CZĘŚĆ VII
GŁÓWNE ASPEKTY I TRENDY ROZWOJOWE ŚWIATA
W XX WIEKU
1. Eksplozja demograficzna i rozbudowa struktury państwowej świata
Cechą charakteryzującą rozwój świata w XX wieku był szybki przyrost ludności i
związane z tym problemy wyżywienia, walki o surowce i rynki zbytu, działania w
dziedzinie kultury.
Tabela nr 92
Zaludnienie świata w czasach najnowszych według kontynentów (w mln)
Kontynenty
Rok
1000
1900
1950
1970
1990
2000
Azja
185
920
1355
2091
3138
3642
Europa wraz z b. ZSRR
45
430
572
702
772
826
Afryka
40
145
217
354
633
814
Ameryka Łacińska
30
78
163
283
441
517
Ameryka Północna
2
82
217
226
278
305
Australia i Oceania
1
6
13
19
26
30
Świat razem
297
1661
2537
3675
5288
6134
Źródło: Ziemia. Liczby, fakty, ilustracje..., s. 406.
Jak z powyższego zestawienia wynika, liczba ludności w świecie w omawianym
okresie wzrosła czterokrotnie. Najbardziej ludny był zawsze kontynent azjatycki.
Stamtąd w przeszłości wychodziły główne impulsy twórcze. W XIX wieku rolę tę
przejęła Europa, która zawojowała świat nie dysponując wielką liczbą ludności. O jej
znaczeniu zadecydowała nowoczesna technika i kultura, a więc idee, koncepcje i
organizacja.
Wzrost liczby ludności w Europie zahamowały wojny i emigracja na inne
kontynenty. Przyspieszony wzrost liczby ludności świata w XX wieku określono jako
eksplozję demograficzną. W końcu XX wieku na świecie było 11 miast liczących ponad
1 milion mieszkańców. Najwięcej mieszkańców było w ChRL, bo aż 1 562 076 osób. Na
drugim miejscu stały Indie, które liczyły 1 006 890 mieszkańców. Ponad połowa
ludności świata mieszka w 6 państwach.
Tabela nr 93
Przyrost naturalny ludności według regionów świata (na 1 tysiąc ludności)
Region
Urodzenia
Zgony
Przyrost naturalny
Afryka
42
24
28
Ameryka Łacińska
26
7
19
Ameryka Północna
16
9
7
Europa
12
11
1
Oceania
19
8
11
Świat razem
31
9
16
Żródło: Ziemia..., s. 420.
Jak z powyższych danych wynika najsłabszy przyrost naturalny występuje w
Europie, która stopniowo wymiera. Największy przyrost występuje na terenie Afryki,
następnie Oceanii i Ameryki Łacińskiej.
W roku 1999 na 6 mld osób mieszkających na ziemi 3,3 mld stanowili mężczyźni.
Stanowili oni 50,38% ogółu ludności. Kobiet było 2 977 mln, co stanowiło 49,62%
ogółu ludności. Dawało to wzkaźnik tzw. feminizacji 98,5 kobiet na 100 mężczyzn.
Przeciętna trwałość życia wzrosła z 30 lat w XVIII w. do 40 lat w końcu XIX w. i 67 lat
w 1999 r. Ludność w skali globalnej starzeje się. Dotyczy to głównie Europy. Odsetek
ludności powyżej 60 roku życia wzrastał z 3% w 1800 r. do 8,2% w 1900 r., 10,8% w
1930 r. We Francji w 1999 r. odsetek ten osiągnął już 15,5% populacji. W skali
światowej okazuje się, że kobiety żyją przeciętnie dłużej niż mężczyźni. W 1999 r.
kobiety dożywały przeciętnie do 68 lat, podczas gdy mężczyźni tylko 64. Badania
medyczne i socjologiczne wykazują, że kobiety są bardziej odporne na tzw. choroby
cywilizacyjne. Kobiety najdłużej żyją w Japonii, bo 83 lata, a najkrócej w Afganistanie
tylko 44 lata. Mężczyźni najdłużej żyją w Islandii, bo 76,9 lat, podczas gdy najkrócej w
Sierra Leone, bo tylko 37,5 lat. Największa różnica pod tym względem występuje w
krajach Europy Wschodniej. W Rosji w 1995 r. kobiety miały szanse dożyć do 71,2 lat,
podczas gdy mężczyźni tylko 57,6 lat. Różnica wynosiła tutaj 11,6 lat. W krajach Europy
Zachodniej różnice te wynoszą 5-6 lat.
Od dawnych wieków ludzie skupiają się w organizmach państwowych. Dawne
państwa tworzono na podstawie podbojów i dziedzicznych dynastii. W czasach
nowożytnych do głosu doszedł czynnik etniczny. Wielkie wielonarodowościowe państwa
rozpadały się i dzieliły na mniejsze państwa narodowe. Na skutek I wojny światowej
rozpadły się lub zostały poważnie okrojone takie państwa, jak: Austro-Węgry, Imperium
Otomańskie (Turcja), Rosja i Niemcy. Ich kosztem powstało kilka nowych państw
narodowych. Nowe państwa tworzyły się w Azji, Ameryce i Afryce. Rok 1961 uznano
za rok Afryki, ponieważ w roku tym powstało kilkanaście państw afrykańskich. W miarę
likwidowania systemu kolonialnego powstawały nowe państwa postkolonialne.
Generalnie biorąc liczba państw szybko rosła. Pod tym względem wiek XX stanowił
rewolucję w stosunku do czasów minionych. Liczba samodzielnych państw w świecie w
XX wieku podwoiła się. Każde z nich formułowało własne programy rozwoju i starało
się konkurować z pozostałymi.
Tabela nr 94
Wzrost liczby państw w świecie według kontynentów
Kontynent
Rok
1900
1950
1975
1999
Europa
22-23
28-30
32
43
Azja
6-10
23-25
38-41
46-49
Afryka
2
4
49
53-55
Ameryka
19-20
22
29-30
35-36
Oceania
0
2
7-9
14-16
Świat
49-55
79-83
154-160
191-199
Źródło: Ziemia. Liczby, fakty, ilustracje..., s. 360.
Do 1990 r. największym pństwem świata pod względem zajmowanej powierzchni
był ZSRR, który obejmował obszar 22 404 tys. km2 powierzchni lądowej. Po rozpadzie
ZSRR państwem takim jest Federacja Rosyjska, która obejmuje obszar 17 075 400 km2.
Drugie miejsce zajmuje ChRL - 9 562 076 km2, a trzecie Kanada 9 976 139 km2. Stany
Zjednoczone zajmują dopiero czwarte miejsce z obszarem 9 363 364 km2.
Do państw o największej gęstości zaludnienia należy Monaco, które ma 16 410 osób
na 1 km2.
Współpraca ludzi w skali światowej wymaga znajomości języka, który stanowi
podstawową formę komunikowania się ludzi ze sobą. W świecie występuje wiele
różnych języków, bardziej lub mniej zbliżonych do siebie.
Tabela nr 95
Najważniejsze języki współczesnego świata
Język
Kraje występowania
Liczba użytkowników
w mln
Chiński
ChRl, Tajwan, Singapur
1210
Hindostani
Indie, Pakistan
505
Angielski
Stany Zjednoczone, W. Brytania, Kanada,
Australia, RPA
486
Hiszpański
Hiszpania, Meksyk, Argentyna, Kolumbia,
Wenezuela, Chile, Kuba
410
Bengali
Bangladesz, Indie
201
Portugalski
Brazylia Portugalia
191
Rosyjski
Rosja, Ukraina, Kazachstan, Białoruś
178
Malajski
Indonezja, Malezja
174
Japoński
Japonia
126
Francuski
Francja, Belgia, Kanada, Szwajcaria
118
Niemiecki
Niemcy, Austria, Szwajcaria
117
Źródło: Ziemia..., s. 465.
2. Przemiany ekonomiczne w świecie
W XX wieku dokonała się rewolucja ekonomiczna. Globalizacja stosunków
spowodowała upowszechnienie postępu naukowo-technicznego i generalne podniesienie
gospodarcze świata w całości. Nie uchroniło to jednak ludzkości od występujących nadal
dysproporcji i nierównomierności w rozwoju. Miejsce Europy z jej rozwiniętą
gospodarką zajęły Stany Zjednoczone i kraje basenu Pacyfiku. Poważnie odstawały od
nich kraje afrykańskie i południowoazjatyckie. W samej Europie także występowały
znaczne różnice w zastosowaniu nowoczesnej technologii produkcji i poziomie życia.
Szczególne przyspieszenie rozwoju technicznego i ekonomicznego nastąpiło po II wojnie
światowej. Wielką rolę spełniły w tym zasoby surowcowe oraz rozwoój nauki i nowe
odkrycia naukowo-techniczne.
Tabela nr 96
Zmiany produkcji energii prymarnej na świecie w %
Źródło energii
Rok
1930
1950
1960
1970
1980
1990
2000
Węgiel
69,0
61,0
47,6
31,6
27,0
28,5
29,0
Ropa naftowa
25,0
27,7
35,7
44,1
44,9
40,5
38,0
Gaz ziemny
5,0
9,7
14,6
18,0
19,1
22,2
24,0
Pozostałe
1,0
1,6
2,1
6,3
9,0
8,8
9,0
Źródło: Ziemia..., s. 543.
Zdaniem autorów pracy o Ziemi około 10% energii pochodzi ze spalania drewna i
słomy. Od czasu kryzysu energetyczneg w 1973 r. energochłonność gospodarki krajów
wysoko rozwiniętych zmalała o 35%. Energię elektryczną wytwarzano w oparciu o
spalanie węgla, spadającą wodę i energię jądrową. Pierwsza elektrownia jądrowa
powstała w Obnińsku w ZSRR w 1954 r.
Tabela nr 97
Największe elektrownie jądrowe na świecie
Elektrownia
Państwo
Moc w MMW
Fukushima
Japonia
8815
Kashiwazaki
Japonia
8210
Bruce
Kanada
7270
Zaporoska
Ukraina
6000
Gravelines
Francja
5706
Paluel
Francja
5200
Cattenton
Francja
5080
Ochi
Japonia
4700
Bugey
Francja
4333
Chinon
Francja
4190
Źródło: tamże, s. 548.
Tabela nr 98
Struktura światowej produkcji energii prymarnej według jej nośników w 1988 r. (w
% produkcji energii ogółem)
Region
Ropa
Gaz
ziemny
Węgiel
Energia
wodna
Energia
jądrowa
Ogółem
Afryka
Ameryka Północna
Ameryka Środkowa i
Południowa
Bliski Wschód
Daleki Wschód i Oceania
Europa Wschodnia i ZSRR
Europa Zachodnia
3,5
7,9
2,6
9,5
3,9
7,7
2,5
0,9
7,5
0,7
1,4
0,9
8,4
2,3
1,3
6,8
0,2
-
9,0
8,0
2,7
0,1
1,7
1,0
-
1,2
0,8
1,6
-
2,0
-
-
0,8
0,9
2,2
5,8
25,9
4,5
10,9
15,8
25,8
11,3
Świat
37,6
22,1
28,0
6,4
5,9
100,0
Źródło: R. Cameron, Historia gospodarcza świata..., s. 357.
Jak z powyższego zestawienia wynika Ameryka Północna dysponowała podobną
ilością źródeł energii co Europa Wschodnia razem z ZSRR. W latach 1989-2000 stan ten
zmienił się na korzyść Ameryki, która przyspieszyła tworzenie nowych zasobów energii
prymarnej, podczas gdy kraje Europy Wschodniej, a zwłaszcza ZSRR znacznie straciły.
W produkcji energii elektrycznej w latach 1950-1989 Ameryka Północna zmniejszyła
swój udział z 47,3% do 32,0%, a Europa z 31,6% do 24,1%. Azja dokonała skoku z
6,5% do 20,8%, ZSRR z 9,5% do 15,1%, Ameryka Południowa z 1,8% do 3,8% i
Afryka z 1,5% do 2,7%. Nadal występowały jednak wielkie dysproporcje. W 1989 r.
energia pozyskiwana z elektrowni jądrowych stanowiła 16,8% ogółu energii. W Europie
produkowano jej 6,9%, Ameryce Północnej 5,5%, Azji 2,4% i w ZSRR 1,9%. Mimo
zmian zachodzących w świecie najwięcej energii produkowały nadal Ameryka Północna i
Europa.
Tabela nr 99
Światowa produkcja przemysłowa w latach 1900-1980
Rok
Produkcja ogółem
Wzrost
1900
1913
1928
1938
1953
1963
1973
1980
100,0
172,4
250,8
311,4
567,7
950,1
1730,6
3041,6
2,6
4,3
2,5
2,2
4,1
5,3
6,2
2,4
Źródło: P. Kennedy, U progu XXI wieku (przymiarka do przyszłości). Londyn 1994.
W okresie 100 lat świat dokonał skoku w rozwoju przemysłu o 3 tys. %. Jak z
powyższego wynika, gwałtowne przyspieszenie rozwoju przemysłu nastąpiło po II
wojnie światowej. "W latach 1950-1980 - pisze Kennedy - światowy produkt narodowy
brutto wzrósł czterokrotnie - z 2 bln do 8 bln dolarów amerykańskich". Ze wzrostu tego
korzystali głównie mieszkańcy krajów wysoko rozwiniętych. W Szwajcarii Produkt
Krajowy Brutto na głowę mieszkańca do 1991 r. wzrósł do 36 300 dolarów, w Szwecji
32 600, Japonii 29 000, Niemiec (RFN) 27 000, Austrii 24 800, Stanach Zjednoczonych
23 100, Kanady 23 100. W Indiach Produkt Krajowy Brutto doszedł do 360 dolarów na
głowę, Nigerii 278 dolarów.
"Groteskowość tak ogromnych różnic w poziomie życia - obywatel Szwajcarii ma
dochód średnio setki razy wyższy niż mieszkaniec Etiopii - pisze Kennedy - znajduje
lustrzane odbicie w odpowiednio różniących się wskaźnikach śmiertelności dzieci,
długości życia i dostępu do wykształcenia. Po blisko pięćdziesięciu latach
bezprecedensowego wzrostu światowej gospodarki, zmierzamy ku XXI stuleciu z ponad
miliardem ludzi żyjących w nędzy - liczba dostatecznie przerażająca, jeśli uświadomimy
sobie, że oznacza to "walkę o przeżycie za ok. 370 dolarów rocznie". Nie mówiąc o
miliardach ludzi w takich krajach, jak Bostwana czy Gwatemala, gdzie produkt krajowy
per kapita jest stosunkowo zadawalający - 750 dolarów i zapewnia raczej wygodne życie
za 1000 dolarów rocznie. Zatrwożyłoby to mieszkańców "pierwszego świata".
Stany Zjednoczone przejmując rolę żandarma światowego nie mogą cofnąć się do lat
poprzedzających wybuch II wojny światowej i wycofać swych sił zbrojnych z innych
krajów i kontynentów. Utrzymanie ich kosztuje dziś około 300 mld dolarów rocznie. W
latach 1980-1990 Stany Zjednoczone znalazły się na krawędzi bankructwa. Gospodarka
amerykańska nie rozwijała się tak świetnie, jak w latach poprzednich. Spadała jej
produktywność, Stany nie nadążały w konkurencji w handlu zagranicznym, rosło ich
zadłużenie wewnętrzne. Jeśli w latach sześćdziesiątych deficyt budżetowy w rządzie
federalnym wynosił 59,6 mld dolarów, to w 1991 r. już 300 mld dolarów. Zadłużenie
wewnętrzne państwa wzrosło z 914,3 mld do 4 bilionów dolarów. Zadłużone były też
rządy stanowe. Deficyt w handlu zagranicznym zmniejszył się ze 171 mld dolarów w
1987 r. do 100 mld w latach dziewięćdziesiątych. Nastąpiło to jednak nie na skutek
rozwoju handlu lecz dewaluacji dolara. Jeśli w 1970 r. Stany Zjednoczone produkowały
495% produkcji japońskiej, to w 1987 r. już tylko 188%, w odniesieniu do Niemiec
wskaźnik ten spadł z 547% do 401%, EWG z 113% do 67%. W USA rosło
niezadowolenie społeczeństwa, liczba przestępstw i więźniów. Narastał konflikt
wewnętrzny pomiędzy różnymi grupami ludności tak w aspekcie klasowym, jak i
etnicznym.
Lata 1992-1996 spowodowały jednak poważne zmiany we wzajemnych relacjach i
układzie sił ekonomicznych w świecie.
Tabela nr 100
Dynamika zmian podstawowych parametrów gospodarki światowej w latach 1993-
1996 (w %)
Wyszczególnienie
1993
1994
1995
1996
Światowa produkcja
2,5
3,6
3,7
4,0
Państwa uprzemysłowione
1,1
3,1
2,5
2,4
Włochy
Francja
Stany Zjednoczone
Wielka Brytania
Niemcy
Kanada
Japonia
Unia Europejska
-1,2
-1,5
3,1
2,2
-1,2
2,2
-0,2
-0,6
2,2
2,9
4,1
3,8
2,9
4,6
0,5
2,8
3,0
2,9
2,9
2,7
2,6
2,2
0,5
2,9
2,8
2,7
2,0
2,9
2,9
2,7
2,2
2,8
Państwa rozwijające się
6,1
6,2
6,0
6,3
Afryka
Ameryka Łacińska
Azja
Bliski Wschód i Europa
0,8
3,3
8,7
3,6
2,6
4,6
8,5
0,3
3,0
1,8
8,7
2,4
5,2
4,0
7,9
3,2
Państwa o gospodarce przejściowej
-9,1
-9,5
-2,1
3,4
Europa Środkowa i Wschodnia
Rosja i Azja Środkowa
-6,1
-11,1
-3,8
-15,2
0,2
-4,6
4,3
-2,4
Wolumen handlu światowego
3,9
8,7
7,9
6,5
Import
Państwa uprzemysłowione
Państwa rozwijające się
Eksport
Państwa uprzemysłowione
Państwa rozwijające się
1,1
9,3
2,5
7,3
0,2
8,5
8,1
11,3
7,1
11,1
6,9
11,0
5,5
9,5
5,0
9,6
Żródło: Rocznik strategiczny 1995/96. Przegląd sytuacji politycznej, gospodarczej i
wojskowej w środowisku międzynarodowym Polski. Warszawa 1996, s. 48.
Jak z powyższego zestawienia wynika negatywne trendy w rozwoju gospodarczym
niektórych państw uprzemysłowionch w 1993 r. zdołano przezwyciężyć i w latach 1995-
1996 przejawiały one tendencje wzrostu. Odnosiło się to szczególnie do państw Unii
Europejskiej i Japonii. Złagodzeniu uległy też negatywne tendencje rozwojowe państw
Europy Środkowej i Wschodniej oraz Rosji i Azji Środkowej. Prężnie rozwijała się
gospodarka USA i Afryki. Ustabilizowała się działalność Międzynarodowego Banku
Światowego, który obchodził 50-lecie swego istnienia i Banku Światowego. W dniu 1 I
1995 r. rozpoczęła działalność Światowa Organizacja Handlu. Były to lata bardzo
pomyślne dla gospodarki USA. Zajmowały one ważne miejsce w handlu głównych
mocarstw.
Tabela nr 101
Wielkość eksportu i importu państw Grupy - 7 w 1995 roku (w mld dol.)
Import
Eksport
Państwo
Wartość w cenach
bieżących
Roczne zmiany
w latach 1983-
1993
Wartość w cenach
bieżących
Roczne zmiany
w latach 1983-1993
USA
Niemcy
Japonia
Francja
W. Brytania
Włochy
Kanada
724,3
406,9
299,8
255,5
250,7
197,1
164,7
7,4
4,8
6,0
4,6
5,1
5,3
7,9
647,8
412,5
397,9
282,8
238,3
232,2
161,4
8,0
4,6
4,9
4,4
3,8
5,3
6,4
Źródło: Rocznik strategiczny..., s. 49.
