11. Rodzaje kłamstw - podział hierarchiczny.
"Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, przeklęte kłamstwa i statystyki." - Benjamin Disraeli.
Kłamstwo jest wypowiedzią fałszywą, aktem świadomego wprowadzenia kogoś w błąd (wypowiadający wie, że kłamie). Wypowiedź fałszywa, wygłaszana subiektywnie w przekonaniu o jej prawdziwości, nie jest kłamstwem, gdyż u podstaw kłamstwa leży wolna decyzja wyrażania myśli niezgodnej z własnym przekonaniem. Zatem obiektywnie każda wypowiedź fałszywa jest kłamstwem, a świadomość wypowiadania kłamstwa posiada dodatkowo walor odpowiedzialności za czynienie zła. Należy twierdzić, że kłamstwo stanowi fałsz rozmyślny.
Najwcześniejsze próby klasyfikacji kłamstwa sugerowały jednocześnie motywy kierujące zachowaniem kłamców. Tomasz z Akwinu wprowadził rozróżnienie kłamstwa żartobliwego (mendacium iocosum), kłamstwa koniecznego (mendacium officiosum) i kłamstwa świadomie obliczonego na szkodę (mendacium perniciosum). Tym samym wypowiedział się dość jednoznacznie na temat motywów nakłaniających ludzi do wprowadzania w błąd bliźnich. Św. Augustyn podzielił kłamstwa na 9 kategorii, począwszy od kłamstwa służącego pomocy, poprzez takie, które rani innych, aż po najgorszy zdaniem ojca kościoła rodzaj - kłamstwa dotyczącego religii. Wszystkie jednak określił jednoznacznie mianem grzechu.
W przeprowadzonych badaniach około dwukrotnie więcej kłamstw przynosiło korzyść samemu kłamcy niż innym ludziom. Częściej przynosiły korzyści psychologiczne niż materialne.
Poszczególne grupy motywów prowadzą do wypowiadania kłamstw:
1. Mimowolnych
2. Altruistycznych
3. Żartobliwe
4. Egoistycznych
5. Manipulacyjnych
6. Destrukcyjnych
ad.1
To kłamstwa nieprzemyślane, z których najczęściej zdajemy sobie sprawę dopiero po tym jak je wypowiemy lub w trakcie wypowiadania. Są to stwierdzenia dotyczące samopoczucia, drobne przesądy i szereg kłamstewek. Najczęściej stosujemy je wtedy, gdy chcemy zwrócić na siebie uwagę, co często umożliwia zapoczątkowanie własnej pozytywnej autoprezentacji. Należą tu też tak zwane kłamstwa grzecznościowe. Kiedy ktoś nas pyta o samopoczucie albo jak wygląda, najczęściej odpowiadamy zgodnie z zasadami grzeczności, nie zaprzątając sobie głowy ustalaniem prawdy i fałszu. Tego rodzaju kłamstwa są naszym chlebem powszednim, korzystamy z nich najczęściej. Kłamstwa te są utrzymywane dzięki naszej konformistycznej postawie, tzn. często naśladujemy ludzi, zgadzamy się z ich poglądami, potwierdzamy je, gdyż potrzebujemy akceptacji oraz nie chcemy się wyróżniać. Dużym ich plusem jest to, że w zasadzie nie wyrządzają nikomu krzywdy, nie naruszają panujących stosunków, a w zasadzie są jak smar, bez którego nasze interakcje z innymi byłyby jak zgrzytająca maszyna.
ad.2
Kłamstwa altruistyczne wypowiadamy po to, aby komuś ulżyć, oszczędzić przykrości. Ten motyw pojawia się dość często w kłamstwie. Decydujemy się skłamać „dla dobra” naszego rozmówcy, czyli postawą naszego kłamstwa jest altruizm. Takim najbardziej kontrowersyjnym kłamstwem jest sytuacja diagnozy przekazywanej przez lekarza swojemu pacjentowi. Informacja o śmiertelnej chorobie może czasem spowodować wpadnięcie w depresję, z drugiej jednak strony chory ma prawo wiedzieć, jaki jest jego stan. Wszak nierzadko świadomość choroby pozwala też na bardziej wytężoną walkę z chorobą i czasem umożliwia wyzdrowienie. Można tutaj też przedstawić uzdrawiające lekarstwo, które w medycynie zwie się placebo. Czasem ten bezwartościowy, jeśli chodzi o skład chemiczny medykament potrafi zdziałać cuda, czyli taka terapia kłamstwem często daje pozytywne efekty.
