Platon a Sofiści
W tej pracy postaram się porównać filozofię sofistów z Protagorasem na czele z całkiem odmienną filozofią Platona. Zacznę od sofistów, ponieważ ta filozofia ukształtowała się trochę wcześniej od platońskiej.
Sofiści (z gr. uczeni) był to nurt umysłowy, do którego należeli nauczyciele, którzy oprócz retoryki i wiedzy ogólnej nauczali również logiki i filozofii, oraz wygłaszali mowy. W czasach gdy w Atenach zaczęto kłaść nacisk na wykształcenie, zaczęli oni odgrywać ważną rolę. Najlepszy w działalności sofistów był początek. Stanowili wtedy elitę umysłową Grecji, a uczniami ich byli wielcy politycy, poeci (Eurypides, Sofokles), mówcy (Izokrates) oraz uczeni (Tucydydes). Ale tak jak mówi stare porzekadło ludowe „dobre złego początki” przyjazny stosunek Greków do sofistów uległ szybko zmianie. Pierwszą przyczyną było to, że arystokratyczne społeczeństwo zarzucało im to, że pobierają opłatę za swoje nauki, co dla Greków oznaczało poniżanie pracy umysłowej. Następnym powodem było to, że Konserwatyści oskarżali ich - tak jak wszystkich, którzy zajmowali się filozofią - o to, że poprzez swoją naukę burzą wiarę i tradycję. Ostatnią przyczyną było wystąpienie Platona przeciwko sofistom, który w największym stopniu poniżył ich. W momencie zmiany stosunku społeczeństwa do sofistów, zmieniło się znaczenie słowa „sofista” z „uczonego” na „pseudouczonego”. Głównymi myślicielami tego nurtu byli Protagoras, Gorgiasz, Hippiasz i Prodyk.
Protagoras z Abdery był bez wątpienia najwybitniejszym z sofistów, ponieważ to on sformułował filozoficzne zasady, których trzymali się sofiści. Poglądy sofistów były nowatorskie. Po pierwsze mieli oni nowy stosunek do nauki. Ich badania naukowe były nowego typu. Różniły się od badań wcześniejszych filozofów pod względem przedmiotu badań, ponieważ do tej pory filozofowie badali tylko przyrodę, natomiast sofiści skupili się na badaniach humanistycznych (polityka, retoryka, dialektyka i etyka). Zajmowali się również badaniem języka. Kolejna różnica polegała na zmianie zadań stawianych nauce. Przeciwnie do swoich poprzedników, którzy propagowali wiedzę dla wiedzy, sofiści uważali, że cel nauki musi być praktyczny. Nowatorska też była metoda badań sofistów oparta na empiryzmie, gdyż wcześniej uczeni stosowali metodę dedukcji
Nowe poglądy wyrażali sofiści również na naturę poznania. Starożytni filozofowie stawiali maksymalne wymagania poznaniu i wierzyli, że wiedza ludzka tym wymaganiom sprosta, natomiast sofiści wyrażali się nieufnie do wiedzy, uważali, że ona może spełnić tylko minimalne wymagania. Umysł ludzki nie może ogarnąć absolutu. Tak rozumując głosili czworaki pogląd na poznanie. Po pierwsze uznawali sensualizm, czyli poznanie za pomocą zmysłów. Następnie relatywizm, czyli prawda jest inna dla każdego i dlatego nie ma prawdy powszechnej. Po trzecie praktycyzm - ta prawda jest ważniejsza i prawdziwsza, która ma większą użyteczność praktyczną. Czwartą część tego poglądu stanowi konwencjonalizm, przekonanie, że to, iż niektóry prawdy obowiązują powszechnie, jest kwestią umowną.