Jak z powyższego wynika, Stany Zjednoczone stały się bezkonkurencyjne dla innych
mocarstw. Ożywieniu uległa też gospodarka japońska i niemiecka. W latach 1996-2000
tzw. tygrysy azjatyckie z Japonią na czele oraz Zjednoczona Europa spowolniły obroty i
zmniejszyły ekspansję ekonomiczną, podczas gdy Stany Zjednoczone przyspieszyły
wydajność produkcyjną i umocniły przodującą rolę w świecie. W latach 1990-2000 w
pięciu najbogatszych państwach Europy (Niemcy, W. Brytania, Francja, Włochy i
Hiszpania) PKB na głowę mieszkańca podniósł się z 18 tys. dolarów do 23 tys. dolarów,
podczas gdy w USA z 25 tys. do 33 tysięcy dolarów.
Tabela nr 102
Podstawowe wskaźniki ekonomiczne mocarstw w lipcu 2000 roku (rok 1995 = 100)
Kraj
Produkcja
przemysłowa
Zmiana
do roku
poprzedniego
w %
Bezrobocie
Zmiana
do roku
poprzedniego
w %
Ceny
towarów
konsumpcyjnych
Zmiany
do roku
poprzedniego
w %
USA
Niemcy
Francja
W. Brytania
Włochy
Japonia
126,9
119,2
115,3
103,2
106,7
104,9
5,8
6,9
3,5
0,7
2,9
7,0
4,0
9,5
9,6
3,6
10,5
4,7
4,1
10,4
10,8
4,1
11,0
4,6
113,3
107,4
106,4
114,4
113,0
101,3
3,3
2,5
2,2
3,3
2,6
0,8
Źródło: M. Ostrowski, Ameryka, Ameryka. Raport Polityki. Polityka nr 45 z 4 XI
2000.
"W 11 lat po ostatecznym zwycięstwie w zimnej wojnie - pisze M. Ostrowski -
Ameryka może też z pełnym spokojem patrzeć na tych, których kilkanaście lat temu
przedstawiano jako jej groźnych rywali; prężną Japonię z jej samochodami i elektroniką
użytkową oraz rozpędzającą się Europę. Amerykańskie koncerny, symbol
biurokratycznej niewydolności lat 70. i 80. dominują na światowych rynkach. Azjatyckie
tygrysy dostały zadyszki, a Chiny choć ciągle mają wysokie tempo rozwoju, wydają się -
bez demokracji - skazane na drugą ligę. USA z 4% ludności światowej produkują ponad
jedną czwartą (27%) produktu globalnego".
Za główną przyczynę odzyskania przez USA prymatu gospodarczego w świecie
autor ten uznał , nie poczynania Demokratów z Clintonem na czele, lecz politykę
gospodarczą prezydenta R. Reagana tzw. reaganomikę, to jest obniżenie podatków, aby
zwrócić pieniądze obywatelom, by mogli oni rozpędzić gospodarkę oraz
prywatyzowanie czy wykupywanie przedsiębiorstw przez osoby lub grupy prywatne.
"Reaganomika - pisze Ostrowski - była przede wszystkim pożegnaniem z powracającą
od lat 30., zwłaszcza pod rządami demokratów, polityką keynesowską (interwencji
państwa i programów socjalnych), mającej skutki we wzroście podatków, deficycie
handlowym i słabym wzroście gospodarczym, przy rosnącej inflacji".
3. Rozwój nauki i techniki
Druga połowa XX wieku cechowała się wielkim rozwojem nauki i techniki.
Bodziec ku temu dała II wojna światowa, a następnie rywalizacja występująca pomiędzy
Stanami Zjednoczonymi i ZSRR o prymat w świecie. Wojna stawiała poważne
wymagania w zakresie zastosowania nowych rodzajów broni oraz środków obrony.
Spowodowała ona szalony wyścig zbrojeń. Wobec tego, że współczesne zbrojenia są
uzależnione od rozwoju matematyki, fizyki i chemii nastąpiło przyspieszenie badań w
tych dziedzinach.
Wykorzystanie radia do nadawania tajnych informacji spowodowało rozwój
radiotechniki i maszyn liczących. Tak Niemcy, jak i ich przeciwnicy, tworzyli wielkie
instytuty badawcze, które dały w przyszłości podstawę do budowy maszyn liczących i
szybkiego przetwarzania danych. W ten sposób doprowadzono do powstania w latach
sześćdziesiątych komputerów. Podstawę teoretyczną dał tutaj matematyk angielski, Alan
Turing (1912-1954), który pierwsze swoje prace ogłosił już w 1935 r. W czasie wojny
studia swe znacznie rozwinął, tworząc pierwsze maszyny liczące, które następnie
przekształcono w komputery cyfrowe. Bez szybkiego przeliczania danych trudno było
myśleć o rozwoju fizyki.
Podstawy nowoczesnej fizyki kwantowej dał Albert Einstein (1879-1955), który
już w 1912 r. został laureatem nagrody Nobla, sformułował teorię względności, a
następnie stworzył podstawy do nauki o jądrze atomu.
Badania te rozwijało wielu fizyków różnych narodowości, tworząc specyficzną
międzynarodówkę uczonych. Wojna doprowadziła do utajnienia badań i rozproszenia
fizyków. Nie była jednak w stanie zerwać ich współpracy i wymiany doświadczeń, bez
której nie ma postępu. W czasie wojny na pierwszy plan wysunięto prace nad
udoskonaleniem znanych do tego czasu rodzajów broni, jak np. artyleria, miotacze ognia,
broń maszynowa, samoloty. Największe sukcesy odnosili Niemcy, którzy skonstruowali
pierwsze samoloty odrzutowe i rakiety ziemia-ziemia. Niemcy skonstruowali doskonałe
czołgi. Byli też bardzo zaawansowani w badaniach atomowych. Konstruktorem rakiet
był Werner von Braun (1922-1977), a w badaniach jądrowych przodował Werner
Heisenberg (1901-1976). Badania niemieckie uległy opóźnieniu na skutek emigracji
uczonych pochodzenia żydowskiego i niszczących nalotów lotniczych na laboratoria i
fabryki. Uczeni radzieccy mieli poważne osiągnięcia w budowie nowych typów
samolotów i rakiet. Skonstruowali też doskonały czołg T-34. Natomiast nie doceniali
badań jądrowych. Na szerszą skalę podjęli je dopiero po zakończeniu wojny.
Prymat w badaniach jądrowych uzyskali uczeni amerykańscy, którzy dobili się
uznania i wsparcia państwa. Badania te prowadzono na kilku uniwersytetach i w
specjalnych wojskowych ośrodkach badawczych. Już w lutym 1940 r. podjęto decyzję o
realizacji specjalnego programu Manhattan. Zbudowano wyspecjalizowany ośrodek
badawczy Los Alamos w stanie Nowy Meksyk. Był to tajny ośrodek oddalony od
większych osiedli i ściśle izolowany. Kierował nim gen. R. L. Growes. Program
badawczy koordynował Jakub Robert Oppenheimer (1904-1967). Na realizację
programu przeznaczono początkowo 8 tys. dolarów. Badania i prace konstrukcyjne
trwały do lata 1945 r. i pochłonęły nie 8 tys., jak planowano, lecz 2 miliardy dolarów.
Próbny wybuch bomby atomowej przeprowadzono 16 VII 1945 r., a więc już po
kapitulacji Niemiec. Siła wybuchu była równa sile wybuchu 20 tys. ton trotylu. Była to
przerażająca siła niszczycielska. Zaangażowani w programie uczeni wystąpili z
wnioskiem, by rząd zrezygnował z jej użycia. Wydawało się, że Japonia skapituluje bez
demonstrowania takiej siły. Jednak prezydent H. Truman i jego doradcy byli innego
zdania. 6 VIII 1945 r. bombę zrzucono na Hiroszimę, a 3 dni później na Nagasaki. Akt
ten stał się przedmiotem ożywionych dyskusji i sporów. Stany Zjednoczone pozyskały
straszną broń i były monopolistą w tej dziedzinie. Mogły szantażować inne państwa.
Dysponowały one zresztą także bardzo udoskonaloną bronią konwencjonalną w postaci
wielkich samolotów (latające fortece), lotniskowców, broni pancernej itp.
Przywódcy ZSRR, po zapoznaniu się z siłą niszczycielską bomby atomowej,
postanowili złamać monopol Stanów Zjednoczonych i również pozyskać nową broń.
Powołali specjalne zespoły badawcze i konstruktorskie oraz przystąpili do akcji,
zmierzającej do pozyskania tajemnicy broni atomowej z USA. Pomagali im w tym fizycy
amerykańscy, którzy obawiali się monopolu tej broni w ręku jednego państwa. W tej
sytuacji ZSRR dokonał wybuchu pierwszej bomby już 29 VIII 1949 r. Dokonano tego na
poligonie w Semipałatyńsku. Bombę skonstruował zespół, prowadzony przez Igora
Wasilewicza Kurczatowa (1903-1960). Zdaniem D. Holowaya bomba ta stanowiła kopię
bomby amerykańskiej z 1945 r. Stany Zjednoczone były jednak zaszokowane faktem tak
szybkiej utraty monopolu na broń atomową. Zintensyfikowano badania nad
udoskonaleniem tej broni. Już 1 IX 1952 r. skonstruowano nowe urządzenie i dokonano
wybuchu próbnego tzw. superbomby, czyli reakcji jądrowej opartej na związkach
wodoru. Urządzenie ważyło 60 ton i nie nadawało się do zastosowania w praktyce.
Należało je dostosować do możliwości transportowych. Dopiero 1 III 1954 r., na atolu
Bikini na Pacyfiku, dokonano próby 6 wariantów nowej bomby. Siła wybuchu nowego
urządzenia wynosiła 15 megaton. Od 1952 r. konstruowano broń taktyczną i rozmiesz-
czano w Europie.
Nie próżnowali też uczeni i konstruktorzy radzieccy, którzy eksplozję broni
termojądrowej przeprowadzili już 12 VIII 1953 r. Była to oryginalna konstrukcja
radziecka. Siła jej rażenia była 20-krotnie większa od bomby z 1949 r. W listopadzie
1955 r. przeprowadzono następne próby, prezentując bombę dwustopniową. Jej
konstruktorem był Andrej Dmitriewicz Sacharow (1921-1989).
Fizycy byli przerażeni siłą niszczącą nowej broni termojądrowej. Wystąpili oni z
postulatem zniszczenia dotychczas wyprodukowanych bomb i pocisków jądrowych oraz
wprowadzenia zakazu podejmowania nowych prób z bronią nuklearną. Energię jądrową
próbowano też zastosować w celach pokojowych, głównie w energetyce. Poszczególne
kraje, dysponujące energią atomową, zbudowały wiele elektrowni atomowych. Liczono,
że będzie to bardzo czysta i tania energia. Tymczasem elektrownie atomowe okazały się
drogie i trudne do bezpiecznej eksploatacji. Od czasu do czasu powstawały w nich
awarie i dochodziło do skażenia środowiska. Ponadto powstał problem z
przechowywaniem odpadów atomowych. Przeciw budowie elektrowni atomowych
protestowało wielu ludzi w różnych krajach świata.
Rozwój badań naukowych pozwolił skonstruować sondy i pojazdy kosmiczne. W
latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych palmę pierwszeństwa zdobyli uczeni i
konstruktorzy radzieccy. 4 X 1957 r. ZSRR wystrzelił w przestrzeń kosmiczną pierwszy
statek pod nazwą "Sputnik". Okrążył on Ziemię w czasie 95 minut. Niespełna miesiąc
później wystrzelono "Sputnika 2" z psem Łajką na pokładzie. Była to pierwsza próba
sprawdzenia reakcji organizmu żywego na lot w przestrzeni kosmicznej. Lot ten
otworzył badania nad zachowaniem się organizmów żywych w stanie nieważkości.
Amerykanie swój pierwszy "Explorer" wysłali 31 I 1958 r. Natomiast ZSRR wysłał
kolejne pojazdy "Łuna" 1, 2 i 3, celem zbadania możliwości lądowania na Księżycu. 1 IV
1960 r. Amerykanie umieścili na orbicie okołoziemskiej pierwszego satelitę
meteorologicznego ("Tiros 1"). Natomiast Rosjanie 19 VIII 1960 r. wysłali na Księżyc
pojazd ("Sputnik - Korabl 2") z psami na pokładzie. 12 IV 1961 r. miał miejsce
historyczny lot Jurija Gagarina (1934-1968), który jako pierwszy człowiek na statku
"Wostok" obleciał Ziemię dookoła. Lot trwał 88 minut. Pierwszym kosmonautą
amerykańskim byl Alan Barlett Shepard, który 5 V 1961 r. odbył lot w kapsule
kosmicznej Freedom 7. W sierpniu tegoż roku Walenty Titkow na statku "Wostok 2"
odbył lot trwający całą dobę. Amerykanie mieli wielkie osiągnięcia w zakresie budowy
nowoczesnych samolotów. Już w 1957 r. samolot ich produkcji przekroczył barierę
dźwięku. Szybko osiągnięto duże szybkości i wysoki pułap lotu (42 km).
Wyprzedzili oni znacznie badania radzieckie, budując stacje wielozadaniowe i
wahadłowce. Szczególną rolę spełnił program kosmiczny "Apollo". 16 VII 1969 r. trzech
Amerykanów na statku "Apollo 11" podjęło wyprawę na Księżyc. Trwała ona 4 dni.
Michael Collins pilotował statek, a Neil Armstrong i Edwin Aldrin dokonali pierwszego
spaceru po srebrnym globie, wyprzedzając astronautów radzieckich. Wyprawy
powtórzono we wrześniu 1969 r. ("Apollo 12") i w lutym 1971 r. ("Apollo 14").
Wysyłano statki wieloosobowe, które dokonywały różnych manewrów w orbicie
okołoziemskiej i przeprowadzały badania medyczne i fizyczne. W czerwcu 1963 r. ZSRR
wysłał w kosmos pierwszą kobietę. Była to Walentyna Tierieszkowa (ur. 1937). Wyszła
ona za mąż za astronautę. W 1967 r. urodziła córkę dowodząc, że loty kosmiczne nie
wpływają negatywnie na możliwości rozrodcze człowieka. W latach 1961-1995 w
kosmosie przebywało okolo 300 ludzi. Rekord długości lotu pobił Rosjanin, Walery
Poliakow, który w latach 1994/1995 odbył lot, trwający 438 dni. Wysyłano statki i sondy
kosmiczne w rejon odległych planet, celem zbadania powierzchni tych planet i stanu
atmosfery. Badano wpływ podróży kosmicznych na zdrowie i zachowanie się człowieka.
Zdjęcia z pokładów statków kosmicznych pozwoliły lepiej poznać Ziemię i jej
możliwości. Amerykanie wyspecjalizowali się w budowaniu dużych statków, tzw.
wahadłowców. Startowały one z bazy na Pólwyspie Canaveral i lądowały początkowo na
Oceanie. Z chwilą zbudowania wahadłowców lądowania miały charakter naziemny.
Badania i rozwój techniki kosmicznej pochłaniały olbrzymie sumy. W ZSRR całość prac
finansowało państwo. W USA niektóre programy miały prywatny charakter. Powstały
spółki i firmy, dzielące powierzchnię Księżyca i przestrzeń kosmiczną. Powstało prawo
kosmiczne i medycyna kosmiczna. Flotylla wahadłowców amerykańskich od 1981 r.
dokonywała 7 lub 8 lotów rocznie. Koszt lotu sięgał 3 mld. dolarów. Przystąpiono do
czarterowania lotów. Straciły one czysto naukowy charakter. Przystąpiono do budowy
nowych statków i stacji kosmicznych.
Rozwój techniki kosmicznej szedł w parze z rozwojem lotnictwa. Powstały
olbrzymie koncerny badawcze i konstrukcyjne, które stworzyły nowe samoloty
odrzutowe o szybkości przekraczającej dwukrotnie szybkość dźwięku oraz osiągające
wysoki pułap. Obok samolotów rozwinięto budowę śmigłowców, zdolnych do udźwigu
wielkich ciężarów i przenoszenia ich szybko na duże odległości. Do 1991 r.
konstruktorzy radzieccy nie ustępowali amerykańskim. Do historii weszli tacy
konstruktorzy, jak Tupolew czy Mikojan.
Rozwój techniki pozwolił szczegółowo zbadać Ziemię i oceany oraz poszerzyć
dotychczasową wiedzę o wszechświecie. Postępował też rozwój wiedzy o człowieku,
tak w aspekcie biologicznym, jak psychospołecznym. Nastąpił wielki rozwój nauk
biologicznych, medycznych i psychologii. Badania genów i procesów biologicznych
doprowadziły do odkrycia DNA. Fakt ten pozwolił na dokonanie rewolucji genetycznej.
Uczeni przystąpili do klonowania gatunków. W lutym 1997 r. uczeni angielscy
poinformowali świat o sklonowaniu owcy, stanowiącej żywą kopię innej owcy. Uczeni
amerykańscy poinformowali o sklonowaniu małpy. Natychmiast odezwały się głosy
przestrogi, wzywające do zaniechania badań nad możliwością sklonowania człowieka.
Szczególną rolę w procesach badawczych spełniła komputeryzacja. Nowa
generacja komputerów pozwala skonstruować maszynę myślącą. Komputer odgrywa
wielką rolę nie tylko w procesie gromadzenia danych i ich przetwarzania, ale również w
planowaniu i sztuce artystycznej. Podłączenie komputera do sieci informacji przyspiesza
obieg informacji nie tylko w ramach danego kraju, ale również w skali globalnej. Internet
prowadzi do rewolucji informatycznej. Daje on możliwość nie tylko przesyłania danych
informacji, ale na ich przetworzenie w skali globalnej. Świat uległ wielkiemu skurczeniu i
pomniejszeniu. Ziemia stopniowo przekształca się w jeden obiekt społeczno-polityczny,
który może wystąpić wobec reszty świata, jeśli taki istnieje. Dotychczasowy stan badań
wszechświata nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, czy poza Ziemią znajduje się
jeszcze gdzieś życie w takiej formie, jak na Ziemi. Ślady wody odnaleziono nawet na
Księżycu. Niewykluczone, że życie istnieje też na innych planetach.
W końcu XX wieku człowiek stanął wobec nieograniczonych wprost możliwości
poznania świata i samego siebie oraz dalszego rozwoju wytwórczości dóbr niezbędnych
w życiu. W XVIII w. obawiano się, czy świat potrafi wyżywić wciąż rosnącą liczbę
ludzi. Dziś na świecie żyje kilkakrotnie więcej ludzi niż w XVIII w. i nie ma problemu
braku żywności i mieszkań. Pozostaje natomiast nadal problem ich dystrybucji. W nie-
których regionach żywności tej jest dosyć, a w innych występuje jej brak. Nadal są ludzie
bogaci i biedni. Komputeryzacja spowoduje powstanie chronicznego bezrobocia.
Maszyny produkują więcej i szybciej niż ludzie. Problem ten już stopniowo narasta. W
jaki sposób rozwiązać problern ludzi nie mających pracy i zarobków, w jaki sposób
zapewnić im możliwość życia i jak zorganizować spędzanie czasu, by uniknąć
negatywnych skutków tego zjawiska?
Postęp wiedzy medycznej prowadzi do likwidacji wielu groźnych chorób,
przedłużenia czasu życia poszczególnych ludzi i stałego wzrostu liczby ludzi na świecie.
Świat robi się mały i ciasny. Pojęcie czasu nabiera nowego znaczenia. W okresie 200 lat
gwałtownie przyspieszono proces przenoszenia się z miejsca na miejsce i pokonywania
odległości. W 1800 roku człowiek poruszając się pieszo lub konno pokonywał dziennie
około 60 km. W początku XX w. człowiek dysponował już pociągiem, a w końcu wieku
także samolotem odrzutowym. Szybkość przenoszenia się z miejsca na miejsce
gwałtownie wzrosła. "Przez całe tysiąclecia - pisze Ch. van Doren - człowiek był w
stanie przebyć pieszo, bez nadmiernego pośpiechu, dwadzieścia cztery mile dziennie, a
na koniu nieco więcej. Oczywiście kobiety, dzieci, starcy i ludzie mniej sprawni fizycznie
zdolni byli pokonać jeszcze mniejszą odległość. Prędkość dwadzieścia cztery mile na
dzień to tempo, w jakim ludzie się przemieszczali aż do czasu rewolucji przemysłowej
(...). W 1900 roku niektórzy bez wahania decydowali się pokonać pociągiem
sześćdziesiąt mil, by odbyć spotkanie w interesach i tego samego dnia wracali do domu
(...). Warte podkreślenia jest to, że w 1900 roku nie było już różnicy w tempie
pokonywania odległości przez mężczyznę, kobiety, dzieci i ludzi starszych (...).
