MALARZE CZASÓW ROMANTYZMU


MALARZE CZASÓW ROMANTYZMU

Na ziemiach polskich rozwój sztuki i kultury romantycznej przypadł na lata 1815 i trwał do lat sześćdziesiątych XIX wieku. Przyjął się na gruncie polskim pod zaborami, tuż po insurekcji kościuszkowskiej i okresie wojen napoleońskich. Objął czasy zrywu listopadowego, wiosny ludów, a jego schyłek przypadł na czasy powstania styczniowego w 1863.

Wyrósł z rozbudzonych nadziei na odzyskanie niepodległości. W tematach malarstwa nastąpił zwrot ku przeszłości narodowej, mający swe korzenie w Oświeceniu, w swojej twórczości artyści sięgali do osiągnięć tych czasów, szukając wzorów w obrazach historycznych Bacciarellego i rycinach Smuglewicza. W latach dwudziestych popularna była epopeja napoleońska, która miała również swoje odzwierciedlenie w sztuce. Artyści odtwarzali na płótnach niedawne wydarzenia wojen napoleońskich, wybierając z nich momenty, w których wsławili się Polacy.

Po upadku powstania listopadowego w 1831 r. nastąpiła fala tzw. „Wielkiej Emigracji”. Obczyzna stała się przyjaźniejszym gruntem do rozwoju polskiej kultury, można było swobodnie drukować, mówić, pisać i tworzyć po polsku. Literatura emigracyjna trafiała do kraju różnymi drogami. Na emigracji tworzyli swoje najwspanialsze dzieła poeci romantyczni - Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Cyprian Kamil Norwid - utwierdzali ideologię mesjanizmu polskiego, utrwalali poczucie narodowej tożsamości, zagrzewali do walki o niepodległość. Literatura piękna nabrała charakteru politycznego i narodowego. Jest w formie wzniosła, czasami patetyczna. Jej twórcy utwierdzali swoich rodaków w miłości do ojczyzny, krzewili polskie tradycje, obyczaje i wiarę.

Do Paryża wyemigrował najwybitniejszy polski kompozytor, Fryderyk Chopin, związany tam z kręgiem Hotel Lambert. Stworzył wspaniałe w formie klasyczne sonety i nowatorskie ballady, nokturny, mazurki nasycone romantycznym nastrojem. W swojej twórczości często wykorzystywał elementy polskiej muzyki ludowej.

Środowisko literatów i muzyków było silnie związane z artystami. Przyjacielem i współpracownikiem Mickiewicza był Walenty Wańkowicz. Urodził się na Mińszczyźnie w 1799 roku. Był synem sędziego mińskiego, właściciela majątków Kałużyca i Ślepianka Mała, położonych w okolicach Mińska. Ukończył Akademię Jezuicką w Płocku, gdzie jednym z jego nauczycieli był profesor architektury i rysunku ks. Jakub Pierling. Od 1818 roku studiował na Wydziałach Literatury i Sztuk Pięknych Uniwersytetu Wileńskiego, pod kierunkiem Jana Rustema i Jana Damela. W 1822 roku otrzymał pierwszą nagrodę na wystawie prac studentów za obraz Filoklet z Neptolemem na wyspie Lemnos. Związany był wówczas z kręgiem Filomatów i Filaretów, zaprzyjaźnił się m.in. z Adamem Mickiewiczem.

W 1824 roku otrzymał stypendium uniwersytetu na dalsze malarskie studia na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, gdzie od początku 1825 r. kształcił się m.in. u Andrieja Iwanova i Aleksieja Jegorowa. W Petersburgu Wańkowicz utrzymywał żywe kontakty z kolonią polską m.in. Mickiewiczem, pianistką Marią Szymanowską, malarzami A. Orłowskim i J. Oleszkiewiczem. Obracał się również w środowisku rosyjskim, malował portret Puszkina (analogiczny z portetem Mickiewicza, razem tworzyły rodzaj dyptyku). Wykonał opracowania graficzne do pierwszego wydania trzech pieśni z Konrada Wallenroda do muzyki Marii Szymanowskiej (1828).