Taką teorię poznania zainicjował Protagoras, który przeciwnie do większości greckich filozofów głoszących racjonalizm był sensualistą i relatywistą. Według niego wszystko jest względne, ponieważ opiera się na spostrzeżeniach, które dla każdej jednostki są różny. Był on przekonany, że wszelkie poznanie jest bierne. I dlatego względna jest również rzeczywistość, a jest to możliwe dzięki temu, że materia, która stanowi podłoże rzeczywistości, może przybierać różne postacie i posiada wiele nawet sprzecznych natur. Rzeczywistość posiada sprzeczne i rozbieżne właściwości. Najbardziej znanym stwierdzeniem Protagorasa jest „ Wszystkich rzeczy miarą jest człowiek, istniejących, że są, i nie istniejących, że nie są.”.
Konwencjonalne poglądy sofistów głównie dotyczyły kwestii mowy, prawa, moralności i religii. Sądzili, że wszystko ma swoje źródło w decyzji ludzkiej lub umowie. Dla nich tylko prawo silniejszego jest prawem natury. Niektórzy z sofistów odrzucali umowne normy moralne lub uznawali tylko prawo silniejszego, którego celem jest władza i pełnia życia. Takie poglądy potępiał i wyśmiewał Platon. Wśród sofistów znajdowali się też tacy jak Likofron, który uważał, że państwo jest wynikiem umowy, która ma na celu zagwarantowanie wzajemnego bezpieczeństwa, na rzecz którego jednostki dobrowolnie zrzekają się części swoich praw. Tacy sofiści jak Likofron cenili tylko te konwencje, które służą ogółowi. Większość sofistów dążyła do tego, aby konwencje panujące w różnych dziedzinach życia odpowiadały wymaganiom rozumu.
Gorgiasz drugi po Protagorasie najwybitniejszy sofista jest prekursorem estetyki, czyli teorii sztuki. Miała ona trzy główny twierdzenia: 1. poezja naśladuje tylko realne przedmioty - tworzy ich słowne podobieństwa; 2. wzbudza iluzję w umysłach słuchaczów; 3. poezja powoduje w słuchaczach wyładowanie uczuć, oczyszczenie.
Teraz przejdę do Platona i jego filozofii. Był on wielkim mędrcem żyjącym Atenach w czasie rozkwitu tego państwa. Na prawdę na imię miał Arystokles. Pochodził z dobrej rodziny i od małego kształcił tężyznę ciała i umysłu. Był bardzo dobrym sportowcem, a dzięki swoim szerokim barom został nazwany Platonem. W wieku dwudziestu lat poznał Sokratesa. Przyjaźń z tym filozofem miała olbrzymi wpływ na niektóre z jego późniejszych poglądów. Po śmierci Sokratesa podróżował on przez dwanaście lat po całym świecie. Gdy wrócił z powrotem do Aten założył Akademię i zajął się nauczaniem i tworzeniem. Zmarł w wieku osiemdziesięciu lat ze starości.
Teraz przejdę do filozofii Platona, jednak nie zamierzam opisywać w tej pracy całej filozofii Platona gdyż uważam, że jest to zbędne, skupię się tylko na tych poglądach, które mogę porównać z poglądami sofistów. Przede wszystkim Platon w przeciwieństwie do sofistów był realistą. Wiedział, że jeżeli pojęcia zawierają wiedzę, to muszą mieć jakiś przedmiot rzeczywisty, ale problem jest w tym, że nie wiadomo, co jest tym przedmiotem. Dla Platona takim przedmiotem była idea i rzeczy - byt niezmienny. Natomiast dla sofistów byt, czyli materia stanowiąca podłoże rzeczywistości, musiał być zmienny i przyjmować różne postacie, ponieważ to było głównym założeniem relatywizmu.