Prędkość, wynosząca w 1900 roku sto dwadzieścia mil dziennie - pisze ten autor -
będzie zatem w 2000 roku pięciokrotnie wyższa. Jej wzrostowi w ciągu XX w. stale
towarzyszy wzrost innych wskaźników rozwoju cywilizacyjnego, a nade wszystko, jak
się zdaje, poziom stresu, który podwyższa się chyba w tym samym tempie, co prędkość".
Wielką rolę we współczesnym świecie spełnia internet. Powstał on w 1969 r. na
skutek połączenia komputera z urządzeniem pozwalającym utworzyć sieć. Dokonano
tego na uniwersytecie Kalifornijskim tworząc sieć komputerów uniwersytetów
amerykańskich. W 1971 r. stworzono pierwszy mikroprocesor. Bill Gates założył
koncern Microsoft, który wyprodukował dyskietkę. W 1973 r. rozpoczęto
korespondencję elektroniczną pomiędzy Wielką Brytanią i Norwegią; przystąpiono do
tworzenia międzynarodowych grup dyskusyjnych i języka komunikacji internetowej
(1982). Stworzono międzynarodową sieć komunikacyjną najpierw na potrzeby naukowe,
a od początku lat 90-tych także dla innych zainteresowanych.
Tabela 103
Liczba komputerów osobistych na 1000 mieszkańców w 1999 r.
Państwo
Liczba komputerów na 1000
mieszkańców
Szwajcaria
Stany Zjednoczone
Australia
Norwegia
Dania
Nowa Zelandia
Islandia
Holandia
Szwecja
Kanada
348
328
276
273
270
223
206
200
193
193
Komputery na stałe podłączone do sieci internetowej
Lata
W milionach
1981
1989
1991
1992
1994
1995
1996
1999
0,02
0,10
0,73
1,0
3,0
14,0
61,0
150,0
Źródło: Ziemia..., s. 601-602.
Publicyści głoszą, że w końcu XX w. świat zamienił się w jedną maleńką wioskę.
Ludzie w zasadzie zbadali świat, szukają jego genezy i zastanawiają się nad jego
przyszłością. Nawet archeologia, zajmująca się badaniem przeszłości, korzysta dziś z
pomocy promieni podczerwonych, by ustalić dokładnie datę powstania odkrytych
świadectw przeszłości. Niestety, nauka nie pozwala określić z taką dokładnością tego, co
ludzi i świat czeka w przyszłości, nawet tej najbliższej.
Do 1945 r. badania naukowe rozwijały się mniej więcej równomiernie w wielu
rozwiniętych krajach Europy. Przodowali Anglicy, Niemcy i Francuzi. Po II wojnie
światowej wkład krajów europejskich w badania te uległ wydatnemu zmniejszeniu.
Badania są drogie i prowadzić je mogą tylko kraje wysoko rozwinięte. Na czoło badań
naukowych w drugiej połowie XX w. wysunęły się Stany Zjednoczone. Uczeni,
pracujący w instytutach i laboratoriach USA, w ostatnich latach zdobywają większość
nagród naukowych w dziedzinie fizyki, chemii i nauk przyrodniczych. Niemcy, Francuzi,
a zwłaszcza Rosjanie, pozostali daleko w tyle. Rzecz znamienna, nawet bogata Japonia
w badaniach nie wyróżnia się. Japończycy zdobyli wysoką stopę życiową i bardzo się
wzbogacili, ale w badaniach nie odgrywali większej roli. Zdobyli natomiast wielkie
sukcesy w zastosowaniu nowoczesnej techniki i technologii produkcji. Gdy chodzi o
naukę ZSRR to przez wiele lat była ona ściśle kontrolowana i izolowana od innych
krajów i ośrodków badawczych. Fakt ten krępował i hamował badania oraz nie pozwalał
na ich ujawnianie. Radzieckie instytuty naukowe związane z przemysłem wojskowym
osiągały wybitne sukcesy w budowie samolotów, okrętów podwodnych, pojazdów
kosmicznych i rakiet ale osiągnięcia te nie docierały do przemysłu cywilnego i
gospodarki lub docierały z wielkim opóźnieniem. Przewrót lat 1990-1993 spowodował
zahamowanie dopływu środków finansowych i załamanie także tych instytucji.
O rozwoju techniki budowlanej i techniki świadczy wiele faktów uznanych z cud
techniczny XX wieku. W początku wieku za taki cud uznano Kanał Panamski, który do
dziś stanowi przedmiat zachwytu oglądających go użytkowników. W okresie
międzywojennym za taką budowlę uznano realizowaną w latach 1929-1935 zaporę
Hoovera w Kanionie Colorado. Spiętrzono tam wody rzeki tworząc jezioro długości 170
km i głębokości 150 m. Wody jeziora napędzały wielką elektrownię oraz nawadniały
pustynię. Elekrownia miała moc 1,2 mln MW i dawała prąd niezbędny do uruchomienia
wielu innych inwestycji. Spełniła wielką rolę w zagospdarowaniu Kalifornii. W czasie
tzw. zimnej wojny w Górach Skalistych, w stanie Colorado, wydrążono górę Cheyenne i
wbudowano w nią schron Kwatery Głównej Obrony Powietrznej Ameryki Północnej
(NORAD), to jest Stanów Zjednoczonych i Kanady. Zainstalowano tam urządzenia
zabepieczające świat przed ewentualnym atakiem z powietrza. Mogły one obserwować
przestrzeń około ziemską na wysokość kilkudziesięciu kilometrów. Kwatera była
zabezpieczona przed ewentualnym atakiem broni nuklearnej i mogła przetrwać przez
miesiąc czasu nawet po odcięciu od reszty świata.
Skonstruowano okręty podwodne o napędzie atomowym z głowicami
nuklearnymi. Mogły one pływać pod wodą przez całe miesiące, a także pod lodami
bieguna. Budowano samoloty zwiadowcze niedostrzegalne dla radaru, ale zdolne do
wykrycia śladu życia na ziemi z dużej wysokości. Francuzi zbudowali wielki samolot
pasażerski latający z szybkością przekraczającą szybkość dźwięku. Lot Concord z
Europy do Stanów Zjednoczonych skrócił czas podróży do 3 godzin. Rosjanie
zbudowali stację kosmiczną "Mir". Ważyła ona 140 ton. Początkowo planowano, że
pozostanie ona w kosmosie przez 5 lat. Faktycznie korzystano z niej 15 lat. Zbudowano
ją w 1984 r., kosztem 4,2 mld dolarów. W dniu 23 III 2001 roku sprowadzono ją na
ziemię, topiąc w oceanie bez zagrożenia dla ludzi.
W latach 1960-1980 ZSRR przodował w podboju Kosmosu. Dopiero za czasów
prezydenta Kennedyego rząd USA podjął kroki celem odebrania mu tego pierwszeństwa.
Prezydent Reagan przyspieszył ten proces. Polecił on zintensyfikować działania
zmierzające do wysłania amerykańskiej wieloosobowej stacji kosmicznej. Asygnowano
na ten cel 8 mld dolarów ustalając, że w ciągu 10 lat wieloosobowa stacja kosmiczna
zostanie zainstalowana w kosmosie. Programu tego nie udało się zrealizować.
Amerykanie nie potrafili przełamać wielu trudności. Prezydent Clinton ograniczył środki
na ten cel i prace zostały zahamowane. Dopiero w latach 1990-1992 okazało się, że
tysiące radzieckich specjalistów od badań kosmicznych i konstrukcji rakiet utraciło
pracę; ludzi tych zaczęto angażować w USA bojąc się, by nie sprzedali oni swych
umiejętności reżimom niekontrolowanym i nieprzewidywalnym, jak np. Saddam Husain i
inni. W 1993 r. podpisano umowę o współpracy kosmicznej USA i Federacji Rosyjskiej i
przystąpiono do realizacji wspólnego programu kosmicznego. Do współpracy tej
przyciągnęto kilkanaście innych państw. Według nowego programu 15 państw
przystąpiło do zbudowania gigantycznej stacji kosmicznej "Alfa", kilkakrotnie większej
od radzieckiego "Mira". Elementy jej stopniowo wysyła się na orbitę i tam montuje w
całość, planując zakończenie prac do 2005 r. Obiekt ten ma ważyć około 450 ton i nie
można go złożyć na ziemi, ponieważ zająłby obszar wielkiego boiska piłkarskiego.
Ustalono szczegółowy harmonogrom prac i plan korzystania z obiektu w kosmosie,
gdzie pracować będą różne laboratoria i zespoły badawcze.
Za największą tego typu inwestycję należy jednak uznać budowę Zapory Trzech
Przełomów na rzece Jangcy w Chinach. Gigantyczny projekt planowano zrealizować w
czasie 16 lat.
Jak wspomniano wyżej Japończycy w latach 1964-1985 zbudowali tunel Sejkan
pod wodami oceanu liczący 56 km długości i zabezpieczający podróż niezależnie od
stanu oceanu. W latach 1987-1994 zbudowali sztuczną wyspę w Zatoce Osaka z
lotniskiem Kensai. Na wyspie zbudowano nie tylko pasy startowe ale też całe zaplecze z
terminalem i hangarami naprawy samolotów. Brytyjczycy i Francuzi poszli w ślad
Japończyków i postanowili zbudować tunel łączący oba kraje pod wodami Kanału La
Manche. Do idei tej wracano od 200 lat. Przez wiele lat uznawano projekt takiego tunelu
za nierealny. Było też wielu przeciwników budowy tunelu, by nie pozbawiać Wielkiej
Brytanii jej wyspiarskiego charakteru. Decyzję podjęli ostatecznie w 1981 r. premier W.
Brytanii konserwatystka M. Thatcher i prezydent Francji socjalista F. Mitterand. Budowa
trwała od 1988 do 1994 r., na ocinku od Dover do Calais. Opóźnienie trwało rok. Przy
budowie zginęło 22 ludzi. Zbudowano 3 równoległe tunele celem zbudowania linii
głównej i linii zabepieczających. Tunel ma długość 50 km w tym 36 km pod wodą.
Uroczyste otwarcie kanału nastąpiło w dniu 6 maja 1994 r. Dokonała go królowa
Elżbieta II wraz z prezydentem Mitterandem przy udziale M. Thatcher.
Budowano wielkie mosty i wspaniałe linie kolejowe. Japończycy już w 1964 r.
oddali do użytku kolej o dużej prędkości łączącą Tokio z Osaką. Liczy ona 515 km
długości, a pociągi mkną po niej z szybkością około 300 km na godzinę. Francuzi
przystąpili do budowy linii kolejowych o szybkości 515 km na godzinę. Koleje
przyszłości mają się poruszać po poduszce magnetycznej. W 1999 r. w czasie próbnych
jazd w Japonii systemem Magxly pociąg jechał z szybkością 552 km na godzinę.
4. Ewolucja poglądów na temat powstania świata i życia na ziemi
Ludzie od zarania swego istnienia interesowali się genezą świata i budową wnętrza
ziemi oraz tym, czy życie istnieje także poza ziemią. Powstało wiele wzajemnie
wykluczających się teorii na ten temat. Generalnie ustalono, że kula ziemska istnieje
wiele miliardów lat, że w czasie tym przeżyła wiele okresów rozwojowych czy jak
niektórzy piszą epok dziejowych. Kontynenty zmieniały swą konfigurację dzieląc się lub
ponownie łącząc. Według teorii Wielkiego Wybuchu około 15 miliardów lat wstecz
materia Wszech świata skupiona w nieskończenie małej objętości wybuchła znacznie się
rozszerzając. Przez wiele milionów lat kształtowały się warunki niezbędne do powstania
prymitywnych żywych organizmów. Szczególną rolę odegrał dwutlenek węgla (CO2),
bez którego życie nie mogłoby powstać i dalej rozwijać się. Decydującą rolę spełniło
więc istnienie wody, która jest prakolebką życia. Uczeni ustalili, że ziemia powstała
około 4,5-4,8 miliardów lat temu, a 400 milionów lat później pojawiło się na niej życie.
Dzięki temu, że powstała atmosfera życie mogło opuścić oceany i przetrwać poza nimi.
Tylko ziemia ma odpowiednio proporcjonalny skład pierwiastków niezbędnych do życia.
Szczególną rolę w podtrzymaniu życia na ziemi spełniają wulkany, które wybuchając
uwalniają z głębi ziemi dwutlenek węgla, który jest następnie spalany i podtrzymuje
życie. Wielkie wulkany znajdują się na dnach oceanów, które nie zostały dotąd zbadane.
Ludzie opuszczają się w batyskafach, lub w okrętach podwodnych na głębokość około
11 tys. metrów; wielki rów tektoniczny dzielący ziemię i spełniający szczególną rolę w
produkowaniu dwutlenku węgla, znajduje się na głębokości kilkunastu tysięcy metrów.
Ludzie spalają około 300 mln ton dwutlenku węgla i tyleż wytwarzają go czynne
wulkany. Brak dostatecznej ilości dwutlenku może doprowadzić do efektu
cieplarnianego. Niebezpieczeństwo takie powstało na skutek nadmiernego używania
różnych odczynników chemicznych i osłabienia chroniącej ziemię przed
promieniowaniem słońca czaszy gazowej na biegunach. Efekt cieplarniany w przeszłości
spełnił pozytywną rolą w procesie rodzania się życia. Aktualnie może doprowadzić do
podniesienia temperatury powietrza, stopienia czaszy lodowej i zalania wielu
kontynentów przez stopione wody lodowców. Legendarny potop występował już kilka
razy i spowodował generalne zmiany klimatu i warunków życiowych, gubiąc jedne i
aktywizując inne formy życia na ziemi.
Ludzie zawsze wierzyli w bóstwa i ich kreatywną rolę oraz w posłanników z nieba.
Kiedyś wyobrażano sobie, że różni posłańcy Boga w postaci aniołów i proroków
stępowali na ziemię i informowali ludzi lub ich bronili przed siłami natury. W XX wieku
wiara w aniołów znacznie straciła na znaczeniu. Od kilkudziesięciu lat aktywizuje się
natomiast wiara w niezidentyfikowane obiekty latające (UFO) czyli tzw. latające talerze
oraz w przybyszów z Kosmosu. Byli tacy, którzy rzekomo widzieli latające spodki lub
talerze, tacy którzy byli rzekomo porwani przez obcych w Kosmos i tacy, którzy zrobili
nawet zdjęcia statków kosmicznych.
Wielu uczonych od wielu lat pracuje nad wyjaśnieniem czy poza układem ziemskim
w kosmosie istnieje jeszcze życie. Zbudowano wielkie laboratoria i obserwatoria oraz
wielkie radary i teleskopy. Do tego czasu nie stwierdzono jednak, by poza ziemią istniało
gdzieś życie. Rzekomo oryginalne zdjęcia po zbadaniu przez specjalistów okazały się
fałszywe. Poszczególne widziane w powietrzu efekty świetlne uznane za UFO okazały
się możliwymi do wyjaśnienia obiektami militarnymi. Do najczęściej przywoływanych i
najbardziej realistycznie opisanych tego typu wydarzeń należy wydarzenie z czerwca
1947 r. w Stanach Zjednoczonych w stanie Nowy Meksyk w Roswell. Wielu ludzi
utrzymuje, że lądował tam awaryjnie obiekt kosmiczny z załogą na pokładzie, że jeden z
Kosmitów jeszcze żył, że władze wojskowe USA zabrały ten obiekt i zakazały o nim
mówić, że osoby które widziały ten obiekt zaginęły później w tajemniczych
okolicznościach. Żądni sensacji dziennikarze uznali, że władze Stanów wiedzą o istnieniu
cywilizacji pozaziemskich ale nie chcą robić paniki i cenzurują wszelkie wiadomości na
ten temat. Atmosferę panującą wokół tego problemu oddaje amerykański serial
telewizyjny pt. Archiwum X".
Prawdopodobnie za niezidentyfikowane obiekty latające z Kosmosu wzięto
rakiety, balony, sondy kosmiczne, samoloty. W Stanach Zjednoczonych istnieje kilka
wielkich poligonów wokół których roztoczono atmosferę wielkiej tajności i
dziwaczności. Tzw. "Strefa 51" na pograniczu stanów Nevada i Nowy Meksyk obejmuje
obszar wielkości Szwajcarii. Lotnictwo USA od wielu dziesięcioleci prowadziło tam
tajne badania nowych typów samolotów. W latach 50. i 60. samoloty te mogły wydawać
się czymś nadzwyczajnym, ponieważ były dwukrotnie szybsze od światła, niewidzialne
dla radaru i malowane na czarno. Wznosiły się pionowo bez pasa startowego. Niektóre z
nich spadły poza strefą i władzom zależało na tym, by nie dopuścić do poinformowania o
istnieniu takich maszyn. Zapewne celowo stworzono atmosferę niezidentyfikowanych
obiektów latających, by odwrócić uwagę tak właswej, jak szczególnie zagranicznej opinii
publicznej od testowanych samolotów. Na badania te armia przeznaczyła 30 mld
dolarów rocznie. Utajniono też wysyłanie specjalnych balonów szpiegowskich, które
badały sytuację w rejonie Pacyfiku i ZSRR. Rejestrowały one wybuchy jądrowe w ZSRR
i w Chinach. Balony te mylono czasami z balonami przeznaczonymi do badań atmosfery i
pogody. Były to zupełnie różne obiekty. Jedne miały charakter utajniony a drugie nie.
Problem tzw. Ufologii zajmuje wiele miejsca w literaturze sciens fiction i kinematografii.
Wydano wiele publikacji i nakręcono wiele filmów na temat UFO, porwania przez
Kosmitów i zagrożenia ze strony Kosmitów.
5. Skutki eksplozji demograficznej
Coraz większy problem polityczny stanowi przyrost ludności w świecie.
Demografowie obliczyli, że 10 tys. lat temu na ziemi mieszkało około 8 mln ludzi. W
początku nowej ery było ich 300 mln, około roku 1800 - 1 mld, w 1930 r. - 2 mld, w
1960 r. - 3 mld, w 1975 r. - 4 mld i w 1987 r. - 5 mld. Stan 6 mld mieszkańców
osiągnięto w roku 2000. Tempo przyrostu jest bardzo wysokie. Około 2 tys. lat temu, po
odliczeniu zgonów, co 6 minut przybywał 1 człowiek. Dziś w ciągu 1 minuty na świecie
przybywa 720, a w ciągu dnia 200 tys. osób. Przy czym im bardziej kraj jest zacofany
gospodarczo, tym przyrost jest szybszy. Jeśli w krajach bogatej północy przyrost
ludności wynosi 0,6% w skali rocznej, to w krajach biednego południa 2,1%. W 37
państwach tzw. Trzeciego Świata (22 afrykańskie i 17 arabskich) przyrost wynosi 3%.
W ciągu 25 lat nastąpiło podwojenie liczby ludności świata. Największy przyrost
notowano w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych (2,1%). W ostatnich latach
przyrost uległ pewnemu zahamowaniu, ale nadal jest bardzo wysoki.
Średnia ilość dzieci, przypadająca na 1 kobietę w Niemczech wynosi 0,77,
Hiszpanii i Portugalii 1,3, w Gwatemali 5,3, w Afganistanie 6,9, w Jemenie 7,4. Ludność
krajów południowych przyrasta 4 razy szybciej, niż krajów północnych.
Krajom rozwiniętym zagraża wyludnienie. Prognozy demograficzne w Niemczech
zakładają, że udział osób w przedziale do 20 lat w latach 1995-2040 spadnie z 21,5% do
15,1%. Natomiast udział osób powyżej 65 lat wzrośnie z 20,7% do 36,8%. Liczba
mieszkańców RFN spadnie z 82 do 68 mln osób. Rośnie natomiast ilość ludzi w krajach
Trzeciego Świata.
