężkich moich złości – Dla Twej miłości.

1. Jezu, na zabicie okrutne,
Cichy Baranku od wrogów szukany, – Jezu mój kochany !

2. Jezu, za trzydzieści srebrników – Od niewdzięcz - nego ucznia zaprzedany,
– Jezu mój kochany !

3. Jezu, w ciężkim smutku żałością, – Jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany,
– Jezu mój kochany !

4. Jezu, na modlitwie w Ogrójcu
Strumieniem potu krwawego zalany, – Jezu mój kochany !

5. Jezu, całowaniem zdradliwym
Od niegodnego Judasza wydany, – Jezu mój kochany !

6. Jezu, powrozami grubymi
Od swawolnego żołdactwa związany,
– Jezu mój kochany !

7. Jezu, od pospólstwa zelżywie
Przed Annaszowym sądem znieważany,
– Jezu mój kochany !

8. Jezu, przez ulice sromotnie
Przed sąd Kajfasza za włosy targany, – Jezu mój kochany !

9. Jezu, od Malchusa srogiego
Ręką zbrodniczą wypolicz - kowany, – Jezu mój kochany !

10. Jezu od fałszywych dwóch świadków – Za zwodziciela niesłusznie podany,
– Jezu mój kochany !

Bądź pozdrowiony,
bądź pochwalony,

Dla nas zelżony
i pohańbiony !

Bądź uwielbiony,
bądź wysławiony,

Boże nieskończony !

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

1. Ach! Ja Matka tak żałosna !
Boleść Mnie ściska nieznośna,
Miecz me serce przenika.

2. Czemuś, Matko ukochana,
Ciężko na sercu stroskana ?
Czemu wszystka truchlejesz ?

3. Co mię pytasz, wszystkam
w mdłości, – Mówić nie mogę
w żałości, – Krew mi serce zalewa.

4. Powiedz mi, o Panno moja,
Czemu blednieje twarz Twoja ?
Czemu gorzkie łzy lejesz ?

5. Widzę, że Syn ukochany,
W Ogrojcu cały zalany
Potu krwawym potokiem.

6. O Matko, źródło miłości,
Niech czuję gwałt Twej żałości;
Dozwól mi z sobą płakać !

1. Przypatrz się, duszo, jak cię Bóg miłuje, Jako dla ciebie sobie nie folguje. Przecież Go bardziej, niż katowska dręczy, Złość twoja męczy.

2. Stoi przed sędzia Pan wszego stworzenia,
Cichy Baranek, z wielkiego wzgardzenia. Dla białej szaty, którą jest odziany, Głupim nazwany.

3. Za moje złości grzbiet srodze biczują. Pójdźmy grzesznicy oto nam gotują
Ze Krwi Jezusa dla serca ochłody Zdrój żywej wody.

4. Pycha światowa niechaj,
co chce wróży, Co na swe skronie wije wieniec z róży.
W szkarłat na pośmiech, cierniem Król zraniony
Jest ozdobiony !

5. Oby się serce we zły rozpływało, – Że Cię mój Jezu, sprośnie obrażało !
– Żal mi, ach żal mi ciężkich moich złości – Dla Twej miłości.

1. Jezu, od pospólstwa niewinnie
Jako łotr godzien śmierci obwołany, – Jezu mój kochany!

2. Jezu, od złośliwych
morderców – Po ślicznej
twarzy tak, sprośnie zeplwany,
– Jezu mój kochany !

3. Jezu, pod przysięgą od Piotra
Po trzykroć z wielkiej bojaźni zaprzany, – Jezu mój kochany!

4. Jezu, od okrutnych oprawców
Na sąd Piłata, jak zbójca szarpany, – Jezu mój kochany!

5. Jezu, od Heroda i dworzan,
Królu niebieski, zelżywie wyśmiany,
– Jezu mój kochany !

6. Jezu, w białą szatę szydersko
Na większy pośmiech i hańbę ubrany, – Jezu mój kochany !

7. Jezu, u kamiennego słupa
Niemiłosiernie biczmi wysmagany, – Jezu mój kochany !

8. Jezu, przez szyderstwo okrutne – Cierniowym wieńcem ukoronowany, – Jezu ...

9. Jezu, od żołnierzy niegodnie
Na pośmiewisko purpurą odziany, – Jezu mój kochany !

10. Jezu, trzciną po głowie bity,
Królu boleści, przez lud wyszydzany,
– Jezu mój kochany !

Bądź pozdrowiony,
bądź pochwalony,

Dla nas zelżony,
wszystek skrwawiony,

Bądź uwielbiony,
bądź wysławiony,

Boże nieskończony !

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

1. Ach, widzę Syna mojego
Przy słupie obnażonego,
Rózgami zsieczonego !

2. Święta Panno, uproś dla mnie
Bym ran Syna Twego znamię
Miał na sercu wyryte !

3. Ach, widzę, jako niezmiernie
Ostre głowę ranią ciernie !
Dusza moja ustaje.

4. O Maryjo, Syna swego,
Ostrym cierniem zranionego,
Podzielże ze mną mękę !

5. Obym ja, Matka strapiona,
Mogła na swoje ramiona
Złożyć krzyż Twój, Synu mój !

6. Proszę, o Panno jedyna,
Niechaj krzyż Twojego Syna
Zawsze w sercu swym noszę.

1. Duszo oziębła czemu
nie gorejesz, Serce me czemu całe nie truchlejesz ?
Toczy twój Jezus z ognistej miłości Krew w obfitości.

2. Ogień miłości, gdy Go tak rozpala, Sromotne drzewo na ramiona zwala;
Zemdlony Jezus pod krzyżem uklęka, Jęczy
i stęka.

3. Okrutnym katom posłusznym się staje, Ręce i nogi przebić sobie daje,
Wisi na krzyżu, ból ponosi srogi Nasz Zbawca drogi.

4. O słodkie drzewo, spuśćże nam już ciało, Aby na tobie dłużej nie wisiało !
My je uczciwie w grobie położymy, Płacz uczynimy.

5. Oby się serce we zły rozpływało, – Że Cię mój Jezu, sprośnie obrażało !
– Żal mi, ach żal mi ciężkich moich złości – Dla Twej miłości.

6. Niech Ci, mój Jezu, cześć będzie w wieczności Za
Twe obelgi, męki, zelżywości,
Któreś ochotnie, Syn Boga jedyny, Cierpiał bez winy !

1. Jezu, od pospólstwa niezbożnie – Jako złoczyńca
z łotry porównany,
– Jezu mój kochany !

2. Jezu od Piłata niesłusznie
Na śmierć krzyżową za ludzi skazany, – Jezu mój kochany !

3. Jezu, srogim krzyża ciężarem
Na kalwaryjskiej drodze zmor - dowany, – Jezu mój kochany !

4. Jezu, do sromotnego drzewa
Przytępionymi gwoźdźmi przykowany,
– Jezu mój kochany !

5. Jezu, jawnie pośród dwu
łotrów – Na drzewie hańby ukrzyżowany,
– Jezu mój kochany !

6. Jezu, od stojących wokoło,
I przechodzących szyderczo wyśmiany, – Jezu mój kochany!

7. Jezu, bluźnierstwami
od złego – Współwiszącego
łotra wyszydzany,
– Jezu mój kochany !

8. Jezu, gorzką żółcią i octem
W wielkim pragnieniu
napawany, – Jezu mój kochany!

9. Jezu, w swej miłości niezmiernej – Jeszcze po śmierci włócznią przeorany,
– Jezu mój kochany !

10. Jezu, od Józefa uczciwie
I Nikodema w grobie pocho - wany, – Jezu mój kochany !

Bądź pozdrowiony,
bądź pochwalony,

Dla nas zmęczony
i krwią zbroczony,

Bądź uwielbiony,
bądź wysławiony,

Boże nieskończony !

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

1. Ach, ja Matka boleściwa
Pod krzyżem stoję smutliwa,
Serce żałość przejmuje.

2. O Matko, niechaj prawdziwie,
Patrząc na krzyż żałośliwie,
Płaczę z Tobą rzewliwie !

3. Jużci, już moje Kochanie
Gotuje się na konanie !
Toć i ja z Nim umieram !

4. Pragnę, Matko, zostać z Tobą,
Dzielić się Twoją żałobą
Śmierci Syna Twojego.

5. Zamknął słodką Jezus mowę
Już ku ziemi skłania głowę,
Żegna już Matkę swoją !

6. O Maryjo, Ciebie proszę,
Niech Jezusa rany noszę
I serdecznie rozważam.
































Wielki Post

1. Ach, mój Jezu, jak Ty klęczysz
W Ogrójcu zakrwawiony !
Tam Cię Anioł w smutku cieszył,
Skąd był świat pocieszony.

Przyjdź, mój Jezu, Przyjdź, mój Jezu, Przyjdź, mój Jezu,
pociesz mnie, Bo Cię kocham serdecznie.

2. Ach, mój Jezu, jakeś srodze
Do słupa przywiązany,
Za tak ciężkie grzechy nasze
Okrutnie biczowany.

Przyjdź, mój Jezu, Przyjdź, mój Jezu, Przyjdź, mój Jezu,
pociesz mnie, Bo Cię kocham serdecznie.

3. Ach, mój Jezu, co za boleść
Cierpisz w ostrej koronie.
Twarz najświętsza zakrwawiona,
Głowa wszystka w krwi tonie.

Przyjdź, mój Jezu, Przyjdź, mój Jezu, Przyjdź, mój Jezu,
pociesz mnie, Bo Cię kocham serdecznie.

4. Ach, mój Jezu, gdy wychodzisz
Na Górę Kalwaryjską,
Trzykroć pod ciężarem krzyża
Upadasz bardzo ciężko.

Przyjdź, mój Jezu, – Przyjdź, mój Jezu, – Przyjdź, mój Jezu,
pociesz mnie, – Bo Cię kocham serdecznie.

1. Dobranoc, Głowo święta Jezusa mojego, – Któraś była zraniona
do mózgu samego.

Dobranoc, Kwiecie różany,
Dobranoc, Jezu kochany, dobranoc !

2. Dobranoc, włosy święte, mocno potargane, – Które były najświętszą Krwią zafarbowane.

3. Dobranoc, szyjo święta, w łańcuch uzbrojona, – Bądź po wszystkie wieczności mile pochwalona.

Dobranoc, Kwiecie różany,
Dobranoc, Jezu kochany, dobranoc !

4. Dobranoc ręce święte, na krzyż wyciągnione – Jako struny na lutni, gdy są wystrojone.

5. Dobranoc, boku święty, z którego płynęła – Krew najświętsza,
by grzechy człowieka obmyła.

Dobranoc, Kwiecie różany,
Dobranoc, Jezu kochany, dobranoc !

6. Dobranoc, Serce święte, włócznią otworzone, – Bądź po wszystkie wieczności mile pozdrowione.

7. Dobranoc, nogi święte, na wylot przeszyte, – I tępymi gwoździami
do krzyża przybite.

Dobranoc, Kwiecie różany,
Dobranoc, Jezu kochany, dobranoc !

8. Dobranoc, Krzyżu święty, z którego złożony – Jezus i w prześcieradło białe owiniony.

9. Dobranoc, grobie święty najświętszego Ciała, – Który
Matka Bolesna łzami oblewała.

Niech Ci będzie cześć w wieczności,
Za Twe męki, zelżywości,– Jezu mój !




1. Golgoto, Golgoto, Golgoto !
W twej ciszy przebywam wciąż rad. W twej ciszy daleki jest świat. Ty koisz mój ból, usuwasz mój strach, Gdy widzę Cię, Zbawco, przez łzy.

Ref.: To nie gwoździe Cię przybiły, lecz mój grzech. To nie ludzie Cię skrzywdzili, lecz mój grzech.
To nie gwoździe Cię trzymały, lecz mój grzech. Choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie.

2. Golgoto, Golgoto, Golgoto !
Ja widzę Cię, Jezu mój, tam.
Jak wiele masz sińców i ran.
Miłości Twej moc zawiodła Cię tam, Uwolnić mnie z grzechów i win.

Ref.: To nie gwoździe Cię przybiły, lecz mój grzech. To nie ludzie Cię skrzywdzili, lecz mój grzech.
To nie gwoździe Cię trzymały, lecz mój grzech. Choć tak dawno to się stało, widziałeś mnie.

3. Golgoto, Golgoto, Golgoto,
Wspominam t
ak często ten dzień: Golgotę i słodki jej cień.
Przyszedłem pod Krzyż
z ciężarem mych win,
Uwolnił mnie tam Boży Syn.

1. Jezu Chryste, Panie miły,
Baranku bardzo cierpliwy,Wzniosłeś, wzniosłeś na krzyż ręce Swoje,
Gładząc, gładząc nieprawości moje.

2. Płacz Go, człowiecze mizerny,
Patrząc, jak jest miłosierny.
Jezus, Jezus na krzyżu umiera,
Słońce, słońce jasność swą zawiera.

3. Pan wyrzekł ostatnie słowa,
Zwisła Mu z ramienia głowa.
Matka, Matka pod Nim frasobliwa
Stoi, stoi z żalu ledwie żywa.

4. Zasłona się potargała, Ziemia się rwie, ryczy skała. Setnik, setnik woła: „Syn to Boży!” Tłuszcza, tłuszcza wierząc w proch się korzy.

5. Na koniec Mu bok przebito:
Krew płynie z wodą obfito.
My się, my się dziś zalejmy łzami,
Jezu, Jezu, zmiłuj się nad nami !






1. Krzyżu Chrystusa,
bądźże pochwalony,
Na wieczne czasy
bądźże pozdrowiony !

Gdzie Bóg, Król świata całego
Dokonał życia swojego.

2. Krzyżu Chrystusa,
bądźże pochwalony,
Na wieczne czasy
bądźże pozdrowiony !

Ta sama Krew Cię skropiła,
Która nas z grzechów obmyła.

3. Krzyżu Chrystusa,
bądźże pochwalony,
Na wieczne czasy
bądźże pozdrowiony !

Z Ciebie moc płynie i męstwo,
W Tobie jest nasze zwycięstwo !



1. Krzyżu święty, nade wszystko,
Drzewo przenajszlachetniejsze,
W żadnym lesie takie nie jest,
Jedno na którym sam Bóg jest.
Słodkie drzewo, słodkie gwoździe,
Rozkoszny owoc nosiło.

2. Skłoń gałązki, drzewo święte,
Ulżyj członkom tak rozpiętym.
Odmień teraz oną srogość,
Którąś miało z urodzenia.
Spuść lekkuchno i cichuchno
Ciało Króla niebieskiego.

3. Tyś samo było dostojne
Nosić światowe Zbawienie.
Przez cię przewóz jest naprawion
Światu, który był zagubion,
Który święta Krew polała,
Co z Baranka wypływała.



1. Ludu, mój ludu, cóżem ci uczynił ?
W czymem zasmucił, albo w czym zawinił ?

Jam cię wyzwolił z mocy Faraona,
A tyś przyrządził krzyż
na Me ramiona !

2. Ludu, mój ludu...
Jam cię wprowadził w kraj miodem płynący, Tyś Mi zgotował śmierci znak hańbiący.

3. Ludu, mój ludu...
Jam ciebie szczepił, winnico wybrana,
A tyś Mnie octem poił, swego Pana.

4. Ludu, mój Ludu...
Jam dla cię spuszczał na Egipt karanie, A tyś Mnie wydał
na ubiczowanie.

5. Ludu, mój Ludu...
Jam ci ze skały dobył wodę zdrową,
A tyś Mnie poił goryczą żółciową.

6. Ludu, mój Ludu...
Jam ci dał berło Judzie powierzone,
A tyś Mi wtłoczył cierniową koronę.

7. Ludu, mój Ludu...
Jam cię wywyższył między narodami,
Tyś Mnie na krzyżu podwyższył
z łotrami.


1. Odszedł Pasterz od nas, zdroje wody żywej, Zbawca, Źródło łaski, miłości prawdziwej.

Ref. Odszedł Pasterz nasz,
co ukochał lud.
– O Jezu dzięki Ci, za Twej męki trud.

2. Gdy na krzyżu konał, słońce się zaćmiło, – Ziemia się zatrzęsła, wszystko się spełniło.

Ref. Odszedł Pasterz nasz,
co ukochał lud. –
O Jezu dzięki Ci, za Twej męki trud.

3. Oto Boski Zbawca zamki śmierci skruszył – Zburzył straszne odrzwia, duszom życie zwrócił.

Ref. Odszedł Pasterz nasz,
co ukochał lud. –
O Jezu dzięki Ci, za Twej męki trud.

4. Zmiażdżył władzę czarta mocą Bóstwa Swego – I ujarzmił pychę wroga piekielnego.

Ref. Odszedł Pasterz nasz,
co ukochał lud. –
O Jezu dzięki Ci, za Twej męki trud.


1. Ogrodzie Oliwny, widok
w tobie dziwny ! – Widzę Pana mego, na twarz upadłego.
– Tęskność, smutek, strach Go ściska, – Krwawy pot
z Niego wyciska. – Ach, Jezu mdlejący, prawieś konający !

2. Kielich gorzkiej męki z Ojca Twego ręki – Ochotnie przyjmujesz, za nas ofiarujesz.
– Anioł Ci się z nieba zjawia,
O męce z Tobą rozprawia,
Ach, Jezu strwożony,
przed męką zmęczony !

3. Uczniowie posnęli, Ciebie zapomnieli. – Judasz zbrojne roty stawia przede wroty,
– I wnet do Ogrójca wpada
Z wodzem swym zbirów gromada. – Ach, Jezu kochany, przez ucznia sprzedany !



1. O Krwi najdroższa,
o Krwi odkupienia, Napoju życia, z nieba dla nas dany !

O zdroju łaski, O ceno zbawienia, Ty grzechowe leczysz rany !

2. Tyś w Jezusowym kielichu zamknięta, Abyś nas wszystkich życiem napawała,

Abyś dla świata, Krwi Boska Prześwięta, Miłosierdzie wybłagała !

3. O Krwi najdroższa, przez Serce przeczyste, Gdzie Twoje źródło miałaś na tej ziemi,

Cześć Tobie niesiem, dzięki wiekuiste, Z Aniołami,
ze Świętymi.


Podnieśmy Krzyż, zbawienia nadszedł czas, – Niech cały świat wysławia ten święty znak.



1. Płaczcie, Anieli, płaczcie,
Duchy święte, Radość wam dzisiaj i wesele wzięte;

Płaczcie przy śmierci, płaczcie przy pogrzebie Króla waszego
i Boga na niebie.

2. Płacz, jasne słońce, płacz, koło miesięczne; Zalejcie, gwiazdy, światła swoje wdzięczne;

Płaczcie, promienie z nieba wywieszone, Wasze przedniejsze światło zagaszone.

3. Płacz, i ty, ziemio, którą człowiekowi Bóg oddał w darze, jak swemu Synowi;

Ten, który niegdyś powstał
z mułu twego, Dziś ukrzyżował Stworzyciela swego.

4. A na ostatek zapłacz, ty, człowiecze; To przez twe zbrodnie Krew z Chrystusa ciecze;

Dla ciebie umarł Syn Boga Jedyny, By cię wybawić
z grzechów twoich winy.


1. Posypmy głowy popiołem,
Uderzmy przed Panem czołem;
Zapustne śmiechy na stronę,
Cierniową wijmy koronę.

2. Posypmy głowy popiołem,
Grzmi niebo głosem surowym:
"Pokutę czyńcie za grzechy,
Na stronę teraz uciechy".

3. Posypmy głowy popiołem,
Z Chrystusem nieśmy krzyż społem,
Abyśmy z Nim zmartwychwstali
I hymn Mu chwały śpiewali.




1. Pustą, samotną drogą,
Z sercem ciężkim od win
I ze spuszczoną głową
Szedł marnotrawny syn.

Ref. Wróć, synu, wróć z daleka,
Wróć, synu, wróć, Ojciec czeka.

2. I wychodzi na drogę, i wygląda stęskniony, Czy nie wracasz
do domu. Tyle razy odchodzisz
i powracasz skruszony, A On zawsze dla ciebie ma otwarte ramiona.

Ref. Wróć, synu, wróć z daleka,
Wróć, synu, wróć, Ojciec czeka.

3. Roztrwoniłeś swą miłość, z pustym sercem powracasz, A On tobie przebacza. I wychodzi naprzeciw
Ojca Serce zbolałe: – Synu, wróciłeś, tak czekałem.

Ref. Wróć, synu, wróć z daleka,
Wróć, synu, wróć, Ojciec czeka !
Wróć, jeszcze czas, nie zwlekaj,
Jak długo jeszcze każesz czekać ?

1. Rozmyślajmy dziś, wierni chrześ - cijanie, – Jako Pan Chrystus za nas cierpiał rany; – Od pojmania nie miał odpocznienia, – Aż do skonania.

2. Naprzód w Ogrojcu wziął pocałowanie, Tam Judasz zdrajca dał był katom znamię: – Oto patrzajcie, mego Mistrza macie, Tego imajcie.

3. Wnet się rzucili jako lwi zaciekli,
Apostołowie od Niego uciekli,
On zaś był śpiesznie wiedzion do Annasza, – Pociecha nasza.

4. Przed sąd Piłata gdy był postawiony,
Niesprawiedliwie został oskarżony.
Rozkazał Piłat, by był biczowany
Ten Pan nad pany.

