Prus Placowka


Bolesław Prus, Placówka

Kiedy Bolesław Prus zaczął pisać „Placówkę” - pierwszą swoją wielką powieść liczył 38 lat. Realiści na sukcesy musieli czekać szereg lat. Stworzenie dojrzałego dzieła wymagało licznych przygotowań i żmudnej pracy nad techniką pisarską, wszechstronnej obserwacji życia społecznego, dociekliwości w badaniu kultur środowiskowych, relacji międzyludzkich umiejętności rozszyfrowania tajników psychiki człowieka. Przy badaniu „Placówki” można przyjrzeć się z jej z perspektywy całego dorobku pisarza i odszukać we wcześniejszych jego próbach symptomy zjawisk, które powieści o losach Ślimaka narzuciły określony zespół tematów i zagadnień oraz nadały swoistą strukturę artystyczną.

Pisanie „Placówki” Prus rozpoczął prawdopodobnie w 1884 roku. Prusowi, jak i większości pozytywistów wieś była dobrze znana. Wychowywał się w środowisku małomiasteczkowym, ale wtedy ludność miejska w dużym procencie zajmowała się pracą na roli. Ponadto Prus jako syn ekonoma przebywał od czasu do czasu na wsi. A później będąc korepetytorem miał niejedną okazję poznać bliżej życie rolników. W okolicach Nałęczowa Prus prowadził najdokładniejsze „studia nad chłopami”, by zgromadzony tam materiał przenieść bezpośrednio do „Placówki”.

Artystyczne i poznawcze wartości „Placówki”, jej oryginalność nowatorstwo najpełniej zrozumiane zostały przez współczesnych Prusowi, którzy również z dużym powodzeniem podejmowali tematykę wiejską. Zaprezentowany w „Placówce” obraz wsi był dla pokolenia Prusa czymś nowym, niezwykłym, różnym od stereotypowych ujęć tej problematyki, od charakterystycznej dla nich topiki, funkcjonującej od starożytności po wiek XIX.

W XIX wieku usiłowano nieść na wieś „kaganiec oświaty” i realizować hasło „pracy u podstaw”. Odbywało się to poprzez poradnictwo w zakresie gospodarstwa wiejskiego, popularyzowanie wiedzy rolniczej na łamach czasopism, traktatów, poematów oraz licznych broszur „dla ludu”. Ponadto regulowano w społeczności wiejskiej formy współżycia, zwalczano pijaństwo, złodziejstwo, rozboje i inne grzechy. Problematyka chłopa zniewolonego i ciemiężonego niełatwo trafiła na karty utworów, gdyż kanony poezji klasycystycznej utrudniały wprowadzenie do literatury realiów życia „pospolitego”, zaś poetyka „speculum” zalecała tworzenie świata takiego jaki powinien być, a nie jaki jest. Przedrealistyczne sposoby prezentacji wsi cechowały się dużą różnorodnością. Obok ujęć idealizujących i arkadyjskich pojawiły się krytycznospołeczne, obok dydaktycznych - kpiarskie i parodystyczne. Każde z nich odznaczało się jednoaspektowością spojrzenia i brakiem obiektywizmu. Dlatego realiści XIX wieku widzieli konieczność odnowienia tematyki wiejskiej, nadania obrazom znamion prawdopodobieństwa i prawdy. Powstały utwory zupełnie nowe jakościowo, w których świat przedstawiony odzwierciedlać miał całą złożoność rzeczywistości obiektywnej. Takim utworem jest „Placówka” Prusa.

Nieuważnym czytelnikom „Placówki” często wydaje się, że jej akcja rozgrywa się na terenie zaboru pruskiego, bowiem z tym zaborem kojarzono kolonizację niemiecką. Zapomniano, iż kolonizacja miała miejsce w całym kraju. Dezorientację wywołuje tez fakt, że w powieściach realistycznych Polska ukazana jest bez zaborców. Cenzura w kraju była bardzo czujna, toteż realiści woleli nie pisać o zaborcy. Tylko czasem w drobnym epizodzie pojawi się nie określony bliżej, ukazany enigmatycznie przedstawiciel władzy (żandarm w „Placówce”).

