POLSKA KREW NA RĘKACH...SZTABU WYBORCZEGO OBAMY?!
jwp, 18 sierpnia, 2010 - 21:11
Właśnie, na czyich rękach? Oni zaraz przyjdą tu, tylko czy SAS, czy ABW-u. Po takim wejściu, można się spodziewać wszystkiego. Sprawa jest jednak wstrząsająca. Wczoraj późnym wieczorem, a właście nocą oglądnąłem na TVP Polonia reportaż o śmierci naszego rodaka Jana Pawła Pietrzaka i jego żony Quiany Jest to sprawa sprzed blisko 2 lat i nie wiem jakim cudem mi umknęła. Codziennie czytuję prasę, przeglądam portale informacyjne i oglądam różne stacje telewizyjne i przez 2 lata nic. Ciekawe. Za Polish News ( http://www.polishnews.com/index.php?option=com_content&view=article&cati... )
Wstrząsające zabójstwo sierżanta Jana Pawła Pietrzaka i jego żony dokonane przez amerykańskich marynarzy.
Thursday, 13 November 2008 01:07 administrator
Ta wstrząsająca historia każe nam się zastanowić, czy amerykańskie społeczeństwo nie przekroczyło już wszelkich granic poprawności politycznej.
Jan Paweł Pietrzak urodził się w dolnośląskim Kłodzku. Przyjechał do USA jako dziecko. Kilka lat temu wstąpił do amerykańskiej armii, a dokładniej - do słynnego i elitarnego korpusu Marines, wraz z którym udał się do Iraku. Po powrocie Pietrzak ożenił się i zamieszkał wraz ze swą wybranką w eleganckim domu. Niestety, ich szczęście trwało bardzo krótko.
15 października do domu państwa Pietrzaków wdarło się czterech czarnych żołnierzy - podwładnych Polaka. Drastyczny przebieg zbrodni relacjonuje "Dziennik Wschodni":
Nie wiadomo, jak banda dostała się do domu Pietrzaków. Posiadał bardzo dobre zabezpieczania alarmowe, a Quiana wręcz pedantycznie dbała o bezpieczeństwo. (.) Janek stoczył z napastnikami zaciekłą walkę. Całe wnętrze salonu było zdemolowane. Ciężkie meble poprzewracane. Oboje zostali związani i zakneblowani. Następnie dziewczynę w okrutny sposób gwałcono "tępym niezidentyfikowanym narzędziem". Bandyci robili to kolejno. Najprawdopodobniej na oczach męża. Męczyli ich godzinami. Następnie odbyła się egzekucja strzałem w głowę.
Okoliczności zbrodni są wstrząsające. Jej motywy również. Jak ocenia jeden z prowadzących śledztwo policjantów: W praktyce przestępstw rabunkowych bardzo rzadkie są sytuacje, gdy towarzyszy im długotrwałe i bestialskie torturowanie. Jeżeli sprawcy bywają zaskoczeni, starają się jak najszybciej unieszkodliwić gospodarza i oddalić się z łupem, a nie pastwić się nad nim w miejscu kradzieży i narażać na ujęcie.
Czarni żołnierze brutalnie zamordowali swego dowódcę i jego żonę prawdopodobnie tylko dlatego, iż Jan Paweł Pietrzak był biały. Taką tezę otwarcie postawili niektórzy amerykańscy komentatorzy - ale dopiero wówczas, gdy w ogóle dowiedzieli się o zabójstwie. Tu dochodzimy bowiem do kolejnego wstrząsającego faktu.
Zwykle media w Stanach Zjednoczonych pragną jak najszybciej poinformować o każdej szokującej zbrodni. Tymczasem w sprawie Pietrzaków zapadła cisza. Policja aresztowała sprawców 30 października, lecz gazety opisały zbrodnię dopiero 5 listopada. Dzień po wyborach prezydenckich w USA.
Jak powiedział "Dziennikowi Wschodniemu" polski ksiądz ze Stanów: Gdyby sprawa upubliczniła się z tymi wszystkim bestialskimi detalami oraz informacją o murzyńskim pochodzeniu morderców, jeszcze w czasie kampanii, rezonans byłby ogromny...
