Giordano Bruno


Giordano Bruno (ur. w styczniu 1548 w Noli, zm. 17 lutego 1600 w Rzymie) - włoski duchowny katolicki, filozof, dominikanin.Spis treści [ukryj]

1 Wczesne lata

2 Wędrówka przez Europę

3 Proces i śmierć

4 Poglądy

5 Pisma

6 Przypisy

Wczesne lata

Philippo Bruno urodził się w katolickiej rodzinie; jego ojciec, Giovanni Bruno, był żołnierzem. Philippo w wieku 11 lat wyjechał do Neapolu i zaczął studiować trivium. W 1563 roku wstąpił do zakonu dominikanów, przyjmując imię zakonne Giordano (śluby zakonne złożył w 1566 roku). Już będąc w seminarium, popadł w konflikt z bezpośrednimi przełożonymi, krytykując podstawowe dogmaty wiary katolickiej. Mimo to w 1572 roku przyjął święcenia kapłańskie, a w 1575 roku został doktorem teologii. Interesował się filozofią, okultyzmem i mnemotechniką.

Wędrówka przez Europę

W 1576, oskarżony o herezję (akt oskarżenia przeciwko niemu zawierał blisko 130 punktów) i ekskomunikowany przez inkwizycję rzymską, rozpoczął tułaczkę przez Europę. Do 1579 roku wędrował po Włoszech jako prywatny nauczyciel. Jako pierwszy etap wybrał (mimo sprzeciwu swoich przełożonych) Rzym, gdzie odrzucił imię zakonne, powracając do imienia Philippo. Po kilku miesiącach opuścił Rzym, wędrując kolejno do Genui, swego rodzinnego miasta Noli oraz Savony, Padwy i Bergamo.

W Bergamo, gdy został oskarżony o herezję, wystąpił z zakonu i żył jako świecki. Po kilku miesiącach powrócił do życia zakonnego. Następnie podróżował po Europie Zachodniej, uczestnicząc w życiu ówczesnych uniwersytetów. Wiosną 1579 w Genewie, gdzie ostatecznie wystąpił z zakonu, po ogłoszeniu ulotki atakującej poglądy jednego z czołowych genewskich teologów został na pewien czas uwięziony przez Kalwińskie władze miasta. Zachowany do dziś akt oskarżenia głosił: "Przed Konsystorzem stanął Filippo Bruno, student zamieszkały w tym mieście, który prosi o dopuszczenie go do Wieczerzy, jaka została mu zabroniona, z powodu tego, że obrzucił kalumniami urzędników i regenta kolegium niejakiego Mr. Anthoyne de la Faye"[1]

W Paryżu Bruno nauczał mnemotechniki króla Henryka III. Ogłosił drukiem 120 tez będących syntezą jego poglądów filozoficznych, dając się poznać jako zagorzały przeciwnik Arystotelesa i z tego powodu w 1583 musiał opuścić Paryż. Udał się do Londynu, gdzie na dworze królowej Elżbiety oraz później w Oksfordzie napisał i opublikował 6 dialogów w języku włoskim, w tym słynny paszkwil na Kościół zatytułowany Spacio della Bestia triompante proposto dal Giove affetuato dal consiglio. W Oxfordzie krótko wykładał na uniwersytecie, ale nie znalazł uznania wśród miejscowych profesorów. Podczas kolejnej podróży, do Wittenbergi, gdzie przez rok wykładał na uniwersytecie, po raz pierwszy wystąpił przed ogromną publiką i rzucił oskarżenia pod adresem Stolicy Apostolskiej i Kościoła. Swoją mowę powtórzył w 1588 roku w Pradze, gdzie opublikował 160 artykułów przeciwko matematykom i filozofom z listem dedukacyjnym do cesarza Rudolfa II. 1589-1590 wykładał na uniwersytecie w Helmstedt, w 1591 ogłosił drukiem 3 obszerne łacińskie poematy filozoficzne.

