background image

Autor: 
 

 

Agnieszka Kubiak-Cyrul 

 

Tytuł: 
 

 

Dobra osobiste osób prawnych. 

 

 

 

Wykaz skrótów 

EIPR - European Intellectual Property Review 
IIPR - International Intellectual Property Review 
k.c. - ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) 
k.c.f. - francuski kodeks cywilny 
k.c.n. - niemiecki kodeks cywilny 
k.c.s. - szwajcarski kodeks cywilny 
k.k. - ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 ze zm.) 
KPP - Kwartalnik Prawa Prywatnego 
k.p.c. - ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - 

Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 

ze zm.) 

k.z.s. - 

szwajcarski kodeks zobowiązań 

Mon.Praw. - Monitor Prawniczy 
OSA - 

Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych 

OSPiKA - 

Orzecznictwo Sądów Polskich i Komisji Arbitrażowych 

PiP - 

Państwo i Prawo 

p.o.p.c. - 

przepisy ogólne prawa cywilnego z 1950 r. 

PPH - 

Przegląd Prawa Handlowego 

PUG - 

Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego 

RPEiS - Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 
SP - Studia Prawnicze 
u.z.n.k. - ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. Nr 47, poz. 

211 ze zm.) 

ZNAE - Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej 
ZNUJ PWiOWI - 

Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace z Wynalazczości i Ochrony 

Własności Intelektualnej 

 Wpro

wadzenieZagadnienie ochrony dóbr osobistych osób prawnych należy do tych 

problemów współczesnego prawa cywilnego, które z jednej strony są przyczyną największych 

kontrowersji, a z drugiej strony najrzadziej poddawane są pogłębionym analizom.

1

 Bez 

wątpienia najczęściej kwestia ta rozważana jest w odniesieniu do osób fizycznych, niemniej 

jednak w ostatnich latach obserwować można również wzrastające zainteresowanie tematyką 

dóbr osobistych osób prawnych.

2

 

Przełomowe znaczenie dla omawianej problematyki miała 

rozpoczęta pod koniec lat osiemdziesiątych transformacja polityczna i gospodarcza, która 

umożliwiła gruntowną modyfikację polskiego systemu prawnego w oparciu o demokratyczne 

wartości nowoczesnego państwa prawa. Punktem kulminacyjnym tych przeobrażeń było 

uchwalenie nowej Konstytucji i powrót do koncepcji opierających się na istnieniu pewnych 

niezbywalnych, chronionych praw jednostki. Przeobrażenia zachodzące w obrębie polskiego 

systemu prawnego wzmacniane były dodatkowo przez postępujące ujednolicanie prawa 

państw europejskich w zakresie standardów ochrony praw podstawowych, przenoszące siłę 

ciężkości ze stosunków wertykalnych na horyzontalne. 

Nie pozostało to bez wpływu na tworzenie i stosowanie prawa polskiego także w odniesieniu do osób 

prawnych.  W  konse

kwencji  szczególnej  intensyfikacji  uległa  ich  rola  i  pozycja  w  obrocie  prawnym. 

Jednostki organizacyjne prawa prywatnego stanowią  nie tylko przeciwwagę i konkurencję dla państwa i 
państwowych  osób  prawnych  w  sferze  ekonomicznej,  ale  również  odgrywają  coraz  istotniejszą  rolę  w 
kształtowaniu  stosunków  społecznych.  Status  osób  prawnych,  takich  jak  spółka  akcyjna,  spółka  z 
ograniczoną  odpowiedzialnością,  spółdzielnia  itp.,  warunkuje  bowiem  możliwość  rozwoju  gospodarki 
rynkowej. Natomiast udział w życiu społecznym osób prawnych o charakterze non-profit, jak np. fundacji, 
stowarzyszeń,  partii  politycznych  czy  związków  zawodowych,  jest  ważnym  gwarantem  prawidłowego 
funkcjonowania nowoczesnej demokracji. 

background image

Kolejnym  istotnym  czynnikiem  wzrostu  zainteresowania  cywilnopr

awną  ochroną  dóbr  osobistych 

osób  prawnych  jest  dynamiczny  rozwój  środków  komunikacji  masowej.  Oddziaływanie  mediów  na 
funkcjonowanie  tych  podmiotów  sprawiło,  że  pojawiła  się  potrzeba  zapewnienia  skutecznej  ochrony  ich 
dóbr  osobistych  przed  bezprawną  ingerencją.  Wiąże  się  to  z  ogólnym  wzrostem  znaczenia  wartości 
niematerialnych  i  niemajątkowych  dla  prowadzenia  działalności,  spotęgowanym  jeszcze  przez  ogromną 
konkurencję. W związku z tym podkreślić należy, że w dobie rozwoju środków komunikacji masowej oraz 
ogromnej konkurencji znaczenie cywilnoprawnej ochrony dóbr osobistych wzrasta także w odniesieniu do 
osób prawnych. 

Zasadniczo  we  wszystkich  systemach  prawnych  Europy  przyjmuje  się,  że  osoba  prawna  jest 

podmiotem  prawa  o  podobnym  zakresie  zdolności  jak  osoba  fizyczna.  Wyklucza  się  z  tego  zakresu 
jedynie prawa związane nierozerwalnie z człowiekiem lub te, których osoba prawna posiadać nie może ze 
względu  na  ograniczenia  wynikające  z  jej  własnej  natury.  Przypomnieć  jednak  należy,  że  początkowo 
dopuszczalna  ak

tywność  osoby  prawnej  polegała  głównie  na  korzystaniu  z  prawa  własności  i  praw 

obligacyjnych.  Dopiero  z  czasem  interesy  osób  prawnych  wykroczyły  poza  prawa  majątkowe,  by 
ostatecznie  sięgnąć  po  prawa  fundamentalne,  prawa  człowieka  i  prawa  osobiste. W  konsekwencji  tego 
rozwoju,  współcześnie  zarówno  w  tekstach  traktatów  międzynarodowych,  jak  i  w  wielu  konstytucjach 
pojawiają się przepisy dotyczące wyraźnie osób prawnych jako podmiotów praw w nich gwarantowanych, 
bądź też sformułowane tak, by nie wykluczać możliwości ich zastosowania do tych podmiotów.

3

 

Także w 

Polsce  podmiotami  niektórych  praw  i  wolności  konstytucyjnych  są  osoby  prawne,  przy  czym 
wystarczającym  uzasadnieniem  tego  stanu  rzeczy  jest  posiadanie  przez  nie  osobowości  prawnej.

4

  Bez 

wątpienia  ochrona  niektórych  z  praw  i  wolności  konstytucyjnych  realizowana  jest  na  gruncie  prawa 
cywilnego za pośrednictwem przepisów chroniących prawa osobiste. 

Praktyka  pokazuje,  że  im  wyższy  stopień  cywilizacyjnego  rozwoju  społeczeństw,  tym  większe 

znaczenie dla możliwości realizowania założonych przez podmioty prawa celów ma zagwarantowanie im 
ochrony  interesów  niemajątkowych.  Podkreślić  należy,  że  powyższe  stwierdzenie  aktualne  jest  tak  w 
przypadku osób fizycznych, jak i osób prawnych. Wiąże się z tym ciągły wzrost znaczenia cywilnoprawnej 
ochrony  niemajątkowych  interesów  podmiotów  prawa.  Charakteryzuje  się  ona  bowiem  znacznym 
stopniem  elastyczności,  co  umożliwia  uwzględnianie  w  procesie  konkretyzacji  praw  osobistych  zmian 
zachodzących w stosunkach społecznych oraz wpływu takich ogólnych i dynamicznych pojęć, jak prawo 
do  informacji  czy  wolność  prasy.  W  tym  kontekście  nie  dziwi,  że  osoby  prawne  są  zainteresowane  w 
wykorzystywaniu  środków  ochrony  praw  osobistych  gwarantowanych  w  prawie  cywilnym. Stanowią  one 
bowiem efektyw

ny instrument ochrony ich autonomii, a przede wszystkim ich zdolności odróżniania się od 

innych  podmiotów  oraz  poszanowania  pozytywnego  wizerunku  wykreowanego  w  okresie  istnienia  w 
obrocie prawnym. 

Dotychczasowy  dorobek  nauki  prawa  cywilnego  nakazuje  wszak

że  rozważenie  dwóch  poważnych 

argumentów  przemawiających  za  szczególną  ostrożnością  w  tak  daleko  idącym  ujednoliceniu  ochrony 
praw osobistych osób prawnych i osób fizycznych, a nawet przeciwnych takiemu działaniu. Po pierwsze, 
prawa  i  wolności  gwarantowane  w  konstytucji,  prawa  człowieka,  jak  i  prawa  osobiste  są  głęboko 
zakorzenione  w  immanentnych  cechach  ludzkich,  wobec  czego  ich  ochrona  ukształtowała  się  przede 
wszystkim w odniesieniu do nieposiadających swego  odpowiednika potrzeb człowieka. Skoro więc u ich 
podstaw  leżą  wartości  takie  jak  przyrodzona  godność  ludzka,  nie  istnieją  powody,  dla  których 
dopuszczalne  byłoby  rozszerzenie  podmiotowego  zakresu  stosowania  ochrony  tych  praw  na  jednostki 
organizacyjne,  które  przecież  zostały  wyposażone  przez  ustawę  w  osobowość  prawną.  Po  drugie, 
abstrakcyjny  charakter  osobowości  prawnej  jednostek  organizacyjnych  pozbawia  zasadniczo  omawiane 
prawa  punktu  odniesienia,  jako  że  ich  treść  oraz  możliwość  korzystania  z  nich  wynika  z  faktu  realnie 
istniejącego,  zdolnego  do  odczuwania  organizmu  ludzkiego.  Wobec  tego,  według  zwolenników  tego 
poglądu,  w  przypadku  osób  prawnych  nie  może  być mowy  o  naruszeniu  dobra  osobistego,  jako  że  nie 
posiadają one fizycznych i psychicznych atrybutów, od których istnienia naruszenie owo jest uzależnione. 
Ponadto  uważa  się,  że  interesy  niemajątkowe  osoby  prawnej  posiadają  już  dostateczną  ochronę 
wynikającą  z  różnorodnych  regulacji  prywatno-  i  publicznoprawnych  odnoszących  się  do  zwalczania 
nieuczciwej  konkurencji,  własności  intelektualnej,  dostępu  do  informacji  czy  ochrony  przed  nielegalnymi 
podsłuchami lub przeszukaniami. 

Powyższe  argumenty  można  jednak  stosunkowo  łatwo  podważyć.  Fakt,  że  koncepcja  praw 

osobistych  powstała  dla  ochrony  człowieka  nie  oznacza,  że  nie  będzie  ona  podlegała  rozwojowi. 
Z

wolennicy szerokiego zakresu osobowości osoby prawnej podkreślają, że pierwotnie wszystkie pojęcia 

prawne konstruowane były dla osób fizycznych. Dopiero w drodze pewnej ewolucji pozycji i roli społecznej 

background image

osób prawnych stopniowo akceptowano powoływanie się przez te podmioty także na inne prawa. Do dziś 
za niedostępne dla tego typu podmiotów uważa się tylko prawa nierozerwalnie związane z osobą ludzką, 
takie  jak:  prawo  do  nietykalności  cielesnej,  prawo  do  wizerunku  czy  też  prawa  wynikające  z  relacji 
rodzinnych. 

Wobec powyższego to, czy osoba prawna może być podmiotem praw takich jak prawa osobiste  w 

głównej mierze zależy od tego, jaką ich definicję zaakceptujemy oraz jakie kategorie interesów uznamy za 
podlegające ochronie za ich pośrednictwem. Jeżeli jedynym celem ochrony przyznanej prawom osobistym 
będzie  zagwarantowanie  równowagi  emocjonalnej  ich  podmiotom,  przysługiwać  będzie  ona  wyłącznie 
człowiekowi.  Należy  jednak  zwrócić  uwagę  na  fakt,  że  naruszenie  praw  osobistych  powoduje  nie  tylko 
uszczerbki  w  sferze 

emocjonalnej,  ale  i  w  dającej  się  obiektywnie  ocenić  sferze  postrzegania 

poszkodowanego przez innych uczestników obrotu prawnego. Z uwagi na to, w opinii autorki tej pracy, w 
zakres ochrony potencjalnie wchodzić będą takie interesy, które posiadać może również osoba prawna. 
Pewne  ich  aspekty  mogą  być  chronione  przez  przepisy  znajdujące  się  w  ustawach  szczególnych. 
Jednakże podstawową słabością tego typu ochrony jest to, że zasadniczo możliwość jej realizacji otwiera 
się  po  dokonaniu  naruszenia,  pozbawiając  tym  samym  zainteresowanego  możliwości  oddziaływania  o 
charakterze  prewencyjnym. Wadą  jest  również  fragmentaryczność  tej  ochrony.  Zwykle  też  dostępne  na 
podstawie szczegółowych ustaw środki pozwalają jedynie na usunięcie szkody majątkowej, pozostawiając 
usz

czerbki niemajątkowe bez rekompensaty. Ponadto, większość z tych regulacji ma na celu naprawianie 

majątkowych  uszczerbków  powstałych  w  wyniku  bezprawnych  zachowań  uczestników  obrotu 
gospodarczego,  co  prowadzi  do  znacznego  ograniczenia  ochrony  osób  prawnych  prowadzących 

działalność non-profit

Należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden argument przemawiający, w opinii autorki, za uznaniem osób 

prawnych  za  podmioty  praw  osobistych.  Mianowicie  wydaje  się,  że  rozważania  o  osobie  prawnej  w 
kontekście praw osobistych będą mniej kontrowersyjne, gdy określi się podstawowe założenia, które legły 
u  podstaw  prawnej  konstrukcji  tego  podmiotu.  Przede  wszystkim  pierwotnie  osoba  prawna  miała  być 
formą  współdziałania  nieraz  licznej  rzeszy  ludzi  dla  realizacji  celów,  których  nie  byliby  oni  w  stanie 
osiągnąć  działając  w  pojedynkę  lub  byłoby  to  bardzo  utrudnione.  Z  tej  perspektywy,  uznanie  osoby 
prawnej  za  podmiot  stosunków  cywilnoprawnych  stanowiło  raczej  akceptację  szerokiego  zakresu 
zdolności  osób  fizycznych  mogących  realizować  swoje  zamiary  nie  tylko  poprzez  indywidualne 
uczestnictwo  w  obrocie  prawnym,  ale  i  za  pośrednictwem  powołanej  przez  siebie  osoby  prawnej.  W 
rezultacie  wszelkie  atrybuty  jej  osobowości  prawnej  de  facto  pozostawały  w  nierozerwalnym  związku  z 
interesami osób fizycznych kryjących się za fasadą organizacyjną. Wobec tego, w rzeczywistości uznanie 
szerokiego  zakresu  zdolności  prawnej  osoby  prawnej  i  przyznanie  jej  odpowiedniej  ochrony  prawnej 
pośrednio umożliwiało ochronę interesów jej członków. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że powstał w 
ten  sposób  podmiot mający  własne  cele  i  interesy,  nie  do  końca  pokrywające  się  z  interesami i  celami 
poszczególnych tworzących go osób fizycznych. Natomiast z pewnością jego interesy i cele nie istnieją w 
oderwaniu  od  interesów  i  celów  grupy  osób  kryjących  się  za  prawną  fasadą  tego  podmiotu.  W 
konsekwencji  rozważania  w  niniejszej  pracy  prowadzone  będą  w  oparciu  o  uznanie  osoby  prawnej  za 
podmiot wprawdzie powstały na mocy przepisów prawa, ale realnie istniejący i nierozerwalnie powiązany 
z osobami fizycznymi go tworzącymi. 

Współcześnie  powszechność  stosowania  konstrukcji  osoby  prawnej  w  coraz  liczniejszych 

dziedzinach  życia  społecznego  stanowi  wyraz  uznania  jej  przydatności  czy  wręcz  niezbędności  dla 
realizowania  ludzkich  aspirac

ji.  Pozostaje  wobec  tego  rozważenie  zakresu  osobowości  prawnej  tego 

podmiotu w odniesieniu do  sfery interesów niemajątkowych z perspektywy normatywnej. Osoba prawna 
uznana  została  przez  ustawodawcę  za  podmiot  prawa,  którego  osobowość  prawna  determinowana  jest 
poprzez  odwołanie  do  osoby  fizycznej.  Wobec  tego  tam,  gdzie  jest  to  możliwe,  zdaniem  autorki, 
uzasadnione  jest  zaakceptowanie  uprawnień  osoby  prawnej  analogicznych  do  praw  osoby  fizycznej. 
Analogicznych nie oznacza oczywiście identycznych, co szczególnie  wydatnie ujawnia  się  w kontekście 
ochrony  dóbr  osobistych.  Dlatego  podczas  analizy  zakresów  poszczególnych  praw  osobistych  osoby 
prawnej  wielokrotnie  okaże  się,  że  nie  odbiegają  one  zbytnio  od  odpowiednich  praw  osób  fizycznych. 
Pojawią  się  jednak  przykłady,  które  wymagać  będą  całkowicie  odmiennego  podejścia.  Zatem  skoro 
ustawodawca uznał osoby prawne za podmioty prawa, konsekwentnie należy im się taka ochrona prawna, 
która  pozwala  im  prawidłowo  funkcjonować  w  czasie  realizacji  nałożonych  na  nie  zgodnie  z  prawem 
zadań. Brak należytej ochrony w tym zakresie prowadzić może do ograniczenia możliwości prawidłowego 
funkcjonowania  i  rozwoju  osoby  prawnej,  co  podawałoby  w  wątpliwość  sens  stworzenia  tego  podmiotu 
prawa. 

background image

Oczywiste  jest  stwierdzenie,  że  ochrona  niemajątkowych  interesów  osób  prawnych  istotnie 

warunkuje  możliwość  ich  prawidłowego  funkcjonowania.  Wobec  tego  za  celową  uznać  trzeba  próbę 
analizy  środków  ochrony  tych  interesów,  które  oferuje  Kodeks  cywilny.  Podstawową  tezą  pracy  jest 
uznanie, że przepisy Kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych stanowią zasadniczo wystarczającą 
podstawę skutecznej ochrony osób prawnych w tym zakresie. Jednakże z uwagi na nieprecyzyjną treść, 
ciężar  ich  efektywnego  stosowania  w  praktyce  spoczywa  na  sądach.  Ponieważ  przepisy  Kodeksu 
cywilnego dają szeroki zakres uprawnień sądowi orzekającemu w sprawie o naruszenie dóbr osobistych, 
należy się zastanowić, w jaki sposób może on je interpretować, gdy poszkodowanym jest osoba prawna. 
Celem pracy jest wykazanie, że nie należy konstruować dwóch całkowicie odmiennych koncepcji ochrony 
dóbr osobistych w zależności od tego, kto jest ich podmiotem. Przeciwnie, poniższa analiza wskazuje, że 
nie można prowadzić rozważań o dobrach osobistych osób prawnych w oderwaniu od dorobku doktryny 
prawa i orzecznictwa w zakresie ochrony dóbr osobistych osób fizycznych. Konstrukcja przepisów, którą 
ustawodawca  wybrał  dla  tej  cywilnoprawnej  regulacji  oraz  istota  i  sposób  funkcjonowania  samej  osoby 
prawnej uzasadniają podobny tryb i zakres ochrony dóbr osobistych osób fizycznych i osób prawnych. Nie 
wyklucza  to  wszakże  istnienia  odmienności,  które  są  konsekwencją  różnic  w  naturze  obu  podmiotów 
prawa.  Kolejną  tezą  poniższego  opracowania  jest  uznanie,  że  potencjalnie  istotne  znaczenie  w 
kształtowaniu  cywilnoprawnej  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  posiadają  uregulowania  o 
charakterze  publicznoprawnym.  W  szczególności  analizie  zostanie  poddane  w  tym  kontekście 
oddziaływanie Konstytucji RP oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. 

W  opracowaniu  zostanie  więc  określony  charakter  prawny  i  podstawowy  katalog  praw  osobistych 

osoby prawnej oraz zasady stosowania środków ochrony prawnej przewidzianych w Kodeksie cywilnym. 
Tłem  dla  tych  rozważań  będzie  analiza  zagadnienia  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  na 
przykładzie  wybranych  systemów  prawnych.  Z  uwagi  jednak  na  postępującą  harmonizację  prawa 
konieczne  będzie  odwołanie  się  również  do  uregulowań  o  charakterze  międzynarodowym,  by  określić 
istniejące na tej płaszczyźnie punkty odniesienia dla regulacji wewnętrznych. 

Tak określone zadania narzucają pewną systematykę i metodologię pracy. Opracowanie podzielone 

zostało na cztery części. Pierwszą poświęcono prezentacji zasad ochrony dóbr osobistych osób prawnych 
w  wybranych  europejskich 

systemach  prawnych.  Jak  już  stwierdzono  wyżej,  ma  ona  służyć  przede 

wszystkim  jako  tło  do  rozważań  nad  polskim  prawem,  a  ponadto  umożliwi  ukazanie  omawianego 
zagadnienia  w  szerszej  perspektywie.  Z  uwagi  na  to,  analizie  zostanie  poddane  prawo  szwajcarskie 
posiadające najbardziej zaawansowaną ustawową regulację ogólnej ochrony dóbr osobistych w Europie 
oraz  będące  w  przeszłości  wielokrotnie  źródłem  inspiracji  dla  polskiego  ustawodawcy.  Analiza  tego 
zagadnienia  zostanie  również  przeprowadzona  na  gruncie  prawa  angielskiego.  Za  tym  wyborem 
przemawia  całkowicie  odmienna  od  polskiej  tradycja  w  zakresie  prawnej  ochrony  interesów 
niemajątkowych.  Nie  bez  znaczenia  jest  również  obserwowany  obecnie  raptowny  rozwój  tej  dziedziny 
prawa  angielskiego  wymuszony  przez  wprowa

dzenie  do  wewnętrznego  systemu  prawnego  Wielkiej 

Brytanii Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności poprzez przyjęcie The Human 
Rights Act. 

Drugą część pracy poświęcono problematyce charakteru prawnego dóbr osobistych osób prawnych 

w  pr

awie  polskim.  Punkt  wyjścia  dla  rozważań  stanowić  będą  uwagi  odnoszące  się  do  teoretycznych 

problemów  związanych  z  tym  zagadnieniem,  koncentrujące  się  wokół  charakteru  prawnego  praw 
osobistych,  samego  pojęcia  dobra  osobistego  oraz  koncepcji  monistycznej  i  pluralistycznej  dóbr 
osobistych,  a  także  subiektywności  i  obiektywności  w  ich  ujmowaniu.  Konieczne  było  także  odróżnienie 
praw osobistych osób prawnych od praw na dobrach niematerialnych, które mogą one również posiadać. 
Wyniki  powyższych  analiz  umożliwiły  podjęcie  próby określenia  potencjalnego  katalogu  dóbr  osobistych 
osób  prawnych.  Rozważania  nad  poszczególnymi  kategoriami  dóbr  osobistych  przeprowadzono 
zaczynając od określenia konkretnego przedmiotu ochrony, a następnie wskazania zachowań mogących 
stano

wić naruszenie tych dóbr. 

Praca  ta  nie  byłaby  pełna,  gdyby  nie  wskazano  instrumentów,  za  pomocą  których  poszkodowana 

osoba  prawna  może  realizować  przysługującą  jej  ochronę.  Zagadnienie  to  jest  przedmiotem  trzeciej 
części niniejszego opracowania. Główne rozważania skoncentrowane są  wokół  środków przewidzianych 
w  Kodeksie  cywilnym,  ale  nie  pominięto  też  ochrony  przyznanej  w  ustawach  szczególnych. 
Przeprowadzono analizę przesłanek odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych osób prawnych ze 
szczególnym  uwzględnieniem  okoliczności  wyłączających  bezprawność  naruszenia.  Następnie 
przedstawiono środki ochrony majątkowej i niemajątkowej, na które może się powołać osoba prawna. 

Na  zakończenie  w  rozdziale  czwartym  poruszono  problematykę  wpływu  prawa  międzynarodowego 

background image

na  kształtowanie  się  cywilnoprawnych  standardów  ochrony  dóbr  osobistych.  Podstawowym  aktem 
poddanym  analizie  w  tej  części  jest  Europejska  Konwencja  Praw  Człowieka  i  Podstawowych  Wolności 
(dalej: Konwencja) oraz orzecznictwo wydane na jej podstawie przez 

Europejski Trybunał Praw Człowieka 

(dalej:  Trybunał).  Wybór  ten  uzasadniony  jest  przede  wszystkim  faktem,  że  osoby  prawne  posiadają 
prawo  wnoszenia skargi do Trybunału na naruszenia ich praw gwarantowanych  w Konwencji. Ponieważ 
zakresy  przedmiotowe  niektórych  praw  gwarantowanych  w  Konwencji  pokrywają  się  z  treścią  praw 
osobistych osób prawnych chronionych przez przepisy Kodeksu cywilnego, orzecznictwo Trybunału może, 
zdaniem autorki, oddziaływać na kształtowanie się cywilnoprawnej ochrony w tym zakresie. Zaryzykować 
można nawet twierdzenie, że skarga, którą osoby prawne mogą wnieść do Trybunału, stanowi szczególny 
środek ochrony ich dóbr osobistych. 

W  przygotowaniu  pracy  zastosowano  metodę  dogmatyczno-prawną,  opartą  na  analizie 

obowiązujących przepisów prawa i orzecznictwa sądów polskich. Ponadto wykorzystana została również 
metoda  komparatystyczna  dla  określenia  pozycji  osoby  prawnej  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych  w 
prawie  szwajcarskim  i  angielskim  oraz  francuskim  i  niemieckim.  Podkreślić  należy,  że  prezentacja 
wybranych systemów prawa obcego nie ma na celu formułowania postulatów co do ujednolicenia czy też 
harmonizacji  cywilnoprawnej  ochrony  dóbr  osobistych  w  Europie.  Autorka  zakłada,  że  intensywność  i 
zakres  ochrony  przyznawanej  przez  prawo  w  tym  zakresie  uwarunkowana  jest  stopniem  rozwoju 
cywilizacyjnego  społeczeństwa.  Wobec  tego  ewentualne  ujednolicenie  rozwiązań  w  państwach 
europejskich  może  się  odnosić  jedynie  do  ochrony  dóbr  osobistych  na  poziomie  podstawowym. 
Zasadniczo  część  prawnoporównawcza  ma  stanowić  jedynie  tło  dla  omówienia  rozwiązań  przyjętych  w 
prawie polskim tak, by następnie ukazać wspólne tendencje. 

Rozdział I  

Prawnoporównawcza analiza ochrony dóbr osobistych osób prawnych w wybranych systemach 
prawnych - 

uwagi ogólne   

 

Modele prawne

go uregulowania ochrony dóbr osobistych w różnych państwach europejskich, mimo 

wzajemnego oddziaływania, nie są jednakowe. Najczęściej spotyka się ogólne uregulowania na poziomie 
ustawowym,  zwykle  mające  również  swoje  oparcie  w  konstytucji  danego  państwa,  chroniące  podmiot 
prawa  przed  wszelką  bezprawną  ingerencją  w  zakres  jego  prywatności.  Taką  metodę  wybrały  między 
innymi Szwajcaria, Hiszpania

5

 

oraz Francja. Inaczej natomiast zagadnienie to prezentuje się w Niemczech 

czy we Włoszech, gdzie istnieje ochrona prywatności, godności jednostki, zagwarantowana w konstytucji, 
przy  czym  brak  jest  ogólnej  ochrony  przewidzianej  w  ustawie,  poza  przepisami  odnoszącymi  się  do 
naruszenia  poszczególnych  praw  osobistych.

6

 

W  tych  systemach  szczególnie  kreatywną  rolę  odegrały 

sądy.  Nie  można  nie  wspomnieć  w  tym  kontekście  o  prawie  angielskim.  Umyka  ono  jednak  wszelkiej 
klasyfikacji,  jako że  tradycje  ochrony  dóbr  osobistych  są  odmienne  od  tych  znanych  w  kontynentalnych 
systemach  prawnych.  Prawo  angielskie  nie  posiada  bowiem  kon

stytucji,  na  wzór  aktów  prawnych  tego 

typu  w  innych  krajach  europejskich,  w  której  mogłyby  znajdować  się  korzenie  ochrony  prawnej  w 
omawianym zakresie.

7

 

Dotychczas na gruncie tego prawa brak było też ustawowej ogólnej ochrony praw 

osobistych.  Natomiast  pew

ne  instrumenty  ochrony  odnaleźć  można  w  systemie  common  law,  który  nie 

posiada  odpowiednika  w  systemach  prawnych  Europy  kontynentalnej.  Z  uwagi  na  to,  że  sytuacja  ta 
zmieniała  się  istotnie  w  ostatnich  latach,  nie  można  poprzestać  na  ogólnej  prezentacji  tego  systemu. 
Głębsza  analiza  zaprezentowana  zostanie  w  jednym  z  podrozdziałów.  Należy  jednak  w  tym  miejscu 
podkreślić,  że  mimo  różnic  w  konstruowaniu  podstaw  dla  ochrony  dóbr  osobistych,  które  można 
obserwować  w  poszczególnych  państwach  europejskich,  zawsze  osoba  prawna  zaliczana  jest  do 
podmiotów uprawnionych do powoływania się na tę ochronę. 

1. Prawo szwajcarskie   

 

Szwajcarskie  rozwiązania  prawne  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych  cieszą  się  w  Europie 

ogromnym  uznaniem,  czego  wyrazem  może  być  zainteresowanie  okazane  im  także  przez  twórców 
polskiego  Kodeksu  cywilnego.

8

 

Również  dzisiaj  ocenia  się  je  bardzo  wysoko  i  dlatego  stanowić  mogą 

interesujący punkt odniesienia dla oceny polskiego systemu ochrony dóbr osobistych osób  prawnych. Z 
uwagi  na  to  przedmiotem 

analizy  w  niniejszym  opracowaniu  będzie  cywilnoprawna  ochrona  dóbr 

osobistych  osób  prawnych  w  prawie  szwajcarskim,  dla  której  główną  regulację  stanowi  art.  28  kodeksu 
cywilnego  (dalej:  k.c.s.).  Cennych  informacji  dostarczy  również  analiza  orzecznictwa  odnosząca  się  do 

background image

tego zagadnienia.

9

 

1.1. Cywilnoprawna ochrona dóbr osobistych w prawie szwajcarskim   

 

Tradycyjnie w prawie szwajcarskim pod pojęciem ochrony dóbr osobistych rozumie się zespół norm 

prawa  prywatnego  mających  na  celu  zapobieganie  i  usuwanie  skutków  naruszania  dóbr  o  charakterze 
niemajątkowym.

10

 

Za dobra osobiste uważa się zaś dobra nierozerwalnie związane z podmiotem prawa, 

przynależne mu przez cały czas istnienia, wyłącznie ze względu na fakt bycia osobą fizyczną lub prawną. 
Oznacza to, że każdy podmiot posiadający zdolność prawną posiada również dobra osobiste. 

Podstawową normą szwajcarskiego prawa cywilnego w zakresie ochrony dóbr osobistych jest art. 28 

k.c.s., który stanowi: "Ten, czyja osobowość została bezprawnie naruszona, może żądać ochrony przed 
sądem,  w  stosunku  do  każdej  osoby,  która  w  tym  naruszeniu  uczestniczy".

11

 

Najwięcej  problemów 

sprawia  określenie  znaczenia  pojęcia  "osobowość".  Przeważa  opinia,  że  użyte  przez  ustawodawcę 
sformułowanie  definiować  należy  jako  zespół  dóbr  niemajątkowych  nierozerwalnie  związanych  z 
podmiotem  prawa,  które  w  języku  francuskim  nazywane  są  droit  de  la  personnalité.  Nawet  mimo 
częściowo odmiennej od stosowanej w prawie polskim nomenklatury, nie ma wątpliwości, że przedmiotem 
ochrony  określonej  w  art.  28  k.c.s.  są  dobra  osobiste.  Natomiast  żaden  z  artykułów  szwajcarskiego 
kodeksu  cywilnego  nawet  przykładowo  nie  wymienia  poszczególnych  dóbr  osobistych  podlegających 
ochronie.  Wszystko  wskazuje  na  to,  że  jest  to  zabieg  celowy.  W  czasie  przygotowywania  reformy 
szwajcarskiego kodeksu cywilnego uznano, że stworzenie nawet przykładowej listy mogłoby doprowadzić 
do  zahamowania  uznawania  "nowych"  dóbr  osobistych  przez  orzecznictwo.  P.  Tercier  nazywa  art.  28 
k.c.s. normą blankietową (une norme cadre), zawierającą ogólną zasadę, której konkretną treść ustala się 
na podstawie wartości uznawanych przez aktualny system prawny.

12

 

Tak ogólna regulacja sprowokowała 

wśród  przedstawicieli  szwajcarskiej  doktryny  prawa  debatę  na  temat  tego,  czy  istnieje  jedno  prawo 
osobowości, czy też wiele praw odpowiadających poszczególnym dobrom osobistym. Przygasła ona nieco 
ostatnio  ze  względu  na  to,  iż  powszechnie  uważa  się,  że  rozstrzygnięcie  tej  kwestii  nie  ma  istotnego 
znaczenia praktycznego.

13

 

Zarówno doktryna, jak i orzecznictwo podejmują próby klasyfikacji dóbr osobistych, podkreślając, że 

nie mają to być zestawienia wyczerpujące. Ciekawym przykładem jest zaproponowany przez A. Eggera 
podział, który wyróżnia dobra osobiste o charakterze wewnętrznym (te odnoszące się do ciała i psychiki) 
oraz zewnętrznym (dobra identyfikujące podmiot, reputację).

14

 

P. Tercier wyróżnia natomiast osobowość 

fizyczną,  emocjonalną  i  społeczną.

15

 

Podział  ten  ma  odzwierciedlać  istotne  cechy  osoby  ludzkiej  jako 

istoty  żyjącej,  zdolnej  do  odczuwania  i  powiązanej  relacjami  społecznymi.  Do  dóbr  związanych  z 
osobowością  fizyczną  autor  zalicza:  życie,  integralność  cielesną,  swobodę  poruszania  się,  wolność 
seksualną. W zakresie osobowości emocjonalnej wyróżnia przede wszystkim relacje osobiste z osobami 
bliskimi i pamięć o zmarłych bliskich. Najczęściej jednak ochrona dóbr osobistych znajduje zastosowanie 
w  kontekście  społecznym  osobowości.  Tutaj  najważniejsze  miejsce  zajmują  dobra  związane  ze  sferą 
identyfikacji  podmiotów  prawa:  nazwisko,  wizerunek,  głos,  reputacja,  sfera  prywatności.  P.  Tercier 
podkreśla przy tym, że w kontekście osób prawnych ta klasyfikacja jest uboższa i ogranicza się do praw 
związanych prawie wyłącznie z osobowością społeczną. 

Jak  już  wcześniej  podkreślono,  żadne  z  proponowanych  zestawień  nie  jest  wyczerpujące.  Z  tego 

względu należy zasygnalizować kilka dóbr osobistych wykraczających poza ten tradycyjny już kanon. Po 
pierwsze  podstawową  funkcją  ochrony  dóbr  osobistych  jest  stworzenie  warunków  do  swobodnego 
rozwoju każdego podmiotu prawa. Można więc uważać, że właśnie prawo do nieskrępowanego rozwoju 
osobowości  jest  podstawowym  dobrem  osobistym.

16

 

Bezpośrednio  z  tym  związana  jest  wolność 

podejmowania  decyzji  oraz  prawo  dostępu  do  informacji,  które  dotyczą  osoby  i  mogą  wpłynąć  na 
podejmowane  w  stosunku 

do  niej  decyzje.  Każdy  może  oczekiwać  także  swobody  w  podejmowaniu 

działalności gospodarczej czy zawodowej, co nazywa  się w doktrynie prawa szwajcarskiego prawem do 
wolności ekonomicznej.

17

 

Zaznaczyć należy jednak, że ochrona tej wolności realizowana jest w większym 

stopniu  poza  kodeksem  cywilnym,  a  mianowicie  przez  ustawę  o  kartelach

18

 

oraz  ustawę  o  nieuczciwej 

konkurencji.

19

 

Interesujące  jest  również  uznanie  w  orzecznictwie  szwajcarskim  prawa  do  przeciwstawiania  się 

ponownemu ujawnianiu faktów należących do przeszłości, tzw. prawo do "puszczenia w niepamięć" (droit 
ŕ  l'oubli
).  Trybunał  Federalny  w  jednym  ze  swych  orzeczeń  uznał,  iż  osoby  fizyczne,  które  popełniły 
przestępstwa  karne  i  odbyły  karę,  mają  prawo  domagać  się,  by  ich  przeszłość  zaliczyć  do  sfery 
prywatności i chronić przed ujawnianiem osobom trzecim.

20

 

Niektórzy uważają, że osoby prawne również 

background image

posiadają prawo do swojej przeszłości, a co za tym idzie prawo do tego, żeby informacje z przeszłości nie 
były na nowo upubliczniane w sytuacji, gdy utraciły swoją aktualność.

21

 

Z biegiem czasu pozycja każdego 

podmiotu  ewoluuje,  jego  cele  ulegają  zmianie  i  z  tego  względu  system  prawny  powinien  umożliwiać 
osobie prawnej właściwą ochronę jej interesów osobistych w społeczeństwie. 

W odróżnieniu od innych dóbr, istnienie dobra osobistego nie zależy od jakiegokolwiek aktu nabycia, 

czy to pierwotnego, czy to pochodnego. Dobra te są po prostu dane każdemu podmiotowi prawa w chwili 
jego  powstania  i  należą  do  niego  aż  do  kresu  jego  istnienia.  J.-F.  Grossen  zwraca  uwagę,  iż  cecha  ta 
zbliża  je  do  praw  naturalnych,  jednakże  podkreśla  on  równocześnie,  że  nie  wpływa  to  na  fakt  ich 
przynależności  do  kategorii  praw  podmiotowych,  których  źródłem  jest  prawo  pozytywne.

22

 

Co  więcej, 

zgodnie  z  tym  co  zostało  wyżej  powiedziane,  ich  zawartość  nie  może  być  definitywnie  określona,  gdyż 
zależy ona od systemu wartości uznawanych przez porządek prawny w danym momencie. 

Dobra  te  są  tradycyjnie  przeciwstawiane  dobrom  majątkowym,  mimo  że  niektóre  z  nich  mogą 

posiadać  odzwierciedlenie  w  sytuacji  ekonomicznej  uprawnionego.  Z  tego  względu  naruszenie  dobra 
osobistego  może  również  spowodować  powstanie  szkody  w  majątku  poszkodowanego.  Możliwość 
uzyskania  odszkodowania  nie  zmienia  jednakże  natury  tych  praw,  gdyż  przyznanie  odszkodowania  nie 
ma  na  ce

lu  naprawienia  "szkody"  wyrządzonej  dobrom  osobistym,  ale  szkody  majątkowej  powstałej  w 

wyniku  ich  naruszenia.  Podobnie  charakteru  tego  nie  zmienia  możliwość  uzyskania  zadośćuczynienia, 
które ma jedynie rekompensować poniesiony uszczerbek niemajątkowy, przy pełnej świadomości, że nie 
da się go naprawić z uwagi na niemożność oszacowania wartości cierpienia związanego z pogwałceniem 
dóbr osobistych.

23

 

Podsumowując,  niemajątkowy  charakter  dóbr  osobistych  oznacza,  że ich  wartość  nie  może zostać 

wyrażona w pieniądzu z uwagi na przedmiot ochrony, jakim są w tym przypadku interesy niemajątkowe. 
Niemajątkowy charakter to podstawowa cecha praw osobistych, jednakże nie wystarczy ona, by odróżnić 
je  od  innych  praw  podmiotowych.  Najistotniejsze  znaczenie  posiada  w  tym  k

ontekście  fakt,  iż  dobra 

osobiste  są nierozerwalnie związane z osobą uprawnionego. Wobec tego w odróżnieniu od innych dóbr 
nie mogą być one rozpatrywane w oderwaniu od tej osoby oraz nie mogą być przedmiotem jakichkolwiek 
rozporządzeń.

24

  W  rezultacie  na  gr

uncie  prawa  szwajcarskiego  dobra  te  można  scharakteryzować  jako 

nieprzenoszalne, niedziedziczne, niepodlegające zrzeczeniu. 

1.1.1. Zakres podmiotowy art. 28 k.c.s.   

 

Zgodnie  z  treścią  art.  28  k.c.s.  każda  osoba  ma  prawo  do  ochrony  niemajątkowych  atrybutów 

osobowości. Mowa jest tutaj o osobie w rozumieniu cywilnoprawnym, czyli o podmiocie prawa mającym 
co  najmniej  zdolność  prawną.  Miejsce  pierwszoplanowe  w  tym  kontekście  zajmuje  oczywiście  osoba 
fizyczna.  Obok  niej,  ale  w  mniejszym  zakresie,  z  ochrony  tej  k

orzysta  również  osoba  prawna.

25

 

Należy 

jeszcze  zwrócić  uwagę  na  to,  że  przyznanie  ochrony  każdej  osobie  nie  oznacza  automatycznie  jej 
identyczności.  Zakres  tej  ochrony  zawsze  zależeć  będzie  od  okoliczności  konkretnego  przypadku  oraz 
szczególnych cech podmiotu. 

Zarówno  orzecznictwo,  jak  i  przedstawiciele  doktryny  prawa  uznają  osoby  prawne  za  podmioty 

korzystające  z  ochrony  określonej  w  art.  28  k.c.s.,  tradycyjnie  opierając  się  w  tym  zakresie  przede 
wszystkim na treści art. 53 k.c.s.

26

 

Artykuł ten pełni bowiem w prawie szwajcarskim podobną rolę co art. 

43  polskiego  Kodeksu  cywilnego.  Zgodnie  z  nim  osoby  prawne  mogą  nabywać  prawa  i  zaciągać 
zobowiązania, które nie są nierozerwalnie związane z naturalnymi atrybutami człowieka, takimi jak płeć, 
wiek czy rodzicielstwo.

27

 

Oznacza to, że osoby prawne korzystają z ochrony dóbr osobistych w zakresie, 

w jakim nie odnosi się ona do wyłącznych atrybutów człowieka. Dotyczy to zarówno osób prawnych prawa 
prywatnego, jak i publicznego. Te pierwsze to przede wszystkim stowarz

yszenia, fundacje, spółki akcyjne, 

spółki komandytowo-akcyjne, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółdzielnie, natomiast do drugiej 
grupy  zalicza  się  konfederację,  kantony  i  gminy.  Osoby  prawne  prawa  publicznego  mogą  skorzystać  z 
cywilnoprawnych  środków  ochrony  osobowości,  pod  warunkiem  że  została  ona  naruszona  w  wyniku 
zdarzeń podlegających regulacji prawa prywatnego.

28

 

W systemie prawa szwajcarskiego istnieją również 

jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, a korzystające z pewnych jej atrybutów, czyli 
według nomenklatury polskiej tzw. ułomne osoby prawne. Jednostki te według P. Terciera są uprawnione 
do  powoływania  się  na  ochronę  osobowości,  pod  warunkiem  że  ustawa  przyznaje  im  zdolność  do 
czynności prawnych.

29

 

Więcej kontrowersji wzbudza natomiast kwestia, czy osobom prawnym przysługują 

te  same  środki  ochrony  dóbr  osobistych,  które  mają  do  swojej  dyspozycji  osoby  fizyczne,  a  w 
szczególności, czy mogą one żądać zadośćuczynienia. Problem ten zostanie omówiony w dalszej części 
pracy. 

background image

Uznanie osoby prawnej za podmiot prawa przez porządek prawny oznacza przyznanie jej wszelkich 

praw, które pozwolą w sposób efektywny osiągnąć postawione przed nią zgodnie z prawem cele.

30

 Dobra 

osobiste  wyrażają  więc  pewne  interesy,  których  respektowanie  jest  konieczne  do  zagwarantowania 
swobodnego  i  prawidłowego  funkcjonowania  w  obrocie  prawnym  każdemu  podmiotowi.  Uważa  się,  że 
przyznanie  osobom  prawnym  zdolności  prawnej  nie  miałoby  znaczenia,  gdyby  jednocześnie  nie 
zagwarantowano im ochrony nierozerwalni

e wiążących się z nią atrybutów osobowości. 

Ponieważ  nie  istnieje  choćby  przykładowy  ustawowy  katalog  interesów  osobistych  o  charakterze 

niemajątkowym  osób  prawnych,  to  sąd  orzekający  w  sprawie  ma  za  zadanie  je  określić.  Według  F. 
Trumpy-Waridel,  aby  ustal

ić  ich  istnienie,  sąd  powinien  zastosować  metodę  pragmatyczną,  to  znaczy 

określić rolę, jaką odgrywa dana osoba prawna w obrocie ekonomicznym lub po prostu w społeczeństwie i 
na  tej  podstawie  określić  interesy  niemajątkowe,  których  ochrona  jest  niezbędna  do  prawidłowego 
prowadzenia  działalności  oraz  ochrony  jej  rezultatów,  a  także  ocenić,  czy  w  danych  okolicznościach 
mogło dojść do ich naruszenia.

31

 

Przy  porównywaniu  osoby  prawnej  i  osoby  fizycznej  narzucają  się  pewne  oczywiste  różnice  w 

możliwości  stosowania  art.  28  k.c.s.  Człowiek  jako  istota  ludzka  wymaga  przede  wszystkim  ochrony 
integralności  cielesnej  (fizycznej),  natomiast  osoba  prawna  nie  posiada  porównywalnego  fizycznego 
substratu.  Oczywiście  w  jej  strukturze  mają  swoje  miejsce  osoby  fizyczne,  na  przykład  będące 
wspólnikami lub jej pracownikami, ale nie uprawnia to do dokonywania jakiejkolwiek analogii. Wobec tego 
wszelkie  interesy  osobiste  odnoszące  się  do  integralności  fizycznej  z  natury  rzeczy  nie  istnieją  w 
przypadku osób prawnych.

32

 

Druga odmienn

ość dotyczy sfery przeżyć psychicznych człowieka. W tym kontekście osoba prawna 

jawi  się  jako  techniczny  twór  pozbawiony  wrażliwości  i  w  ogóle  możliwości  odczuwania  i  przeżywania 
emocji.  Jako  taka  nie  może  powoływać  się  na  pogwałcenie  jej  uczuć  czy  równowagi  psychicznej. 
Ograniczenie  to  dotyka  osób  prawnych  bez  względu  na  ich  rodzaj  czy  też  cel  działania,  przy  czym jest 
rezultatem  różnic  w  naturze  tych  podmiotów,  a  nie  istnienia  ustawowych  ograniczeń  zdolności  prawnej 
osób prawnych.

33

 

Z drugiej jednak stron

y coraz częściej dobra, które tradycyjnie uważane były za należące do domeny 

człowieka,  uznawane  są  również  za  atrybuty  niektórych  osób  prawnych.  W  orzeczeniu  wydanym  w 
sprawie Kościoła Trybunał Federalny zwrócił uwagę na możliwość powoływania się przez osoby prawne 
na prawa zwykle postrzegane jako zastrzeżone wyłącznie dla osób fizycznych. Potwierdził on, iż jednym z 
praw osobistych osoby prawnej tego typu jest wolność wyznania.

34

 

Podsumowując  stwierdzić  można,  iż  przepisy  szwajcarskiego  kodeksu  cywilnego,  chroniące  dobra 

osobiste,  posiadają  szeroki  zakres  podmiotowy.  To,  jakie  konkretnie  dobra  osobiste  posiadają  osoby 
prawne,  wyznaczane  jest  za  pomocą  kryterium  celu,  który  osoby  te  mają  za  zadanie  realizować.  Co 
więcej,  wykonywanie  działalności  nastawionej  na  zysk  nie  wyklucza  konieczności  ochrony  wartości 
osobistych  o  charakterze  niemajątkowym.  W  przypadku  naruszenia  sąd  bada,  jakie  wartości 
niemajątkowe zasługują na ochronę prawną. 

1.1.2. Katalog dóbr osobistych osoby prawnej   

 

Najczęściej  wymienianym  i  wzbudzającym  stosunkowo  najmniej  kontrowersji  dobrem  osobistym 

osoby prawnej jest jej nazwa i inne oznaczenia ją identyfikujące. Zasługuje ono na szczególną uwagę  w 
niniejszym  opracowaniu,  gdyż  regulowane  jest  odrębnymi  przepisami  kodeksu  cywilnego,  podobnie  jak 
prawo do firmy wprowadzone w wyniku ostatniej nowelizacji polskiego Kodeksu cywilnego. 

Podstawowym przepisem chroniącym nazwę osoby prawnej jest art. 29 k.c.s.

35

 W przypadku podania 

w wątpliwość prawa do nazwy określonej osoby prawnej, bądź też gdy ktoś bezprawnie je sobie uzurpuje, 
podmiot ten korzysta w pierwszym rzędzie z ochrony określonej w tym przepisie.

36

 Nie oznacza to jednak, 

że  odbiega  ona  od  ogólnej  ochrony  dóbr  osobistych  określonej  w  art.  28  k.c.s.  Stanowi  raczej  jej 
szczególny przypadek. Dlatego w sytuacji, gdy nie można zastosować art. 29 k.c.s. do konkretnego stanu 
faktycznego,  zawsze  pozostaje  możliwość  skorzystania  z  ogólnej  ochrony  dóbr  osobistych.  Będzie  to 
miało miejsce w szczególności w odniesieniu do innych znaków identyfikujących osobę prawną niż nazwa, 
a także wówczas, gdy naruszenie nie polega na uzurpacji cudzej nazwy.

37

 

W szczególności naruszenie 

prawa do nazwy, uprawniające do zastosowania art. 28 k.c.s., może polegać na zdeformowaniu nazwy i 
jej  ośmieszeniu,

38

 

używaniu  cudzej  nazwy  lub  znaku  identyfikującego,  stwarzającym  błędne  wrażenie 

istnienia  związku  z  posiadaczem  nazwy,  który  w  rzeczywistości  nie  istnieje,

39

  oraz  obejmuje  wszelkie 

przypadki,  gdy  osoba  naruszająca  prawo  do  nazwy  tworzy  ryzyko  pomyłki  z  posiadaczem  nazwy, 
powodując,  że  nazwa  pewnego  podmiotu  jest  błędnie  kojarzona  z  utworem  czy  rzeczą  do  niego 

background image

nienależącą i niemającą z nim żadnego związku, albo kreuje związek z wydarzeniami, z którymi nie ma on 
nic wspólnego.

40

 

Najczęściej  dochodzi  jednak  do  bezprawnego  używania  cudzej  nazwy  lub  jej  głównej  części 

składowej  dla  oznaczenia  produktów  lub  przedsiębiorstwa.

41

  Zgodnie  z  art.  29  k.c.s.  bezprawne 

naruszenie  prawa  do  nazwy  uprawnia  poszkodowanego  do  żądania  zaniechania  naruszeń  oraz 
zadośćuczynienia i odszkodowania. Zastosowanie środków ochrony tu przewidzianych zależy jednak od 
wykazania istnienia ryzyka pomyłki powoda z pozwanym. Nie jest więc konieczne wykazanie, że pomyłka 
rzeczywiście miała miejsce.

42

 

Artykuł  29  k.c.s.  znajduje  zastosowanie  zasadniczo  w  przypadku  osób  prawnych  niebędących 

przedsiębiorcami.  Natomiast  podstawą  do  ochrony  firmy  spółki  będzie  art.  956  szwajcarskiego  kodeksu 
zobowiązań  (dalej:  k.z.s.).

43

 

Firma  jest  nazwą  określającą  te  podmioty  prawa,  które  uzyskały  wpis  do 

rejestru handlowego.

44

 W 

zakresie, w jakim pełni ona funkcję odróżniającą podmioty prawa, należy także 

do domeny dóbr osobistych.

45

 

Oprócz nazwy i firmy osoby prawnej, analogiczną rolę pełnią także: szyld, 

godło  czy  logo.  W  tym  zakresie  podstawą  ochrony  może  być  art.  48  rozporządzenia  o  rejestrze 
handlowym z 7 czerwca 1937 r.

46

 

Ochrona innych znaków identyfikacyjnych może podlegać tym samym 

regułom, pod  warunkiem że umożliwiają one rzeczywiście identyfikację podmiotu, który powołuje  się na 
ochronę. Jak wynika z wieloletniej praktyki Trybunału Federalnego, niektóre z tych oznaczeń chronione są 
przez ustawy  szczególne i dopiero wtedy, gdy te okażą się niewystarczające, można będzie powoływać 
się na przepisy ogólne prawa cywilnego.

47

 

Szczególna  sytuacja  ma  miejsce  w  przypadku  znaków  towarowych,  gdyż  w  przeszłości  doktryna 

prawa  szwajcarskiego  i  orzecznictwo  zaliczały  znaki  towarowe  do  dóbr  osobistych.

48

  Podstawowym 

źródłem ich ochrony obecnie jest ustawa o znakach towarowych i oznaczeniach geograficznych przyjęta 
28  sierpnia  1992  r.

49

 

Ustawa ta wprowadziła istotne zmiany ucinające definitywnie wszelkie spory co do 

charakteru  prawnego  prawa  do  znaku  towarowego.  Wyklucza  to  możliwość  stosowania  ochrony  dóbr 
osobistych  z  kodeksu  cywilnego  w  tym  zakresie,  z  wyjątkiem  jednakże  znaków  powszechnie  znanych. 
Według  opinii F.  Dessemonteta,  powszechnie  znane  znaki  towarowe,  które  nie  mogą  być  rejestrowane 
przez osoby trzecie na terenie Szwajcarii, korzystają z ochrony prawa cywilnego. Według przeważającej 
opinii  przedstawicieli  doktryny  dla  uznania

,  że  znak  towarowy  jest  powszechnie  znany,  wystarcza 

prowadzenie  ponadgranicznej  kampanii  reklamowej  w  telewizji  lub  prasie.

50

 

Jednakże  podstawą  dla 

ochrony  znaków  nie  jest  ustawa  o  znakach  towarowych,  ale  przede  wszystkim  ustawa  o  zwalczaniu 
nieuczciwej  k

onkurencji,  a  także  ogólne  zasady  ochrony  interesów  osobistych  określone  przez  art.  28 

k.c.s. 

Ciekawy  problem  pojawia  się  również  w  związku  z  popularyzacją  na  szeroką  skalę  domen 

internetowych  pełniących  przede  wszystkim  rolę  adresu,  pod  którym  można  znaleźć  osobę  prawną  w 
systemie  informatycznym.  Prawo  szwajcarskie  nie  zawiera  specjalnych  regulacji  odnoszących  się  do 
domen stosowanych w obrocie gospodarczym. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to jeden ze znaków 
identyfikujących  podmiot  ich  używający.  Do  tych  domen  nie  można  stosować  przepisów  dotyczących 
zarejestrowanych nazw handlowych, jak i znaków towarowych, jeżeli nie są one zarejestrowane jako znaki 
towarowe. Można natomiast z powodzeniem wykorzystać ogólne zasady ochrony osobowości z kodeksu 
cywil

nego, jak i ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

51

 

Kolejnym,  powszechnie  akceptowanym  w  prawie  szwajcarskim,  dobrem  osobistym  osoby  prawnej 

jest jej dobra sława (le droit ŕ l'honneur).

52

 

Podstawowym założeniem ochrony tego dobra jest uznanie, że 

ka

żdy podmiot ma prawo do poszanowania swojej godności i społecznego uznania, którym cieszy się w 

swoim  środowisku.