5. Koronę z ciernia żołnierze uwili,
Naszemu Panu na głowę wtłoczyli.
Naśmiewając się, przed Nim przyklękali, Królem Go zwali.

6. Krzyknęła potem tłuszcza zbun - towana: "Nie chcemy Tego za swego mieć Pana, Niechaj na krzyżu swój żywot położy Ten to Syn Boży".

7. Krzyż niosąc na śmierć szedł nieu - straszenie, – Oprawcy niecni zwlekli zeń odzienie, – Do krzyża Zbawcę okrutnie przybili, – Octem poili.

8. Z wołaniem głośnym po tak srogiej męce – Skonał, oddając ducha w Ojca ręce; – Zagasło słońce, strach ludzi oniemia, – Trzęsła się ziemia.


1. Stała Matka Boleściwa
Obok krzyża ledwo żywa,
Gdy na krzyżu wisiał Syn. (2x)

Duszę Jej co łez nie mieści,
Pełną smutku i boleści,
Przeszedł miecz dla naszych win. (2x)

2. O, jak smutna i strapiona
Matka ta błogosławiona,
Której Synem niebios Król ! (2x)

Jak płakała Matka miła,
Jak cierpiała gdy patrzyła
Na boskiego Syna ból ! (2x)

3. Gdzież jest człowiek, co łzę wstrzyma,
Gdy mu stanie przed oczyma
W mękach Matka ta bez skaz? (2x)

Kto się smutkiem nie poruszy,
Gdy rozważy boleść duszy
Matki z Jej Dziecięciem wraz? (2x)

4. Za swojego ludu zbrodnie
W mękach widzi tak niegodnie
Zsieczonego Zbawcę dusz. (2x)

Widzi Syna wśród konania,
Jak samotny głowę skłania,
Gdy oddawał ducha już. (2x)

5. Matko, coś miłości zdrojem,
Spraw, niech czuję w sercu moim
Ból Twój u Jezusa nóg ! (2x)

Spraw, by serce me gorzało,
By radością życia całą
Stał się dla mnie Chrystus Bóg. (2x)

1. W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, – W krzyżu miłości nauka.
Kto Ciebie, Boże, raz pojąć może,
Ten nic nie pragnie, ni szuka.

2. W krzyżu osłoda, w krzyżu ochłoda
Dla duszy smutkiem zmroczonej.
Kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie
W boleści sercu zadanej.

3. Kiedy cierpienie, kiedy zwątpienie
Serce ci na wskroś przepali,
Gdy grom się zbliża, pospiesz do krzyża, – On ciebie wesprze, ocali.

4. Gdy cię skrzywdzono, albo zraniono,
Lub serce czyjeś zawiodło:
O, nie rozpaczaj, módl się, przebaczaj,
Krzyż niech ci stanie za godło.

1. Wisi na krzyżu Pan, Stwórca nieba;
Płakać za grzechy człowiecze potrzeba. Ach, ach, na krzyżu umiera, Jezus oczy Swe zawiera !

2. Najświętsze członki i wszystko ciało
Okrutnie zbite na krzyżu wisiało.
Ach, ach, dla ciebie, człowiecze,
Z boku Krew Jezusa ciecze.

3. Ostrą koroną skronie zranione,
Język zapiekły i usta spragnione.
Ach, ach, dla mojej swawoli
Jezus umiera i boli.

4. Woła i kona, łzy z oczu leje,
Pod krzyżem Matka Bolesna truchleje.
Ach, ach, sprośne złości moje
Sprawiły te niepokoje.

5. Więc się poprawię, Ty łaski dodaj,
Życia świętego dobry sposób podaj.
Ach, ach, tu kres złości moich
Przy nogach przybitych Twoich.




1. Zawitaj, Ukrzyżowany,
Jezu Chryste, przez Twe rany,
Królu na niebie, prosimy Ciebie,
Ratuj nas w każdej potrzebie.

2. Zawitaj, Ukrzyżowany,
Całujem Twe święte rany;
Przebite ręce, nogi w Twej męce,
Miejcież nas w swojej opiece.

3. Zawitaj, Ukrzyżowany,
Biczmi srodze skatowany;
Zorane boki, krwawe potoki,
Wynieścież nas nad obłoki.

4. Zawitaj, Ukrzyżowany,
Cierniem ukoronowany;
W takiej koronie, zbolałe skronie,
Miejcież nas w swojej obronie.




1. Zbawienie przyszło przez Krzyż,
Ogromna to tajemnica.
Każde cierpienie ma sens,
Prowadzi do pełni życia.

Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować,
To weź swój krzyż na każdy dzień
I chodź ze Mną zbawiać świat
Dwudziesty pierwszy już wiek.

2. Codzienność wiedzie przez krzyż,
Większy im kochasz goręcej.
Nie musisz ginąć już dziś,
Lecz ukrzyżować swe serce.

Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować,
To weź swój krzyż na każdy dzień
I chodź ze Mną zbawiać świat
Dwudziesty pierwszy już wiek.

3. Każde spojrzenie na Krzyż
Niech niepokojem zagości,
Bo wszystko w życiu to nic
Wobec tak wielkiej Miłości.

Ref.: Jeżeli chcesz Mnie naśladować,
To weź swój krzyż na każdy dzień
I chodź ze Mną zbawiać świat
Dwudziesty pierwszy już wiek.













Hosanna Synowi Dawidowemu,
Błogosławiony, który idzie
w Imię Pańskie.

O Królu izraelski, Hosanna
na wysokości !

1. Wjeżdża Król nasz, Jezus cichy, do Jerozolimy. Hołd Mu składa lud pobożny, Jego lud rodzimy.

Ref.: Hosanna, Hosanna Synowi Bożemu; Hosanna, Hosanna, cześć Zbawcy naszemu !

2. Brzmi Hosanna, witaj Zbawco, wnijdź Błogosławiony, W Imię Pańskie wchodzisz do nas, brzmi
na wszystkie strony.

Ref.: Hosanna, Hosanna Synowi Bożemu; Hosanna, Hosanna, cześć Zbawcy naszemu !

3. Bądźże tedy pozdrowiony, Boże nasz i Panie, Przyjmij od nas modły, hołdy, pobożne śpiewanie.

Ref.: Hosanna, Hosanna Synowi Bożemu; Hosanna, Hosanna, cześć Zbawcy naszemu !

4. Przyjmij od nas za Twą mękę, korne dziękczynienie Chwała
Ci po wszystkie czasy, miłość, uwielbienie.

Ref.: Hosanna, Hosanna Synowi Bożemu; Hosanna, Hosanna, cześć Zbawcy naszemu !





















Wielkanoc

1. Chrystus zmartwychwstał jest, Nam na przykład dan jest – Iż mamy zmartwychpowstać, – Z Panem Bogiem królować. – Alleluja !

2. Leżał trzy dni w grobie, – Dał bok przebić sobie; – Bok, ręce, nogi obie, Na zbawienie tobie. – Alleluja !

3. Trzy Maryje poszły, – Drogie maści niosły! – Chciały Chrysta pomazać, – Jemu cześć i chwałę dać. – Alleluja !

1. Nie zna śmierci Pan żywota,
– Chociaż przeszedł przez jej wrota. – Rozerwała grobu pęta
– Ręka święta. Alleluja !

2. Twój, Adamie, dług spłacony,
Okup ludzki dokończony. Wnijdziesz w niebo z szczęśliwymi
– Dziećmi twymi. Alleluja !

3. Próżno, straże, grób strzeżecie
– Już Go tutaj nie znajdziecie. Wstał, przeniknął skalne mury,
– Bóg natury. Alleluja !

4. Przez Twe święte Zmartwychwstanie, – Z grzechów powstać daj nam, Panie, – Potem z Tobą królowanie. – Alleluja, Alleluja !

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary

Składają jej wierni
uwielbień swych dary.

Odkupił swe owce
Baranek bez skazy,

Pojednał nas z Ojcem
i zmył grzechów zmazy.

Śmierć zwarła się z życiem
i w boju, o dziwy,

Choć poległ Wódz życia,
króluje dziś żywy.

Maryjo, Ty powiedz,
coś w drodze widziała?

Jam Zmartwychwstałego
blask chwały ujrzała.

Żywego już Pana
widziałam grób pusty

I świadków anielskich,
i odzież, i chusty.

Zmartwychwstał już Chrystus,
Pan mój i nadzieja,

A miejscem spotkania
będzie Galilea.

Wiemy, żeś zmartwychwstał,
że ten cud prawdziwy,

O Królu Zwycięzco,
bądź nam miłościwy.






Alleluja, Alleluja, Alleluja !

1. O dniu radosny, pełen chwał, Dziś Jezus Chrystus z grobu wstał, – Nam zmartwychwstania przykład dał. – Alleluja !

Alleluja, Alleluja, Alleluja !

2. Cieszmy się, wierni, tak chce Pan, – Za winy nasze okup dan,
Skończony jest niewoli stan.
– Alleluja !

Alleluja, Alleluja, Alleluja !

3. W ten święty łask i chwały dzień Niech płynie zew radosnych pień, – Iż serca ujrzą chwały cień. – Alleluja !



1. Otrzyjcie już łzy, płaczący,
żale z serca wyzujcie;
Wszyscy w Chrystusa wierzący weselcie się, radujcie,

Bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie, – Alleluja, alleluja; niechaj zabrzmi: Alleluja !

2. Darmo kamień wagi wielkiej Żydzi na grób wtłoczyli,
Darmo, dla pewności wszelkiej, zbrojnej straży użyli.

Na nic straż, pieczęć i skała nad grobem Pana się zdała. – Alleluja, alleluja; niechaj zabrzmi: Alleluja !

3. Bóg wszechmocny, Bóg natury, wyższy nad wszystkie twory,
Wstaje z grobu, kruszy mury,
nie zna żadnej zapory.

Zdjęta trwogą straż upada i prawie sobą nie włada. – Alleluja, alleluja; niechaj zabrzmi: Alleluja !

4. Salome i dwie Maryje w grobie czasu rannego
Słyszały głos: „Pan wasz żyje,
tu tylko odzież Jego;

Idźcie i to wszystko, coście widziały, uczniom ogłoście”. – Alleluja, alleluja; niechaj zabrzmi: Alleluja !

Przez Twoje święte Zmartwychpowstanie,
Boży Synu, odpuść nam nasze zgrzeszenie. – Wierzymy, iżeś zmartwychpowstał, – Żywoteś nasz naprawił, – Śmierci wiecznej nas zbawił, – Twoją świętą moc zjawił.

Radośnie Panu hymn śpiewajmy, Alleluja !

I dobroć Jego wysławiajmy, Alleluja !

Ref. Radośnie Panu hymn śpiewajmy
– Alleluja.
I dobroć Jego wysławiajmy – Alleluja.

1. Wychwalajcie ze mną dzieła Bożej
mocy, – Alleluja,
Wychwalajcie Pana nad wszystko
na wieki, – Alleluja.

2. Wychwalajcie Pana Aniołowie Pańscy,
Wychwalajcie Pana Zastępy niebieskie.

Ref. Radośnie Panu hymn śpiewajmy – All.
I dobroć Jego wysławiajmy – Alleluja.

3. Wychwalajcie Pana rośliny, zwierzęta,
Niech wychwala Pana cały rodzaj ludzki.

4. Wychwalajcie Pana ludzie sprawiedliwi,
Wychwalajcie Pana pokorni i święci.

5. Wychwalajcie Pana kapłani Kościoła,
Niech cały lud Boży sławi Jego dobroć.

Ref. Radośnie Panu hymn śpiewajmy – All.
I dobroć Jego wysławiajmy – Alleluja.

6. Wychwalajcie Ojca wraz z Synem
i Duchem, – Wychwalajmy Pana
Stwórcę nieba, ziemi – Alleluja.

7. Wychwalajmy Boga, który rządzi światem, – Wychwalajmy Boga
nad wszystko na wieki – Alleluja.


1. Wesel się, Królowo miła,

Bo ten któregoś zrodziła,
– Zmartwychwstał, Pan nad panami, – Módl się do Niego
za nami ! – Alleluja, Alleluja !

2. Ciesz się i wesel się w niebie,

Proś Go za nami w potrzebie,
– Byśmy się też tam dostali
I na wiek wieków śpiewali:
– Alleluja, Alleluja !

1. Wesoły nam dzień dziś nastał, Którego z nas każdy żądał. – Tego dnia Chrystus zmartwychwstał. Alleluja, Alleluja !

2. Król niebieski k'nam zawitał,
Jako śliczny kwiat zakwitał;

Po śmierci się nam pokazał.
Alleluja, Alleluja !

3. Piekielne moce zwojował, Nieprzyjaciele podeptał,
Nad nędznymi się zmiłował. Alleluja, Alleluja !

4. Do trzeciego dnia tam mieszkał,
Ojce święte tam pocieszał,

Potem iść za sobą kazał,
Alleluja, Alleluja !

5. Którzy w otchłaniach mieszkali, Płaczliwie tam zawołali
Gdy Zbawiciela ujrzeli.
Alleluja, Alleluja !

6. „Zawitaj, przybywający,
Boży Synu wszechmogący,

Wybaw nas z piekielnej mocy!”
Alleluja, Alleluja !

1. Wstał Pan Chrystus z martwych ninie, Alleluja, alleluja ! – Uweselił lud swój mile, – Alleluja, alleluja !

Nie żałował życia swego, – Alleluja, alleluja ! – Dla człowieka mizernego. – Alleluja, alleluja !

2. Tego dnia wielkanocnego, Alleluja, alleluja ! – Chwalmy
wraz Zmartwychwstałego,
– Alleluja, alleluja !

Świętą Trójcę wyznawajmy,
– Alleluja, alleluja ! – Bogu cześć
i chwałę dajmy. – Alleluja, alleluja !

1. Złóżcie troski żałujący
Chrystusa umarłego,
Otrzyjcie już łzy roniący,
Mamy Zmartwychwstałego.

Tysięcznych pociech przyczyna, Ogłoszona jest nowina: – Alleluja, alleluja, Niechaj brzmi: Alleluja !

2. Niewiasty, które przy grobie
Były, to powiedziały,
Że Chrystus w chwały ozdobie
żyje już zmartwychwstały.

Stąd pociechy, stąd radości,
Ustąpcie wszelkie żałości: – Alleluja, alleluja, – Niechaj brzmi: Alleluja !


1. Zwycięzca śmierci, piekła
i szatana, – Wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana.

Naród niewierny trwoży się, przestrasza, – Na cud Jonasza. Alleluja !

2. Ziemia się trzęsie, straż się grobu miesza, – Anioł zstępuje, niewiasty pociesza.

Patrzcie”, tak mówi, – „Grób ten próżny został, – Pan zmartwychpowstał”. Alleluja !

3. Ustąpcie od nas smutki i trosk fale, – Gdy Pan Zbawiciel tryumfuje w chwale.

Ojcu swojemu już uczynił zadość, – Nam niesie radość. Alleluja !

4. Cieszy swych uczniów,
którzy wierni byli, – Utwierdza
w wierze, aby nie wątpili.

Obcuje z nimi, daje nauk wiele, – O swym Kościele. Alleluja !

5. Już nie przestaje z narodem niewiernym, – Samym się tylko ukazuje wiernym.

Nieśmiertelności przedstawia znamiona – Wśród uczniów grona. Alleluja !

1. Chrystus Pan w niebo wstępuje, Niech się wierny lud raduje!
Na cześć Jego zawołajmy,
Chwałę Panu zaśpiewajmy: Alleluja, Alleluja !

2. Chóry niebian Go witają,
Część i chwałę Mu oddają.
Wielce cieszą się Anieli,
Kiedy Chrystusa ujrzeli.
Alleluja, Alleluja !

3. Chrystus Pan wstąpił dnia tego
Do królestwa niebieskiego.

Równy w Bóstwie Ojcu swemu Usiadł po prawicy Jemu.
Alleluja, Alleluja !



1. Ciesz się Królowo Anielska,

Wesel się Pani niebieska !
– Wszyscy Ci dziś winszujemy,
Z weselem wyśpiewujemy:
– Alleluja, Alleluja !

2. Że Syn Twój już zmartwychwstały,

W niebiosa wszedł do Swej chwały,
– Któregoś Ty godna była,
Żeś Go na ręku nosiła.
– Alleluja, Alleluja !

3. Ciesz się i wesel się w niebie,

Proś Go za nami w potrzebie,
– Byśmy się też tam dostali
I na wiek wieków śpiewali:
– Alleluja, Alleluja !


Przez Twoje święte Wniebowstąpienie,
Boży Synu, odpuść nam nasze zgrzeszenie. – Wierzymy, iżeś
w niebo wstąpił, – Żywoteś nasz naprawił, – Śmierci wiecznej nas zbawił, – Twoją świętą moc zjawił.






1. O Stworzycielu Duchu, przyjdź,
Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg. Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.

2. Pocieszycielem jesteś zwan
I Najwyższego Boga dar,
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.

3. Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Ojca masz.
Przez Ojca obiecany nam
Mową wzbogacasz język nasz.

4. Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy swej.

5. Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz;
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas.

6. Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był
I Ciebie, jedno Tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił.

7. Niech Bogu Ojcu chwała brzmi,
Synowi, który zmartwychwstał
I temu, co pociesza nas,
Niech hołd wieczystych płynie chwał.

Amen.


1. Pamiątkę dnia świątecznego, Zesłania Ducha Świętego
Dziś z Kościołem obchodzimy,
Dawcę darów pieśnią czcimy. Alleluja, Alleluja !

2. Gdy Apostołowie mili
W tym dniu razem się modlili,
Nad nimi się płomieniste
Jawią języki ogniste.
Alleluja, Alleluja !

3. Duchu Święty, cześć Ci dajem,
Z Ojcem, Synem wraz wyznajem;
Trzem Osobom niechaj będzie
Równa chwała zawsze, wszędzie.
Alleluja, Alleluja !


Duchu miłości
wylewaj się na nas
z przebitego Serca Jezusa, Jezusa !


1. Przybądź Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień !

2. O najmilszy z Gości,
Słodka serc radości,

Słodkie orzeźwienie.

W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utuleniem.

3. Światłości najświętsza !
Serc wierzących wnętrza

Poddaj Twej potędze !

Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze !

4. Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,

Ulecz serca ranę !

Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.

5. Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,

Siedmiorakie dary !

Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary !

1. Przybądź, Stwórco, Duchu Boży,
Nawiedź wiernych Twych umysły;
Niech Twa hojność łask przymnoży
Sercom, które z rąk Twych wyszły.

2. Tyś jest Pocieszyciel boski,
Dar niebieski, pokrzepienie,
Źródło życia, żar miłości
I duchowe namaszczenie.

3. Tyś jest w darach siedmioraki,
Palcem ojcowskiej prawicy

Uczysz mowy wielorakiej,
Wedle Ojca obietnicy.

4. Nieć w umysłach światło Twoje,
W sercach rozlej miłość czystą,
Słabe naszych ciał ostoje
Pokrzep mocą wiekuistą.


1. Przyjdź Duchu Święty, ja pragnę,
O to dziś błagam Cię.
Przyjdź w swojej mocy i sile,
Radością napełnij mnie.

2. Przyjdź jako Mądrość do dzieci,
Przyjdź jako ślepemu wzrok,
Przyjdź jako moc w mej słabości,
Weź wszystko, co moje jest.

3. Przyjdź jako źródło pustyni,
Z mocą zstąp do naszych dusz.
O, niech Twa moc uzdrowienia
Dotknie, uleczy mnie już.

4. Przyjdź Duchu Święty, ja pragnę,
O to dziś błagam Cię.
Przyjdź w swojej mocy i sile,
Radością napełnij mnie.






HYMNY

Bogurodzica, Dziewica,

Bogiem sławiena Maryja.

U Twego Syna, Gospodzina,

Matko zwolena, Maryja.

Ziści nam, spuści nam!

Kyrie eleison.

Twego dziela Chrzciciela, Bożycze,

Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze.

Słysz modlitwę, jąż nosimy,

A dać raczy, Jegoż prosimy,

A na świecie zbożny pobyt,

Po żywocie rajski przebyt.

Kyrie eleison.

1. Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki – Otaczał blaskiem potęgi
i chwały, – Coś ją osłaniał tarczą Swej opieki – Od nieszczęść,
które przygnębić ją miały:

Ref. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: – Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.

2. Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem Wspierał walczących za najświętszą sprawę, – I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem, – W nieszczęś-ciach samych pomnażał jej sławę.

Ref. Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: – Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.

1. Ciebie, Boga, wysławiamy,
Tobie, Panu, wieczna chwała;
Ciebie, Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.

2. Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i Niebiosy,
Cheruby, Serafinowie
Ślą wieczystej pieśni głosy:

3. Święty, Święty, nad Świętymi
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi
Majestatu Twojej sławy.

4. Apostołów Tobie rzesza,
Chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.

5. Ciebie poprzez okrąg ziemi
Z głębi serca, ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi
Wielbi święta pieśń Kościoła.

6. Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna, Słowo wiekuiste,
Z Duchem wszechświat wielbi cały:
Królem chwały Tyś, o Chryste!

7. Tyś Rodzica Syn z wiek wieka;
By świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
Nie wzgardziłeś Panny łonem.

8. Tyś pokruszył śmierci wrota,
Starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota
Otworzyłeś wiernym sobie.

9. Po prawicy siedzisz Boga,
W chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz, gdy zagrzmi trąba sroga,
Przyjdziesz sądzić ludzkie czyny!

