Dobra osobiste człowieka
Pojecie to nie zostało zdefiniowane wprost przepisami kodeksu cywilnego, ani też innych ustaw. Kodeks (w art. 23 wylicza jedynie przykładowo szereg dóbr tego rodzaju, zaznaczając jednocześnie, że nie jest to wyliczenie pełne.
Opierając się na tym przepisie można stwierdzić, iż dobra osobiste człowieka to przynależne człowiekowi prawa o charakterze bezwzględnym, niezbywalnym i niedziedzicznym. Nie mają one zatem również charakteru majątkowego, choć w przypadku ich naruszenia wartość taka jest ustalana.
Można przyjąć wiele kryteriów podziału dóbr osobistych. Należy jednak pamiętać, że żadne z nich nie będzie pełne lub bezdyskusyjne, a poza tym ich (tzn. podziałów) praktyczna wartość sprowadza się właściwie jedynie do ułatwienia zrozumienia i zapamiętania.
Najpraktyczniejszym chyba punktem odniesienia jest wskazanie dwóch dóbr naczelnych - życia i godności - oraz dóbr wtórnych (pochodnych), tzn. całej reszty. Podział ten nie ma może najszczęśliwiej dobranych nazw swoich kategorii, ale opiera się na trafnym założeniu, że wszelkie „dobra wtórne” są elementem któregoś z dóbr naczelnych i służą ich realizacji lub ochronie. Np. ochrona zdrowie służy zachowaniu życia, a nienaruszalność mieszkania - ludzkiej godności.
„Wtórność” pewnych dóbr może występować również na niższym poziomie, np. ochrona twórczości jest pochodną swobody myśli.
Jednakże i na tą z pozoru prostą kwestię można spojrzeć z innej strony twierdząc, że dobra osobiste służą zabezpieczeniu „godnej egzystencji żyjącego człowieka”, a zatem brak jest podstaw do dokonania podziału tego rodzaju.
Od strony „genetycznej” warto również zwrócić uwagę na fakt, że część dóbr osobistych ma charakter naturalny, jak np. prawo do życia, zdrowia, nietykalności cielesnej, ale i też wolność myśli, sumienia czy wyznania; przeciwieństwem są tzw. dobra „pozytywno-prawne”, tj. pojawiające się dopiero na pewnym szczeblu rozwoju cywilizacyjnego. Są to np. imię, nazwisko, pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji. Te pierwsze są niejako przyrodzone i to łącznie z tymi przynależnymi do sfery duchowej, te drugie zaś wymagają uprzedniego wykształcenia się pewnych pojęć w społeczeństwie.
Kodeks nie wskazuje, by pewne z dóbr były ważniejsze od innych, ale taka hierarchia istnieje. Wynika ona po części z różnych norm prawnych (np. obrona konieczna, stan wyższej konieczności), ale również z samego charakteru tych dóbr, wśród których wartością nadrzędną jest ludzkie życie.
Konsekwencją powyższego jest przyjęcie, że pewne dobra mogą być naruszone, o ile służy to obronie tych wyżej stojących (np. naruszenie nietykalności mieszkania lub tajemnicy korespondencji celem zapobieżenia zamachowi terrorystycznemu).
Dobra osobiste człowieka podlegają ochronie prawa cywilnego, niezależnie od ochrony przewidzianej innymi przepisami prawa. Oznacza to, że zastosowanie tych „innych” przepisów” nie wyłącza możliwości równoczesnej obrony na drodze cywilnej.
Wśród innych ustaw należy zwrócić uwagę przede wszystkim na kodeks karny, choć on w pierwszym rzędzie chroni „spokój społeczny”, a dopiero potem interesy jednostki. Ponadto wiele z naruszeń dóbr osobistych nie jest ściganych z urzędu, a dopiero wskutek wniesienia oskarżenia prywatnego (np. naruszenie tajemnicy korespondencji). Jednocześnie jednak prawo karne daje pokrzywdzonemu możliwość wniesienia powództwa cywilnego przed sąd karny i w konsekwencji nakazuje temu swoiste połączenie postępowania karnego (orzeczenie o karze za przestępstwo) z cywilnym (np. zobowiązanie sprawcy pobicia do wypłaty zadośćuczynienia lub odszkodowania*).
Konsekwencją objęcia ochroną prawną dóbr osobistych jest „symetryczny” do niej zakaz podejmowania jakichkolwiek zachowań przez inne osoby, które to zachowania mogłyby te dobra naruszyć.
Osoba poszkodowana może więc żądać:
zaprzestania naruszeń,
odwrócenia ich skutków (o ile takie wystąpiły)
wypłaty zadośćuczynienia (zwłaszcza gdy skutki te są nieodwracalne),
a niezależnie od powyższych również zapłaty odpowiedniej kwoty na wskazany cel społeczny.
Ponadto, jeżeli naruszeniu dóbr osobistych towarzyszy szkoda majątkowa (np. zniszczenie obrazu) poszkodowany może żądać odszkodowania.
Fakt naruszenia dobra osobistego jest oceniany przed sąd przed pryzmat tzw. przeciętnego człowieka, choć w ciągu ostatnich 30 lat co raz większego znaczenia nabiera zasada indywidualizacji, tj. oceny na ile naruszone dobro jest istotne dla osoby poszkodowanej. Przyjmuje się np. że osoby publiczne korzystają z mniejszej ochrony swojej prywatności, zwłaszcza gdy czynią z jej elementów swój wyróżnik medialny (dotyczy to zwłaszcza tzw. celebrytów).
*) odszkodowanie dotyczy szkód materialnych, a zadośćuczynienie - naruszonych dóbr osobistych).
2
Radomir Pyzik, 2011 r.