Platon różnił się z sofistami w kwestii metod poznania. Oni uważali za idealne poznanie empiryczne, natomiast Platon uznawał poznanie duchowe za pomocą duszy, oraz poznanie empiryczne. Ciało i zmysły są narzędziami poznania dla duszy, która poznaje posługując się nimi, lub bezpośrednio. Tak więc według Platona sama metoda empiryczna jest niedostateczna nawet do poznania rzeczy. Najlepszym przykładem według Platona na to, że funkcją duszy jest poznanie, jest poznanie idei, bo choć ciało nie ma z nimi styczności to idee znamy. Empirycznie można tylko stwierdzić przemijające fakty i obserwacje nie są metodą naukową, natomiast czystą metodą naukową jest dialektyka, ponieważ szuka prawdy na drodze zestawienia, analizy i syntezy pojęć i twierdzeń. Ta metoda służy do badania idei.
Platon tak jak sofiści skupił się na badaniach humanistycznych, ale nie zaniechał też badania przyrody. Dla niego matematyka była najbardziej zbliżona do ideału nauki, ponieważ miała charakter pojęciowy i badała niezmienne związki. Stawiał on również inne zadania nauce i poznaniu niż sofiści. On szukał wiedzy dla wiedzy, według niego nauka szuka prawd powszechnych, nie chciał, w przeciwieństwie do sofistów, osiągnąć za pomocą nauki celów praktycznych.Poznanie według Platona musi obejmować poznanie idei, którą można poznać jedynie myślą, tak więc odrzuca on poznanie empiryczne. Dla niego istnieją dwa rodzaje poznania - rozumowe i zmysłowe. Uważał on, że zmysły nie tylko nie mogą poznać idei, ale również nie wystarczają aby poznać rzeczy. Muszą współdziałać z myślą. Platon od poznania wymagał, aby dotyczyło bytu i było niezawodne. Racjonalne jest tylko poznanie idei, cała reszta jest domysłem. Człowiek jest w stanie poznać wszystko, bo to czego nie pozna może zastąpić domysłem, więc też będzie znał wszystko. Jak już wcześniej napisałem niektórzy sofiści uważali państwo, za wynik umowy i nie stawiali mu żadnych celów, natomiast Platon przedstawił wizję idealnego państwa opartego na idei dobra i sprawiedliwości. Państwo ma mieć jeden cel i ma być zbudowane jak organizm. Musi być oparte na wiedzy, i będzie wtedy najlepsze jak władcami będą najmądrzejsi, czyli filozofowie. Jednostki mają być podporządkowane państwu.
Platon nie tylko różnił się od sofistów. Przejął od nich pogląd na sztukę, czyli, że sztuka ma naśladować rzeczywistość. Według niego naśladownictwo jest poniżej tego, co naśladuje, więc sztuka obniża rzeczywistość. Głównie dlatego, że rzeczy realne, naśladowane przez sztukę same naśladują idee, więc sztuka jest naśladownictwem drugiego stopnia. Platon zarówno widział w sztuce najwyższą czynność człowieka, jak i potępiał ją. To są już wszystkie poglądy Platona, które moim zdaniem mogę porównać z filozofią sofistów. Na koniec chciałbym napisać, filozofia sofistów i platona to są dwie niemalże w stu procentach przeciwstawne filozofie. Z jednej strony mamy poglądy relatywistyczne, oparte na poznaniu sensualnym i metodach badania empirycznego, oraz przekonanie o praktycyzmie wszelkich rzeczy i zjawisk, natomiast z drugiej strony mamy poglądy realistyczne, wywyższające poznanie rozumowe oparte na dialektyce.
Sofista jest najbardziej znany ze swej zasady homo-mensura. Zawiera się ona w twierdzeniu, że "człowiek jest miarą wszystkich rzeczy, istniejących, że istnieją, i nieistniejących, że nie istnieją". Twierdzenie takie wyrasta z empirycznego doświadczenia dnia codziennego. Bardzo obrazowo przedstawia tę zasadę Platon w Teajtecie, kiedy porównuje odczucie zimna u dwóch osób. Reale podsumowuje: "[...] Protagoras bez wątpienia chciał zaprzeczyć, że istnieje jakieś absolutne kryterium, które pozwalałoby odróżnić byt od nie-bytu, prawdę od fałszu i w ogóle wszystkie wartości: kryterium jest jedynie względne i jest nim człowiek, jednostkowy człowiek [podkr. autora]".
