Seweryn Goszczyński
Zamek Kaniowski
Gatunek: powieść poetycka
- synkretyzm gatunkowy
- atmosfera grozy i tajemniczości
- fabuła o luźnej, fragmentarycznej kompozycji, luki w akcji, niedopowiedzenia w fabule (wyjaśnienie - częściowe - pod koniec utworu)
- bohater bajroniczny (obdarzony tajemniczą biografią, skłócony ze światem, owładnięty silnymi namiętnościami)
- napięcie i emocje
- tajemnicza postać lirnika, który wyjaśnia prehistorię i zwiastuje nieszczęścia
- nad treścią historyczną rozciąga się „wielka metafora” współczesności, co powoduje zaniechanie motywacji realistycznej w powieści /w Zamku kaniowskim jest jakaś aluzja, „wielka metafora”, która mówi o rewolucji; autor nie potępia ani nie poleca rewolucji, ujmuje ją w aspekcie tragizmu/
- malarskość opisu
- motyw zemsty
Romantyzm w utworze:
- ludowość (ludność wiejska, ludowa moralność, wierzenia i podania)
- wątki narodowe (powstanie)
- miłość prowadząca do katastrofy
- miłość nieodwzajemniona
- fantastyka
- wiara w wolność
- tajemniczość i groza natury
- wizyjność
- bunt młodości
TRAGIZM REWOLUCJI
Tragizm Zamku... , który jest dla tego utworu zjawiskiem kluczowym, posiada kilka „wątków”. Po pierwsze „koliszczyzna”, czyli rewolucja chłopska na Ukrainie z 1768r. To wydarzenie jest podstawą tematyczną Zamku..., jest głównym „problemem filozoficznym”, wpływa na ogólną wizję rewolucji, jaką sugeruje Goszczyński.
„Koliszczyzna” - osiemnastowieczny antyfeudalny ruch chłopstwa - była rewolucją skazaną na zagładę. Niezależnie od tego, jak wiele bohaterstwa, wysiłku, walki i wiary w zwycięstwo włożyli w nią chłopi, kryła w sobie zarodek klęski, gdyż była ruchem przedwczesnym, który zrodził się w warunkach potęgi feudalizmu; była żywiołowym buntem chłopów, jej sukces był w tamtych warunkach niemożliwy.
Tę sytuację możemy nazwać „tragizmem przedwczesnej rewolucji”.
Kolejny wątek tragiczny dostrzegamy w miejscach, gdzie oceniane są walczące strony. Może to być traktowane jako komentarz autorski. Goszczyński nie wypowiada się wyraźnie po którejś z walczących stron, utwór nie zawiera jednoznacznej odpowiedzi. Autor nie mówi ani „tak”, ani „nie”, ale przyjmuje wizję rewolucji - niemoralnej, lecz koniecznej. Trzeba podkreślić, że na tle dotychczasowej literatury - wrogiej wobec rebelii chłopskiej - utwór Goszczyńskiego jest odważny i śmiały.
Ujęcie rewolucji jest tu o tyle ciekawe, że „maluje się” wśród zbrodni popełnianych przez obie walczące strony, gdzie wśród niesprawiedliwych giną sprawiedliwi, wśród winnych - niewinni. Nawiązuje to do Byrona, który chociażby w swoim utworze Lara nadał rewolucji antyfeudalnej cechy zbrodnicze. U Camusa w dramacie Sprawiedliwość rewolucjonista rosyjski nie dokonuje zamachu na księcia, bo w jego powozie znajdują się przypadkiem niewinne dzieci. Jak widać - problematyka poruszana często.
Goszczyński widział rewolucję jako zbrodnię obydwu walczących z sobą stron, dlatego mógł ją widzieć tylko w mrokach tragizmu.
