Wpływ hałasu na dziecko


Wpływ hałasu na dziecko

Naukowcy z amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (US Centers for Disease Control and Prevention; CDC) twierdzą, że 1:8 dzieci w wieku od 6 do 19 lat cierpi na wywołane hałasem uszkodzenie słuchu, które w skrajnych przypadkach oznacza całkowitą jego utratę. W Polsce co szóste dzieci ma problemy ze słuchem. Takie wyniki dało badanie epidemiologiczne przeprowadzone w latach 1999-2002 przez warszawski Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu.

Pogorszenie słuchu często bywa skutkiem nawracających infekcji górnych dróg oddechowych. Gdy maluch ma przerośnięty migdałek gardłowy lub choruje na zapalenie błony śluzowej nosa czy zatok przynosowych, w uchu środkowym gromadzi się płyn. Trąbka słuchowa jest niedrożna, a w jamie bębenkowej zalega gęsta substancja. Otolaryngolodzy mówią wtedy o tzw. glue-ear (zaklejonym uchu). Wysiękowe zapalenie ucha diagnozuje się aż u 10-30% dzieci. Jeśli zainterweniuje się szybko, niedosłuch można odwrócić. Gdy utworzą się zrosty, błona bębenkowa i kosteczki słuchowe nie będą już działać prawidłowo.

 Na początku słabiej słyszy się wysokie dźwięki, potem przychodzi kolej na tony średnie oraz niskie.

  Gdy dzieci za głośno słucha muzyki z odtwarzacza CD lub walkmana, także może uszkodzić sobie słuch. A robi tak na pewno, gdy piosenki doskonale słyszy stojąca obok osoba. Po przebodźcowaniu dźwiękowym pojawiają się szumy uszne, które zazwyczaj ustępują najdalej po 2 tygodniach. Jednak wcale nie musi się tak stać. Stały szum czy pisk przeszkadza w skoncentrowaniu uwagi i nie pozwala spać, w dużym stopniu zaburza więc codzienne funkcjonowanie.

 

Niekiedy rodzice sami nieświadomie niszczą słuch dziecka, kupując mu hałaśliwe zabawki. Warto wspomnieć, że hałaśliwe środowisko wpływa nie tylko na słuch malucha, ale także spowalnia jego rozwój językowy i poznawczy.

 

Badacze przeprowadzili nawet blokowy eksperyment. Wiedzieli, że im wyższe piętro, tym mniej słyszalny staje się zgiełk uliczny. Porównywali osiągnięcia szkolne dzieci mieszkających na różnych kondygnacjach. Okazało się, że najlepiej wypadały dzieci i z górnych poziomów. Spokój sprzyjał po prostu nauce.

 

W godzinach popołudniowych i wieczornych, kiedy cała rodzina zbiera się razem, dom aż huczy od różnych dźwięków. Dzieci krzyczą, płaczą, kłócą się ze sobą, bawią hałasującymi sprzętami, grają telewizor oraz wieża stereo, dzwonią telefon stacjonarny i komórka. Dorośli rozmawiają ze sobą. Hałas rozprasza, dlatego rodzice stają się nieuważni. Wpływa to na ich kontakty z potomstwem. W ciszy łatwiej cieszyć się swoją obecnością i spędzać czas razem, a nie obok siebie.

 

Dzieci, które najlepiej się uczą, często pochodzą z domów, gdzie opiekunowie zorganizowali im ciche miejsce do nauki. Tam mogą pomyśleć, poczytać, coś przeanalizować. Rodzice nie karcą ich krzykiem, ale groźnym spojrzeniem i wypowiadanymi pewnym głosem uwagami. Stosunki dorośli-maluchy stają się lepsze. Mama lub tata czytają swoim dzieciom, próbują włączyć je do swoich rozmów, słuchają tego, co mają do powiedzenia.

 

Określając wpływ dźwięku na organizm ludzki, trzeba wziąć pod uwagę dwie jego własności: a) natężenie i b) czas trwania. Im głośniejszy dźwięk, tym szybciej może on uszkodzić słuch. Przedłużający się kontakt z hałasem o natężeniu ponad 85 decybeli prowadzi ostatecznie do upośledzenia słyszenia. Gdy huk jeszcze bardziej się wzmaga i osiąga natężenie 115 decybeli, niebezpieczeństwo pojawia się już po 15 minutach. Sto trzydzieści decybeli można wytrzymać bez uszczerbku dla zdrowia tylko przez 2 minuty.

 

Czego należy się wystrzegać?