Tabela nr 104
Rozwój rodności kobiet wg kontynentów i regionów świata w latach 1950-1990 i
prognozy ONZ w tym zakresie do 2025 roku
Region
Przeciętna liczba urodzeń na 1 kobietę1
1995-2000
2020-2025
1950-
1955
1985-
1990
warianty
warianty
Kontynent
niski
średni
wysoki
niski
średni
wysoki
Świat
5,00
3,43
2,87
3,08
3,30
1,96
2,36
2,74
Kraje uprzemysłowione
Kraje rozwijające się
2,83
6,19
1,92
3,90
1,76
3,16
1,97
3,38
2,15
3,61
1,57
2.03
1,90
2,11
2,16
2,85
Europa
2,59
1,71
1,60
1,78
1,96
1,68
1,83
2,13
Europa Wschodnia
Europa Północna
Europa Południowa
Europa Zachodnia
3,09
2,32
2,69
2,39
2,10
1,84
1,54
1,58
1,82
1,77
1,43
1,53
2,07
1,99
1,54
1,72
2,30
2,18
1,70
1,89
1,60
1,57
1,40
1,43
1,95
1,82
1,85
1,75
2,29
2,06
2,18
2,03
Afryka
6,65
6,25
5,27
5,55
5,85
2,99
3,44
3,89
Azja
5,93
3,45
2,76
2,97
3,17
1,72
2,15
2,54
Ameryka Północna
3,47
1,89
1,88
2,10
2,28
1,59
1,80
2,01
Ameryka Łacińska
5,88
3,40
2,56
2,78
3,08
1,98
2,17
2,53
Australia i Oceania
3,83
2,52
2,37
2,53
6,65
1,75
2,09
2,36
1 Średnia urodzeń na 1000 kobiet w wieku od 15 do 45 lat
Źródło: United Nations World Population Prospects, 1992 Revision. New York,
1992.
Duży przyrost naturalny stwarza wielkie problemy społeczne. Obawy Malthusa z
XIX wieku nie sprawdziły się: świat produkuje dostateczną ilość żywności do
wyżywienia tej liczby ludzi. Problem polega jednak na jej dystrybucji. Znajduje się ona
głównie w ręku bogatej północy, podczas gdy przeludnione kraje południa odczuwają jej
brak.
Pociąga to za sobą liczne spory o źródła surowców, wodę i żywność. Następuje
proces przesuwania się głodnych mas ludności w poszukiwaniu lepszych warunków
życia ze wsi do miast i z południa na północ. Ruchy te wnoszą wielki niepokój i
zagrażają stabilizacji bardziej uprzemysłowionym, bogatszym regionom świata. Powstają
wielkie aglomeracje miejskie, nie dające możliwości mieszkaniowych ani
wyżywieniowych olbrzymim masom napływającej do nich ludności.
Konflikt interesów pomiędzy biednymi krajami przeludnionego południa i bogatymi
krajami uprzemysłowionej północy wywiera coraz większe piętno na współczesnych
stosunkach politycznych w świecie. W krajach rozwiniętych mieszka zaledwie 20%
ogółu ludności świata. Produkują one 80% globalnych wytworów przemysłu
światowego. 80% ludności krajów słabo rozwiniętych ekonomicznie produkuje zaledwie
20% masy towarowej. Ludność tych krajów jest stale niedożywiona i głodna, czuje się
upośledzona.
Prognozy demograficzne wskazują na proces starzenia się społeczeństw krajów
rozwiniętych, pomniejszania liczby ich ludności, wzrostu procentowego dzieci i
emerytów. W krajach tzw. Trzeciego Świata proces ten rysuje się odwrotnie. Rośnie w
nich liczba ludzi w tzw. wieku produkcyjnym.
Z eksplozją demograficzną wiąże się częściowo problem bezrobocia. Wobec
gwałtownego przyrostu ludności i postępu technicznego, ograniczającego ilość miejsc
pracy, bezrobocie coraz bardziej przybiera na sile. Jest to problem chroniczny i wydaje
się nie do rozwiązania. Wywiera on również wielki wpływ na stosunki społeczne i
polityczne w świecie. Wobec przyrostu ludności i zwiększonego zapotrzebowania na
żywność, pola uprawne, drogi i budownictwo mieszkaniowe, następuje masowy wyrąb
lasów, likwidacja niektórych gatunków zwierząt i roślin, wzrost zanieczyszczeń ziemi i
powietrza. Nadmierna eksploatacja zasobów naturalnych Ziemi prowadzi do
strukturalnego kryzysu ekologicznego w świecie. Powstanie wielkich aglomeracji
miejskich i stały ich rozwój niesie ze sobą nowe wielkie zagrożenia i konflikty. Na
początku XX wieku liczba miast, liczących 1 mln mieszkańców, była niewielka. Było ich
razem 10. W końcu wieku będzie ich 450. Niektóre z nich, jak np. Bombaj, Londyn, Los
Angeles, Nowy Jork, Tokio, Sao Paulo, Seul, Kair, Szanghaj liczą po kilkanaście
milionów mieszkańców. Największe miasto świata, Meksyk, w 1990 r. liczył 20,2 mln
mieszkańców. W mieście takim trudno żyć. Ludzie zamożni uciekają z takich
aglomeracji. Są to znów ośrodki życia dla ubogich i mało zaradnych.
Kościoły i wyznania oraz różne organizacje charytatywne organizowały pomoc i
opiekę dla mas upośledzonych, biednych i niedożywionych. Pomoc ta obejmowaia
niewielką część potrzebujących. Wielu ludzi ginęio z zimna, nędzy i glodu. Z inicjatywy
ONZ powołano do życia Komisję Północ-Południe. Organizuje ona pomoc dla krajów
rozwijających się. Jej działalność, jak dotąd, nie przyniosła pożądanych efektów i nie
złagodziła sprzeczności, występujących pomiędzy biegunami bogactwa i nędzy.
W 1964 r. powołano do życia Konferencję Narodów Zjednoczonych do Spraw
Handlu i Rozwoju (UNCTAD). Zbiera się ona co 4 lata, podejmuje różne plany pomocy
dla krajów rozwijających się. W 1977 r. postanowiono, by kraje rozwinięte
opodatkowały się na rzecz tej pomocy w wysokości 1% swego produktu narodowego
brutto. Opodatkowanie to ma oczywiście dobrowolny charakter.
Eksplozja demograficzna i jej skutki spowodowały też dyskusję na temat
ograniczenia przyrostu naturalnego. Pojawiły się wielkie problemy etyczne i moralne. W
niektórych krajach, jak np. w ChRL, wprowadzono ostre zakazy posiadania więcej niż 2
dzieci. W niektórych, jak np. w NRD, państwo zachęcało do zwiększenia przyrostu
naturalnego, podejmując opiekę nad matką i dzieckiem. Kościół rzymskokatolicki
rozmnażanie się ludzkości uznał za główny sens istnienia i generalnie wystąpił przeciw
jakiejkolwiek formie ograniczania przyrostu naturalnego, propagując posłannictwo
rodziny wielodzietnej. Na rzecz ograniczenia przyrostu naturalnego i wprowadzenia tzw.
planowania rodziny wypowiedziało się wielu wybitnych uczonych i autorytetów
moralnych. Na skutek tych i innych przyczyn średnie tempo przyrostu naturalnego w
świecie spadło z 2,1% w latach sześćdziesiątych do 1,9% w początku lat
siedemdziesiątych i 1,7% w końcu lat siedemdziesiątych. Szacunki wzrostu, podawane w
latach siedemdziesiątych, stały się zawyżone i nieaktualne. Niemniej problem pozostał.
We wrześniu 1994 r. problem ten podjęty został ponownie przez ONZ, która
zorganizowała w Kairze III Światową Konferencję Demograficzną. Ujawniła ona
olbrzymie kontrowersje wobec problemu tzw. planowania rodziny. Przeciw tej
inicjatywie wystąpiły połączone siły Kościoła rzymskokatolickiego i Islamu.
Część tzw. krajów rozwiniętych także przechodzi do polityki wspierającej rodziny
wielodzietne. Akcję planowania rodziny i ograniczenia przyrostu naturalnego propaguje
się w krajach słabo rozwiniętych gospodarczo.
Prognozy demograficzne z lat 70. XX wieku w końcu wieku uznano za zbyt
alarmistyczne. W 2001 r. demografowie doszli do wniosku, że ludność świata nigdy nie
przekroczy liczby 9 mld. Poinformowano, że nowe prognozy zakładają, że od 2007 r.
nastąpi proces spadku liczby ludności w świecie. Obniżenie przyrostu naturalnego i
wydłużenie przeciętnej długości życia spowoduje starzenie się ludzkości. Najbardziej
dotknięte tym procesem kraje rozwinięte ratują się sprowadzając coraz więcej ludzi
obcych narodowo. Proces starzenia stopniowo obejmuje jednak cały świat.
6. Zagrożenie ekologiczne
Gwałtowny przyrost ludności i związany z nim problem industralizacji doprowadził
do wielkiego zagrożenia ekologicznego w świecie. Miasta są zadymione, unosi się nad
nimi smog, ograniczający dostęp promieni słonecznych, mieszkańcy nie mają czym
oddychać, duszą się i trują. Na skutek różnych nie przemyślanych działań powstają liczne
przemysłowe zagrożenia klimatu, który stopniowo zmienia się na niekorzyść. Uczeni
alarmują o tzw. dziurze ozonowej, efekcie cieplnym i innych zagrożeniach. Na skutek
niszczycielskiej działalności człowieka systematycznie giną różne gatunki flory i fauny.
Szczególnego znaczenia w tym względzie nabrała sprawa katastrof ekologicznych.
Transfer dużej ilości ropy naftowej za pomocą rurociągów i tankowców wielkrotnie
powodował zalanie ropą dużych akwenów wodnych i obszarów Ziemi. Pociągało to za
sobą trudne do odrobienia straty i zniszczenia środowiska naturalnego. W czasie wojny i
bezpośrednio po niej na dnie mórz i oceanów zatopiono duże ilości zbędnych gazów
bojowych i innych substancji trujących. Stopniowo przedostają się one do wody i
powietrza, zagrażając środowisku i bezpośrednio człowiekowi. Ścieki wypływające z
fabryk i miast, zatruwają rzeki, jeziora i morza. Masowy wyrąb i pożary lasów w
dorzeczu Amazonki, w Etiopii i na Magadaskarze spowodowały daleko idące zmiany
klimatyczne, które stały się przyczyną wielu innych katastrof. Wzrost temperatury
powietrza powoduje szybsze topnienie lodowców i podnoszenie się poziomu wody w
morzach. Po pewnym czasie może to doprowadzić do zatopienia wielu wysp i lądów.
Do atmosfery przenika wiele gazów i innych zanieczyszczeń. W związku z tym
powstała dyskusja na temat tzw. dziury ozonowej. Część uczonych alarmuje opinię
publiczną, iż przedostawanie się do atmosfery okołoziemskiej nadmiernej ilości
dwutlenku węgla spowodowało zanik ozonu, otaczającego Ziemię nad biegunem. Tzw.
dziura ozonowa przepuszcza szkodliwe dla zdrowia promienie ultrafioletowe i powoduje
generalne zagrożenie dla życia ludziego. Na skutek tego alarmu wycofano z użycia
niektóre środki chemiczne, powodujące rzekomo ten efekt (środki piorące, nawozy
sztuczne itp.). Obliczono, że w 1995 r. emisja gazów CO2 wyniosła 22 miliardy ton. Do
największych trucicieli zaliczono Stany Zjednoczone (5,2 mld ton), Chiny (3,6 mld ton),
Rosję (1,5 mld ton), Japonię (1,1 mld ton), Niemcy (0,88 mld ton), Indie (0,8 mld ton),
Anglię (0,56 mld ton).
W 1982 r. 150 państw spowodowało uchwalenie przez ONZ specjalnej konwencji
o Zmianach Klimatu. W grudniu 1997 r. w Kioto w Japonii zorganizowano specjalną
konferencję celem ustalenia limitów redukcji gazów cieplarnianych dla poszczególnych
państw. Stany Zjednoczone, które wytwarzają najwięcej zanieczyszczeń, odmówiły
zastosowania się do tych zaleceń.
Wielki problem stanowią doświadczenia z bronią nuklearną i różne katastrofy
nuklearne. Każdorazowo do atmosfery przedostają się wtedy mniejsze lub większe ilości
szkodliwych dla człowieka i otoczenia promieni, które przez długi czas wywierają
negatywny wpływ na organizm ludzki, glebę i powietrze. Krótka stosunkowo era
atomowa przyniosła wiele katastrof nuklearnych. Większość z nich ukrywano przed
opinią publiczną lub minimalizowano ich znaczenie. Pełne wiadomości na ich temat
przedostawały się do opinii publicznej na ogół dopiero po wielu latach. Katastrofy takie
miały miejsce w wielu państwach. Najwięcej było ich w ZSRR. Największą z nich była
awaria reaktora atomowego w elektrowni w Czernobylu, w kwietniu 1986 r.
Niebezpieczeństwo związane z rozwojem badań nuklearnych i stosowaniem energii
atomowej było znane od początku. Stąd przez wiele lat dążono do ograniczenia badań i
kontroli stosowania energii atomowej. Już 5 VIII 1963 r. podpisano trójstronny (USA,
Wielka Brytania, ZSRR) układ o ograniczeniu doświadczeń z bronią jądrową. Do układu
przyłączyła się później większość państw, z wyjątkiem Francji i ChRL. 1 VII 1968 r.
podpisano układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Poparło go Zgromadzenie
Ogólne ONZ specjalną rezolucją. Powołano do życia Międzynarodową Agencję Energii
Atomowej, która uzyskała uprawnienia kontrolne. Przy ONZ utworzono Konferencję
ONZ do spraw Ochrony Środowiska i Rozwoju (UNCTAD).
Szczególnego znaczenia w tym aspekcie nabierają ruchy społeczne na rzecz
ochrony środowiska naturalnego (Ruch Zielonych). Pojawił się on w latach
siedemdziesiątych w krajach wysoko rozwiniętych i stopniowo ogarnął cały świat.
Protestowano przeciw budowie nowych elektrowni atomowych, nadmiernej rozbudowie
autostrad, niszczeniu niektórych gatunków roślin i zwierząt. Wzywano do budowy
oczyszczalni ścieków i ochrony środowiska naturalnego, jako wspólnej własności całej
ludzkości. W niektórych państwach Ruch Zielonych podjął działalność polityczną i
przekształcił się w partię polityczną (np. RFN).
Wraz z rozwojem ery kosmicznej ludzie zaczęli również zanieczyszczać kosmos.
Powstały specjalne grupy ochrony kosmosu. Powołano do życia instytuty badawcze,
podejmujące problematykę ochrony środowiska naturalnego. Podejmowano programy
bardzo wszechstronne i globalne. W 1991 r. wystrzelono specjalnego satelitę do badania
zanieczyszczeń atmosfery. W poszczególnych państwach powołano rzędy i ministerstwa
ochrony środowiska. Stopniowo oczyszczają one wody, ziemię i atmosferę od
szkodliwych substancji i przywracają jej naturalny charakter. Jest to dziś zjawisko i ruch
o charakterze ponadpaństwowym i ogólnoludzkim.
7. Narkomania i nowe choroby cywilizacji
Druga połowa XX wieku przyniosła także wielkie zmiany w obyczajowości i stylu
życia ogółu ludności, a szczególnie młodzieży. Społeczeństwo wiejskie samokontrolujące
się odeszło do przeszłości. Ludność wielkich miast żyje w nowych warunkach. Stare
normy i obyczaje przestały obowiązywać, stopniowo kształtują się nowe. Ludzie stali się
bardziej samodzielni i niezależni od otoczenia. Szczególnie samodzielnie poczuły się
masy młodzieży, pozostawionej bez nadzoru i opieki rodziców. Miasta z jednej strony
prowadziły do wyobcowania i zagubienia się jednostki, z drugiej zaś ułatwiały tworzenie
nowych zespołów środowiskowych, grup rówieśniczych, manifestujących swą
niezależność od rodziców, szkoły i środowiska starszych. Powstawały gangi
młodzieżowe. W latach sześćdziesiątych pojawił się ruch hippisów, pierwsze ich grupy
powstały na przełomie lat 1967/1968 w Kaliforni, w USA. Później pojawił się
konkurencyjny ruch punków, wreszcie skinów. Powstawały sekty religijne i komuny.
Młodzież ta odnosiła się negatywnie do dawnej tradycji i ludzi starszych. Unikała szkoły i
oficjalnie uznanych form działania. Tworzyła nowy, samodzielny styl życia. Ubierała się
niedbale, nosiła długie brody, uciekała z domu i mieszkała zbiorowo w komunach,
zajmując opuszczone domy, stacje metra, puste kościoły lub inne pomieszczenia.
Abnegacja życiowa prowadziła do rozluźnienia obyczajów seksualnych, swoistego
stosunku do własności prywatnej i pracy. Modnym stało się używanie środków
uśmierzających ból, podniecających i odurzających. Całe grupy młodzieży uzależniały się
od narkotyków. Stopniowo narkotyki stały się modne i zaczęła ich używać nie tylko
młodzież żyjąca w odrębnych grupach, ale również szkolna. Stopniowo też nowy styl
życia przenosił się do bogatszych krajów Europy, jak np. Anglia, Holandia, Francja,
RFN.
Powstało wielkie zapotrzebowanie na różnego typu narkotyki, rozwinął się handel
środkami odurzającymi. Był to handel nielegalny i bardzo intratny. Szybko więc zajęły się
nim wyspecjalizowane gangi i mafie. Powstały ośrodki produkcyjne, kurierskie i
rozprowadzające środki w środowisku. Narkotyki prowadziły do degradacji fizycznej i
psychicznej młodzieży, rozwoju grup przestępczych i bandytyzmu. Gangi młodocianych
przestępców stały się plagą wielkich aglomeracji miejskich. Nastąpił też wielki wzrost
prostytucji, w tym szczególnie prostytucji młodocianych. Dużego znaczenia nabrał też
problem homoseksualizmu. Do tego czasu homoseksualizm był zjawiskiem marginalnym
i wstydliwym. Postępowa młodzież zerwała ze wstydliwością i zaczęła afiszować się tą
formą miłości. W Amsterdamie w Holandii powstało nieoficjalne centrum ruchu
homoseksualistów w świecie.
Narkotyki produkowano głównie w krajach arabskich i Ameryki Łacińskiej.
Rozprowadzano je przy pomocy specjalnych kurierów. W latach siedemdziesiątych
narkomania opanowała też kraje Europy Wschodniej. Po upadku ZSRR kraje te
przekształciły się w główny szlak przerzutu narkotyków z krajów arabskich do Europy
Zachodniej.
W miarę rozwoju nowych zjawisk kształtowały się specjalne służby do zwalczania
handlu narkotykami. Powstały wyspecjalizowane brygady kryminalne i ośrodki
koordynujące akcje.
W latach siedemdziesiątych ludzkość została zaalarmowana przez nagłe zgony,
powodowane nieznaną chorobą. Z czasem ustalono, że przyczyną choroby jest wirus
HIV, który powoduje chorobę określoną jako Zespół Nabytego Braku Odporności, czyli
AIDS. Zapadały na nią głównie osoby ze środowisk homoseksualnych i zajmujących się
prostytucją. Choroba atakowała szybko i nie dawała szansy obrony. Do 1993 r. na AIDS
zmarło 2 mln osób. W grudniu 1997 r. poinformowano, że liczba osób zarażonych HIV
przekroczyła 30 mln. Liczbę osób zmarłych w 1997 r. na tę chorobę szacowano na 2,3
mln, w tym 820 tys. kobiet i 460 tys. dzieci do 15 roku życia. Od początku na HIV
zmarło około 12 mln osób.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2000 roku na świecie żyło 40
mln osób zarażonych wirusem HIV. W samej Afryce żyło 26 mln zarażonych. W RPA
uznano, że co dziesiąty mieszkaniec jest nosicielem wirusa, a w Bostwanie co trzeci.
Średnia długość życia w Bostwanie obniżyła się do 40 lat. Umierali głównie ludzie
młodzi. W Rosji liczba zarażonych zwiększyła się ze 130 tys. do 300 tys. w 2000 r. W
całej Europie Środkowej i Wschodniej liczba ludzi zakażonych wirusem HIV wzrosła z
420 tys. do 700 tys. W Afryce obok wirusa HIV ujawnił się też wirus Ebola, który
spowodował masowe wymieranie ludzi zarażonych w centrum tego kontynentu.
Na badania tego zagrożenia wydano już bardzo dużo pieniędzy. Nadal jednak nie
znaleziono szczepionki, która potrafiłaby powstrzymać rozwój tej choroby. Wywołała
ona popłoch wielu śrowiskach społecznych.