10. Prosim, słudzy łask niegodni,
Wspomóż, obmyj grzech, co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
Drogiej swojej Krwi strugami.

11. Ze świętymi w blaskach mocy
Wiecznej chwały zlej nam zdroje,
Zbaw, o Panie, lud sierocy,
Błogosław dziedzictwo swoje!

12. Rządź je, broń po wszystkie lata,
Prowadź w niebios błogie bramy.
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy!

13. Po wiek wieków nie ustanie
Pieśń, co sławi Twoje czyny.
O, w dniu onym racz nas, Panie,
Od wszelakiej ustrzec winy.

14. Zjaw swą litość w życiu całym
Tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
Nie zawstydzę się na wieki.

1. Króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie, – To nasze rycerskie hasło.
Ono nas zawsze prowadzić będzie
I świecić jak słońce jasno.

2. Naprzód przebojem młodzi rycerze,
Do walki z grzechem swej duszy,
Wodzem nam Jezus w Hostii ukryty
Z Nim w bój nasz zastęp wyruszy.

1. Już słońce wschodzi ogniste
Ty jedność, światło wieczyste.
W sercach naszych Trójco święta.
Rozlej miłość niepojęta!

2. Ciebie my z rana wielbimy,
Ciebie wieczorem prosimy,
Racz to sprawić, byśmy Ciebie
Z świętymi chwalili w niebie.

3. Ojcu razem i Synowi,
Świętemu także Duchowi,
Jak była tak niechaj wszędzie
Wieczna Chwała zawsze będzie.

1. Króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie, – To nasze rycerskie hasło.
Ono nas zawsze prowadzić będzie
I świecić jak słońce jasno.

2. Naprzód przebojem młodzi rycerze,
Do walki z grzechem swej duszy,
Wodzem nam Jezus w Hostii ukryty
Z Nim w bój nasz zastęp wyruszy.

3. Pójdziemy naprzód, naprzód radośnie
Podnosząc w górę swe czoła.
Przed nami życie rozkwita w wiośnie, – Odważnie, bo Jezus woła.


3. Pójdziemy naprzód, naprzód radośnie – Podnosząc w górę swe czoła. – Przed nami życie rozkwita w wiośnie, – Odważnie, bo Jezus woła.

1. Nie rzucim, Chryste, świątyń Twych, – Nie damy pogrześć wiary. – Próżne zakusy duchów złych – I próżne ich zamiary. – Bronić będziemy Twoich dróg,
– Tak nam dopomóż Bóg,
tak nam dopomóż Bóg.

2. Ze wszystkich świątyń, chat i pól Popłynie hymn wspaniały:
Niech żyje Jezus Chrystus – Król W koronie wiecznej chwały. – Niech żyje Maria, zagrzmi róg,
– Tak nam dopomóż Bóg,
tak nam dopomóż Bóg.

1. Uwielbiaj, duszo moja,
sławę Pana mego
,
Chwal Boga Stworzyciela
tak bardzo dobrego.

Bóg mój, zbawienie moje,
jedyna otucha;
Bóg mi rozkoszą serca
i weselem ducha.

2. Bo mile przyjąć raczył
swej sługi pokorę,
Łaskawym okiem wejrzał
na Dawida córę.

Przeto wszystkie narody,
co ziemię osiędą,
Odtąd błogosławioną
mnie nazywać będą.

3. Bo wielkimi darami
uczczonam od Tego,
Którego moc przedziwna,
święte Imię Jego.

Którzy się Pana boją,
szczęśliwi na wieki,
Bo z nimi miłosierdzie
z rodu w ród daleki.

4. Na cały świat pokazał
moc swych ramion świętych,
Rozproszył dumne myśli
głów pychą nadętych.

Wyniosłych złożył z tronu,
znikczemnił wielmożne,
Wywyższył, uwielmożnił
w pokorę zamożne.

5. Głodnych nasycił hojnie
i w dobra spanoszył,
Bogaczów z torbą puścił
i nędznie rozproszył.

Przyjął do łaski sługę
Izraela cnego,
Wspomniał nań, użyczył mu
miłosierdzia swego.

6. Wypełnił, co był przyrzekł
niegdyś ojcom naszym:
Abrahamowi z potomstwem
jego, wiecznym czasem.

Wszyscy śpiewajmy Bogu
w Trójcy Jedynemu:
Chwała Ojcu, Synowi,
Duchowi Świętemu.

7. Jak była na początku,
tak zawsze niech będzie,
Teraz i na wiek wieków
niechaj słynie wszędzie.






Ref. Światło na oświecenie pogan
– i chwałę ludu Twego Izraela.

1. Teraz, o Panie, według Twego Słowa
– uwalniasz sługę swego w pokoju.

2. Bo moje oczy ujrzały
– Twoje zbawienie.

3. Które przygotowałeś
– dla wszystkich narodów.

Ref. Światło na oświecenie pogan
– i chwałę ludu Twego Izraela.

4. Chwała Ojcu, i Synowi,
– i Duchowi Świętemu.

5. Jak była na początku, teraz i zawsze,
– i na wieki wieków. Amen.


1. Wielbij, duszo moja, Pana, Któraś od Niego wybrana,
I wesel się w Bogu twoim,
Co jest Zbawicielem moim.

2. Wejrzał On z swojej stolicy
Na pokorę Służebnicy
I po wszystkie wieki czczoną,
Chce Ją mieć błogosławioną.

3. Moc najwyższa mnie wsławiła,
Kiedy dla mnie uczyniła
Cuda nigdy niepojęte,
Której Imię zawsze święte.

4. A litość od pokolenia
Do pokoleń i zbawienia
Tych, co się Boga lękają
I Panem Go swym uznają.

5. Wszechmocny Pan nieśmiertelną Moc okazał swoją dzielną,
Gdy myśli pysznych rozprószył
I dumne serca pokruszył.

6. Bohaterów dumnomężnych,
Gdy strącił z tronu potężnych,
A pokornych wyprowadził
I na tronach ich osadził;

7. Gdy ubogich bogactwami
Dom napełnił i skarbami,
A pogardził bogatymi
I zrównał ich z ubogimi.

8. Sługę swego, kiedy w stałą
Wziął opiekę swą wspaniałą
Izraela, miłosierny – Bóg w przymierzach swoich wierny,

9. Które z naszymi przodkami,
Abrahama potomkami,
Uczynił i zawarł stałe
I na wieki wiecznie trwałe.

10. Chwała Ojcu i Synowi,
Świętemu także Duchowi,
Niech będzie wszędzie stateczna Teraz i na wieki wieczna.

1. Wielbij, duszo moja, Pana,
Któraś od Niego wybrana,
I wesel się w Bogu twoim,
Co jest Zbawicielem moim.

2. Wejrzał On z swojej stolicy
Na pokorę Służebnicy
I po wszystkie wieki czczoną,
Chce Ją mieć błogosławioną.

3. Moc najwyższa mnie wsławiła,
Kiedy dla mnie uczyniła
Cuda nigdy niepojęte,
Której Imię zawsze święte.

4. A litość od pokolenia
Do pokoleń i zbawienia
Tych, co się Boga lękają
I Panem Go swym uznają.

5. Wszechmocny Pan nieśmiertelną Moc okazał swoją dzielną,
Gdy myśli pysznych rozprószył
I dumne serca pokruszył.

6. Bohaterów dumnomężnych,
Gdy strącił z tronu potężnych,
A pokornych wyprowadził
I na tronach ich osadził;

7. Gdy ubogich bogactwami
Dom napełnił i skarbami,
A pogardził bogatymi
I zrównał ich z ubogimi.

8. Sługę swego, kiedy w stałą
Wziął opiekę swą wspaniałą
Izraela, miłosierny – Bóg
w przymierzach swoich wierny,

9. Które z naszymi przodkami,
Abrahama potomkami,
Uczynił i zawarł stałe
I na wieki wiecznie trwałe.

10. Chwała Ojcu i Synowi,
Świętemu także Duchowi,
Niech będzie wszędzie stateczna Teraz i na wieki wieczna.






1. Ciebie, Boga, wysławiamy,
Tobie, Panu, wieczna chwała;
Ciebie, Ojca, niebios bramy,
Ciebie wielbi ziemia cała.

2. Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie Moce i Niebiosy,
Cheruby, Serafinowie
Ślą wieczystej pieśni głosy:

3. Święty, Święty, nad Świętymi
Bóg Zastępów, Król łaskawy,
Pełne niebo z kręgiem ziemi
Majestatu Twojej sławy.

4. Apostołów Tobie rzesza,
Chór Proroków pełen chwały,
Tobie hołdy nieść pośpiesza
Męczenników orszak biały.

5. Ciebie poprzez okrąg ziemi
Z głębi serca, ile zdoła,
Głosy ludów zgodzonymi
Wielbi święta pieśń Kościoła.

6. Niezmierzonej Ojca chwały,
Syna, Słowo wiekuiste,
Z Duchem wszechświat wielbi cały:
Królem chwały Tyś, o Chryste!

7. Tyś Rodzica Syn z wiek wieka;
By świat zbawić swoim zgonem,
Przyoblókłszy się w człowieka,
Nie wzgardziłeś Panny łonem.

8. Tyś pokruszył śmierci wrota,
Starł jej oścień w męki dobie
I rajskiego kraj żywota
Otworzyłeś wiernym sobie.

9. Po prawicy siedzisz Boga,
W chwale Ojca, Syn Jedyny,
Lecz, gdy zagrzmi trąba sroga,
Przyjdziesz sądzić ludzkie czyny!

10. Prosim, słudzy łask niegodni,
Wspomóż, obmyj grzech, co plami,
Gdyś odkupił nas od zbrodni
Drogiej swojej Krwi strugami.

11. Ze świętymi w blaskach mocy
Wiecznej chwały zlej nam zdroje,
Zbaw, o Panie, lud sierocy,
Błogosław dziedzictwo swoje!

12. Rządź je, broń po wszystkie lata,
Prowadź w niebios błogie bramy.
My w dzień każdy, Władco świata,
Imię Twoje wysławiamy!

13. Po wiek wieków nie ustanie
Pieśń, co sławi Twoje czyny.
O, w dniu onym racz nas, Panie,
Od wszelakiej ustrzec winy.

14. Zjaw swą litość w życiu całym
Tym, co żebrzą Twej opieki;
W Tobie, Panie, zaufałem,
Nie zawstydzę się na wieki.





























Najświętsze Serce P. J.

1. Cóż Ci Jezu damy, za Twych łask strumienie, – Z serca Ci składamy korne dziękczynienie.

Ref. Panie nasz, króluj nam, Boże nasz, króluj nam. – Poprzez wieczny czas, króluj Jezu nam.

2. W Serca Twego ranie, o serc naszych Królu, – Pokój i wytrwanie, ukojenie w bólu.

3. Ty nas wspieraj w boju, strzeż przez życie całe, – Byśmy w serc pokoju Twą wielbili chwałę.

Ref. Panie nasz, króluj nam, Boże nasz, króluj nam. – Poprzez wieczny czas, króluj Jezu nam.




Ref. Jezu dobry i cichy, Serca pokornego, – Daj mi serce nowe, podobne do Twego.

1. Ty masz, Panie, ludzkie Serce,
które cierpieć, kochać umie;
Me cierpienia, moją radość,
moją miłość też zrozumie.

Ref. Jezu dobry i cichy, Serca pokornego, – Daj mi serce nowe, podobne do Twego.

2. Proszę Ciebie, dobry Jezu,
cichej naucz mnie miłości,
Co przebacza, jest łagodna,
jest cierpliwa, nie zazdrości.

Ref. Jezu dobry i cichy, Serca pokornego, – Daj mi serce nowe, podobne do Twego.

3. Zostawiłeś dla nas, Panie,
rozpięte na krzyżu ręce,
By pociągnąć nas ku sobie,
i otwarte Boskie Serce.

Ref. Jezu dobry i cichy, Serca pokornego, – Daj mi serce nowe, podobne do Twego.

4. Wiem, że kiedyś wzejdzie Słońce
i już świecić nie przestanie;
Daj mi wtedy złożyć głowę
na Twym dobrym Sercu, Panie.

Ref. Jezu dobry i cichy, Serca pokornego, – Daj mi serce nowe, podobne do Twego.

5. Potem niech już będzie niebo,
cześć i chwała Sercu Twemu,
Bo do końca ukochało;
– chwała Bogu serdecznemu.

1. Jezu, miłości Twej, ukryty w Hostii tej, wielbimy cud; – Żeś się pokarmem stał, żeś nam Swe Serce dał, żeś skarby
łaski zlał na wierny lud.

2. Dla biednych stworzeń Twych, co ostrzem grzechów swych zraniły Cię,
– Włócznią, co w boku tkwi, otwierasz Serca drzwi, by w Twojej Boskiej Krwi obmyły się.

3. I w Boskim Sercu tam schronienie dajesz nam, o Jezu mój! – Aby nas żądłem swym wróg nasz nie dotknął w Nim;
by się przed piekła złem lud ukrył Twój.

4. Twe Serce tronem łask, i miłosierdzia blask w Nim świeci się. – Panie, Ty widzisz sam, jak bardzo ciężko nam, więc grzesznym pozwól tam
przytulić się.


1. Każda żyjąca dusza – Niech się miłością wzrusza, – Uwielbiając, wychwalając – Serce Jezusa.

2. Bo niebo ani ziemia – Nic tak słodkiego nie ma, – Jako Serce Jezusowe, – Pełne zbawienia.

3. Dla nas otwarte stoi, – Niech grzesznik się nie boi; – Niech żałuje, pokutuje, – Tu rany zgoi.


1. Kiedyś, o Jezu, chodził po świecie,
Brałeś dziateczki w objęcia Swe.
Patrz, tu przed Tobą stoi Twe dziecię:
Do Serca Twego przytul i mnie.

2. Byłeś Dzieciątkiem, Ty wielki Boże,
W żłóbku płakałeś nad światem złym.
Nie płacz, Dzieciątko, ja Ci w pokorze
Serce me daję; Ty mieszkaj w nim!

3. Kto by u siebie dziecię przyjmował,
Rzekłeś, że wtenczas przyjmuje Cię.
Dzięki Ci, Jezu, żeś nas miłował!
Za to Cię kochać na wieki chcę!

4. Rzekłeś: „Nie może ze Mną być
w niebie, – Kto nie chce dziecku podobnym być”. – Ja, dziecię Twoje, chcę przyjść do Ciebie; – Daj mi niewinnie do śmierci żyć!


1. Kochajmy Pana, bo Serce Jego
Żąda i pragnie serca naszego.
Dla nas Mu włócznią boleść zadana;
Kochajmy Pana, kochajmy Pana !

2. O, pójdź do Niego, wszystko stworzenie, – Sercu Jezusa złóż dziękczynienie. – I twoje przed Nim zegnij kolana; – Kochajmy Pana, kochajmy Pana !

3. Pójdźcie do Niego biedni grzesznicy, Zmyć grzechów zmazy w czystej Krynicy: – Nad śnieg zbieleje dusza zmazana; – Kochajmy Pana, kochajmy Pana !

4. Pójdźcie do Niego, szczęśliwe dusze, Obmyte we łzach, w pokuty skrusze; Już niewinności szata wam dana; Kochajmy Pana, kochajmy Pana !

1. Nie opuszczaj nas, nie opuszczaj nas, – Jezu nie opuszczaj nas!

Tyś powiedział, że na ziemi
Nie zostawisz nas samymi.
Twoje Serce czuło w niebie,
Jak nam ciężko żyć bez Ciebie.

2. Nie opuszczaj nas, nie opuszczaj nas, – Jezu nie opuszczaj nas!

Gdzie pociechę my znajdziemy, Gdzie łzy żalu ukoimy?
Tylko w Sercu Twoim, Panie,
I pociecha i wytrwanie.

3. Nie opuszczaj nas, nie opuszczaj nas, – Jezu nie opuszczaj nas!

W Serca Twego słodkiej ranie Wszystko mamy, dobry Panie;
Tam ucieczka, tam schronienie,
Tam wesele, tam wzmocnienie.

4. Nie opuszczaj nas, nie opuszczaj nas, – Jezu nie opuszczaj nas!

Zostań, słodki Jezu, z nami!
Świeć nam Serca promieniami, Świeć nam słońcem Twej miłości Na tej ziemi i w wieczności.


1. O nie wysłowione szczęście zajaśniało, – Gdy Słowo wcielone Serce nam Swe dało.

Cud Boskiej miłości,
o duszo ludzka, głoś;
– Ku wiecznej światłości dźwięki twej pieśni wznoś.

2. Jakież na tej ziemi skarby posiadamy! – Bóg mieszka
z grzesznymi, Serce Jego mamy.

Cud Boskiej miłości,
o duszo ludzka, głoś;
– Ku wiecznej światłości dźwięki twej pieśni wznoś.

3. W niebo świat ten cały Miłość zamieniła, – Gdy w tej Hostii małej Serce Boże skryła.

Cud Boskiej miłości,
o duszo ludzka, głoś;
– Ku wiecznej światłości dźwięki twej pieśni wznoś.



SERCE BOŻE

1. Najświętsze Serce Jezusa mojego, – Do miłosierdzia pospieszam Twojego.
– Racz mnie przygarnąć i uleczyć rany, – Tyś moim Zbawcą, Jezu ukochany.

2. Najświętsze Serce, skarbie mój jedyny, – Przebacz
i daruj wszystkie nasze winy,
– Łaską napełnij serca nasze, życie, – Zlej ją ze Swego Serca najobficiej.

3. Prowadź nas światłem ponad przepaściami, – W niedoli ziemskiej opiekuj się nami.
– Serce Jezusa, ucieczko, obrono, – Wśród burzy świata bądź naszą osłoną.

4. Serce Jezusa, najjaśniejsza gwiazdo, – Nad każdą drogą
i nad chwilą każdą
– Czuwaj dobrocią, czuwaj Swą miłością, – By wróg nie zaćmił nam duszy ciemnością.

5. Serce Jezusa, blasku światła, słońce, – Prowadź, oświecaj serca nam do końca,
– A w chwili śmierci rozbłyśnij miłością: – Serce Jezusa bądź naszą wiecznością.

1. Serce Twe, Jezu, miłością goreje, Serce Twe w ogniu miłości topnieje; A nasze serca zimne jak lód
I próżny zda się Twej męki trud.

2. Kiedyż, o kiedyż, słodki mój Panie, Poznamy Serca Twego kochanie? Kiedyż Twa miłość rozpali nas?
O dobry Jezu, czas to już, czas!

3. Boskie Twe Serce gorycz zalała,
We łzach się dusza Twoja kąpała,
I z Twego smutku pociechy zdrój Wytrysnął dla nas, o Panie mój.

4. Przed Sercem Twoim, Jezu padamy, Tobie w ofierze serca składamy;
Ach, nie gardź nami, o Panie nasz,
I Swą łaskawą zwróć ku nam twarz.




1. Pobłogosław, Jezu drogi,
Tym, co Serce Twe kochają;
Niechaj skarb ten cenny, drogi
Na wiek wieków posiadają.

2. Za Twe łaski dziękujemy,
Które Serce Twoje dało;
W dani dusze Ci niesiemy,
By nas Serce Twe kochało.

3. Trzykroć święte Serce Boga,
Tobie śpiewa niebo całe,
Ciebie wielbi Matka droga,
Tobie lud Twój składa chwałę.

4. Nie opuszczaj nas, o Panie,
Odpuść grzesznym liczne winy,
Daj nam w Serca Twego Ranie
Błogosławieństw zdrój jedyny.

5. Zostań, słodki Jezu, z nami,
Świeć nam Serca promieniami,
Świeć nam słońcem Twej miłości
Na tej ziemi i w wieczności.







1. Twemu Sercu cześć składamy,
o Jezu nasz, o Jezu; – Twej litości przyzywamy, o Zbawicielu drogi.

Ref. Chwała niech będzie zawsze
i wszędzie – Twemu Sercu, o mój Jezu!

2. Serce to nam otworzone, o Jezu
nasz, o Jezu; – Włócznią na krzyżu zranione, o Zbawicielu drogi.

3. Gdy nas ciśnie utrapienie, o Jezu nasz, o Jezu; – W Nim ucieczka, w Nim schronienie, o Zbawicielu drogi.

Ref. Chwała niech będzie zawsze
i wszędzie – Twemu Sercu, o mój Jezu!

4. Gdy kto grzeszy, a żałuje, o Jezu nasz, o Jezu; – Twoje Serce go przyjmuje,
o Zbawicielu drogi.


1. Witaj, Krynico dobra wszelakiego, Najmilsza Rano Serca Pana mego! Rozpal oziębłe serce me miłością
I napełnij je niebieską słodkością.

2. O Rano święta, Rano uwielbiona! Bądźże na wieki od nas pochwalona;
A przez wylaną dla mnie Krew i wodę, Daj w utrapieniu pomoc i ochłodę.


1. Z tej biednej ziemi, z tej łez doliny Tęskny się w niebo unosi dźwięk:
O Boskie Serce, skarbie jedyny, Wysłuchaj grzesznych serc naszych jęk! – Nie chciej odrzucać modlitwy tej, – Bo Twej litości błagamy w niej!

Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Swym!

2. Ku Tobie oczy zalane łzami
Z wielką ufnością zwrócone są:
Ty się zlitujesz pewnie nad nami,
Bo Ty nie gardzisz pokuty łzą.