W 1829 Wańkowicz wrócił do majątku Ślepianka Mała. Miał pracownię w Mińsku i często przyjeżdżał do Wilna, skąd dostawał liczne zamówienia na portrety. Nadal utrzymywał kontakty z petersburską Akademią, a w 1832 r. został uhonorowany tytułem akademika-kandydata. Od 1830 przyjaźnił się z Andrzejem Towiańskim, mistykiem i teozofem, który wywarł na niego silny wpływ i pozyskał dla idei mesjańskiej. Ok. 1840 wyjechał na dłużej do Drezna i w tamtejszej galerii kopiował dzieła dawnyh mistrzów. Następnie odwiedził Berlin, Monachium i Strasburg. Jesienią 1841 r. dotarł do Paryża i zamieszkał w domu Mickiewicza. Tam spędził ostatni okres życia, zmarł w 1842 roku.

Wańkowicz był przede wszystkim portrecistą, stworzył typ polskiego portretu romantycznego. W 1827 r. namalował Portret Adama Mickiewicza na Judahu skale, przedstawił poetę w natchnionej pozie, tuż przed wzięciem w rękę symbolicznej lutni. We wcześniejszym okresie malował też klasycyzujące sceny o tematyce mitologicznej. W latach trzydziestych pod wpływem Towiańskiego malował alegoryczne kompozycje wyrażające kult Napoleona oraz wizerunki Chrystusa i św. Jana Chrzcielna, wykorzystywane podczas zebrań towiańczyków. Był autorem obrazu Matka Boska Ostrobramska dla kościoła St. Severin w Paryżu.

Kolejny malarz okresu romantyzmu Wincenty Smokowski (1797-1876), którego twórczość miała odmienny charakter pochodził z Wilna. Kształcił się u Rustema, również u Saundersa. Od 1829 r. został asystentem Rustema. Podobnie jak Wańkowicz przebywał na stypendium w Petersburgu i tam wykonał pierwsze ilustracje do utworów Mickiewicza, które ukazały się w wydaniu Konrada Wallenroda z 1828 r.

Malował obrazy o tematyce historycznej (Jadwiga, Zamoyski i Urszulka), sceny obrzędów religijnych (Przy łożu umierającej) oraz romantyczne nastrojowe sceny o tematyce literackiej, sceny rodzajowe, oraz z życia Żydów i Cyganów. W obrazach łączył klasycyzm typu wileńskiego z petersburskim. Charakterystyczna dla niego była szeroka faktura malarska. Malował również portrety (Portret orientalisty Sękowskiego), w których widoczny był wpływ popularnego sprowadzonego do Petersburga z Anglii portrecisty Dawe'a, Przejawem realizmu są jego krajobrazy oraz rysunki tuszem (czasem lawowane) przedstawiające sceny ludowe. Wykonywał dużo piórkowych szkiców, które nawiązywały do twórczości Orłowskiego, Płońskiego i Sokołowskiego. Były nieco suche w formie i wyglądały jak amatorskie.

W 1841 roku zamieszkał w Warszawie. Powrócił wówczas do tematyki historyczno-literackiej wykonując m.in. drzeworyty do Witoloraudy J.I. Kraszewskiego. Tworzyły one nowy typ romantycznej ikonografii historycznej wykorzystującej motywy rodzajowe i fantastyczno ludowe. Osiągnął wysoki poziom na polu drzeworytnictwa i rozpowszechnił je w kraju. Rysował także typy ludzkie m.in. żebraków, Żydów, chłopów.

Uczniem Rustema był także Julian Karczewski (1806-1833). W 1824 r. zetknął się z Orłowskim w Petersburgu. Od 1826 r. wyjechał do Paryża, by tam studiować w pracowni Antoine'a Grosa. W 1829 przybył do Rzymu.

Malował sceny historyczne (Jan III pod Wiedniem), pejzaże włoskie, portrety (Portret profesora Jakuba Brioteta). Głównie był jednak malarzem scen rodzajowych. Fascynowała go, podobnie jak Smokowskiego, tematyka wywołująca romantyczne poczucie tajemniczości i specyficzny nastrój m.in. Pogrzeb żydowski w Wilnie 1824 r.

Kanuty Rusiecki (1800-1860) był również uczniem szkoły wileńskiej. Od 1816 studiował na Uniwersytecie Wileńskim początkowo na Wydziale Fizyczno-Matematycznym, a od 1818 na Wydziale Sztuk Pięknych. Malarstwa uczył się u J. Rustema, rzeźby zaś u K. Jelskiego. Studia kontynuował w Paryżu, w 1821 u G. Lethiera, a od 1822 r. w Akademii. Kształcił się także w Rzymie gdzie przebywał od 1823 r. u Cammucciniego i B. Thorvaldsena, a także w pracowni Antoine Grosa w Akademii Francuskiej. W latach 1825-1827 podróżował po Włoszech. Do Wilna wrócił w 1831 r. Od 1834 uczył rysunku i malarstwa w Instytucie Szlacheckim.