ad.3
Polegają na robieniu komuś psikusów. Ten, który je robi, ma wiedzę. Ponadto sprawianie, by inni się śmiali, daje nad nimi przelotną władzę. Charakterystyczne jest to, że tymi kłamstwami posługują się zazwyczaj mężczyźni, kobiety najczęściej odpowiadają, że „nie pamiętają dowcipów”, czyli ich celem nie jest zdobywanie władzy.
ad.4
Polegają na podniesieniu naszej samooceny bądź też na obronie swojej twarzy, te motywy są bardzo częstą przyczyną kłamstw. Skłonność do koloryzowania, zabiegi mające na celu unikniecie dezaprobaty i krytyki, pokazywanie siebie w lepszym świetle, manipulacja własnym wizerunkiem, to cechy każdego człowieka. Zaprezentowanie się w lepszym świetle powoduje, że ludzie zyskują uznanie i dlatego jest tak duży popyt na tego rodzaju kłamstwa.
ad.5
Przez kłamstwa manipulacyjne, kłamca uzyskuje określone korzyści ze strony innych osób. Poprzez manipulację słowem kłamca wkrada się w czyjeś łaski, czerpie zyski, osiąga własne cele, wykorzystuje tę osobę, czyli dąży do kontrolowania jej. W codziennym życiu często kłamiemy, aby wywołać w innych poczucie winy, współczucie czy też jeszcze inne emocje. A wpływ na drugiego człowieka jest łatwiejszy, jeśli wcześniej wywołamy w nim poczucie winy.
ad.6
Przy pomocy tego kłamstwa, sam kłamca nic nie uzyskuje, ale wyrządza szkodę innym. Motywem może być tutaj chęć zemsty, zazdrość. Ludzie mszczą się na osobach, o których sądzą, że są przyczyną ich nieszczęść, złej sytuacji. W sumie jedyną rzeczą, którą może zyskać w tej sytuacji kłamca, jest satysfakcja, poczucia mocy, sprytu, czyli zyskuje na swojej samoocenie. Na szczęście nie wszyscy ludzie są powodowani chęcią zemsty i kłamstwo to nie jest tak popularne jak np. kłamstwa grzecznościowe.
Arystoteles rozróżnia kłamstwa ze względu na skutek (ocena moralna):
- Szkodliwe
- Żartobliwe
- Użyteczne
8. Kłamstwo jako zaprzeczenie prawdzie należnej i nienależnej
Cytat z artykułu "Tożsamość zbiorowa a indywidualna",w: "Edukacja" 2005, nr2
W dziejach myśli ludzkiej większość - nie tylko wybitnych filozofów - jest jednak zdania, że na kłamstwo nie wolno sobie pozwalać nigdy.
Sprawa jednak nie jest prosta, kiedy rozważany jest problem unikania wielkiego i niezasłużonego zła. H. Grotius odróżnia kłamstwo jako zaprzeczenie prawdy należnej (czyli ogólnego prawa wszystkich do prawdy) od zaprzeczenia prawdy nienależnej, czyli dopuszczalnego kłamstwa skierowanego do niesprawiedliwego prześladowcy, który moralnie nie tylko nie ma prawa do prawdy, ale mógłby ją zbrodniczo wykorzystać. Podobnie twierdzą niektórzy współcześni teologowie (Slipko. 1982), wychodząc z założenia, że człowiek zagrożony nie może być stawiany w sytuacji gorszej niż jego prześladowca.
Kłamstwo jest złem, gdyż stanowi negację prawdy, która dla człowieka powinna być fundamentalną wartością, kłamstwo zaprzecza prawu drugiego człowieka do prawdy. Nawet kłamstwo obronne (czynione dla uratowania życia) i kłamstwo żartobliwe źle wpływają na rozwój moralny człowieka.