Ku Tobie ślemy błagalny głos:
Ach, odwróć od nas karania cios! Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Swym!

3. To prawda, Panie, żeśmy zgrzeszyli, Żeśmy Ci wiele zadali ran,
Żeśmy na litość nie zasłużyli,
Aleś Ty dobry Ojciec i Pan!

Tyś za nas wylał Najdroższą Krew;
Zalej Nią, zalej słuszny Swój gniew!
Serce Jezusa, ucieczko nasza,
zlituj się, zlituj nad ludem Swym!




























Eucharystyczne

1. Bądźże pozdrowiona, Hostio żywa, – W której Jezus Chrystus Bóstwo ukrywa!

Ref. Witaj, Jezu, Synu Maryi,
Tyś jest Bóg prawdziwy
w świętej Hostii!

2. Bądźże pozdrowione, drzewo żywota! – Niech kwitnie niewinność, anielska cnota.

3. Bądźże pozdrowiony, Baranku Boży! – Zbaw nas, gdy miecz Pański na złych się sroży!

Ref. Witaj, Jezu, Synu Maryi,
Tyś jest Bóg prawdziwy
w świętej Hostii!

4. Bądźże pozdrowiony, Anielski Chlebie! – W tym tu Sakramencie wielbimy Ciebie!

5. Bądźże pozdrowiona, święta Krynico! – Serce Przenajświętsze, łaski świątnico!

Ref. Witaj, Jezu, Synu Maryi,
Tyś jest Bóg prawdziwy
w świętej Hostii!

6. Bądźże pozdrowiony, Boski Kapłanie! – Przyjm nasze ofiary, usłysz błaganie.


Ref. Chlebie najcichszy,
otul mnie swym milczeniem,
ukryj mnie w swojej bieli,
wchłoń moją ciemność.

1. Przemień mnie w siebie,
bym jak Ty stał się chlebem. (x2)
Pobłogosław mnie, połam,
rozdaj łaknącym braciom. (x2)

Ref. Chlebie najcichszy,
otul mn
ie swym milczeniem,
ukryj mnie w swojej bieli,
wchłoń moją ciemność.

2. A ułomki chleba,
które zostaną (x2)
rozdaj tym,
którzy nie wierzą w swój głód. (x2)



Chrystus Pan karmi nas swoim świętym Ciałem.
– Chwalmy Go na wieki !

Ref. Chrystus Pan karmi nas swoim
świętym Ciałem, – Chwalmy Go na wieki !

1. Duchem całym wielbię Pana, Boga, Zbawcę jedynego, – Bo w Nim samym odnajduję wszystką radość życia mego.

Ref. Chrystus Pan karmi nas swoim
świętym Ciałem, – Chwalmy Go na wieki !

2. Wielbię, bo chciał wejrzeć z nieba na swą sługę uniżoną, – By mnie odtąd wszyscy ludzie mogli zwać Błogosławioną.

Ref. Chrystus Pan karmi nas swoim
świętym Ciałem, – Chwalmy Go na wieki !

3. Sprawił we mnie wielkie dzieła, w Swej dobroci niepojętej. – On Wszechmocny, On Najwyższy, On sam jeden zawsze Święty.

4. On, który przez pokolenia pozostaje miłosierny – Wobec tego, kto Mu służy,
i chce zostać Jemu wierny.

Ref. Chrystus Pan karmi nas swoim
świętym Ciałem, – Chwalmy Go na wieki !

5. On, który swą moc objawia, gdy wyniosłość serc uniża, – Każdy zamiar może zburzyć, który pychą Mu ubliża.

6. W mocy Jego odjąć władzę
a wydźwignąć pokornego, – Wszystkich głodnych zaspokoić, głodem wstrząsnąć bogatego.

Ref. Chrystus Pan karmi nas swoim
świętym Ciałem, – Chwalmy Go na wieki !

7. On się ujął za swym Ludem - dziećmi wiary Abrahama, – Pomny na swe miłosierdzie, obietnicy swej nie złamał.

8. Chwała, cześć i uwielbienie Władcy
w Trójcy Jedynemu. – Bogu Ojcu,
i Synowi, oraz Duchowi Świętemu.

Ref. Chrystus Pan karmi nas swoim
świętym Ciałem, – Chwalmy Go na wieki !

9. Temu, który był w wieczności, który także jest na niebie, – Który przyjdzie w końcu czasów, by przygarnąć nas do siebie.

Chwalę Ciebie, Panie,
i wywyższam. – Wznoszę w górę swoje ręce, uwielbiając Imię Twe.

Bo wielkiś Ty,
wielkie dzieła czynisz dziś,
nie dorówna Tobie nikt,
nie dorówna Tobie nikt.

Duszo Chrystusowa, uświęć mnie. Ciało Chrystusowe, zbaw mnie.
Krwi Chrystusowa, napój mnie. Wodo z Boku Chrystusowego, obmyj mnie.

Męko Chrystusowa, wzmocnij mnie. O dobry Jezu, wysłuchaj mnie.
W ranach Twoich ukryj mnie.
Nie daj mi z Tobą rozłączyć się.

Od złego wroga obroń mnie.
W godzinę śmierci wezwij mnie
I każ mi przyjść do siebie,
abym z Świętymi Twymi chwalił
Cię na wieki wieków. Amen.

Ref. Dzięki, o Panie, składamy dzięki, – O Wszechmogący
nasz Królu w niebie.

1. Za to, że dałeś nam wiarę,
Za to, że dałeś nam miłość.

2. Za to, że dałeś nam siebie,
Za to, że jesteś z nami.

Ref. Dzięki, o Panie, składamy dzięki, – O Wszechmogący
nasz Królu w niebie.

3. Ty nam przebaczasz grzechy,
Ty nam przywracasz życie.

4. Tobie śpiewamy z radością,
Ciebie wielbimy bez końca.

1. Dziękujemy Ci, Ojcze nasz,
za święty winny szczep Dawida,
Który nam poznać dałeś
przez Jezusa, Syna Twego.

Ref. Tobie chwała na wieki !

2. Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za życie
i za wiarę, – Którą nam poznać
dałeś przez Jezusa, Syna Twego.

3. Dziękujemy Ci, Ojcze nasz, za święte Imię Twoje, – Któremu zgotowałeś mieszkanie w sercach naszych.

Ref. Tobie chwała na wieki !

4. Dziękujemy Ci, Ojcze nasz,
za wiarę i za nieśmiertelność,
Którą nam poznać dałeś
przez Jezusa, Syna Twego.

5. Ty o Panie Wszechmocny,
stworzyłeś wszystko dla Imienia swego, – Pokarm i napój dałeś ludziom na pożywienie.

Ref. Tobie chwała na wieki !

6. Nam zaś darowałeś pokarm duchowy oraz napój, – I żywot wieczny,
przez Jezusa, Syna Twego.

7. Pomnij, Panie, na Twój Kościół
i wybaw go od wszelkiego złego,
I doprowadź go w miłości Swojej
do Królestwa Twego.

8. Niechaj przyjdzie Twa łaska
i niech przeminie ten świat.
Kto święty, niech przystąpi,
kto nim nie jest niech czyni pokutę.


1. Idzie, idzie Bóg prawdziwy,
Idzie Sędzia sprawiedliwy.

Ref. Stańmy wszyscy pięknym kołem I uderzmy przed Nim czołem!

2. Idzie, idzie Bóg łaskawy,
Idzie Twórca wszego prawy.

3. Idzie, idzie Król przemożny,
Idzie Pan wielce wielmożny.

Ref. Stańmy wszyscy pięknym kołem I uderzmy przed Nim czołem!

4. Idzie, idzie Światłość wieczna,
Idzie ku nam Moc przedwieczna.


Idzie mój Pan,idzie mój Pan
On teraz biegnie,
by spotkać mnie. (x2)

Mija góry,łąki,lasy,
By Komunii stał się cud.
On chce Chlebem nas nakarmić,
By nasycić życia głód.


1. Jeden chleb, co zmienia się w Chrystusa Ciało, – Z wielu ziaren pszenicznych się rodzi – Jedno wino, co się Krwią Chrystusa stało, – Z soku wielu winnych gron pochodzi.

Ref. Jak ten chleb, co złączył złote ziarna,
Tak niech miłość złączy nas ofiarna.
Jak ten kielich łączy kropel wiele, – Tak nas Chryste w Swoim złącz Kościele.

2. O Pasterzu, zgromadź w jednej swej owczarni – Zabłąkane owce, które giną. – W jeden Kościół zbierz na nowo
i przygarnij, – Byśmy jedną stali się rodziną.

Ref. Jak ten chleb, co złączył złote ziarna,
Tak niech miłość złączy nas ofiarna.
Jak ten kielich łączy kropel wiele, – Tak nas Chryste w Swoim złącz Kościele.

3. Na ramiona swoje weź, o Panie, – Tych co sami wrócić już nie mogą. – Niechaj zjednoczenia cud się stanie, – Prowadź nas ku niebu wspólną drogą.

Ref. Jak ten chleb, co złączył złote ziarna,
Tak niech miłość złączy nas ofiarna.
Jak ten kielich łączy kropel wiele, – Tak nas Chryste w Swoim złącz Kościele.



1. Jeden chleb, co zmienia się
w Chrystusa Ciało, – Z wielu ziaren pszenicznych się rodzi
– Jedno wino, co się Krwią Chrystusa stało, – Z soku wielu winnych gron pochodzi.

Ref. Jak ten chleb, co złączył złote ziarna, – Tak niech miłość złączy nas ofiarna. – Jak ten kielich łączy kropel wiele,
– Tak nas Chryste w Swoim złącz Kościele.

2. O Pasterzu, zgromadź w jednej swej owczarni – Zabłąkane owce, które giną. – W jeden Kościół zbierz na nowo
i przygarnij, – Byśmy jedną
stali się rodziną.

Ref. Na ramiona swoje weź,
o Panie, – Tych co sami wrócić już nie mogą!
– Niechaj zjednoczenia cud się stanie, – Prowadź nas
ku niebu wspólną drogą!


Jezus, najwyższe Imię,
Nasz Zbawiciel, Książę pokoju, Emmanuel, Bóg jest z nami, Odkupiciel, Słowo żywota.

Święty Bóg, Mesjasz prawdziwy,
Jedyny Ojca Syn umiłowany.
Zgładził grzech Baranek na wieki,
Królów Król i panów Pan.

1. Jezusa ukrytego mam w Sakramencie czcić, – Wszystko oddać dla Niego, Jego miłością żyć! – On się nam daje cały, z nami zamieszkał tu; – Dla Jego Boskiej chwały, życie poświęćmy Mu!

Wiarą ukorzyć trzeba zmysły
i rozum swój, – Bo tu już nie ma chleba, to Bóg, to Jezus mój!

2. Tu Mu ciągle Hosanna śpiewa Anielski chór, – A ta cześć nieustanna, to dla
nas biednych wzór. – Dzielić z nami wygnanie Jego rozkosze są: – Niechże
z Nim przebywanie będzie radością mą!

On wie, co udręczenie, On zna,
co smutku łzy; – Powiem Mu swe cierpienie, bo serce z bólu drży.

3. O niebo mojej duszy, Najsłodszy Jezu mój, – Dla mnie wśród ziemskiej suszy Tyś szczęścia pełen zdrój.
– Tyś w Wieczerniku Siebie raz tylko uczniom dał, – W ołtarzuś się jak
w niebie powszednim chlebem stał.
– Chciałbym tu być Aniołem, co śpiewa ciągle cześć, – Z rozpromienionym czołem Tobie swe serce nieść!


Ref. Jezusowi cześć i chwała
za miłości cud, – Niech Mu śpiewa ziemia cała, niech Go wielbi lud.

1. On nam wskazał nieomylna drogę,
On za owce swoje życie dał.
On przez krzyż zwyciężył śmierć
i trwogę, – Nam nadzieję zmartwychwstania dał.

Ref. Jezusowi cześć i chwała
za miłości cud, – Niech Mu śpiewa ziemia cała, niech Go wielbi lud.

2. On prowadzi nas do nowej ziemi,
Gdzie nie będzie cierpień ani łez.
Choć krzyżową drogą z Nim idziemy, – Wiedzie tam, gdzie wieczne szczęście jest.

Ref. Jezusowi cześć i chwała
za miłości cud, – Niech Mu śpiewa ziemia cała, niech Go wielbi lud.

3. Więc dziękujmy Jemu z całej duszy,
Że się dla nas w małej Hostii skrył.
Niech ta miłość serca nasze wzruszy,
Byśmy Go kochali z wszystkich sił.

1. Kłaniam się Tobie, Przedwieczny Boże, – Którego niebo objąć nie może; – Ja, proch mizerny, przed Twą możnością –
Z wojskiem Aniołów klękam z radością.

2. Tu Stwórcę swego wiarą wyznaję, Kocham serdecznie, pokłon oddaję;
– Cieszę się wielce z Twej Boskiej chwały, – Niech Ci się kłania z niebem świat cały.

3. Dziękuję za to, żeś się zostawił
W tym Sakramencie, abyś nas zbawił.
– Za Swoje łaski tu wyświadczone Odbieraj od nas serca skruszone.

4. Przed tronem Twoim serca składamy, Oto pokornie wszyscy wołamy:
– „Błogosław, Panie, Swemu stworzeniu, – Broń od nieszczęścia, ciesz w utrapieniu.

1. O mój Jezu w Hostii skryty, na kolanach wielbię Cię. – W postać chleba Tyś spowity, Bóstwo Twoje kryje się. – Ty, co rządzisz całym światem, me zbawienie w ręku masz; – Tu, przed Twoim Majestatem, Aniołowie kryją twarz.

2. O światłości przysłoniona, rzuć mi Twój promienny blask. – O dobroci nieskończona, otwórz dla nas
skarby łask. – Chlebie życia przeobfity, nasyć duszy mojej głód. – Boski ogniu tu zakryty, rozgrzej serca mego chłód.

3. Jezu, Tyś jest Zbawicielem, ustrzeż mnie od zgubnych dróg. – Bądź mi siłą i weselem, boś w tej Hostii żywy Bóg. – Dla miłości Matki Twojej racz wysłuchać prośbę mą: – Bądź miłością duszy mojej,
nie gardź moją cichą łzą.

Ofiaruję Tobie, Panie mój,
całe życie me, cały jestem Twój, aż na wieki.
Oto moje serce, przecież wiesz,
Tyś miłością mą jedyną jest.

Ojcze, chwała Tobie,
Swe życie składam Tobie, Kocham Ciebie.

Synu, chwała Tobie, ......

Duchu, chwała Tobie, ......

Trójco, chwała Tobie, ......

1. Pan Jezus już się zbliża,
Już puka do mych drzwi.
Pobiegnę Go przywitać,
Z radości serce drży.

Ref. O szczęście niepojęte,
Bóg sam odwiedza mnie,
O Jezu wspomóż łaską,
Bym godnie przyjął Cię.

2. Nie jestem godzien, Panie,
Byś w sercu moim był.
Tyś Królem wszego świata,
A jam jest marny pył.

Ref. O szczęście niepojęte,
Bóg sam odwiedza mnie,
O Jezu wspomóż łaską,
Bym godnie przyjął Cię.

3. Gdy wspomnę na me grzechy,
Ze żalu płyną łzy,
Bom Serce Twoje zranił,
O Jezu odpuść mi!

Ref. O szczęście niepojęte,
Bóg sam odwiedza mnie,
O Jezu wspomóż łaską,
Bym godnie przyjął Cię.

4. Pragnąłbym tak Cię kochać,
Jak Ty kochałeś mnie,
Przyjm serce me oziębłe,
A daj mi Serce Twe!

Ref. O szczęście niepojęte,
Bóg sam odwiedza mnie,
O Jezu wspomóż łaską,
Bym godnie przyjął Cię.


Ref. Pan Wieczernik przygotował, swój zaprasza lud. – Dla nas wszystkich dom otworzył
i zastawił stół.

1. Przyjdźcie z ulic i z opłotków, bowiem mija czas! – Przyjdźcie chorzy i ubodzy, Pan uzdrowi was!

Ref. Pan Wieczernik przygotował,
swój zaprasza lud. – Dla nas wszystkich dom otworzył
i zastawił stół.

2. Każdy człowiek w Domu Pańskim swoje miejsce ma. – Niech nikogo w nim nie braknie, Uczta Pańska trwa.

Ref. Pan Wieczernik przygotował,
swój zaprasza lud. – Dla nas wszystkich dom otworzył
i zastawił stół.

3. Przystępujmy z dziękczynieniem, pożywajmy Chleb, – Pijmy Napój nieśmiertelnych, aby życie mieć.

Ref. Pan Wieczernik przygotował,
swój zaprasza lud. – Dla nas wszystkich dom otworzył
i zastawił stół.

4. Zakosztujcie i poznajcie tej Wieczerzy smak, – Z obfitości Boskich darów bierzcie pełnię łask.

Ref. Pan Wieczernik przygotował,
swój zaprasza lud. – Dla nas wszystkich dom otworzył
i zastawił stół.

5. Kto się z Panem tu spotyka tworzy jedno z Nim, – Bóg z miłością go nazywa przyjacielem swym.

Ref. Pan Wieczernik przygotował,
swój zaprasza lud. – Dla nas wszystkich dom otworzył
i zastawił stół.

6. Nakarmieni Chlebem Żywym wznieśmy Panu pieśń, – Bóg żyjący
i prawdziwy strzeże naszych serc.

Ref. Panie, dobry jak chleb, – bądź uwielbiony od swego Kościoła,
– Bo Tyś do końca nas umiłował,
– do końca nas umiłował.

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie, – Byśmy do nieba w drodze
nie ustali. – Tyś stał się Manną wędrowców przez ziemię – Dla
tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

Ref. Panie, dobry jak chleb, – bądź uwielbiony od swego Kościoła,
– Bo Tyś do końca nas umiłował,
– do końca nas umiłował.

2. Ziarna zbierzemy, odrzucimy chwasty, – Bo łan dojrzewa, pachnie świeżym chlebem. – Niech ziemia nasza stanie się ołtarzem, – A chleb Komunią dla spragnionych Ciebie.

Ref. Panie, dobry jak chleb, – bądź uwielbiony od swego Kościoła,
– Bo Tyś do końca nas umiłował,
– do końca nas umiłował.

3. Ty nas nazwałeś swymi przyjaciółmi, – Jeśli spełnimy, co nam nakazałeś.
– Cóż my bez Ciebie, Panie, uczynimy, – Tyś naszym Życiem
i Oczekiwaniem.

Ref. Panie, dobry jak chleb, – bądź uwielbiony od swego Kościoła,
– Bo Tyś do końca nas umiłował,
– do końca nas umiłował.

4. Tyś za nas życie swe oddał na krzyżu, – A w znaku chleba
w świątyniach zostałeś – I dla nas zawsze masz otwarte Serce,
– Bo Ty do końca nas umiłowałeś.

Ref. Panie, pragnienia ludzkich serc
Ty zaspokoisz sam. – Przyjdź, Chlebie Żywy, Zbawco nasz, Pszeniczny Darze, przyjdź.

1. Jak pasterz woła owce swe i znają jego głos, – Tak wzywasz nas, rodzinę swą, za Tobą chcemy iść.

Ref. Panie, pragnienia ludzkich serc
Ty zaspokoisz sam. – Przyjdź, Chlebie Żywy, Zbawco nasz, Pszeniczny Darze, przyjdź.

2. Z radością więc śpiewamy Ci
Ten dziękczynienia hymn.
Godnymi czynisz dzisiaj nas
Niebieski dzielić chleb.

Ref. Panie, pragnienia ludzkich serc
Ty zaspokoisz sam. – Przyjdź, Chlebie Żywy, Zbawco nasz, Pszeniczny Darze, przyjdź.

3. Ty, Panie, dajesz siebie nam,
By naszym życiem być.
Jak braciom służyć, naucz, jak
Miłością, prawdą żyć.

1. Przygotuję Ci serce, o Chryste,
Przygotuję Ci serce niewinne,
Takie jasne, radosne i czyste,
Przygotuję Ci serce, o Chryste.

2. Przygotuję Ci serce ofiarne,
Precz odrzucę, co kusi i wabi:
Przygotuję nadzieją i wiarą,
Przygotuję Ci serce ofiarne.

3. Przyozdobię Ci serce miłością,
Taką wielką, co wszystko zwycięża:
Abyś wstąpił do niego z radością,
Przyozdobię Ci serce miłością.

4. Przyozdobię Ci serce dziecinne,
Takie małe, tak biedne i słabe,
A Ty wlejesz w nie siły Swe dziwne,
Kiedy wstąpisz w me serce niewinne.

1. Rzućmy się wszyscy społem, uderzmy w ziemię czołem, – Dając pokłon Najwyższemu, w Sakra-mencie ukrytemu, – Bogu naszemu.

2. Wszak pod utratą nieba wierzyć każdemu trzeba, – Że pod tymi przymiotami chleba, wina, jest
Bóg z nami, – Choć utajony.

3. A jeśli kto nie wierzy, ma z ostatniej wieczerzy – Jasny dowód, co się stało, – Że wino w Krew, a chleb
w Ciało – Bóg swe przemienił.

4. I tę moc dał kapłanom, nie królom, ani panom, – Aby oni poświęcali
i nam grzesznym rozdawali
– Ciało, Krew Pańską.

5. O jaka to moc wielka! Niech uzna dusza wszelka, – Że to kapłan słowem sprawi, iż się Chrystus zaraz stawi – Z nieba na ołtarz.

