KASIA (TRUBADURZY)
Wysokie płoty tato grodził,
Wysokie płoty tato grodził,
Żeby do Kasi, do Kasi żeby, /
Żeby do Kasi nikt nie chodził. / bis
Ale ta Kasia mądra była,
Ale ta Kasia mądra była,
I dziurę w płocie i w płocie dziurę, /
I dziurę w płocie wywierciła / bis
Ojżeby ta dziura w desce,
oj żeby nie ta dziura w desce,
Byłaby Kasia, Kasia by była, /
byłaby Kasia panną jeszcze / bis
Tęgich ślusarzy tato wzywał,
Tęgich ślusarzy tato wzywał,
Żeby u Kasi, u Kasi, u Kasi żeby /
Żeby u Kasi nikt nie bywał. / bis
Ale ta Kasia sprytna była,
Ale ta Kasia sprytna była,
I zaraz kluczyk i kluczyk zaraz /
I zaraz kluczyk dorobiła. / bis
Oj, chyba przez ten mały kluczyk,
Oj, chyba przez ten mały kluczyk,
Chodziła Kasia, Kasia chodziła, /
Chodziła Kasia w wianku krócej. / bis