Wyszukiwaliśmy polskich wątków w amerykańskiej kampanii wyborczej. Oto kolejny, wyjątkowo tragiczny. W ramach poprawności politycznej media zastosowały autocenzurę i nie poinformowały o szokującej zbrodni dokonanej na tle rasowym. Bo zabijali nie ci, co powinni?
Paweł Rybicki
Poniżej linki do amerykańskich mediów relacjonujących zbrodnię Marines
Suspected in Sergeant's Slaying Sgt. Jan Pietrzak and Wife Quiana Were Gagged, Bound and Executed
Marine Sgt Jan Pawel Pietrzak, Wife Quiana, Tortured and Murdered by Four Black Marines
Brooklyn Marine sergeant & wife tortured, slain in Calif.; 4 of his men are arrested
Dodaj do/Szukaj w:
10
Średnio: 10 (7 głosów)
»
ossala, 18 sierpnia, 2010 - 21:27
niestety, taka moja własna refleksja, że świat polityki to jedno wielkie śmierdzące gówno. Nie ma prawdy, nie ma sprawiedliwości, tylko są układy, układziki, bo się komuś zaszkodzi, bo się komuś nie opłaca, bo się nie wolno narazić...
Podle to wszystko.
tutejszy, 18 sierpnia, 2010 - 21:50
w wypadku tego tekstu autor świetnej notki pokazuje nam coś więcej niż tylko politykę. Przynajmniej więcej niż tę bieżącą politykę - tu chodzi o pewne światowe tendencje ewolucji ideowych. Zamiera nasza cywilizacja, cywilizacja prawdy. Nawet w U.S.A. bądź co bądź ostoi łacińskości i zachodniej cywilizacji, powoli nasza idea jest wypierana. Idea wolności, porządku i republikanizmu. Padają ostatnie okopy, przyszłość czarno widzę.
krzysztofjaw, 18 sierpnia, 2010 - 22:35
W@itam z 10-tką
Ciekawe co robiła prasa republikańska? I czy w ogóle to wszystko nie jest już wielkim matrixem i grą... Kiedyś pisałem, że wybór O'Bamy będzie dla Polski i świata najgorszym i przełomowym (negatywnie) w dziejach demokracji...
"A świat? Kogo potrzebuje? Silnego przywódcy amerykańskiego, którego stać na podejmowanie trudnych decyzji. Ale żeby je podejmować trzeba mieć i siłę charakteru, i doświadczenie, i posiadać chociaż odrobinę orientacji w sytuacji międzynarodowej. Przyczajeni, żądni islamiści i ich Talibowie, odradzająca się mocarstwowość rosyjska, fanatyczny Iran, nieobliczalna Korea Północna, tajemnicze dalej Chiny: to wyzwania dla świata i nowego prezydenta USA. I mam takie nieodparte wrażenie: że wszyscy przywódcy w/w organizacji i krajów modlą się do swoich bogów o zwycięstwo Husajna O'Bamy. Dla nich twardy, zaprawiony w bojach McCain jest "najgorszym snem", postacią z którą będą musieli się liczyć wyczyniając swoje cuda na międzynarodowej arenie politycznej i gospodarczej. A Husajn O'Bama: nie dość, że nie ma doświadczenia to kompletnie nie orientuje się, co dzieje się za granicą USA(opiera się tylko na swoich doradcach). W swoich działaniach będzie bardzo miękki i łatwy do manipulowania: z jednej strony dlatego, że sam jest wytworem marketingu politycznego (takie kolorowe, dobrze gadające opakowanie, które demokraci wyprodukowali tylko dla przejęcia władzy a w środku - podobnie jak u naszego Tuska - nieodgadniona pustka ), a z drugiej strony dlatego, że będzie chciał ubiegać się o reelekcję (to powoduje niechęć do podejmowania trudnych acz niezbędnych decyzji: zobacz: nasz Tusk). McCainowi to z racji wieku nie grozi. Prezydentura dla niego będzie ukoronowaniem jego kariery politycznej i będzie chciał pozostawić po sobie pozytywne wspomnienia. Nie zawaha się, kiedy trzeba będzie podejmować, dla przyszłości, trudne decyzje. Więc my módlmy się do swojego Boga (jakkolwiek go pojmujemy) o porażkę Husajna O'Bamy i zwycięstwo Johna McCaina".
