Sekty w Europie(1)

SEKTY W EUROPIE

O. prof. Stanisaw Celestyn Napi�rkowski OFMConv

Sekty s grupami czy ruchami religijnymi, kt�re wyodrbniy si z jakiej religii, kocioa lub wikszych wsp�lnot religijnych. Poniewa nazwa ma sens pejoratywny, zastpuje si ja innymi okreleniami: „kulty”, „Nowe ruchy religijne”, „nowe grupy religijne”, „nowe religie modzieowe” i „denominacje”, co zaciera ostro znaczeniow. W historii zmieniao si rozumienie „sekty”, kt�ra nie zawsze miaa sens religijny. Do charakterystycznych cech sekty zalicza si nastpujce:

odczenie si od jakiej religii, Kocioa czy wikszej wsp�lnoty religijnej (zdarza si take poza chrzecijastwem),

przypisywanie wycznie sobie prawdy i rodk�w zbawienia (ekskluzywizm) oraz czcy si z tym izolacjonizm i antyekumeni-czno, czym r�ni si od Kocio�w wolnych,

przyznawanie przyw�dcy wybitnej roli doktrynalnej i administracyjnej,

przyjmowanie dodatkowego objawienia zwizanego najczciej z osob zaoyciela lub przyw�dcy

proste i pewne odpowiedzi na wane pytania czowieka.

Dynamiczny rozw�j sekt wystpuje przy kocu stuleci, tym bardziej tysicleci. W ostatnim dwudziestoleciu w poszczeg�lnych krajach europejskich pojawio po kilkadziesit, a nawet powyej stu nowych sekt (kult�w, grup religijnych...) Pod wzgldem formalnym i treciowym (teologicznym, socjologicznym, psychologicznym geograficznym, historycznym, etnicznym, rasowym) istnieje wiele typ�w sekt. S na og� odpowiedzi na doktrynalne, moralne czy prawne niewaciwoci w macierzystym Kociele (religii, wikszej wsp�lnocie religijnej):

1.Odwoujce si do korzeni, np. w redniowieczu waldensi, a p�niej „apostolskie wsp�lnoty”, liczne od XIX w. w anglikanizmie i�protestantyzmie kontynentalnym; na og� uznaj siebie za Koci� ostateczny, czyli odnowiony Koci� pierwotnego chrzecijastwa; na ok. 900.000 czonk�w ok. poowa yje w Niemczech - Koci�(y) Chrystusa (ok.2 mil.); Wsp�lnoty Apostolskie (Wsp�lnoty Katolicko apostolskie - w wielu krajach; ponad 300 wsp�lnot w�p�nocnych Niemczech; - Koci� Nowo apostolski - w wiecie ok. 2.000.000, w Europie ok. 470.000 w tym, w Niemczech ok. 400.000; Wolne Wsp�lnoty Apostolskie, zw. w Niemczech, Holandii i Szwajcarii).

2.�Fundamentalistyczne, kt�re przyjmuj zasad dosownego rozumienia ksig witych (Biblii, Koranu), np. liczne formy badaczy Pisma witego (Badacze Pisma witego, Wolni Badacze Pisma witego, Polscy Badacze Pisma witego, Chrzecijascy Badacze Pisma witego, wiecki Ruch Misyjny „Epifania”; fundamentalici islamscy sigaj po przemoc, by prawo pastwowe opierao si na prawie Koranu; wiadkowie Jehowy cz fundamentalistyczny biblicyzm z oficjaln i zmieniajc si interpretacj Biblii narzucon przez central w Brooklynie. 3. Apokaliptyczne, kt�re rychy koniec wiata czyni g�wnym tematem swego zwiastowania, np. Adwentyci Dnia Si�dmego (od W. Millera + 1849) wraz z kilkudziesicioma mniejszymi wsp�lnotami adwentystycznymi licz w wiecie ok. 4 mil., w Niemczech ok. 40.000, w Polsce ok. 9.000. Wyrosa z chrzecijastwa, ale nie chrzecijaska (odrzuca nauk o Tr�jcy witej i b�stwie Chrystusa) sekta wiadk�w Jehowy, kt�ra za swoim drugim (po Charles Taze Russellu +1916) zaoycielu, J�zefie Franklinie Ruthefordzie (1942) gosi rychy Armagedon, czyli wielk walk w�niebie miedzy siami dobra i za, po kt�rym nastpi tysicletnie kr�lowanie 144.000 wybranych wiadk�w Jehowy. 4. Odwoujce si do nowych objawie. Mormoni, czyli Koci� Jezusa Chrystusa witych Ostatnich Dni, za. przez Josepha Smitha (1805-1844) w USA odwouj si do tzw. Ksig Mormona, kt�ra zawiera wiele nauk sprzecznych z Bibli w nauce o Bogu (politeizm), czowieku (poligamia, milenaryzm) i Kociele (Chrystus zaoy Koci� przez Smitha). wietna organizacja misyjna i efektywna dziaalno ekonomiczna (np. hotel Mariott w Warszawie) zyskuj licznych zwolennik�w r�wnie w Europie, ok. 4.000.000. 5. Odwoujce si do wasnej misji prorockiej i mesjaskiej lub boskiego wcielenia. Ruch Grala (Gralsbewegung), nie chrzecijaska sekta gnostycko - synkretystyczna gosi wielostopniowe emanacje Boga. Zaoyciel, O.E. Bernhardt (1875-1941) podawa si za dawc nowego objawienia i�wcielenie b�stwa. Ruch Muna, zosta tak nazwany od zaoyciele San Myung Moona, Koreaczyka, kt�ry w ksice Zasady boe (1957) ogosi si drugim Mesjaszem. Zwolennicy musz porzuci wasne rodziny, bezwzgldnie sucha, pracowa dla ruchu i apostoowa. Elementy biblijne zostay zmieszane z�elementami religii azjatyckiej. B�g jest nieosobow moc, odkupienie przez Chrystusa byo niedoskonae, uzupeniaj je doskonay Adam, czyli Moon, i jego przyjaci�ka, doskonaa Ewa. Korea jest ziemi wit. Krzy symbolizuje klsk, a Ruch Muna jest drog sukcesu. Rozwija si zwaszcza w Korei, Japonii, USA i Europie Zachodniej (ponad 2.000.000). R�ne nazwy: wita i�Spirytystyczna Wsp�lnota na Rzecz Zjednoczenia Caego Chrzecijastwa, Wsp�lnota Ducha witego na Rzecz Zjednoczenia Caego Chrzecijastwa, Ruch Zjednoczenia, Koci� Zjednoczenia). 6. Gnostyckie, ezoteryczne, antropozoficzne i okultystyczne. Wyjtkowy dynamizm wykazuje ruch Nowa Era (Epoka) - New Age, powstay w 60 latach w USA (g�wni tw�rcy: Marily Freguson, Fritjof Capra, Stanisaw Grof, Ken Wilber, Gregory Bateson, Georg Trevelyan), czy elementy okultyzmu, spirytyzmu, teozofii, satanizmu, wschodnich medytacji, mistyczno - magicznej duchowoci szamaskiej w�poczeniu z hasami humanistaryzmu, harmonii, mioci, naukowoci, ekologii, ekumenizmu i nowoczesnoci. W Niemczech Zachodnich i Anglii w�1992 roku 18% og�u sprzedawanych ksiek byo spod znaku New Age. - Zachodni Zakon Sufi, zwizany z New Age, z central w Suresness (Francja), opiera si na penych ezoteryzmu pismach Pir-O-Murshid Hazrat Ynayat Khana (+1927). - Subud, ezoteryczny ruch tradycji islamskiej, dziaajcy na Zachodzie od 1957 roku. 7. Tzw. Religie Modzieowe (Jugendreligionen), zwane Sektami Modzieowymi, Kultami, Destruktywnymi kultami i Nowymi Organizacjami Modzieowymi, obejmuj m.in. Koci� Scientologii, zaoony przez Lafayette'a Ronalda Hubbardta w 1954 r. w USA. Gosi nauk o wiedzy, wedug kt�rej czowiek jest wiecznym i wszechpotnym duchem, kt�ry musi wyzwoli si przez wiedz; sam czowiek nie jest dla siebie przyczyn i celem. koci� liczy w�wiecie ok. 20.000.000 (uczestnicy kurs�w). - Rodzina Mioci (wczeniej Dzieci Boga), zwana te Wsp�lnot Niezalenych Chrzecijaskich Zgromadze Misyjnych „Rodzina”, lub kr�tko Rodzina, zaoona w 1968 roku w USA przez baptystycznego pastora, Davida Berga, zwanego Mose David, w skr�cie MO, bez systemu doktrynalnego, akceptuje nauk o czasach ostatecznych, rychym przyjciu Antychrysta i Chrystusa; usugi seksualne jako „chwyt apostolski” i�forma okazywania chrzecijaskiej mioci oraz nieposyanie dzieci do szk� powoduje negatywne reakcje spoeczne wobec jej apokaliptycznych i�ekskluzywnych komun. Liczy ponad 70.000. - Midzynarodowe Towarzystwo wiadomoci Kriszny (lub Ruch Kriszny), zaoone w 1966 roku w USA przez Abhay Choran De, znanego jako Abhay Caranarawinda Bhaktivedanta Swami Prabhupada (1896-1977). Wskazuje drog do szczcia (wyrwanie si z cyklu reinkarnacji oraz osignicie wyszej wiadomoci) poprzez piewanie mantry, diet wegetariask, powstrzymywanie si od narkotyk�w i uywek, praktykowanie medytacji... - Medytacja Transcendentalna z Wiedz o Tw�rczej Inteligencji, zaoona przez byego mnicha hinduskiego z Indii, Maharishi Mahesh Yogi, obejmuje ok. 200 r�nych organizacji szerzcych nauki Yogi. Opierajc si przede wszystkim na wedach, innych tekstach hinduistycznych, jako g�wn za g�wn praktyk uzna medytacje, w celu napenienia si „wiadomoci kosmiczn” i wtopienia w bosko, oraz mantry. Za nauk medytacji uiszcza si wysokie opaty. Wedug TM adna religia, r�wnie chrzecijastwo, nie ma wartoci, jeli nie uprawia takiej medytacji. TM jest sekt religii hinduskich. Liczy w wiecie ok. 2.000.000, w tym w Niemczech ponad 75.000. Zmiany na Wschodzie spowodowane rozpadem Zwizku Radzieckiego i wzgldna wolno spowodoway wielkie przebudzenie religijne na tych terenach. Nastpia inwazja r�nych wsp�lnot religijnych, r�wnie sekt z�Zachodu, zwaszcza USA i z Poudnia. To fenomen religijny olbrzymich rozmiar�w, niemoliwy do ujcia przez wiarygodne statystyki. Tradycyjne Kocioy zdecydowanie im ustpuj, jeli chodzi o skuteczno dziaania. rodz si te rodzime sekty, np. Powszechna Cerkiew Bogarodzicy (Wsielenskaja Cerkow Boijej Matieri), zaoona przez Joanna Beresawkija (waciwie: W.�Jakowlew), ur. w 1946 roku, gosi „trzecie przymierze” i sukcesj w duchu, powouje si przy tym na otrzymane od Matki Boskiej objawienia („Biaa Ewangelia”); w nauczaniu i kulcie zerwa z chrzecijastwem - w Kijowie Jurij Kriwogonow zaoy w 1990 roku Biae Bractwo, Jusmalos (ma znaczy: Planetarny Logos Jezus Chrystus. Bibli (apokaliptyka) czy z Bhagawadgit i�r�nymi doktrynami mistycznymi; posuguje si przy tym terminologi naukow („prorok” jest doktorem nauk technicznych). Swoj przyjaci�k, Maryn Cwigun, przedstawia jako Kr�low Pokoju, Maryj, Dziewic Chrystusa. Dziaa na Ukrainie i w Rosji. W Polsce dziaa kilkaset nowych sekt i ruch�w religijnych. Biuro Bezpieczestwa Narodowego w Raporcie o stanie bezpieczestwa pastwa stwierdzio m.in., e niekt�re z sekt przyczyniaj si do powstania zagroenia adu i porzdku publicznego. Jako najgroniejsze wskazuje Koci� Zjednoczenia Muna, Koci� Scjentologiczny i Wsp�lnot Niezalenych Zgromadze Misyjnych „Rodzina”.

Popyt na sekty

Jak mona zdefiniowa sekt? Gdzie ley granica pomidzy Kocioem a�sekt?

Ks. Andrzej Zwoliski: - Tradycyjne rozumienie sekty nie przystaje ju do rzeczywistoci. Dawniej, sekt czyli czci jakiego wyznania, okrelao si grup fanatyk�w kierowan przez jeszcze wikszego fanatyka, dobrze zorganizowan, elitarn itd. Jednak to potoczne rozumienie sekty ju dawno przestao by aktualne. Dzisiaj sekta, czy w og�le zjawisko sekt, w znacznym stopniu weszo poza faz organizacyjn, skupiajc si g�wnie na jednym bardzo wanym elemencie jakim jest manipulacja. I to wanie ona r�ni Koci� od sekty. Oni id poza granice prawdy, po prostu kami, „zacigaj na manowce ducha” jak m�wi Jan Pawe II. Natomiast Koci� zawsze pr�buje si uwiarygodnia. Jego wysiek, zmierzajcy do uwiarygodnienia przekazu i�wysiek sekty, idcy w kierunku manipulacji przekazem, to istota r�nicy pomidzy Kocioem a sekt. Granic wyznaczy jest bardzo trudno, bo nie poznamy sekty ani po nazwie (najczciej nazywa si kocioem, zgromadzeniem, fundacj czy te stowarzyszeniem), ani nie poznamy jej po doktrynie, kt�ra czsto ukryta jest za modnymi hasami i dopiero z podtekstu wynika, co si w niej naprawd kryje.

Scjentologom trzeba byo sdownie udowadnia, e s sekt. Dziaali jako stowarzyszenie naukowe, szli do szk�, m�wili e chc uczy modzie uwalniania si od stres�w, uprzedze, od stereotyp�w w myleniu. Dopiero w�1974 roku sd w New Jersey udowodni, e grupa ta jest sekt, e jej przekaz na temat kosmit�w czy reinkarnacji jest doktryn sekciarsk, kt�ra suy manipulacji czowiekiem dla pozyskiwania go do cel�w sekty. Jak trudno jest rozpozna doktryn, wiadczy zdziwienie wielu, kt�rzy obejrzeli film „Mission Impossible”, zrobiony wanie przez wspomnianych wczeniej scjentolog�w i�przez t sekt finansowany. Modzi zadaj pytanie: c� jest zego w filmie o�wdr�wce kosmicznej, przecie to by bardzo ciekawy film science fiction? Tak, ciekawy, sekciarski film, kt�ry zosta zakazany w Niemczech i o kt�ry bya wielka awantura. Prosz zauway, sekta tak skutecznie potrafi ukry si za pewnymi modnymi treciami, e czowiek przyswaja je i nawet nie zdaje sobie z�tego sprawy.

W Stanach Zjednoczonych istnieje sekta, dla kt�rej kluczem do doktryny jest kult delfin�w. I na przykad niekt�re filmy o inteligencji delfin�w, s wanie wyrazem owej sekciarskiej idei. Sekta gosi, e kontynent b�stw, kt�ry nazywa si Atlantyda (pojcie bardzo wane dla New Age), kontynent zatopiony, obecnie zamieszkiwany jest przez b�stwa i jedynymi cznikami pomidzy bosk Atlantyd a ciemn ludzkoci s delfiny, kt�re wiedz wicej ni my i pr�buj nas tam doprowadzi. Tylko czowiek nie rozumie ich jzyka i nie chce zrozumie boskiego przesania. Delfiny wiedz wicej, s anioami boskiego kontynentu.

Kto by pomyla, e taka idea, jak inteligencja delfin�w, UFO, czy ekologia, moe by r�dem kolejnych sekt, np. ekoreligijnych.

Obszary, na kt�rych pojawia si dzisiaj sekta s r�ne. Nie wiadomo, kt�ry kawaek wsp�czesnej rzeczywistoci stanie si r�dem nowej sekciarskiej doktryny. I to jest owa nowo przy definiowaniu sekty, kt�ra najbardziej zaskakuje. Dotychczas za sekt uznawalimy niewielk grup ludzi pukajcych do drzwi naszych mieszka, oferujcych ksiki, rozmow. Teraz sekta oddziauje przy pomocy telewizji, prasy, muzyki, filmu, czasem nawet kresk�wki dla dzieci. I z tym wie si najwiksza trudno: odkrycia i zdemaskowania sekty por�d naszej codziennoci i std pytanie, czym jest sekta, pozostaje dzisiaj prawie bez odpowiedzi. Wci nowe kategorie sekt sprawiaj, e jestemy bezradni wobec pytania, bo naprawd trudno jest udzieli jednoznacznej i precyzyjnej odpowiedzi.

Innymi sowy z sekciarstwem stykamy si na co dzie. Sekty, wbrew temu co si niekt�rym wydaje, s bardzo blisko nas...

- Powiedziabym nawet, e sekty s w nas. Zaczynamy by w sekcie i�nawet tego nie wiemy. Na przykad wierzcy, mody czowiek, interesuje si UFO. Kt� z nas widzi w tym co niebezpiecznego? On jeszcze nie wie, e sw niewinn fascynacj by moe przygotowuje grunt na spotkanie z doktryn wymienianych ju tutaj scjentolog�w. Czowiek, zauroczony ide UFO, oczywicie dop�ki podchodzi do zagadnienia na zasadzie naukowych docieka, nie ma problemu, ale czsto nie wie, kiedy przekracza niewidzialn granic i�kiedy wnioski, do kt�rych dochodzi, i teorie, kt�re gosi, staj si tezami danej sekty. Zupenie przypadkowo i niechccy staje na jej gruncie.

Odwouj si do troch nietypowej sekty ufologicznej, aby pokaza absurd tego, co wie si z sektami nowej generacji. Sekty s w nas o tyle, o ile my damy si nascza ich ideami.

Otrzymuj listy z pytaniem, czy oddawanie czci duchowi prerii jest grzechem czy nie. Okazuje si bowiem, e w Polsce istnieje dzi kult, kt�ry ma by kontynuacj kultu Indian poudniowoamerykaskich. Winnetou i Apacze, kt�rzy byli dla mojego pokolenia ksikowymi i filmowymi bohaterami, stali si dzisiaj dla pewnej grupy ludzi przedmiotem religijnej czci. A ja pytam, co ma wsp�lnego z Jednym Bogiem Stworzycielem, panteistycznie pojmowany duch prerii, utosamiany z caym wiatem natury?

Niemniej jednak czy midzy wiar w ufoludka, a naukowym podejciem do problemu kosmit�w nie istnieje przepa, oparta na zdrowym rozsdku?

- Zgadzam si z tym, e granica midzy zdroworozsdkowym a�sekciarskim podejciem do tematu jest wyrana, ale w przypadku potencjalnego adepta sekty mamy do czynienia z nastawieniem przede wszystkim emocjonalnym. Element ten sprawia, e ta granica rozmywa si, czowiek utosamia to, co mu si wydaje, z tym, co wie. Szczeg�lnie poznanie ludzi modych ma charakter emocjonalny, i oni najczciej zostaj uwiedzeni propozycjami sekt; zdrowy rozsdek zostaje zaguszony, nawet wyeliminowany. Czowiek przekracza jego granice i nawet nie wie, w kt�rym momencie to si stao. Sekty chtnie wykorzystuj, a nawet inspiruj takie emocjonalne rozedrganie czowieka.

Obserwujc rozw�j i analizujc nauki goszone przez sekty mona odnie wraenie, e s one czym wt�rnym. Nie powstay w pr�ni lecz s konsekwencj zagubienia duchowego ludzi i wykorzystujcych to ideologii. Wspomnia Ksidz wczeniej o New Age. Czy ta ideologia nie stanowi swego rodzaju bazy wyjciowej dla sekt?

New Age jest jednym z wielu r�de wsp�czesnych sekt. M�wi si o�okoo 70% sekt nowej generacji, kt�re wywodz si z tego nurtu. New Age jest wic obszarem „urobionej ziemi”, na kt�rej mog wzrasta sekty. Ale jest ruchem, nie sekt. Mieci w sobie bardzo r�ne pogldy. Proste zaoenia, kt�re s zwizane z ruchem New Age, sprawiaj, e mona w oparciu o nie budowa r�ne sekty. Przykadem moe by idea nowego wiata, kt�ry pojawi si wraz z�epok Wodnika, idea nowego mylenia w nowej erze, jakim bdzie mylenie intuicyjne i bardziej wewntrzne nili racjonalne. Tego typu zasady generuj sekty goszce, e nadejdzie nowy Mesjasz, bdzie koniec wiata, nowa era przed nami, trzeba si odwoa do poznania wewntrznego. Za tym id np. r�nego rodzaju iluminici twierdzcy, e s wewntrznie owieceni i�poprowadz ludzko ku nowemu... Takie grupy wyrastaj z twierdze New Age. I niewtpliwie ideologia ta stanowi wane podoe dla sekt, ale nie jedyne. Badacze sekt wskazuj take na r�da polityczne, niekt�re sekty maj taki charakter. Sekta Hare Kriszna - jej celem jest m.in. przejcie wadzy nad wiatem. Ma w USA swoje oddziay paramilitarne, przygotowane do realizacji przewrotu wiatowego. Polityka stworzya wiele sekt, w samej Ameryce aciskiej wymieni ich mona kilkadziesit. Choby wietlisty Szlak, kt�ry jest typow sekt polityczn, bazujc w doktrynie na zaoeniach marksizmu i�odwoujc si jednoczenie do pierwotnych, pogaskich wierze Maj�w.

Wanym r�dem powstania i rozwoju sekt s pienidze. W wielu przypadkach tylko one tumacz sens istnienia danej sekty. wiadkowie Jehowy zarejestrowani s w Stanach Zjednoczonych jako korporacja gospodarcza, a nie sekta czy koci�. Oczywicie nie tylko robienie pienidzy jest celem ich dziaania, ale istniej sekty typowo ekonomiczne, jak np. pewna wsp�lnota satanistyczna w Wielkiej Brytanii, kt�ra tak naprawd bya przedsibiorstwem, w�kt�rym wszyscy pracowali za darmo na rzecz przyw�dcy sekty.

Baz dla narodzin sekty moe by take dziaalno przestpcza. Wanie ona jest istotnym elementem dziaalnoci sekty Moona. Sekta ta zostaa oskarona o handel broni i narkotykami oraz o deprawacj seksualn maoletnich. Dziaalno przestpcza prowadzona jest pod oson pseudoreligijnych praktyk.

Gdzie upatrywa przyczyn tak znacznego rozwoju sekt? Czy sprzyja temu nono pewnych sekciarskich idei obecnych w kulturze, czy moe raczej jest to konsekwencja duchowego godu czowieka?

- Na pocztku XX wieku byo okoo tysica sekt. Teraz jest ich ponad dziewidziesit dwa tysice. Mnogo i r�norodno wci powstajcych wiadczy o rozsypywaniu si jednolitej koncepcji cywilizacyjnej. Przyczyny tego s r�norodne, w wielu przypadkach jest to np. celowe dziaanie niekt�rych orodk�w. Wsp�czesne sekty s zakadane w spos�b celowy, sugeruje to take Jan Pawe II. S sterowane, czego przykadem by w 1924 roku proces wiadk�w Jehowy z byym czonkiem loy masoskiej w Szwajcarii. Udowodniono wtedy wiadkom Jehowy, e s finansowani przez masoneri. Sto lat wczeniej, w 1820 roku Adam Weishaupt w swojej instrukcji dla l� masoskich, jako pierwszy punkt walki z Kocioem katolickim wskaza rozw�j sekciarstwa. Jednak celowo zakadane grupy niewielu by zyskay zwolennik�w, gdyby ich idee nie trafiy na waciwy grunt. Jest nim zagubienie duchowe czowieka, o kt�rym Pan wspomnia.

Wsp�czesny czowiek, po przegranej kolejnych totalitaryzm�w, kt�rym wczeniej zawierzy jest duchowo zagubiony. Faszyzm i komunizm oszukay ludzi. Jako ludob�jcze systemy stworzyy tak sytuacj moraln, w kt�rej czowiek, bez wzgldu na sw�j stosunek do systemu jako uczestniczy w�masowym ludob�jstwie. 127 milion�w ofiar komunizmu to przecie najwiksza legalna zbrodnia wiata, do tej pory nie rozliczona a wic pozostawia w sferze moralnej wiata wielk pustk. Czowiek yjcy w wiecie moralnego zakamania, nie moe w peni przyj wiata. Chrystus kae stan w prawdzie. Nauka Kocioa jest trudna. Koci� wymaga rachunku sumienia, alu, poprawy i�zadouczynienia, wymaga penego pojednania. Dlatego tak atwo siga si wsp�czenie po idee hinduizmu, w kt�rym nie ma rozr�nienia midzy dobrem a�zem - jeeli kto popenia zbrodni, to znaczy, e taka bya jego karma. Jeeli zosta zabity, to widocznie taka bya jego karma. Nie ma zbrodni, grzechu, za. Religie wschodu daj atwe usprawiedliwienie, a zabrudzone sumienie wsp�czesnego wiata szybko daje si uwie takim ideom. Po latach komunizmu, w czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny, Papie przypomnia nam Dekalog. Wielu oburzao si, e robi Polakom rachunek sumienia. Polacy nie chcieli sucha o grzechu. Ewangelia nie jest cukierkiem dla wiata. Jest sol ziemi, a s�l, gdy padnie na ran, to piecze. Ludzie okaleczeni grzechem nie chc Ewangelii, bo to boli. Szukaj tego, co atwe. Sekty daj atwe odpowiedzi, ale nie daj rozwizania najistotniejszych problem�w ludzkiego ycia. Umoliwiaj ucieczk, ale nie ratunek. Ratunkiem jest tylko Chrystus.

Kolejn przyczyn rozwoju sekt jest podwaenie wszelkich autorytet�w, zar�wno rodzic�w jak i szkoy, partii, pastwa, Kocioa. Jeeli w Polsce 90% rozm�w prowadzonych z dziemi sprowadza si do krytyki wszystkiego: szkoy, ksidza, polityki itd., to jak mody czowiek ma si uczy wartoci, tw�rczego i�pozytywnego mylenia. Prowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wykazuj, e przecitnie rodzice rozmawiaj ze swoim dzieckiem 14 minut dziennie, z czego 12 minut wypeniaj rozkazy i polecenia. Postpuje rozkad rodziny. Sekty wykorzystuj to. Zawsze s gotowe zagubionego, odtrconego, samotnego czowieka wysucha, na tym polega ich uwodzicielskie „bombardowanie mioci”. Wsp�czesna rodzina yje szybko, nie ma czasu sucha, wsp�lnie szuka odpowiedzi, rozmawia. A w sekcie czowiek moe m�wi godzinami i zawsze kto go wysucha i bdzie na niego czeka. Lekarstwo? Zmieni model ycia rodziny, klasy, szkoy. Znale czas dla drugiego czowieka. Gdy rodzice s blisko ze swoimi dziemi, gdy jest w domu czas na wsp�lny obiad, rozmow przy rodzinnym stole, wycieczk za miasto - sekta nie ma tutaj niczego do zaoferowania.

Pytanie, kt�rdy i, zadane przewodnikowi, moe wyda si mu pytaniem naiwnym, ale dla tego, kt�ry pyta, jest to pytanie najwaniejsze.

Nie tylko osoby duchowne, ale wszyscy powinni pracowa nad tym, by „bombardowanie” mioci przez sekt, stracio swoj skuteczno i sens. Kady z nas powinien „bombardowa” i „by bombardowanym” mioci w swoim rodowisku chrzecijaskim, w domu, szkole, pracy. Brakuje dzisiaj mioci wr�d ludzi. Koci� od wiek�w o niej przypomina i jej uczy. Mio jest znakiem wiary i buduje prawdziw wsp�lnot. I to jest dzisiaj wane zadanie Kocioa - budowa siln wsp�lnot na gruncie wiary.

Osoby zwizane z sektami czsto wabi ludzi swoimi umiejtnociami bioenergoterapeutycznymi. Jak oceni tego typu praktyki?

Bioenergoterapia moe by zagroeniem. Wiele grup bioenergoterapeutycznych przerodzio si w sekty. Przykadem moe by naganiana przez media sekta Niebo. Jej przyw�dca by bioenergoterapeut i�zarejestrowa swoj firm pod nazw „Uzdrawianie Przez Nakadanie Rk w�Duchu witym”. Pierwsi adepci sekty byli jego pacjentami. Niekt�re sekty opieraj swoje istnienie wanie na tego typu „obdarowanych” ludziach. Przyw�dcy sekt wykorzystuj czsto swe zdolnoci terapeutyczne do okrelenia siebie mianem wybrac�w posanych przez bog�w. Wszystko to ma suy uwiarygodnieniu ich nauki i dziaania. Sekty tego typu s bardzo popularne, bo czowiek chory jest otwarty na wszelkie r�da zdrowia.

A czy nie dlatego, e s skuteczne?

- Skuteczne s dlatego, e 30% chor�b czowiek m�gby sam zwalczy, gdyby jego sia sugestii zadziaaa. Wikszo chor�b czowieka ma podoe psychiczne.

W Lourdes rocznie dokonuje si blisko pi tysicy cud�w, z czego Koci� potwierdza jako cudowne uzdrowienia pi do siedmiu przypadk�w, cho lekarze uznaj, e cudownymi jest blisko sto. Pozostae przypadki to uzdrowienia pod wpywem siy sugestii, silnego dziaania psychicznego. Kady z�nas moe wzbudzi tego typu reakcje, kt�re dadz mu w konsekwencji wzrost czy odrodzenie si. I skuteczno takiego leczenia jest wiksza ni w przypadku terapii prowadzonej przez lekarza, w kt�rej skuteczno chory ju nie wierzy.

Czyli terapeuci eruj na stanie ducha?

- Czsto jest to umiejtne wykorzystywanie waciwoci psychicznych czowieka. Pozostaje pytanie, skd pochodz siy wykorzystywane przez terapeut�w? Definicja bioenergii podana przez polskich radiestet�w m�wi, e bioenergia jest to sia niewiadomego pochodzenia, przewyszajca swoj si i�potg terapeut, kt�ry si jej poddaje. Czyli nie do, e nie wiadomo co to za siy, to jeszcze w dodatku tak silne, e mog wymkn si spod kontroli.

Ciekawa jest historia Jacquesa Verlaine`a. Poprzez wejcie we wschodnie sztuki medytacji posiad on umiejtno widzenia chor�b i uzdrawiania. Leczy kilkanacie lat, a wreszcie chcc pozna prawd o swej mocy, modlc si powiedzia: „Panie Jezu, jeli to jest od Ciebie, to niech tak zostanie, ale jeli nie jest od Ciebie, bagam, zabierz to”. I straci wszystkie wczeniejsze umiejtnoci...

Jak rozpozna, e czowiek, kt�ry np. zaczepia nas na ulicy jest przedstawicielem sekty? Jak broni si przed sektami?

- Jedyny spos�b, to w przypadku wtpliwoci pyta. Rzetelna wiedza o�sektach jest dzisiaj jedynym rodkiem profilaktycznym. A jeli czowiek ju wejdzie w sekt, to szansa na jego uwolnienie jest, niestety, bardzo niewielka. Gdy sam ucieknie, to i tak pozostanie okaleczony psychicznie. A lady w�psychice pozostaj na cae ycie.

Najlepszym i najskuteczniejszym antidotum na sekty jest wychowanie religijne i dom rodzinny peen mioci. Czowiek, kt�ry yje w cznoci z�Chrystusem nie da si zwerbowa, nie p�jdzie za faszywymi prorokami. M�wi o tym nawet niewierzcy psychologowie. Wychowanie religijne daje peny obraz wiata i czowieka, sekta ju nie moe nic dopowiedzie.

Gdyby spr�bowa sformuowa prognozy na przyszo, czy zdaniem Ksidza sekty bd si rozwija i nasila swoje dziaanie?

- Gdy spojrzymy na histori Kocioa, widzimy okresy nasilenia si proces�w antykocielnych i ich osabiania. A przede wszystkim naley pamita, e chrzecijastwo ma wymiar nadprzyrodzony, co my - katolicy - nie zawsze dostrzegamy. Czasem trzeba nawet spojrzenia z drugiej strony, aby to odkry. Dostrzegaj dzisiaj ten niezwyky wymiar Kocioa np. anglikanie, kt�rzy coraz licznej powracaj do Kocioa rzymsko-katolickiego.

W spotkaniu z sektami Koci� zachowuje spok�j i jednoznaczno nauki. O przyszo mona by spokojnym. Dom ten zbudowany jest na skale, trzeba tylko chroni j przed falami neopogastwa.

Ks. dr hab. Andrzej Zwoliski jest kierownikiem Katedry Teologii Nauki Spoecznej Wydziau Teologicznego Papieskiej Akademii Teologicznej oraz dyrektorem Wydawnictwa Naukowego PAT. Interesuje si histori, naukami politycznymi oraz psychologi spoeczn. Jest autorem wielu ksiek, m.in. „Wobec komunizmu”, „Katolicka nauka spoeczna”, „Wok� masonerii”, „Starsi bracia”, „Anatomia sekty”. Za wytrwao w pracy o ideay Solidarnoci 1980-88 zosta odznaczony medalem „PLUS ULTRA”.

Sekty w Polsce Charekterystyka socjopedagogiczna

CHARAKTERYSTYKA

NOWYCH RUCHOW RELIGIJNYCH

W tym rozdziale przedstawiono charakterystyk, histori, przyczyny nagego rozwoju, oraz opis najbardziej charakterystycznych sekt dziaajcych w�Polsce, na podstawie dostpnych materia�w bibliograficznych. Zanim jednak do tego przystpimy musimy wyjani sobie sownictwo.

Sowo „sekta” wywodzi si z aciskiego „sequi” lub „sectare”. W�pierwszym znaczeniu „i za kim”, w drugim „odci si od kogo”. Z�powyszego wida, e sekciarz to kto, kto idzie za jakim nauczycielem, mistrzem duchowym, lub kto kto odcina si od jakiej pierwotnej nauki (Santagada O.D.: Wsp�lnoty kocielne, niezalene grupy religijne, sekty. Warszawa 1994 s.14.). Dzi sowo to ma raczej pejoratywne znaczenie, dlatego w literaturze uywa si innych zwrot�w jak np. niezalene ruchy religijne, nowe ruchy religijne, kulty, zwizki wyznaniowe, religie modzieowe. W dalszym cigu tej pracy nazwy te bd pojawiay si zamiennie.

1. Czym jest sekta?

Trudno jest jednoznacznie okreli czym jest sekta. Ich ilo i�r�norodno sprawiaj, e nie jest moliwe zawarcie w jednej zwizej definicji caej charakterystyki wszystkich tych grup.

W samych tylko Stanach Zjednoczonych istnieje ok. trzech tysicy niezalenych ruch�w religijnych, w Wielkiej Brytanii ok. piset (Ritchie J.: Tajemniczy wiat sekt i kult�w. Warszawa 1994, s.8.). W Polsce dziaa ich ponad trzysta.

Warto jednak przyjrze si kilku charakterystykom zaczerpnitym z�literatury tematu. Wedug ks. Wadysawa Nowaka sekty charakteryzuj si (Nowak W.: Sekty w Polsce, a Modzie. Olsztyn 1995, s.14 - 16.):

•�misjonarsk gorliwoci;

czonkowie bardzo gorliwie rozpowszechniaj swoje koncepcje. Wierz przy tym, e tylko oni s w posiadaniu prawdy o Bogu i e ich zadaniem jest nie to posanie caemu wiatu, kt�ry bez niego jest skazany na potpienie;

•�charyzmatycznym przyw�dc;

przyw�dca jest uwaany za osob o wyjtkowej mocy, kogo wicej ni zwyky miertelnik;

•�wycznoci prawdy;

wierz, e jako jedyni posiadaj nauk potrzebn do zbawienia. Zbawienie mona osign tylko przyczajc si do nich, akceptujc ich wierzenia, przyjmujc praktyki lub zaczynajc uywa zalecanych przez nich technik;

•�nadrzdnoci grupy;

wiara w posiadanie jedynej prawdy prowadzi do przekonania, e owa sekta stanowi grup elitarn. Czonkowie posiadajc wiedz uzyskan w sekcie s przekonani o swojej wyszoci nad tymi, kt�rzy nie nale do ich grupy;

•�cis dyscyplin;

wszystkie dziedziny ycia czonk�w sekty s cile podporzdkowane dziaalnoci w sekcie. Dyscyplina taka przybiera form cisej kontroli;

•�dawieniem indywidualnoci;

w sektach nie ma miejsca dla wolnomylicieli. Wszelkie objawy swobodnej interpretacji, czy niezalenoci w postpowaniu s zawczasu dawione. Nowicjusze s tak ksztaceni, by wyrzec si odpowiedzialnoci osobistej i odda si cakowicie pod kierownictwo swoich przeoonych;

•�odchylenie doktrynalne.

Ostatni punkt dotyczy r�nic w podejciu do osoby Boga i Chrystusa, zbawienia oraz autorytetu Pisma w.

Z wyej przedstawionej charakterystyki mona wywnioskowa, e nowe ruchy religijne w swej dziaalnoci izoluj si od spoeczestwa. Indoktrynacja w�sekcie prowadzi do zniewolenia, czyli dziaa destruktywnie na osob wstpujc do ruchu. W literaturze mona te czsto spotka okrelenie: kult szkodliwy, sekta destruktywna.

Oto kolejna charakterystyka. Christian Czurko, szef brytyjskiej filii Dialogcentre, grupy zajmujcej si pomoc byym czonkom sekt, definicje sekty zawar w czterech elementach:

1. Czonk�w werbuje si nie udzielajc im cisych informacji.

2. Wyrabia si w nich przekonanie, e inne pogldy i postawy s bdne i�niesuszne.

3.�Grupa ( i/lub jej przyw�dca) czerpie korzyci materialne z tytuu posiadania czonk�w bd bezporednio, przez zagarnianie ich pienidzy, bd porednio, poprzez zmuszanie ich do pracy, za kt�r nie otrzymuj nic albo s bardzo ndznie wynagradzani.

4.�Zostaj skrzywdzeni ludzie: dotyczy to zar�wno rodzin, przyjaci� czonk�w sekt, jak i ich samych. (Ritchie... op. cit., s.10.)

Jak wida, r�wnie ta definicja ma wydwik negatywny; najwaniejszy nie jest czowiek i jego potrzeby, lecz grupa i mistrz, dla kt�rych czonek sekty powinien zrobi wszystko.