W 1591 został wykluczony z gminy luterańskiej i, wygnany, wrócił do Wenecji. Jego bluźniercze wystąpienia odbiły się szerokim echem w całej Europie. Bruno nazwał siebie "synem nieba i matki ziemi". Zamierzał założyć nową sektę pod egidą swojej filozofii i wierzył, że dzięki swojej magicznej potędze zdoła podporządkować sobie każdego możnowładcę. W Wenecji przebywał (1592) na zaproszenie możnego szlachcica Giovanniego Mocenigo, który chciał, by ten nauczył go mnemotechniki oraz wprowadził go w tajniki ezoteryki i magii. Jednak po kilku tygodniach trzydziestoletni szlachcic wenecki żalił się: "mam go tu na swoim utrzymaniu, obiecał nauczyć mnie wielu rożnych rzeczy i dostał w zamian wiele cennych przedmiotów i pieniądze na to konto. Nie widzę na razie żadnych wyników; powątpiewam też, czy jest on porządnym człowiekiem"[2]. Kiedy Bruno zamierzał wyjechać do Frankfurtu, Mocenigo wraz z przyjaciółmi związali go i 23 maja 1592 zadenuncjowali trybunałowi inkwizycyjnemu.

Proces i śmierć

Podczas przesłuchania zarzucono mu m.in. że, "mówił, że jest wielkim bluźnierstwem ze strony katolików twierdzić, jakoby chleb przemieniał się w ciało; że jest nieprzyjacielem mszy św., że nie podoba mu się żadna religia, że Chrystus był nieszczęśnikiem i że czynił nieszczęsne dzieła, oczarowując ludy, (...) że Bóg stwarza ciągle nowe światy, że Chrystus czynił pozorne cuda i że był magiem, podobnie jak apostołowie; iż Jezus umierał bardzo niechętnie i gdyby mógł, to uciekł by z miejsca kaźni; że nie ma kary za grzechy, (...) Okazał chęć stworzenia nowej sekty pod egidą nowej filozofii; powiedział, że Dziewica nie mogła porodzić, i że nasza wiara katolicka jest pełna bluźnierstw obrażający Boży majestat; że trzeba zabronić wstępowania do zakonów, ponieważ zanieczyszczają świat"[3]. Do tego doszły oskarżenia brata Celestina da Verony (potwierdzone przez brata Giulio da Sola, Francesca Vaia oraz Matteo de Silvestrisa) o głoszeniu, że "(...) Chrystus jest niegodnym psem, że nie ma piekła i nikt nie jest skazany na karę wieczną, ale że w swoim czasie każdy się zbawi (...) że jeśli będzie zmuszony wrócić do zakonu dominikańskiego, wysadzi w powietrze klasztor, w którym każą mu przebywać a potem chce jak najszybciej wrócić do Niemiec czy Anglii, do heretyków, aby żyć tam w wolności i na swój sposób."[4] 16 z 23 punktów oskarżenia zostało potwierdzone przez więcej niż jednego świadka.

Oskarżony o bluźnierstwa i szerzenie kłamstw Bruno został skazany na publiczne odwołanie i potępienie swoich heretyckich pism. Zgodził się na ten wyrok i odwołanie swoich teorii, co miało się odbyć w styczniu 1593 roku w Rzymie. Jednak po przewiezieniu tam Bruno zmienił zdanie, nie chcąc odwołać błędów zawartych w swoich pismach. Uwięziony trwał w uporze przez sześć kolejnych lat. Napisał wówczas swoją obronę liczącą 80 stron rękopisu. Podtrzymywał w niej naukę zawartą w swoich pismach, uznając ją za prawowitą i zachęcając do lektury. Wówczas Trybunał Inkwizycyjny uznał go za zatwardziałego heretyka i dał mu 40 dni na zastanowienie się i odwołanie głoszonej nauki. Podobno zapadła także decyzja o poddaniu Bruna torturom, jednak w tej sprawie są różne niekiedy sprzeczne zdania. Na przykład w "Czarnej Księdze Inkwizycji" opisano rzekome działania, w których wyniku doszło do połamania kości ramion i zerwania ścięgien, a kilka linijek poniżej autor napisał, że Bruno odwołał się pisemnie do jednej z decyzji Trybunału.

