...wołanie przez ciszę..
..ach ma dusza zatracona...
gra melodię...
obcej harmonii...
czuje bicie serca ...
obolałego...
zmęczonego przeszłością...
pozostały ulotne wspomnienia
i cisza....milczenia...
a Ty dokąd idziesz.....
przez swoje życie.?..
tuląc swoje rany...
mój ukochany...
to krzyk...
i wołanie przez ciszę...
że nic już niema..
że nic nie słyszę...
została jeszcze...
prawdziwa tęsknota...
i ....serce...
pomalowane...
codziennością barw....
nie deptaj stokrotek...
one są takie białe...
i małe....
są kluczem ......
do serca.....
.......każdego.........
dziś wołam Ciebie....
przez moją ciszę...
w milczeniu...
zamykam oczy...
by zapomnieć...
cud......istnienia......shade