Był przede wszystkim portrecistą (Autoportret z pędzlem 1823), malował także krajobrazy (szczególnie wyczulony był na efekty świetlne), obrazy rodzajowe i religijne, przeważnie niedużego formatu.

Do artystów tworzących w kręgu warszawskim należał Aleksander Kokular (1796-1846). Naukę malarstwa rozpoczął w Liceum Warszawskim u Vogla, od 1814 rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu u Jana Chrzciciela. Następnie udał się na dłużej niż rok do Rzymu gdzie studiował w Akademii św. Łukasza. W 1818 wrócił do Warszawy, opuszczając ją jedynie dla ponownych studiów w Rzymie (1824-1826).

Kokular był jednym z pierwszych mieszczańskich kolekcjonerów. Gromadził obrazy, kupował rzeźby, i inne przedmioty mające wartość artystyczną. W okresie zamknięcia po powstaniu listopadowym instytucji wystaw publicznych, udostępniał swe zbiory zwiedzającym. Był jednym z inicjatorów handlu antykwarycznego.

Największe zasługi położył jako organizator szkolnictwa i wieloletni pedagog. W latach 1818-32 był kolejno nauczycielem rysunku w konwikcie pijarów i w Liceum Warszawskim. Gdy po powstaniu listopadowym zamknięto szkoły i uniwersytet, Kokular nauczał malarstwa i rysunku prywatnie oraz w oddziałach otwieranych przy Gimnazjum Wojewódzkim i Realnym oraz w Instytucie Aleksandryjskim. Był jednym z głównych inicjatorów założenia Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie i od jej założenia w 1844 r. pełnił funkcję profesora malarstwa i rysunku figuralnego na Oddziale Malarstwa.

Malował portrety, obrazy o tematyce antycznej i z historii Polski oraz kompozycje religijne do kościołów i cerkwi w Warszawie i na prowincji. Portretował dostojników państwowych i zasłużone osobistości na zamówienie warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk oraz przedstawicieli mieszczan, ziemian i arystokracji. Brał udział w kolejnych wystawach publicznych organizowanych w Warszawie od 1821 r. i konkursach artystycznych. Na wystawach w 1821 i 1823 zdobył złote medale za portrety. Z kompozycji na tematy z historii polski należy wymienić Zaślubiny Jadwigi z Jagiełłą oraz z tematyki antycznej Edypa i Antygonę, oba zamalowane w związku z konkursem ogłoszonym w 1823 r.

Obraz Edyp i Antygona został zakomponowały według klasycznych reguł. Wyróżnia się poprawnym rysunkiem i ładnymi kontrastami. Wyrazy twarzy są być może nieco przesadzone. Krajobraz otaczający dwójkę bohaterów potęguje ich samotność.

Pracą, która ma duże znaczenie dokumentacyjne i pozwala nam wyobrazić sobie życie zamożnego mieszczaństwa jest Wnętrze salonu w domu artysty 1830. Przedstawia ona żonę artysty Katarzynę z Adeltów i dwie jego córki Izabelę i Lucynę, w salonie warszawskiego mieszkania przy Krakowskim Przedmieściu. Na ścianach zawieszone są obrazy, z których można wyróżnić Edypa i Antygonę, oraz Pejzaż z woziwodą Aleksandra Magnasco. W czterech salonach tego mieszkania artysta urządzał wystawy. Głównym tematem obrazu jest wnętrze salonu, osoby zaś pełnią rolę sztafażu.

Uczniem Kokulara i absolwentem Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie był Antoni Ziemięcki (1806-1889). Studia uzupełniał we Włoszech, Niemczech i Paryżu. Był portrecistą (Portret Feliksa Bentkowskiego), malował pejzaże włoskie oraz sceny historyczne i batalistyczne(Jan III w bitwie pod Wiedniem, Somosierra, Herburt pod Sokalem), a także sceny rodzajowe. Reprezentował stosunkowo słaby poziom malarstwa i nie osiągnął większych sukcesów.