53

 

Obiektywizacja  przesłanek  ochrony  w  przypadku  osób  prawnych  powoduje,  że 

ochronie  podlegać  będzie  głównie  reputacja,  jaką  posiadają  one  w  swoim  otoczeniu.  Podkreśla  się 
jednakże,  iż  prawo  do  ochrony  dobrego  imienia  przysługuje  również  podmiotom  dopiero  co  powstałym, 
które nie miały jeszcze okazji zdobyć szczególnego społecznego uznania. Podmioty takie mają prawo do 
ochrony prawnej przed bezpra

wnym stawianiem ich w niekorzystnym świetle w oczach konsumentów.

54

 

Znaczenie  tego  dobra  osobistego  dla  prawidłowego  funkcjonowania  osoby  prawnej  jest  oczywiste. 

Każdy podmiot zabiega o kreowanie swojego pozytywnego wizerunku, uznając go za podstawowy czynnik 
sukcesu.  Dlatego  niezmiernie  istotna  jest  ochrona  opinii,  jaką  posiadają  osoby  prawne  wśród  swoich 
partnerów  i  konsumentów,  co  do  profesjonalizmu  w  wykonywanej  działalności,  rzetelności  w 
wywiązywaniu się ze zobowiązań kontraktowych, wypłacalności i wiarygodności kredytowej, jak również 
co  do  ich  stosunku  do  pracowników,  klientów,  terminowości  i  uczciwości  płacenia  podatków  czy 
przestrzegania  przepisów  prawa.  To  samo  odnieść  można  do  osób  prawnych  realizujących  cele 
niegospodarcze, jako że one także potrzebują zaufania społecznego dla prawidłowego funkcjonowania.

55

 

background image

Zasadniczo  uważa  się,  że  celem  ochrony  dobrego  imienia  osoby  prawnej  jest  umożliwienie  jej 
harmonijnego rozwoju zgodnego z wyznaczonymi zadaniami. 

Szczególnie interesujące z perspektywy  ochrony dóbr osobistych osób prawnych  w  prawie polskim 

są  wypowiedzi  przedstawicieli  doktryny  prawa  szwajcarskiego  i  orzecznictwa  w  sprawie  poszanowania 
sfery  prywatności  w  odniesieniu  do  osób  prawnych  (le  droit  ŕ  la  vie  privée).  Mimo  wielu  kontrowersji 
rodzących  się  wokół  tej  kwestii,  wydaje  się,  że  zaakceptowano  jej  istnienie.  Stanowi  to  konsekwencję 
uznania  zasady,  iż  każdy  podmiot  powinien  mieć  możliwość  decydowania  o  tym,  jakie  informacje 
dotyczące  jego  osoby  będą  znane  innym.

56

 

W  przypadku  osób  prawnych  trudno  wyróżnić  w  tym 

kontekście  sfery  podlegające  ochronie  na  wzór  osób  fizycznych.  Brak  też  ostatecznej  zgody  co  do 
możliwości używania pojęcia "prywatność" w odniesieniu do osoby prawnej. Natomiast akceptuje się, że 
osoba prawna może posiadać uzasadnioną potrzebę  utrzymania w tajemnicy pewnych aspektów  swojej 
egzystencji.

57

 

Ujawnienie  wbrew  jej  woli  informacji  należących  do  tej  sfery  stanowi  naruszenie  dobra 

osobistego, niezależnie od tego, za pomocą jakich środków ono nastąpiło. Jedynym warunkiem udzielenia 
ochrony  na  podstawie  przepisów  o  dobrach  osobistych  jest  wskazanie,  że  przedmiotem  bezprawnego 
naruszenia  były  stosunki  osobiste,  w  tym  wypadku  pewne  poufne  informacje  odnoszące  się  do 
właściwości podmiotu, a nie związane wyłącznie z przedmiotem jego działalności.

58

 

Jednakże praktyczne 

ustalenie  tego,  co  jest  przedmiotem  ochrony  tak  rozumianej  sfery  prywatności,  przysparza  wielu 
problemów. 

Niektórzy  przedstawiciele  doktryny  zaliczają  do  tej  sfery  informacje  dotyczące  wewnętrznej 

organizacji osoby prawnej, 

związków personalnych w niej kreowanych oraz sekrety techniczne, handlowe 

i gospodarcze niechronione wyłącznymi prawami na dobrach niematerialnych.

59

 

Ważne miejsce zajmują w 

tym kontekście poufne informacje, takie jak: lista klientów, plany inwestycyjne, strategie marketingowe na 
przyszłość  czy  dane  o  źródłach  zaopatrzenia.  Podkreśla  się  jednakże,  że  głównym  źródłem  ochrony 
sekretów  gospodarczych  i  know-how  osób  prawnych  jest  ustawa  o  przeciwdziałaniu  nieuczciwej 
konkurencji, a w szczególności jej art. 4c i 6, kodeks zobowiązań oraz art. 162 kodeksu karnego. Dopiero 
gdy  ich  zastosowanie  zawodzi,  pozostają  ogólne  zasady  ochrony  osobowości.

60

 

W  kontekście  ochrony 

prywatności  coraz  częściej  można  też  spotkać  wypowiedzi,  że  osoby  prawne  posiadają  także 
wspomnia

ne  wcześniej  prawo  do  przeciwstawiania  się  ponownemu  ujawnianiu  faktów  należących  do 

przeszłości, tzw. prawo do "puszczenia w niepamięć" (droit ŕ l'oubli).

61

 

Także  sądy  szwajcarskie  dostrzegają  potrzebę  ochrony  stosunków  osobistych  osób  prawnych  w 

omawiany

m zakresie. Trybunał Federalny po raz pierwszy w 1971 r. wyraźnie stwierdził, że osoby prawne 

mogą  powoływać  się  na  ochronę  sfery  prywatności.  Wówczas  właśnie  uznał  on  legitymację 
stowarzyszenia  do  wniesienia  skargi  na  naruszenie  prywatności,  która  była  wynikiem  nieautoryzowanej 
publikacji  listy  jego  członków.  Było  to  szczególnie  dotkliwe  dla  tego  podmiotu  z  uwagi  na  fakt,  że 
wyłącznym  jego  celem  było  kultywowanie  relacji  międzyludzkich  w  oparciu  o  zaufanie  i  dyskrecję,  a 
ujawnienie  tych  informacji  uniemożliwiało  prawidłowe  funkcjonowanie  stowarzyszenia.

62

  Brak  niestety 

wskazania  ogólnych  kryteriów  oceny,  w  jakich  przypadkach  można  mówić  o  naruszeniu  sfery  osobistej 
"tajemnicy".  Niewiele  jest  przykładów  orzeczeń  umożliwiających  głębszą  analizę.  Zauważyć  można 
jednak,  że  również  sądy  szwajcarskie  skłonne  są  uznawać  tajemnice  produkcyjne  za  elementy  sfery 
osobistej. W jednym z orzeczeń czytamy, że prawo podmiotowe do osobistej sfery tajemnicy w przypadku 
tajemnicy produkcyjnej i handlowej stanowi uznaną kategorię prawa szwajcarskiego w stosunku do osób 
fizycznych, jak i prawnych.

63

 

Szczególnym  aspektem  ochrony  wartości  związanych  ze  sferą  prywatności  osób  prawnych  są  ich 

dane  osobowe.  Kwestia  ta  jest  uregulowana  w  ustawie  o  ochronie  danych  osobowych,  która  swym 
zakresem  obejmuje  również  osoby  prawne.

64

 

W  konsekwencji  podmioty  te  nie  muszą  uciekać  się  do 

ochrony  gwarantowanej  w  art.  28  k.c.s.,  by  móc  mieć  dostęp  do  przetwarzanych  informacji,  które  ich 
dotyczą, a co za tym idzie prawo do żądania sprostowania informacji niezgodnych z prawdą lub usunięcia 
ich z baz danych. 

Na zakończenie należy wspomnieć również o prawie do swobodnego decydowania o podejmowaniu i 

wykonywaniu działalności zawodowej i gospodarczej w granicach określonych prawem.

65

 Tak rozumiane 

prawo  do 

wolności  ekonomicznej  w  jej  cywilnoprawnym  wymiarze  chronione  jest  przez  ogólne  zasady 

ochrony osobowości, co potwierdza orzecznictwo i doktryna.

66

 

W przypadku osób prawnych oznacza ono 

możliwość  swobodnego  podejmowania  i  rozwoju  prowadzonej  działalności.

67

 

Stąd  na  przykład  uznanie 

przez Trybunał Federalny prowadzenia bojkotu działalności innego podmiotu za godzące w tę zasadę.

68

 

Nie ulega wątpliwości, że rozwinięcie tej zasady nastąpiło przede  wszystkim w ustawach  szczególnych, 
głównie w ustawie o kartelach i o nieuczciwej konkurencji, ale możliwość uzupełniającego stosowania art. 

background image

28 k.c.s. pozostaje. 

1.1.3. Przesłanki ochrony dóbr osobistych   

 

Pojęcie naruszenia dóbr osobistych w rozumieniu art. 28 k.c.s. jest przedmiotem wielu kontrowersji, 

ale co do za

sady można jednak uznać, że będzie nim każde zachowanie podmiotu prawa, mające na celu 

jakiekolwiek  negatywne  oddziaływanie  na  cudze  dobra  osobiste.

69

  Warunkiem  uruchomienia 

cywilnoprawnej  ochrony  dóbr  osobistych  jest  bezprawność  naruszenia.  Orzecznictwo  i  doktryna 
szwajcarska  skłaniają  się  wyraźnie  w  kierunku  koncepcji  obiektywnej,  uznając  za  bezprawne  takie 
zachowania, które stanowią pogwałcenie normy porządku prawnego.

70

 

Na poszkodowanym ciąży jedynie 

obowiązek  wykazania  przed  sądem,  że  działanie  pozwanego  narusza  jego  dobra  osobiste.  Natomiast 
pozwany, by uwolnić się od odpowiedzialności, powinien wskazać, iż miał prawo tak się zachować (art. 8 
k.c.s.).  Wobec  tego,  podobnie  jak  i  w  prawie  polskim,  poszkodowanemu  przysługuje  domniemanie 
bezprawności naruszenia. 

Aby uniknąć odpowiedzialności, sprawca naruszenia powinien wykazać, że w konkretnym przypadku 

jego  działanie  nie  było  bezprawne.  Ustawodawca  szwajcarski,  w  przeciwieństwie  do  polskiego, 
zdecydował w tym względzie nie pozostawiać kwestii określenia okoliczności uchylających bezprawność 
orzecznictwu i doktrynie prawa, ale wymienił je wyraźnie w kodeksie cywilnym. Zgodnie z § 2 art. 28 k.c.s. 
naruszenie  jest  bezprawne,  o  ile  nie  jest  usprawiedliwione  zgodą  poszkodowanego  (której  granice 
wyznacza  art.  27 

k.c.s.),  przeważającym  interesem  prywatnym  lub  publicznym,  bądź  też  nie  stanowi 

działania w ramach upoważnienia ustawowego, zarówno prawa prywatnego, jak i publicznego. Przyjęcie 
takiego rozwiązania w pewnym stopniu ułatwia stosowanie ochrony dóbr osobistych w praktyce. Jednakże 
z uwagi na nieostry zakres najczęściej powoływanej przesłanki, jaką jest uzasadniony interes prywatny lub 
publiczny, poważną rolę w kształtowaniu tej ochrony odgrywa wciąż orzecznictwo. 

Stosowanie  art.  28  k.c.s.  wymaga  bowiem  ważenia  przeciwstawnych  interesów  poszkodowanego  i 

sprawcy naruszenia, co jest tym trudniejsze, że nie istnieje prosta i obiektywna metoda analizy wartości 
wchodzących  w  grę.  J.-F.  Grossen  próbuje  sformułować  podstawowe  zasady  postępowania  w  takich 
przypadkach. 

Przede  wszystkim  sąd  powinien  ustalić,  czy  interesy  stron  zasługują  na  ochronę  prawa, 

gdyż tylko w takim przypadku dochodzi do powstania konfliktu praw. Następnie należy wziąć pod uwagę 
to, czy zachowanie naruszające cudze dobra nie stanowiło środka obrony interesu pozwanego, a w tym 
kontekście,  czy  było  środkiem  adekwatnym  do  zamierzonego  celu.  Rozważyć  należy  również,  czy  taki 
sam rezultat nie mógł być osiągnięty w inny sposób.

71

 

Ponadto dodać należy, że w sprawach z udziałem 

osoby prawnej w roli powoda, 

sędzia musi uwzględnić również charakterystyczne cechy tego podmiotu w 

dokonywanej analizie naruszenia dóbr osobistych. 

Naruszenie  dóbr  osobistych  osoby  prawnej  przejawia  się  zasadniczo  w  pewnym  utrudnieniu  jej 

prawidłowego funkcjonowania, co może doprowadzić do ograniczenia możliwości osiągnięcia założonego 
przez  nią  celu.  Gdy  mamy  do  czynienia  z  podmiotem  gospodarczym,  naruszenie  jego  interesów 
osobistych  wpływa  na  pogorszenie  warunków  wykonywania  działalności  przedsiębiorstwa,  a  czasami 
prowadzi  do  utra

ty  możliwości  rozwoju.  Gdy  narusza  się  dobra  osobiste  osób  prawnych  o  celach 

charytatywnych,  następuje  pogorszenie  stosunków  między  ich  członkami  a  organami  podmiotu, 
utrudnienie  w  możliwości  kontynuowania  dotychczasowej  działalności  lub  wręcz  jej  uniemożliwienie 
poprzez zniszczenie pewnych wartości będących istotą bytu danej jednostki. 

Tak  jak  i  w  prawie  polskim,  przeważająca  część  doktryny  szwajcarskiej  uznaje  konieczność 

obiektywnego istnienia naruszenia. Według F. Trumpy-Waridel, aby osoba prawna była w stanie wykazać, 
że  naruszone  zostały  jej  dobra  osobiste,  muszą  zostać  spełnione  dwa  warunki.  Po  pierwsze,  fakt 
naruszenia  powinien  być  postrzegalny  dla  osób  trzecich.  Gdy  informacja  o  naruszeniu  znana  będzie 
wyłącznie  w  wewnętrznej  strukturze  jednostki  organizacyjnej  i  nie  przedostanie  się  na  zewnątrz,  to, 
zdaniem  autorki,  interesy  osobiste  nie  zostaną  naruszone.

72

  Po  drugie,  konieczne  jest,  by  naruszenie 

miało  pewną  intensywność.  W  tym  aspekcie  autorka  porównuje  osoby  prawne  do  sławnych  osób 
fizycznych, k

tóre muszą zaakceptować mniejszy zakres ochrony ich interesów osobistych z uwagi na ich 

udział  w  życiu  publicznym.  W  zależności  więc  od  rodzaju  i  rozmiaru  prowadzonej  działalności  osoby 
prawnej, inny będzie zakres rozpowszechnianej informacji, którą będzie ona musiała tolerować.

73

 

Mimo  że  stosunkowo  rzadko  sprawy  z  udziałem  osoby  prawnej  w  roli  powoda  trafiają  do  sądu, 

istnieją  w  orzecznictwie  Trybunału  Federalnego  interesujące  tego  przykłady.  Za  bezprawne  naruszenie 
dobrego imienia uznano publikację informacji fałszywych lub stawiających powoda w fałszywym świetle, a 
także  rozpowszechnianie  krytycznych  wypowiedzi  o  charakterze  ocennym,  które  były  "bezużytecznie 
krzywdzące".

74

 

Kiedy  indziej  ujawnienie  informacji  odnoszącej  się  do  wewnętrznej  struktury  osoby 

background image

prawnej,  gdy  nie  chciała  ona  jej  rozpowszechniać,  uznane  zostało  za  bezprawne  naruszenie  sfery 
prywatności.

75

 

Pogwałcenie  prawa  do  wolności  gospodarczej  stwierdzono  w  przypadku  uniemożliwiania 

swobodnego  rozwoju  ekonomicznego  spółki.

76

  Orzeczenia  te  nieste

ty  nie  zawierają  głębszej  analizy 

szczególnych  aspektów  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  ani  jej  uzasadnienia.  Uniemożliwia  to 
wyprowadzenie  z  orzecznictwa  jakiejś  ogólnej  zasady  mogącej  mieć  zastosowanie  przy  definiowaniu 
naruszenia interesów osobistych osób prawnych. 

Bezprawność naruszenia dóbr osobistych przez środki masowego przekazu 
Z  uwagi  na  to,  że  najpoważniejsze  naruszenia  dóbr  osobistych  dokonywane  są  za  pośrednictwem 

mediów masowych, wydaje się konieczne podkreślenie pewnych odmienności w rozstrzyganiu powództw 
wytoczonych przeciwko nim, tym bardziej że szwajcarski kodeks cywilny został znowelizowany wyraźnie 
w  celu  dostosowania  prawa  do  nowych  potrzeb  wynikających  z  dynamicznego  rozwoju  rynku  mediów. 
Zasadniczo  bezprawność  naruszenia  dóbr  osobistych  jest  wyłączona,  gdy  działanie  pozwanego  można 
usprawiedliwić istnieniem przeważającego interesu. W tym kontekście rodzi się pytanie, czy media mogą 
powoływać  się  na  wypełnianie  ich  konstytucyjnej  misji  w  społeczeństwie  demokratycznym,  aby 
usprawie

dliwić towarzyszące ich działaniom naruszenia dóbr osobistych. 

Konstytucja Szwajcarii w art. 55 gwarantuje wolność prasy, podkreślając tym samym jej doniosłą rolę 

w  społeczeństwie  demokratycznym,  jako  instrumentu  swobodnego  kształtowania  opinii  w  debacie 
p

ublicznej, ale również nieskrępowanego rozwoju osobowości jednostek.

77

 

Mimo tak pozytywnej roli, jaką 

odgrywają  media  we  współczesnym  świecie,  ustawodawca  szwajcarski  świadom  jest  zagrożeń,  które  z 
nimi się wiążą. Publikacje wywierają ogromny wpływ na opinię publiczną, korzystając przy tym z przymiotu 
wiarygodności.  Wobec  tego,  rozpowszechnianie  informacji  może  naruszyć  prawa  jednostek  w  krótkim 
czasie  na  niespotykaną  w  przeszłości  skalę.  Równocześnie  w  przeszłości  poszkodowany  nie  posiadał 
odpowiednich  ins

trumentów  obrony  swoich  interesów,  chociażby  nawet  w  postaci  prawa  do 

przedstawienia  własnej  wersji  wydarzeń  temu  samemu  audytorium.  Przedstawiciele  szwajcarskiej 
doktryny  prawa  wielokrotnie  krytykowali  niedostateczność  przepisów  prawnych  w  tym  zakresie,  co 
doprowadziło  w  końcu  do  reformy  regulacji  cywilnoprawnych  odnoszących  się  do  ochrony  dóbr 
osobistych.

78

 

Same  media  pragną  również  dostosować  swoje  wewnętrzne  regulacje  do  wymogów 

współczesnego świata, co znajduje swoje odzwierciedlenie w sformułowaniach zawartych w zawodowych 
kodeksach deontologicznych.

79

 

Relacje  między  ochroną  osobowości  a  działalnością  mediów  należą  do  bardzo  delikatnych,  gdyż 

ochronie  dóbr  osobistych  przeciwstawić  można  uzasadnioną  potrzebę  informowania  społeczności  przez 
media. W  zale

żności więc od tego, jaką rolę w  społeczeństwie odgrywa dany  podmiot, towarzyszyć mu 

może  mniejsze  lub  większe  zainteresowanie  opinii  publicznej. W  sposób  oczywisty  pojawia  się  konflikt 
między  wolnością  mediów,  w  szczególności  ich  misją  polegającą  na  obiektywnym  informowaniu  opinii 
publicznej o faktach budzących ogólne zainteresowanie, a ochroną dóbr osobistych jednostek. Gdy media 
nie przekraczają granic wyznaczonych ich misją, ich publikacjom trudno zarzucić bezprawne naruszenie 
cudzych dóbr osobistych.

80

 

Nie można jednak z góry arbitralnie stwierdzić, że interes mediów przeważa i 

jego ochrona korzysta z pierwszeństwa. 

Bez wątpienia media istotnie uczestniczą w kreowaniu wizerunków osób prawnych, nie tylko poprzez 

działalność  reklamową,  ale  i  informacyjną.  W  odniesieniu  do  osób  fizycznych  zakres  ochrony  dóbr 
osobistych  znacznie  różni  się  w  zależności  od  tego,  czy  mamy  do  czynienia  z  osobą  publiczną  czy 
prywatną.  W  stosunku  do  osób  prawnych  podobny  podział  wydaje  się  nieadekwatny.  Niemniej  jednak 
narzuca się pewna analogia do ochrony osób publicznych, w szczególności w zakresie, w jakim i jedne, i 
drugie  muszą  tolerować  rozpowszechnianie  informacji  ich  dotyczących.

81

 

W  przypadku  osób  prawnych 

zakres  ten  powiększają  istotnie  regulacje  nakazujące  ujawnianie  pewnych  informacji  najpierw  w 
postępowaniu rejestrowym, a potem w toku ich bieżącej działalności (regularne publikowanie sprawozdań 
finansowych), co w przypadku spółek publicznych przybiera znaczące rozmiary. Bez wątpienia istnieją ku 
temu ważne powody, ale powinno się to odbywać z poszanowaniem praw osobistych każdego podmiotu, 
który jest obiektem zainteresowania mediów.

82

 

W tym kontekście wskazać można na pewne zasady postępowania. Bez wątpienia nie można mówić 

o  naruszeniu  cudzych  dóbr  osobistych,  gdy  na  podstawie  inkryminowanej  publikacji  nie  można 
zidentyfikować  zainteresowanego.  Często  bowiem  cel  publikacji  może  być  osiągnięty  bez  wspominania 
nazwiska  osoby  czy  nazwy  osoby  prawnej  oraz  bez  umożliwiania  jej  identyfikacji  na  podstawie  treści 
publikacji. Wob

ec tego, wskazanie w danym przypadku na konkretny podmiot tylko po to, by zaspokoić 

ciekawość czytelnika, wzbudzić sensację czy wywołać skandal, gdy nie jest to konieczne ze względu na 

background image

cel  informacji,  nie  usprawiedliwia  ewentualnego  naruszenia  dóbr  osobistych.

83

  Ta  konstatacja  dotyczy 

również  podmiotów  znanych  w  pewnych  środowiskach,  gdy  z  uwagi  na  sposób,  w  jaki  ujawniono 
informację, doszło do powiększenia tego kręgu w sposób nieuzasadniony celem informacji. 

Aby  móc  stwierdzić,  czy  działania  środków  masowego  przekazu  są  bezprawne  na  gruncie  prawa 

szwajcarskiego, należy zastanowić się, w jakich okolicznościach są one uprawnione do wskazywania na 
jakiś  podmiot  w  sposób  umożliwiający  jego  identyfikację  w  oczach  opinii  publicznej.  Przedstawiciele 
doktryny wskaz

ują w tym kontekście na dwa rodzaje sytuacji. Po pierwsze zainteresowany podmiot sam 

wystawia  się  na  widok  publiczny  poprzez  swoje  działania,  czy też  z  uwagi  na  pozycję,  którą  posiada  w 
społeczeństwie. Po drugie, może on pozostawać w jakimś związku z wydarzeniami, które są przedmiotem 
żywego  zainteresowania  publicznego.  W  tym  kontekście  wydaje  się,  że  na  przykład  przedsiębiorstwo, 
oferujące usługi lub towary w obrocie gospodarczym szerokiemu kręgowi odbiorców, traci anonimowość i 
staje  się  nieuchronnie  przedmiotem  analiz,  porównań  i  krytyki,  także  za  pośrednictwem  środków 
masowego  przekazu.  Nie  usprawiedliwia  to  jednak  publikacji,  nawet  tych  prezentujących  fakty,  które 
naruszają  dobre  imię  przedsiębiorstwa,  a  jednocześnie  nie  mają  żadnego  związku  z  jego  działalnością 
publiczną;  w  szczególności  odnosi  się  to  do  publikacji  traktujących  o  sprawach  wewnętrznych 
przedsiębiorstwa.

84

 

Z  drugiej  strony,  osoby  prawne  działające  dla  zysku,  jak  i  te  o  charakterze  non-profit  prowadzą 

działalność  reklamową,  co  rozszerza  znacznie  zakres  dopuszczalnych  publikacji  na  ich  temat.  Skoro 
akceptuje  się,  że  media  stanowią  instrument  kontroli  społecznej,  nie  można  uważać  za  bezprawne 
rozpowszechniania informacji o faktach podważających prawdziwość  sloganów promocyjnych. Podobnie 
spółka akcyjna, wzywając publicznie inwestorów do zapisów na akcje, musi zaakceptować, że tym samym 
wystawia  się  na  analizę  i  krytykę  nie  tylko  jej  produktów,  ale  i  sposobu  zarządzania  oraz  jej  ogólnej 
sytuacji  finansowej.

85

 

Jednakże  zdarza  się,  iż  media  mają  tendencję  do  wybiórczego  akcentowania 

pewnej cechy podmiotu, doprowadzając do zdeformowania rzeczywistości  w  oczach opinii publicznej, a 
tym  samym  do  utraty  prestiżu  przez  podmiot  będący  obiektem  ich  zainteresowania.  W  konkretnym 
przypadku stanowić to może bezprawne naruszenie dóbr osobistych. Naruszenie reputacji osoby prawnej 
może bowiem nastąpić także wtedy, gdy przedstawia się informacje o jej działalności w fałszywym świetle. 

Podsumowując  dotychczasową  analizę  wypowiedzi  przedstawicieli  doktryny  w  tym  zakresie, 

stwierdzić należy, że działalność podmiotu, która powoduje zwrócenie nań uwagi przez opinię publiczną, 
uprawnia  środki  masowego  przekazu  do  publikowania  dotyczących  go  informacji,  nawet  wtedy,  gdy 
umożliwiają one jego identyfikację. Oczywiście zakres tego uprawnienia wyznaczony jest przez istnienie 
związku między publikacją a wydarzeniami, które wywołały publiczne zainteresowanie oraz przez nakaz 
poszanowania zasady proporcjonalności. 

Istnieją jeszcze  inne  kryteria  oceny  dopuszczalności publikacji. Wśród  nich  podstawowe  znaczenie 

ma  założenie,  że  publikowanie  informacji  niezgodnych  z  prawdą  niezależnie  od  treści  ma  charakter 
bezprawny. Każdy podmiot prawa może oczekiwać, że nikt nie będzie publikował fałszywych informacji na 
jego  temat,  a  z  drugiej 

strony  również  opinia  publiczna  jest  zainteresowana  w  tym,  by  nie 

rozpowszechniano tego typu informacji, gdyż wprowadzają one w błąd.

86

 Wielokrotnie jednak trudno jest 

odróżnić prawdę od fałszu, w szczególności w sytuacji, gdy brak jest pełnej informacji. Dodatkowo należy 
rozróżnić  jeszcze  wypowiedzi  ocenne  i  stwierdzenia  faktyczne.  Mimo  że  te  pierwsze  nie  podlegają 
weryfikacji, muszą jednakże dać się obronić na bazie faktów znanych w sprawie.

87

 

Ich publikacja nie może 

być również bezcelowo krzywdząca. Natomiast wypowiedzi co do faktów publikowane w mediach muszą 
być właściwie zweryfikowane, zanim się je rozpowszechni. Oczywiście, gdy informacja pochodzi ze źródła 
oficjalnego lub z renomowanej agencji, obowiązek weryfikacji z reguły odpada. Natomiast bez wątpienia 
rozpowszechnianie w mediach niesprawdzonych pogłosek, plotek, w sposób umożliwiający identyfikację 
ich  podmiotu,  generalnie  stanowi  naruszenie  dóbr  osobistych.  Nie  wystarczy  wtedy  powoływanie  się  na 
osobę, która ich dostarczyła, aby uniknąć odpowiedzialności. Uważa się, że aby stwierdzić, czy konkretna 
informacja mija się z prawdą, należy brać pod uwagę całokształt okoliczności oraz sens, jaki nadała jej 
większość  odbiorców.  Orzecznictwo  szwajcarskie  dodaje  jeszcze  jedno  kryterium,  a  mianowicie  to,  iż 
publikacja informacji, nawet tych prawdziwych, nie może stawiać poszkodowanego w fałszywym świetle.

88

 

Próbując  odpowiedzieć  na  postawione  we  wstępie  pytanie,  stwierdzić  można,  że  bezprawność 

naruszenia cudzych dóbr osobistych za pośrednictwem masowych środków przekazu ocenia się według 
tych samych kryteriów, które obowiązują w każdym innym przypadku. Nie istnieje więc specjalna regulacja 
odnosząca się w tym zakresie do działalności mediów. Wbrew pozorom misja mediów, w ramach której 
korzystają  one  z  wolności  wypowiedzi,  nie  jest  bezwzględną  przesłanką  wyłączającą  bezprawność. 
Podobnie  prawdziwość  informacji  nie  jest  jedynym  warunkiem  wymaganym  dla  uznania  publikacji  za 

background image

zgodną  z  prawem.  Z  reguły  ochrona  interesów  jednostki  jest  ograniczona,  gdy  dotycząca  jej  publikacja 
jest  przedmiotem  zainteresowania  opinii  publicznej,  ze  względu  na  konieczność  wyrobienia  sobie  przez 
nią  zdania  co  do  aktualnych  problemów.  Jednakże  w  praktyce  dopiero  sędzia  na  bazie  okoliczności 
konkretnego  przypadku  będzie  mógł  dokonać  rozstrzygnięcia  konfliktu.  Bierze  on  pod  uwagę  cel 
publikowanej informacji, jej charakter i formę oraz to, kim jest podmiot, którego ta informacja dotyczy oraz 
do kogo jest ona skierowana.

89

 

1.2. Środki ochrony dóbr osobistych osób prawnych   

 

Artykuł 28a k.c.s. określa zakres roszczeń przysługujących podmiotowi prawa, a  więc także osobie 

prawnej, gdy naruszono jego dobra osobiste.

90

 

Podstawową rolę spełniają trzy roszczenia o charakterze 

niemajątkowym.  Zdecydowany  charakter  prewencyjny  posiada  żądanie  wydania  sądowego  zakazu 
bezprawnego  naruszenia.  Natomiast  jeżeli  naruszenie  właśnie  ma  miejsce,  poszkodowany  może 
domagać  się  wydania  sądowego  nakazu  zaniechania  naruszeń.  Trzecim  środkiem  ochrony  jest 
powództwo  o  ustalenie  istnienia  lub  nieistnienia  charakteru  bezprawnego,  gdy  naruszenie  już  się 
dokonało, ale także, gdy przez dłuższy czas utrzymują się jego skutki. Ogólne przesłanki zastosowania są 
wspólne dla wszystkich trzech roszczeń.

91

 

Obok roszczeń o charakterze niemajątkowym, mających w zasadzie doprowadzić do położenia kresu 

naruszeniom,  poszkodowanym  przysługują  roszczenia,  których  celem  jest  usunięcie  ich  skutków.  Po 
pierwsze  mogą  oni  żądać  opublikowania  stosownego  oświadczenia  lub  treści  wyroku,  co  z  wielu 
względów  stanowi  najczęściej  stosowany  środek  ochrony.  Poszkodowany  wnosić  może  również 
powództwa  mające  finansowo  zrekompensować  mu  naruszenie  dóbr  osobistych,  a  więc  powództwo  o 
zadośćuczynienie  oraz  o  odszkodowanie.  Wśród  roszczeń  przysługujących  powodowi  art.  28a  k.c.s. 
wyraźnie wymienia także powództwo o wydanie korzyści uzyskanych w wyniku naruszenia cudzych dóbr 
osobistych.  Te  ostatnie  roszczenia  posiadają  zdecydowanie  odmienny  charakter  od  roszczeń  o 
charakterze  niemajątkowym.  Nie  mają  one  na  celu  przerwania  lub  niedopuszczenia  do  samego 
naruszen

ia  dóbr  osobistych,  ale  skierowane  są  na  naprawienie  szkód  materialnych  i  niematerialnych, 

będących  jego  konsekwencją.  Ich  dopuszczalność  podporządkowana  jest  nie  tylko  wykazaniu 
bezprawności naruszenia, ale i innym restrykcyjnie określonym warunkom. W konsekwencji wyróżnienie 
tych dwóch grup roszczeń przysługujących poszkodowanemu jest o tyle istotne, że każda z nich ma inny 
cel i inne przesłanki zastosowania. Na tym tle można dopiero przedstawić bliższą analizę poszczególnych 
roszczeń przysługujących osobie prawnej, której dobra osobiste zostały bezprawnie naruszone. 

1.2.1. Niemajątkowe środki ochrony dóbr osobistych   

 

Żądanie  wydania  sądowego  zakazu  naruszenia  dopuszczalne  jest  w  każdym  przypadku,  gdy 

wnoszący  je  jest  zagrożony  bezprawnym  naruszeniem  dóbr  osobistych,  a  to  zagrożenie  ma  charakter 
poważny i bliski.

92

 

Znajduje ono zastosowanie zarówno wówczas, gdy do naruszenia jeszcze nie doszło, 

ale stanowi ono realne zagrożenie, jak i wówczas, gdy miało ono już miejsce i istnieje obawa ponownego 
wystąpienia.

93

 

Powód  musi  jednak  wykazać,  że  zachowanie  pozwanego  rodzi  poważne  zagrożenie,  a 

więc istnieje realna możliwość pogwałcenia jego praw osobistych. Ponadto jest on zobowiązany określić, 
które  konkretnie  zachowania  pozwanego  mają  być  przedmiotem  zakazu  oraz  środki,  które  trzeba  by 
według  niego  zostosować.  Nie  wystarczy  więc  ogólne  wskazanie  istnienia  potencjalnego 
niebezpieczeństwa  naruszenia  dóbr  osobistych.

94

  Ponadto  nieistotne  jest  w  tym  przypadku  wykazanie 

winy  po  stronie  pozwanego.  W  założeniu  roszczenie  to  umożliwić  miało  szybką  reakcję  zapobiegającą 
dokonaniu się naruszenia dóbr osobistych. 

Z  kolei  powództwo  o  zaniechanie  naruszeń  ma  na  celu  położenie  kresu  bezprawnym  naruszeniom 

dóbr  osobistych  powoda.  Bezprawność  naruszenia  musi  być  aktualna  i  trwać  jeszcze  w  momencie 
rozstrzygania  sprawy.

95

 

Gdy  naruszenie  ustało,  powództwo  to  nie  znajduje  zastosowania,  a  w  grę 

wchodzą  powództwa  inne,  mające  na  celu  usunięcie  skutków  naruszenia,  które  zostaną  omówione 
poniżej.  Podobnie  jak  w  poprzednim  przypadku,  powód  nie  musi  wykazywać  zawinionego  charakteru 
działania pozwanego. Wystarczy, że wskaże dokładnie, które jego zachowanie narusza dobra osobiste.

96

 

W  ramach  tego  powództwa  sąd  może  zakazać  pozwanemu  określonego  działania  (rozpowszechniania 
informacji,  używania  nazwy,  organizowania  bezprawnego  bojkotu  przeciwko  innemu  podmiotowi)  bądź 
nakazać określone działanie (zwrócenie dokumentu czy umieszczenie nazwiska w bazie danych).

97

 

Artykuł 28 k.c.s. wyposaża poszkodowanego w jeszcze jedno roszczenie, tym razem mające na celu 

usunięcie  stanu  niepewności  co  do  zakresu  praw  mu  przysługujących.  Warunkiem  dopuszczalności 

background image

żądania ustalenia, czy dane zachowanie pozwanego narusza dobra osobiste i ma charakter bezprawny, 
jest  wskazanie  godnego  ochrony  istotnego  interesu  pow

oda,  a  jednocześnie  wykazanie,  że 

inkryminowane  zachowanie  nadal  się  utrzymuje.  Chodzi  więc  wyraźnie  o  zachowania  pozwanego 
aktualne w chwili orzekania, a nie te, mające jedynie potencjalny charakter. Z tego względu uznaje się, że 
samo posiadanie danych, m

ogących prowadzić do bezprawnego naruszenia cudzych dóbr osobistych, nie 

uprawnia  do  wnoszenia  powództwa  o  ustalenie.  Wyjątkowo  ze  względu  na  współczesne  wysoko 
rozwinięte  metody  przetwarzania  danych,  umożliwiające  przedłużanie  stanu  niepewności  co  do 
możliwości  ich  ewentualnego  ujawnienia,  dopuszczalne  jest  wniesienie  tego  powództwa  w  przypadku 
istnienia potencjalnego, ale poważnego zagrożenia dóbr osobistych, co najczęściej mieć będzie miejsce w 
związku z działalnością mass mediów.

98

 To, czy mamy do czyni

enia z poważnym zagrożeniem, oceniane 

jest z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy. Zwraca się uwagę, że powództwo to w pewnych wypadkach 
może służyć jako środek prowadzący do zaniechania naruszeń w sensie określonym w art. 28 § 1 k.c.s.

99

 

Może  również  przybrać  charakter  roszczenia  o  przywrócenie  stanu  zgodnego  z  prawem,  gdyż  w 
przypadku  naruszenia  dokonanego  za  pośrednictwem  mass  mediów,  już  samo  stwierdzenie  jego 
bezprawności  może  dać  satysfakcję  poszkodowanemu  w  zakresie,  w  jakim  kładzie  ono  kres  stanowi 
niepewności co do zakresu przysługujących mu praw.

100

 

Zgodnie z § 2 art. 28 k.c.s., poszkodowany może domagać się publicznego sprostowania wypowiedzi 

lub  publikacji  orzeczenia  sądu.  Sędzia  rozpatrujący  takie  żądanie  powinien  ocenić  zasadność  jego 
uwzględnienia,  biorąc  pod  uwagę  rozmiary  naruszenia  dóbr  osobistych  uprawnionego.  Dodatkowo 
żądanie  powoda  musi  być  również  adekwatne,  co  w  tym  przypadku  oznaczać  będzie  uzależnienie jego 
dopuszczalności  od  tego,  czy  naruszenie  dokonane  zostało  w  obecności  osób  trzecich  czy  nie. 
Podstawowym  celem  tego  roszczenia  jest  skorygowanie  u  osób  trzecich  wrażenia,  jakie  pozwany 
bezprawnie  wywołał  naruszając  w  ich  obecności  cudze  dobra.

101

 

Każda  forma  takiej  publikacji  jest 

dopuszczalna, byleby umożliwiała zapoznanie się z jej treścią osobom trzecim. Może to być: ogłoszenie w 
jednym  lub  kilku  periodykach,  nadanie  oświadczenia  w  radiu  lub  telewizji,  ale  również  dołączenie  do 
każdego  egzemplarza  książki  kartki  ze  sprostowaniem,  rozplakatowanie  obwieszczeń  na  mieście, 
rozesłanie  stosownego  listu  czy  informacji  elektronicznej  do  określonego  kręgu  adresatów.  Pewnym 
ograniczeniem jest wymóg, by sprostowanie odnosiło się tylko do stwierdzenia faktów, gdyż rozciągnięcie 
go  na  wypowiedzi  pozwanego  o  charakterze  ocennym  prowadziłoby  do  ograniczenia  wolności 
manifestowania  jego  opinii.  Natomiast  publikacja  wyroku  polega  na  rozpowszechnieniu  wyciągu  z  jego 
sentencji i uzasadnienia, tak, by wskazywał on, które stwierdzenia pozwanego sąd uznał za naruszające 
cudze  dobra  osobiste  w  sposób  bezprawny.

102

 

Zarówno  w  przypadku  publikacji  orzeczenia,  jak  i 

sprostowania  konieczne  jest  postępowanie  zgodnie  z  zasadą  proporcjonalności  w  zakresie 
rozpowszechniania  i  redagowania  ich  treści.  Wynika  z  niej  reguła,  by  publikacja  tego  typu  była 
rozpowszechnia

na  w  taki  sam  sposób,  w  jaki  publikacja  naruszająca  dobra  powoda  przedostała  się  do 

opinii publicznej. Natomiast treść i forma publikacji zależy w całości od sędziego.

103

 

1.2.2. Majątkowe środki ochrony dóbr osobistych   

 

W  wypowiedziach  przedstawicieli  na

uki  prawa  cywilnego,  odnoszących  się  do  osób  prawnych, 

najwięcej  kontrowersji  wzbudzają  jednak  majątkowe  środki  ochrony  dóbr  osobistych.  Powództwo  o 
zadośćuczynienie  ma  co  do  zasady  za  zadanie  umożliwić  poszkodowanemu  uzyskanie  od  sprawcy 
naruszenia rekomp

ensaty finansowej za ujemne przeżycia, które spowodował. Artykuł 28a k.c.s. wymienia 

wyraźnie  to  powództwo  wśród  środków  przysługujących  podmiotom,  których  dobra  osobiste  zostały 
naruszone,  niemniej  jednak  warunki jego  przyznania określone  są  gdzie  indziej.  Podobnie jak  w  prawie 
polskim zostały one określone poprzez odwołanie  się do zasad ogólnych stosowania zadośćuczynienia, 
które zawarte są w art. 49 k.z.s.

104

 

Zasądzenie  sumy  pieniężnej  tytułem  zadośćuczynienia  zależy  od  spełnienia  szeregu  przesłanek. 

Zgo

dnie z art. 49 k.z.s. przyznanie zadośćuczynienia musi być usprawiedliwione powagą naruszenia, przy 

czym  poszkodowany  nie  może  się  go  domagać,  gdy  naruszenie  zostało  już  zrekompensowane  w  inny 
sposób.

105

 

Z wypowiedzi zawartych w orzecznictwie Trybunału Federalnego wynika, iż doznanie krzywdy 

moralnej  powinno  przejawiać  się  w  dwóch  aspektach:  obiektywnym  i  subiektywnym.  Poszkodowany 
powinien  wykazać  zaistnienie  okoliczności,  które  obiektywnie  prowadzą  do  naruszenia,  oraz  udowodnić 
istnienie poważnej subiektywnej dolegliwości z tego naruszenia wynikającej.

106

 

Musi też wykazać istnienie 

związku  przyczynowego  między  naruszeniem  a  poniesionym  uszczerbkiem.  Natomiast  art.  49 k.z.s.  nie 
zawiera  wyraźnego  wymogu  zawinionego  działania  sprawcy.

107

  Milczenie  to  interpretowane  jest  w 

orzecznictwie  jako  poddanie  tego  roszczenia  takim  samym  warunkom  ogólnym  odpowiedzialności 

background image

cywilnej, jakie obowiązują przy naprawianiu szkód majątkowych. 

Podsumowując,  przesłanki  wniesienia  roszczenia  o  zadośćuczynienie  są  następujące:  powstanie 

uszczerbku niemajątkowego po stronie poszkodowanego, bezprawność działania jego sprawcy, związek 
przyczynowy  oraz  wina  umyślna  lub  nieumyślna  sprawcy.  Przyznanie  zadośćuczynienia  powinno  być 
uzasadnione również powagą naruszenia, przy czym nie znajduje ono zastosowania, gdy jego sprawca 
zrekompensował poszkodowanemu naruszenie w inny sposób. Ten ostatni warunek może być uznany za 
spełniony,  gdy  poszkodowany  skorzystał  z  prawa  do  odpowiedzi  lub  opublikowane  zostało 
sprostowanie.

108

 

Kluczowym  zagadnienie

m  jest  pojęcie  uszczerbku  niemajątkowego  -  tort  moral.  Co  do  zasady 

pojawić się on może tylko wtedy, gdy dobro będące przedmiotem naruszenia ma charakter niemajątkowy. 
W związku z tym nasuwa się pytanie, czy osoba prawna może w wyniku naruszenia jej dóbr osobistych 
doznać  uszczerbku  niemajątkowego  oraz  czy  może  żądać  zadośćuczynienia?  Trudność  w  udzieleniu 
odpowiedzi wynika z faktu niemożności odczuwania i przeżywania uczuć przez osobę prawną, jako że jest 
to cecha immanentnie związana z osobą ludzką. Brak jest więc czynnika subiektywnego koniecznego do 
ustalenia istnienia uszczerbku niemajątkowego. 

Z wypowiedzi niektórych przedstawicieli szwajcarskiej doktryny prawa wyciągnąć można wniosek, że 

stosowanie  zbyt  ścisłej  interpretacji  art.  49  k.z.s.  i  samego  pojęcia  tort  moral  nie  odpowiadałoby 
potrzebom  społecznym  i  tworzyłoby  lukę  w  porządku  prawnym,  gdyż  doprowadziłoby  do  pozbawienia 
osób  prawnych  efektywnego  środka  ochrony  ich  interesów  niemajątkowych.  Oznaczałoby  to,  że 
ustawodawca szerzej zakreślił krąg podmiotów mogących powoływać się na naruszenie dóbr osobistych 
niż  podmiotów  uprawnionych  do  żądania  usunięcia  ich  konsekwencji.

109

 

Osoba  prawna  byłaby  więc 

chroniona  przed  naruszeniem  jej  interesów  osobistych  o  charakterze  niemajątkowym,  ale  już  nie  w 
zakresie jego konsekwencji. 

Mimo wyraźnego podziału opinii wśród przedstawicieli doktryny prawa szwajcarskiego, orzecznictwo 

Trybunału  Federalnego  opowiedziało  się  za  uznaniem  osób  prawnych  za  podmioty  uprawnione  do 
dochodzenia  zadośćuczynienia.

110

  Obecnie  uzna

je  się,  że  samo  istnienie  podmiotu  prawa,  bardziej  niż 

doszukiwanie się czynnika  subiektywnego, usprawiedliwia stosowanie tego roszczenia. W konsekwencji 
zarówno  orzecznictwo,  jak  i  doktryna  zgodnie  skierowały  się  ku  większej  obiektywizacji  przesłanek 
zado

śćuczynienia. Nikt nie zaprzecza, że osoby prawne posiadają dobra o charakterze niemajątkowym, 

które zaliczają się do dóbr chronionych prawem, w związku z tym brak subiektywnego aspektu naruszenia 
nie  może  odbierać  im  możliwości  dochodzenia  zadośćuczynienia.  Najważniejszym  orzeczeniem 
Trybunału Federalnego wprost wypowiadającym się na ten temat jest wyrok z 21 marca 1969 r. w sprawie 
S. Club Méditerranée (Bureau Suisse) SA przeciwko Tages-Anzeiger für Stadt und Kanton Zürich AG.

111

 

Opierając  się  na  swoim  wcześniejszym  orzecznictwie  Trybunał  potwierdził,  że  osoba  prawna  posiada 
prawo do otrzymania rekompensaty z tytułu poniesionych przez nią uszczerbków niemajątkowych (le droit 
ŕ  une  satisfaction  morale
),  jeżeli  oczywiście  naruszenie  je  wywołujące  nie  dotyczy  dóbr  będących 
wyłącznym atrybutem osób fizycznych.

112

 

Wysokość sumy pieniężnej przyznanej tytułem zadośćuczynienia zależy w ogromnej mierze od sądu. 

Wynika  z  tego  konieczność  określenia  swoistych  zasad  ustalania  wysokości  tej  rekompensaty,  gdyż 
stosowanie 

kryterium wysokości poniesionej straty ze względu na jej charakter jest niemożliwe. Praktyka 

w tym zakresie pokazuje, że najpierw na podstawie propozycji poszkodowanego ustalona zostaje suma 
pozwalająca  na  zrekompensowanie  uszczerbku  niemajątkowego,  a  następnie  uwzględnia  się  czynniki 
mogące  mieć  wpływ  na  jej  zmniejszenie.  Zwraca  uwagę  powszechna  krytyka  skromności  sum 
przyznawanych  tytułem  zadośćuczynienia.  Przedstawiciele  doktryny  prawa  powszechnie  uważają,  że 
przyznawane sumy są zbyt małe, co powoduje, iż roszczenie to nie spełnia swojej funkcji.

113

 

Na przykład 

w  razie  naruszenia  dobrego  imienia  osoby  prawnej  w  obrocie  gospodarczym,  proponuje  się,  aby  suma 
zadośćuczynienia  korespondowała  z  wysokością  koniecznych  kosztów  poniesionych  na  odbudowanie 
wizerunku.

114

 

Propozycja  ta  leży  jednak  w  sferze  postulatów  wobec  niezmiernie  rzadkiego  orzekania 

przez sądy zadośćuczynienia na rzecz osób prawnych. Z tego powodu trudno również dokonać analizy 
stosowanych kryteriów określania wysokości zadośćuczynienia. 

Co do 

zasady, art. 28 k.c.s. chroni pewne wartości o charakterze niemajątkowym. Niewykluczona jest 

jednak  możliwość,  że  zdarzenie  naruszające  dobra  osobiste  pociągnie  za  sobą  również  konsekwencje 
majątkowe  dla  poszkodowanego.  Powództwo  o  odszkodowanie  nie  stanowi  środka  ochrony  dóbr 
osobistych sensu stricto

. Warunki jego stosowania określone są poprzez odwołanie się do zasad ogólnych 

uregulowanych  poza  kodeksem  cywilnym  w  art.  41  k.z.s.  Powództwo  może  wnieść  każda  osoba,  która 
poniosła szkodę w warunkach określonych w przepisach, w tym również osoba prawna. Powód powinien 

background image

wykazać  istnienie  szkody,  bezprawność  zachowania  pozwanego,  które  ją  spowodowało,  związek 
przyczynowy oraz winę sprawcy (umyślną lub nieumyślną).

115

 

W  doktrynie  prawa  szwajcarskiego  najwięcej  problemów  rodzi  określenie  rozmiaru  szkody 

poniesionej  w  konsekwencji  naruszenia  dóbr  osobistych,  gdyż  bardzo  trudno  przekonująco  ustalić 
majątkowe konsekwencje naruszenia reputacji czy nazwy powoda. Dotychczas koncepcją dominującą w 
zakresie ogólnego pojęcia szkody jest tzw. teoria różnicy. Polega ona na definiowaniu szkody jako różnicy 
między  aktualnym  stanem  majątkowym  powoda  a  tym,  który  miałby  miejsce,  gdyby  do  naruszenia  nie 
doszło. Aby uzyskać potrzebne dane na ten temat i ocenić rozmiary szkody, sędzia może domagać się 
przedstawienia  mu  ksiąg  handlowych  przedsiębiorcy,  dokumentów  księgowych  oraz  jego 
korespondencji.

116

 

Metoda  ta  nie  jest  jednak  powszechnie  akceptowana  ze  względu  na  istotne  wady.  Postuluje  się 

odchodzenie od obliczania rozmiaru szkody za 

pomocą tradycyjnych metod rachunkowych. Wymaga tego 

coraz  większa  ilość  spraw  związanych  z  ochroną  osobowości  przedsiębiorców,  własności  intelektualnej 
czy nieuczciwej konkurencji oraz ich specyfika. Trudności sprawia również sposób definiowania majątku, 
za który tradycyjnie uznaje się zespół dóbr dających się wycenić w pieniądzu, nie zważając na istnienie 
elementów  wymykających  się  takiemu  ujęciu.  Zmniejszenie  obrotów  nie  jest  co  do  zasady  uważane  za 
wystarczające do przekonania sędziego, że przedsiębiorca poniósł szkodę w wyniku naruszenia jego dóbr 
osobistych.

117

 

To  samo  dotyczy  wycofania  się  kontrahentów  z  dotychczasowej  współpracy  czy  spadku 

zamówień. Sytuacje te mogą wskazywać na istnienie szkody, ale nie zawsze uda się określić jej rozmiar. 
Nie bierz

e się również pod uwagę kosztów, jakie przedsiębiorca poniósł, aby odbudować swój wizerunek 

wśród  swoich  partnerów  w  obrocie  gospodarczym  i  w  oczach  konsumentów.

118

  Z  uwagi  na  te 

mankamenty przedstawiciele doktryny prawa szwajcarskiego uważają, że roszczenie to, wykorzystywane 
w  zakresie  spraw  związanych  z  ochroną  osobowości  podmiotów  prawa,  w  obecnej  formie  nie 
satysfakcjonuje. 

Na szczególną uwagę zasługuje powództwo o wydanie korzyści, jakie sprawca osiągnął bezprawnie 

naruszając  cudze  dobra  osobiste.  Nie  ma  ono  na  celu  naprawienia  uszczerbku  poniesionego  w  wyniku 
naruszenia dóbr osobistych, a jedynie pozwala poszkodowanemu skorzystać z zysków osiągniętych przez 
sprawcę.  Stanowi  ono  uzupełnienie  ochrony  dóbr  osobistych  i  potencjalnie  mogłoby  odegrać  olbrzymią 
rolę  w  przypadku  komercyjnego  wykorzystania  cudzych  dóbr  osobistych.  Przesłanki  stosowania  tego 
powództwa określone zostały następująco. Artykuł 28a § 3 k.c.s., stanowiący jego podstawę, odwołuje się 
do  zasad  określonych  dla  prowadzenia  cudzych  spraw  bez  zlecenia  (la  gestion  d'affaires  sans  mandat 
imparfaite  -  art.  423  k.z.s.
).

119

 

Sprawca  naruszenia  dóbr  osobistych  jest  traktowany  jak  prowadzący 

sprawę  bez  zlecenia  i  na  tej  podstawie  poszkodowany  może  żądać  wydania  osiągniętych  przez  niego 
korzyści, niezależnie od rzeczywiście poniesionej szkody. Przesłanki materialne konieczne do wniesienia 
powództwa  są  spełnione,  gdy  poszkodowany  wykaże,  iż  doznał  naruszenia  dóbr  osobistych,  którego 
sprawca  uzyskał  korzyść  materialną  oraz  że  istnieje  związek  przyczynowy  między  naruszeniem  a 
osiągniętą korzyścią. Nie wymaga się natomiast wykazania winy po stronie sprawcy. 

1.2.3. Prawo do odpowiedzi jako szczególna forma ochrony dóbr osobistych osób prawnych   

 

Dokonana  w  1983  r.  reforma  kodeksu  cywilnego,  która  weszła  w  życie  1  lipca  1985  r.,  istotnie 

wzmocniła  system  ochrony  dóbr  osobistych,  wprowadzając  w  art.  28g  k.c.s.  dodatkowy  instrument 
ochrony  dóbr  osobistych  w  postaci  prawa  do  odpowiedzi.  Pozwala  ono  poszkodowanemu  na  publiczne 
ustosunkowanie  się  do  rozpowszechnianych  na  jego  temat  wypowiedzi,  a  z  drugiej  strony  zobowiązuje 
sprawcę, czyli konkretne media, do zaprezentowania jego wersji wydarzeń. Poszerzenie środków ochrony 
w  tym  zakresie  było  usprawiedliwione  rozwojem  technicznym  środków  masowej  komunikacji,  który 
zwiększał ryzyko naruszania osobowości i wobec którego dostępne do tej pory środki prawne wynikające 
z art. 28 k.c.s. były nieskuteczne. 

Siła tego instrumentu prawnego polega na uprawnieniu poszkodowanego do ustosunkowania się do 

publikowanych  na  jego  tem

at  informacji  bez  potrzeby  wykazywania,  iż  publikacja  ta  ma  charakter 

bezprawny.  Wystarczy  więc  zwykła  aluzja  do  osoby,  którą  czytelnik  czy  widz  może  potencjalnie 
zidentyfikować, prezentowana w sposób nieodpowiadający tej osobie, aby powstało prawo do odpowiedzi 
po jego stronie. Istnieje jednak kilka ograniczeń mających zapewnić prawidłowe funkcjonowanie środków 
masowego  przekazu.  Przede  wszystkim  krytykowana  publikacja  musi  prezentować  fakty,  a  nie  jedynie 
czyjeś opinie, przy czym za fakty zwykło się uważać informacje nadające się do obiektywnej weryfikacji. 
Wobec  tego,  gdy  publikacja  prezentuje  wyłącznie  komentarz  lub  wypowiedź  o  charakterze  ocennym, 
zainteresowanemu  nie  przysługuje  prawo  do  odpowiedzi,  a  jedynie  prawo  do  żądania  sprostowania 

background image

zagwarantowan

e  w  art.  28a  §  2  k.c.s.