Tragizm rewolucji. Zamek… to wczesnoromantyczna powieść poetycka. Bardzo charakterystycznym dla utworu jest tragizm - zjawisko, postawa nacechowana obecnością nieprzezwyciężonych sprzeczności. Tragizm polegający na przeciwieństwach bez ugody. Każde z przeciwieństw posiada uzasadnione racje istnienia i nieuchronna zagłada jednego z nich jest równoznaczna z zagładą pewnych wartości. Dla utworu jest to zjawisko kluczowe: złożone i wielowarstwowe. „Koliszczyzna”, „rewolucja hajdamacka” (1768) to główny problem filozoficzny, tkwi u podstaw koncepcji rewolucyjnego działania, wpływa zasadniczo na ogólną wizję rewolucji, jaką sugeruje Goszczyński. „Koliszczyzna” - osiemnastowieczny antyfeudalny ruch chłopstwa był rewolucją skazaną na zagładę. Niezależnie do tego, jak wiele bohaterstwa, wysiłku, walki i wiary w zwycięstwo włożyli w nią chłopi, kryła w sobie zarodek klęski, gdyż była ruchem przedwczesnym, ruchem, który zrodził się w warunkach nie zwyciężonej jeszcze wówczas potęgi szlachty i potęgi feudalizmu. To TRAGIZM PRZEDWCZESNEJ REWOLUCJI. Tragizm to konieczność przedwczesnego zniszczenia wielkiej wartości. Tragizm tak pojęty tkwi w obiektywnym sensie utworu.
Tragizm w rozumieniu Goszczyńskiego wiązał się ściśle z oceną, jaką wystawia poeta obydwu działającym w rewolucji stronom: ludowi i szlachcie. Autor nie opowiada się po stronie żadnej z walczących grup. Hajdamacy to „czerń rozjadła”, „mordercy”, „zbestwiona pogoń”, a szlachta to ci, co splamili się krwią „niewinnych”. Tym samym utwór Goszczyńskiego jest śmiały. W epoce poety wrogo odnoszono się do chłopskiej rebelii!
Goszczyński odznaczał się wielką mądrością i szlachetnością, wzniósł się ponad powszechne w jego środowisku potępienie rewolucji chłopskiej.
Dla poety rewolucja musi toczyć się wśród zbrodni, popełnianych nieustannie przez obydwie walczące strony; to jest nieunikniony los. Nad rewolucją trzeba postawić znak zapytania, gdyż w jej zamęcie wśród niesprawiedliwych giną sprawiedliwi, wśród winnych - niewinni. Rewolucja nie ma nic do stracenia - prócz kajdan swoich wyznawców… Goszczyński widział krzywdę społeczną, chęć zemsty i wynikającą z nich zbrodnię - i to zbrodnię obydwu walczących na śmierć i życie stron. Rewolucja rysowała się wśród sprzeczności: zbrodni i konieczności.
TRAGIZM ROMANTYCZNEGO BUNTOWNIKA
Sprawa „koliszczyzny” otrzymała w Zamku... nadbudowę w postaci refleksji nad współczesnym Goszczyńskiemu ruchem rewolucyjnym - charakterystyczna cecha powieści poetyckiej, która nad konfliktem egzotycznym czy historycznym rozpina „wielką metaforę” współczesności. Czy naprawdę można mówić o jakichkolwiek echach współczesności? Czy Zamek kaniowski nie jest tylko i wyłącznie nawiązaniem do wydarzeń z 1768r.? Spróbujmy się nad tym zastanowić.
W utworze występuje dwóch przywódców rewolucji: SZWACZKA i NEBABA. Są to różni bohaterowie. SZWACZKA reprezentuje typ autentycznego rewolucjonisty osiemnastowiecznej Ukrainy, a NEBABA posiada cechy, które wznoszą go ponad chłopskiego rewolucjonistę XVIII w. Obserwujemy w jego postawie pewne komplikacje psychologiczne, które pozwalają w nim widzieć również romantycznego buntownika.
ROMANTYCZNY BUNTOWNIK - typ literacki I poł. XIX w. stworzony przez Byrona;
Cechy charakterystyczne:
Tragizm wynikający z przekonania o niemoralności buntu, który jednocześnie jest koniecznością
Ponurość
Tajemniczość
Samotność
Stronienie od ludzi i świata
Obciążenie bohatera jakąś tajemniczą zbrodnią czy przewinieniem, których świadomość nosi on stale w sobie (dodatkowa sugestia Byrona).
NEBABA - wyrasta ponad otoczenie, wyróżnia się sposobem myślenia, obciążony jest tajemniczym przewinieniem, które wiąże się z postacią Kseni.