Prus nie określił dokładnie miejsca akcji. Nie nazwał wioski, w której mieszkał Ślimak, ani pobliskiego miasteczka. Rzeczka Białka nie daje możliwości geograficznego określenia, gdyż rzek o tej nazwie było na terenie Polski kilkanaście. Z relacji Żeromskiego wiemy, że Prus zbierał materiały w pobliżu Przybysławic, można więc w tej okolicy umieścić akcję. Ale Przybysławice leżą blisko Lublina i nie jest możliwe, aby sąsiedztwo tego wielkiego gubernialnego miasta nie wpływało na losy mieszkańców wsi. A w „Placówce” ten nie jest widoczny. Topografia terenu również nie umożliwia identyfikacji. Mamy do czynienia z konwencją literacką, a nie opisem konkretnej miejscowości.

Czas akcji w przybliżeniu przypada na lata 1880 -1881, czyli na okres krystalizowania się pierwszego planu powieści. Z krótkiej historii Ślimaka możemy się dowiedzieć, że jego ojciec otrzymał „z ukazu” 7 morgów pola. Wkrótce zmarł, a Ślimak przejąwszy schedę ożenił się z córką włodarza ze dworu ok. 1866 roku. W niedługim czasie na świat przyszedł Jędrek, kiedy go poznajemy na początku utworu ma 13 lat.

Czas w „Placówce” oznaczany jest nazwami pór roku i miesięcy. Wyznacza go cykl roczny chłopskich zatrudnień - orki, zasiewu, żniw, młocki. Wydarzenia rozgrywają się „teraz”. Niesprecyzowanie czasoprzestrzeni należało do zjawisk stosunkowo niedawnych. Realiści nie

ukrywali, że tworzą rzeczywistość fikcyjną, której nadawali walor reprezentatywności i ogólności. Wydarzenia przedstawione w „Placówce” są na tyle charakterystyczne dla losów społeczeństwa polskiego w zaborze rosyjskim, że mogą dziać się gdziekolwiek.

Niedookreśloność geograficzna nabiera dodatkowego nacechowania. Można odnieść wrażenie, że skupiska chłopskie znad Białki nie mają kontaktu ze światem cywilizowanym. Okala je niewidzialna granica, spoza której docierają tylko ukazy administracji carskiej (pobór do wojska, nowe podatki, wyroki sądowe). Wyemancypowany lud pozostawiony został własnemu losowi, kieruje się własnym instynktem. Mieszkańcy wsi nie pojmowali programu inteligencji sformułowanego pod hasłami pracy organicznej i pracy u podstaw. Działalność gminy ukazana jest na dalekim planie. Ogranicza się do przekazania opiekunom „głupiej Zośki:, odesłania zwłok Owczarza. Sprawy publiczne załatwiano na własną rękę.

Tworząc obraz wsi Prus skupił uwagę nie na losach zbiorowości, ale na losach jednostki, „fizjologii” jednego gospodarstwa. W ten sposób relacje międzywarstwowe i wewnątrzwarstwowe uwidocznił w dziejach bohaterów jednostkowych, uwikłanych w te relacje.