120

 

Oczywiście  zwykła  wzmianka  w  publikacji,  niestawiająca  w 

negatywnym  świetle  zainteresowanego,  nie  uprawnia  do  skorzystania  z  art.  28g  k.c.s.

121

  W  praktyce 

zastosowanie tego rozróżnienia często sprawia ogromne trudności.

122

 

Uprawn

ienia zawarte w art. 28g k.c.s. przysługują "temu, kto został bezpośrednio dotknięty w swojej 

osobowości  przedstawieniem  w  mediach  periodycznych  zdarzeń,  które  go  dotyczą".

123

  Zakres 

podmiotowy art. 28g k.c.s. jest określony szeroko, z czego wynika, że z prawa do odpowiedzi korzystać 
może  osoba  prawna  zarówno  prawa  publicznego,  jak  i  prywatnego.

124

 

Daje  jej  to  skuteczny  środek,  za 

pomocą  którego  może  przeciwstawić  się  rozpowszechnianiu  pogłosek  prowadzących  do  naruszenia  jej 
reputacji  czy  zaufania,  jakie  po

siada  w  oczach  opinii publicznej. Gdy  istnieje  ostra  konkurencja  i  każda 

informacja ma wpływ na pozycję podmiotów w niej uczestniczących, możliwość szybkiej reakcji nie może 
być  przeceniona  i  wielokrotnie  pozwala  uniknąć  nieodwracalnych  konsekwencji.  Może  to  zapobiec 
zachwianiu  całością  stosunków  wewnętrznych,  jak  i  zewnętrznych  osoby  prawnej.  Jednakże  w 
odniesieniu  do  podmiotów  gospodarczych,  które  chciałyby  zaprezentować  swoją  wersję  wydarzeń  w 
mediach,  korzystając  z  omawianego  uprawnienia,  pamiętać  należy  o  pewnych  ograniczeniach.  Gdy 
podane  przez  media  informacje  dotyczą  produktu  czy  usług  świadczonych  przez  te  podmioty,  art.  28g 
k.c.s. nie znajduje zastosowania. Wchodzi on w grę  wyłącznie  w odniesieniu do publikacji dotykających 
osobowości uprawnionych. W pozostałych przypadkach zastosowanie znajdzie ustawa o przeciwdziałaniu 
nieuczciwej konkurencji.

125

 

Forma i treść odpowiedzi uprawnionego muszą spełniać warunki określone w art. 28h k.c.s. Jej treść 

powinna  być  zwięzła  i  ograniczać  się  do  ustosunkowania  do  wypowiedzi  zawartych  w  krytykowanej 
publikacji.

126

 

Nie wyłącza to oczywiście możliwości powołania się na fakty nieobjęte publikacją, lecz tylko 

na takie, które mają z nią związek. Niedopuszczalne jest prezentowanie swoich opinii przez wykonującego 
prawo do odpowiedzi. 

Odpowiedź  powinna  być  rozpowszechniana  nieodpłatnie  i  w  taki  sam  sposób  jak  informacja,  do 

której się odnosi. Musi być odpowiednio oznaczona, aby odbiorca miał świadomość, iż ma do czynienia z 
wypowiedzią  opublikowaną  na  podstawie  art.  28g  k.c.s.  Równocześnie  redakcja  nie może  komentować 
treści wersji przedstawionej przez uprawnionego w danym numerze publikatora, poza wskazaniem swoich 
źródeł  informacji  oraz  oświadczeniem  o  podtrzymaniu  wcześniej  opublikowanego  punktu  widzenia.

127

 

Jednakże nie oznacza to, że nie może ona powrócić do tego tematu w numerze następnym. Wielokrotnie 
zamieszczenie  kolejnej  publikacji  na  inkryminowany  temat  realizować  będzie  obowiązek  środków 
masowego przekazu informowania o aktualnych wydarzeniach.

128

 

Przedsiębiorstwo  medialne  ma  prawo  odmówić  publikacji  odpowiedzi,  gdy  jest  ona  w  sposób 

oczywisty  niedokładna,  bezprawna  albo  sprzeczna  z  dobrymi  obyczajami.

129

 

Ze  względu  na  tryb 

postępowania  w  takich  przypadkach,  a  w  szczególności  sądową  kontrolę,  odmowa  publikacji  musi  być 
uzasadniona.  Wobec  tego  przedsiębiorstwo  medialne  może  odmówić  tylko  wtedy,  gdy  jest  w  stanie 
niezwłocznie i w niepodważalny sposób ustalić jej oczywistą niedokładność.

130

 

Wykonanie  prawa  do  odpowiedzi  jest  ograniczone  czasowo.  Mianowicie  uprawniony  powinien 

przekazać  tekst  odpowiedzi  przedsiębiorstwu  medialnemu  w  ciągu  20  dni  od  momentu  zapoznania  się 
przez niego z treścią publikacji, ale nie później niż 3 miesiące od jej rozpowszechnienia.

131

 Natomiast  w 

przypadku  odmowy  publikacji  odpowiedzi  nal

eży  niezwłocznie  powiadomić  autora  i  uzasadnić  jej 

przyczyny.  Gdy  brak  jest  powiadomienia  o  odmowie  lub  odpowiedź  zostanie  opublikowana  w  sposób 
sprzeczny  z  wymogami  prawa,  uprawnionemu  przysługuje  odwołanie  do  sądu.

132

 

Sędzia  orzeka 

niezwłocznie na podstawie dostępnych dowodów. 

Prawo  do  odpowiedzi  zagwarantowane  przez  kodeks  cywilny  stanowi  potencjalnie  doskonały 

instrument  umożliwiający  dotkniętemu  podmiotowi  szybkie  przedstawienie  swojego  punktu  widzenia  i 
dotarcie do tego samego kręgu osób. Pozwala ono jednocześnie czytelnikowi na wyrobienie sobie opinii 
samodzielnie.  Korzystanie  z  prawa  do  odpowiedzi  nie  stanowi  także  ingerencji  w  wolność  mediów,  a 
jedynie  umożliwia  prowadzenie  otwartej  debaty.  Uznać  je  wręcz  należy  za  realizację  ciążącego  na 
mediach  ob

owiązku  prezentowania  racji  wszystkich  zainteresowanych  stron,  które  dotyka  opublikowana 

informacja. 

1.2.4. Zarządzenia tymczasowe   

 

Powyższa  analiza  środków  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  w  prawie  szwajcarskim  nie 

byłaby  kompletna,  gdyby  pominąć  milczeniem  możliwość  stosowania  zarządzeń  tymczasowych  w 
zakresie  ochrony  dóbr  osobistych.  Na  podkreślenie  zasługuje  fakt,  że  ustawodawca  szwajcarski 
wprowadził  szczególną  regulację  odnoszącą  się  do  tego  typu  działań  prewencyjnych,  znajdującą 

background image

zastosowanie  w

yłącznie dla ochrony dóbr osobistych. Zgodnie z art. 28c do 28f k.c.s., sąd może wydać 

zarządzenie tymczasowe w procedurze uproszczonej, które zapobiec może naruszeniu dóbr osobistych. 
W  poprzednio  obowiązującej  regulacji  brakowało  podobnych  rozwiązań,  co,  biorąc  pod  uwagę  długość 
postępowania sądowego, pozbawiało system ochrony dóbr  osobistych efektywności. Zastosowanie tych 
środków  uzależnione  jest  od  spełnienia  dwóch  warunków.  Zainteresowany  wydaniem  zarządzenia musi 
uprawdopodobnić,  że  jest  obiektem  bezprawnego,  nieuchronnego  lub  aktualnie  trwającego  naruszenia 
jego  dóbr  osobistych  oraz  że  w  jego  wyniku  może  powstać  po  jego  stronie  trudny  do  naprawienia 
uszczerbek. Uszczerbek ten może mieć charakter majątkowy, jak i niemajątkowy.

133

 

Do dyspozycji sędziego postawiono szereg środków. Zgodnie z § 2 art. 28 k.c.s. sędzia może wydać 

zakaz  naruszania  lub  nakaz  zaniechania  o  charakterze  tymczasowym  oraz  podjąć  kroki  konieczne  do 
zabezpieczenia  dowodów.  Sformułowania  użyte  w  tym  paragrafie  wskazują,  iż  nie  jest  to  lista 
wyczerpująca,  więc  poszkodowany  może  skłonić  sędziego  do  zastosowania  takich  środków,  które  w 
konkretnym  przypadku  uzna  on  za  efektywne.

134

 

Sąd  powinien  kierować  się  w  zarządzaniu  środków 

tymczasowych  zasadą  proporcjonalności  i  adekwatności,  to  znaczy  zarządzenia  muszą  zmierzać  do 
określonego celu, a jednocześnie nie ingerować dalej niż jest to konieczne dla ochrony dóbr osobistych 
wnioskodawcy. 

Szwajcarski  kodeks  cywilny  przewiduje  w  odniesieniu  do  zarządzeń  tymczasowych  w  sprawach  o 

naruszenie dóbr osobistych daleko idące uproszczenie procedury. Przede wszystkim można zrezygnować 
z wysłuchania strony przeciwnej, gdy skontaktowanie się z nią jest niemożliwe, a jednocześnie konieczne 
jest  podjęcie  natychmiastowego  działania.

135

 

Wystarczy  wtedy  złożenie  stosownie  umotywowanego 

wniosku.  Z  drugiej  jednak  strony  podmiot  żądający  wydania  zarządzeń  musi  się  liczyć  z  ryzykiem 
odszkodowawczym, gdy jego zarzuty nie potwierdzą się w postępowaniu sądowym. 

Dla  zachowania  równowagi  stron  sędzia  może  nałożyć  na  wnioskodawcę  obowiązek  złożenia 

zabezpieczenia, na wypadek gdyby zarządzone środki tymczasowe doprowadziły do powstania szkody po 
stronie  przeciwnej.  Gdy  postępowanie  potwierdzi  zasadność  zastosowania  środków  tymczasowych, 
zabezpieczenie zostanie zniesione. N

atomiast jeżeli powody, dla których wydano zarządzenia, okażą się 

z  jakichkolwiek  przyczyn  nieuzasadnione,  inicjatywa  w  zakresie  zabezpieczeń  przechodzi  na  stronę 
przeciwną.  Gdy  zrzeka  się  ona  odszkodowania  za  uszczerbki  poniesione  w  związku  z  zastosowaniem 
środków  tymczasowych,  znosi  się  również  zabezpieczenia.  Jednakże,  gdy  nie  wiadomo,  czy  strona 
przeciwna będzie dochodzić odszkodowania, sędzia może jej wyznaczyć termin do podjęcia decyzji, tak, 
by nie przedłużać stanu niepewności. 

Wyjątkową pozycję posiadają w tym zakresie media periodyczne. Zgodnie z art. 28c § 3 k.c.s. sędzia 

może wydać zarządzenie o charakterze tymczasowym w stosunku do mediów periodycznych tylko wtedy, 
gdy  ich  zachowanie  może  spowodować  szczególnie  poważne  naruszenie  dóbr  osobistych.  Ponadto 
zastosowany  przez  sąd  środek  musi  być  proporcjonalny  do  potencjalnego  naruszenia.  Warunki  te 
powinny  być  interpretowane  bardzo  restrykcyjnie,  gdyż  zastosowanie  środków  tymczasowych  może 
stanowić  znaczącą  ingerencję  w  wolność  prasy  lub  wręcz  sądową  cenzurę.

136

  Z  drugiej  jednak  strony 

szczególna pozycja środków masowego przekazu nie może być przez nie nadużywana. 

1.3. Ustawa o ochronie danych osobowych a ochrona dóbr osobistych osób prawnych - 

uwagi ogólne   

 

Prace  nad  ustawą  o  ochronie  danych  osobowych  rozpoczęły  się  w  Szwajcarii  już  w  latach 

siedemdziesiątych.  Do  czasu  uchwalenia  ustawy  jedynym  instrumentem  ochrony  w  tym  zakresie  były 
przepisy  o  ochronie  dóbr  osobistych  znajdujące  się  w  kodeksie  cywilnym.  Wtedy  przeciwstawienie  się 
przetwarzaniu dan

ych osobowych było możliwe tylko wówczas, gdy prowadziło do naruszenia któregoś z 

praw osobistych, najczęściej dobrego imienia podmiotu, którego dotyczyły przetwarzane dane.

137

 

Nie była 

to  ochrona  wystarczająca  i  odpowiadająca  standardom  określonym  przez  Radę  Europy,  dlatego 
parlament szwajcarski zmuszony został do wprowadzenia odpowiedniej regulacji. 

Ustawa  federalna  o  ochronie  danych  osobowych  uchwalona  została  19  czerwca  1992  r.  i  stanowi 

część  systemu  regulacji  chroniących  prawa  osobiste  podmiotów  prawa.

138

  Jej  zadaniem  jest 

konkretyzacja i  doprecyzowanie  ochrony  prawnej  w  zakresie  ograniczonym  do  danych  osobowych.  Pod 
pojęciem  danych  osobowych  rozumie  się  wszelkie  informacje,  niezależnie  od  ich  formy

139

 

i  istotności, 

odnoszące  się do konkretnej osoby lub do osoby dającej się na ich podstawie zidentyfikować.

140

 Warto 

jednak podkreślić, że pojęcie danych osobowych nie odnosi się jedynie do faktów, ale obejmuje również 
opinie wartościujące.

141

 

Z punktu widzenia tego opracowania najważniejsze znaczenie ma art. 2 ustawy, 

background image

stanowiący, że ochronie podlegają dane osobowe tak osób fizycznych, jak i prawnych.

142

 

Pojęcie przetwarzania jest skonstruowane szeroko, gdyż obejmuje wszelkie operacje dokonywane na 

danych osobowych niezależnie od tego, jakie środki i procedury zostaną zastosowane. Zasadniczo reguły 
określone  w  ustawie  dotyczące  przetwarzania  danych  odnoszą  się  do  zbiorów  danych  prowadzonych 
przez  organy  publiczne,  prywatne  organizacje,  jak  i  osoby  prywatne.  Dane  osobowe  w  nich  zawarte 
muszą być uzyskane  w  sposób zgodny z prawem. Samo przetwarzanie powinno odbywać się  w dobrej 
wierze oraz z uwzględnieniem zasady proporcjonalności, co oznacza, że przetwarzanie danych musi być 
konieczne  do  osiągnięcia  celów  administratora  zbioru,  a  jednocześnie  nie  ma  innego  sposobu  ich 
realizacji z uwzględnieniem interesów podmiotów, o których dane chodzi. 

Z  zasady,  iż  dane  osobowe  nie  powinny  być  przetwarzane  bez  wiedzy  osoby,  której  dotyczą, 

wypływa  prawo  do  samookreślenia  swoich  własnych  danych.  Każdy  powinien  więc  mieć  możliwość 
decydowania o tym, czy chce, by jego dane były przetwarzane oraz w jakim celu ma się to odbywać.

143

 

Zgodnie z art. 12 ustawy nikt nie może dokonywać operacji z wykorzystaniem cudzych danych, gdy osoba 
zainteresowana  sprzeciwia  się  temu.  Prawo  to  istnieje  niezależnie  od  cywilnoprawnej  ochrony  sfery 
prywatności  podmiotów  prawa.  Różnica  polega  jedynie  na  tym,  że  zgodnie  z  ustawą  bezprawne 
naruszenie następuje zawsze, gdy przetwarza się dane wbrew wyraźnej woli zainteresowanego. Wyjątek 
stanowią  przypadki  określone  w  art.  13  ustawy,  który  wymienia  przesłanki  wyłączające  bezprawność 
takiego  działania.  Przesłanki  te  są  takie  same  jak  w  przypadku  naruszenia  dóbr  osobistych,  to  znaczy: 
zgoda  poszkodowanego,  przeważający  interes  publiczny  lub  prywatny  oraz  działanie  na  podstawie 
upoważnienia ustawowego. Zasadniczo więc ustawa o ochronie danych osobowych stanowi spójną część 
systemu przepisów chroniących osobowość podmiotów prawa. 

Ustawa ta ma zastosowanie także do działalności mass mediów. Mianowicie reguluje ona  operacje 

dokonywane na danych osobowych zawartych w posiadanych przez media zbiorach, jednakże jedynie w 
fazie  poprzedzającej  publikację. Wobec  tego,  zasady  określone  w  ustawie  muszą  być  przestrzegane  w 
fazie zbierania danych i ich przetwarzania w celu ich 

późniejszego opublikowania. Według I. Cherpillod to 

rozwiązanie  doskonale  uzupełnia  ogólną  ochronę  dóbr  osobistych  i jednocześnie  realizuje  cele  ochrony 
danych  osobowych.

144

 

Ustawa znajduje bowiem zastosowanie z reguły w  sytuacji przetwarzania danych 

bez 

wiedzy zainteresowanych, gdy stwarza to specyficzne zagrożenia, których ogólne przepisy o ochronie 

dóbr osobistych nie mogą skutecznie zlikwidować. Natomiast w  sytuacji, gdy dane osobowe zostały już 
opublikowane, zastosowanie znajduje art. 28 k.c.s. 

Pozost

aje pytanie, czy publikacja informacji przetwarzanych niezgodnie z ustawą o ochronie danych 

osobowych  sama  przez  się  nadaje  jej  charakter  bezprawnego  naruszenia  dóbr  osobistych?  Zgodnie  z 
utrwalonym  orzecznictwem  i  opiniami  przedstawicieli szwajcarskiej  doktryny  do  naruszenia  tego  rodzaju 
prowadzi  publikacja  stawiająca  zainteresowanego  co  najmniej  w  fałszywym  świetle.

145

  Sam  fakt 

rozpowszechniania  danych,  które  były  przetwarzane  niezgodnie  z  ustawą,  nie  uprawnia  więc  do 
stosowania  środków  określonych  w  kodeksie  cywilnym  dla  ochrony  osobowości.  Wobec  tego  w 
publikacjach mogą pojawiać się informacje niedokładne lub wręcz odbiegające od prawdy, które nie będą 
stanowiły  naruszenia  dóbr  osobistych.  Natomiast  w  sytuacji  jakichkolwiek  nieprawidłowości  w  procesie 
pr

zetwarzania  danych  przez  dziennikarzy,  poszkodowanemu,  także  osobie  prawnej,  przysługiwać  będą 

środki  określone  w  ustawie,  takie  jak  żądanie  sprostowania  danych,  czy  nawet  ich  usunięcia  ze  zbioru, 
niezależnie od tego, czy dojdzie równocześnie do naruszenia art. 28 k.c.s.

146

 

Dopuszczalne wydaje się kumulatywne stosowanie przepisów ogólnych o ochronie praw osobistych 

oraz ustawy o ochronie danych osobowych. Może to mieć miejsce wtedy, gdy w wyniku publikacji danych 
doszło  do  naruszenia  na  przykład  reputacji  osoby  prawnej.  W  pierwszym  rzędzie  osoba  ta  może  się 
powołać na ochronę przysługującą jej na podstawie art. 28 k.c.s., przy czym jednocześnie może wnosić o 
sprostowanie lub usunięcie danych pozostających w dziennikarskiej bazie danych na podstawie ustawy o 
ochronie danych osobowych, tak, by w przyszłości nie doszło do podobnej sytuacji.

147

 

1.4. Ustawa o przeciwdziałaniu nielojalnej konkurencji - uwagi ogólne   

 

Omawiając instrumenty prawne wykorzystywane dla ochrony praw osobistych w prawie szwajcarskim 

nie 

można pominąć ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

148

 

Regulacja ta może bowiem stanowić 

uzupełnienie cywilnoprawnej ochrony pewnych niemajątkowych atrybutów osobowości osób prawnych, w 
szczególności tych zajmujących się działalnością gospodarczą. Może ona znaleźć zastosowanie między 
innymi w stosunku do działań mass mediów. 

Punktem zwrotnym otwierającym możliwość powołania się na ustawę w omawianym zakresie była jej 

background image

nowelizacja, w wyniku której zniesiony został wymóg pozostawania stron w stosunku konkurencji. Nowa 
regulacja ma  na  celu  nie  tylko  ochronę  konkurencji,  ale i interesów  konsumentów  oraz  ogólnie interesu 
opinii  publicznej. Wobec  tego  każdy,  kto może  nieuczciwie  wpłynąć  na  konkurencyjność,  naraża  się  na 
odpowiedzialność  określoną  w  ustawie.

149

 

Przykładem  mogą  być  organizacje  publikujące  testy 

porównawcze,  które,  mimo  że  nie  biorą  bezpośredniego  udziału  w  grze  rynkowej,  posiadają  jednak 
potencjalną siłę oddziaływania na konsumentów, a więc i na konkurencyjność. To samo dotyczy również 
autorów  analiz  finansowych,  raportów  o  stanie  przedsiębiorstw,  jak  i  naukowych  opracowań,  pod 
warunkiem  że  istotnie  naruszają  oni  zasady  uczciwej  konkurencji. W  wypadku  bowiem  niestosownego, 
wprowadzającego  w  błąd  lub  niepotrzebnie  poniżającego  oświadczenia  odnoszącego  się  do  uczestnika 
gry  rynkowej,  osoby  te  mogą  zostać  uznane  za  winne  popełnienia  czynu  nieuczciwej  konkurencji. 
Decydujące  znaczenie  ma  wykazanie,  że  ich  zachowanie  obiektywnie  miało  bezpośredni  lub  pośredni 
wpływ  na  ocenę  konkurencyjności  innego  podmiotu.  Nie  ma  więc  znaczenia  to,  czy  dane  zachowanie 
zostało podjęte w tym celu, a wystarczy wskazanie, że było ono zdolne wpłynąć na konkurencję. 

Przykładem  obrazującym  sposób  działania  ochrony  przed  nieuczciwą  konkurencją  w  prawie 

szwajcarskim  jest  spraw

a  wytoczona  przez  Szwajcarskie  Stowarzyszenie  Wytwórców  i  Dostawców 

Elektrycznego Sprzętu Gospodarstwa Domowego przeciwko wydawcy gazety "Journal Franz Weber" oraz 
autorowi  artykułu  na  temat  szkodliwego  wpływu  na  zdrowie  człowieka  żywności  przygotowywanej  w 
kuchenkach mikrofalowych.

150

 

H.U. Hertel na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań stwierdził, 

że  spożywanie  żywności  przygotowanej  w  mikrofalówce  wpływa  niekorzystnie  na  ludzki  organizm,  w 
szczególności  może  powodować  raka  krwi.  Wyniki  te  opublikował  w  nr  19  kwartalnika  "Journal  Franz 
Weber",  który  w  całości  poświęcony  został  wpływowi  kuchenek  mikrofalowych  na  ludzkie  życie. 
Stowarzyszenie  reprezentujące  interesy  producentów  tych  urządzeń  wniosło  skargę  do  sądu  przeciwko 
autorowi  artykułu,  twierdząc,  że  przedstawione  przez  niego  zarzuty  nie  mają  naukowej  podstawy  i  nie 
można ich potwierdzić za pomocą naukowej metodologii. Dodatkowo sposób prezentacji artykułu, m.in. z 
wykorzystaniem  symboli  śmierci,  mógł  rażąco  wpłynąć  na  pozycję  członków  stowarzyszenia  w  obrocie 
gospodarczym. 

Trybunał  Federalny  w  uzasadnieniu  orzeczenia  wydanego  w  tej  sprawie  miał  okazję  rozważyć 

możliwość  uznania  publikacji  opracowania  naukowego  za  czyn  nieuczciwej  konkurencji.  Stwierdził  on 
przede  wszystkim,  że  nie  zawsze  można  ustalić  prawdziwość  twierdzeń  zawartych  w  badaniach 
naukowych.  Z  tego  względu  autorzy  wypowiedzi  naukowych  odnoszących  się  do  uczestników  obrotu 
gospodarczego i poruszających kontrowersyjne problemy, które prezentuje się jako obiektywnie poprawne 
i  naukowo 

potwierdzone,  muszą  się  liczyć  z  tym,  że  ich  wypowiedzi  mogą  być  oceniane  pod  kątem 

popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji. Jeżeli nie ma gwarancji, że dane naukowe są poprawne, ich 
publikacja  pozbawiona  krytycznego  komentarza  może  zostać  uznana  na  podstawie  art.  3(a)  ustawy  za 
wprowadzającą w błąd. Podmioty, których pozycja konkurencyjna została w ten sposób naruszona, mogą 
skorzystać ze środków ochrony prawnej przewidzianych w ustawie. W szczególności zastosowanie może 
znaleźć w tym przypadku art. 9, który stanowi, że ten kto doznał uszczerbku w wyniku czynu nieuczciwej 
konkurencji  może  żądać  wydania  zakazu  naruszenia,  jeśli  jest  ono  nieuniknione,  zaniechania  działań 
stanowiących  naruszenie,  jeśli  one  jeszcze trwają,  uznania  ich  bezprawnego  charakteru,  gdy  wywołane 
przez  nie  zakłócenia  utrzymują  się,  oraz  opublikowania  stosownego  oświadczenia.  Ponadto 
poszkodowanemu  przysługuje  również  roszczenie  o  zadośćuczynienie  i  wydanie  korzyści  oraz  o 
odszkodowanie zgodnie z zasadami określonymi w kodeksie zobowiązań.

151

 

2. Prawo angielskie   

 

Z powodu odmienności systemu common law ochrona prawna niemajątkowych interesów podmiotów 

prawa  angielskiego  ukształtowała  się  w  innych  warunkach  niż  w  pozostałych  państwach  europejskich. 
Wobec  braku  ustawy  zasadniczej  w  formi

e,  którą  spotykamy  w  prawie  kontynentalnym,  próżno 

doszukiwać  się  w  prawie  angielskim  normy  konstytucyjnej,  z  której  można  byłoby  wyprowadzić 
cywilnoprawną  ochronę  dóbr  osobistych.  Ponadto  sama  koncepcja  dobra  osobistego  lub  prawa 
osobistego,  podobna  do  te

go  typu  praw  w  systemach  prawnych  Europy  kontynentalnej,  nie  była  tam 

znana.  Stopniowo  jednak  coraz  wyraźniej  przedstawiciele  doktryny  prawa  formułowali  potrzebę 
ustawowego  uregulowania  zasad  ochrony  "praw  osobowości",  jak  można  tłumaczyć  używane  w  tym 
kon

tekście  wyrażenie  personality  rights.

152

 

W  latach  90.  dyskusja  tocząca  się  wokół  tego  zagadnienia 

przybrała  szczególnie  na  sile  z  uwagi  na  coraz  bardziej  dotkliwą  ingerencję mediów  masowych  w  sferę 
prywatności.

153

 

background image

Duże nadzieje na wypełnienie luki w tym zakresie pojawiły się już z chwilą ratyfikowania przez Wielką 

Brytanię  Europejskiej  Konwencji  Praw  Człowieka  i  Podstawowych  Wolności.  Jednakże  początkowo  akt 
ten nie został implementowany do wewnętrznego porządku prawnego i w związku z tym poszkodowani w 
wyn

iku naruszenia prawa do prywatności mogli dochodzić swych praw  dopiero przed Trybunałem Praw 

Człowieka  w  Strasburgu.  Sytuacja  ta  miała  się  zmienić  dopiero  w  2000  r.,  gdy  obowiązywać  zaczęła 
ustawa o prawach człowieka.

154

 

Nie można jednak uznać, że poszkodowani w  wyniku naruszenia prywatności pozostawali zupełnie 

bez  ochrony  prawnej.  Mimo  braku  ogólnej  ochrony  prawa  do  prywatności,  istnieją  w  prawie  angielskim 
inne instrumenty prawne wykształcone w ramach common law, umożliwiające uzyskanie ochrony prawnej 
d

la poszczególnych niemajątkowych atrybutów osobowości podmiotów prawa.

155

 

Główną rolę odgrywają 

w tym zakresie powództwa  o charakterze deliktowym (torts). Wydaje się, że nawet mimo tak znaczącej 
odmienności  tego  systemu,  jego  bliższa  prezentacja  stanowić  może  interesujący  punkt  odniesienia  dla 
późniejszych rozważań dotyczących prawa polskiego. 

Głównym  zadaniem  tego  rozdziału  jest  omówienie  podstawowych  środków  o  charakterze 

prywatnoprawnym,  wykorzystywanych  dla  ochrony  niemajątkowych  atrybutów  osobowości.  Zostaną  one 
zaprezentowane z uwzględnieniem wpływu, jaki na zasady ich stosowania miała wspomniana już ustawa 
o  prawach  człowieka.  Pominięte  zostaną  natomiast  rozważania  odnoszące  się  do  ochrony  danych 
osobowych, jako że obowiązująca w tym zakresie regulacja nie znajduje zastosowania do ochrony danych 
osób prawnych.

156

 

Ponadto z uwagi na to, że w prawie angielskim brak jest ustawowej regulacji ochrony 

przed  nieuczciwą  konkurencją,  tematyka  ta  nie  będzie  odrębnym  przedmiotem  analizy.  Zanim  jednak 
nastąpi szczegółowe omówienie ochrony prywatności w prawie angielskim, konieczne jest wyjaśnienie, co 
w tym systemie prawnym rozumie się pod pojęciem "osoba prawna". 

2.1. Osoba prawna w prawie angielskim   

 

Pojęcie  osoby  prawnej  przeszło  odmienną  drogę  ewolucji  w  Wielkiej  Brytanii  niż  dotyczące  jej 

koncepcje  w  systemach  prawnych  kontynentalnej  Europy.  Wystarczy  stwierdzić,  że  tego  typu  jednostki 
organizacyjne  początkowo  uznawane  były  za  zagrożenie  dla  hegemonii  Korony  Angielskiej  oraz  za 
stanowiące  konkurencyjną  siłę  w  stosunku  do  samego  państwa.

157

 

Można  znaleźć  w  doktrynie  i 

orzecznictwie  wypowiedzi  sugerujące,  że  teorie  realistyczne,  które  w  Europie  kontynentalnej  wywarły 
znaczący wpływ na kształtowanie się pojęcia osoby prawnej, nie znalazły wielu zwolenników  w Wielkiej 
Brytanii.

158

 

Stąd też trudno całkowicie utożsamiać osobę prawną powstałą na podstawie prawa polskiego 

z tego typu podmiotem funkcjonującym w prawie angielskim. 

Charakterystyczna dla tego systemu prawnego jest niechęć do wszelkich spekulacji dogmatycznych. 

Przedstawiciele  doktryny  i  orzecznictwo  zamiast  zastanawiać  się,  czym  jest  osoba  prawna,  wolą 
rozważać, pod jakimi warunkami i w jakim zakresie można przypisać jej odpowiedzialność prawną.

159

 W 

konsekwencji trudno opierać się w tym względzie na jakiejś ogólnej teorii osobowości prawnej jednostek 
organizacyjnych,  wypracowanej  w  doktrynie  i  orzecznictwie  sądów  angielskich.  Te  ostatnie  cechuje 
szczególnie  pragmatyczne  podejście,  co  powoduje,  że  ograniczają  się  one  zwykle  do  praktycznych 
stwierdzeń,  umożliwiających  im  rozstrzygnięcie  konkretnego  sporu,  nie  zagłębiając  się  w  teoretyczne 
analizy.  Można  jednak  zauważyć,  że  brak  ogólnej  teoretycznej  refleksji  staje  się  często  przyczyną 
rozbieżności w uzasadnianiu decyzji sądowych. 

Na  określenie  osoby  prawnej  jako  podmiotu  prawa  w  języku  angielskim  używa  się  kilku  określeń: 

legal  person,  juristic  person  lub  artificial  person.  Zasadniczo  podmiotem  prawa  angielskiego  jest 
jednostka,  której  można  przypisać  prawa  i  obowiązki.  Nie  istnieje  jednak  ugruntowana  praktyka, 
umożliwiająca wskazanie ogólnego zakresu zdolności prawnej w przypadku osoby prawnej. Od czasu do 
czasu  pojawiają  się  w  orzecznictwie  wypowiedzi  świadczące  o  wątpliwościach,  czy  jednostki 
organizacyjne  uznane  za  osoby  prawne  posiadają  osobowość  prawną  odrębną  od  podmiotowości  ich 
członków  oraz  czy  wierzyciel  osoby  prawnej  może  żądać  spłaty  długów  od  jej  członków  i  odwrotnie.

160

 

Niewątpliwie  natomiast  podmioty  te mogą  być  stroną umów,  występując  we  własnym  imieniu, chyba  że 
statut  wewnętrzny  narzuca  w  tym  względzie  jakieś  ograniczenia.  Posiadają  też  zdolność  do  bycia 
podmiotem  prawa  własności  oraz  mogą  pozywać  i  być  pozywane  we  własnym  imieniu.  Osoba  prawna 
może  uczestniczyć  w  obrocie  prawnym  tylko  za  pośrednictwem  osób  fizycznych,  zasiadających  w  jej 
organa

ch.  Decyzje  podjęte  przez  organy  w  granicach  przypisanych  im  uprawnień  są  decyzjami  osoby 

prawnej. Wobec tego, to ona ponosić będzie odpowiedzialność kontraktową i deliktową za działania osób 
zasiadających w organach, jeżeli nie przekraczają one swoich kompetencji. Praktyka pokazuje, że ocena, 

background image

czy  osobie  prawnej  przysługuje  jakieś  szczególne  prawo  bądź  czy  ciąży  na  niej  jakiś  konkretny 
obowiązek,  zależy  w  dużej  mierze  od  charakteru tego  konkretnego  prawa  lub  obowiązku,  natury  osoby 
prawnej,  o  którą  w  konkretnym  przypadku  chodzi,  a  także  od  zgodności  uznania  tego  prawa  lub 
obowiązku  z  celami  generalnie  realizowanymi  przez  system  prawny.  Trudno  jednak,  analizując 
orzecznictwo sądów handlowych (Commercial Courts) i sądów kanclerskich (Chancery Courts), oprzeć się 
wrażeniu, że sądy te są niekonsekwentne w uznawaniu praw osób prawnych.

161

 

Obecnie  w  systemie  angielskim  wyróżnić można  wiele  różnych  jednostek  organizacyjnych,  których 

status  jako  osoby  prawnej  w  wielu  przypadkach  nie  jest  jasny.  Najczęściej  wśród  podmiotów 
posiadających  osobowość  prawną  wymienia  się:  korporacje  powstałe  na  mocy  specjalnej  ustawy 
Parlamentu  (statutory  corporation

)  lub  na  mocy  przywileju  królewskiego  (chartered  corporation), 

zarejestrowane  spółki  (registered  companies),  open-ended  investments  companies,  building  societies, 
industrial  and  provident  societies,  European  Economic  Interest  Groupings.
 

Natomiast  odmawia  się 

osobowości  prawnej  jednostkom,  takim  jak:  trade  unions,  friendly  societies,  limited  liability  partnerships, 
partnerships i limited partnerships, unincorporated associations, unit trusts i pension trust

162

 

Z  uwagi  na  powszechne  preferowanie  podejmowania  działalności  gospodarczej  w  formie  spółki 

zarejestrowanej  na  podstawie  The  Company  Act,  należy  krótko  przedstawić  jej  podstawowe  rodzaje.

163

 

Wśród spółek rejestrowych wyróżnia się: companies limited by shares, companies limited by guarantee i 
unlimited companies.
 

Ich nazwy celowo nie są tłumaczone na język polski, by uniknąć utożsamiania ich z 

dopuszczalnymi  formami  spółek  w  prawie  polskim,  jako  że  różnice  między  nimi  są  znaczne.

164

 

Potwierdzeniem  uzyskania  osobowości  prawnej  przez  te  spółki  jest  uzyskanie  dokumentu  zwanego 
certificate of incorporation

, który wydaje Companies Registration Office. 

Oczekiwać  należy,  że  sytuacja  osób  prawnych  podlegać  będzie  pewnym  zmianom  w  związku  z 

obowiązywaniem w Wielkiej Brytanii The Human Rights Act. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw 
Człowieka, które za pośrednictwem tej ustawy  stało  się punktem odniesienia dla angielskiego sędziego, 
różni  się  istotnie  od  wypracowanych  dotychczas  zasad  orzekania.

165

 

Trybunał  bowiem  uznaje  osobę 

prawną  za  podmiot  praw  gwarantowanych  przez  Konwencję,  istniejący  niezależnie  od  osób  go 
tworzących,  realizujący  własne  interesy  we  własnym  imieniu  i  ponoszący  za  to  wyłączną 
odpowiedzialność.

166

 

2.2. Ochrona prywatności w prawie angielskim   

 

Do niedawna prawo angielskie nie uznawało prywatności jako przedmiotu ochrony prawnej. Próżno 

więc  analizować  orzecznictwo  i  dorobek  doktryny  w  poszukiwaniu  definicji  pojęcia  osobowości,  jak  i 
pewnych  niemajątkowych  praw  podlegających  ochronie  na  wzór  choćby  francuskich  droits  de  la 
personnalité
.

167

 

Pozostaje jedynie odwołać się do istniejącego systemu swego rodzaju ochrony deliktowej 

i  w  tym  zakresie  określić,  jakie  interesy  podmiotów  prawa,  związane  z  ich  prywatnością,  uznawano  za 
godne  ochrony,  a  następnie,  które  powództwa  rozwinięte  w  common  law,  equity  law  czy  też  w  prawie 
stanowionym, i w jakim zakresie, zapewniają im ochronę. 

Zanim  dokonana  zostanie  ich  bliższa  analiza,  wspomnieć  jednak  należy  o  specyfice  ochrony 

deliktowej na gruncie prawa angielskiego. Przede wszystkim nie istnieje tam jakaś jedna ogólna zasada 
odpowiedzialności za zawinione wyrządzenie szkody osobie trzeciej. Pod nazwą tort law kryją się różnego 
rodz

aju skargi zbudowane według następującego schematu: najpierw określa się interes, który chroniony 

jest przez prawo, następnie zachowania godzące w ten interes, które to prawo chce chronić, aż wreszcie 
wskazuje  się  sposób  ochrony,  a  jednocześnie  sankcję  dla  wskazanego  zachowania.  Wobec  tego,  by 
skutecznie  żądać  ochrony,  należy  mieć  pewność,  że  interes,  o  którego  ochronę  zabiegamy,  podlega 
ochronie prawnej właśnie przed tym zachowaniem, które doprowadziło do konkretnego naruszenia. 

Jak  już  wyżej  podkreślano,  interesem  niepodlegającym  ochronie  przez  tort  law  jest  prywatność 

jednostki.  Natomiast  poszczególne  skargi  mogą  być  wykorzystywane  dla  ochrony  jednostki  przed 
naruszeniem konkretnych atrybutów jej osobowości, takich jak: nietykalność cielesna, wolność osobista, 
korespondencja, poufność informacji czy wreszcie reputacja. Szczególnego typu skargi rozwinięte zostały 
dla  ochrony  własności  intelektualnej  oraz  niemajątkowych  interesów  związanych  z  prowadzeniem 
działalności  gospodarczej  lub  zawodowej.

168

  W  zakresi

e  ochrony  osobowości,  a  w  szczególności 

poszanowania  jej  godności  wymienić  należy  jeszcze  ustawową  odpowiedzialność,  także  o  charakterze 
cywilnoprawnym, z tytułu szeroko rozumianego szykanowania jednostki (Protection from Harassment Act 
1997).

169

 

Wspomnieć można również o ochronie przyznanej w ramach odpowiedzialności z tytułu zaniedbania 

background image

(tort  of  negligence

),  której  możliwość  dochodzenia  może  pozostawać  w  zbiegu  z  innymi  powództwami 

chroniącymi  poszczególne  interesy  poszkodowanego.  W  takich  wypadkach  to  do  niego  należy  wybór, 
które z powództw ma największe szanse na powodzenie. Odpowiedzialność z tytułu zaniedbania pojawić 
się  może  w  każdym  przypadku  nagannego  zachowania  się  pozwanego  powodującego  szkodę. 
Dopuszczalność  powództwa  o  zaniedbanie  zależy  od  spełnienia  trzech  przesłanek:  przede  wszystkim 
musi  istnieć  zobowiązanie  staranności  (duty  of  care)  po  stronie  pozwanego,  które  następnie  zostało 
złamane, w wyniku czego powód poniósł szkodę.

170

 

Podstawową sankcją za naruszenie wspomnianych interesów poszkodowanego jest odszkodowanie 

(damage).

171

 

Nie jest to jednak jedyny środek. Powód może wystąpić do sądu także o wydanie nakazu o 

charakterze  prewencyjnym.  Szczególnym  przypadkiem  jest  zniesławienie.  W  przypadku  zniesławienia 
poszkodowany może domagać się przeprosin, jak i sprostowania wypowiedzi naruszającej jego reputację. 

Obok wyżej wspomnianych środków ochrony prawnej poszczególnych atrybutów osobowości trzeba 

zwrócić  również  uwagę  na  instrumenty  przewidziane  w  prawie  stanowionym.  Do  najszerzej 
wykorzystywa

nych  ustaw  w  tym  zakresie  należą: The  Trade  Mark  Act  1994,  Data  Protection  Act  1998, 

The  Broadcasting  Act  1996,  The  Registered  Designs  Act  1949,  The  Trade  Descriptions  Act  1968, 
Freedom of Information 2000 oraz wewnętrzne regulacje o charakterze kodeksów etyki zawodowej: British 
Code  of  Advertising  Practice,  The  Independent  Television  Commission  Code  of  Advertising  Standards 
and Practice.

172

 

Zasadniczo  stwierdzić  należy,  że  z  uwagi  na  brak  w  prawie  angielskim  ogólnej  ochrony  praw 

osobistych, tak długo jak osoba wykorzystująca w sposób nieautoryzowany cudzą osobowości nie będzie 
naruszać  tradycyjnych  praw  własności  intelektualnej  wymienionych  wyżej  lub  unikać  będzie  deliktu 
common law

, sąd nie uzna naruszenia prawa, a co za tym idzie nie przyzna ochrony poszkodowanemu.

173

 

Z uwagi na cel tego opracowania, bliższej analizie poddane zostaną tylko wybrane spośród powyżej 

wskazanych  podstawy  dochodzenia  ochrony  prawnej  pewnych  atrybutów  osobowości.  Najistotniejsze 
znaczenie  posiadają  w  tym  względzie  następujące  powództwa:  defamation,  passing  off,  injurious 
falsehood
 - 

i w tej kolejności zostaną one omówione. 

2.2.1. Defamation   

 

Podstawowym  deliktem  uznanym  przez  common  law  jest  tort  of  defamation.

174

 

Skupiają  się  wokół 

niego  najpoważniejsze  kontrowersje  związane  przede  wszystkim  z  zakresem  chronionych  przezeń 
interesów w zderzeniu z prawem do wolności wypowiedzi. Z tego względu w istotnym zakresie posiada on 
ustawową regulację zawartą w Defamation Act 1996.

175

 

Na  wstępie  konieczne  wydaje  się  podkreślenie  istnienia  ograniczeń  co  do  zakresu  podmiotów 

uprawnionych  do  wnoszenia  powództwa  o  defamation.  Nie  każda  osoba  prawna  posiada  bowiem  to 
uprawnienie, a główna linia podziału biegnie między osobami prawnymi prawa prywatnego a tymi, które 
uznaje  się  za  podmioty  publiczne.  Najwcześniej  wypowiadano  się  w  sprawie  spółek  posiadających 
osobowość  prawną.  W ich  przypadku  uznanie  prawa  do  ochrony  przed  zniesławieniem  uzależniono  od 
tego,  czy  zniesławiające  oświadczenie  zmierzało  do  wyrządzenia  szkody  w  zakresie  interesów 
gospodarczych  tego  podmiotu.

176

 

Tego  ograniczenia nie  stosowano  w  przypadku  zniesławienia  związku 

zawodowego.

177

 

Jednakże  obecny  stan  prawny  nie  przyznaje  związkom  zawodowym  osobowości 

prawnej, wobec tego nie są one uprawnione do wnoszenia powództwa o zniesławienie.

178

 

Natomiast niedopuszczalne jest wnoszenie omawianego powództwa przez osoby prawne realizujące 

zadania  o  charakterze  publicznym.  Zasada  ta  wynika  z  orzeczenia  Izby  Lordów,  wydanego  w  sprawie 
Derbyshire  County  Council

,  oskarżonej  na  łamach  "The  Sunday  Times"  o  niewłaściwe  inwestowanie 

funduszy,  którymi  zarządzała.

179

 

Wprawdzie  uznano  prawdopodobieństwo  naruszenia  reputacji  takiego 

podmiotu i zgodzono się, że może ono prowadzić do powstania szkody, jednakże powództwo oddalono. 
Powodem  takiej  decyzji  była  obawa  przed  zagrożeniem  swobody  wypowiedzi  w  sferze,  która  powinna 
podlegać  nieograniczonemu  prawu  do  krytyki.  Podstawowym  argumentem  była  więc  konieczność 
zapewnienia  nieskrępowanej  możliwości  wypowiadania  się  na  temat  działalności  organów  publicznych. 
P

rzeciwne  rozwiązanie  uznano  za  sprzeczne  z  interesem  publicznym.  Ta  sama  argumentacja  była 

przyczyną uznania niedopuszczalności wniesienia powództwa o zniesławienie przez partię polityczną.

180

 

Zasadniczo zastosowanie powództwa  opartego na  tort of defamation dopuszczalne jest  wtedy, gdy 

doszło  do  opublikowania  oświadczenia  zniesławiającego  powoda.  Jednakże  istnieje  wiele  ograniczeń  i 
warunków,  od  których  spełnienia  zależy  jego  skuteczność.  Przede  wszystkim  ustalić  należy  znaczenie 
pojęcia  "zniesławienie".  Za  takie  przyjęto  uważać  wypowiedzi  powodujące,  że  słyszący  je  przeciętny 
człowiek  zmieni  swoje  zdanie  o  osobie,  której  dotyczy  wypowiedź  na  gorsze,  zacznie  jej  unikać  bądź 

background image

uzna, że nie posiada ona zdolności do  wykonywania efektywnie swojego zawodu, bądź też  wypowiedzi 
ośmieszające  inną  osobę.

181

 

Ponadto  za  takie  uznaje  się  również  wypowiedzi,  które  posługują  się 

insynuacją.  W  takiej  sytuacji  dopuszczalność  powództwa  zależy  od  wykazania,  że  przeciętna  osoba 
posiadająca  pewną  szczególną  wiedzę,  umożliwiającą  jej  odczytanie  insynuacji,  słysząc  wypowiedź 
zmieni swoją opinię o osobie, której informacja dotyczy, na gorszą. Drugim warunkiem jest wykazanie, że 
tego typu wypowiedź dotarła do co najmniej jednej osoby posiadającej tę szczególną wiedzę. 

Dla uznania pozwa

nego za odpowiedzialnego z tytułu zniesławienia nie trzeba wykazać, iż zamierzał 

on zaszkodzić powodowi, czy w ogóle mógł przypuszczać, że jego wypowiedź może wywołać taki właśnie 
skutek. Co więcej, powód nie musi udowodnić, że twierdzenia pozwanego są nieprawdziwe. 

W zależności od sposobu rozpowszechniania wypowiedzi, która rzekomo prowadzi do zniesławienia, 

wyróżnia  się  dwa  rodzaje  omawianego  powództwa.  Najczęściej  sądy  rozpatrują  sprawy,  w  których 
oświadczenie  to  przybrało formę  pisemną lub  w  inny sposób  zostało  utrwalone.  Tę formę zniesławienia 
nazywa  się  libel,  w  odróżnieniu  od  slander,  gdzie  do  zniesławienia  dochodzi  najczęściej  ustnie,  bez 
udziału  środków  masowej  komunikacji.  W  tym  kontekście  szczególną  rolę  odgrywa  Broadcasting  Act 
1990, w którym wyraźnie wskazano, że rozpowszechnianie wypowiedzi podczas programów nadawanych 
przez radio i telewizję uznaje się za publikację o trwałej formie. Podkreślić należy, że zasadniczo każde 
powtórzenie wypowiedzi zniesławiającej stanowi odrębną podstawę dla wniesienia powództwa. 

Powyższe  rozróżnienie  ma  dość  istotne  znaczenie  ze  względu  na  odmienne  przesłanki 

odpowiedzialności.  Mianowicie  w  przypadku  tort  of  libel  pozwany  może  zostać  zobowiązany  do  zapłaty 
odszkodowania  niezależnie  od  tego,  czy  powód  jest  w  stanie  dowieść  przed  sądem,  że  w  związku  ze 

zniesławieniem go poniósł jakikolwiek uszczerbek. Natomiast gdy zachowanie pozwanego  stanowiło  tort 
of  slander

,  powód  musi  udowodnić  powstanie  szkody  w  wyniku  zniesławienia,  jeżeli  zamierza  żądać 

odszkodowania.  Od  tej 

zasady  istnieje  kilka  wyjątków.  Przede  wszystkim  domniemywa  się  powstanie 

szkody po stronie powoda, gdy pozwany popełnił tort of slander, mając na celu dyskredytację powoda w 
odniesieniu do działalności, którą on prowadzi. 

Prawo  angielskie  przewiduje  cały  szereg  przesłanek  wyłączających  odpowiedzialność  sprawcy 

zniesławienia. Podstawowe znaczenie ma zgoda powoda na publikację. Istotne jest jednak to, iż nie jest 
ona wymagana co do każdej publikacji z osobna, a wystarczy złożenie jej a priori poprzez podpisanie na 
przykład  regulaminu,  w  którym  taka  ogólna  zgoda  została  zapisana.

182

 

Wśród  pozostałych  przesłanek 

uchylających  odpowiedzialność  wyróżnia  się  następujące  okoliczności:  prawdziwość  stwierdzenia 
(justification),  rzetelny  komentarz  (fair  comment),  absolutny  przywilej  (absolute  privilege)  oraz 
kwalifikowany przywilej (qualified privilege

). W tej kolejności zostaną one poniżej skrótowo omówione. 

Zasadniczo  wypowiedzi  zawierające  stwierdzenia  zgodne  z  prawdą  nie  mogą  być  uznane  za 

zniesławiające,  niezależnie  od  tego,  czy  odnoszą  się  do  spraw  objętych  sferą  prywatności,  czy  też 
publicznie dostępnych.

183

 

Jeżeli jednak pozwany chce oprzeć swoją obronę na tej przesłance, powinien 

wykazać  nie  tylko,  iż  jego  wypowiedź  była  prawdziwa,  interpretując  ją  dosłownie,  ale  również,  że 
insynuacje  z  niej  wynikające  i  wrażenia,  jakie  miał  przeciętny  odbiorca  po  zapoznaniu  się  z  nią, 
odpowiadają prawdzie.

184

 

Stosunkowo  łatwiej  pozwanemu  bronić  się,  używając  argumentu,  że  jego  wypowiedź  stanowiła 

jedynie  rzetelny  i  uczciwy  kome

ntarz.  Aby  obrona  w  oparciu  o  tę  przesłankę  była  skuteczna,  jego 

wypowiedź  powinna  mieć  charakter  opinii,  a  nie  stwierdzenia  faktu  (aczkolwiek  także  opinia  powinna 
znajdować swoje uzasadnienie w faktach). Ponadto sprawa, której inkryminowana wypowiedź dotyczyła, 
musi  posiadać  znaczenie  z  punktu  widzenia  interesu  publicznego,  a  samemu  pozwanemu  nie  można 
zarzucić jednocześnie działania w złej woli. 

W  prawie  angielskim  istnieje  pewien  rodzaj  wypowiedzi  niepodlegających  możliwości  nałożenia 

sankcji  z  tytułu  zniesławienia  (absolute  privilege).  Nie  można  bowiem  pozywać  członków  parlamentu  w 
odniesieniu do ich oświadczeń złożonych w czasie obrad, zawartych w raportach, jak i tych związanych z 
wszelkiego  rodzaju  postępowaniami  prowadzonymi  w  ramach  działalności  parlamentarnej.  To  samo 
dotyczy  wypowiedzi  osób  biorących  udział  w  postępowaniu  sądowym,  związanych  z  jego  przebiegiem. 
Podobnie doniesienie do organu państwowego w celu zawiadomienia o naruszeniu prawa nie może być 
uznane  za  zniesławiające.  W  sprawie  Hasselblad  (GB)  Ltd.  powództwo  dotyczące  listu  wysłanego  do 
Komisji  Europejskiej,  o  rzekomym  działaniu  powoda  stanowiącym czyn  nieuczciwej  konkurencji,  zostało 
oddalone.

185

 

W  uzasadnieniu  podano,  że  powinna  istnieć  nieskrępowana  możliwość  zgłaszania  do 

uprawniony

ch organów skarg na łamanie prawa, wolna od obaw związanych z możliwością zniesławienia. 

Pozwanemu przysługuje ponadto możliwość  powołania się na okoliczności zaliczane do grupy tzw. 

przywilejów  kwalifikowanych.  Ich  źródłem  jest  przede  wszystkim  praktyka  stosowania  common  law,  jak 

background image

również  przepisy  ustawy.

186

 

Wstępnym  warunkiem  dopuszczalności  tego  typu  obrony  jest  dobra  wiara 

pozwanego.  Do  tej  grupy  należą  wypowiedzi  o  charakterze  zniesławiającym,  opublikowane  z  uwagi  na 
interes społeczny. Dotyczy to raportów z postępowania przed różnymi sądami, organami publicznymi, czy 
też relacji odnoszących się do działań podejmowanych przez publiczne spółki, jak również stowarzyszenia 
o  celach  społecznie  użytecznych.  Jedynym  warunkiem  jest  uczciwość  i  rzetelność  publikacji.  W 
szczególności  media masowe,  podając  informację, mogą  usprawiedliwiać  ewentualne  negatywne  skutki 
dla osób, których ona dotyczy tym, że realizowały one ciążącą na nich misję informowania o problemach 
społecznie doniosłych. 

Zasadniczo  podstawową  sankcją  stosowaną  przez  sądy  angielskie  w  przypadkach  naruszenia 

reputacji  poszkodowanego  jest  zasądzenie  na  jego  rzecz  odszkodowania.  W  tych  wypadkach,  gdy 
postępowanie  toczyło  się  przed  ławą  przysięgłych,  trudno  wskazać  zasady  określania  jego  wysokości, 
jako 

że przysięgli nie muszą uzasadniać podjętej przez siebie decyzji, tym bardziej że brak jest prawnie 

określonych  zasad  ustalania  wysokości  odszkodowania,  którymi  powinni  się  oni  kierować. Wobec  tego, 
często  zasądzane  były  tytułem  odszkodowania  zaskakująco  wysokie  sumy.

187

 

Aby  kontrolować  decyzje 

ławy  przysięgłych  w  tym  zakresie,  przyznano  Sądowi  Apelacyjnemu  prawo  zmniejszenia  wysokości 
odszkodowania, jeżeli wydaje się mu ono zbyt wysokie.

188

 

Ponadto uznano za dopuszczalne, by sędzia 

prowadzący postępowanie poinformował przysięgłych o wysokości odszkodowań w podobnych sprawach 
zaakceptowanych przez Sąd Apelacyjny. Oczywiście nie oznacza to, że przysięgli są nimi w jakikolwiek 
sposób ograniczeni. 

Analizując  powództwo  o  zniesławienie,  pozostaje jeszcze  zwrócić  uwagę  na  to,  że  ustawa  stwarza 

możliwość  polubownego  zakończenia  powstałego  konfliktu.  W  tym  zakresie  ogromną  rolę  odgrywa 
pozwany, gdyż to od jego zachowania w przeważającej mierze zależy możliwość uniknięcia postępowania 
sądowego. Defamation Act 1996 pozbawia bowiem poszkodowanego prawa do wytoczenia powództwa o 
zniesławienie, jeżeli sprawca naruszenia zaproponuje poszkodowanemu usunięcie jego skutków w drodze 
sprostowania  (an  offer  to  make  amends).

