Drodzy Moniko i Tomaszu!
Rozpoczynacie nowy etap życia - jako mąż i żona. Przychodzicie, aby prosić o potrzebne łaski, o potrzebne siły na nowej drodze życia. W sercach niesiecie radość, ale też i wiele obawo to, co będzie jutro?
Przychodzicie przed ołtarz, by zawrzeć przymierze, by zawrzeć związek małżeński. Za chwilę na waszych dłoniach pojawią się ślubne obrączki.
Miłość. Na niej opiera się przymierze Boga z człowiekiem. Podobnie i małżeństwo chrześcijańskie - opiera się na miłości i powinno naśladować przymierze między Bogiem a ludźmi. Przez co? Przez swoją trwałość.
Ale jak zbudować tą trwałość? Co uczynić, aby wasza miłość się umacniała? Jak budować na miłości?
Powiem Wam - zaproście tak na serio - Jezusa do swojego przymierza, do swojego małżeństwa i uczcie się od Niego, jak trwać w miłości. Trwać w miłości, łatwo powiedzieć, ale jak?
Odpowiedź już dzisiaj padła z tej ambony. W Ewangelii odpowiedź dał sam Jezu Chrystus. Posłuchajcie jeszcze raz: Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości.
Zachowywać przykazania. No Tak. Ale jakie jest to najważniejsze przykazanie? I znowu sam Jezus daje odpowiedź: To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja -was umiłowałem. Tak jak Ja was umiłowałem.
Zaproście więc Jezusa do swego życia i od Niego uczcie się miłości...