W dalszym ciągu wielkie zagrożenie śmiertelne stanowią choroby układu
krążeniowego i nowotworowe. I tutaj, mimo wieloletnich badań efekty są nadal słabe.
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych stan zdrowotny ogółu ludności
znacznie się poprawił. Ograniczono śmiertelność niemowląt, wzrosła średnia życia osób
dorosłych. Jeśli w 1950 na 100 nowo narodzonych dzieci w ciągu 5 lat umierało 28, to w
1990 r. tylko 10. Jeśli przecięta długość życia dorosłego człowieka w 1950 r. wynosiła
40, to w 1990 r. już 63 lata. Na ochronę zdrowia wydano znaczne sumy. W latach
osiemdziesiątych służba zdrowia uległa również zbiurokratyzowaniu i oddziaływanie jej
słabnie. Nadal żniwo zbierają choroby nowotworowe i wieńcowe, powraca wyleczona
dawniej gruźlica, powstają nowe choroby nieuleczalne. Rozwijają się także choroby
psychiczne, związane z życiem w trudnych warunkach wielkich zespołów ludzkich w
dużych aglomeracjach miejskich i z trudnymi warunkami pracy w przemyśle.
8. Konflikty zbrojne i wojny
Przez cały wiek świat żył w zagrożeniu wojennym. Najbardziej zmieniły go dwie
wojny światowe. Niezależnie od nich rozwijały się wojny lokalne. Po II wojnie światowej
trwała zimna wojna. Rywalizacja dwóch mocarstw i związanych z nimi bloków
polityczno-wojskowych trzymała świat na krawędzi wojny. Obie strony przygotowywały
się do III wojny światowej, ale do wojny tej nie doszło. W okresie tym przeprowadzono
natomiast kilkaset małych, tzw. lokalnych wojen. Niekiedy były one specjalnie
prowokowane, niekiedy dochodziło do nich w sposób spontaniczny. Wojny
prowokowała tak jedna, jak i druga strona. Obie strony prowadziły też badania nad
prototypami nowych broni i uprawiały szeroko zakrojony handel bronią. W latach
1978-1991 największymi eksporterami broni byiy Stany Zjednoczone i ZSRR. Trzecie
miejsce zajmowała Francja, czwarte - Wielka Brytania, piąte - Chiny i szóste - RFN. W
okresie tym ZSRR wyeksportował broń wartości 61 339 mln dolarów, a Stany
Zjednoczone - wartości 59 957 mln. Broń importowały głównie ludy i kraje kolonialne
lub postkolonialne. W Azji i Afryce miało też miejsce najwięcej konfliktów zbrojnych.
Przy czym niektóre z nich trwały długo i spowodowały wielkie straty i zniszczenia.
Wojna w Korei w latach 1950-1953 pochłonęła blisko 4 mln ofiar ludzkich, wojna w
Wietnamie w latach 1957-1975 pochłonęła około 2 mln ludzi, wojna pomiędzy Indiami i
Pakistanem - 1 mln. W sumie w latach 1945-1990 zginęło około 25 mln ludzi, w tym
bardzo dużo ludności cywilnej. Wojny miały totalny charakter.
W tej sytuacji szczególne znaczenie miała walka o ograniczenie zbrojeń i
odprężenie w świecie. Dyskusja rozbrojeniowa i odprężeniowa trwała prawie cały
omawiany tu czas. Okresy napięcia i wojen przeplatały się z okresami odprężenia i
pokoju. Wprowadzono zakaz rozprzestrzeniania broni nuklearnej, zakaz
przeprowadzania doświadczeń z bronią nuklearną, kontrolowano te doświadczenia itp.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej kontrolowała około 100 urządzeń w 61
krajach świata. Mimo istniejących napięć udało się uratować ludzkość przed kolejną III
wojną światową. Do tzw, klubu atomowego należą oficjalnie: USA, Wielka Brytania,
Rosja, Francja, ChRL. Nieoficjalnie wiadomo, że broń nuklearną posiadają również:
Indie, Izrael i Pakistan. W latach 1968-1994 przeprowadzono 2 tys. próbnych wybuchów
jądrowych i skonstruowano 127 tys. systemów broni nuklearnej. W 1993 r. państwa
atomowe dysponowały 21,5 tys. giowic atomowych. Podjęto dyskusję na temat
wprowadzenia pełnego zakazu prób z bronią jądrową.
Do 1991 r. głoszono, że główną przyczyną napięć i niepokojów w świecie jest
działalność ZSRR i światowego systemu komunistycznego. ZSRR oskarżano o
podsycanie napięć w Azji, Afryce, Ameryce Łacińskiej. Opublikowana w 1997 r.
"Czarna Księga Komunizmu" informuje, że komuniści spowodowali śmierć 95 mln osób,
z czego na Chiny przypada 65 mln, na ZSRR 20 mln i 10 mln na pozostałe kraje. Po
wycofaniu się ZSRR z Afganistanu okazało się, że walki nie ustały lecz trwały dalej z
jeszcze większą zaciekłością niźli przedtem. Po upadku ZSRR nie ustały też napięcia w
Ameryce Łacińskiej i w Afryce. Wiele z nich ma bowiem naturalne podłoże i
występować będzie niezależnie od tego czy je ktoś podsyca z zewnątrz, czy nie. Wojny
nie skończyły się i trwają nadal. Nadal też mocarstwa eksportują broń do krajów
opóźnionych w rozwoju. Toczy się walka o rynki zbytu na broń. Pojawiły się nowe
państwa handlujące bronią, jak np. Brazylia.
Według Rocznika Międzynarodowego Instytutu Badań Pokojowych w
Sztokholmie (SIPRI) (1993) w latach 1991-1993 w świecie toczyły się 34 wojny, w tym
13 dużych wojen i 21 o mniejszym zasięgu. Do głównych (tzw. większych) zaliczono
wojny w: Afganistanie, Algierii, Angoli, Azerbejdżanie, Bośni i Hercegowinie, Gruzji,
Indiach, Iraku, Iranie, Kolumbii, Republice Południowej Afryki, Sri Lance, Tadżykistanie
i Turcji. W wojnach tych zginęło wiele ludzi. Podejmowane próby powstrzymania
działań zbrojnych i wprowadzenia rozejmu przeważnie kończyły się niepowodzeniem.
Działalność ONZ, jak i wielkich mocarstw z USA na czele, okazywała się bezskuteczna;
przykładem tego są wydarzenia w Jugosławii. Szczególnie zaciekłe i okrutne okazały się
wojny domowe, np. w 1994 r. w Somali i Rwandzie. Ta ostatnia, wg szacunków ONZ,
pochłonęła 1 mln ofiar.
Mimo to kontynuowano starania o ograniczenie zbrojeń. W 1991 r. podpisano
Układ Start I o redukcji zbrojeń strategicznych, a w 1993 r. Układ Start II. Na mocy
ostatniego z nich USA i Rosja mają zlikwidować 2/3 arsenałów swoich sił nuklearnych.
W Genewie podjęła obrady Konferencja Rozbrojeniowa, zmierzająca do wprowadzenia
pełnego zakazu prób z bronią jądrową. W 1970 r. wszedł w życie układ o nieproliferacji
(nierozprzestrzenianiu) broni jądrowej. Miał obowiązywać 25 lat. W 1995 r. został
przedłużony na czas nieograniczony. Należy do niego 178 państw. Modne stały się
zapewnienia, że po rozpadzie ZSRR i upadku bloku państw komunistycznych zbrojenia
nie będą potrzebne. Wojna Izraela z Palestyńczykami trwa z przerwami przeszło pół
wieku.
Państwa, które wszczęły II wojnę światową i zostały w niej pokonane przez
pewien czas były napiętnowane i pozbawione możliwości posiadania własnych sił
zbrojnych. Japonia w traktacie pokojowym z 1951 r. zobowiązała się do zachowania
statusu państwa neutralnego i formalnie biorąc nadal nie dysponuje własną armią.
Faktycznie utworzyła siły obronne, które systematycznie doskonali przezbrajając w
nowoczesną broń. Stopniowo odzyskuje znaczenie militarne w swoim regionie. Fakt ten
budzi zaniepokojenie Korei, Chin i Rosji. Japończycy nie przeprosili ich dotąd za wojnę i
popełnione w jej czasie zbrodnie. Niemcy w latach 50. zostały włączone do NATO i
aktualnie stanowią jedną z głównych sił zbrojnych tej organizacji, a także forsowawnej
od pewnego czasu Europejskiej Siły Błyskawicznego Reagowania. Ameryknie dysponują
największą i najlepiej uzbrojoną armią świata i pełnią rolę światowego żandarma. Jak
wykazały wydarzenia ostatnich lat zdominowane przez nich NATO przestało jednak
pełnić rolę ściśle obronną. Podejmuje ono także wojny interwencyjne, głosząc, że czyni
to w imię racji humanitarnych.
Rocznik SIPRI za 1999 r. informuje, że w 1999 r. na świecie miało miejsce 27
konfliktów zbrojnych w 25 państwach, w tym 11 w Afryce, 9 w Azji, 3 na Bliskim
Wschodzie, 2 w Europie i 2 w Ameryce Południowej. Światowe wydatki na zbrojenia w
1999 r. pochłonęły 780 mld dolarów; 36% tej sumy wydały Stany Zjednoczone.
Konflikty zbrojne, klęski żywiołowe, w tym inwazja pustyń na tereny zamieszkałe, trudne
warunki życia spowodowały, iż 40 mln ludzi zostało pozbawionych możliwości
egzystencji i musiało opuścić swe miejsca zamieszkania. Na świecie zarejestrowano 22
mln tzw. uchodźców ekologicznych. Ani ONZ ani inne instytucje nie hamują ekspansji
Sahary, pustyni Gobi czy innych pustyń. Nie brakuje natomiast pieniędzy na zbrojenia i
handel bronią, którą państwa bogate i wysoko rozwinięte sprzedają głównie państwom
ubogim i zacofanym technicznie.
Wcześniejsze zapewnienia o rozwiązaniu NATO nie spełniły się. Mimo, że ZSRR
się rozpadł a Układ Warszawski został rozwiązany NATO zachowano przyjmując doń
niektóre państwa na nowych członków. Nie ograniczono też zbrojeń. W doktrynie USA
pojawiło się twierdzenie, że bezpieczeństwo USA i jego sojuszników jest zagrożone
przez państwa nieodpowiedzialne, jak np. Irak Saddama Hussajna, Iran, Libia płk
Kadafiego, Pakistan Południowa Korea czy inne. Uznano, że umacnianie obrony jest
konieczne tak w interesie USA, jak i innych państw. W Stanach Zjednoczonych
opracowano nawet koncepcję stworzenia tzw. parasola rakietowego zdolnego do
zabezapieczenia przed niespodziewanym atakiem atomowym takich państw
nieprzewidywalnych i nieodpowiedzialnych. Szczególne zagrożenie stworzyli terroryści
islamscy.
9. ONZ i organizacje regionalne w nowych warunkach
W 1991 roku świat zmienił się w układ jednobiegunowy. Liczba państw w świecie
wzrosła jednak do 192. W 1993 r. do ONZ należało 187 państw. Nadal występowały
między nimi daleko idące różnice interesów. Sekretarzem Generalnym ONZ w 1991 r.
był Butros Ghalli (ur. 1922).
W rozumieniu wielu polityków ONZ stanowi swego rodzaju system Narodów
Zjednoczonych. W końcu XX wieku dysponowała 16 organizacjami
wyspecjalizowanymi, 2 niezależnymi agendami, 9 programami specjalistycznymi, 6
komisjami funkcjonalnymi, 5 komisjami regionalnymi. Prowadziła ona 24 operacje
pokojowe i misje obserwacyjne. Była to gigantyczna organizacja czy wielki system
kontroli i współpracy. Zgromadzenie Ogólne zbierało się w systemie sesyjnym raz w
roku ale na żądanie można było zwołać sesję nadzwyczajną. Rada Bezpieczeństwa
składała się z 15 członków, w tym 5 stałych (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania,
Francja, ChRL i Rosja) i 10 niestałych wybieranych na kadancje 3-letnie. Organem ONZ
jest Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Działa on w oparciu o własny
statut. Spośród organów ONZ stopniowo utraciła znaczenie Rada Powiernicza. Kolonie
i obszary zależne w zasadzie usamodzielniły się. Szczególną rolę spełnia natomiast Rada
Społeczno-Gospodarcza. Podlegało jej 16 organizacji wyspecjalizowanych i 9
programów specjalnych. Współpracuje z nią 5000 organizacji pozarządowych.
Autorytet ONZ jest niekiedy kwestionowany. W niektórych przypadkach nie
nadąża ona za potrzebami. Od wielu lat trwają dyskusje na temat reorganizacji jej
struktury. Jest ona bardzo zbiurokratyzowana. Niektóre państwa ze Stanami
Zjednoczonymi na czele ignorują niektóre jej poczynania nie płacąc składek. Tymczasem
budżet jej wynosi około 2,5 biliona dolarów. W 1994 r. składki opłaciła zaledwie połowa
jej członków. Składki członkowskie zależą od wysokości budżetu danego kraju.
Niezależnie od oficjalnych składek budżet jest zasilany dochodami ONZ i jej organizacji
oraz dobrowolnymi datkami.
Formalnie biorąc pozycja ONZ uległa wzmocnieniu. Faktycznie coraz większego
znaczenia nabierały wielkie mocarstwa. ONZ zestarzała się i zbiurokratyzowała. Wielkie
mocarstwa nie chciały tracić czasu i pieniędzy na załatwianie spraw w tej instytucji.
Liczba osób zatrudnionych w różnych agendach ONZ wzrosła z 1560 w 1945 r. do
około 51 tys. w 1993 r. Około, ponieważ nikt dokładnie nie wie, ile osób naprawdę
pracuje w ONZ. W samej centrali w Nowym Jorku pracuje 10 tys. ludzi. Uposażenie
personelu ONZ pochłania rocznie około 10 mld dolarów. Obok siedziby głównej na
Manhattanie w Nowym Jorku, gdzie mieści się Sekretariat Generalny, siedziba
Zgromadzenia Ogólnego, Rada Bezpieczeństwa, Rada do Spraw Ekonomicznych i
Społecznych ONZ i inne rady i komisje, ONZ ma wiele innych gmachów w różnych
regionach świata, w których pracują różne rady i organizacje afiliowane. Budżet ONZ,
pochodzący ze składek członkowskich, w latach 1992/1993 wynosił 2467,5 mld
dolarów. Do tego z tzw. wpłat nieobowiązkowych doszło 3715 mln dolarów, subsydia
na działalność celową różnych agend dają 7-10 mld dolarów. Ostatecznie budżet ONZ
zamyka się sumą 13-15 mld dolarów. Sumy te wpływają nieregularnie i nieterminowo.
Fakt ten powoduje, iż organizacja jest w permanentnych tarapatach finansowych, Pisze
się o kryzysie finansowym ONZ.
Tymczasem niezależnie od poborów personelu, utrzymania gmachów, opłat za
organizowanie posiedzeń, na samą działalność wojskową ONZ potrzebuje kilka mld
dolarów rocznie. W 1993 r. oddziały ONZ prowadziły 13 operacji pokojowych. Służyło
w nich około 80 tys. ludzi (jeszcze w 1990 r. tylko 10 tysięcy).
Wielu urzędników ONZ nie ma ściśle określonych zadań. Tracą oni dużo pieniędzy
na podróże i konferencje, z których nic nie wynika. ONZ produkuje też wielką ilość
różnego rodzaju uchwał i rezolucji, w których trudno się zorientować. Przeważnie nie
mają one wielkiego znaczenia merytorycznego. W niektórych kwestiach inicjatywy ONZ
dublują się z działalnością organizacji humanitarnych, jak np. Czerwony Krzyż czy ruch
ochrony środowiska. W tej sytuacji w latach osiemdziesiątych podnosiły się różne głosy
krytyczne. Postulowano "odchudzenie" organizacji, przeprowadzenie oszczędności,
skoncentrowanie działalności na wybranych ważniejszych kierunkach itp. Kongres
Stanów Zjednoczonych odmawiał płacenia składek na cele sprzeczne z polityką USA.
Dług USA wobec ONZ w 1996 roku szacowano na 1,5 mld dolarów. Rząd USA
zwalczał politykę Butrosa Ghalego i nie dopuścił do jego wyboru na II kadencję. W 1987
r. Kongres powołał własną Komisję do spraw Usprawnienia Działalności ONZ. We
wrześniu 1993 r. przedstawiła ona swój raport, który również, uznając generalnie
celowość utrzymania organizacji, postulował odbiurokratyzowanie jej, przeprowadzenie
oszczędności i skoncentrowanie poczynań na organizowaniu misji pokojowych.
Postulowano powołanie sił pokojowych ONZ, zatrudniających na stałe 5-10 tys. ludzi.
Siły te byiyby do dyspozycji sekretarza generalnego, który na zlecenie Rady
Bezpieczeństwa wysyłałby je do zagrożonych regionów.
Do końca 1997 r. żadnych decyzji reorganizacyjnych jednak nie podjęto. Wobec
sprzeciwu USA sekretarz generalny ONZ, Egipcjanin Butros Ghali zrezygnował z
ubiegania się o wybór na II kadencję. Delegacja Ghany i Organizacji Jedności
Afrykanskiej (OJA) wysunęły na to stanowisko kandydaturę urodzonego w 1938 r. w
Ghanie, ale pracującego od 34 lat w ONZ, Kofi Annana. Wobec poparcia USA w
grudniu 1996 r. dokonano wyboru i od 1 I 1997 r. podjął on obowiązki, zapowiadając
reorganizację ONZ. Wobec słabości i krytyki ONZ coraz większego znaczenia nabiera
działalność wielkich mocarstw, które od lat siedemdziesiątych organizują systematycznie
spotkania na szczycie. W lipcu 1994 r. zorganizowano dwudzieste spotkanie
przedstawicieli 7 najbogatszych państw świata. Na spotkaniach tych omawia się
podstawowe sprawy gospodarcze i polityczne świata. Trudno jest uzyskać konsensus.
Ale w przypadku uzyskania go bardzo łatwo jest go wprowadzić w życie, bez oglądania
się na opory biurokratyczne.
Dotychczasowy rozwój ekonomiczny świata spowodował ukształtowanie się
trzech głównych regionów ekonomiczno-politycznych. Pierwszy z nich tworzą Stany
Zjednoczone wraz z Kanadą, drugi Japonia wraz z tzw. "Tygrysami Azjatyckimi", tj.
państwami basenu Oceanu Spokojnego, które, jak Korea Płd., Tajlandia, Tajwan i inne,
osiągnęły wielki skok w rozwoju, i trzeci Europa Zachodnia. Rozwój Europy Zachodniej
opiera się na działalności Unii Europejskiej, która spowodowała przyspieszenie procesu
integracji ekonomicznej i politycznej Europy Zachodniej i podniesienie jej pozycji
gospodarczej w świecie.
Tzw. państwa postkomunistyczne złożyły wnioski o przyjęcie ich do Unii
Europejskiej. Jednak 12 dotychczasowych członków Unii osiągnęło już poważne efekty i
nie godzi się na przyjęcie nowych członków, dokąd nie podniosą oni swego poziomu i
nie dostosują się do wymogów stawianych przez Unię.
Tabela nr 105
Podział Parlamentu Europejskiego na orientacje polityczne (1994-1995)
Ugrupowanie
Maj 1994
Lipiec 1994
Styczeń 1995
Socjaliści
Partie ludowe
Liberałowie
Zieloni (Naprzód Europo)
Demokraci
Grupa Tęczy
Koalicja Lewicy
Prawica
Niezrzeszeni
Europa Narodów
198
162
45
28
20
16
13
13
23
-
198
157
43
28
27
26
23
19
27
19
221
173
52
31
29
26
25
19
31
19
Razem
518
567
626
Część opini publicznej w Europie Zachodniej odnosi się również krytycznie do UE,
podobnie jak do ONZ, uznając, że jest to instytucja także bardzo zbiurokratyzowana.
