ZBIGNIEW UNIŁOWSKI Wspólny pokój i inne utwory BN oprac. B. Faron
I ZARYS BIOGRAFII
Urodził się w 1909r. W Wa-wie, pochodził z drobnomieszczaństwa. Do szkoły uczęszczał nieregularnie, nie uzyskał matury. Jako dziecko zetknął się z głodem, alkoholizmem i poniżeniem, to wpłynło na jego sceptyczny stosunek do świata i ludzi.
Matka - zm. Na gruźlicę, opiekował się nim ojciec, ale popełnił samobójstwo. Wtedy zajęła się nim ciotka. Z powodu ciężkich warunków musiał podjąć pracę, m. in. w restauracji „Astoria”, gdzie poznał Karola Szymanowskiego.
Dzięki jego finansowej pomocy mógł wyjechać do Zakopanego, by tam leczyć się na płuca (gruźlica), próbował tam też swych sił pisarskich.
W marcu 1930 powrócił do Wa-wy
Mimo problemów ze zdrowiem w Zakopanem intensywnie pracował; pisał opowiadania zebrane potem w tomie „Człowiek w oknie. Pobyt ten był szkołą życia dla Z.U.; poznał wielu ludzi ze środowiska lit. i artyst. Szybko nawiązywał znajomości dzięki swemu sposobowi bycia (poznał m. in. Iwasziewicza, Witkiewicza, Michała Pawlikowskiego)
Ciekawość życia i doświadczenia z dzieciństwa sprawiły, że Z.U. nie był bezkrytycznym obserwatorem stosunków międzyludzkich, ale dostrzegał różnice społeczne, zachował sentyment do ubogiego, wa-wskiego Powiśla. Jego sylwetka to zestaw antynomii; dorodna postać - choroba, towarzyskość - zaduma, powaga.
1929 - nawiązuje kontakt z Kwadrygą; bierze udział w spotkaniach, publikuje w piśmie pierwsze opowiadania (redaktorem „Kwadrygi” był wówczas Wł. Sebyła)
Zarys programu „Kwadrygi”:
- wiązanie poezji z życiem
sprzeciw wobec bezideowości, witalizmu, biologizmu Skamandra oraz estetyzmu Awangardy
Co zespalało Z.U. z Kwadrygą? Związki były raczej luźne, jeśli chodzi o programowość (bo kiedy Z.U. pojawił się w Kwadrydze, miała już ona wyraźny program), ale przede wszystkim łączył go podobny życiorys i agresywny stosunek do życia.
1932 - „Wspólny pokój” (konfiskata przez cenzurę w 3 tygodnie po wydaniu zwróciła uwagę na młodego autora)
III „WSPÓLNY POKÓJ”
Początkowo Z.U. manifestował uparcie autentyzm „Wspólnego pokoju”, przedstawił prawdziwe zdarzenia, użył rzeczywistych nazwisk. Jednak przed wydrukowaniem w „Kwadrydze” Wł. Sebyła zarządał zmiany nazwisk postaci na fikcyjne:
Stanisław Ryszard Dobrowolski - Zygmunt Stukonis
Stanisław Maria Saliński - Dziadzia
Zbigniew Uniłowski - Lucjan Salis
Spoza kręgu lit.: student Kaczmarczyk - w powieści Józef, Edward Mokucki i Władysław Bednarczyk; matka Dobrowolskiego - Stukonisowa, brat Dobrowolskiego, Mieczysław - Mieciek oraz 2 lokatorki pokoju matki, Felicja Stodulska i Teodozja Mokucka - zachowały autentyczne imiona.
Poza lokatorami są jeszcze goście: Lucjan Szenwald (Kazio Wermel), Konstatny Ildefons Gałczyński (Klimek Paczyński), Władysław Sebyła (Brocki).
Bywalcy wa-wskich kawiarni, członkowie Kwadrygi: Stefan Flukowski (Turkowski), Julian Tuwim (Tamwim), Włodzimierz Słobodnik (Gawornik), Jan Szczawiej (Szczapiej), Edward Boye (Michał Bove) i jego żona Maria, zwani Olafami (Olaf, Jan Kacew).
Wprowadzanie postaci autentycznych - gdy poeta występuje w powieści otrzymuje nazwisko fikcyjne, kiedy zaś mowa o jego twórczości, rezygnuje się z konspiracji (nie jest tu jednak Z.U. do końca konsekwentny). Oprócz nazwisk, łatwo ustalić o których (autentycznych) tomikach jest mowa; 1929 - 1930 - debiuty poetów Kwadrygi, zgodne z prawda są też informacje o ich służbie wojskowej i pracy zawodowej, problemach.
W dużym stopniu powieść jest nasycona elementami autobiograficznymi (wzmianki o bogatym mecenasie, trudnym dzieciństwie i pracy). Boh. utworu to potre parole autora. Warstwę faktograficzną uzupełniają realia topograficzne; restauracje, kawiarnie Wa-wy w których, oprócz wspólnego pokoju, toczy się akcja.