Franciszek Pfanhauser (1796-1865) pochodził z rodziny imigrantów austriackich. Od 1811 r. uczył się w Liceum Warszawskim (rysunku u Vogla), następnie przez trzy lata u Marcelo Bacciarellego. W okresie 1817-1819 kształcił się na Oddziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem Antoniego Blanka. Na pierwszej wystawie sztuk pięknych znalazły się trzy kopie wykonane przez Pfanhausera z obrazów Tycjana i Franza Ludwiga Catela. Studia kontynuował w Akademii Wiedeńskiej, skąd także nadesłał na kolejną wystawę w Warszawie olejne kopie obrazów Corregia, Bardzo wysoko ocenione przez jury (A. Blank, A. Brodowski, A. Mollinari).

Z Wiednia Pfanhauser przeniósł się na dalsze studia do Rzymu jako stypendysta Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Wykonywał tam kopie sławnych obrazów Tycjana, oraz namalował Portret Marii Szymanowskiej. W 1823 wystawiał swoje obrazy w Neapolu. Nie udało mu się uzyska ć przedłużenia stypendium i przed 1834 r. wrócił do Warszawy. W stolicy rozwinął działalność jako malarz portretów i dzieł religijnych ( w 1841 r. malował Hołd trzech Króli dla katedry św. Jana, a ponadto wspólnie z J. Brodowskim, chorągwie i obrazy św. Dominika i św. Urszuli dla kościoła dominikanów). Był też cenionym konserwatorem obrazów, kolekcjonerem i antykwariuszem, a także nauczycielem malarstwa i rysunku w utworzonej przez siebie w szkole.

W Petersburgu, gdzie eksponował publicznie swój zbiór obrazów. W 1848 wyjechał na stałe do Włoch i osiadł we Florencji.

Pfanhauser był przede wszystkim portrecistą zamożnych mieszczan warszawskich (Portret Julii Wiemanowej), twórczość religijna i litografie stanowiły znacznie mniejszą część jego działalności. Malowane przez niego wizerunki cechuje spokojna, salonowa poprawność, pozbawiająca twarze ożywienia i bardziej indywidualnego wyrazu na rzecz konwencjonalnego ukazania wyglądu zewnętrznego. Maestria w odtwarzaniu zróżnicowanej faktury materiałów, koronek, futer świadczy nie tylko o doskonałości warsztatu, ale i o guście epoki, w której żył.

W Wiedniu studiował także Jan Maszkowski (1793-1865) artysta z kręgu Lwowa, po wcześniejszej nauce w lwowskiej akademii, uczył się u Fugera i u Jana Chrzciciela Lampiego. Następnie kontynuował studia w Akademii św. Łukasza w Rzymie. Nauczał rysunku w Akademii Stanowej przy Uniwersytecie, a także prywatnie. Malował rodzajowe obrazki z przedmieść Lwowa, nawiązujące do tradycji Stachowicza (Majówka na Sofiówce). Był także portrecistą biedermeierowskim (Portret Józefa Maksymiliana Ossolińskiego). W jego repertuarze znalazły się także kompozycje historyczne i historyczno-rodzajowe (Chrzanowska w Trembowli). Wykonał także portrety królów. Do jego najzdolniejszych uczniów należą Juliusz Kossak, Artur Grottger, Wilhelm Leopolski i Franciszek Tepa.

Ze Lwowa pochodził także Feliks Orlikowski (1807-1840). Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, po studiach wyjechał do Rzymu. W 1838 r. powrócił do Lwowa. Ze względu na kolorystykę i tematykę wyróżnia się jego dzieło Audiencja artysty z rodziną u Grzegorza XVI powstałe ok. 1833 r.

W Krakowie rozpoczął swoją edukację Wojciech Korneli Stattler (1800-1875), kształcił się pod kierunkiem Józefa Brodowskiego i Jana Peszki oraz uczył się prywatnie u Franciszka Ksawerego Lampiego. W latach 1818-1827 studiował we Włoszech w Akademii św. Łukasza w Rzymie pod kierunkiem Pozziego oraz prywatnie u Cammucciniego i Thorvaldsena i w 1822 r. w Akademii Weneckiej kierowanej przez Canovę; potem znów w Rzymie. Do Rzymu przyjeżdżał wielokrotnie i obracał się tam w gronie znanych artystów m.in. nazareńczyków z Overbeckiem na czele, arystokracji polskiej i wybitnych przedstawicieli świata literackiego. Więzy przyjaźni łączyły Stattlera ze Słowackim, Odyńcem i Mickiewiczem, którego portretował kilkakrotnie (m.in. rysy poety nadał obliczu Jana Chrzciciela w obrazie Chrzest Chrystusa ok. 1836, do kaplicy bp. Zadzika w katedrze wawelskiej). Jeszcze za czasu studiów krakowskich zyskał artysta dość duża popularność w kraju, której nie osłabił długoletni pobyt za granicą.