189

 

Dotyczy  to  jednak  tych  sytuacji,  w  których  do  naruszenia 

reputacji  doszło  w  wyniku  działania  sprawcy  podjętego  w  dobrej  wierze.  W  takim  wypadku  złożenie 
prawidłowej  oferty  przez  sprawcę  zniesławienia  pozbawia  poszkodowanego  prawa  do  wniesienia 
powództwa, nawet wtedy gdy ten ostatni oferty nie zaakceptuje.

190

 Ustawa  wprowadza trzy obligatoryjne 

elementy tego swoistego sprostowania, które powinny być zrealizowane, by poszkodowany utracił prawo 
do wniesienia powództwa. Po pierwsze sprawca naruszenia musi zaoferować odpowiednie skorygowanie 
inkryminowanej  wypowiedzi  oraz  stosowne  przeprosiny.  Ponadto  konieczne  jest  ich  opublikowanie  w 
sposób  stosowany  w  tego  typu  okolicznościach.  Wreszcie  spraw-ca  zobowiązany  jest  wypłacić 
poszkodowanemu  odszkodowanie  w  wysokości  uzgodnionej  przez  strony  lub  w  wysokości  określonej 
przez sąd oraz pokryć koszty. Ta procedura jest o tyle korzystna, że pozwany może uniknąć zasądzenia 
wygórowanego odszkodowania, co ma wielokrotnie miejsce w sprawach o zniesławienie rozpatrywanych 
przez sąd. 

2.2.2. Passing off   

 

Odpowiedzialność  z  tytułu  passing  off  stanowi  dość  elastyczny  instrument  wykorzystywany  do 

ochrony  przed  pewnymi  nieuczciwymi  praktykami  w  zakresie  prowadzenia  działalności  gospodarczej. 
Jego podstawy określone zostały już w XIX wieku przez Lorda Langdale MR w sprawie Perry v. Truefit, w 
której  orzekł  on,  że  nikt  nie może  sprzedawać  swoich  produktów,  sugerując  ich  pochodzenie  od  kogoś 
innego.

191

 

Obecnie delikt ten popełnić można na kilka sposobów.

192

 

Najczęściej pozwany wprowadza do 

obrotu towary lub usługi w sposób stwarzający ryzyko, że nabywcy będą przekonani o pochodzeniu jego 
towarów  lub  usług  od  powoda.  Po  drugie  pozwany  może  oznaczać  swoje  towary  lub  usługi  w  sposób 
wywołujący błędne przekonanie u konsumentów, że posiadają one taką samą jakość lub są tego samego 
rodzaju, co 

towary lub usługi powoda, w wyniku czego zdecydują się nabyć towary i usługi pozwanego. Po 

trzecie pozwany oznacza swoje towary i usługi w sposób stwarzający ryzyko, że odbiorcy błędnie skojarzą 
je  z  pozwanym,  w  wyniku  tego  renoma  tego  ostatniego  zostanie 

naruszona. Wobec powyższego nazwa 

osoby  prawnej  identyfikująca  ją  w  obrocie  prawnym,  jej  dobre  imię,  jak  również  jej  logo  w  pewnych 
określonych  sytuacjach  może  być  przedmiotem  ochrony  w  ramach  odpowiedzialności  prawnej,  która 
wynika  z  popełnienia  passing  off.  Jej  celem  zasadniczo  jest  uniemożliwienie  imitowania  działalności 
innego  podmiotu,  które  ma  wprowadzić  konsumentów  w  błąd,  oraz  przeciwdziałanie  nieuczciwej 
konkurencji.

193

 

Podstawowym  wymogiem,  od  którego  zależy  powodzenie  powództwa,  jest  wykazanie,  że  powód 

cieszy  się  w  oczach  opinii  publicznej  ustaloną  reputacją,  będącą  wynikiem  uczestniczenia  w  obrocie 

background image

gospodarczym  i  działalności  marketingowej.  Ponadto  powód  musi  również  wykazać,  że  zachowanie 
pozwanego,  w tym wypadku użycie przez niego oznaczenia powoda, wprowadza  w błąd konsumentów, 
bądź  też  istnieje  wysokie  prawdopodobieństwo  wywołania  takiej  pomyłki.  Istotna  jest  jednak  uwaga,  że 
działalność pozwanego może zostać uznana za passing off nawet wówczas gdy nie miał (nie mógł mieć) 
on świadomości powstania ryzyka pomyłki, a więc nie można mu przypisać winy.

194

 

Kolejną przesłanką 

jest  wykazanie  przez  powoda,  że  w  konsekwencji  takiego  zachowania  pozwanego  powód  poniósł  już 
szkodę  lub  istnieje  duże  prawdopodobieństwo  jej  wystąpienia.

195

 

Szkoda  może  wyrażać  się  tym,  że 

działalność  pozwanego  zaszkodziła  reputacji  poszkodowanego  lub  naraziła  go  na  koszty  prowadzenia 
postępowania sądowego. 

Przykładem zastosowania powództwa jest sprawa Parker-Knoll Ltd v. Knoll International Ltd, w której 

pozwany  miał  oznaczać  produkowane  meble  swoją  nazwą,  co  mogłoby  wywołać  wśród  nabywców 
przekonanie,  że  kupują  meble  renomowanego  producenta,  jakim  był  Parker-Knoll  Ltd.

196

  Inaczej  nieco 

prezentował  się  stan faktyczny w  sprawie  British Diabetic Association v. Diabetic Society Ltd.

197

 

Powód 

był znaną organizacją charytatywną o rocznych dochodach ok. 10 mln funtów. Wobec tego, gdy jego dwaj 
byli członkowie, usunięci wcześniej z organizacji, powołali spółkę o nazwie Diabetic Society Ltd, uznano, 
że  prowadzenie  przez  nich  działalności  pod  tą  właśnie  nazwą  stanowić  będzie  passing  off.  Istniało 
bowiem  poważne  ryzyko,  że  osoby  wspierające  finansowo  dotychczasową  działalność  charytatywną 
powoda, działając w błędzie, przekazywać będą fundusze pozwanemu. 

W  powyższych  przykładach  omawiane  powództwo  zastosowano  w  sytuacji,  gdy  obie  strony 

prowadziły  działalność  w  tym  samym  sektorze.  Początkowo  musiała  istnieć  ścisła  konkurencja  między 

stronami, co stanowiło istotne ograniczenie odpowiedzialności z tytułu  passing off.

198

 

Uważano bowiem, 

że  do  powstania  tego  deliktu  konieczne  jest,  by  nabywca  towarów  lub  usług  pozwanego  działał  w 
przeświadczeniu,  iż  powód  jest  odpowiedzialny  za  ich  jakość.  Z tego  względu  pozwany,  który  działał  w 
innej  branży  niż  powód,  gdy  ich  towary  i  usługi  skierowane  były  do  różnych  grup  konsumentów,  nie 
obawiał  się  odpowiedzialności  za  passing  off.  Ilustruje  to  świetnie  sprawa  Wombles  Ltd  v.  Wombles 
Skips
.

199

  Wombles 

to  postacie  fikcyjne  pochodzące  z  książki  dla  dzieci,  a  następnie  wykorzystane  w 

serialu TV. Dzięki temu zdobyły one ogromną popularność, którą później uprawniony z tytułu posiadania 
praw autorskich Wombles Ltd 

eksploatował na szeroką skalę. Umieścił nazwę postaci również w nazwie 

spółki. Natomiast pozwany zajmował się produkcją pojemników na śmieci. Chcąc wykorzystać pozytywne 
skojarzenia  wiążące  się  z  postaciami  bardzo  czystych  i  porządnych  zwierzątek  zdecydował  się 
zaadaptować nazwę Wombles jako część swojej nazwy  handlowej. W efekcie spółka zyskała korzystny 
image 

i łatwą do zapamiętania nazwę. Powód,  właściciel praw autorskich do postaci, uważał, że jest to 

wyraźny  przypadek  nieautoryzowanego  character  merchandising.  Wystąpił  do  sądu  z  powództwem 
passing  off

.  Uznano  jednak,  że  powód  nie  ma  prawa  uniemożliwiać  użycia  nazwy  Wombles  komuś 

innemu.  Po  pierwsze  nie  zo

stała  ona  zarejestrowana  jako  znak  towarowy,  po  drugie  nie  stanowiła 

przedmiotu  praw  autorskich.  Należy  podkreślić,  że  pozwany  nie  wykorzystał  rysunków  tych  postaci  do 
promocji  swojej  działalności.  Gdyby  to  uczynił,  stanowiłoby  to  naruszenie  praw  autorskich  powoda. 
Ponadto działalność pozwanego prowadzona była  w  zupełnie innej branży niż działalność powoda. Ten 
ostatni wprawdzie udzielał licencji na użycie tej nazwy, m.in. na artykuły spożywcze i zabawki, ale nie na 
pojemniki  na  śmieci.  Stąd  też  sąd  uznał,  że  nie  zostały  spełnione  warunki  do  wniesienia  powództwa 
passing off 

z uwagi na brak konkurencyjności działalności stron, co wykluczało możliwość wprowadzenia 

w  błąd.  Ponadto  brak  możliwości  wprowadzenia  w  błąd  konsumentów  oznacza,  że  powód  nie  poniósł 
szk

ody w wyniku działania pozwanego. W rezultacie powództwo zostało oddalone. 

Powszechnie krytykowano  wymóg ścisłej konkurencyjności stron dla uznania wprowadzenia  w błąd 

nabywców,  gdyż  uniemożliwiało  to  dochodzenie  ochrony  przez  podmioty  o  znaczącej  renomie,  chcące 
rozwijać  swoją  działalność  w  innych  od  dotychczasowych  branżach.

200

  W  orzecznictwie  angielskim 

pojawiły się nawet przykłady szerokiego ujmowania warunku wspólnego rodzaju działalności. W sprawie 
Lego  System  Aktieselkab  v.  Lego  M  Lemelstrich  Ltd

201

 

duński  producent  klocków  dla  dzieci  skutecznie 

uniemożliwił producentowi akcesoriów do ogrodów używanie nazwy "Lego", mimo że strony nie działały w 
tej samej branży. Renoma powoda  powoduje bowiem, że każdy widząc nazwę "Lego" zakłada istnienie 
związku  między  towarem  a  duńskim  producentem.  Jakakolwiek  wada  produktu  pozwanego  jest 
przypisywana powodowi, co godzi w jego dobre imię w oczach nabywców. Mimo braku wspólnego rodzaju 
działalności,  a  nawet  braku  planów  na  przyszłość  dotyczących  ewentualnego  rozszerzenia  produkcji  o 
artykuły ogrodnicze, międzynarodowa renoma powoda uznana została za wystarczającą, by konsument, 
patrząc na nazwę widniejącą na produkcie, kojarzył ją tylko z nim. 

Z drugiej jednak strony są i takie orzeczenia, w których nadal przeważa wąska interpretacja wymogu 

background image

konkurencyjności.  Gdy  obok  renomowanego  sklepu  Harrods  powstawała  The  Harrodian  School, 
niepowodzeniem  skończyły  się  próby  przeciwstawienia  się  prowadzenia  jej  działalności  pod  nazwą 
wywołującą  skojarzenie  z  powodem.

202

  Uznano  w  tym 

wypadku,  że  nie  ma  ryzyka  przypisania 

odpowiedzialności za jakość usług pozwanego Harrodsowi, jako że ich działalność różni się znacznie od 
siebie.  Co  najwyżej  nazwa  pozwanego  mogłaby  sugerować,  że  powód  sponsoruje  lub  inaczej  wspiera 
działalność szkoły, co jednakże nie wystarczało dla wniesienia powództwa o passing off. Zasadniczo więc 
argument,  opierający  się  na  stwierdzeniu,  że  nabywcy  produktów  oznaczonych  renomowaną  nazwą 
przekonani są o istnieniu związku między producentem a uprawnionym do nazwy, który stanowi dla nich 
gwarancję  jakości,  nie  przekonał  sędziów  angielskich do  udzielenia  ochrony  uprawnionym  do  tej  nazwy 
poza zakresem bezpośredniej konkurencji.

203

 

Podkreślić  jednak  należy,  że  zdolność  adaptacyjna  do  zmieniających  się  warunków  i  praktyki 

ko

mercyjnej to jedna z największych zalet powództw wykształconych w ramach common law. Oczekiwać 

należy rozszerzenia zakresu stosowania powództwa o passing off w przypadku oznaczeń posiadających 
renomę wykraczającą poza branżę, na gruncie której została ona pierwotnie wypracowana. Tak też stało 
się w sprawie Glaxo Plc v. Glaxowellcome Ltd and others.

204

 

Wspólnicy spółki pozwanej przewidywali, że 

dojdzie do fuzji renomowanych producentów farmaceutyków Glaxo i Wellcome. Zamierzali skorzystać na 
tym, zakładając własną spółkę o nazwie Glaxowellcome Ltd, a następnie odsprzedając spółkę lub samą 
nazwę  powodowi  za  100  tys.  funtów.  Podkreślić  należy,  że  spółka  pozwana  nigdy  nie  rozpoczęła 
prowadzenia działalności w obrocie gospodarczym. Mimo braku konkurencyjności stron sędzia uznał, że 
pozwany  działał  nieuczciwie,  chcąc  przywłaszczyć  sobie  renomę  powoda,  gdyby  ten  nie  zapłacił  mu 
wysokiej ceny za przeniesienie prawa do nazwy. 

Innym  kierunkiem  rozwoju  omawianego  powództwa  jest  passing  off  w  internecie. W  szczególności 

wraz z rozwojem tego medium komunikacji pojawiły się przypadki tzw.  cyber-squatting, który polega na 
zgłaszaniu  domen  internetowych,  zawierających  nazwy  między  innymi  cieszących  się  międzynarodową 
renomą osób prawnych, przez podmioty z nimi niezwiązane, po to tylko, by następnie im je odsprzedać za 
znaczną  kwotę.

205

 

Praktykę  tę  uznano  za  posiadającą  charakter  passing  off,  co  umożliwiło 

poszkodowanym dochodzenie ochrony.

206

 

Na przykładzie nazwy Marks & Spencer sędzia wskazał, że dla 

każdego uczestnika obrotu stanowi ona oznaczenie identyfikujące jedynie spółkę Marks & Spencer Plc. 
Natomiast  osoba  korzystająca  z  internetu,  wybierając  domenę  marksandspencer.co.uk,  uzyska 
informację, że jest ona zarejestrowana przez spółkę One In A Million Limited. Wobec tego zarejestrowanie 
domeny  internetowej  zawierającej  tę  nazwę  wprowadza  w  błąd  uczestników  obrotu,  sugerując,  że 
pozwani  są  powiązani  w  jakiś  sposób  z  powodem,  co  stanowi  wystarczającą  podstawę  do  uznania  ich 
zachowania  za  passing  off. 

Podstawowym  źródłem  szkody,  którą  ponosi  powód,  jest  tzw.  rozwodnienie 

dystynktywnego charakteru oznaczenia oraz ewentualne naruszenie reputacji, mogące wynikać z jakości 
działalności prowadzonej przez pozwanych. 

2.2.3. Injurious (malicious) falsehood   

 

Odmienny  charakter  od  poprz

ednio  omówionych  posiada  powództwo  o  injurious  falsehood.  Jego 

celem  jest  ochrona  przed  fałszywym  stwierdzeniem  dokonanym  w  formie  pisemnej  lub  ustnie,  które 
wyrządziło powodowi szkodę, przy czym wypowiedź musi być uczyniona w złej wierze. W konsekwencji 
p

owód musi wykazać, że pozwany świadomie skłamał, mając na celu wyrządzenie mu szkody, bądź też 

nie obchodziło go to, czy jego stwierdzenie ma oparcie w faktach, czy nie, bądź czy pozwanemu można 
przypisać  nieuczciwość  lub  działanie  z  niskich  pobudek.

207

  W 

takich  okolicznościach  nie ma  znaczenia, 

czy pozwany wierzył, że mówi prawdę.

208

 

Podkreślić należy również, że dla skuteczności tego powództwa 

nie trzeba udowadniać naruszenia dobrego imienia powoda.

209

 

Wystarczy, że wypowiedź była świadomie 

obliczona  na  w

yrządzenie  szkody  majątkowej  po  stronie  powoda.  Zaletą  powództwa  jest  jego 

dopuszczalność  nawet  wtedy  gdy  powód  nie  może  ustalić  wysokości  poniesionej  szkody.

210

 

Jeżeli 

dodatkowo  wypowiedź  miałaby  charakter  oczerniający,  powód  mógłby  wybrać  między  omawianym 
powództwem a defamation. To ostanie jest o tyle korzystne, że ciężar dowodu co do zgodności z prawdą 
wypowiedzi spoczywa na pozwanym. 

Przykładem  zastosowania  tego  powództwa  w  praktyce  jest  sprawa  Ratcliffe  v.  Evans.

211

  Lokalna 

gazeta  podała  błędnie  informację,  że  powód  zaprzestał  prowadzenia  działalności  gospodarczej.  W 
konsekwencji  spadły  obroty  przedsiębiorstwa  powoda.  Sąd,  do  którego  odwołał  się  Ratcliffe,  uznał  za 
uzasadnione  powództwo  wniesione  w  oparciu  o  injurious  falsehood,  jako  że  dziennikarz  publikujący 
niesprawdzoną  informację  działał  w  złej  wierze,  w  wyniku  czego  powód  poniósł  ewidentną  szkodę. 
Praktyczne  znaczenie  tego  powództwa  jest  jednak  bardzo  ograniczone  z  uwagi  na  konieczność 

background image

przedstawienia  przez  powoda  dowodów  przekonujących  o  złej  wierze  pozwanego.  W  konsekwencji  w 
ostatnim stuleciu wniesiono jedynie sześć powództw w oparciu o injurious falsehood.

212

 

2.2.4. Breach of confidence   

 

Kolejnym instrumentem prawnym wykorzystywanym dla ochrony pewnych niemajątkowych atrybutów 

osobowości  jest  rozwinięte  przez  sądy  kanclerskie  (Chancery  Courts)  w  systemie  equity  powództwo  z 
tytułu nadużycia zaufania (breach of confidence). Wydaje się ono skutecznie chronić między innymi przed 
ujawnieniem  informacji  osobistych.  Podstawą  wynikającej  z  niego  odpowiedzialności  jest  założenie,  że 
osoba  ujawniająca  lub  wykorzystująca  informację,  która  została  jej  powierzona  z  zastrzeżeniem  jej 
poufności,  łamie  ciążące  na  niej  zobowiązanie.

213

 

Właśnie  naruszenie  prywatności  często  przybiera 

postać uzyskania i rozpowszechniania informacji w sposób nieautoryzowany przez podmiot, którego ona 
dotyczy.  Jeżeli  informacje  te  są  nieprawdziwe,  zainteresowany  może  wystąpić  z  powództwem  na 
podstawie law of defamation.

214

 

Problem jednak pojawia się wtedy, gdy są to informacje prawdziwe. 

Zobowiązanie  do  poufności  nie musi  wynikać z  łączącej  strony  umowy,  gdyż  wystarczy,  iż  na jego 

istnienie  wskazują  okoliczności.  Skuteczność  powództwa  zależy  od  tego,  czy  informacja,  co  do  której 
zastrzeżono poufność, może być w ogóle przedmiotem ochrony prawa. Zasadniczo nie zasługuje na nią 
informacja  powszechnie  dostępna,  chyba  że  jest  znana  tylko  określonemu  kręgowi  osób,  ponadto 
informacje  dotyczące  spraw  błahych,  banalnych  bądź,  co  istotniejsze,  odnoszące  się  do  działalności 
niebezpiecznej lub spr

zecznej z prawem. W pozostałym zakresie ochrona przysługuje każdemu rodzajowi 

informacji  (może  być  to  informacja  prywatna,  handlowa,  rządowa),  bez  względu  na  jej  nowość  czy  też 
odkrywczy charakter. Z punktu widzenia ochrony prywatności podkreślić należy, że powództwo to można 
wytoczyć  także  przeciwko  podmiotom,  którym  informacja  została  w  sposób  nieuprawniony  ujawniona, 
niezależnie  od  tego,  czy  wiedzieli  oni  o  obowiązku  poufności  czy  nie.

215

 

Ponieważ  brak  jest  ogólnego 

powództwa o naruszenie prywatności, trudno przeciwdziałać tego typu zachowaniom, nawet gdy dochodzi 
do  opublikowania  informacji  ściśle  osobistych. Według  wielu  przedstawicieli  doktryny  lukę  tę  częściowo 
zapełniało właśnie powództwo wytaczane na podstawie breach of confidence.

216

 

2.3. Prawo do 

prywatności według The Human Rights Act   

 

Jak już wcześniej wspomniano, w październiku 2000 r. weszła w życie ustawa o prawach człowieka, 

zwana The Human Rights Act, w wyniku czego prawa i wolności chronione przez Europejską Konwencję 
Praw  Człowieka  i  Podstawowych  Wolności  stały  się  wyraźnym  wyznacznikiem  uprawnień  jednostki  w 
angielskim systemie prawnym. Konsekwentnie Konwencja wpłynęła również na sytuację osób prawnych 
jako podmiotów prawa. 

Mimo krótkiego okresu obowiązywania, uzasadnione jest twierdzenie, że ustawa ta stanowić będzie 

przełom  w  ochronie  prywatności.  Podstawowe  znaczenie  posiada  w  tym  zakresie  art.  6  §  1  ustawy  o 
prawach  człowieka,  stanowiący,  że  działania  organów  państwowych  naruszające  prawa  gwarantowane 
przez Konwencję są bezprawne. Z kolei w § 3 tego artykułu wyjaśniono, że za organ państwowy uważane 
są  również  sądy  i  trybunały.  Z  tego  względu  oddziaływanie  tego  aktu  nie  ma  jedynie  charakteru 
wertykalnego: organy państwowe - jednostki, ale wyraźnie wpływać będzie również na stosunki w układzie 
horyzontalnym.

217

 

Ustawa  ta  bowiem  zobowiązuje  do  interpretowania,  na  ile  to  jest  możliwe,  norm 

prawnych zarówno tych stanowionych przez Parlament, jak i wynikających z commom law, w zgodzie ze 
standardami wyznaczonymi przez Konwencję. Sądy jako organy państwowe są również zobowiązane ten 
warunek spełniać. W wyniku tego, prawa gwarantowane przez Konwencję będą mogły być powoływane 
przed  sądami  angielskimi  w  sporach  między  podmiotami  prawa  prywatnego,  a  sądy  muszą  brać  je  pod 
uwagę, wydając orzeczenia. 

Uregulowanie  to  wyraźnie  odbiega  od  dotychczasowego  zakresu  ochrony  prawnej  udzielanej 

jednostkom  (osobom  fizycznym  i  osobom  prawnym)  w  prawie  angielskim.  Rodzi  to  wiele  problemów 
natury  prawnej  odnoszących  się  przede  wszystkim  do  konieczności  dostosowania  zarówno 
ustawodawstwa,  jak  i  common  law 

do  nowej  sytuacji,  nie  wspominając  już  o  zmianie  mentalności 

prawników. W myśl ustawy, a wzorując się na standardach wypracowanych przez Trybunał, pojęcie życia 
prywatnego  jest  bardzo  szerokie.  Zasadniczo  każdy  ma  prawo  do  poszanowania  swojej  prywatności  i 
ochrony przed ingerencją, chyba że byłaby ona uzasadniona w społeczeństwie demokratycznym. Pośród 
różnych  aspektów  prywatności  wyraźnie  zostało  wymienione  prawo  do  poszanowania  mieszkania. 
Obejmuje ono zarówno zakaz wkraczania do domu, jak i uniemożliwianie spokojnego w nim przebywania. 
Samo  pojęcie  domu  interpretowane  jest  nie  tylko  jako  pomieszczenie,  w  którym  się  mieszka  stale,  ale 

background image

także,  w  którym  prowadzi  się  działalność  zawodową  lub  gospodarczą.  Bez  znaczenia  jest  natomiast 
posiadanie  tytułu  własności.  Podobnie  rozumiane  jest  pojęcie  korespondencji,  która  obejmuje  listy, 
komunikację telefoniczną, za pośrednictwem faksu, jak i wiadomości przesyłane w sieci informatycznej (e-
mail).  Tak  pojmowane  prawo  do  prywat

ności  nie  jest  jednak  prawem  o  charakterze  absolutnym,  co 

oznacza,  że  w  określonych  warunkach  dopuszczalna  jest  ingerencja  w  jego  wykonywanie.  Jej  granice 
wyznacza  prawo  oraz  przekonanie  o  jej  niezbędności  dla  osiągnięcia  przynajmniej  jednego  z  celów 
określonych  w  Konwencji.  Chodzi  tu  między  innymi  o  narodowe  bezpieczeństwo,  zapobieganie 
przestępstwu,  ochronę  zdrowia  lub  moralności,  a  w  szczególności  ochronę  praw  i  wolności  innych. 
Ponadto  zakres  dozwolonej  ingerencji  musi  być  proporcjonalny  do  celu,  w  imię  którego  została  ona 
podjęta. 

Wejście  w  życie  The  Human  Rights  Act  umożliwia  poszkodowanym  wnoszenie  żądania 

odszkodowania w przypadku naruszenia prawa do prywatności. Oczywiście powództwo o odszkodowanie 
za  uszczerbki  wynikające  z  działania  organów  państwowych  może  być  wniesione  tylko  przez  podmiot, 
któremu  można  przypisać  status  poszkodowanego.  Omawiana  ustawa  odwołuje  się  w  tym  zakresie 
wyraźnie do definicji pojęcia poszkodowanego obowiązującej na gruncie Konwencji, która określona jest w 
art.  34.  Poszko

dowanym  jest  więc  podmiot,  którego  interesy  gwarantowane  przez  Konwencję  zostały 

bezpośrednio naruszone bezprawnym działaniem organów państwowych, bądź też istnieje bezpośrednie 
ryzyko  ich  naruszenia.  Praktyka  Europejskiego  Trybunału  Praw  Człowieka  wskazuje,  że  powództwo  to 
wnieść może również osoba prawna, z  wyjątkiem jednak tych jednostek organizacyjnych posiadających 
osobowość  prawną,  które  zarazem  zaliczane  są  do  organów  państwowych.

218

  Poza  tym,  jedynym 

warunkiem  dopuszczalności  takiego  powództwa  jest  wykazanie,  że  chodzi  o  prawa  własne  tej  osoby 
prawnej, a nie prawa jej członków. 

Zgodnie  z  art.  8(3)  ustawy  sąd  powinien  rozważyć  wszelkie  okoliczności  sprawy  i  zasądzić 

odszkodowanie tylko wtedy, gdy będzie to konieczne z uwagi na powagę naruszenia, biorąc pod uwagę 
zasady  wypracowane  przez  Europejski  Trybunał  Praw  Człowieka  na  podstawie  art.  41  Konwencji. 
Przyjmuje  się,  że  sąd  może  przyznać  odszkodowanie  obejmujące  szkodę  rzeczywiście  poniesioną, 
utracone  korzyści,  jak  i  uszczerbki  niemajątkowe,  pod  warunkiem  że  ich  źródłem  jest  bezpośrednio 
naruszenie  prawa  gwarantowanego  przez  Konwencję.  Pewnym  ograniczeniem  dla  przyznania 
odszkodowania jest unormowanie zawarte w art. 9(3) ustawy, dotyczące odpowiedzialności za działania 
sądów. Stanowi ono mianowicie, że w postępowaniu prowadzonym na podstawie powództwa przeciwko 
niezgodnym z Konwencją działaniom sądu, odszkodowanie nie może być przyznane, jeżeli decyzja sądu 
podjęta  została  w  dobrej  wierze.

219

 

Jedynym  wyjątkiem  jest  powództwo  o  niesłuszne  aresztowanie  lub 

skazanie na karę więzienia rozpatrywane przez sąd w kontekście art. 5(5) Konwencji, odnoszącego się do 
wolności osobistej. 

Jak  już  wyżej  wspomniano,  jednym  z  praw  gwarantowanych  przez  Konwencję  jest  prawo  do 

poszanowania  życia  prywatnego  i  rodzinnego,  nietykalności mieszkania  i tajemnicy  korespondencji  (art. 
8).  Trudno  jeszcze  powiedzieć,  czy  wprowadzenie  powyższego  prawa  do  systemu  prawnego  Wielkiej 
Brytanii  nastąpi  poprzez  stworzenie  odpowiedniej  skargi  w  ramach  common  law,  czy  też  poszerzony 
zostanie  z

akres  funkcjonujących  już  powództw.  Bardziej  prawdopodobna  ostatecznie  wydaje  się  ta 

pierwsza opcja, niemniej jednak nie jest to jeszcze przesądzone. 

Pewnych  wskazówek  dostarczają  wypowiedzi  sędziów  w  najświeższym  orzecznictwie  z  tego 

zakresu.  Mianowicie  s

ędzia  Sedley  LJ  ostrożnie  zasugerował,  że  prawo  angielskie  uznaje  i  stosownie 

chroni  prawo  do  prywatności,  jako  że  stanowi  to  odpowiedź  na  zmieniające  się  społeczne  potrzeby  i 
konieczne  jest  z  uwagi  na  obowiązywanie  ustawy  o  prawach  człowieka.

220

  Podobnie 

sędzia  Keene  LJ 

podkreślił  wpływ  ustawy,  stwierdzając,  że  sądy  nie  mogą  orzekać  w  sposób  sprzeczny  z  prawami 
gwarantowanymi przez Konwencję, wobec tego konieczne jest interpretowanie i rozwijanie common law 
sposób  umożliwiający  spełnienie  tego  warunku.

221

 

Natomiast  to,  czy  z  tego  powodu  konieczne  będzie 

wprowadzenie  skargi  nowego  rodzaju,  wywołuje  kontrowersje.  Dlatego  pewne  nadzieje  pokłada  się  w 
powództwie  o  breach  of  confidence,  wskazując  na  możliwość  zmodyfikowania  wynikającego  z  niego 
zakresu  odpowie

dzialności  tak,  by  spełnić  standardy  wyznaczone  w  orzecznictwie  Europejskiego 

Trybunału Praw Człowieka na podstawie art. 8 Konwencji. 

Powyższe wypowiedzi potwierdzone zostały w orzeczeniu wydanym w marcu 2002 r., które zasługuje 

na  szczególną  uwagę,  gdyż  zawiera  wskazówki,  jak  interpretować  i  stosować  powództwo  o  breach  of 
confidence

, aby chroniło ono również prawo do prywatności.

222

 Kluczowym zagadnieniem jest poruszone 

także przez wcześniej cytowanych sędziów zobowiązanie do poufności. Uznaje się jego istnienie zawsze 
wtedy,  gdy  sprawca  naruszenia  wiedział  lub  powinien  był  wiedzieć,  że  ingeruje  w  sferę  interesów  innej 

background image

osoby, co do których ta ostatnia może powołać się na ochronę prawa do poszanowania jej prywatności. 
Wobec tego powództwo o breach of confidence będzie uzasadnione, gdy naruszenie nastąpi w sytuacji, w 
której  poszkodowany  mógł  zasadnie  oczekiwać  poszanowania  jego  prywatności,  chyba  że  zachodzi 
któraś  z  przesłanek  wyłączających  odpowiedzialność  sprawcy.  Najczęstszymi  przykładami  tego  typu 
narusz

enia  jest  zainstalowanie  podsłuchu,  czy  też  ukrytych  kamer,  jak  i  korzystanie  z  innych  form 

inwigilacji. Jednakże należy zwrócić uwagę na to, że uzyskanie informacji w wyniku działań sprzecznych z 
prawem  nie  oznacza  automatycznie możliwości  powstrzymania jej  publikacji  na  podstawie  omawianego 
powództwa.

223

 

Kolejnym  istotnym  zagadnieniem  jest  określenie,  jakie  interesy  poszkodowanego  mogą  być 

przedmiotem ochrony przyznanej w ramach prawa do prywatności. Sędziowie angielscy ograniczają się w 
tym  zakresie  do  n

ic  niewnoszącego  stwierdzenia,  że  interes  ten  cechuje  osobisty  charakter,  a  jego 

zidentyfikowanie zwykle nie nastręcza trudności. Z całą pewnością należy podkreślić, że interesy te nie są 
już analizowane z punktu widzenia swego rodzaju prawa własności, a zalicza się je do praw chroniących 
interesy  osobiste.

224

 

Pewną  pomocą  przy  wyodrębnieniu  tych  interesów  może  być  wprowadzone  przez 

sędziego  Gleesona  CJ  rozróżnienie  na  informacje  osobiste  i  te  o  charakterze  publicznie  dostępnym.

225

 

Wbrew  potocznemu  mniemani

u  podkreślił  on,  że  o  osobistym  charakterze  nie  przesądza  lokalizacja 

zdarzenia na terenie prywatnym. Zasadniczo można jednak uznać, że istnieją pewne kategorie informacji 
odnoszących  się  do  stanu  zdrowia,  związków  osobistych,  majątku  prywatnego,  które  niewątpliwie 
posiadają osobisty charakter. Dotyczy to również tych aktywności, które rozsądna osoba posługująca się 
współczesnymi  standardami  moralności  i  obyczajowości  uznałaby  za  chronione  przed  ingerencją  z 
zewnątrz.  Publikacja  tego  typu  informacji  uzależniona  jest  więc  od  istnienia  przeważającego  interesu 
publicznego  w  ich  ujawnieniu.  Natomiast  istnienie  interesu  publicznego  w  konkretnej  sprawie  zwykle 
sprowadzać  się  będzie  do  tego,  czy  zakaz  publikacji  byłby  uzasadniony  z  punktu  widzenia 
dopuszczalności  ograniczenia  swobody  wypowiedzi  rozumianej  zgodnie  ze  standardami  wyznaczonymi 
przez orzecznictwo Trybunału. 

Ingerencja  w  wolność  prasy  musi  być  przekonująco  uzasadniona,  gdyż  inaczej  jej  rola  w 

społeczeństwie  pluralistycznym  byłaby  zagrożona.  Doniosłość  tego  zagadnienia  podkreślono  w  art.  12 
ustawy o prawach człowieka. Nakłada on na sądy orzekające w sprawach, w których powód domaga się 
wydania  zakazu  publikacji  informacji,  obowiązek  rozważenia  wpływu  takiej  decyzji  na  gwarantowaną 
przez  Konwencję  wolność  prasy.  W  szczególności  sędzia  powinien  wziąć  pod  uwagę  to,  czy 
inkryminowana informacja jest dostępna publicznie, czy istnieje interes publiczny w jej opublikowaniu, a 
ponadto czy ewentualna publikacja nie narusza kodeksu etyki zawodowej. W tym kontekście pomocne dla 
sądu  jest  uregulowanie  znajdujące  się  w  The  Press  Complaints  Commission  Code  of  Practice,  który 
stanowi,  że  każdy  uprawniony  jest  do  żądania  poszanowania  prywatności,  życia  rodzinnego,  domu, 
korespondencji.

226

  Ingerencja  bez  zgody  uprawnionego  w

ymaga  uzasadnienia.  Interesujące  jest  także 

wyjaśnienie,  że  za  miejsca  prywatne  uważa  się  zarówno  miejsca  będące  własnością  prywatną,  jak  i  te 
publicznie  dostępne,  co  do  których  istnieje  uzasadnione  oczekiwanie  poszanowania  prywatności. 
Natomiast  działania  prasy  mogą  być  usprawiedliwione  interesem  publicznym,  jeżeli  mają  one  na  celu 
ujawnianie  przestępstw  i  łamania  prawa,  ochronę  zdrowia  i  bezpieczeństwa  publicznego  oraz 
przeciwdziałanie wprowadzaniu opinii publicznej w błąd. 

Na  zakończenie  analizy  ochrony  prywatności  po  wejściu  w  życie  ustawy  o  prawach  człowieka 

konieczna jest jeszcze następująca uwaga. Rozwój powództwa  o  breach  of confidence nie oznacza, że 
będzie  to  jedyny  instrument  prawnej  ochrony  prywatności.  Jego  istotnym  ograniczeniem  jest  brak 
możliwości  zastosowania  w  sytuacjach,  gdy  ujawniona  informacja  była  niezgodna  z  prawdą.  Nie  trzeba 
przekonywać, że i w takich okolicznościach może dojść do naruszenia szeroko rozumianej prywatności, a 
w  szczególności  dobrego  imienia.  Poszkodowany  publikacją  nieprawdziwej  informacji  ma  do  swojej 
dyspozycji  powództwo  przeciw  zniesławieniu,  które  zostało  omówione  wcześniej.  Także  w  przypadku 
naruszenia  prawa  do  nazwy,  prowadzącego  do  zaszkodzenia  reputacji,  aktualna  pozostaje  możliwość 
żądania ochrony na podstawie powództwa o passing off

2.3.1. Prawo do poszanowania prywatności osoby prawnej   

 

Powyższa analiza nie daje jeszcze odpowiedzi na pytanie, czy jednostka organizacyjna posiadająca 

osobowość prawną może się cieszyć prawem do prywatności określonym w art. 8 Konwencji w związku z 
ustawą o prawach człowieka. Dotychczas najpełniejszą próbę rozstrzygnięcia tego problemu znajdujemy 
w  orzeczeniu  wydanym  na  sześć  miesięcy  przed  wejściem  w  życie  wskazanej  ustawy,  a  mianowicie  w 
kwietniu  2000  r.

227

 

Jednakże  można  uznać,  że  także  dzisiaj  rozstrzygnięcie  byłoby  podobne,  jako  że 

background image

sędziowie wyraźnie nawiązali do Konwencji, świadomi zbliżającego się terminu wejścia w życie ustawy. 

Z  uwagi  na  doniosłość  wspomnianego  orzeczenia  dla  określenia  zakresu  ochrony  niemajątkowych 

int

eresów  osoby  prawnej  w  prawie  angielskim,  konieczne  jest  przedstawienie  stanu  faktycznego,  na 

podstawie  którego  zostało  ono  wydane.  Skarga  została  wniesiona  przez  DSG  Retail  Limited  (Dixons), 
spółkę będącą właścicielem sieci sklepów. Dotyczyła ona nieuczciwego postępowania BBC, polegającego 
na  sekretnym  filmowaniu  transakcji  dokonywanych  w  jednym  ze  sklepów  bez  zgody  skarżącego,  co 
według  niego  naruszało  jego  prawo  do  poszanowania  prywatności.  Ponieważ  uzyskany  w  ten  sposób 
materiał miał  być  wykorzystany  w  jednym  z  programów  BBC,  pt.  "Watchdog",  Dixons  wniósł  skargę  do 
Broadcasting  Standards  Commission  (BSC).  Organ  ten  powołany  został  na  mocy  ustawy  The 
Broadcasting Act 1996 między innymi do rozstrzygania sporów związanych z nieuzasadnioną ingerencją 
w sferę prywatności, dokonaną w celu uzyskania materiałów do nadawanych programów. Komisja uznała 
skargę za uzasadnioną. Następnie BBC skorzystało z możliwości odwołania się do sądu, opierając się na 
twierdzeniu,  że  DSG  Retail  Limited  jako  osoba  prawna  nie  posiada  prawa  do  poszanowania  jej 
prywatności, a ponadto pojęcie prywatności nie może być odnoszone  do zdarzeń rozgrywających się  w 
miejscach  publicznie  dostępnych.  Sąd  w  pierwszej  instancji  podzielił  wątpliwości  BBC  i  uchylił  decyzję 
komisji,  jednakże  w  drugiej  instancji  sędziowie  Lord  Woolf  MR  i  Lord  Hale  LJ  jednoznacznie  przyznali 
rację Broadcasting Standards Commission. 

Głównym  argumentem  przemawiającym  za  uznaniem  prawa  osób  prawnych  do  poszanowania  ich 

prywatności w tym przypadku było przyznanie tym podmiotom prawa do skargi do BSC na podstawie art. 
111(1)  The  Broadcasting  Act  1996.  Komisja  była  więc  uprawniona  do  rozpatrywania  wszelkich  skarg 
wnoszonych na nieuczciwe działania nadawców, które stanowią nieuzasadnione naruszenie prywatności, 
nawet  gdy  skargę  tę  wnosi  osoba  prawna.  Przy  czym  wyraźnie  podkreślono  w  decyzji,  że  chodzi  tu  o 
naruszenie  prywatności  Dixons,  a  nie  osób  w  nim  zatrudnionych,  obecnych  akurat  wtedy  w  sklepie. 
Filmowanie  ukrytą  kamerą  uznano  za  nieuzasadnione,  mimo  że  celem  nadawcy  było  wyemitowanie 
nakręconego  materiału  w  programie  cieszącym  się  powszechną  renomą,  promującym  w  interesie 
publicznym  prawa  konsumentów.  Podstawowym  zarzutem  Komisji  był  brak  wcześniejszych  poszukiwań 
dziennikarskich prowadzonych tradycyjnymi metodami, wskazujących, że w tym sklepie łamane są prawa 
konsumenta, co mogłoby następnie w imię ochrony interesu publicznego dać podstawę do zastosowania 
środków  inwigilacji.  Dodać  należy,  że  materiał  z  ukrytej  kamery  również  nie  zawierał  żadnych 
niepokojących zapisów. Dziennikarze po prostu próbowali "zarzucić wędkę" na chybił trafił, jak obrazowo 
określił to jeden z członków komisji. 

Lord  Woolf  MR  w  oparciu  o  orzecznictwo  Europejskiego  Trybunału  Praw  Człowieka  wydanego  na 

podstawie art. 8 i 10 Konwencji, a także mając na względzie treść ustawy o prawach człowieka, orzekł, że 
spółka  ma  prawo  wnosić  skargę  na  naruszenie  jej  prywatności.  Podkreślił  przy  tym,  że  ingerencja  w 
prywatność osoby fizycznej zwykle ma dużo poważniejsze konsekwencje niż w przypadku osoby prawnej. 
Jedna

kże  nie  oznacza  to,  że  nie  może  ona  być  dotkliwa  także  dla  osoby  prawnej.  Wobec  tego  jej 

działalność  o  "prywatnej  naturze"  wymaga  ochrony  przed  nieuzasadnioną  ingerencją  z  zewnątrz.  W 
szczególności Lord Woolf MR podał przykład podsłuchiwania z ukrycia obrad zarządu spółki przez osobę 
nieupoważnioną.  Uprawnionym  do  skargi  będą  oczywiście  poszczególni  członkowie  zarządu,  ale  swoje 
własne  prawo  posiada  w  tym  względzie  także  sama  spółka.  Ponadto  spółka  otrzymuje  i  wysyła 
korespondencję,  którą  traktować  należy  jako  jej  prywatną.  Ujawnienie  jej  zawartości  przez  nadawców 
programów  stanowiłoby  naruszenie  prywatności  spółki,  jeżeli  nie  można  byłoby  tego  uzasadnić 
przeważającym  interesem  publicznym.  Na  zarzut  wysunięty  przez  BBC,  że  takie  rozumowanie  może 
wykraczać  poza  minimalne  standardy  przyjęte  przez  The  Human  Rights  Act  na  podstawie  art.  8,  Lord 
Woolf MR odpowiedział, że jego interpretacja z pewnością nie stoi w konflikcie z samą Konwencją.

228

 

Ostatnim  zagadnieniem  poruszonym  w  orzeczeniu  była  prawidłowość  decyzji  BSC  w  kontekście 

posługiwania się ukrytą kamerą w miejscu dostępnym publicznie, a nie w "prywatnych" pomieszczeniach 
spółki, w odniesieniu do zdarzeń niemających poufnego charakteru. Sędziowie nie mieli wątpliwości, że 
fakt dostępności dla osób z zewnątrz nie wyklucza możliwości naruszenia prywatności. Istotne jest, że nie 
mając uzasadnionych podstaw do tego typu inwigilacji, ani zgody spółki, BBC wkroczyło w sferę, w której 
spółka  mogła  wymagać  poszanowania  jej  interesów.  Ponadto  z  uwagi  na  obecność  klientów 
nieświadomych  tego,  że  są  filmowani,  działanie  dziennikarza  z  BBC  prowadzić  mogło  nawet  do 
uniemożliwienia  dalszego  funkcjonowania  spółki  wskutek  utraty  klienteli  mogącej  sobie  nie  życzyć 
publikowania informacji, gdzie dokonuje się zakupów. 

Podsumowując,  sędziowie  stwierdzili,  że  filmowanie  osoby  ukrytą  kamerą  bez  jej  zgody  samo  w 

sobie  stanowi  ingerencję  w  prawo  do  poszanowania  prywatności,  gdyż  narusza  osobistą  autonomię 

background image

jednostki  i  odbiera  kontrolę  nad  wykorzystaniem  jej  osobowości.  Widać  wyraźnie,  że  prawo  do 
prywatności  zostało  potraktowane  bardzo  szeroko,  a  główny  nacisk  położony  został  raczej  na  kwestię, 
kiedy  ingerencja  może  być  uznana  za  uzasadnioną.  Należy  jednak  podkreślić,  że  tak  szeroki  zakres 
pojęcia  prywatności  w  odniesieniu  do  osoby  prawnej  został  przyjęty  jedynie  w  kontekście  wyznaczania 
standardów  działalności  mediów  masowych.  Od  wejścia  w  życie  ustawy  o  prawach  człowieka  upłynęły 
niecałe  trzy  lata,  trudno  więc  przewidywać,  jak  kształtować  się  będzie  zakres  tego  pojęcia  w  innych 
sytuacja

ch.  Nie  ulega  natomiast  wątpliwości,  że  kształtowanie  się  praktyki  orzeczniczej  w  zakresie 

ochrony  prywatności  osoby  prawnej  uzależnione  będzie  od  praktyki  Europejskiego  Trybunału  Praw 
Człowieka, jako że jego wyroki z mocy ustawy muszą być brane pod uwagę przez sądy angielskie. 

3. Ochrona dóbr osobistych osób prawnych w innych europejskich systemach prawnych   

 

Na  zakończenie  prezentacji  zasad  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  w  europejskich 

systemach  prawnych  nie  sposób  pominąć  milczeniem  rozwiązań  stosowanych  w  prawie  niemieckim  i 
prawie francuskim, jako że wywarły one duży wpływ na kształtowanie się prawa polskiego. Podstawową 
przyczyną uzasadniającą ograniczone zainteresowanie autorki tymi systemami prawnymi jest skromność 
regulacji ustawowej  w prawi

e niemieckim i francuskim odnoszącej się do omawianego zagadnienia oraz 

niestabilność poglądów orzecznictwa. 

Przystępując  do  przedstawienia  zasad  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  w  niemieckim 

kodeksie  cywilnym  zwrócić  należy  przede  wszystkim  uwagę  na  to,  że  nie  ma  w  nim  przepisu,  który 
określałby  ogólne  zasady  ochrony  dóbr  osobistych  na  wzór  art.  23  polskiego  Kodeksu  cywilnego. 
Korzenie  ochrony  dóbr  osobistych  w  prawie  niemieckim  odnaleźć  można  natomiast  w  Konstytucji 
Federalnej,  która  gwarantuje  każdemu  prawo  do  swobodnego  rozwoju  swojej  osobowości.

229

  Na  tej 

podstawie sędziowie na początku lat 50. wypracowali teorię ogólnego prawa osobistego, które wyraża się 
w  prawie  każdej  jednostki  do  ochrony  i  poszanowania  jej  godności  i  osobowości.

230

  Podmiotem 

u

prawnionym  do  powoływania  się  na  prawo  osobowości  jest  również  osoba  prawna.

231

  Ochrona  ta 

przejawia  się  w  możliwości  uzyskania  odszkodowania  w  przypadku  naruszenia,  jak  i  żądania 
zastosowania  odpowiednich  środków  prewencyjnych  lub  prowadzących  do  zaniechania  istniejących  już 
naruszeń. Jest to konstrukcja do tej pory w przeważającej mierze wypływająca z orzecznictwa. Jedynym 
przepisem nawiązującym do tego zakresu jest art. 12 k.c.n., gwarantujący prawo do nazwiska. Mimo że 
początkowo  jego  zastosowanie  ograniczone  było  do  ochrony  nazwiska  osoby  fizycznej,  z  czasem 
orzecznictwo rozszerzyło jego zakres ochrony na nazwy osób prawnych.

232

 

Poza kodeksem znajdują się 

natomiast przepisy o ochronie wizerunku.

233

 

Należy podkreślić, że na orzecznictwo niemieckie w zakresie 

ochrony  praw  osobistych  wpływ  miała  również  Europejska  Konwencja  Praw  Człowieka  i  Podstawowych 
Wolności,  jako  że  została  ona  inkorporowana  do  prawa  wewnętrznego  i  w  hierarchii  formalnych  źródeł 
prawa otrzymała status ustawy. 

Normatywną  podstawę  dla  stosowanych  środków  ochrony  praw  osobistych  w  prawie  niemieckim 

stanowią  art.  823  i  art.  824  k.c.n.  Zawierają  one  ogólną  regulację  roszczeń  z  tytułu  czynów 
niedozwolonych.  Podmiotem  uprawnionym  do  powoływania  się  na  ochronę  przewidzianą  w  tych 
przepisach  jes

t również osoba prawna. Zgodnie z § 1 art. 823 k.c.n.: "ten, kto umyślnie lub nieumyślnie 

naraża  życie,  ciało,  zdrowie,  wolność,  mienie  albo  narusza  inne  prawo  osoby,  zobowiązany  jest  do 
naprawienia  wyrządzonej  szkody".

234

 

W  rezultacie  odpowiedzialność  deliktowa  uzależniona  jest  od 

spełnienia  dwóch  podstawowych  przesłanek:  po  pierwsze  działanie  sprawcy  musi  być  bezprawne  i  po 
drugie  - 

zawinione.  Pewne  utrudnienie  w  stosowaniu  tego  przepisu  wiąże  się  z  tym,  że  ciężar  dowodu 

owego zawinienia spoczywa na powodzie. 

Katalog  dóbr  osobistych,  które  objęte  są  zakresem  przedmiotowym  cytowanego  artykułu,  nie  jest 

zamknięty. Zasadniczo mieści się w jego zakresie ogólne prawo osobistości, za pośrednictwem którego 
chronić  można  nazwisko  i  nazwę,  wizerunek,  dobre  imię,  prywatność  i  prawo  do  wolnego  rozwoju 
osobowości. Przepis ten może być również podstawą odpowiedzialności za rozpowszechnianie informacji 
prawdziwych  o  prywatnym  życiu  powoda,  jeżeli  ich  ujawnienie  prowadzić  będzie  do  niepotrzebnej, 
poważnej  kompromitacji.

235

 

W  takiej  sytuacji  konieczne  jednak  będzie  wykazanie,  że  zachowanie 

pozwanego  stanowiło  poważne  naruszenie  prawa  osobistego  powoda,  uniemożliwiające  mu  swobodny 
rozwój  osobowości.

236

 

Szczególne  znaczenie  dla  ochrony  dobrego  imienia  posiada  art.  824  §  1  k.c.n., 

stanowiący, że "ten, kto stwierdza lub rozpowszechnia niezgodny z prawdą fakt, narażający zaufanie do 
osoby lub wyrządzający jej inną szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia także wtedy, gdy wprawdzie 
nie  znał  prawdy,  ale  znać  ją  powinien".

237

  Pr

zepis  ten  odnosi  się  wyłącznie  do  twierdzeń  co  do  faktów. 

background image

Zasadniczo  więc  na  tej  podstawie  ochronie  podlegać  będzie  dobre  imię  powoda  przed  naruszeniami 
polegającymi na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji, poniżających go w oczach innych osób, 
szko

dzących osobistej renomie, jak i ośmieszających go. 

Podstawową  przesłanką  odpowiedzialności  sprawcy  jest  jego  bezprawne  działanie.  Pojęcie 

bezprawności  jest  jednak  zagadnieniem  szczególnie  problematycznym  w  nauce  prawa  niemieckiego.  Z 
jednej strony znaleźć można wypowiedzi, wedle których bezprawność ma miejsce wtedy, gdy dochodzi do 
naruszenia dobra chronionego prawem, a z drugiej spotkać można twierdzenia, w których skutek nie jest 
tak istotny jak ocena samego postępowania sprawcy.

238

 

Dla możliwości pociągnięcia sprawcy naruszenia 

do odpowiedzialności istotne znaczenie mają ponadto okoliczności wyłączające bezprawność, do których 
zalicza się zgodę poszkodowanego, działanie w uzasadnionym interesie, obronę konieczną, stan wyższej 
konieczności i samopomoc.

239

 

Cywilnoprawna  ochrona  realizowana  jest  przede  wszystkim  poprzez  roszczenie  odszkodowawcze. 

Natomiast  zgodnie  z  art.  253  k.c.n.  zadośćuczynienie  może  być  zasądzone  tylko  w  przypadkach 
przewidzianych  w  ustawie.  Brak  normatywnych  podstaw  do  stosowania  tego  środka  w  przypadku 
naruszenia  dóbr  osobistych  początkowo  istotnie  ograniczał  odpowiedzialność  sprawcy.  Dopiero 
orzecznictwo  Trybunału  Związkowego  dało  podstawę  do  uznania  dopuszczalności  rekompensaty 
finansowej  w  omawianym  zakresie,  ograniczając  ją  jednak  do  najpoważniejszych  naruszeń.  Oprócz 
środków  majątkowych  poszkodowany  może  wystąpić  również  z  roszczeniem  o  zaniechanie  oraz  z 
roszczeniem  o  usunięcie  skutków  naruszenia,  które  przybrać  może  formę  publikacji  stosownego 
oświadczenia. Jeżeli do naruszenia jeszcze nie doszło, ale zagraża ono i jest to zagrożenie szczególnie 
poważne,  sędzia  może  wydać  nakaz  o  charakterze  prewencyjnym,  na  przykład  uniemożliwiający 
publikację informacji. Środek ten musi być jednak stosowany ze szczególną ostrożnością, gdyż nie może 
w  sposób nieuzasadniony godzić w inne konstytucyjnie chronione dobro, jakim jest swoboda  wyrażania 
poglądów.  Ponadto  z  art.  2  konstytucji  wyprowadzono  także  prawo  do  opublikowania  sprostowania 
prasowego,  które  następnie  zagwarantowane  zostało  przez  ustawodawstwa  poszczególnych  landów.

240

 

Wobec  tego  poszkodowani  w  wyniku  publikacji  prasowej  domagać  się  mogą  również  sprostowania  w 
oparciu o prawo prasowe. 

Interesującą  ewolucję  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych  przeszło  prawo  francuskie.  Miało  ono 

wprawdzi

e  istotny  wpływ  na  prawo  polskie,  ale  podkreślić  należy,  że  akurat  w  dziedzinie  ochrony  dóbr 

osobistych ustawodawstwo polskie było zawsze bardziej rozwinięte niż francuskie. Konstytucja Francji nie 
wspomina o prawie do poszanowania życia prywatnego, ale ponieważ państwo to ratyfikowało Europejską 
Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, było zobowiązane do zapewnienia jego ochrony w 
prawie  wewnętrznym.  Mimo  to,  do  1970  r.  we  francuskim  systemie  prawnym  nie  istniała  ustawowa 
podstawa  dla  ochrony  pry

watności.  W  konsekwencji  sądy  francuskie  zmuszone  zostały  do 

zaakceptowania  szerokiego  stosowania  art.  1382  k.c.f.,  stanowiącego  podstawę  do  odpowiedzialności 
deliktowej. Jednakże wadą tej regulacji była konieczność realizacji przesłanek deliktowych. W związku z 
tym  powód  musiał  wskazać,  że  w  wyniku  zawinionego  działania  pozwanego  poniósł  szkodę,  co  w 
przypadku  naruszenia  prawa  osobistego  wielokrotnie  było  bardzo  utrudnione.