Z tejże zasady Protagoras wysnuł bardzo trafne spostrzeżenie, iż wobec każdej rzeczy możemy zastosować sądy zupełnie przeciwne. Właśnie ta dychotomia była najważniejszym elementem nauczania sofisty - nie należy zatrzymywać się wyłącznie przy jednoznacznym sądzie dotyczącym rzeczy, gdyż nie ma obiektywnego kryterium tychże. Działalność sofisty powinna koncentrować się na nauczaniu, w jaki sposób sąd zdecydowanie słabszy, przedstawić w jak najbardziej "prawdziwym" świetle. W jaki sposób obalić silniejszy sąd przeciwnika, jak mówić, do kogo się zwracać? Oto pole działalności sofistów, którzy tym samym stali się pierwszymi ludźmi, którzy świadomie zaczęli stosować socjotechnikę.
Obalanie dominujących sądów doprowadziło do wytworzenia się stereotypu o forsowaniu przez sofistów wartości złych. Jednakże w świetle powyższych wywodów takie twierdzenie nie może się utrzymać. Nauka przynosi największe korzyści, kiedy odbywa się w toku praktycznej działalności, a nie pozostaje jedynie zapisem w umyśle. Sofiści i ich uczniowie podejmowali się obrony sądów najbardziej skrajnych, a takimi są twierdzenia odbiegające od przyjętej społecznie konwencji.
Dzięki dotychczasowym wyjaśnieniom bardzo łatwo przyjdzie nam zrozumienie cnoty, której nauczania podjął się Protagoras. W dialogu Platona wypowiada on następujące słowa: "Moje nauczanie ma na oku zręczności zarówno w sprawach prywatnych - czyli jak najlepiej zarządzać własnym domem, jak i w sprawach publicznych - to znaczy jak stać się w najwyższym stopniu biegłym w kierowaniu sprawami publicznymi, i w czynach i słowach". Jak wynika z tekstu, cnota jest rozumiana jako pewna zdolność, a nie cecha, jak choćby postrzega ją chrześcijaństwo.
Protagoras jednakże obawiał się daleko idącego relatywizmu. Wychowany w społeczeństwie, które od dawien dawna szukało jasnych definicji, jego umysł, nie pozwolił na całkowite oderwanie się od z góry przyjętego punktu odniesienia. Dlatego też wprowadził obok kryterium prawdziwości (miarą jest człowiek), kryterium użyteczności, co jest przeniesieniem punktu odniesienia z człowieka, na pewną formę umowy społecznej. To, co jest przyjęte w społeczeństwie za bardziej pożyteczne (np. zdrowi ludzie), jest kryterium różnicowania rzeczy na dobre (użyteczne) i złe (mniej, bądź w ogóle nieużyteczne). Tym samym sofista stał się protoplastą utylitaryzmu, rozwiniętego na dobre dopiero w XVIII wieku.
Ostatnim zagadnieniem dotyczącym Protagorasa jest jego stosunek do bogów. Najprościej będzie przytoczyć początek jego dzieła O bogach: "O bogach nie mogę stwierdzić ani że istnieją, ani że nie istnieją, ani jaka jest ich istota i jak się przejawiają; wiele bowiem okoliczności stoi na przeszkodzie ich poznaniu, a między innymi ich niewidzialność i krótkość życia ludzkiego". Filozof nie zaprzeczał otwarcie istnieniu bogów, zauważał raczej możliwość podwójnego sądu na ich temat. Nie potrafił znaleźć dowodów na potwierdzenie tezy o istnieniu bogów. Wręcz nie mógł - wszakże jeśli miarą rzeczy jest człowiek, w jaki sposób może stwierdzić, że bogowie istnieją? Można najwyżej posłużyć się sztuką erystyczną, aby przekonać innych do swego zdania. Kryterium pragmatyczne również nie wchodzi w grę. Jego użycie można by porównać do brzytwy Ockahama, która jest koniecznym elementem dzisiejszej metodologii nauk przyrodniczych.
