Конференция “Торсионные поля и информационные взаимодействия”. Москва 20-21 сентября 2014 года.
Właściwości korpuskularno-falowe pól torsyjnych - podsumowanie eksperymentów własnych
Diana Wojtkowiak, Elżbieta Malarczyk, Kazimierz Raduszkiewicz, Mirosława Skórkowska, Marian Wojtkowiak, Andrzej Frydrychowski
POLSKA
Streszczenie
Praca stanowi skrótowy przegląd naszych prac doświadczalnych pokazujących szerokie spektrum właściwości pól torsyjnych, bardziej skomplikowane od właściwości pól elektromagnetycznych. Pokazano nieustające krążenie i zmiany postaci pól torsyjnych, zachowujących się jak niezniszczalne cząstki. Skupiono się szczególnie na zjawiskach umożliwiających przyspieszanie, ekranowanie i usuwanie zaadsorbowanego w materiałach pola torsyjnego. Opisano nową metodę potencjonowania leków homeopatycznych. Pokazano jedność pól torsyjnych obecnych w takich dziedzinach lub zagadnieniach jak: generatory pól torsyjnych, radiestezja, astrologia, homeopatia, czakramy człowieka, szkodliwe oddziaływanie pól elektromagnetycznych.
Foton i elektron, istota energii
Znaną dobrze fizykom reakcję anihilacji elektronu z pozytronem,
e- + e+ → 2 hν
każdy chemik jeśli podejdzie jak do cząsteczek chemicznych zapisze:
AA + BB → 2 AB
Od razu wyciągając wniosek, że zarówno elektrony, pozytrony, jak i fotony składają się z mniejszych cząstek - subelementarnych. Niestety fizycy gremialnie, mimo protestów nielicznych z nich, przyjęli, że następuje niezrozumiałe zjawisko kwantowe transformacji niezrozumiałych tworów elektronu i pozytronu w inny niezrozumiały twór kwant energii gamma albo co gorsza anihilacja cząstek i kreacja kwantu γ z niczego. Mamy więc subcząstki składowe, co do których możemy się spodziewać, że pewna ich ilość będzie występować w stanie wolnym. Analogiczne podejście prezentuje Владислав Кронидович Коновалов 1 Czym są te cząstki? Eterem, ciemną materią, neutrinami 1? Może wszystkim jednocześnie. Drugim ważnym problemem jest sposób przenoszenia energii przez cząstki. Jeżeli założymy w uproszczeniu, że cząstka składa się z dwóch rotujących względem wspólnego środka subcząstek, zespolonych jakimś oddziaływaniem, to cząstka taka może poprzez ten wewnętrzny ruch przenosić energię. Jeżeli rozpatrzymy oddzielne subcząstki, o właściwościach zbliżonych do punktowych, będą one mogły przenosić jedynie pęd (i ewentualnie moment pędu), ale nie energię. I jest to prawdopodobnie przyczyna, dla której mamy takie problemy z wykrywaniem pól torsyjnych. Cząstki przenoszące tylko pęd nie są w stanie w normalnych warunkach wywołać reakcji z wymianą energii. Jakkolwiek nie wszystkie znane nam zjawiska wymagają wymiany energii. Do takich „nieenergetycznych” zjawisk należy np: zachowanie się światła na granicy faz np. w pryzmacie, przy dyfrakcji i interferencji. Określenie pól torsyjnych jako informacyjnych należałoby w tym kontekście odnieść do przenoszenia pędu bez energii. Tu warto przypomnieć, że analogicznie modelem rotującego dipola posługiwali się James Clerk Maxwell i Louis de Broglie, zanim dokonali tak zwanej redukcji modelu, pozostawiając jedynie opis matematyczny.
Wykres promieniowania generatorów pól torsyjnych Akimowa
Z badań Akimowa wynika, że promieniowanie wydostające się z generatorów pól torsyjnych w pewnej odległości nagle zanika (rys 1).2 W naszych badaniach pól torsyjnych ten sam efekt występuje w stosunku do wszelkich źródeł lokalnych jak np. generatory pola torsyjnego, preparaty homeopatyczne, czakramy człowieka, zjawiska przejść kwantowych indukowanych przepływem prądu elektrycznego lub optycznymi zmianami na poziomach elektronowych atomu. Zafalowania na wykresie Akimowa prawdopodobnie odzwierciedlają nakładające się promieniowanie wszędobylskich siatek radiestezyjnych.
Rys. 1 Intensywność statycznego pola torsyjnego objektu posiadającego spin w funkcji odległości. 2
Rys. 2 Przemiany postaci pola torsyjnego w funkcji odległości od źródła.
Kiedy cząstki poruszające się ze źródła, po wykroczeniu poza pewną odległość, przestają być wykrywane metodą kinezjologiczną (poprzez zwiększone napięcie mięśni w podwyższonym polu torsyjnym), nie oznacza to, że już ich tam nie ma, ale, że zmieniły postać. Być może tworzą multimer, jako że cząstki/pola torsyjne o tym samym „kolorze” przyciągają się. Wydaje się, że występuje tu określony czas życia postaci A, wynoszący ok. kilkadziesiąt milisekund. Ta niewykrywalna postać cząstek po przyspieszeniu akceleratorem staje się znów wykrywalna. (rys. 2)
Tutaj, przed przejściem do kolejnych rezultatów należy się jednak wyjaśnienie dotyczące metodologii naszych pomiarów.