Jest obecnie gorzej niż wtedy myślałem: wybór O,Bamy jest początkiem końca znanej nam demokracji (chociażby poznanej teoretycznie) a zwycięstwem socjal-komunistycznego-globalizmu... Dwa lata temu jeszcze byłem trochę widać naiwny. Po tragedii smoleńskiej i reakcji świata coś pękło i zacząłem trochę szerzej oceniać zjawiska i zdarzenia...
Coraz bardziej - oceniając sytuację w szerokich aspekcie geopolitycznym - zaczynam powoli przychylać się do jeszcze nie dawno przeze mnie odrzucanych idei NWO...
Pozdrawiam
jwp, 18 sierpnia, 2010 - 23:05
Dzięki za obszerny i wartościowy wpis.
Pozdrawiam
Agent_Smith, 18 sierpnia, 2010 - 23:35
"Ciekawe co robiła prasa republikańska?"
Witam Krzysztofie. To Krzysztof nie wie, że demokraci i republikanie to jedna sitwa razem wódkę pijąca? ;)
boby, 18 sierpnia, 2010 - 22:53
a gdy sie jeszcze okaze,ze Obama mrugnal do Putina i milczal w sprawie zamachu na Prezydenta Kaczynskiego,a tamten zrewanzuje sie tym samym ,przymykajac oko na atak na Iran?
ciociababcia, 18 sierpnia, 2010 - 23:51
później piszą scenariusze. Niejednokrotnie analizowałam Amerykańskie morderstwa i podpierałam się filmami. U nas na razie (jakby nie do końca, bo są wypadki dziwne) wystarczy szantaż finansowo-polityczny.
T - REX, 19 sierpnia, 2010 - 00:02
T - REX Jak zwykle przewidzial to J. S. Lec :
" Dziwicie sie krwi na rekach akuszerow epoki ? "
" Powinien istniec wielokropek nad i "
Pozdrowienia .
Andrzej R, 19 sierpnia, 2010 - 01:19
Czytam codziennie ichnia gazete wyborcza i nic nie widzialem na temat morderstwa, a Obama trzyma zPutinem i dlatego ani mru mru i cicho sza.Pozdrawiam.
Jacek Placek, 19 sierpnia, 2010 - 03:47
Najlatwiej jest winic drugiego za wlasne bledy. Nie wiem dlaczego rodacy w kraju oczekuja iz Obama jest do niczego bo ich nie moze wybawic z sowieckiej opresji. Administracja Obamy nie wybierala w Polsce prezydenta tylko polacy w wolnych wyborach. USA borykaja sie obecnie z ogromnymi problemami gospodarczymi z najwieksza katastrofa ekologiczna w dziejach tego kraju. Do tego dochodzi rosnaca potega Chin u ktorych USA siedzi w kieszeni. Nuki w Iranie i N Koreji. Czy wy myslicie ze US government nie ma innych zmartwien tylko zmieniac wam pieluchy. Przestancie sie mazac i narzekac i nareszcie wezcie sie do dzialania. Ja majac 18 lat juz walczylem z komuna PRL. Gdyby prezydentem zostal McCain juz dawno swiat zarl by brukiew. Jak zwykle ludzie ktorzy krytykuja Obame nie maja pojecia co on zrobil dla USA jako prezydent. Moze przestaniecie krecic sie kolo wlasnej dupy bo swiat ma sporo innych problemow niz sowiecka agentura w Polsce.
Krzysztof J. Wojtas, 19 sierpnia, 2010 - 06:50
Krzysztof J. Wojtas
Bardzo trafne uwagi.
I zamiast pisać głupoty - może autor i komentatorzy pomyśleliby o tym, że miejscem życia Polaka winna być Polska; to tu powinniśmy tworzyć warunki normalnego współżycia.
A juz uwaga jakiegoś palanta o tym, że USA są ostoją cywilizacji łacińskiej - to już dobija.