Nauka o wychowaniu
Za Protagorasem sofiści przyjmowali następujące poglądy:
nauczanie potrzebuje przyrodzonych zdolności i ćwiczenia;
teoretyczne nauczanie powinno iść w parze z ćwiczeniem i na odwrót;
kształcenie dziecka powinno rozpoczynać się w jak najwcześniejszym wieku;
wcześnie rozpoczęte kształcenie trzeba prowadzić do późnych lat. Najpierw elementarne nauki, później specjalne - muzykę, matematykę, astronomię - a następnie ekonomię i politykę. Celem ma być doskonała indywidualność, której życie będzie zgodne z prawem i moralnością;
tylko charakter moralny jednostek, czyli eubulia - jasność myśli i stałość woli - może zapewnić szczęście zbiorowości i jednostek.
Sofiści za nauczanie pobierali opłaty. Jako pierwsi opracowali metody wychowania polegające na bezpośrednim kontakcie z młodzieżą. Analizowali czynniki wychowania: zadatki wrodzone, środowisko, ćwiczenie, uczenie się, własna aktywność jednostki.
Poglądy filozoficzne sofistów
sensualizm - wiarygodnym źródłem poznania są zmysły (empiryzm);
relatywizm poznawczy, subiektywizm - prawda jest inna dla każdego, nie ma prawdy powszechnej (obiektywnej);
pragmatyzm (praktycyzm) - ta prawda jest ważniejsza i prawdziwsza, która ma większą użyteczność; praktyka jest kryterium prawdziwości twierdzeń
konwencjonalizm - przekonanie, że niektóre prawdy obowiązują powszechnie, jest wynikiem umowy. sposób uzasadniania twierdzeń w naukach empirycznych.Kładzie nacisk na umowność twierdzeń naukowych, zalecając tezę, którą najłatwiej zastosować w praktyce.
Sensualizm (łac. sensus zmysł) - pogląd filozoficzny uważający że wszelkie objawy życia duchowego pochodzą od wrażeń zmysłowych i są tylko bardziej lub mniej złożonym kompleksem spostrzeżeń. W starożytności sensualizm uprawiali epikurejczycy i cynicy. W czasach nowożytnych między innymi Étienne de Condillac , David Hume, Herbert Spencer. Echa sensualizmu, choć w mocno przetworzonej postaci są też obecnie w Fenomenologii.
Relatywizm - to pogląd filozoficzny wedle którego prawdziwość wypowiedzi można oceniać wyłącznie w kontekście systemu w którym są one wypowiadane. Tym samym stwierdza relatywizm że nie istnieją zdania niosące absolutną treść, których ocena byłaby identyczna i niezależna od jej kontekstu. Prawdziwość dowolnego sądu zależy od przyjętych założeń, poglądów czy podstaw kulturowych.Relatywizm występował w wielu prądach filozoficznych i artystycznych, przyjmującym bardzo różne zabarwienie i o rozmaitym znaczeniu dla tych dziedzin. Poglądy o słabym zabarwieniu relatywizmem zwracają uwagę na znaczenie wspólnych podstaw pojęciowych koniecznych do znalezienia z innymi wspólnego języka i wskazującymi, że przy braku takich podstaw nie istnieje w zasadzie możliwość porozumienia. W skrajnym zabarwieniu relatywizm jest poglądem bliskim niemal solipsyzmowi rozciągając swoje znaczenie także na sądy dotyczące rzeczywistości fizycznej i jej postrzegania.
2