Dzieciństwo Ślimaka przypada na czasy pańszczyźniane. Wtedy ukształtowały się jego przekonania o panującym porządku świata. Podczas trwania powieści Ślimak nie podlega ewolucji, a wszelkie odstępstwa od ukazanych norm traktuje jako wyalienowanie się ze środowiska. Wierzył w naturalność hierarchii społecznej, w nierówność społeczną, jako porządek ustalony prze Boga. W porządku hierarchicznym panami dla Ślimaka są dziedzice, zarządca kolei i mierniczy. Dla pokornego Owczarza - Ślimak i kum Grochowski. Układ hierarchiczny mieszkańców wsi narzucał im określone normy obyczajowe. Po czasach pańszczyźnianych zachowali chłopi silnie wykształcony „nerw posłuszeństwa”. Stąd brak inicjatywy, energii, nieporadność, opieszałość, bierność, nieprzystosowalność do surowych reguł „walki o byt”. Stąd też chęć oddania się pod opiekuńcze skrzydła szlachty. Upadek dziedzica uznał Ślimak za klęskę osobistą, a ruinę dworu za upadek wsi. Nowym zjawiskom chłopi przyglądali się ze strachem pomieszanym ze skupieniem. („gapienie” się chłopów na wyrąb lasu, zakładanie kolonii niemieckiej, budowę nasypu kolejowego, jazdę lokomotywy).

Panowała ciemnota i analfabetyzm wśród chłopów. Żadna okoliczna wioska nie posiadała szkoły. Sztukę pisania i czytania traktowano jako luksus. Ślimak nie chciał wysyłać chłopców do dworu na naukę ale cieszył się, gdy Jędrek poznał litery przy bakałarzównie.

Jędrek reprezentuje w „Placówce” nowe pokolenie chłopów. Urodzony po uwłaszczeniu, wyzbyty kompleksów wobec ziemiaństwa przyjmuje równość stanów i praw obywatelskich. Oczekuje całkowitej parcelacji majątków i przekazania gruntów w ręce chłopów, gdyż kwestionuje prawo dziedziców do posiadania ziemi.

Ślimak i inni chłopi prowadzą gospodarkę ekstensywną . Muszą nieustannie walczyć z przeciwnościami natury. Pola Ślimaka nieustannie niszczy susza, deszcz i grad, a łąki zalewa wzbierająca na wiosnę rzeka. Praca nie jest tutaj źródłem szczęścia. To trud i znój, konieczność narzucona egzystencji. Rezultaty trudu chłopskiego zapewniały rodzinie tylko skromne warunki egzystencji. Dochody chłopów pomnażane były przez dorywcze prace zarobkowe we dworze lub w miasteczku. Chłopów cechowała życzliwość i serdeczność oraz cnoty chrześcijańskie przypominane przez kaznodzieję.

Wiadomości o dziedzicu i jego środowisku nie są zbyt bogate. Poświęcone mu 3 sceny są niemal symboliczne. Nie znamy jego nazwiska, dowiadujemy się tylko, że miał na imię Władysław. Można domyślać się, że w powstaniu styczniowym udziału nie brał, a równouprawnienie i demokratyzację życia społecznego przyjął bez oporów. Wpływ na demokratyzacje wywarło zapewne środowisko warszawskie, z którego wywodziła się młoda żona dziedzica. Arystokratyczna rodzina żony akceptowała hasła pozytywistyczne, jednak nie znała realiów polskiej wsi i demokratyzm przerodził się w chłopomanię jako zespół wyobrażeń nie mających związku z rzeczywistością. („Szwagierek” - prezentował karykaturalna formę chłopomanii).

Dziedziczka również z życzliwością przychodziła do zagród wiejskich. Jednak z czasem jej zapały ostygły przeradzając się w niechęć do środowiska, skutkiem czego namawiała męża do sprzedaży majątku i przeniesienia się do Warszawy.

