„Medaliony” Zofii Nałkowskiej jako źródło wiedzy o epoce
„Medaliony” Zofii Nałkowskiej należą do kanonu literatury polskiej, opowiadającej o czasach II wojny światowej. Informacje na temat tego okresu autorka zbierała podczas posiedzeń Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce. Przedstawiając losy zwykłych ludzi, dała czytelnikowi możliwość spojrzenia na wydarzenia lat 1939-1945 z innej perspektywy.
W swoich ośmiu opowiadaniach Nałkowska ukazuje nie tylko fakty ujęte przez źródła historyczne, ale także losy jednostek, będących często prostymi ludźmi. Co prawda nie opisuje ich stanów emocjonalnych, gdyż używa oszczędnego języka i surowego stylu, ale doskonale rozbudza tym uczucia czytelnika. Przez przemilczenia skłania go do refleksji nad przedstawionymi sytuacjami, do głębszego przyjrzenia się bohaterom. Jest to wiedza zupełnie odmienna od tej zawartej w tekstach historycznych. Czytelnik poznaje fakty nie tylko na płaszczyźnie intelektualnej, ale także uaktywnia podczas odbioru swoje emocje.
Wizja świata ogarniętego wojną, która wyłania się z „Medalionów” jest bardzo wyrazista. Wszystko zostało opisane surowym stylem, pozbawionym upiększeń. Miejsca przedstawione przez autorkę są groźne i niepokojące. Język postaci występujących w utworze jest naturalny, typowy dla kręgów z jakich wywodzili się przedstawieni ludzie. Te zabiegi nadają opowiadaniom autentyzmu, czyniąc je nieco podobnymi do relacji dokumentalnych.
Kolejną ważną cechą „Medalionów”, z perspektywy oceniania ich jako źródła informacji, jest silne oddziaływanie na wyobraźnię czytelnika. Opisane historie, niezwykle wymowne i przerażające, a dodatkowo dotyczące zwykłych ludzi, na trwałe zapadająw pamięci. Potworne sceny, w których głodne więźniarki zjadają ciała martwych kobiet albo kiedy ranna kobieta cierpi przez kilka godzin, błagając by ktoś ją dobił, są bardzo dosadnym świadectwem okrucieństw jakich dopuścili się zwolennicy ideologii nazistowskiej.
„Medaliony” Zofii Nałkowskiej należą do literatury faktu. To przedstawienie autentycznych wydarzeń bez zbędnej ingerencji narratora. Wiedza, jaką czytelnik może czerpać z tych opowiadań różni się od wiadomości typowo historycznych. Nie ma tam dat, wykresów, zestawień, ale za to są wymowne przykłady tego jak agresja hitlerowców dotykała zwykłych ludzi, zmieniając ich życie w piekło.