Unia posiada własny parlament w Strasburgu, własną walutę (ecu), ujednolicony system
celny, Radę Europejską, Komisję Unii. W instytucjach tych pracuje 13 tys. ludzi. Hamują
oni procesy integracyjne UE. Parlament jest instytucją badzo ociężałą. Składa się on z 12
grup narodowych i 9 frakcji ideowo-politycznych: do 1994 r. socjaldemokraci liczyli 198
posłów, chrześcijańscy demokraci 162, liberalni demokraci 4.5, zieloni 28, demokraci 20,
ekolodzy i regionaliści (frakcja tęczowa) 16, prawica 14, koalicja lewicy (postkomuniści)
13 i niezależni 22. W parlamencie tym osiągnięcie konsensusu nie było rzeczą łatwą.
Kolejne wybory do parlamentu przeprowadzono w maju i w czerwcu 1994 r. Nie
wzbudziły one większego zainteresowania wyborców. Frekwencja wyborcza była niska;
wybrano 567 posłów. Przewodniczącym nowego parlamentu został socj aldemokrata
niemiecki, Klaus Hansch.
Tabela nr 106
Podział mandatów w Parlamencie Europejskim w latach 1989-1999
Kadencja 1989-1994
1994-1999
Austria
Belgia
Dania
Finlandia
Francja
Grecja
Hiszpania
Holandia
Irlandia
Luksemburg
Niemcy
Portugalia
Szwecja
Wielka Brytania
Włochy
0
24
16
0
81
24
60
25
15
6
81
24
0
81
81
21
26
16
16
87
25
64
31
15
6
99
25
22
87
87
Razem
518
626
Tabela nr 107
Rozwój gospodarczy Unii Europejskiej
Produkt krajowy brutto
Przeciętny roczny
Lp.
Państwo
Liczba
ludności
w mln
% w skali UE
w 1994 r.
na 1 mieszk.
w cenach bież.
w ecu w 19931
wzrost produktu krajowego
brutto w l. 1981-1993
w %2
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
Belgia
Dania
Francja
Grecja
Hiszpania
Holandia
Irlandia
Luksemburg
Niemcy
Portugalia
Wielka Brytania
Włochy
10,1
5,2
58,0
10,5
39,2
15,4
3,6
0,4
81,6
9,2
58,0
58,1
3,2
2,1
19,3
1,2
7,2
4,8
0,7
0,2
29,5
1,2
15,3
15,4
17 440
22 070
18 160
6 060
10 410
17 150
10 870
22 180
19 840
6 900
13 750
14 640
1,7
1,8
1,9
1,5
2,5
1,7
3,5
3,2
2,1
2,4
1,9
1,9
Razem
376,3
-
-
-
1 Produkt krajowy UE w całości wynosił 5656 mld ecu (1 ecu = 1,94 marki
niemieckiej).
2 Przeciętny roczny wzrost produktu krajowego brutto dla UE w całości wynosił
2,0%.
W wyborach, przeprowadzonych w dniach 9-12 czerwca 1994 r., wybrano 567
deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Pozostałych 59 deputowanych delegowały
parlamenty Austrii, Finlandii i Szwecji z chwilą przystąpienia tych państw do Unii
Europejskiej (1 I 1995 r.).
Główną rolę w UE spełnia nie parlament, lecz składająca się z szefów 15 rządów
Rada Europejska i Komisja jako ciało wykonawcze. Do 1994 r. na czele Komsji stał
polityk francuski, J. Delors. Po nim stanowisko to objął były premier Luxemburga,
Jacques Santers. W 1994 r. 4 państwa planowano przyjąć do UE. Społeczeństwa Austrii,
Finlandii i Szwecji opowiedziały się za przystąpieniem do Unii. Natomiast Norwegowie
w referendum z listopada 1994 r. po raz drugi głosowali przeciw przystąpieniu do tej
organizacji (52,4%).
W końcu XX wieku w Europie toczyła się ostra dyskusja na temat przyszłości Unii
Europejskiej. Politycy niemieccy wysuwali koncepcję wzmocnienia UE i przekształcenia
jej w federację. Powołano Centralny Bank i wspólną walutę w postaci Euro. Politycy
francuscy uznali, że przekształcenie UE w federację prowadziłoby do zdominowania jej
przez Niemców i wysunęli własne koncepcje przekształcenia przez nieznaczne
wzmocnienie roli Komisji Europejskiej. W końcu roku 2000 w Nicei odbył się tzw.
szczyt UE, który podjął uchwały o rozszerzeniu jej. Nowy parlament miał liczyć 726
deputowanych. Niemcy miały mieć 99, Francja, W. Brytania i Włochy po 72, Hiszpania i
Polska po 50 deputowanych. Układ nie został ratyfikowany i nie wszedł w życie.
Przyjęcie nowych członków uległo opóźnieniu. Unia walutowa w UE działa od 1 I 1999
r.
W 1995 r. sekretarzem generalnym NATO został polityk hiszpański, Javier Solana.
Państwa postkomunistyczne wystąpiły z wnioskiem o przyjęcie ich do NATO. Rosja
wystąpiła jednak przeciw uznając, że zostałaby izolowana na forum międzynarodowym.
Jednocześnie przywódcy NATO uznali, że państwa zgłaszające się do NATO poważnie
odstają od dotychczasowych członków tej organizacji tak gdy chodzi o ich potencjał
produkcyjny, uzbrojenie, jak i styl pracy wojskowej. W związku z tym stwierdzono, że
państwa te powinny najpierw przystąpić do tzw. Partnerstwa dla Pokoju. Z inicjatywą
taką wystąpiły Stany Zjednoczone w 1993 r. Po długich dyskusjach większość
zainteresowanych państw przyjęła tę propozycję i zgłosiła akces do tej inicjatywy. Jest to
coś w rodzaju instytucji przygotowawczej do NATO. Przygotowanie się do wstąpienia
do NATO jest bardzo kosztowne i pracochłonne. Kandydaci do tej organizacji muszą
przezbroić swoją armię w sprzęt zachodni, głównie amerykański, przeszkolić swoją
kadrę oficerską, dostosować metody szkolenia i dzialania do metod stosowanych w
NATO. Jest to proces długotrwały i kosztowny. Państwa te napotykały na przeszkody ze
strony Rosji, która zmierza do odzyskania wpływów i znaczenia, jakie posiadał dawniej
ZSRR. Rosja nie chce zrezygnować z dawnej tzw. strefy bezpieczeństwa, a państwa
wchodzące w skład tej strefy nie chcą w niej pozostać i czynią wszystko co można, by
się z niej wyzwolić. Stany Zjednoczone nie zajęły w tej kwestii jednoznacznego
stanowiska.
Powstałą w 1975 r. KBWE w 1994 r. przekształcono w Organizację
Bezpieczeństwa i Współpracy Europejskiej (OBWE). Przyjęto do niej państwa
postkomunistyczne. W 1993 r. skupiała ona 52 państwa.
Spośród nowych organizacji regionalnych szczególne znaczenie ma NAFTA czyli
Północnoamerykańskie Porozumienie o Wolnym Handlu (North American Free Trade
Agrement). Obejmuje on USA, Kanadę i Meksyk i działa od 1 I 1994 r. Jest to
największy na świecie obszar wolnego handlu. Obejmuje 364 mln ludności. Na obszerze
tych trzech państw zniesiono cła i ujednolicono ceny, zniesiono inne bariery hamujące
przepływ siły roboczej i towarów. Układ ten uzupełnia MERCOSUR przewidujący
objęcie reszty państw całego kontynentu amerykańskiego. Działalność NAFTA w latach
1994-2000 spowodowało znaczne ożywienie gospdarcze Kanady a zwłaszcza Meksyku.
Rozpadła się natomiast Organizacja Jedności Arykańskiej (OJA), która napotkała
na zbyt daleko idące rozbieżności i konflikty rozdzierające Afrykę.
Niezależnie od występujących wcześniej organizacji, tworzono nowe trójkąty,
porozumienia i euroregiony. Wokół Polski powstało ich kilka: 1) Euroregion
"Neise-Nisa-Nysa" (1991); 2) Euroregion "Sprewa-NysaBóbr"; 3) Pro-Europa
"Viadrina"; 4) "Euroregion Karpacki"; 5) Euroregion "Tatry" (1994); 6) Euroregion
"Bug"; 7) Pomerania (1995).
10. Wyznania i Kościoły w końcu XX wieku
W latach dziewięćdziesiątych na 5,5 mld mieszkańców kuli ziemskiej religie
chrześcijańskie skupiały 1736 mln wiernych, w tym Kościół rzymskokatolicki 1017 mln,
wyznania protestanckie 378,6 mln i Kościół prawosławny 300 mln. Muzułmanów było
950 mln, różne nurty hinduizmu skupiały 720 mln, buddyzm 316 mln, wyznanie
mojżeszowe 17,4 mln i szintoizm 3,1 mln wyznawców. Różne stowarzyszenia i grupy
wyznaniowe, nawiązujące do zmodernizowanych kierunków wyznaniowych,
obejmowały około 14,5 mln ludzi.
Tabela nr 108
Religie uniwersalistyczne i postawy niereligijne w świecie w 1999 r.
Wyznanie
Liczba wyznawców
Udział wyznawców w odniesieniu
mln osób
%
do ogółu mieszkańców kontynent
Chrześcijaństwo
1960
32,7
Ameryka 89,6; Oceania 83,9; Europa 76,6;
Afryka 45,8; Azja 7,9%
Islam
1177
19,6
Afryka 40,5; Azja 22,6; Europa 4,3%
Buddyzm
359
6,0
Azja 9,7; Oceania 0,9, Ameryka 0,4%
Bezwyznaniowcy
758
12,6
Azja 16,7; Europa 14,8; Oceania 10,8%
Ateiści
150
2,5
Azja 3,4; Europa 3,2; Oceania 1,2%
Źródło: Ziemia..., s. 472.
Tabela nr 109
Niektóre religie etniczne w świecie w 1999 r.
Wyznanie
Liczba
wyznawców
w mln osób
Kraj
Hinduizm
767
Indie, Nepal
Judaizm
14
Izrael, Stany Zjednoczone
Sikkizm
23
Indie (Pendżab)
Szintoizm
6 (118)
Japonia (większość
szintoistów wyznaje także
buddyzm)
Chiński kompleks religijno-
kulturalny
259
ChRL, Tajwan, Singapur
Lokalne religie, kulty pierwotne
250
Azja (148), Afryka (97)
Źródło: Ziemia..., s. 473.
W 1999 r. najwięcej katolików zamieszkiwało Brazylię (121,3 mln), Meksyk (90,6
mln), Filipiny (63,7 mln), Stany Zjednoczone (61,8 mln) i Włochy (55,7 mln).
Najwięcej muzułmanów zamieszkiwało w 1999 r.: Indonezję (182,5 mln), Pakistan
(135,2 mln), Indie (122,1 mln) Bangladesz (112,8 mln) i Iran (67,0 mln).
Największymi wpływami dysponował Kościół rzymskokatolicki, który nadal skupia
dużą liczbę wiernych, jest bardzo scentralizowany, dysponuje starą tradycją i wielką
liczbą oddanych kapłanów. Generalnie biorąc Kościół ten znajduje się jednak w stanie
poważnego kryzysu. Kryzys ten dotknął wszystkie wyznania. Od kilkudziesięciu lat
ludzkość przeżywa kryzys wiary. Dyskusje na tle New Age oraz bunt młodzieży lat
1968-1969 spowodowały załamanie u wielu ludzi wiary w Boga, masowe opuszczanie
Kościołów, tworzenie nowych wyznań lub sekt religijnych. Erozja religijna najsilniej
objawiła się w Kościele katolickim, tak ze względu na jego długowieczność, jak i
scentralizowany charakter. Kościół ten ma wielkie trudności w dostosowaniu się do
zmian, zachodzących w społeczności ludzkiej.
Zdaniem Ursa Altermatta, pomiędzy Kościołem a społeczeństwem występuje
zjawisko asynchronii. Społeczeństwo ulega procesowi ciągłych zmian i przeobrażeń,
podczas gdy Kościół ma tendencje zachowawcze, konserwatywne, zmienia się bardzo
powoli, pozostając zawsze w tyle za zmianami w społeczeństwie. Szczególnie silnie
zjawisko to wystąpiło od czasów rewolucji francuskiej 1789 r., która po raz pierwszy na
tak wielką skalę zmieniła warunki życia i sposób myślenia ludzi. W okresie 200 lat od
wybuchu rewolucji francuskiej Kościół przeżył 3 wielkie kryzysy. Pierwszy z nich miał
miejsce w połowie XIX w., drugi na przełomie wieków, a trzeci występuje w końcu XX
wieku.
W latach 1962-1965 ojcowie Kościoła podjęli próbę dostosowania Kościoła do
zmian dokonujących się w świecie i zmodernizowania go. W czasie Soboru
Watykańskiego II podjęto wiele problemów, ale ich definitywnie nie rozstrzygnięto. W
łonie Kościoła ujawniły się znaczne różnice zdań. Część ojców Kościoła była za
podjęciem głębszych zmian, podczas gdy druga część wystąpiła przeciw tym zmianom.
Zwyciężyli tradycjonaliści. Fakt ten spowodował głęboki rozłam w Kościele. Przejawem
kryzysu był spadek powołań do stanu kapłańskiego, zmniejszenie liczby chrztów,
uchylanie się wiernych od udziału w praktykach religijnych, wreszcie wystąpienia z
Kościołów. W latach 1974-1978 liczba wyświęconych księży w Kościele katolickim
spadła z 4380 do 3824. Liczba księży diecezjalnych w okresie tym zmniejszyła się z 392
619 do 231 856. Największy spadek wystąpił w Europie. "Historycy Kościoła - pisze
biograf papieża, Jana Pawła II, Tad Szulc - są zdania, że kryzys posoborowy w znacznie
większym stopniu zagrażał Kościołowi katolickiemu, niż nawet kryzys modernistyczny w
latach 1890-1910, uważany za najpoważniejszy od czasów rewolucji". Papież Jan Paweł
II podjął walkę o przezwyciężenie kryzysu, zmierzając do zdyscyplinowania wiernych i
aktywizacji kleru w obronie starych wartości. Jako człowiek wykształcony uznał pewne
zmiany jakie zaszły w świecie, ale stanowczo wystąpił przeciw modernizacji zasad
etycznych. Przyznał, że Kościół popełnił w przeszłości błąd, potępiając zasady
heliocentryzmu i rehabilitował Galileusza, zmienił stanowisko Kościoła w kwestii
stosunku do zasady ewolucji i Darwinizmu, po nowemu zinterpretował naukę o
powstaniu życia na Ziemi i teorię stworzenia świata. Jednocześnie wystąpił przeciw
demokratyzacji stosunków w Kościele, centralizując stosunki w Kurii Rzymskiej. Potępił
teologów, głoszących potrzebę modyfikacji etyki religijnej, korzystając z przyjętego
przez Sobór Watykański I w 1870 r. dogmatu o nieomylności papieża w sprawach wiary.
Jan Paweł II jednoznacznie wypowiedział się przeciw kapłaństwu kobiet, zniesieniu
celibatu księży, rozwodom, regulacji urodzeń, małżeństwom jednej płci,
przedmałżeńskim stosunkom seksualnym, aborcji. Papież potępił też ruch księży
robotników oraz tzw. teologię wyzwolenia. Jan Paweł II przyjął bardzo aktywną
postawę, koncentrując uwagę świata wokół swej misji odnowy Kościoła.
Jan Paweł II okazał się niezwykle aktywnym i dynamicznym przywódcą Kościoła
oraz politykiem, broniącym jednoznacznie określonych opcji politycznych i moralnych
we współczesnym świecie. Spowodował ożywienie dyskusji religijnych i zwiększenie
zainteresowania opinii publicznej w świecie problemami religijnymi. Niemałą rolę spełnił
przy tym fakt, iż jest on dobrym aktorem, który potrafi przykuć uwagę opinii do swojej
osoby. Powołując wielu kardynałów spoza Europy wzmocnił wpływy Kościoła w
różnych częściach świata i spowodował, iż Kościół katolicki nabrał bardziej
powszechnego charakteru. Powołując wielu nowych świętych wzmocnił kult
określonych tradycji, narażając Kościół na nowe dyskusje na tle motywów powołania
takich a nie innych osób na ołtarze. Papież realizował podjętą przez Sobór ideę
ekumenizmu i nawiązał współpracę z innymi Kościołami. Znaczne sukcesy odniósł na
tym polu w kontaktach z judaizmem. Natomiast gdy chodzi o Kościół prawosławny, do
zbliżenia nie doszło. Kościół ten poczuł się zaniepokojony misją katolicyzmu na terenach
Litwy, Białorusi i Ukrainy. Były to tereny tradycyjnie powiązane z prawosławiem.
Kościół prawosławny poczuł się zagrożony ekspansją katolicyzmu. Papieża oskarżono o
forsowanie prozelityzmu, to jest przeciąganie wiernych innych wyznań do katolicyzmu.
Sztywne stanowisko papieża w wielu kwestiach dyskutowanych w Kościele katolickim,
spowodowało opór wielu teologów i biskupów. Opornych zawieszano w czynnościach
lub ekskomunikowano, usuwając z Kościoła w ogóle. Papież stopniowo izolował się w
łonie hierarchii kościelnej. "Być może - pisze T. Szulc - że największą sprzecznością
pontyfikatu Jana Pawła II jest to, że ciesząc się wyjątkową popularnością zarówno
wśród katolików jak i nie-katolików, nigdy nie uzyskał posłuchu religijnego wewnątrz
Kościoła, na którym mu tak bardzo zależy. Mimo pełnej lojalności najbliższych mu
współpracowników, wśród dostojników od początku budził pełną goryczy wrogość.
Wszystkie te czynniki wywołały w Kościele kryzys znacznie głębszy niż ten, jaki istniał w
1978 r., gdy Jan Paweł II obejmował tron papieski. Nie jest żadną tajemnicą - pisze ten
autor dalej - że jednym z największych rozczarowań jego pontyfikatu stało się
niepowodzenie działań ekumenicznych, które zbliżyłyby do siebie światowe Kościoły
chrześcijańskie...".
Analizując ten stan rzeczy cytowany już Altermatt stwierdził, że "Nad Kościołem
katolickim zawisło niebezpieczeństwo utraty kontaktu ze współczesnością". Wielu
teologów oskarżyło papieża o nie nadążanie za postępem i zdradę ideałów Soboru
Watykańskiego II. Papież próbował wyjaśnić swoje stanowisko i w 1995 roku udzielił
włoskiemu publicyście, Vittorio Messori, wielkiego wywiadu, który wywiad ten
opublikował w osobnej książce pod tytułem Przekroczyć próg nadziei. Jan Paweł II
odpowiada na pytania Vittorio Messoriego. Książka spotkała się z krytyką wielu
czytelników. Znany teolog niemiecki, Horst Hermann, poddał ją ostrej krytyce w książce
pt. Jan Paweł II złapany za słowo. Krytyczna odpowiedź na książkę papieża.
Według Rocznika Papieskiego z 2000 roku Kościół Rzymskokatolicki miał 1 038
mln wiernych na 6 mld ludzi na ziemi. Było to 17,4% mieszkańców globu czyli 1/6 część
ludzkości. Było to nieco mniej niż kilkanaście lat wcześniej. Chrześcijanie stanowili 33%
ogółu mieszkańców ziemi, islamiści 18,9%, hinduiści 13,3%, konfucjoniści 6,6 %,
buddyści 6% wyznawców. Najbardziej dynamicznie rozwijał się islam. W latach 80.
liczbę wyznawców islamu szacowano na około 1 mld. W początku XX wieku wyznawcy
islamu stanowili 12,4% mieszkańców ziemi, w 1979 r. 16,5%, a w 2000 r. 18,9%.
W 1962 r. powołano do życia Ligę Świata Muzułmańskiego, która inicjuje różne
kroki państw islamskich z Iranem na czele. Islam jest nadal bardzo agresywny i
ekspansywny. Wykorzystuje on rozpad ZSRR i silnie wkracza na tereny azjatyckie
należące uprzednio do ZSRR, który hamował ten proces prowadząc przymusową
ateizację ludności. Ateiści stanowią około 2,5% ziemian.