Metody pomiarów
Przedstawmy skrótowo jak historycznie jedna z osób będących autorami tekstu (DW) przedstawia swoje dochodzenie do odpowiednich metod: „Moje pomiary pól torsyjnych metodą kinezjologiczną wynikały z potrzeby potwierdzenia obecności dużych siatek radiestezyjnych, które na podstawie danych literaturowych wykazałam w książce poświęconej systematycznemu rozkładowi cech etnicznych na kuli ziemskiej.3 Zastosowałam zjawisko odczuwania zwiększonego napięcia mięśni po wejściu w strefę o zwiększonym natężeniu pola radiestezyjnego, bez użycia różdżki czy wahadełka, opisane w książce Richarda Webstera 4 - z wyboru dotyczące mięśni powiek. Pierwszego dnia, kiedy zaczęłam coś odczuwać idąc w poprzek siatek radiestezyjnych, wykryłam siatkę 1-metrową. Drugiego dnia, oprócz siatki 1-metrowej, siatkę 12-metrową oraz szeroki na dwieście metrów pas zwiększonego promieniowania. Po kilku dniach rysowałam już na mapie nieregularne czworokąty, trójkąty itp., analogiczne do przytoczonych przez И. Г. Чудо na konferencji w Soczi rozłamów tektonicznych wyznaczonych na terenie Kijowa z użyciem urządzenia IGA-1.5 Następnie zaczęłam rozpoznawać kolory radiestezyjne siatki własną metodą z użyciem trzymanych w dłoni minerałów i metali.”
Korzystając z przedstawionej w książce „Antropologia systematyczna” 6 idei fraktala planetarnego, gdzie duża siatka dzieli się na dwunastrokrotnie mniejszą, znowu na dwunastokrotnie mniejszą itd., a na granicy większej siatki znajdują się zawsze kolory pierwszy (K1) i ostatni (K12) mniejszej siatki (rys. 3), możliwe było ustalenie w terenie przyporządkowania wzorców do kolejnych kolorów/znaków zodiaku (tabela 1). Pojęcie dwunastu Kategorii (K1- K12) użyte jest tutaj w szerszym znaczeniu niż występujące w radiestezji pojęcie koloru czy znaku zodiaku w astrologii. Zastosowane pojęcie Kategoria zawiera odniesienie do kategorii Arystotelesa i Immanuela Kanta, prekursorów tej myśli, które to Kategorie można powiązać z systemami neuroprzekaźnictwa w układzie nerwowym, odzwierciedlającymi określone aktywności psychiczne, co przedstawione zostało w książce „Psychopatologia według kategorii uniwersalnych” 7 na przykładzie precyzyjnych cykli rozwojowych człowieka i gryzoni, układających się w analogiczny, ale jednowymiarowy, fraktal dwunastkowy.
Rys. 3 Zasada tworzenia fraktala występująca w przypadku siatki radiestezyjnej. Ta sama zasada obowiązuje w cyklu rozwojowym człowieka. Na rysunku przedstawiono Kategorie pojawiające się w pierwszych 18 miesiącach życia dziecka. 7
Kolejnym etapem było zaobserwowanie zasięgu różnych źródeł pól torsyjnych, gdy się do nich podchodzi z wzorcem, umożliwiające określenie zasięgu wynoszącego np. 3m z dokładnością +/-10cm. Umożliwiło to wykonanie wielu eksperymentów fizycznych z oznaczeniem ilościowym. Dokładniej, opracowana i stosowana metoda wygląda następująco: Kiedy zmruży się oczy tak, jakby na przykład obawiało się, że olej pryśnie z patelni, to najmniejszy bodziec uruchamia ich zamknięcie. Zaletą tej metody w stosunku do wykorzystujących inne mięśnie jest jej szybkość. Można też delikatnie mrugać oczami wówczas poziom tego napięcia zmienia się tak, że łatwo trafić na optymalną czułość. Można w ten sposób wykrywać bardzo różne pola nawet po kilka godzin dziennie nie ulegając zmęczeniu, na przykład siatkę geopatyczną. Z użyciem wzorców łatwo można rozpoznać 12 kolorów radiestezyjnych odpowiadających dwunastu znakom zodiaku i dwunastu Kategoriom (radiesteci dotychczas jednoznacznie nie przyporządkowali kolorów radiestezyjnych ani do metali, ani do znaków zodiaku), W tym celu należy wziąć w dłoń wzorzec koloru i jest on jednocześnie anteną. Skutkuje to tym, że pomiar nie jest dokonywany z położenia oczu, ale z położenia trzymanego w dłoni wzorca. Za wzorce użyto metali, ale z braku dwóch wzorców metalicznych, użyto też tworzywa sztuczne. Dla celów pomiarów siatek radiestezyjnych najkorzystniejsze są wzorce wydłużone tak, aby w zależności od kierunku położenia wzorca względem kierunków świata maksymalnie unikać wpływu prążków siatki poprzecznej lub ukośnej. Wzorce te to albo pręty metalowe 12 cm długie i grube na 1cm, albo proszek czy granulki w typowych polipropylenowych zakręcanych probówkach laboratoryjnych 15ml. Użyte w naszych pracach wzorce przedstawione są w tabeli 1.