KSENIA - ta dziwaczna i odrażająca obłąkana jest - w myśl wierzeń ludowych - wcieleniem „nadprzyrodzonego widzenia”, które zawsze miało się pojawić na Ukrainie, aby przepowiedzieć cos ważnego i strasznego, tym razem - „koliszczyznę”. Ona jest „zbrodnią symboliczną”. O dziejach przewinienia wobec Kseni dowiadujemy się z opowieści tajemniczego lirnika, którego pojawienie się jednocześnie zwiastuje Nebabie jakieś ponure wydarzenia. Okazuje się, że bohater utworu niegdyś - dla przechwałki wobec kompanów - uwiódł obłąkaną dziewczynę, którą - gdy mu się naprzykrzała - zepchnął do wody. W tak zarysowanej sytuacji widzimy, że to dramat świadomości, dramat sumienia przede wszystkim wynosi Nebabę ponad otoczenie.
W postaci Nebaby obserwujemy pęknięcie psychiczne, obce autentycznemu chłopskiemu rewolucjoniście XVIII w. Przez tę szczelinę wlewa się do poematu Goszczyńskiego cała problematyka współczesna, związana z tragedią romantycznego buntownika, którego dręczyło poczucie niemoralności własnego buntu. Przemieszanie dwóch różnych epok w postaci Nebaby było możliwe głównie dzięki romantycznej i metaforycznej stylizacji „powieści poetyckiej”.
Tragizm romantycznego buntownika. W utworze występuje dwóch przywódców rewolucji. Szwaczka reprezentuje autentycznego rewolucjonistę osiemnastowiecznej Ukrainy, przywódca czerni atakujący zamek. Drugi to Nebaba, Kozak, typ romantycznego buntownika wznoszący się ponad chłopem.
Taki bohater wedle Byrona musi być tragiczny. Tragizm ten płynął z głębokiego przekonania o niemoralności buntu, który jest jednocześnie nieuchronną koniecznością. Bunt tragiczny jest wymierzony przeciwko stronie, która w świadomości buntowników ma również swoje racje. Bohater jest ponury, tajemniczy, samotny, obciążony jest tajemniczą „zbrodnią” i wyrzutami sumienia.
Nebaba wzrasta ponad swe otoczenie, jest dumny i inteligentny (zaskakuje jego sposób myślenia i zdolność obserwacji), jest obciążony przewiną związaną z postacią Kseni - dziwacznej i odrażającej obłąkanej (występuje ona w różnych rolach). Ksenia to ucieleśnienie „nadprzyrodzonego widzenia”, które zjawia się, aby przepowiedzieć coś ważnego i strasznego („koliszczyzna”). To także wcielenie „estetyki okropności”. Otóż Nebaba uwiódł dziewczynę (dla przechwałki) i gdy mu się naprzykrzała, zepchnął do wody (o zbrodni informuje tajemniczy lirnik zwiastujący ponure wydarzenia). Nebaba uwiódł obłąkaną, którą następnie usiłował zamordować! To ohydny czyn popełniony przez atamana. Świadomość czynu wciąż nurtuje bohatera. To właśnie dramat sumienia wznosi Nebabę ponad innych. Goszczyński dokonał pożądanej komplikacji życia wewnętrznego swojego bohatera - narzucenie mu przewinienia i jego świadomość. U Nebaby obserwujemy pękniecie psychiczne, obce autentycznemu chłopskiemu rewolucjoniście, obce Szwaczce. Dzięki metaforycznej stylizacji powieści poetyckiej udało się zawrzeć tematy współczesne (bohater tragiczny) w dziele pro-historycznym.
„ESTETYKA OKROPNOŚCI”
Dominujący wyraz estetyczny koncepcji rewolucji, który przedstawił Goszczyński jest nazywany „lubowaniem się w okropnościach”, „przesadą czarnych obrazów”, po prostu - „estetyka okropności”. Każdy czytelnik z łatwością dostrzeże jej przejawy: obraz mężobójstwa dokonanego przez Orlikę, opis pogoni Kozaków za Orliką, scenę końcową między wbitym na pal Nebabą i raniona Ksenią. Autor nie szczędzi obrazów okrucieństwa, cierpień, makabry. Dwa słowa o ich genezie.
