„Niespełnione marzenia” - by Karen
Noc ciemna za oknem zapada powoli
Kończąc dzienne udręki naszej ciężkiej niedoli
Wtedy na ten jeden krótki czas
Nowa nadzieje wstępuje w nas
Że następny dzień będzie lepszy niż ten
Ale codziennie okazuję się że to tylko sen
W którym śnimy o beztroskim życiu
I o wiele lepszym sobą byciu
Niestety sny te są nierealnymi marzeniami
Niczym słyszane bajki za głębokimi oceanami
I gdy noc ma się już ku końcowi
Wstajemy starzy ale i też nowi
Stare są nasze nawyki oraz zachowania
A nowe pomysły i idee do zrealizowania
Zaś marzenia nasze porzucone wśród mroku
Wrócą ponownie do nas po zmroku
Gdy leżeć będziemy pośród ciemności
Zapadając powoli w głębiny nicości
Skradają się cicho, niezauważone
Bo wiedzą że nigdy nie będą spełnione
Świadomość ta nie jest jednak bolesna
Bo w świecie tym nie ma dla marzeń miejsca
Jest to fakt o którym każdy z nas dobrze wie
Lecz to nie zbrodnia choć na chwile zapomnieć się,