Nagrody Darwina 1998 - nominacje
Kandydaci do nagrody
1.. We wrześniu w Detroit, 41-letni meżczyzna utknął i utonął, gdy
przecisnął głowę przez 36-centymetrowy otwór kanału ściekowego, żeby
wyciągnać kluczyki od samochodu.
2.. W październiku, 49-letni makler z San Francisco, podczas swojego
codziennego joggingu spadł z 60-metrowego nabrzeża.
3.. Buxton, Polnocna Karolina: meżczyzna zginał na plaży, gdy obsypała
się 2.5-metrowej głębokości jama, ktorą wykopał. Wg zeznań świadków,
21-letni Daniel Jones wykopał dziurę dla zabawy lub w celu ochrony przed
wiatrem i siedział w niej na leżaku. Jamasię obsypała i nakryła go 1.5
metrowa warstwą piachu. Świadkowie próbowali go ratować, ale im się to nie
udało. Ratownikom przypomocy cieżkiego sprzetu udało się to po godzinie.
Daniel Jones zmarł w szpitalu.
4.. W lutym, Santiago Alvardo, lat 24, zginał w Lompoc, Kalifornia,gdy
spadł z dachu sklepu z rowerami, który zamierzał okraść. Śmierć nastapiła z
powodu długiej latarki, którą Santiago trzymał w ustach (żeby mieć wolne
rece) i która przebiła podstawę jego czaszki, kiedy uderzył twarzą w ziemię.
5.. Na podstawie dokumentów policji w Dahlonega, Georgia, 20-letni kadet
Nick Barrena zginał od uderzenia nożem przez kadeta Jeffreya Hoffmana, lat
23, który chciał sprawdzić, czy nóż może przebić kamizelkę kuloodporną.
6.. Sylvester Briddell Jr., lat 26, zginął w lutym w Selbywille, DE, gdy
wygrał zakład z przyjaciółmi, którzy twierdzili, że nie jest w stanie włożyć
lufy rewolweru z 4 kulami do ust, zakręcić magazynkiem i pociągnać za spust.
7.. W lutym Daniel Kolta, lat 27 i Randy Taylor, lat 33, zakończyli
zabawę w tchórza remisem, ginąc w zderzeniu czołowym w swoich pługach
śniegowych.
8.. We wrzesniu, 7-letni chłopiec spadł z 30-metrowego urwiska niedaleko
Ozark, Arkansas, kiedy stracił równowagę, bujając się na krzyżu, który
uświecał śmierć innej osoby w tym miejscu w 1990 roku.
Honorowe wzmianki Nagrody Darwina
1.. W Guthrie, Oklahoma, w październiku, Jason Heck próbował zabić
krocionoga ze swojej strzelby kaliber 22, ale kula zrykoszetowała od
kamienia i zabiła Antonio Martineza, trafiając go w glowę.
2.. W Elyria, Ohio, w październiku, Martyn Eskins, chcąc oczyścić
piwnicę z pajęczyn za pomocą pochodni, poniosł śmierć w pożarze, który
doszczętnie strawił 2-piętrowy dom.
3.. We wrześniu Paul Stiller, lat 47, został hospitalizowany w Andover,
Township, New Jersey, gdzie trafił razem ze swoja żoną, gdy zostali ranni
podczas wybuchu ćwiartki laski dynamitu w ich samochodzie. Paul z żoną jadąc
około 2 nad ranem, postanowili podpalić dynamit i wyrzucić przez okno, żeby
zobaczyć, co się stanie. Nie zauważyli, że okno było zamknięte.
Jeszcze kilka z serii
1.. Cztery osoby zostały ranne podczas ciągu dziwacznych wypadków.
Sherry Moeller została ranna kamieniem w głowę. Tim Vegas miał uraz
kregosłupa i klatki piersiowej, ręki i twarzy. Bryan Corcoran miał rozległe
rany cięte dziąseł. Natomiast Pamela Klesick straciła 2 palce prawej ręki,
które zostały odgryzione. Moeller odprowadzała męża, który szedł pierwszy
raz do pracy i na pożegnanie, zamiast pocałunku, odsłonila mu swoją pierś.