Kategoria |
Znak zodiaku |
Wzorzec |
K1 |
Baran |
Bizmut |
K2 |
Byk |
Magnez |
K3 |
Bliźnięta |
Antymon |
K4 |
Rak |
Srebro |
K5 |
Lew |
Poliamid 6 (Wanad) |
K6 |
Panna |
Pręcik kleju do klejenia na gorąco |
K7 |
Waga |
Ołów |
K8 |
Skorpion |
Molibden |
K9 |
Strzelec |
Aluminium |
K10 |
Koziorożec |
Cyna |
K11 |
Wodnik |
Miedź |
K12 |
Ryby |
Mangan |
Tab. 1 Przyporządkowanie wzorców metali do Kategorii i znaków zodiaku
Bez wzorców metodą tą wykrywa się Kategorię 11, która jest jednocześnie kolorem czakramów oczu, ale wzorce dają lepszą czułość, a więc i pewność oznaczeń. Pod dużym stawem palca środkowego (staw śródręczno-paliczkowy) znajduje się czakram, który również reprezentuje Kategorię 11. Po zamknięciu w dłoni jakiegoś przedmiotu, występuje bardzo dobre dwukierunkowe przesyłanie promieniowania między oczami a dłonią. Metodą tą można też mierzyć położenie i szerokość wiązek wprowadzając dłonią wzorzec w wiązkę z jej boku. Wiązki o dużym zasięgu są bardzo przenikliwe i w przybliżeniu można je mierzyć po przejściu przez ściany.
Źródła pierwotne i wtórne
Badane przez nas i wielu badaczy promieniowanie nieelektromagnetyczne ma właściwości stosunkowo wolno poruszających się cząstek, dlatego korzystne jest określenie „cząstki eteru”. Pojęcie eteru ma jednak dla wielu osób niekorzystne konotacje wiążące go z byciem ośrodkiem dla przewodzenia światła, o twardości stali. Pojęcie pól torsyjnych, odzwierciedlające zjawiska oscylacyjno-falowe, przez część badaczy wiązana jest z szybkościami nadświetlnymi przekazywania informacji. Prawdopodobnie takie pole o szybkościach nadświetlnych występuje wokół Ziemi, określane przeze mnie fraktalem planetarnym 6, stanowiącym trójwymiarową strukturę siatki radiestezyjnej sięgającą w kosmos, i będącą fraktalem o obserwowalnych co najmniej dziesięciu poziomach samopodobieństwa. A struktura ta ustala przepływ wspomnianych cząstek eteru w sposób pokrywający się z siatkami radiestezyjnymi. W niniejszym tekście, ze względu na przyzwyczajenia wielu osób, posługuję się jednak pojęciem pola torsyjnego dla opisu powolnych cząstek, nie zajmując się dalej zagadnieniem szybkości nadświetlnych.
Nasze doświadczenia z różnymi źródłami pól torsyjnych pokazują, że są one zależne od promieniowania radiestezyjnego dochodzącego z wnętrza Ziemi, a także od promieniowania dochodzącego ze Słońca. Po zastosowaniu ekranowania od strony Ziemi i/lub Słońca ekranem opartym na całkowitym zewnętrznym odbiciu (opis w dalszej części artykułu) zasięg promieniowania z tych źródeł kilkakrotnie maleje. Oznacza to, że wszędobylski eter/pole torsyjne krąży w naszej przestrzeni, a popularne jego źródła np preparaty homeopatyczne dokonują jedynie jego polaryzacji w kierunku określonej Kategorii i określonych innych cech. Inaczej zachowują się źródła promieniotwórcze, np sole uranu i toru, wykazujące również obecność pola torsyjnego o określonym zasięgu (10g soli - zasięg ok 2m). Zasięg ten nie zmienia się pod wpływem ekranowania preparatu od strony Ziemi i Słońca. Natomiast emitowane promieniowanie jest ekranowane takim ekranem opartym na całkowitym zewnętrznym odbiciu. Oznacza to, że reakcje rozpadu promieniotwórczego są źródłem pierwotnym pola torsyjnego/cząstek eteru i że promieniowanie to wyrzucane jest z jąder atomowych pod wpływem reakcji ich rozpadu. Być może są to składowe subcząstki elektronów, pozytronów i fotonów. Podobnie należy oczekiwać, że reakcje jądrowe wewnątrz Słońca i niskoenergetyczne reakcje jądrowe (LENR) wewnątrz Ziemi stanowią pierwotne źródła pól torsyjnych/cząstek eteru
Parametry: zasięg, kolor, polaryzacja (chiralność), długość fali, szybkość, postać A i B, masa promieniującego atomu, natężenie strumienia cząstek
Wspomniano już o zasięgu i kolorze (radiestezyjnym) cząstek/fali związanych z polem torsyjnym. Z naszych badań wynika, że w przypadku komercyjnych leków homeopatycznych (pojemnik 10g leku) zasięg ten wynosi 1,5 do 25 m, tym większy im wyższa potencja, promieniowanie różnych urządzeń domowego użytku z uwzględnieniem żarówki - jeden do kilku metrów, linia wysokiego napięcia 400kV - ok. 500m, nadajnik radiowy 0,1W ok. 100m, czakramy człowieka kilkadziesiąt cm, 100ml wody napromieniowanej przez patrzenie na nią przez 1min - ok 1m (Kategoria K11). To efekt szczególnego czakramu oczu wysyłającego wąską (poniżej 1º) wiązkę pola torsyjnego w punkt na którym koncentrujemy wzrok lub ściślej naszą świadomość. Zasięg nie zależy jednak od intencji. Ten ostatni przykład jest bardzo ważny, ze względu na znany tzw. efekt operatora.