Hałaśliwych zabawek. Zanim zdecydujemy się na zakup, warto uruchomić je w sklepie, aby na własnej skórze przekonać się, jak głośno działają. Okazuje się, że niektóre dziecięce zabawki emitują na tyle głośne dźwięki, by powodować trwałe uszkodzenie słuchu, jeśli będzie się je trzymać zbyt blisko ucha lub zbyt długo nimi bawić � ostrzegają naukowcy z Instytutu Ucha University College London. Rada jest prosta: nie pozwalaj dziecku przykładać takiej zabawki zbyt blisko ucha ani bawić się nią dłużej niż godzinę dziennie.

Spośród wziętych przez Anglików pod uwagę zabawek największy hałas wywoływała broń: na wyciągnięcie ręki emitowała dźwięki o natężeniu 120-140 decybeli, a po zbliżeniu do ucha o natężeniu 130-143 decybeli (dźwięki o natężeniu ponad 140 decybeli powodują natychmiastowe uszkodzenie słuchu).

 

Głośnych gier komputerowych i podkręcania gałek w sprzęcie grającym, a także hałaśliwych filmów. W części wież można uzyskać dźwięki o natężeniu przekraczającym 135 decybeli (to tak, jakby siedzieć obok działającego młota pneumatycznego). Filmom akcji towarzyszą dźwięki powyżej 90 decybeli, a to nie służy zdrowiu młodych uszu.

 

Niektóre dzieci są temperamentalnie wrażliwsze na hałas panujący w otoczeniu. Zgiełk je przytłacza, czują się niespokojne, niepewne, zagubione, zmęczone, zaczynają płakać (podobnie reagują bardzo małe dzieci).

 

Hałas wpływa na człowieka na 3 płaszczyznach: 1) bezpośrednio (na ucho środkowe i wewnętrzne), 2) pośrednio (na układ nerwowy i psychikę), 3) wykorzystując naturalne odruchy, na organy wewnętrzne (dźwięk wprowadza je np. w drgania).

 

Można wierzyć lub nie, ale hałas oddziałuje na niemal wszystkie układy: krwionośny (sprzyja nadciśnieniu), nerwowy (nerwice), hormonalny, pokarmowy (choroba wrzodowa) i ruchu (pojawiają się bóle stawów oraz mięśni).

 

Ludzie przebywający w hałasie stają się agresywni, zaczynają się kłócić, nie mają chęci do działania, a jeśli się już za coś zabiorą, osiągają gorsze rezultaty albo pracują wolniej.

 

Po czym poznać, że dziecko nie słyszy tak dobrze, jak powinno?

1) za głośno nastawia radio czy telewizor;

2) słyszy dźwięki, ale nie ma pojęcia, skąd dochodzą;

3) rodzice muszą mówić bardzo głośno, by maluch ich usłyszał (ono samo też wypowiada się głośno).

 

Jak we wszystkim, tak i tutaj należy zachować umiar. Nadmierny hałas szkodzi i trzeba od niego odpoczywać, ale niewskazana jest także cisza absolutna. Specjaliści twierdzą, że osoba zamknięta w kabinie ciszy przeżywa katusze (silny ból). Oznacza to, że odgłosy dnia codziennego są konieczne do normalnego funkcjonowania.

Przygotowała Barbara Zagórowska

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
EKOL Wplyw halasu na czlowieka i srodowisko
wpływ hałasu na organizm czlowieka, szkoła, BIologia
Wpływ mediów na dziecko, Szkoła- Porady pedagog
Wplyw halasu na organizm czlowieka
Wplyw halasu na organizm i potrzeba ochrony przed nim, Promocja zdrowia i edukacja zdrowotna
Wplyw halasu na org czlowieka
Wpływ mediów na dziecko
Wpływ hałasu na organizmy żywe
EKOL Wplyw halasu na czlowieka i srodowisko
Wpływ mediów na dziecko(1)
jach,fizyka środowiska pracy,wpływ hałasu na organizm człowieka
Szkol Wpływ hałasu na człowieka
Wpływ telewizji na dziecko
wpływ massmediów na dziecko
WPŁYW ZABAWY NA DZIECKO 5 i 6 letnie(1)
Wpływ rodziny na rozwój osobowości i postaw dziecka, Pedagogika specjalna
Wpływ zabawy na rozwój społeczny dziecka, fizjoterapia, pedagogika
wplyw przedszkola na rozwoj dziecka, UCZELNIA
Wplyw wojny na psychike dziecka. Omow problem na podstawie wybranych tekstow literatury polskiej i o

więcej podobnych podstron