"Niewiem, dlaczego to zrobiłam", mowiła później. "Byłam bardzo blisko
samochodu, wiec myślałam, że nikt nie zauważy". Niestety, Vegas, kierowca
taksówki, zauważył i stracił panowanie nad swoim samochodem, uderzając w róg
budynku Kliniki Medycznej Johnsona. Klesick, technik dentystyczny, czyściła
zęby Corcorana. Uderzenie taksówki w budynek spowodowało, że podskoczyła i
rozcięła dziąsła Corcorana obrotową tarczą czyszczącą. Corcoran w szoku
zacisnął zęby i odgryzł palce Klesick. Rana Sherry Moeller powstała od
uderzenia kawałka muru, który urwał się od elewacji budynku kliniki.
2.. La Grange, Georgia. Prawnik Antonio Mendoza został wypisany ze
szpitala po usunięciu telefonu komórkowego z odbytu. "Mój pies roznosi różne
rzeczy po całym domu. Musiał widocznie zanieść telefon do kabiny
prysznicowej. Pośliznąłem się na kafelku, potknąłem się o psa i usiadłem na
telefonie". Usunięcie było o tyle trudne (trwało ponad 3 godziny), że
wewnątrz ciała Mendozy telefon sie otworzył. "Podczas zabiegu Mendoza
trzymał się naprawdę bohatersko", powiedział dr Dennis Crobe. "Tony cały
czas opowiadał dowcipy i wygladało na to, że jest nawet zadowolony. Trzy
razy podczas zabiegu dzwonił telefon i za każdym razem Tony żartował, aż się
pokładaliśmy ze śmiechu".
3.. Tacoma, Washington. Kerry Bingham od dluższego czasu pił z
przyjaciółmi, gdy ktoś zaproponował, żeby pójść na most TacomaNarrow Bridge
i skoczyć na linie (bungee). O 4:30 rano 10 mężczyzn poszło na most. Na
miejscu okazało się, że zapomnieli liny. Bingham zauważył zwój kabla w
pobliżu. Jeden koniec kabla został przywiązany do jego stopy, drugi do
barierki mostu. Bingham spadał 12 metrów, zanim kabel się naciągnął i urwał
nogę na wysokościkolana. Bingham cudem przeżył upadek do lodowatej wody i
został uratowany przez wędkarzy. Kawałka nogi nie odnaleziono.
4.. Bremerton, Washington. Christoper Coulter podczas uniesień miłosnych
z żoną zaproponował, że nasmaruje masłem czekoladowym swojego penisa i da
Rudiemu, ich irlandzkiemu seterowi do oblizania. Niestety, Rudi stracił
panowanie nad sobą i odgryzł penisa. Żona Christopera, starając się odgonić
psa, rzuciła w niego butelką z perfumami, które sie wylały na psa i
właściciela. Kiedy żona niosła nieprzytomnego Christopera do samochodu,
przewrociła się dwa razy, skręcając nadgarstek i łamiąc rekę w łokciu. Penis
Christopera został ulokowany w woreczku z lodem. "Christoper miał dużo
szczescia", powiedział lekarz po 8-godzinnej skomplikowanej operacji
przyszywania. "Mocny alkohol, zawarty w perfumach, zdezynfekował ranę. Same
ugryzienia, spowodowane przez psa, nie były rozległe. Mam nadzieję, że teraz
pan Coulter będzie wiedział, gdzie wsadzać swoje kończyny". Waszyngtonski
TOZ nie zamierza uśpić psa.
5.. We Francji, Jacques LeFevrier postanowił popełnić samobójstwo.
Stanął na urwisku i przywiazał kamień do szyi. Następnie wypił truciznę i
podpalił swoje ubranie. Próbował nawet się zastrzelić podczas skoku, ale
kula chybiła, przecinając linę z kamieniem. Woda morska, do ktorej wpadł
niedoszły samobójca, ugasiła ogień, a woda zalewająca usta spowodowała
wymioty, które usunęły truciznę z żołądka. Jacques został wyciągnięty przez
rybaków i odwieziony do szpitala, gdzie zmarł z powodu wychłodzenia
organizmu.