15 lutego 1599 Bruno został wezwany przed Trybunał do wyrzeczenia się błędnych i bluźnierczych tez. Jeśliby się zgodził, czekałaby go uroczysta abiuracja publiczna oraz kara kanoniczna za porzucenie stanu duchownego. Bruno odrzucił tę sugestię sądu. Początkowo zgodził się na polubowne zakończenie sprawy - publiczne wyrzeczenie się swoich tez, ale jednocześnie złożył na ręce papieża Klemensa VIII obszerny memoriał uzasadniający twierdzenia, które miał publicznie odwołać. Jako więzień inkwizycji Bruno mógł "rozmawiać ze współwięźniami, miał prawo do zmiany bielizny (pościeli, obrusa i ręczników, których w więzieniach świeckich w ogóle nie było), dwa razy w tygodniu mógł korzystać z łaźni, pralni i fryzjera, przysługiwało mu prawo do naprawy i wymiany odzieży, jadłospis był urozmaicony, do posiłków podawano nawet wino. Każde święto kościelne wiązało się z przywilejami (więcej wina, dodatkowa łaźnia i wizyta administratora, któremu można było składać wnioski i skargi."[5] Pod koniec roku, podczas 22. spotkania Bruna z inkwizytorami sprawa się zamknęła. Dumny ze swoich poglądów Bruno nie chciał nic odwoływać. Został przekazany gubernatorowi Rzymu i skazany na spalenie na stosie (wyrok zatwierdził sam papież Klemens VIII). W ostatecznym akcie łaski pozostawiono mu osiem dni na odwołanie błędnych nauk i powrót do stanu duchownego w celu uniknięcia kary. Bruno z prawa łaski nie skorzystał. 17 lutego 1600 został publicznie spalony na stosie jako herezjarcha. O. Józef Bocheński w rozmowie z Janem Parysem stwierdził: "Bruno to była prawdziwa kanalia. Podobno zaczął od tego, że brata zakonnego w Tybrze utopił. Płaszczył się przed Kalwinem, który go chciał według swojego zwyczaju spalić. Nabrał nawet kupca Mocenigo, który go w końcu wydał"[6]

Poglądy

W swoich poglądach nawiązywał do różnorodnych tradycji filozofii starożytnej (m.in. do Heraklita z Efezu, Parmenidesa z Elei, Anaksagorasa z Kladzomen, Lukrecjusza i Plotyna, a także do koncepcji myślicieli oraz uczonych średniowiecznych i renesansowych (zwł. R. Lullusa i M. Kopernika, Mikołaja z Kuzy i B. Telesia) oraz łączył różnorodne kierunki filozoficzne, religijne i naukowe (między innymi astronomię z hermetyzmem, gnostycyzmem, kabałą i magią). Głosił, że wszechświat jest nieskończony i jednorodny (z czego wynikał między innymi pogląd, że ludzie nie są jedynymi inteligentnymi istotami w kosmosie). Miał to być twór żywy (ten pogląd zbliżał go do panteizmu). Religię uznał za uproszczoną wersję filozofii, liturgię i uczestnictwo w praktykach religijnych zaś za wynik zabobonu wynikającego z ignorancji. Kościół skazał go jednak za herezję doketyzmu, głoszącą iż ciało Jezusa Chrystusa było jedynie iluzją.

