Proste ogórki małosolne
Składniki (na 1,5 litrowy słój)
700 - 800 g ogórków gruntowych (im mniejsze tym lepsze)
kilka gałązek kopru ogrodowego
pół głowki czosnku świeżego
nieduży korzeń chrzanu lub kawałek większego (ok 5-6 cm)
kilka ziaren ziela angielskiego
2 listki laurowe
1 łyzka soli
dobra woda (użyłam niegazowanej Dobrawy)
Ogórki myjemy, odcinamy im końcówki z obu stron. Na dnie słoja układamy chrzan, koper, czosnek ziele angielskie i listki laurowe. Potem wkładamy po kolei, dość ciasno ogórki. Na koniec w litrze wody rozpuszczamy 1 łyżkę soli. Zalewamy ogórki. Wiadomo - im większt słój tym wiecej ogórków, przypraw i wody. Sól z woda łaczymy w proporcji 1:1 (łyżka soli na litr wody). Ogórki przykrywamy lekko spodkiem i odstawiamy na 2-3 dni w zaciszne miejsce. Wiadomo - im jest cieplej, tym szybciej 'dojdą'.
Smacznego!
Dół formularza
Komentarze
Ogorkom NIE odcina sie koncow.Woda moze byc z butelki,ale na ogol bierze sie przegotowana.
Z sola trzeba uwazac.No i ogorki robi sie w ciemnym naczyniu,nie przepuszczajacym swiatla.Na wierzchu kladzie sie pasujacy do tworu talerz lub pokrywe a na to cos ciezkiego,zeby pod spodem nie bylo powietrza a ogorki byly scisniete.Wtedy sa twarde i chrupiace.
-
creditsuisse - co kraj to obyczaj. Moja mam zawsze odcina i uwierz mi, nie zauwazyłam, by nie były chrupiące i twarde. Sa równomiernie za to zasolone, jesli rozumiesz co mam na mysli. Moja mam nigdy nie uzywała przyegotowanej, tylko taka ze studni, która filtruje orzez wkład (np przez dzbanek Brita). Żadne z nas sie nie pochorowało. Moje ogóry sa ścisnięte - chyba widać to na zdjeciu, mimo tego, że nie ułozyłam żadego talerzyka. Niestety nie mam kamionkowego naczynia, o którym wspominasz - wtedy na pewno bym je docisnęła
-
gdy pisalem o przegotowanej wodzie,nie chodzilo mi o ewentualne zagrozenie zdrowia.
Nie trzeba gotowac wody po filtrowaniu ani nawet z kranu,jesli jest ozonowana.
Chodzi o to,zeby byla pozbawiona obcych bakterii,one tak samo jak w winie moga zepsuc smak,a przynajmniej spowodowac,ze kazde kolejne ogorki beda smakowac nieco inaczej.
Koncow sie nie odcina,bo dzieki temu calosc zostaje w ogorku a nie wyplywa do sosu.
Zasolenie tez jest identyczne,odcinanie niczego nie zmienia.
zauwaz,ze nawet w bazarowych czy kupnych,czy konserwowych,konce nie sa obciete.
A generalnie wazne ,zeby byly smaczne ...a sposob robienia jest sprawa wtorna.
-
Gość: , aaik244.neoplus.adsl.tpnet.pl
hej ;) ja zalewam ogórki małosolna goraca solanką. Po pierwsze robią się szybciej, po drugie kolor jest intensywnie zielony, po trzecie zawsze są chrupiące :) moja mama zawsze tak robiła i ja też tak robie, oczywiście dodaje tam chrzan, czosnek i koper. Ja osobiście wole jak ogórek jest mocno słony dlatego na 1 l wody daje półtorej łyżki soli ale wszystkie dodatki wedle uznania :) pozdrawiam chrupiąc małosolnego :D