Amerykaska Fundacja Rodziny, organizacja propagujca informacje o�sektach, tak o nich pisze: „Destrukcyjna rola sekt i kult�w polega na tym, i stosuj one wyrafinowane i gboko nieetyczne metody i techniki manipulacji, by pozyska czonk�w i narzuci im okrelone stereotypy reakcji psychicznych, kontrolowa ich myli, zachowanie i uczucia, by stali murem za swoim przyw�dc. Liderzy takich grup czsto twierdz, e s istotami boskimi i�posiadaj nadprzyrodzon moc. Wymagaj od uczni�w i wyznawc�w bezwzgldnego posuszestwa. Uzaleniaj ich od siebie nie tylko w sferze duchowej, lecz r�wnie w innych dziedzinach ycia - poczynajc od podejmowania decyzji w sprawach najprostszych (na przykad: „Jakiej szczoteczki do zb�w mam uy?”), a koczc na sprawach osobistych i�intymnych („Kogo mam polubi?”), od kodeksu moralnego („Czy wolno kra w imi Boga?”) do wybor�w politycznych („Na kogo mam gosowa?”). Przyw�dcy sekt uzurpuj sobie prawo goszenia prawd absolutnych i�ostatecznych, bdcych ponad prawem wieckim, kt�rych wyznawanie i�przestrzeganie jest jedyn drog do osignicia zbawienia i szczcia. Pod paszczykiem hase nawoujcych do mioci i pokoju kryje si najczciej gboka nietolerancja wobec innych wyzna i pogld�w. Wskutek przynalenoci do sekt wikszo os�b ma paranoidalny stosunek do wiata zewntrznego i�ostrony, manipulacyjny stosunek do ludzi spoza sekty. Jednostka jest podporzdkowana wsp�lnym interesom grupy. Wyznawcy s zmuszani do transformacji osobowoci, by dostosowa si do ideau grupy. Nawizanie stosunk�w intymnych z innymi czonkami grupy lub osobami spoza sekty jest zabronione i cile kontrolowane, w rezultacie czego stosunki w grupie s sztuczne i pozbawione ciepa. Stosunki seksualne w niekt�rych sektach s zabronione, w innych - dopuszczalne. We wszystkich sektach dominuje interes grupy, nie za jednostki”. (ibidem. s.10 -11.)

Wszystkie powysze charakterystyki ukazuj sekt jako rodowisko niesprzyjajce rozwojowi czowieka. Nieetyczne metody pozyskiwania, pene uzalenienie od woli mistrza i interesu grupy, odcicie si o wszelkich praw obowizujcych poza grup, porzucanie rodziny, przyjaci�, i wiele innych zarzut�w w stosunku do sekt sprawiaj, e nie patrzymy pozytywnie na ich obecno w naszym spoeczestwie. Jednak nie moemy jednoznacznie potpi wszystkich niezalenych ruch�w religijnych - nie wszystko co tyczy sekt jest ze. Wszelkie ruchy religijne maj zagwarantowane prawo do istnienia, kady czowiek moe przynalee do dowolnej grupy religijnej, pod warunkiem, e dziaalno danej grupy nie wykracza przeciw prawom czowieka oraz obowizujcym normom moralnym i prawnym. Wyraone to zostao w 9 artykule Konwencji o Ochronie Praw Czowieka i Podstawowych Wolnoci (Rzym, 4.XI. 1950 r.) takimi sowami:

„1. Kada osoba ma prawo do wolnoci myli, sumienia i religii; prawo to obejmuje wolno zmiany religii lub przekona oraz wolnoci uzewntrzniania indywidualnie lub wsp�lnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swej religii lub przekona przez uprawianie kultu, nauczanie, praktykowanie i czynnoci rytualne.

2. Wolno uzewntrzniania religii lub przekona moe podlega jedynie takim ograniczeniom, kt�re s przewidziane przez prawo i s konieczne w�spoeczestwie demokratycznym ze wzgldu na interesy bezpieczestwa publicznego, ochron porzdku publicznego, zdrowia, moralnoci lub ochron praw i wolnoci innych os�b.” (Prawa czowieka. [w:] Dokumenty midzynarodowe Toru 1993, s.136.)

Jak wic rozpozna, czy dana grupa jest szkodliwa czy te nie? John Prokop proponuje nam do pomocy check-list sporzdzon przez stowarzyszenie zrzeszajce rodzic�w os�b kt�re stay si ofiarami sekt przy wsp�udziale niemieckich psycholog�w i socjolog�w. Lista ta jest r�wnie rozpowszechniana przez Dominikaskie Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i�Sektach w Krakowie. Poniszy tekst jest przedstawiony dokadnie za autorem.

"Naley (...) skreli wszystkie stwierdzenia, kt�re nie dotycz nowopoznanej grupy:

•�Ju pierwszy kontakt z grup otworzy ci cakowicie nowy, odmienny wiatopogld („przeycie kluczowe”)

•�wiatopogld goszony przez grup jest zadziwiajco prosty i�rzeczywicie tumaczy kady problem.

•�W grupie znajdujesz to wszystko „czego do tej pory bezskutecznie szukae”.

•�Grupa ma mistrza (przyw�dc, ojca, guru, proroka) bdcego w�posiadaniu caej prawdy i otaczanego najczciej niemal boska czci.

•�Cay wiat zmierza w kierunku katastrofy i tylko grupa wie, w jaki spos�b mona go uratowa.

•�Grupa jest elit - reszta ludzi jest chora, zagubiona - o ile nie chce si przyczy aby da si uratowa.

•�Grupa odrzuca tradycyjn, klasyczn nauk. Nauka goszona przez grup traktowana jest jako jedyna „prawdziwa” wiedza.

•�Grupa odrzuca mylenie racjonalne jako czynnik negatywny (sataniczny), nieowiecony.

•�Krytyka i brak akceptacji ze strony ludzi z zewntrz s dowodem na to, e grupa ma racj

•�Grupa okrela si jako „prawdziwa” rodzina, bd wsp�lnota.

•�Grupa chce, by zerwa swe dotychczasowe „stare” stosunki (rodzina, przyjaciele, ew. wsp�lnota religijna), poniewa wizy te przeszkadzaj ci w�dalszym „rozwoju”

•�Grupa odr�nia si od pozostaego wiata na przykad przez:

- odmienny str�j,

- okrelony spos�b wyraania si,

- wasny „grupowy"” jzyk,

-�reglamentacj wzgldnie zinstytucjonalizowaniem stosunk�w midzyludzkich

•�Grupa da od adepta cisego przestrzegania ustanowionych przez siebie regu, wzgldnie „totalnej dyscypliny”, poniewa „jest to jedyna droga ratunku”.

•�Grupa ingeruje w ycie seksualne swoich czonk�w na przykad przez:

- kojarzenie partnerstwa przez kierownictwo grupy,

-�nakanianie do seksu grupowego, wzgldnie swobodnego wymieniania si partnerami w obrbie grupy „bo to i tak nie ma adnego znaczenia”,

- wymagania cakowitej wstrzemiliwoci od prostych adept�w.

•�W cigu caego dnia ani minuty nie jeste sam - kto z grupy zawsze jest przy tobie.

•�Grupa absorbuje ci czas, zlecajc rozmaite zadania, na przykad:

- sprzeda ksiek i gazet,

- rozdawanie ulotek prezentujcych ideologie grupy,

- werbowanie nowych czonk�w,

- uczestniczenie w rozmaitych kursach

- medytacje

•�Jeli nie pojawi si obiecane na wstpie sukcesy, wzgldnie nie dostpisz „uleczenia” - sam sobie jeste winien. Nie dostatecznie si angaowae lub twoja wola jest za saba.

•�Czonkostwo grupy powiniene przyj jak najprdzej - najlepiej jeszcze dzi.

W zasadzie nie ma moliwoci wyrobienia sobie obiektywnego osdu o�grupie. Nie powiniene myle (rozumowa), por�wnywa, lecz przeywa. „Nie mona tego wytumaczy - po prostu chod z nami do orodka i najpierw si przycz. Jeli z czystym sumieniem nie uda ci si skreli wszystkich punkt�w, zalecane jest zachowanie rozwagi i ostronoci w dalszych kontaktach z grup, kt�ra ci w jaki spos�b zaciekawia czy zafascynowaa.” (Prokop J.: Uwaga rodzice! - Sekty. Warszawa 1994 , s.10 - 12.)

2. Skd wziy si sekty?

Historia ruch�w religijnych okrelanych dzi jako sekty swe pocztki ma w�rabinistycznym judaizmie; okrelano tak wszelkie ruchy i odamy, kt�re sprzeciwiay si goszonej tradycji. Sowo hairesis pocztkowo dotyczyo szk� prowadzonych przez niezalenych nauczycieli o wysokim autorytecie. P�niej nabrao pejoratywnego znaczenia; odnosio si do grupy ludzi sprzeciwiajcych si powszechnie przyjtym prawom.

W Nowym Testamencie wielokrotnie pojawiaj si ostrzeenia przed hairesis (np. Mt 7,17; Rz 16, 17n; 1Kor 11,19). Nazywano tak grupy chrzecijan wice si ze szkoami filozoficznymi lub ydowskie ruchy, przeciwne chrzecijastwu. Z czasem zaczto tak nazywa wszystkie grupy, kt�re odczyy si w swej nauce od chrzecijastwa. (Santagada... op. cit., s. 13 - 14.) W historii chrzecijastwa zawsze tworzyy si i istniay ruchy heretyckie.

redniowiecze stao si czasem wielkiego nasilenia dziaalnoci ruch�w heretyckich. Powstay takie ruchy jak: paulicianie, bogomili, begarci, husyci i�wiele innych. Tworzyy si w wyniku nie zadowolenia z panujcego porzdku feudalnego popieranego przez Koci� i nastawienia antyklerykalnego. Rosnce niezadowolenie z postawy ludzi Kocioa doprowadzio w kocu do reformacji. Rozpad Kocioa zachodniego pocign za sob powstanie kolejnych nowych grup religijnych.

Nastpnym okresem nasilenia si dziaalnoci nowych ruch�w religijnych jest XIX w. W tym czasie powstay midzy innymi takie sekty jak: Adwentyci Dnia Si�dmego, wiadkowie Jehowy, oraz Mormoni. Tw�rcami tych nowych ruch�w byli ludzie, kt�rzy „otrzymali posanie od Boga” by uratowa wiat przed zbliajcym si wypenieniem czas�w. Dwa pierwsze sw dziaalno opieraj na strachu ludzi przed kocem wiata; wyznaczyli ju kilka razy daty tego wydarzenia. S to ruchy milenarystyczne.

Wiek XIX jest te okresem zafascynowania si Europejczyk�w kultur Dalekiego Wschodu, szczeg�lnie za kultur Tybetu i Indii. Zaczto te interesowa si r�nymi praktykami okultystycznymi, spirytyzmem, astrologi. W 1875 r. powstao Towarzystwo Teozoficzne, kt�re czyo w swych zainteresowaniach wszystkie te praktyki. Celem dziaalnoci Towarzystwa Teozoficznego stao si „osignicie za pomoc wiedzy ezoterycznej, wiedzy o�gbszych i tajemnych zwizkach, prawdy gbszej ni ta, do kt�rej dochodzi si dziki wierze. Wiedza ta dotyczy przemiany czowieka, jego uduchowienia. Sprowadza si czsto do poznania siebie i uznania siebie za istot o naturze Boskiej, Boskim przeznaczeniu. W zalenoci od stopnia obecnoci w niej element�w chrzecijaskich mona m�wi o teozofii chrzecijaskiej; Chrystus odgrywa rol najwyszej mdroci.” (Manzanares C.V.: Prekursorzy nowej ery. May sownik. Warszawa 1994, s. 122.) Teozofia staa si podwalin do powstania prdy kulturowego Nowa Era (New Age), z ona kt�rego z kolei, narodzio si wiele wsp�czesnych sekt, podzielajcych jego filozofi.

Ruchy, kt�re powstay lat 50-tych i 60-tych naszego wieku, s okrelane nazw „religie modzieowe”, ze wzgldu na nisk redni wieku; wikszo ich czonk�w stanowi ludzie modzi, kt�rych najatwiej jest zwerbowa. Druga poowa naszego wieku to czas kontestacji spoeczestwa konsumpcyjnego nastawionego na posiadanie. Krytyce zostay poddane kocioy chrzecijaskie, kt�re nie wypeniay potrzeb duchowych, kt�re stay si czci odrzuconego systemu. Modzi ludzie poszukujcy sensu ycia, wartoci wykraczajcych poza materializm, stali si podatni na atrakcyjne treci zawarte w nauce i sposobie bycia mistrza i grupy. Zaczy powstawa kulty oparte na religiach wschodnich (hinduizm, buddyzm), na praktykach okultystycznych, zaczto wraca do dawnych religii przedchrzecijaskich, kult�w Indian, plemion afrykaskich, narodziy si sekty ufologiczne. Powstao te wiele nowych sekt okrelajcych si jako prawdziwi spadkobiercy nauki aposto�w. Zachcano (i czyni si to dalej) do uczestnictwa w kursach, kt�re maj doprowadzi do doskonaej osobowoci , do stania si bogiem.

W Polsce podobnie jak wszdzie sekty dziaay zawsze, jednak szybki wzrost liczby do obecnej iloci zapocztkowany zosta w 1989 roku, w efekcie przemian spoeczno - gospodarczo - politycznych.

3. Jakie s przyczyny atrakcyjnoci sekty?

Sekty do swoich szereg�w werbuj przede wszystkim ludzi modych, dla kt�rych taka grupa jest bardzo atrakcyjna; zwykle wstpuj tam chtnie. Jakie s przyczyny ich wstpowania do sekty?

Przyczyn mona doszukiwa si r�nych. Wedug „Raportu o stanie bezpieczestwa pastwa” wydanym przez Biuro Bezpieczestwa Narodowego w�1995 roku (Raport... op. cit.), podstawow przyczyn wstpowania modych ludzi do sekt jest kryzys rodziny, konsumpcyjne podejcie do ycia bd trudna sytuacja ekonomiczna rodzin, a co za tym idzie powicanie przez rodzic�w wiekszoci czasu na prac zarobkow powoduje, e rodzina nie spenia naleycie swoich funkcji. Wyalienowani modzi ludzi, poszukuj w yciu trwaych wartoci - przyjani, ciepa, zaufania, sensu ycia, spenienia potrzeby przynalenoci i�wizi, pozornie znajduj je w sektach.”

Inne przyczyny to brak moliwoci uczestniczenia w zorganizowanych zajciach pozalekcyjnych, spowodowany ich likwidacj; brak edukacji dzieci i�modziey w zakresie tego zjawiska. Wana rol w tym temacie spenia bezrobocie; sekta pozwala zapomnie o troskach zwizanych z codziennymi problemami. Wiele sekt bazuje na tych problemach. Wyszukuj osoby z�problemami, sabe, przed bezporednim kontaktem obserwuj je, a nastpnie ofiaruj pomoc. Trudno jest potem nie przysta do tak „wspaniaych” ludzi. Do element�w przyczyniajcych si do rozwoju sekt trzeba te zaliczy obnienie autorytetu Kocioa w wiecie, r�wnie u nas. Modzie chtniej szuka przey mistycznych, duchowych poza Kocioem. Sekty r�wnie temu wychodz na przeciw.

4. Jak sekty werbuj?

Metody werbowania w sekcie nie s przypadkowe, dla osignicia celu stosuj manipulacj spoeczn i psychologiczn. W wielu sektach osoby, kt�re temu ulegaj s wczeniej obserwowane, a kontakt jest zainscenizowany.

Najczciej „nawracaj si” ludzie modzi, wewntrznie niepoukadani, majcy problemy ze szko, w rodzinie, z samymi sob. Sekty wychodz im na przeciw, zapewniajc poczucie mioci, serdecznoci, wasnej wartoci. Stosuj do tego midzy innymi takie techniki jak:

•�bezpatne posiki;

•�flirt;

•�spotkania w grupach modzieowych;

•�„bombardowanie” mioci;

•�kursy medycyny niekonwencjonalnej;

•�kursy rozwoju osobowoci;

Ma to na celu ukrycie prawdy o grupie a jednoczenie pomaga w�doprowadzeniu adepta do uzalenienia i posuszestwa.

Najwaniejsze w procesie werbowania jest tzw. przeycie kluczowe. Jest to odpowiednio przygotowane pierwsze spotkanie z czonkami sekty. W czasie tego spotkania kandydat jest otoczony opiek, mioci, tworzy si atmosfer akceptacji tej osoby.

Poczucie mioci i akceptacji wasnej wartoci sprawia, i adept czuje si dobrze w tej grupie, chce w niej pozosta. Aby tak mogo si sta, musi przyj obowizujce w niej prawa, normy; uzna je za swoje. W tym momencie moe rozpocz si proces penego uzalenienia: izolacja od wiata zewntrznego, w�tym rodziny, posuszestwo, podporzdkowanie celom grupy. W literaturze czsto okrela si to „praniem m�zgu”, cho jest to okrelenie bardzo niecise, jest to raczej kontrola umysu. (Nowak... op. cit., s. 25.)

5. Jak sekta krzywdzi?

Sekty destruktywne w r�ny spos�b krzywdz swoich czonk�w. Zaley to od nauki i obyczaj�w obowizujcych w grupie. Rygorystyczny program dnia z�ma iloci snu, oraz niedoywienie spowodowane diet obowizujc czonk�w rujnuj ich zdrowie. W poczeniu z cik prac na rzecz sekty doprowadza do wyniszczenia organizmu. Kobiety czsto przestaj miesiczkowa, maj r�wnie kopoty z ci - czsto nie mog jej donosi.

Wiele dzieci urodzonych w sekcie nie jest rejestrowane w urzdach. Nie szczepi si ich, s pozbawione opieki lekarza - pediatry. Wobec dzieci stosuje si przemoc, s one zaniedbane, czasami wykorzystywane seksualnie - r�wnie w�przemyle pornograficznym.

W wielu sektach panuje swoboda seksualna, w niekt�rych seks jest elementem rytuau. Niesie to za sob niebezpieczestwo zaraenia si chorobami przenoszonymi droga pciow.

Jako e sekty zwykle izoluj si od spoeczestwa, dlatego ich czonkowie zwykle s pozbawieni opieki lekarskiej lub opieka ta jest nieodpowiednia. Prowadzi to do rozwoju wielu chor�b, rozprzestrzeniania si ich; czsto koczy si to mierci chorego.

R�wnie zdrowie psychiczne u czonk�w sekt jest naraone na zachwianie. Nauka goszca, e poza grup nie mona dostpi zbawienia, powoduje negatywne, czsto urojone spojrzenie na ludzi spoza. Stanowi oni zagroenie dla „wybranych”. Pene podporzdkowanie si woli mistrza sprawia, e osoba nie potrafi sama decydowa o sobie. Problemem dla niej staje si wyb�r autobusu kt�rym powinni jecha.

Jest wiele os�b, byych czonk�w sekt, leczonych w szpitalach dla umysowo chorych. Trafiaj do nich z r�nymi chorobami, od zaamania nerwowego, do schizofrenii paranoidalnej - przynaleno do sekty moe t chorob wyzwoli. S r�wnie wypadki popenienia samob�jstwa przez czonk�w sekt.

Poza skutkami w postaci zniszczonego zdrowia, sekta moe zrujnowa swych czonk�w finansowo - wstpujc do sekty adepci oddaj sekcie cay sw�j majtek, praca na rzecz sekty jest darmowa, ewentualnie za niewielk odpatnoci.

Posuszestwo mistrzowi i grupie sprawia, e modzi adepci rezygnuj ze szkoy, pracy, porzucaj rodzin, zrywaj kontakty z przyjaci�mi. Ich rodowisko ogranicza si tylko i wycznie do sekty. Perspektywy yciowe zawaj si tylko do bycia wr�d „braci” ze wsp�lnoty, wszystko co na zewntrz jest ze i trzeba od tego stroni. (Ritchie... op. cit., s. 17.)

Osobie zwerbowanej nie udziela si penej informacji o dziaalnoci grupy, do czasu penego uzalenienia si. W werbowaniu wykorzystuj r�ne instytucje: od organizacji modzieowych, do szk� i gabinet�w masau, w tym r�wnie klub�w psychotronicznych i kurs�w medycyny niekonwencjonalnej.

6. Niekt�re ruchy religijne dziaajce w Polsce.

Obecnie w Polsce dziaa okoo 300 r�nych ruch�w religijnych. Nie spos�b usystematyzowa je wedug jednego klucza; w wielu z nich wystpuje pomieszanie r�nych prd�w mylowo-religijnych, wiele z nich ukrywa sw tosamo, s ruchami trudnymi do opisania ze wzgldu na to, e bardzo mao, lub nic o nich nie wiemy. Poniej, na podstawie dostpnej wiedzy, czy to z�literatury, czy te z relacji byych czonk�w sekt, sporzdzono og�lny ich podzia.

Pierwsz grup stanowi ruchy, kt�re wywodz si z chrzecijastwa. Nale do niej: Adwentyci Dnia Si�dmego, wszystkie grupy Badaczy Pisma witego, w tym wiadkowie Jehowy, Koci� Zielonowitkowc�w, Koci� Nowoapostolski. Do tej grupy zalicza si r�wnie Koci� Jezusa Chrystusa witych w Dniach Ostatnich, czyli tzw. Mormoni.

Jest jeszcze wiele innych ruch�w religijnych, czy te parareligijnych, kt�re sw nauk opieraj o interpretacje Pisma witego, lecz w p�niejszym okresie indoktrynacji odchodz od niego, na rzecz pism swego zaoyciela. Tu moemy wymieni Koci� Zjednoczenia zwany te Kocioem Moona, oraz sekt Rodzina Mioci wczeniej zwan Dzieci Boga.

Drug grup stanowi ruchy wywodzce si z nurtu antychrzecijaskiego. Przede wszystkim s to wszystkie odmiany ruch�w satanistycznych: Koci� Szatana zaoony przez Antona La Veya, wiatynia Seta i wiele innych, wliczajc w to modzieow form satanizmu. Jako antychrzecijaska uznana zostaa r�wnie organizacja Wolnomularzy, czyli masoneria, kt�ra w swych obrzdach wykorzystuje r�ne formy kult�w religijnych, przede wszystkim okultyzm. (Manzanares... op. cit., s. 133.)

Kolejn grup ruch�w religijnych stanowi ruchy obce nam kulturowo, przede wszystkim wywodzce si z religii wschodnich:

•�z islamu - Achmadyja, Subud, Bachoizm, Sufizm i inne,

•�z buddyzmu - Sangha, Stowarzyszenie Buddyjskie Karma, Kagya, Madasangha i inne,

•�z hinduizmu - Adapu Joga, Brahma Boskiego wiata, Sieldha Joga, Midzynarodowe Towarzystwo wiadomoci Kriszny z odamem Misja Czaitani, Towarzystwo Medytacji Transcendentalnej (MT mona zaliczy jednoczenie do grupy nastpnej), sekta Rajneesha i inne.

Czwart grup reprezentuj te ruchy religijne i parareligijne, kt�rych doktryna jest zbliona do filozofii Nowej Ery (New Age). S to r�nego rodzaju Towarzystwa Psychotroniczne, kursy rozwoju nieograniczonych zdolnoci ludzkiej natury, wmawiajce czowiekowi e jest doskonay, e jest bogiem. Do najbardziej znanych tego typu ruch�w nale: Centralny Londyski Koci� Chrystusowy, Koci� Scjentologiczny (Koci� Nauki o Wiedzy); jako prowadzce dziaalno sekciarsk zaliczane s r�wnie treningi Silvy, Rejki, oraz wiele innych o podobnych zaoeniach.

W pitej grupie ruch�w religijnych i parareligijnych znajduj si wszystkie te ruchy kt�rych doktryna i dziaalno jest niejasna mao lub w og�le nie znana. Sa to ruchy skrztnie ukrywajce swoje istnienie, co z mniejszym, czy wikszym skutkiem udaje im si. Jednym z takich tajemniczych ruch�w jest Zdrowy Czowiek, przewodzony przez mistrza - Mesjasza.

Jest jeszcze jedna kategoria sekt, tzw. sekty ekonomiczne, o kt�rych coraz wicej m�wi si w krgach zajmujcych si ta tematyk. S to firmy pracujace w�formie handlu akwizytorskiego, przez sie dystrybutor�w. Mona tu wymieni: Amway, Go Best, Avon i wiele innych. Do grona sekt zaliczono je, ze wzgldu na techniki werbowania i skutki przynalenoci podobne jak w ruchach religijnych.

W dalszej czci tego rozdziau s przedstawione niekt�re z wyej wymienionych ruch�w. Pomoc w tym bdzie literatura, oraz foldery wydane przez Biuro Informacji i Dokumentacji Nowych Ruch�w Religijnych i Sekt dziaajce przy Stowarzyszeniu Civitas Christiana w odzi.

wiadkowie Jehowy

Kady mia chyba ju do czynienia ze wiadkami Jehowy. Czsto pukaj do drzwi naszych dom�w. R�wnie czsto mona ich spotka chodzcych dw�jkami po miecie i zaczepiajcych przechodni�w. Chc rozmawia o Bogu; proponuj swoj pras; „Stranic” lub „Przebudcie si”.

Sekta powstaa w kocu XIX wieku w USA. Jej zaoycielem by Charles T. Russel. Przeszed on przez r�ne grupy religijne, by w kocu zaoy swoj grup Badaczy Pisma witego. (por.G. Fels wiadkowie Jehowy bez retuszu Niepokalan�w 1995. s.7-11.) Po mierci Ch. T. Russela nastpi pierwszy rozam w szeregach Badaczy. Obecnie w wiecie dziaa ok. 70 odam�w Badaczy Pisma witego, w Polsce (ibidem. s.69.). Najliczniejsz grup stanowi wiadkowie Jehowy.

Sekta ta wsawia si szczeg�lnie swoimi przepowiedniami na temat koca wiata. Wyznaczali jego dat na 1914, p�niej 1925, 1942, 1948, 1954, 1961. Ostatni raz wyznaczyli rok 1975. Po niespenieniu si proroctw wielu, czujc si oszukanymi, odchodzio z szereg�w sekty, a przyw�dcy tuszowali swoje prorockie niepowodzenie przed pozostaymi wsp�wyznawcami, czemu ci ostatni poddawali si bez zastrzee.

Nastpnymi zafaszowaniami ze strony przyw�dc�w byy sprawy: przyjcia prorok�w Starego Testamentu, odrzucenia krzya, suby wojskowej, transfuzji krwi. Ten ostatni problem jest szczeg�lnie kontrowersyjny. Osoba (r�wnie dziecko) kt�ra poddaa si przetaczaniu krwi zostaje bezpowrotnie wykluczona ze zboru oraz rodziny, jako nieczysta. Komisja Etyki Lekarskiej stworzya pewne zasady w postpowaniu ze wiadkami Jehowy w wypadkach koniecznoci transfuzji. (ibidem. s. 98 - 99.)

wiadkowie s znani z nienagannej wprost postawy moralnej: zachowywania czystoci pozamaeskiej, pozostawania bez naog�w. Postawa ta nie ma jednak swojego odbicia w rzeczywistoci. Wiele jest wiadectw przedstawiajcych drug stron ich moralnoci. Obowizuje zasada: jeeli ci kto widzia, szczeg�lnie katolik, musisz odej, jeeli nie - zostajesz; jeeli musisz pi, pij w domu, tak by ci nie widzieli. „Organizacja w oczach ludzi musi by czysta jak kryszta.” (ibidem. s. 85.)

Podobny problem stanowi podejcie do innych religii. Neguj oni wszystkich, szczeg�lnie ostro krytykuja Koci� Katolicki. Te negacje czsto doprowadzaj do konflikt�w rodzinnych; inni kt�rzy si „nie nawr�cili” zwykle s wyklci, zdarzaj si pobicia, zakazy praktykowania „starej wiary”. (ibidem. s. 153-157.)

Z powodu obszernoci tematu zwizanego ze wiadkami Jehowy bardziej zainteresowanych odsyam do literatury. Wiele ciekawych spraw zwizanych z�wiadkami Jehowy moemy znale w pozycji Grzegorza Felisa p.t. „wiadkowie Jehowy bez retuszu”, wydanej przez Wydawnictwo Ojc�w Franciszkan�w w Niepokalanowie. Moemy tu zapozna si z wyej przedstawionymi problemami oraz z tak frapujcymi tematami jak: komunistyczne sympatie wiadk�w; moemy zapozna si r�wnie z listami os�b pokrzywdzonych przez t sekt, o faszerstwach jakich dopuszczaja si przyw�dcy sami czsto nie wierzc w ustalone przez siebie doktryny. (por. ibidem s. 158 -159.)

Koci� Jezusa Chrystusa witych

w Dniach Ostatnich (Mormoni)

Zaoycielem tej sekty by Joseph Smith yjcy w latach 1805 - 1844. Caa nauka zawarta zostaa w „Ksidze Mormona” opublikowanej w 1830 roku. Ksiga ta bardzo agresywnie atakuje katolik�w. Oto jak oni sami przedstawiaj siebie.

„Ksiega Mormona jest pismem witym podobnym do Biblii. Podaje ona, jak B�g postpowa ze staroytnymi mieszkacami kontynentu amerykaskiego, i�zawiera, podobnie jak Biblia, peni wiecznej ewangelii. Ksiga Mormona zostaa spisana przez wielu staroytnych prorok�w w duchu proroctwa i�objawienia. Ich sowa, zapisane na pytach ze zota, zostay w czci przytoczone i w czci streszczone przez proroka Mormona. Podaj one dzieje dw�ch grup, z kt�rych jedna opucia Jerozolim w roku 600 p.n.e.

Najwaniejszym wydarzeniem opisywanym w Ksidze Mormona jest ukazanie si Pana Jezusa Chrystusa Nefitom wkr�tce po Jego zmartwychwstaniu. On naucza ich swojej ewangelii i zaoy wr�d nich sw�j koci�. Wiele lat po ukazaniu si Chrystusa ludziom na kontynencie amerykaskim, zapanowaa niegodziwo i wojny wr�d ludzi, i przetrwali niekt�rzy, z kt�rych wywodzi si wikszo amerykaskich indian. Ostatni prorok zakopa te kroniki, eby byy wyjawione wszystkim ludziom w p�niejszym okresie. Ksiga Mormona zostaa odkryta i przetumaczona w 1829 r. przez Proroka J�zefa Smitha pod natchnieniem i darem Boga. Ksiga Mormona podaje nauki ewangelii, wyjania plan zbawienia i naucza, co ludzie potrzebuj czyni, aby osign spok�j ducha podczas tego ycia i wieczne zbawienie w yciu przyszym. Rozdajemy t ksig, poniewa jej owoce przynosz nam rado i wielk nadziej powrotu do naszego Ojca w Niebie.” (tre zaczerpnita z ulotki rozprowadzanej przez sekt.)

Mormoni uwaaj si za chrzecijan, cho ich doktryna daleko odbiega od nauki chrzecijaskiej (Jezus po zmartwychwstaniu przeni�s si do Ameryki, gdzie naucza i pozyskiwa nowych uczni�w; mia r�wnie trzy ony: Mari Magdalen, Mart i Mari o kt�rych jest te mowa w Pismie witym ). „Prawd jest, e Mormoni dysponuj w USA potn si polityczn i gospodarcz. Stan Utah w kt�rym mieszkaja, zosta Dzieki czonkom sekty przeksztacony z pustyni

w kwitnc oaz.

Przedsibiorczo i pracowito Mormoni zachowali do dzi. Wasnoci sekty s stacje telewizyjne, gazety, hotele, szpitale i towarzystwa ubezpieczeniowe.

Modzie przycigaj wietnie wyposaone orodki sportowe, druyny koszykarskie i ch�ry. Koci� utrzymuje si ze skadek wiernych, kt�rzy oddaj na potrzeby sekty 1/10 swoich zarobk�w.

Prawd jest r�wnie i to, e witynia w miecie Salt Lake City budowana przez 40 lat jest zarezerwowana wycznie dla wybranych wyznawc�w (okoo 25�procent). Rytualne obrzdy nawizuj do masoskich, a niekt�re do satanistycznych (podkrelenie autora).” (Krytycznie o Mormonach. Ulotka informacyjna Biura Informacji i Dokumentacji Nowych Ruch�w Religijnych i�Sekt. �d 1994)

Najwicej kontrowersji wzbudza sprawa wieloestwa (zaoyciel mia 49 on). Cho oficjalnie zakazano poligamii, uwaa si, e 25 000 Mormon�w w�Stanach Zjednoczonych ma conajmniej dwie ony. (ibidem.)

Ze spraw wieloestwa zwizana jest pozycja kobiety. Jest ona potrzebna tylko do rodzenia dzieci i suenia mowi. S r�wnie bardzo negatywnie nastawieni do innych ras, szczeg�lnie Murzyn�w (Manzanares… op. cit. s. 82-84), a wic s lepsi i gorsi, nie ma r�wnoci.

Koci� Zjednoczenia

Potocznie m�wi si o Sekcie Moona, gdy jej tw�rca jest Koreaczyk San Myung Moon. „Urodzi si w protestanckiej rodzinie koreaskiej w 1920 roku. Ju w wieku 16 lat gosi, e Chrystus powierzy mu role zbawcy ludzkoci. W�1954 roku zaoy „Koci� Zjednoczenia”, a trzy lata p�niej wyda „Bosk Zasad”. (…) Prawdziwym „mesjaszem” jest sam Myung Moon, kt�remu B�g (?) przekazuje nowe objawienie. Nie ma w nim miejsca na mio do czowieka, s natomiast hasa neofaszystowskie i zapowied III wojny wiatowej (podkrelenie autora).” (Krytycznie o Kociele Zjednoczenia. Ulotka informacyjna BIiDNRRiS. �d 1994 r.)

Przy uyciu psychotechniki, „bombardowania mioci”, zniewalaj przyszych adept�w, jednoczenie niszczc wizi rodzinne. Osoby pochoniete nauk „mesjasza” porzucaj domy, rodziny , religi, tradycje, czsto r�wnie kraj ojczysty. Zamieszkuj we wsp�lnocie, stajc si dziemi nowych rodzic�w: Moona i jego ony. Od tej pory w peni s oddani swoim rodzicom, kt�rzy decyduj za nich o doborze partnera do wsp�lnego ycia. Potem jest praca na rzecz sekty, wiczenia duchowe, bez chwili wytchnienia i refleksji, bez prywatnoci. (ibidem.)

Sekta prowadzi dziaalno handlow na wielk skal, w tym r�wnie broni. Dziki taniej sile roboczej i niepewnym interesom Moon sta si jednym z�najbogatszych ludzi na wiecie.

Dziaalno sekty zostaa potpiona przez Parlament Europejski w tzw. Raporcie Cottrella. (patrz aneks)

Od 1990 roku sekta dziaa w Polsce pod „przykrywk” „Stowarzyszenia Uczonych na rzecz Pokoju wiatowego”. (Nowak… op. cit. s.64.)

Rodzina Mio (Dzieci Boga)

Sekta ta powstaa w Kalifornii, wr�d hipis�w i narkoman�w. Zapocztkowa j Dawid Berg w 1968 roku. Przyj imi Mojses i zosta uznany przez swoich „wsp�braci” za natchnionego przez Boga.

Swoim wyznawcom przekazywa nauki listownie, naladujc styl biblijny. M�wi w nich o nadchodzcych czasach apokaliptycznych, wystpowa przeciw konsumpcjonizmowi, i innym religiom. (ibidem…s.70.)

W latach 70 - tych w listach Mo (tak skr�towo nazywano mistrza) zaczy pojawia si treci seksualne.

„Prorok zachca uczni�w, aby pozbywali si wszelkich hamulc�w moralnych, uprawiali seks bez ogranicze, wymieniali si wsp�maonkami, a�nawet namawiali ony do prostytucji.

Czonkowie sekty mieli obowizek uwodzenia obcych i „uprawiania mioci w imi boga” dla pozyskani nowych czonk�w. Prorok nakania take do seksu grupowego, a nawet kazirodzctwa.” (Krytycznie o Rodzinie Mioci. Ulotka informacyjna BIiDNRRiS. �d 1994 r.)

Dzieci w sekcie nie maj rodzic�w, wszyscy s mam i tat. Czsto dzieci wywozi si do innych wsp�lnot. Sa r�wnie wykorzystywane seksualnie. (Raport …op.cit.)

Prorok zosta oskarony o demoralizacj modziey. Zmuszony do opuszczenia Stan�w Zjednoczonych przeni�s si do Europy, gdzie zaoy wele nowych wsp�lnot. (Krytycznie o Rodzinie … op. cit.)

Sekta zostaa potpiona w Raporcie Cottrella. Jej nazwa jest wymieniona take w „Raporcie o stanie bezpieczstwa pastwa”, wr�d tych sekt, kt�re dziaaj niezgodnie z prawem.

Satanici

O satanistach zwykle syszymy przy okazji wybryk�w chuligaskich modziey: niszczenia grob�w, podpalania i dewastowania kocio�w, pobi ksiy. Takie spojrzenie jest bardzo nieadekwatne do rzeczywistoci. W Wielkiej Brytanii okoo 10 000 os�b uczestniczy w r�nych praktykach satanistycznych, przy czym rednia wieku wynosi trzydzieci pi lat; satanistami s to osoby w�wieku od osiemnastu do siedemdziesiciu piciu lat. (Ritchie… op. cit. s.200.) Wedug niesprawdzonych informacji, w Polsce satanizmem zajmuj si r�wnie osoby z wyszym wyksztaceniem; modzie jest wykorzystywana do spektakularnych akcji.

Ruch satanistyczny wyspuje przeciw kadej religji wskazujcej na dobro; najbardziej atakowane jest chrzecijastwo, a w szczeg�lnoci Koci� Katolicki z jego gow - osob Papiea. (Nowak… op. cit. s. 77.)

„To co dobre, staje si ze, a to co ze, staje si celowe, waciwe i�moliwe. Dla satanist�w „dobro” i „zo” s tylko wartociami narzuconymi przez inne religie.

Czynic zo satanista uzyskuje si magiczn, kt�ra pozwala czyni jeszcze wiksze zo. Nadprzyrodzon si uzyskuj na przykad podczas zabijania zwierzt - wewntrz magicznego koa na ziemi. Nie ma pewnoci, czy zdarzaj si ofiary z niemowlt. Policja w krajach zachodnich dysponuje jednak dowodami na seksualne molestowanie przez satanist�w dzieci. (Krytycznie o�satanizmie. Ulotka informacyjna BIiDNRRiS. �d 1994.)

Jest wiele r�nych grup satanistycznych. Wr�d nich jest Koci� Szatana zaoony w USA, oraz witynia Seta w Wielkiej Brytanii. Obie te grupy s zarejestrowane i dziaalno ich jest legalna; jawnie wystpuj przeciw chrzecijastwu. Tw�rc Kocioa Szatana jest Anton Szandor La Vey; w 1968 roku wyda tzw. „Bibli Szatana” nazywan r�wnie „Czarn Bibli” lub „Czarnym Katechizmem” .Ksiga ta „zawiera wskaz�wki, w jaki spos�b maj kierowa swoim zachowaniem satanici oraz 9 dowiadcze, kt�re s zestawem prawd na temat istoty szatana i czym w rodzaju antydekalogu. W rozdziale „Mio i nienawi” autor skania do wyzwalania nienawici w stosunku do tego, kto na to zasuguje. Satanizm oznacza brutalno i okruciestwo. Powodem tego jest fakt, e ludzie obawiaj si stawi czoa prawdzie. W rozdziale „Satanistyczny seks” broni wolnoci seksualnej. Wolna mio to rzeczywista wolno wyboru. Wybacza si kady rodzaj seksualnych dziaa, o ile zaspakajaj one indywidualne dze.” (Nowak… op. cit. s. 78.)

Zewntrznymi symbolami satanist�w s: odwrotny krzy, pentagram, znak bestii - trzy sz�stki (666), rogata koza Mendesa, udjat albo wszechwidzce oko, oraz do uoona w ksztacie rog�w. (Steffon J.J.: Satanizm jako ucieczka w�absurd. Krak�w 1993. s.66-70.)

W Polsce dziaaj przede wszystkim grupy pseudosatanistyczne, wystpujce jako podkultura modzieowa, a nie jako grupa religia. S jednak r�wnie satanici rzeczywicie wyznajcy kult Szatana.