6. Oto tu obecnego mamy Boga naszego, – Który stanął w tym momencie, w Przenajświętszym Sakramencie – Na tym ołtarzu.



1. Sław języku Tajemnicę
Ciała i Najdroższej Krwi,
Którą jako łask krynicę wylał
w czasie ziemskich dni,
Ten, co Matkę miał Dziewicę
Król narodów, godzien czci.

2. Z Panny czystej narodzony,
posłan zbawić ludzki ród,
Gdy po świecie na wsze strony
ziarno Słowa rzucił w lud,
Wtedy cudem niezgłębionym
zamknął Swej pielgrzymki trud.

3. W noc ostatnią, przy Wieczerzy
z tymi, których braćmi zwał,
Pełniąc wszystko jak należy,
czego przepis prawny chciał,
Sam Dwunastu się powierzył
i za pokarm z rąk Swych dał.

4. Słowem więc Wcielone Słowo
chleb zamienia w Ciało Swe.
Wino Krwią jest Chrystusową,
darmo wzrok to widzieć chce.
Tylko wiara Bożą mową
pewność o tym w serca śle.

5. Przed tak wielkim Sakramentem
upadajmy wszyscy wraz.
Niech przed Nowym Testamentem
starych praw ustąpi czas.
Co dla zmysłów niepojęte,
niech dopełni wiara w nas.

6. Bogu Ojcu i Synowi
hołd po wszystkie nieśmy dni.
Niech podaje wiek wiekowi
hymn tryumfu, dzięki, czci,
A równemu im Duchowi, niechaj
wieczna chwała brzmi.
Amen.





1. Sław języku Tajemnicę
Ciała i Najdroższej Krwi,
Którą jako łask krynicę wylał
w czasie ziemskich dni,
Ten, co Matkę miał Dziewicę
Król narodów, godzien czci.

2. Z Panny czystej narodzony,
posłan zbawić ludzki ród,
Gdy po świecie na wsze strony
ziarno Słowa rzucił w lud.
Wtedy cudem niezgłębionym
zamknął Swej pielgrzymki trud.

3. W noc ostatnią, przy Wieczerzy
z tymi, których braćmi zwał,
Pełniąc wszystko jak należy,
czego przepis prawny chciał,
Sam Dwunastu się powierzył
i za pokarm z rąk Swych dał.

4. Słowem więc Wcielone Słowo
chleb zamienia w Ciało Swe.
Wino Krwią jest Chrystusową,
darmo wzrok to widzieć chce.
Tylko wiara Bożą mową
pewność o tym w serca śle.

5. Przed tak wielkim Sakramentem
upadajmy wszyscy wraz.
Niech przed Nowym Testamen -
tem starych praw ustąpi czas.
Co dla zmysłów niepojęte,
niech dopełni wiara w nas.

1. Twoja cześć, chwała, nasz wieczny Panie, – Na wieczne czasy niech
nie ustanie!

2. Tobie dziś dajem z rzeszą tych ludzi – Pokłon i pienie, my Twoi słudzy.

3. Dziękując wielce Twej Wielmożności – Za ten dar zacny Twej Wszechmocności;

4. Żeś się darował nam nic niegodnym, – W tym Sakramencie nam tu przytomnym.

5. Raczyłeś zostać w takiej postaci, – Nie szczędząc siebie dla nas, swych braci.

6. Przyszedłszy na świat, Pan wiecznej chwały, – Zaznałeś wiele nędzy niemałej.

7. Dałeś się potem z wielkiej miłości
– Na męki srogie bez wszej litości.

8. Dałeś swe Ciało, by krzyżowano, – I Krew Najświętszą, by ją przelano.

9. Wstępując zasię do chwały wiecznej, – Zostawiłeś nam ten to dar zacny.


6. Bogu Ojcu i Synowi hołd
po wszystkie nieśmy dni.
Niech podaje wiek wiekowi
hymn tryumfu, dzięki, czci,
A równemu im Duchowi, niechaj
wieczna chwała brzmi.
Amen.

1. U drzwi Twoich stoję, Panie, Czekam na Twe zmiłowanie.

2. Który pod osłoną chleba
Prawdziwy Bóg jesteś z nieba.

3. W tej Hostyi jest Bóg żywy,
Choć zakryty, lecz prawdziwy.

4. W tym Najświętszym Sakramencie
Z nieba stawa w tym momencie.

5. Jak wielki cud Bóg uczynił, – Gdy chleb w Ciało Swe przemienił.

6. A nam pożywać zostawił,
Ażeby nas przez to zbawił.

7. Święty, Mocny, Nieśmiertelny,
W majestacie swym niezmierny!

8. Aniołowie się lękają,
Gdy na Jego twarz patrzają.

9. Wszyscy niebiescy Duchowie Lękają się i królowie;

10. Niebo, ziemia ani morze
Pojąć, co jest Bóg, nie może.

11. Żaden z wojska anielskiego
Nie dostąpi nigdy tego,

12. Czego człowiek dostępuje,
Ciało i Krew gdy przyjmuje.

13. Jam nie godzien, Panie, tego, Abyś wszedł do serca mego;

14. Rzeknij tylko słowo swoje,
A tym zbawisz duszę moją.

15. Kłaniam się Tobie samemu,
Bądź miłościw mnie grzesznemu.

16. Niechaj żyję z Tobą, Panem,
Aż na wieki wieków. Amen.

Uroczysty dzień Komunii
jest największą mą radością. Jezus żywy w moim sercu
dziś objawił miłość swą.


1. Witam Cię, witam, Przenajświętsze Ciało, – Któreś na krzyżu sromotnie wisiało,

Za nasze winy, Synu jedyny
Ojca wiecznego, Boga prawego,
Męki te znosiłeś.

2. Dajem Ci pokłon, Bogu prawdziwemu, – W tym Sakramencie dziwnie zakrytemu;

Żebrzem litości i Twej miłości, Byś gniew Swój srogi, o Jezu drogi, – Pohamować raczył.

3. Zmiłuj się, zmiłuj, nad nami grzesznymi, – Nie racz pogardzać prośbami naszymi;

Zgrom hardych siły, daj pokój miły, Wyniszcz złe rady, wykorzeń zdrady – Pośród ludu Swego.

4. A kiedy przyjdzie z światem tym rozstanie, – Ratuj nas, ratuj, dobrotliwy Panie!

Niech z Ciała Twego Przenajświętszego – Posiłek mamy
i oglądamy – Ciebie łaskawego.


1. Wszystko Tobie oddać pragnę
i dla Ciebie tylko żyć. – Chcę Cię, Jezu, kochać wiernie, dzieckiem Twoim zawsze być!

Ref. Serce moje weź, niech Twą śpiewa cześć, – Serce moje, duszę moją, Panie Jezu weź!

2. Wszystko Tobie oddać pragnę
od najmłodszych moich lat! – Pomóż, Jezu, by mnie nie zwiódł pokusami swymi świat!

Ref. Serce moje weź, niech Twą śpiewa cześć, – Serce moje, duszę moją, Panie Jezu weź!

1. Za słońce, góry, morskie głębie,
Taflę jeziora, która lśni,
Za kwiaty, drzewa i gołębie,
– Boże dzięki Ci.

2. Za ojca, matkę w życia wiośnie
I mej młodości jasne dni,
Za miłość, co w mym sercu rośnie, – Boże dzięki Ci.

3. Za tańce, śpiewy, twórczą pracę,
Krąg serc, co dobrze życzy mi,
Wszystko, co spotkam i zobaczę,
– Boże dzięki Ci.

4. Za to, żeś Ojcem mym na Niebie,
Gdzie cel wędrówki mojej tkwi,
Za to, że mogę kochać Ciebie,
– Boże dzięki Ci.


1. Zbliżam się w pokorze i niskości swej; – Wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej. – Tobie dziś w ofierze serce daję swe; – O, utwierdzaj w wierze, Jezu, dzieci Twe.

2. Mylą się, o Boże, w Tobie wzrok i smak; – Kto się im poddaje, temu wiary brak; – Ja jedynie wierzyć Twej nauce chcę, – Że w postaci Chleba utaiłeś się.

3. Bóstwo Swe na Krzyżu skryłeś wobec nas; – Tu ukryte z Bóstwem Człowie-czeństwo wraz; – Lecz w Oboje wierząc, wiem, że dojdę tam, – Gdzieś przygarnął łotra: do Twych niebios bram.

4. Jak niewierny Tomasz Twych nie szukam Ran, – Lecz wyznaję z wiarą, żeś mój Bóg
i Pan, – Pomóż wierze mojej, Jezu, łaską Swą, Ożyw mą nadzieję, rozpal miłość mą.

5. Ty, coś upamiętnił śmierci Bożej czas, – Chlebie Żywy, życiem Swym darzący nas; – Spraw, bym dla swej duszy życie z Ciebie brał,
– Bym nad wszelką słodycz Ciebie poznać chciał.

6. Ty, co jak Pelikan, Krwią swą karmisz lud, – Przywróć mi niewinność, oddal grzechów brud; – Oczyść mię Krwią Swoją, która wszystkich nas – Jedną kroplą może obmyć z win i zmaz.

7. Pod zasłoną teraz, Jezu, widzę
Cię; – Niech pragnienie serca kiedyś spełni się: – Bym Oblicze Twoje tam oglądać mógł, – Gdzie wybranym miejsce przygotował Bóg.









































Przygodne

1. Bądź mi litościw, Boże nieskończony, – Według wielkiego miłosierdzia Twego!
– Według litości Twej niepoliczonej – Chciej zmazać mnóstwo przewinienia mego.

2. Obmyj mię z złości, obmyj tej godziny, – Oczyść mię z brudu, w którym mię grzech trzyma;
– Bo ja uznaję wielkość mojej winy, – I grzech mój zawsze przed mymi oczyma.



Ref.: Bliskie jest Królestwo Boże
– nawracajmy się i wierzmy
w Ewangelię.

1. Bóg jest światłością i nie ma
w Nim żadnej ciemności. – Jeżeli chodzimy w światłości, wtedy mamy łączność między sobą.

Ref.: Bliskie jest Królestwo Boże
– nawracajmy się i wierzmy
w Ewangelię.

2. Krew Jezusa, Jego Syna oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. Jeżeli mówimy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy.

Ref.: Bliskie jest Królestwo Boże
– nawracajmy się i wierzmy
w Ewangelię.

3. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy,
Bóg oczyści nas z wszelkiej nieprawości. Jeżeli nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca, Jezusa Chrystusa.



Błogosław Panie nas, na pracę
i znojny trud. – Wszak Tyś sam wybrał nas, By Cię poznał
i wielbił świat, – Alleluja.

1. Z radością wiernych sług bierzemy jarzmo Twe. – Poznawszy wolę Twą idziemy pełnić ją.

Błogosław Panie nas, na pracę
i znojny trud. – Wszak Tyś sam wybrał nas, By Cię poznał
i wielbił świat, – Alleluja.

2. Oblicze wyryj Twe na dziełach naszych rąk. – Cień pychy wyrwij z nich, niech kornie służą Ci.

Błogosław Panie nas, na pracę
i znojny trud. – Wszak Tyś sam wybrał nas, By Cię poznał
i wielbił świat, – Alleluja.

3. Świat cały szuka Cię, choć nie zna Twoich dróg. – Niech życiem świad-czym mu, żeś dobry Ojciec, Bóg.

1. Boga naszego chwalcie wszystkie ziemie, – Daj Mu cześć winną całe ludzkie plemię.

2. Bo litość Jego nad nami stwierdzona, – A prawda Pańska wiecznie uiszczona.

3. Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu: – Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.

4. Jak od początku była, tak i ninie
– I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.

Boże, lud Twój czcią przejęty,
Twoich dzieł wszechmocność głosi.
Oczy na Twój ołtarz święty,
Serce swe do Ciebie wznosi.

Liczne na nas ciążą winy,
Lecz niech żal nasz litość wznieci.
Przyjmij Ojcze, grzeszne syny,
Nie odpychaj Swoich dzieci.

Z rąk kapłańskich przyjmij, Panie,
Tę ofiarę chleba, wina,
Co się wkrótce dla nas stanie
Krwią i Ciałem Twego Syna.

Niech przestępstwa nasze zmywa
I uśmierza gniew Twój, Panie,
Niech nas z niebem pojednywa
I uzyska przebłaganie.

Już ofiara dokonana,
Więc pokornie chylmy czoło.
Niech przez ręce nam kapłana
Błogosławi Pan wokoło:

Naszym polom, łąkom, sadom,
Naszej pracy, dobytkowi
I rodzinie i sąsiadom,
Przełożonym i krajowi.

1. Boże mocny, Boże cudów,
Przenajświętszy Ojcze nasz,
Co dla szczęścia wszystkich ludów
Dobroć, moc i łaskę masz.

Który widzisz serca drgnienie
I najskrytsze myśli znasz,
Racz wysłuchać me westchnienie,
Przenajświętszy Ojcze nasz!

2. Spraw, abyśmy korzystali
Z darów udzielonych nam,
Byśmy przez nie uzyskali
Wstęp do Twych niebieskich bram.

Udziel w pracy wytrwałości,
Łaska Twa niech wzmacnia nas,
Byśmy mężnie ku wieczności
Szli z weselem, a bez zmaz.

Ref. Boże, obdarz Kościół Twój jednością i pokojem!

1. Uradowałem się wezwaniem:
Pójdziemy do domu Pana.
I oto stoję u bram Twoich,
Jeruzalem nowe, Kościele Święty!

Ref. Boże, obdarz Kościół Twój jednością i pokojem!

2. O Jeruzalem, miasto pokoju,
W Tobie wszyscy się jednoczą.
Przychodzą doń pokolenia
Aby wielbić Imię Pana.

Ref. Boże, obdarz Kościół Twój jednością i pokojem!

3. Prosimy o pokój dla ludu Twego,
Niech będą bezpieczni, którzy Cię miłują. – Dla braci i bliźnich naszych – Błagamy o dobra Twoje.


1. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu, Panie, pospiesz ku ratunkowi memu.

2. Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu: Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.

3. Jak od początku była, tak i ninie
I na wiek wieków niechaj zawsze
słynie. Alleluja.

1. Boże, w dobroci nigdy
nie przebrany, – Żadnym językiem niewypowiedziany!
– Ty jesteś godzien, Ty jesteś godzien wszelakiej miłości, – Poszanowania, poszanowania, chwały, uczciwości.

2. Ciebie czczę, pragnę i ważę samego – Nad wszystkie dobra, Tyś u serca mego – Najwyższe dobro, najwyższe dobro, Tyś
w najwyższej cenie, – Sam jeden u mnie, Sam jeden u mnie,
nad wszystko stworzenie.

3. Choćbyś za grzechy nie karał mnie, Panie, – Przecież skruszony żałowałbym za nie,
– A żałowałbym, a żałowałbym dla tego samego – Żem Cię obraził, żem Cię obraził,
Pana tak dobrego.

1. Boże, zmiłuj się nad nami, pobłogosław, udziel łaski, – Niechaj znowu oglądamy Twe oblicze pełne blasku.

Ref. Niechaj sławią Cię narody, – Niechaj sławią Cię narody wszystkie.

2. Niech świat cały pozna wreszcie Ciebie, Panie, Twoje drogi. – Niechaj przyjmą Twe zbawienie wszyscy ludzie i narody.

3. Niechaj radość zapanuje pośród ludów całej ziemi, – Że Ty, Panie sprawiedliwy, rządzisz i kierujesz nimi.

Ref. Niechaj sławią Cię narody, – Niechaj sławią Cię narody wszystkie.

4. Ziemia plony już wydała, Bóg nam dał błogosławieństwo. – Niech rozbrzmiewa Jego chwała w każdym czasie, w każdym miejscu.

1. Być bliżej Ciebie chcę,
o Boże mój. – Z Tobą przez
życie lżej nieść krzyża znój.

Ty w sercu moim trwasz:
z miłością Stwórcy ziem,
Tulisz w ojcowski płaszcz,
chroniąc mnie w nim.

2. Być bliżej Ciebie chcę,
na każdy dzień, – Za Tobą życiem swym iść jako cień.

Daj tylko, Boże dusz,
obecność Twoją czuć.
Myśl moją pośród burz
na Ciebie zwróć.

3. Choć jak wędrowiec sam
idę przez noc, – W Tobie
niech siłę mam i w Tobie moc.

Gdy czuwam i wśród snu,
czy słońce jest, czy mrok,
Niechaj mnie strzeże Twój,
o Panie, wzrok.

Chcę przestąpić Jego próg
z dziękczynieniem w sercu mym
I w przedsionki Pana wejść, chwaląc Go, Bo kolejny nadszedł dzień, który dał
dla mnie Bóg. Chce śpiewać Mu, bo Pan radością mą.

Ref. Pan radością mą, Pan radością mą. Chcę śpiewać Mu, bo Pan radością moją jest !

Pan radością mą, Pan radością mą. Chcę śpiewać Mu,
bo Pan radością mą !

Ref. Chrystus, Chrystus, to nadzieja cała nasza! – Umierając zło zwyciężył, pokój nam ogłasza!
On do Ojca nas prowadzi,
Miłość czyni życia prawem,
Chrystus naszym jest pokojem, naszym pojednaniem.

1. On jest Słowem nad wiekami,
Pierworodnym pośród stworzeń.
Bóg przez Niego dał nam życie
I ukazał nam swą chwałę.



Ref. Chrystus, Chrystus, to nadzieja cała nasza! – Umierając zło zwyciężył, pokój nam ogłasza!
On do Ojca nas prowadzi,
Miłość czyni życia prawem,
Chrystus naszym jest pokojem, naszym pojednaniem.

2. To On głową jest Kościoła
I początkiem wszystkich rzeczy.
Zechciał Bóg, by cała Pełnia
W Jego ciele zamieszkała.



1. Com przyrzekł Bogu przy chrzcie raz, – Dotrzymać pragnę szczerze. Kościoła słuchać w każdy czas,
I w świętej wytrwać wierze.

O Panie Boże, dzięki Ci,
Żeś mi
Kościoła otwarł drzwi.
W Nim żyć, umierać pragnę.

2. W Kościele tym jest z Ciałem, Krwią, – Bóg pod osłoną chleba. Swym Ciałem karmi duszę mą,
By żyła z Nim dla nieba.

W to wierzyć zawsze mocno chcę, Bo tego Kościół uczy mnie.
W nim żyć, umierać pragnę.

Ref. Gdzie miłość wzajemna i dobroć,
Tam znajdziesz Boga żywego.

1. Zgromadziła nas tu razem miłość Chrystusa: – Weselmy się w Nim
i radujmy. – Z pokorą szczerą kochajmy Boga, – I czystym sercem miłujmy się nawzajem.

Ref. Gdzie miłość wzajemna i dobroć,
Tam znajdziesz Boga żywego.

2. Skoro wszyscy tu się gromadzimy,
– Strzeżmy się tego, co nas rozdziela. – Niech ustaną gniewy
i spory, – A pośrodku nas niech będzie Chrystus.


1. Kroczymy pełni oczekiwań, – Po omacku ciemną nocą.– Ty spotykasz nas w Adwencie naszych dziejów, Jesteś dla nas Synem Najwyższego.

Credo, Domine, credo!
Ze świętymi, którzy kroczą razem
z nami, – O Panie, prosimy Cię:
Adauge, adauge nobis fidem !
Credo, Domine! Adauge nobis fidem.

2. Kroczymy słabi, zagubieni, – Bez chleba powszedniego. – Ty nas sycisz światłem Twego Narodzenia,
Jesteś dla nas gwiazdą poranną

Credo, Domine, credo! – Wraz
z Maryją, pierwszą z wierzących,
– O Panie prosimy Cię:
Adauge, adauge nobis fidem !
Credo, Domine! Adauge nobis fidem.

3. Kroczymy zmęczeni i cierpiący:
Są otwarte nasze rany. – Ty uzdrawiasz szukających na pustyni,
Jesteś dłonią, która nas uzdrawia.

Credo, Domine, credo! – Wraz
z biednymi, którzy stoją u bram Twoich, – O Panie, prosimy Cię:
Adauge, adauge nobis fidem !
Credo, Domine! Adauge nobis fidem.

4. Kroczymy, dźwigając ciężar krzyża,
Idąc śladem Twoich kroków. – Ty prowadzisz nas po drogach tego świata, – Jesteś dla nas nadzieją kresu.

Credo, Domine, credo!
Z pokornymi, którzy pragną powstać
z martwych, – O Panie, prosimy Cię:
Adauge, adauge nobis fidem !
Credo, Domine! Adauge nobis fidem.

5. Kroczymy, czekając na wezwanie,
W zesłaniu Ducha Świętego.– W tym tchnieniu znowu stajesz się obecny,
Jesteś dla nas Słowem przyszłości.

Credo, Domine, credo! – Wraz
z Kościołem, który głosi Ewangelię,
– O Panie, prosimy Cię:
Adauge, adauge nobis fidem !
Credo, Domine! Adauge nobis fidem.

Ref. Idźcie na cały świat
i nauczajcie wszystkie narody.

1. Żniwo wprawdzie wielkie, – ale robotników mało. – Proście więc Pana żniwa, – żeby wyprawił robotników na żniwo swoje.

Ref. Idźcie na cały świat
i nauczajcie wszystkie narody.