Pozdro
Jacek K.M., 19 sierpnia, 2010 - 08:31
Jakos wszyscy musimy dojrzewać i próbować rozumieć zmieniające się mechanizmy rządzące tym swiatem. Jestesmy przygotowani na klasyczne rozumienie interesu Narodu i Państwa (Patriotyzm), nawet nie zdając sobie sprawy, że dla rządzących tym swiatem globalistów podobne pojęcia to odchodzący anachronizm. Najlepiej (w mysl hasła: ryba psuje się od głowy) widać to na przykładzie USA, gdzie "postępowe" przesunięcie nastąpiło już jakis czas temu. Tu nie ma już tradycyjnych samorodnych partii politycznych. Rządzący globalisci używają jeszcze atrap demokracji, ponieważ żyjący tu ludzie mają takie a nie inne nawyki i przyzwyczajenia, ale ich nie interesuje już Państwo, Naród, ich interesuje Biznes globalny, reszta to przeżytek który trzeba zagospodarować. Tak naprawdę to nie ma wielkiego znaczenia czy wygra partia republikańska, czy demokratyczna, finansujący wybory i "rozprowadzający" zwycięzców użyją tradycyjnej "mocnej" strony republikanów czy tez demokratów aby zmieniać gospodarkę, system prawny i mentalnosć ludzi w kierunku przez nich pożądanym. Co najmniej od wczesnych lat 70-tych globalisci zachodni przekonali czerwonych chińczyków, że możliwosci wpływania na losy swiata w towarzystwie zapewni im większą frajdę niż kontrola absolutna w jednym kraju.
Może lepiej, że wygrał Obama, szybciej pozbędziemy się złudzeń. Gdyby wygrał ten farbowany lis McCain, byłoby ludziom trudniej obudzić sie i zorientować sie w grze a tak to jeszcze mamy większą szansę, dlatego rozpaczliwy powrót Amerykanów do Konstytucji, wybuchowy rozrost Tea Party jest oddolnym buntem do którego trudno się przykleić nawet republikanom, ponieważ dawno opuscili oni swoje "konserwatywe" korzenie Ale to zagadnienie do rozstrząsania na inną okazje. Pozdrawiam. Jacek.
krzysztofjaw, 19 sierpnia, 2010 - 09:27
Witam
W tym kontekście ma Pan rację: lepiej, że wygrał O'Bama...
krzysztofjaw, 19 sierpnia, 2010 - 08:33
Witam
Twierdzenie, iż zwycięstwo McCaina doprowadziłoby do "jedzenia brukwi" przez świat jest co najmniej nieuprawnione, wręcz naiwne i trąci echami propagandy przedwyborczej O'Bamy. Cóż takiego dobrego O'Bama zrobił w polityce wewnętrznej USA? Które z obietnic danych Amerykanom spełnił? Administracja O'Bamy to w większości ludzie z otoczenia Clintonów i reprezentanci Wall Street. Receptą na kryzys O'Bamy jest dodruk pustego pieniądza i dalsze zadłużanie USA (m.in. wobec Chin), reforma ochrony zdrowia polega na jej centralizacji i wprowadzaniu rozwiązań zsocjalizowanej Europy (może to dla nas jest niezrozumiałe, ale dla połowy Amerykanów obowiązkowe ubezpieczenia są traktowane przez nich jako zamach na wolność jednostki), sztuczne utrzymywanie banków miało kosztować 700 mld USD a wpompowano już przeszło 2000 mld (według ekspertów nie ustrzeże to i tak USA przed kolejnym kryzysem finansowym), itd. W polityce zagranicznej (o której nie ma pojęcia) doprowadził do obniżenia rangi NATO i wzrostu znaczenia dążeń mocarstwowych Moskwy.