Kolor leków homeopatycznych o kolejnych potencjach różni się o jedną Kategorię w górę. Co dwanaście potencji ten sam kolor. W przypadku preparatów mieszanych występuje kilka kolorów o różnym zasięgu. Dla wszystkich źródeł, jeżeli występuje dominujący jeden lub kilka kolorów pozostałe są zawsze obecne jako tło na poziomie 15-30%. Słońce ma jeden kolor stały K5 i kolory zmienne układające się w cykle związane ze znakami zodiaku i cykle związane z biorytmami obserwowanymi przez uczniów Zygmunta Freuda w przebiegu choroby u pacjentów, ale nie tożsame z uproszczoną do poziomu psychozabawy popularną wersją biorytmów.
Polaryzację w sensie ścisłym (chiralność) rozumiemy tutaj w sposób analogiczny jak polaryzacja pola torsyjnego lewo lub prawoskrętnego (Akimow). W naszych doświadczeniach pole torsyjne z wiązki promieniowania z preparatu homeopatycznego (Arnica) przyjęte jako lewoskrętne wiązało się do aminokwasu lewoskrętnego (fenyloalanina), a nie wiązało do prawoskrętnego. I na odwrót, ta sama wiązka odbita w zwierciadle pod kątem do normalnej większym od 30º (prawoskrętna) wiązała się do aminokwasu prawoskrętnego, a nie wiązała do lewoskrętnego. Być może lewoskrętność otaczającego nas pola torsyjnego jest przyczyną biologicznej zagadki: „dlaczego wszystkie aminokwasy w organizmach żywych są lewoskrętne”.
Długość fali wiązki pola torsyjnego można zmierzyć używając prostego interferometru z dwóch przesuwanych zwierciadeł, przez które przepuszczamy wiązkę. Zwykłe zwierciadło srebrowe umieszczone prostopadle do wiązki odbija niewielką część promieniowania, jednak wystarczającą do uzyskania efektu interferencji. Kolejno zwiększając odstęp między zwierciadłami uzyskujemy w typowych przypadkach zmianę zasięgu promieniowania np od 0,5m do 3m układającą się w przybliżeniu w sinusoidę odpowiadającą długością okresu przesunięciu lusterek mniej więcej od jednego do kilkunastu milimetrów. W przypadku promieniowania pochodzącego z Ziemi uzyskaliśmy wartość 6,2mm.
Korzystając z szacunkowych danych А. И. Вейника 8, że typowe promieniowanie z naturalnych źródeł pola torsyjnego, badane metodą radiestezyjną, ma szybkość od kilku do ok. 30m/s, do pomiaru szybkości promieniowania zbudowaliśmy selektor prędkości, którego idea została zaczerpnięta z atomistyki, gdzie przez wirujące tarcze ekranujące z wyciętymi sektorami przepuszczana jest wiązka promieniowania. Tarcze obracane były silnikiem trójfazowym zasilanym falownikiem. Sektory w dwu odległych o ok. 0,7m tarczach były przesunięte o określony kąt (np 45º) Różnica w stosunku do selektora prędkości używanego w atomistyce polegała na zastosowaniu do ekranowania zamiast barier metalowych, zjawiska całkowitego zewnętrznego odbicia przez nachylone półtarcze z przezroczystego PCW. Z szybkości obrotów i parametrów geometrycznych, przy których selektywnie wiązka przechodziła przez obydwa sektory, wyznaczono szybkość promieniowania dla kilku leków homeopatycznych i dla promieniowania wychodzącego z ziemi po odbiciu w szybce szklanej ustawionej pod kątem 45º. Dla leków homeopatycznych o niskiej potencji uzyskano wstępnie szybkości w granicach 60 - 110m/s, dla pola torsyjnego od uranu (10g octanu uranylu) 47m/s, od toru (10g azotanu toru) 31m/s, dla promieniowania wychodzącego z ziemi 34m/s. Znając długość fali i szybkość promieniowania pochodzącego z ziemi obliczono odpowiadającą mu częstotliwość - 5,4kHz +/- 10%.
O dwóch postaciach pola torsyjnego w warunkach swobodnie przemieszczającej się wiązki wspomniano wcześniej.
W homeopatii i astrologii istnieje pytanie: czy rzeczywiście leki homeopatyczne lub planety mają swoją unikalną specyficzność (niezależną od koloru/znaku zodiaku). Pozytywną odpowiedź na to pytanie dają eksperymenty Thomasa Galena Hieronymusa z jego spektrometrem masowym, w którym uzyskał zależność odchylenia promienia przez pryzmat od masy atomowej promieniującego pierwiastka 9, początkowo trudne do uwierzenia (przykładem może być wydrukowanie, istnienia tej zależności, małym drukiem w numerze 4 Журнала Формирующихся Направлений Науки). Zbudowaliśmy zmodyfikowany spektrometr masowy Hieronimusa z laserem półprzewodnikowym oświetlającym próbkę substancji dla pobudzenia promieniowania pola torsyjnego. Z jego pomocą potwierdziliśmy, że promieniowanie pochodzące od metali i prostych soli odchylane jest przez szklany pryzmat o kącie łamiącym 45º proporcjonalnie do masy atomowej pierwiastków składowych. Zakres kąta odchylenia różnił się o 14º pomiędzy litem a bizmutem (wykres rys. 4). Więcej, promieniowanie pochodzące od leków homeopatycznych w postaci pojedynczych kulek laktozowych było odchylane dokładnie o taki sam kąt, co promieniowanie rzeczywistych substancji. Tak, więc pole torsyjne przenosi również informację dotyczącą pochodzenia jego polaryzacji, pojętej w sensie szerokim, od określonych pierwiastków. Prawdopodobnie też bardziej subtelną informację specyficzną od związków organicznych. Zagadnienie, czy ta specyficzna informacja ma jakiś związek z częstotliwością, czeka na zbadanie w dalszych doświadczeniach.
