Jak pić kawę (by podziałała)
Piotr Stanisławski
Krótki kurs picia kawy tak, by najskuteczniej nas postawiła na nogi
Przeczytaj także:
Klasyczny sposób picia kawy to filiżanka rano na rozbudzenie i jedna czy dwie duże kawy w ciągu dnia. Naukowcy stwierdzili jednak, że nie jest to wcale najskuteczniejszy sposób wykorzystania pobudzającego potencjału kofeiny.
Znacznie lepiej działają często pite małe ilości kawy. Zamiast dwóch wielkich kubków lepiej na nogi postawi nas cztery czy pięć małych filiżanek. To ważne zwłaszcza dla kierowców, którzy jadąc dłużej, i tak co jakiś czas mijają stacje benzynowe. Jeśli co godzinę czy dwie zatrzymają się na małą kawę, jazda będzie po prostu bezpieczniejsza.
Oczywiście trzeba pamiętać o kilku drobiazgach. Przede wszystkim kawa ma łagodne działanie moczopędne, więc jakiś czas po jej wypiciu trzeba zrobić przerwę w jeździe. To naturalnie dobra okazja do zatrzymania się na stacji... i wypicia kolejnej kawy.
Nie można jednak przesadzić - naukowcy zalecają, by dziennie nie spożywać więcej niż 500 mg kofeiny. Filiżanka kawy to prawie 150 mg, espresso - 60 mg.
Kierowcom przyda się jeszcze jedna sztuczka - power nap, zwana czasami turbodrzemką. Gdy jesteśmy naprawdę senni, wypijmy kawę i natychmiast połóżmy się spać, nastawiając budzik na 20 minut. W tym czasie akurat zacznie działać kofeina, a dzięki drzemce mózg pozbędzie się najgorszego zmęczenia.
Piotr Stanisławski
„Przekrój” 12/2009
Kofeina to alkaloid purynowy pochodzenia roślinnego. W czystej postaci tworzy długie, giętkie kryształy. Chemicznie rzecz biorąc, to 1,3,7-trime-tylo-1H-puryno-2,6(3H,7H)-dion