Problem bezrobocia w Polsce
w ostatnich latach
Brak pracy, czyli bezrobocie jest jednym z najtrudniejszych obecnie problemów gospodarczo-społecznych we współczesnej gospodarce. W ciągu ostatnich dwudziestu lat nastąpił bardzo duży przyrost bezrobocia. Polską gospodarkę narodową gnębi bezrobocie strukturalne, które pojawiło się w wyniku tzw. transformacji ustrojowej i w jej efekcie niezbędnej restrukturyzacji gałęzi produkcji. Liczne zmiany polityczne, gospodarcze, kulturowe i techniczne, przeobrażanie rzeczywistości postawiło społeczeństwu polskiemu zadanie zrozumienia tych przemian, zaakceptowania ich oraz dostosowania się do nowej rzeczywistości. Wprowadzane reformy obejmowały liczne sfery życia społecznego. Niejednokrotnie ludzie trwali przy dotychczasowych przyzwyczajeniach nie potrafiąc odnaleźć się w nowych realiach.
O bezrobociu mówi się wówczas, kiedy liczba ludzi poszukujących pracy, zdolnych do wykonywania pracy, oraz chcących pracować, a także akceptujących proponowany poziom wynagrodzenia nie może dostać pracy. Polacy przyzwyczajeni do socjalnego państwa, które zapewniało im pracę i środki do życia nadal oczekują wsparcia od państwa. Wychowani w duchu bierności z trudem podejmują decyzje. Zjawisko niezadowolenia najczęściej dotyczy środowisk mało wykształconych, zamieszkałych na wsiach i w małych miejscowościach. Źródłem niezrozumienia i krytycznego stosunku do kolejno wprowadzanych reform jest brak wiedzy o nich. Po zmianie ustroju naszego kraju konieczne było wdrożenie reform, zwłaszcza samorządowej, edukacji, służby zdrowia i ubezpieczeń społecznych. Gwałtowny wzrost liczby osób pozbawionych pracy w pierwszych latach przekształceń ustrojowych sprawił, że bezrobocie stało się od razu najpoważniejszym problemem reformującego się państwa i społeczeństwa.
Okresy, kiedy poziom bezrobotnych jest bardzo wysoki, są okresami, kiedy to faktyczny poziom Produktu Narodowego Brutto spada poniżej jego potencjalnego poziomu. A więc wraz z wysokim poziomem bezrobocia mamy do czynienia równocześnie z wysokim poziomem produktu narodowego, którego wytwarzania zaniechano. Jednak niezależnie od wysokości ekonomicznych skutków bezrobocia, dolarowy rachunek strat nie odzwierciedla w pełni i właściwie szkód społecznych, psychicznych i ludzkich, jakie ciągną za sobą czasy utrzymującego się trwale wysokiego bezrobocia przymusowego. Bezrobocie to doprowadza do deterioracji zdrowia psychicznego, jak również fizycznego: przypadki alkoholizmu, wyższy poziom zachorowań na serca i choroby układu krążenia, wzrost samobójstw.
W latach komunizmu bezrobocie traktowano jako etap przejściowy służący znalezieniu lepszego zawodu. Obecnie są trzy główne możliwości stania się bezrobotnym. Niektórzy pracownicy zostają zwolnieni z pracy tj. stają się zbędni; inni przejściowo nie pracują, oczekują jednak, że po „pewnym okresie” zostaną zatrudnieni przez tę samą firmę; jeszcze inni sami odchodzą z pracy. Grono ludzi bez pracy powiększają co roku absolwenci (wchodzący dopiero na rynek pracy). Obserwując trudności ze znalezieniem pracy młodzi ludzie decydują się na dalszą naukę, często na uczelniach płatnych.