Goszczyński wiele elementów swojego obrazu „koliszczyzny” zaczerpnął z ustnej tradycji, krążącej ówcześnie między ludem i szlachtą na Ukrainie. Rysem najbardziej charakterystycznym strasznej legendy o „koliszczyźnie” jest przekonanie o makabrycznym okrucieństwie obydwu walczących stron. Kolejne uzasadnienie jest takie, że „estetyka okropności” to konsekwentny wyraz ideowego rozumienia przez Goszczyńskiego rewolucji jako „tragicznej zbrodni”. Tak więc zastosowanie tego typu zabiegów w utworze jest całkowicie uzasadnione.
„Estetyka okropności”. Dominującym wyrazem estetyki Zamku Kaniowskiego jest „lubowanie się w okropnościach”. Najważniejsze obrazy: obraz mężobójstwa dokonanego przez Orlikę, opis pogoni Kazaków za Orliką, scena końcowa między wbitym na pal Nebabą i ranioną Ksenią. Liczne są momenty okrucieństwa, cierpienia, makabry; obrazy te były traktowane z niechęcią i odrazą (nawet sam autor - z perspektywy czasu - je krytykował). Opisy te jednak powstały pod przemożonym naciskiem autentycznej masakry „koliszczyzny”. „Estetyka okropności” jest też konsekwentnym wyrazem ideowego rozumienia rewolucji jako „tragicznej zbrodni”. Tutaj makabra to nie „sztuka dla sztuki”, manieryzm!
GENEZA „ZAMKU KANIOWSKIEGO”
- najważniejszym źródłem informacji o dziele jest rozprawa „Nowa epoka poezji polskiej” (Goszczyńskiego) drukowana w Krakowie w 1835 r. w „Powszechnym Pamiętniku nauk i umiejętności”. Sam pisze: „Celem Goszczyńskiego było skupić w swej powieści to wszystko, przed czem się uchylił łagodny Zaleskiego geniusz” - główną pobudką była chęć przeciwstawienia obrazom Zaleskiego, idealizujący kozaczyznę, obrazów dzikich i ponurych, ale daleko bliższych prawdy historycznej, niż tamte. Podjął turniej poetycki ze szkolnym kolegą i przyjacielem.
- drugim czynnikiem przy wyborze tematu „Zamku Kaniowskiego” jest poezja bajrońska, jego czarna fantazja: dzika energia bohaterów Byrona, ich odwaga, gardząca wszelkim niebezpieczeństwem, ognistość ich zemsty; tajemniczość rozwieszona nad losami bohaterów. Goszczyński stylizował Nebabę na wzorach Giaura i korsarzy bajrońskich. Jest, jak tamci, nieugięty, dumny, odważny, pałający zemstą i miłością do pięknej kobiety. Ale wpływ Byrona ograniczył się właściwie tylko do obrania sobie za temat powieści strasznego epizodu z dziejów hajdamaczyzny.
- Z „Korsarza” wypłynął pomysł wprowadzenia mężobójstwa osnutego na podaniu o zamku kaniowskim. Twierdziło ono, że żona gubernatora zamkowego uciekała przed Kozakami dopóki jej nie zamordowano do reszty. Gdy dotknęła ściany zakrwawioną ręką zostały ślady i nigdy nie dało się zetrzeć tych krwawych znaków, trwały dopóki istniały jeszcze mury zamkowe. Nie było nic o mężobójstwie, poeta wprowadził tę fikcję do tematu wziętego z podania. Zmusiło to poetę do umotywowania zbrodni Orliki i w ten sposób pobudziła go do wprowadzenia scen fantastycznych na początku poematu. Wyznaczyła też stosunek Nebaby do kochanki i do ruchu hajdamackiego. Goszczyński wprowadził z całym przerażającym realizmem obraz agonii Nebaby wbitego na pal - obraz ten znalazł echo w niektórych scenach Trylogii Sienkiewicza.
- z własnych przeżyć poeta wysnuł obłąkanie Kresni i jej stosunek do Nebaby. Ksenia to jedna z kochanek Goszczyńskiego, był prześladowany jej miłością. Poznał ją zapewne podczas trudnego żywotu na Ukrainie.
- rozmowę puszczyków pisał Goszczyński podczas pobytu w Leszczynówce.
- wpływ Brodzińskiego i Grabowskiego objawił się w dążeniu autora do zużytkowania podań, zwyczajów i wierzeń ludowych ukraińskich. Stworzył w ten sposób miejscowe tło obyczajowe, miejscowy koloryt. Rozmowa puszczyków i sceny diabelskie w prologu osnute są na wyobrażeniach gminu, postać topielicy Kseni podjęta jest w duchu miejscowych wierzeń i przesądów.