Rys. 4 W przybliżeniu prostoliniowa zależność pomiędzy masami atomowymi pierwiastków i odchyleniem na pryzmacie szklanym emitowanego przez nie pola torsyjnego.
Natężenie strumienia cząstek wtórnych uzyskiwanych z jakiegoś źródła pola torsyjnego zależy od ilości docierających do źródła cząstek pierwotnych, których krąży ograniczona ilość. Jeżeli porównamy strumień docierający z buteleczki o średnicy 2cm zawierającej preparat homeopatyczny i z płaskiego akwarium o grubości 2cm, ale szerokości i wysokości po 30cm, napełnionych tym samym preparatem, to zasięg z obu źródeł będzie taki sam, ale zasięg z buteleczki odczujemy jako miękki z precyzją jego ustalenia +/-10cm, a zasięg z akwarium jako twardy, jakbyśmy natknęli się na ścianę z precyzją ustalenia jej położenia +/-1cm. Od natężenia strumienia zależy też odchylenie prostopadle przebiegającej wiązki kontrolnej. Aby zwiększyć strumień, to oprócz zwiększenia przekroju źródła wtórnego możemy stosować koncentrację soczewką wklęsłą, zwierciadłami wklęsłymi ustawionymi w zakresie efektywności kąta całkowitego odbicia albo zastosować odpowiednio silny izotop promieniotwórczy, uniezależniając się tym samym od ilości cząstek krążących (co prawdopodobnie wykorzystali Niemcy w tajnym projekcie „dzwon”)
Spełnianie wszystkich praw optyki geometrycznej
Wiązka pola torsyjnego pochodząca z leków homeopatycznych lub generatorów pola torsyjnego odchyla się na pryzmatach z różnych materiałów takich, jak szkło, tworzywa sztuczne, metale, w różnym stopniu. Charakterystyczne jest jednak, że obliczony z odchylenia współczynnik załamania nie mieści się w typowym dla światła zakresie 1,3 - 1,5, ale jest ułamkowy, rzędu 0,3-0,45 (różnica pomiędzy materiałami). Nie jest to zupełnie dziwne, ponieważ ułamkowy współczynnik załamania występuje też dla fal elektromagnetycznych z zakresu mikrofal. Wynika z tego, że w przeciwieństwie do światła wiązka pola torsyjnego jest skupiana przez soczewkę wklęsłą a rozpraszana przez wypukłą. Możliwe jest więc praktyczne wykorzystanie soczewki wklęsłej do zogniskowania wiązki w jednym punkcie jak również skonstruowanie tzw. układu bezogniskowego (soczewka wklęsła i wypukła) do zmniejszenia rozbieżności wiązki. Dla dwóch przypadkowo wybranych soczewek uzyskaliśmy dwukrotne zmniejszenie rozbieżności wiązki.
Występuje dyfrakcja i interferencja dla przeszkód o wymiarach w pobliżu długości fali. Mniej oczywisty jest związek ułamkowego współczynnika załamania wiązki promieniowania ze zjawiskiem całkowitego zewnętrznego odbicia będącego odpowiednikiem całkowitego wewnętrznego odbicia wykorzystywanego w światłowodach. W ten sposób pole torsyjne można, jak to stwierdziliśmy doświadczalnie, przesyłać wężem silikonowym i przewodem miedzianym emaliowanym lub izolowanym miękkim PCW.
Ekranowanie
Przenikliwość pól torsyjnych jest bardzo duża. Przenika on swobodnie przez ściany, metale (w przypadku metali z opóźnieniem do kilku minut, ale niezależnie od grubości), przez kulę ziemską. Możliwość jego zaekranowania wydaje się z pozoru bardzo problematyczna. Jednak ulega zjawisku całkowitego zewnętrznego odbicia. Wykorzystaliśmy to do skonstruowania ekranu promieniowania, radiestezyjnego lub pochodzącego ze źródeł technogennych w tym generatorów pola torsyjnego, opartego na idei lusterka odblaskowego odbijającego promieniowanie w kierunku źródła. Ekran wielkości 80x100cm złożony z 216 trójkątów z bezbarwnego PCW, dającego kąt całkowitego zewnętrznego odbicia dla wartości kąta do normalnej większej od 20º (mierzone dla wiązki preparatu homeopatycznego Sulfur), połączonych w strukturę przestrzenną rogów sześcianu (fotografia rys. 5), dawał 50-krotne zmniejszenie natężenia promieniowania z różnych źródeł, w tym z akceleratora pola torsyjnego. Przechodzące 2% promieniowania odpowiadało mniej więcej szczelinom optycznym pozostałym po klejeniu struktury. Komercyjnie sprzedawane komórkowe płyty poliwęglanowe posiadające ścianki pod kątem 45º dają ekranowanie przez całkowite zewnętrzne odbicie w granicach 2,5x do 8x. Podłożona pod laptop lub telewizor z kineskopem płyta ekranująca 8x zmniejsza emitowane pole torsyjne (głównie z ekranu) ok. trzykrotnie. Można więc zamiast izolować się przed polem torsyjnym wtórnym, ograniczać pole pierwotne docierające do danego urządzenia.