Midzynarodowe Towarzystwo wiadomoci

Kriszny (Hare Kryszna)

„Towarzystwo wiadomoci Kryszny zaoone zostao oficjalnie w�Nowym Jorku w 1965 roku, blisko trzydzieci lat temu. Jego tw�rc by (tytuowany obecnie przez zwolennik�w Jego Bosk Mioci) Bhaktivedanta Swami Prabhupada. �w urodzony w 1896 roku Hindus otrzyma staranne wyksztacenie na uniwersytecie w Kalkucie, obejmujce filologi angielsk, ekonomi oraz filozofi. W roku 1922 miao miejsce decydujce dla jego dalszych los�w spotkanie: Prabhupada zetkn si z wykadajcym zagadnienia wiadomoci Kryszny guru, zwanym Siddhartha Goswami. Mniej wicej w�jedenacie lat p�niej Goswami sta si mistrzem duchowym Prabhupady, kt�ry pod jego wpywem j pisa komentarze do witej ksigi hinduizmu Shagawad-gity. Okoo roku 1950 nastpi kolejny przeom: Prabhupada wycofa si cakowicie z ycia spoecznego i zawodowego, powicajc si cakowicie subie Kryszny. Naley przy tym nadmieni, e porzuci r�wnie on i picioro dzieci. jest to znamienny gest: guru Goswami z tego samego powodu porzuci profesur na uniwersytecie i pody za syszanym w gbi ducha gosem Kryszny. W roku 1965 prawie siedemdziesicioletni Prabhupada na zalecenie Goswamiego wyrusza krzewi wiar w Kryszn w krajach zachodu. Zacz od USA, konkretnie od Nowego Jorku, gdzie praktycznie bez grosza przy duszy i�jakiegokolwiek wsparcia rozpocz sw dziaalno misyjn. Trzeba przyzna, e ubrany w charakterystyczne dla hinduskich sadhu szafranowe szaty starzec trafi na podatny grunt. W USA w owym okresie rodzi si ju bunt - powstaway spontanicznie kontestacyjne ruchy modych, tworzyo si zarzewie, kt�rego ogniem zapon burzliwy rok 1968. W zasadzie Prabhupada gosi tezy zblione do programu kontsestator�w: porzucenie bezdusznej pogoni za dobrami materialnymi, odsunicie si od sztywno zhierarchizowanego spoeczestwa, dodawa jednak, e harmoni wewntrzn i szczcie da moe tylko cakowite i�doywotnie powicenie si mioci i subie Krysznie. Kult szerzy si szybko, zwaszcza od czasu, gdy popar go jeden z modzieowych idoli owych czas�w, czonek zespou The Beatles, zafascynowany hinduskim mistycyzmem, George Harrison. jego zblienie z Prabhupad byo tylko chwilowe, ale wystarczyo: po oficjalnym zarejestrowaniu Midzynarodowego Towarzystwa wiadomoci Kryszny ruch rozszerza si byskawicznie, obejmujc swym dziaaniem wiele miast amerykaskich i europejskich. Ju wkr�tce powstay pierwsze wsp�lnoty rolnicze, szkoy wykadajce doktryn sekty, oraz wasne wydawnictwo drukujce wycznie pisma Prabhupady." (Prokop… op. cit. s. 19-20.)

Czonk�w wsp�lnoty obowizuje rygorystyczny tryb ycia: pobudka o�godzinie 3:45; poranna toaleta z zimnym prysznicem; kilka godzin medytacji, piew�w; nastpnie niadanie i praca. W cigu dnia „wielbiciel” musi powt�rzy 1728 razy wielk mantr: Hare Kryszna, Hare Rama…; zajmuje mu to kilka godzin.

„Wielbiciela” obowizuj cztery reguy:

•�Zakaz wszelkiego rodzaju rozm�w nie wicych si z rozwijaniem wiadomoci Kryszny, jak r�wnie wszelkich rozrywek, a zwaszcza gier hazardowych.

•�Bezwzgldny zakaz konsumowania jakichkolwiec uywek obejmujcy pr�cz alkoholu, tytoniu i narkotyk�w r�wnie herbat i kaw. Jedynie za zgod przewodnika duchowego wolno stosowa np. przepisane przez lekarza farmaceutyki o dziaaniu narkotycznym.

•�Zakaz odbywania niezatwierdzonych przez przewodnika duchowego stosunk�w pciowych. W praktyce zgod na stosunek dostaj jedynie maestwa i to pod warunkiem, e jego celem jest prokreacja. Chtnym mistrz duchowy udziela zgody okrelajc jednoczenie cz miesica, w kt�rej zblienie ma si odby. Sam akt poprzedzany winien by praktykami religijno-medytacyjnymi, a�maonkowie powinni stara si nie czerpa z niego przyjemnoci.

•�Wyznawcom zaleca si wegetarianizm, gdy zgodnie z ideologi krysznizmu ludzie jedzcy miso wcielaj si przy ponownych narodzinach w�zwierzta lub ludzi, kt�rym pisana jest gwatowna mier. Dieta w aramie skada si niemal wycznie ze zb�, kasz, kiek�w, orzech�w, owoc�w oraz mleka i jego przetwor�w. W przypadku spoycia misa energia Kryszny nie moe swobodnie przepywa przez ciao wyznawcy, co oczywicie negatywnie wpywa na budzenie si wiadomoci. (ibidem, s. 22.)

Czonkowie ruchu przyjmuj system kastowy. Wierz, e taki system bdzie panowa w spoeczestwie, kt�re powstanie gdy ruch otrzyma wadz i na caym wiecie obowizywa bdzie jedna religia wyznawc�w Kryszny. Najwysz kast stanowi bd bramini, nastpna kszaratrijowie - urzdnicy, policjanci i wojskowi; bd oni pilnowa porzdku.

„Kasta waj�w (kupc�w) troszczy ma si o dobrobyt kast wyszych i�zarzdza spoecznoci siudr�w. Ci ostatni przedstawiaj sob „wiksz cz spoeczestwa”. Siudr�w charakteryzuje brak samokontroli, wstrzemiliwoci, szczeg�lnie w zakresie ycia pciowego i spoywanych pokarm�w. By zaspokoi swe dze s w stanie pracowa dzie i noc. Szczeg�lny pocig odczuwaj w�kierunku jedzenia takich obrzydliwoci jak miso, ryby i jajka. Siudra uzaleniony jest od alkoholu i papieros�w, a czsto r�wnie od narkotyk�w. Ostatnie stwierdzenie jest moe nieco na wyrost, tym niemniej okrelenie przynalenoci kastowej w zalenoci od tego czy kto spoywa miso czy te nie, wzbudzi u jednych umiech politowania a u innych dreszcz zgrozy. Krysznaickie spoeczestwo idealne przypomina totalitarn teokracj, w kt�rej prawodawstwo oparte na religii obejmuje r�wnie innowierc�w, a odmienne od oficjalnych pogldy automatycznie spychaj jednostk na dno drabiny spoecznej.” (ibidem. s. 30-31.)

W spoecznoci krisznit�w kobiety s traktowane jak „istoty niszego gatunku”, sa w peni uzalenione od mczyzn, r�wnie w sprawie doboru partnera.

W ulotce �dzkiego Biura Informacji…mona przeczyta takie sowa na temat praw i nakaz�w obowizujcych w ruchu:

„Dla dobra grupy adept musi kama, a nawet popenia przestpstwo. Cae twoje ycie bdzie poddane kontroli. Nie bdziesz m�g si widywa z�rodzin, a nawet telefonowa i posya list�w. Bdziesz musia zmieni spos�b odywiania - przejdziesz na cisy wegetarianizm. Twoim obowizkiem bdzie werbowanie nowych czonk�w, (g�wnie na ulicy) sprzedawanie broszurek, proszenie o darmow ywno na bazarach i w hurtowniach.” (Krytycznie o Hare Kriszna. Ulotka informacyjna BIiDNRRiS. �d 1994 r.)

W 1995 roku ukazaa si ksika Lotty Danielson pt.: „Droga do nikd. Hare Kriszna” (Danielson L. Droga do nikd. Hare Kriszna. Krak�w 1995 r.). Autorka opisuje swoje wasne przeycia, z czas�w gdy bya czonkiem Midzynarodowego Towarzystwa wiadomoci Kriszny. Pozycja ta jest szczeg�lnie polecana osobom bardziej zainteresowanym tym ruchem.

Towarzystwo Medytacji Transcendentalnej

Mahesh Prasad Warne pod koniec II wojny wiatowej usun si do pustelni, gdzie przez medytacje dozna owiecenia. Zmieni swoje nazwisko na Maharishi Mahesh Yoga, co oznacza „Wielkiego Wieszcza z rodziny Mahesh, kt�ry praktykuje jog”. Jego nauka nie zostaa przyjta przez mieszkac�w Indii, dlatego przeni�s si do Londynu, gdzie zaoy Miedzynarodowe Towarzystwo Medytacji. Tw�rca tak pisze o MT:

„Medytacja transcendentalna jest naturaln technik, kt�ra pozwala wiadomemu umysowo dowiadcza coraz bardziej subtelnych stan�w psychicznych, a do momentu dotarcia do samego r�da psychiki, nieograniczonego zasobu energii i tw�rczej inteligencji. Ta prosta praktyka poszerza zdolnoci umysu wiadomego i czowiek moe wykorzystywa sw�j potencja we wszystkich dziedzinach myli i czynu.” (Nowak… op. cit. s. 67-68.)

Techniki proponowane przez guru polegaj na cakowitym rozlunieniu organizmu i uwolnieniu od koncentracji; pozwala to osign gbsze poziomy wiadomoci: transcendentalnej, kosmicznej, boej, jednoci i brachma.

Werbowanie polega na zapraszaniu na wykady. Osoby zachcone wykadami mog uczestniczy w pierwszej medytacji. Po cyklu wykad�w poprzez rytua inicjacji - puda, chtni mog zosta wczeni do towarzystwa.

„Pomimo arliwych zaprzecze, ruch TM traktowa mona jako pewn form sekty religijnej, gboko zakorzenionej w tradycji hinduistycznej. wiadczy o tym nie tylko puda, bdca w istocie form rytuau inicjacyjnego wprowadzajcego w wiat b�stw hinduskich - w istocie kada mantra w mniej lub bardziej cisy spos�b czy si z nim. By moe nieodstpujcy brodatego guru umiech wiadczy o gbokiej satysfakcji, jak odczuwa on na myl, e setki tysicy ludzi wychowanych w europejskiej kulturze w niewiadomy spos�b dwa razy dziennie wznosi inwokacje do hinduskich bog�w.” (Prokop… op. cit. s. 65.)

Wiele os�b po zczeniu si z TM, wczao si w r�ne grupy religijne o�podou hinduskim.

Sekta Rajneesha

W 1969 roku, Bhagawan Shree Rajneesh zaoy w Bombaju wsp�lnot. Sta si jej guru; gosi nauki, prowadzi kursy medytacyjne. Zgromadzi wok� siebie setki os�b. Jego nauka gosia, e wszystko jest dozwolone, e dla osignicia nirwany potrzebne jest odrzucenie wszelkich hamulc�w dotyczacych seksu, trzeba odda si bez reszty.

„We wsp�lnocie w Bombaju miay (…) miejsce orgie, nie stroniono od przemytu narkotyk�w, a sam zaoyciel sekty dorobi si fortuny (za kursy medytacji pobiera spor opat). Rajneesh posiada 99 luksusowych samochod�w marki Roll-Royce, kolekcj biuterii i milionowe konta w banku.” (Krytycznie o sekcie Rajneesha. Ulotka informacyjna BIiDNRRiS. �d 1994 r.)

O tym jak wyglday sesje medytacyjne niech powiedz byli czonkowie sekty:

„Rozpoczlimy od sesji, podczas kt�rej mielimy pozby si zahamowa. Musielimy rozebra si do naga i peza w ciemnoci po pokoju, dotykajc si nawzajem nagimi ciaami. Jeli kto, tak jak ja, znalaz si w rogu pokoju, pr�bujc zachowa resztki godnoci, nacierali mu uszy. Powiedziano mi, e mog wyj, lecz jeli chc zosta, musz si rozluni i bardziej si wczy.”

„W pewnym momencie wyszam na papierosa, a kiedy wr�ciam, usyszaam, e straciam co naprawd dobrego - jeden z uczestnik�w sesji wanie zgwaci kobiet. Powiedziano, e powinnam rzuci palenie, bo zawsze bd traci najlepsze momenty. Nastawienie grupy do tego co si stao, byo takie, e kobieta znajdowaa si wr�d przyjaci� i e gwat by bardzo korzystny dla rozwoju jej osobowoci”.

„Podczas tamtego weekendu zachcano nas, bymy kopali, wrzeszczeli, gryli, wyli, bo to pomoe nam pozby si wszystkich frustracji i caego powstrzymywanego gniewu.” (Ritchie… op. cit. s. 152-153.)

Rajneesh zosta zmuszony do opuszczenia Indii; przeni�s si do USA, gdzie chcia zaoy centrum sekty, lecz std r�wnie zosta wydalony. adne z�pastw europejskich nie chciao go przyj do siebie. W kocu w 1987 roku wr�ci do Indii; tu pozosta do mierci.

„Osoby, kt�re wyzwoliy si z pod panowania sekty dugo musz si uczy ycia w samodzielnoci. Zdarza si, e nie pamitaj wasnego imienia i�nazwiska, nie potrafi samodzielnie podj decyzji o wyborze linii autobusowej, czy prostych zakup�w. Wielu z nich wymaga fachowej opieki psychiatrycznej.” (Krytycznie o… op. cit.)

Sekta dziaa w Polsce.

Koci� Nauki o Wiedzy

(Koci� Scjentologiczny)

„Zaoyciel sekty Scientologii L. Ron Hubbard, urodzi si w Tilden w�stanie Nebraska, USA, 13 marca 1911 r. Twierdzi, e jego liczne spotkania z�czarownikami z Mandurii, Indianami, z czonkami r�nych kult�w w Los Angeles oraz przedstawicielami nowoczesnej psychologii, mistycyzmu i�spirytyzmu pomogy mu stworzy to, na kt�rym sformuowa sw�j wasny system filozoficzny. Ponadto twierdzi, e nazw ruchu religijnego, kt�rego pocztki sigaj roku 1950 utworzy od aciskiego sowa „scio”, co tumaczy jako „poznanie w najpeniejszym znaczeniu sowa”. Pogldy zaoyciela s mieszanin myli zaczerpnitych z religii azjatyckich (reinkarnacja), magii, medycyny i psychologii. Scjentologia Hubbarda jest mieszanin pseudonaukowej wiedzy.

Scjentologia ma dostarczy ludziom modym, zniechconym do instytucji kocielnych i pastwowych, a pragncych doskonaoci odpowiedzie na tak fundamentalne pytania jak „kim jestem?”, „skd pochodz?”, „czym jest mier?” i „czy istnieje ycie poza grobem?”. Uwaa si ona za grup poszukujc ostatecznej prawdy, jaka prowadzi do absolutnej prawdy.” (Nowak… op. cit. s. 64-65.)

Nab�r dokonuje si przy uyciu ankiety: ankieter wrcza ankiet z ok. 200 pytaniami przechodniowi; po wypenieniu okazuje si, e przechodzie ma due kopoty ze swoj osobowoci i powinien wzi udzia w kursie organizowanym przez Koci� Scjentologiczny. Kursy s bardzo drogie, ale po nim czowiek bdzie prawie szczliwy, jeszcze bardziej bdzie szczliwy po kursie wyszego stopnia, kt�ry jest odpowiednio droszy, nastpnie kolejny kurs, itd. Wiele os�b stracio w ten spos�b majtek.

Sekta jest zlepkiem hinduizmu, buddyzmu, okultyzmu i innych kult�w. Z�chrzecijastwem nie ma nic wsp�lnego.

Czonkowie kocioa s zmuszani do cikiej, darmowej pracy, mimo e koci� posiada ogromne fundusze. Wedug R. Hubbarda wolno mona osign poprzez:

•�poddanie si psychoterapii,

•�lepe poddastwo,

•�podporzdkowanie si dyscyplinie

„Tu nie ma miejsca na samodzielne mylenie i krytyk, aby zosta supermenem, trzeba sucha.” (Krytycznie o Kociele Nauki o Wiedzy. Ulotka informacyjna BIiDNRRiS. �d 1994 r.)

R. Hubbard by w wielu pastwach cigany przez prawo; Australia i�Wielka Brytania zabroniy mu dziaalnoci na swym terenie. Sekta zostaa potpiona przez Parlament Europejski jako szczeg�lnie niebezpieczna.

Dziaalno sekt w naszym kraju staje si ostatnim czasem coraz modniejszym tematem, coraz wicej artyku�w w gazetach to pochwala, to gani r�ne wyznania, wydawanych jest coraz wicej ksiek, emitowane s coraz to nowe programy w telewizji. Coraz czciej przedstawiaj one sekty jako zagroenie szczeg�lnie dla ludzi modych szukajcych gbszych przey, szukajcych prawdy.

Nie mona powiedzie, e wszystkie nowe ruchy religijne nale do grona destruktywnych, niszczcych zdrowie fizyczne i psychiczne swych wyznawc�w.

Jednak nie moemy te o wielu z nich powiedzie, e tak nie jest, bo ich nie znamy, nie posiadamy o nich wystarczajcych informacji. Ukazane w�powyszym rozdziale treci zaczerpnite z literatury tematu przedstawiaj sekty jako niosce zagroenie dla ycia osobistego i spoecznego. Czy jednak jest to rzeczywicie problemem w naszym kraju?

W kolejnym rozdziale przedstawiono badania, kt�re zostay przeprowadzone wr�d os�b, byych czonk�w sekt.

SEKTY S GRONE

Z wicekuratorem owiaty Ryszardem ukowskim, o sektach i innych zagroeniach dla modziey, rozmawia Zdzisawa Orowska-Pogorzelska.

- Panie kuratorze prowadzi Pan spotkania z dyrektorami szk� i�nauczycielami na temat zagroe modziey ze strony sekt. Dlaczego akurat wybra Pan taki temat spotka?

- Raz w roku odbywaj si spotkania pracownik�w poradnictwa psychologiczno-pedagogicznego, koordynatorem jest Tadeusz Dobrowolski i�wanie on poprosi mnie, abym poprowadzi warsztaty z jedn grup z�wychowania rodzinnego. Zastanawiaem si, czym mog tych ludzi zainteresowa, jaki temat wybra. I w�wczas pomylaem o sektach, bo przecie tyle si ostatnimi czasy m�wi na temat zagroe z ich strony. Pierwsze spotkanie miaem w styczniu ubiegego roku z wizytatorami szk�. Temat chwyci i�wzbudzi wr�d zebranych ogromne zainteresowanie. Po spotkaniu napisali, e widz ogromn potrzeb uwiadamiania w tej kwestii rodzic�w, nauczycieli, dyrektor�w. W cigu p�tora roku przeprowadziem w wojew�dztwie ponad 31 spotka, w kt�rych uczestniczyo 1300 os�b.

- Jaki charakter maj Pana spotkania?

- Na pocztku tumacz, co to jest sekta destruktywna, m�wi o jej specyficznych cechach, o metodach werbowania, dziaania. Nastpnie tumacz po czym mona pozna, czy dziecko znajduje si w sekcie, czy w ruchu sekciarskim. Przekazuj uniwersalne rady rodzicom a take modym ludziom. Podaj adresy i telefony centr�w informacji zajmujcych si sektami i nowymi ruchami religijnymi, w kt�rych mona szuka pomocy. Teori przeplatam przykadami. M�wi o filmach, kt�re byy emitowane w telewizji: „Buszujcy w�Bogu”, „Sekty”, „100 procent raju”. Prezentuj literatur. Wywietlam fragmenty film�w: „Satanici”, „Bogowie New Age", „Imperium strachu”, ”Halloween czyli wito duch�w”. Ponadto omawiam raport Parlamentu Europejskiego z 1984 roku, tzw. Raport Cotrella, w kt�rym autor przedstawia techniki pozyskiwania adept�w, a mowa w nim jest o takich sektach, jak Koci� Zjednoczenia inaczej sekta Moona, Hare Kryszna, Koci� Scjentologiczny, Ruch Rajneesha, Rodzina Mioci. Z tego raportu mona si dowiedzie, e te sekty s cigane za swoje czyny i na Zachodzie nie zostay zarejestrowane. Tymczasem w naszym kraju zarejestrowano je w styczniu 1990 roku. Zgodnie z�naszym prawem wystarczy 15 os�b, aby zarejestrowa si jako zwizek wyznaniowy.

- Czy w naszym kraju opr�cz coraz liczniej pojawiajcych si artyku�w na ten temat, podejmowane s jakie dziaania, kt�re pr�bowayby pom�c osobom w sektach i rodzinom pragncym odzyska swoje dzieci?

- Powsta Ruch Obrony Rodziny i Jednostki, kt�ry ma oddziay w�wikszych miastach, centrum Ruchu znajduje si w Woominie (05-200 Woomin, skr. pocz. 116) a take r�ne centra informacji o sektach. Ruch ten bardzo si rozwija. Dziki niemu udao si wyrwa kilka os�b z sekt. Problemem tym zainteresowa si pose Ryszard Nowak ze Szklarskiej Porby. W Sejmie jest zoony projekt nowelizacji ustawy, przewiduje on znaczne podniesionie liczby czonk�w potrzebnych do rejestracji zwizku wyznaniowego. Na przykad, na Wgrzech jest to a 100 tysicy czonk�w. Biuro Bezpieczestwa Narodowego opracowao w grudniu 1995 roku „Raport o stanie bezpieczestwa pastwa”, w kt�rym zamieszczono rozdzia o sektach i niekt�rych zwizkach wyznaniowych w Polsce.

- Czy wiedza dyrektor�w szk� i nauczycieli na temat sekt jest dostateczna?

- Na spotkania zapraszam r�wnie pedagog�w szkolnych, przedstawicieli wadz miast i gmin. W Ostroce na spotkaniu bya pani wiceprezydent Maria Sulbiska i komisarz Grayna Dbkowska z policji. Ona wspiera mnie w�dziaaniu. Okazao si bowiem, e pisaa prac magistersk na temat satanizmu. Podaa przykad jednej ze szk� rednich w Ostroce, w kt�rej p� klasy „bawio” si w satanist�w. Jeeli chodzi natomiast o wiedz, to dyrektorzy zazwyczaj m�wi, e u nich to zjawisko nie wystpuje. Po spotkaniach natomiast wszyscy zgodnie twierdz, e ich wiedza na temat sekt i zwizanych z nimi zagroe bya praktycznie adna. Chcieliby, aby takie spotkania odbyway si czciej. Pojawiaj si liczne pytania, co robi w sytuacji, gdy rodzic czy nauczyciel zorientuje si, e dziecko ma kontakt z sekt? Tumacz, e nie mona czeka a si co stanie, trzeba wychodzi naprzeciw - przede wszystkim informowa, uwiadamia zagroenia. Oto kilka rad: dociekliwie pyta o cele organizacji z kt�r ma si do czynienia; nie podpisywa adnych um�w czy zobowiza; nie pozostawia osbistych dokument�w; nie podawa werbujcym informacji o osobach trzecich; znalazszy si pod jakim naciskiem naley skontaktowa si z policj lub jakim specjalist z tej dziedziny.

- Czy w naszym wojew�dztwie dziaaj sekty?

- Nie mamy na ten temat informacji. S na pewno satanici, podaem przykad szkoy. wiadectwem ich istnienia jest dewastowanie cmentarzy.

- Dzikuj za rozmow

WIRTUALNA RELIGIJNO

STRONY SEKT RELIGIJNYCH W INTERNECIE

Jak potrafimy si wznie ponad morze? Kto da nam gumk, aby wytrze horyzont?

Co bdziemy robi, gdy uwolnimy ziemi od soca? Dokd ona p�jdzie? Dokd my p�jdziemy? Czy poza wszelkie soca? Czy nie bdzie to wieczny upadek? Do przodu, na boki, do tyu, we wszystkich kierunkach? Czy jest jeszcze powyej i poniej? Czy nie wdrujemy przez ostateczn nico? Czy nie zostalimy zapani przez pust przestrze? Czy nie stao si zimniej?

[Fryderyk Nietzsche] Gdy prawda transcedentalna dosiga ziemi i staje si ciaem, w�wczas jest ubrana w stylu czas�w, w kt�rych si narodzia. [Bryan Wilson „Time, Generation and Sectarianism”]

Internet stanowi rodzaj medium, kt�re umoliwia istnienie rozmaitych form informacji. Jak na razie jest otwart przestrzeni, w kt�rej kady moe m�wi na kady temat. Przy czym jak m�wi i co m�wi zaley jedynie od jego wasnej decyzji. Swoj wypowied moe przedstawi w formie tekstu, serii obraz�w, zdj, animacji czy dwik�w. Internet mona okreli jako sie sieci, kt�ra umoliwia precyzyjne przesyanie i wyszukiwanie informacji, za sterowanie samym ich przekazem zalene jest od uytkownika. Przez co posiada on hypermedialn interaktywno. Warto pamita, e w obecnej chwili Internet to czterdzieci milion�w uytkownik�w w ponad dziewitnastu krajach. Sama liczba korzystajcych z sieci podwaja si co dziesi miesicy.

Obok powanych naukowych, ekonomicznych i finansowych analiz, w�Internecie spotka mona informacje na najrozmaitszy temat: od reklamowej i�komercyjnej propagandy do stron dla mionik�w pornografii. Swoje strony maj r�wnie rozmaitego rodzaju ruchy religijne, sekty czy kulty. Swoj uwag skupiam tutaj wanie na temat informacji dotyczcych internetowych stron sekt religinych.

Poniszy tekst stanowi kr�tk analiz r�nych punkt�w widzenia sekt i�kult�w oraz tego jak one same przedstawiaj sw�j wasny wizerunek i�otaczajcy je wiat. Podstaw owej analizy stanowi strony na jakie udao mi si natkn kiedy buszowaem w Internecie.

Podstawowe pojcia - kult, sekta, nowy ruch religijny To jak si m�wi i�co, zaley przede wszystkim od tego kim si jest i co stanowi dla nas warto o�podstawowym znaczeniu. To nie wszystko. Jak m�wimy i co, zdeterminowane jest r�wnie przez nasze uczucia i skrywane lki. Moemy take bezwiednie powtarza zasyszane opinie. Warto wic na pocztku przedstawi kilka spotykanych w Internecie (chocia zapewne nie tylko tam) sposob�w definowania takich termin�w jak: kult, sekta czy te nowe ruchy religijne.

Zwykle terminy takie jak: sekta czy kult, szczeg�lnie ostatnio, definowane s jako niebezpieczne, uprawiajce dziwne praktyki, zamkiniete grupy fanatycznych wyznawc�w. Jednak rozumienie kultu jako grupy religijnej nie zawsze jest jednakowe. Na jednej ze stron w Internecie spotka mona bardzo poyteczn klasyfikacj definiowania takich poj jak: kult, sekta czy denominacja. Wedug niej, sowo kult uywane jest zazwyczaj na sze r�nych sposob�w.

Pierwszy, traktuje to sowo w perspektywie teologii, przypisujc mu znaczenie pozytywne. Kult to oddawanie czci poprzez obrzd czy rytua. Jest to historyczne znaczenie tego sowa.

Drugi spos�b, zwizany jest z perspektyw socjologiczn. Nie zawiera on adnych odniesie do jakichkolwiek wartoci. Kult w tym sensie to maa religijna grupa, kt�ra znajduje si w stanie napicia wobec dominujcej religii. Podobne znaczenie posiada r�wnie okrelenie: nowe ruchy religijne.

Trzeci spos�b postrzegania kultu odwouje si generalnie do religijnej perspektywy. R�wnie i on nie przyjmuje wartocujcej postawy wobec tego terminu. Kult rozumiany jest tutaj jako maa, niedawno utorzona, grupa religijna, kt�ra nie jest odmian dominujcej religii. Czsto na jej czele stoi charyzmatyczny przyw�dca.

Dwa nastpne sposoby uywania sowa kult stosowane s przez r�ne Kocioy ewangelickie oraz przez chrzecijaskich fundamentalist�w. Obydwa uywaj sowa kult w sensie zdecydowanie negatywnym. Ewangelicy traktuj jako kulty wszystkie chrzecijaskie grupy religijne, kt�re nie akceptuj w�caoci tradycyjnej doktryny chrzecijastwa (nie akceptuj Jezusa jako Boga i�Zbawiciela, Nieskalanego Poczcia, witej Tr�jcy, zbawienia poprzez wiar). Najczciej traktuj jako kulty takie grupy religijne jak: Mormoni, Koci� Zjednoczenia (Moon) czy wiadk�w Jehowy. Fundamentalici chrzecijascy definuj jako niebezpieczne i sztaskie kulty, wszystkie pozostae, opr�cz siebie, grupy religijne.

Ostatni spos�b definiowania terminu kult, zwykle uywany przez popularne media (telewizja, prasa, take Internet), przypisuje temu sowu najbardziej negatywne znaczenie spor�d wszystkich do tej pory wymienionych. Kulty to mae, zdeprawowane grupy, na kt�rych czele zwykle stoi psychopatyczny lider. Grupy te charakteryzuje nab�r nowych czonk�w opracowany wedug rozmaitych psychologicznych technik. Opr�cz tego oskarane s o „pranie m�zgu”, deformacje osobowoci i inne techniki kontroli umysu.

Sekta najczciej, podobnie jak kult, definiowana jest w spos�b negatywny: jako podejrzana grupa, izolujca si od otoczenia. Jednak sowo te r�wnie mona stosowa jako pojcie opisujce jaki fragment rzeczywistoci, a�nie oceniajcy jej. W tym sensie sekta to maa grupa religijna, kt�ra stanowi odgazienie dominujcej religii. Sekta z tego punktu widzenia jest reinterpretacj dotychczasowej doktryny religijnej. Jest pierwszym etapem ewolucji kadej nowej religii. Podobnie jak kult (znaczenie w sensie socjologicznym), przyjmuje w stosunku do spoeczestwa i dominujcej religii postaw ekskluzywn, niejednokrotnie zamkniet i konfliktow. Wewntrz sekty dominuje klimat silnego religijnego zaangaowania. Interakcje midzy czonkami posiadaj egalitarny charakter.

Za denominacj mona traktowa sekt, w kt�rej nastpi przekaz treci wyznawanej doktryny z pokolenia na pokolenie. Pojawia si zatem pewna forma tradycji. [Religious cults, sects and dominations]

W Internecie mona spotka si z wszystkim szecioma sposobami definiowania poj takich jak: kult czy sekta. Wszystkie powysze sposoby definiowania, a przez to traktowania owego zjawiska jakim s sekty mona pogrupowa na trzy wyrane orientacje.

Pierwsza, traktuje zjawisko sekt i kult�w jako wyrane zagroenie i�niebezpieczestwo. Wyrazem tej orientacji s rozmaite organizacj powoane do infiltrowania maych grup religijnych, popularyzowania wiedzy na temat stosowanych przez nie technik manipulacji umysu itd. [Cult Information Centre].

Druga, odnosi si do niego obojtnie i z dystansem naukowca. Trzecia, za traktuje nowe ruchy religijne jako odrodzenie sacrum. Wedug niej sekty to nowa forma dowiadczenia religijnego, kt�ra pojawia si w wiecie gdzie przeycie religijne stao si spraw czysto prywatn. Zatem jest ono takie, a nie inne poniewa s takie, a nie inne czasy. Jedynie maa, niedua grupa o charakterze wsp�lnotowym pozwala na pene dowiadczenie transcedencji. Nie mam zamiaru przyjmowa tutaj zdecydowanie okrelonej perspektywy opisu fenomenu, jakim s sekty w Internecie. Z pewnoci do pewnego stopnia i tak si to stanie bez wiadomego wkadu z mojej strony. Lki i pragnienia wszake tkwi gboko w�naszej podwiadomoci. Zatem kade sowa kreuj jak perspektyw z kt�rej wida rzeczywisto. Internet pozwala oglda rozmaite wiaty i sposoby opisywania rzeczywistoci. Nawet ludzie, kt�rzy patrz na wiat tylko na jeden spos�b znajduj w nim swoje miejsce. Oczywicie nie wiadomo jak dugo zdoaj utrzyma w sobie t jedn, niepowtarzaln definicj wiata, w kt�rym yj. Rodzaje kult�w, sekt i nowych ruch�w religijnych. Spos�b w jaki widzimy takie zjawisko jakim s sekty w duym stopniu wyznacza rodzaj ich klasyfikowania. Perspektywa opisowa zwykle zawiera typologie kult�w i sekt ze wzgldu na rodzaj doktryny (kulty fundamentalistyczne, millenarystyczne, profetyczne), inspiracje (kulty o inspiracji chrzecijaskiej, orientalnej, naukowej, ezoterycznej czy kulty synkretyczne), struktur grupy (kulty charyzmatyczne, anarchiczne, wsp�lnotowe), orientacje na otoczenie (kulty otwarte, zamknite, wrogie) itp. Przykadowo moemy wymieni kilka najbardziej znanych sekt ze wzgldu na inspiracj, kt�r czerpi z tradycyjnych religii. Do sekt czerpicych inspiracj z chrzecijastwa (najczciej przyjmujc nowy spos�b interpretowania Biblii) mona zaliczy takie jak np.: wiadkowie Jehowy, Rodzina mioci (Dzieci Boga), Sekta Davida Koresha (Branch Davidians), Koci� Boga (Centralny Londyski Koci� Chrystusowy). Sekty o rodowodzie orientalnym to przede wszystkim: Midzynarodowe Towarzystwo wiadomoci Kryszny (ISKOM), Osho International (sekta Rajneesh„a), Misja Boskiej wiatoci (Guru Maharaj Ji), Transcedentalna Medytacja (TM), Sidha Joga.

Mona r�wnie powiedzie, e wiele grup odwouje si do wasnej interpretacji twierdze naukowych. Najbardziej jest to widoczne w przypadku Kocioa Scientolog�w, grupie o nazwie Eckankar, ale r�wnie w przypadku grup praktykujcych transcedentaln medytacj. Stosuj one swoisty, ekletyczny jzyk; czc opisy dowiadcze mistycznych z pojciami z zakresu psychologii i�medycyny. Wiele powstajcych i istniejcych ruch�w religijnych posiada r�wnie wyran orientacj synkretyczn. Jako przykady mog posuy takie ruchy religijne jak: Mormonii (Koci� Jezusa Chrystusa witych Dnia Ostatniego), Koci� Zjednoczeniowy (Moon), Kaodaizm. Istnieje r�wnie caa rzesza ruch�w czerpicych inspiracj z religii pogaskich (Wicca) czy te stanowicych wyran opozycj w stosunku do religii historycznych (jak np. Koci� Szatana stanowicy pene odwr�cenie zasad i znaczenia symboliki chrzecijastwa).

W Internecie spotka mona r�wnie spos�b klasyfikowania sekt i kult�w w kontekcie poczucia zagroenia i niebezpieczestwa. Kulty dzielone s na kulty destruktywne (destructive cults), apokaliptyczne (apocalyptic cults), przeznaczenia (doomsday cults), czy wrcz kulty morderc�w (killer cults). Jzyk w jakim s opisywane odwouje si do poczucia zagroenia, strachu czy lku. Chocia zwykle grupy religijne to dalej zjawisko marginalne, postrzegane s one tutaj jako orodki dywersji i elementy wiatowego spisku przeciwko ustalonemu porzdkowi. Przedstawia si je w kategoriach psychopatologii. Uwaa si, e nios one ze sob powane zagroenia dla osobowoci i rozwoju emocjonalnego czowieka. Zamieszcza si opisy i przykady wykorzystywania finansowego, emocjonalnego os�b, kt�re zostay czonkami takich grup. Podaje si dokadne instrukcje i informacje o tym jak zabezpieczy si przed propagand i naborem prowadzonym przez kulty. Strony gdzie przedstawia si nowe ruchy religijne z�tej wanie perspektywy z pewnoci stanowi cenne r�do informacji dla psychologa klinicysty i rozhisteryzowanych rodzic�w, kt�rych dzieci odnalazy si w jakiej sekcie. Obok klasyfikacji ze wzgldu na stopie destrukcyjnoci podaje si r�wnie szereg technik manipulacji umysu stosowanych w obrbie sekt jak np. bombardowanie mioci (love bombing), stosowanie hipnozy, zastraszanie, uzalenianie i depersonalizacja osobowoci. Elektroniczna konwersja - internetowe strony sekt i kult�w. Nie spos�b okreli ile istnieje rozmaitych sekt, kult�w i ruch�w religijnych, kt�re posiadaj wasne strony (sites) w Internecie. Oczywiste jest r�wnie to, e powstaj wci nowe grupy religijne, kt�re przedstawiaj sw�j wizerunek w elektronicznej autostradzie.

Zetknicie r�nych form religijnoci z takim medium jakim jest Internet prowadzi do jeszcze silniejszego dowiadczenia sytuacji, jak tworzy nowoczesna technologia. Bryan Wilson nazywa j impulsem modernizacji, za Peter Berger heretycznym imperatywem. Internetowe strony sekt s najpeniejszym wyrazem tego, e cakowitej zmianie uleg spoeczny kontekst herezji. W premodernistycznych sytuacjach istnia wiat religijnej pewnoci, czasami zak�cany przez heretyczne dewiacje. W sytuacji modernistycznej, przeciwnie, istnieje wiat religijnej niepewnoci, czasami zakocanej przez mniej lub bardziej pewne konstrukcje religijnej przynaleznoci. Obecnie herezja staje si koniecznoci. Stawia to religijnie zorientowanych uytkownik�w Internetu przed cig pokus reinterpretacji samych siebie w kontekcie wci nowej doktryny religijnej.

Jaki jest zatem obraz tworzony przez sekty na sw�j wasny temat i na temat otaczajcego ich wiata? Strony sekt, jakie udao mi si zobaczy podczas kr�tkiej podr�y przez informatyczn autostrad, charakteryzuj si kilkoma istotnymi cechami. Oczywicie charakterystka ta nie moe by uwana za w peni kompletn i wyczerpujc. Nie naley jej traktowa te jako jedynie waciwego punktu widzenia, jaki mona przyj przy analizie internetowych stron nowych ruch�w religijnych.

Pod wzgldem samej formy prezentacji informacji wiele stron zamieszczanych przez kulty niewiele odbiega od stron nie zwizanych z religijn tematyk. Tak jak w przypadku pozostaych, uytkownik odnajdzie tu, szereg og�lnych informacji na temat danej strony, dodatkowych pocze (links) z�innymi stronami na podobny temat. Jeli chodzi za o sam wygld strony tworzony przez sekty, to posiada on charakter raczej ascetyczny i jest peen prostoty. Strony te bowiem posiadaj niewielk ilo zdj czy rysunk�w. Wicej informacji przedstawionych jest w formie tekstu. Na sam za tre skadaj si przede wszystkim informacje na temat struktury administracyjnej grupy (lokalizacja orodk�w, dom�w modlitwy np. Midzynarodowe Towarzystwo wiadomoci Kryszny), r�nego rodzaju komentarze na temat obecnych czas�w (por artykuy pt. „Sights of the Times”, „And This They Begin To Do” na stronie Centralnego Londyskiego Kocioa Chrystusowego, mowy lider�w i mistrz�w duchowych [Koci� Zjednoczenia] - oraz teksty religijnych piew�w i modlitw.

