To, co jemy ma ogromy wpływ na nasze zdrowie. Nasze przyzwyczajenia żywieniowe nie zawsze odpowiadają potrzebom naszego organizmu. Najczęściej jemy szybko i "byle jak". Nie zwracamy uwagi na wartości odżywcze, jakie nam są potrzebne do prawidłowego rozwoju, a jakie dane produkty nam dostarczają. Jemy po prostu to, co lubimy. Ale czy to jest zdrowe?. Zdaniem żywieniowców, powinniśmy zwracać większą uwagę na to, co jemy. Żywić zdrowo powinniśmy się w każdym okresie życia. Zapotrzebowanie energetyczne organizmu zależy od różnych czynników, jak: wiek, płeć, klimat lub rodzaj wykonywanej pracy.
W wartości energetycznej dziennej racji pokarmowej powinny znajdować się wszystkie składniki energetyczne potrzebne organizmowi, w tym około 15% białek, 55% cukrów i 30% tłuszczów.
W jadłospisie powinny znajdować się cztery posiłki:
· śniadanie powinno zapewniać około 30% całkowitego dziennego zapotrzebowania na energię, czyli 840 kcal.
· drugie śniadanie 10%, czyli 280 kcal.
· obiad 40%, czyli 1120 kcal.
· kolacja 20%, czyli 560 kcal.
Na odżywianie składa się nie tylko to, co jemy, ale także jak spożywamy pokarm. Chodzi tu o stałe pory spożywania posiłków.
Codzienne pożywienie powinno zawierać różnorodną żywność pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Powinno się również:
-spożywać produkty zbożowe oraz warzywa i owoce. Warzywa najlepiej jest jeść na surowo lub krótko gotowane.
-dwa a najlepiej trzy razy dziennie spożywać mleko, biały ser lub jogurty o obniżonej zawartości tłuszczu.
-ograniczać ilość spożywanego tłuszczu. Tłuszcze zwierzęce zastępować olejami lub oliwą z oliwek.
-mięso i jego przetwory jeść w ilościach umiarkowanych dwa lub trzy razy w tygodniu. Wybierać mięso chude.
-w pozostałe dni jadać dania z ryb i roślin strączkowych (fasola, groch, soja).
-ograniczać spożycie soli kuchennej. Jedna płaska łyżeczka soli dziennie dodawana do potraw powinna wystarczyć.
-zachowywać umiar w jedzeniu cukru i słodyczy. Zamiast słodyczy jadać więcej owoców i warzyw.
-być aktywnym ruchowo. Pomoże to utracić nadmiar dostarczanej z pożywienie energii (kalorii).
Ruch może często zastąpić lekarstwa, lecz żadne lekarstwo nie zastąpi ruchu!!!
Nie można ocenić pożywienia tylko pod względem jego wartości energetycznej lub tylko z uwagi na zawartość witamin czy składników mineralnych. Na dłuższą metę każdy człowiek musi zachować równowagę między nisko- i wysokoenergetycznymi potrawami, jak również równowagę między wszystkimi innymi elementami diety. Komuś, kto skrupulatnie przestrzega jednego tylko aspektu diety, zapominając o innych, grożą po prostu kłopoty.
Higienę układu pokarmowego należy zacząć od dbania o jamę ustną i zęby. Każdy człowiek zna, a przynajmniej powinien znać zasady higieny z nimi związane, czyli szczotkowanie zębów po każdym posiłku oraz płukanie jamy ustnej specjalnymi antybakteryjnymi preparatami. Na dobry stan zębów i dziąseł wpływa też odpowiednia dieta zawierająca m.in. sole wapnia, fluoru i witaminę D.
Skutki nieprawidłowego żywienia mogą powodować niedostateczny rozwój organizmu, powstawanie wielu zaburzeń i chorób, np. próchnicy zębów, krzywicy, anemii, gnilca (szkorbutu), wrzodów żołądka i dwunastnicy, otyłości. Nieodpowiednie odżywianie obniża wydajność pracy i zmniejsza odporność organizmu na choroby zakaźne. Czynnikami zwiększającymi ryzyko wystąpienia zmian w układzie pokarmowym są alkohol, nikotyna i inne używki. Alkohol hamuje działanie enzymów trawiennych, doprowadza do zaburzeń w wydzielaniu żółci oraz uszkadza przede wszystkim żołądek i wątrobę
Żołądek i jelito cienkie to części układu najbardziej narażone na różne choroby, bakterie i pasożyty. Żołądek i jelito wyściela błona śluzowa, która chroni je przed działaniem enzymów trawiennych i kwasu solnego wytwarzanego w żołądku. Jedna z najbardziej rozpowszechnionych chorób układu pokarmowego jest uszkodzenie tej właśnie błony, czyli tzw. wrzody. Objawami są bóle brzucha, nudności, wymioty, utrata apetytu, niestrawność. W niewielu przypadkach wrzody mogą powstawać wskutek długotrwałego przyjmowania niektórych leków. Do tej pory powszechnie uważano też, że szkodzą czynniki takie jak stres, pokarmy, które zwiększają wydzielanie soku żołądkowego oraz używki: palenie tytoniu, picie kawy (także bezkofeinowej) i alkoholu. Chociaż wszystkie one mogą istotnie przyczyniać się do rozwoju choroby, to obecnie uważa się, że głównym winowajcą jest bakteria Helicobacter pylori. Oczywiście Helicobacter pylori nie jest jedyna bakteria, która wywołuje choroby układu pokarmowego. Należą do nich również salmonella ( bakteria wywołująca dur brzusznym stany zapalne żołądka i jelita cienkiego), shigella ( bakteria czerwonki), clostridium botulinum (laseczka jadu kiełbasianego) i inne.
Ważnym problemem sanitarnym i medycznym są pasożyty przewodu pokarmowego, np. tasiemczyce i inne robaczyce. Ich głównym źródłem powstawania są skażenie wody i żywności. Zarażeniu zapobiega się przede wszystkim przez nie spożywanie surowego lub niedogotowanego mięsa z nieznanego źródła, ochrona gleby i wody przed przedostawaniem się fekaliów ludzkich, w których mogą znajdować się larwy tasiemców, dokładne mycie owoców i warzyw oraz oczywiście częste mycie rąk.
Wspomniane już używki takie jak papierosy, kawa czy alkohol maja oczywiście negatywny wpływ na układ pokarmowy i to nie tylko ze względu na wrzody. Wystarczy spojrzeć na wątrobę, której funkcją jest usuwanie lub neutralizowanie zbędnych produktów przemiany materii, leków, trucizn, alkoholu i innych substancji mogących być szkodliwymi dla organizmu. Wiadomo, że wątroba nie będzie w stanie usunąć zbyt dużej ilości tych substancji w wyniku, czego ulegnie uszkodzeniu. Dlatego np. nadmierne picie alkoholu może doprowadzić nawet do marskości wątroby. Alkohol również hamuje działanie enzymów trawiennych, doprowadza do zaburzeń w wydalaniu żółci oraz uszkadza żołądek.
Wiele osób cierpi również z powodu bólu brzucha. Objawia się on z bardzo różnych przyczyn:
· jedzenie zepsutego lub przeterminowanego pokarmu;
· niewłaściwa kolejność zjedzonych produktów;
· szybkie jedzenie;
· jedzenie zbyt gorących lub zbyt zimnych potraw;
· jedzenie w nocy;
· nieregularne jedzenie posiłków;
· stres.
Aleksandra Strzelecka kl. I d