241

 

Sądy  stopniowo  coraz 

szerzej  interpretowały  pojęcie  szkody  w  sprawach  tego  typu,  domniemując  wręcz  powstanie  szkody  w 
wyniku zachowania bezprawnie ingerującego  w  sferę prawa osobistego,  szkody obejmującej uszczerbki 
majątkowe, jak i niemajątkowe.

242

 

Trudno jednak wskazać jakieś konkretne zasady określania wysokości 

przyznawanego  odszk

odowania,  gdyż  sędziowie  ustalali  ich  wysokość  swobodnie  na  podstawie 

okoliczności konkretnej sprawy. 

Istotne  wzmocnienie  ochrony  dóbr  osobistych  nastąpiło  dopiero  w  wyniku  nowelizacji  francuskiego 

kodeksu cywilnego na podstawie ustawy z 17 lipca 1970 r.

243

 Wprowadzono wtedy do kodeksu cywilnego 

artykuł 9, według którego każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego.

244

 

Główną zaletą 

tej  regulacji  było  umożliwienie  stosowania  środków  o  charakterze  prewencyjnym,  gdy  do  naruszenia 
jeszcze nie doszło, oraz środków prowadzących do zaniechania naruszeń. Dotychczasowy dorobek nauki 
prawa zasadniczo nie stracił na aktualności po wejściu w życie art. 9 k.c.f. Nadal pojęcie prywatności nie 
posiada swojej legalnej definicji, a jego treść wyznacza orzecznictwo i doktryna. Na tej podstawie można 
stwierdzić,  że  prawo  do  poszanowania  życia  prywatnego  to  prawo  każdego  do  swobodnego  określenia 
swojej egzystencji przy jak najmniejszej ingerencji z zewnątrz.

245

 Wypowiedzi przedstawicieli nauki prawa 

cywilnego wskazuj

ą, że obejmuje ono ochronę przed naruszeniem prawa do nazwiska, wizerunku, głosu, 

intymności, honoru, reputacji, korespondencji, mieszkania, zdrowia, wolności religijnej, relacji rodzinnych 
itp. W pewnych sytuacjach przyznaje się, że również informacje dotyczące majątku lub przychodów mogą 
zostać zaliczone do tej dziedziny.

246

 

W tym wypadku  kryterium rozstrzygającym jest uznanie ujawnienia 

background image

takiej informacji za istotne z punktu widzenia ważnego interesu publicznego. To samo dotyczy ponownego 
rozpowszechniani

a  informacji  o  czyimś  skazaniu,  gdy  nie  koresponduje  to  z  żadną  istotną  potrzebą 

publiczną. 

Jednakże  należy  zwrócić  uwagę,  że  redakcja  nowego  przepisu  stała  się  od  początku  przyczyną 

kontrowersji.  Z  literalnej  wykładni  art.  9  k.c.f.  wynika,  że  zastosowanie  środków  mających  uniemożliwić 
naruszenie  lub  doprowadzić  do  jego  zaniechania  zostało  ograniczone  do  przypadków  naruszenia 
intymności życia prywatnego (l'intimité de la vie privée). Powstało od razu pytanie o wzajemny stosunek 
użytych  w  omawianym  artykule  pojęć  "życie  prywatne"  i  "intymność  życia  prywatnego".  Ponieważ 
pozostało ono jak dotąd bez rozstrzygnięcia, środki ochrony przewidziane w art. 9 k.c.f. stosowane były w 
szerokim  zakresie  stanów  faktycznych.  Tendencja  ta  wzmocniona  została  także  przez  możliwość 
odwołania  się  do  art.  809  francuskiego  kodeksu  postępowania  cywilnego,  uprawniającego  do  żądania 
zastosowania  środków  niezbędnych  do  usunięcia  stanu  zagrożenia  powstaniem  szkody  lub 
powstrzymania  zachowań  będących  w  sposób  oczywisty  bezprawnymi.  Uznano  bowiem,  że  artykuł  ten 
stanowi  podstawę  prawną  również  dla  ochrony  szeroko  rozumianych  interesów  osobistych.  Zasadniczo 
nadal  trudno  rozgraniczyć  zakresy  przedmiotowe  stosowania  art.  9  i  1382  k.c.f.,  tym  bardziej  że  w 
powództwach o naruszenie dóbr osobistych zwykle powołuje się oba artykuły. Francuski kodeks cywilny 
nie określa przesłanek wyłączających bezprawność naruszenia dobra osobistego. Nie oznacza to jednak, 
że  prawa  te  cieszą  się  ochroną  absolutną.  Analiza  orzecznictwa  wskazuje,  że  podstawową  przesłanką 
wyłączającą  odpowiedzialność  za  naruszenia  jest  właśnie  przeważający  interes  publiczny  oraz 
wcześniejsza zgoda poszkodowanego.

247

 

Tradycyjnie prawo francuskie uznaje osobę prawną za podmiot prawa.

248

 

Od lat toczy się tam jednak 

dyskusja  co  do  możliwości  powoływania  się  przez  te  podmioty  na  ochronę  praw  osobistych.

249

  Wybitny 

przedstawiciel doktryny P. Kayser już w latach siedemdziesiątych opowiedział się wyraźnie za istnieniem 
praw  osobistych  w  przypadku  osoby  prawnej.  Uważał  on,  że  osoba  prawna  wyposażona  jest  w  prawa 
analogiczne do praw osobistych osoby fizycznej. Pozbawiona jest ona jedynie tych praw, których istnienie 
nierozerwalnie związane jest z osobowością człowieka.

250

 W tej grupie tradycyjnie wymienia on prawo do 

wizerunku, nietykalności cielesnej i prawa osobiste autora. 

Prawo  francuskie  uznaje,  że  osoby  prawne  mogą  posiadać  prawa  o  różnorodnej  naturze.  Przede 

wszystkim osoby prawne mogą powoływać się na prawo do nazwy, którego nie należy jednak utożsamiać 
z  odpowiednim  prawem  osoby  fizycznej.

251

 

Wynika  to  z  faktu,  że  nazwa  osoby  prawnej  jest  wybrana  z 

reguły  przez  nią  samą,  podczas  gdy  osoba  fizyczna  nie  ma  wpływu  na  wybór  swojego  nazwiska. 
Zasadniczo  też  ta  ostatnia  nie  może  zmienić  nazwiska,  podczas  gdy  osoba  prawna  takie  uprawnienie 
posiada.

252

 

Analizując jednak funkcję, jaką prawo to pełni w przypadku tych dwóch różnych podmiotów, 

nie  można  nie  zauważyć  podobieństwa.  Nazwa,  podobnie  jak  nazwisko  osoby  fizycznej,  identyfikuje 
osobę  prawną  występującą  w  stosunkach  prawnych  oraz  odróżnia  ją  od  innych  podmiotów  prawa. 
Przesądza  to  o  możliwości  uznania,  że  treść  tych  praw  jest  zasadniczo  taka  sama  w  przypadku  obu 
podmiotów prawa.

253

 

Mają więc one prawo żądania ochrony, gdy ktoś inny prawo to sobie uzurpuje lub 

gdy w inny sposób stwarza ryzyko konfuzji. 

Obok  nazwy,  do  podstawowych  atrybutów  niemajątkowych  osób  prawnych  należy  jej  siedziba 

(domicile

), rozumiana jako miejsce, gdzie zgodnie ze statutem znajdują się jej organy.

254

 

Coraz częściej 

wspomina się również o narodowości osoby prawnej. Narodowość określana jest na podstawie siedziby 
osoby  prawnej.  Umożliwia  ona  wskazanie,  czyjej jurysdykcji  podlega  dany  podmiot  oraz  z  czyjej  opieki 
dyplomatycznej może korzystać.

255

 

Ciekawe wydaje się uznanie już w latach 70., że osoba prawna posiada prawo analogiczne do prawa 

do  poszanowania  życia  prywatnego.  Jak  podkreśla  P.  Kayser,  nie  chodzi  tu  o  życie  prywatne  w 
dosłownym rozumieniu, ale o życie wewnętrzne będące przeciwieństwem aktywności zewnętrznej osoby 
prawnej.

256

 

W odniesieniu do spółek autor mówi także o sekretach gospodarczych, które chroni się przed 

ujawnieniem osobom trzecim. Zwraca on jednak uwagę, że ich zawartość i charakter prawny nie został 
jeszcze sprecyzowany. 

Szczególnie  istotne  znaczenie  dla  możliwości  realizowania  przez  osobę  prawną  założonych  celów 

ma ochrona jej dobrego imienia. Już w XIX w. sąd apelacyjny w Seine uznał, że spółka handlowa może 
żądać  ochrony  swego  honoru.

257

 

Od  tamtej  pory  nie  kwestionuje  się  możliwości  ochrony  tego  typu 

interesów osobistych osób prawnych. Uznaje się, że posiadają one, podobnie jak osoba fizyczna, prawo 
do  ochrony  swego  honoru  przed  bezprawnymi  wypowiedziami  osób  trzecich,  mogących  pogorszyć  ich 

pozycję w oczach opinii publicznej (le droit ŕ la protection de son honneur).

258

 

Osoba prawna może żądać 

ochr

ony, niezależnie od tego, czy równocześnie takie samo prawo jej poszczególnych członków zostało 

background image

naruszone.  Konieczne  jest  wręcz  wykazanie,  że  to  jej  własne  interesy  osobiste  zostały  naruszone  w 
wyniku  działania  pozwanego.  Oznacza  to,  że  prawo  do  ochrony  honoru  osoby  prawnej  jest  odrębnym 
prawem  od  prawa  osoby  fizycznej  będącej  jej  członkiem,  nie  pokrywa  się  również  z  prawem  do 
występowania  w  imieniu  poszkodowanych  członków  o  ochronę  prawną,  przyznanym  niektórym  osobom 
prawnym na mocy przepisów szczególnych.

259

 

Charakter praw zaliczanych do praw osobistych jest zasadniczo podobny we  wszystkich systemach 

prawnych Europy. Podstawową cechą praw osobistych jest brak możliwości oszacowania ich wartości, co 
wynika z faktu, iż ich celem jest zapewnienie ochrony interesom o charakterze niemajątkowym.

260

 Prawa 

osobiste  są  prawami  niezbywalnymi,  gdyż ich  posiadacz  nie może  nimi  dysponować  w  taki  sposób,  jak 
dysponuje prawami majątkowymi. Nie należy jednak przekreślać na tej podstawie możliwości zawierania 
pewnych  porozu

mień,  których  przedmiotem  są  prawa  osobiste.  Dopuszczalne  jest  więc  w  wielu 

przypadkach  praw  osobistych  czerpanie  z  nich  korzyści  majątkowych.  Ponadto  konsekwencją 
powyższych cech jest również to, że prawa te nie mogą wygasnąć na skutek przedawnienia.

261

 

P

rawa osobiste chronione są przede wszystkim poprzez system roszczeń określonych w art. 9 k.c.f. 

Należy  jednak  podkreślić,  że  szczególną  pozycję  zajmuje  wśród  nich  prawo  do  nazwiska  posiadające 
odrębną regulację w kodeksie cywilnym. Zasadniczo z uwagi na szczególny charakter omawianych praw, 
jak już wyżej wspominano, większość roszczeń ma na celu doprowadzenie do zaniechania naruszeń lub 
usunięcia stanu zagrożenia naruszeniem, a ponadto usunięcie ich skutków. Każdy poszkodowany może 
żądać  zastosowania  przez  sąd  środków,  których  celem  byłoby  ograniczenie  rozmiaru  naruszenia  praw 
osobistych,  np.  zajęcia,  zakazu  publikacji,  opublikowania  wkładki  do  książki.

262

 

Środki  te  stanowią 

narzędzie cenzury, wobec tego mogą być stosowane tylko wówczas, gdy naruszenie uzasadnia to swoją 
powagą  i  ciężarem.  Ponadto  poszkodowany  może  domagać  się  zasądzenia  odszkodowania  za  szkody 
poniesione  w  wyniku naruszenia jego praw osobistych. Podkreślić należy, że sądy francuskie niezwykle 
szczodrze  wynagradzają  poszkodowanych,  przy  czym  trudno  odróżnić  kwoty  przyznawane  na  pokrycie 
uszczerbków  majątkowych  od  rekompensaty  uszczerbków  niemajątkowych,  gdyż  ich  zasądzenie 
następuje z reguły łącznie w postaci jednej kwoty. 

Konieczne wydaje się jeszcze wskazanie innego środka ochrony przyznanego poszkodowanemu w 

omawianym  zakresie  w  prawie  francuskim.  Na  podstawie  art.  13  §  1  ustawy  z  29  lipca  1881  r.  każda 
osoba,  której  dotyczyła  informacja  opublikowana  w  prasie,  może  skorzystać  z  prawa  do  odpowiedzi.

263

 

Uprawnienie to nie zależy od tego, jakie informacje zostały opublikowane na temat konkretnego podmiotu, 
ani  nawet  od  tego,  czy  podane  zostały  one  prawidłowo.  Wystarczy  bowiem  sama  wzmianka  na  czyjś 
temat,  by  osoba  ta  mogła  domagać  się  opublikowania  jej  odpowiedzi.  Podobne  uprawnienie  zostało 
zagwarantowane poszkodowanym publikacjami w mediach audiowizualnych. Zasady korzystania z prawa 
do odpowiedzi w tych przypadkach określone zostały w art. 6 ustawy z 29 lipca 1982 r. odnoszącej się do 
komunikacji audiowizualnej.

264

 

Początkowo  uważano,  że  prawo  do  odpowiedzi  nie  przysługuje  osobom  prawnym  działającym  dla 

zysku, a jedynie tym o charakterze non-profit

. Jednakże stosunkowo szybko Rada Konstytucyjna orzekła, 

że osoby prawne o celach gospodarczych znajdują się w takiej samej sytuacji jak organizacje  non-profit
gdy  narusza  się  ich  dobre imię. Wobec tego  pozbawienie  ich  prawa  do  odpowiedzi  byłoby  sprzeczne  z 
zasadą równości wobec prawa.

265

 

4. Podsumowanie   

 

Analizując  regulacje  prawne  funkcjonujące  w  różnych  państwach  europejskich  dostrzec  można 

istot

ne różnice, ale i podobieństwa w sposobie zapewniania ochrony prawom, które w Polsce zalicza się 

do  praw  osobistych.  Jednakże  cechą  łączącą  te  wszystkie  regulacje  jest  ich  pewna  otwartość  (open 
texture

),  celowa  niedookreśloność,  umożliwiająca  sądom  odgrywanie  pierwszoplanowej  roli  w  zakresie 

kształtowania  ochrony  dóbr  osobistych.  Podyktowane  jest  to  przede  wszystkim  koniecznością 
zapewnienia adekwatności regulacji prawnych do dynamicznie zmieniających się stosunków społecznych. 
W  niektórych  krajach  procesy  dostosowywania  prawa  i  orzecznictwa  do  zmieniających  się  warunków 
społecznych  przebiegają  wolniej,  w  innych  szybciej.  W  dużej  mierze  zależy  to  od  tego,  w  jaki  sposób 
system  prawny  reguluje  prawa  podmiotów  w  omawianym  zakresie.  Im  bardziej  rozbudowana  jest 
ustawowa  regulacja  roszczeń  służących  ochronie  praw  osobistych,  tym mniejsze jest  pole  dla  swobody 
oceny sądu oraz rozbieżności w odniesieniu do zakresu przyznanej ochrony prawnej. Zasadniczo sytuacja 
poszkodowanego  jest  szczególnie  korzystna  w  tych  systemach  prawnych,  gdzie  ustawa  wyraźnie 
wyposaża go we wszechstronne instrumenty ochrony, tak jak ma to miejsce w prawie szwajcarskim. 

background image

Dla tego opracowania podstawowe znaczenie ma jednak stwierdzenie, że w omawianych systemach 

osoba  prawna  traktowana  jest  jak 

podmiot  posiadający  pewną  sferę  swobody  kształtowania  swojego 

postępowania,  wolną  od  ingerencji  z  zewnątrz.  Pozostaje  to  w  ścisłym  związku  z  faktem,  że  we 
wszystkich  omawianych  systemach  prawnych  osoba  prawna  jest  wyraźnie  uznawana  za  podmiot 
posiadający  dobra  osobiste.  Ich  ochrona  odbywa  się  albo  za  pośrednictwem  regulacji  o  charakterze 
czysto  deliktowym,  albo  poprzez  konstrukcję  praw  osobistych.  Natomiast  wspólną  tendencją  jest  to,  że 
definiowanie  dóbr  osobistych  osób  prawnych  odbywa  się  w  omawianych  systemach  zawsze  przez 
odniesienie  ich  sytuacji  do  sytuacji  osoby  fizycznej.  Nie  pozostaje  to  bez  wpływu  na  sposób  określania 
przedmiotu  ochrony.  We  wszystkich  omawianych  systemach  prawnych  chronione  są  pewne  interesy  o 
charakterze niemajątkowym, nierozerwalnie związane z osobą prawną. Na podkreślenie zasługuje także 
uzasadnianie  tego  typu  ochrony  jej  znaczeniem  dla  możliwości  prawidłowego  funkcjonowania  i 
swobodnego rozwoju osoby prawnej. 

Między  poszczególnymi  systemami  prawa  w  Europie  nie  ma  też  zasadniczych  rozbieżności  co  do 

podstawowego katalogu dóbr osobistych. Przede wszystkim katalog ten zawsze pozostaje otwarty. Wśród 
dóbr  osobistych  należących  do  osoby  prawnej  wymienia  się  jej  dobre  imię,  nazwę,  nietykalność 
pomieszczeń,  tajemnicę  korespondencji,  a  nawet  sferę  swoistej  autonomii  wewnętrznej,  mającej  być 
odpowiednikiem  sfery  prywatności  osoby  fizycznej.  Wynika  to  z  powszechnego  zaakceptowania  -  jako 
swoistego standardu minimum - 

zakresu ochrony wynikającego z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka 

i  Podst

awowych  Wolności  oraz  z  orzecznictwa  Europejskiego  Trybunału  Praw  Człowieka.  Powyższe 

stwierdzenie  wynika  z  analizy  orzecznictwa  sądów  krajowych  w  omawianych  wcześniej  państwach 
europejskich,  w  których  odnaleźć  można  liczne  odwołania  zarówno  do  Konwencji,  jak  i  do  konkretnych 
spraw rozstrzyganych w Trybunale. Nawet wówczas, gdy brak jest tego typu wyraźnego nawiązania, nie 
można  nie  zauważyć  tendencji  do  posługiwania  się  przez  sędziów  krajowych  aksjologią  i  argumentacją 
podobną do tej, która jest nam znana z orzecznictwa Trybunału. 

Ta zależność jest szczególnie widoczna na przykładzie prawa angielskiego, gdzie w praktyce dopiero 

ratyfikacja  Konwencji  wymusiła  wprowadzenie  odpowiednich  środków  prawnych,  jak  i  dostosowanie  już 
istniejących do ochrony szeroko rozumianej prywatności. W pozostałych państwach wpływ ten jest może 
mniej  widoczny,  co  wynika  jedynie  z  tego,  że  w  chwili  wprowadzania  Konwencji  istniał  tam  już  poziom 
ochrony prywatności mniej więcej odpowiadający standardom Rady Europy. Dalszy ich rozwój mógł więc 
przebiegać ewolucyjnie, stopniowo rozszerzając zakres cywilnoprawnej ochrony w zgodzie z kierunkami 
wyznaczonymi przez orzecznictwo Trybunału. Oczywiście mimo poszanowania w ten sposób określonych 
standardów, poszczególne systemy prawne nadal zachowują swoje odrębności. Jest to możliwe, dlatego 
że Konwencja nie narzuca sposobu, w jaki ma być zapewniana ochrona prywatności, ani jaki ma być jej 
maksymalny zakres przedmiotowy. Jedynym kryterium ograniczającym ustawodawców w poszczególnych 
systemach p

rawnych jest zgodność proponowanych w tym zakresie regulacji z Konwencją. 

Podstawowe  rozbieżności  dotyczą  sposobu  określania  momentu,  kiedy  doszło  do  naruszenia  dóbr 

osobistych  osób  prawnych.  W  niektórych  systemach  bezprawność  naruszenia  domniemywa  się, 
pr

zerzucając  tym  samym  ciężar  dowodu  co  do  charakteru  zachowania  ingerującego  w  cudze  dobra 

osobiste na pozwanego. Istnieją też rozwiązania obligujące poszkodowanego do wykazania, że sprawca 
wyrządził mu szkodę, a ponadto, że można przypisać mu winę. Nie można jednak nie zauważyć, że nawet 
w tych systemach, gdzie ciężar dowodu spoczywa na poszkodowanym, orzecznictwo wskazuje na daleko 
idące  złagodzenie  tego  wymogu.  Ponadto  ocena  tego,  czy  miało  miejsce  naruszenie  oraz  identyfikacja 
niemajątkowych  interesów  osoby  prawnej,  odbywa  się  wszędzie  przy  zastosowaniu  kryteriów 
obiektywnych.  Zasadniczo  też  ustalenie  naruszenia  dóbr  osobistych  nie  zależy  od  oceny  nastawienia 
sprawcy.  Natomiast  okoliczności,  które  przywołuje  on  na  usprawiedliwienie  swojego  zachowania,  mogą 
prowadzić  do  wyłączenia  bezprawności  jego  zachowania.  W  tym  zakresie  zauważyć  można  pewną 
tendencję  wspólną  wszystkim  omawianym  systemom.  Mianowicie  za  okoliczności  wyłączające 
bezprawność  naruszenia  dóbr  osobistych  uważa  się  zgodę  poszkodowanego,  działanie  na  podstawie 
upoważnienia ustawowego, jak i działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego. 

W omawianych systemach ochrona dóbr osobistych osób prawnych dokonuje się za pośrednictwem 

środków  majątkowych  i  niemajątkowych.  Co  do  tych  pierwszych,  charakterystyczne  jest,  że  ich 
zasądzanie  dopuszczalne  jest  także  dla zrekompensowania  uszczerbków  niemajątkowych  poniesionych 
przez  osoby  prawne  w  wyniku  naruszenia  ich  dóbr  osobistych.  Natomiast  nie  ulega  wątpliwości,  że 
podstawową  rolę  odgrywają  w  tym  zakresie  środki  o  charakterze  niemajątkowym,  gdyż  to  one  przede 
wszystkim umożliwiają zapobieganie naruszeniom praw osobistych bądź ograniczają ich skutki, gdy już do 
nich dojdzie. Wśród nich wymienić można żądanie zaniechania naruszeń, usunięcia skutków, najczęściej 

background image

przybierające  postać  stosownych  oświadczeń  sprawcy  naruszenia,  jak  i  środki  o  charakterze 
prewencyjnym, np. w postaci zakazu publikacji informacji. 

Rozdział II  

Dobra osobiste osób prawnych w prawie polskim - uwagi ogólne   

 

W  tej  części  opracowania  rozważania  będą  się  koncentrować  wyłącznie  wokół  ochrony  dóbr 

osobistych  osób  prawnych  w  prawie  polskim.  Zaprezentowany  zostanie  dorobek  przedstawicieli  nauki 
prawa  cywilnego  oraz  orzecznictwa  w  tym  zakresie.  Rozpocząć  należy  jednak  od  krótkiej  wzmianki 
historycznej, jako że kontrowersje wokół zagadnienia dóbr osobistych osób prawnych obecne były już w 
czasie prac nad unifikacją i kodyfikacją prawa cywilnego w Sekcji Prawa Cywilnego Komisji Kodyfikacyjnej 
działającej  w  okresie  międzywojennym.

266

 

Powstały  wtedy  dwa  projekty  rozdziału  o  osobach  prawnych, 

prezentujące  odmienne  koncepcje  ich  ochrony.  Jako  pierwszy  przedstawiony  został  projekt  profesora 
Uniwersytetu  Lwowskiego  E.  Tilla.  Składał  się  on  z  33  paragrafów  podzielonych  na  trzy  części: 
postanowienia o

gólne, korporacje prywatne (stowarzyszenia) oraz fundacje. Źródłem inspiracji autora było 

ustawodawstwo  niemieckie  i  szwajcarskie.  Natomiast  podstawowym  założeniem  konstrukcyjnym  dla 
proponowanej regulacji było przyjęcie teorii realności osoby prawnej. 

E. 

Till  zdecydowanie  odrzucał  twierdzenie,  że  jedynym  rzeczywistym  podmiotem  prawa  może  być 

człowiek,  a  osoba  prawna  jest  jedynie  tworem  sztucznym,  wymyśloną  konstrukcją  prawną.  Uznawał  on 
osoby  prawne  za  formy  wytworzone  przez  życie  społeczne  w  celu  realizacji interesów  życiowych  ludzi. 
Według  niego  nie  były  one  tworami  prawnymi,  ale  społecznymi,  a  prawo  umożliwiało  im jedynie  branie 
udziału  w  obrocie  cywilnoprawnym. Wobec  tego  podmioty te  powinny  posiadać  równorzędne  miejsce  z 
osobami  fizycznymi  w  systemie  p

rawa,  z  czego  wynika  konieczność  uznania,  że  ich  zdolność  prawna 

obejmuje wszelkie prawa i obowiązki, które nie są uwarunkowane naturalnymi przymiotami człowieka.

267

 

Co do tego, czy osoba prawna może mieć inne prawa niż majątkowe, autor nie podjął wyraźnej decyzji. 
Była ona bowiem uzależniona od rozstrzygnięcia co do charakteru prawnego spółek, które nie zostało na 
tym  etapie  prac  komisji  kodyfikacyjnej  jeszcze  osiągnięte.  Podkreślił  jednak,  że  możliwość  posiadania 
przez  osoby  prawne  praw  o  charakterze  niem

ajątkowym  zależeć  będzie  od  tego,  jaka  będzie  ogólna 

regulacja  kodeksu  cywilnego  odnosząca  się  do  "prawa  osobowości",  np.  prawo  do  nazwiska,  czci, 
tajemnicy i inne. Był również zdania, że osoba prawna może powoływać się na czynne prawo wyborcze, 
prawo  do  n

arodowości  i  języka,  prawo  do  swobody  wypowiadania  zdania.

268

  Projekt  ten,  mimo  wielu 

interesujących rozwiązań, nie uzyskał aprobaty członków komisji. 

Dyskusje  wokół  niego  zaowocowały  jednak  przygotowaniem  przez  I.  Koschembahra-Łyskowskiego 

alternatywnego 

projektu. Był on już dużo szerszy, gdyż obejmował całość przepisów ogólnych do kodeksu 

cywilnego,  w  sumie  169  artykułów.  Podstawowym  założeniem  było  odrzucenie  koncepcji  praw 
podmiotowych,  na  rzecz  uznania,  że  z  przepisów  prawa  wynikają  dla  ludzi  normy  postępowania.  W 
uregulowaniu odnoszącym się do podmiotów prawa przeczytać można, że "osoba prawna to zbiorowość, 
bądź  osób,  bądź  rzeczy,  która  służąc  dozwolonemu  celowi  społecznemu  lub  gospodarczemu,  w  akcie 
ustanawiającym  zbiorowość  wyrażonemu,  występuje  jako  jedność,  ma  ustrój  i  warunki  oraz 
przedstawicielstwo  dla  zapewnienia  rzeczywistego  celu,  a  nadto  zarejestrowana  jest  przez  właściwą 
władzę rejestrującą lub w inny sposób podlega nadzorowi państwa" (art. 85). 

Podobnie jak autor pierwszego projektu, I. Koschembahr-

Łyskowski traktował osobę prawną na równi 

z  osobami fizycznymi  w  zakresie  ich  praw  i  obowiązków,  z  wyjątkiem  prawa  rodzinnego  i  spadkowego. 
Wyraźnie  natomiast  opowiedział  się  za  uznaniem  prawa  tych  podmiotów  do  ochrony  dóbr  osobistych. 
Poza  ogólnym  stwierdzeniem  na  ten  temat  zawartym  w  art.  86  brakuje  jednak  innych  wskazówek 
określających  zakres  tej  ochrony.  Natomiast  w  części  odnoszącej  się  do  osób  fizycznych  w  art.  45 
znajdujemy  przepis  mówiący,  że  osobistość  człowieka  objęta  jest  szczególną  ochroną  prawa,  w 
szczególności jego wolność, swoboda działania prawnego, wnoszenia powództwa w obronie swych praw, 
cześć, ustalona przez własne postępowanie, nazwisko i znaki osobiste. Ochrona ta miała mieć charakter 
obiektywny. Projekt spotkał się z poważną krytyką jako zbyt rozwlekły, nieprecyzyjny, kazuistyczny i przez 
to  nieprzydatny  w  praktyce.  Autorowi  zarzucano,  że  bardziej  przypomina  on  podręcznik  akademicki  niż 
zbiór przepisów.

269

 

Niestety  wybuch  wojny  przerwał  prace  nad  kodyfikacją  prawa  cywilnego.  Udało  się  jedynie 

doprowadzić  do  zakończenia  prac  nad  kodeksem  zobowiązań,  który  wprowadzony  został 
rozporządzeniem  Prezydenta  z  27  października  1933  r.

270

 

Zagadnienie  ochrony  dóbr  osobistych  nie 

background image

znalazło w nim swojego miejsca, poza przepisami dotyczącymi zadośćuczynienia. Według art. 157 tego 
kodeksu  zadośćuczynienie  za  cierpienia  fizyczne  i  krzywdę  moralną  przysługiwało  w  przypadkach 
wskazanych w ustawie. Były one jednak ograniczone do uszkodzenia ciała, wywołania rozstroju zdrowia, 
pozbawienia wolności oraz kwalifikowanego skłonienia kobiety lub małoletniego do poddania się czynowi 
nierządnemu.  Natomiast  pamiętać  należy,  że  równocześnie  istniały  regulacje  umożliwiające  żądanie 
pokutnego także w innych przypadkach.

271

 

Ogromną rolę odgrywała w tym zakresie ustawa o zwalczaniu 

nieuczciwej konkurencji, prawo wynalazcze oraz prawo autorskie. Po zakończeniu wojny podjęto dalsze 
prace zmierzające do unifikacji prawa cywilnego w Polsce, jednakże nie wznowiono działalności Komisji 
Kodyfikacyjnej.  Jej  zadania  miał  realizować  Departament  Ustawodawczy,  działający  przy  Ministerstwie 
Sprawiedliwości.

272

 

Bardzo szybko wydał on kilka dekretów fragmentarycznie regulujących zagadnienia z 

zakresu prawa cywilnego, między innymi dekret o przepisach ogólnych prawa cywilnego.

273

 Do

tknięty był 

on jednak pewnymi wadami, co doprowadziło do zastąpienia go w 1950 r. ustawą o tym samym tytule.

274

 

Z  uwagi  jednak  na  ogólną  krytykę  sposobu  prowadzenia  prac  kodyfikacyjnych  w  1956  r.  powołana 

została  Komisja  Kodyfikacyjna  przy  Ministrze  Sprawiedliwości,  w  ramach  której  wyodrębniono  Zespół 
Prawa  Cywilnego  Materialnego.  W  jego  skład  weszli  m.in.  A.  Wolter,  W.  Czachórski,  A.  Szpunar,  J. 
Gwiazdomorski.  Efektem  prac  tego  zespołu  było  przygotowanie  projektu  kodeksu  cywilnego,  który 
ostatecznie  został  uchwalony  przez  sejm  w  1964  r.

275

 

Wypada  zauważyć,  że  określone  wtedy  zasady 

ochrony  dóbr  osobistych  osób  fizycznych  i  osób  prawnych  obowiązują  do  dnia  dzisiejszego  w  formie 
praktycznie  niezmienionej.

276

 

One  też  będą  stanowić  podstawowe  źródło  normatywne  dla 

przeprowadzonej poniżej analizy. 

1. Teoretyczne problemy związane z pojęciem dóbr osobistych osób prawnych w prawie 

polskim   

 

Problematyka  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  wzbudza  ostatnio  stosunkowo  duże 

zainteresowanie,  głównie  dzięki  systematycznie  wzrastającej  liczbie  orzeczeń  dotyczących  tego 
zagadnienia. Nadal jednak nie udaje się usystematyzować zasad ochrony udzielonej w przepisach prawa 
dobrom  osobistym  osób  prawnych  ze  względu  na  rozbieżności  w  orzecznictwie  i  wśród  przedstawicieli 
doktr

yny co do katalogu dóbr osobistych i środków ich ochrony. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy 

są  trudności  w  definiowaniu  kluczowego  pojęcia  w  tym  zakresie,  a  mianowicie  "dobra  osobistego". 
Pamiętać należy, że nie istnieją odrębne regulacje prawne ochrony dóbr osobistych dla poszczególnych 
kategorii podmiotów prawa. Z uwagi na to podstawą prawną ochrony osób prawnych w tym kontekście są 
przepisy dotyczące osób fizycznych, co oczywiście rodzi wiele pytań. 

Przede wszystkim ustawodawca zdaje się sugerować w art. 43 k.c., że możliwe jest jednolite ujęcie 

dóbr  osobistych  przysługujących  osobom  fizycznym  i  prawnym.  Jednakże  z  uwagi  na  to,  że  te  dwie 
kategorie  podmiotów  prawa  charakteryzują  się  odmiennymi  cechami,  przede  wszystkim  należy 
zastanowić  się  nad  tym,  jakie  wynikają  z  tego  konsekwencje  w  omawianym  zakresie.  Ponadto  w 
przypadku  osób  prawnych  nie  można  mówić  o  jakimkolwiek  subiektywizmie  w  definiowaniu  zarówno 
poszczególnych  dóbr  osobistych,  jak  i  samego  ich  naruszenia.  Pozostaje  jeszcze  system  sankcji  i 
p

odstawowe pytanie, czy osobie prawnej przysługują wszystkie roszczenia, które posiada osoba fizyczna 

w związku z naruszeniem jej dóbr osobistych. Inną kwestią, już o charakterze de lege ferenda, jest to, czy 
roszczenia  te  są  wystarczające  i  skuteczne  w  przypadku  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych. 
Rozstrzygnięcie tych pytań może mieć ogromne znaczenie praktyczne. 

W  Kodeksie  cywilnym  istnieje  tylko  jeden  artykuł  odnoszący  się  bezpośrednio  do  dóbr  osobistych 

osób prawnych. Artykuł 43 stanowi, że przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych stosuje się 
odpowiednio  do  osób  prawnych.  Wnioskować  z  niego  można  o  posiadaniu  przez  osoby  prawne  dóbr 
osobistych,  a  ponadto  o  uznaniu  ich  za  przedmiot  ochrony  prawnej.  Nie  jest  to  jednak  jedyna  możliwa 
interpreta

cja.  Można  się  spotkać  z  wypowiedziami,  że  odwołanie  się  przez  ustawodawcę  do  tych 

konkretnych  przepisów  nie  oznacza  jeszcze  automatycznie  uznania  osób  prawnych  za  podmioty 
posiadające  dobra  osobiste.

277

 

Z  uwagi  na  charakter  zarobkowy  działalności  prowadzonej  przez 

większość  osób  prawnych  zwolennicy  powyższego  poglądu  uważają,  że  literalna  wykładnia  art.  43  nie 
przesądza charakteru prawnego dóbr osób prawnych chronionych na tej podstawie. Można się domyślać, 
jakie jest założenie, na którym opiera się tego typu interpretacja. Według jej zwolenników ustawodawca w 
art.  43  k.c.  nie  przesądził  kwestii  istnienia  dóbr  osobistych  osób  prawnych,  a  jedynie  zamierzał  objąć 
ochroną  prawną  pewną  kategorię  interesów  tych  podmiotów  z  uwagi  na  niedostatki  dotychczasowej 
och

rony, bądź też jej brak. W konsekwencji podkreślają oni, że dopuszczalna byłaby interpretacja art. 43 

background image

k.c. pozwalająca na tej podstawie na ochronę nawet dóbr osób prawnych o charakterze majątkowym.

278

 

Trudno  jednak  zaakceptować  powyższą  interpretację  art.  43  k.c.  Przeciwko  niej  przemawiają 

następujące  argumenty.  Po  pierwsze  w  odniesieniu  do  osób  fizycznych  kryterium  decydującym  o 
możliwości przyznania ochrony prawnej na  podstawie art. 23 i 24 k.c. nigdy nie był rodzaj prowadzonej 
przez  nie  działalności.  Tak  samo  bowiem  wygląda  ochrona  dóbr  osobistych  osób  fizycznych  będących 
przedsiębiorcami,  jak  i  tych,  które  żadnej  działalności  zawodowej  nie  wykonują.  Kryterium  rodzaju 
prowadzonej aktywności nie wpływa więc na charakter prawny dobra chronionego na podstawie art. 23 i 
24  k.c.  Po  drugie,  zdaniem  autorki,  trudno  uznać,  że  w  przypadku  osób  prawnych  wskazane  przepisy 
chronić  miałyby  dobra  majątkowe,  skoro  ustawodawca  ustanowił  już  odrębną  regulację  prawną,  której 
zakres  obejmuje  wyłącznie  ochronę  praw  majątkowych.  Można  oczywiście  uznać,  że  działanie  takie 
byłoby  uzasadnione  tylko  wtedy,  gdyby  celem  art.  43  k.c.  było  umożliwienie  korzystania  z  roszczeń 
określonych w art. 24 k.c. dla ochrony majątkowych interesów osoby prawnej. Trudno jednak wniosek ten 
zaakceptow

ać,  gdyż  w  wyniku  tego  powstałaby  znacząca  dysproporcja  w  zakresie  ochrony  interesów 

majątkowych osób prawnych i osób fizycznych, skoro te ostatnie mogłyby stosować środki określone  w 
art. 24 k.c. jedynie dla ochrony praw osobistych. Ponadto powyższa interpretacja, podająca w wątpliwość 
posiadanie  przez  osoby  prawne  dóbr  osobistych,  może  sugerować  istnienie  po  stronie  tej  kategorii 
podmiotów  interesów  niemajątkowych  innych  niż  te,  które  tradycyjnie identyfikuje  się  za  pośrednictwem 
koncepcji  dóbr  osobistych.  Ich  poszukiwanie  na  podstawie  art.  43  k.c.  będzie  jednak  nieuchronnie 
prowadzić do posługiwania się charakterystyką właściwą pojęciu dobra osobistego, wobec tego dlaczego 
nie nazywać zidentyfikowanych tym sposobem interesów prawnych dobrami osobistymi. 

T

reść  art.  43  k.c.  jest  przyczyną  jeszcze  innych  kontrowersji.  Najpoważniejsze  z  nich  powoduje 

posłużenie  się  w  jego  tekście  słowem  "odpowiednio"  przy  jednoczesnym  odesłaniu  do  przepisów,  które 
same w sobie cechują się niedookreślonym charakterem i wymagają interpretacji. Ponadto ze względu na 
blankietowy  charakter  tego  przepisu  nie  wynika  z  niego,  jakie  konkretnie  dobra  osobiste  chronione  są 
przez prawo cywilne. Kontrowersje wzbudza również kwestia określenia, czyje prawa chronione są na tej 
podstawie. Wykładnia językowa wskazuje, że zakres podmiotowy tego przepisu obejmuje tylko jednostki 
organizacyjne  wyposażone  przez  ustawodawcę  w  osobowość  prawną,  co  pozostawiałoby  poza  jego 
zakresem  cały  szereg  podmiotów  należących  do  grupy  tzw.  ułomnych  osób  prawnych.  Ostatnia 
nowelizacja Kodeksu cywilnego zdaje się rozstrzygać definitywnie ten problem w art. 33

1

, który nakazuje 

stosowanie  przepisów  o  osobach  prawnych  do  jednostek  organizacyjnych  niebędących  osobami 
prawnymi, jeżeli tylko ustawa przyznaje im zdolność prawną. 

1.1. Osobiste prawa podmiotowe   

 

Na  gruncie  prawa  cywilnego  ochrona  dóbr  osobistych  realizowana  jest  poprzez  konstrukcję  praw 

podmiotowych  odpowiadających  poszczególnym  dobrom  osobistym.  Zagadnienie  to  jest  jednym  z 
najtrudniejszych  w  nauce  prawa,  a 

co  za  tym  idzie,  jego  wnikliwa  analiza  wymagałaby  odrębnego 

opracowania. W tym miejscu przedstawione zostaną jedynie dominujące w tym względzie poglądy. 

Jako  pierwszy  teorię  osobistych  praw  podmiotowych  przedstawił  F.  Zoll.  Samo  prawo  podmiotowe 

definiowa

ł  on  jako  moc  jednostki,  uznaną  i  zabezpieczoną  przez  prawo.

279

 

Natomiast  treścią 

podmiotowego prawa osobistego jest "moc, która z nim (człowiekiem - przyp. aut.) powstaje, rozwija się i 
gaśnie,  a  która  tkwi  w  jego  ciele  i  życiu,  jego  czci  i  wolności".

280

  Tak  rozumiane  prawa  osobiste  autor 

zaliczył  do  praw  bezwzględnych  i  nierozerwalnie  związanych  z  podmiotem  uprawnionym.  Jednocześnie 
przeciwstawiał je nie prawom majątkowym, a prawom, które mają przedmiot. Uważał bowiem, że prawa te 
nie posiadają "substratu, który by można wyróżnić jako przedmiot prawa".

281

 

Co ciekawe, równocześnie 

dopuszczał  majątkowy  charakter  praw  osobistych,  uznając,  że  "człowiek  sam  ze  względu  na  siłę 
zarobkową, jaka w nim tkwi, ma wartość majątkową".

282

 

Kolejnym  przedstawicielem  doktry

ny  prawa  zajmującym  się  prawami  podmiotowymi  był  S. 

Grzybowski.  Zaproponowana  przez  niego  definicja  prawa  podmiotowego  opiera  się  na  określeniu 
przyznanej podmiotowi stosunku prawnego przez normę prawną sfery prawnej możności postępowania, z 
którą  sprzężony  jest  obowiązek  nienaruszania  tej  sfery  przez  inne  osoby.

283

 

Takie  syntetyczne  ujęcie 

treści  stosunku  prawnego  podyktowane  zostało  brakiem  możliwości  wyczerpującego  wyliczenia 
wszystkich  uprawnień  podmiotu  prawa.  Wśród  różnych  typów  praw  podmiotowych  S.  Grzybowski 
wyróżnia  prawa  osobiste,  które  uważa  za  prawa  o  charakterze  bezwzględnym,  niemajątkowym  i 
nieprzenoszalnym, służące do ochrony ściśle osobistych interesów i stosunków podmiotu prawa.

284

 

Szczególny wpływ na kształtowanie się koncepcji osobistych praw podmiotowych w doktrynie prawa 

background image

miały  prace  Z.  Radwańskiego.  Prawo  podmiotowe  definiuje  on  poprzez  sytuację  prawną  wyznaczoną 
podmiotom  przez  obowiązujące  normy,  chroniące  ich  prawnie  uznane  interesy.  Składają  się  na  nią 
zachowania  podmiotu  uprawnionego 

i  sprzężone  z  nimi  obowiązki  innego  podmiotu  lub  podmiotów, 

zagwarantowane  przymusem  państwowym.

285

  Wobec  tego,  dla  uzasadnienia  istnienia  prawa 

podmiotowego  konieczne  jest  wskazanie  norm  prawnych,  które  przyznają  określonym  podmiotom 
uprawnienie  do  oznac

zonego  zachowania  się.

286

 

W  omawianym  kontekście  obowiązki  wyznaczane  są 

przez  określone  wartości  związane  z  osobą  uprawnionego.

287

 

Co  do  zasady  przyjęcie  takiej  metody 

regulacji ochrony interesów osobistych podmiotów prawa powoduje, iż naruszenie tego prawa jest zawsze 
bezprawne,  chyba  że  naruszający  wykaże  się  szczególnym  interesem  wyłączającym  bezprawność. 
Zwalnia  to  z  obowiązku  badania  nastawienia  sprawcy,  zanim  stwierdzi  się,  że  doszło  do  naruszenia. 
Rozkład  ciężaru  dowodu  jest  więc  korzystny  dla  poszkodowanego,  ponieważ  to  sprawca  musi  wykazać 
istnienie  faktów  uzasadniających  jego  ingerencję  w  sferę  cudzych  dóbr  osobistych.

288

 

Akceptację 

koncepcji  prawa  podmiotowego  wspiera  powszechne  uznanie  zgody  uprawnionego  jako  okoliczności 
wyłączającej bezprawność naruszenia oraz pozostawienie poszkodowanemu możliwości wyboru środków 
ochrony dóbr osobistych.

289

 

Alternatywą  dla  koncepcji  praw  podmiotowych  osobistych  jest  instytucjonalna  ochrona  dóbr 

osobistych  zaproponowana  przez  B.  Gawlika.

290

 

Autor  uważa,  że  ochrona  dóbr  osobistych  realizowana 

jest "przez ustanowienie norm postępowania, regulujących konflikty wartości i interesów we wzajemnych 
oddziaływaniach  społecznych".

291

 

Wobec  tego  ochrona  nie  jest  realizowana  przez  uznanie  określonego 

interesu  podmiotu  za  pr

awo  podmiotowe,  ale  przez  wprowadzenie  odpowiednich  nakazów  i  zakazów 

prawnych.  O  bezprawności  nie  rozstrzyga  więc  naruszenie  określonego  dobra  osobistego,  ale  samo 
zachowanie  sprzeczne  z  normą  postępowania.

292

 

Prawa  podmiotowe  pojawiają  się  dopiero  w  wyniku 

naruszenia  powszechnego  zakazu  bezprawnej  ingerencji  w  cudze  dobra  osobiste  i  mają  charakter 
wtórny.

293

 

Za  odrzuceniem  koncepcji  osobistych  praw  podmiotowych  opowiedziała  się  również  M. 

Lijowska.

294

 

Każda  z  powyższych  koncepcji  posiada  wady  i  zalety.  Opierając  się  na  teorii  osobistych  praw 

podmiotowych  zauważyć  należy,  że  ich  ochrona  jest  ograniczana  przez  istnienie  szeregu  przepisów 
wyłączających możliwość występowania z roszczeniami przez uprawnionego.

295

 

Trudno jednak uznać to 

za coś  wyjątkowego, gdyż do pewnego  stopnia podobnie wygląda sytuacja innych bezwzględnych praw 
podmiotowych.  Główne  problemy  w  funkcjonowaniu  tej  koncepcji  mają  swoje  źródło  w  niemożności 
jednoznacznego  określenia  przedmiotu  osobistych  praw  podmiotowych.  Stąd  wadą  koncepcji 
podm

iotowych  praw  osobistych  jest  niejasność  relacji  między  naruszeniem  dobra  osobistego  a 

bezprawnością zachowania powodującego to naruszenie. W szczególności powstaje pytanie, czy zgoda 
uprawnionego  powoduje  brak  naruszenia,  czy  tylko  wyłącza  jego  bezprawność.  Natomiast  przyjęcie 
koncepcji instytucjonalnej ochrony umożliwia uniknięcie tego typu trudności, skoro decydujące znaczenie 
ma  ocena,  czy  zachowanie  pozwanego  było  sprzeczne  z  normą  prawną.  Z  drugiej  jednak  strony 
niemożliwe  wydaje  się  wyczerpujące  uregulowanie  sytuacji  prawnej  podmiotu  prawa  w  odniesieniu  do 
jego  dóbr  osobistych  za  pośrednictwem  tak  skonstruowanej  ochrony  deliktowej. Ponadto  niebezpieczne 
wydaje  się  ustalenie  niejako  z  góry  hierarchii  ważności  konkurujących  ze  sobą  dóbr  i  interesów 
podl

egających  ochronie  prawnej.  Wobec  tego  istnieje  obawa,  że  przyjęcie  koncepcji  B.  Gawlika 

prowadziłoby  do  zmniejszenia  intensywności  ochrony  dóbr  osobistych.

296

 

Wydaje  się,  że  z  uwagi  na 

zagrożenia  sfery  dóbr  osobistych,  jakie  obecne  są  we  współczesnym  świecie,  szczególnie  ten  ostatni 
argument  uznać  trzeba  za  przekonujący. Wobec  tego  również  w  tym  opracowaniu  podstawę  rozważań 
stanowi  koncepcja  osobistych  praw  podmiotowych  jako  najbardziej  adekwatnego  środka  do 
zagwarantowania ochrony dóbr osobistych. 

1.2. M

onistyczna i pluralistyczna konstrukcja dóbr osobistych   

 

Rozważania nad pojęciem dóbr osobistych osób prawnych nie mogą być prowadzone w oderwaniu 

od  dotychczasowego  dorobku  nauki  prawa  cywilnego  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych  osób 
fizycznych. W kons

ekwencji konieczne wydaje się poruszenie kilku zagadnień podstawowych dla analizy 

pojęcia dobra osobistego oraz związanego z nim prawa osobistego. Po pierwsze należy się zastanowić 
nad kwestią ich normatywnej konstrukcji. 

Kontrowersje  wokół  cywilnoprawnej  ochrony  dóbr  osobistych  zaczynają  się  już  w  momencie  próby 

odpowiedzi na pytanie, czy na gruncie prawa cywilnego ochronie podlega jedno ogólne dobro osobiste, 
czy wiele odrębnych dóbr osobistych. Odpowiedź na to pytanie może mieć znaczenie dla konstruowania 

background image

jednego lub wielu praw osobistych. W tym zakresie wyróżnić można dwa podstawowe ujęcia: monistyczne 
i  pluralistyczne.  Koncepcja  monistyczna  ukształtowała  się  pod  przemożnym  wpływem  prawa 
niemieckiego,  a  zyskała  pewną  popularność  dzięki  pracom  F.  Zolla.

297

 

Poddana  została  jednak  ona 

gruntownej  krytyce  przez  zwolenników  koncepcji  pluralistycznej,  w  wyniku  czego  już  w  okresie 
obowiązywania art. 11 p.o.p.c. dominował pogląd o istnieniu wielu dóbr osobistych, mimo że przepis ten 
mówił o naruszeniu dobra osobistego  w liczbie pojedynczej.

298

 

Obecnie ze względu na treść art. 23 k.c. 

brak  jest  normatywnych  podstaw  do  przyjęcia  istnienia  jednego  ogólnego  dobra  osobistego,  i  w  tym 
kierunku podążyło również orzecznictwo i doktryna. 

Interesujące są jednak argumenty przedstawiane przez zwolenników ujęcia monistycznego. Ciekawy 

pogląd w tej sprawie prezentował A. Kopff, dla którego jednolite prawo osobistości nie jest tym samym, co 
jedno  dobro  osobiste  powstałe  w  wyniku  wyodrębnienia  cechy  charakterystycznej  dla  wszystkich 
poszczególnych dóbr osobistych. Autor uważał, że jednolite prawo osobistości chroni wiele jednostkowych 
dóbr  osobistych.

299

 

Uzasadnia  on  swój  pogląd  przede  wszystkim  koniecznością  przestrzegania  zasady 

zamkniętego  katalogu  praw  bezwzględnych,  korzyściami  płynącymi  z  ujednolicenia  orzecznictwa  oraz 
tym, że zakresy przedmiotowe poszczególnych dóbr osobistych krzyżują się, w związku z czym jedne i te 
same dobra osobiste są przedmiotem kilku uprawnień.

300

 

Natomiast  według  S.  Grzybowskiego  przydatność  koncepcji  monistycznej  ujawnia  się  przede 

wszystkim  wtedy,  gdy  w  grę  wchodzi  ochrona  dobra  niewymienionego  w  ustawie.

301

  W  takiej  sytuacji 

użyteczne  byłoby  dokonanie  oceny  na  podstawie  analizy  istnienia  cech  wspólnych  wszystkim  dobrom 
osobistym. Autor zastrzega pr

zy tym, że stworzona w ten sposób konstrukcja ogólnego dobra osobistego 

nie  mogłaby  zostać  zastosowana  przy  ustalaniu  naruszenia,  gdyż  w  takiej  sytuacji  niezbędne  jest 
wskazanie  konkretnego  dobra.

302

 

Co  do  zasady  S.  Grzybowski  ostatecznie  uwzględnia  także  elementy 

teorii pluralistycznej, podkreślając, że ochronie podlegają tylko poszczególne dobra osobiste. 

Niezmiernie  interesującą  opinię  w  tej  kwestii  wypowiedział  M.  Safjan,  łącząc  w  spójną  całość 

elementy  obu  rozważanych  koncepcji.

303

 

Uważa  on  mianowicie,  że  źródłem  dóbr  osobistych  człowieka 

jest  jego  godność.  W  związku  z  tym,  właśnie  poprzez  odniesienie  się  do  niej,  uzasadniać  należy 
rozszerzanie  zakresu  ochrony  art.  23  k.c.  o  nowe  dobra  osobiste.  Na  tej  podstawie  autor  uważa,  że 
istnieją  elementy  wspólne  dla  wszystkich  dóbr  osobistych,  co  pozwala  konstruować  ogólne  prawo 
osobistości  w  prawie  cywilnym.  Tak  rozumiane  jednolite  prawo  osobistości  stanowi  źródło  dla 
podmiotowych praw osobistych, którym odpowiadają dostatecznie skonkretyzowane dobra osobiste.

304

 

Koncepcja  jednolitego  dobra  osobistego  została  odrzucona  przez  praktykę  i  przeważającą  część 

doktryny  prawa  na  korzyść  poglądu  o  wielości  dóbr  osobistych  i  odpowiadających  im  praw 
podmiotowych.

305

 

Przeciw  tej  koncepcji  podnosi  się  przede  wszystkim  zarzut  braku  jednolitej  ochrony 

prawnej, która byłaby konsekwencją przyjęcia ogólnego prawa osobistego, oraz  wyraźne  sformułowanie 
art. 23 k.c. Konstrukcji ogólnego prawa  osobistego  nie można pogodzić z różnorodnością przedmiotów, 
które musiałoby ono obejmować, tym bardziej że ich naruszenia mogą się pojawiać w różnym czasie i w 
wyniku  różnych  działań.  W  ostatnim  czasiem  M.  Lijowska  rozważała  niezwykle  interesująco  kwestie 
zasadności  i  celowości  posługiwania  się  koncepcją  ogólnego  prawa  osobistości,  konkludując,  że  na 
gruncie  prawa  polskiego  nie  posiada  ona  żadnej  praktycznej  przydatności,  a  jej  wprowadzenie  uznać 
należy  wręcz  za  niecelowe  i  nieuprawnione.

306

 

Zgodzić  należy  się  z  J.  Piątowskim,  który  twierdzi,  że 

poszukiwanie cech wspólnych poszczególnym dobrom osobistym może mieć walor teoretyczno-myślowy, 
ale nie pozwala na konstruowanie jednego dobra osobistego, jako odrębnego przedmiotu ochrony, obok 
poszczególnych  dóbr  osobistych.

307

 

Także  Z.  Radwański  opowiada  się  za  przyjęciem  koncepcji 

pluralistycznej,  podk

reślając  jej  większą  operatywność  oraz  to,  że  stanowi  ona  "dogodną  podstawę  dla 

dokładniejszego  ustalenia  treści  poszczególnych  dóbr  osobistych  przy  uwzględnieniu  nie tylko  ogólnych 
postanowień art. 23 i 24 k.c., ale także uzupełniających norm, które dotyczą poszczególnych typów dóbr 
osobistych".

308

 

Za  koncepcją  pluralistyczną  przemawia  również  odrębne  określenie  autorskich  dóbr 

osobistych.  Uznając  powyższe  zalety  koncepcji  pluralistycznej  autorka  przyłącza  się  do  grona  jej 
zwolenników. 