Bruno przeciwstawiał fizykę (jako naukę o istocie obiektywnej rzeczywistości) zarówno metafizyce, jak i matematyce (jako nauce o konstrukcjach umysłu). Rozwijając swoją filozofię przyrody, zbudował system materialistycznego panteizmu; był on najradykalniejszym wyrazem materialistycznych tendencji w renesansowej filozofii przyrody. Według tego systemu istnieje nieskończona liczba bytów tworzących jeden wszechświat, w którym pełna realność przysługuje zarówno bytom jednostkowym, jak i wszechświatowi jako całości; jedność zaś wszechświata polega na jedności substancjonalnej (rozumianej jako jedność materii, będącej podłożem wszystkich rzeczy i wyłaniającej z siebie wszystkie formy) oraz na jedności praw rządzących ustawicznym krążeniem (przemianami) materii. Dążąc do ustalenia tych praw i wyjaśnienia przemian Bruno rozwinął dialektyczną koncepcję rozwoju, której centralną kategorią było pojęcie "kołowrotu" (łac. vicissitudo); oznaczało ono dla Bruna nie tyle cykliczny powrót zjawisk, ile raczej ruch po spirali. Panteistyczny charakter systemu Bruna polegał na identyfikacji Boga z naturą, w traktowaniu przyrody jak gdyby była Bogiem. Bruno był autorem pojęcia monady jako elementarnej jednostki bytu, w której łączy się przedmiot z przedmiotem. W teorii poznania głosił, że człowiek nie od razu dochodzi do prawdy i rozróżniał 3 główne stopnie poznania: przez zmysły, przez rozsądek i przez rozum. Rozum daje, według Bruna, intelektualny ogląd przyrody jako jednolitej, nieskończonej, dynamicznej i harmonijnej całości, w której panuje wolność. Problemy człowieka rozpatrywał ze stanowiska renesansowego humanizmu. Etyka Bruna miała charakter świecki i heroiczny. Podkreślał znaczenie pracy ludzkiej i dążenia człowieka do prawdy jako najwyższej wartości; głosił humanistyczny kult "człowieczeństwa" i "prawdziwych ludzi" służących ponadosobowym wartościom. Konsekwencją tych poglądów była krytyka chrześcijańskiej hierarchii wartości i opartej na niej etyki; zwalczał pretensje teologii do panowania nad filozofią i nauką oraz występował przeciwko "ślepej wierze" i tradycjom fideistycznym. Zajmował się również badaniami religioznawczymi i reprezentował w nich stanowisko euhemeryzmu. Był także jednym z głównych przedstawicieli pluralizmu w metodologii i estetyce. Według Bruna obiektywnej wielokształtności i wielorakości bytu powinna odpowiadać "metoda wieloraka", ujmująca stanowiska ze wszystkich możliwych stron, w tym także wielokształtność i różnorodność dzieł sztuki; poeci nie powinni naśladować innych poetów, ale tworzyć dzieła wg własnych poetyk. W teorii wychowania Bruno głosił, że "natura dała każdemu człowiekowi wspaniałe skrzydła", a nauczyciel powinien pomagać uczniom w ich rozwijaniu. Potępiał kolonializm i uznawał prawo każdego narodu do niepodległości i rozwoju własnej kultury. Wykorzystywał teorię Mikołaja Kopernika do umocnienia swoich pełnych magii oraz często sprzecznych ze sobą teorii filozoficzno-teologicznych.

W 1889 roku na placu Campo di Fiori, w miejscu gdzie został spalony, postawiono pomnik Giordana Bruna.

Pamięć o Giordanie Brunie została uwieczniona przez Czesława Miłosza w utworze Campo di Fiori, oraz przez Leopolda Staffa w wierszu Giordano Bruno. Polskim znawcą filozofii Bruna jest Andrzej Nowicki.

Przypisy

↑ J. Rocchi - Giordano Bruno, Pavia 1996, s.83

↑ V. Spampanato - Vita di Giordano Bruno, Roma, 1988, s.316

↑ L. Firpo - Il processo di Giordano Bruno,Salerno - Roma 1993, s.144

↑ L. Firpo - Il processo di Giordano Bruno,Salerno - Roma 1993, s.144

↑ Roman Konik - W obronie Świętej Inkwizycji, Wrocław, 2004, s.130

↑ Między logika a wiarą. Z Józefem Bocheńskim rozmawia Jan Par

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia filozofii nowożytnej, 03. renesansowa filozofia przyrody, renesansowa filozofia przyrody -
Giordano Bruno Von der Ursache
GIORDANO BRUNO OSIOŁ KYLEŃSKI
Dlaczego spalono Giordana Bruna, INNE - RÓŻNOŚCI, teologia i filozofia
Sklepy cynamonowe , Sklepy cynamonowe - Bruno Schulz
Bruno Ferrero Mały, samotny król
Bruno Mars It Will Rain
BRUNO
Bruno Mars The lazy song
NOC WIELKIEGO SEZONU Bruno Schulz
Ferrero Bruno Światło
Analiza wiersza But w butonierce Bruno Jasieńskiego
Ferrero Bruno Puste krzesło
Ferrero Bruno Przygoda na pustyni
Bruno Schulz opracowanie BN
Ferrero Bruno Karawana na pustyni
Bruno Ferrero Ale my mamy skrzydła (43 opowiadania dla ducha)
Bruno Forte ``Chrystus Zwycięsca szatana``
Bruno Comby Raw Food Nutrition Therapy

więcej podobnych podstron