Ekspansji islamu i innych religii przeciwstawił się Watykan podejmując ideę
ekumenizmu i wielkiej ofensywy z papieżem na czele. Głosząc apolityczność i
poszanowanie wszystkich wierzeń papież wyświęca ludzi, którzy stracili życie w walce o
religię i kościół katolicki. Do 1978 r. kościół katolicki miał 1310 świętych. Jan Paweł II
wyświęcił ich 1300. A więc w czasie 20-letniej misji powołał on na ołtarze niemal tylu
świętych ilu jego poprzednicy razem wzięci. Za świętych uznano misjonarzy
zamordowanych w Chinach w dwuznacznych okolicznościach wypierania europejskich
kolonizatorów. Rząd ChRL wystosował oficjalny protest w tej kwestii. Za świętych
uznano także księży zabitych w czasie wojny domowej w Hiszpanii i w innych krajach.
Głosząc zasady ekumenizmu Watykan jednocześnie w 2000 r. ogłosił Deklarację
Dominum Jesus, w której podtrzymał tezę głosząc, że tylko religia katolicka jest
prawdziwą nauką boga i że tylko ona prowadzi do zbawienia. Zasada ta napotkała na
zdziwienie i krytykę hierarchów innych wyznań. Przywódcy prawosławia nadal oskarżają
papieża o prozelityzm i starają się nie dopuścić go do swoich wiernych. W czasie
20-letniego pontyfikatu Jan Paweł II odbył przeszło sto podróży misyjnych i pielgrzymek
i spotkał się z wieloma milionami wiernych i sympatyków. Ożywił kościół ale
jednocześnie doprowdził do nowych sporów i polemik na tle wyznaniowym.
Bardzo kontrowersyjna w łonie kościoła okazała się także idea beatyfikacji
oskarżanego o sympatie do Niemiec hitlerowskich papieża Piusa XII. Za wielki sukces w
2000 r. uznano pielgrzymkę papieża na Ukrainę, gdzie spotkał się tak katolikami, jak i
prawosławnymi i greko-katolikami.
W latach 1978-2000 dokonał on wielu podróży-pielgrzymek, w czasie których
odwiedził 120 krajów na 5 kontynentach. Pokonał 1 mln kilometrów przestrzeni.
Przebywał w 787 miastach i osiedlach, wygłosił 3 tys. przemówień, wydał 12 encyklik,
beatyfikował 731 błogosławionych i kanonizował 272 świętych, powołał 137 nowych
kardynałów i przeprowadził rozmowy z setkami polityków różnych narodowości i
wyznań. Papież występował publicznie na rzecz ochrony życia poczętego, ochrony
środowiska naturalnego, uznania prawa naturalnego, pokojowego rozwiązywania
konfliktów międzynarodowych, pomocy obszarom dotkniętym klęską głodową itp.
Jan Paweł II, podejmując wielką akcję misyjną w świecie, nie potrafił powstrzymać
kryzysu w Kościele. Kryzys ten ma strukturalny charakter i obejmuje nie tylko Kościół
katolicki, ale wszystkie wyznania w ogóle. Wielu wiernych nadal występuje z Kościołów,
a ci, którzy pozostają w nich, nie biorą udziału w życiu kościelnym. Kościoły pustoszeją i
coraz częściej przeznaczane są na inne cele. Szczególnie silny kryzys wystąpił w krajach
Ameryki Łacińskiej. Region ten odczuwa brak powołań do stanu kapłańskiego. Po
likwidacji ruchu księży robotników i potępieniu teologii wyzwolenia wielu ludzi
odwróciło się od Kościoła. W Brazylii 1 ksiądz przypada na 9,9 tys. mieszkańców, w
Gwatemali na 14 tys., w Hondurasie na 22 tys. wiernych. Szacuje się, że każdego dnia
Kościół opuszcza około 8 tys. wiernych. W to miejsce wkraczają wyznania ewangelickie
i sekty.
W Europie silny kryzys wystąpił we Francji i w Niemczech. Jeśli w 1980 r. we
Francji śluby kościelne zawierało 75% małżeństw, to w 1995 r. już tylko 45%. Jeśli w
1980 r. chrzczono 78% noworodków, to w 1995 r. już tylko 57%. Liczba księży we
Francji w latach 1980-1995 uległa zmniejszeniu z 38,8 tys. do 28 tys. Według danych z
badania opinii publicznej w 1995 r. 66% Francuzów przyznawało się do katolicyzmu, to
jednocześnie tylko 21% potwierdziło, iż nadal praktykuje religię. Przy czym tylko 10%
chodzi do Kościoła, a tylko 8% do spowiedzi.
W Niemczech na 81,3 mln mieszkańców w kościele Katolickim zarejestrowanych
było 28 mln, w kościołach ewangelickich 28,4 mln wyznawców. W ostatnich latach
Kościoły opuściło około 3,5 mln ludzi. Liczba księży spadła z 25 tys. w 1970 r. do 20
tys. w 1995 r. Przy czym na 20 tys. księży było 6 tys. emerytów. Kościół opuszczało
rocznie około 155 tys. wiernych. Tylko 20% pozostałych w kościele regularnie brało
udział w obrządkach religijnych. Na 3,5 mln mieszkańców Berlina katolików
zarejestrowano tylko 300 tys. Papieża wizytującego miasto w czerwcu 1996 r. powitały
gwizdy i manifestacje przeciwników, głównie homoseksualistów. Pod listą żądającą
zniesienia celibatu księży, dopuszczenia kobiet do stanu kapłańskiego i wprowadzenia
wybieralności proboszczów i biskupów zebrano 2 mln podpisów. W Berlinie Zach. na
lekcje religii uczęszczało 45%, a w Berlinie Wschodnim tylko 4,6% uczniów. Jeden z
najbliższych współpracowników papieża, kardynał J. Ratzinger, w 1996 r. ogłosił własny
wywiad-rzekę pt. Sól ziemi. Chrześcijaństwo i Kościół na przełomie wieków. Stwierdził
on, że Kościół stopniowo schodzi z głównej sceny życia społecznego Niemiec do
różnych enklaw. Według badań Instytutu Badania Opinii Publicznej Emnid w 1968 r.
wiarę w Boga deklarowało 68% badanych obywateli Niemiec, w 1992 r. 50%, a w 1996
r. już tylko 45% respondentów. W Republice Czeskiej przynależność do Kościoła
katolickiego deklaruje 45% mieszkańców, ale praktykuje religię tylko 4,5%
mieszkańców. 40% mieszkańców państwa deklaruje się jako bezwyznaniowcy. W
każdym z tych państw występują liczne grupy ewangelików, mahometan, wyznawców
religii Mojżesza. W Polsce około 74% respondentów deklarowało, iż wierzy w Boga, a
55% przyznawało się do praktykowania obrzędów religijnych. Poważne zmiany w tym
aspekcie wystąpiły w tradycyjnie katolickiej Hiszpanii. Bardziej stabilna sytuacja
występowała w Irlandii.
Kardynał Franz Knig (1905), wybitny teolog katolicki i dygnitarz watykański w
wywiadzie dla prasy polskiej w początku roku 2001 stwierdził: "W krajach języka
niemieckiego, a także we Francji, mniej we Włoszech, wartości religijne nie odgrywają
dużej roli w życiu społecznym. Skutki procesów, które rozpoczęły się w czasach
renesansu, a potem zintensyfikowały się w czasach oświecenia, trwają po dziś dzień.
Wielkie zaufanie do nauki, która miała rozwiązać wszystkie problemy i dać odpowiedź
na każdą zagadkę, przeszło już teraz do praktyki. Staliśmy się ludźmi nie tyle wiary ile
nauki. W środkach społecznego przekazu dominuje pogląd, że wyznań i religii jest wiele,
przynoszą one pewne korzyści życiu społecznemu, wszystkie więc są równie dobre i
prawdziwe". (Bóg nie policjant. Gazeta Wyborcza. Sobota-Niedziela 21-22 IV 2001).
Erozja objęła nie tylko bardziej konserwatywnie nastawiony Kościół
rzymskokatolicki, ale również bardziej podatne na modernizację kościoły ewangelickie.
Odnosi się to zwłaszcza do Wielkiej Brytanii, krajów skandynawskich i Niemiec. W
Kościołach tych nie występuje problem celibatu ani duszpasterstwa kobiet, które od lat
zostały dopuszczone do kapłaństwa i godności biskupich. W wielu Kościołach uznano
małżeństwa osób jednej płci, dozwolono stosowanie aborcji i środków
antykoncepcyjnych. Mimo to nie zachowały one zwartego charakteru i ulegają
procesowi rozpadu. Jest to zjawisko ogólnoludzkie. Występuje ono w skali globalnej w
odniesieniu do wielu wyznań. Charakter ekspansywny zachował islam, który korzystając
z upadku ZSRR podjął próbę opanowania dawnych radzieckich republik azjatyckich, a
zwłaszcza Azerbejdżanu, Kirgistanu, Turkiestanu i Turkmenistanu. Silną ekspansję
rozwijają kraje muzułmańskie z Iranem na czele. Wojnę w imieniu Allacha prowadzono
w Algierii, Czeczeni, Bośni i Hercegowinie, Tunezji. W takich krajach europejskich jak
Francja, Niemcy i Wiochy znajdują się skupiska wyznawców islamu, liczące po kilka
milionów ludzi.
Osłabienie więzi religijnych szło w parze z rosnącymi wpływami okultyzmu i
spirytualizmu. Rosło zainteresowanie magią i różnymi sektami o charakterze
scientystycznym. Kościół scientologiczny (Scientology Church) liczy np. kilkanaście
milionów członków i ma swoje filie w 70 państwach. Grupy jego wyznawców pojawiły
się w Berlinie, Budapeszcie, Gdańsku, Moskwie i innych miastach. W latach
sześćdziesiątych zainteresowania te modne były w Stanach Zjednoczonych. Stopniowo
przenikały one do Europy Zachodniej, ale nie przenikały do państw obozu
socjalistycznego. Rozpad ZSRR ułatwił proces przenikania tych praktyk do krajów
Europy Wschodniej i Rosji. Wobec załamania się tzw. realnego socjalizmu poważny
kryzys objął ideologię marksistowską. Powszechnie uznano zasady demokracji
parlamentarnej i liberalizmu. Przemiany te doprowadziły do załamania wiary w ideę
socjalistyczną. Magia i okultyzm zdobyły wielkie wpływy na Białorusi, na Ukrainie i w
Rosji. Sekty różnej proweniencji uzyskały tam wielkie wpływy i znaczenie. Ruch sekt
dotarł też do Polski. Wśród młodzieży pojawiły się też małe liczebnie, ale bardzo
aktywne grupy satanistów i zwolenników okultyzmu.
Przemiany w sferze wyznaniowej szły w parze z przemianami w obyczajowości.
Coraz więcej osób rezygnowało z zawierania małżeństw i żyło w związkach
nieformalnych. Na skutek stosowania środków antykoncepcyjnych i wygodnego stylu
życia rodziło się coraz mniej dzieci. Przy czym im wyższy był standard życiowy, tym
mniejsza była liczba dzieci. Jednocześnie poważnie ograniczono umieralność niemowląt
oraz wydłużono czas życia. Społeczeństwa się starzały. Rosła liczba rencistów i
emerytów. Pojawiły się nowe problemy, związane z rosnącym bezrobociem i
koniecznością zorganizowania wolnego czasu.
11. Rola sportu w dziejach XX wieku
Kultura fizyczna i sport animowały wyobraźnię i mobilizowały do rywalizacji
młodych ludzi świata przez cały wiek. Powstały federacje branżowe i krajowe, które
organizowały zawody w skali regionu, kraju i świata. Walczono o tytuły klubowe,
krajowe i światowe; o puchary przechodne i tytuły mistrzów. Zakładano, że rywalizacja
będzie miała rycerski charakter. W 1904 r. założono Międzynarodową Federację Piłki
Nożnej (FIFA), w 1911 r. w Monte Carlo wystartował pierwszy rajd samochodowy, w
1913 r. utworzono Międzynarodową Federację Lekkiej Atletyki (IAAF), w 1917 r.
powstała Międzynarodowa Liga Hokeja. W Polsce w 1919 r. powstał Polski Związek
Lekkiej Atletyki i Polski Komitet Olimpijski oraz Polski Związek Piłki Nożnej. Niektóre
zawody gromadziły wielkie ilości sympatyków czy tzw. kibiców danej dyscypliny sportu.
Największą popularnością cieszyły się zawody piłkarskie. Niektóre z nich gromadziły po
kilkaset tysięcy widzów. Widowiskowe były też zawody lekkoatletyczne, kolarskie,
tenisowe. Rozwijano boks, sport lotniczy, zawody balonowe, sporty zimowe
(narciarstwo, skoki, biegi przełajowe). Co 4 lata organizowano olimpiady, w czasie
których walczono w wielu dyscyplinach sportu. Animowały one wyobraźnię milionów
ludzi, sportowców i kibiców. Z czasem przekształciły się w wielki interes. Toczyła się
ostra walka nie tylko o to, kto zostanie dopuszczony do startu w swojej dyscyplinie, ale
też o to, które państwo czy miasto uzyska prawo zorganizowania olimpiady. Przynosiły
one wielkie zyski tak uczestnikom, jak i organizatorom. Z czasem pojawił się problem
zwalczanego przez organizatorów dopingu za pomocą środków farmakologicznych oraz
"kupowania" zawodników i meczy, czy też przekupywania sędziów. Rywalizacja
sportowa traktowana początkowo jako rycerska rywalizacja, przekształcała się w walkę
o sukces za wszelką cenę. Obok sportu uprawianego dla zdrowia pojawił się sport
wyczynowy i zawodowy. Zawodnicy zaczynali go traktować jako zawód, przynoszący
określone zyski. Początkowo zawodowstwo pojawiło się w boksie, gdzie za udział w
walkach płacone wysokie tantiemy. Stopniowo idea ta przenosiła się do innych gałęzi
sportu. Nagradzano zwycięzców i uczestników zawodów, szczególnie piłkarzy, których
traktowano jak bohaterów narodowych. Ważne mecze międzypaństwowe opinia
traktowała jak ważne wydarzenie polityczne. Na tle klęski lub wygranej dochodziło
niekiedy do konfliktów międzypaństwowych. Sport miał łagodzić obyczaje, tymczasem
niekiedy prowadził do zaostrzania antagonizmów i nacjonalizmów. Zwyrodnienia te
starano się zwalczać. Szczególną rolę odgrywaly w tym kluby i stowarzyszenia sportowe
oraz Międzynarodowy KomiteT Olimpijski, który wydawał określone regulaminy i
deklaracje oraz zwalczał nielegalny doping i wkradające się nieetyczne zasady walki.
MKOL utworzono w 1894 r. W latach 1894-1896 na jego czele stał Grek D.
Bikelas, w latach 1896-1925 Francuz baron Pierre de Coubertin, w latach 1925-1942
Belg H. de Baillet-Latour, w latach 1946-1952 Szwed J. S. Edstrom, w latach
1952-1980 A. Brundage, w latach 1980-2000 Hiszpan Juan Antonio Samaranch. MKOL
organizował co 4 lata igrzyska Olimpijskie w różnych krajach i częściach świata z
przerwą na okres II wojny światowej. W 1980 r. olimpiada w Moskwie została
zbojkotowana przez koła prawicowe. Niezależnie od wielkich olimpiad letnich od 1924
r. organizowano też igrzyska zimowe. Pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie
przeprowadzono w Atenach w 1896 r., drugie w Paryżu w 1900 r., trzecie w Saint Louis
w 1904 r., czwarte w Londynie w 1908 r. piąte w Sztokholmie w 1912 r., szóste w
Berlinie w 1916 r. nie odbyły się ze względu na stan wojenny, siódme w Antwerpii w
1920 r., ósme w Paryżu w 1924 r., dziewiąte w Amsterdamie w 1928 r., dziesiąte w Los
Angeles w 1932 r., jedenaste w Berlinie w 1936 r., dwunaste w Helsinkach w 1940 r. i
trzynaste w Londynie w 1944 r. nie odbyły się ze względu na stan wojenny, czternaste w
Londynie w 1948 r., piętnaste w Helsinkach w 1952 r., szesnaste w Melbourne w 1956
r., siedemnaste w Rzymie w 1960 r., osiemnaste w Tokio w 1964 r., dziewiętnaste w
Meksyku w 1968 r., dwudzieste w Monachium w 1972 r., dwudzieste pierwsze w
Montrealu w 1976 r., dwudzieste drugie w Moskwie w 1980 r., dwudzieste trzecie w
Los Angeles w 1984 r., dwudzieste czwarte w Seulu w 1988 r., dwudzieste piąte w
Barcelonie w 1992 r., dwudzieste szóste w Atlancie w 1996 r., dwudzieste siódme w
Sydney w 2000 r.
Jak z powyższego wyliczenia wynika w niektórych miastach (Berlin, Londyn) i
państwach igrzyska odbyły się już po kilka razy. W Afryce nie zorganizowano ich
jeszcze ani razu. Igrzyska zimowe odbywają się na przemian z letnimi, co dwa lata są
igrzyska letnie albo zimowe. Igrzyska Olimpijskie przyniosły sławę wielu wybitnym
sportowcom, spopularyzowały wiele dyscyplin sportowych oraz upowszechniły samą
ideę olimpizmu jako honorowej walki o mistrzostwo. Wraz z upowszechnieniem
telewizji igrzyska są nadawane przez stacje telewizyjne i oglądane przez wiele milionów
widzów. Stacje nadawcze walczą o prawa nadawania transmisji płacąc organizatorom
olbrzymie sumy. Organizacja igrzysk jest jednak bardzo droga i wymaga dużych
nakładów finansowych. Nie każde państwo stać na taki wydatek. Wpływy z igrzysk
zwracają tylko część kwot wydawanych na ich organizację.
Poza igrzyskami olimpijskimi największą sławą cieszą się mecze piłki nożnej i
zawody kolarskie. Przez wiele lat do najlepszych drużyn piłkarskich świata należała
drużyna brytyjska. W 1923 r. zbudowano słynny stadion sportowy Wembley w
Londynie. Przeprowdzono na nim wiele rozgrywek pucharowych. Pierwszy mecz w
1923 r. chciało oglądać 300 tys. ludzi. Tymczasem stadion mieścił tylko kilkadziesiąt
tysięcy. Tłum sforsował bramy i na stadion wtargnęło przeszło 120 tys. widzów. Policja
usuwała ich siłą. 16 VII 1950 r. w finale IV Mistrzostw Świata w futbolu w Rio de
Janeiro grała drużyna Brazylii z drużyną Urugwaju. Na stadion Maracana przybyło około
240 tys. kibiców. Zakładano się 1000:1, że wygra Brazylia. Poczta Brazylii wydała
nawet specjalny znaczek upamiętniający zwycięstwo. Tymczasem po zaciętej grze
wygrał Urugwaj stosunkiem goli 2:0. Szok spowodowany przegraną spowodował kryzys
między państwami.
Spośród wielu imprez kolarskich wielkiego znaczenia i rozgłosu nabrał Tour de
France. W Polsce po II wojnie światowej bardzo popularny był Wyścig Pokoju,
organizowany wspólnie z Czechosłowacją i NRD. Na ulice wylegały miliony widzów i
kibiców. Od samego początku w sporcie wielką rolę odgrywały kobiety. Początkowo
występowały tylko w niektórych, bardziej kobiecych dysyplinach. W końcu wieku
wtargnęły do boksu, kolarstwa, piłki nożnej i wielu innych typowo męskich dyscyplin.
Sport zaczęli też uprawiać księża, którzy utworzyli własne drużyny piłkarskie.
Rywalizacja sportowa wywołuje silne emocje, nie tylko wśród uczestników
igrzysk, ale także wśród widzów czyli kibiców. Mają oni swoich ulubieńców i jeżdżą za
nimi na ich mecze i igrzyska. Dotyczy to głównie meczy piłkarskich. Po meczach
dochodzi często do bójek tzw. pseudokibiców, którzy sport traktują tylko jako pretekst
do tzw. "zadymy" czyli masowych wystąpień typu chuligańskiego. Walka z
pseudokibicami jest trudna i mało skuteczna. Bez względu na towarzyszące sportowi
negatywne następstwa i skojarzenia spełnia on niezwykle wielką rolę społeczną i
wychowawczą. Angażował wielu ludzi i w konsekwencji prowadził do porozumienia i
współpracy bez względu na podziały ideologiczne i polityczne. W pewnym momencie
pojawiło się nawet określenie "dyplomacja pingpongowa". Masowość sportu i igrzysk
sportowych spowodowała, że stał się on jednym z ważnejszych przejawów stosunków
międzyludzkich XX wieku. Sport miał też wielkie znaczenie zdrowotne i wychowawcze,
pozwalał wielu młodym ludziom kształtować własną osobowość i charakter. Niektóre
państwa uznając zalety sportu i igrzysk sportowych powołały własne ministerstwa sportu
oraz własne Komitety Olimpijskie łożąc na te cele znaczne sumy z budżetu państwa.