1.3. Obiektywne ujęcie natury dóbr osobistych i ich naruszenia   

 

Przepisy  Kodeksu  cywilnego  stanowią  podstawę  dla  konstruowania  intensywnej  ochrony  dóbr 

osobistych. Można z nich wyinterpretować normę zakazującą osobom trzecim naruszeń, jak i stwarzania 
stanów zagrożenia dla cudzych dóbr osobistych. Z uwagi na charakter prawny i naturę tych dóbr powstaje 
jednak praktyczny problem ustalenia, kiedy ta norma została złamana. 

background image

Zarówno  w  doktrynie,  jak  i  w  orzecznictwie  powszechnie  uznaje  się,  że  dobra  osobiste  są 

wartościami o charakterze niemajątkowym, nierozerwalnie związanymi z osobowością podmiotów prawa. 
Podstawę  dla  ich  ochrony  prawnej  stanowi  art.  23  k.c.,  który  nie  zawiera  jednak  wskazówek,  jak 
stwierdzić, że doszło do ich naruszenia. Ze względu na to, że jest on swego rodzaju klauzulą generalną, 
zakres  ochrony  w  nim  przyznanej  wymaga  konkretyzacji  w  odniesieniu  do  zróżnicowanych 
niemajątkowych  interesów  podmiotu  uprawnionego.  Istnieją  jednak  rozbieżności  w  sposobie  ustalania 
istnienia  prawnie  doniosłych  interesów  korzystających  z  ochrony,  co  prowadzić  może  do  powstania 
odmiennych  kryteriów  oceny  ich  naruszenia.  Przedmiot  sporu  wyrazić  można  najkrócej  w  pytaniu,  czy 
naruszenie  konkretnego  dobra  osobistego  powinno  być  oceniane  z  subiektywnego  punktu  widzenia 
poszkodowanego, czy 

według obiektywnych ocen przyjętych w społeczeństwie? 

Za ujęciem subiektywnym zdecydowanie opowiedział się S. Grzybowski. Za dobra osobiste uznał on 

"indywidualne wartości świata uczuć, życia psychicznego człowieka".

309

 

Podkreślił także wyraźnie, że "nie 

należy uzależniać ochrony dóbr osobistych od realizacji szczególnej przesłanki istnienia zasługującego na 
ochronę interesu osoby uprawnionej (...) rozstrzyga bowiem już sam fakt naruszenia stanu uczuciowego, 
chociażby nawet odczucie było  w  wysokim stopniu  zindywidualizowane".

310

  Stosowanie  tej  koncepcji  do 

osób  prawnych  napotyka  istotne  przeszkody.  Sam  autor  już  zwrócił  uwagę,  że  ocena,  czy  i  w  jakim 
stopniu nastąpiło naruszenie dobra osobistego osoby prawnej, nie może być oparta na badaniu ujemnych 
przeżyć  psychicznych  takiego  poszkodowanego.

311

 

W  związku  z  tym  S.  Grzybowski  proponował 

potraktowanie ochrony  dóbr osobistych osób fizycznych jako modelu, który należy dostosować do osób 
prawnych  poprzez  dokonanie  w  niezbędnym  zakresie  obiektywizacji  przesłanek  ochrony  prawnej,  która 
polegać ma przede wszystkim na wyraźnym określeniu poszczególnych dóbr osobistych.

312

 

Zwolennikiem obiektywnego ujęcia dóbr osobistych był A. Szpunar. Uważał on, że "dobra osobiste są 

wartościami  o  charakterze  niemajątkowym,  wiążącymi  się  z  osobowością  człowieka,  uznanymi 
powszechnie  w  danym  społeczeństwie".

313

 

Na  szczególną  uwagę  zasługuje  ostatnia  część  tej  definicji 

podkreślająca,  że  o  tym,  czy  w  konkretnym  przypadku  mamy  do  czynienia  z  dobrem  osobistym, 
rozstrzygają  "panujące  w  danym  społeczeństwie  poglądy  prawne,  moralne  i  obyczajowe".  Definicja  ta 
wskazuje  na  szeroką  podstawę  dla  wyróżnienia  dóbr  osobistych.  W  konsekwencji  o  tym,  czy  miało 
miejsce "naruszenie dobra osobistego, decyduje obiektywna ocena konkretnych okoliczności".

314

 

Należy 

w tym celu brać pod uwagę między innymi poglądy rozsądnych i uczciwie myślących ludzi. Jak podkreślił 
autor,  z  tego  punktu  widzenia  nie  ma  znaczenia,  czyje  dobra  osobiste  zostały  naruszone  bezprawnym 
działaniem.

315

 

Podobne  stanowisko  zajął  Z.  Radwański,  który  przyjmuje,  że  dobra  osobiste  są  to  "uznane  przez 

system  prawny  wartości  obejmujące  fizyczną  i  psychiczną  integralność  człowieka,  jego  indywidualność 
oraz godność i pozycję w społeczeństwie, co stanowi przesłankę samorealizacji osoby ludzkiej".

316

 Autor 

podkreślił  również,  że  koncepcja  subiektywna  nie  nadaje  się  do  wykorzystania  ze  względu  na 
bezwzględny charakter ochrony dóbr osobistych. Sfera odczuć człowieka jest wysoce zindywidualizowana 
i  nie  podlega  możliwości  powszechnej  obserwacji,  nie  może  więc  stanowić  podstawy  konstruowania 
ogólnego  obowiązku  nieingerowania  w  nią.

317

 

Jednakże  w  porównaniu  z  A.  Szpunarem  podstawa 

wyróżnienia  dóbr  osobistych  według  Z.  Radwańskiego  jest  węższa,  gdyż  autor  uzależnia  udzielenie 
ochrony  prawnej  zobiektywizo

wanym  dobrom  niemajątkowym  od  uznania  ich  osobistej  wartości  przez 

system prawny. Nie zmienia tego również wyjaśnienie sposobu pojmowania zwrotu "uznane przez system 
prawny",  za  który  autor  w  tym  kontekście  uznaje  nie  tylko  dosłowne  brzmienie  przepisów,  ale  i  ich 
interpretację przez doktrynę i orzecznictwo.

318

 

W odniesieniu do osób prawnych Z. Radwański podkreśla, 

że dzięki ochronie dóbr osobistych mogą one funkcjonować zgodnie ze wskazanym dla tych podmiotów 
zakresem działania.

319

 

Wśród  stanowisk  pośrednich  wyróżnia  się  koncepcja  J.  Panowicz-Lipskiej,  która  sięga  zarówno  po 

elementy  subiektywne,  jak  i  obiektywne.  Uważa  ona,  że  "przy  określaniu  dóbr  osobistych  należy 
zaakcentować element obiektywizacji, a subiektywne, indywidualne uczucia odnieść do oceny zagrożenia 
czy  naruszenia  dobra  osobistego".

320

 

Dodaje  jednak,  że  ze  względu  na  dowodową  niepewność 

subiektywnych  odczuć  poszkodowanego,  konieczna  jest  ich  obiektywna  weryfikacja.  Natomiast  element 
subiektywny nie pojawia się już w definicji dobra osobistego osób prawnych, za które uznaje ona "wartości 
niemajątkowe,  dzięki  istnieniu  których  osoba  prawna  może  prawidłowo,  zgodnie  ze  swym  zakresem 
zadań funkcjonować".

321

 

Koncepcję obiektywną powszechnie uważa się za dominującą, co potwierdza także orzecznictwo.

322

 

Stosowanie ochrony odbywa się więc z uwzględnieniem przeciętnych ocen panujących w społeczeństwie, 
a  nie  wyłącznie  subiektywnych  odczuć  osoby  poszukującej  ochrony  prawnej.  Opieranie  ochrony  na 

background image

subiektywnych  ocenach  podmiotu  występującego  z  żądaniem  ochrony  nie  zawsze  prowadziło  do 
właściwych  rezultatów,  nawet  w  odniesieniu  do  osób  fizycznych,  a już  na  pewno  zawodzi  w  przypadku 
osób prawnych, co jest oczywiste z uwagi na ich brak zdolności odczuwania.

323

 

Posłużenie się koncepcją 

obiektywną umożliwia osiągnięcie także innego celu, a mianowicie wyraźnego rozgraniczenia emocji osób 
fizycznych  pełniących  funkcje  w  organach  osoby  prawnej  od  obiektywnie  weryfikowalnego  faktu 
naruszenia interesów samej osoby prawnej. 

1.4. "Odpowiedniość" stosowania przepisów o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych do 

osób prawnych   

 

O problemach związanych z interpretacją art. 43 k.c. wspominano już wcześniej, konieczna wydaje 

się  jednak  dokładniejsza  analiza  zawartego  w  nim  sformułowania,  mówiącego,  że  przepisy  o  ochronie 
dóbr osobistych osób fizycznych stosuje się odpowiednio do osób prawnych. 

Odpowiednie  stosowanie  przepisu  uznaje  się  za  szczególny  rodzaj  analogii.

324

  Co  do  zasady 

odesłania w tekście prawnym pełnią dwie podstawowe funkcje, po pierwsze sprzyjają jego skrótowości, a 
po  drugie  wpływają  na  spójność  regulacji.  Ze  stosowaniem  tej  techniki  wiąże  się  jednak 
niebezpieczeństwo pewnej dowolności "odpowiedniego" stosowania przepisów, do których się odsyła.

325

 

Z  tego  względu  przepisy  zawierające  odesłania  powinny  być  możliwie  precyzyjne.  W  omawianym 
przypadku najważniejszy jest jednoznaczny sposób wskazania przepisów, do których się odsyła. Na ogół 
nie budzi wątpliwości, że art. 43 k.c. zawiera ogólne odesłanie do wszystkich przepisów o ochronie dóbr 
osobistych osób fizycznych, nie ograniczając jego zakresu  wyłącznie do odpowiedniego  stosowania art. 
23  i  24  k.c.

326

 

Wobec  tego  jedynym  kryterium  mogącym  wpłynąć  na  zakres  ochrony  jest  charakter 

konkretnego  dobra  osobistego  osoby  prawnej,  którego  ochrony  uprawniony  poszukuje.

327

 

Przyjmując 

model racjonalnego ustawodawcy, uzasadnione wydaje się stwierdzenie, że zastosowana technika miała 
również na celu osiągnięcie spójności stosowania ochrony dóbr osobistych w odniesieniu do wszystkich 
podmiotów prawa, co bynajmniej nie musi oznaczać jej identyczności. 

Główną  wadą  analizowanej  metody jest  brak  wskazówek  odnoszących  się  do  sposobu  stosowania 

przepisów, do których się odsyła. Zgodnie z przyjętym w doktrynie sposobem interpretacji, "odpowiednio" 
może  oznaczać,  że  przepisy,  do  których  ustawodawca  odsyła,  mogą  być  stosowane  bez  modyfikacji,  z 
pewnymi modyfikacjami, albo nie mogą być stosowane w ogóle.

328

 

Wynika to z założenia, że następuje w 

ten sposób przeniesienie normy wynikającej z przepisu odesłania do innego zakresu regulacji. Wymaga to 
więc  dostosowania  tej  normy  do  instytucji  prawnej,  którą  poprzez  odesłanie  ma  regulować. W tym  celu 
niezbędne  będzie  posłużenie  się  wykładnią  funkcjonalną  i  systemową  dla  ustalenia  sposobu 
dostosowania.

329

 

Trafna  wydaje  się  uwaga  L.  Morawskiego,  że  odpowiednie  stosowanie  przepisu 

odesłania  powinno  być  jak  najbardziej  zbliżone  do  tego,  w  jakim  zakresie  funkcjonuje  on  w  pierwszym 
rzędzie.

330

 

Pierwszy  wniosek  jest  więc  taki,  że  przepisów  o  dobrach  osobistych  osób  fizycznych  nie 

można  stosować  automatycznie  do  osób  prawnych.  W  praktyce  oznacza  to,  że  ciężar  określenia 
szczególnych  zasad  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  złożony  został  na  barki  organów 
stosujących prawo oraz doktryny. 

Powszechnie  podkreśla  się,  że  konsekwencją  zastosowania  tej  metody  redagowania  treści  art.  43 

k.c.  jest  konieczność  uwzględnienia  różnic  wynikających  z  odmienności  strukturalnej  osób  prawnych. 
Dominuje  pogląd,  że  tylko  art.  24  k.c.  jest  przepisem,  który  można  stosować  do  osób  prawnych  bez 
jakichkolwiek  modyfikacji,  natomi

ast  pozostałe  tylko  po  dokonaniu  modyfikacji  uwzględniających 

odmienności strukturalne tych dwóch podmiotów.

331

 

Zarówno S. Grzybowski, jak i A. Szpunar opowiadali 

się  za  potrzebą  odmiennego  ujęcia  poszczególnych  dóbr  osobistych  osób  prawnych,  jednakże  poza 
zaproponowaniem dla nich innej nomenklatury nie precyzują, na czym ma ono polegać.

332

 

Co do roszczeń 

przysługujących osobie prawnej z tytułu naruszenia jej dóbr osobistych, A. Szpunar uważał, że a priori nie 
można  wyłączyć  stosowania  żadnego  z  nich.

333

  Po

dobnie  twierdzi  Z.  Radwański,  który  uzasadnia  to 

koniecznością przyznania dobrom osobistym osób prawnych ochrony o takiej samej intensywności, jak ta 
przyznana  osobom  fizycznym.

334

 

Co  do  zakresu  dóbr  osobistych  przysługujących  osobom  prawnym,  to 

wyraźnie  wyklucza  on  te  dobra,  które  są  immanentnie  związane  z  osobą  fizyczną,  takie  jak:  zdrowie, 
życie,  wolność  osobista,  wolność  sumienia,  integralność  płciowa,  stan  cywilny,  kult  osoby  zmarłej.

335

 

Podkreśla on jednocześnie, że osoby prawne mogą mieć dobra osobiste, które nie mają odpowiedników 
wśród  dóbr  osobistych  osób  fizycznych.  Nie  ulega  natomiast  wątpliwości,  że  art.  23  k.c.  wymienia 
przykłady dóbr osobistych, które można zastosować do osoby prawnej bez konieczności dokonywania ich 
modyfikacji.  Uwaga  ta  odno

si  się  z  pewnością  do  tajemnicy  korespondencji.  Podsumowując,  stwierdzić 

background image

należy,  że  według  przeważającej  części  przedstawicieli  doktryny  zasady  ochrony  dóbr  osobistych  osób 
fizycznych stanowić będą co najmniej punkt odniesienia dla ochrony dóbr osobistych osób prawnych.

336

 

Zwraca  uwagę  wypowiedź  J.  Panowicz-Lipskiej,  która  sugeruje,  że  wzmianka  o  odpowiednim 

stosowaniu  przepisów  o  ochronie  osób  fizycznych  do  osób  prawnych  nie  odnosi  się  do  modelu  dobra 
osobistego,  a  raczej  służy  uznaniu  własnych  praw  i  dóbr  osobistych  osób  prawnych,  i  to  nie  tylko  tych 
analogicznych do przysługujących osobom fizycznym.

337

 

Podobny postulat zauważyć można w poglądach 

J. Koczanowskiego. Za wadliwe uznaje on określanie poszczególnych dóbr osobistych osób prawnych za 
pomocą metody polegającej na szukaniu ich odpowiedników wśród dóbr osobistych osób fizycznych i ich 
dopasowaniu do osób prawnych. Taka interpretacja art. 43 k.c. według niego może nałożyć ograniczenia 
w  procesie  konstruowania  dóbr  osobistych  osób  prawnych.

338

 

Co  więcej  jednak,  uważa  on  również,  że 

"środki  ochrony  prawnej  służące  ochronie  dóbr  osobistych"  nie  mogą  być  stosowane  wprost  do  osób 
prawnych. 

Na tym tle skrajną opinię wyraził P. Granecki, który kwestionuje całkowicie możliwość odpowiedniego 

stosowania  art.  23 

k.c. do osób prawnych. Uzasadnieniem ma być wykładnia literalna art. 43 k.c., który 

mówi,  że  do  osób  prawnych  stosuje  się  odpowiednio jedynie  przepisy  o  ochronie  dóbr  osobistych  osób 
fizycznych.

339

 

Według  autora  art.  23  k.c.  nie  ustanawia  ochrony  dóbr  osobistych,  a  jedynie  określa  ich 

katalog.  Autor  staje  więc  przed  koniecznością  zaproponowania,  co  byłoby  przedmiotem  ochrony 
przyznanej osobie prawnej na podstawie art. 43 k.c. Niestety jego uwagi trudno uznać za przekonujące, 
gdyż  ograniczają  się  one  jedynie  do  stwierdzenia,  że  osoba  prawna  posiada  zamknięty  katalog 
bezwzględnych praw niemajątkowych.

340

 

Wydaje się, że powyższa zawężająca interpretacja w oparciu o 

wykładnię  literalną  nie  jest  usprawiedliwiona,  ani  w  oparciu  o  wykładnię  funkcjonalną,  ani  na  bazie 
wykładni systemowej. 

1.5. Ułomne osoby prawne jako podmioty uprawnione do powoływania się na ochronę dóbr 

osobistych   

 

Zasadniczo podmiotami stosunków cywilnoprawnych są jedynie osoby fizyczne i prawne. W obrocie 

prawnym  pojawiają  się  jednakże jednostki  organizacyjne  traktowane  tak,  jakby  były  osobami  prawnymi, 
mimo  że  żaden  przepis  prawa  nie  przyznał  im  osobowości  prawnej.  Chodzi  tu  przede  wszystkim  o 
osobowe spółki handlowe, stowarzyszenia zwykłe czy wspólnoty mieszkaniowe.

341

 

W doktrynie ścierały się dotychczas dwa poglądy odnoszące się do tego typu jednostek. Pierwszy z 

nich  odwołuje  się  do  koncepcji  ułomnych  osób  prawnych  jako  trzeciego  rodzaju  podmiotów  prawa 
cywilnego.

342

 

Zalicza  się  do  tej  grupy  te  jednostki  organizacyjne,  którym  ustawodawca  przyznał  pewne 

atrybuty  osobowości  prawnej, jak  na  przykład  uczynił to  w  stosunku  do  osobowych  spółek  handlowych, 
przyznając  im  zdolność  nabywania  praw  i  zaciągania  zobowiązań  we  własnym  imieniu.  Natomiast 
przeciwnicy koncepcji ułomnych osób prawnych wskazują na brak normatywnych podstaw do wyróżniania 
tego  typu  podmiotów.

343

 

Uważają  oni,  że  podmiotami  stosunków  cywilnoprawnych  są  zawsze  osoby 

fizyczne lub prawne nawet wtedy, gdy uważa się je za członków jednostki organizacyjnej wyposażonej w 
pewne  atrybuty  oso

bowości.  Odzwierciedleniem  tego  sporu  było  również  niezdecydowanie  organów 

stosujących  prawo.  Mimo  początkowo  przychylnego  koncepcji  ułomnych  osób  prawnych  stanowiska  w 
orzecznictwie, często obserwować można było radykalizowanie się poglądów negujących jej podstawy i 
przydatność.

344

 

Bez wątpienia spór ten mógł być rozstrzygnięty jedynie przez ustawodawcę. W wyniku nowelizacji do 

Kodeksu  cywilnego  wprowadzony  został  art.  33

1

,  który  stanowi,  że  "do  jednostek  organizacyjnych 

niebędących  osobami  prawnymi,  którym  ustawa  przyznaje  zdolność  prawną,  stosuje  się  odpowiednio 
przepisy  o  osobach  prawnych".  Jedynym  kryterium  kwalifikującym  jednostki  organizacyjne  do  tej  grupy 
jest posiadanie zdolności prawnej. Te struktury, których ustawodawca nie wyposażył w ten atrybut, będą 
funkcjonować w obrocie prawnym poprzez osoby fizyczne i prawne będące ich członkami. Wprowadzenie 
tej  regulacji  do  systemu  prawa  stanowi  poparcie  koncepcji  ułomnych  osób  prawnych  i  sprzyja 
uporządkowaniu  zasady  ochrony  dóbr  osobistych.  Jedynym  mankamentem  cytowanego  przepisu  jest 
posłużenie  się  dla  określenia  zakresu  ochrony  dóbr  osobistych  tych  jednostek  tzw.  odesłaniem 
kaskadowym, które jest niedopuszczalne z punktu widzenia techniki prawodawczej.

345

 Przepis ten zawiera 

bowiem ogólne odesłanie do regulacji odnoszących się do osób prawnych, między innymi do art. 43 k.c., 
w którym ustawodawca już posłużył się odesłaniem. W konsekwencji mogą się pojawić istotne problemy w 
konstruowaniu spójnych zasad ochrony dóbr osobistych ułomnych osób prawnych. 

Zaga

dnienie to ma złożony charakter i samo w sobie wymaga pogłębionej analizy, na którą nie ma 

background image

niestety miejsca w tym opracowaniu. Wobec powyższego ograniczę się jedynie do stwierdzenia, że brak 
podmiotowości  prawnej  jednostek  organizacyjnych  nie  oznacza,  że  nie  mogą  one  korzystać  z  ochrony 
przewidzianej w art. 23 i 24 k.c. Jednostki te posiadać mogą przecież interesy niemajątkowe, które uznać 
należy  za  godne  ochrony  prawnej.

346

 

Wśród  nich  można  wymienić  bez  wątpienia  nazwę  jednostki 

organizacyjnej, dobre imię, nietykalność pomieszczeń czy tajemnicę korespondencji. Przyznanie ochrony 
uwarunkowane  jest  jednak  koniecznością  wykazania,  że  przedmiotem  naruszenia  był  niemajątkowy 
interes danej jednostki organizacyjnej, a nie funkcjonujących w jej ramach osób fizycznych lub prawnych. 

1.6. Możliwość syntetycznego ujęcia dóbr osobistych osób fizycznych i osób prawnych   

 

Jak  już  wcześniej  wspomniano,  na  podstawie  analizy  metody  przyjętej  przez  ustawodawcę  w 

regulacji  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  w  Kodeksie  cywilnym,  uzasadnione  wydaje  się 
stwierdzenie, że zastosowana technika miała na celu między innymi osiągnięcie spójności stosowania tej 
ochrony  w  odniesieniu  do  wszystkich  podmiotów  prawa.  Na  tym  tle  pojawia  się  pytanie  o  możliwość 
syntetycznego ujęcia dóbr osobistych osób fizycznych i prawnych. Ich konstrukcyjna jednolitość opierana 
jest  na  treści  art.  43  k.c.  Istnieją jednak  wątpliwości, wskazane  już  wyżej,  co  do  zakresu  zastosowania 
tego  przepisu.  Pamiętać  należy także,  że instytucja  ochrony  dóbr  osobistych  wykształciła  się, mając  na 
uwadze osoby fizyczne, a dopiero później stopniowo rozszerzona została na osoby prawne. 

Zwolennikiem  syntetycznego  ujęcia  dóbr  osobistych  był  S.  Grzybowski,  co  w  jego  przypadku 

wynikało z przyjęcia monistycznej koncepcji dobra osobistego. Uważał on, że skoro "obowiązujące prawo, 
ani  nie  wyliczając  poszczególnych  dóbr  osobistych,  ani  też  ich  bliżej  nie  określając,  zapewnia  ochronę 
wszystkich  dóbr  osobistych  bez  żadnych  wyłączeń,  to  niezbędne  jest  posiadanie  jakiejś  chociażby 
najbard

ziej ogólnej wskazówki pozwalającej na dokonanie oceny, czy w danym przypadku mamy istotnie 

do  czynienia  z  dobrem  osobistym".

347

 

Jednakże  postulowanie  przez  niego  subiektywnego  ujęcia  dobra 

osobistego i jego naruszenia wyklucza w praktyce możliwość jednolitego ujęcia sytuacji osób fizycznych i 
prawnych.  Potwierdza  to  cytowana  wyżej  propozycja  S.  Grzybowskiego,  by  potraktować  ochronę  dóbr 
osobistych osób fizycznych jako model dla ochrony dóbr osobistych osób prawnych, który należy jednak 
zmodyfikować poprzez dokonanie jego obiektywizacji. W istocie musi to prowadzić do powstania dwóch 
typów ochrony dóbr osobistych, posiadających jedynie pewne elementy wspólne. 

Istnieją też poważne argumenty negujące możliwość  stworzenia definicji obejmującej łącznie dobra 

oso

biste  osób  fizycznych  i  prawnych.  Zasadniczo  podkreśla  się,  że  w  przypadku  obu  tych  podmiotów 

ochronie  podlegają  wartości  niemajątkowe  związane  z  ich  osobowością.  Nie  oznacza  to  jednak,  że 
posiadają  one  takie  same  dobra  osobiste.  Odmienności  strukturalne  i  funkcjonalne  osób  prawnych  nie 
pozwalają  na  jednolite  i  wyczerpujące  określenie cech  dóbr  osobistych  wszystkich  podmiotów  prawa.

348

 

Natura i rola, jaką podmioty te grają w społeczeństwie, są tak różne, że w sposób oczywisty determinują 
odmienne  potrzeby. 

Mimo  że  częściowo  zakres  przedmiotowy  ochrony  pokrywa  się,  należy  uznać 

możliwość  posiadania  przez  osoby  prawne  niemajątkowych  interesów  godnych  ochrony,  których  drugi 
podmiot  posiadać  nie  może.  Całkowita  obiektywizacja  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych  i  jej 
motywacja uwzględniająca w pewnym stopniu interes publiczny wpływa również na odmienne stosowanie 
sankcji za naruszenie. Zgodnie więc z wyraźną wolą ustawodawcy system ochrony dóbr osobistych osób 
fizycznych pozostaje punktem odniesienia dla ochron

y analogicznych interesów osób prawnych, jednakże 

odmienności wykluczają możliwość całkowicie syntetycznego ich ujmowania. 

Z drugiej strony jednak nie oznacza to, że przedmiotem ochrony w przypadku osób fizycznych i osób 

prawnych  są  zupełnie  inne  prawa  osobiste  i  nie  należy  doszukiwać  się  między  nimi  podobieństw.

349

 

Rozważając  tę  kwestię,  należy  wziąć  pod  uwagę  fakt,  iż  status  ontologiczny  dóbr  osobistych  osób 
fizycznych  i  prawnych  jest  odmienny.  Dobra  osobiste  osób  fizycznych  mają  swoje  źródło  w  godności 
c

złowieka  i  tym  samym,  inaczej  niż  w  przypadku  osób  prawnych,  nie  są  tylko  konstrukcją  prawną. 

Jednakże  owo  zróżnicowanie  łagodzi  znacznie  uznanie,  że  osoba  prawna  nie  istnieje  w  oderwaniu  od 
interesów i celów grupy osób fizycznych kryjących się za fasadą tego podmiotu. W konsekwencji osoba 
prawna jest podmiotem nierozerwalnie powiązanym z tworzącymi ją osobami fizycznymi i ochrona jej dóbr 
osobistych wpływa również pośrednio na sytuację tych osób. Nie należy wobec tego konstruować dwóch 
różnych  systemów  ochrony  dóbr  osobistych,  a  jedynie  w  obrębie  już  istniejącej  koncepcji  uwzględnić 
odmienności wynikające z natury i istoty obu podmiotów prawa. 

2. Charakter prawny dóbr osobistych osób prawnych   

 

Charakter  prawny  osobistych  praw  podmiotowych  wyznaczony  jest 

wyraźnie  przez  ogólną  naturę 

background image

dóbr  osobistych.  Przede  wszystkim  należy  je  zaliczyć  do  praw  bezwzględnych,  skoro  mają  one 
wyznaczać  ogólny  obowiązek  nieingerowania  w  zakres  dóbr  osobistych,  skuteczny  wobec 
nieograniczonej  liczby  osób.  Drugą  cechą,  której  doniosłość  trudno  przecenić,  jest  stwierdzenie,  że 
przedmiotem  tych  praw  są  dobra  nierozerwalnie  związane  z  podmiotem  uprawnionym.  Na  uwagę 
zasługują  jednak  procesy  związane  z  komercjalizacją  praw  osobistych,  które  czynią  ów  związek  coraz 
luźniejszym. Nie zmienia to jednak faktu, że podmioty prawa "posiadają" te dobra od początku do końca 
swego  istnienia,  nie  nabywając  ich  ani  w  sposób  pierwotny,  ani  tym  bardziej  pochodny.

350

  Brak 

wyczerpującej  listy  dóbr  osobistych  nie  stanowi  żadnej  przeszkody  w  ustaleniu  istnienia  konkretnego 
dobra  osobistego,  gdyż  art.  23  k.c.  chroni  wszystkie  dobra  osobiste,  które  podmiot  prawa  może 
potencjalnie posiadać. Nie można też z góry określić ich treści, jako że zależy ona od systemu wartości 
uznawanych przez porządek prawny w danym momencie. 

Kolejnymi cechami praw osobistych, wynikającymi z istniejącej nierozerwalnej więzi z ich podmiotem, 

są:  niezbywalność,  nieprzenoszalność  i  nieprzedawnialność.  Ponadto  osobiste  prawa  podmiotowe 
zaliczane są do praw niemajątkowych, jako że ich wartość nie może być oszacowana  w pieniądzu, zaś 
istnienie  ich  nie  jest  uwarunkowane  bezpośrednio  ekonomicznym  interesem  uprawnionego.  W 
konsekwencji  uprawniony  może  powoływać  się  na  swoje  podmiotowe  prawo  osobiste  nie  po  to,  by  nim 
rozporządzać,  ale jedynie,  by  przeciwstawiać  się  bezprawnym  naruszeniom  dokonywanym  przez  osoby 
trzecie.  Podsumowując,  zgodzić  należy  się  ze  stwierdzeniem,  że  tak  skonstruowaną,  dominującą  w 
doktrynie  i  orzecznictwie,  koncepcję  prawa  podmiotowego  osobistego  uznaje  się  za  skuteczny  i 
elastyczny cywilnoprawny instrument ochrony wartości osobistych podmiotów prawa.

351

 

Powyższe stwierdzenia w odniesieniu do osób prawnych byłyby niepełne, gdyby pominąć milczeniem 

poglądy zgłoszone przez J. Koczanowskiego. W szczególności na uwagę zasługuje przedstawiona przez 
autora  koncepcja  dóbr  osobistych  osób  prawnych  jako  dóbr  sui  generis.  Uważa  on  mianowicie,  że  nie 
można  stawiać  znaku  równości  między  charakterem  prawnym  dóbr  osobistych  osób  fizycznych  i  osób 
prawnych.

352

 

Za dobra osobiste osób prawnych uznaje on "każde dobro, którego istotą jest ścisły, właśnie 

osobisty związek z tą osobą, stanowiący element jej osobowości".

353

 

W porównaniu z cytowanymi wyżej 

poglądami  zwraca  uwagę  brak  kryterium  niemajątkowego  charakteru  dóbr  osobistych.  Jest  to  celowy 
zabieg,  albowiem  według  autora  to,  że  "dobro  takie  może  z  czasem  uzyskać  wymierną  wartość 
majątkową,  nie  powinno  być  traktowane  jako  jego  swoista  degeneracja,  powodująca  konieczność 
przekwalifikowania  do  grupy  dóbr  majątkowych,  dopóki  ten  ścisły  związek  osobisty  jest  zachowany".

354

 

Stanowisko to następnie autor znacznie złagodził w podsumowaniu mówiąc, że "swoistość konstrukcyjna 
dobra  osobistego  osoby  prawnej  polega  na  tym,  że  jego  pierwszorzędną  i  konstytutywną  cechą  jest 
immanentny,  osobisty  związek  z  podmiotem,  natomiast  cechą  drugorzędną  -  i  bynajmniej 
nierozstrzygającą jako czynnik kwalifikacyjny - jest cecha niemajątkowego charakteru takiego dobra".

355

 

Zwracają  uwagę  oczywiście  coraz  częściej  pojawiające  się  głosy  o  pewnym  "umajątkowieniu"  dóbr 

osobistych,  pod  warunkiem  że  ich  gospodarcze  wykorzystanie  jest  zgodne  z  zasadami  współżycia 
społecznego  i  obowiązującym  prawem.

356

 

Zdaniem  autorki  trudno  jednak  zaakceptować  pogląd,  że  ta 

tendencja prowadzi do uznania majątkowego charakteru praw osobistych. Przede wszystkim przypisanie 
wartości majątkowej w przypadku konkretnie określonego dobra osobistego w obrocie gospodarczym ma 
charakter  indywidualny i  nie  oznacza,  iż  ten typ  dóbr osobistych  zawsze  posiada  tego  rodzaju  wartość. 
Ponadto  ewentualna  "atr

akcyjność  ekonomiczna"  danego  dobra  ma  charakter  drugorzędny 

niezmieniający  jego  istoty.  Przeciwny  pogląd  musiałby  wpłynąć  znacząco  na  rolę  dóbr  osobistych  oraz 
system  wartości  fundamentalnych  gwarantowanych  w  Konstytucji.

357

 

W  szczególności  groziłoby  to 

u

przedmiotowieniem  człowieka  na  gruncie  cywilnoprawnym.  Z  uwagi  na  to  należy  się  opowiedzieć  za 

niemajątkowym charakterem więzi podlegającej ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. 

Natomiast dopuszczalna wydaje się pewna swoboda podmiotu prawa w pozytywnym określeniu sfery 

możności  postępowania  względem  jego  wartości  osobistych.  Nie  można  w  szczególności  odmówić  mu 
prawa  do  czerpania  korzyści majątkowych  z  niemajątkowych  atrybutów  osobowości,  przy  czym  nie  ono 
będzie  przedmiotem  ochrony  na  podstawie  art.  23  i  24  k.c.  Warto  dodać,  iż  już  dotychczasowa 
konstrukcja dóbr osobistych umożliwia kontrolowanie komercyjnego ich wykorzystania, przede wszystkim 
w  oparciu  o  zgodę  uprawnionego  wyłączającą  bezprawność  naruszenia.

358

 

Wydaje  się  także,  że 

możliwość  rynkowego  oszacowania  wartości  poszczególnych  dóbr  osobistych,  będąca  podstawą  dla 
zwolenników  przekształcenia  ich  w  przedmioty  nowych  praw  na  dobrach  niematerialnych,  w 
rzeczywistości  nie  jest  niczym  więcej  jak  tylko  wartością  rynkową  zgody  uprawnionego.  W  wyniku  jej 
udzielenia  nie  dochodzi  przecież  nawet  do  częściowego  przeniesienia  dobra  osobistego,  ale jedynie  do 
konieczności znoszenia przez uprawnionego przez czas określony wykorzystywania przez osoby trzecie 

background image

"siły  zarobkowej"  jego  wartości  osobistej.

359

  Podsumo

wując  tę  część  rozważań,  stwierdzić  należy,  że 

osobiste prawa podmiotowe są prawami bezwzględnymi o charakterze niemajątkowym, co konsekwentnie 
oznacza brak możliwości ich zbywania i przenoszenia na inne podmioty prawa. 

2.1. Pojęcie praw na dobrach niematerialnych - uwagi ogólne   

 

Wydaje się, że główną przyczyną wątpliwości co do charakteru prawnego omawianych praw jest brak 

konsekwentnego  odróżnienia  dóbr  osobistych  od  innych  dóbr,  w  szczególności  tych,  które  stanowią 
przedmiot  praw  na  dobrach  niematerial

nych.  To  z  kolei  jest  rezultatem  przyjęcia  za  podstawowe 

formalnego  kryterium  kwalifikacji  praw  na  dobrach  niematerialnych,  tj.  ustalenia,  że  dane  dobro 
niematerialne jest przedmiotem wyłącznego majątkowego prawa podmiotowego (zasada numerus clausus 
praw  n

a  dobrach  niematerialnych). Wobec  powyższego,  aby  wyczerpać  tę  tematykę, konieczne  wydaje 

się  przedstawienie  krótkiej  charakterystyki  pojęcia  prawa  na  dobrach  niematerialnych  jako  prawa  o 
zdecydowanie  majątkowym  charakterze.  Może  to  ułatwić  odróżnianie  dóbr  osobistych  od  przedmiotów 
chronionych tymi prawami. 

Problematyka dóbr niematerialnych nie znajduje należytego odzwierciedlenia w Kodeksie cywilnym. 

Co  więcej,  samo  pojęcie  dóbr  niematerialnych  nie jest  pojęciem  ustawowym,  a  zostało  wykształcone  w 
doktrynie prawa.

360

 

Treść poszczególnych praw na dobrach niematerialnych i ich ochrona regulowana jest 

przez ustawy odrębne.

361

 

Dokonując pewnego uproszczenia, można stwierdzić, że obejmują one prawa 

podmiotowe przysługujące twórcom i innym podmiotom uprawnionym przez normy prawne do wyłącznej 
eksploatacji  siły  zarobkowej  tkwiącej  w  dobrach  niematerialnych.

362

 

Ze  względu  jednak  na  specyficzny, 

właśnie  niematerialny,  charakter  dóbr  chronionych  przez  te  prawa,  często  bywają  one  utożsamiane  z 
dobrami  osobistymi.  Niew

ątpliwie  dobra  będące  przedmiotem  praw  osobistych  i  praw  na  dobrach 

niematerialnych  posiadają  pewne  cechy  wspólne,  jednakże  ich  odmienna  ochrona  wynika  z  istnienia 
oczywistych różnic. Niezbędne jest więc ich wyraźne odgraniczenie. 

Przedmioty  praw  na  dobrac

h  niematerialnych  wyróżniają  się  spośród  innych  swoim  szczególnym 

charakterem  dóbr  intelektualnych,  co  oznacza,  że  są  one  wytworem  twórczej  działalności  intelektualnej 
człowieka.

363

 

Natomiast  ich  dalsze  istnienie  nie  jest  uwarunkowane  osobistym  związkiem  z  osobą  ich 

twórcy.  Cecha  użyteczności  sprawia,  że  dobra  te  mogą  potencjalnie  funkcjonować  niezależnie  od 
podmiotu.

364

 

W konsekwencji mogą one być przenoszone na inne osoby, co czyni je przedmiotem obrotu. 

Ta  cecha  ma  pierwszorzędny  wpływ  na  istotę  praw  na  dobrach  niematerialnych  i  decyduje  o  ich 
charakterze  prawnym,  natomiast  treść  i  zakres  ochrony  poszczególnych  praw  może  różnić  się  w 
zależności  od  tego,  jakie  konkretnie  dobro  jest  ich  przedmiotem.  Pod  pojęciem  dóbr  niematerialnych 
rozumie się przede wszystkim utwory w rozumieniu ustawy o prawach autorskich, know-how, oznaczenia 
geograficzne, wynalazki, wzory użytkowe i przemysłowe, topografie układów scalonych, znaki towarowe i 
usługowe oraz projekty racjonalizatorskie. Mają one charakter intelektualny, gdyż istnieją niezależnie od 
ich  materialnych  nośników.  Pozostają  one  oryginalnym  wytworem  człowieka,  w  tym  sensie  są 
nowościami,  które  nie  istniały  wcześniej.  Ponadto  cechuje  je  potencjalna  wszechobecność,  gdyż  ich 
istnienie nie zależy od czasu ani przestrzeni.

365

 

Natura  dóbr  niematerialnych,  a  przede  wszystkim  niezależność  od  ich  fizycznego  ustalenia  lub 

sposobu  wykorzystania,  zapewnia  im  szczególną  pozycję.  Mianowicie  mogą  one  być  wykorzystywane 
nieograniczoną  ilość  razy,  nie  tracąc  przez  to  na  swojej  substancji  czy  istocie.  Dobra  niematerialne 
niejednokrotnie posiadają wartość ekonomiczną, co sytuuje je wśród przedmiotów obrotu gospodarczego i 
prawnego.

366

 

Nie  można  pominąć  doniosłej  roli,  jaką dobra  te  odgrywały  w  życiu  człowieka. Większość 

dóbr  niematerialnych  wzbogaca  egzystencję  człowieka,  podnosząc  jej  jakość,  jako  pewne  kreacje 
werbalne, formalne czy jako idee techniczne.

367

 

Przez wieki służyły one ludziom zarówno do odróżniania 

producentów, jak i ich usług czy wytwarzanych towarów. Mimo że posiadają  one pewną wartość, zwykle 
po pewnym czasie przestają należeć do kategorii przedmiotów praw wyłącznych i przechodzą do domeny 
publicznej,  gdzie  mogą  być  powszechnie  wykorzystywane.  Okres  ochrony  dóbr  niematerialnych  jest 
ograniczony także w imię interesu ogólnego, co gwarantuje równomierny rozwój społeczeństw. 

Ochrona  prawna  dóbr  intelektualnych  nie  jest  określona  generalnie.  Nie  każdy  wytwór  twórczej 

działalności  człowieka  podlega  ochronie.  Ustawodawca  niektóre  z  nich  uczynił  przedmiotem  prawa 
podmiotowego, 

pozostawiając  resztę  do  publicznej  dyspozycji.  W  tym  zakresie  obowiązuje  zasada 

numerus  clausus 

chronionych  dóbr  niematerialnych.  Sporne  jest,  czy  o  kwalifikacji  do  tej  grupy  praw 

decyduje  ocena  charakteru  prawnego  konkretnego  dobra,  czy też  konieczne jest  obowiązywanie  normy 
prawnej  przyznającej  wyłączne  i  bezwzględne  prawo  podmiotowe,  którego  jest  ono  przedmiotem,  by 

background image

mówić  o  jego  ochronie.

368

 

W  zależności  od  tego,  który  pogląd  uznamy  za  przekonujący,  inaczej  może 

kształtować  się  zakres  przedmiotowy  dóbr  niematerialnych  podlegających  ochronie  poprzez  uznanie 
istnienia praw podmiotowych. 

Z uwagi na poszukiwania ochrony dla dóbr niematerialnych znajdujących się w domenie publicznej, 

nieuniknione wydają się próby powoływania się w pewnych przypadkach na cywilnoprawną ochronę dóbr 
osobistych.  Postępowanie  tego  rodzaju  nie  wydaje  się  właściwe  ze  względu  na  rozmywanie  się 
charakterystycznych cech wartości osobistych, z uwagi na które ustanowiono tak intensywną ochronę  w 
Kodeksie cywilnym. 

2.2. Dobra niematerialne a dobra osobiste   

 

Na  podstawie  tej  krótkiej  charakterystyki  wskazać  można  cechy  odróżniające  prawa  na  dobrach 

niematerialnych  od  praw  osobistych.  Na  pierwszy  rzut  oka  od  praw  osobistych  różni  je  majątkowy 
charakter.  Istnieją  jednak  jeszcze  inne  różnice.  Zgodnie  z  powyższym  elementy  charakterystyczne  dla 
dzieł  artystycznych  czy  wynalazków  są  wytworem  ich  autorów.  Między  twórcą  dobra  niematerialnego  a 
samym dobrem istnieje związek osobisty bardziej ścisły niż między właścicielem rzeczy materialnej a tą 
rze

czą. Niemniej jednak dobra niematerialne nie są nierozerwalnie związane z osobą ich twórcy lub ich 

użytkownikiem,  tak  jak  ma  to  miejsce  w  przypadku  dóbr  osobistych.  Władztwo  nad  tymi  dobrami  jest 
wykonywane tak jak w stosunku do obiektów istniejących niezależnie od osoby twórcy i jego osobowości. 
Wynika  z  tego  możliwość  dokonania  ich  praw  na  dobrach  niematerialnych,  przeniesienia  ich  na  inny 
podmiot czy też zrzeczenia się ich. 

W  tym  kontekście  dobra  osobiste  stanowią  pewną  szczególną  kategorię,  gdyż  ich  podstawowym 

celem  jest  ochrona  niemajątkowych  atrybutów  osobowości  podmiotu  prawa  jako  takiego,  a  nie 
majątkowego związku między nim a jego utworami.

369

 

Oczywiście niejednokrotnie trudno będzie wyraźnie 

rozdzielić  dobra  osobiste  podmiotu  prawa  od  dóbr  intelektualnych  będących  przedmiotem  praw  na 
dobrach niematerialnych. Można jednakże de lege lata próbować określić ich charakterystykę. Zgodnie z 
definicją  zaproponowaną  przez  A.  Kopffa,  prawa  na  dobrach  niematerialnych  posiadają  następujące 
cechy: są skuteczne erga omnes, mają majątkowy charakter, a ich przedmiotem są pewne rodzaje dóbr 
niematerialnych.

370

 

Natomiast osobiste prawa podmiotowe to bezwzględne prawa niemajątkowe, których 

przedmiotem  są  atrybuty  osobowości  nierozerwalnie  związane  z  podmiotem.  Łączy  je  jedynie 
niematerialność przedmiotu ochrony. Kolejną odmiennością jest ich źródło. Te pierwsze bowiem powstają 
jako  rezultat  twórczej  aktywności  człowieka  i  jako  takie  mogą  być  przedmiotem  obrotu,  podczas  gdy  te 
drugie są nierozerwalnie związane z osobowością podmiotu, co oznacza, że ich byt uwarunkowany jest 
jedynie  istnieniem  podmiotu  prawa.  W  konsekwencji  prawa  osobiste  są  nieprzenoszalne  i  przysługują 
zawsze  temu  samemu  podmiotowi.  Zasada  ta  przestrzegana  jest  także  na  gruncie  prawa  autorskiego, 
gdzie 

odrębnie uregulowane zostały autorskie prawa osobiste i majątkowe, tak pod względem treści, jak i 

ochrony.  W  tym  świetle  nieuzasadniona  wydaje  się  próba  konstruowania  praw  o  majątkowo-osobistym 
charakterze.

371

 

Możliwe  jest  oczywiście,  że  w  rezultacie  bezprawnego  działania  wymierzonego  w  dobra 

niematerialne  naruszone  zostały  również  dobra  osobiste,  jednakże  podstawy  normatywne  ich  ochrony 
będą różne, podobnie jak i środki.

372

 

3. Katalog dóbr osobistych osób prawnych   

 

Powyższe  rozważania  umożliwiają  określenie  podstawowych  elementów  definicji  dóbr  osobistych 

osób  prawnych.  Wskazania  ich  zakresu  przedmiotowego  dokonać  należy  poprzez  ustalenie 
nierozerwalnie  związanych  z  osobą  prawną  niemajątkowych  atrybutów  jej  osobowości.  Natomiast 
konkretyzacja  dóbr  podlegających  ochronie  powinna  następować  ze  względu  na  konieczność 
umożliwienia funkcjonowania tego podmiotu zgodnie z wyznaczonymi zadaniami. 

Nie  istnieje  ustawowy  katalog  przykładowo  choćby  wskazujący  poszczególne  typy  dóbr  osobistych 

osób prawnych. Wszelkie propozycje w tym zakresie wynikają z analizy poglądów przedstawicieli doktryny 
oraz orzecznictwa. Formułując je, podkreśla się zawsze, że wyczerpujące wyliczenie dóbr osobistych jest 
niemożliwe.  Mimo  to  katalog  taki  posiada  ogromne  znaczenie  praktyczne  dla  poszkodowanej  osoby 
prawnej,  gdyż  wnosząc  żądanie  udzielenia  ochrony,  musi  ona  wskazać  na  konkretne  dobro  osobiste, 
które  było  przedmiotem  naruszenia.  Podkreślić  należy,  że  ocena  istnienia  dobra  osobistego  osoby 
prawnej  i  jego  naruszenia  zawsze  uwarunkowan

a  jest  okolicznościami  konkretnego  stanu  faktycznego, 

dlatego formułowanie wszelkich uogólnień może być mylące. 

Na  marginesie  wspomnieć  należy  o  innym  sposobie  określania  zakresu  przedmiotowego  dóbr 

background image

osobistych  osób  prawnych.  J.  Koczanowski  zaproponował,  by  posłużyć  się  w  tym  celu  koncepcją  "sfer 
związanych  z  funkcjonowaniem  osoby  prawnej,  w  których  przejawia  się  i  realizuje  jej  osobowość".

373

 

Wyróżnił on sferę identyfikacji, wolności, tajemnicy i dobrej sławy. Sama koncepcja wydaje się posiadać 
pewne  walory 

teoretyczne. Tak określone sfery wskazują bowiem potencjalne obszary dla poszukiwania 

niemajątkowych atrybutów osobowości tego podmiotu, niezależnie od aktualnie akceptowanych. Trudno 
jednak uznać, że je wyczerpują. Ze względów pragmatycznych nie należy jednak całkowicie opierać się 
na koncepcji sfer, z uwagi na to, że ostatecznie zawsze konieczne będzie wskazanie konkretnego dobra 
osobistego,  które  zostało  zagrożone  lub  naruszone  działaniem  pozwanego.  Wobec  tego,  że  koncepcja 
sfer, mimo  swoich  walorów  teoretycznych  i  systematyzujących,  posiada  nikłe  praktyczne  zastosowanie, 
niezbędne  wydaje  się  określenie  katalogu  dóbr  osobistych  osób  prawnych,  a  w  następnej  kolejności 
analiza ich zakresów przedmiotowych. 

Z uwagi na to, że modelem dla ochrony dóbr osobistych osób prawnych  pozostaje zgodnie z  wolą 

ustawodawcy  analogiczna  ochrona  osób  fizycznych,  formułowanie  katalogu  dóbr  osobistych  osoby 
prawnej rozpocząć należy od wskazania, które z uznanych dóbr osobistych osób fizycznych nie znajdują 
zastosowania w odnie

sieniu do osoby prawnej. Z pewnością w grupie tej mieszczą się te dobra osobiste, 

które  warunkowane  są  psychofizycznymi  aspektami  osobowości  człowieka,  tj.:  życie,  zdrowie, 
nietykalność  cielesna,  życie  intymne,  swoboda  sumienia,  twórczość  naukowa,  artystyczna  i 
racjonalizatorska, wizerunek rozumiany jako odwzorowanie fizycznych cech wyglądu człowieka, głos i kult 
pamięci osoby zmarłej. 

Niewątpliwie są też takie dobra osobiste, które przysługują zarówno osobie fizycznej, jak i prawnej. 

Dotyczy  to  przede  wszy

stkim  oznaczenia  identyfikującego  podmiot  prawa,  dobrego  imienia,  tajemnicy 

korespondencji  czy  nietykalności  pomieszczeń.  Pewne  kontrowersje  wzbudza  zaliczenie  do  tej  grupy 
danych  osobowych,  jak  i  swego  rodzaju  "prywatności"  osoby  prawnej.  Pojawiają  się  też  opinie,  że 
koncepcja  dóbr  osobistych  może  zostać  wykorzystana  w  dziedzinie  ochrony  środowiska,  co  nie 
pozostałoby  bez  wpływu  na  sytuację  osoby  prawnej  w  tym  zakresie.

374

 

Konieczne  wydaje  się  również 

podkreślenie,  że  w  dyskusjach  nad  katalogiem  dóbr  osobistych  osoby  prawnej  z  reguły  pomija  się 
milczeniem  prawo  do  swobody  wyboru  i  prowadzenia  działalności  przez  osobę  prawną  w  granicach 
określonych  prawem.  Prawo  to  uznać  należy  za  odpowiednik  szeroko  rozumianej  wolności  będącej 
dobrem osobistym osoby fizyczn

ej. Prawo to warunkuje możliwość funkcjonowania tego podmiotu i trudno 

przecenić  jego  wagę.  Mieścić  się  będzie  w  jego  zakresie  wolność  gospodarcza,  szeroko  rozumiana 
wolność  komunikowania  się,  bez  której  nie  można  mówić  o  środkach  przekazu  społecznego,  wolność 
prowadzenia  aktywności  politycznej,  religijnej  itp.  Podkreślając  zasadniczo  dopuszczalność  ochrony  tak 
rozumianego prawa osoby prawnej w trybie cywilnoprawnym, nie można nie zauważyć, że w tym zakresie 
preferowane są środki publicznoprawne, wobec czego nie będzie stanowić ono przedmiotu szczegółowej 
analizy w dalszej części opracowania. Podsumowując, należy jeszcze podkreślić, że powyższy katalog nie 
posiada charakteru wyczerpującego. 

W  następnych  podrozdziałach  zostanie  podjęta  próba  określenia  zakresu  przedmiotowego 

wybranych  typów  dóbr  osobistych  osób  prawnych  oraz  wskazania  przesłanek  oceny,  kiedy  może  mieć 
miejsce  naruszenie.  Z  góry  należy  podkreślić,  że  z  uwagi  na  charakter  osobistych  praw  podmiotowych 
niemożliwe  jest  ostre  zakreślenie  ich  zakresów,  a  formułowanie  przesłanek  oceny  naruszenia 
nieuchronnie uzależnione będzie od okoliczności konkretnego stanu faktycznego. 

3.1. Nazwa   

 

W  obecnym  stanie  prawnym  brak  jest  przepisów  regulujących  tematykę  prawa  do  nazwy  osoby 

prawnej  w  sposób  kompleksowy.  Częściowo  zagadnienia  dotyczące zasad  tworzenia  i  używania  nazwy 
uregulowane  są  w  ustawach  kreujących  poszczególne  typy  osób  prawnych.  W  pozostałym  zakresie 
tworzenie,  używanie  i  ochrona  prawa  do  nazwy  może  odbywać  się  na  podstawie  dwóch  odrębnych 
regulac

ji:  przepisów  o  ochronie  dóbr  osobistych  oraz  przepisów  odnoszących  się  do  firmy.  Zgodnie  z 

treścią art. 43

§ 1 k.c. w pewnych wypadkach nazwa osoby prawnej stanowić będzie jej firmę. Ponieważ 

nazwa i firma zostały uregulowane odrębnie, konieczne jest również ich osobne omówienie. W pierwszej 
kolejności  omówione  zostanie  prawo  do  nazwy.  Podstawową  regulacją  prawa  do  nazwy  są  przepisy 
Kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych.

375

 

Nazwa  osoby  prawnej,  analogicznie  do  nazwiska  osoby  fizycznej,  stanowi  podstawowe  dobro 

osobiste  osoby  prawnej.  Nazwa  osoby  prawnej  pełni  jednak  wyjątkową  rolę  wyróżniającą  ją  spośród 
pozostałych  dóbr  osobistych,  mianowicie  zgodnie  z  przepisami  regulującymi  zasady  organizacyjne 

background image

poszczególnych typów osób prawnych, każda z nich musi posiadać nazwę, jako że jest to bezwzględny 
warunek jej powstania.

376

 Istnieje jeszcze jedna cecha omawianego dobra osobistego, a mianowicie: jest 

ono szczególnie atrakcyjne z punktu widzenia możliwości jego komercjalizacji. Ta ostatnia właściwość jest 
w

ielokrotnie  wykorzystywana  przez  osoby  prawne  w  obrocie  gospodarczym,  na  przykład  w  ramach 

szeroko rozumianej promocji marki. 

Treść prawa do nazwy obejmuje wyłączność używania określonego oznaczenia w zakresie wszelkich 

czynności umożliwiających identyfikację i indywidualizację osoby prawnej w obrocie prawnym. Używanie 
to  polegać  może  między  innymi  na  zgłoszeniu  nazwy  do  odpowiedniego  rejestru,  posługiwaniu  się  nią 
przy  zawieraniu  umów,  umieszczaniu  na  dokumentach  wykorzystywanych  w  działalności  podmiotu, 
o

znaczaniu  siedziby  i  innych  lokali,  w  których  działalność  jest  prowadzona,  umieszczaniu  na 

opakowaniach  produktów,  w  reklamie  itp.  Nazwa  pełni  przede  wszystkim  funkcję  odróżniającą  i 
jednocześnie  identyfikującą  osobę  prawną  w  stosunkach  zewnętrznych,  krótko  mówiąc  indywidualizuje 
ona  podmiot  we  wszelkich  przejawach  jego  aktywności. W konsekwencji  osoba  prawna  może  posiadać 
tylko  jedną  nazwę,  co  oczywiście  nie  wyklucza  możliwości  jej  zmiany.

377

 

Już  ta  krótka  charakterystyka 

uzasadnia twierdzenie, że nazwa osoby prawnej jest bez wątpienia jej dobrem osobistym.

378

 

Dominuje pogląd, że nazwa jest oznaczeniem słownym.