Jego "dobrość" dla Amerykanów można ocenić też po drastycznym spadku jego popularności: poparcie dla niego w USA spadło do 20-25% i na dzień dzisiejszy nie ma wielkich szans na reelekcję. No może ma w przypadku, gdy znów zmanipuluje Afroamerykanów wmawiając im, że jest jednym z nich... chociaż w prostej linii ma pochodzenie żydowskie: jego mamusia Ann Dunham była spowinowacona m.in. z b. Prezydentem Harry'm Trumanem; b.Wiceprezydentem Dickiem Cheneyem; bardzo zamożnym brytyjskim bankierem Gustavem Anthony de Rothschildem (w prostej linii związanym bezpośrednio rodzinnie z Nathanem Mayerem Rothschildem) a babka Madelyn była - jako pierwsza kobieta - Viceprezesem Banku Hawaje. Ma jeszcze szanse przedstawiając Murzynom i Afroamerykanom swoja żonę jako przedstawicielkę prostych Czarnoskórych Amerykanów... tylko ciekawe ilu z nich wie, że kuzyn jego żony jest jednym z najbardziej znanych w USA czarnych rabinów (Michelle Obama, żona Prezydenta, i czarny jak smoła rabin Capers Funnye, duchowy przywódca synagogi w chicagowskiej South Side, są kuzynostwem drugiego stopnia. Matka rabina Funnye,Verdelle Robinson Funnye była bowiem siostrą dziadka pani Obamy. Rabin Funnye jest naczelnym rabinem hebrajskiej kongregacji etiopskiej Beth Shalom B'nai Zaken w południowo-zachodnim Chicago. W kręgach żydowskich jest znany głównie, jako pośrednik pomiędzy głównym nurtem judaizmu a małą i dosyć wyizolowaną kongregacją czarnych Żydów, nazywanych niekiedy czarnymi Hebrajczykami lub Izraelczykami. Rabin Funnye często apeluje do wspólnoty żydowskiej o większą akceptację w stosunku do Żydów, którzy nie są biali).
Nie piszę powyższego żeby wzbudzać jakieś antysemickie nastroje... wskazuję tylko, że O'Bama jest marionetką w rękach amerykańskiej finansjery a do prezydentury doszedł manipulując opinię społeczną.
Oczywiście. My sami, jako Polacy, winniśmy dbać o siebie i nie mamy co wylewać łez, ze nikt nam w tym nie pomaga. Pragne jedynie zwrócić uwagę, że Polska nie jest samotną wyspą. Dzisiejszy świat jest światem międzynarodowych geopolitycznych uwarunkowań, w którch pojedyńcze kraje same nie sa w stanie do końca zapewnić własnej suwerenności i niepodległości. Stąd rózne sojusze, układy i umowy miedzynarodowe. NATO i USA miało byc dla Polski gwarantem wolności i umozliwiać miało budowę naszej wolnej państwowości. I co? Kupiliśmy F16 a offset pozostał tylko pustym zapisem. Mielismy mieć elementy tarczy antyrakietowej... wystarczyło dla O'Bamy "tupnięcie" Putina i tarczę ma Turcja, O'Bama gra ostentacyjnie w golfa podczas pogrzebu śp. Lecha Kaczyńskiego pokazując nam, że ma nas głeboko w "dupie". Ponadto O'Bama spotyka sie na dwa dni przed katastrofa smoleńską z Miedwiediewem (oficjalnie w celu redukcji głowic jądrowych a nieoficjalnie... aby przekazać Polskę w ręce Moskwy, za wyjątkiem jednak polskiego gazu łupkowego)?
Tak Panów uwagi sa może celne, ale tylko gdybyśmy żyli w wyizolowanym świecie a Polska była samowystarczalną samotna wyspą. Tak nie jest a działania O'Bamy w prostej linii przełozyły sie na obecną utratę przez Polske suwerenności na rzecz Rosji...
Pozdrawiam
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Tusk i jego ferajna mają krew na rękach
Eagleton Terry Krew na rękach papieża
Bauman ma krew na rękach
Ćwiek Jakub Krew na moich rękach
Brytyjczycy straszą Czy Polska idzie na dno
7.środa (kl. III) stanie na rękach, Gimnastyka(1)
Doskonalenie stania na rękach, Gimnastyka
Nauka st.na rękach.Dosk.przewr.i mostka, Gimnastyka(1)
obrecz barkowa - stanie na rekach 6 sportowa, Konspekty, plany metodyczne
Nauka stania na rękach z uniku podpartego1, Gimnastyka1
A TO WŁAŚNIE POLSKA-scenariusz na Dz.Niepodległości, Scenariusze
2 Test Polska 16w na tle Europy gimn
Polska gospodarka na tle świata
Gimnastyka nauka stania na rekach, Konspekty, Gimnastyka
Konspekt z gimnastyki nauka stania na rękach, AWF Wychowanie fizyczne, metodyka wychowania fizyczneg
stanie na rekach nauka kl 5 bc 11, Gimnastyka(1)
Doskonalenie stania na rekach
więcej podobnych podstron