2. Nie wyście mnie wybrali,
ale Ja was wybrałem.
I przeznaczyłem was na to,
abyście szli i owoc przynosili.

Ref. Idźcie na cały świat
i nauczajcie wszystkie narody.

3. To wam przykazuję, – abyście się wzajemnie miłowali. – Po tym wszyscy poznają, żeście
uczniami moimi, – jeśli będziecie się wzajemnie miłowali.

Ref. Idźcie na cały świat
i nauczajcie wszystkie narody.

4. Jak Ojciec mnie posłał, – tak i Ja was posyłam. – Weźmijcie Ducha Świętego – i bądźcie moimi świadkami aż po krańce ziemi.

6. Kroczymy w dniach, które nam dajesz, – U boku naszych braci.– Ty nas wiedziesz drogami tego świata,
– Jesteś dla nas nadzieją kresu.

Credo, Domine, credo! – Wraz
z Kościołem, w którym Twoje jest królestwo, – O Panie, prosimy Cię:
Adauge, adauge nobis fidem !
Credo, Domine! Adauge nobis fidem.

1. Ja wiem, w Kogo ja wierzę, stałością duszy mej: – Mój Pan
w tym Sakramencie, potęgi pełen swej.

To Ten, co zstąpił z nieba, co życie za mnie dał – I pod postacią Chleba pozostać z nami chciał.

2. Ja wiem, w Kim mam nadzieję, gdy słabnie ducha moc. – To Ten, przed Którym światło migoce dzień i noc.

On moim szczęściem w życiu,
On światłem w zgonu dzień,
Zwycięża mroki grzechu,
rozprasza śmierci cień.

3. Ja wiem, Kogo miłuję nad wszelki świata czar, – Kto poi duszę moją, Kto zna miłości żar:

To Król nad wszystkie króle, Wszechwładny świata Pan,
Co karmi dusze Ciałem
i Krwią swych Boskich Ran.



1. Jeden w naturze, w Osobach troisty, – Ojcze i Synu, z Duchem wiekuisty, – We trzech Osobach nic nie podzielony, – Bądź pochwalony !

2. Do Ciebie, Trójco Przenajświętsza, wołam, – Na pomoc swoją Ciebie kornie wzywam: – Dla Twej dobroci pobłogosław wszemu
– Stworzeniu swemu.

3. Pokaż ojcowską, Ojcze, łaskę swoją; – Synu, w Krwi Twojej oczyść duszę moją; – Przyjdź, Duchu Święty, pociesz nas
w potrzebie – Proszących Ciebie.

1. Jezu, zostań w nas,
Jezu połącz nas.
Złącz nas w prawdzie i miłości,
Który jesteś w nas.

2. Jezu, połącz nas,
Stań pośrodku nas.
Jedno serce, jedną duszę
Stwórz, o Jezu, w nas.


1. Kiedy ranne wstają zorze,
Tobie ziemia, Tobie morze,
Tobie śpiewa żywioł wszelki:
Bądź pochwalon, Boże wielki!

2. A człowiek, który bez miary
Obsypany Twymi dary,
Coś go stworzył i ocalił,
A czemuż by Cię nie chwalił?

3. Ledwie oczy przetrzeć zdołam,
Wnet do mego Pana wołam,
Do mego Boga na niebie
I szukam Go koło siebie.

4. Wielu snem śmierci upadli,
Co się wczoraj spać pokładli;
My się jeszcze obudzili,
Byśmy Cię, Boże, chwalili.

1. Kościół to nie tylko dom
z kamieni i złota, Kościół żywy i prawdziwy to jest
serc wspólnota.

Ref. Jedno serce, jedna dusza,
to jest serc wspólnota.

2. Gdzie się zbierze dwóch lub trzech, dobro mając na celu,
Tam przebywa Chrystus żywy, tworząc jedność z wielu.

Ref. Jedno serce, jedną duszę, tworząc jedność z wielu.

3. Kto się dzieli tym, co ma,
z potrzebującymi,
Ten wypełnia Ewangelię,
niebo czyni z ziemi.

Ref. Jedno serce, jedną duszę,
niebo czyni z ziemi.

1. Kto się w opiekę odda Panu swemu, – A całym sercem szczerze ufa Jemu,
– Śmiele rzec może: Mam obrońcę Boga, – Nie przyjdzie na mnie żadna straszna trwoga.

2. Ciebie On z łowczych obieży wyzuje – I w zaraźliwym powietrzu ratuje;
– W cieniu swych skrzydeł zachowa cię wiecznie, – Pod Jego pióry uleżysz bezpiecznie.

3. Stateczność jego tarcz i puklerz mocny, – Za którym stojąc,
na żaden strach nocny,
– Na żadną trwogę, ani dbaj
na strzały, – Którymi sieje przygoda w dzień biały.



Ref. Ludu kapłański, Ludu Królewski, Zgromadzenie Święte, Ludu Boży,
śpiewaj Twemu Panu.

1. Tobie śpiewamy, o Synu umiłowany Ojca, Uwielbiamy Cię, Mądrości przedwieczna, Żywe Słowo Boga.

Ref. Ludu kapłański, Ludu Królewski, Zgromadzenie Święte, Ludu Boży,
śpiewaj Twemu Panu.

2. Tobie śpiewamy, Jedyny Synu Maryi Panny, Uwielbiamy Cię, Chrystusie nasz Bracie, Tyś nas przyszedł zbawić.

Ref. Ludu kapłański, Ludu Królewski, Zgromadzenie Święte, Ludu Boży,
śpiewaj Twemu Panu.

3. Tobie śpiewamy, Mesjaszu przyjęty przez ubogich, Uwielbiamy Cię,
o Chryste nasz Królu, Cichy
i pokorny.

Ref. Ludu kapłański, Ludu Królewski, Zgromadzenie Święte, Ludu Boży,
śpiewaj Twemu Panu.

4. Tobie śpiewamy, Pasterzu wiodący do Królestwa, Uwielbiamy Cię,
bo w jedno zgromadzasz
– wszystkie owce Twoje.

Ludu kapłański, Ludu Królewski, Zgromadzenie Święte, Ludu Boży,
śpiewaj Twemu Panu.

Ref. Miłujcie się wzajemnie,
Jak Ja was umiłowałem.

1. To jest nowe przykazanie, Abyście się wzajemnie miłowali, – Nie ma większej miłości, – Jak oddać życie za przyjaciół swoich.

Ref. Miłujcie się wzajemnie,
Jak Ja was umiłowałem.

2. Nie nazywam was sługami,
Ale przyjaciółmi, – Jesteście przyjaciółmi moimi, – Gdy czynicie, co wam nakazałem.

Może daleko jesteś od Niego
Może zgubiłeś ścieżki Jego ślad,
Może w samotną ruszyłeś drogę
i nie wiesz, jak Bóg ciebie zna.



Nie martw się - Bóg ciebie kocha,
On zawsze z tobą jest.
Podnieś swój zmęczony wzrok
i popatrz przed siebie.

Zacznij od nowa,
zacznij jeszcze raz. (x2)


1. Najsłodszy Jezu, Chryste nasz
i Panie, – Dziś prosim Ciebie,
usłysz to błaganie.

Ref. Cudowny Boże, przez Twe Przemienienie – Strapienia
nasze obróć w pocieszenie,
– obróć w pocieszenie.

2. Umocnij słabych, smutnym daj wesele, – Niech będziem zdrowi
w duszy i na ciele.

Niech miłość Twoja, Panie,

strzeże mnie.

Pieśnią chcę chwalić Imię Twe

I z dziękczynieniem sławić Cię.


Nie zamykajmy serc,
Zbawienia nadszedł czas,
Gdy Chrystus puka w drzwi
Może ostatni raz.

Otwórz me oczy, o Panie,
otwórz me oczy i serce.
Chcę widzieć Ciebie,
Chcę widzieć Ciebie.




Wywyższonego widzieć chcę,
ujrzeć Ciebie w blasku Twej chwały.
Wylej swą miłość i moc,
gdy śpiewam "Święty, Święty,
Święty". (2x)

Święty, Święty, Święty !
Chcę widzieć Ciebie.

1. O Chryste Królu, Władco świata,
Twoimi zawsze chcemy być.
W Tobie mieć Wodza, w Tobie Brata,
Pod berłem Twoim wiecznie żyć.

Ref. Króluj nad nami, Boże nasz,
Drogą świetlaną prowadź w przód,
Wspieraj Swą mocą, łaską darz,
U wiekuistych przyjmij wrót.

2. W Królestwie Twoim miłość włada,
Trwa wieczny pokój pośród burz.
W nim boska czeka nas biesiada,
Radość niebieska ciał i dusz.

Ref. Króluj nad nami, Boże nasz,
Drogą świetlaną prowadź w przód,
Wspieraj Swą mocą, łaską darz,
U wiekuistych przyjmij wrót.

1. Ojcze z niebios, Boże Panie,
Tu na ziemię ześlij nam
Twoje święte zmiłowanie,
Tu na ziemię ześlij nam.

2. Boże wielki, my w pokorze
Do Twych stóp garniemy się.
Wola Twoja wszystko może,
Ty nad nami zlituj się.

3. A przez Syna Twego Mękę
Ulżyj ludzkiej doli złej.
Każdą życia skróć udrękę,
Boże wielki, zlituj się.

4. O Maryjo, Matko nasza
Tobie polecamy się.

Wszak Twój głos wszystko wyprasza, – Nami Ty opiekuj się.


1. O Panie, Tyś moim Pasterzem,
Tak dobrym, że nic mi nie braknie.
Do źródeł wód żywych mnie wiedziesz, – Prostymi ścieżkami prowadzisz.

Ref. Pasterzem moim jest Pan
I nie brak mi niczego.

2. Choć idę przez ciemną dolinę
Niczego nie muszę się trwożyć,
Bo Pasterz mój zawsze jest przy mnie – W obronie mej stanąć gotowy.

Ref. Pasterzem moim jest Pan
I nie brak mi niczego.

3. Do stołu swojego zaprasza,
Na oczach mych wrogów to czyni.
Olejkiem mą głowę namaszcza,
A kielich napełnia obficie.

Ref. Pasterzem moim jest Pan
I nie brak mi niczego.

4. Twa łaska i dobroć podążą,
W ślad za mną po dzień mój ostatni, – Aż dotrę, o Panie,
do domu, – By z Tobą zamieszkać na zawsze.

Ref. Pasterzem moim jest Pan
I nie brak mi niczego.

Oto jest dzień, /x2/
Który dał nam Pan. /x2/.
Weselmy się /x2/
I radujmy się w nim. /x2/

Oto jest dzień, który dał nam Pan. – Weselmy się i radujmy się w nim. – Oto jest dzień, oto jest dzień, – Który dał nam Pan.

1. Pan kiedyś stanął nad brzegiem,
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim,
By łowić serca słów Bożych Prawdą.

Ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię;
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

2. Jestem ubogim człowiekiem,
Moim skarbem są ręce gotowe
Do pracy z Tobą i czyste serce.

Ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię;
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

3. Ty potrzebujesz mych dłoni,
Mego serca, młodego zapałem,
Mych kropli potu i samotności.

Ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię;
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

4. Dziś wyjedziemy już razem – Łowić serca na morzach dusz ludzkich – Twej prawdy siecią i Słowem Życia

Ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię;
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.


1. Pod Twą obronę, Ojcze na niebie, – Grono Twych dzieci swój powierza los.

Ty nam błogosław, ratuj
w potrzebie, – I broń od zguby, gdy zagraża cios.

2. Czy toń spokojna, czy huczą fale, – Gdy Ty Twe dzieci
w swej opiece masz.

Wznosimy modły dziś ku Twej chwale, – Boś Ty nam tarczą, Boże, Ojcze nasz.




Ref. Pokładam w Panu ufność mą,
Zawsze ufam Jego Słowu.

1. Z głębokości wznoszę głos
do Ciebie, – Racz wysłuchać, Panie, prośby mej. – Nakłoń
ku mnie ucho Twe łaskawie,
– Usłysz modły i błagania.

Ref. Pokładam w Panu ufność mą,
Zawsze ufam Jego Słowu.

2. Jeśli grzechów nie zapomnisz, Panie, – Któż przed gniewem Twym ostoi się? – Lecz ufamy, że przebaczysz winy, – Byśmy kornie Ci służyli.

Ref. Pokładam w Panu ufność mą,
Zawsze ufam Jego Słowu.

3. Całą ufność mą pokładam
w Panu, – Dusza moja ufa Jego Słowu, – Tęskniej czeka dusza moja Pana, – Niż jutrzenki nocne straże.

Ref. Pokładam w Panu ufność mą,
Zawsze ufam Jego Słowu.

4. Tęskniej niż jutrzenki nocne straże – Niechaj Pana czeka
Boży lud, – Bo u Pana znajdzie zmiłowanie – I obfite odkupienie.


1. Pójdź do Jezusa, do niebios bram,
W Nim tylko szukaj pociechy tam.
On Cię napoi krwią swoich ran,
On Ojciec, lekarz, Pan.

Ref. Słuchaj, Jezu, jak Cię błaga lud,
Słuchaj, słuchaj, uczyń z nami cud !
Przemień, o Jezu, smutny ten czas,
O Jezu, pociesz nas !

2. Że z nami jesteś, pozwól to czuć,
Nadzieję naszą omdlałą wzbudź.
Daj przetrwać mężnie prób ciężki czas, – O Jezu, pociesz nas.

Ref. Słuchaj, Jezu, jak Cię błaga lud,
Słuchaj, słuchaj, uczyń z nami cud !
Przemień, o Jezu, smutny ten czas,
O Jezu, pociesz nas !

1. Przez chrztu świętego wielki dar,
o Chryste, z Twej hojności
Twym dzieciom wiary dałeś skarb nadziei i miłości.

Najświętszej Trójcy wieczną cześć Pragniemy z serc gorących nieść;
Strzec wiary ślubujemy,
W niej żyć, umierać chcemy.

2. Z wyznawców Twoich wiernych rzesz Twój Kościół tworzysz
w świecie. – W Ojczyźnie naszej władasz też przez długie tysiąclecie.

Najświętszej Trójcy wieczną cześć Pragniemy z serc gorących nieść;
Strzec wiary ślubujemy,
W niej żyć, umierać chcemy.


1. Ty wskazałeś drogę do miłości,
Ty Panie. – Ty zmieniłeś świat swym zmartwychwstaniem, Ty Panie, Panie.

Ref. Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się, tylko Ty, Panie,
tylko Ty. – Tylko Ty jeden wiesz,
co w mym sercu dzieje się, tylko Ty, – Panie, tylko Ty.

2. Ty oddałeś życie za nas wszystkich, Ty Panie – I dlatego jesteś tak mi bliskim, ty Panie, Panie.

Ref. U Twych stóp cały świat, Ty wiesz co czeka nas, tylko Ty, Panie tylko Ty. – U Twych stóp cały świat, Ty wiesz co czeka nas, tylko Ty,
– Panie tylko Ty.

3. W moim sercu jesteś w dzień i w nocy, Ty Panie. – Choć mym oczom jesteś niewidoczny, Ty Panie, Panie.

Ref. Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się, tylko Ty, Panie
tylko Ty. – Tylko Ty jeden wiesz,
co w mym sercu dzieje się, tylko Ty
– możesz pomóc mi.

1. Tyle dobrego zawdzięczam Tobie, Panie, Wszystko, co mam, od Ciebie przecież jest. I to, że jestem, że życie wciąż poznaję, Dziś tymi słowy wyrazić wszystko chcę:

Ref.: Za każdy dzień, za nocy mrok,
Za radość mą, szczęśliwy rok.
Nawet za chmurne, deszczowe dni,
Za wszystko, Panie, dziękuję Ci.

2. Gdy mnie uczono, że jesteś Boże
w niebie, Gdy poznawałem, co dobre jest, co złe, W dziecinnych słowach mówiłem: „kocham Ciebie”
I powtarzałem modlitwy słowa te:

Ref.: Za każdy dzień, za nocy mrok,
Za radość mą, szczęśliwy rok.
Nawet za chmurne, deszczowe dni,
Za wszystko, Panie, dziękuję Ci.

Wspaniały Dawco Miłości,
składamy na Twoim stole
– Wszystko, co mamy,
wszystko, co mamy, choć
i tak to od wieków jest Twoje.


1. Z Tobą, Jezu, chcemy żyć, – Tobie wciąż wiernymi być. – Ty nas w Swej opiece masz, – Królu serc, Panie nasz, – Zbawicielu dobry nasz.

2. Prowadź, Jezu, dzieci Twe, – Daj zwyciężać wszystko złe. – Ty nas
w Swej opiece masz, – Królu serc, Panie nasz, – Zbawicielu dobry nasz.


Tak mnie skrusz, tak mnie złam,
tak mnie wypal, Panie,

Byś został tylko Ty, byś został
tylko Ty, – jedynie Ty.

Duchu Święty, napełnij mnie,
Duchu Święty, rozkochaj mnie.

Duchu Święty, napełnij mnie,
Duchu Święty, rozkochaj mnie
– w Bogu mym.






Ref. Okaż mi Boże miłosierdzie swoje, – Według litości Serca Jezusowego. – Usłysz błagania i prośby moje, – OKAŻ MI MIŁOSIERDZIE SWOJE !





1. Ile razy pierś odetchnie, ile razy serce drgnie, – Tysiąc razy więcej, Jezu, wielbię miłosierdzie Twe.

Miłosierdzie Twe, Jezu, poprzez wieki wciąż trwa. – Miłosierdzie Twe, Jezu, ukojenie nam da. – Bo gdy smutek nas trapi i na duszy tak źle, – Miłosierne Twe Serce łask promienie nam śle.

2. Pragnę w miłosierdzie Twoje
przeobrazić się, nim żyć,
I dla smutnych, pokrzywdzonych,
Twym odbiciem żywym być.

Miłosierdzie Twe, Jezu, poprzez wieki wciąż trwa. –Miłosierdzie Twe, Jezu, ukojenie nam da. – Bo gdy smutek nas trapi i na duszy tak źle, Miłosierne Twe Serce łask promienie nam śle.

1. Nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz, – Tylko Boże miłosierdzie nie zawodzi nigdy nas.

Ref. Jezu, ufam Tobie, od dziecięcych lat. – Jezu, ufam Tobie, choćby wątpił świat. – Strzeż mnie, dobry Jezu,
jak własności swej – I w opiece
czułej duszę moją miej.

2. Ufność w miłosierdzie Boże zapew-nienie daje nam, –Że w godzinie naszej śmierci przyjdzie po nas Jezus sam.

Ref. Jezu, ufam Tobie, od dziecięcych
lat. – Jezu, ufam Tobie, choćby wątpił świat. – Strzeż mnie, dobry Jezu,
jak własności swej – I w opiece
czułej duszę moją miej.


1. W każdym strapieniu
i o każdej porze – Czuwa nad nami miłosierdzie Boże.

Kto miłosierdziu Bożemu zaufa,
Wesprze go Pan Bóg i modlitw wysłucha.

2. Gdy Krew i Woda z Serca się polały, – Bóg miłosierdziem okrył świat ten cały.

Więc uwielbiajmy miłosierdzie Boże, – W każdym strapieniu
i o każdej porze.

1. Zmiłuj się nade mną w Miłosierdziu Swoim, – Spojrzyj z miłością
i z grzechów mnie obmyj.

Ref. Jezu, ufam Tobie, Miłosierny Boże; – Jeszcze raz mi przebacz, błagam Cię w pokorze.

2. Daj mi serce nowe i radość sumienia. – Przywróć nadzieję Twego przebaczenia.

Ref. Jezu, ufam Tobie, Miłosierny Boże; – Jeszcze raz mi przebacz, błagam Cię w pokorze.

3. Dawnych naszych grzechów
nie pamiętaj, Panie. – Wspomnij na Twoje wielkie zmiłowanie.

Ref. Jezu, ufam Tobie, Miłosierny Boże; – Jeszcze raz mi przebacz, błagam Cię w pokorze.






Boże, Sędzio sprawiedliwy,
Usłysz nasze wołanie.
Bądź dla zmarłych dobrotliwy,
Okaż im zmiłowanie.

Odpuść kary, daruj grzechy
Duszom zmarłych Twych wiernych.
Błogiej udziel im pociechy
W mękach ognia niezmiernych.

1. Myśl jest święta i zbawienna
Modlić się za zmarłymi.
Tobie, Boże, rzecz przyjemna
Zlitowanie nad nimi.

Przeto nie gardź modlitwami,
Boże wszelkiej litości.
Zmiłuj się nad dłużnikami
Twojej sprawiedliwości.

2. Długi naszych sióstr i braci,
Ojcze nasz ukochany,
Niech Ci Jezus Syn zapłaci
Przez krwawiące Swe rany.

Dla bolesnej męki Jego,
Dla krzyżowej Ofiary,
Użycz miłosierdzia swego,
Daruj czyśćcowe kary.

Wieczny pokój daj, o Panie,
Tym, co śpią już śmierci snem;
Daruj im czyśćcowe kaźnie,
Niech na Sercu spoczną Twym.

Ojcze z nieba, zmiłuj się,
Synu Boży, zlituj się,
Duchu Święty, zmiłuj się.

Światłość wieczna niech im świeci,
Pośród, Panie, Świętych Twych;
Twoje Cię błagają dzieci,
Bo litościw jesteś Ty.

