Richard Ohmann „Literatura jako akt”
Austin- 3 aspekty aktów mowy:
lokucyjny ( tworzenie i artykułowanie wypowiedzi)
illokucyjny ( intencjonalność wypowiedzi), obecny np. w obietnicach, ostrzeżeniach, prośbach
perlokucyjny ( dodatkowe, wtórne oddziaływanie na odbiorcę), obecny wtedy, gdy wypowiedz wywołuje u odbiorcy jakiś efekt ( reakcja emocjonalna, wykonanie pewnej czynności)
„Skrusz serce moje Trójco Przenajświętsza”
Akt lokucyjny- polskie zdanie o konkretnym znaczeniu, tj. wypowiedzenia struktur
i dźwięków, które tworzą zdanie
Akt illokucyjny- domaganie, żądanie, błaganie, proszenie
Akt perlokucyny- zależy od kontekstu, kultury. Trudny do przewidzenia- może sprawić przyjemność, przykrość. Oddziaływanie na rozmówcę za pomocą tego zdania.
Akty lokucyjne -badane przez gramatykę.
Akty perlokucyjne- badane przez retorykę
Akty illokucyjne- fortunne lub niefortunne
Działania postaci oraz zmiany w ich wzajemnych stosunkach w istniejącym w sztuce świecie społecznym, ujawniają się najwyraźniej w aktach illokucyjnych
„ Ludzi żyjących w społeczeństwie cechuje wiele wspólnych konwencji umożliwiających fortunne akty mowy, istnieje jednak jakiś stopień zróżnicowania- co jest zrozumiałe, jako że reguły są rodzajem umowy społecznej opartej na etyce, a nawet na polityce.”
- Żeby illokuja była fortunna muszą być spełnione określone warunki. Kiedy illokucję formułujemy mając wiedzę na temat naszego rozmówcy będzie ona prawdopodobnie fortunna, jeśli jednak tej wiedzy nie mamy ( rozmówca uznaje inne wartości za ważne, nie podziela naszych poglądów) możemy się spodziewać, że illokucja będzie niefortunna.
- To akty illokucyjne popychają akcję sztuki do przodu, „przesuwają postacie na nowe pozycje”, dzięki nim można pokazać absurdy, różnice poglądów, zawiłe konflikty.
-„Każdy rozmówca stara się wykonać akt fortunnie, zgodnie z posiadanym wyczuciem własnej roli społecznej, relacjami władzy, właściwościami moralnymi i prawdą metafizyczną. Fortunne działanie bowiem, wymaga takich rodzajów zgodności. Gdy ich nie ma, akty mówiących zostają zablokowane, nie udają się albo są u jakiś sposób niepełne. Ich niepowodzenie ujawnia z kolei dysonans zawarty w nich myśli i wartości. Tak rozgrywa się konflikt. Akty illokucyjne przesuwają sztukę na przód.”
Czym innym jest jednak illokucja użyta podczas rozmowy między ludźmi i czym innym jest illokuja
w literaturze, np. w sztuce dramatycznej. „dzieła literackie są to wypowiedzi, w których zwykłe reguły illokucyjne zostały zawieszone, są to akty pozbawione swoich normalnych następstw.
Autor dzieła literackiego zapisując kwestię dramatu, wkłada ja w usta drugiej osoby. Ta druga osoba jednak nie istnieje. Autor wprowadza akty mowy tak aby wydały się wypowiedzianymi przez kogoś innego. Ten ktoś istnieje tylko dzięki aktowi mowy, który go niejako stwarza. Najpierw powstają akty mowy, później przypisane są im postaci.
Z punktu widzenia czytelnika:
(Mimesis w ujęciu Ohmanna)
Czytelnik dostaje tekst, czyli serie illokucji. Nie wie kto jest autorem tekstu. Na podstawie owych aktów może jedynie wnioskować kim jest podmiot wypowiadający się, jaka gra rolę, w jakim żyje społeczeństwie, czy można mu zaufać. „ Czytelnik dokonuje tych ocen opierając się przeważnie na znajomości warunków fortunnego realizowania aktów illokucyjnych. Jeśli wiersz zaczyna się” Skrusz serce moje Trójco Przenajświętsza” czytelnik stawia hipotezy na temat osoby wypowiadającej kwestię: Jakie są przekonania i uczucia osoby związanej z tym aktem? Czy jest wypowiedziany w dobrej wierze?. Czytelnik opiera się na znajomości konwencji, kultury, na mocy których funkcjonują akty mowy. Na podstawie aktów czytelnik próbuje budować obraz świata ukazanego w dziele literackim. To odbudowywanie możemy określić mianem mimesis w dziełach literackich. Mimesis wprowadza do gry społeczne „ja”czytelnika.