Tw�rcy tych stron bacznie zwracaj uwag uytkownikom na zagroenia istniejce we wsp�czesnym wiecie. By moe kracowym na to przykadem jest postawa stowarzyszenia o nazwie Dzieci Boga [Children of God], inaczej zwanym Rodzin (The Family). Czonkowie tej organizacji s przekonani o tym, e cay wiatowy system - obejmujcy system edukacji, rzdy, tradycyjne kocioy i rodziny - jest inspirowany przez samego Szatana. Bardzo podobn postaw przyjmuje r�wnie Koci� Zjednoczenia, wiadkowie Jehowy. Wyraaj oni przekonanie, e znajdujemy si w ektremalnej sytuacji. Jedynym wyjciem jest przystpienie do ich grupy i arliwa modlitwa oraz pene powicenie na rzecz ruchu. Definiowanie rzeczywistoci z jakim spotykamy si na internetowych stronach sekt i ruch�w religijnych przypomina binarny system liczbowy. Istnieje absolutne dobro, kt�re mona odnale w obrbie danego ruchu religijnego, bd totalne zo, kt�re istnieje wszdzie poza granicami sekty. Jednak nie mona si dugo zastanawia. Koniec wiata jest bardzo blisko. (Niewane, e wiele dat podawanych wczeniej przez wielu charyzmatycznych przyw�dc�w jako dat koca wiata nie sprawdzio si). Wana jest natychmiastowa decyzja. B�g albo wieczne potpienie. Pojawiy si ju znaki czasu. Jzyk jaki jest zwykle uywany do opisu proroctw to jzyk peen alegorii, ahistoryczny i peen sentencji. Jest to jzyk silnych emocji i bezwzgldnych stwierdze dotyczcych naszych czas�w. Trzecie milenium, apokalipsa, Armageddon - to najczciej pojawiajce si okrelenia.

Postrzeganie w ten spos�b rzeczywistoci wyznacza zupenie odmienn perspektyw postrzegania czasu anieli ta, spotykana w nauczaniu tradycyjnych religii. Jak pisze Bryan Wilson. Nowe ruchy religijne, powstajce w kulturze Zachodniej, na wstpie prezentuj siebie jako te, kt�re dostarczaj usilnie poszukiwanej prawdy i praktyki w spos�b odmienny ni to robi kocioy tradycyjne lub sekty posiadajce utrwalony status. To, co nowe ruchy gosz - i�co robiy r�wnie sekty w przeszoci w momencie gdy byy nowe - to twierdzenie, e wanie teraz maj do zakomunikowania now prawd. Prezentuj wic siebie jako wanie powstae, w tej teraniejszoci, z implikacj, e caa historia jest preludium, prowadzcym do tego momentu - momentu wyonienia si sekty. Mona powiedzie, e teraz moment ten ogranicza si do podjcia decyzji wystukania internetowego adresu danej sekty i wysanie listu stwierdzajcego, e decydujemy si na wstpienie w jej szeregi.

Protest przeciwko wiatu, jaki spotykamy w stronach tworzonych przez sekty jest generalnie protestem przeciwko procesom towarzyszcym modernizacji, takim jak: sekularyzacja, atomizacja, prywatyzacja, relatywizacja wartoci. Sam jednak protest i sposoby w jaki jest wyraany (Internet) jest czym paradoksalnym. Sekty chocia odcinaj si od reszty wiata, stanowi nieodczny jego element. Porozumiewaj si jzykiem, kt�ry opr�cz tradycyjnych odniesie, zawiera szereg technicznych i naukowych termin�w. Samo zamknicie przed wiatem posiada jedynie charakter wirtualnej ucieczki. danie natychmiastowej konwersji jest wyrazem sytuacji, w kt�rej wiadomy wyb�r staje si koniecznoci. Jednake samo rodowisko jakim jest Internet moe sprowadzi dowiadczenie religine do wirtualnej religijnoci i cigego poszukiwania tej jednej niepowtarzalenej prawdy. Wraz z pojawianiem si wci nowych definicji rzeczywistoci w Internecie, kreowanych przez wci nowe odamy ruch�w religijnych wszystkie wczeniej wymienione procesy towarzyszce nam we wsp�czesnym wiecie z pewnoci bd ulega nasileniu.

Techniki manipulacji umysu

Zabior Ci dziecko, majtek, przyszo...

SEKTY: poeracze ludzkich dusz

Ojciec Luizy, kt�remu kilkanacie miesicy temu udao si wyzwoli spod wpywu guru Bogdana Kacmajora, rozwi�d si z on i walczy o wyrwanie z�sekty c�rki. Luiza jest ju bezpieczna. Ile jednak dzieci - modszych i starszych, ilu dorosych nadal tkwi w szponach faszywych mistrz�w?

Dlaczego pozostaj w sektach i pozwalaj niszczy sobie ycie?

Wiele os�b w pewnym momencie swego ycia spotyka si z nowymi, nie znanymi dotd religiami. Czyj znajomy naley do jakiej grupy, kto inny idzie wanie na wykad nauczyciela z Indii czy Kalifornii albo te na dziwne spotkania zaczyna chodzi nasze dziecko.

Ludzie zawsze bd szuka nowych dr�g, niestety - nie kade poszukiwanie i nie kada zmiana prowadzi w dobrym kierunku. Te „ze” pomysy na ycie religijne zwyko si nazywa sektami. JAK ROZPOZNA SEKT? Jak j odr�ni od prawdziwej religii?

Kady przyzna, e ycie religijne wzbogaca wewntrznie, uszlachetnia, czyni czowieka lepszym. Ludzie gboko religijni s agodni, wyrozumiali, nie ma w nich zoci ani agresji; kieruj si te niewzruszonymi zasadami, dziki czemu w trudnych sytuacjach popeniaj mniej bd�w - wiedz, jak odr�ni dobro od za.

Sekty natomiast - i to jest wanie g�wna r�nica - sk�caj swoich wyznawc�w ze wiatem.

Jeeli po kilku kontaktach z grup religijn zauwaysz, e wiat zaczyna Ci si wydawa obcy, wrogi, wypeniony gronymi siami, kt�re czyhaj na Twoj dusz, czysto, niewinno albo kt�re zoliwie przeszkadzaj Ci w�rozwoju duchowym - potraktuj to jako dzwonek alarmowy: moe wanie wszede do sekty!

A kiedy Twoje dziecko zaczyna dawa Ci do zrozumienia, e bdzisz, e nic nie rozumiesz lub e stracie na nie jakikolwiek wpyw - powiniene zacz si ba.

Nazwa „sekta” pochodzi od aciskiego „seco” - odcinam. Czonkowie sekty to ci, kt�rzy odcinaj si od reszty wiata. Oni (i ich owiecony przyw�dca) to jedyni, kt�rzy maj racj, a caa reszta bdzi, grzeszy albo ju jest potpiona. Niekt�re sekty usiuj ratowa tych bdzcych, prowadzc gorczkow agitacj i nawracanie. Jeeli spotkasz si z takim stosunkiem do spoeczestwa - winiene usysze kolejny dzwonek alarmowy.

Sygnay, kt�re zdradzaj prawdziwe oblicze sekty.

Cho sekty r�ni si midzy sob zasadami religijnymi i moralnymi, kt�rym hoduj, to jednak mona znale kilka wsp�lnych cech pozwalajcych si zorientowa, z czym naprawd mamy do czynienia.

Wielu „mistrz�w” uwaa, e dni tego wiata s policzone i w niedalekiej przyszoci nastpi jego koniec: wielka wojna albo upadek komety, kt�ry wszystko zniszczy. Wobec tego nieszczcia, jakich peno na wiecie - wojny, powodzie, trzsienia ziemi - sekciarze traktuj jako zapowied koca wiata.

Sekta nie od razu staje si sekt. Czasami powstaje jako grupa ludzi, kt�rzy szczerze pragn poszukiwa prawdy, i sekciarskie pomysy rozwijaj si wr�d nich stopniowo. Jeeli wic Tw�j przyjaciel, guru, kt�rego do tej pory podziwiaa, zaczyna przygotowywa si do koca wiata, to znak, e najwysza pora tak grup porzuci.

Czonkowie sekt duo pilniej ni wyznawcy religii tropi zo. wiat sekciarzy peen jest zych duch�w, demon�w, szatan�w, a take tajnych stowarzysze, kt�re chc zniszczy „jedyn prawd”, czyli sekt.

Sekty tropi zo przede wszystkim w swoich wasnych szeregach. Jeeli wic bdziesz wiadkiem uroczystego wyrzucania jednego z „braci”, kt�ry zostanie przy tym wyklty i ogoszony zdrajc - wiedz, e widomy to znak, i pora ucieka...

Kolejna r�nica midzy religiami a sektami polega na tym, e prawdziwe religie maj dug histori. Chrzecijastwo istnieje dwa tysice lat, buddyzm dwa i p� tysica, taoizm tyle samo, zen (odmiana buddyzmu) sw�j zoty okres mia tysic trzysta lat temu. Religie przez wieki pokazuj, na czym polega ich warto. Sekty natomiast to grupy o kr�tkiej historii, czsto nie trwaj duej ni jedno pokolenie. Niekiedy przestaj istnie, gdy umiera ich zaoyciel. Jeeli wic Twoje dziecko zaczyna chodzi na zebrania nie znanej Ci grupy religijnej, zapytaj o histori tej religii. Gdy okae si, e jej tw�rc jest jaki wielki mdrzec, kt�ry gosi swoje prawdy dziesi lat temu - bd czujna!

Sekty wymagaj od swoich wyznawc�w ponoszenia ofiar, skaniaj ich do powicania si i do nadzwyczajnych wysik�w. daj pienidzy i s w tym bardziej wymagajce ni urzd skarbowy. Wiele z nich kae nowemu czonkowi przekaza sobie cay majtek.

Sekty wymagaj czsto od swoich wyznawc�w, aby odr�niali si od „niewiernych”: nosili specjalne szaty, golili gowy albo zapuszczali brody. W�domu powinien wisie portret mistrza albo inny znak wiary. Jeeli takowy pojawi si za spraw dziecka w Twoim domu, bdzie to dobry pretekst, aby wypyta szczeg�owo o nowe wyznanie i sprawdzi, czy to czasem nie sekta...

Sekty maj wielk skonno do regulowania ycia wyznawc�w drobiazgowymi przepisami. Okrelaj por wstawania i udawania si na spoczynek. Zabraniaj seksu lub - przeciwnie - nakazuj uprawianie tego ze wszystkimi czonkami sekty, czasem nawet z dziemi. Wprowadzaj specjaln diet - nie wolno np. je misa albo jakich jego gatunk�w, nie wolno pi adnego alkoholu, ale r�wnie kawy, a nawet poczciwa herbata bywa uwaana za grony narkotyk. Niekt�re nie pozwalaj si leczy u lekarza. Bywa, e wprowadzaj nowy kalendarz.

Na czele sekty stoi jaki mocny czowiek, „guru”, „mistrz”, kt�ry w ten spos�b realizuje swoj potrzeb wadzy. Jest on wielbiony przez wyznawc�w i�otaczany niemal bosk czci. Jeeli Tw�j znajomy nie potrafi m�wi o niczym innym, nic go naprawd nie interesuje pr�cz osoby ukochanego mistrza, niechybny to znak, e siedzi w sekcie po uszy. Czsto uczucia ywione do boskiego mistrza udzco przypominaj stan ostrego zakochania. Czowiek zadurzony w swoim mistrzu jest lepy na jego wady: nie widzi, e �w - na przykad - trwoni pienidze na luksusy, kolekcjonuje samochody, utrzymuje harem i tabun ochroniarzy. Wyznawcy pewnego guru dziaajcego na zachodzie Stan�w Zjednoczonych byli wicie przekonani, e ich mistrz robi wszystkie te rzeczy po to, aby oduczy swoich wiernych przywizywania si do d�br doczesnych...

I jeszcze jedna wana informacja. Nikt nie wstpuje do sekty pod przymusem. Samozwaczy „guru” wykorzystuj ludzk potrzeb prawdy, poszukiwania sensu ycia, szczere uczucia religijne. Wykorzystuj potrzeb posiadania wiernych przyjaci� i oparcia w grupie. Czsto ludzie, kt�rzy nie mieli nigdy ani prawdziwej rodziny, ani dobrego ojca - wielbi guru widzc w nim idealnego ojca, a w sekcie idealn rodzin.

Niestety, jak wiemy, bardzo szybko to poczucie szczcia przemienia si w koszmar, z kt�rego czasem ju nigdy nie mona si wydoby. Nie czekajmy wic, a bdzie za p�no.

Raport o sektach

Od kilku miesicy jestemy bombardowani informacjami na temat dziaalnoci wszelkiego rodzaju parareligijnych ruch�w zwanych powszechnie sektami. Szczliwcy, kt�rym udao si wyj z takiej struktury, pokazywani s w telewizji, prasa publikuje ich udramatyzowane wspomnienia. Doszo nawet do propagowania twierdze o istnieniu „sekciarskiej mentalnoci” czy „syndromu sekty”, kt�re dotykaj niekt�rych ludzi.

Uwiedzenie

Zjawisko sekciarstwa towarzyszy historii Kocioa niemal od pocztku jego istnienia. Koci� boryka si z r�nego rodzaju na poy heretyckimi na poy sekciarskimi ruchami, eby wspomnie tylko albigens�w, „biczownik�w” czy wreszcie husyt�w. Gdyby infekcji faszywych ideologii w�wczas zasadniczo nie odrzucono, z duym prawdopodobiestwem mona przyj, e wyej wymienione ruchu egzystowayby do dzi w charakterze sekt. Opr�cz pr�by podwaania teologicznych dogmat�w (np. o nieomylnoci Papiea), usiowano inkorporowa do Kocioa radykalne doktryny spoeczno-polityczne. W�zwalczaniu tych ruch�w wspieraa Koci� wadza wiecka, zaniepokojona moliwoci zburzenia adu i porzdku pastwowego, opartego na normach prawa naturalnego i zwyczajowego.

Czym jest sekta?

Jak podaje Sownik Jzyka Polskiego, sekta to grupa religijna, kt�ra odczya si od wyznania macierzystego, bd odam wyznaniowy w obrbie danej religii. Wedle takiego rozumienia znaczenia tego sowa sekt jest np. protestantyzm, kt�ry „odszczepi” si od pnia religii katolickiej. Wbrew powszechnemu przekonaniu cech charakterystyczn sekty nie jest wcale jej marginalno, znikoma czsto liczba czonk�w, dziwaczno goszonych pogld�w czy regu postpowania (np. sakralna prostytucja). Komponentem definiujcym pojcie sekty nie musi by r�wnie hermetyczno, zamknicie si wycznie w krgu swoich czonk�w. Wszystkie te elementy mog, ale nie musza wystpowa (vide protestantyzm).

A wiec czym s rozpowszechniajce si w Polsce ruchy, nazywane najczciej „sektami”? Etymologicznie sowo „sekta” pochodzi od aciskiego secta - kierunek, zasady, spos�b ycia, szkoa mylenia, stronnictwo. Owo aciskie secta ma z kolei sw�j r�dos�w w sequi, oznaczajcym nastpowanie (po kim, po czym), towarzyszenie (komu, czemu). Mona wiec przyj, e cecha najprecyzyjniej oddajca charakter „sekty” jest jej wt�rno (po kim, po czym), namiastkowo. Jest to wt�rno w stosunku do religii katolickiej, z�kt�rej „odszczepiay” si tzw. kocioy, stajc si sektami. Rzecz jasna takimi „odszczepami” nie s: Koci� Zjednoczenia Moona, Wsp�lnota Zgromadze Misyjnych Rodzina, czy wreszcie Hary Kriszna - umownie zwane „sektami”. Naleaoby je raczej okreli jako ruchy parareligijne, oparte na niepodwaalnym autorytecie przewodnika duchowego (guru) wytyczajcego zasady i spos�b ycia, obowizujcy czonk�w spoecznoci. Ruchy te maja charakter totalny, wszechogarniajcy i w caoci s zideologizowane (tzn. oparte na faszywym pojciu prawdy, z kt�rego wynika faszywe rozpoznanie rzeczywistoci).

Pose Zieliski nie ma racji

Zasady, na kt�rych opiera si taka „sekta”, podlegaj obiektywnym kryteriom oceny i nie ma powodu, by w imi „neutralnoci wiatopogldowej” czy faszywie rozumianej wolnoci uchyla si od niej. Pose Unii Wolnoci i�jeden z inicjator�w zmiany ustawy o gwarancjach wolnoci sumienia i wyznania - Tadeusz Zieliski stwierdzi niedawno w jednym z wywiad�w, e pastwo nie moe delegalizowa pogld�w i nie ma kompetencji, by r�nicowa zwizki wyznaniowe na te, kt�re s sektami i te, kt�re nimi nie s. Pastwo neutralne wiatopogldowo jest tylko abstrakcj i logicznym absurdem, kt�ry nigdy nie istnia w rzeczywistoci. Czowiek nie yje bowiem w wiecie etycznej pr�ni i�zawieszonych sd�w, decyzje i dziaania, kt�re podejmuje, rodz zawsze skutki moralne. S one dobre, bd ze. Oczywicie pastwo nie moe delegalizowa pogld�w, bo nie ma moliwoci kontrolowania ludzkich umys�w i sumie (jeszcze!). Pastwo nie moe przecie zabroni Kowalskiemu pozytywnie myle o Hitlerze, Stalinie czy Pol Pocie. Moe i powinno natomiast delegalizowa wszelkie formy propagowania tego typu treci, gdy s one spoecznie szkodliwe.

Z tego wanie powodu zakazane jest w Polsce szerzenie ideologii neonazistowskiej (w przeciwiestwie do r�wnie zbrodniczego komunizmu). Te same kryteria pastwo - instytucja odpowiedzialna za bezpieczestwo swoich obywateli - powinno stosowa w przypadku zwizk�w parareligijnych, naruszajcych ad spoeczny. Wbrew temu, co twierdzi pose Zieliski, pastwo jest zobligowane do selekcji owych zwizk�w. Naleaoby w tym miejscu zapyta, czy pose Zieliski w imi dowolnoci pogld�w wziby na siebie odpowiedzialno za legalizacj dziaalnoci np. grupy rytualnych kanibali? A�jeeli nie, to w imi czego, skoro pastwo nie moe delegalizowa pogld�w.

Biuro Bezpieczestwa Narodowego zmienia zdanie

Dwa lata temu Biuro Bezpieczestwa Narodowego sporzdzio jednak raport, kt�rego si�dmy rozdzia powiecony jest sektom i niekt�rym zwizkom wyznaniowym w Polsce. Czytamy w nim miedzy innymi: destrukcyjna rola sekt polega na stosowaniu wyrafinowanych i gboko nieetycznych metod i technik manipulacji w celu pozyskania czonk�w, narzucania im okrelonych stereotyp�w reakcji psychicznych, kontroli ich myli, zachowa i uczu, a take ksztatowania bezwzgldnego posuszestwa, uzaleniajc ich zar�wno w sferze materialnej i duchowej. Dla osignicia podanego skutku niszczone s r�wnie wizi rodzinne i spoeczne przez izolacj czonk�w. Niejednokrotnie dochodzi do wyudzania majtk�w adept�w (sekta „Niebo” i „Rodzina”). W niekt�rych sektach praktyk jest wykorzystywanie seksualne czonk�w (w tym dzieci) oraz przymuszanie wyznawc�w do prostytucji, produkcji film�w pornograficznych (sekta „Rodzina Mioci”), ebractwa, kwestowania na rzecz grupy („Hare Kriszna”). Nierzadko wierni zmuszani s do cikiej pracy fizycznej, kt�rej towarzyszy ograniczenie iloci godzin snu i wartoci energetycznej posik�w.

Istniej grupy, w kt�rych stosowanie rodk�w halucynogennych, farmakologicznych i narkotyk�w naley do rytuau.

Raport jednoznacznie stwierdza, e niekt�re z sekt przyczyniaj si do zagroenia adu i porzdku publicznego poprzez:

*�tworzenie pod pretekstem dziaalnoci religijnej grup, kt�re wykorzystujc pewne przywileje dopuszczaj si przestpstw finansowych, celnych i skarbowych (np. Koci� Zjednoczenia Chrzecijan, kt�ry bez dokonywania opat celnych sprowadza z�zagranicy towary o wartoci miliard�w starych zotych oraz dokonywa oszustw pod pretekstem dziaalnoci charytatywnej). Autorzy raportu przypuszczaj r�wnie, e niekt�re z grup wyznaniowych maja powizania z tzw. bankami narzd�w;

*�tworzenie si wsp�lnot grupujcych ludzi niezr�wnowaonych, narkoman�w, przestpc�w, co prowadzi do wzrostu zjawisk z grupy patologii spoecznych (wyudzanie rodk�w materialnych, uzasadniana sakralnie prostytucja, narkomania);

*�powstawanie wsp�lnot apokaliptycznych, propagujcych katastroficzn wizj wiata;

*�uchylanie si od suby wojskowej (np. sekta „Niebo”, gdzie 2 czonko-wie zostali w zwizku z tym skazani wyrokiem sdu, oraz Koci� Zjednoczonych Chrzecijan, gdzie reklamowano z wojska okoo 50 mczyzn jako suchaczy seminarium, braci zakonnych, alumnow);

*�dewastacje cmentarzy i obiekt�w kultu Kocioa Rzymsko-Katolickiego (grupy satanistyczne).

Do najbardziej niebezpiecznych wsp�lnot religijnych dziaajcych w�Polsce autorzy raportu zaliczyli: Koci� Zjednoczenia Sum Myung Moona, Wsp�lnot Niezalenych Zgromadze Misyjnych „Rodzina”, koci� Scjentologiczny oraz grupy satanistyczne.

W najnowszym raporcie BBN zagroenia ze strony sekt ju nie widzi.

Na niebezpieczn dziaalno pewnych organizacji powszechnie znanych jako ruchy kultowe wskazuje r�wnie rezolucja Parlamentu Europejskiego z 28 lutego 1996 r. Wzywa ona rzdy kraj�w czonkowskich do zaniechania wydawania automatycznych zezwole i przyznawania statusu religijnego. W�punkcie „E” rezolucji czytamy, e ruchy pseudoreligijne angauj si w�dziaalno niedozwolon lub przestpcz, gwac prawa czowieka poprzez: zncanie si, wykorzystywanie seksualne, bezprawne zatrzymywanie, niewolnictwo, zachcanie do dziaa agresywnych, propagowanie ideologii rasistowskiej, oszustwa podatkowe, nielegalny obr�t pienidzmi, przemyt broni i�narkotyk�w, pogwacenie prawa do pracy, nielegalne praktyki medyczne itd.

Praktyki paramedyczne

Na uwag zasuguj zwaszcza praktyki paramedyczne, wr�d kt�rych do szczeg�lnie niebezpiecznych nale metody oddziaywania psychosomatycznego. I tak stosowana czsto w grupach kultowych dieta wegetariaska pozbawia organizm aminokwas�w, koniecznych do normalnego funkcjonowania m�zgu. Cakowity brak cholesterolu zmniejsza refleks i bystro mylenia. Brak lub ograniczenie snu osabia system nerwowy. Stosowane czsto wiczenia oddechowe, czyli manipulowanie oddechem moe doprowadzi do omdle (przy niedoborze tlenu) albo do stanu euforii (przy nadmiarze), halucynacji a nawet rozdwojenia jani. Popularne wr�d czonk�w Hare Kriszna mantry, czyli zaklcia powtarzane przez wiele godzin tumi dziaanie kory m�zgowej.

Kim s

Kim s ludzie zasilajcy coraz liczniejsze szeregi pseudoreligijnych ruch�w? Panuje powszechne przekonanie, skwapliwie podtrzymywane przez media, e s to osoby obdarzone wyjtkow wraliwoci i intelektem, kt�re nie spotkay si ze zrozumieniem ze strony „brutalnego i prostackiego” otoczenia. Jest to teza zasadniczo faszywa. „Sekciarzy” mona podzieli na 3 kategorie:

1) wska grupa os�b, zajmujcych wysokie miejsca w hierarchii ruchu, czerpica z tej racji materialne profity;

2) osoby niedojrzae osobowociowo i emocjonalnie, kt�re nie s w stanie udwign ciaru odpowiedzialnoci za ycie swoje i swoich najbliszych. Osoby te cechuje brak rozwinitej zdolnoci krytycznego mylenia i obiektywizowania rzeczywistoci;

3) ludzie, kt�rzy nie ulegli trwaym odksztaceniom. Duchowe i moralne deformacje nie s w tym przypadku na tyle powane, by przy pewnym wysiku ludzie ci nie mogli powr�ci do normalnoci. Osoby te dorastay czsto w wiecie zburzonych autorytet�w, nie straciy jednak umiejtnoci krytycznego, obiektywnego mylenia i najczciej po kr�tkim pobycie w sekcie staraj si z niej wyj.

Dlaczego id do sekt

Nie spos�b w tym miejscu unikn pytania o przyczyn, dla kt�rej ludzie decyduj si porzuci swoje dotychczasowe ycie, rodzin, przyjaci� i staj si posusznym narzdziem w rkach guru. Jest to zjawisko wielopaszczyznowe, wykraczajce poza ramy niniejszego artykuu, ogranicz si wiec do zarysowania najistotniejszych problem�w.

Zjawisko odchodzenia do sekt mona por�wna do masowego poddawania si partiom totalitarnym. Wyniki bada socjolog�w wykazay jednoznacznie, e ofiarami ruch�w totalitarnych padaj ludzie pozbawieni ycia wsp�lnotowego. Ten sam mechanizm dziaa w przypadku ruch�w pseudoreligijnych. Przypadki grupowej i indywidualistycznej samotnoci, wyobcowania, ucieczki od rzeczywistoci (eskapizm) s nieliczne i pozbawione intensywnoci w�spoeczestwach o stabilnych relacjach rodzinnych i silnym wpywie rodziny. To wanie rodzina zaspokaja potrzeby: mioci, uznania, wyr�nienia, szacunku, bezpieczestwa itd. Zabezpiecza r�wnie pragnienie obdarowywania, dawania.

A zgodnie z prawem trans - subiektywnoci niezaspokojenie tej potrzeby powoduje wiksze zaburzenia ni niespenienie potrzeby brania. Jeeli rodzina nie jest w stanie speni tych oczekiwa, zostaj one przeniesione na zewntrz, na grup r�wienicz lub „sekt”. Z punktu widzenia ludzkiej psychiki atwiejsza jest bowiem do zniesienia niewola ni osamotnienie. Samotno rodzi zazwyczaj poczucie niepokoju, rozpaczy, szalestwa, a w szczeg�lnoci potrzeb doznania gwatownej ulgi. Naprzeciw tym oczekiwaniom wychodz przyw�dcy „sekt”, dostarczajc swoim „uczniom” odurzajcego dowiadczenia integracji we wsp�lnocie i uczestnictwa w jakim dziele. Poprzedzajce te sytuacje zjawisko utraty sensu wolnoci sprawia, e „zwycieni” nie odczuwaj niechci, a ich wasna poraka, po opanowaniu uczucia oszoomienia, przypomina wyzwolenie.

Nie wiem, na ile uzasadnione jest twierdzenie o kryzysie rodziny, jako immanentnym zjawisku ery technologicznej. Ju Kartezjusz zauway jednak, e wielkie miasto (finalny produkt cywilizacji przemysowej) dostarcza dobrej okazji dla poszukiwaczy samotnoci. Dlatego nie jest przypadkiem, e ofiarami „sekt” padaj najczciej mieszkacy duych aglomeracji, kt�rych wielkomiejska koncentracja sprzyja samotnoci, powierzchownym kontaktom, kt�re nie wymagaj ani czasu ani gbokiej wizi. Szybko i powierzchowno spotka wywouj z kolei frustracj i autentyczn niech do innych ludzi. Jej ubocznym produktem jest czsto ironia, sarkazm, sceptycyzm, cynizm czy wreszcie gorzka, pena rezygnacji zgoda na jaowo zwizk�w, r�wnie tych rodzinnych i�maeskich. Na naszych oczach zachodz zmiany w obyczajowoci rodziny, a�szybko zmieniajce si rodowisko wywiera na ni wpyw, jeeli nie destrukcyjny, to bez wtpienia destabilizacyjny.

Nie s to jednak zmiany o charakterze koniecznociowym. Wierno i�oddanie w maestwie i w yciu rodzinnym s zawsze trudne i nie zawsze realizuj si w peni. Jak zatem chroni si przed inwazja faszywych ideologii (upostaciowianych m.in. w formie pseudoreligijnych ruch�w)? Odpowied wydaje si jedna - budowa prawdziwe ycie wsp�lnotowe: w rodzinie i�w�Kociele.

Sekty biblijne (pseudochrzecijaskie)

Staraj si wykorzystywa Bibli i przedstawia jako r�do swego autorytetu (w tym take Jezusa Chrystusa), ale jest to jedynie ,,zudzenie optyczne”. Prezentuj�si jako jedynie prawdziwy interpretator Biblii, a nawet jako jedynie prawdziwy reprezentant chrzecijastwa lub jako jego jedyny prawdziwy kontynuator (np. Moon). W istocie za zaprzeczaj�one podstawowym prawdom chrzecijaskim (Tr�jca wita, Jezus, Zbawienie w�Jezusie, Koci�), opierajc si bardziej na wiatopogldzie. Zaoyciela lub innych r�dach. Typowa dla nich negacja boskoci Jezusa jest niebezpieczna dla zbawienia, gdy zbawienie mamy tylko w Jezusie. Poniewa sekty te zaprzeczaj podstawowym prawdom chrzecijaskim, s�programowo wrogie wobec Kocio�w chrzecijaskich (Koci� katolicki jako apokaliptyczna Bestia). Destrukcja Kocio�w (mniej lub bardziej agresywna, a czasami subtelna) jest paralelnym nurtem programu ich ,,ewangelizacji”'. Mona powiedzie o nich ,,sekty biblijne”', poniewa deklaruj centralno Biblii w swoim wiatopogldzie (w przeciwiestwie do innych typ�w sekt), ale tak nie jest. Oto spos�b ich ,,poznania Prawdy”:

•�1) Manipulacja tekstem biblijnym:

•�a) literalne traktowanie tekstu, a dodatkowo tekst poza kontekstem, manipulacja interpunkcja, widzenie szczeg�u nad caoci (fundamentalizm)

•�b)�wyrywkowe traktowanie Ksig Objawionych

•�c)�wasny, bdny przekad tekstu biblijnego (wiadkowie Jehowy, Mormoni)

•�2)�Interpretacja zaoyciela waniejsza od tekstu biblijnego (Moon, Russel, Berg)

•�3)�Objawienie prywatne zaoyciela waniejsze od tekstu biblijnego (Moon, Smith). W Gujanie zgino mierci�samob�jcz ok. 900 os�b, idc za sugesti Jima Jonesa, kt�ry te powoywa si na Bibli. Rzecz w tym, e ludzie, kt�rzy za nim poszli, od duszego czasu przestali por�wnywa jego sowa ze Sowami Biblii.

Moemy rozr�ni:

•�1)�Sekty pseudoewangeliczne (Dzieci Boga, Moonici): deformacja Ewangelii. Powouj�si na pok�j (Moon) i mio (Dzieci Boga), kt�rych brak temu wiatu. Krytykuj�jednoczenie Kocioy chrzecijaskie za to, e ,,zdradziy” ewangeliczny pok�j i mio. W istocie za chodzi o faszywe, niechrzecijaskie, nie ewangeliczne idee pokoju i mioci. Nie mona milcze pokojowo wobec blunierczych deformacji Moona lub nazywa mioci rozpust czy woln�mio, praktykowan�przez Dzieci Boga, Rodzina Mioci, kt�re to praktyki niszcz�osobowo ludzk, a szczeg�lnie jej wymiar duchowy.

•�2)�Sekty kryptojudaistyczne (Mormoni, wiadkowie Jehowy): brak Ewangelii (duch Starego Testamentu). Ukryty judaizm przejawia si tu w:

•�a)�Wikszej zawzitoci (nienawici) i surowoci wobec Kocio�w chrzecijaskich, mniejszej ,,ewangelicznoci”.

•�b)�Monoteistycznym obrazie Boga, antytrynitaryzmie u wiadk�w Jehowy i swoistym monoteizmie przemieszanym z politeizmem (!) u�Mormon�w (wpywy egipskie, elementy praktyk okultystycznych).

•�c)�Surowej teokracji Jehowy u wiadk�w Jehowy i kapastwie starotestamentalnym Aarona i Melchizedeka u Mormon�w. Mormoni uwaaj si za kontynuator�w owych tradycji kapaskich, nie chcc uzna Jezusa za jedynego spadkobierc tych tradycji. Wikszo sekt biblijnych (i nie tylko biblijnych) postrzega wiat jako zy, przerysowujc zwaszcza wpyw szatana. wiat jest zy. Ludzie s�li. Dlatego niecierpliwie oczekuje si wybawienia od tego wiata czy te zbawienia, poprzedzonego zwykle surowym Sdem. Zbawienie jest dla wybranych, poza sekt nie ma zbawienia. Dla „obcych” nadejdzie Sd i zy wiat sponie w ogniu. Ostan�si tylko wybrani i oni odziedzicza�tysicletnie kr�lestwo Boga na ziemi (millenaryzm).

Sekty w Polsce Charekterystyka socjopedagogiczna

1. NARZDZIA BADAWCZE

ANKIETA I

Dostrzegajc problem dziaalnoci sekt w naszym kraju chc zaj si tym tematem w spos�b naukowy wybierajc go jako temat mojej pracy magisterskiej. Ponisza ankieta ma pom�c mi w spenieniu tego zadania. Dlatego zwracam si z�uprzejm prob o wypenienie jej. Moe to pom�c wielu innym ludziom ustrzec si przed podobnym zagroeniem.

Owiadczam jednoczenie, e wyniki ankiety bd wykorzystane tylko w�mojej pracy.

Serdecznie dzikuj za spenienie mojej proby. Grzegorz Ludynia

1.�Wiek .................

2.�Pe .................

3.�Do jakiej sekty naleae? ..............................................................................................

4.�Jak dugo naleae do sekty ..............................................................................................

5.�W jakim wieku zostae zwerbowany? ..............

6.�W jaki spos�b zostae zwerbowany? (zaznacz wszystkie stosowane wobec ciebie)

W miejsce kropek wpisz cyfry poczwszy od 1 zaznaczajc rang metody np.

- metoda najwaniejsza - 1

- metoda mniej wana - 2 itd.

stworzenie poczucia mioci - tzn. „bombardowanie mioci” …………

namowa znajomych …………

obietnica pomocy w yciowych problemach …………

kurs medycyny niekonwencjonalnej …………

kurs rozwoju osobowoci (skuteczno dziaania, kariera) …………

spotkanie z ciekawymi ludmi (guru, uzdrowiciel) …………

spotkanie organizowane przez modzieowe stowarzyszenia …………

werbowanie na ulicy …………

inne - jakie ................................................................. …………

7.Czy od pocztku wiedziae o celach sekty?

tak, wiedziaem wszystko

nie powiedziano mi wszystkiego

nic mi nie powiedziano

wprowadzono mnie w bd, m�wic nieprawd

8.Czy nakaniano ci do odrzucenia dotychczasowego ycia?

a) rodziny

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

b) przyjaci�

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

c) szkoy, pracy

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

d) zainteresowa

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

e) religii

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

f) obyczaj�w

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

g) caego systemu wartoci

tak, byo to nakazane

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

h) inne - ..............................................................................................

tak

zalecano mi to

nie m�wiono o tym

9.Czy bdc w sekcie bye zobowizany do:

a) posuszestwa i lojalnoci mistrzowi i grupie?

tak

czasami

nie

b) obowizkowej pracy na rzecz sekty?

tak

czasami

nie

c) ograniczonego czasu snu?

tak

czasami

nie

d) poniajcych praktyk?

- seks - prostytucja- narkotyki- ebranie- inne.( podkrel waciwe )

tak

czasami

nie

e) nie kontaktowania si z rodzin, znajomymi?

tak

czasami

nie

f) dugotrwaego powtarzania modlitwy - mantry?

tak

czasami

nie

g) nie pozostawanie samotnym ani przez chwil?

tak

czasami

nie

h) informowania mistrza o wszystkich wykroczeniach swoich lub innych?

tak

czasami

nie

i) publicznej samokrytyki?

tak

czasami

nie

j) przekazania majtku na rzecz sekty?

tak

czasami

nie

k) posuszestwo w sprawie doboru partnera i caej sfery ycia pciowego

tak

czasami

nie

l) inne, jakie?.............................................................................

tak

czasami

nie

10.Czy zgodzi by si na bezporedni rozmow ze mn?

tak

nie

Jeeli „tak” wpisz swoje dane (imi, nazwisko, dokadny adres, telefon).

Dane twoje nie bd nigdzie wykorzystywane , posu mi tylko do skontaktowania si z tob.

Miejsce na adres:...........................................................

...........................................................

Serdecznie dzikuj!

TEST

W zwizku z przeprowadzanymi badaniami potrzebnymi do mojej pracy magisterskiej, na temat dziaalnoci sekt w Polsce prosz o wypenienie poniszego testu.

Wiek .......

Pe ........

Poniej przedstawiono kilka sytuacji. Prosz o wpisanie w wykropkowane miejsce Twojej reakcji na zaistnia sytuacj.

1.�Na miecie zaczepia Ci czowiek proponujcy Ci zakupienie ciekawej literatury religijnej, wydanej przez jaki nowy ruch religijny, oraz zaprasza Ci na spotkanie z Mistrzem tej grupy.

....................................................................................................

Przychodz do Ciebie znajomi, kt�rych poznae bdc sekcie i�namawiaj Ci by powr�ci do nich, e Ci kochaj i nie chc by zniszczy swoje ycie poza ich wsp�lnot.

...................................................................................

3. Dziennikarz przeprowadza z Tob wywiad i chce aby opowiedzia o:

a) Twoich najwaniejszych spostrzeeniach zwizanych z sekt w kt�rej bye ?

...................................................................................

b) czy, i w jaki spos�b czue si indoktrynowany ?

...................................................................................

c) co wedug Ciebie jest najniebezpieczniejsze w tej sekcie ?

...................................................................................

d) co wedug Ciebie trzeba by byo zrobi w sprawie sekt w naszym kraju

...................................................................................

Dzikuj bardzo!

WYWIAD

1. Wiek

2. Pe

3. Do jakiej grupy religijnej naleae?

I Przed

1. Czy czue si akceptowany w rodzinie?

2. Czy czue si akceptowany w szkole?

3. Czy czue si akceptowany przez koleg�w?

4. Czy potrafie porozumie si z rodzicami?

5. Do jakiej szkoy chodzie (wyksztacenie)

6. Ile lat?

7. Tw�j stosunek do wiary.

II Pocztek

1. W jakich okolicznociach spotkae si z t grup religijn?

2. Czy wczeniej syszae co o tej grupie religijnej?

3. Czy spotkae si z treciami o innych grupach religijnych?

4. Co zainteresowao Ci w tej grupie religijnej?

5. Jak kontaktowano si z Tob?

a) listownie

b) osobicie

6. Jak czsto?

7. Jak wyglday wasze spotkania - jak odnoszono si do Ciebie?

8. Czy zapraszano Ci na wsp�lne spotkania, wyjazdy?

9. Czy uczestniczye w tych spotkaniach?

10. O czym m�wiono na tych spotkaniach?

11. Jak te spotkania wyglday?

12. Czy uywano wobec Ciebie jakiej metody nacisku?

a) stay opiekun

b) organizacja czasu

13.�Co zdecydowao ostatecznie, e postanowie wczy si w dziaal-no tej grupy?