Wieczny pokój duszom daj,
Otwórz im światłości raj,
Otwórz im światłości raj!









































Maryjne

1. Błękitne rozwińmy sztandary,
Czas strząsnąć zwątpienia już pleśń. Niech w sercach zagorze znicz wiary, I gromka niech ozwie się pieśń.

Spod znaku Maryi rycerski my huf, Błogosław nam Chryste na bój. Stajemy, jak ojce, by służyć Ci znów. My Polska, my naród, lud Twój!

2. Już świta, już grają pobudki,
Już Jezus przybliża się k'nam.
Żyj święta radości, precz smutki,
Pan idzie i pierzcha w cień kłam.

Pan idzie słoneczność rozlewa się w krąg, Pan idzie na świata siąść tron. Drży szatan, wysuwa mu berło się
z rąk, Słyszycie? Zwycięstwa gra dzwon!

3. O Bogarodzico, Dziewico,
Tchnij siłę w Maryjny ten zew.
Z otwartą stajemy przyłbicą,
I serca Ci niesiem i krew.

Siać miłość będziemy, wśród burzy
i słot,
W zwycięski Ty powiedź nas szlak, A gdy nam tchu będzie i mocy już brak, Do nieba pokieruj nasz lot.


1. Była cicha i piękna jak wiosna, – Żyła prosto, zwyczajnie, jak my. – Ona Boga na świat nam przyniosła – I na ziemi wśród łez nowe dni zajaśniały.

Ref. Matka, która wszystko rozumie,
Sercem ogarnia każdego z nas.
Matka zobaczyć dobro w nas umie,
Ona jest z nami w każdy czas.

2. Dzisiaj światu potrzeba dobroci, –
By niepokój zwyciężyć i zło. – Trzeba ciepła, co życie ozłoci, – Trzeba Boga, więc ludziom nieśmy Go, tak jak Ona.

Ref. Matka, która wszystko rozumie,
Sercem ogarnia każdego z nas.
Matka zobaczyć dobro w nas umie,
Ona jest z nami w każdy czas.

1. Chwalcie łąki umajone,
Góry, doliny zielone.
Chwalcie, cieniste gaiki,
Źródła i kręte strumyki!

2. Co igra z morza falami,
W powietrzu buja skrzydłami,
Chwalcie z nami Panią Świata,
Jej dłoń nasza wieniec splata.

3. Ona dzieł Boskich korona,
Nad Anioły wywyższona;
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi.

4. Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem, I co czuje, i co żyje,
Niech z nami sławi Maryję!


1. Ciebie na wieki wychwalać będziemy, Królowo nieba, Maryjo! W Twojej opiece niechaj zostajemy, śliczna, bez zmazy, lilijo.

Wdzięczna Estero, o Panienko święta, Tyś przez Aniołów jest do nieba wzięta, – Niepokalanie poczęta!

2. Na każdy moment, na każdą godzinę, Twojej pomocy żądamy. Pani Anielska odproś naszą winę, do Ciebie grzeszni wzdychamy.

O furto rajska, ucieczko grzeszników, O Matko Boska ratuj niewolników,
– Niepokalanie poczęta!

1. Cześć Maryi, cześć i chwała,
Pannie Świętej cześć!
Śpiewaj, śpiewaj ziemio cała,
Hołd Jej spiesz się nieść!

2. Jej to ręce piastowały
Tego, co ten świat
Stworzył wielki i wspaniały:
Syn Jej, a
nasz brat.

3. On jak Matkę Ją miłował,
Jej posłusznym był.
Każde słowo Jej szanował,
Chociaż Bogiem był.

4. Dziatki lube, jeśli chcecie,
Błogi żywot wieść,
Dajcie, jako Jezus Dziecię,
Pannie świętej cześć.


1. Daj mi Jezusa, o Matko moja,
Na krótki życia ziemskiego dzień. Bo nieudolną jest sługa Twoja
I łaknie siły, co spływa zeń:
– Daj mi, o daj, Jezusa daj.


2. Daj mi, o Matko, Jezusa duszę,
Daj Serce Jego i Świętą Krew.
On jest mym życiem, ja mieć
Go muszę, – O słysz mej prośby błagalny zew:
– Daj mi, o daj, Jezusa daj.

3. U stóp Mu świętych swe serce złożę – I szczery za grzechy
moje ból. – Kochać Go będę
w cichej pokorze, – Bo On
mój Jezus; mój Bóg i Król:
– Daj mi, o daj, Jezusa daj.

1. Do Ciebie Matko, Szafarko łask,
Błagalne pienia wciąż płyną.
Twa dobroć świeci nad słońca
blask, Nadzieją Tyś nam jedyną.

Ref.: W cierpienia czas, pomocą
darz, I nieustannie ratuj nas.

2. Gdy Twojej chwały niebieski tron
Daleki duszy cierpiącej.
Spoglądnij na nas przez obraz on
Pomocy Nieustającej.

Ref.: W cierpienia czas, pomocą
darz, I nieustannie ratuj nas.

1. Do Twej dążym kaplicy,
Co z brzegu czeka nas,
Wśród wichru, nawałnicy,
W pochmurny, słotny czas.

Byśmy tam wciąż dążyli
I nigdy nie zbłądzili.
Maryjo, Maryjo, O Maryjo świeć!

2. Jak cudnie w zmierzchu cieni
Twój obraz sercu lśni!
Wód kryształ się rumieni,
Na nim Twój promień drży.

O Jutrznio powstająca,
O Gwiazdo z chmur świecąca.
Maryjo, Maryjo, O Maryjo świeć!

1. Gdy nas ogarnie trwoga,
Matko wspomóż nas!
Przyczyną Swą u Boga,
Matko wspomóż nas!

Ref.: Matko, o wspomagaj nas
nieustannie w każdy czas,
nieustannie w każdy czas!

2. Gdy wiarę tracim żywą,
Matko, wspomóż nas!
Nadzieję wzbudź prawdziwą;
Matko, wspomóż nas!

Ref.: Matko, o wspomagaj nas
nieustannie w każdy czas,
nieustannie w każdy czas!

3. Gdy miłość gaśnie w duszy,
Matko, wspomóż nas! Niech głos nasz Ciebie wzruszy;
Matko, wspomóż nas!

Ref.: Matko, o wspomagaj nas
nieustannie w każdy czas,
nieustannie w każdy czas!

1. Gwiazdo śliczna, wspaniała,
Częstochowska Maryjo,
Do Ciebie się uciekamy,
O Maryjo, Maryjo!

2. Słyszeliśmy wdzięczny głos,
Jak Maryja woła nas:
"Pójdźcie do mnie, moje dzieci,
Przyszedł czas, ach, przyszedł czas".

3. Gdy ptaszkowie śpiewają,
Maryję wychwalają,
Słowiczkowie wdzięcznym
głosem śpiewają, ach, śpiewają.

4. I my też zgromadzeni
Pokłon dajmy Maryi,
Czyste serce Bożej Matce
Darujmy, ach, darujmy!

1. Gwiazdo zaranna, śliczna Jutrzenko,
Niepokalana Maryjo Panienko,
Bez pierworodnej zmazy poczęta,
Módl się za nami, Królowo święta!

2. Ty jesteś gwiazdą życia naszego,
W ciemnościach świecisz, chronisz od złego. – Odpędź szatana, pokus nawały,
By serca nasze w cnocie wytrwały.

3. Gwiazdo zaranna, śliczna Jutrzenko, Niepokalana Maryjo Panienko,
Wspomóż nas biednych,

o Wniebowzięta,

Módl się za nami, Królowo święta!



1. Idźmy, tulmy się, jak dziatki,
Do Serca Maryi Matki.
Czy nas nęka życia trud,
Czy to winy czerni brud.

Idźmy, idźmy ufnym krokiem,
Z rzewnym sercem, z łzawym okiem:
Serce to zna dzieci głos,
Odwróci bolesny cios.

2. Ach, to Serce dobroć sama,
Najczulszej z córek Adama,
Jest otwarte w każdy czas,
Samo szuka, wzywa nas:

Pójdźcie do mnie, dziatki moje,
Wyczerpnijcie łaski zdroje.
Kto mnie znajdzie, życie ma,
Temu Syn zbawienie da”.




Ref.: Jak paciorki Różańca przesuwają się chwile, – Nasze smutki, radości i blaski.
– A ty Bogu je zanieś, połączone
w Różaniec, – Święta Panno Maryjo, pełna łaski!

1. My także mamy małe zwiastowania, – My też czekamy Twego nawiedzenia, – My też Jezusa z drżeniem serc szukamy.
– W tajemnicach radosnych:
módl się za nami!

2. Ty też płakałaś i doznałaś trwogi, I jak nikt poznałaś nasze ludzkie drogi, – Gdy nas mrok otoczy,
nie jesteśmy sami.
– W tajemnicach bolesnych:
módl się za nami!

3. My także mamy swą Ojczyznę
w Niebie, – Tam w pełnym blasku zobaczymy Ciebie, – Tam w pełnym słońcu wszyscy się spotkamy. – W tajemnicach chwalebnych: módl się za nami!


1. Jak szczęśliwa Polska cała,
W niej Maryi kwitnie chwała.
Od Bałtyku po gór szczyty
Kraj nasz płaszczem Jej okryty.

Ref. Matko Boska, Królowo Polska, – O Pani nasza Częstochowska.

2. W Częstochowie tron swój wzniosła – Wielka, można
i wyniosła, – Lecz najczulsza
z matek ziemi – Cierpi razem
z dziećmi swymi.

Ref. Matko Boska, Królowo Polska, – O Pani nasza Częstochowska.

3. Ta Królowa ukochana,
Nam od Boga Matką dana,
Zawsze przyjdzie i pocieszy,
Zawsze na ratunek spieszy.

Ref. Matko Boska, Królowo Polska, – O Pani nasza Częstochowska.



1. Królowej anielskiej śpiewajmy

Różami uwieńczmy jej skroń

Jej serca w ofierze składajmy,

Ze łzami wołajmy doń

O Maryjo, bądź nam pozdrowiona,

Bądź Ty zawsze Matką nam! /2x

2. Przez Ciebie, o Matko miłości,

Łask wszelkich udziela nam Bóg

A my Ci hołd dajem wdzięczności,

Upadłszy do Twoich stóp.

O Lilijo, jakżeś Ty wspaniała,

Wszelkich cnót rozlewasz woń!

3. O Tronie Ty Boga wiecznego,

O Słońce nadziei i łask,

O Różdżko przedziwna Jessego,

Jak wielki cnót Twych jest blask!

O Maryjo, bądź nam pozdrowiona,

Bądź Ty zawsze Matką nam!2x



1. Matko, Królowo, wspierać chciej
w niedoli, – Wierny, oddany Tobie lud. Prowadź i z grzechu wyzwól nas niewoli, – Spraw to, Maryjo, okaż ten cud!

Ze łzawym okiem, z sercem bolejącym,
Do Ciebie Matko, wznosim nasz głos: Okaż Swą litość dzieciom Twym cierpią-cym, – Osłódź, Maryjo, smutny nasz los.

2. Matko Królowo, niechaj Twa przyczyna, Lud Twój od ziemskich chroni burz:
Ty prośbą Swoją gniew ukoisz Syna,
Piekła potęgę mocą Swą skrusz!

Ze łzawym okiem, z sercem bolejącym,
Do Ciebie Matko, wznosim nasz głos: Okaż Swą litość dzieciom Twym cierpią-cym, – Osłódź, Maryjo, smutny nasz los.

1. Matko Najświętsza, do Serca Twego, – Mieczem boleści wskroś przeszytego,

Wołamy wszyscy z jękiem,
ze łzami: – Ucieczko grzesznych, módl się za nami!

2. Gdzie my, o Matko, ach gdzie pójdziemy, – I gdzie ratunku szukać będziemy?

Twojego ludu nie gardź prośbami: – Ucieczko grzesznych, módl się za nami!


1. Matko Niebieskiego Pana,
Ślicznaś i niepokalana, – Jakiej wieki, czas daleki, – Czas niemały
i świat cały, – Nie słyszał.

2. Wszystkie skarby, co są w niebie,
Wydał, Panno, Bóg dla Ciebie:
Jak bogata słońca szata, – Z gwiazd korona upleciona, – Na głowie.

3. Miesiąc swe ogniste rogi – Skłonił pod Twe święte nogi. – Gwiazdy wszystkie asystują, – Bo Królowę
w niebie czują – Nad sobą!

4. Przez poważną Twą przyczynę
Niech nam Bóg odpuści winę.
Uproś pokój, Panno święta, – Boś bez zmazy jest poczęta, – Maryjo!

1. My chcemy Boga, Panno święta,

O, usłysz naszych wołań głos!

Miłości Bożej dźwigać pęta,

To nasza chluba, to nasz los.

Ref.: Błogosław słodka Pani,

Błogosław wszelki stan!

My chcemy Boga, My poddani,

On naszym Królem, On nasz Pan!

2. My chcemy Boga w rodzin kole, W troskach rodziców, dziatek snach. My chcemy Boga w książce, w szkole, W godzinach wytchnień, w pracy dniach.

Błogosław słodka Pani, Błogosław wszelki stan! My chcemy Boga, My poddani, On naszym Królem, On nasz Pan!

3. My chcemy Boga w naszym kraju, Wśród starodawnych polskich strzech. W polskim języku i zwyczaju, Niech
Boga wielbi Chrobry, Lech.

Błogosław słodka Pani, Błogosław wszelki stan! My chcemy Boga, My poddani, On naszym Królem, On nasz Pan!

1. Pieśnią wesela witamy,

O Maryjo miesiąc Twój!

My Ci z serca cześć składamy,

Ty nam otwórz łaski zdrój.

W tym miesiącu ziemia cała,

Życiem wonią, wdziękiem lśni,

Wszędzie twoja dźwięczy chwała,

Gdy majowe płyną dni. /2x

2. Słońce maja niech osuszy

Z każdych oczu smutków łzę,

Rosa łaski w każdej duszy

Niech obmyje grzechu rdzę,

Dla nas wszystkich niech zaświta

Twej miłości błogi raj!

Cała ziemia niechaj wita,

O Maryjo, śliczny maj. /2x

1. Pieśnią wesela witamy,

O Maryjo miesiąc Twój!

My Ci z serca cześć składamy,

Ty nam otwórz łaski zdrój.

W tym miesiącu ziemia cała,

Życiem wonią, wdziękiem lśni,

Wszędzie twoja dźwięczy chwała,

Gdy majowe płyną dni. /2x



1. Po górach, dolinach rozlega się dzwon, Anielskie witanie ludziom głosi on:

Ref.: Ave, Ave, Ave Maryja,
Zdrowaś, Zdrowaś,
Zdrowaś Maryja.

2. Bernadka dziewczynka szła po drzewo w las, Anioł ją tam wiedzie, Bóg sam wybrał czas. Ave, Ave ...

3. Modlitwę serdeczną szepczą usta jej: "Zdrowaś bądź, Panienko, łaski na nas zlej".

4. "Pokornej mej prośbie odpowiedź swą daj: Kto jesteś, o Pani, przed nami
nie taj". Ave, Ave ...

5. Klęczącej Bernadce rzekła Pani ta: "Poczęciem Niepokalanym jestem Ja".



Ref. Pomódl się, Miriam,
aby Twój Syn żył we mnie.
Pomódl się, by Jezus we mnie żył.

Gdzie Ty jesteś, zstępuje Duch Święty. – Gdzie Ty jesteś,
niebo staje się.

1. Miriam, Tyś jest bramą do nieba,
Moim niebem jest Twój Syn.
Weź mnie, weź mnie do Swego łona, – Bym bóstwem Jezusa zajaśniał jak Ty.

Ref. Pomódl się, Miriam,
aby Twój Syn żył we mnie.
Pomódl się, by Jezus we mnie żył.

Gdzie Ty jesteś, zstępuje Duch Święty. – Gdzie Ty jesteś,
niebo staje się.

2. Gdybym umarł, Jezus żyłby
we mnie. – Gdybym umarł, odpocząłbym.
Przyśpiesz, przyśpiesz moją śmierć. – Pragnę umrzeć,
aby żyć.

Ref. Pomódl się, Miriam,
aby Twój Syn żył we mnie.
Pomódl się, by Jezus we mnie żył.

Gdzie Ty jesteś, zstępuje Duch Święty. – Gdzie Ty jesteś,
niebo staje się.

1. Weź w swą opiekę nasz Kościół święty, – Panno Najświętsza, Niepokalana!
– Niechaj miłością każdy przejęty – Czci w nim Jezusa, naszego Pana, – czci w nim Jezusa, naszego Pana.

2. Niech Serce Twoje Ojca Świętego Od nieprzyjaciół zasadzki chroni, Niech się
do Pana modli za niego,
Od złej przygody niechaj
go broni, – od złej przygody niechaj go broni.

3. I kraj nasz cały, i lud Twój wierny Tobie, Maryjo,
dziś polecamy. Niechaj
nas zbawi Bóg miłosierny,
Którego przez Twe Serce błagamy, Którego przez Twe Serce błagamy.



1. Witaj Jasnej Góry Pani,
Tobie serca niesiem w dani.
Witaj nadziejo świata i Kościoła,
Witaj Królowo, lud do Ciebie woła:

Ref: Prowadź nas, prowadź Matko
do Jezusa ! (x2)

2. Witaj Bramo Niepojęta,
Witaj Arko łaską święta,
Witaj Maryjo, któraś uwierzyła,
Witaj Królowo, Słowem Pana żyłaś:

Ref: Prowadź nas, prowadź Matko
do Jezusa ! (x2)

3. Witaj w Krzyżu zanurzona,
Witaj w Duchu odnowiona,
Witaj Lekarko dla ciała mojego,
Witaj Królowo,bronisz nas od złego.

Ref: Prowadź nas, prowadź Matko
do Jezusa ! (x2)

1. Witaj, święta i poczęta niepokalanie, – Maryja,
śliczna lilija, nasze kochanie!

Witaj, czysta Panienko, Najjaśniejsza Jutrzenko!
Witaj, święta, Wniebowzięta,
– Niepokalana!

2. Swą pięknością, niewinnością
w niebie górujesz.
W dostojeństwie i panieństwie wszystkim celujesz.

W pierwszym, Panno, momencie święte Twoje Poczęcie, – Jaśniejące jako słońce, – Niepokalana!

1. Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo! Ty za nami przemów słowo, Maryjo!

Ociemniałym podaj rękę,

Niewytrwałym skracaj mękę,

Twe Królestwo weź w porękę, Maryjo!

2. Gdyś pod krzyżem Syna stała, Maryjo! Tyleś, Matko, wycierpiała, Maryjo!

Przez Twego Syna konanie

Uproś sercom zmartwychwstanie,

W ojców wierze daj wytrwanie, Maryjo!

3. Z dawna Polski Tyś Królową, Maryjo! Ty za nami przemów słowo, Maryjo!

Miej w opiece naród cały,

Który żyje dla Twej chwały,

Niech rozwija się wspaniały, Maryjo!



1. Zawitaj, Królowo Różańca świętego, Jedyna nadziejo człowieka grzesznego. Zawitaj, bez zmazy Lilijo,
Matko Różańcowa, Maryjo!

2. Panno nad Pannami, Święta nad Świętymi, – Najświętsza Królowo, Pani nieba, ziemi; – Najśliczniejszy kwiecie, Lilijo, – Matko Różańcowa, Maryjo!

3. Matko Różańcowa, jasna Gwiazdo morska, – Anielska Królowo, śliczna Matko Boska; – Raju rozkosznego, Lilijo, – Matko Różańcowa, Maryjo!

4. Tyś jest najśliczniejsza, Różo ogrodowa, – Tyś najprzyjemniejsza, Różdżko Aronowa; – Najwdzięczniejszy kwiecie, Lilijo! – Matko Różańcowa, Maryjo!

1. Zawitaj Matko Różańca Świętego, – Przybytku Boga
w Trójcy jedynego,

Ucieczko nasza, ucieczko nasza, w życia doczesności,
– O cedrze czystości!

2. Najozdobniejsza Różo ogrodowa, – Najprzyjemniejsza różdżko Aronowa,

Wonność balsamu, wonność balsamu, balsam przechodząca – Matko kochająca!

3. Niczym są dla nas wszystkie ziemskie rzeczy, – Gdyż duszy naszej żadna nie uleczy:

Lecz życie łaski, lecz życie łaski, – daje nam Królowa,
– Matka Różańcowa!

1. Zdrowaś Maryjo, Bogarodzico! Błagamy Ciebie, Święta Dziewico,

Niech łaska Twoja zawsze nam sprzyja, Módl się za nami, Zdrowaś Maryja!

2. Wśród czystych duchów
w obliczu Pana Tyś Przenajświętsza Niepokalana,

Jak pośród kwiatów wonna lilija,

Jak wśród gwiazd zorza,
Zdrowaś Maryja!
























O Świętych

1. Bądź uwielbion w świętych Twoich,
Którym świętość dałeś sam.
Dziś Cię wielbi zastęp Niebian,
Tyś ich Ojciec, Bóg i Pan.

2. Apostołów święte trudy,
Męczenników krwawy znój,
I wyznawców w wierze trwanie,
Wielbią Ciebie, Panie mój.

3. Ciebie sławi zastęp Dziewic,
Wdów chwalebnych zacny dwór,
Ciebie wielbią Starcy, Dzieci,
Cały Niebian zgodny Chór.

4. Z nimi wspólnie modły swoje
Zanosimy z ziemskich dróg,
Byśmy razem kiedyś w niebie
Mogli śpiewać: Święty Bóg.



1. Dobrze złączone imiona one,
– Jezus, Maryja, Józef !
Świat ozdabiają, niebo nam dają,
– Jezus, Maryja, Józef !

2. Pomoc żyjącym, umierającym
– Jezus, Maryja, Józef !
Szczęście jest wszędzie, gdzie
tylko będzie – Jezus, Maryja, Józef !