W 1829 r. przebywał Stattler w Łańcucie, u Adama Potockiego, portretując członków jego rodziny. W 1830 r. był w Puławach, gdzie m.in. wykonywał szkice przygotowawcze do portretu księcia Adama Czartoryskiego. W 1829 r. mianowany został honorowym, a w 1831 r. rzeczywistym profesorem malarstwa krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Zasłużył się jako reorganizator tej uczelni, wprowadzając naukę rysunku z żywego modela. Pisał artykuły i rozprawy na temat sztuki i szkolnictwa artystycznego.

Malował obrazy o tematyce religijnej (Kain i Abel 1823, Mojżesz na górze Synaj 1828), w tym wiele ołtarzowych, rzadziej historyczne, akty, oraz liczne portrety (m.in. Mickiewicza, Słowackiego, Woronicza, Fredry, Brodzińskiego). Kopiował obrazy mistrzów włoskich m.in. Rafaela i Tycjana.

Na odrębne omówienie zasługuje obraz Machabeusze namalowany w 1842. Artysta zaczął malować obraz na dzień przed wybuchem powstania listopadowego z inspiracji Mickiewicza. Ukończony był w okresie największego terroru zwłaszcza w zaborze rosyjskim. Stattler w alegoryczny sposób ukazał martyrologię narodu i jego walkę o niepodległość. Temat został zaczerpnięty ze Starego Testamentu, utożsamiał walkę o niepodległość z walką w obronie własnej religii. Obraz zbudowany jest z kilku scen ukazujących poszczególne etapy powstania przeciw tyrani Antiocha IV. Znajdujące się w dolnej części ciała pomordowanych kobiet przeciwstawione są symbolom przyszłego zwycięstwa: rozkute kajdany, młot atrybut Judy - zwycięskiego wodza i trzymane przez niego ocalone niemowlę - personifikacja przyszłej wolności narodu. Artysta inspirował się dziełami Rafaela. Kompozycja jest dynamiczna, gesty dramatyczne, a silne efekty świetlne są charakterystyczne dla malarstwa romantycznego.

Wybitnym dziełem jest także Portret Alfreda i Adama Potockich z 1832 r. dwaj bracia stryjeczni ukazani są na tle amfilady łańcuckiego zamku. Głównym elementem dekoracyjnym jest tu płaskorzeźba przedstawiająca Antinousa, młodzieńca słynącego z urody - ulubieńca cesarza Hadriana. Stattler zastosował tu także motyw obrazu w obrazie: chłopcy przyglądają się portretowi swoich kuzynek. Artysta w dyskretny sposób nawiązuje do trzech dziedzin sztuki, którym patronowali Potoccy (architektura, rzeźba i malarstwo).

Równie wybitnym malarzem był Teofil Kwiatkowski (1809-1891), wykształcony w poszanowaniu zasad sztuki klasycystycznej bardzo szybko przyswoił sobie ideały romantyzmu, którym pozostał wierny do końca życia. Naukę rozpoczął na Oddziale Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Warszawskim, a po wybuchu powstania kontynuował studia w Paryżu. Kilkakrotnie zmieniał pracownie i ostatecznie naukę zakończył w atelier Leona Cognieta. W tym okresie wszedł do konserwatywnego środowiska Hotel Lambert, nawiązał bliższą znajomość z Mickiewiczem i Fryderykiem Chopinem, z którym połączyły go więzy serdecznej przyjaźni. Wielokrotnie portretował Chopina nawet w ostatnich dniach jego życia. Tworzył impresje malarskie na temat utworów muzycznych wybitnego pianisty.

