Poezja niemiecka: Rilke, George i HUGO VON HOFMANNSTAHL 1849-1929
Wiedeńczyk. Przez wiele lat łączyły go z Georgem bliskie stosunki, było to coś w rodzaju nieustannych zmagań, które miały swe podłoże w chęci samoobrony H. przed autorytatywnym narzucaniem poglądów przez G. Rok 1906 przyniósł ostateczne poróżnienie mimo wielkiego uznania jekie miał H. dla twórczości G. Hofmannstahl czuł się dekadentem. Opiewał okres schyłkowy, dla którego charakterystyczne były słabość woli, niezwykła nerwowość i chorobliwa refleksyjność. Był moralistą, czuł się ofiarą swych czasów. Melancholia i dekadentyzm przeplata się u niego z wątkami o śmierci i przemijaniu. Jego wczesna poezja pełna jest sprzeczności, podkreśla sie ucieczkę od życia, z drugiej strony zafascynowanie niebytem- próby poetyckiego przezwyciężenia czasu. → „Mój ogród”. W punkcie centralnym jego zainteresowania znajduje się problem przemijania życia. W sławnej balladzie „Ballada życia zewnętrznego”, pisanej w tercynach, opiewa człowieka-wędrowca, który idzie wydany na pastwę wrogich sił, przez życie, zdając sobie sprawę, iż świat jest tylko teatrem, w którym on gra jedną z ról. Gł. tezą jest, że człowiek nie może przeskoczyć życia, musi je przeżyć skazany na cierpienie i brzydotę, by w te sposób osiągnąć swe przeznaczenie.