14. Jak zareagowali na to Twoi rodzice?

III W

1. Jak pozycj w grupie zajmowae?

2. Czego oczekiwali od Ciebie Twoi przeoeni?

3. Jakie byy najwaniejsze wskazania w nauce grupy X?

Czy czue si wolny bdc w tej grupie religijnej?

5. Z czego to wypywao?

6. Jak wyglda dzie w grupie?

7. Czy wystarczao Ci snu?

Czy posiki zadawalay Ci?

9. Czym zajmowae si w ruchu?

10. Czy miae czas na zaatwienie prywatnych spraw?

11. Jakie stosunki panoway midzy wsp�brami?

12. Jak odnosili si do was przeoeni?

13. Czy moge spotyka si z rodzicami, kolegami?

14. Czy moge porusza si indywidualnie?

15. Jak wygldaa sprawa doboru partnera, zaoenia rodziny?

16. Czy stosowano wobec Ciebie i innych jakie metody nacisku?

a) fizyczne

- ubezwasnowolnienie

- bicie

- ponianie fizyczne

- inne, jakie?

b) psychiczne

- wymiewanie

- ponianie przed grup

- odrzucanie przez grup

- inne, jakie?

17. Czy zmuszano Ci do czego?

a) ebranie

b) seks okoliczno

c) inne

IV Koniec

1. Kiedy zacze zauwaa, e co jest nie tak?

2. Co to byo?

3. Czy bya to bezporednia przyczyna odejcia (jeli nie, to jaka?)

4. Czy miae kopoty z odejciem ze strony innych

a) groby

b) natrctwo

c) inne

5. Jak czue si po opuszczeniu grupy?

a) Twoje spojrzenie na wiat

b) na Twoj osob

c) inne odczucia

6. Jakie byy Twoje stosunki z rodzin po tym wszystkim?

7. Jak obecnie czujesz si po opuszczeniu grupy?

8. Co chciaby osign w yciu?

ANKIETA II

W zwizku z prowadzonymi badaniami potrzebnymi do mojej pracy magisterskiej, na temat dziaalnoci sekt w naszym kraju, prosz o wypenienie poniszej ankiety.

1. Wiek: ..........

2. Pe: Kobieta Mczyzna

3. Wyksztacenie

podstawowe

zawodowe

rednie

wysze

4. zaw�d wykonywany: ..................................................................

5.Co to jest wedug Ciebie: SEKTA? ....................................................

6. Czy miae (miaa) kontakt z jak sekt? Tak Nie

Jeeli tak, to jaki? ..............................................................

7. Wymie znane Ci sekty, te z kt�rymi miae (miaa) kontakt

lub o kt�rych syszae (syszaa).

...............................................................

8. Czy uwaasz dziaalno sekt za szkodliw? Tak Nie

Dlaczego?..................................................

...............................................................

Dzikuj bardzo!

2. DOKUMENTY

RAPORT COTTRELLA

PARLAMENT EUROPEJSKI

Dokument 1-47/84, 2 kwietnia 1984

Raport zosta sporzdzony w imieniu Komisji Modziey, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu, i jest powicony dziaalnoci pewnych „nowych ruch�w religijnych” na terenie pastw Wsp�lnoty Europejskiej. Sprawozdawca: Mr Richard Cottrell.

Na posiedzeniu sesji, kt�re odbyy si 19 kwietnia i 10 czerwca 1982 r., Parlament Europejski odesa do Komisji Modziey, Kultury, Informacji, Sportu oraz do komisji prawnej projekt rezolucji, przedstawiony przez M. Balfe, a odnoszcy si do dziaalnoci Kocioa Zjednoczenia (Unification Church), kierowanego przez Sung Myung Moona (dok. 1-109/82), i projekt rezolucji, przedstawiony m.in. przez pani Wieczorekzeul, powicony problemom zwizanym z dziaalnoci Towarzystwa na rzecz Zjednoczenia wiatowego Chrzecijastwa Sun Myung Moona (dok. 12/82).

28 wrzenia sprawozdawc Komisji Modziey, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu wybrany zosta R. Cottrell. Komisja rozpatrywaa projekt raportu na posiedzeniach, kt�re odbyy si 18 i 19 stycznia 1983 r., 16 i 17 marca 1983 r., 25 i 26 kwietnia 1983 r., 4 listopada 1983 r., 25 i�26 stycznia 1984 r. oraz 20 i 21 marca 1984 r.

Analizujc �w dokument, Komisja kierowaa si wskaz�wkami udzielonymi jej przez organizacje i pojedyncze osoby zajmujce si problematyk nowych ruch�w religijnych.

W trakcie posiedzenia w dniach 20 i 21 marca 1984 r. Komisja przyja projekt rezolucji 13 gosami za, przy jednym wstrzymujcym si. W�gosowaniu uczestniczyli deputowani: Belmer - przewodniczcy; Fajardie, Hann - wiceprzewodniczcy; Cottrell - sprawozdawca; Alexiadis, Bocklet (w�zastpstwie za deputowanego Pedini); Bord (w zastpstwie za deputowanego Geronimi); Brockes, Cinciari Rolland, Simmonds i Viehoff.

Do niniejszego raportu doczona zostaa nota Komisji Prawnej. Raport zosta przesany 23 marca 1984 r. Termin skadania poprawek przewidziany zosta w projekcie porzdku obrad obu sesji, w trakcie kt�rych bdzie analizowany niniejszy raport.

A. PROJEKT REZOLUCJI

Powicony dziaalnoci pewnych ruch�w religijnych na terenie pastw Wsp�lnoty Europejskiej.

Parlament Europejski uznajc zasad sformuowan w 9 artykule Konwencji Europejskiej odnoszcym si do przestrzegania praw czowieka; w�powoaniu na Traktat Rzymski, a szczeg�lnie artyku 220; majc na wzgldzie Midzynarodowy Rok Modziey, kt�ry zosta przewidziany na 1985 r.; uwzgldniajc projekty rezolucji dotyczcych: problem�w zwizanych z�dziaalnoci Towarzystwa na rzecz Zjednoczenia wiatowego Crzecijastwa Sun Myung Moona (dok. 1-2/82); dziaalnoci Kocioa Zjednoczenia (Unification Church) kierowanego przez Sun Myung Moona (dok. 1-109/82); uwzgldniajc raport Komisji Modziey, Kultury, Wychowania, Informacji i�Sportu oraz not Komisji prawnej (dok, 1-47/84): biorc pod uwag niepok�j, jaki wr�d mieszkac�w europejskich pastw i ich rodzin wzbudza dziaalno organizacji okrelanych jako nowe ruchy religijne, w tej mierze, w jakiej godz one w prawa obywatela i w prawa czowieka oraz wpywaj na pogorszenie spoecznej sytuacji tych, kt�rzy ulegli ich wpywom; potwierdzajc zasad cakowitej wolnoci sowa i religii, jaka obowizuje w pastwach czonkowskich Wsp�lnoty Europejskiej, Wsp�lnota nie roci sobie adnego prawa do oceny religijnych wierze w og�lnoci, a religijnej dziaalnoci w szczeg�lnoci; w�przekonaniu, e w tej dziedzinie nie zostaa zakwestionowana suszno religijnych wierze, lecz legalno metod pozyskiwania nowych czonk�w i ich traktowanie; uwzgldniajc fakt, e problemy zwizane z pojawieniem si nowych ruch�w religijnych s zjawiskiem midzynarodowym i dotycz wszystkich pastw czonkowskich, cho w r�nym stopniu, i e w wielu z nich przedsiwzite ju zostay odpowiednie rodki prawne przez wadze rzdowe; biorc pod uwag, e przejawiany przez adept�w owych ruch�w brak zainteresowania yciem, jakie dawniej prowadzili, wywouje okrelone negatywne reperkusje spoeczne, w sferze ustawodawstwa pracy, dla caoci spoeczestwa i jego organizacji:

Uznaje za konieczne, aby Rady kompetentnych ministr�w - a mianowicie ministr�w spraw wewntrznych i ministr�w sprawiedliwoci, zbierajcych si w�ramach wsp�pracy polityk�w europejskich, jak i Rada ministr�w pracy i�opieki spoecznej - w moliwie najkr�tszym terminie zorganizoway wymian informacji na temat problem�w, zwizanych z dziaalnoci niekt�rych nowych ruch�w religijnych, i przeanalizoway szczeg�owo nastpujce kwestie: sposoby uzyskiwania przez te ruchy dochod�w i zwolnienia podatkowe z jakich korzystaj; przestrzeganie obowizujcych w r�nych pastwach czonkowskich praw, jeli chodzi o prawo pracy i opieki spoecznej; konsekwencje braku poszanowania tych praw w spoeczestwie; poszukiwanie os�b zaginionych i�moliwo wsp�pracy w tym wzgldzie z trzecimi krajami; spos�b, w jaki gwacone jest prawo do osobistej wolnoci adept�w tych ruch�w; utworzenie organizacji, kt�re osobom opuszczajcym te ruchy ofiaruj pomoc prawn, a�take pomog im wczy si na nowo w ycie spoeczne i zawodowe; istnienie pewnych luk prawnych, wynikajcych z legislacyjnych r�nic midzy poszczeg�lnymi pastwami czonkowskimi, co powoduje, e dziaalno zabroniona w jednym kraju, jest legalna w innym.

Uznaje za konieczne, aby kady sd odnoszcy si do nowych ruch�w religijnych opiera si na nastpujcych kryteriach: osoby, kt�re nie osigny dojrzaoci, nie mog by nakaniane do skadania lub�w, wpywajcych w�zasadniczy spos�b na ich przyszo; wszelkie zaangaowanie o charakterze finansowym czy osobistym powinien poprzedza wystarczajco dugi okres refleksji; rodziny i przyjaciele os�b przystpujcych do ruchu powinni nadal m�c utrzymywa z nimi kontakt; od czonk�w, kt�rzy rozpoczli cykl ksztacenia, nikt nie moe da jego ukoczenia;

powinny by respektowane nastpujce prawa osobiste:

- prawo do swobodnego porzucenia ruchu;

- prawo do nawizania kontaktu z rodzin czy przyjaci�mi: osobistego, listownego lub telefonicznego;

- prawo do wyraania niezalenej opinii (w sdzie i gdziekolwiek indziej);

- prawo do leczenia;

nikt nie moe by nakaniany do przekraczania prawa, szczeg�lnie jeli chodzi o zbieranie funduszy, na przykad ebrzc czy si prostytuujc; ruchy nie mog da adnych staych zobowiza od potencjalnych czonk�w, na przykad student�w czy turyst�w przebywajcych czasowo w danym kraju; po pozyskaniu adepta natychmiast naley mu poda nazw i zasady ruchu; na danie kompetentnych wadz ruchy powinny przekazywa wszelkie informacje dotyczce miejsca zamieszkania czy pobytu swoich czonk�w; nowe ruchy religijne powinny czuwa, aby osoby zalene od nich i pracujce na ich rzecz miay zapewnion odpowiedni opiek spoeczn w pastwach czonkowskich, w�kt�rych pracuj czy przebywaj; jeli czonek danego ruchu wyjeda na koszt ruchu za granic, wszelkie konsekwencje takiego wyjazdu ponosi ruch, szczeg�lnie w przypadku choroby adepta; czonkowie ruchu powinni by natychmiast powiadamiani o telefonach od rodzin i bezzwocznie powinni otrzymywa ca korespondencj, kt�ra do nich przychodzi; kierownictwo ruchu powinno czuwa, aby dzieci czonk�w otrzymay odpowiednie wychowanie i�wyksztacenie i unika wszystkiego, co mogoby zagrozi pomylnoci dziecka.

Wzywam Komisj:

do przedstawienia danych - ewentualnie w celu przesania do banku danych - na temat midzy narodowych powiza nowych ruch�w religijnych z�uwzgldnieniem faszywych nazw i organizacji - widm, a take ich dziaalnoci w pastwach czonkowskich; i szczeg�lnie do wskazania rodk�w przedsiwzitych do chwili obecnej przez rzdy, przede wszystkim przez suby policyjne i sdy, przeciwko owym ruchom w przypadku pogwacenia prawa; oraz podania wniosk�w do jakich doszy rzdowe komisje badajce problem nowych ruch�w religijnych; do przedoenia Radom kompetentnych ministr�w projekt�w rezolucji opracowanych przez Komisj w celu zapewnienia obywatelom pastw Wsp�lnoty skutecznej ochrony.

Zobowizuje Rady kompetentnych ministr�w do przeanalizowania na bazie danych i projekt�w rezolucji - problem�w zwizanych z dziaalnoci tych ruch�w. Pastwa czonkowskie w powoaniu na art. 220 Traktatu Rzymskiego powinny w ten spos�b m�c zapewni obron praw swoich obywateli.

Uwaa za podane, aby prowadzi te prace r�wnolegle na forum Rady Europy, i wzywa pastwa czonkowskie, aby od tej chwili przystpiy do opracowania konwencji gwarantujcych jednostce skuteczn ochron przed czonkami tych ruch�w oraz przed fizycznymi i moralnymi szkodami, jakie powoduj.

Zobowizuje przewodniczcego do przekazania niniejszej rezolucji Komisji i Radzie Wsp�lnot europejskich, rzdom i parlamentom pastw czonkowskich a take Radzie Europy.

B PRZEDSTAWIENIE MOTYW�W

1.1. W ostatnim dziesicioleciu nastpi gwatowny rozw�j tzw. nowych ruch�w religijnych. Naukowcy wol m�wi o nowych ruchach religijnych ni o „sektach i kulturach religijnych”. Przyznajemy, e zar�wno jedno jak i drugie sformuowanie jest nieadekwatne, ale por�wnujc w trakcie bada setki organizacji, kt�rych r�da i motywy dziaania s bardzo r�norodne, zdecydowalimy si pozosta przy tym og�lnym, opisowym wyraeniu.

Wikszo ruch�w opiera swoje wezwanie do potencjalnych czonk�w na filozofii, wedle kt�rej oficjalne czy tradycyjne religie nie speniy swego zadania, tak wic spoeczestwo potrzebuje zmiany orientacji. Czsto maj one wschodnie czy egzotyczne zabarwienie, wikszo z nich „stanowi import” z�Azji albo s to warianty - niekt�rzy m�wi o mutacjach - wschodnich filozofii. Zasadniczym terenem ich dziaania s Stany Zjednoczone - szczeg�lnie Kalifornia - skd przywdroway do Europy.

Natura i dziaalno tych organizacji wzbudza niepok�j w miar jak si rozprzestrzeniaj. Prawie wszystkie s w jaki spos�b kontrowersyjne. Chodzi o oskarenia o przestpstwa podatkowe i inne oszustwa czy te na paszczynie spoecznej, o rozpacz, w jakiej pograj rodzin, i szkody jakie powoduj w psychice adept�w.

1.3. Ukazao si wiele obszernych prac powiconych zjawisku nowych ruch�w religijnych; badania prowadzone np. w Anglii, Niemczech czy w Danii w�wielkim stopniu przyczyniy si do poznania tych ruch�w i do sformuowania odpowiedzi, jakiej spoeczestwo powinno sobie udzieli wobec ich rozwoju. Tymczasem - na wszystkie rzdy pastw czonkowskich Wsp�lnoty, jaki i na rzdy pastw graniczcych ze Wsp�lnot - wywierany jest coraz silniejszy nacisk, aby znalazy one jakie prawne rozwizanie tego zagadnienia. Jest to zadanie niezwykle delikatne, zwaywszy na fundamentaln konieczno zapewnienia wsp�istnienia demokracji z wieloci idea�w i najbardziej nawet nieprawdopodobnymi, dziwnymi czy ekscentrycznymi wierzeniami.

Niniejszy dokument nie zamierza ocenia susznoci podstawy danego wierzenia. Nie musimy te precyzowa, e wierzenia o charakterze religijnym s spraw osobistego wyboru i nie mog by przedmiotem interwencji wadz publicznych. Ani w niniejszym przedstawieniu motyw�w, ani w projekcie rezolucji nie zamierzalimy w adnym razie domaga si kontroli wierze. Przedmiotem naszego zainteresowania s, m�wic najog�lniej, konsekwencje, jakie dla spoeczestwa pociga za sob przynaleno jednego z jego czonk�w do nowych ruch�w religijnych.

1.5. Nasz niepok�j budzi w tym momencie masowe samob�jstwo popenione w Jonestown w Gujanie przez adept�w proroka, kt�ry sam si za takiego ogosi. Widok trup�w mczyzn, kobiet, dzieci, a nawet zwierzt domowych wywoa wzburzenie na caym wiecie. Czonek Kongresu amerykaskiego, kt�ry uda si na miejsce, aby zbada spraw zego traktowania i wizienia adept�w, zosta take zamordowany. Ruch przeni�s si ze Stan�w Zjednoczonych do Ameryki Poudniowej pod pretekstem przeladowa. Pretekst ten jest czsto wykorzystywany przez r�ne organizacje, kiedy zaczyna si bada motywy ich dziaania lub uczciwo.

1.6. Niniejszy raport zosta opracowany na podstawie krytycznych relacji na temat dziaalnoci Kocioa Zjednoczenia, czyli tzw. ruchu moonies (munist�w), od imienia zaoyciela Kocioa, Koreaczyka Sun Myung Moona, kt�re otrzymaa Komisja Modziey, Kultury, Wychowania, Informacji i Sportu. Techniki pozyskiwania adept�w zwane jako love bombing, dosownie „bombardowanie przez mio”, byy szeroko krytykowane i ostro zwalczane przez rodzic�w. Znamy przykady rodzic�w, kt�rzy aby wyrwa swoje dzieci z�Kocioa Zjednoczenia uciekali si do pomocy zawodowych porywaczy i�korzystali z usug specjalist�w stosujcych techniki zdeprogramowania. Takie praktyki nie mogy by tolerowane. Tak czy owak fakt, e dotycz one w�wikszoci Kocioa Zjednoczenia, nawet jeli interwencje „porywaczy” i�„deprogramator�w” nie ograniczaj si tylko do adept�w tego Kocioa, jest bardzo symptomatyczny.

Ukazao si wiele, przede wszystkim krytycznych, prac na temat Kocioa Zjedoczenia.

Raport Trasera, kt�ry relacjonuje badania Kongrasu Stan�w Zjednoczonych dotyczce stosunk�w midzy tym krajem a Kore, trzeci cz swoich obszernych wywod�w powica rozwojowi - tak j nazywa - „organizacji Moona”, przeprowadzajc na przykad dogbn analiz powiza tego ruchu z�tajnymi subami koreaskimi oraz handlem broni. W USA Moon zosta oskarony o powane przestpstwa podatkowe (toczy si proces). W Anglii brytyjskie odgazienie Kocioa Zjednoczenia wytoczyo dugi i kosztowny proces gazecie o zasigu krajowym „Daily Mail”, kt�ra oskarya je o rozbijanie rodzin. Wygraa gazeta. W Basan�on „porwanie” przez rodzic�w modej dziewczyny nalecej do ruchu moonies, odbio si echem w caej Francji. Byli oni zreszt zmuszani skorzysta z porad specjalist�w od zdeprogramowania. C�rka pr�bowaa wnie przeciwko nim oskarenie. Wracajc znowu do Anglii, Attorney-General nakaza odebra status organizacji dobroczynnej dwom ruchom zwizanym z Kocioem Zjednoczenia. Jednak komisarze, kt�rym podlega dziaalno dobroczynna, uznali, e decyzja ta przekracza ich kompetencje. Przed ostatnimi wyborami do parlamentu Attorney-General wni�s spraw do Sdu Najwyszego. Byli czonkowie Kocioa Zjednoczenia w swoich ksikach m�wi o tym, e stali si prawie automatami, przez wiele godzin wasajcymi si po ulicach w poszukiwaniu fundusz�w dla ruchu. Eillen Bacer z London School of Ekonomics, kt�ra przeprowadzia dogbne studia nad Kocioem Zjednoczenia, twierdzi, i ruch ten pada najczciej ofiar sensacyjnych reportay w popularnej prasie, kt�re nie opisuj szerzej jego filozofii. Podobne zastrzeenia wysunli te inni badacze. Jak ju jednak powiedzielimy, przedmiotem zainteresowania Parlamentu Europejskiego nie jest prawdziwo czy suszno wierze.

Trudno byoby wyliczy wszystkie ruchy, kt�rych dziaalno oceniana jest przez spoeczestwo negatywnie, pozostaje jednak faktem, e kierowane pod ich adresem krytyki s podobne w tonie. Niekt�rzy rodzice skar si, e od wielu lat nie maj kontaktu ze swymi dziemi: niekt�rzy modzi przepadaj bezpowrotnie. W innych przypadkach w trakcie rzadkich wizyt wydaj si jacy dziwni, obcy, nie wykazujcy bynajmniej chci do powrotu. Niekt�re ruchy poddaj swoich adept�w technice „prania m�zgu”, majcej ich przeobrazi w istoty cakowicie zalene od nowej wiary - polega to midzy innymi na kontrolowaniu ich diety ywieniowej, odsuwaniu ich od rodziny i�przyjaci�, nakanianiu do zerwania wszelkich kontakt�w ze wiatem zewntrznym, zak�caniu ich snu (adepci budzeni s o r�nych porach, po to by mogli si oddawa piewom i modlitwom). Wedug niekt�rych oskarycieli mielibymy tu do czynienia ze zwykym procesem indoktrynacji, kt�ry przez wpojenie adeptom woli posuszestwa prowadzi do cakowitego podporzdkowania ich ruchowi i jego kierownictwu. I tak, adepci zapraszani s „na posiek w midzynarodowym orodku przyjani”, lub te sysz pytanie: „Jeste sam? Moe chciaby spdzi popoudnie w gronie r�wienik�w?” Tylko rzadko na tym etapie pojawia si aluzja do rzeczywistych gospodarzy takiego spotkania, kt�rych osobowo odsania si stopniowo, w trakcie delikatnego procesu prezentacji. Potwierdza to otrzymany przez nas list... „Nie wiedzielimy o niczym... Wydawali si tacy mili i chcieli tylko jednego, aby nam pom�c”. Dwaj Amerykanie opowiadali, i poproszono ich, aby udali si na pewien czas na ranczo, by tam pracowa wr�d biednych i potrzebujcych. Skoro wierno wobec ruchu z zaoenia ma by cakowita, adepci zdaj sobie spraw, i musz kry po ulicach w poszukiwaniu pienidzy i nowych zwolennik�w (dla wielu tych ruch�w jest to cel najwaniejszy). Porzucaj oni czsto uniwersyteckie studia, zarzucaj projekty na przyszo, a niekiedy - w przypadku ludzi nieco starszych - opuszczaj take swoich wsp�maonk�w i rodziny. Stawia to rodziny wobec zupenie niezrozmiaych dla nich sytuacji i stwarza szczeg�lny problem w przypadku maych dzieci, kt�re nie rozumiej, co si dzieje z�rodzicami, i nie potrafi na to zareagowa.

2.1. Wikszo ruch�w, powodowanych nieufnoci, pragnie oderwa adept�w od rodzin, przyjaci� i kadej osoby, kt�ra mogaby nakoni ich do wystpienia z ruchu. Wyrazem takiej nieufnoci jest ich stosunek do tradycyjnych metod leczenia: guru i prorocy, stojcy na czele r�nych ruch�w, najczciej uwaaj chorob za kar dotykajc adepta za bd w postpowaniu, a nawet za zdrad. inn metod pozyskiwania adept�w, stosowan na szczcie - jak si zdaje - tylko przez jeden szczeg�lnie niebezpieczny ruch, znany pod nazw Dzieci Boe, jest prostytuowanie si modych dziewczt. Zostaa ona opisana jako flirty fishing („owienie za pomoc flirtu”) w zadziwiajcym podrczniku, gdzie podaje si sposoby zachowania, szczeg�lnie przy nawizywaniu znajomoci z dziemi, co jest sprzeczne z obowizujcymi normami prawnymi we wszystkich pastwach czonkowskich Wsp�lnoty i we wszystkich cywilizowanych spoeczestwach.

2.2. Tego typu dziaalno moe naturalnie prowadzi do degradacji osoby ludzkiej.

Pouczajcy pod tym wzgldem jest kolejny cytat, kt�ry zaczerpnlimy z�listu modej Angielki, czonkini organizacji Dzieci Boe. Dziewczyna ta spotkaa chopaka, zbierajcego pienidze w jednym z duych miast szkockich i�posza z nim do kawiarni... „Powiedzia mi, e B�g pragnie, aby jego uczniowie porzucili ycie w spoeczestwie i przestali pracowa dla pienidzy... wynikao z�tego, e bd musiaa zrezygnowa ze studi�w na uniwersytecie... Za kadym razem, kiedy przejawiaam jak wtpliwo, on mia ju gotow, ustalon odpowied albo powoujc si na Bibli, albo na pisma proroka Dzieci Boych Mosesa Davida... Opuciam rodzic�w i rodzin, i odtd uwaaam ich jedynie za osoby zwizane ze mn wizami krwi, kt�re pr�buj nakoni mnie do powrotu do dawnego stylu ycia...

ywilimy si tym, co nam dano w supermarketach, a co si ju nie nadawao do sprzeday, i ebralimy po ulicach...” Ta dziewczyna wystpia z�ruchu po bardzo gorzkim dowiadczeniu i z powrotem podja studia.

2.3. Opisywany przez nas przypadek szokujcych zachowa, propagowanych przez Dzieci Boe, stanowi na szczcie wyjtek wr�d wszystkich organizacji, jakie przestudiowalimy.

Obowizujce w pastwach czonkowskich prawodawstwo wydaje si gwarantowa odpowiedni kontrol tego rodzaju ruch�w. Jednake obawiamy si, e wadze poszczeg�lnych pastw nie dostrzegaj prawdziwego niebezpieczestwa, jakie niesie ze sob wspomniany ruch.

Chocia liczba jego zwolennik�w jest niedua, to szkoda, jak moe wyrzdzi, przede wszystkim licznymi publikacjami swojego przyw�dcy, Mosesa Davida, nakaniajcymi do niezgodnych z prawem praktyk seksualnych i�majcymi antysemicki wydwik, „kompensuje” owe mierne wyniki, o ile w�og�le da si to wyliczy.

2.4. Inne ruchy organizuj kursy, kt�rych celem jest rozwinicie zdolnoci umysu. Wiele z nich stosuje metody, kt�re z grubsza mona okreli jako mistyczne, inne propaguj niezwyczajne grupowe zachowania, majce „uwolni” duo gbsz zdolno rozumienia.

Wiele os�b w swoich listach pisao nam, e te na og� zoone programy day im spor satysfakcj i znacznie je wzbogaciy. Oczywicie wstpnym warunkiem jest opata. Koci� „Scjentologii” zaoony przez Amerykanina, L. Rona Hubbarda, opierajcy si na wypracowanej przez niego samego filozofii, pobiera od 300 do 3000 funt�w szterling�w za kursy na r�nych poziomach. Kursy te odbywaj si w wielu Orodkach w pastwach Wsp�lnoty Europejskiej, szczeg�lnie w East Grinstead w Wielkiej Brytanii i przycigaj chtnych z caego wiata. Ruch zaoony przez Hubbarda by take przedmiotem krytyk.

Jeden z naszych korespondent�w pisze, e po przystpieniu jego c�rki do ruchu „Scjentologii” przekaza za porednictwem banku znaczne sumy jako „opat za kursy”; ostatecznie zdoa odzyska te pienidze. „Co si jadnak dzieje - kontynuuje - z osobami samotnymi, niedoinformowanymi lub sabymi, kt�rym za oddanie majtku obiecuje si jedynie, i stan si lepsze i bardziej aktywne?” W przeszoci rzd brytyjski stara si ograniczy prawo wjazdu do Wielkiej Brytanii dla os�b kierujcych ruchem „Scjentologii”. Restrykcje te zostay nastpnie zniesione, lecz trwa debata powicona „Scjentologii” i�„Dianetyce”. W East Grinstead spotkalimy osoby zadowolone ze swojego scjentologicznego dowiadczenia.

P�niej dowiedzielimy si, e niekt�re osoby byy zaczepiane na londyskiej ulicy i nakaniane do poddania si testowi uruchamiajcemu mechanizm zwany „E meter”. Dopiero potem proponowano im kursy, kt�rych konieczno wykazyway testy. Tak wic jaki mody czowiek, kt�ry usysza o�dianetyce w Radio Luxemburg, udawa si do Orodka Scjentologii w�Birmingham, gdzie przekonywano go o koniecznoci poddania si „terapii” kosztujcej 10 funt�w szterling�w za godzin. Zadua si na 240 funt�w szterling�w i by obiektem - jak sam m�wi - absolutnego „prania m�zgu”.

2.5. Ostatnio bylimy wiadkami pewnych incydent�w, kt�re miay miejsce w onie ruchu Scjentologii w Ameryce. Syn zaginionego czy zmarego L. Rona Hubbarda nie nalea ju oficjalnie do ruchu, ale w marcu 1982 r. chwyci ponownie za pi�ro, aby odpowiedzie na zarzuty oszczerc�w. „Wszechwadny Interpol, to narzdzie w rkach CIA” - oznajmia - „okazuje si siedliskiem wojennych kryminalist�w, kt�rzy uciekaj przed prawem”, a jeli nawet „prasa, posuszna pewnego typu rozkazom, nic o tym ni pisze, to tylko dlatego, e sama jest g�wnym narzdziem w rkach wroga”. Hubbarda zdaje si bardzo zajmowa problem wrog�w, niewtpliwie wrog�w Scjentologii: „Jedyne, co musicie zrobi, to stwierdza stan liczebny Kocio�w. W ten spos�b, mimo ich przechwaek, bdziecie wiedzie, e liczba wrog�w si zmniejsza, a sia Kocioa Scjentologii ronie”.

Ruch Rajneesha (od imienia zaoyciela Shree Bhagwan Rajneesha) jest jednym z g�wnych „ruch�w medytacyjnych”. Posiada wane orodki w�caej Europie, przede wszystkim we Francji, Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Adepci o wyszym stopniu wtajemniczenia zwani s sannjasinami. Po porzuceniu aramy w Punie (Indie) Rajneesh przyby w 1982 r. do USA, gdzie zaoy pierwsz wsp�lnot w stanie Oregon. Potem powstao ich okoo stu na obszarze caych Stan�w Zjednoczonych i Kanady. Niejednokrotnie stawa przed sdami, poniewa wadze amerykaskie pr�boway go wydali. Ruch proponuje r�ne kursy medytacyjne o zr�nicowanych taryfach. Niekt�re z nich budz kontrowersje z uwagi na sw�j aspekt „tantryczny”, poniewa wikszo czasu powicaj cakowitemu wyzwoleniu seksualnemu. To zagadnienie naley ju jednak do sfery prywatnoci i nie mieci si w ramach wyznaczonych przez niniejszy raport. Nasze zainteresowanie skupilimy bowiem na zamierzonych zmianach osobowoci, obowizku oddawania przez adept�w swoich d�br oraz trudnoci, na jakie natrafiali ci, kt�rzy udajc si do aramy w Punie chcieli w�wypadku choroby uzyska porad lekarsk. Oczywicie wiele wiadectw wyraa si korzystnie o ruchu Rajneesha; trudno te poda w wtpliwo entuzjazm sannjasin�w, z jakimi si zetkn przy opracowaniu tego raportu jego sprawozdawca.

2.7. Niewtpliwie najbardziej znanym ruchem z uwagi na swoj publiczn dziaalno jest Midzynarodowe Towarzystwo na rzecz wiadomoci Kryszny zwane w skr�cie „Hare Kryszna”. W wielu europejskich miastach sowa te monotonnie wypiewuj modzi adepci z ogolonymi gowami, ubrani w�pomaraczowe indyjskie dhoti. S to na og� modzi ludzie, kt�rzy poszukuj wyzwolenia w czci oddawanej Krysznie w cisym wzajemnym kontakcie, wyrzekajc si d�br osobistych. Podstawowym celem ich dziaalnoci jest zbi�rka funduszy, kt�re uzyskuj g�wnie z ulicznej sprzeday ksiek i innych artyku�w. Cho ruch „Hare Kryszna” opiera si na innych zupenie zaoeniach ni Koci� Zjednoczenia, jest przedmiotem takich samych krytyk - jego adepci take porzucaj swoje rodziny i poddawani s „technikom umysowej zalenoci”, jak pozbawienie snu, bardzo surowa wegetariaska dieta, co ma prowadzi do dezorientacji jednostki i do sublimacji jej osobowoci. Czonkowie tego ruchu czsto z inicjatywy swoich rodzin byli porywani i poddawani technikom zdeprogramowania.

2.8. Jedn z zasadniczych, charakterystycznych cech nowych ruch�w religijnych jest gwatowna reakcja na kierowanie pod ich adresem krytyki, uznawane na og� za zamach na religijn wolno czy po prostu na wolno wiary. Czsto uciekaj si one do proces�w.

Komisja powoana w Stanach Zjednoczonych do zbadania organizacji Moona twierdzia, e „wiele os�b mogcych udzieli informacji na temat Kocioa Zjednoczenia obawiao si zeznawa przed Komisj ze strachu przed procesami. Strach ten czciowo opiera si na przewiadczeniu o�nieograniczonych rodkach finansowych, jakie ruch moe przeznaczy na procesy przeciwko kadej osobie czy organizacji, jaka jej zagraa, niezalenie od wagi sprawy”.

2.9. Znaczna cz powanych bada stara si rozstrzygn sprzeczno midzy uznaniem cakowicie susznego prawa do wiary i r�wnie susznego prawa do budzenia obaw wobec pewnych wierze. Najwaniejsze tego rodzaju studium zostao opracowane na zlecenie rzdu kanadyjskiego w lipcu 1980 r. Daniel Hill pisze: „Nie ulega naszym zdaniem adnej wtpliwoci, e zbiorowe szalestwo i�grupowa paranoja ma miejsce za kadym razem, kiedy wystpuj cznie pewne czynniki, a szczeg�lnie charyzma przyw�dcy, zgoda na udzielenie finansowego poparcia dla sprawy, rzeczywiste czy urojone zagroenie ze strony wiata zewntrznego. Jest te rzecz oczywist, e kiedy tego rodzaju grupy licz wielu adept�w lub wywieraj polityczny czy spoeczny wpyw, wie si to z pewnym ryzykiem dla spoeczestwa”.

W konkluzji, zauwaajc, e w wolnym spoeczestwie wolno zrzeszania si pociga za sob ryzyko, i moe by le uyta przez same te stowarzyszenia, Hill wypowiada t wan myl:

„Pastwo powinno powstrzyma si od dyktowania regu, kt�rych realizacja i szerokie moliwoci zastosowania stwarzaj niebezpieczestwa, kt�rych z kolei nie moemy tolerowa jako jednostki yjce w wolnym spoeczestwie”.

WNIOSKI

3.1. W konsekwencji naley zada sobie pytanie, czy istniejce gwarancje s wystarczajce, czy te naley zaproponowa nowe rodki. Patrzc globalnie, uwaamy, e istniejce w kadym pastwie czonkowskim prawne rozwizania s wystarczajce. Brakuje natomiast atmosfery, kt�r mona by okreli jako gotowo do wsp�ycia. Kiedy jaki ruch okazuje si dla spoeczestwa szkodliwy czy grony, jak to jest bezsprzecznie w przypadku Dzieci Boych, wadze powinny i musz natychmiast reagowa, odwoujc si do rodk�w prawnych, jakimi dysponuj. Sprecyzujmy, aby rozwia niepok�j, e w�adnym razie nie jest naszym zamiarem zakazywanie czy kontrolowanie wierze religijnych, ani ograniczanie wolnoci sumienia. Jedyne, co nas interesuje, to przestrzeganie praw czowieka. Czy spoeczestwo moe nie interesowa si jednostk, kt�ra w wyniku zaangaowania si w jeden z tych ruch�w doznaa szkody moralnej lub spoecznej? Czy moemy pozosta obojtni wobec os�b oddzielonych od swoich dzieci, rodzic�w, przyjaci�? Czy nie jest moliwa jaka stosowna reakcja, nawet wtedy, gdy trac one swoje dobra, poniewa zostay le poinformowane czy te poczyniono im faszywe obietnice?

3.2. W naszym projekcie rezolucji wskazujemy na rozwizanie, kt�re pozwoli unikn niedopuszczalnego w kadym przypadku restryktywnego prawdopodobiestwa. Niewtpliwie projekt zmierzajcy do ujednolicenia regu dotyczcych zwolnie podatkowych i nadawania statusu organizacji dobroczynnych we wszystkich pastwach Wsp�lnoty pocignie za sob nowe rozwizania prawne, ale nie odnosi si tylko do nowych ruch�w religijnych, lecz take - m�wic og�lnie - do wszystkich organizacji wyznaniowych. Dziaalno dobroczynna obejmuje duo szersze pole i bdzie si opieraa na statucie, jednolitym z prawnego punktu widzenia dla pastw czonkowskich Wsp�lnoty. Nie moe by przeto mowy o jaki posuniciach restryktywnych.

3.3. Najwaniejszy fragment niniejszej rezolucji dotyczy ewentualnego wprowadzenia systemu „dobrowolnych orientacji”. Z naszego punktu widzenia nie ulega wtpliwoci, i wspomniane nowe ruchy religijne i ich odmiany, nawet jeeli stanowi marginesowe zjawisko, bd trwaym elementem naszego spoecznego pejzau. Chodzioby wic ostatecznie o rozstrzygnicie kwestii wsp�ycia na r�wnych podstawach. Zasadnicza idea, jaka przywiecaa niniejszemu przedstawieniu motyw�w i projekt�w rezolucji, zawiera si cakowicie w postulacie integracji tych nowych ruch�w w onie spoeczestwa i�susznego uytku, jaki zrobi one z przyznanych im przez nas wolnoci; w�obronie praw czowieka, bdcych trwa zdobycz na innych poziomach ycia spoecznego i w pozostaych sferach dziaalnoci publicznej, a take w�koniecznoci unikania za wszelk cen rozstrzygni, kt�rych - jak pisze Daniel Hill - „nie moemy tolerowa jako jednostki yjce w wolnym spoeczestwie”.

REZOLUCJA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO W�SPRAWIE RUCH�W KULTOWYCH W EUROPIE

Uwzgldniajc Europejsk Konwencj Ochrony Praw Czowieka i�Podstawowych Swob�d z 4 listopada 1950 r., uwzgldniajc Traktat Wsp�lnoty Europejskiej, a w szczeg�lnoci Artyku F(2), Artyku 2.1. punkty 2,5,6,7 i 9 oraz Artyku K(3), uwzgldniajc Uchwa z dnia 8 lipca 1992 r. w sprawie Praw Dziecka Karty Europy, zgodnie z zaleceniem 1178 (1992) Rady Europy dotyczcym ruch�w kulturowych i religijnych.