Rys. 5 Fotografie ekranu pola tosyjnego
Zależność od pól elektromagnetycznych
Kiedy wiązkę pola torsyjnego, np pochodzącą z lasera półprzewodnikowego niskiej mocy, oddzieloną pryzmatem od wiązki światła lub nieoddzieloną, albo od preparatu homeopatycznego, uformowaną i przyspieszoną przez przejście przez akcelerator pola torsyjnego albo rurkę wypełnioną preparatem homeopatycznym nie wnoszącym tego samego koloru, wprowadzimy między elektrody podłączone do napięcia stałego, powiedzmy 200V, wiązka się odchyli. Nie odchyli się w kierunku którejś z elektrod, ale prostopadle wzdłuż elektrod i trochę przyspieszy. Kierunek odchylenia zależy od chiralności wiązki. Wiązka przepuszczona w pobliżu bieguna magnesu poleci na magnes albo od magnesu. Nie jest to jednak bezpośrednie oddziaływanie pól elektromagnetycznych. Płaskie elektrody podłączone do napięcia wytwarzają własne pole torsyjne na osi łączącej elektrody, ok. 70cm zasięgu przy napięciu 150V i rozstawie elektrod 7cm. Kiedy jedna elektroda będzie kilkakrotnie mniejsza (tzw kondensator asymetryczny, stosowany w doświadczeniach Thomasa Townsenda Browna nad elektrograwitacją), pole torsyjne od strony mniejszej elektrody kilkakrotnie się wydłuży, a od strony większej - skróci. Doświadczenie, wyglądające na bardzo głupie, z grubą rurą aluminiową włożoną między elektrody tak, aby pole elektryczne nie dosięgło wiązki pola torsyjnego od lasera, pokazuje, że przyłożenie napięcia do elektrod powoduje nadal odchylanie wiązki, jakkolwiek z opóźnieniem wystąpienia efektu ok. 30s. Można wnioskować, że pole elektryczne deformuje atomy metalu tak, że pod wpływem deformacji następuje utrata wzajemnej kompensacji wewnętrznych pól torsyjnych. Wstępne wyniki pokazane na wykresie rys. 6 pokazują duże różnice pomiędzy elektrodami wykonanymi z różnych metali, jednak wypłukanie elektrod w kwasie solnym, pokazuje, że dominujący wpływ ma nie tyle rodzaj metalu, co powstająca samoistnie na powierzchni warstwa tlenków, zmniejszająca efekt odchylania wiązki.
Rys. 6 Zależność odchylenia wiązki pola torsyjnego z lasera półprzewodnikowego 10mW od napięcia przyłożonego do różnego rodzaju elektrod (elektrody 40x30mm w odlgłości 30mm)
ox - elektrody metaliczne pokryte warstwą tlenków
Szczególne zachowanie wykazywał ołów, dla którego odchylenie wiązki lub przerwanie odchylania następowało z opóźnieniem ok. 1min, również dla aluminium występowało opóźnienie - rzędu kilkunastu sekund. Niemniej jednak problem opóźnienia czasowego odchylenia wiązki nie jest krytyczny. W przypadku akceleratora pola torsyjnego złożonego z czterech par elektrod miedzianych o kolejno wzrastającym przyłożonym napięciu i obróconych kolejno o 90º tak, aby pole torsyjne poruszało się po linii śrubowej, umieszczonego w polu magnetycznym 0,4T, impuls 600V o czasie trwania zaledwie 0,5ms umożliwiał przeniesienie informacji z buteleczki z lekiem homeopatycznym na buteleczkę z wodą w stosunku 1:1.
Akcelerator pól torsyjnych
Rys. 7 Fotografia akceleratorów pola torsyjnego
Dochodzimy więc do zagadnienia przyspieszana pól torsyjnych - akceleratora pól torsyjnych, będącego niejako koniem roboczym w doświadczeniach z polami torsyjnymi (fotografia rys 7.) Prosty akcelerator tego typu bez sztucznego pola magnetycznego zasilany napięciem pięciu bateryjek dziewięciowoltowych z odmierzaniem czasu 2s, umieszczony na statywie fotograficznym służy nam do przenoszenia aktualnego pola torsyjnego Słońca do buteleczek z wodą dejonizowaną, w których informacja o aktualnym stanie cyklów słonecznych może być przechowywana latami i w każdym momencie może być określana metodą podchodzenia z kolejnymi wzorcami (zasięg najsilniejszego koloru ok 3m). Obserwowana jest obecność kilku cykli o pełnych okresach: ok. 30dni (związany ze znakiem zodiaku), ok 27dni, ok. 22dni, ale też czasem pojawiają się inne, kiedy Merkury jest blisko Słońca wprowadza swoje cykle, Księżyc i Jowisz też wykazują obecność pola torsyjnego, badanie Słońca jest jednak technicznie najprostsze. Postawienie buteleczki z wodą z wykasowaną informacją na słońcu nie spowoduje, że nabierze ona informacji od Słońca, raczej od siatki radiestezyjnej. Konieczne jest zastosowanie przyspieszenia pola torsyjnego. Odsuwając się od preparatu homeopatycznego o zasięgu trzech metrów, i umieszczając na końcu akceleratora wzorzec w kontakcie z dłonią, mogliśmy w czystym od smogu torsyjnego obszarze pelengować, gdzie znajduje się ten preparat z odległości do 30m. Kierując ten akcelerator poprzez ziemię w kierunku Korei Północnej po próbnym wybuchu jądrowym w 12 lutego 2013r, obserwowaliśmy przez kilka dni spadek do poziomu tła, pola torsyjnego charakterystycznego dla źródeł promieniowania radioaktywnego (wykres rys. 8). Pierwszego dnia obserwowaliśmy też zwiększenie średnio o 27% zasięgu 12 badanych leków homeopatycznych.
