Zasady oraz możliwości i ograniczenia USG w diagnostyce układu mięśniowo-szkieletowego
Zbigniew Czyrny
adres do korespondencji: zbigniew.czyrny@wp.pl
Diagnostyka obrazowa układu mięśniowo-szkieletowego (UMS) oparta jest o pięć podstawowych metod: RTG, TK, RM, USG i scyntygrafię. Spośród nich badanie RM i USG jest szczególnie dedykowane do badania tkanek miękkich układu ruchu.
Istotne miejsce USG w takiej diagnostyce wynika z jego rozlicznych zalet, jednak należy być również świadomym pewnych ograniczeń metody w sposób istotny wpływających na planowanie kompleksowej diagnostyki poszczególnych pacjentów.
Wbrew obiegowej opinii badanie ultrasonograficzne posiada niewiele ograniczeń w badaniu UMS, które dodatkowo wraz z rozwojem technologicznym mają coraz mniejsze znaczenie.
Podstawowym ograniczeniem, wypełnianym znakomicie przez pozostałe metody obrazowania (RTG, TK, RM) jest brak możliwości penetracji ultradźwięków przez struktury uwapnione takie jak kości, czy uwapnione z różnych powodów tkanki miękkie czyli w efekcie brak możliwości oceny zmian śródkostnych oraz obszarów położonych pod strukturą uwapnioną. Przykładem takiego ograniczenia jest ocena wielu powierzchni stawowych pod kątem obecności ubytków chrząstki szklistej, czy kompleksowa ocena obrąbka panewki stawu ramiennego. Jednak ograniczenie to nie dotyczy już w takim stopniu obrazowania obrąbka panewki stawu biodrowego, okostnej, czy powierzchownych zmian warstwy korowej kości takich jak zmiany zapalne, złamania zmęczeniowe i „prawdziwe” pęknięcia/złamania. Również fakt uwapnienia tkanek miękkich często nie jest przeszkodą w postawieniu prawidłowej diagnozy, przykładem tutaj mogą być zmiany nazywane zwyczajowo „tendinitis ossificans” czy „myositis ossificans” faktycznie odpowiadające pourazowemu uwapnianiu blizn tkanek miękkich.
Na pewno istotnym ograniczeniem w precyzyjnej diagnostyce UMS jest jakość sprzętu USG. Aparaty wyposażone w głowice o częstotliwości poniżej 12MHz, nie posiadające możliwości obrazowania harmonicznego, Power czy Tissue Doppler dają znacznie mniejsze możliwości diagnostyczne niż sprzęt cyfrowy najnowszej generacji wyposażony w głowice szerokopasmowe o częstotliwości do 18MHz i wszystkie w/w opcje obrazowania.
Podkreślaną przy każdej okazji zaletą badania USG jest możliwość oceny tkanek w ruchu - tzw. badanie dynamiczne. USG jest jak dotąd jedyną metodą obrazowania tkanek w ruchu w dowolnej płaszczyźnie w czasie rzeczywistym. Jest to zaleta istotna przy ocenie zaników mięśniowych skutkujących zespołami wklinowania takich jak zespół cieśni podbarkowej oraz uszkodzeń więzadłowych, zarówno świeżo po urazie jak i po upłynięciu okresu ich ewentualnej przebudowy jak np. po uszkodzeniu więzadeł stawu skokowego czy kolanowego.
Nierzadko dopiero badanie dynamiczne USG potrafi wyjaśnić jaki element uszkodzonych tkanek wywołuje efekt kliniczny „przeskakiwania”. Przykładem może być tutaj badanie po zwichnięciu ścięgna g.d.m. dwugłowego ramienia, czy okolicy okołokrętarzowej kości udowej.
Ocena unaczynienia tkanek zmienionych zapalnie, procesów rozrostowych przy użyciu nowoczesnych, czułych technik dopplerowskich nie wymaga w większości przypadków w badaniu USG stosowania kontrastów, co jest konieczne w przypadku badań TK, czy RM.
Wzrost możliwości diagnostycznych wynikających z coraz większej rozdzielczości głowic USG i technik umożliwiających obrazowanie tkanek położonych głęboko (obrazowanie harmoniczne) pociąga za sobą rozwój diagnostyki USG w ocenie jednostek mięśniowo-ścięgnistych, nerwów obwodowych, włącznie z drobnymi gałązkami nerwów w obrębie dłoni czy stopy.
Oczywiście wielokrotnie diagnozy stawiane na podstawie badania USG wymagają potwierdzenia czy uzupełnienia innymi metodami, jednak techika ta ułatwia ukierunkowanie diagnostyki i uściślenie problemu stawianego przez lekarza klinicystę. Ma to wpływ nie tylko na skuteczność diagnostyczną różnych metod obrazowania ale również na optymalizację ich kosztów.