Mówił swego czasu papież Paweł VI: biegną tu i tam, rzucają się w prawo i lewo, działać, działać coraz więcej... Trzeba coś poruszyć, zmienić, wynaleźć. Nowe fabryki, nowe ośrodki przemysłowe, obliczenia, instalacje... dobrze, dobrze - a jednak szkoda, bo jednej rzeczy tam brak: Boga!" Inni ludzie się bawią: tłumy się zebrały, bo - jeden rekordzista zjadł 24 m kiełbasy. Inny w ciągu 30 minut zdołał wypić 62 filiżanki herbaty. Inny przemawiał przez 29 godzin i 5 minut. Słuchacze się zmieniali, mówca nie! - Życie dał nam Bóg, Co powiedzieć o człowieku, który o tym nie chce wiedzieć, nie dziękuje Bogu, a może nawet Boga nie uznaje? I życie swoje wypełnia błazeństwem, a może nawet zbrodnią! O gangsterskich, zbrodniczych wyczynach piszą gazety na każdej niemal stronie. Szkoda! Jednej rzeczy tam brakuje: Boga! - mówił Papież. A dziś przypomina nam Kościół św. Jana Chrzciciela, który może nas czegoś nauczyć.
Ks. F Ziebura Homilie - Rozważania liturgiczne na niedziele i święta A.B.C.