- wpływ „Grażyny” Mickiewicza, która jako pierwszy epicki poemat polski w nowym stylu pobudziła fantazję Goszczyńskiego. Obraz zamku kaniowskiego, podany na czele poematu w mętnym oświetleniu księżycowym, przypomina nam początkowy obraz „Grażyny”: „Zamek na bardzo nowogrodzkiej góry”, oświetlony księżycem, który „niecałe pokazował oko” - a tajemniczość zasłaniająca pobudki działania bohaterki Mickiewicza, znajduje echo w tajemniczości osłaniającej Orlikę. Sposób rozwiązania tajemnic również jest podobny jak w Grażynie.
ARTYZM GOSZCZYŃSKIEGO
- Goszczyński miał wybitny talent epicki i to było jego wyższością nad Zaleskim, dla którego stworzenie większej całości epickiej było niemożliwe. Jednak liryzm Goszczyńskiego jest blady, rzadko bywa bezpośrednim swobodnym wylewem uczucia, zazwyczaj obarczony żywiołem refleksyjnym ugina się pod tendencyjnością. Goszczyńskiemu brakowało kultury artystycznej, poczucia umiaru i harmonii. Zaleski to posiadał.
- talent Goszczyńskiego w „Zamku Kaniowskim” uwydatnia się w budowie poematu. Pod względem siły i jednolitości wrażenia jakie całość sprawia, „Zamek Kaniowski” góruje nad „Grażyną” i „Marią”. Dobrze Goszczyński rozwinął pomysł walki między żywiołem szlacheckim a hajdamackim na Ukrainie w jej kulminacyjnym i końcowym momencie, jakim były czasy rzezi humańskiej.
- głównych postaci jest 4: Nababa, Szwaczka, Orlika i Ksenia. Rządca zamku jest przedstawiony tylko po to, by symbolizować warstwę magnacko-szlachecką i pobudzić do zemsty Orlikę i Nebabę. Ślepiec, szpieg polski jest bardzo plastycznie przedstawiony, ale ma zbyt epizodyczną rolę, by mógł zostać jedną z gł. postaci. W Nebabę poeta włożył dużo z siebie ale też go uidealizował. Wraz z towarzyszem Szwaczką tworzą wybitny kontrast i uzupełniają się nawzajem. Ksenia i Orlika występują jako obłąkane (Ksenia od początku, zaś Orlika od 2 części). Orlikę w obłąkanie wprawia morderstwo spełnione przez nią na mężu, wywołane zadanym jej gwałtem, jest to obłąkanie o charakterze bohaterskim, Orlika jest też prawdziwą bohaterką poematu. Obłąkanie Kseni wynika z jej natury histeryczno-zmysłowej, to pokrewne obłąkanie Ofelii. Ma ona jednak też i symboliczne znaczenie, w myśl wierzeń ludowych, przeczuciowym zjawiskiem strasznych wypadków, tragedii rzezi, pożarów i krwawej zapłaty ze strony zwycięzców. Chciał poeta zrobić z niej widmo złego sumienia Nebaby, co sprawia że Ksenia pod koniec poematu staje się wstrętną i nieprawdopodobną.
- opis przyrody ukraińskiej u Goszczyńskiego jest całkiem niż np. u Malczewskiego w Marii (posępne, okiem nie objęte stepy), czy jak u Zaleskiego (wesołe, zaciszne jary). U Goszczyńskiego jest Dniepr z jego brzegami urwistymi, z puszczami nadbrzeżnymi, z porohami, z szumem fal wartkich i potężnych. W ogóle w „Zamku Kaniowskim” obraz natury doskonale jest dostrojony do tragicznego toku wydarzeń, do temperamentu działających osób.
- styl Goszczyńskiego jest często zaniedbany, mętny, język nieraz niepoprawny, ale przyrodzona siła malarska i plastyczna bywa czasami nieporównaną i osiąga nadzwyczajne triumfy. Jego obrazy pożogi, mordu i zniszczenia mają prawdziwie dantejski koloryt (a nie mógł się zetknąć z tym dziełem).
TRAGIZM - wybór pomiędzy równorzędnymi sprzecznościami; przeciwieństwa bez ugody (poj. Goethe).
Poj. Marksa.