PARLAMENT EUROPEJSKI

W myl postanowienia podstawowych zasad demokracji i praw okrelajcych tolerancj na rzecz swobody sumienia, wyznania, wiatopogldu i�zgromadze, w wietle najnowszych wydarze we Francji, biorc zwaszcza pod uwag przypadek mierci 16 os�b, w tym trojga dzieci w miejscowoci Wercors 23 grudnia 1995 r., kt�re zwr�ciy uwag na niebezpieczn dziaalno pewnych organizacji powszechnie znanych jako „ruchy kultowe”, zwaywszy na dziaalno „grup kultowych”, bd stowarzysze o takim charakterze, kt�re s zjawiskiem szybko rozszerzajcym si, przybierajc jednoczenie rosnce zr�nicowanie w charakterze i formach dziaania, liczc si z cakowicie legaln dziaalnoci sekt religijnych bd innych korzystajcych z prawa do organizowania si oraz dziaalnoci chronionej gwarancj swob�d osobistych i�religijnych ujtych w Europejskiej Konwencji Praw Czowieka, dostrzegajc jednake midzynarodowy charakter pewnych ruch�w kultowych tworzcych sie we Wsp�lnocie Europejskiej, jak te fakt, e ruchy te angauj si w�dziaalno niedozwolon, lub wrcz przestpcz, kt�ra jest pogwaceniem praw czowieka, a do takich zalicza si: zncanie si, wykorzystywanie seksualne, bezprawne zatrzymywanie, niewolnictwo, zachcanie do dziaa agresywnych, propagowanie ideologii rasistowskiej, oszustwa podatkowe, nielegalny obr�t pienidzmi, przemyt broni i narkotyk�w, pogwacenie prawa do pracy, nielegalne praktyki medyczne, itd.

Potwierdza prawo do swob�d wiatopogldowych, sumienia i wyznania jak te wolnoci zgromadze z uwzgldnieniem ogranicze wynikajcych z�poszanowania prawa do prywatnoci i ochrony przed praktykami tortur, traktowania niehumanitarnego, niewolnictwa itp.;

Wzywa Kraje Czonkowskie do zagwarantowania skuteczniejszej dziaalnoci wadzy sdowniczej i policji z wykorzystaniem instrument�w dostpnych na poziomie dziaa midzynarodowych i czynnej wsp�pracy, zwaszcza z udziaem Europolu, by walczy z atakami na podstawowe prawa jednostki, czego dopuszczaj si owe ruchy kultowe,;

Wzywa Kraje Czonkowskie do ustalenia czy (rodki) instytucje sdownicze, finansowe i karne s adekwatne, by zapobiega dziaalnoci kultowej, kt�ra ma charakter dziaalnoci bezprawnej;

Wzywa rzdy Kraj�w Czonkowskich do zaniechania wydawania automatycznych zezwole jak te przyznawania statusu religijnego, zwaszcza w�przypadkach, gdzie rzekoma dziaalno religijna jest oson procederu przestpczego; rozwaania moliwoci cofnicia nadanego statusu spoecznoci religijnej dajcego preferencyjne zasady podatkowe i ochron prawn interes�w.

Wzywa Kraje Czonkowskie do podjcia krok�w w zakresie niniejszej inicjatywy zapewniajcych wymian informacji pozwalajc skoordynowa dane dotyczce zjawiska kulturowego;

Wzywa Rad do przeanalizowania, zaproponowania i przyjcia rodk�w wynikajcych ze skutecznego wdroenia instrument�w zawartych w Rozdziale (tomie) VI Traktatu Wsp�lnoty Europejskiej i prawa istniejcego w danej spoecznoci w celu kontroli i zwalczania nielegalnej dziaalnoci kultowej we Wsp�lnocie Europejskiej. Wzywa Rad do poparcia wsp�pracy Kraj�w Czonkowskich i trzecich do wszczcia poszukiwa os�b zaginionych jak te umoliwienia im powrotu do spoeczestwa;

Wzywa Komisje i Kraje Czonkowskie do wykazania najwyszej czujnoci w przekazywaniu subsydi�w spoecznych, by nie trafiay one do stowarzysze uprawiajcych niedozwolone praktyki kultowe;

Wzywa Komisje d/s Swob�d Obywatelskich i Spraw Wewntrznych do zaproponowania stosownym komisjom parlament�w pastw do odbycia wsp�lnego posiedzenia powiconego sprawom sekt. W ten spos�b informacja o�organizacji, metodach pracy, zasadach funkcjonowania sekt bdzie stanowi przedmiot wymiany dowiadcze i spostrzee Kraj�w Czonkowskich, co pozwoli najlepiej i najskuteczniej powstrzyma ich niepodan dziaalno oraz wypracowa strategi podnoszenia wiadomoci spoecznej o istniejcym problemie. Wnioski z tego spotkania winny zosta przedstawione plenarnie w�formie raportu.

Zaleca Przewodniczcemu przedstawi niniejsz rezolucj Radzie, Komisji, rzdom i parlamentom Kraj�w Czonkowskich Rady Europy.

RAPORT BIURA BEZPIECZENSTWA NARODOWEGO PRZY PREZYDENCIE RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ

O stanie bezpieczestwa pastwa

Rozdzia VII

Sekty i niekt�re zwizki wyznaniowe w Polsce

Na przestrzeni kilku ostatnich lat pojawio si w Polsce zjawisko ekspansji r�norodnych zwizk�w wyznaniowych oraz ruch�w o charakterze pseudoreligijnym okrelanych czsto mianem sekt.

Obecnie w Polsce dziaa 13 kocio�w o ustawowo uregulowanej sytuacji prawnej lub uznanych w drodze administracyjnej oraz 93 kocioy i�zwizki wyznaniowe wpisane do rejestru kocio�w. Szereg wniosk�w oczekuje na wpis do rejestru, wiele zwizk�w dziaa nielegalnie, wiele w�zakamuflowanej formie stowarzysze, salon�w odnowy zdrowia fizycznego i�psychicznego, kurs�w „poszerzania wiadomoci”, fundacji, sp�ek cywilnych tudzie innych sekt. Wedug r�de katolickich w 1992 r. w Polsce dziaao ponad 300 sekt.

Sw dziaalno sekty prowadz najczciej na terenach duych miast: Warszawa, Tr�jmiasto, Krak�w, Wrocaw oraz w miejscowociach przygranicznych w woj. zielonog�rskim, wrocawskim i suwalskim (co sprzyja kontaktom midzynarodowym). Wiele z nich nabyo na terenie naszego kraju liczne nieruchomoci, gdzie tworz zamknite, odcite od wiata wsp�lnoty.

Destrukcyjna rola sekt polega na stosowaniu wyrafinowanych i�gboko nieetycznych metod i technik manipulacji w celu pozyskania czonk�w, narzucania im okrelonych stereotyp�w reakcji psychicznych, kontroli ich myli, zachowa i uczu, a take ksztatowania bezwzgldnego posuszestwa, uzaleniajc ich zar�wno w sferze materialnej i duchowej.

Potencjalnym czonkom nie udziela si (do czasu penej integracji z�grup) szczeg�owych informacji na temat charakteru dziaalnoci wsp�lnoty. Stopniowo ksztatuje si w nich przekonania, e pogldy i postawy zajmowane przez dan grup s jedyne i suszne. Dla osignicia podanego skutku niszczone s r�wnie wizi rodzinne i spoeczne poprzez izolacj czonk�w. Niejednokrotnie dochodzi do wyudzania majtk�w adept�w (sekta „Niebo” oraz „Rodzina”). W niekt�rych sektach praktyk jest wykorzystywanie seksualne czonk�w (w tym dzieci) oraz przymuszanie wyznawc�w do prostytucji, produkcji film�w pornograficznych (sekta „Rodzina Mioci”), ebractwa i�kwestionowania na rzecz grupy („Hare Kryszna”). Nierzadko wierni zmuszani s do cikiej pracy fizycznej, kt�rej towarzyszy ograniczanie liczby godzin snu i�wartoci energicznej posik�w. Istniej grupy, w kt�rych stosowanie rodk�w halucynogennych, farmakologicznych i narkotyk�w naley do rytuau.

Medytacje, nauki i mody celowo ukierunkowane s na wyczerpanie fizyczne i psychiczne uczestnik�w. Konsekwencj tych dziaa jest uzalenienie psychiczne i ekonomiczne czonk�w od wsp�lnoty. Pr�by zerwania wizi ze spoecznoci sekty spotykaj si z jednoznacznie restrykcyjnymi reakcjami pozostaych czonk�w, takimi jak zastraszanie, groby pozbawienia ycia itp. Powysze oddziaywania prowadz do stan�w depresyjno - lkowych i chor�b psychosomatycznych czonk�w.

Hermetyczno charakteryzowanych wsp�lnot powoduje pozbawianie wiernych waciwej opieki lekarskiej. (We wsp�lnocie „Leczenie Duchem Boym w Imieniu Jezusa Chrystusa przez Nakadanie Rk” albo inaczej „Niebo” zmaro, wg zezna byych czonk�w, co najmniej kilkoro noworodk�w, kt�re przyszy na wiat w siedzibie sekty bez opieki lekarskiej, nie byy szczepione, ani te rejestrowane w USC. Przyw�dca sekty zabrania r�wnie jednemu z wyznawc�w wyjazd�w do szpitala na dializy, co mogo by przyczyn mierci chorego.) Znane s take przypadki uprowadze przez przyw�dc�w grup os�b nieletnich (dotyczy sekty „Chrzecijanie”, kt�rej liderka w 1992 r. dwukrotnie odpowiadaa przed Sdem Rejonowym w Piczowie i Radomiu).

Dotychczasowe spostrzeenia wskazuj, i niekt�re z sekt przyczyniaj si do powstawania zagroenia adu i porzdku publicznego, poprzez: tworzenie pod pretekstem dziaalnoci religijnej grup, kt�re wykorzystujc pewne przywileje mog dopuszcza si przestpstw finansowych (w tym celnych i skarbowych); tworzenie si wsp�lnot grupujcych ludzi niezr�wnowaonych, narkoman�w, przestpc�w, co prowadzi do wzrostu zjawisk z grupy patologii spoecznej (wyudzanie rodk�w materialnych, uzasadniana sakralnie prostytucja, narkomania itp.); powstawanie wsp�lnot apokaliptycznych, propagujcych katastrofiiczn wizj wiata, kt�re wykorzystujc trudnoci dnia codziennego i uomnoci psychiczne, mog nakania do zbiorowych samob�jstw lub kierowa agresj przeciwko wiatu zewntrznemu; uchylanie si od suby wojskowej (dotyczy sekty „Niebo”, gdzie dwaj czonkowie zostali w zwizku z tym skazani wyrokiem sdu oraz Kocioa Zjednoczonych Chrzecijan, gdzie reklamowano z wojska ok. 50 mczyzn jako suchaczy seminarium, braci zakonnych, alumn�w); dewastacj cmentarzy i�obiekt�w kultu Kocioa Rzymsko-Katolickiego (liczne grupy pseudosatanisty-czne), tudzie innych kocio�w.

Najwicej czonk�w sekty werbuj wr�d dzieci i modziey. G�wn przyczyn ich napywu do sekt jest obecny kryzys rodziny. Konsumpcyjne podejcie do ycia bd trudna sytuacja ekonomiczna rodziny, a�co za tym idzie powicanie przez rodzic�w wikszoci czasu na prac zarobkow powoduje, e rodzina nie spenia naleycie swoich funkcji.

Wyalienowani modzi ludzie, poszukujcy w yciu trwaych wartoci - przyjani, ciepa, zaufania, sensu ycia, spenienia potrzeb przynalenoci i wizi, pozornie znajduj je w sektach.

Istotny dla powyszego zjawiska jest r�wnie fakt ograniczenia w�szkolnictwie, zaj pozalekcyjnych i pozaszkolnych, a take brak czasu. Konsekwencj tego stanu jest uciekanie nieletnich w dziaalno przestpcz lub patologicznych grup subkulturowych bd sekt.

Jednak niewtpliwie najwaniejszym powodem takiej sytuacji jest brak elementarnej edukacji dzieci i modziey w zakresie tego, nowego w�naszym kraju zjawiska. Modzie niewiadoma stosowania gboko nieetycznych metod i technik manipulacji przez zwizki parareligijne biernie im ulega i poddaje si bezwzgldnemu posuszestwu ich przyw�dc�w.

Swoist rol odgrywa r�wnie zauwaalne ograniczenie i�zr�nicowanie regionalne rynku pracy dla ludzi modych. Sekty „wychodzc na przeciw” - oferuj pozorne uwolnienie od trosk dnia codziennego, koniecznoci podejmowania trudnych decyzji, „zapewniaj” podstawowe potrzeby bytowe.

Jedn z przyczyn powstawania r�nego typu grup parareligijnych jest niewtpliwie moliwo uzyskania przez nie r�norakich uprawnie i ulg (np. podatkowych i celnych).

Wobec powyszego wiele zwizk�w wyznaniowych pod pozorem sprawowania kultu religijnego prowadzi szeroko zakrojon dziaalno handlow. Przykadem moe by Koci� Zjednoczonych Chrzecijan, kt�ry bez dokonywania opat celnych sprowadza z zagranicy towary o wartoci miliard�w starych zotych oraz dokonywa oszust pod pretekstem dziaalnoci charytatywnej.

Brak kontroli dochod�w zwizk�w wyznaniowych ze strony organ�w pastwowych powoduje zdobywanie przez nie rodk�w finansowych r�wnie z innych nielegalnych r�de.

Istniej przypuszczenia, i niekt�re z grup wyznaniowych posiadaj powizania z tzw. bankami narzd�w, jednak ze wzgldu na hermetyczno omawianych wsp�lnot trudno udowodni im dziaalno przestpcz.

Do najbardziej kontrowersyjnych wsp�lnot religijnych dziaajcych w Polsce nale:

Koci� Zjednoczenia, Wsp�lnota Niezalenych Zgromadze Misyjnych „Rodzina”, Koci� Scjentologiczny oraz liczne grupy satanistyczne.

Koci� Zjednoczenia (Sun Myung Moona)

Koci� ten zosta uznany przez Parlament Europejski za organizacj parareligijn mogc przyczynia si do zagroenia adu i porzdku spoecznego. Czonk�w tej wsp�lnoty obwinia si o uczestnictwo w przemycie i handlu narkotykami. W naszym kraju zosta on zarejestrowany 12.01.1990 r. Posiada 3�zamknite orodki w Izabelinie, w Krakowie i Glanowie pod Krakowem. Koci� werbuje czonk�w poprzez Federacj Kobiet na Rzecz Pokoju wiatowego dziaajc w Polsce od 1992 r. oraz Akademickiego Stowarzyszenia Urzeczywistniania Wartoci Uniwersalnych.

Koci� Scjentologiczny

Koci� ten okrelany jest mianem „mafii religijnej”. Jest on najbardziej dochodowym kultem w Stanach Zjednoczonych. (Znane s tam przypadki licznych faszerstw, przekupstw, wyudze, zastrasze i oszustw giedowych.) Z uwagi na nieprzychyln opini midzynarodow Koci� dy do ukrywania dziaalnoci w Polsce. Zagroenia ze strony Kocioa Scjentologicznego przejawiaj si midzy innymi w podejmowaniu dziaa dcych do wyudzania rodk�w materialnych na tzw. orientalne techniki odnowy psychicznej.

Wsp�lnota Niezalenych Zgromadze Misyjnych „Rodzina”

Dziaalno tej sekty czona jest z tajemniczymi zaginiciami i�uprowadzeniami ludzi modych zar�wno na terenie Polski, jak i w innych pastwach. (Na Zachodzie sekta oskarona jest o uprowadzanie dzieci, molestowanie i wykorzystywanie seksualne nieletnich, propagowanie stosunk�w kazirodczych oraz produkcj film�w pornograficznych (r�wnie z udziaem dzieci). W wielu krajach zakazano dziaalnoci sekty.) W Polsce prowadzi ona szerok dziaalno propagatorsk rozdajc w miejscach publicznych plakaty i�ulotki, a take werbunkow g�wnie w szkoach i plac�wkach opiekuczo-wychowawczych proponujc usugi w zakresie nauczania jzyk�w obcych oraz pogadanek na tematy zapobiegania narkomanii i AIDS. Kady, kto nawie kontakt z grup nakaniany jest do opuszczania rodziny. Czonkowie odizolowywani s cakowicie od swych rodzin i przyjaci�, przebywaj w�orodkach sekty na terenie kraju tylko czasowo, skd nastpnie pod zmienionym nazwiskiem wyjedaj za granic, gdzie s wynaradawiani, aby po latach powr�ci do kraju jako cakowicie posuszni przyw�dcy sekty. Odnalezienie os�b uprowadzonych przez grup staje si praktycznie niemoliwe. aden z jej czonk�w nie pracuje zawodowo.

Na terenie kraju grupa posiada co najmniej dwa orodki - w�Piasecznie i w Karpaczu.

Polski system prawny w zakresie tworzenia kocio�w i innych zwizk�w wyznaniowych wydaje si by systemem niedoskonaym i bardzo liberalnym. Ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancji wolnoci sumienia i�wyznania (Dz. U. Nr 29, poz. 155) zezwala na zarejestrowanie nowego kocioa bd zwizku wyznaniowego pod warunkiem przedstawienia w Departamencie d/s Wyzna Urzdu Rady Ministr�w deklaracji o wpis do Rejestru Kocio�w i�Innych Zwizk�w Wyznaniowych zawierajcej pewne wymogi formalne.

Jeeli deklaracja nie zawiera postanowie sprzecznych z przepisami ustaw chronicych bezpieczestwo publiczne, porzdek, zdrowie lub moralno publiczn albo podstawowe prawa i wolnoci innych os�b - zwizek zostaje zarejestrowany.

Prawo do zoenia deklaracji o wpis do Rejestru przysuguje obywatelom polskim posiadajcym pen zdolno do czynnoci prawnych. Naley zaznaczy, e pen zdolno do tych czynnoci posiadaj osoby penoletnie nie pozbawione tej zdolnoci na mocy wyroku sdowego. Wobec powyszego, w wietle prawa, koci� bd zwizek wyznaniowy zaoy mog r�wnie osoby uprzednio karane oraz wykazujce r�norodne zaburzenia psychiczne.

Powoduje to, e o wpis do rejestru staraj si czsto osoby, kt�rych dziaalno nosi znamiona oszustwa lub innych zachowa przestpczych, aby pod pretekstem dziaalnoci religijnej dokonywa naduy finansowych, bd innych - naruszajcych przepisy prawa. (Ilustracj powyszego jest fakt zarejestrowania w Departamencie d.s. Wyzna URM Kocioa Zjednoczonych Chrzecijan Zbigniewa Szczesiula (vel Marka Kwietnia) - wielokrotnie karanego za kradziee i oszustwa.)

Owa liberalno prawa spowodowaa r�wnie, e w przecigu kilku ostatnich lat, w naszym kraju wpisano do Rejestru Kocio�w i Innych Zwizk�w Wyznaniowych take zwizki uznane wiele lat temu przez kraje zachodnie za niebezpieczne, zagraajce adowi, porzdkowi moralnemu i spoecznemu, kt�rych przyw�dcy s poszukiwani w wielu krajach za dokonane tam malwersacje finansowe (np. Koci� Zjednoczeniowy Moona).

W celu pomniejszenia zagroe zwizanych z dziaalnoci sekt w�Polsce byoby wskazane: utworznie na wz�r innych pastw, plac�wki zajmujcej si w spos�b profesjonalny i zorganizowany analiz i wymian informacji o nowych zwizkach wyznaniowych i sektach, wypracowywaniem metod przeciwdziaania werbowaniu przez sekty dzieci i modziey oraz udzielaniem pomocy osobom poszkodowanym; przyspieszenie nowelizacji Ustawy o gwarancjach wolnoci sumienia i wyznania, w ramach kt�rej postulowane jest wprowadzenie bardziej restrykcyjnych przepis�w prawnych w�zakresie rejestracji nowych ruch�w religijnych (zwikszenie liczby czonk�w warunkujcych rejestracj, zobowizanie kocioa do uaktualniania informacji o�liczbie wyznawc�w oraz r�de finansowania), a take monitorowanie dziaalnoci; wprowadzenie w instytucjach zwizanych z edukacj i�wychowaniem dzieci i modziey zaj informujcych o zagroeniach ze strony sekt oraz proponowanie ludziom modym atrakcyjnych form spdzania czasu wolnego; popieranie inicjatyw rodzic�w dcych do odzyskania dzieci zwerbowanych przez sekty; lansowanie wzorc�w prorodzinnych, z wszelkimi tego konsekwencjami (w tym ekonomicznymi).

Par s�w o wybranych sektach

Na wiecie istnieje okoo 90 tysicy sekt, zwizk�w parareligijnych, nowych ruch�w religijnych, grup kultowych itp. Poniej przedstawiamy zaledwie kilkanacie z nich. Te najwiksze, najpopularniejsze, ale r�wnoczenie takie, kt�re dziki okrelonej strukturze, goszonym doktrynom, specyficznym technikom dziaania atwo jest wyr�ni, zidentyfikowa, czy znale ich odpowiedniki w r�nych krajach. Pamitajmy zatem, e lista, kt�r prezentujemy, nie jest kompletnym rankingiem najgroniejszych sekt. Takiego zestawienia nie jest w stanie nikt zrobi. Nie znalazyby si w nim „zajcia relaksacyjne dla maturzyst�w” w miejscowoci X, kurs radiestezji w Y, spotkanie przy posiku wegetariaskim w Z czy pogadanki w klubie ekologicznym o Matce Ziemi Gai. Niejednokrotnie tego typu kursy, spotkania - na poz�r niewinne - su przygotowaniu gruntu pod przyjcie przez potencjalnych adept�w doktryn sekciarskich.

WITYNIA SOCA - zaoona w Stanach Zjednoczonych przez Pauline Sharpe, kt�ra twierdzia, e duchy przekazuj jej ordzia, w kt�rych informuj j o przyszych losach wiata. Zaoycielka przyja imi Nada Yolanda, wsp�tworzya sekt Wznioli Mistrzowie. Jej rzekome objawienia uznaj te czonkowie sekty Powszechny i Triumfujcy Koci�. witynia Soca jest sekt apokaliptyczn, zwiastujc i czekajc na rychy koniec wiata. Niedawno 48 czonk�w Zakonu wityni Soca w Szwajcarii popenio zbiorowe samob�jstwo, gdy przepowiednie guru o kocu wiata nie sprawdziy si.

RODZINA - (znana czasem pod nazw Rodzina Mioci) - zaoona w�USA w latach 60. naszego wieku przez Davida Berga. Sekta apokaliptyczna zwiastujca rychy koniec wiata. Jej czonkowie uwaaj pisma swojego guru za natchnione przez Boga. Obowizuje ich absolutna dyscyplina wzgldem guru. Synny sta si proceder „poow�w dla Pana”. Sekta wysyaa na ulice mode kobiety (czsto nieletnie), kt�re poprzez prostytucj miay pozyskiwa nowych adept�w i zdobywa fundusze na dziaalno sekty. Sekta zajmowaa si te handlem dziemi urodzonymi z tych kontakt�w. Rzdy wielu pastw i Parlament Europejski uznay Rodzin za sekt niebezpieczn. Obecnie liczy ona kilka milion�w wyznawc�w. Na Zachodzie oskara si j o uprowadzanie, molestowanie i wykorzystywanie seksualne dzieci, propagowanie kazirodztwa i�produkcj film�w pornograficznych. W wielu pastwach dziaalno sekty jest zabroniona.

W Polsce dziaa pod nazw Wsp�lnota Niezalenych Zgromadze Misyjnych „Rodzina” i posiada przynajmniej dwa orodki: w Piasecznie i�Karpaczu. „Dziaalno tej sekty - gosi raport BBN - czona jest z�tajemniczymi zaginiciami i uprowadzeniami ludzi modych zar�wno na terenie Polski, jak i w innych pastwach. W Polsce prowadzi ona szerok dziaalno propagatorsk, (...) a take werbunkow, g�wnie w szkoach i plac�wkach opiekuczo-wychowawczych, proponujc usugi w zakresie nauczania jzyk�w obcych oraz pogadanek na tematy zapobiegania narkomanii i AIDS. Kady, kto nawie kontakt z grup, nakaniany jest do opuszczenia rodziny. Czonkowie s odizolowywani cakowicie od swych rodzin i przyjaci�, przebywaj w�orodkach sekty na terenie kraju tylko czasowo, skd pod zmienionymi nazwiskami wyjedaj za granic, gdzie s wynaradawiani, aby po latach powr�ci do kraju jako cakowicie posuszni przyw�dcy sekty. (...) aden z jej czonk�w nie pracuje zawodowo”*.

KOCI� ZJEDNOCZENIA - Jedna z najbardziej niebezpiecznych sekt. Zaoona przez Sun Myung Moona w Korei, kt�remu w wieku 16 lat mia si objawi Chrystus, upowaniajc go do dokoczenia dziea zbawienia, poprzez zaoenie wielkiej rodziny. W roku 1960 Moon, porzucajc wczeniej on i dzieci, odby tzw. wesele Baranka, czyli lub z 18-letni Hak-Ja-Han. Nowoecy ogosili si Prawdziwymi Rodzicami. Doktryna sekty jest karykaturaln mieszank protestantyzmu i filozofii wschodu. Moon wymaga od czonk�w sekty cakowitego posuszestwa, m.in. decydujc o wyborze wsp�maonka. Taki przypadkowy „lub” jest form inicjacji wic z sekt. Koci� Zjednoczenia dziaa poprzez wiele organizacji pod r�nymi nazwami: Towarzystwo dla Zjednoczenia wiatowego Chrzecijastwa, Uniwersytecki Ruch na Rzecz Poszukiwania Wartoci Absolutnych itd. Na caym wiecie uywa ok. 60 nazw. Sekta zostaa uznana za niebezpieczn przez Parlament Europejski (w wielu krajach dziaalno jej jest zabroniona), a rzdy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji nie wpuciy Moona do swojego kraju. Moon jest jednym z najbogatszych ludzi na wiecie, a swojej fortuny dorobi si m.in. na handlu broni. Sekt oskara si take o przemyt i handel narkotykami. W Polsce Koci� Zjednoczenia (Ruch pod Wezwaniem Ducha witego do Zjednoczenia Chrzecijastwa wiatowego) zosta zarejestrowany w 1990 roku. Sekta ma w�Polsce ponad 80 duchownych i blisko 120 misjonarzy. Maj kilkanacie lokali, gdzie nauczaj doktryny. Posiadaj trzy zamknite orodki: w Krakowie przy ul. obzowskiej, w Glanowie pod Krakowem i Izabelinie. Dziaaj pod postaci r�nych fasadowych organizacji, jak: Akademickie Stowarzyszenie Urzeczywistniania Wartoci Uniwersalnych, Federacja Kobiet na Rzecz wiatowego Pokoju, Zjednoczenie Uczonych dla Pokoju, Polska Federacja Rodzin na Rzecz wiatowego Pokoju. Gona swego czasu bya sprawa wizyty �wczesnego wicemarszaka sejmu Wodzimierza Cimoszewicza w Korei, gdzie by gociem zaoonej przez Moona Federacji na Rzecz wiatowego Pokoju. Moon nie ukrywa swoich ambicji politycznych i chci wpywania na rzdy i�gospodark wiatow. W 1995 roku by w Polsce, a spotkanie z nim odbyo si w Sali Kongresowej w Warszawie.

KOCI� SCJENTOLOGICZNY - sekta zaoona przez L.R. Hubbarda, pisarza science-fiction. W 1950 roku Hubbard wyda ksik, w kt�rej wyoy podstawy swoich pseudonaukowych teorii na temat zdrowia psychicznego. Mimo naukowej krytyki jego ksiki uzyskaa ona znaczn popularno i przyczynia si do rozwoju sekty. Doktryna Kocioa Scjentologicznego czy elementy zaczerpnite z fantastyki naukowej, hinduizmu, buddyzmu, taoizmu i skada si z dw�ch element�w: dianetyki i�scjentologii. W ramach dianetyki rozwin na caym wiecie swego rodzaju system psychoterapeutyczny, polegajcy na organizowaniu pod kierunkiem czonk�w sekty kurs�w (niezwykle drogich) tzw. auditingu, kt�re maj doprowadzi do „odblokowania si czowieka”. Teorie Hubbarda opieraj si na idei przetrwania, co usprawiedliwia przemoc i kamstwo. Sekta zostaa uznana za niebezpieczn przez Parlament Europejski. W Australii i Grecji zakazano dziaania sekcie, we Francji zaocznie skazano Hubbarda za naduycia, w USA wielokrotnie sdzono sekt za faszerstwa, przekupstwa, wyudzenia, oszustwa giedowe. W Niemczech ukazaa si ksika szczeg�owo opisujca naduycia sekty w tym kraju. Koci� Scjentologiczny jest jedn z najbogatszych sekt na wiecie, a przynaleno do niej deklaruje m.in. wiele postaci Hollywood, gwiazd estrady i biznesmen�w. W raporcie BBN o scjentologach czytamy: „okrelany jest mianem �mafii religijnej”. (...) Z uwagi na nieprzychyln opini midzynarodow Koci� ten dy do ukrywania dziaalnoci w Polsce. Zagroenia ze strony Kocioa Scjentologicznego przejawiaj si m.in. w�podejmowaniu dziaa dcych do wyudzenia rodk�w materialnych na tzw. orientalne techniki odnowy psychicznej”*.

HARE KRISZNA - Midzynarodowe Towarzystwo wiadomoci Kriszny zostao zaoone w 1965 roku przez Bhaktivedanta Prabhupada. Doktryna sekty oparta jest na witych ksigach hinduizmu, ale sami hindusi odrzucaj interpretacje harekrisznowc�w. C.V. Manzanares pisze: „przyw�dcy Hare Kriszna kad nacisk na dwa momenty. Po pierwsze, jedn z metod depersonalizacji adepta jest poddanie go elaznej dyscyplinie (wyznawca powinien by got�w kama, a w razie potrzeby, tzn. gdy wymaga tego dobro sekty, nawet popeni przestpstwa). Po drugie - ludzko dzieli si na adept�w i�tych, kt�rzy nie nale do sekty. Ci ostatni mog by jedynie przedmiotem instrumentalnego traktowania.” Adept podlega kontroli sekty co do stosunk�w pciowych, diety wegetariaskiej, specjalnych stroj�w. Ruch zosta uznany za szczeg�lnie grony przez Parlament Europejski, a jego sprzeczna z prawem dziaalno zmusia kilka pastw do wydania zakazu dziaalnoci sekty. Ruch obcia si handlem broni, narkotykami i zab�jstwami w onie samej sekty (amerykascy harekrysznowcy s organizacj paramilitarn dc do fizycznej eliminacji nie-adept�w!). W Niemczech sekta zebraa znaczne sumy na pomoc dla godujcych, w Indiach przekazaa niewielki zaledwie procent na ten cel, reszt zatrzymujc dla siebie. Od wielu ju lat ruch Hare Kriszna jest bardzo aktywny w naszym kraju. Synie m.in. z rozdawania, sprzeday i propagowania posik�w wegetariaskich oraz sprzeday na ulicach ksiek czy kadzide zapachowych. Obie formy aktywnoci ruchu maj za zadanie reklam Hare Kriszna i s przedpolem dla werbunku do sekty.

WIADKOWIE JEHOWY - sekt zaoy w 1872 roku w Pensylwanii Ch. T. Russell. Gosi on, e Chrystus w 1874 roku zstpi na ziemi i rozpocznie kr�lowanie. Na 1914 rok zapowiedzia koniec wiata. Data ta bya kilkakrotnie przesuwana. Doktryna sekty opiera si na cakowicie dowolnej interpretacji, faszywego na dodatek przekadu Biblii. Jest ona cigle modyfikowana, zmieniana i dopasowywana do potrzeb kierownictwa sekty. Jej wyznawcy odrzucaj dogmat o Tr�jcy witej, niemiertelnoci duszy, nie uznaj kultu Maryi jako Matki Boga, odrzucaj (poza chrztem) sakramenty. Karykaturalna interpretacja wyrywanych z kontekstu fragment�w Biblii kae im, np. nie zgadza si na transfuzj krwi, nie suy w wojsku, nie zasiada w awach przysigych, a nawet nie gra w szachy. Sekta ma prawny status anonimowego towarzystwa, zwanego Towarzystwem „Stranica”, kt�re kieruje ekonomicznym potencjaem sekty. Jego akcje znajduj si w rkach kierownictwa. Czonk�w zarzdu wybiera si z uwagi na ilo posiadanych akcji, nie za morale. Raymond Franz, byy czonek zarzdu sekty, kt�ry wystpi z niej z powodu nieuczciwoci jej przyw�dc�w, w swojej ksice przytacza udokumentowane przykady faszywych proroctw goszonych przez Towarzystwo „Stranica” i twierdzi, e przyw�dcy sekty sami nie wierz w doktryn, a decyzje (take doktrynalne) podejmuj nie w oparciu o studia nad Bibli, ale kalkulujc ich praktyczno (np. czy pomoe ona jeszcze bardziej uzaleni szarych czonk�w sekty od kierownictwa). Sekta na caym wiecie liczy 2,5 miliona czonk�w. Od wielu lat jest bardzo aktywna w Polsce.

SATANIZM - kult oddawany Szatanowi. Jego wsp�czesne odmiany wi si z postaciami A. Crowleya (okrela siebie Antychrystem, kt�rego posannictwem jest walka z Chrzecijastwem), A. La Veya (tw�rcy Biblii Szatana), Ch. Mansona (zab�jcy aktorki Sharon Tate, kt�ry gosi kult przemocy i�gwatu w imi Szatana), czy R. de Grimsona (zaoyciela Kocioa Procesu Sdu Ostatecznego). Massim Introvigne wyr�nia cztery odmiany wsp�czesnego satanizmu: satanizm racjonalistyczny, w kt�rym Szatan nie jest postaci realn, ale symbolem swobody, nieskrpowanej wolnoci itp., satanizm okultystyczny propagowany przez M. Aquino, bdcy kultem realnie istniejcego Szatana (przy tym praktykuje si okultyzm, magi, spirytyzm, itp.), lucyferianizm, goszcy, e Lucyfer nie jest upadym duchem, ale posacem prawdziwego Boga i�przeciwnikiem Boga Biblii oraz satanizm „kwany”, bdcy odbiciem pogld�w Mansona i jego fascynacji przemoc. Najpopularniejsz form satanizmu i przez to najbardziej niebezpieczn jest satanizm „kwany”. W imi Ksicia Ciemnoci (cho to bardziej uzasadnienie swoich czyn�w ni rzeczywisty kult), przewanie ludzie modzi dokonuj rozboj�w, gwat�w, dewastacji cmentarzy, miejsc kult�w, odprawiaj „czarne msze”. Niejednokrotnie inspirowani s muzyk black metal i wielu zespo�w muzycznych posugujcych si retoryk satanistyczn. Na caym wiecie czonkom r�nych grup satanistycznych udowodniono wiele przestpstw z morderstwami rytualnymi wcznie. W Polsce grupy satanistyczne uaktywniy si w latach 80. Niema zasug miay w tym zespoy KAT i Test Fobii Creon. W niekt�rych rodowiskach modziey pojawia si swoista moda na satanizm, a jej wyrazem byy noszone przez niekt�rych emblematy i symbole satanistyczne. Wiadomo, e zorganizowane grupy satanistyczne dziaay w�wikszych miastach Polski. Dzi bardzo trudno jest okreli skal tego zjawiska.

MORMONI - (Koci� Jezusa Chrystusa witych Dni Ostatnich) - sekta zaoona przez J. Smitha, kt�ry twierdzi, e w 1820 roku mia objawienie, w�wyniku kt�rego powstaa Ksiga Mormona. Staa si ona podstaw doktryny sekty. Sam Smith by oskarony o liczne przestpstwa, w tym morderstwo. W�1844 roku zosta zamordowany w wizieniu. Wczeniej, na rok 1890 zapowiedzia koniec wiata. Jego nastpc zosta B. Young, kt�ry specjalnemu oddziaowi swoich adept�w rozkaza zabi stu dwudziestu ludzi. Young twierdzi, e Adam by Bogiem, e Eden znajduje si w Missouri, ponadto e tego, kto zawrze zwizek maeski z osob czarnej rasy, naley zabi. Teorie goszone przez sekt nie maj nic wsp�lnego z chrzecijastwem, cho jej czonkowie m�wi co innego. Gosz przy tym, e diabe jest bratem Jezusa, a�ludzie s bogami, kt�rzy dawno temu zstpili na ziemi. Mormoni przez lata praktykowali wieloestwo. Sdzi si, e mimo zakazu 25 tysicy mormon�w w�USA ma wicej ni jedn on. Koci� Mormon�w jest jedn z najbogatszych sekt na wiecie. Do niej nale przedsibiorstwa, kopalnie, sieci hoteli, wydawnictwa. Maj take znaczny wpyw na polityk. Od zakoczenia II wojny wiatowej prawie we wszystkich rzdach USA mieli swoich ministr�w. Adepci sekty przez dwa lata maj obowizek nauczania doktryny. Poniewa w sekcie du rol przykada si do nauki jzyk�w obcych, amerykascy misjonarze wysyani do kadego zaktka ziemi posiadaj atwo nawizywania kontakt�w. W Polsce werbuj na ulicach. S elegancko ubrani, m�wi po polsku z wyranym akcentem amerykaskim i proponuj przechodniom rozmow o Bogu. Dziki potnemu majtkowi dysponuj znacznym zapleczem i rodkami.

BAHAICI - sekta goszca jedno wszystkich religii. Zapocztkowa j w 1844 roku M. A. Muhamad. Ogosi si posacem Boga, kt�ry przychodzi po Abrahamie, Mojeszu, Krysznie, Buddzie, Zaratustrze, Chrystusie i Mahomecie. Bahaici m�wi, e wszystkie religie powinny przyj objawienie syna Muhamada Abdu'l-Baha goszcego syntez wszystkich doktryn religijnych. Na caym wiecie jest okoo 4 milion�w bahait�w. Ruch rozwija si take w Polsce.

RUCH REALIASKI - sekta zaoona przez C. Vorihlona we Francji w�poowie lat 70. Twierdzi on, e spotyka si z istotami pozaziemskimi, bywa na ich statkach kosmicznych i by na ich planecie. Vorihlon przyj imi Real i�zaoy Ruch dla Przyjcia Istot Pozaziemskich, kt�ry p�niej przeksztaci w�Ruch Realiaski. Real twierdzi, e to kosmici stworzyli czowieka w orodku badawczym Eden, e kosmita imieniem Szatan spowodowa jego zalanie wod i�tylko dziki UFO uratowa si Noe. Jezus - jak twierdzi - jest posacem kosmit�w. Pr�cz tych rewelacji sekta gosi cakowity hedonizm, kult przyjemnoci, pochwa eutanazji, pozwala na perwersje seksualne, itp. Realianie nie s jedyn sekt wykorzystujc motyw UFO i kosmit�w do tworzenia fantastycznych doktryn parareligijnych. Sekty tego typu gosz zazwyczaj katastrofizm, zagad ludzkoci w wojnie nuklearnej, od kt�rej uchroni mog ludzko jedynie kosmici (tylko wybranych - czonk�w sekty). Kult UFO mimo caej absurdalnoci jest coraz bardziej popularny na wiecie. Take w Polsce dziaaj „ufosekty”, m.in. Ruch Realiaski. Niedawno wiele kontrowersji wzbudziy dziaania i wydarzenia zwizane z sekt Antrovis.

MEDYTACJA TRANSCENDENTALNA - technika medytacyjna i�nazwa sekty wymylone przez Guru Maharishiego, kt�ry w latach 70. dziki pomocy Beatles�w stworzy duy orodek medytacyjny i sta si popularny. Medytacja Transcendentalna ma charakter religijny, nie za naukowy jak chcieliby jej zwolennicy. Nie mona jej pogodzi z wyznawaniem wiary katolickiej. W czasie sesji adepci np.: oddaj cze guru, poprzez medytacj chc osign poziom „wiadomoci Boga” itp. W Niemczech uznano, e Medytacja Transcendentalna moe wyrzdza szkody psychiczne, w podobnym tonie wypowiedzia si Parlament Europejski. Kursy Medytacji Transcendentalnej od kilku lat s organizowane take w naszym kraju.