Po uwłaszczeniu stosunek dziedzica do chłopów nacechowany był dobrą wolą i życzliwością Wynajmował chłopów do pracy, był tolerancyjny wobec nadużyć, nie oszukiwał w interesach. Jednak postawa chłopów wobec dziedzica była pełna obaw i podejrzliwości. Nie wierzono w całkowite zrównanie stanów. Ślimak ubiegając się o wydzierżawienie łąki ciągle pamiętał o zadawnionej wzajemnej niechęci. W tej scenie uwidoczniła się również bezgraniczna pogarda dla chłopów ze strony dziedzica, który utracił nadzieję i możliwości pokonania barier społecznych i kulturowych. Dziedzic nie może znaleźć z nimi wspólnego języka i zrozumieć ich mentalności. Dobrze sobie radził z majątkiem, prowadził hodowlę, więc mógłby być dobrym przykładem dla chłopów i czuwać nad rozwojem wsi., która niegdyś do niego należała. Ale zniechęcenie do chłopów oraz wielkoświatowe aspiracje skłoniły go do lekkomyślnej sprzedaży ziemi. Niż znamy jego dalszych dziejów. Najprawdopodobniej pomnoży szeregi klasy pasożytniczej, tracąc te wartości, którymi legitymowali się niegdyś jego przodkowie.

„Placówka” zawiera charakterystyczne obrazy społecznej i moralnej degeneracji szlachty. Szlachta utraciła swoja tożsamość, znaczenie i rangę w życiu narodowym, sprzeniewierzyła się gotowości do duchowego i moralnego przywództwa oraz do obrony ojczyzny. Nieprawdziwe jest także bratanie się z ludem. Scenie kuligu towarzyszy atmosfera zdrady narodowej, szlachta bowiem przy dźwiękach poloneza Ogińskiego. A polonez nosił znaczący tytuł „Pożegnanie ojczyzny” i jego melodia sugeruje ucieczkę szlachty z placówki narodowej. Scena balowa pogłębią to uczucie. Pseudonarodowy chocholi taniec wprawia przebierańców w oszołomienie i niemoc. Przodująca klasa społeczna nie spełni misji narodowej, do której czuła się powołana.

Koloniści niemieccy przejęli majątek po przeniesieniu się dziedzica do Warszawy. Nie byli propagatorami ani realizatorami pruskiej polityki prowadzonej prze Bismarcka. Należeli oni do pokolenia, które przywędrowało do Królestwa Polskiego zmuszeni ciężkimi warunkami życia we własnym kraju (brak ziemi i pracy, przeludnienie, surowe rygory administracyjne oraz obowiązek służby wojskowej). Stary bakałarz czuł się jeszcze Niemcem, ale jego córka mówiła, że „pochodzi z Niemców”. Inni koloniści podlegali podobnym procesom. Polonizujący się koloniści z „Placówki” zachowują jednak odrębność grupową. Nie nawiązują bliższych kontaktów z miejscową ludnością, ale też nie stwarzają sytuacji konfliktowych. Czują wyższość nad chłopami. Ogarnięty podziwem i lękiem Ślimak śledził ich kroki. Czytelnicy z jego perspektywy obserwują kolonistów. Ślimak dostrzega ich przedsiębiorczość, gospodarność, organizację i wysokie tempo pracy. Zauważył, że Niemcy zawładnęli rynkiem pracy stworzonym przez budowę kolei. W „walce o byt” wygrywali z miejscową społecznością, gdyż byli przystosowani do gospodarki wolnokonkurencyjnej. Ślimakowi nowe reguły nie były znane i kolejne klęski przypisywał potędze żywiołu niemieckiego, a nie własnej nieudolności. Jednak uważnym czytelnikom Prus daje możliwość korekty w poglądach Ślimaka. Koloniści nie są bowiem wielką potęgą. Pochodzą z ubogich warstw społecznych. Kupując ziemię dziedzica musieli przyjąć pożyczkę od Hirszgolda oraz uzależnić swoje losy od Knapa, ponieważ nie dysponowali wystarczającym funduszem.