Początkowo w twórczości Kwiatkowskiego dominowały pejzaże oraz sceny rodzajowe z życia chłopów i robotników, związane z wyjazdami artysta do Normandii, a później motywy okolic Marsylii i Awinionu, gdzie często bywał w latach 1840-1845. Te wczesne prace niekiedy nawiązujące do stylistyki osiemnastowiecznych wedut, cechuje linearyzm kompozycji, jasna, delikatna gama barwna i gładki sposób malowania. Poczynając od 1860 r. letnie miesiące Kwiatkowski spędzał w posiadłości żony w Burgundii, gdzie powstały jego najpiękniejsze górzystych, malowniczych okolic Avallon (Widok doliny Cousin koło Avallon). Malował również portrety w tym wiele wizerunków przedstawicieli rodu Czartoryskich, podobizny Mickiewicz czy Teofila Lenartowicza, z którym był zaprzyjaźniony. W dziesiątkach akwarel stworzył alegoryczne wizje poświęcone pamięci powstania listopadowego, a także martyrologii narodu w okresie powstania styczniowego. Kwiatkowski malował ponadto kompozycje fantastyczne i orientalne, a także symboliczne wizje dawnej, rycersko-szlacheckiej Polski (m.in. słynny cykl Polonezy Chopina - Bal w Hotel Lambert z lat 1849-1860). Chętnie posługiwał się techniką akwarelową, olejną, a także pastelami.

Najwybitniejszą postacią polskiego romantyzmu był Piotr Michałowski (1800-1855), pochodził spod Krakowa. Rysunku uczył się u Michała Stachowicza, Józefa Brodowskiego i Franciszka Lampiego. W 1818 r. po raz pierwszy wyjechał do Wiednia, gdzie zetknął się z tamtejszymi zbiorami sztuki. Głównym kierunkiem studiów Michałowskiego było prawo i nauki polityczne. W 1827 r. objął posadę naczelnika Wydziału Górniczego, który kierował polskim przemysłem hutniczym. W czasie powstania listopadowego organizował produkcję broni dla polskiej armii powstańczej. Po upadku powstania wyjechał do Paryża, gdzie podjął studia artystyczne w pracowni Nicolas Tussaint Charleta, uzupełniane w znacznym stopniu zgłębianiem dzieł dawnych mistrzów w Luwrze oraz zbiorach prywatnych. Szybko rozwinięta sprawność warsztatowa przy dużej wrażliwości kolorystycznej i wrodzonych zdolnościach, zapewniła wczesnym pracom Michałowskiego, głównie akwarelom o tematyce rodzajowej znaczne powodzenie. W 1835 r. udał się w podróż do Londynu, gdzie również jego dzieła odnosiły sukcesy i znajdowały nabywców. Okres paryski, w którym Michałowski zdecydował się zostać artystą przerwało nagłe wezwanie chorego ojca do powrotu.

Początkowo Michałowski malował w różnych technikach, głównie sceny rewii stacjonujących w Krakowie huzarów austriackich oraz obrazy batalistyczne.

W 1840 r. osiadł w majątku Bolestroszyce, na ziemi przemyskiej. Wzbogacił wówczas tematykę swych dzieł o portrety najbliższych przyjaciół i rodziny, wizerunki miejscowych chłopów i Żydów oraz niemal portretowe ujęcia domowych zwierząt (koni, psów, wołów). Podejmował też motywy napoleońskie. Zmagał się z projektowaną dla Zamku Wawelskiego serią wielkich przedstawień polskich zwycięstw bitewnych. W latach 1844-1848 wyjeżdżał, co roku do Francji, marzył o zamieszkaniu tam i podjęciu studiów artystycznych, ale wiosną 1848 r. zaangażował się w prace nad projektem uwłaszczenia chłopów i pozostał już do końca życia w Polsce.

Bogata wielowątkowa twórczość Michałowskiego była dla współczesnych jedynie marginalnym dopełnieniem życiorysu osoby publicznej - urzędnika, ziemianina, męża stanu. Artysta, który nigdy nie wystawiał swych dzieł i którego twórczość znała jedynie najbliższa rodzina, grono przyjaciół i kilku koneserów, został odkryty dopiero pod koniec stulecia, w 1894 r.

