4 stycznia 1919 r. Operetkowy zamach stanu w II RP
W Warszawie doszło do próby zamachu stanu, dokonanej przez grupę przeciwników lewicowego rządu Jędrzeja Moraczewskiego, kierowaną przez ks. Eustachego Sapiehę, płk Mariana Januszajtisa-Żegotę i Jerzego Zdziechowskiego.
Pocztówka upamiętniająca głównych dowódców polskich z lat 1914-1918. W pierwszym rzędzie Józef Piłsudski i ówczesny pułkownik Stanisław Szeptycki (trzeci od lewej), w drugim rzędzie od lewej pułkownicy Berbecki i Żegota-Januszajtis
Zamachowcy, mając do dyspozycji kompanię wojska, opanowali w nocy komendę miasta i ogłosili utworzenie Rewolucyjnego Rządu Narodowego.
Aresztowano premiera Moraczewskiego i jego ministrów: Leona Wasilewskiego i Stanisława Thugutta.
Zamach udaremnił szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Stanisław Szeptycki, który swoją zdecydowaną postawą przekonał żołnierzy do zaprzestania działań. Ministrów, zamkniętych przez zamachowców, uwolnił płk Berbecki.
Józef Piłsudski zbeształ niedoszłych zamachowców i puścił ich do domów.
Wieczorem 5 stycznia, na polecenie Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, gen Szeptycki udał się do Krakowa, by wezwać do Warszawy Ignacego Paderewskiego. Przygotowywano rekonstrukcję rządu.