Sport znalazł też uznanie w oczach kościołów i wyznań religijnych, które udzieliły mu
swego poparcia. Udział w życiu sportowym wywierał pozytywny wpływ na rozwój
współpracy ponad granicami państwowymi i generalnie prowadził do odprężenia w
stosunkach międzynarodowych.
12 . Globalizm i problem nowego przywództwa politycznego w świecie
Wobec rozpadu ZSRR i bloku państw socjalistycznych w świecie powstał tzw.
jednobiegunowy układ sił. Głównym mocarstwem świata zostały Stany Zjednoczone.
Nikt poza nimi nie dysponowal potencjalem ekonomicznym ani militarnym, niezbędnym
do przejęcia przywództwa i zapewnienia światu pokoju i bezpieczeństwa. Stany
Zjednoczone stanęły wobec wielkiej odpowiedzialności zabezpieczenia demokracji i
pokoju w świecie. Zwracały się do nich różne państwa i organizacje o pomoc i opiekę.
Okazało się jednak, że Stany Zjednoczone nie są przygotowane do przejęcia funkcji
"żandarma światowego". W latach 1972-1974 przeżywały one głęboki kryzys
ekonomiczny i polityczny i przez długi czas nie mogły się z niego wyzwolić.
Do wyjścia z kryzysu doszło dopiero za prezydentury J. Cartera, w latach
1977-1981. Stany Zjednoczone zakończyły wojnę w Wietnamie, doprowadziły do
porozumienia na Bliskim Wschodzie, poprawiły nieco sytuację gospodarczą. Prawdziwe
sukcesy przyniosła jednak dopiero prezydentura R. Reagana w latach 1981-1989.
Wyścig zbrojeń doprowadził do pełnego osłabienia konkurencji ZSRR i stabilizacji USA.
Stan ten osiągnięto jednak kosztem olbrzymiego zadłużenia wewnętrznego i za-
granicznego. W 1991 r. zadłużenie narodowe USA doszło do 4 bilionów dolarów. Spłata
odsetek wynosiła 300 mld dolarów, tj. 15% wszystkich wydatków rocznie. Rósł deficyt
handlowy. W 1987 r. wynosił on 171 mld dolarów. Sytuacja ekonomiczna USA była
bardzo trudna. Ustabilizował ją dopiero G. Bush (1989-1993), który doprowadził do
ostatecznego rozpadu ZSRR i bloku radzieckiego, zjednoczenia Niemiec i pełnej
normalizacji stosunków z ChRL. Bush zakończył też podjęte wiele lat wcześniej
rokowania na temat utworzenia Północno-Amerykańskiego Porozumienia o Wolnym
Handlu (NAFTA). Weszło ono w życie 1 I 1989 r., objęło Stany Zjednoczone, Kanadę i
Meksyk. Pełne wejście w życie porozumienia planowano na 10 lat. Poprawiło ono
znacznie sytuację handlową USA wobec konkurencji ze strony Unii Europejskiej i
państw basenu Pacyfiku (tzw. "Tygrysów Azjatyckich") i Japonii. Mimo to sytuacja
ekonomiczna Stanów Zjednoczonych była nadal trudna. Były one bardzo zadłużone,
spadła wydajność pracy i konkurencyjność wobec innych regionów, spadł kurs dolara
wobec jena i marki RFN. Fakty te spowodowały klęskę wyborczą Busha w listopadzie
1993 r. Zarzucano mu zaniedbania w polityce wewnętrznej i zbyt silne uwikłanie państwa
na forum międzynarodowym. Pojawiły się nuty izolacjonistyczne. Wybory wygrał
demokrata Bill Clinton, który wzywał właśnie do skupienia się na sprawach
wewnętrznych, a szczególnie gospodarczych.
W 1993 r. trzy najbardziej rozwinięte regiony świata obejmowały około 40%
obszaru, zamieszkane przez 68% ogółu ludności świata, która wypracowała 74%
dochodu światowego brutto. Na pozostałą część świata pozostało tylko 24% dochodu.
Szczególną rolę odgrywały państwa basenu Oceanu Spokojnego i Oceanii, które
zajmując 4,9% powierzchni osiągnęły 18% dochodu świata. Do grupy tej zaliczono
Filipiny, Indonezję, Japonię, Koreę Płd., Malezję, Singapur, Tajlandię i Tajwan.
Nazywano je "Azjatyckimi Tygrysami", ze względu na szybki skok w rozwoju.
Konkurencja Stanów Zjednoczonych wzrastała od 1982 r. W ciągu 10 lat amerykański
eksport wzrósł z 200 do 448 mld dolarów. W okresie tym Stany Zjednoczone
przyspieszyły rozwój ekonomiczny i zwiększyły swoją konkurencyjność wobec innych
państw i regionów.
Tabela nr 110
Podział świata na regiony gospodarczo-polityczne w 1993 r.
Obszar
Ludność
PKB
Eksport
Import
Ugrupowanie
w km2
%
w mln
%
w mln
dol.
%
na 1
mieszk.
w mld
dol.
%
w mld
dol.
%
Europejski obszar
gospodarczy
Północno-Amerykańska
Strefa Wolnego Handlu
(NAFTA)
Japonia i tzw.
"Tygrysy"
3 699 900
21 743 700
3 570 200
5,04
29,60
4,9
373
372
524
20,4
20,4
28,7
6,971
6,790
4,146
29
28
18
19 440
16 634
7 415
1603
609
664
44,2
16,8
18,4
1622
709
574
44,8
19,0
15,3
Źródło: S. Janicki, Triumwirat. "Wprost" nr 6 z 8 II 1994, s. 55
Tabela nr 111
Podstawowe wskaźniki rozwoju gospodarczego trzech głównych regionów
gospodarczych świata w 1993 r.
Ugrupowanie
Stopa wzrostu
gospodarczego
Dynamika
eksportu
Stopa
inflacji
Poziom bezrobocia
(% ludności czynnej zawod.)
Europejski Obszar
Gospodarczy
NAFTA
Japonia tzw. "Tygrysy"
+2,9
+0,7
+7,0
+ 2,7
+ 3,3
+13
5,6
9,6
3,0
8,4
6,2
5,4
Źródło: S. Janicki, Triumwirat, jw.
Stany Zjednoczone stały się ponownie bardzo atrakcyjne dla wielu ludzi, którzy
opuszczali własne kraje i przenosili się do USA. W 1993 r. prezydent Clinton
spowodował oszczędności w budżecie i podniesienie podatków, celem zmniejszenia
zadłużenia państwa i poprawienia jego kondycji gospodarczej. Koncentrując uwagę na
sprawach wewnętrznych i gospodarce, administracja Clintona poważnie zmniejszyła
swoje zainteresowanie sprawami zagranicznymi, a szczególnie problematyką europejską.
Zainteresowania amerykańskie na forum międzynarodowym kierowały się raczej ku
kontynentowi amerykańskiemu i państwom położonym nad Pacyfikiem. Spowodowało
to zwiększenie obaw państw wschodnioeuropejskich, iż zostaną one pozostawione
ponownie na łasce odradzającej się Rosji. Prezydent Clinton i inni politycy amerykańscy
wielokrotnie podejmowali różne kroki świadczące, iż respektują aspiracje Rosji do
odgrywania przywódczej roli w centralnej Azji i w Europie Wschodniej. Podejmują też
inicjatywy, zmierzające do usamodzielnienia Europy Zachodniej. Do 1993 r. nie
dopuściły natomiast państw wyzwalających się spod zależności od Rosji do wstąpienia
do NATO. Respektowano tutaj zastrzeżenia przywódców rosyjskich. Państwom
zgłaszającym akces do NATO zaproponowano tylko tzw. Partnerstwo dla Pokoju. Do
1994 r. Partnerstwo dla Pokoju przyjęło 21 państw. Jest to instytucja dość kosztowna,
ponieważ przewiduje dostosowanie armii narodowych państw aspirujących do NATO do
poziomu obowiązującego w tej instytucji, pełne przezbrojenie armii na wzór NATO, a
więc przejście na uzbrojenie amerykańskie, przeszkolenie i wymianę kadr,
przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń wojskowych z oddziałami NATO itp. Jednocześnie
zapowiadana wcześniej pomoc finansowa ze strony państw zachodnich napływa bardzo
wolno i na ogół obwarowana jest tyloma zastrzeżeniami, iż czekające na nią państwa nie
potrafią z niej skorzystać.
Po długich wahaniach Partnerstwo dla Pokoju przyjęła też Rosja. Uzyskała ona
znaczne kredyty z USA i RFN i podjęła przebudowę swej gospodarki. W lipcu 1994 r.
prezydent Jelcyn został zaproszony do współudziału w spotkaniu przedstawicieli 7
najbogatszych państw świata w Neapolu.
Nie przeprowadzono natomiast zapowiadanej reorganizacji struktury wewnętrznej
ONZ. Stany Zjednoczone nie przejęły więc w pełni funkcji "żandarma światowego" i
walka o przywództwo w świecie nadal trwa. Coraz mniejszą rolę odgrywa walka o
obszar i granice, coraz większą rolę pełni natomiast konkurencja ekonomiczna. O pozycji
poszczególnych państw i narodów w świecie coraz bardziej decyduje ich pozycja
ekonomiczna. Rok 1997 przyniósł załamanie gospodarcze tzw. "Azjatyckich Tygrysów".
Największe załamanie przeżyły finanse Tajwanu, Tajlandii i Japonii. Z pomocą pospieszył
Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który asygnował sumy niezbędne do
ustabilizowania waluty tych krajów.
Spośród głównych państw zwycięskich w czasie II wojny światowej po 50 latach
pozostały tylko Stany Zjednoczone. Związek Radziecki rozpadł się, a pozostająca po nim
Wspólnota Niepodległych Państw jest tworem dość iluzorycznym i nie odgrywa większej
roli. Większej roli nie odgrywa też Wielka Brytania. Spośród dwóch głównych państw,
które przegrały II wojnę światową i po wojnie były zniszczone, izolowane i bez
znaczenia, oba wykorzystały ten czas znakomicie. Tak Niemcy, jak i Japonia
odbudowały się gospodarczo, odzyskały siły i znaczenie i wyszły z izolacji na forum
międzynarodowym. Państwa te weszły do ścisłej czołówki przodujących w rozwoju
państw świata i wraz ze Stanami Zjednoczonymi decydują dziś o kierunkach rozwoju
ludzkości.
Stany Zjednoczone wywierają decydujący wpływ na rozwój kontynentu
amerykańskiego i całego świata północnoatlantyckiego. Japonia wywiera wielki wpływ
na sytuację w rejonie Oceanu Spokojnego i na Dalekim Wschodzie. Natomiast Niemcy
pod nazwą RFN dominują dziś w Europie. Na Dalekim Wschodzie wielkim potencjałem
ekonomicznym i politycznym dysponują ponadto Chiny. Na kontynencie euroazjatyckim
siły swoje odbudowuje Rosja. Na razie ani Chiny, ani Rosja nie dysponują siłami
równorzędnymi z pierwszą trójką. Rywalizacja tych mocarstw nie ma militarnego
charakteru. Walczą one nadal o surowce i rynki zbytu. Każde z nich ma wiele trudnych
problemów do rozwiązania. Najbardziej frapującym i aktualnym jest problem utrzymania
wysokiego tempa rozwoju gospodarczego, powiązanego z koniecznością utrzymania
zatrudnienia dla milionów ludzi i ograniczenia bezrobocia. Problem bezrobocia stał się w
ostatnim czasie kwestią nr 1 wszystkich państw rozwiniętych. Rewolucja techniczna
wyrzuca setki tysięcy ludzi na bruk. Muszą oni jednak z czegoś żyć. Problemy te muszą
zostać rozwiązane, zanim bezrobotni zniszczą pozbawiającą ich pracy i środków do
życia nowoczesną technikę.
Poważne zaniepokojenie w niektórych kręgach opinii publicznej w Europie budzi
też rosnąca rola RFN. Już w 1992 r. przywódcy NATO uzgodnili potrzebę utworzenia
tzw. Eurokorpusu, to jest formacji wojskowej mieszanej narodowo. W jednym korpusie
znaleźli się Francuzi i Niemcy. 14 VII 1994 r. z okazji 205 rocznicy wybuchu rewolucji
we Francji Eurokorpus wziął udział w uroczystej defiladzie na Polach Elizejskich w
Paryżu. Część francuskiej opinii publicznej była zaszokowana udziałem żołnierzy
niemieckich w tej defiladzie. Do tego czasu RFN, odbudowując swoją siłę zbrojną,
unikała występowania z nią na forum międzynarodowym, by nie drażnić opinii publicznej
świata. Wobec trudności ONZ w formowaniu kolejnych oddziałów kontrolnych czołowe
państwa, kontrolujące dotąd Niemcy, same poprosiły ich o przyłączenie się do
międzynarodowych sił ONZ, kontrolujących poszczególne ogniska zapalne w świecie.
Prezydent USA, B. Clinton, w czasie wizyty w RFN w lipcu 1994 r. wygłosił
przemówienie, w którym wezwał Niemców do większego zaangażowania się na rzecz
wspólnej Europy. RFN odgrywa czołową rolę w Radzie Europy i w konferencji 7
najbogatszych państw świata. Przywódcy RFN żądają reorganizacji ONZ i przyznania im
miejsca stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. Symptomatycznym jest fakt, że
pierwszym dowódcą wspomnianego wyżej Eurokorpusu został generał niemiecki,
Helmut Willmann. Jak z powyższego wynika, rolę żandarma w skali europejskiej Stany
Zjednoczone zleciły Niemcom. Trudno przewidzieć, czy inne narody, a zwłaszcza
Francuzi, z tym się pogodzą. Wydarzenia ostatnich lat wskazują, iż przywódcy Republiki
Rosyjskiej także podjęli usilne zabiegi celem wzmocnienia pozycji swego państwa.
RFN udzieliła znacznych pożyczek Polsce, Rosji i Ukrainie. Przywódcy jej usilnie
wspierali starania Polski o przyjęcie do UE i NATO. Wspólnie z Francją i Rosją tworzą
oni wielki blok gospodarczy i polityczny, podejmując wspólne inicjatywy, jak budowę
transkontynentalnej autostrady, nowego typu samolotu czy specjalnej sieci łączności.
W końcu XX wieku coraz większego znaczenia nabierał problem tzw. globalizmu
czyli myślenia i działania w skali globalnej w świecie, myślenia i działania rezygnującego
z priorytetów lokalnych czy regionalnych na rzecz problemów ogólnoświatowych i
ogólnoludzkich. Z jednej strony powstają wielkie koncerny obejmujące wielonarodowe
branże i wytwórczość. Z drugiej strony kurczenie się globu i dążenie do zwiększenia
penetracji kosmosu prowadzi do łączenia się i podejmowania wspólnych wysiłków przez
przodujące państwa. Do wspólnych poczynań skłaniają konieczności związane nie tylko
z badaniem kosmosu ale także głębin oceanów czy wnętrza ziemi. Jedno państwo, nawet
najbogatsze, wysiłków tych niej jest w stanie pokonać. Można to uczynić tylko
wspólnym wysiłkiem umysłowym i finansowym. Coraz częściej występuje motyw
wspólnej matki-ziemi i wspólnych interesów ludzkich. "Musimy nauczyć się być (Dasein)
- pisze Edgar Morin - tu na planecie. Nauczyć się być, to znaczy nauczyć się żyć, dzielić
z innymi, tworzyć wspólnotę i w niej uczestniczyć jako ludzie planety Ziemia. Już nie
jako wywodzący się z jednej kultury, ale jako Ziemianie".
Z jednej strony forsowano dążenie do konsolidacji i integracji poszczególnych
regionów i świata w całości, a z drugiej narastały tendencje odśrodkowe i
regionalistyczne. Z jednej strony globalizm a z drugiej dążenie do hegemonii i
przywództwa Stanów Zjednoczonych w świecie i poszczególnych mocarstw
regionalnych w ich regionach. Dominacja Stanów Zjednoczonych zrodziła też opór
Europy kosolidującej się wokół RFN, opór Azji konsolidującej się wokół Chin i Japonii.
Na kontynencie afrykańskim nie pojawił się dotąd lokalny hegemon. Natomiast
zdominowana przez USA Ameryka Południowa dojrzała do buntu i usamodzielnienia się.
Szczególną rolę zaczął tam odgrywać Meksyk ze swymi 100 milionami mieszkanców. W
poszczególnych regionach ponownie pojawił się nacjonalizm i rasizm jako groźne
memento. W Europie ujawniły się nastroje profaszystowskie. Dają one o sobie znać
głównie w Niemczech, gdzie wielu młodych ludzi próbuje nawiązać do tradycji III
Rzeszy i testamentu A. Hitera. Wystąpienia rasistowskie dały jednak o sobie znać nie
tylko w RFN ale także w Rosji i Wielkiej Brytanii, gdzie z jednej strony w obronie przed
wymarciem uznano koniczność odświeżenia krwi przez zwiększenie dopływu ludzi
innych ras z dawnych kolonii, a z drugiej strony wystąpiono w obronie czystości rasowej
i podjęto akcję eliminowania obcych imigrantów.
Konferencjom przywódców radzących nad problemami globlizacyjnymi
towarzyszyły demonstracje przeciwników globalizacji. Wielu dziennikarzy i polityków
jest zdania, że pod szyldem globalizacji, niektóre koncerny i stowarzyszenia dążą do
narzucenia światu swoich praw i opanowania globu. Szczególnie krytycznie oceniano
Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Krytycy twierdzą, że
organizacje te nie pomagają ludzkości lecz ją wyzyskują i ograniczają. Organizują oni
protesty przeciw tego typu globalizacji. W protestach tych brali udział antyglobaliści,
anarchiści, obrońcy naturalnego środowiska i inni. Szczególnie aktywny był udział
studentów, którzy nie tworząc jednolitej organizacji wykorzystywali internet,
informowali się i zwoływali na wspólne demonstracje protestu. Protestujący twierdzili,
że globalizacja pogłębia niedorozwój regionów opóźnionych w rozwoju i wzywali, by
zanim dojdzie do kolonizacji kosmosu najpierw zlikwidować nędzę i głód na ziemi.
Żądali, by sumy przeznaczane na badania globalne i zbrojenia przeznaczyć na walkę z
bezdomnością, głodem i analfabetyzmem. Występowali w obronie milionów
mieszkańców Azji i Afryki pozbawionych wody, lekarstw, środków do życia.
Protestujący uciekali się nie tylko do protestów werbalnych ale także do siły. Dochodziło
do ostrych starć z siłami porządkowymi, które musiały także odwoływać się do
przemocy. Padali zabici i ranni. Trudności te wyzyskali też fundamentaliści islamscy do
podjęcia generalnego ataku na świat zachodni i USA.
Generalnie jednak XX wiek spowodował wielkie przemiany korzystne dla ogółu
mieszkańców wioski zwanej globem ziemskim. Zakończył się on ujawnieniem wielkiego
konfliktu z terrorystami arabskimi. Należy sądzić, że ludzkość poradzi sobie i z tym
problemem, tak jak rozwikłała inne wielkie problemy społeczne i polityczne z wojnami
światowymi włącznie.
cy
958
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Lisowski Pisownia polska Główne fazy rozwojuWybrane aspekty rozwoju zawodowego doradcy 1 Doradca Zawodowy 6 Rozwoj zawodowyBiologiczne aspekty rozwoju czlowiekaCharakteryzowanie psychofizycznych i społecznych aspektów rozwoju człowieka06 Analizowanie psychospołecznych aspektów rozwojuCharakteryzowanie psychofizycznych i społecznych aspektów rozwoju człowieka1 Główne elementy rozwoju ekonomicznego Europy1 Główne elementy rozwoju ekonomicznego Europywięcej podobnych podstron