379

 

J. Szwaja podkreśla znaczenie literalnej 

wykładni  terminologii  użytej  w  Kodeksie  handlowym  (tj.  nazwa,  wpis)  oraz  w  przepisach  regulujących 
działalność rejestru handlowego. Mimo wprowadzenia Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) i wynikającej 
stąd zmiany przepisów prawa, pogląd ten należy uznać za w pełni aktualny. W szczególności potwierdza 
go  art.  7  rozporządzenia  określającego  zasady  dokonywania  wpisów  do  KRS,  stanowiący,  że  wpisu  do 
rejestru dokonuje się wielkimi literami z użyciem znaków pisarskich ujętych w tablicy znaków pisarskich.

380

 

Redakcja  tego  artykułu  nie  daje  żadnej  możliwości  wprowadzenia  dowolnego  symbolu  graficznego. 
Można się jedynie zastanawiać, czy w obliczu szybko rozwijających się technik komunikacji, w kierunku 
jak  największego  uproszczenia  komunikatów  i  możliwości  ich  odbioru,  taka  regulacja  spełnia  potrzeby 
obrotu.  Już  dziś  można  obserwować  tendencję  do  posługiwania  się  symbolem  graficznym  jako 
instrumentem indywidualizującym podmiot w stosunkach zewnętrznych, bądź takim upraszczaniem nazwy 
słownej i "ubieraniem" jej w formę graficzną, by natychmiast wywoływała skojarzenie z posługującym się 
nią  podmiotem.  Ilustracją  tej  tendencji  jest  umieszczanie  w  statutach  założycielskich,  czy  też  w 
odpowiednich uchwałach organów osób prawnych, postanowień określających ich słowną nazwę, a obok 
prezentowanie jej graficznej formy. Zdaniem autorki w przyszłości należałoby umożliwić osobom prawnym 
formalną  rejestrację  obok  nazwy  słownej  także  graficznego  znaku,  jeżeli  taki  wybiorą  sobie  one  na 
oznaczenie mające je identyfikować w obrocie. 

Formalnie nazwą będzie to, co na podstawie dokumentów kreujących dany podmiot zostało wpisane 

w odpowiedniej r

ubryce w rejestrze, a w stosunku do osób prawnych powstałych na mocy ustawy to, co 

ustawodawca wyraźnie wskaże jako nazwę w akcie prawnym je powołującym. Zasadniczo osoba prawna 
powinna  posługiwać  się  w  obrocie  prawnym  pełnym  brzmieniem  nazwy  w  znaczeniu  formalnym. 
Używanie  dodatkowych  elementów,  które  wykraczają  poza  tak  ustaloną  treść  nazwy,  nie  oznacza 
automatycznie rozszerzenia zakresu przedmiotowego  ochrony w ramach prawa do nazwy. W przypadku 
osób  prawnych  powstających  w  trybie  aktów  organów  państwa  za  decydującą  należy  uznać  wolę 
założyciela,  który  może  rozszerzyć  nazwę  takiej  osoby  prawnej,  uchwalając  odpowiedni  akt  prawny, 
oczywiście jeżeli nadal posiada do tego kompetencje. Natomiast pozostałe osoby prawne działają poprzez 
swoje  organy  i  do  nich  na

leży  decyzja  o  zmianie  nazwy,  która  stanie  się  skuteczna  z  chwilą  jej 

zarejestrowania w odpowiednim rejestrze. 

Zasadniczo  więc  o  tym,  czy  w  konkretnym  przypadku  doszło  do  naruszenia  prawa  do  nazwy, 

decydować będzie porównanie pełnego brzmienia nazwy ustawowej lub nazwy uwidocznionej w rejestrze 
z  oznaczeniem  używanym  przez  pozwanego.  Taka  interpretacja  potwierdzona  została  przez  Sąd 
Najwyższy, który stwierdził, że osoba prawna, której pełna nazwa została nadana w akcie ją powołującym, 
nie  jest  uprawniona  do  zmiany  tej  nazwy  samodzielnie  przez  wprowadzenie  do  niej  dodatkowych 
nieprzewidzianych  w  tymże  akcie  elementów.

381

  Wobec  tego  korzystanie  przez  inny  podmiot  z  takiego 

samodzielnie  wprowadzonego  elementu  cudzej  nazwy  jako  części  składowej  swojej  nazwy  nie  jest 
działaniem bezprawnym w rozumieniu art. 23 i 24 w zw. z art. 43 k.c. 

Zagadnienie  to  nie  jest  jednak  tak  oczywiste.  Należy  rozważyć  w  tym  miejscu  kilka  możliwych 

sytuacji. Po pierwsze można się zastanawiać nad konsekwencjami używania w  swojej nazwie elementu 
stanowiącego  formalnie  część  cudzej  nazwy.  Kluczową  kwestią,  którą  w  takich  sytuacjach  należy 
rozstrzygnąć, jest odpowiedź na pytanie, czy konkretne słowo stanowiące składnik cudzej nazwy można 
uznać za dobro osobiste tego podmiotu. Nie każdy element nazwy brany z osobna zasługuje przecież na 

background image

ochronę. W praktyce możliwe są dwie sytuacje. 

Po  pierwsze  słowo  będące  składnikiem  cudzej  nazwy  zasadniczo  nie  posiada  samo  w  sobie 

zdolności  indywidualizującej  podmiotu funkcjonującego  pod  tą  nazwą,  gdyż  ma  charakter  deskryptywny 
lub należy do domeny publicznej. W takich okolicznościach nie ma podstaw dla żądania ochrony. W tym 
miejscu  można  przytoczyć  orzeczenie  Sądu  Najwyższego,  które  zapadło  w  sprawie  dotyczącej  nazwy 
miasta. Mianowicie Sąd uznał, że historyczne nazwy geograficzne są dobrem powszechnym i nie należą 
do  kategorii  dóbr  osobistych  podlegających  ochronie z  art.  43  k.c.:  "Nazwa  Gdańsk  należy  do  kategorii 
historycznie  ukształtowanych  nazw  geograficznych.  Rzeczownikowe  lub  przymiotnikowe  formy  nazw 
ge

ograficznych miast, ale także krajów, regionów, rzek od dawna bywały składnikami wielu innych nazw 

(...),  zatem  nie  mogą  być  uznane  za  tak  ściśle  związane  z  jednym  tylko  podmiotem,  ażeby  stanowiły 
właśnie  jego  dobro  osobiste".

382

 

Dalej  Sąd  stwierdza,  że  ograniczenie  swobody  korzystania  z  dobra 

powszechnego i skomercjalizowanie go wymagałoby upoważnienia ustawowego, tak jak ma to miejsce w 
odniesieniu do znaków towarowych.

383

 

W  drugim  przypadku  słowo  zaczerpnięte  z  cudzej  nazwy  może  samo  w  sobie  posiadać  zdolność 

indywidualizowania  podmiotu  uprawnionego,  i  tym  samym  należy  wtedy  uznać,  że  stanowi  jego  dobro 
osobiste.  Do  tej  kategorii  należą  słowa  lub  zestawienia  słów,  które  nie  posiadają  deskryptywnego 
charakteru, co daje im pierwotną "siłę dystynktywną", oraz słowa potocznie używane, które jednak w toku 
długiego używania obok pierwotnego deskryptywnego charakteru nabyły wtórną moc indywidualizującą.

384

 

Ilustracją może być sprawa Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego "Solidarność", w której 
uznano, że w stosunku do słowa "Solidarność" nastąpiło utrwalenie w świadomości zbiorowej skojarzenia 
z oznaczoną osobą prawną, w związku z tym to pierwotnie deskryptywne słowo nabyło moc odróżniającą. 

W  tym  kontekście  na  akceptację  zasługuje  wypowiedź  Sądu  Najwyższego,  że  nazwa  podlega 

ochronie  nie  tylko  wtedy,  gdy  cała  nazwa  i  zakres  działalności  pozwanego  pokrywają  się  z  nazwą  i 
zakresem  działalności  powoda.  Naruszenie  nazwy  osoby  prawnej  jako  jej  dobra  osobistego  może 
nastąpić  także  w  razie  używania  przez  nieuprawnionego  nie  tylko  pełnej  nazwy,  ale  również  jej  części, 
jeżeli część ta spełnia w sposób wystarczający funkcję indywidualizującą osobę prawną, a więc umożliwia 
jednoznaczną  identyfikację  tej  osoby  i  jej  odróżnienie  od  innych  podmiotów  z  uwagi  na  posiadanie 
dostatecznej  mocy  dystynktywnej.

385

 

Co  więcej,  często  skrót  nazwy  lub  jej  część  jest  znana  opinii 

publicznej  lepiej  niż  pełne  brzmienie  nazwy  w  znaczeniu  formalnym.  Także  odmienny  typ  i  zakres 
działalności  nie  wyklucza  możliwości  naruszenia  prawa  do  nazwy,  co  dotyczy  przede  wszystkim  nazw 
renomowanych. 

Wobec  powyższego  powrócić  należy  do  pytania,  czy  można  de  lege  lata  zastosować  analogiczną 

konstrukcję  do  oznaczeń  używanych  przez  osoby  prawne  w  celach  identyfikacyjnych,  które  jednak  nie 
stanowią części jej formalnej nazwy. W szczególności chodzić tu może o symbole graficzne, w tym godła, 
herby lub skróty identyfikujące osobę prawną w obrocie prawnym, które jednocześnie powszechnie są z 
nią  utożsamiane  przez  osoby  trzecie.  Bliższa  analiza  nasuwa  jednak  pewne  wątpliwości.  Przede 
wszystkim  trudno  uznać,  że  tego  typu  symbole  są  zawsze  niezbędne  osobie  prawnej  do  prawidłowego 
funkcjonowania  zgodnie  z zakresem jej  zadań. Za  niezbędną  dla  osoby  prawnej  uznać  należy  nazwę  z 
uwagi  na  jej  funkcję  indywidualizującą  podmiot  prawa,  obowiązek  podawania  jej  do  publicznej 
wiadomości, jak i  dlatego,  że  stanowi  ona  formalny  warunek  istnienia  każdej  osoby  prawnej.  Natomiast 
inne oznaczenia są dopuszczalne i powszechnie stosowane, ale trudno je uznać za konieczne w każdym 
przyp

adku.  Z  kolei  podkreślić  należy,  że  co  do  zasady  dobro  osobiste  wiąże  się  nierozerwalnie  z 

istnieniem  danego  podmiotu  prawa,  i  to  od  jego  początku  aż  do  końca.  W  tym  kontekście  oznaczenia 
dodatkowe wraz z graficzną symboliką mogą ulegać zmianom w czasie funkcjonowania osoby prawnej, w 
szczególności w związku z działaniami marketingowymi mającymi na celu permanentne oddziaływanie na 
odbiorców  atrakcyjnością  wizerunku  przedsiębiorcy  w  obrocie  gospodarczym.  Wydaje  się  więc,  że  nie 
każde dodatkowe oznaczenie identyfikujące podmiot można uznać za dobro osobiste. Konieczne warunki 
mogłyby spełniać jedynie te oznaczenia, które przewidziane są w statutach założycielskich, bądź aktach 
powołujących  do  życia  konkretną  osobę  prawną,  i  wykorzystywane  są  przez  nią  w  celach 
identyfikacyjnych  we  wszelkich  przejawach  jej  aktywności  zgodnie  z  treścią  tego  statutu  lub  aktu 
erekcyjnego, a ponadto faktycznie indywidualizują ją w obrocie.

386

 

W szczególności owo oznaczenie musi 

być  kojarzone  przez  opinię  publiczną  z  podmiotem  powołującym  się  na  jego  ochronę  jako  dobra 
osobistego.  Podobne  wnioski  wyciągnięto  w  sprawie  dotyczącej  herbu  rodziny  Habsburgów.

387

 

Sąd 

Apelacyjny  orzekł  mianowicie,  że  "więź  emocjonalna,  jaka  może  łączyć  osobę  fizyczną  z  herbem 
stanowiącym  własność  rodziny,  uzasadnia  zakwalifikowanie  herbu  jako  dobra  osobistego  w  rozumieniu 
art.  23  k.c.,  zaś  wykorzystywanie  go  przez  inną  osobę  -  jako  naruszenie  tego  dobra".

388

 

Oczywiście  w 

background image

odniesieniu do osoby prawnej nie może być mowy o istnieniu więzi emocjonalnej, natomiast może pojawić 
się  zobiektywizowana  więź  indentyfikacyjna,  która  będzie  godna  ochrony  przed  bezprawnym 
naruszeniem. 

Zasadniczo naruszenie prawa osobistego do nazwy osoby prawnej może być spowodowane różnymi 

sytuacjami.  Między  innymi  powołanie  się  na  ochronę  przewidzianą  w  Kodeksie  cywilnym  będzie 
uzasadnione  wtedy,  gdy  kwestionuje  się  prawo  oznaczonego  podmiotu  do  używania  określonej  nazwy. 
Ponadto  podobny  skutek  może  wystąpić  w  przypadku  notorycznego  jej  przekręcania  i  zniekształcania. 
Wydaje  się,  że  w  tych  przypadkach  ochrona  przysługiwać  będzie  niezależnie  od  tego,  czy  nazwa  ma 
zdolność  odróżniającą  i  czy  jest  w  ogóle  znana  szerszej  publiczności,  gdyż  tego  typu  działania  mogą 
uniemożliwić  wykształcenie  się  jakiegokolwiek  skojarzenia  z  konkretnym  podmiotem  w  opinii  publicznej. 
Natomiast  z  uwagi  na  konieczność  obiektywizacji  przesłanek  oceny  naruszenia  w  przypadku  osób 
prawnych,  inaczej  wyglądać  będzie  sytuacja  w  przypadku  ośmieszania  nazwy.  Niezbędny  wydaje  się 
wtedy  pewien  stopień  znajomości  nazwy  i  posługującego  się  nią  podmiotu  w  relacjach  zewnętrznych. 
Ponadto  z  reguły  ośmieszenie  nazwy  będzie  powodować  naruszenie  dobrego  imienia  osoby  prawnej, 
która się nią posługuje. Wydaje się również dopuszczalne stwierdzenie, że naruszenie prawa  do nazwy 
może  nastąpić  w  wyniku  działań  powodujących  utratę  "siły  dystynktywnej"  nazwy.  Dotyczy  to  przede 
wszystkim  nazw  posiadających  ustaloną  renomę  wśród  swoich  odbiorców.  Używanie  identycznego  lub 
podobnego  oznaczenia  przez  inny  podmiot,  nawet  gdy  występuje  ono  w  innej  funkcji,  np.  znaku 
towarowego, lub gdy przedmioty działalności stron się nie pokrywają, może stwarzać niebezpieczeństwo 
pozbawienia renomowanej nazwy zdolności odróżniania lub po prostu być szkodliwe dla jej renomy. Poza 
tym  używanie  podobnych  oznaczeń  prowadzić  może  do  niebezpieczeństwa  konfuzji,  tj.  wprowadza 
odbiorców,  do  których  adresowana  jest  działalność  podmiotu  uprawnionego,  w  błąd  co  do  jego 
tożsamości lub co do istnienia jego związku z podmiotem nieuprawnionym.

389

 Wobec tego zakres ochrony 

nazwy  podm

iotu  uprawnionego  (z  wcześniejszym  pierwszeństwem)  obejmuje  możliwość  zakazywania 

osobom trzecim używania bez jego zgody identycznego lub podobnego oznaczenia w charakterze nazwy 
w  sposób  stwarzający  takie  ryzyko  konfuzji.

390

 

Podkreślić  należy,  że  nie  jest  konieczne  wykazanie 

rzeczywistej  konfuzji  oznaczeń,  a  wystarczy  samo  niebezpieczeństwo  jej  zaistnienia.  Powinno  być  ono 
oceniane  na  podstawie  porównania  oznaczeń  zarówno  w  aspekcie  znaczeniowym,  jak  i  wizualnym  i 
fonetycznym. 

Pozostaje  jeszcze  do  rozstrzy

gnięcia  pytanie  o  moment  powstania  ochrony  prawa  do  nazwy.  W 

doktrynie  pojawił  się  pogląd,  iż  ochrona  oznaczenia  słownego  używanego  w  charakterze  nazwy  na 
podstawie  przepisów  o  ochronie  dóbr  osobistych  powstaje  dopiero  z  chwilą  nabycia  przez  nią  mocy 
dysty

nktywnej,  chyba  że  konkretne  oznaczenie  posiada  pierwotną  moc  odróżniającą.

391

 

Oznacza to,  że 

samo  posiadanie  nazwy  nie  uzasadniałoby  jeszcze  ochrony  na  gruncie  Kodeksu  cywilnego.  Powyższy 
pogląd  wydaje  się  jednak  nie  posiadać  normatywnej  podstawy  przynajmniej  w  odniesieniu  do  nazwy 
osoby  prawnej  w  jej  formalnym  brzmieniu.  Artykuł  23  k.c.  ustanawia  ochronę  dóbr  osobistych  nie  ze 
względu jedynie na ich moc odróżniającą, ale przede wszystkim ze względu na szczególny rodzaj więzi 
istniejący między nimi a podmiotem prawa. Dlatego nazwisko osoby fizycznej chronione jest od momentu 
narodzin, bez względu na to, czy wystarczająco odróżnia tę osobę od innych, a wręcz mimo to, że istnieją 
osoby  o  tym  samym  imieniu  i  nazwisku.  Należy  więc  uznać,  że  potencjalnie  ochrona  wynikająca  z 
przepisów o dobrach osobistych przysługiwać będzie także tym nazwom osób prawnych, które nie nabyły 
mocy odróżniającej. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że przyjęcie nazwy przez osobę prawną warunkuje 
jej istnienie, gdyż bez tego nie może zostać wpisana  do rejestru i zaistnieć w obrocie prawnym. Wobec 
tego  o  powstaniu  ochrony  prawa  do  nazwy  decydować  powinien  jedynie  moment  rejestracji  lub 
odpowiednio  moment  wejścia  w  życie  aktu  prawnego  powołującego  ją.  Dlatego  bezprawne 
kwestionowanie  prawa 

do  używania  nazwy  przez  oznaczony  podmiot  będzie  uprawniać  do  żądania 

ochrony  na  podstawie  art.  43  k.c.,  niezależnie  od  tego,  czy  sama  nazwa  posiadać  będzie  charakter 
dystynktywny. Natomiast rzeczywiście w  wielu przypadkach ocena, czy  w konkretnym przypadku mogło 
dojść  do  naruszenia  prawa  do  nazwy,  zależeć  będzie  od  jej  zdolności  odróżniającej  dany  podmiot  od 
innych. W konsekwencji ilość zdarzeń prowadzących do naruszenia w takich przypadkach będzie istotnie 
ograniczona w porównaniu z nazwami posiadającymi moc odróżniającą. 

Podsumowując,  stwierdzić  należy,  że  nazwa  osoby  prawnej  jest  pojęciem,  które  powinno  być 

szeroko interpretowane,  w  sposób nieograniczający się do  pełnego formalnego jej brzmienia. Prawo do 
nazwy  chronione  przez  cywilnoprawne  środki  ochrony  dóbr  osobistych  obejmuje  oznaczenia  osoby 
prawnej,  pod  którymi  jest  ona  identyfikowana  przez  osoby  trzecie  w  obrocie  prawnym.  Podstawowym 
oznaczeniem  podlegającym  ochronie  jest  nazwa  zgodnie  z  formalnym  jej  brzmieniem  określonym  w 

background image

odpowiednich  przepisac

h,  i  to  niezależnie  od  tego,  czy  zawiera  ona  określenia  deskryptywne,  czy  też 

fantazyjne. Artykuł 23 i 24 k.c. chroni również samodzielnie funkcjonujące części formalnej nazwy osoby 
prawnej, a także oznaczenia i symbole spoza jej zakresu, jeżeli wiąże je z osobą prawną nierozerwalny 
związek, poprzez ich formalne ustanowienie w statutach bądź aktach erekcyjnych oraz gdy jednocześnie 
pełnią one funkcję indywidualizującą podmiot je używający. 

3.1.1. Firma   

 

Niedawno  uchwalona  nowelizacja  Kodeksu  cywilnego  wprowadza  istotne  zmiany  w  zakresie  prawa 

do firmy. Zasadniczo przepisy o firmie ustanawiają jedynie szczególny tryb tworzenia, używania i ochrony 
nazwy  podmiotów  prowadzących  działalność  gospodarczą.  Znajdują  one  również  zastosowanie  w 
odniesieniu do niektórych rodzajów osób prawnych. Wobec tego większość prowadzonych w poprzednim 
podrozdziale rozważań na temat nazwy osoby prawnej pozostaje aktualna również w odniesieniu do firmy. 
Istnieją jednakże między tymi dwoma pojęciami istotne różnice, których źródłem jest sformalizowany tryb 
tworzenia  firmy  oraz  zasady  jej  ochrony.  Przede  wszystkim  zgodnie  z  tym,  co  zostało  już  wcześniej 
zasygnalizowane,  firma  znajduje  zastosowanie  jedynie  do  tych  osób  prawnych,  które  prowadzą 
działalność gospodarczą. Kodeks cywilny odrębnie reguluje środki ochrony firmy, co w rezultacie powinno 
doprowadzić do preferowania przez osoby prawne posiadające firmę tego trybu ochrony. Niemniej jednak 
zdaniem autorki nadal dopuszczalne będzie powoływanie się tych podmiotów na  środki przewidziane  w 
przepisach  określających  ogólne  zasady  ochrony  dóbr  osobistych.  Nie  ulega  natomiast  wątpliwości,  że 
wprowadzenie  przez  ustawodawcę  nowej  regulacji  o  innym  zakresie  podmiotowym  oraz  odmiennych 
środków  ochrony  wpływa na kształtowanie się charakteru prawa do nazwy i prawa do firmy. Należy się 
wobec  tego  zastanowić,  czy  mamy  już  do  czynienia  z  dwoma  różnymi  dobrami  osobistymi,  czy  też  z 
jednym,  ale  występującym  w  dwóch  formach.  O  wiele  istotniejsze  znaczenie  ma  jednak  odpowiedź  na 
pytanie o celowość różnicowania ochrony oznaczeń podmiotów prawa na poziomie ogólnych przepisów 
prawa cywilnego. Poniższe rozważania stanowić będą próbę ustosunkowania  się do  wskazanych  wyżej 
problemów. 

Dotychczasowa  regulacja  prawa  do  firmy  zawarta  w  Kodeksie  handlowym  pozostawia

ła  wiele  do 

życzenia.

392

 

W  związku  z  wprowadzeniem  nowego  Kodeksu  spółek  handlowych

393

  oraz  ustawy  o 

Krajowym Rejestrze Sądowym

394

 

potrzeba uporządkowania przepisów o oznaczeniach podmiotów prawa 

stała się szczególnie widoczna. Prace podjęte nad nowelizacją Kodeksu cywilnego w tym zakresie zostały 
właśnie  uwieńczone  uchwaleniem  ustawy,  która  znacząco  zmienia  zasady  ochrony  oznaczeń 
indywidualizujących  podmioty  prawa  w  obrocie  prawnym.

395

 

W  pierwszej  części  tego  podrozdziału 

przedstawione zostaną podstawowe  problemy wynikające z dotychczasowej regulacji prawnej prawa do 
firmy,  która  obowiązywała  do  25  września  2003  r.  Następnie  określone  zostaną  zmiany  wynikające  z 
nowelizacji Kodeksu cywilnego, co w podsumowaniu umożliwi odpowiedź na pytanie, czy wyeliminowane 
zostały niedoskonałości poprzedniej regulacji. 

Nieadekwatność dotychczasowej regulacji oznaczeń indywidualizujących podmioty prawa do potrzeb 

obrotu  prawnego  była  przedmiotem  wielu  krytycznych  analiz,  których  przytaczanie  w  tym  miejscy  jest 
zbędne.

396

  Z

asadniczo  głównym  powodem  tego  stanu  rzeczy  był  brak  możliwości  dokonania  spójnej 

interpretacji istniejących w tym zakresie przepisów. Przede wszystkim wybór podstawy prawnej ochrony 
takiego  oznaczenia  zależał  od  tego,  czy  dana  osoba  prawna  prowadziła  działalność  gospodarczą,  czy 
nazwa  pokrywała  się  z  oznaczeniem  jej  przedsiębiorstwa,  oraz  od  tego,  w  jakiej  formie  organizacyjnej 
podmiot  ten  działał.  Osoby  prawne  nieprowadzące  działalności  gospodarczej  mogły  powoływać  się 
jedynie na art. 23 i 24 k.c. w zw. z 

art. 43 k.c., czyli na ochronę dobra osobistego, jakim bez wątpienia była 

ich  nazwa.  Natomiast  osoby  prawne  działające  w  formie  spółki  kapitałowej  w  pewnym  zakresie  mogły 
swobodnie  wybierać  między  ochroną  firmy  gwarantowaną  w  Kodeksie  handlowym,  ochroną  dóbr 
osobistych  a  ochroną  wynikającą  z  ustawy  o  zwalczaniu  nieuczciwej  konkurencji.

397

 

Jednakże 

odmienności między wskazanymi regulacjami prowadziły do tego, że charakter prawa do oznaczenia oraz 
zasady jego ochrony były inne w zależności od tego, jaki przepis stanowił oparcie dla żądania powoda. 

Kodeks  cywilny  stanowił  bowiem  podstawę  do  traktowania  nazwy  osoby  prawnej  jako  jej  dobra 

osobistego, co determinowało poniekąd charakter prawa do nazwy jako prawa osobistego, nierozerwalnie 
związanego  z  podmiotem  prawa,  a  więc  i  niezbywalnego.  Natomiast  w  przypadku  spółek  kapitałowych 
prawo  do  firmy  wymykało  się  jednoznacznym  kwalifikacjom  z  uwagi  na  niespójną  normatywną 
konstrukcję,  przy  czym  przeważała  opinia,  że  jest  to  prawo  o  co  najmniej  mieszanym  charakterze 
osobisto-

majątkowym,  a  ponadto  w  pewnych  okolicznościach  zbywalne.

398

 

Rozbieżności  te  stały  się 

przyczyną zamieszania zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie, co do tego, czy nazwa osoby prawnej i 

background image

firma  spółek  kapitałowych  to  dobro  o  tym  samym  charakterze  prawnym,  a  w  związku  z  tym,  czy  do 
ochrony tej ostatniej dopuszczalne jest stosowanie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Należy zwrócić 
uwagę na to, że osoby prawne inne niż spółki kapitałowe właściwie bez przeszkód powoływały się na te 
przepisy, nawet 

wtedy, gdy były przedsiębiorcami.

399

 

Aby uwypuklić znaczenie zmian w prawie do firmy wprowadzonych w wyniku nowelizacji, konieczna 

jest szersza analiza podstawowych cech firmy w poprzednim stanie prawnym. Przede wszystkim zakres 
podmiotowy  przepisów  o  firmie  zawartych  w  Kodeksie  handlowym  ograniczał  się  wyłącznie  do  spółek 
handlowych. Dla określenia charakteru prawnego prawa do firmy podstawowe znaczenie posiadał art. 26 
k.h., który stanowił, że firma jest nazwą, pod którą spółka handlowa prowadzi przedsiębiorstwo.

400

 

Sposób 

zredagowania  tego  artykułu  prowadził  do  wniosku,  że  pojęcie  firmy  charakteryzuje  się  specyficzną 
dwoistością. Mianowicie firma z jednej strony formalnie była nazwą spółki handlowej, ale z drugiej strony 
stanowiła  równocześnie  oznaczenie  jej  przedsiębiorstwa.  Co  więcej,  poprzednie  brzmienie  art.  55

1

  k.c. 

oraz art. 33 i 34 k.h. uprawniało do twierdzenia, że firma jest prawem zbywalnym, co zasadniczo powinno 
wykluczyć stosowanie przepisów o ochronie dóbr osobistych w tym zakresie. 

Jednakże  mimo  braku  wyraźnej  normatywnej  podstawy  wydaje  się,  że  nawet  w  poprzednim  stanie 

prawnym uznanie prawa do firmy za zbywalne nie znajdowało uzasadnienia z punktu widzenia wykładni 
systemowej.  Należy  zwrócić  uwagę,  że  spółka  kapitałowa  mogła  posiadać  kilka  przedsiębiorstw,  a 
zbywając  jedno  z  nich  wraz  z  jego  oznaczeniem  nadal  funkcjonowała  jako  podmiot  prawa  pod 
dotychczasową  firmą.  Wreszcie  zauważyć  należy,  że  spółki  kapitałowe  nie  muszą  prowadzić 
przedsiębiorstwa  w  znaczeniu  określonym  w  art.  55

1

 

k.c.  w  ogóle.  Zgodnie  bowiem  z  postanowieniami 

nowego Kodeksu spółek handlowych spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna mogą być 
zawiązane  w  każdym  prawnie  dopuszczalnym  celu,  co  znaczy,  że  nie  muszą  prowadzić  działalności 
gospodarczej.

401

  Konsekwen

tnie  zmieniono  sformułowania  określające  obligatoryjne  postanowienia 

umowy  lub  statutu  spółki.  Mianowicie  zgodnie  z  art.  157  k.s.h.  umowa  spółki  powinna  określać  m.in. 
"przedmiot  działalności  spółki",  a  nie  jak  było  w  poprzednim  stanie  prawnym  "przedmiot 
p

rzedsiębiorstwa".

402

 

W  takim  przypadku  firma  spółki  kapitałowej  nieprowadzącej  działalności 

gospodarczej  nie mogła  być  zbyta,  więc  art.  34  k.h. nie miał  zastosowania.  Firma  w  tym  wypadku  była 
bowiem  wyłącznie  oznaczeniem  indywidualizującym  podmiot  prawa,  co  sprawiało,  że  przeważał  jej 
osobisty  charakter.  Ponadto  podkreślić  należy  również  dopuszczalność  realizowania  przez  spółki 
kapitałowe  jednocześnie  celów  gospodarczych  i  niegospodarczych,  jeżeli  są  zgodne  z  prawem. Wobec 
tego,  skoro  prowadzenie  przedsiębiorstwa  w  takich  sytuacjach  nie  wyczerpuje  przedmiotu  działalności 
spółki  kapitałowej,  firma  nie  powinna  stanowić  składnika  przedsiębiorstwa  spółki,  gdyż  jej  funkcja  jest 
znacznie szersza. Wydaje się więc, że nawet mimo braku normatywnej podstawy, wykładnia systemowa 
przeciwstawiała się utożsamianiu firmy z oznaczeniem przedsiębiorstwa spółki, a co za tym idzie uznaniu 
zbywalności firmy. 

Powyższe rozważania wskazują jedynie na niektóre problemy wynikające z dotychczasowej regulacji 

prawa  do  nazwy  i  prawa  do 

firmy. Ich podstawową przyczyną był brak spójnej i kompleksowej regulacji 

oznaczeń  indywidualizujących  podmioty  prawa.  W  tym  kontekście  krokiem  w  kierunku  zmiany 
dotychczasowego  stanu  rzeczy  stała  się  nowelizacja  Kodeksu  cywilnego.  Niestety  nowe  rozwiązania, 
mimo  że  usuwają  wiele  mankamentów  poprzedniej  regulacji,  nie  wprowadzają  jednolitych  zasad 
tworzenia, używania i ochrony oznaczeń dla wszystkich podmiotów prawa. Co dziwniejsze, linia podziału 
przyjęta  w  nowych  przepisach  różnicuje  owe  zasady  nie  ze  względu  na  rodzaj  podmiotu  prawa  (osoby 
fizyczne - 

osoby prawne), ale ze względu na rodzaj prowadzonej przez nie działalności. 

W  omawianym  zakresie  podstawowe  znaczenie  posiada,  dodany  w  księdze  pierwszej  Kodeksu 

cywilnego w tytule II po art. 43, dział III pod tytułem: "Przedsiębiorcy i ich oznaczenia". Składa się on z 
artykułów od 43

1

 do 43

10

. Przepisy te zastąpiły uregulowanie firmy znajdujące się dotychczas w Kodeksie 

handlowym. Wprowadzają one przede wszystkim wyraźne rozróżnienie prawnego charakteru oznaczenia 
przedsiębiorcy  od  oznaczenia  jego  przedsiębiorstwa.  Tym  ostatnim  Kodeks  cywilny  się  nie  zajmuje, 
powierzając jego ochronę, jak się wydaje, ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Wskazuje na to § 
1 art. 43

2

, stanowiący lakonicznie, że "przedsiębiorca działa pod firmą", oraz art. 43

§ 3, zgodnie z którym 

"kto  nabywa  przedsiębiorstwo,  może  je  nadal  prowadzić  pod  dotychczasową  nazwą,  powinien  jednak 
umieścić dodatek wskazujący firmę lub nazwisko nabywcy, chyba że strony postanowiły inaczej". Dzięki 
tej  regulacji  firma  bez  wątpienia  stanowi  oznaczenie  indywidualizujące  podmiot  prawa  w  obrocie 
gospodarczym, a nie jego przedsiębiorstwo. 

Pojęcie przedsiębiorcy zawarte w art. 43

1

 

obejmuje trzy kategorie podmiotów: osoby fizyczne, osoby 

prawne  i  ułomne  osoby  prawne,  które  prowadzą  we  własnym  imieniu  działalność  gospodarczą  lub 

background image

zawodową.  Wskazane  kryterium  odnosi  się  do  cech  wymienianych  także  przez  przepisy  ustawy  o 
swobodzie  działalności  gospodarczej,  a  powszechnie  uznawanych  za  charakterystyczne  dla 
prz

edsiębiorcy.

403

 

Nie  ulega  jednakże  wątpliwości,  że  powyższa  definicja  obejmuje  szerszy  krąg 

podmiotów od tych, do jakich odnosi się wskazana ustawa.

404

 

Wątpliwości wzbudza jednak odpowiedź na pytanie, jak traktować w świetle powyższej definicji spółki 

z  og

raniczoną  odpowiedzialnością  lub  spółki  akcyjne,  które  nie  prowadzą  działalności  gospodarczej,  co 

jest  przecież  w  myśl  Kodeksu  spółek  handlowych  dopuszczalne.  Spółki  te  zgodnie  z  przepisami 
regulującymi ich funkcjonowanie posiadają firmę, ale czy jest ona tożsama z firmą w Kodeksie cywilnym? 
Odpowiedź negatywna wyłączałaby możliwość jej ochrony na podstawie nowych przepisów i stanowiłaby 
powrót do zasad ochrony prawa do nazwy jako dobra osobistego na podstawie art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 
43 k.c. W powyższym przypadku firma spółki kapitałowej, która nie prowadzi działalności gospodarczej, 
korzystałaby  z  ochrony  na  innej  podstawie  i  o  innym  zakresie  niż  firma  takiej  samej  spółki  będącej 
przedsiębiorcą. Te rozbieżności podsyca także art. 43

§ 1 (w zw. z § 1 art. 43

2

), mówiący, że "firmą osoby 

prawnej jest jej nazwa". Prowadzi to do wniosku, że każda osoba prawna posiada nazwę, ale tylko osoba 
prawna prowadząca działalność gospodarczą posiada równocześnie firmę. Kreuje to pewien, wydaje się, 
niepotrzebny  dual

izm  sugerujący,  że  nazwa  posiada  inny  charakter  prawny  niż  firma.  Można  sobie 

wyobrazić wątpliwości, jakie powstawać będą co do podstaw ochrony, gdy naruszone zostanie prawo do 
oznaczenia  na  przykład  stowarzyszenia,  które  ubocznie  prowadzi  działalność  gospodarczą.  Jak 
rozstrzygać, czy naruszono w danym wypadku nazwę czy firmę? 

Na  podkreślenie  zasługuje  natomiast  oparcie  nowelizacji  na  założeniu,  że  prawo  do  firmy  jest 

niezbywalne,  o  czym  wyraźnie  stanowi  art.  43

§  1.  Ponadto  zmianie  uległa  definicja  przedsiębiorstwa, 

zgodnie  z  którą  firma  już  nie  stanowi  jego  składnika.  Zgodnie  z  nowym  art.  55

1

 

k.c.  w  skład 

przedsiębiorstwa wchodzi oznaczenie indywidualizujące przedsiębiorstwo, i to ono może być przedmiotem 
rozporządzeń.  Konsekwentnie  ustawodawca  posługuje  się  tą  samą  terminologią  określając  zasady 
zbywania przedsiębiorstwa. Przede wszystkim możliwe jest umowne uregulowanie sposobu korzystania z 
oznaczenia  przedsiębiorstwa  przez  nabywcę,  na  co  wskazuje  pozostawienie  w  mocy  art.  55

2

  k.c. 

Potwierdza  to  również  cytowany  już  wcześniej  §  3  art.  43

8

.  Nabywca  posiada  więc  uprawnienie  do 

korzystania z dotychczasowej nazwy przedsiębiorstwa, ale nie z firmy przedsiębiorcy. 

Jest  oczywiście  możliwe,  że  przedsiębiorca  będzie  używał  firmy  jako  swego  oznaczenia  i  jako 

oznac

zenia swego przedsiębiorstwa. Pełni ono wówczas dwie funkcje, wyróżniając zarówno sam podmiot 

(przedsiębiorcę),  jak  i  przedmiot  jego  praw  (przedsiębiorstwo).  W  uzasadnieniu  projektu  słusznie 
podkreślono,  że  taka  sytuacja  wymagać  będzie  przemyślenia  sposobu  oznaczania  przedsiębiorstwa 
wówczas, gdy przedsiębiorca zamierza zbyć swoje przedsiębiorstwo. Może powstać  w takim przypadku 
potrzeba  zmiany  oznaczenia  przedsiębiorstwa  albo  zmiany  firmy  przedsiębiorcy-zbywcy,  aby 
przedsiębiorstwo prowadzone przez nabywcę nie mogło wprowadzać w błąd swym oznaczeniem.

405

 

Natomiast  ustawodawca,  uznając  prawo  do  firmy  za  niezbywalne,  nie  pozbawił  zupełnie 

przedsiębiorców  możliwości  komercyjnego  wykorzystania  tego  oznaczenia.  W  tym  kontekście  istotne 
znaczenie  ma  art.  43

§  2,  zgodnie  z  którym  przedsiębiorca może  upoważnić  innego  przedsiębiorcę  do 

korzystania ze swej firmy, jeżeli nie wprowadza to  w  błąd. Posiadanie tego rodzaju "licencji" nie będzie 
jednak  upoważniać  "licencjobiorców"  do  korzystania  z  firmy  "licencjodawcy"  po  zakończeniu  trwania 
umowy, nawet gdy została ona zarejestrowana formalnie jako ich firma lub jej część. Sprawy te powinna 
szczegółowo  regulować  "umowa  licencyjna".  Natomiast  warunkiem  determinującym  dopuszczalność 
zezwolenia  na  korzystanie  z  firmy  osobie  t

rzeciej  jest  jedynie  brak  możliwości  wprowadzenia  w  błąd 

pozostałych uczestników obrotu. 

Nowelizacja  sprzyja  również  ujednoliceniu  zasad  tworzenia  firmy  osoby  prawnej  poprzez 

wprowadzenie  wymogu  dostatecznego  odróżnienia  nowej  firmy  od  firm  innych  przedsiębiorców 
prowadzących  działalność  na  tym  samym  rynku.

406

 

Odejście  od  kryterium  stosowanego  w  Kodeksie 

handlowym  jest  odpowiedzią  na  liczne  postulaty  doktryny,  która  krytykowała  niejasne  pojęcie 
"miejscowości" użyte w art. 35 k.h. Należy zwrócić uwagę, że w sformułowaniu "prowadzenie działalności 
na  tym  samym  rynku"  doszukać  się  można  zarówno  kryterium  terytorialnego,  gospodarczego,  jak  i 
wymogu konkurencyjności. Jest to wyraźny krok w kierunku zbliżenia postanowień Kodeksu cywilnego do 
przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a w szczególności do jej art. 5. 

Nowością w zakresie tworzenia firmy osoby prawnej, postulowaną jednak już od jakiegoś czasu, jest 

uporządkowanie  zasad  dopuszczalności  używania  nazwisk  lub  pseudonimów  osób  fizycznych  w  firmie 
osoby  prawnej.  Artykuł  43

§  3  stanowi,  że  "w  firmie  osoby  prawnej  można  umieścić  nazwisko  lub 

pseudonim osoby fizycznej, jeżeli służy to ukazaniu związków tej osoby z powstaniem lub działalnością 

background image

przedsiębiorcy".  Dodatkowo  umieszczenie  w  firmie  nazwiska  albo  pseudonimu  osoby  fizycznej  wymaga 
pisemnej zgody tej osoby, a w razie jej śmierci - zgody jej małżonka i dzieci. Kryterium istnienia związków 
osoby  fizycznej  z  powstaniem  lub  działalnością  osoby  prawnej-przedsiębiorcy  nie  miało  jeszcze  w 
dotychczaso

wym  ustawodawstwie  odpowiednika  i  stanowi  pewne  ograniczenie  swobody  kształtowania 

oznaczeń  przedsiębiorców.  Ma  ono  na  celu  wyeliminowanie  spotykanych  czasem  w  praktyce  nadużyć 
polegających  na  wykorzystywaniu  znanych  nazwisk  bez  uzasadnienia.

407

  Przepis  te

n  uniemożliwi 

posługiwanie się nazwiskami lub pseudonimami osób z pierwszych stron gazet tylko na tej podstawie, że 
inna  osoba  tego  samego  nazwiska  pisemnie  wyraziła  na  to  zgodę,  podczas  gdy  w  oczach  pozostałych 
uczestników  obrotu  prawnego  nazwisko  to  kojarzone  będzie  z  zupełnie  inną  osobą.  Powstaje  jednak 
pytanie, dlaczego omawiany przepis nie dotyczy również firm jednoosobowych przedsiębiorców, którzy na 
podstawie art. 43

4

 

k.c. oprócz swego nazwiska mogą do firmy włączyć inne dowolnie wybrane określenia, 

w tym właśnie znane nazwiska lub pseudonimy. Ponadto postulować należy, by omawiane uregulowanie 
znalazło analogiczne zastosowanie także w odniesieniu do tworzenia nazw osób prawnych niebędących 
przedsiębiorcami. 

Należy jednak  zwrócić  uwagę,  że  przepis  ten  może  być  również  przyczyną  pewnego  zamieszania. 

Teoretycznie osoba prawna powinna badać, czy nazwa, która stać się ma jej firmą, nie jest już używana 
jako  nazwisko  lub  pseudonim  przez  inny  podmiot  prawa.  Użycie  w  firmie  oznaczenia  zupełnie 
przypadkowo  zbi

eżnego  z  cudzym  nazwiskiem  stanowić  może  potencjalnie  podstawę  do 

odpowiedzialności  za  naruszenie  prawa  do  nazwiska.  Wydaje  się,  że  rozstrzygający  o  możliwości 
zaistnienia naruszenia w tym przypadku powinien być test polegający na zbadaniu, czy mogło dojść do 
konfuzji wśród pozostałych uczestników obrotu prawnego. 

Podsumowując  powyższe  rozważania,  podkreślić  należy  zasadniczo  trafność  nowych  przepisów 

odnoszących się do oznaczeń przedsiębiorców. Porządkują one i ujednolicają tak istotne dla podmiotów 
prowad

zących  działalność  gospodarczą  zasady  identyfikowania  i  indywidualizowania  ich  w  obrocie. 

Wątpliwości  wzbudza  jednak  ograniczenie  tego  unormowania  do  przedsiębiorców.  W  rezultacie  zasady 
ochrony oznaczeń podmiotów prawa nadal różnią się w zależności od tego, czym poszkodowany podmiot 
się  zajmuje.

408

 

Praktyka  pokazuje,  że  naruszenie  prawa  do  nazwy  osoby  prawnej  z  reguły  wywołuje 

podobne  konsekwencje,  niezależnie  od  tego,  czy  poszkodowanym  była  fundacja  czy  spółka  akcyjna. 
Powyższe  zróżnicowanie  trudno  uzasadnić  jakimiś  względami  merytorycznymi.  Nie  należy  natomiast 
uważać,  że  odmienna  ochrona  wystarcza  dla  uznania  istnienia  dwóch  dóbr  osobistych:  nazwy  i  firmy. 
Znaczenie  i  rola,  jaką  oznaczenia  te  odgrywają  dla  prawidłowego  funkcjonowania  osoby  prawnej,  są 
id

entyczne, wobec tego wydaje się, że stanowią one jedynie dwie postaci tego samego dobra osobistego. 

Zatem  powracając  do  pytania  postawionego  na  wstępie  podkreślić  należy,  że  przepisy  o  firmie 
wprowadzają jedynie pewien odmienny od przewidzianego w art. 23 i 24 k.c. w zw. z 43 k.c. tryb ochrony 
nazwy osoby prawnej, nie zmieniając jednocześnie jej statusu prawnego jako dobra osobistego. 

3.2. Dobre imię   

 

Każda  jednostka  korzysta  z  domniemania  uczciwości,  rzetelności  postępowania,  posiadania 

należytych  kompetencji.  Owo  domniemanie  podlega  ochronie  prawnej  także  w  myśl  prawa  cywilnego. 
Podstawowe znaczenie posiada w tym zakresie art. 23 k.c., wyraźnie uznający cześć za dobro osobiste. 
W  języku  potocznym  często  bywa  ono  zastępowane  innymi  pojęciami,  takimi  jak:  dobre  imię,  renoma, 
reputacja, rozgłos, sława. Pojęcia te są stosowane zamiennie, mimo że ich zakresy znaczeniowe nie do 
końca  się  pokrywają.  Konieczne  jest  więc  określenie  znaczenia  pojęcia  "dobre  imię",  które  ostatecznie 
zostało  przyjęte  w  tym  opracowaniu  dla  oznaczenia  jednego  z  najważniejszych  dóbr  osobistych  osoby 
prawnej.  Następnie  wskazać  należy,  w  jakich  sytuacjach  można  mówić  o  naruszeniu  dobrego  imienia 
osoby prawnej. 

Rozważania te rozpocząć należy od nawiązania do ochrony czci osoby fizycznej, w  odniesieniu do 

której  ukształtowało  się  znaczenie  pojęcia  dobrego  imienia  osoby  prawnej.  Cześć,  według  poglądów 
piśmiennictwa  i  orzecznictwa,  może  być  analizowana  w  dwóch  aspektach  -  zewnętrznym,  rozumianym 
jako dobre imię, i wewnętrznym, odpowiadającym pojęciu godności osobistej.

409

 

Podział ten może budzić 

uzasadnione wątpliwości, niemniej jednak dla tego opracowania wydaje się użyteczny. Godność osobista 
jest  sferą  osobowości,  która  konkretyzuje  się  w  poczuciu  własnej  wartości  człowieka  i  subiektywnym 
oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi.

410

 

O naruszeniu tak pojmowanej czci mówić można między 

innymi w przypadku pomówienia o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym. Natomiast cześć 
"zewnętrzna",  określana  jako  dobre  imię,  wiąże  się  z  opinią,  jaką  inni  ludzie  mają  o  danej  osobie. 

background image

Naruszeniem  czci  w  tym  sensie  będzie  na  przykład  zarzucenie  niewłaściwego  postępowania  w  życiu 
zawodowym,  gdy  narazić  to  może  osobę  na  utratę  zaufania  potrzebnego  do  wykonywania  zawodu  lub 
innej działalności.

411

 Oczyw

iście ocena, czy doszło do naruszenia, dokonywana jest przy użyciu kryteriów 

obiektywnych, co zasadniczo polega na odwołaniu się do opinii ludzi uczciwie i rozsądnie myślących. 

Podobny  podział  występuje  w  prawie  karnym,  jednakże  wykorzystuje  się  tam inną  terminologię. W 

art.  212  k.k.  uregulowane  zostało  przestępstwo  zniesławienia,  natomiast  w  art.  216  k.k.  -  zniewaga.

412

 

Zniesławienie  polega  na  pomawianiu  innej  osoby,  grupy  osób,  instytucji,  osoby  prawnej  lub  jednostki 
organizacyjnej  niemającej  osobowości  prawnej  o  postępowanie  lub  właściwości  mogące  poniżyć  je  w 
opinii  publicznej  lub  narazić  na  utratę  zaufania  potrzebnego  do  zajmowania  danego  stanowiska, 
wykonywania  zawodu  lub  rodzaju  działalności.  Typem  kwalifikowanym  jest  rozpowszechnianie 
wypowiedzi  znie

sławiających  za  pomocą  środków  masowego  przekazu.  Przestępstwo  to  może  być 

popełnione  wyłącznie  z  winy  umyślnej,  przy  czym  wystarczy,  by  sprawca,  przewidując  możliwość,  że 
stawiany  zarzut  kogoś  zniesławi,  godził  się  na  to  (tzw.  zamiar  ewentualny).

413

  Natom

iast  zniewagę 

popełnia ten, kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie 
lub w zamiarze, aby zniewaga do tej osoby dotarła. Charakterystyczne dla tego przestępstwa jest użycie 
obraźliwego  sformułowania  lub  gestu.  Zachowanie  znieważające  interpretować  można  obiektywnie  jako 
wyraz  pogardy  dla  innej  osoby.  Zasadniczo  ofiarą  zniewagi  może  być  tylko  osoba  fizyczna. 
Charakterystyczna  jest  tendencja  do  przenoszenia  pojęcia  zniewagi  i  zniesławienia  na  grunt 
cywilnoprawny, 

przy czym niekoniecznie w takim samym znaczeniu, jakie posiadają one w prawie karnym. 

Przytoczyć w tym miejscu można orzeczenie Sądu Najwyższego sugerujące, że ofiarą zniewagi może być 
również  osoba  prawna.  Uznał  on  mianowicie  wypowiedź  pozwanego,  dotyczącą  Agencji  Węgla 
Kamiennego  SA,  w  której  nazwał  ją  "gniazdem  żmij  najdotkliwiej  kąsających  polskie  górnictwo",  za 
bezprawne  naruszenie  czci  tej  osoby  prawnej.

414

 

Zdaniem  autorki  pojęcie  zniewagi  w  znaczeniu 

funkcjonującym  w  prawie  karnym  nie  może  znaleźć  zastosowania  w  przypadku  naruszenia  dobrego 
imienia osoby prawnej, z uwagi na to, że podmiot ten nie posiada zdolności subiektywnego postrzegania 
własnej godności. 

Także na gruncie prawa cywilnego pojęcie dobrego imienia osoby prawnej posiada pewną specyfikę. 

Osoby prawne jako podmioty niemogące odczuwać nie posiadają dobra osobistego odpowiadającego czci 
osoby  fizycznej,  rozumianej  jako  godność  osobista.  Świadomość  własnej  wartości  czy  szacunek  dla 
samego  siebie  wymaga  zdolności  do  subiektywnego  postrzegania  swojego  istnienia.  Takie  odczucia  w 
zasadzie nie mogą znaleźć zastosowania w przypadku osoby prawnej. Okazywanie tego rodzaju poczucia 
krzywdy  przez  organy  osoby  prawnej  nie  może  zostać  uznane  za  wynik  naruszenia  tak  rozumianej 
godności  osobistej  osoby  prawnej.  Zwykle  takie  zachowanie  organu  osoby  prawnej  jest  reakcją 
wynikającą  z  obiektywnej  oceny  potencjalnych  konsekwencji  zachowania  sprawcy  naruszenia  w  sferze 
możliwości prawidłowego funkcjonowania osoby prawnej.

415

 

Wobec  powyższego  w  doktrynie  i  w  orzecznictwie  powszechnie  akceptuje  się  zaliczenie  do  dóbr 

osobistych  osób  prawnych  jedynie  dobrego  imienia,  rozumianego  jako  dobre  mniemanie innych  osób  o 
danym  podmiocie  prawa,  w  szczególności  z  uwagi  na  jego  działalność.  Podkreślić  przy  tym  należy,  że 
dobr

e imię uznawane jest przez przedstawicieli doktryny prawa za jedno z podstawowych dóbr osobistych 

osoby  prawnej.

416

 

Taki  wniosek  wynika  również  z  orzecznictwa.  W  szczególności  wyraźnie  poruszył  tę 

kwestię  Sąd  Najwyższy  w  sprawie  naruszenia  dóbr  osobistych  szkoły  wyższej.

417

  Przedmiotem  tego 

postępowania  był  artykuł  prasowy  przypisujący  Akademii  Muzycznej  "nadmierny  formalizm,  niechęć  do 
jednostek  wybitnych,  pochwałę  przeciętności  i  niski  poziom  kształcenia  zawodowego".  Sąd  Najwyższy 
uznał,  że  podjęta  przez  dziennikarza  krytyka  nie  wykazywała  cechy  rzeczowości  oraz  rzetelności  i  w 
związku z tym wykraczała - również z uwagi na formę - poza granice wytyczone przez zasady współżycia 
społecznego,  "które  »nakazują  zachowanie  szacunku  dla  każdego  i  liczenie  się  z  poczuciem  własnej 
godności,  osobistej  wartości,  pożyteczności  społecznej«  (art.  6  ust.  1  Prawa  prasowego)".

418

 

Odnosząc 

ten  wniosek  do  formy  organizacyjnej  powoda  Sąd  stwierdził,  co  następuje:  "Dobra  osobiste  osób 
prawnych - 

to wartości niemajątkowe, dzięki którym osoba prawna może funkcjonować zgodnie ze swym 

zakresem działań (art. 43 w związku z art. 23 k.c.). Szkoła wyższa może należycie wypełniać powierzone 
jej  zadania  dydaktyczno-

wychowawcze,  polegające  na  kształceniu  i  wychowywaniu  młodzieży  tylko 

wówczas, gdy dysponuje odpowiednio wysokim autorytetem wychowawczym i moralnym". Dalej w wyroku 
stwierdzono, że dziennikarz zarzucając powodowi niewłaściwe postępowanie  w działalności zawodowej, 
naraził  go  na  utratę  zaufania  potrzebnego  do  wykonywania  tej  działalności,  nie  będąc  wystarczająco 
rzetelnym w formułowaniu krytyki. Naruszone zostało  w ten  sposób dobre imię tej osoby prawnej, które 
Sąd Najwyższy uznał za jedno z podstawowych dóbr osobistych związanych immanentnie z ustawowym 

background image

zakresem funkcji szkoły wyższej. 

Podobne  orzeczenie  zapadło  w  sprawie  posądzenia  jednej  z  gazet  o  nierzetelność  publikacji 

prasowych.

419

 

Sąd  uznał,  że  publikowanie  na  łamach  gazety  artykułów  zarzucających  innej  gazecie 

łamanie  zasad  warsztatu  dziennikarskiego  stanowi  naruszenie  jej  dobrego  imienia.  Także  w  tym 
przypadku uznano, że tego typu wypowiedzi podważają zaufanie opinii publicznej, które jest niezbędnym 
elementem  warunkującym  możliwość  funkcjonowania  tego  typu  osoby  prawnej.  Bez  wątpienia  także 
publikacje zawierające stwierdzenia na temat bankructwa danego czasopisma mogą godzić w dobre imię 
jego wydawcy, jeżeli pozbawione są podstaw faktycznych.

420

 

Słowo "bankrut" niesie ze sobą szczególnie 

negatywną ocenę  działalności osoby  prawnej i możliwości jej dalszego funkcjonowania. Sąd Apelacyjny 
słusznie  więc  podkreślił,  że  użycie  w  publikacji  prasowej  tego  określenia  w  odniesieniu  do  podmiotu 
przeżywającego faktycznie poważne kłopoty finansowe nie wystarczy do zwolnienia z odpowiedzialności 
za  naruszenie  dobrego  imienia.

421

  Zdaniem 

Sądu  w  takich  przypadkach  konieczne  jest  wykazanie,  że 

istniał ponadto istotny interes społeczny uzasadniający rozpowszechnienie takiej informacji. 