NIEBO (Leczenie Duchem Boym w Imieniu Jezusa Chrystusa przez Nakadanie Rk) - sekta zaoona przez Bogdana Kacmajora, kt�ry swoj popularno zyska dziki rzekomym zdolnociom uzdrowicielskim. Siedziba sekty znajduje si w Majdanie Kozowickim, a adepci yj w cakowitej izolacji od wiata. Kacmajor rzdzi w sekcie despotycznie, nie pozwala adeptom na korzystanie z opieki lekarzy, przydziela m�w i ony, nie pozwala posya dzieci do szkoy. W sekcie dochodzi do przypadk�w wyudzenia majtk�w. Raport BBN podaje: „We wsp�lnocie (...) �Niebo� zmaro, wg zezna byych czonk�w, co najmniej kilkoro noworodk�w, kt�re przyszy na wiat w siedzibie sekty bez opieki lekarskiej, nie byy szczepione ani te rejestrowane w USC. Przyw�dca sekty zabrania r�wnie jednemu z wyznawc�w wyjazd�w do szpitala na dializy, co mogo by przyczyn mierci chorego”*.

* patrz: Raport Biura Bezpieczestwa Narodowego o stanie bezpiecze-stwa pastwa z listopada 1995 roku.

BOGOSAWIESTWO MIOCI

RODZINA: Szkoa mioci.

Poza zewntrznym rozwojem i upadkiem cywilizacji, oraz przyszoci narod�w ley wielka sia, tak gwatowna, e dotyka kadego aspektu ludzkiego ycia. Sia ta nie jest przedmiotem nauczania w szkole. Nie jest te przedmiotem legalizacji i debaty w parlamentach. W por�wnaniu z ni blednie wiedza, wadza i bogactwo. Sia ta jest tak podstawowa i niezbdna dla ludzkiego ducha, e mczyni i kobiety wpadaj w jej objcia kadego dnia. T si, tym wiecznym dowiadczeniem i dziedzictwem ludzkoci jest oczywicie mio. Mio moe nam przynie niewysowion rado. Mio moe nas wtrci w otcha rozpaczy. Mio zdradzona, mio niespeniona prowadzia ludzi na skraj rozpaczy, wtrcaa w alkohol, narkotyki, a nawet w morderstwo i samob�jstwo. I�chocia co niedziel miliony ludzi syszy z ambon przesanie o najwyszym przykazaniu, nasze codzienne dowiadczenie pokazuje, e mio jest workiem wypchanym sprzecznociami - mieszcz si w niej pene nadziei oczekiwania i�zamane serca, prawdziwa mio i mio na pokaz - udawana, s w niej rodziny szczliwe i rodziny rozbite, jest w niej miejsce na wierno i nierzd. Wielu modych ludzi posiada bardzo mglisty zarys odnonie poprawnej relacji midzy mczyzn i kobiet. Wielu nie zdaje sobie sprawy z natury zalenoci midzy mioci, wiernoci a intymnoci seksualn. Seks ubierany nieodcznie w szaty mioci zawsze przyciga sw atrakcyjnoci. W naszych czasach sta si nawet atrybutem reklamy i handlu. Okadki czasopism, programy telewizyjne, filmy i ksiki odsaniaj w prowokacyjny spos�b to co kiedy stanowio najgbsz sfer intymnoci czowieka. Czy mio utosamiana z seksem, moe zaspokoi wszystkie nasze najgbsze pragnienia? Czy pomoe nam uchroni si przed tragedi rozwodu, zdrady i cierpienia i doprowadzi do odkrycia mioci prawdziwej? Centraln czci nauczania Rev. Sun Myung Moona i jego maonki jest przesanie dotyczce nowego zrozumienia mioci, kt�r oni nazywaj „Prawdziw Mioci”. Pastwo Moon ucz, e rozwinicie w�czowieku „Prawdziwej Mioci” jest niezbdnym warunkiem dla pokoju i�szczcia czowieka. I najwaniejsze: „Prawdziwa Mio” jest odkrywana i�realizowana w rodzinie poprzez mio maonk�w do siebie i do swoich dzieci. W jednym z ostatnich przem�wie Pani Moon m�wi: „Pierwsz charakterysty-czn cech mioci jest to i rodzi si w Bogu, kt�ry stworzy wszystko za jej przyczyn. Kiedy B�g stwarzajc wiat i czowieka, da z siebie wszystko co posiada, ca sw energi, entuzjazm i zdolnoci. Prawdziwa Mio polega na nieustannym dawaniu i zapominaniu. Jeli naszemu dawaniu towarzyszy nieodcznie pami i chodna kalkulacja zysk�w z tego co ju dalimy wczeniej, to zakwestionujemy bezwarunkowo mioci.” Byoby idealnie, gdyby kady czowiek by poczty jako owoc prawdziwej mioci rodzic�w; gdyby poczwszy od narodzin, kada osoba bya kochana i wychowywana przez prawdziwie kochajcych i dojrzaych rodzic�w, posiadajcych wielk mdro i�mio. Dzieci majce tego typu rodzic�w, wyrastayby na ludzi o dobrym charakterze, waciwie przygotowanych do maestwa i zaoenia swojej wasnej rodziny. Niestety, wiat kt�ry znamy jest daleki od naszych oczekiwa. Zamiast mioci, w wielu rodzinach dowiadcza si cierpienia, a nawet okruciestwa. Rodzice przekazuj dzieciom nie tylko dobre cechy, lecz r�wnie swoje ograniczenia, wady i naogi. Dzieci rodz si niewinne i spontanicznie kochaj swoich rodzic�w, jednake ich przyszy charakter i postaw w duej mierze ksztatuj dowiadczenia nabyte w rodzinie, zar�wno te dobre jak i ze. Wzrastajca liczba nielubnych dzieci i rozwod�w wiadczy, e instytucja maestwa chyli si ku upadkowi. W Polsce liczba nielubnych dzieci na przestrzeni kilku lat ulega podwojeniu i siga obecnie 10 %, przy czym wci zwykuje. Jak wiemy, statystyki te w pastwach zachodnich, skd modzi ludzie czerpi wiele wzorc�w kulturowych s jeszcze mniej korzystne (USA, 1990r. - 28 % ). Nie jest kwesti przypadku, e wr�d niepokojcego kryzysu rodziny pojawia si ruch na rzecz jej reformy i przemiany, dajcy nowe spojrzenie na warto i znaczenie maestwa, spojrzenie, kt�re sw gbi porusza ludzi r�nych kultur, narod�w i religii.

RODZINA: Szkoa mioci.

Pastwo Moon gosz e najwiksze problemy wsp�czesnego wiata maj swe korzenie w osabieniu rodziny, atakowanej szczeg�lnie w ostatnim czasie przez r�ne antyrodzinne systemy filozoficzne i patologie (materializm, egoistyczny indywidualizm, niech do maestwa, wzrastajc liczb rozwod�w, niemoralno modziey alkoholizm, zdrady maeskie etc.). Teologia zjednoczeniowa argumentuje, e yjemy w czasach, w kt�rych jest moliwe odzyskanie duchowego potencjau pyncego z relacji midzy mczyzn i kobiet, a kt�ry zosta utracony w czasie upadku. Dzisiaj po raz pierwszy w historii, maestwo moe pom�c nam w spenieniu naszych duchowych oczekiwa i pragnie. Idc wbrew biecym antyrodzinnym tendencjom i niskim notowaniom jakie ma wsp�czenie maestwo - czego przejawem jest choby rosnca liczba rozwod�w i nieformalnych zwizk�w - Unifikacjonizm uczy, e maestwo jest instytucj o niezwykym i�niewyczerpanym potencjale duchowym. Tylko w rodzinie mona w peni dowiadczy mioci Boga. R�ne rodzaje mioci rodzinnej: mio dziecka, maonka, rodzica czy dziadk�w, odkrywaj niezwyke bogactwo, zr�nicowanie i gbi mioci Boga. Maestwo w swym zamiarze jest bram do nowych dowiadcze z Bogiem.

Nauczanie Wielebnego Sun Myung Moona pomogo setkom tysicy ludzi na caym wiecie odkry now jako mioci we wasnym yciu, maestwie i�rodzinie.

BOGOSAWIESTWO: Budowa prawdziwej wiatowej rodziny

Rev. Sun Myung Moon, kt�ry przewodzi Ruchowi Zjednoczeniowemu zainicjowa wiele projekt�w dcych poprzez r�ne dziedziny do rozwizania biecych problem�w wiatowych, lecz jako najwaniejsz sw dziaalno traktuje przeprowadzane wraz z maonk ceremonie zwane „Bogosawie-stwem”, kt�rych celem jest uleczenie i przywr�cenie witoci rodzinie.

Od 1960 roku Rev. Moon i jego maonka przeprowadzili Bogosawiestwo setek tysicy par: w 1961 roku 36 par, w nastpnych kolejno 72, 124, 430, 777, 1800 i 8000. Dwie ostatnie z tych niezapomnianych ceremonii, miay miejsce 25. 08. 1992 i 24. 08. 1995 roku w Seulu w Korei, i�uczestniczyo w nich kolejno 30 tysicy i 360 tysicy par. Pary maeskie pobogosawione przez Rev. Moona i jego maonk pochodziy z r�nych tradycji religijnych i ponad 130 kraj�w. Wikszo dotychczasowych uczestnik�w Bogosawiestwa stanowiy pary narzeczeskie, dla kt�rych Bogosawiestwo jest r�wnie wejciem na drog ycia maeskiego. W�Bogosawiestwie uczestnicz jednake pary maeskie (o r�nym stau), dla kt�rych jest to sposobno dla odnowienia przysigi maeskiej i�ponownego powierzenia swego maestwa i rodziny Bogu. Pary, kt�re uczestniczyy dotychczas w Bogosawiestwie wiadcz e jest ono ogromn pomoc w umocnieniu osobistego ycia religijnego, otwiera now sfer obecnoci Boga w codziennym yciu czowieka i pomaga na nowo odkry warto wsp�maonka, dzieci i rodziny.

Do pewnego momentu w Bogosawiestwie uczestniczyli tylko czonkowie Kocioa Zjednoczeniowego. Od 1992r. sytuacja ta ulega zmianie i�od tamtego czasu jest ono udzielane parom maeskim z innych religii, kt�re posiadaj podobne ideay dotyczce maestwa i rodziny. Od tych par nie oczekuje si aby zostay czonkami Kocioa Zjednoczeniowego. Ich uczestnictwo jednake jest wyrazem szacunku wobec nauki maeskiej i�rodzinnej Rev. Sun Myung Moona i jego maonki. Bogosawione rodziny wszystkich religii mog sta si czonkami Federacji Rodzin na Rzecz Pokoju wiatowego, organizacji, kt�rej celem jest wspieranie rodzin w realizacji wzniosych idea�w rodzinnych i spoecznych. Tak jak jednostka jest nieodczn czci swej rodzinnej tradycji, tak kada rodzina jest powizana ze spoeczestwem i rodowiskiem w kt�rym yje. Nawet najlepsza rodzina, jeli mieszka w strefie wojny, moe ucierpie z powodu jej skutk�w. Niewinna moda dziewczyna, dorastajca w niemoralnym spoeczestwie, nieuchronnie bdzie podatna na jego wpywy i nie uniknie cierpienia.

Zdecydowana wikszo ludzi bdnie inwestuje tylko w dobrobyt swoich wasnych rodzin. Dla rodzin, kt�re naprawd szukaj lepszego wiata i�bezpiecznej przyszoci, istnieje inna, bardziej rozsdna i odpowiedzialna droga polegajca na zaangaowaniu w rozwizanie szerszych problem�w spoecznych i�wiatowych. W tym wanie celu ludzie religijni s popychani przez wasne sumienie i tradycj do wznoszenia si ponad osobisty czy rodzinny egoizm, do szukania nowych metod i sposob�w, przez kt�re mona suy innym i patrzc dalekowzrocznie budowa lepszy wiat. Bogosawiestwo jest nadarzajc si okazj dla objcia mioci i sub nie tylko swej najbliszej rodziny, lecz r�wnie rodowisko i nar�d w kt�rym yjemy. Pary maeskie uczestniczce w�ceremonii Bogosawiestwa maj moliwo stworzenia wyjtkowej, midzynarodowej wsp�lnoty zaangaowanej we wsp�lne dzielenie si mioci dowiadczan w rodzinach, a take na przenoszenie jej na szersz paszczyzn spoeczn.

ZAPROSZENIE

Bogosawiestwo stwarza moliwo dla par maeskich, bez wzgldu na przynaleno religijn i narodow, do duchowego odrodzenia i ponownej dedykacji Bogu i ludzkoci swoich maestw i rodzin. Bogosawiestwo moe sta si instrumentem Boej aski i wsparcia dla was i waszych rodzin, jak te uatwi spenienie najwyszych tsknot i wartoci waszej wiary. Przyczenie si do wielu ludzi z r�nych religii, narod�w i ras umoliwia danie chwalebnego wiadectwa o pracy

Boej Opatrznoci w naszych czasach.

Wszelkie informacje dotyczce Bogosawiestwa otrzymaj Pastwo pod numerami telefon�w znajdujcymi si na stronie g�wnej „Rodziny Zjednoczeniowej”.

witynia Modziey Psychicznej

inspiracje ideowe - poszukiwanie technik desocjalizacji

Materia, z kt�rego utworzona jest warstwa ideowa i praktyczna wityni Modziey Psychicznej, stanowi bricolage rozmaitych nurt�w mylowych i�praktyk. W wikszoci przypadk�w podlegaj one drobnym modyfikacjom, ale nie jest to regu, gdy witynia nie wzbrania si przed cytowaniem, czy te naladownictwem lubianych przez siebie tw�rc�w i tradycji. Przy czym elementy tego bricolage'u posiadaj jedn wsp�ln cech, kt�ra wyr�nia je spor�d rozmaitych szk� i nurt�w mylenia. Jest ni antynomijno. Poszukiwania wityni Modziey Psychicznej wiod j ku tym obszarom mylowym, kt�re wyraaj bunt przeciwko zastanemu porzdkowi rzeczy, i to bunt zar�wno na poziomie metafizyki, jak i teorii spoecznej. witynia w warstwie praktycznej poszukuje takich technik, kt�re suy maj odwarunkowaniu nawykowych wzor�w mylenia i postpowania w yciu codziennym. Poszukiwania nurt�w myli antynomijnej i technik desocjalizacji prowadz j g�wnie ku szeciu rejonom.

Nale do nich:

[1] sztuka performance

[2] kultura industrialna

[3] sytuacjonizm

[4] dekonstrukcjonizm

[5] myl transgresyjna

[6] okultyzm

Wikszo z idei i technik, kt�rymi posuguje si witynia, pochodzi z�dw�ch opisanych przeze mnie uprzednio formacji kulturowych, ze sztuki performance i kultury industrialnej. Skadaj si na to niewtpliwie yciorysy pierwszych tw�rc�w wityni, kt�rzy wywodzili si wanie z krg�w tworzcych te dwie formacje. [1] sztuka performance Sztuka performance dostarczya tw�rcom wityni Modziey Psychicznej imperatywu indywidualnych poszukiwa na drodze eksperyment�w. W wityni wiksze znaczenie odgrywaj instynkty i intuicja od racjonalnych wzor�w zachowa. Wyraaj to dobrze sowa P.-Orridge'a: „Najwaniejsze jest by zawsze uwanym i gotowym do zmiany, by wiadomym wasnej miertelnoci i tego, e ycie nie skada si z formu, a wic r�wnie jego ekspresja nie powinna skada si z formu”. Eksperymentalny i neo-prymitywistyczny charakter sztuki performance, wynika r�wnie z przekonania, kt�re podzielaj czonkowie wityni, e „jeli jest si otwartym i wiadomym wszystkich moliwoci, nie tumi si ich i nie zamyka, to mog si one poprzez nas zamanifestowa, jak to si dzieje w przypadku szaman�w” (P.-Orridge 1982, s. 72).

witynia Modziey Psychicznej podziela idee tw�rc�w Coum Transmissions, co do mediumistycznej funkcji rytuau / przedstawienia. Rytua /przedstawienie ma suy wyzwoleniu z psychiki nieuwiadamianych /tumionych treci, dziki czemu moliwe si staje poszerzenie wiadomoci i�wykorzystanie nowych mocy umysu. W tym celu, czonkowie wityni Modziey Psychicznej czsto posuguj si technikami zapoyczonymi ze sztuki performance. Ich terenem poszukiwa staje si cielesno, kt�r poddaj czstym sprawdzianom wytrzymaoci.

[2] kultura industrialna Inspiracje pochodzce z „kultury industrialnej” wyraaj si przede wszystkim w niehierarchicznej, „sieciowej” strukturze organizacyjnej oraz w zainteresowaniu czonk�w wityni nowoczesn technologi jako instrumentem zmiany percepcji. witynia Modziey Psychicznej, poza trzema stacjonarnymi miejscami odbywania si rytualnych praktyk, skada si z szeregu powstajcych i zanikajcych „punkt�w dojcia”, poprzez kt�re zainteresowani mog skontaktowa si ze wityni, otrzyma potrzebne im materiay bd zasign informacji co do praktyk grupowych. Te „punkty dojcia” formuj si w spos�b spontaniczny i niehierarchiczny, w czym przypominaj „kultur industrialn”.

witynia opiera si na wsp�lnocie wyobraeniowej, a kontakty midzy r�nymi jej czonkami maj charakter korespondencyjny, poprzez poczt zwyczajn i poczt elektroniczn (Internet). Posugiwanie si nowoczesn technologi wynika z uznania, e rodowisko, w kt�rym obcuje czowiek wsp�czesny, coraz wyraniej staje si rodowiskiem technologicznym. Skoro wic tradycyjny okultysta obcuje z siami przyrody, wsp�czesny mag powinien korzysta z technologii w celu wyzwalania niewiadomych mocy umysu. Centraln funkcj peni w wityni korzystanie z telewizora i video podczas rytua�w. Wykorzystywane s r�wnie syntezatory i inne instrumenty „odkryte” przez „kultur industrialn”. witynia Modziey Psychicznej za zasadnicze w�swoim dziaaniu uznaje r�wnie te idee, kt�re tworzyy podstawy teoretyczne „kultury industrialnej”: postulat dostpu do informacji, czy te posugiwanie si taktyk szoku.

[3] sytuacjonizm Midzynarod�wka Sytuacjonist�w powstaa w 1957 roku jako ruch spoeczno-artystyczny skupiajcy g�wnie artyst�w, architekt�w i�radykalnych dziaaczy studenckich z Francji, Holandii, Belgii, Danii i Woch. Jej ideologia jednoczya w sobie wtki neo-marksistowskie i anarchistyczne. Koncentrowaa si na caociowej krytyce kultury wiata Zachodu.

Sytuacjonici twierdzili, e wsp�czesny wiat Zachodu obdarzony jest szczeg�ln form faszywej wiadomoci, kt�ra kae mu traktowa fetyszyzm relacji towarowych jako rzeczywisto, a wszelkie przejawy ycia sprowadza do ich reprezentacji. Pisali: „W spoeczestwach, gdzie nowoczesne warunki produkcji przewaaj, cao ycia wyraana jest w rozlegej akumulacji spektakli. Wszystko, co yo, zostao przesunite do reprezentacji. Wyobraenia oderwane od kadego aspektu ycia stapiaj si we wsp�lnym strumieniu, w�kt�rym jedno tego ycia nie moe by ponownie odtworzona. Rzeczywisto widziana czciowo ujawnia si w swojej og�lnej jednoci jako osobny pseudo-wiat, zaledwie obiekt kontemplacji. Specjalizacja wyobrae wiata uzyskuje swoje spenienie w wiecie autonomicznych obraz�w, gdzie kamstwo kamie samo sobie. Og�lnie, spektakl jest dokadnym odwr�ceniem ycia, jest autonomicznym ruchem nieywych” (Debord 1983, s. 2).

Spektakl jako forma spoecznej mediacji stanowi wynik ludzkiej separacji od bezporedniego dowiadczenia. Ludzie zamieniaj si w etykietki. Image zastpuje pragnienia. Spektakl przedstawia ludziom wyobraenia, a nie rzeczywisto. Skada si w caoci z fantazmat�w. Stanowi czyst form, pozbawion substancjalnoci. Jego egzystencja opiera si na wiecznym niezaspokojeniu, albowiem jedyne co przedstawia to marzenia o zaspokojeniu. Sytuacjonici dopatrywali si narodzin spoeczestwa spektaklu w specjalizacji wadzy, kt�rej efektem jest fragmentaryzacja wiata i urynkowienie dowiadczenia.

Wadza rozmywa si w serii „obrazk�w”, kt�re porednicz dowiadczeniem. Spektakl generuje nowe formuy, z kt�rymi ludzie si identyfikuj. Posuguje si jzykiem ogosze, kt�rego rdzeniem jest manipulacja ludzkimi pragnieniami w celu zrodzenia wikszego popytu. Wsp�czesne spoeczestwo, dziki rozwojowi technologicznemu, nazwa mona spoeczestwem spektaklu, jako e zaporedniczenie dowiadczenia stao si obowizujc wszystkich norm, kt�ra buduje faszyw wiadomo. Sytuacjonici postulowali przywr�cenie dowiadczenia, co wyraao si w�formuowanym przez nich „radykalnym subiektywizmie”. Uwiadomienie sobie swojej egzystencji mogo si dokonywa jedynie dziki odkrywaniu swoich prawdziwych pragnie, ukrytych pod stert projekcji spektaklu (Ivan Chtcheglov 1989). W tym celu proponowali specyficzne praktyki desocjalizacyjne, takie jak praktyka detournmentu, dryfowania i psychogeografii. Teoria prawdziwych pragnie zapominanych (tumionych) w toku procesu socjalizacji stanowi fundament ideowy krytyki spoecznej w wityni Modziey Psychicznej. W ten spos�b, witynia jako ruch „kontestatorski” odegnuje si od de emancypacyjnych charakteryzujcych wiele ruch�w „kontestatorskich” (jak ruch feministyczny, Ruch Wyzwolenia Zwierzt etc.). Ruchy emancypacyjne zainteresowane s zniesieniem asymetrii pomidzy zinternalizowanymi wartociami w procesie uspoecznienia a instytucjonalnymi moliwociami ich realizacji. Natomiast, dziaalno wityni skierowana jest przeciwko samym procesom socjalizacyjnym, kt�re, jej zdaniem, polegaj na tumieniu prawdziwych i rozwijaniu faszywych pragnie. Jest to myl wyniesiona bezporednio od sytuacjonist�w. W publikacjach wityni znajduje si wiele odwoa do myli sytuacjonist�w, chocia nie wydaje si, by jej czonkowie dokadnie naladowali praktyki sytuacjonistyczne.

[4] dekonstrukcjonizm O wiele bardziej bezporednia zaleno istnieje pomidzy myl i praktyk wityni Modziey Psychicznej a pomysami tw�rc�w, kt�rych pozwol sobie nazwa „dekonstrukcjonistami”. Termin „dekonstrukcjonizm” kojarzony bywa zwykle z myl postmodernistyczn i�uywa si go w odniesieniu do szkoy filozoficznej Jacquesa Derridy. W�przeciwiestwie do Derridy, dekonstrukcjonistyczni inspiratorzy wityni Modziey Psychicznej, Brion Gysin i William Burroughs, nie ograniczali dekonstrukcji do sfery tekstu.

Dekonstrukcja nie jest dla nich wycznie „gr napiciami wewntrz tekstu”, kt�ra ma rozbroi metafizyczne zakorzenienie jzyka. O ile Burroughs swoje praktyki dekonstrukcjonistyczne odnosi jeszcze w g�wnej mierze do tekstu, u Gysina dekonstrukcja dotyczya r�wnoczenie tekstu, dwiku i obrazu. Burroughs i Gysin posugiwali si dekonstrukcj w celu ukazania, w jaki spos�b jzyk (tekstu, muzyki, czy obrazu) konstruuje mechanizmy percepcyjne czowieka.

Burroughs i Gysin uwaali, e jzyk narzuca percepcji ludzkiej linearny, uporzdkowany, schematyczny obraz wiata, podczas gdy sama rzeczywisto jest w swej istocie chaotyczna, nieregularna, zawierajca elementy przypadkowoci. Jzyk stanowi zatem pr�b okiezania chaosu, kt�rej ofiar padaj moliwoci poznawcze i tw�rcze czowieka. Naley zatem wprowadzi element przypadkowoci do tw�rczego obcowania z jzykiem po to, by zama jego restrykcyjne oddziaywanie. Pokona jzyk poprzez jzyk - tak brzmiaa dewiza dekonstrukcjonist�w.

Temu celowi suy miaa wypracowana przez Gysina technika robienia „wycinanek” (cut up's) z tekstu. Polegaa ona na rozcinaniu tekstu na fragmenty, kt�re nastpnie byy dowolnie ze sob zestawiane. Gysin nawoywa „Pisarstwo jest op�nione o pidziesit lat w stosunku do malarstwa. Proponuj zatem posuy si technik malarsk w pisarstwie. Jest to prosta i szybka technika kolau bd montau. Wykonaj wycinank ze strony, kt�r czytasz, a zobaczysz, co si stanie. [...] Przetnij sowa wp�, a uzyskasz ich nowe brzmienie. [...] Moesz korzysta w tym celu z dowolnego systemu. Posugiwa si swoimi bd cudzymi sowami. A wkr�tce zauwaysz, e sowa nie przynale do kogokolwiek. yj wasnym yciem, kt�rego nie mona ujarzmi” (Gysin 1982, s. 40). Natomiast Burroughs zauwaa, e „kade pismo skada si z�„wycinanek”, kolau s�w przeczytanych, usyszanych, zasyszanych. [...] Rozcicie i nowe uoenie s�w zapisanej strony poszerza pisarstwo o nowy wymiar, umoliwiajc pisarzowi obracanie sowami jak obrazami filmowymi” (Burroughs 1982, s. 36).

Dekonstrukcjonistom zaleao jednake przede wszystkim na pozaestetycznym efekcie „wycinanek”. Ich poszukiwania zmierzay ku dekonstrukcji metafizycznych korzeni kontestowanej przez nich kultury Zachodu. W wywiadzie udzielonym dla czasopisma Rolling Stone Gysin wyznawa: „Wszystkie religie „ludzi ksigi”, ydowska, chrzecijaska, muzumaska... opieraj si na idei m�wicej, e na pocztku byo Sowo. [...] Cae zo wzio si od samego pocztku... Nasze metody, mam tu na myli „wycinanki”, maj zatem na celu przede wszystkim zniszczenie nastpstwa Czasu. Nie zaley nam na zwykym zerwaniu cigoci porzdku Sowa i wynalezieniu nowego porzdku, ale na wymazaniu samego Sowa. Istniej inne sposoby komunikowania si. Mona je odnale dopiero wtedy, kiedy wymae si Sowo. Skoro na pocztku byo Sowo, naley je wykorzeni, aby zmieni wiat, kt�ry nam si nie podoba”.

W dekonstrukcjonistycznej myli Gysina i Burroughsa sowa stoj na stray porzdku spoecznego i przeszkadzaj myleniu obrazami. „Wycinanki” rozkadaj tekst na obrazy, ustanawiajc midzy nimi nowe, ywioowe zwizki. Pomagaj zatem wykreowa wiat pozbawiony metafizycznych zakorzenie, wiat, w kt�rym nie ma suwerena.

Ta postmodernistyczna, anarchiczna gra sensem bliska jest wityni Modziey Psychicznej i to z dw�ch przyczyn. Po pierwsze, „wycinanki” pomagaj rozbija uwarunkowane sposoby mylenia i postpowania, a przez to stanowi znakomit technik desocjalizacji. Wiele aktywnoci wityni skupia si na ich tworzeniu. Po drugie za, sama ideologia wityni funkcjonuje na zasadzie „wycinanki”, czc w sobie elementy z r�nych tradycji filozoficznych, religijnych, czy artystycznych. Skadaj si na ni zr�nicowane zainteresowania poszczeg�lnych czonk�w wityni, kt�re w obliczu nie istniejcych norm grupowych formuj jej wiatopogld.

[5] myl transgresyjna Problematyka transgresyjna wywodzi si z�francuskiej myli anty - Owieceniowej. Jako pierwszy porusza j de Sade. W�XX wieku powicaj si jej Artaud i antyhumanici (Bataille, Foucault). Dla Sade'a transgresja jest nade wszystko uwolnieniem si z norm spoecznych, wyzwoleniem ze stanu moralnego, jakim spoeczestwo obdarza jednostk. Czowiek wg Sade'a jest istot namitn, kt�rej pierwotna natura zniewolona zostaa przez dyktat rozumu i racjonalnego zachowania. Sade w swoich powieciach postuluje zatem powr�t do stanu przedspoecznego, kt�ry znajduje u�niego ucielenienie w osobie libertyna. Ten powr�t nie powinien si wszake dokonywa przy pominiciu caego procesu socjalizacji. Libertyn nie jest czowiekiem wyzwolonym spod tyrani rozumu, przez to e schlebia swoim dzom. Libertyn jest czowiekiem, kt�ry potrafi zapanowa nad dzami po to, by w wybranej chwili da im tym potniejszy upust. Jest zatem wiadom ogranicze narzuconych mu przez spoeczestwo, co nie przeszkadza mu je ama z ca przytomnoci umysu. Jak wytrawny smakosz, zostawia sobie najsubtelniejsze jada na sam koniec, kiedy znikn p�miski z poledniejsz straw.

Transgresja w wykonaniu wityni Modziey Psychicznej opiera si na podobnym mechanizmie uwiadamiania sobie, a nastpnie kwestionowania zakazu. Najlepiej wyraa cytowany przeze mnie uprzednio ustp z wydanej przez wityni „Szarej Ksieczki”:

„Czy pragniesz by czci wiata picych ludzi? Czy chcesz zaywa narkotyku powszechnoci? Czy na zawsze poddasz si samoograniczeniom? Panujce ortodoksje i dogmaty, uwarunkowane interpretacje ycia uwaaj wiat materialny za rzeczywisto, jednoczenie uzurpujc sobie prawo do wyraania ducha czy egzystencji. [...] Wszystkie panujce style kontroli i afiliacji, religijne i�polityczne, opieraj si na niekwestionowanej wierze i dogmacie, niepodwaalnej akceptacji ich nienaruszalnego prawa do przejmowania profesjonalnej odpowiedzialnoci za nasze czyny. [...] Wci uczy si nas akceptowa nasze doczesne ycie jako samo w sobie beznadziejne, lecz podporzdkowane wyszemu dobru. Jestemy wiecznie przyzwyczajani, zachcani i zmuszani do samoograniczania si, do ograniczania coraz bardziej swojej percepcji, do nie wykorzystywania swojego potencjau i dowiadczenia. Uczy si nas ignorowa istnienie naszych zmys�w. Zamiast dowiadcza, mamy czu si winni, kiedy tylko dane nam jest zasmakowa wolnoci. Dobrowolna rezygnacja z odpowiedzialnoci za nasze ycie i czyny jest jednym z�najwikszych wrog�w naszych czas�w” („Grey Book”, s. 7).

Transgresja oznacza przejcie na drodze wystpku odpowiedzialnoci za swoje czyny. Zachowanie transgresyjne musi przeto oznacza eksces. Podkrelanie wiadomego przekraczania tabu zblia wityni do myli oraz praktyk markiza de Sade, natomiast oddala j od irracjonalistycznych postulat�w Artauda. Rzecz nie w tym, aby obali rozum, powiadaj tw�rcy wityni, ale w�tym, aby go rozszyfrowa i wykorzysta do swoich cel�w. W tym celu posuguj si oni scenariuszem deprogramowania umysu, opracowanym przez amerykaskiego psychologa, Timothy'ego Leary. W pracy „Interpersonalna Diagnoza Osobowoci” (Leary 1950), stanowicej wynik bada przeprowadzonych na Uniwersytecie w Berkeley, Leary negowa jzyk psychologii, posugujcy si takimi pojciami jak „choroba psychiczna”, „ego”, czy „dojrzao”, poniewa twierdzi, e s to pojcia metafizyczne, nie odpowiadajce faktycznym procesom formowania si osobowoci. Uznawa bowiem, e osobowo ludzka jest procesem grupowym okrelanym przez reguy interpersonalnej polityki.

Pogldy te, formuowane na pocztku lat pidziesitych, umiejscawiay go wr�d ojc�w anty-psychiatrii. Leary podziela przekonania anty-psychiatr�w, co do spoecznego konstruowania kategorii psychologicznych. Podobnie jak anty-psychiatrzy, uwaa e kategorie diagnostyczne nie wyraaj neutralnej nauki, tylko zestaw dominujcych wartoci. Psychiatria stanowi zatem rodzaj kontroli spoecznej, kt�ra poddaje medykalizacji jednostki nieprzystosowane spoecznie. Thomas Szasz w „Micie Choroby Psychicznej” pisa: „Wyraenie „choroba psychiczna” to metafora uywana zamiast fakt�w. Ludzi nazywamy chorymi fizycznie wtedy, gdy funkcjonowanie ich ciaa nie odpowiada okrelonym normom anatomicznym i fizjologicznym. Podobnie, chorymi psychicznie nazywamy tych, kt�rych osobisty spos�b bycia gwaci ustalone normy etyczne, polityczne i spoeczne” (Szasz 1981, s. 252).

Antypsychiatrzy postulowali zlikwidowanie szpitali psychiatrycznych i�organizowanie terapii rodowiskowych, kt�re miay uly problemom ludzi cierpicych ze wzgldu na swoje nieprzystosowanie. Posugiwali si w tym celu nastpujcym tokiem rozumowania. Skoro problemy psychiczne powstaj w�spoeczestwie, a w szczeg�lnoci w grupach pierwotnych, posiadajcych dominujcy wpyw na procesy socjalizacji, naley zatem rozwizywa je w�ramach tych grup, porzucajc farmakologiczne leczenie w orodkach zamknitych. Antypsychiatrzy prowadzili orodki, w kt�rych ludzie z�problemami psychicznymi mogli przy asycie terapeut�w dawa upust swoim popdom. Dziaania katarktyczne i procesy tw�rcze miay uwalnia te osoby od cierpienia, wynikajcego z niemoliwoci realizowania si w spoeczestwie. Antypsychiatrzy sdzili bowiem, e wystarczy stworzy tym ludziom przestrze, w kt�rej bd czuli si swobodnie, aby mogli normalnie y. Myl Timothy'ego Leary zmierzaa jeszcze dalej, ku uwiceniu „szalestwa”, albo raczej ku uznaniu, e jednostka wykraczajca poza normy grupowe musi si spotka z�etykiet „szaleca”. Leary w swojej ewolucjonistycznej teorii twierdzi, e rozw�j spoeczny opiera si na uruchamianiu przez jednostki kolejnych „obwod�w” Centralnego Systemu Nerwowego. Sdzi take, e dominujca cz populacji ludzkiej znajduje si obecnie na poziomie stadno - spoecznym, kt�ry zapewnia sobie trwanie poprzez socjalizacj norm grupowych. Logika proces�w ewolucyjnych wymaga zatem, aby uwolni si z tych norm i otworzy wiadomo na nowe, dotd nieznane moliwoci. Leary sugerowa, e pomocne w tym procesie mog by rodki psychedeliczne.

Kiedy si przyjrze dziaalnoci wityni, jej praktyka polega wanie na przekraczaniu norm spoecznych. Eksces odgrywa bardzo wan rol w jej yciu. Czonkowie wityni Modziey Psychicznej podczas rytua�w stwarzaj wsp�ln przestrze, w kt�rej mog dawa upust swoim fantazjom. W kadej witynnej „stacji” znajduje si miejsce, nazywane „obkiem”, w kt�rym czonkowie wityni, pozbawieni ubra, mog uwalnia swoje pragnienia spod kontroli wyuczonych wzor�w postpowania. Katarktyczny charakter tych dziaa zblia je do aktywnoci prowadzonej w orodkach antypsychiatr�w, z t wszake r�nic, e witynia postrzega je jako narzdzia suce desocjalizacji.

[6] okultyzm witynia Modziey Psychicznej nie jest klasycznym zakonem okultystycznym. W swoich praktykach nie odwouje si do jednej, okrelonej tradycji okultystycznej, ani te nie uzurpuje sobie prawa na wyczno prezentowanych przez siebie idei. Posiada struktur niehierarchiczn, sieciow, co r�ni j zasadniczo od tradycyjnych, elitarnych zakon�w okultystycznych, w kt�rych hierarchiczno opiera si na systemie stopniowych wtajemnicze. W wityni Modziey Psychicznej istnieje tylko jeden og�lnie przyjty rytua, caa za reszta inicjatywy praktycznej pozostawiana jest do wyboru jednostkom. witynia przypomina w tym sensie raczej audytorium kultowe, w kt�rym mobilizacja ideologiczna ograniczona jest jedynie do kilku podstawowych zasad oraz wystpuje duy przepyw uczestnik�w.

witynia Modziey Psychicznej jest jednak powszechnie znana jako organizacja okultystyczna. Eileen Barker (1992) wspomina o niej w swojej ksice o nowych ruchach religijnych. Angielski oddzia wityni od 1993 roku funkcjonuje w rejestrze zwizk�w religijnych. Jej podstawowy rytua - „rytua trzech pyn�w” - wywodzi si z praktyk okultystycznych magii seksualnej. To wanie magia seksualna w wydaniu wityni Modziey Psychicznej przyciga uwag mass-medi�w i organ�w kontroli spoecznej. Czonkowie wityni postrzegaj seksualno jako t sfer w yciu jednostki, poprzez kt�r moliwe si staje wyzwolenie jednostki spod presji spoecznej. Bunt erosa przeciw logosowi przewija si zreszt nie tylko w tradycji okultystycznej, ale i�w�niekt�rych nurtach psychoanalitycznych (Reich), czy krytyczno - spoecznych (Marcuse, Brown). witynia jednake odwouje si wyranie w swoich praktykach do dw�ch postaci, najsilniej zwizanych z tzw. dwudziestowiecznym odrodzeniem okultystycznym. S to brytyjczycy: Aleister Crowley i Austin Osman Spare.

Aleister Crowley w opinii historyk�w okultyzmu uchodzi za jednego z�najwybitniejszych dwudziestowiecznych przedstawicieli tego nurtu. Sdzc za po istniejcych wsp�czenie grupach okultystycznych, jest on z pewnoci okultyst najbardziej wpywowym. Jego myl inspiruje zar�wno tradycyjne grupy okultystyczne (np. Hermetyczny Zakon Zotego Brzasku i Ordo Templi Orientis), feministyczne ruchy neo-pogaskie (np. ruch czarownic i wicca), jak i�indywidualist�w okultystycznych spod znaku magii chaosu (np. Illuminati of Thanateros). Z drugiej strony, cieszy si on z saw „pierwszego satanisty dwudziestego wieku”, kt�r zapewni sobie burzliwym i skandalizujcym yciem osobistym.