Przyczyny desperackiego oporu Ślimaka w walce o utrzymanie ziemi nie zostały przez Prusa jednoznacznie określone. Motywów postępowania bohatera szukać należy, jak się wydaje, nie w naturze, ale w kulturze chłopskiej, przede wszystkim w ludowym światopoglądzie. Znamienną cechą tego światopoglądu jest poczucie niejednorodności przestrzeni i czasu. Przestrzeń wyraźnie dzieli się na „swoją” i „obcą”, na sacrum i profanum, kosmos i chaos. Już we wstępnym opisie miejsca akcji zwracają w „Placówce” zwroty ilustrujące tę świadomość. Dolinę Białki ukształtował - jakby osobiście, własnymi rękami - „boski garncarz”, który dolinę zapełnił pasami lasów i łąk, przeciął wstęgą rzeki i ulepił jej brzegi. Fakt stworzenia tej ziemi przez Boga nadaje jej znamiona świętości. Dodatkowo według najstarszych i najtrwalszych przekonań ludu, ziemię sakralizują kości i prochy przodków. Akt kosmogoniczny to również uporządkowanie przestrzeni, nadanie jej cech kosmosu, w którym funkcjonują określone prawa fizyczne, przyrodnicze i moralno - społeczne, zapewniające ludziom bezpieczeństwo i ład. Poza nim rozciąga się obszar chaosu i bezładu, świat nierozpoznawalny, obcy i groźny. Rozumowanie Ślimaka mieści się nie w kręgu rzeczywistości, lecz pojęć mitycznych. W innych okolicach słońce, ziemia, las są takie same, ale Ślimak wyobraża je sobie jako zupełnie inne. W jego wypowiedzi mityczne jest również odczucie przerwania ciągłości przestrzeni, granicy sacrum i profanum. Wyznaczają ją symbolicznie próg, brama, wrota , ogrodzenie. Właśnie na progu przy wrotach Ślimak „trupem by padł”, gdyby musiał opuścić swoja ziemię. Kategorie światopoglądowe wpływają na stosunek chłopów do Niemców. Ten „błędny naród” wprowadza porządek równoznaczny dla chłopów z a chaosem (wycinka „stuletnich” drzew, rozbijanie „świętych” kamieni). Chaos jaki zapanował na dworze w pojęciu Ślimaka to „kara boża”, która spadła na okolicę po „zdradzie” dziedzica. Chłopi nie chcieli się pogodzić z myślą, że Niemcy mieli tego samego Boga co oni. Według chłopów wyznawali oni inna, „gorszą” wiarę. Światopogląd ludowy wyraźnie określa istotę „przywiązania do ziemi”. Ślimakowa sprzedaż ziemi, od której odwodzi męża, przyrównuje do świętokradztwa, zdrady Judaszowej, która na Ślimaka może ściągnąć karę o nadprzyrodzonej mocy. Jest to ludowy mit „świętej ziemi”. Funkcjonowanie mitu w „Placówce” tłumaczy także „szczęśliwe” zakończenie powieści. Nagromadzenie szczęśliwych przypadków nie wypływa logicznie z przebiegu wydarzeń.

W zamyśle Prusa „Placówka” miała należeć do powieści odpowiadających na „wielkie pytania epoki”. Tematem powieści realistycznej jest problem społeczny. Realiści nastawiali się na cele poznawcze, chcieli ukazać życie „prawdziwe”, życie zwykłego człowieka. W powieści realistycznej bohater pełni określoną rolę społeczną. Typowość bohatera jest wszechstronna. Dotyczy statusu społecznego, światopoglądu, obyczajowości, wykształcenia, sposobu mówienia, myślenia. Ślimak występuje w „Placówce” przede wszystkim jako chłop. Pokorny i przebiegły wobec dziedzica, dobroduszny wobec służby, nieśmiały wobec proboszcza. Jako chłop czuje się głową rodziny, cechuje się niezaradnością i brakiem inicjatywy, jednak swojej ziemi będzie bronił do upadłego.