Rys. 8 Wykres pola torsyjnego dochodzącego od strony Korei Północnej po próbnym wybuchu jądrowym w styczniu 2012r. Na osi x zaznaczono czas od wybuchu [dni], na osi y zasięg promieniowania K5 wody poddanej działaniu nakierowanego na źródło akceleratora.
Jednym z najwartościowszych zastosowań akceleratora pola torsyjnego, jest wykorzystanie go do potencjonowania i kopiowania leków homeopatycznych. W tym przypadku wykorzystujemy akcelerator w polu magnetycznym ok. 5 krotnie większym od ziemskiego, aby uniezależnić kopiowanie wielokrotnie powtarzane podczas potencjonowania od kierunku ustawienia urządzenia do potencjonowania względem ziemskiego pola magnetycznego. Fotografia urządzenia przedstawiona jest na rys. 9. Urządzenie wykonane zostało w znacznej mierze z materiałów drewnopochodnych, ponieważ metale i tworzywa sztuczne wnoszą własne pole torsyjne, czego dowodem jest możliwość wykorzystywania ich w charakterze wzorców.
Rys. 9 Fotografia urządzenia do potencjonowania leków homeopatycznych.
Dla kopiowania leków homeopatycznych wykorzystujemy czas działania akceleratora 0,25 s. Dla wytworzenia nalewki pierwotnej z powiedzmy 1g pierwotnej substancji czas w granicach 0,5-2s tak, aby uzyskany zasięg specyficznego koloru wyniósł ok. 1,2m. Do potencjonowania wykorzystujemy zjawisko podwyższania lub obniżania Kategorii o 1 przy ruchu nośnika informacji homeopatycznej prostopadłym do wiązki niosącej informację. Zwiększenie przenoszenia informacji przy większej szybkości nośnika kompensowane jest krótszym czasem przebywania we wiązce. Ze względów technicznych (ruch obrotowy) przesuwany jest jednocześnie nośnik zawierający informację jak i przyjmujący informacje, wobec czego kolejne uzyskiwane potencje wynoszą +2 Kategorie. Po przekazaniu informacji z nośnika jest ona kasowana poprzez obniżenie pola magnetycznego pochodzącego od Ziemi do wartości, przy której informacja zanika, a nośnik ten może się stać biorcą informacji z kolejnego potencjonowania. Kręcenie korbką powoduje potencjonowanie. Minuta kręcenia... i mamy potencję C200. Przy czym trzeba pilnować licznika. Potrzebne dodanie +1 Kategorii uzyskuje się przez umieszczenie jednej matrycy na rotorze a drugiej w pozycji nieruchomej wykorzystywanej do kopiowania. Ważną cechą tego rodzaju kopiowania i potencjonowania, jest fakt przenoszenia informacji przez wolną przestrzeń, a nie na przykład miedziane przewody, dzięki temu nie jest wnoszona dodatkowa informacja. Użycie właściwie dobranego nośnika podczas potencjonowania, umożliwia uzyskanie zbieżności zasięgów uzyskiwanych preparatów homeopatycznych, z wykazującym nieliniowy wzrost zasięgów szeregiem leków o zwiększającej się potencji znanych firm produkujących leki homeopatyczne, z dokładnością lepszą od 30% w zakresie potencji C1-C200.
Po drodze pojawił się temat kasowania informacji homeopatycznej. Pisze o tym Cyril Smith 10, „że aby skasować informację leku homeopatycznego trzeba je włożyć do stalowego pudełka po herbatnikach”. Z faktu tego nie zdaje sobie sprawy wielu homeopatów, być może dlatego, że Cyril Smith bardziej udziela się w dziedzinie radioniki niż homeopatii. Z naszej praktyki wynika ze wystarczy zamknąć lek homeopatyczny na moment w lodówce, mimo, że pole magnetyczne nie jest tam zupełnie zerowe, ze względu na magnetyczno-plastykową uszczelkę. Do usuwania fantomów w laboratorium ze stołów i ścian używamy przenośnego urządzenia wytwarzającego pole magnetyczne kompensujące chwilowo ziemskie pole magnetyczne w obszarze ok. 0,1m3.
Pojawia się też problem, jak woda lub inne związki chemiczne zapamiętują informację. Nasza hipoteza pochodzi z doświadczenia z dużymi (40cm x 40cm) płytami miedzianymi pod napięciem regulowanym w zakresie do 300V. Wprowadzona między płyty wąska wiązka pola torsyjnego od preparatu homeopatycznego była przy wzroście napięcia odchylana coraz bardziej aż do 360º i więcej. W przypadku utrzymania przez kilka minut odchylenia po okręgu o trochę więcej jak 360º, kiedy to wiązka trafiała z powrotem na preparat, zasięg preparatu został zmodyfikowany, wzrastając około dwukrotnie. Kiedy zauważymy, że wiązania w wodzie są silnie spolaryzowane, to możemy sobie wyobrazić, że cząstki eteru/pole torsyjne będą się zawijać na wiązaniach atomów różniących się ładunkiem cząstkowym i krążyć długotrwale wokół wiązania. Krzemionka posiadająca silniej od wody spolaryzowane wiązania, silniej też wiązała informację homeopatyczną. Kasowana była ona przy niższym natężeniu pola magnetycznego niż woda.
