Edukacja kobiet w II RP, a ich udział w rozwoju kulturalnym, naukowym, oświatowym.
20.05
Po pierwszej wojnie światowej tor kształcenia dziewcząt będzie taki sam jak mężczyzn. => te same zasady, tryb.
Podstawą tej organizacji był dekret z 1919 r. dotyczący szkół średnich. zakładał likwidację gimnazjum, szkół realnych, odrębnych liceów. Zakładał utworzenie gimnazjum wyższego i niższego stopnia. Te gimnazja były jednakowe dla chłopców i dziewcząt - miały mieć profil klasyczny, humanistyczny oraz matematyczno - przyrodniczy.
Ujednolicenie szkolnictwa zaczęło się przed 1918 rokiem, gdy kobiety uzyskały możliwość pójścia do szkół wyższych. W 1921 r. Wprowadzono jednolite programy nauczania.
1922-1923 - działało 762 gimnazjów, 227 tys. uczniów z czego 90 tys. to dziewczyny.
Większość szkół do których chodziły dziewczęta to były szkoły prywatne (państwo utrzymywało tylko 36 szkół żeńskich i nieco ponad 40 koedukacyjnych).
Dziewczyny musiały płacić za naukę i gorszy program nauczania.
Centrum kształcenia: Warszawa i Okręg Łódzki.
W dalszym ciągu panowało przekonanie, że to mężczyzna powinien się kształcić, a nie kobieta.
Domagano się szkół koedukacyjnych, oddzielnie jest sztucznie i nie sprzyja rozwojowi.
Starano się zmodernizować gimnazjum żeńskie nie tylko pod względem naukowym, ale i wychowawczym. Miał być dział dający wiedzę rodzinną (gospodarowanie), zwiększono zakres swobód (wcześniej nie było żadnych samorządów, kółek zainteresowań), większy nacisk na wychowanie fizyczne i higienę.
Poziom nauczania w gimnazjum żeńskim był bardzo wysoki => można wnioskować to z ilości wyników maturalnych. 93% => państwowe gimnazja, 76% - gimnazjum prywatne => tyle zdawało.
Po pierwszej wojnie kobiety stanowiły ponad 40% ogółu osób zatrudnionych zawodowo. Kobiety pracowały też w przemyśle (nie tylko w tradycyjnych kobiecych zawodach) włókienniczym, galanteryjnym, odzieżowym, pracowały w biurach, handlu, usługach.
Rosnąca rola kobiet w różnych zawodach prowadziła do tego, że trzeba było rozwijać szkolnictwo zawodowe kobiet; przygotowanie do pracy zawodowej i domowej.
Chodziło także o to by zmniejszyć liczbę dziewcząt idących do liceów ogólnokształcących.
Szkolnictwo zawodowe było odrębne od męskiego.
Aż do 32' r. szkolnictwo żeńskie stanowiło odrębny tor. Z kształcenia zawodowego=> w tym roku zrównano te dwa kształcenia, wprowadzono koedukację.
Szkolnictwo to bardzo szybko rozwijało się, ale kształciło dużo mniej dziewcząt niż szkolnictwo ogólnokształcące.
Szkolnictwo zawodowe obejmowało tradycyjne zawody związane z przemysłem tekstylnym (odzieżowym). Bardzo rozwinęło się szkolnictwo handlowe, które z czasem zdominowało tamte. (szkoły te miały szeroki profil, przygotowywały nie tylko do zawodu , z czasem wprowadziły maturę i można było po nich iść na studia).
Istotnym działem tego szkolnictwa było szkolnictwo gospodarcze: pracownice burs.
Najmniej kobiet trafiało do szkół rolniczych. Oświata na wsi była w bardzo złym stanie, poza tym nie uznano potrzeby kształcenia na wsi (bo i tak w gospodarstwie się tego nauczy).
Szkoły zawodowe obejmowały zwłaszcza dziewczęta z rodzin mniej zamożnych, których nie stać na to aby swoje dzieci edukować szerzej. Młodzież z większych miast preferowała zawody opiekuńczo-wychowawcze.
Szczególnym powodzenie cieszył się zawód nauczyciela => traktowano to jako awans społeczny. Szczególnie na wsi.
Podział na szkoły po 32":
przemysłowy
handlowy
rolniczy
gospodarczy
Organizacja szkoły po 32":
niższego
gimnazjalnego
liwalnego
Seminaria nauczycielskie zostały przekształcone w liwa???? pedagogiczne. Bardzo podniósł się poziom kształcenia nauczycieli w szkołach elementarnych oraz wychowawczyń przedszkolnych. Zawód nauczycieli uniknął wtedy feminizacji.
Studia wyższe:
Kobiety pełne prawa do studiowania na wszystkich uczelniach i kierunkach otrzymały dopiero w II RP. Do roku 1939 około 1/3 studentów to kobiety.
Kobiety studiowały przede wszystkim nauki humanistyczne - miały po tym zostać nauczycielkami. Najwięcej kobiet studiowało na UW.
To jakie studia wybierały świadczyło o tym jak one widziały swoją karierę zawodową. Uważały, że karierę zawodową mogą zrobić tylko w zawodzie nauczycielskim. Na UW zdominowały wydział nauk filozoficznych.
Kobiety nie spotykały się wtedy już negatywnym stosunkiem mężczyzn oraz profesorów co do ich studiowania. Uważano, że kobiety podchodzą solidniej, bardziej ideowo (dla samych studiów, a nie w celu zdobywania chleba).
Kobiety rzadziej otrzymywały dyplom ukończenia studiów niż mężczyźni. Rocznie około 3.5 tysiąca kobiet otrzymywało dyplom ukończenia studiów. - na UW.
Awans naukowy kobiet był widoczny. Było dużo nauczycieli pomocniczych, profesorów było bardzo mało - praktycznie wcale.
Pierwsza habilitacja kobiety - żona Jędrzejewicza - w latach 30tych = 1934 r.
W latach trzydziesty około 8 kobiet zrobiło habilitację, ale nie zostały profesorami - kobiety zbyt późno awansowały, nie było wolnych katedr.
Zaowocowało to twórczością intelektualną.
Ruch Ludowy: Dziubińska i Kosmowska można do nich dołączyć Helenę Radlińską.
Aniela Szycówna - zajęła się pedagogiką dziecięcą.
Stefania Stępołowska.
Helena Radlińska - pedagogika społeczna - stworzyła studium pracy społeczno oświatowej - kształcili się ci, którzy chcieli opiekować się dziećmi, kształcić w instytucjach oświatowych.
Maria Grzegorzewska => twórczyni pedagogiki resocjalizacyjnej (rozwija się po drugiej wojnie światowej). W 1927 roku założyła szkołę specjalną => dla osób, które chcą się zajmować osobami upośledzonymi, założyła też państwowy instytut nauczycieli.
Kobiety zostały zaakceptowane przez odbiorców => to co one wytwarzały : kultura, nauka.
W tym okresie znacznie rozszerzono prawa kobiet. Nie było już barier, gdzie możliwość nauki, pracy kobiet byłaby ograniczona.