|
Bajaderka taka jak w cukierni |
|
Składniki |
Przepis |
Okruchy z różnych ciast |
Okruchy wsypać do miski, zagniatać, aż będzie to jedna masa. Jeżeli się nie uda, dodać kakao w płynie ( nie za dużo! ). Do masy dodać kakao taką ilość, aż będzie cała masa ciemno brązowa. Ewentualnie dodać to co napisałam w grupie ''EWENTUALNIE'' i ugniatać. Formować z masy kulki dowolnej wielkości. Na koniec jeśli ktoś chce, bajaderkę można oblać marcepanem i posypać orzechami, acz orzechy radzę dodawać jeśli bajaderka jest bez marcepanu. |
Składniki:
80 - 90 dag pokruszonych ciastek, ciast, muffinek, itp. (bez masy kremowej, bez żelatyny, bez owoców, mogą być z bakaliami)
pół szklanki mleka
pół szklanki cukru (jeśli ciasta były słodkie - pominąć)
pół szklanki rodzynek, wcześniej namoczonych (można zastąpić innymi bakaliami)
1 słoik dżemu, marmolady, powideł (powinien być gęsty), około 350 - 400 g
pół kostki masła (125 g)
olejek lub ekstrakt rumowy, migdałowy - do smaku (można dodać odrobinę alkoholu)
4 łyżki kremu orzechowego lub czekoladowego (typu Nutella)
3 - 4 łyżki kakao (jeśli użyliście dużo ciemnych /czekoladowych resztek ciast można dać mniej)
Do obtoczenia:
posiekane orzechy lub wiórki kokosowe
polewa czekoladowa (wasza ulubiona - u mnie jest to 200 g gorzkiej czekolady rozpuszczone w kąpieli wodnej ze 125 g masła)
Ciastka, ciasta drobno pokruszyć, część można zostawić w większych kawałkach; wszystko wsypać do naczynia (ja przepuściłam ciasta przez maszynkę do tarcia warzyw). Jeśli bajaderka robiona jest tylko z resztek ciast warto dodać do niej trochę suchych herbatników.
Zagotować razem mleko, cukier, masło i kakao. Lekko przestudzić i wymieszać z pokruszonymi ciastami, dżemem, kremem orzechowym, olejkiem, ewentualnie z alkoholem. Dodać rodzynki bądź inne ulubione bakalie. Wszystko ugnieść na jednolitą masę.
Z przygotowanej masy formować kulki, obtoczyć je w polewie czekoladowej a następnie w orzechach lub wiórkach. Odstawić do stężenia. Jeśli otrzymana masa okaże się zbyt miękka, wystarczy ją schłodzić w lodówce lub dosypać trochę ciastek.
Smacznego :)
*robiłam z połowy porcji, z całości wychodzi baaardzo dużo bajaderek
Składniki:
Ciasto:
½ kg mąki pszennej
25 dag margaryny
20 dag cukru pudru
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa z bakaliami:
1 łyżka kakao
10 dag orzechów włoskich
10 dag rodzynek
aromat arakowy
1 szklanka mleka
marmolada lub powidła śliwkowe
Polewa czekoladowa:
1 jajko
1 ½ łyżki cukru pudru
2 łyżki kakao
3 łyżki wody
12,5 dag margaryny
szczypta kwasku cytrynowego
Do dekoracji:
kokos
Sposób wykonania:
Do mąki pszennej dodać miękką margarynę, cukier puder, jajka i proszek do pieczenia. Zagnieść ciasto. Podzielić na 2 części, upiec 2 placki w prostokątnej formie o wymiarach 25 na 36 cm. Każdy placek piec około 15 minut w temperaturze 160 °C. Jeden placek jeszcze ciepły drobno pokruszyć. Drugi placek ostudzić.
Rozkruszone ciasto włożyć do miski, dodać kakao, bakalie, aromat arakowy i zalać mlekiem. Wyrobić na jednolitą masę.
Drugi placek posmarować marmoladą. Na to wyłożyć masę z bakaliami.
Margarynę zagotować z wodą i odrobiną kwasku cytrynowego. Gorące wlać do ubitego jajka z cukrem pudrem i chwilkę ubijać. Lekko ostudzić i polać ciasto, a następnie posypać kokosem.
Smacznego.
Składniki: |
Uwagi: |
Chlebek
625g maki (org. przepis nie podaje konkretnej maki, wykorzystalam chlebowa pszenna biala)
1 lyzka soli
25g swiezych drozdzy (ja: 7g opakowanie drozdzy instant)
1 lyzeczka cukru
400ml letniej wody
Make wymieszalam z sola, dodalam cukier, drozdze. Wymieszalam. Dalej mieszajac powoli dodawalam wode.
(w przypadku uzycia swiezych drozdzy, nalezy je wymieszac z polowa wody i cukrem, poczekac az urosna).
Ciasto z miski przenioslam na stolnice, zagniatalam ok 10 min, ciasto bylo elastyczne i gladkie. Ulozyalm w misce wysmarowanej oliwa, zakrylam folia przezroczysta ( ) i odstawilam w cielpe miejsce na nieco ponad godzine (za do podwojenia objetosci). Odpowietrzylam, po czym podzielilam na 20 czesci (kazda ok 50g.), zrobilam male kulki, przykrylam i pozwolilam odpoczac 10min.
Z kazdej kulki uformowalam maly placek, ktorego boki zlozylam do srodka (dosc dobrz jest to uwidocznione w oryginalnym przepisie). Bulki ulozylam na blasze (mozna wysmarowac olejem, lub grubo wysypac maka kukurydziana), nacielam wzdluz, posypalam maka. Zostawilam na godzine, spryskalam woda, potem upieklam w goracym (220-225 C) piekarniku 15-20 min.