Istnieje także pewien rodzaj bezrobocia, wynikający ze zmienienia miejsca zamieszkania, albo z przebiegu życiowego cyklu: przeprowadzka, włączenie się pierwszy raz w zawodową pracę itd. Największe zmiany w stopie bezrobocia wynikają ze wzrastania liczby tych osób bezrobotnych, które straciły swoje dotychczasowe miejsce pracy. Bezrobocie, które jest wynikiem tego zjawiska bardzo szybko wzrasta zwłaszcza podczas recesji. Są tego dwie przyczyny: po pierwsze wzrasta liczba osób tracących dotychczasowe zatrudnienie, po drugie znalezienie nowego miejsca pracy zajmuje dużo czasu. Zależnie od tego jaki są przyczyny bezrobocia rozróżnia się różne jego typy: bezrobocie frykcyjne, które jest rezultatem ruchów, zatrudnionych osób, po rynku pracy; bezrobocie koniunkturalne albo recesyjne, wiążące się z nagłymi i dużymi spadkami popyty, aktywności gospodarczej i produkcji; bezrobocie strukturalne, które jest wynikiem nieaktywności struktury popytu siły roboczej i jej podaży na rynkach pracy; bezrobocie technologiczne, dotyczące postępu technicznego, automatyzacji i mechanizacji procesów wytwórczych, przybierających charakter praco-oszczędny; oraz bezrobocie sezonowe, będące rezultatem wahań w aktywności gospodarczej mających miejsce w zmieniających się porach roku, które spowodowane są zmianami w warunkach klimatycznych
Wśród młodzieży występuje przeważnie najwyższa spośród wszystkich demograficznych grup stopa bezrobocia i ma ono charakter frakcyjny. Oznacza to, że odzwierciedla ono ludzi poszukujących pracy, a także czas w którym młodzi ludzie mogą się zorientować jakie są ich indywidualne kwalifikacjach, a także uczą się, co to znaczy pracować. Młodzi ludzie bardzo często zwalniają się z pracy, a potem do niej powracają. Szybko i łatwo dostają pracę, ale także często pracę tracą lub porzucają.
Patrząc od strony przedsiębiorstwa zatrudniającego pracowników najlepszym „materiałem” na pracownika jest młody człowiek. Chętniej zatrudnia firma młodych niż starszych, choć przekwalifikowanych. Firma woli wydać pieniądze na szkolenie młodych pracowników, co może okazać się lepszą inwestycją długookresową. Często zmusza się pracowników do przekwalifikowania się i zdobycia nowych umiejętności. Nie są oni jednak tak poszukiwani na rynku pracy jak młodzi ludzie. Mimo to w ogólnej liczbie bezrobotnych liczba ludzi młodych w wieku do 24 lat stanowi 27%, a w wieku 24 - 35 lat osiąga najwyższy odsetek osób bezrobotnych tj. 28%.
Bezrobotni na wsi to przede wszystkim byli pracownicy Państwowych Gospodarstw Rolnych. Otrzymywali oni od pracodawcy czyli państwa mieszkanie, opiekę zdrowotną. Od tych ludzi, którzy swoją edukację kończyli najczęściej na podstawach, nie można spodziewać się samodzielności i aktywności. W województwie warmińsko-mazurskim to właśnie oni stają w szeregach ludzi czekających na zasiłek. W najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej są rodziny wielodzietne, gdzie rodzice i dorosłe dzieci pozostają w jednym gospodarstwie domowym. Potęgowane niezadowolenie i brak środków do życia czyni z tych ludzi obywateli drugiej czy trzeciej kategorii.
Przeciętna stopa bezrobocia w 25 państwach Unii Europejskiej wynosi 8,9 %. Najwyższa jest w Polsce - 18,3%. We wszystkich krajach Wspólnoty, a także w tych, które do niej przystąpią w przyszłym roku, liczba osób bez pracy spada. Jedynie Polska zawyża unijne standardy. W Polsce co piąty dorosły obywatel nie pracuje. Tylko niewiele ponad połowa mężczyzn ma pracę, a wśród kobiet 46% jest aktywnych zawodowo. Polska ma także najgorszy wskaźnik długoterminowego bezrobocia, gdzie dłużej niż rok pozostaje bez pracy 11% bezrobotnych.