3. W Was ufność wielka i pomoc wszelka, – Jezus, Maryja, Józef !
Mnie drogę wieczną sprawcie bezpieczną, –Jezus, Maryja, Józef !

4. W niebo wprowadźcie, o duszy radźcie, – Jezus, Maryja, Józef !
Przez szczerą skruchę sprawcie otuchę, – Jezus, Maryja, Józef !


Rodzino z Nazaretu, – Broń naszych rodzin, broń.
Jezusie, Maryjo, święty Józefie, broń, – Jezusie, Maryjo, święty Józefie, broń.


1. Duszo moja, niech pieśń
twoja – Głosi Józefowi cześć.
On wybrany, niezrównany,
Więc Mu hołdy trzeba nieść.

Ref. Z nami chwałę niebo całe
Niech u Bożych złoży nóg,
Że bez miary swoje dary
Na Józefa rozlał Bóg.

2. On w świętości i czystości
Po Maryi pierwszym był.
Przy Panience On w stajence
Pierwszy Boże Dziecię czcił.

Ref. Z nami chwałę niebo całe
Niech u Bożych złoży nóg,
Że bez miary swoje dary
Na Józefa rozlał Bóg.

3. Na swym łonie jak na tronie
Króla niebios Józef niósł;
W Nazarecie Boskie Dziecię,
Słodki Jezus przy Nim rósł.

Ref. Z nami chwałę niebo całe
Niech u Bożych złoży nóg,
Że bez miary swoje dary
Na Józefa rozlał Bóg.

4. Z Jego ręki, wznosząc dzięki,
Nasz Zbawiciel pokarm brał,
I Piastuna, Opiekuna,
Bóg Wcielony ojcem zwał.

Ref. Z nami chwałę niebo całe
Niech u Bożych złoży nóg,
Że bez miary swoje dary
Na Józefa rozlał Bóg.


1. Józefie, święty Patronie,
Ku prośbom naszym się skłoń;
Do Ciebie wznosimy dłonie,
Opieką swoją nas chroń.




Ref. Racz stróżem być młodzień-czych lat; – By grzeszny im
nie szkodził świat; – O strzeż,
o strzeż, młodzieńczych lat.
– Jezusa lata dziecięce Bóg zwierzył opiece Twej; – Przyjm także nasz wiek w Swe ręce
I nad nim opiekę miej.

2. O, zleć nas Zbawcy naszemu,
Któregoś Piastunem był,
I prowadź, prowadź ku Niemu,
Do cnoty dodawaj sił.




Ref. Racz stróżem być młodzień-czych lat; – By grzeszny im
nie szkodził świat; – O strzeż,
o strzeż, młodzieńczych lat.
– Jezusa lata dziecięce Bóg zwierzył opiece Twej; – Przyjm także nasz wiek w Swe ręce
I nad nim opiekę miej.

3. Niech w sercach naszych przebywa – Bóg Jezus
z Maryją wraz, – Niech grzech
od Nich nie odrywa – Przez wszystek żywota czas



Ref. Racz stróżem być młodzień-czych lat; – By grzeszny im
nie szkodził świat; – O strzeż,
o strzeż, młodzieńczych lat.
– Jezusa lata dziecięce Bóg zwierzył opiece Twej; – Przyjm także nasz wiek w Swe ręce
I nad nim opiekę miej.

4. O nasz niebieski Patronie,
Ku prośbom naszym się skłoń;
Tak w życiu, jak i przy zgonie,
Opieką sw
oją nas chroń.




Ref. Racz stróżem być młodzień-czych lat; – By grzeszny im
nie szkodził świat; – O strzeż,
o strzeż, młodzieńczych lat.
– Jezusa lata dziecięce Bóg zwierzył opiece Twej; – Przyjm także nasz wiek w Swe ręce
I nad nim opiekę miej.



1. O, Józefie ukochany,
P
od opieką Twoją rósł
Chleb żywota z nieba dany,
Tyś Go na swym ręku niósł.

Tyś Go w ziarnie pielęgnował,
By nakarmił ludzki głód;
Tyś nam ustrzegł i zachował
Ten miłości Bożej cud.

Ref. Dla Niego żyć, z Tobą Go czcić, – Gdzie chwały swej
On tai blask; – By wszystkim nam był Jezus sam, – Ach, uproś tę najdroższą z łask.



2. Tego, który w Nazarecie
Tobie powierzony był,
My strzeżemy na tym świecie,
Gdzie Majestat Boży skrył.

Twą miłością, sercem Twoim,
Ucz Jezusa wielbić tu,
Jak Ty, pracą, łzami, znojem,
Całym życiem służyć Mu.

Ref. Dla Niego żyć, z Tobą Go czcić, – Gdzie chwały swej
On tai blask; – By wszystkim nam był Jezus sam, – Ach, uproś tę najdroższą z łask.



3. Niech z ołtarza tajemnicy
Ponad całym światem już
Zakróluje Syn Dziewicy,
Bóg Zbawiciel, Życie dusz !

W Sakramencie ukrytemu
Niech cześć odda cały świat.
Każde serce niech ku Niemu
Swej miłości niesie kwiat !

Ref. Dla Niego żyć, z Tobą Go czcić, – Gdzie chwały swej
On tai blask; – By wszystkim nam był Jezus sam, – Ach, uproś tę najdroższą z łask.




1. Szczęśliwy, kto sobie patrona
Józefa ma za opiekuna; – Niechaj się niczego nie boi, – Bo Święty Józef przy nim stoi, – Nie zginie.

2. Idźcie precz, marności światowe,
Boście mnie zagubić gotowe;
Już ja mam nad wszystko słodszego
Józefa, Opiekuna swego przy sobie.

3. Ustąpcie szatańskie najazdy !
Przyzna to ze mną człowiek każdy,
Że choćby i piekło powstało, – Całe się na mnie zbuntowało, nie zginę.

4. Gdy mi jest Józef ulubiony
Obrońcą od każdej złej strony,
On mnie z swej nie puści opieki
I zginąć nie da mi na wieki po zgonie.

5. Przeto Cię upraszam serdecznie,
Józefie, bym mógł żyć bezpiecznie,
A w końcu lekkie miał skonanie i grze-chów moich darowanie przy śmierci.

6. Gdy mi zaś przyjdzie przed Sędziego
Stawić się wielce Wszechmocnego,
Bądźże mi, Józefie, przy sądzie, kiedy mnie sądzić Bóg zasiądzie,– Patronem.






Litanie





Litania do Najświętszej Maryi Panny

Kyrie, elejson. Chryste, elejson.

Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże,
zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

Święta Maryjo, – módl się za nami

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad pannami,

Matko Chrystusowa,

Matko Kościoła,

Matko łaski Bożej,

Matko Miłosierdzia,

Matko nieskalana,

Matko najczystsza,

Matko dziewicza,

Matko nienaruszona,

Matko najmilsza,

Matko przedziwna,

Matko dobrej rady,

Matko Stworzyciela,

Matko Zbawiciela,

Panno roztropna,

Panno czcigodna,

Panno wsławiona,

Panno można,

Panno łaskawa,

Panno wierna,

Zwierciadło sprawiedliwości,

Stolico mądrości,

Przyczyno naszej radości,

Przybytku Ducha Świętego,

Przybytku chwalebny,

Przybytku sławny pobożności,

Różo duchowna,

Wieżo Dawidowa,

Wieżo z kości słoniowej,

Domie złoty,

Arko przymierza,

Bramo niebieska,

Gwiazdo zaranna,

Uzdrowienie chorych,

Ucieczko grzesznych,

Pocieszycielko strapionych,

Wspomożenie wiernych,

Królowo Aniołów,

Królowo Patriarchów,

Królowo Proroków,

Królowo Apostołów,

Królowo Męczenników,

Królowo Wyznawców,

Królowo Dziewic,



Królowo wszystkich Świętych,

Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,

Królowo Wniebowzięta,

Królowo Różańca świętego,

Królowo rodzin,

Królowo pokoju,

Królowo Polski, ( x 2 )

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

P. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.

W. Abyśmy się stali godnymi
obietnic Chrystusowych.

W okresie wielkanocnym:

P. Raduj się i wesel, Panno Maryjo, Alleluja.

W. Bo zmartwychwstał Pan prawdziwie, Alleluja.

Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Kyrie, elejson. Chryste, elejson.
Kyrie, elejson.

Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas. .....

Ojcze z nieba, Boże,

Synu, Odkupicielu świata, Boże,
zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,
zmiłuj się nad nami.

Serce Jezusa, Syna Ojca Przed-wiecznego, – zmiłuj się nad nami.

Serce Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,

Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,

Serce Jezusa, nieskończonego majestatu,

Serce Jezusa, świątynio Boga,

Serce Jezusa, przybytku Najwyższego,

Serce Jezusa, domie Boży
i bramo niebios,

Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości,

Serce Jezusa, sprawiedliwości
i miłości skarbnico,

Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,

Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino,

Serce Jezusa, wszelkiej chwały najgodniejsze,

Serce Jezusa, królu
i zjednoczenie serc wszystkich,



Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości
i umiejętności,

Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa,

Serce Jezusa, w którym sobie
Ojciec bardzo upodobał,


Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali,

Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata,

Serce Jezusa, cierpliwe
i wielkiego miłosierdzia,

Serce Jezusa, hojne dla
wszystkich, którzy Cię wzywają,

Serce Jezusa, źródło życia
i świętości,

Serce Jezusa, przebłaganie
za grzechy nasze,

Serce Jezusa, zelżywością napełnione,

Serce Jezusa, dla nieprawości naszych starte,

Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne,

Serce Jezusa, włócznią przebite,

Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy,

Serce Jezusa, życie
i zmartwychwstanie nasze,

Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze,

Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników,

Serce Jezusa, zbawienie
ufających w Tobie,

Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających,

Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych, – zmiłuj się nad nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

P. Jezu cichy i pokornego Serca

W. Uczyń serca nasze według Serca Twego.





P. Jezu cichy i pokornego Serca

W. Uczyń serca nasze według Serca Twego.

Do Serca Twojego uciekamy się Jezu, Boski Zbawicielu. – Naszymi grzechami racz się nie zrażać, o Panie święty, – Ale od wszelakich złych czynów
racz nas zawsze zachować,
– Boże łaskawy i najlitościwszy.

O Jezu, o Jezu, o Jezu dobry, Zbawicielu słodki, Pośredniku Boski, jedyna ucieczko nasza ! – W Sercu Twoim racz nas obmyć. Do Serca Twojego racz nas przytulić. W Twym Sercu na wieki racz nas zachować.
– O Jezu, o Jezu, o Jezu dobry, Zbawicielu słodki, Pośredniku Boski, jedyna ucieczko nasza !












Nieszpory


Nieszpory Eucharystyczne

Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu.

Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.

Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu:
Ojcu, Synowi Duchowi Świętemu.

Jak od początku była tak i ninie I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.



Rzekł Pan do Pana mego łaskawym
Swym głosem: siądź mi przy boku prawym.

Aż Twoje wszystkie zuchwałe wrogi
Dam za podnóżek pod Twoje nogi.

Berło Twej mocy wydam z Syjonu,
Świat cały padnie u Twego tronu.


A ty używać będziesz praw swoich,
Wśród nieprzyjaciół panując Twoich.

Skoro rozpoczniesz Twe panowanie,
Przy Tobie lud Twój w jasności stanie.

Nim jeszcze zorzy świecić kazałem,
Ciebie z wnętrzności moich wydałem.

Pan to poprzysiągł, Jego zaś mowa
Danego nigdy nie cofnie słowa.

Ty jesteś kapłan do końca wieka
Według porządku Melchizedeka.

Przy Twej prawicy Pan jest nad pany,
W dzień gniewu swego zetrze tyrany.

Sąd swój rozciągnie po całym świecie
I nieposłuszne narody zgniecie.

Pyszną na ziemi głowę poniży,
Która Mu Jego chwale ubliży.

Z mętnej po drodze pić będzie rzeki,
Dlatego głowę wzniesie na wieki.

Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.

Jak na początku była, tak i ninie
I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.



Wierzę w Boga, tym się chlubię,
Chociaż myśl przed Panem gubię.

Choć ciernista życia droga,
Dych mój zawsze szuka Boga.

Nawet wielcy przyjaciele
Niosą zdradę, kłamią wiele.

Bóg mnie nigdy nie zawiedzie,
Da ratunek w każdej biedzie.

Cóż Ci oddam w zamian, Panie,
Za Twe troski i staranie ?

Kielich zbawczy wezmę w ręce,
Z hołdem złożę go w podzięce.

A najświętsze Imię Twoje
Wielbić będą pieśni moje.

Śluby Panu uczynione
Przed ludem będą spełnione.

Drogocenna jest dla Pana
Śmierć wybranych nieskalana.

Spójrz, o Panie, na nędznego,
Z wiernej matki – sługę Twego.

Otom pęta grzechu zrzucił,
Teraz pieśń Ci będę nucił.

I ofiarę czystą złożę,
Imię Twe uwielbię, Boże.

I ozdobię Twą świątynię.
Co przyrzekłem, to uczynię.

Chwała Ojcu i Synowi
Chwała Świętemu Duchowi.

Jak z początku, tak i ninie
Niechaj Imię Pańskie słynie.



Jerozolimo, chwal Pana nad pany,
Ramieniem Jego mur twój opasany.

Górny Syjonie, chwal swojego Boga,
Żadna Cię przy Nim nie obejdzie trwoga.

On twoje zamki w bramach obwarował,
Gdzie syny twoje bezpiecznie zachował.

On twe granice pokojem zaszczyca,
W których cię zboża dostatkiem nasyca.

On, skoro ziemi swe powie wyroki,
Nie znają żadnej słowa Jego zwłoki.

On pola śniegiem jak wełną odziewa,
A szron po ziemi jak popiół rozsiewa.

On, gdy rozkaże, lodem krzepnie zima,
Której ostrości któż łatwo wytrzyma?

Znowu rzekł słowo: rozpłyną się lody,
Wionie Duch Jego, powzbierały wody.

Bóg prawa, Bóg swe sądy Jakubowi,
Bóg podał Zakon swój Izraelowi.

Żadnym narodom On tak się nie stawił
Łaskawie, ani praw swoich objawił.

Chwała bądź Bogu Ojcu i Synowi,
Przenajświętszemu oraz Duchowi.

Jako przed wieki była, tak i ninie
Niech zawsze słynie.


Całym Cię sercem chwalić będę, Panie,Gdzie rada mędrców,
gdzie cały zbór stanie.

Wielkość niezmierna dzieł Boga Jakuba, Którymi władnie,
jak Mu się podoba.



Co pocznie, wszystko pełne jest zacności, Pełne uwielbień,
wiek sprawiedliwości.

Jego nie przetrwa żaden, a na ziemi
Wieczną pamiątkę sprawi cudy swymi.

Pan dobrotliwy, Pan to miłosierny,
Karmi i hojnie bogaci lud wierny.

Stateczny w słowie, co raz postanowił,
Wiecznymi czasy tego nie odmówił.

Moc swą okazał, gdy wygnał pogany,
A ten kraj synom Izraela dany.

Sprawy rąk Jego prawdą miarkowane,
A zaś słusznością prawa prostowane.

Te się na wieki żadnych lat nie boją,
Bo na słuszności i na prawdzie stoją.

Pan sługi swoje z niewoli wybawił
I dla nich wieczny testament zostawił.

Imię ma straszne i pełne świętości,
A bojaźń Boża początkiem mądrości.

Ci, co z niej biorą wzór życia na ziemi,
Będą od wszystkich wiecznie chwalonymi.

Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.

Jak na początku była, tak i ninie,
I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.

Chwalcie, o dziatki, Najwyższego Pana, Niech Mu jednemu cześć będzie śpiewana.

Niech Imię Pańskie przebłogosławione
Na wszystkie wieki będzie pochwalone.


Gdzie wschodzi słońce i kędy zapada
Niechaj świat Boską chwałę opowiada.

Pan ma narody wszystkie pod nogami,
Jego się chwała wznosi nad gwiazdami.


I któż się z Panem tym porówna, który
Wysoko siedząc z swej niebieskiej góry,

I co na niebie i co jest na ziemi,
Oczyma widzi nieuchronionymi ?

On ubogiego z nędzy wyprowadzi
I z książętami na krześle posadzi.

On niesie radość dla niepłodnej matki
Miłe w jej domu rozmnażając dziatki.

Chwała bądź Bogu w Trójcy jedynemu,
Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu.

Jak na początku była, tak i ninie,
I na wiek wieków niechaj zawsze słynie.


Szczęśliwy i nie zna kaźni,
Kto w Pańskiej żyje bojaźni.

Najmilsza jemu jest droga
Iść według przykazań Boga.

Krew jego zacna na ziemi
Porówna zawżdy z możnymi.

Ród się cnotliwy rozpleni
I będą błogosławieni.

Dom jego będzie obfity
W zbiory i trwałe zaszczyty,

A cześć poczciwego człeka
Pójdzie od wieka do wieka.

Niechaj moc zaćmi mgły swymi,
Światło jest nad cnotliwymi.

Zawsze im Pan jest życzliwy,
Litosny i sprawiedliwy.

Człek miły, pełen wesela,
Gdy drugim z swego udziela.

W słowie się swoim tak rządzi,
Że co wyrzecze, nie zbłądzi.

Ludzka pamięć jego sprawy
Uwieczni: „Był to mąż prawy”.

I zły go język nie trwoży,
Bezpieczny w nadziei Bożej.

Stateczność jego cnej duszy
Żadną się rzeczą nie wzruszy.

Wydoła złej chwili snadnie,
Aż nieprzyjaciel upadnie.

Rozsypał swoje szczodroty
Na wdowy, biedne sieroty.

Przeto uczynnością słynie
I chwała jego nie zginie.

Zły na to patrząc boleje,
Zgrzyta, z zazdrości sinieje.

Taki, co w głowie uradzi,
Do skutku nie doprowadzi.

Chwała Ojcu i Synowi
Oraz Świętemu Duchowi.

Jak na początku, tak ninie
I na wieki niechaj słynie.














































do XII 2014r.





Litania do Najświętszej Maryi Panny

Kyrie, elejson. Chryste, elejson.

Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże,
zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty, Boże,

Święta Trójco, Jedyny Boże,

Święta Maryjo, – módl się za nami

Święta Boża Rodzicielko,

Święta Panno nad pannami,

Matko Chrystusowa,

Matko Kościoła,

Matko łaski Bożej,

Matko nieskalana,

Matko najczystsza,

Matko dziewicza,

Matko nienaruszona,

Matko najmilsza,

Matko przedziwna,

Matko dobrej rady,

Matko Stworzyciela,

Matko Zbawiciela,

Panno roztropna,

Panno czcigodna,

Panno wsławiona,

Panno można,

Panno łaskawa,

Panno wierna,

Zwierciadło sprawiedliwości,

Stolico mądrości,

Przyczyno naszej radości,

Przybytku Ducha Świętego,

Przybytku chwalebny,

Przybytku sławny pobożności,

Różo duchowna,

Wieżo Dawidowa,

Wieżo z kości słoniowej,

Domie złoty,

Arko przymierza,

Bramo niebieska,

Gwiazdo zaranna,

Uzdrowienie chorych,

Ucieczko grzesznych,

Pocieszycielko strapionych,

Wspomożenie wiernych,

Królowo Aniołów,

Królowo Patriarchów,

Królowo Proroków,

Królowo Apostołów,

Królowo Męczenników,

Królowo Wyznawców,

Królowo Dziewic,

Królowo wszystkich Świętych,


Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta,

Królowo Wniebowzięta,

Królowo Różańca Świętego,

Królowo rodzin,

Królowo pokoju,

Królowo Polski, – módl się za nami.


Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – przepuść nam, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – wysłuchaj nas, Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, – zmiłuj się nad nami.

P. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.

W. Abyśmy się stali godnymi
obietnic Chrystusowych.






















































































































































































































































































































Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
09 KomorkiMacierzyste9bw (2 slajdy na strone)
Bank elktr slajdy na egzamin
Znak na folii fotoluminescencyjnej
Metodyka Ściąga na Folii
Psychologia Osobowości slajdy na wykłady
Przedsiębiorstwo na Rynku Pieniężnym wykład slajdy
sterowanie egz zestaw II, Kinezjologoa, sterowanie slajdy,testy, sterowanie egzamin, pytania, Pytan
Architektura IBM PC na slajdy2
SZCZEPIONKI ANTYKONCEPCYJNE do nagrania na płyte slajdy
Transport pojecia wstępne podział i klasyfikacje na slajdy prgot, Transport pollub, Systemy transpor
slajdy drogi - 04 naciski na os, Przodki IL PW Inżynieria Lądowa budownictwo Politechnika Warszawska
BHP na budowie slajdy
ros11 folia dekoracyjna na okno z folii mrozonej wzory roslinne liscie
Opel Corsa B Nakładania folii na szyby
ros70 folia dekoracyjna na szyby okienne z folii mrozonej wzory roslinne cytrusy

więcej podobnych podstron