Nie przenoszenie energii
Wstępne nasze doświadczenie dotyczące przenoszenia lub nieprzenoszenia energii przez pole torsyjne wskazywałoby na tę drugą opcję. Podczas gdy elektrony przyspieszane przez różnicę potencjałów w lampie oscyloskopowej podlegają zależności v ~
, gdzie v - uzyskiwana szybkość cząstek, a U - przyłożona do elektrod różnica potencjałów, to w odniesieniu do akceleratora pola torsyjnego mamy zależność v ~ U. Występujący w pierwszym przypadku pierwiastek pochodzi ze wzoru na energię E = mv2/2, gdzie pobierana energia zmniejsza efekt nadawania prędkości, co nie występuje w naszym przypadku. Dokładniej wyznaczony przez nas doświadczalnie przybliżony wzór dla akceleratora pola torsyjnego wygląda następująco:
v/v0 = γΦBU
gdzie:
v - uzyskiwana szybkość cząstek eteru/ pola torsyjnego
v0 - szybkość cząstek eteru/ pola torsyjnego na wejściu akceleratora
γ - stała związana z konstrukcją akceleratora
Φ - całkowity strumień pierwotnych pól torsyjnych docierających z zewnątrz
B - osiowa indukcja pola magnetycznego w jakiej znajduje się akcelerator
U - napięcie zasilania akceleratora
W tym przypadku zamiast trudniejszego bezpośredniego wyznaczania szybkości pola torsyjnego korzystano z wcześniej wyznaczonej dla wody prostoliniowej zależności pomiędzy długością fali pola torsyjnego emitowanego z akceleratora, a uzyskanym zasięgiem promieniowania z naświetlanej buteleczki z wodą. Napromieniowana woda była dla nas odzwierciedleniem szybkości pola torsyjnego. Zagadnienie nie przenoszenia energii wymaga jednak wykonania innych doświadczeń, w których wyeliminowano by możliwość dodatkowego przyspieszania wiązki przez spolaryzowane cząstki wnoszone przez samą wiązkę, mogące teoretycznie wpływać na charakter powyższej zależności.
Przedstawione przez nas skrótowo doświadczenia pokazują jedność kilku dziedzin zwykle rozważanych oddzielnie: generatorów pól torsyjnych, radiestezji, astrologii, homeopatii, czakramów człowieka, szkodliwego oddziaływania pól elektromagnetycznych. Naszym celem było tutaj wprowadzenie większego porządku we wspomnianych dziedzinach, a jednocześnie zachęcenie do rozszerzenia pola badawczego przez innych autorów.
Literatura cytowana
1. В. К. Коновалов; Основы новой физики и картины мироздания 2013; http://new-physics.narod.ru/HTMLrus/0_content.html
2. А. Е. Акимов ; Эвристическое обсуждение проблемы поиска новых дальнодействий. EGS-концепции; w zbiorze prac: Сознание и физический мир, Выпуск 1, Издательство Агентства «Яхтсмен», Moscow 1995.
3. Diana Wojtkowiak; Antropologia systematyczna; Autorska Seria Naukowa DETERMINIZM Tom II, Gdańsk 2009; http://nowe-horyzonty.net/pl/index.php?page=26
4. Richard Webster „Różdżkarstwo: jak posługiwać się różdżką i odnieść sukces”; Wydawnictwo Astrum Wrocław 1997.
5. И. Г Чудо, Градостроительство с учетом геопатогенных факторов; w: Торсионные поля и информационные взаимодействия; Материалы международной научной конференции Сочи 25-29 августа 2009.
6. W kierunku wyjaśnienia fizycznego, perspektywy wykorzystania stałych naturalnych pól torsyjnych - rozdział w książce: Diana Wojtkowiak; Antropologia systematyczna; Autorska Seria Naukowa DETERMINIZM Tom II, Gdańsk 2009; http://nowe-horyzonty.net/pl/index.php?page=26
7. Diana Wojtkowiak; Psychopatologia według kategorii uniwersalnych;
Autorska Seria Naukowa DETERMINIZM Tom I, Gdańsk 2008; http://wojtkowiak-diana.nowe-horyzonty.net/books/psychopatologia/
8. А. И. Вейник; Термодинамика реальных процессов; Мн.: "Навука i тэхнiка", 1991.
9. T. G. Hieronymus; Detection of emanations from materials and measurement of the volumes thereof; US Pat. 2482773, (1946).
10. Cyril W. Smith; Homeopathy - how it works and how it is done - 6; Hpathy Ezine, September, 2009. http://hpathy.com/scientific-research/homeopathy-%E2%80%93-how-it-works-and-how-it-is-done-6/
12
postać A
postać B
postać A
postać B
źródło
akcelerator
r
K4
K2
K12
K1
K11
K10
K9
K8
K5
K3
K4
K7
K6
K5
K4
K3
K2
K1
K12
K11
K10
K9
K8