Sajgonki z grzybami
20 płatów papieru ryżowego (2 i pół opakowania - łącznie ok. 125 g)
1 marchewka (ok. 100 g)
1 por - tylko biała część - ok. 150 g
kawałek selera bulwiastego (ok. 100 g)
1 niezbyt duża cebula
6-7 grzybów leśnych (ok. 400 g)
pół łyżeczki ziaren kolendry
sól, pieprz
słodka papryka w proszku
4-5 łyżek brandy
mały jogurt naturalny (125 ml)
szczypta cukru
olej i masło do smażenia
Obrane i wypłukane marchewkę i seler pokroić w cienkie paseczki wielkości i grubości zapałki (w julienne). Por przekroić wzdłuż na pół, dobrze wypłukać. odchylając liście, pokroić w cienkie półplasterki. Również obraną cebulę pokroić w cienkie półplasterki. Grzyby wypłukać, osuszyć, odciąć kapelusze od korzonków. Korzonki pokroić w julienne, a kapelusze w cienkie plasterki. Zagotować wodę w rondlu, osolić, blanszować przez chwilę marchewkę, seler i por, po czym odcedzić jarzyny na sitku, dobrze odsączyć. Rozgrzać na patelni 1 łyżkę oleju i 1 łyżkę masła, wrzucić pokrojone grzyby, smażyć, dopóki nie wyparuje sok, który puszczą grzyby. Wtedy dorzucić do grzybów cebulę, chwilę razem podsmażyć. Dodać odsączone marchewkę, seler i por, dorzucić 1-2 łyżki masła, wymieszać, chwilę razem poddusić. Dobrze doprawić solą, pieprzem, słodką mieloną papryką i rozgniecionymi (lub zmielonymi) ziarnami kolendry, wlać 3 łyżki brandy. Farsz powinien być raczej ostry. Płaty ryżowego ciasta zanurzać kolejno na chwilę w ciepłej wodzie, kiedy będą w każdym miejscu miękkie i plastyczne, kłaść na deseczce, nakładać 1-2 łyżki farszu i zwijać w rulony zgodnie z opisem na opakowaniu. Rozgrzać olej w woku lub głębokiej patelni (w takiej ilości, aby sajgonki były w połowie zanurzone), smażyć sajgonki na jasny brąz, najpierw tę stronę, gdzie jest końcówka zwinięcia. Jogurt naturalny wymieszać z pozostałą brandy (1-2 łyżki), dodać szczyptę soli, szczyptę cukru, pieprz. Każdą porcję polać sosem jogurtowym.