Karykatura - ujawnia się w rozbieżnościach między rzeczywistością, a światem przedstawionym (dlatego rozpatrywanie powieści w oderwaniu od realiów pozalit. byłoby uproszczeniem). Jest też widoczna w środkach wyrazu artystycznego, charakterystyce postaci, sposobach narracji. Karykatura nie jest główną tkanką utworu, ale jednak przenika wszystkie warstwy ujawniając się w świadomym przekształcaniu rzeczywistości a także w akcentowaniu w kreowanym obrazie tych elementów, które nadają mu znamię karykatury. W końcowych obrazach, deformacja jest bliska komizmowi, staje się drapieżną karykaturą np. w scenie pogrzebu - ludzie jawią się jako marionetki, manekiny, a w smutnym obrzędzie wskazuje się elem. komiczne (boh. wyobraża sobie zmarłego siedzącego okrakiem na trumnie = groteska!)
Terenem akcji jest gł. „wspólny pokój”, eliminuje się zbędne epizody skupiając na doświadczeniach i przeżyciach wew. gł. boh. Atmosfera pesymizmu potęgowana jest przez wprowadzanie odpowiedniego słownictwa (ponury, smutny, posępny).
Oprócz zabiegów stylistycznych czy fabularnych deformacja ujawnia się w nieproporcjonalnie dużym ( w stosunku do struktury fabularnej) nagromadzeniu motywów erotycznych.
Elem. naturalizmu - odnajdujemy je w narracji, potęgowaniu pesymizmu i akcentowaniu fizjologii. Z.U. nie znał dokładnie założeń i literackich realizacji naturalizmu, dlatego ten który u niego odnajdujemy jest raczej autonomiczny, niezależny i wypływający z doświadczeń życiowych pisarza, a nie literackich inspiracji. Są przydatne dlatego, że umożliwiaja wierność wobec przedstawianej rzeczywistości - kopiują życie. Wraża się to też w narracji - eliminującej inwersje czasowe i elementy wtórne. Akcja rozwija się bowiem według następstwa zdarzeń. Jeśli nie liczyć monologów Salisa, będących retrospekcyjnym powrotem do dzieciństwa, to niewiele jest informacji o wydarzeniach z dalszej przeszłości.
Kontynuacją techniki naturalistów jest ograniczenie wszechwiedzy narratora utożsamiajacego się tu z gł. boh., mimo, że autor manifestuje jego niezależność przez prowadzenie narrracji w 3 os. Wydarzenia ukazuje się jednak z perspektywy Salisa, co uwzględniać się powinno przy interpretacji powieści.
Poza tym: - nagromadzenie wulgaryzmów
- operowanie słownictwem z dziedziny anatomii człowieka
przygnębiająca atmosfera, nuda
motywy erotyczne - prowokują i naruszają granice moralne
porównania animalistyczne (taksówki jak robaki) i metafory zwierzęce
Z.U. tylko częściowo uzależnia życie postaci od praw biologicznych. Postaci nie są egoistycznymi indywiduami dążącymi tylko do zaspokojenia swych potrzeb, obserwujemy tu rozwinięte koleżeństwo, solidarność, przyjaźń (wyjątek - Bednarczyk).
Elem. naturalist. Występują na 2 poziomach - technika narracji i koncepcja czł. Pierwsza dominuje w początkowych rozdz., druga - w finale.
Funkcje elem. natur. - z jednej strony zaostrzają wymowę demaskatorską obrazu, z drugiej - ograniczają pole widzenia do ściśle określonego środowiska, izolując „wspólny pokój” od realiów społecznych
Sens ideowy - Życie lit. pokazuje ograniczając swe obserwacje do poetów Kwadrygi, pokolenia które zostało ukszatałtowane przez rzeczywistość polski odrodzonej (urodzili się ok. 1910). Niektórych krytyków dziwił ogromny pesymizm powieści.
1931 - Niemcy - wyd. powieści Ericha Kastnera Fabian - podobieństwo do Wspólnego pokoju widoczne jest w pesymizmie, przygnębiającej atmosferze powojennej generacji i miasta Berlina - poczucie beznadziejności, nihilizm, pijaństwo jako próba ucieczki.
Kontynuatorem problematyki życia pokolenia powojennego (podjętej przez Z.U.) był Marian Ruth - Buczkowski - powieść Tragiczne pokolenie. Ten głos, to echo Wspólnego pokoju.
„Wspólny pokój” Z.U. jest swego rodzaju polemiką z modelem prozy ukształtowanym przez Kadena - Bandrowskiego i szkołę polskich ekspresjonistów. Pozycja rozrachunku z tradycją lit. widoczna jest m. in. w stylistycznym ukształtowaniu powieści.
„W.p.” stanowi mocny akcent w rozwoju prozy autobiograficznej i pewien wkład w kształtowanie się w drugim dziesięcioleciu międzywojennym tzw. „nowej rzeczywistości”, która była po prostu specyficzną kontynuacją nurtu realistycznego w latach 30 - tych XX w.
IV „DZIEŃ REKRUTA”
To pozycja autobiograficzna, kontynuacja prozy „Wspólnego pokoju”. Gł. boh. to też literat, ur. w Wa-wie, gruźlik. Wspólny jest im też „groteskowy ekshibicjonizm” polegający na demonstracyjnym manifestowaniu osamotnienia i niezaradności, nieprzystosowania.