Socjologicznie nacechowane są postaci Owczarza, starej Sobieskiej, Hamera, Grzyba, dziedzica i innych. Ich prawdziwość polega na tym ,że nie zrobiliby niczego, co nie mieściłoby się w etosie ich warstwy społecznej. Są społecznie zdeterminowani. Każda z postaci ma własny zespół predyspozycji psychicznych (charakter, temperament, upodobania, skłonności, wyobraźnia). Bohater nie jest jednoznacznie pozytywny czy negatywny. Kompozycja świata fabularnego również podlega determinizmowi (czyny bohaterów są motywowane socjologicznie i psychologicznie). W konsekwencji otrzymujemy szereg zdarzeń połączonych związkami przyczynowo - skutkowymi. Konstruowanie fabuły odbywa się na zasadzie selekcji ( np. sposób organizacji czasu - dwu- trzydniowe odcinki temporalne, przedzielone paromiesięcznymi przerwami). Normy determinizmu doskonale sprzyjają wiązaniu faktów w jednolitą całość. Powieść jest spójna dramatycznie. Dostrzega się wyraźnie zabiegi rytmizacyjne (np. następstwo nieszczęść - śmierć Staśka i Owczarza ze znajdą, pożar, więzienie Jędrka, śmierć żony). W pozornie spokojnym biegu akcji pojawiają się systematycznie wydarzenia o wzrastającym ładunku dramatycznym.

Na pierwszych stronnicach „Placówki” spotykamy narrację prowadzoną w 2 osobie gramatycznej. Zwroty kierowane są do czytelnika, którego narrator jakby oprowadzał po okolicy i któremu pokazuje co ciekawsze obiekty. Jest to konwencja literatury obrazkowej. Ma świadczyć o autentyczności zdarzeń. Później Prus wprowadza na stałe narracje 3 osobową. Jest to sugestia, iż narrator jest medium autora (różni się wyraźnie od narratora - bohatera lub narratora fikcyjnego). W „Placówce” zgodnie z wymogami realizmu narrator jest ukryty. Wynika to z dążności realistów do obiektywizmu. Obecne są elementy humoru, który przejawia się z regule w wypowiedziach postaci, w ich chłopskim, nieporadnym, gwarowym języku w silnym skontrastowaniu ich z obiektywnymi faktami. Humor wywołują także objawy mentalności i świadomości bohaterów, ich słabostki i dziwactwa.

Styl cechuje się odejściem od literackości (odrzucenie poetyzmów, oryginalnych figur stylistycznych, patosu i pseudowzniosłości). Występuje język literacki ożywiany często u Prusa elementami języka potocznego (metaforyka, frazeologia, potoczne słownictwo i zwroty). W języku postaci przyjęto zasadę typowości socjologicznej (rozróżnienie mowy arystokraty, chłopa, Żyda, urzędnika, subiekta itd.). Bohaterowie nie mówią językiem Lubelszczyzny czy Mazowsza, ale językiem „chłopskim”, „ludowym”. Stylizacja świadczy o wielkiej sprawności Prusa w bezpośrednim prezentowaniu ekspresji bohaterów.

„Placówka” funkcjonowała w recepcji czytelniczej przede wszystkim jako powieść o bohaterskiej walce chłopa o utrzymanie ziemi. Szczególnie często przywoływana była i rozpowszechniana przez działaczy narodowych i publicystów z zaboru pruskiego w latach narastającej germanizacji Śląska, Pomorza i Wielkopolski. Na tych terenach „Placówka” była „wyznaniem wiary w siłę i odporność ludu polskiego, najpotężniejszego obrońcy ziemi ojców”.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
B Prus Placowka
Prus B , PLACÓWKA
Prus Placówka, Polonistyka
Prus B , Placówka (streszczenie 4 str )
prus placowka tresc
Bolesław Prus, Placówka
Bolesław Prus Placówka
3 Bolesław Prus – Placówka
Prus Placowka
Placówka-Prus, Filologia Polska, Pozytywizm
PLACÓWKA PRUS
Placówka Bolesław Prus
Prus Bolesław Placówka
Placówka Bolesław Prus
Planowanie pracy w placówkach opiekuńczo wychowawczych

więcej podobnych podstron