A Zwyciężcą został:
16 kwietnia 1997 roku, Tajlandia Japan Times: "Rząd musi ukrócić modę na
pompowanie!" Artykuł pod takim tytułem pojawił się po tym, jak szczątki
13-letniego Charnchai Puanmuangpak zostały przewiezione do szpitala.
Charnchai używał niewielkiej pompki, której koniec wsuwał sobie do odbytu i
pompował powietrze, ale to go już przestało bawić. Wraz z kolegami
postanowił spróbować kompresora na stacji benzynowej. Pod osłoną nocy, nie
podejrzewając mocy kompresora, wsunął rurkę do odbytu i włączył urządzenie.
Zginął (a właściwie zniknął) natychmiast, świadkowie są nadal w szoku.
"Wciąż nie znaleźliśmy wszystkich jego częsci", powiedział wysoki urzędnik
policji. "Gdy taka ilość powietrza zadziałała z gazami w jego organizmie,
Charnchai po prostu eksplodował. To wygladało jak bomba lub coś w tym
rodzaju".
Nagrody Darwina 1999 - nominacje
1.. Śmiertelna grawitacja 22 letni mieszkaniec miasteczka Reston w
Stanach Zjednoczonych został znaleziony martwy, po tym jak próbował wykonać
skok bungee z 30 metrowego wiaduktu kolejowego, wykorzystując jako linę
złączone linki holownicze. Policja Fiarfax County podała, że Eric A. Barcia,
pracownik baru fast - food, połączył kilka linek holowniczych razem, owinął
jeden koniec wokół jeden nogi, zaś drugi koniec przyczepił do barierek
wiaduktu. Następnie skoczył i ... uderzył w chodnik! Warren Carmichael,
rzecznik policji, stwierdził, że Barcia był sam ponieważ niedaleko
znaleziono jego samochód. "Długość przygotowanej przez niego liny była
większa niż wysokość wiaduktu" powiedział Carmichael. Policja twierdzi, że
przyczyną zgonu były ogólne obrażenia. Sekcja zwłok została zaplanowana na
następny tydzień.
2.. Wystrzeleni 4 Lipca 3 młodych ludzi postanowiło uczcić nadchodzące
święto 4 Lipca (święto narodowe w USA) i zdecydowało się sprawdzić
przygotowane przez nich fajerwerki. Ich problem polegał na tym, że jako
miejsce testów wybrali zawierający kilkaset litrów paliwa podziemny zbiornik
lokalnego zakładu rafinacyjnego. O dziwo niektóre z oparów paliwa się
zapaliły i doszło do wybuchu widocznego z kilku mil. Ciała młodzieńców
zostały wystrzelone w powietrze na wysokość kilkuset metrów. Znaleziono je
około 200 metrów od miejsca w którym ustawili fotele, z których mieli zamiar
obserwować fajerwerki.
3.. Nie proś Boga by ci się ukazał - może to zrobić! Prawnik i dwóch
jego kolegów wędkowało na jeziorze Caddo w Teksasie, gdy nagle nadciągnęła
burza z piorunami. Większość łodzi natychmiast opuściło jezioro, ale prawnik
z przyjaciółmi tego nie uczynił. Stojąc w rufie swojej aluminiowej łódki
rozłożył ramiona (jak ukrzyżowany Chrystus) i wykrzyknął "No dalej Boże, wal
śmiało!" Co też Bóg uczynił! Pozostali pasażerowie łódki odnieśli nieznaczne
obrażenia - uderzenie pioruna nieznacznie poparzyło ich twarze.
4.. Uwaga na telefon komórkowe Pewien dżentelmen z Korei, zginął podczas
swojej zwyczajowej rozmowy przez telefon komórkowy w czasie spaceru. Podczas
rozmowy ten pan niespodziewanie .. wszedł w drzewo i w jakiś sposób skręcił
sobie kark.
