JAN KASPROWICZ
Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach;
Za chatami krępy sad wiśniowy;
Wierzby siwe poschylały głowy
Przy stodołach, przy niskich obórkach.
Płot się wali, piołun na podwórkach;
Tu rżą konie, ryczą chude krowy,
Tam się zwija dziewek wieniec zdrowy
W krasnych chustkach, w kolorowych sznurkach.
Szare chaty! Nędzne chłopskie chaty!
Jak się z wami zrosło moje życie,
Jak wy, proste, jak wy, bez rozkoszy…
Dziś wy dla mnie wspomnień skarb bogaty,
Ale wspomnień, co łzawią obficie -
Hej! czy przyjdzie czas, co łzy te spłoszy?!…
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Probl Z chałupy, son I (2) docWiersz Z łąk i pół (2) docWiersz Nad głębiami (2) docWiersz Wolny najmita (2) docWiersz Na fujarce (2) docWiersz Deszcz jesienny (2) docWiersz Daremne żale (2) docWiersz Stepy Akerm (2) docWiersz Strumieniste jary (2) docWiersz Do młodych (2) docWiersz Ranek w górach (2) docWiersz Rozmowa liryczna (2) doctetmajer opracowania wierszy docWiersz List do ludoż (2) docADAM+JERZY+CZARTORYSKI +wiersze docSTANISŁAW+TREMBECKI +WIERSZE docWiersz Między nami nic nie było (2) docChałupy welcome to Z Wodecki docWiersz Kowal (2) docwięcej podobnych podstron