Crowley y i tworzy w wiktoriaskiej Anglii, przez co jego dosy swobodny i ekstrawagancki styl ycia nabiera dodatkowo prowokujcego charakteru. Swoj osob spenia wikszo wymog�w, jakie myl transgresyjna nakada na czowieka, poniewa umiowa sobie przekraczanie norm spoecznych oraz wasnych fizycznych i psychicznych ogranicze. Jego ycie stanowio seri wzlot�w i upadk�w. By przeto wybitnym himalaist, posiadaczem wikszoci rekord�w wiata we wspinaczce, a zarazem astmatykiem, uzalenionym od naogu heroinowego. By „lwem salonowym”, „dusz towarzystwa”, z kt�r lubiy obcowa takie sawy wiata kultury, jak Rodin, W. Sommerset Maugham, czy Aldous Huxley, a zarazem sodomit, prowokatorem obyczajowym, kt�rego prasa obwoaa „najbardziej grzesznym czowiekiem na wiecie”. Te sprzecznoci, wyznaczajce jego burzliwe ycie sprowadziy na niego uwag tw�rc�w kontrkultury, kt�rzy dopatrywali si w nim herosa wyzywajcego drobnomieszczaski wiat na pojedynek. Crowley uosabia bowiem t cech, kt�r kontrkultura cenia najbardziej - ycie w zgodzie z goszonymi przez siebie ideami.

Osobowo Crowleya miaa z pewnoci istotny wpyw na obranie go za patrona wityni. Niemniej jednak nie jest to wystarczajcy pow�d, dla kt�rego witynia miaaby by uznawana za zakon crowleyanistyczny, jak to si w�praktyce dzieje. Wielu czonk�w wityni naley do innych grup crowleyanistycznych, Genesis P.-Orridge pisze przedmowy do ksiek Crowleya, a jeden z bardziej aktywnych czonk�w wityni, Hilmar Orn Hilmarsson uznawany jest za najwybitniejszego znawc Crowleya w Europie. witynia wsp�pracuje z niekt�rymi grupami crowleyanistycznymi i jako jedyna obca grupa moe korzysta ze zbior�w bibliotecznych i przestrzeni szwajcarskiej wityni crowleyanistycznego zakonu Ordo Templi Orientis.

W ideologii wityni widoczne s dwa wtki podejmowane przez Crowleya: dopatrywanie si w chrzecijastwie podstaw duchowego zuboenia jednostek oraz pragmatyczna koncepcja magii, jako narzdzia zmierzajcego do odkrywania „prawdziwej woli jednostek”. Crowley, kt�ry wychowa si w�rodzinie fundamentalist�w chrzecijaskich, uznawa chrzecijastwo za religi tumic jednostkow „wol mocy” i ubezwasnowolniajc jednostki na rzecz realizacji wartoci stadnych. Uwaa, e sprzyja temu metafizyczna nadbudowa chrzecijastwa w postaci osobowego Boga jako suwerena, kt�remu naley si podporzdkowa. Crowley nie negowa historycznego sensu istnienia chrzecijastwa. Twierdzi wszake, e nadszed czas, by zastpi go nowym systemem, w kt�rym podstawow zasad nie bdzie wiara i posuszestwo autorytetom, ale przezwycianie wasnych ogranicze i odkrywanie ukrytych pragnie, wyraajcych si w „prawdziwej woli”.

Dla Crowleya „prawdziwa wola” bya tym najskrytszym przeznaczeniem czowieka, kt�re skrywa si przed nim na skutek idei, norm i wartoci wpojonych mu w procesie socjalizacji. „Prawdziwa wola” bya miejscem, w kt�rym czowiek m�gby si doskonale realizowa, gdyby nie narzucone mu spoeczne ograniczenia i role. Crowley eksplorowa zatem praktyki przeamywania wyuczonych wzor�w mylenia i zachowa, czerpic czsto inspiracje z innych tradycji. Punkt wyjcia stanowiy dla niego praktyki okultystyczne dw�ch zakon�w, Hermetycznego Zakonu Zotego Brzasku i Ordo Templi Orientis. Z�pierwszego zakonu Crowley zosta wyrzucony. Drugi zakon udao mu si zdominowa i jest to obecnie najbardziej liczna i najbardziej rozproszona formacja okultystyczna na wiecie.

Praktyki Crowleya zmierzay do rozwijania woli. Duo byo w nich wicze na koncentracj, inwokacji i ewokacji, jak r�wnie rytua�w magii seksualnej. Nie brakowao w nich r�wnie spekulacji kabalistycznych, astrologicznych i komparatywistycznych. Crowley uznawa magi za praktyczny spos�b realizowania swoich cel�w, a b�stwa w niej wystpujce za upostaciowione manifestacje rozmaitych tendencji umysu. Pisa: „Magija jest Nauk i Sztuk powodowania Zmiany zgodnie z czyj Wol . [...] KAD upragnion Zmian mona osign poprzez zastosowanie odpowiedniego rodzaju i stopnia Siy we waciwy spos�b za pomoc odpowiedniego medium do waciwego przedmiotu. [...] Kade intencjonalne dziaanie jest Dziaaniem Magicznym” (Crowley 1991, s. XII-XIII).

Aeby osign zamierzony cel naley przede wszystkim dokadnie zanalizowa sprzyjajce i niesprzyjajce warunki, a nastpnie posuy si najbardziej odpowiedni do tego strategi.

Crowley twierdzi zatem, e ludzie nie znajcy swojej prawdziwej woli, nie znaj celu, ku kt�remu maj zmierza, a zatem nie mog by szczliwi. Pisa: „Kady mczyzna i kada kobieta jest gwiazd”. Chodzi tu o to, e kady czowiek jest w swojej gbi niezalen jednostk, majc odpowiedni charakter i�odpowiedni ruch. Kady mczyzna i kada kobieta ma swoj drog, czciowo zalen od nich samych, a czciowo od rodowiska, kt�re jest naturalne i�konieczne dla kadego. Kady, kto jest zmuszony odej od swojej drogi, czy to nie rozumiejc siebie, czy to na skutek wpywu zewntrznego, popada w�konflikt z porzdkiem Wszechwiata i wskutek tego cierpi. Czowiek, kt�rego wiadoma wola jest w niezgodzie z Prawdziw Wol, traci na swej sile. Nie moe take skutecznie oddziaywa na swoje rodowisko” (Crowley 1991, s. XIV-XV). Wnioskowa z tego, e dziaanie magiczne musi by skierowane na odkrywanie niewiadomych, wypartych bd stumionych mocy umysu. „Magia jest Nauk poznawania siebie i swoich uwarunkowa. Jest to sztuka wykorzystywania tego zrozumienia w dziaaniu” (Crowley 1991, s. XX).

Ta pragmatyczna koncepcja magii znalaza dobry grunt w drugiej poowie naszego wieku wraz z procesami „psychologizacji” kultury, w toku kt�rych refleksja nad uwarunkowaniami ludzkiej psychiki przedostaa si do dyskursu publicznego. Idee Crowleya, zakadajce korzystanie z r�nych technik i�pomys�w, dobrze przyjy si w kulturze coraz czciej tworzcej ideowe bricolage'e, a jego niech do metanarracji wydaje si odpowiada rozwijajcemu si sceptycyzmowi. witynia Modziey psychicznej przejmuje crowleyowski postulat samodoskonalenia si poprzez przeamywanie wasnych ogranicze. Odrzuca jego myl spekulatywn, koncentrujc si na pragmatycznym podejciu do magii. Czonkowie wityni wielokrotnie podkrelaj, e rytuay maj wywoywa konkretne skutki, poniewa inaczej nie posiadaj adnej wartoci. Wreszcie, crowleyowska „prawdziwa wola” wielce przypomina prawdziwe pragnienia, kt�re czonkowie wityni maj poznawa i�realizowa w trakcie praktyki.

Austin Osman Spare jest drug wan postaci kryjc si za okultystyczn filozofi wityni. Spare y w tym samym czasie, co Crowley, i�by w przeciwiestwie do niego nie tylko utalentowanym praktykiem sztuki czarnoksiskiej, ale i wybitnym artyst - malarzem. Jego dziea por�wnywano do obraz�w Durera, a w wieku trzynastu lat otrzyma stypendium Kr�lewskiej Akademii Sztuki. Spare jednake nie pragn kariery artystycznej i cae ycie spdzi na samotniczym malowaniu obraz�w i opracowywaniu wasnego systemu magicznego.

Myl okultystyczna Spare'a stanowi innowacyjn syntez rozmaitych koncepcji i praktyk okultystycznych, przede wszystkim za spirytyzmu, voo doo, demonologii, taoizmu, kultu czarownic i tantryzmu. Zawiera r�wnie wpywy myli Aleistera Crowleya, w kt�rego tajemnym zakonie A.'.A.'. Spare praktykowa przez kilka lat. Caa tw�rczo artystyczna i okultystyczna Spare'a znajduje si jednak pod przemonym wpywem jego wczesno modzieczych kontakt�w seksualnych ze starsz od siebie o kilkadziesit lat pani Patterson, kt�ra uwaaa si za ostatni yjc reprezentantk kultu czarownic pochodzcego z Salem. Stanowi pr�b nawizania zwizku ze zmar kobiet za porednictwem obraz�w i praktyk magicznych.

System okultystyczny Spare'a opiera si na zaoeniu, e struktury przekona wpywaj w spos�b bezporedni na konstruowanie si obraz�w rzeczywistoci. Spare porzuca klasyczn, demonologiczn interpretacj magii jako zespou praktyk zmierzajcych do obcowania ze wiatem obiektywnie istniejcych demon�w i si natury. Zastpuje j radykalnym subiektywizmem, w�kt�rym demony stanowi ucielenienie si znajdujcych si w niewiadomoci. Posugujc si tu myl Junga, mona powiedzie, e Spare nadaje demonom funkcje archetyp�w, kt�re w spos�b niewiadomy organizuj ycie psychiczne jednostki. Ale Spare idzie jeszcze dalej w swoich stwierdzeniach i wypowiada sdy, kt�re zbliaj go do wsp�czesnych „dekonstrukcjonist�w”. Rezygnuje z�platoskiej metafory wiata cieni, kt�ry stanowi odbicie wiata idei (obecnej zar�wno u Junga, jak i w pewnej mierze u Crowleya), powiadajc e nawet archetypy stanowi pochodne indywidualnych struktur przekona.

Zdaniem Spare'a, cae ycie ludzkie opiera si na wierze. Podstawow wiar ywion przez czowieka jest wiara w „siebie”, wiara w „ja”, kt�re Spare nazywa „Kia”. Jak pisze Kenneth Grant, wsp�czesny interpretator myli Spare'a: „Jest to jedyna wiara, kt�ra wydaje si znajdowa poparcie w rzeczywistoci, poniewa dowiadcza jej kady w kadej chwili swojego istnienia. Jest to r�wnie jedyna wiara, kt�ra nie potrzebuje wiary, poniewa bycie oznacza bycie ywym”. Dla Spare'a wszelkie pozostae przekonania, z kt�rych si skada czowiek s iluzoryczne, nabyte i podatne na manipulacje.

Caa praktyka Spare'a zmierza do pozbywania si nabytych struktur przekona i modelowania nowych przekona w oparciu o indywidualne pragnienia, dziki czemu moliwe si staje oddziaywanie na rzeczywisto. Dla Spare'a podstawowym warunkiem realizowania swoich pragnie jest pozbywanie si zinternalizowanych wartoci spoecznych. Mona zatem powiedzie, e praktyka Spare'a w spos�b bezporedni zmierza ku desocjalizacji. Spare proponuje rugowanie nabytych struktur przekona poprzez emocjonalne angaowanie si w przekonania przeciwstawne. Dopiero na drodze sprzecznoci mona wywoa stan „Ani-Ani”, kt�ry jest par excellance stanem aspoecznym, stanem pr�ni normatywnej. Natomiast, w celu oddziaywania na rzeczywisto, naley posugiwa si ekscesem, obsesyjnym koncentrowaniem si na jednej, upragnionej idei. W obu tych praktykach wida wpywy taoizmu i tantryzmu. Spare, podczas pobytu w Egipcie, na skutek fascynacji hieroglifami, opracowa wasn, oryginaln technik magiczn urzeczywistniania pragnie. Polegaa ona na konstruowaniu sigili, czyli znak�w magicznych, ze zda wyraajcych pragnienia. Graficzne zobrazowanie pragnienia naleao wprowadzi do niewiadomoci przy pomocy transu, bd ekstazy seksualnej. Spare uznawa bowiem, e niewiadomo jest tym, co pobudza procesy urzeczywistniania si pragnie. Caa wic sztuka magiczna polega na zapominaniu tego, co si chciao osign. A jej doskonalenie obejmuje poszukiwanie skuteczniejszych metod umoliwiajcych dostp do niewiadomoci.

Podstawowy rytua wityni Modziey Psychicznej - „rytua trzech pyn�w” - bazuje wanie na tej technice „magii sigili”. witynia podziela wikszo idei Spare'a, a jego anty-spoeczn osobowo wychwala w tekstach i�pieniach. Inspiracje spare'owskie nie ograniczaj si wszake do sfery myli. W zbiorach wityni znajduj si unikalne obrazy tego tw�rcy, kt�re su za otarze w praktykach grupowych.

Dariusz Misiuna - witynia Modziey Psychicznej

reakcje spoeczne

witynia Modziey Psychicznej dostrzegana jest przede wszystkim przez brytyjskie mass-media oraz pisma propagujce okultyzm i alternatywne style ycia. Jej wizerunek w prasie brytyjskiej nacechowany jest dwuznacznoci. Posugiwanie si przez wityni technik szoku, obieranie sobie za patrona Charlesa Mansona oraz cytowanie Aleistera Crowleya i A. O. Spare'a wpywa na okultystyczny, a wrcz „satanistyczny” wizerunek wityni w prasie brytyjskiej. witynia postrzegana jest jako organizacja anty-spoeczna, propagujca dewiacyjny styl ycia. Sprzyja temu samo jej konfrontacyjne podejcie do wiata uznanych norm i wartoci. Czonkowie wityni sami o sobie m�wi, e s „dewiantami” i „wyrzutkami ze spoeczestwa”. Uprzedzaj tym samym procesy etykietyzacji i jeszcze mocniej antagonizuj si wobec spoeczestwa. Jednake postawa wityni nie ma charakteru wycznie antagonistycznego. Czonkowie wityni s aktywni spoecznie. Organizuj akcje charytatywne, manifestacje w�obronie praw mniejszoci i praw zwierzt. Pokanie wsp�tworz tzw. „kultur alternatywn”, przez co spotykaj si z bardzo pozytywnym odbiorem w prasie alternatywnej. Genesis P.-Orridge udziela wielu wywiad�w prasowych, a�w�Internecie mona odnale kilkadziesit informacji o wityni.

Istniej zatem dwa, skrajnie r�nice si od siebie, obrazy wityni Modziey Psychicznej w rodkach masowego przekazu. Alternatywne media zwizane z ruchem kontrkulturowym i sztuk awangardow przedstawiaj wityni jako prn organizacj kulturotw�rcz, potrafic czy elementy okultyzmu ze sztuk. Natomiast tzw. „oficjalne media”, a w szczeg�lnoci wydawnictwa i programy katolickie ukazuj wityni jako organizacj szkodliw i niebezpieczn spoecznie.

Istotne jest tutaj zauwaenie, e kampania brytyjskich rodk�w masowego przekazu doprowadzia do konfliktu wityni z angielskim wymiarem sprawiedliwoci. W 1992 roku jeden z chrzecijaskich program�w dokumentalnych, „Dispatches”, przedstawi teledysk zespou Psychick TV, zawierajcy rzekomo sceny mordu rytualnego na nowonarodzonym dziecku. Pretekstem do uznania tego dokumentu za dow�d mordu bya cieka dwikowa piosenki, kt�ra w istocie przedstawiaa zapis dwikowy porodu c�rki zaoyciela wityni, Genesisa P.-Orridge'a. Dla uwiarygodnienia przedstawionych zarzut�w, w programie wystpia kobieta o pseudonimie „Jenifer”, kt�ra podobno zostaa zmuszona do uczestnictwa w tym morderczym rytuale. Prezenterzy programu przedstawili j jako osob, kt�ra cudem wyzwolia si z tej „satanistycznej sekty” i odnalaza schronienie w charyzmatycznym ruchu chrzecijaskim. W rzeczywistoci, kobieta ta odnalaza schronienie w szpitalu psychiatrycznym, z kt�rego zostaa sprowadzona do udziau w programie. Konstrukcja dramatyczna programu zawieraa wiele niejasnoci i tajemnic. Cho w trakcie wywod�w ani razu nie podano nazwy domniemanej „sekty”, w tle obrazu pojawia si „krzy psychiczny” jako znak rozpoznawczy grupy. Kobieta wiadczca o dokonanym mordzie ujawnia, e odby si on w piwnicy wityni „sekty” w Brighton, a policja zaalarmowana programem natychmiast skojarzya tosamo grupy i postanowi dokona rewizji w domu Genesisa P.- Orridge'a.

15 lutego 1992 roku dwudziestu trzech funkcjonariuszy Oddziau d/s Pornografii dokonao policyjnego rajdu na dom Genesisa P.-Orridge'a w�Brighton. Z charakteru tej jednostki policyjnej naley sdzi, e wzmianka telewizyjna o popenionym mordzie rytualnym stanowi musiaa jedynie pretekst dla wkroczenia si policji, kt�ra od dawna obserwowaa dziaalno wityni Modziey Psychicznej i samego Genesisa P.-Orridge'a. Policjanci szukali dowod�w potwierdzajcych relacj z programu telewizyjnego, ale nade wszystko poszukiwali tam z pornograficznymi zapisami dziaa wityni. Rewizj przeprowadzono pod nieobecno Genesisa P.-Orridge'a, kt�ry razem z rodzin przebywa w Nepalu, gdzie prowadzi dziaalno charytatywn na rzecz uchodc�w tybetaskich.

Dziaania policji skoczyy si fiaskiem. Dowod�w na domniemane przestpstwa nie znaleziono. Rzecznik policji w Brighton wyda oficjalne owiadczenie, e „oskarenia dotyczce wykorzystywania seksualnego dzieci, jak i domniemanego mordu, nie znalazy potwierdzenia w trakcie ledztwa” (Dwyer 1993, s. 82). Niezalenie od tych owiadcze popularne dzienniki prasowe zaczy publikowa artykuy na temat zagroe pyncych ze strony „satanistycznej sekty” wityni Modziey Psychicznej. Dziennikarze „przypomnieli” sobie, e Genesis P.-Orridge to ten sam „tamponowy czowiek”, kt�rego prawie dwadziecia lat temu oskarali o szerzenie obscenicznoci. Nawet tak powane tytuy prasowe jak The Observer donosiy o autentycznoci popenianych przestpstw ze strony wityni.

Tymczasem, program „Dispatches” odnalaz now hipotez dotyczc zarejestrowanych na tamie rytua�w. Miay to by tym razem pr�by „wymuszonej aborcji” w celu rytualnego kanibalizmu. Niewielu dziennikarzy przeciwstawio si tak absurdalnym doniesieniom i nie zmieni tego nawet fakt, e cieszcy si powszechnym uznaniem angielski reyser, Derek Jarman, potwierdzi tosamo materiau filmowego jako pr�by filmu eksperymentalnego, w krceniu kt�rego sam uczestniczy.

Nagonka prasowa powanie naruszya nie tylko wizerunek publiczny wityni, ale i jej dobra. Cz z archiw�w wityni nigdy nie zostaa zwr�cona. Dom Genesisa P.-Orridge'a zdewastowali nieznani sprawcy. A on sam zmuszony by znale schronienie w Stanach Zjednoczonych, poniewa policja zagrozia mu, e jego powr�t moe grozi mu odebraniem praw rodzicielskich nad dwiema c�rkami. Kampania ta sprawia r�wnie, e witynia musiaa si zarejestrowa jako zwizek religijny, co nastpio w 1993. By moe, mona tu m�wi o�„kocu” wityni Modziey Psychicznej, chocia wszelkie prognozowanie w�przypadku tego typu ruchu skazane jest na niepowodzenie.

Metoda Silvy - ukryta puapka

�

Kady z nas chciaby by zdrowy, zadowolony z ycia, uczy si szybciej i�radzi sobie ze stresem. Szczeg�lnie to ostatnie jest w dzisiejszych zabieganych czasach do trudne, wic przybywa os�b, kt�re zaczynaj rozwaa wzicie udziau w kt�rym z reklamowanych w prasie kurs�w, obiecujcych „zmian podejcia do ycia” i „osiganie sukces�w”.

Ostatnio zaczto organizowa w Polsce kursy tzw. „samokontroli umysu metod Silvy”. W reklamach mona przeczyta, e jest to metoda oparta na najnowszych osigniciach psychologii. Przebycie szkolenia ma nam poprawi zdrowie, wzmocni pami, pom�c zasypia bez proszk�w nasennych i�podejmowa trudne decyzje. Na pierwszy rzut oka - same zalety, wydaje si to wic nieco podejrzane. Zasigamy wic opinii znajomych, kt�rzy taki kurs przeszli i ku naszemu zdziwieniu potwierdzaj oni to wszystko, co przeczytalimy w reklamie i zaczynaj nas gorco zachca do zapisania si na co takiego. Tak umotywowani zaczynamy powanie rozwaa ewentualno powicenia okoo 200 zotych i jednego weekendu.

Wydaje si, e odbycie kursu samokontroli umysu przynosi sporo korzyci i nie powoduje ryzyka. Prawda jednak nie jest tak r�owa, jak mogoby si wydawa na pierwszy rzut oka. Naley wic odsoni kulisy tej techniki...

Wynalazc metody samokontroli umysu jest Amerykanin meksykaskiego pochodzenia - Jose Silva. Zajmowa si on swego czasu jog i hipnoz, a take by przez jaki czas aktywnym dziaaczem R�okrzyowc�w. Od 1944 roku prowadzi on badania nad ludzkim umysem. Pocztkowo eksperymenty te miay na celu poprawianie ilorazu inteligencji u dzieci, jednak ich efekty zaskoczyy samego Silv. Uczniowie odpowiadali na pytania przed ich zadaniem, a take udzielali bardzo szczeg�owych informacji o osobach mieszkajcych setki kilometr�w dalej, kt�rych nigdy w yciu nie spotkali.

By to jednak tylko pocztek, Silva cay czas doskonali sw metod i�w�latach szedziesitych zacz organizowa kursy pod nazw „Silva Mind Control” czyli Kontrola Umysu Silvy. Pocztkowo trway one cztery dni, jednak obecnie skr�cono je do dw�ch, tak, aby mogy si odbywa w weekendy. Naley jednak zaznaczy, i ich tre merytoryczna jest taka sama, skr�cono jedynie czas niekt�rych wicze. Obecnie kursy odbywaj si w 29 jzykach w 103 krajach wiata (dane z roku 1995).

Bardzo og�lnie mona powiedzie, e kurs Silvy uczy osigania w yciu sukcesu - traktowanego jako osignicie zaplanowanych cel�w. Bardziej szczeg�owo - na kursie prezentowane s techniki pozwalajce na zmian swego pogldu na wiat, popraw pamici, podejmowanie decyzji, kontrol stresu i snu (zasypianie bez rodk�w nasennych i budzenie si bez budzika), kontrol b�lu, wagi ciaa, nawyk�w, diagnozowanie chor�b u siebie i innych, oraz pomoc organizmowi w samoleczeniu ich. Wszystko to bazuje na dw�ch technikach podstawowych - wprowadzaniu si w „stan alfa” oraz wizualizacji. Poniej postaram si pokr�tce je om�wi.

Wedug Silvy, aby skutecznie stosowa psychotechniki, naley wprowadzi sw�j m�zg w tzw. „stan alfa”, czyli tryb pracy, w kt�rym na wykresie EEG przewaaj fale o czstotliwoci zblionej do 10 Hz.

W�podobnym stanie umysu znajdujemy si normalnie codziennie, na chwil przed zaniciem, na kursie za uczymy si wywoywa go na zawoanie. Stan alfa ma wedug Silvy pozwala na synchronizacj pracy obu p�kul m�zgowych i lepsze wykorzystanie moliwoci umysu.

Drug podstawow psychotechnik jest wizualizacja, czyli wg podrcznikowej definicji „sterowane tworzenie obraz�w mentalnych celem kreowania rzeczywistoci lub wpywania na ni si samej myli”. M�wic za bardziej zrozumiale, jest to wykorzystywanie wyobrani (nieco szerzej pojtej ni potocznie - obejmujcej mianowicie wszystkie pi zmys�w, a take takie emocje jak nadziej i wiar), aby za jej pomoc wpywa na siebie lub otaczajcy wiat.

Gdy wizualizacja wywiera wpyw jedynie na osob, kt�ra si jej poddaje, mona uzna, e jest to jedynie jedna z form autosugestii. Jednak kurs Silvy daje nieco szersze moliwoci. A to daje nieco do mylenia... Jak wyglda praktyczne zastosowanie wizualizacji? Podam to na przykadzie sposobu wspomagania podejmowania decyzji, jakiego mona nauczy si na kursie.

Oczywicie najpierw naley wprowadzi si w „stan alfa”. Nastpnie instruktor prosi kursant�w o wizualizacj dwojga „doradc�w” - mczyzny i�kobiety, oraz zaproszenie ich do swego umysu. Mog to by osoby yjce lub nieyjce, a nawet fikcyjne. Od tej chwili doradcy s do dyspozycji, kiedykolwiek si tylko ich potrzebuje. Recepta jest prosta: mamy problem - wprowadzamy si w „stan alfa”, wzywamy „doradc�w” i czekamy, co maj nam oni do powiedzenia. Mona uwaa to za gos swej podwiadomoci, ale sam Silva ma chyba inne zdanie, gdy m�wi o „doradcach”: „Oni s tutaj aby wykonywa dla ciebie prac; s tutaj by pom�c ci rozwija si... sta si tak dobrymi jak oni, kimkolwiek oni s”. Bardziej przypomina to spirytyzm. Brak tu co prawda wiec i wirujcego stolika, ale czy s one rzeczywicie niezbdne?

Mona twierdzi, e nie mona wywoa ducha yjcej lub fikcyjnej osoby, polecam jednak lektur artykuu o spirytyzmie w „Catholic Encyclopedia”. Wynika z niego, i zazwyczaj duchy, kt�re udao si wywoa nie s tym, za kogo si podaj (cho posiadaj o tej osobie spor wiedz), a ich osobowo i moralno odbiegaj od pierwowzoru in minus.

Podwiadomo, czy kontakt ze wiatem duchowym? W literaturze dotyczcej przedmiotu przewaa ten drugi pogld. Twierdzi si wrcz, i wizualizacja bya od niepamitnych czas�w wykorzystywana przez mag�w i�czarownik�w w celu nawizania kontakt�w ze wiatem duch�w dla zdobycia nadnaturalnej siy, wiedzy lub uzdrowienia.

Zwolennicy metody Silvy twierdz, e nie ma w niej czar�w, magii, parapsychologii czy mistycyzmu. Pozw�lmy zatem oceni to samemu Czytelnikowi, i to na podstawie relacji zwolenniczki samokontroli umysu, Judith Glassman, kt�ra opowiada o swych wasnych przeyciach:

By to rodek niedzielnego wieczora. Siedziaam w klasie w centrum Manhattanu z okoo dwudziestk innych os�b zebranych w dwu- lub trzyosobowe grupki. Z zamknitymi oczami, oddychajc gboko i regularnie, cakowicie zrelaksowana, powiedziaam obcej mi kobiecie siedzcej naprzeciw mnie, e jestem gotowa. Podaa mi wtedy nazwisko, wiek i miejsce zamieszkania jej przyjaciela, kogo, kogo nigdy nie widziaam, i kazaa mi „zwizualizowa” go sobie i powiedzie, co jest z nim nie w porzdku. Gdy tylko podaa mi nazwisko swego przyjaciela i powiedziaa, e jest on trzydziestopiciolatkiem z New Jersey, w mym umyle zacz formowa si obraz. Najpierw zobaczyam rozczochrane czarne wosy i wyczuam silne, brudne rce. Ksztat z wolna wyania si, szczupy i muskularny, noszcy dinsowe spodnie i koszul, stojcy sztywno, patrzcy przed siebie, z ramionami opuszczonymi po bokach. „Tak” - potwierdzia kobieta, gdy opisaam sw�j obraz mentalny. „On rzeczywicie ma rozczochrane wosy i pracuje fizycznie, ma wic czsto brudne rce. Jest szczupy, ale bardzo silny i zawsze niedbale si ubiera. I masz cakowit racj, jeli chodzi o jego sztywn postaw. On jest bardzo oficjalny. M�w dalej” - powiedziaa. Skoncentrowaam si na sylwetce w mych mylach. „Z jego odkiem jest co nie w porzdku. Mam wraenie b�lu plec�w i widz wiele plamek na jego m�zgu. Jego serce wydaje si by zdrowe, ale sabe i�papkowate.” „Masz racj” - powiedziaa z zaangaowaniem kobieta - „Prawie nic mu nie jest z wyjtkiem napicia nerwowego, kt�re odbija si na jego odku, i pesymistycznego podejcia do ycia. O ile wiem, z jego sercem nie dzieje si nic zego,” - kontynuowaa - „ale mogo ci si wyda papkowate, poniewa nie ma on ochoty do ycia, nie wkada serca do tego co robi. Teraz wylij mu mio i energi.” Z wci zamknitymi oczami zobaczyam siebie, jak „zmywam” rce i m�zg tego czowieka i wlewam kojcy balsam w jego odek i�plecy. Zobaczyam go umiechnitego, zrelaksowanego i szczliwego, i�usyszaam jak m�wi „czuj si wietnie”. Otwaram oczy by zobaczy lnice powietrze przede mn. Brakowao mi oddechu, m�j umys by cakowicie jasny, moje ciao promieniowao czyst energi. Byam nadzwyczajnie pobudzona i�sdzc po spojrzeniach i podekscytowanych szeptach wok� mnie, kady z�pozostaych osign taki sam sukces.

Czy wasna podwiadomo moe wiedzie co o osobie, kt�rej si nigdy nie spotkao? Czy podwiadomo moe zna odpowiedzi na niewypowiedziane pytania, jak zdarzao si to uczniom Silvy w latach czterdziestych? Czy rzeczywicie nie ma w tym mistycyzmu i parapsychologii, jak twierdz zwolennicy Silvy? Gdzie ley r�do ponadnaturalnych zdolnoci, kt�rych wykorzystywania moe si, jak zapewnia Silva, nauczy kady? Czy chrzecijanin moe uczestniczy w kursie samokontroli umysu? Nie ulega wtpliwoci, e metoda Silvy ma swe korzenie w religiach Wschodu, w�medytacji, jodze, a take w hipnozie. Metody wizualizacji wykorzystywane byy przez wszelkiej maci szaman�w w celu rzucenia kltwy czy odczynienia uroku. Podstawy kontroli umysu s wic wybitnie antychrzecijaskie, podobnie jak religijne pogldy Silvy, kt�re s kompilacj wszystkich chyba herezji, jakie pojawiy si w caej historii. Twierdzi on, e Chrystus czyni cuda nie moc Bo, lecz moc umysu i kady moe si tego nauczy. Zaprzecza istnieniu grzechu pierworodnego, Duch wity jest dla niego „wymiarem, kt�ry moemy tworzy - stanem myli w kt�ry moemy wej i wykorzysta go w celu rozwizywania problem�w”. Zbawienie jest dla niego harmonizacj pracy obydwu p�kul m�zgowych. Pogldy te nie powinny dziwi wziwszy pod uwag fakt, e Silva nalea do towarzystwa R�okrzyowc�w, kt�rego kierunki zainteresowa zamkn mona w jednym sowie „okultyzm”.

Czy chrzecijanin moe uczestniczy w kursie, kt�ry wpywa na podwiadomo, a kt�ry ma tak podejrzane r�da? Moe jednak nadspodziewane zdolnoci pochodz w jaki spos�b od Boga? Niestety nie. Wr�my do wspomnianych wyej „doradc�w”. Byoby wielk naiwnoci sdzi, e B�g wysya dobre duchy, aby zaspokoi ludzk ciekawo. I to ciekawo czowieka, kt�ry Boga o to nie prosi. Skoro wic nie dobre duchy, to albo podwiadomo, albo...

Sam Silva wyklucza zar�wno podwiadomo, jak i Bo moc, m�wic o�niesprecyzowanej Wyszej Inteligencji. Wnioski nasuwaj si same...

Na zakoczenie zacytuj fragment ksiki Arnauda de Lassusa „New Age - nowa religia?”: Naley przeto wystrzega si jakiegokolwiek udziau w akcjach New Age, w szczeg�lnoci unika psychotechnik w tym ruchu praktykowanych, kt�re na pierwszym etapie uzaleniaj zmysy, a na nastpnym zaraaj okultyzmem. Nie dopuszczajmy si w tej dziedzinie grzechu ciekawoci: nie bierzmy udziau ani w seansach, ani w „uwiadamiajcych” kursach. Inaczej ryzykowalibymy, i padniemy ofiar zwiedzenia lub e co najmniej zostanie w�naszej duszy lad po praktykowanych tam niegodziwociach.

�

Kurs Silvy

Jest jedn z wielu pojawiajcych si form, kt�ra ma by alternatyw dla wiary chrzecijaskiej na drodze do rozwoju wewntrznego i w poszukiwaniu sensu ycia. Argumentem przeciw temu twierdzeniu nie moe by fakt, e wiele os�b wierzcych, a nawet ksia czy zakonnice, uczestnicz w tych kursach.

Kursy Silvy, czy inne im podobne (np. Reiki), wydaj si by zupenie niegronym zaproszeniem do rozwijania swojego umysu, rozwijania swoich zdolnoci i odkrycia w sobie zdolnoci, o kt�rych nie mamy pojcia, takich jak przepowiadanie przyszoci, uzdrawianie, telepatia, wpywanie na losy innych ludzi. Oczywicie nikt na pocztku nie obiecuje tak wielkich moliwoci, te mona rozwin wchodzc w kolejne fazy, etapy, i tu pojawia si pytanie, etapy czego? Dla nas s to etapy upadku, zatracania si wchodzenia w lep, ciemn uliczk, z kt�rej wyjcie musi by bardzo bolesne.

Sens kurs�w polega og�lnie na takim wewntrznym rozwoju, poprzez medytacje i r�ne wiczenia, prowadzcym do tego, e czowiek zaczyna myle - funkcjonowa na innym ni normalnie poziomie umysu, czy fal m�zgowych. Ludzie bdcy szczeg�lnie wraliwi i zaangaowani potrafi diagnozowa i�leczy innych poprzez wnikanie swoimi zmysami do wntrza drugiej osoby. Nie chodzi nam tutaj o szczeg�owe opisywanie form i technik. Wierzymy, e jest to moliwe. To stwierdzenie jest dla Ciebie zaskakujce?

Jest to moliwe, ale nie ud si, nie poprzez technik czy wiczenia. Kurs Silvy i jemu podobne to co wicej ni technika, to nawet co wicej ni filozofia, tutaj nie obracamy si w sferze rozumu, si przyrody, jakiej nieokrelonej energii. Tutaj wchodzimy w wiat duchowy - wiat, kt�ry naprawd istnieje wok� nas, w kt�rym istniej i siy Dobra-Boga ale i siy Zego-... My wierzymy, e za kursem Silvy stoj siy za.

Musisz by tego wiadomy.

Nie wierzysz w duchy? To przypomnij sobie te wszystkie zjawiska, cudowne uzdrowienia, bezkrwawe operacje, o kt�rych syszae. M�wisz sobie: „redniowiecze”. To dlaczego interesuje Ci Silva?

W ksice „Pikna strona za”, kt�ra jest wiadectwem kobiety, yjcej przez wiele lat w zwizkach z okultyzmem, opisano przejcie przez kurs Silvy, zwany wtedy Mind Control [1]. Wchodzc na kolejny poziom podwiadomoci autorka musiaa sobie wybra, wykreowanych w teje podwiadomoci pomocnik�w - doradc�w. Wybraa Jezusa, jako e bya osoba wierzc, wydawao jej si, e tak bdzie najlepiej. Pewnego razu zamiast twarzy Jezusa ukazaa jej si bestia. Usyszaa gos, e jest to pr�ba wiary, jeeli ucauje besti powr�ci posta Jezusa. Autorka uczynia to [2]. Ten fragment chyba najlepiej ilustruje cay problem.

Teraz masz moe mas pyta?

Czy zem jest jeeli czowiek chce si rozwija? Co zego jest w tym, e czowiek dziki nadzwyczajnym zdolnociom moe pomaga innym? Przecie to nie moe by takie grone? Przecie ja chc tylko p�j tam z ciekawoci? A ja chc tylko rozwin pami. A ja nauczy si podejmowa decyzj. Mam znajomych, kt�rzy byli tam i nic im nie jest...itd.

Dla czowieka wierzcego podstawowym argumentem, kt�ry odrzuciby Silv jest pierwsze przykazanie „NIE BDZIESZ MIA BOG�W CUDZYCH PRZEDE MN”. Jeeli decydujesz si na kurs, wybierasz ukad ze zem.

Nie tumacz si tym, e to tylko ciekawo i ty na pewno wycofasz si w�odpowiednim momencie. Albo przyjmiesz wszystko albo nic, tutaj nie ma miejsca na kompromis, cho na pewno „kto” powie Ci inaczej. Wchodzc w te rzeczy, aby osign jaki rezultat musisz si zaangaowa. Czy naprawd chodzi Ci tylko o ciekawo? Myl, e to czsto przykrywka, za kt�r kryje si co wicej - poszukiwanie sensu, prawdy... Ale to lepa uliczka.

Szukajcych teologicznych argument�w przeciw kursom Silvy odsyam do artyku�w dominikanina Wojciecha Jezienickiego, kt�ry w oparciu o ksik samego Jose Silva wskazuje sprzecznoci z chrzecijastwem. [3]

Jeeli zamierzae wybra si na kurs i ten tekst wzbudzi w tobie wtpliwoci to bardzo dobrze. Pamitaj nie zajrzae tutaj przypadkowo.

Jeeli argumenty nie przekonay Ci i nie uzyskae penej odpowiedzi, zapraszamy do Nas.

Jeeli argumenty nie przekonay Ci i zamierzasz p�j na kurs, wstrzymaj si jeszcze troch. Poczekaj cho pewien czas, porozmawiaj ze swoimi przyjaci�mi i podziel si swoimi wtpliwociami, nic nie tracisz, a chodzi przecie o twoje ycie.

Dla mojej znajomej argumentem, aby zrezygnowa z kursu, by fakt, e jest ona zbyt racjonalna w myleniu i dla niej kurs to jaka magia. Stwierdzia tak, gdy dowiedziaa si o nim troch wicej. Najwaniejsze, e zrezygnowaa. A�co ty wiesz o kursie Silvy?

Jeeli zajrzae tutaj, bo Twoi znajomi chc p�j na kurs, albo s ju w�niego uwikani i nie wiesz, co robi, a chcesz im pom�c, pozostaje Ci modlitwa i natchnienie Boe, kt�re wskae Ci co dalej.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
sekty w Europie
Napiorkowski Celestyn Stanislaw Sekty w Europie
Sztuka romańska w Europie Zachodniej (X XIII w 2
Reformacja i kontrreformacja w Europie
Masowa Islamizacja Europy oraz jej przygotowanie na destabilizacje Państwo Islamu w Europie
Brubaker, R Nacjonalizm inaczej Struktura narodowa i kwestie narodowe w nowej Europie rozdz1
2 nowe potegi w europie pdf
Sekty, scenariusze
co Europia zawdzięcza wyprawom krzyżowym
Ezoteryczne źródła komunizmu, Sekty
KATECHEZA do LO.T.SEKTY., KATECHEZA
Kościół Zjednoczenia, Sekty
Wolność Absolutna, Sekty
jesien ludow w europie, studia
Mój skrypt do zajęć grupy wyznaniowe i sekty wpływna rozwój człowieka
Mniejszości narodowe w Europie Zachodniej wykłady
19 Krucjaty i ich znaczenie w średniowiecznej Europie

więcej podobnych podstron