5.. Więcej światła! W zachodnim Teksasie, pracownicy średniego rozmiaru
magazynu wyczuli w pewnym momencie zapach gazu. Rozsądnie myśląc,
kierownictwo ewakuowało wszystkich z budynku wyłączając wszystkie
potencjalne źródła zapłonu, w tym energię elektryczną. Po ewakuacji wezwano
dwóch techników z zakładu gazowego. Po wejściu przez nich do budynku,
okazało się, że nie mogą się w nim odnaleźć ze względu na panujące w nim
ciemności. Ku ich frustracji oświetlenie zupełnie nie działało. Świadek
całego zajścia opisał później, że widział jak jeden z techników sięgnął do
kieszeni i wyciągnął z niej przedmiot przypominający zapalniczkę. Następnie
wykonał jakąś czynność z tym przedmiotem i cały skład eksplodował,
wyrzucając fragmenty konstrukcji nawet na odległość 5 kilometrów. Po
przeszukaniu szczątków budynku nie znaleziono ani śladu po technikach.
Znaleziono za to nietkniętą przez eksplozję zapalniczkę. Technik, podejrzany
o spowodowanie eksplozji, nigdy nie był oceniany przez swoich kolegów jako
szczególnie bystry.
6.. Się przyczepił! Mieszkaniec Vermont Ronald Demuth wpadł niedawno w
niezłe tarapaty. Podczas oprowadzania po miejscowym Zoo grupy aktorów z
Petersburga pan Demuth przeholował, chcąc pokazać im jeden z cudów Ameryki.
Wybrał ciekawy sposób by zaprezentować siłę ... "Szalonego kleju" (Crazy
glue) Chcąc pokazać jak silny jest klej Demuth nałożył trochę kleju na
dłonie i wybrał ... śmieszny sposób - przytknął swoje dłonie do pośladków
przechodzącego nosorożca. Nosorożec, żyjący w Zoo już od 13 lat, początkowo
nie wykazał żadnego zaniepokojenia, gdyż poklepywanie go przez zwiedzających
było normalną częścią wycieczki. Jednakże w pewnym momencie zorientował się
w rodzaju więzi (niedobrowolnej) jaka łączy go z panem Demuth i wtedy ...
spanikował i zaczął biegać jak szalony dookoła wybiegu, ciągnąc za sobą
pasażera. "Sally (nosorożec) nie czuła się ostatnio zbyt dobrze. Miała
straszne zaparcia. Dlatego daliśmy jej sporo środków przeczyszczających i
rozluźniających, by ulżyć jej cierpieniom. Stało się to na chwilę przed
głupim żartem pana Demuth" powiedział James Douglas opiekun zwierzęcia.
Podczas szaleńczego biegu Sally zniszczone zostały dwa ogrodzenia,
uszkodzona ściana wybiegu i uciekło wiele małych zwierząt. Dodatkowo trzy
kozły piżmowe i jedna kaczka zostały zadeptane na śmierć. Co do pana Demuth,
to trzeba było ekipy medyków i opiekunów zwierząt, by móc uwolnić pośladki
nosorożca od jego dłoni. Najpierw należało schwytać zwierzę i uspokoić je. W
tym momencie zaczęły działać środki przeczyszczające i pan Demuth skąpał się
w kilkudziesięciu litrach rzadkiego gauna nosorożca. "To była trudna sprawa.
Musieliśmy jednocześnie uspokajać Sally i osłaniać twarze przed gaunem. Pan
Demuth był w nim po szyję. Kiedy udało się nam ją złapać trzech ludzi z
szuflami musiało pracować, by zapewnić mu dostęp powietrza. Dopiero wtedy
mogliśmy go odkleić." Powiedział Douglas. "Myśle, że teraz Demuth daruje
sobie na jakiś czas zabawy z klejem". Rosjanie obserwowali całą scenę
zdziwieni, choć w podziw wprawiła ich siła kleju. "Kupię trochę dzieciom,
ale nie pozwolę im go zabierać do zoo" powiedział Vladimir Zolnikov, szef
grupy.