„W rezultacie mimesis odwraca normalny kierunek wnioskowania.
Kiedy uczestniczymy w mówieniu, określamy fortunność illokucji na podstawie tego co nam wiadomo
o mówiącym i okolicznościach jego aktu wypowiedzi. W mimesis zakładamy, że wypowiedz będzie fortunna, i wnioskujemy o podmiocie mówiącym i świecie fikcyjnym z okoliczności, których wymaga fortunność aktu mowy. Jeśli stoimy wobec konfliktu wewnątrz dzieła lub między dziełem a tym, co wiemy o świecie możemy odrzucić hipotezę fortunności aktu”
Czytelnik ma niezwykle aktywną rolę w mimesis. Czytelnik ożywia akty mowy zamrożone w dziele literackim. Odtwarza je na nowo. Umysł czytelnika staje się sceną utworu.
Czytanie literatury jest czynnością etyczną.
„ U podstaw wszystkich illokucji leży społeczeństwo. Reguły fortunności są charakterystyczne dla danej kultury: regulują one wzajemne stosunki wewnątrz danego społeczeństwa. Mimesis literacka wyznacza czytelnika
w wyimaginowanym społeczeństwie przez zaangażowanie go w akty, które to społeczeństwo implikują. Nie ma do niego drogi etycznie obojętnej aby mógł wypełnić tę rolę. Musi wyrazić zgodę na ethos kreowanego społeczeństwa lub w jakimś stopniu powściągnąć swą aprobatę. W obu przypadkach wiersz wciąga do gry jego wyobraźnię polityczną, popycha do politycznych wyborów.”
Czytelnik zawsze musi dokonać wyboru etycznego lub politycznego. Czy uważa że stary człowiek powinien się
w ten sposób pocieszać? Czy rozsądnie jest użalać się nad swoja buntowniczą młodością? (wiersz Yeatsa) Czy tortury na świecie są czymś normalnym, czymś na co się zgadzam czy co odrzucam? (wiersz z antologii weteranów)
Uczestnictwo czytelnika w mimesis zawsze jest różne. Zależy od płci, wykonywanego zawodu, rasy, wieku, społeczeństwa w którym żyje jednostka. Te wszystkie czynniki mają wpływ na odbiór wiersza, nie można wzbić się ponad nie, żeby kontemplować wiersz bez tych elementów. „Zachowanie nadziei że tak może być, szukanie
w literaturze dziedziny wolnej od pozbywania się naszych własnych, nieprzewidzianych ewentualności, jest nie tylko pozbawieniem się części naszej osobowości, ale tez odrzuceniem wiersza, który napisał poeta, oraz podstaw społecznych samej mowy.” Idealny czytelnik jest nieosiągalny.
Indywidualność a wspólnotowość w komunikacji literackiej.
1. Winters- W swoich wierszach, przekazuje on swe indywidualne nastawienie, nie jako oparte na polityce preferencje, które należałoby dyskutować w kategoriach politycznych, lecz jako obiektywne sądy, które mają być zaakceptowane przez wszystkich o odpowiednio wyrobionej wrażliwości.
2. Fish- Stara się on zaangażować czytelnika, jednak sposób jego przedstawiania w pierwszej osobie liczby mnogiej wprowadza w błąd.
Np. Użycie takich zwrotów jak „my”, „nasze”, „ Związek z boskością”, „przeżycie wiersza” pozbawiają czytelnika jego indywidualności oraz zakładają jakoby np.. Związek z boskością był reakcja każdego człowieka.
3. W. Booth- narzucanie, przyjętej przez autora tekstu za normę, określonej moralności. Uważanie pewnej moralności za godną podziwu. Problem w tym, że każdy ma niejako inną moralność i ta podziwiana przez autora, innym może wydać się nie do przyjęcia.