Do najważniejszych dzieł Michałowskiego należą portrety konne Napoleona (Napoleon na wspiętym koniu 1835-1837 i Napoleon na koniu 1846). Napoleon był bohaterem dzieciństwa artysty i nadzieją całego pokolenia Polaków na odzyskanie niepodległości, bonapartowska atmosfera panowała także w pracowni Charleta, dlatego tez wątek ten zdominował jego twórczość. Michałowski wprowadza do malarstwa polskiego motyw samotnego bohatera, zwycięskiego wodza na koniu. Do epopei napoleońskiej należy także obraz Defilada przed Napoleonem z 1837 r. Wódz jest tutaj odsunięty na drugi plan, na pierwszym zaś znajdują się defilujący żołnierze, którzy stają się tym samym głównym bohaterem obrazu. Motyw samotnego bohatera na koniu powraca w jego twórczości wielokrotnie m.in. Rajtar 1846-1848, Rycerz na siwym koniu 1842.

Interesujące są też portrety chłopów o silnej indywidualizacji i wyraźnym rysie psychologicznym. Są w dużym stopniu szkicowe, malowane szybko, impastowo (Parobek 1842-1848). Interesujące są też obrazy Seńka, interpretowany jako Don Kichot, oraz Portret chłopa w kapeluszu, odczytywany jako Rancho Pansa.

Portret córki Celiny na koniu 1853 i Portret syna artysty z psem są inspirowane twórczością Velazqueza.

Pod względem tematyki bliska Michałowskiemu jest twórczość Januarego Suchodolskiego (1797-1875). Wychowywał w atmosferze rozbudzonych nadziei niepodległościowych i kultu Napoleona. Rysunku i architektury uczył się w szkole dla kadetów u Zygmunta Vogla. Po odbyciu służby wojskowej Suchodolski zaczął po amatorsku uprawiać malarstwo, kopiował dzieła, próbował litografii. Przedmiotem jego fascynacji stała się twórczość słynnego batalisty Horacego Verneta. W 1825 r. odniósł pierwszy sukces -dwie jego prace o treści historycznej zostały nagrodzone złotym medalem na Wystawie Sztuk Pięknych.

Po klęsce powstania listopadowego Suchodolski wyjechał do Włoch by podjąć wymarzone studia u Verneta, wówczas dyrektora Akademii Francuskiej w Rzymie. Do

1835 r. Suchodolski pracował pod kierunkiem Verneta, przyswajając sobie bardzo wiele z jego konwencji malarskiej - m.in. umiejętność grupowania wielkiej masy ludzi i koni w kompozycjach batalistycznych, czystość i precyzję rysunku, zamiłowanie do spokojnej, stonowanej gamy barwnej. Oprócz obrazów o treści historycznej malował wówczas sceny rodzajowe z życia włoskiego ludu i pejzaże morskie, a także kompozycje inspirowane tematyką orientalną.

W 1837 r. został mianowany członkiem petersburskiej Akademii Sztuk Pięknych i wykonał kilka obrazów batalistycznych na zlecenie cara.

Suchodolski jako jeden z pierwszych malarzy polskich podjał tematykę batalistyczną (Bitwa pod Somosierrą 1860), najchętniej malował sceny bitew, parady wojskowe lub epizody z życia obozowego żołnierzy. Obok dzieł sławiących czyny wojenne Stefana Batorego, Stefana Czarnieckiego czy Jana III Sobieskiego, w jego oeuvre dominują obrazy tematycznie związane z epopeją napoleońską i walkami legionów polskich, a także z okresem powstania listopadowego. Suchodolski uprawiał również tematykę rodzajową, do jego ulubionych motywów należały sceny z udziałem koni (zawsze idealizowanych i heroizowanych na sposób vernetowski), wyjazdy i powroty z polowań, kuligi, przejażdżki wierzchem, a także portrety konne (Portret konny małżonków Schossland 1854). Tematy swoich obrazów czerpał także z poematów Józefa Ignacego Kraszewskiego i Wincentego Pola.

10



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3 MALARZE CZASÓW ROMANTYZMU
Malarze polskiego romantyzmu
Granice czasowe, SZKOŁA, język polski, romantyzm
WOK malarze Romantyzmu
Czasowniki modalne The modal verbs czesc I
rozwojowka slajdy, Wyklad 5 Srednia doroslosc teoria czasowa
GH wykład CZASOWNIK 2 dla studentów
Czasowniki plansze (4 na stronie)
Początki romantyzmu Manifesty ćw
francuski czasowniki 1
C3 4 Analiza widmowa sygnalow czasowych
czasowniki 2
Hiszpański ćwiczenia z czasowników
Charakterystyki czasowe JG
malarz tapeciarz 714[01] z2 01 u

więcej podobnych podstron