Zasadniczo  za  naruszenie  dobrego  imienia  osoby  prawnej  uznać  należy  te  wypowiedzi,  które  w 

sposób  nieuzasadniony  zarzucają  jej  niewłaściwe  postępowanie  w  prowadzonej  przez  nią  działalności, 
wskutek  czego  zostaje  ona  narażona  na  utratę  zaufania  potrzebnego  do  funkcjonowania  zgodnie  z 
zakresem  jej  zadań.  Przykładowo  może  to  mieć  związek  z  nierzetelną  oceną  jej  działalności, 
wiarygodności  kredytowej,  zarzucaniem  niewypełnienia  ciążących  na  niej  zobowiązań  publicznych, jak  i 
pomówieniami o podejmowanie działań na szkodę swoich klientów. Ponadto za naruszenie uznać należy 
również  pomawianie  o takie  postępowanie,  które ma osobę  prawną  poniżyć  w  oczach  opinii  publicznej. 
Przykładem mogą  być  publikacje  bezpodstawnie  stwierdzające,  że  dana  osoba  prawna  w  czasie  wojny 
czerpała  korzyści  z  pracy  jeńców  obozów  koncentracyjnych,  sprzeniewierzała  uzyskane  na  cele 
charytatywne  środki  finansowe,  była  zaangażowana  w  nielegalny  handel  bronią,  wbrew  prawu 
finansowała kampanię polityczną jakiegoś ugrupowania bądź świadomie narażała życie i zdrowie swoich 
pracowników. 

Podkreślić  należy,  że  naruszenie  dobrego  imienia  osoby  prawnej  następuje  zawsze  wtedy,  gdy 

rozpowszechniane informacje na jej temat są nieprawdziwe i prowadzą do zniesławienia. Trudno skutek 
ten  wiązać  z  informacjami  nieprawdziwymi,  które  nie  posiadają  charakteru  zniesławiającego  (np. 
rozpowszechnianie  fałszywej  informacji,  że  spółka  zmieniała  siedzibę  czy  zaprzestała  działalności,  a 
szczególnie,  gdy  rozpowszechniana  nieprawdziwa  informacja  przedstawia  dany  podmiot  w  bardzo 
korzystnym  świetle).  W  dużej  mierze  ocena,  czy  doszło  do  naruszenia  dobrego  imienia  w  takich 
sytuacjac

h zależeć będzie od kontekstu wypowiedzi i pozostałych okoliczności stanu faktycznego. 

Dotychczasowy  dorobek  doktryny  prawa  cywilnego  oraz  orzecznictwa  zdaje  się  sugerować,  że 

podobny  skutek  posiadać  może  również  rozpowszechnianie  informacji  prawdziwych  na  temat  osoby 
prawnej.

422

 

Jednakże zdaniem autorki do naruszenia dobrego imienia osoby prawnej nie może dojść, gdy 

opublikowane  informacje  są  prawdziwe.  W  takiej  sytuacji  dobrem  osobistym,  którego  naruszenie  może 
wchodzić  w  grę,  jest  swego  rodzaju  "prywatność"  osoby  prawnej,  która  omówiona  zostanie  poniżej.  W 
związku z tym, że dotychczas nie uznawano istnienia tego typu dobra osobistego w odniesieniu do osób 
prawnych,  powyższa  kwalifikacja  tego  typu  zdarzeń  jako  naruszenia  dobrego  imienia  wydawała  się 
nieuni

kniona.  Obecnie  jednak  w  związku  ze  wzrastającym  znaczeniem  ochrony  prywatności  należy 

zdaniem  autorki  pojęcie  to  odnieść  również  do  osób  prawnych.  Prowadzić  to  powinno  także  do 
odróżnienia  zdarzeń  mogących  skutkować  naruszeniem  dobrego  imienia  od  ingerencji  w  sferę 
prywatności.  Z  tego  punktu  widzenia  kryterium  prawdziwości  publikowanych  informacji  stanowić  może 
użyteczny element w procesie dokonywania oceny stanu faktycznego i prawnej kwalifikacji naruszenia. 

Istnieje  jednak  pewien  wyjątek,  gdy  opublikowanie  prawdziwej  informacji  prowadzić  może  do 

naruszenia  dobrego  imienia.  Został  on  wyraźnie  sformułowany  w  orzeczeniu  Sądu  Najwyższego 
wydanego  właśnie  w  sprawie  ochrony  czci  osoby  prawnej.  Stwierdzono  w  nim,  że  badając  tego  typu 
naruszenia  "uwzględniać  należy  nie  tylko  semantyczne  znaczenie  użytych  słów,  ale  również  kontekst 
sytuacyjny  oraz  społeczny  jego  odbiór  oceniany  według  kryteriów  właściwych  dla  ludzi  rozsądnych  i 
uczciwych".

423

 

Wobec tego do naruszenia dobrego imienia osoby prawnej może dojść także wtedy, gdy 

publikacja  zawiera  zarzuty zasadniczo  prawdziwe,  ale  jednocześnie  sposób,  forma  czy  też kontekst  ich 
rozpowszechniania stawiają osobę prawną w fałszywym świetle. 

Pozostaje jeszcze rozstrzygnięcie, czy do naruszenia dobrego imienia konieczne jest  bezpośrednie 

wskazanie  na  daną  osobę  prawną,  czy  też  wystarczy,  że  w  jakikolwiek  sposób  będzie  ją  można  na 
podstawie  wypowiedzi  zidentyfikować.  Praktyka  dostarcza  licznych  przykładów  tego  typu 
kontrowersyjnych  sytuacji  przede  wszystkim  ze  sfery  działalności  mass  mediów.

424

 

Na  przykład  zdarza 

background image

się,  że  telewizja  prezentuje  program  dotyczący  rażąco  niskiej  jakości  usług  w  jakiejś  branży,  co 
ilustrowane  bywa  materiałem  filmowym,  w  którym  widz  zobaczyć  może  szyld  konkretnego  podmiotu, 
skądinąd  mającego  świetną  reputację.  Podobny  brak  odpowiedzialności  obserwować  można  w 
programach  mających  w  założeniu  dostarczać  fachowych  informacji  o  stanie  gospodarki,  w  tym 
poszczególnych  jej  sektorów.  Informowanie  o  spodziewanych  upadłościach  przedsiębiorstw 
niewymienionych  z  n

azwy,  których  tożsamość  z  łatwością  można  ustalić  na  podstawie  towarzyszącego 

materiału filmowego, nie pozostaje bez wpływu na ich funkcjonowanie. Wydaje się, że nie jest konieczne 
bezpośrednie wskazanie nazwy osoby prawnej w publikacji zawierającej informacje, które mogą stanowić 
naruszenie jej dobrego imienia. Wystarczy, by odbiorca, zapoznawszy się z nią, uznał, że odnosi się ona 
do konkretnego podmiotu. 

Rodzi się również pytanie, czy można mówić o naruszeniu dobrego imienia w odniesieniu do osób 

prawnyc

h,  które  dopiero  co  powstały  i  nie  są  jeszcze  znane.  Wydaje  się,  że  tak  jak  osoby  fizyczne 

korzystają z ochrony swojej godności, niezależnie od tego, czy są osobami publicznymi, czy nie, tak i w 
przypadku osób prawnych nieposiadających jakiejś szczególnej renomy ochrona dobrego imienia nie jest 
wykluczona.  Publikacje  pomawiające je  o  niewłaściwe  postępowanie  mogą  w  ich  przypadku  być  nawet 
bardziej dotkliwe, gdyż mogą uniemożliwić rozpoczęcie lub rozwinięcie działalności zgodnie z założonymi 
celami. Wobec  te

go  uznać  należy,  że  każda  osoba  prawna  od  początku  swego  istnienia  do  jego  kresu 

może chronić swoje dobre imię, które przysługuje jej na mocy wspomnianego na początku domniemania 
rzetelności w prowadzonej działalności. 

W  praktyce  pojawia  się  często  problem  rozróżnienia  między  naruszeniem  dobrego  imienia  osoby 

prawnej i osób fizycznych będących jej pracownikami lub w inny  sposób pozostających z nią w  ścisłym 
związku. W szczególności należy się zastanowić, kiedy negatywne wypowiedzi na temat osób fizycznych 
z

atrudnionych  przez  osobę  prawną  prowadzić  mogą  do  naruszenia  reputacji  tego  ostatniego  podmiotu. 

Przykładem  z  orzecznictwa  ilustrującym tę  kwestię  jest  sprawa  dotycząca  artykułu  prasowego  na  temat 
korupcji  wśród  urzędników  jednej  z  gmin.  Sąd  Najwyższy  w  wyroku  z  9  maja  2002  r.  zgodził  się  ze 
stanowiskiem sądów I i II instancji, że popularny tygodnik dopuścił się naruszenia dobrego imienia gminy, 
formułując zarzuty przeciwko działaniom jej urzędników.

425

 

Mimo braku wyraźnego potwierdzenia w treści 

wyroku, wy

daje się, że sąd uznał posądzenie o korupcję urzędników wymienionej z nazwy gminy, gdy nie 

wymieniono  jednocześnie  nazwisk  tych  urzędników,  za  godzące  przede  wszystkim  w  dobre  imię  samej 
gminy. 

W tym kontekście interesującą kwestią jest możliwość naruszenia dobrego imienia spółki kapitałowej 

w wyniku naruszenia dobrego imienia jej wspólnika. Nie wydaje się, by można było mówić o jakimkolwiek 
automatycznym wkroczeniu w sferę praw osobistych obu tych podmiotów, nawet wtedy, gdy naruszenie 
dobrego imienia wspólnika dokonane zostało w kontekście jego pozycji w spółce. Zawsze należy oceniać 
naruszenie dóbr osobistych i jego bezprawność w odniesieniu do konkretnego podmiotu indywidualnie. Za 
ilustrację  tego  problemu  może  posłużyć  orzeczenie,  którego  przedmiotem  była  publikacja  wypowiedzi 
zawierającej  sformułowanie,  że  wymieniona  z  nazwiska  osoba  fizyczna  jest  "wyjątkowo  niesolidnym  i 
nieodpowiedzialnym partnerem".

426

 

W artykule tym podano również informację, że wspomniana osoba jest 

jedynym  udziałowcem  w  wymienionej  z  nazwy  spółce  z  o.o.  Sąd  uznał,  że  "inkryminowana  wypowiedź 
kierownika  działu  handlowego  strony  pozwanej  może  być  interpretowana  jako  zarzut  wobec  spółki.  (...) 
Krytyka postępowania Primi w kontaktach handlowych ingeruje nie tylko w jego dobre imię, ale także w 
dobre imię spółki Prima, gdyż zarzut skierowany wobec Primum odnosi się do działalności, z którą spółka 
jest  identyfikowana  w  odbiorze  czytelników  poinformowanych  o  »przynależności«  spółki  do  Primo".

427

 

Podsumowując,  stwierdzić  należy,  że  możliwość  naruszenia  dobrego  imienia  osoby  prawnej  w  wyniku 
pomówienia osoby z nią związanej zależy od rodzaju stawianego zarzutu. Jeżeli odnosi się on wyłącznie 
do  określonej  osoby  fizycznej  (np.  prezes  spółki  z  o.o.  przyjął  łapówkę),  nie  można  uznać,  że  doszło 
r

ównocześnie  do  naruszenia  dobrego  imienia  osoby  prawnej.  Natomiast  gdy  w  opinii  przeciętnego 

odbiorcy  inkryminowana  wypowiedź  odnosić  się  będzie  również  do  osoby  prawnej,  z  uwagi  na 
utożsamianie  jej  z  osobą  fizyczną  będącą  bezpośrednim  poszkodowanym,  nie  jest  wykluczone,  że  w 
konkretnych okolicznościach dojdzie do naruszenia dobrego imienia także tej osoby prawnej. 

Szczególna  sytuacja  ma  miejsce,  gdy  do  naruszenia  dobrego  imienia  dochodzi  w  wyniku 

przytaczania  przez  dziennikarza  wyraźnie  cudzej  wypowiedzi  bez  odpowiedniego  komentarza. W takich 
sytuacjach  trudno  stwierdzić,  czy  odpowiedzialność  za  ewentualne  naruszenia  dobrego  imienia  osoby 
prawnej  ponosi  dziennikarz  czy  osoba,  której  wypowiedź  on  zacytował.  Przykładem  jest  sprawa  o 
naruszenie dobrego imienia 

spółki z o.o. w wyniku publikacji relacjonującej wypowiedzi i opinie radnych na 

jej temat.

428

 

Powodowa spółka podnosiła, że zacytowane wypowiedzi nie odpowiadały prawdzie, a oceny 

background image

nie  miały  oparcia  w  faktach.  Na  bazie  tego  stanu  faktycznego  Sąd  Najwyższy  dokonał  interesującego 
rozróżnienia  prawnych  konsekwencji  sytuacji,  gdy  autor  tekstu  stwierdza  fakty  i  wyraża  własne  opinie, 
oraz  gdy  powołuje  się  na  fakty  przytoczone  przez  innych  i  wyrażone  przez  nich  oceny,  wskazując 
jednocześnie  źródło  tych  informacji.  W  pierwszym  przypadku  uchylenie  bezprawności  działania  osoby, 
której  zarzuca  się  naruszenie  dóbr  osobistych,  polega  na  przeprowadzeniu  tzw.  dowodu  prawdy, 
wykazującego  prawdziwość  przytoczonych  faktów  i  rzetelność  dokonanej  oceny.  Natomiast  w  drugiej 
sytu

acji konieczne będzie wykazanie przez dziennikarza, że jego źródło informacji było wiarygodne. Nie 

jest natomiast konieczne wykazanie przez dziennikarza, że fakty, o których osoby uznane za wiarygodne 
źródło mówiły, miały rzeczywiście miejsce. Wobec tego za wystarczające uznać należy udowodnienie, że 
istniało  powołane  źródło  informacji,  rzeczywiście  wypowiedziało  się  w  sprawie,  przy  czym  według 
kryterium  rozsądnie  rozumujących  osób  zasługiwało  na  zaufanie.  W  rozstrzyganym  stanie  faktycznym 
dziennikarze rela

cjonowali opinie członków podkomisji wyłonionej przez komisję rewizyjną miasta, a więc 

osób cieszących się zaufaniem społecznym. Nawet więc, gdy w relacji przytaczającej cudze wypowiedzi 
opisowe, czy też ocenne, dojdzie do naruszenia dobra osobistego, bezprawność działania autora tekstu 
będzie  wyłączona,  bez  konieczności  udowodnienia  przez  niego  prawdziwości  i  rzetelności 
przedstawionych informacji. 

Sytuacja będzie wyglądać podobnie w przypadku przytaczania treści dokumentów urzędowych, gdy 

prowadzić  to  może  do  naruszenia  dobrego  imienia  podmiotów  w  nich  opisanych.  Należy  się  zgodzić  z 
orzeczeniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi, w którym czytamy: "Legalność sformułowań, zarzutów i zaleceń 
zawartych w protokole kontrolnym Najwyższej Izby Kontroli w zasadzie nie może być przedmiotem oceny 
sądu  powszechnego  w  sprawie  o  ochronę  dóbr  osobistych  kontrolowanej  osoby  czy  instytucji".

429

 

Oznacza  to,  że  również  dziennikarz  publikujący  informacje  zaczerpnięte  z  takiego  protokołu  nie  ponosi 
odpowiedzialności  za  ich  rzetelność,  gdyż  może  polegać  na  oficjalnym  charakterze  tego  dokumentu. 
Jednakże  należy  się  zastanowić,  co  by  było,  gdyby  sformułowania,  zarzuty  i  zalecenia  protokołu 
wykraczały poza merytoryczny zakres prowadzonej kontroli, poza fakty będące jej przedmiotem, a więc 
dotyczyłyby tych sfer aktywności kontrolowanego, których uprawnienia organu kontrolującego nie sięgają, 
albo  też  w  sposób  oczywisty  wykraczałyby  poza  granice  rzeczywistej  potrzeby,  co  do  ostrości  ich 
formułowania  czy  przyzwoitości.  Z  cytowanego  orzeczenia  wynika,  że  w  takich  okolicznościach  można 
byłoby  dopuścić  przeprowadzenie  sądowej  kontroli  dokumentu  urzędowego  z  punktu  widzenia  ochrony 
dóbr  osobistych,  gdzie  pozwanym  byłby  autor  takiego  raportu.  Wobec  tego,  gdy  cytowane  zarzuty  są 
poważne,  wydaje  się,  że  także  dziennikarz  powinien  się  zastanowić,  czy  istnieją  jakieś  podstawy  do 
ewentualnego  kwestionowania  kwalifikacji  autora  raportu,  jego  wiarygodności  czy  też  zakresu  jego 
kompetencji,  co  przecież  mogłoby  podawać  w  wątpliwość  treść  przygotowanego  przez  niego 
dokumentu.

430

 

Ponadto  trudno  uznać,  że  przedmiotem  publikacji  udostępniającej  daną  informację 

szerokiemu  odbiorcy  mogą  być  wszelkie  wiadomości  zawarte  w  dokumentach  urzędowych.  Istotne 
znaczenie posiada w tym względzie ustawa o dostępie do informacji publicznej.

431

 

W przypadku oceny bezprawności cytowania wypowiedzi pochodzących z wiarygodnych źródeł, czy 

też powoływania się na dokumenty urzędowe, gdy może to stanowić naruszenie dobrego imienia osoby 
prawnej, należy wziąć pod uwagę jeszcze jedno kryterium. Mianowicie wyłączenie odpowiedzialności nie 
może  mieć  miejsca  w  sytuacji,  gdy  od  momentu  powstania  dokumentu  urzędowego  czy  też  uzyskania 
wypowiedzi wiarygodnej osoby doszło do ujawnienia faktów podważających zawarte w nich oceny czy też 
informacje. 

Dziennikarz  powołujący  się  w  publikacji  na  tego  typu  źródła  obowiązany  jest  uwzględnić 

później  ujawnione  informacje.  W  przeciwnym  wypadku  świadome  przemilczenie,  czy  też  zaniedbanie 
rzetelnego  przedstawienia  stanu  faktycznego,  może  prowadzić  do  bezprawnego  naruszenia  dobrego 
imienia osoby prawnej. 

Szczególny problem pojawia się natomiast, gdy zarzuty zawarte w tych tzw. wiarygodnych źródłach 

są  niemożliwe  do  udowodnienia.  Chodzi  tu  na  przykład  o  postawienie  w  raporcie  NIK  zarzutu  spółce 
farmaceutycznej,  że  planowała  ona  sfałszowanie  wyników  badań  nowego  leku,  by  przyśpieszyć  jego 
wprowadzenie  na  rynek,  gdy  jednocześnie  nie  popiera  się  go  żadnymi  dowodami.  Dalsze 
rozpowszechnianie  takiej  informacji,  jeśli  nie  można  zweryfikować  jej  prawdziwości,  może  stanowić 
bezprawne  naruszenie  dobrego  imienia  owej  spółki  i  prowadzić  do  powstania  odpowiedzialności  za  to 
naruszenie  nie  tylko  w  odniesieniu  do  autorów  owego  raportu,  ale  i  dziennikarza,  który  go  cytuje.  W 
rezultacie powyższa analiza prowadzi do wniosku, że cytowanie wypowiedzi, nawet tych pochodzących z 
wiarygodnych  źródeł,  może  prowadzić  do  bezprawnego  naruszenia  dobrego  imienia  osoby  prawnej. 
Wobec  tego,  zdaniem  autorki,  dziennikarz  nie  jest  w  takich  przypadkach  całkowicie  zwolniony  od 
obowiązku  weryfikacji  cytowanych  wypowiedzi,  w  szczególności  gdy  z  jej  treści  nie  wynikają  żadne 

background image

podstawy do stawianych zarzutów, a wiarygodność jej autora nie jest potwierdzona. 

Pozostaje  jeszcze  poruszyć  problem  wypowiedzi  o  charakterze  satyrycznym  jako  mogących 

potencjalnie pr

owadzić do naruszenia dobrego imienia osoby prawnej. Mimo że w oczach opinii publicznej 

satyra  zwykle  jest  tą formą  wypowiedzi,  która  nie  niesie  ze  sobą  naruszenia  dóbr  osobistych,  brak  jest 
podstaw  do  twierdzenia,  że  satyryczny  charakter  utworu  z  góry  wyłącza  możliwość  naruszenia,  czy też 
bezprawność działania autora. Można przytoczyć w tym kontekście orzeczenie Sądu Najwyższego, które 
obszernie  odniosło  się  do  tej  kwestii:  "Krytyka  cudzego  postępowania  lub  zapatrywań  nie  powinna 
przekraczać  granic  potrzebnych  do  osiągnięcia  społecznego  celu  krytyki,  i  także  satyryczne  ujęcie  nie 
powinno  naruszać  dobrego  imienia  podmiotu  prawa.  Chociaż  niekiedy  forma  utworu,  w  tym  wypadku 
felietonu  satyrycznego,  upoważnia  do  zastosowania  ostrzejszych  środków  ekspresji  literackiej,  to  nie 
uprawnia do naruszenia dóbr  osobistych innej osoby. (...) Respektując w pełni prawo do podejmowania 
krytyki postępowania lub poglądów innych osób również w formie ostrej satyry, należy mieć na względzie, 
że także satyra nie może wykraczać poza rzeczywistą potrzebę i poniżać godności osobistej »dotkniętej« 
nią osoby".

432

 

Skoro podmiotami pojawiającymi się w materiałach satyrycznych są również osoby prawne, 

nie można wykluczyć naruszenia dobrego imienia również tych podmiotów. Kryteria oceny bezprawności 
będą  podobne  do  omówionych  wyżej,  co  oznacza,  że  wkroczenie  przez  autora  w  sferę  cudzych  dóbr 
osobistych  powinno  być  usprawiedliwione  wagą  problemów  lub  zjawisk  będących  przedmiotem 
satyrycznej  wypowiedzi.  Ponadto  istotne  znaczenie  może  mieć  zamiar,  którym  kierował  się  autor 
publikacji.  Nie  ulega  jednak  wątpliwości,  że  w  większości  przypadków  trudno  będzie  przekonująco 
dowieść osobie prawnej, że utwór satyryczny stał się źródłem naruszenia jej dobrego imienia. 

W konkluzji należy podkreślić znaczenie ochrony dobrego imienia dla osoby prawnej. Pomówienie jej 

o  niewłaściwe  postępowanie  może  decydować  o  możliwości  jej  dalszego  istnienia.  Zasadniczo  nie  jest 
konieczne  wyraźne  wskazanie  konkretnej  osoby  prawnej  w  publikacji,  aby  nastąpiło  naruszenie  jej 
dobrego  imienia,  wystarczy  bowiem,  że  odbiorca  będzie  w  stanie  ją  zidentyfikować  na  podstawie 
publikacji. Jeżeli chodzi o kategorie wypowiedzi, które wkraczają  w  sferę dobrego imienia, to podkreślić 
należy, że publikacja informacji nieprawdziwych zawsze będzie stanowić podstawę do powołania się na 
ochronę określoną w art. 24 w zw. z art. 43 k.c. Ponadto wypowiedzi o charakterze wartościującym mogą 
również prowadzić do naruszenia dóbr osobistych, jeżeli nie znajdują one oparcia w faktach. Natomiast 
rozpowsz

echnianie informacji prawdziwych  stanowić może naruszenie dobrego imienia tylko wtedy, gdy 

stawia osobę prawną w fałszywym świetle. Wspomnieć należy, że publikacja prawdziwych informacji na 
temat  osoby  prawnej  może  również  stanowić  naruszenie  innych  dóbr  osobistych,  ale  to  zagadnienie 
omówione zostanie w kolejnych podrozdziałach. 

3.3. Tajemnica korespondencji   

 

Tajemnica  korespondencji  jest  dobrem  osobistym  wymienionym  wyraźnie  w  art.  23  k.c., co  więcej, 

zdaniem  autorki,  może  ona  przysługiwać  osobie  prawnej  bez  konieczności  dokonywania  jakichkolwiek 
szczególnych modyfikacji. W praktyce kłopoty może sprawiać jedynie określenie, czy w danym momencie 
mamy  do  czynienia  z  korespondencją  osoby  prawnej  czy  osoby  fizycznej,  która  równocześnie  pełni 
funkcję  jej  organu,  bądź  też  jest  z  nią  związana  w  inny  sposób.  W  braku  wyraźnego  oznaczenia 
korespondencji, za decydujące kryterium powinna zostać uznana jej treść. 

Zakres pojęcia "korespondencja" na gruncie prawa cywilnego nie został zdefiniowany. Powszechnie 

jednak  akc

eptuje  się  jego  szeroką  definicję,  co  pozostaje  w  zgodzie  z  gwarancjami  konstytucyjnymi  i 

aktualnymi  potrzebami  społecznymi  wynikającymi  z  rozwoju  technicznych  form  komunikacji 
interpersonalnej.

433

 

Zatem ochronie podlegać będą wszelkie formy porozumiewania się interpersonalnego 

wykorzystujące w tym celu jakiś nośnik fizyczny, przy czym adresatem komunikatu powinien być zawsze 
ściśle określony podmiot.

434

 

Oprócz tradycyjnie pojmowanej korespondencji w formie pisemnej art. 23 k.c. 

obejmuje  więc  porozumiewanie  się  za  pośrednictwem  telefonu,  telegrafu,  internetu,  środków 
audiowizualnych itp. Ustawodawca nie wprowadził w tym zakresie żadnych ograniczeń podmiotowych, jak 
i  przedmiotowych,  co można  interpretować  jako  wskazówkę  co  do  równego  traktowania  korespondencji 
prywatnej i urzędowej.

435

 

Warunkiem  ochrony  korespondencji  bez  względu  na  rodzaj  zastosowanego  nośnika  jest  jej  poufny 

charakter, na co wyraźnie wskazuje użyte sformułowanie "tajemnica korespondencji". Z punktu widzenia 
art.  23  k.c.  obojętna  jest  jej  zawartość,  a  tym  samym  wartość,  jaką  dla  adresata  i  nadawcy  ma  treść 
korespondencji.  Naruszenie  tajemnicy  korespondencji  będzie  więc  miało  miejsce  zawsze,  gdy  osoba 
trzecia wbrew woli adresata lub nadawcy zapozna się z zawartością cudzej korespondencji, gdy ujawni jej 

background image

treść  innym,  gdy  uniemożliwi  otrzymanie  jej  przez  adresata,  a  wreszcie,  gdy  zmieni  jej  treść  lub  w 
jakikolwiek  sposób  uniemożliwi  osobie  uprawnionej  zapoznanie  się  z  nią.  Uzyskanie  dostępu  do  cudzej 
korespondencji może być wynikiem po prostu otwarcia zamkniętego listu, jak i zainstalowania urządzeń 
służących do szeroko rozumianej inwigilacji. 

W  zakresie  tajemnicy  korespondencji  mieści  się  również  uregulowana  odrębnymi  przepisami 

tajemnica  telekomunikacyjna.

436

 

Z  jej  treści  wynika,  że  tajemnicą  objęta  jest  nie  tylko  poufna  treść 

przekazu,  ale i  sam fakt  komunikowania  się.  Stanowi  to  istotne  rozwinięcie treści  omawianej tajemnicy. 
Można  się  jednak  zastanawiać,  czy  w  takim  przypadku  ujawnienie  bez  zgody  zainteresowanych  faktu 
prowadzenia  korespondenc

ji  między  konkretnymi  osobami  rzeczywiście  narusza  prawo  do  tajemnicy 

korespondencji, czy raczej prawo do prywatności. Niewykluczone jest także równoczesne naruszenie obu 
dóbr osobistych. Wydaje się, że rozstrzygnięcie tego problemu w sposób definitywny nie jest możliwe bez 
szczegółowej analizy stanu faktycznego. 

Należy  także  pamiętać,  że  tajemnica  korespondencji  zakłada  istnienie  dwóch  stron:  nadawcy  i 

adresata,  gdyż  tylko  korespondencja  skierowana  do  konkretnego  podmiotu,  czyli  korespondencja 
zindywiduali

zowana, mieści się w zakresie przedmiotowym art. 23 k.c.

437

 W istocie to nadawca decyduje o 

prawnym  charakterze  jego  komunikatu,  gdyż  to  jego  wola  ukrycia  treści  listu  przed  osobami  trzecimi  i 
wskazanie adresata, jako uprawnionego do zapoznania się z nią,  konstytuuje tajemnicę korespondencji. 
Powinien  się  on  jednak  liczyć  z  koniecznością  dołożenia  starań,  by  informacje  dotyczące  prywatności 
adresata zostały mu przekazane w sposób zapewniający jej poszanowanie. Z drugiej strony także adresat 
powinien  zachowa

ć  dyskrecję,  gdy  korespondencja  zawiera  informacje  dotyczące  sfery  prywatności 

nadawcy.

438

 

Prawo  nie  wymaga  oczywiście  stosowania  szczególnych  środków  uniemożliwiających  dostęp  do 

treści listu innym osobom poza adresatem, ważne jest jednak, by wola zachowania poufnego charakteru 
komunikatu została wyraźnie zamanifestowana (np. poprzez zaklejenie koperty). Interesujące jest w tym 
kontekście orzeczenie, w którym Sąd Apelacyjny stwierdził, że: "przesłanie dłużnikowi przez wierzyciela 
upomnienia do zapłaty zaległej należności w sposób umożliwiający zapoznanie się z treścią upomnienia 
przez  inne  niż  adresat  osoby,  stanowi  naruszenie  dobra  osobistego  adresata,  jakim  jest  tajemnica 
korespondencji,  podlegająca  ochronie  na  podstawie  art.  23  k.c."

439

 

Wynika  z  tego,  że  tajemnica 

korespondencji jako dobro osobiste przysługuje zarówno adresatowi, jak i nadawcy.

440

  Natomiast  osoba 

trzecia  nawet  wtedy,  gdy  korespondencja  zawiera  informacje  na  jej  temat,  nie może  powoływać  się  na 
prawo  do  tajemnicy  korespondencji,  co  oczywiście  nie  wyklucza  w  takich  okolicznościach  możliwości 
powoływania  się  na  ochronę  innych  dóbr  osobistych.  Natomiast  ujawnienie  treści  korespondencji  przez 
osobę trzecią w zasadzie wymaga zgody obu tych podmiotów. Ujawnienie treści korespondencji bez ich 
zgod

y  nie  będzie  bezprawne  tylko  wtedy,  gdy  można  powołać  się  na  jakieś  okoliczności  wyłączające 

bezprawność naruszenia. 

Korespondencja  jest  również  przedmiotem  zainteresowania  prawa  autorskiego.  Nie  można 

zapominać  o  możliwości  istnienia  praw  autorskich  do  korespondencji,  przysługujących  oczywiście 
nadawcy (autorowi), jeżeli stanowiłaby ona utwór w rozumieniu prawa autorskiego. Zgodnie z dominującą 
opinią wykluczone jest traktowanie osoby prawnej jako twórcy.

441

 

Jednakże  zgodnie  z  powszechnie  akceptowaną  opinią  J.  Barty  i  R.  Markiewicza,  art.  82  ustawy  o 

prawie autorskim i prawach pokrewnych nie odnosi się wyłącznie do korespondencji będącej utworem, ale 
zakresem przedmiotowym obejmuje korespondencję w ogóle.

442

 

Ważne jest jednak zwrócenie uwagi, że 

w  ramach  tej  regulacji  chroniona  jest  korespondencja  sama  w  sobie,  a  nie  tajemnica  korespondencji. 
Regulacja ta nie pozostaje jednak bez wpływu na ochronę dóbr osobistych. Przepisy prawa autorskiego 
uznaje  się  bowiem  za  lex  specialis  w  stosunku  do  przepisów  Kodeksu  cywilnego  i  znajdą  one 
zastosowanie  zawsze,  gdy  naruszenie  tajemnicy  korespondencji  odbywać  się  będzie  poprzez 
rozpowszechnianie jej treści, co oczywiście nie wyklucza odwołania się do ogólnych przepisów o ochronie 
dóbr osobistych na podstawie § 3 art. 24 k.c.

443

 

Zasadniczo  przepisy  prawa  autorskiego  precyzują  prawo  do  tajemnicy  korespondencji  w  aspekcie 

ograniczonym  do  decydowania  o  rozpowszechnianiu  jej  treści.  W  tym  kontekście  istnieją  pewne 
wątpliwości  co  do  zakresu  podmiotowego  ochrony  korespondencji  w  związku  z treścią  art.  82  ustawy  o 
prawie  autorskim  i  prawach  pokrewnych.

444

 

Nakłada  on  na  osobę  zamierzającą  rozpowszechniać 

korespondencję, także i nadawcę, obowiązek uzyskania zgody adresata, a po jego śmierci przez 20 lat - 
zgody  jego  bliskich.  Pojęcie  "rozpowszechniania"  należy  interpretować  tak  jak  rozumiane  jest  ono  w 
prawie autorskim, a więc chodzi tu o publiczne udostępnianie.

445

 Na pierwszy rzut oka przepis ten dotyczy 

adresatów będących osobami fizycznymi, natomiast podmiotem zobowiązanym może być zarówno osoba 

background image

fizyczna,  jak i  osoba  prawna.  Gdyby  uznać,  że  art.  82  odnosi  się  tylko  do  korespondencji  zawierającej 
elementy  twórcze,  wtedy  osoba  prawna  jako  adresat  zostałaby  wyeliminowana  z  zakresu  tej  regulacji. 
Biorąc  pod  uwagę  literalną  wykładnię  tego  przepisu, zastanawiać  się można,  czy ten  wymóg  zgody  nie 
powinien  być  ograniczony  tylko  do  sytuacji,  gdy  adresatem  jest  osoba  fizyczna.

446

  Przemawia  za  tym 

przyznanie uprawnienia do wyrażenia zgody członkom rodziny adresata w okresie dwudziestu lat od jego 
śmierci.  Istnieją  więc  podstawy  do  twierdzenia,  że  gdy  adresatem  jest  osoba  prawna,  nie  ma 
normatywnych przesłanek na gruncie prawa autorskiego dla uzależnienia możliwości rozpowszechniania 
treści  skierowanej  do  niej  korespondencji  od  uzyskania  jej  zgody.  Wobec  tego  ujawnienie  treści 
korespondencji skierowanej do osoby prawnej należy oceniać raczej z punktu widzenia całego  systemu 
ochrony  dóbr  osobistych. W  szczególności  nie może ono  prowadzić  do  naruszenia  prawa  do  tajemnicy 
korespondencji chronionej przez Kodeks cywilny. 

Kolejna  kwestia  związana  z  art.  82  prawa  autorskiego,  która  zasługuje  na  uwagę,  odnosi  się  do 

uprawnień  samego  adresata  listu.  Mianowicie,  czy  wobec  powyższego  należy  wnioskować,  że  adresat 
korespondencji  może  ją  rozpowszechniać  bez  zgody  nadawcy?  Z  pewnością  gdy  chodzi  o 
korespondencję  będącą  utworem  w  rozumieniu  prawa  autorskiego,  trzeba  brać  pod  uwagę  autorskie 
prawa  osobiste  nadawcy.  W  pozostałym  zakresie  wydaje  się,  iż  adresat  musi  liczyć  się  z  tym,  że 
ujawniając  treść  poufnej  korespondencji,  może  naruszyć  dobra  osobiste  nadawcy,  w  tym  również 
tajemnicę korespondencji, co powinno być oceniane w myśl art. 23 i 24 k.c.

447

 

Pozostają  jednak  wątpliwości,  czy  także  na  gruncie  Kodeksu  cywilnego  udostępnianie  publiczne 

treści  korespondencji  przez  osobę  trzecią  prowadzić  będzie  zawsze  do  naruszenia  tajemnicy 
korespondencji adresata, gdy jest nim osoba prawna. Wydaje się, że w dużej mierze będzie to zależeć od 
tego, z jaką osobą prawną mamy do czynienia, a mianowicie czy jest to publiczna osoba prawna czy też 
inna.  Uważa  się,  że  publiczne  osoby  prawne  działające  w  ramach  przysługującego  im  imperium 
władczego  nie  są  podmiotami  stosunków  cywilnoprawnych,  czego  konsekwencją  jest  brak  możliwości 
powoływania się  w pewnym zakresie na cywilnoprawną ochronę dóbr osobistych.

448

 

Wydaje się jednak, 

że przedmiot ochrony prawa do tajemnicy korespondencji umożliwia tym podmiotom powoływanie się na 
ochronę wypływającą z Kodeksu cywilnego, przy czym w pierwszym rzędzie w grę wchodzić będą środki 
prawa publicznego, w szczególności wynikające z ustawy o dostępie do informacji publicznej, o ochronie 
informacji niejawnych oraz prawa karnego.

449

 

Podobne  wątpliwości  nie  pojawiają  się  w  stosunku  do  osób  prawnych  prawa  prywatnego 

występujących  w  charakterze  podmiotów  stosunków  cywilnoprawnych.  Zasadniczo  mają  one możliwość 
korzystania  z  cywilnoprawnej  ochrony  tajemnicy 

korespondencji,  jako  że  ta  została  zagwarantowana 

przez Kodeks cywilny w takim samym stopniu wszystkim podmiotom prawa. Przemawia za tym również 
zobiektywizowany  charakter  naruszenia  tego  dobra  osobistego,  który  uniezależnia  jego  istnienie  od 
szczególnej natury danego podmiotu. Gdyby uznać inaczej, oznaczałoby to, że tajemnica korespondencji 
nie chroni korespondencji jako takiej, tylko jej zawartość, gdy zasługuje na utrzymanie jej w poufności. 

Pozostaje  jeszcze  jeden  problem  związany  z  tajemnicą  korespondencji. Wielokrotnie  pojawiały  się 

opinie,  że  tajemnica  korespondencji  jest  elementem  składowym  sfery  życia  prywatnego,

450

 

czy  też 

szeroko  pojmowanej  sfery  tajemnicy.

451

 

Obie  koncepcje  były  przedmiotem  wnikliwej  analizy 

przeprowadzonej  przez  I.  Dobosz,  której  wyniki  zasługują,  co  do  zasady,  na  całkowitą  akceptację. 
Przeciwko ujęciu tajemnicy korespondencji w ramach nadrzędnej kategorii sfery życia prywatnego autorka 
powołuje  się  na  różny  zakres  przedmiotowy  tych  dwóch  dóbr  osobistych  oraz  odmienne  przesłanki 
ochrony. Zaakceptowanie przeciwnej koncepcji prowadziłoby do tego, że zakresem ochrony objęta byłaby 
wyłącznie  korespondencja  prywatna.

452

 

Pamiętać  należy  również  o  tym,  że  zakres  ochrony  prywatności 

nie  jest  jednakowy  dla  wszystkich,  co  dodatkowo  komplik

owałoby  sytuację.  Powiązanie  tajemnicy 

korespondencji ze sferą życia prywatnego zakwestionowane zostało także poprzez powszechne uznanie 
jej  za  dobro  osobiste  osób  prawnych,  które  przecież  życia  prywatnego,  w  tym  konkretnym  sensie,  nie 
posiadają. Tajemnica korespondencji jest więc dobrem osobistym odrębnym od sfery życia prywatnego, a 
przedmiotem jej ochrony jest poufność sama w sobie, a nie szczególny charakter jej treści.

453

 

Podsumowując  powyższe  rozważania,  podkreślić  należy  zasadniczo  identyczny  zakres  ochrony 

tajemnicy korespondencji w przypadku osób fizycznych i osób prawnych. Wynika to z uznania poufności 
za  jedyny  warunek  ochrony  korespondencji.  Z  uwagi  na  funkcje  korespondencji  pamiętać  należy  o 
istnieniu każdorazowo co najmniej dwóch podmiotów, w odniesieniu do których można mówić o prawie do 
tajemnicy korespondencji. Ich uprawnienia na gruncie Kodeksu cywilnego są zasadniczo takie same. W 
rezultacie  osoba  prawna  może  powołać  się  na  ochronę  tajemnicy  jej  korespondencji  zasadniczo  i  w 
przypadku gdy j

est jej nadawcą, i wtedy, gdy jest adresatem. 

background image

3.4. Nietykalność pomieszczeń   

 

Zgodnie z treścią art. 23 k.c. nietykalność mieszkania jest jednym z dóbr osobistych osób fizycznych. 

Dobro to można bez wątpienia odnaleźć także w sferze interesów osobistych osób prawnych, z tym że w 
ich  przypadku  funkcję  mieszkania  pełni  przede  wszystkim  siedziba  ich  organów.  Kodeks  cywilny  nie 
stanowi jednakże jedynej regulacji odnoszącej się do nietykalności mieszkania. Zakres przedmiotowy tego 
dobra  osobistego  determinowany 

jest  przede  wszystkim  treścią  art.  50  Konstytucji,  który  zapewnia 

nienaruszalność mieszkania, a w szczególności stanowi, że przeszukanie mieszkania, pomieszczenia lub 
pojazdu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie. Wkroczenie zatem bez  podstawy 
ustawowej  do  pomieszczeń,  które  stanowią  centrum  spraw  życiowych  podmiotu,  jest  naruszeniem  jego 
dobra osobistego. 

Nie można uniknąć w tym miejscu odniesienia do sytuacji osób fizycznych. W ich przypadku pojęcie 

"mieszkania" konsekwentnie interpre

tuje się w orzecznictwie bardzo szeroko, jako że zalicza się do jego 

zakresu ochrony także pomieszczenia niemieszkalne oraz pojazdy.

454

 

Ponadto podkreśla się często, że 

naruszenie nietykalności mieszkania osoby fizycznej związane jest przede wszystkim z ochroną tzw. miru 
domowego, ochroną przed zakłóceniem korzystania z pomieszczenia we wspólnie zajmowanym lokalu.

455

 

Jak podkreślono w jednym z orzeczeń: "Prawo do zachowania nietykalności mieszkania w rozumieniu art. 
23  musi  być  pojmowane  w  aspekcie  niematerialnym,  jako  prawo  do  ochrony  przed  bezprawnym 
wtargnięciem  w  sferę  nie  samej  »substancji  mieszkaniowej«,  lecz  w  sferę  określonego  stanu 
psychicznego i emocjonalnego, jaki daje każdemu człowiekowi poczucie bezpiecznego i niezakłóconego 
posiadania  własnego  miejsca,  w  którym  koncentruje  swoje  istotne  sprawy  życiowe  i  chroni  swoją 
prywatność".

456

 

Brak  natomiast  orzeczeń  określających  zakres  nietykalności  pomieszczeń  osoby  prawnej.  W 

szczególności  kontrowersje  wzbudza  dopuszczalność  stosowania  cywilnoprawnej  ochrony  wszystkich 
pomieszczeń, które osoba prawna posiada. M. Pazdan sugeruje, że "nietykalność pomieszczeń obejmuje 
(...) jedynie pomieszczenia zajmowane przez organy osoby prawnej i ich personel, a nie wszelkie budynki 
należące  do  danej  osoby  prawnej".

457

 

Odmienne  podejście  prezentuje  J.  Koczanowski,  który  uważa,  że 

obok lokalu będącego siedzibą osoby prawnej ochroną należy objąć także lokale wykorzystywane przez 
nią nawet tylko czasowo, a także wszelkie "fizycznie wyodrębnione i podmiotowo przypisane miejsca, jak 
np. kościół, cmentarz".

458

 

Należy  zwrócić  uwagę,  że  to,  czy  podmiot  uprawniony  jest  właścicielem  mieszkania,  ma  z 

perspektywy  cywilnoprawnej  ochrony  nietykalności  mieszkania  drugorzędne  znaczenie.  Podobnie  w 
przypadku  osób  prawnych  wydaje  się,  że  nie  należy  kierować  się  określeniem  siedziby  zawartym  w 
rejestrach publicznych, czy istnieniem tytułu własności lokalu, aby określić zakres przedmiotowy ochrony 
tego dobra osobistego. O wiele donioślejsze wydaje się określenie pomieszczeń, w których osoba prawna 
faktycznie prowadzi swoją działalność. 

Taką  interpretację  przyjął  Europejski  Trybunał  Praw  Człowieka  w  sprawach  o  naruszenie 

nietykalności  pomieszczeń  osób  prawnych.

459

 

W  orzeczeniu  dotyczącym  dokonania  przeszukań  w 

pomieszczeniach  spółki  i  zajęcia  dokumentów  mających  stanowić  dowody  w  postępowaniu  sądowym 
Trybunał przypomniał, że już w przypadku osób fizycznych uznał za konieczne szerokie interpretowanie 
pojęcia  "domicylu"  na  podstawie  art.  8  Konwencji.  Obejmuje  ono  nie  tylko  dom,  ale  i  biuro,  w  którym 
wykonywana jest działalność zawodowa. Co więcej, naruszenie nietykalności mieszkania osoby fizycznej 
ma  miejsce  również  wtedy,  gdy  przeszukuje  się  biura  spółki,  której  jest  ona  głównym  wspólnikiem.

460

 

Kontynuując tę dynamiczną interpretację Konwencji, Trybunał uznał, że nadszedł odpowiedni moment, by 
stwierdzić, że art. 8 uprawnia osobę prawną do powoływania się na prawo do poszanowania jej siedziby i 
siedziby jej oddziałów, a także innych pomieszczeń, w których prowadzi ona swoją działalność.

461

 

Narusz

enie nietykalności pomieszczeń następuje nie tylko w wyniku fizycznego wkroczenia w sferę 

niezakłóconego  posiadania  miejsca,  w  którym  koncentruje  się  działalność  osoby  prawnej. W  związku  z 
rozwojem nowoczesnych technik inwigilacji do naruszenia tego dobra 

osobistego dojdzie także w wyniku 

posługiwania  się,  jak  i  samego  instalowania  bez  wiedzy  uprawnionego  urządzeń  podsłuchowych  lub 
ukrytych kamer w pomieszczeniach objętych ochroną. Podkreślić należy w tym miejscu, że tego rodzaju 
działania mogą prowadzić do naruszenia również innych dóbr osobistych, np. prawa do prywatności czy 
tajemnicy korespondencji. 

Powyższe  uwagi  skłaniają  do  szerokiego  interpretowania  ochrony  pomieszczeń  osoby  prawnej, 

rozciągając ją  na  te  miejsca,  w  których  koncentruje  się  jej faktyczna  działalność.  Zakaz ingerencji  w  tę 
sferę ma na celu poszanowanie niezakłóconej możliwości funkcjonowania osoby prawnej w określonym 
miejscu. 

background image

3.5. Swego rodzaju "prywatność" osoby prawnej   

 

W doktrynie prawa cywilnego dominuje pogląd, że pojęcie prywatności nie znajduje zastosowania w 

stosunku  do  osób  prawnych.

462

 

Przemawia  za  tym  przede  wszystkim  sposób  definiowania  tego  pojęcia 

niezmiennie  nawiązujący  do  intymności  człowieka.  Ponadto  uzasadnieniem  prawnej  ochrony  tak 
rozumianej prywatności są takie potrzeby człowieka, które nie posiadają swojego odpowiednika w sferze 
funkcjonowania  osoby  prawnej.

463

 

Podkreślić  jednak  należy,  że  interpretowanie  pojęcia  prywatności  w 

powiązaniu z intymnością nie stanowi jedynej możliwości. Co więcej, analiza historycznego rozwoju tego 
pojęcia  wskazuje  raczej,  że  u  podstaw  wykształconej  wokół  niego  regulacji  prawnej  legła  również 
konieczność zagwarantowania ochrony innym wartościom wynikającym z konieczności ochrony autonomii 
jednostki przed bezprawną ingerencją z zewnątrz. Ponadto nawet jeżeli w przeszłości pojęcie prywatności 
odnosiło się wyłącznie do osób fizycznych i ich określonych potrzeb, nie oznacza to, że jego zakres został 
raz  na  zawsze  ustalony  i  nie  będzie  on  podlegać  żadnym  zmianom.

464

 

Obserwować  można  raczej,  że 

pojęcie to ulega rozwojowi, podążając za zmianami społecznych potrzeb. 

Wobec tego to, czy pojęcie prywatności będzie się odnosić także do osób prawnych, w dużej mierze 

zależy  od  tego,  jaką  przyjmiemy  jego  definicję,  a  co  za  tym  idzie,  jakiego  rodzaju  interesy  uznamy  za 
godne  ochrony  za  jego  pośrednictwem.  Charakterystyczną  cechą  pojęcia  prywatności  jest  jego 
niedookreśloność,  co  z  góry  uniemożliwia  skonstruowanie  jednej  wyczerpującej  definicji.  Stało  się  to 
przyczyną wielu kontrowersji wokół właściwego zakresu jego zastosowania, tym bardziej że potencjalnie 
może się ono odnosić do całego szeregu interesów podmiotów prawa związanych z poufnością informacji 
ich  dotyczących.  Bez  wątpienia  można  jednak  wskazać  na  najczęściej  powtarzające  się  elementy  przy 
próbach określenia treści tego pojęcia. 

Tradycyjnie  sfera  prywatności  wyznaczana  jest  przez  możliwość  funkcjonowania  przy  jak 

najmniejszej ingerencji z zewnątrz. Coraz częściej dodaje się również stwierdzenie, że każda osoba ma 
prawo do decydowania, kiedy, jak 

i w jakim zakresie informacje odnoszące się do niej zostaną ujawnione 

innym. W związku z tym należy uznać, że ochrona prywatności promuje indywidualność podmiotów prawa 
odróżniającą  je  od  siebie.  Z  drugiej  strony  jest  ona  także  wyrazem  ich  autonomii  i  niezależności  w 
kształtowaniu  swojego  postępowania  w  granicach  przewidzianych  prawem. W  bezpośrednim  związku  z 
nimi  pozostaje  także  chęć  poszanowania  szeroko  rozumianej  godności  oraz  poczucia  własnej  wartości, 
które to istotnie warunkują możliwość realizacji własnych celów. 

Warto  rozważać  treść  pojęcia  prywatności  jednocześnie  z  punktu  widzenia  jego  społecznego 

znaczenia.  Podkreślić  należy  w  tym  względzie,  że  prawidłowe  relacje  społeczne  uzależnione  są  od 
wzajemnego  poszanowania  odmienności  członków  społeczeństwa.  To  z  kolei  prowadzi  do 
zagwarantowania  pluralizmu  opinii  i  aktywności  umożliwiających  prawidłowe  funkcjonowanie  systemu 
demokratycznego. Wobec  tego  trudno  przecenić  społeczne  korzyści  wynikające  z  ochrony  prywatności. 
Ten aspekt omawianego pojęcia odnieść można również do osoby prawnej. Mianowicie zagwarantowanie 
jednostkom organizacyjnym minimum niezależności i autonomii umożliwia kreowanie silnych podmiotów 
stanowiących  przeciwwagę  dla  organów  państwowych,  co  posiada  również  ogromne  znaczenie  dla 
pra

widłowego funkcjonowania demokracji. 

Wobec powyższego nie można z góry wykluczyć potencjalnej zdolności osoby prawnej do uznania jej 

za  podmiot  tak  szeroko  rozumianej  prywatności.

465

 

Jeżeli  uznamy,  że  ochrona  prywatności  ma  służyć 

zagwarantowaniu  autonomic

znego  funkcjonowania  człowieka  w  granicach  wyznaczonych  prawem,  to 

dość  łatwo  zaakceptować  możliwość  rozszerzenia  jej  zakresu  również  o  osoby  prawne.  Nie  chodzi  tu 
bynajmniej jedynie o pośrednią ochronę interesów jednostek tworzących ten podmiot prawa, ale przede 
wszystkim o ochronę jej własnych interesów. Osoba prawna jest bowiem podmiotem posiadającym cele, 
realizującym  za  pośrednictwem  swoich  organów  określone  interesy,  które  nie  mogą  być  zredukowane 
wyłącznie do celów i interesów poszczególnych osób fizycznych ją tworzących. Ponadto funkcjonuje ona 
jako  odrębny  od  tych  osób  podmiot  prawa.  Nie  ulega  natomiast  wątpliwości,  że  zawsze  za  fasadą 
organizacyjną  osoby  prawnej  istnieć  będą  osoby  fizyczne.  Z  tej  perspektywy  zaakceptowanie  sfery 
wewnętrznej  autonomii  osoby  prawnej  jako  dobra  osobistego  godnego  ochrony  prawnej  może  stanowić 
pośrednią  ochronę  również  interesów  i  wartości  zbiorowości  osób  fizycznych  powiązanych  z  tym 
podmiotem.  Jest  to  o  tyle  istotne,  że  wielokrotnie  pośrednio  poszkodowani  w  wyniku  ingerencji  w  tym 
zakresie  byliby  poszczególni  członkowie  owej  zbiorowości,  przy  czym  nie  mogliby  oni  dochodzić  we 
własnym imieniu ani grupowo ochrony. Z drugiej strony uznanie szerokiego zakresu podmiotowego prawa 
do  prywatności  pozostaje  w  zgodzie  z  przepisami  umożliwiającymi  organom  państwowym  wyznaczanie 
prawnych ram funkcjonowania osób prawnych. Nie wpływa to również na możliwość ograniczenia ochrony 
tak  pojmowanej  prywatności  w  przypadku  publicznych  osób  prawnych  z  uwagi  na  szczególny  wymóg 

background image

transparentności podejmowanych przez nie działań.

466

 

Co  do  obaw  odnoszących  się  do  możliwości  ograniczenia  realizowania  ustawowej  misji  środków 

społecznego  przekazu,  to  przytoczyć  należy  art.  4  Prawa  prasowego,  który  stanowi:  "Przedsiębiorcy  i 
podmioty  niezaliczone  do  s

ektora  finansów  publicznych  oraz  niedziałające  w  celu  osiągnięcia  zysku  są 

obowiązane do udzielenia prasie informacji o swojej działalności, o ile na podstawie odrębnych przepisów 
informacja  nie  jest  objęta  tajemnicą  lub  nie  narusza  prawa  do  prywatności".  Na  tej  podstawie  osoby 
prawne prawa prywatnego prowadzące działalność non-profit oraz osoby prawne prowadzące działalność 
gospodarczą, o ile nie działają w oparciu o publiczne środki finansowe, mogą odmówić udzielenia prasie 
informacji dotyczącej sfery ich interesów chronionych tajemnicą. Pierwsza kategoria podmiotów nie może 
powołać się na tajemnicę przedsiębiorstwa, więc w grę będą wchodziły inne tajemnice chronione prawem. 
Rozważyć należy, czy nie dotyczy to również pewnych informacji poufnych znajdujących się w sferze ich 
"autonomii  wewnętrznej".  Wydaje  się,  że  akceptacja  takiego  poglądu  nie  zagrażałaby  możliwości 
prawidłowego realizowania misji środków masowego przekazu. Tym bardziej że regulację tę uzupełnia art. 
4  ustawy  o  dostępie  do  informacji  publicznej,  stanowiący,  że  związki  zawodowe  i  ich  organizacje  oraz 
partie  polityczne  obowiązane  są  do  udostępniania  informacji  publicznej  będącej  w  ich  posiadaniu.

467

  W 

związku  z  tym  media  mają  ustawowo  zapewniony  dostęp  do  informacji  o  społecznej  doniosłości,  co 
zapewnia im możliwość realizacji ich misji. Już na tej podstawie widać wyraźnie, jak prawo do prywatności 
konkurować musi nieustannie z szeroko rozumianym prawem do informacji.

468

 

Nie istnieje przy tym reguła 

preferencyjna, wskazująca, która z wartości chronionych za pośrednictwem tych praw przeważa. 

Mając to na uwadze, należy natomiast zastanowić się, czy wartości i interesy, które osoba prawna 

mogłaby  chcieć  chronić  za  pośrednictwem  przepisów  odnoszących  się  do  prywatności,  nie  są  już 
przedmiotem innyc

h regulacji prawych i czy owe przepisy chronią je w sposób wystarczający. Twierdząca 

odpowiedź na tak postawione pytanie czyniłaby zbędnym rozszerzanie zakresu podmiotowego przepisów 
chroniących  prywatność.  Nie  wdając  się  w  szczegółowe  badania  stosownych  gałęzi  prawa,  stwierdzić 
należy, że istnieją przepisy mogące znaleźć zastosowanie w sytuacjach, gdy naruszone zostają tego typu 
prawa  osób  prawnych.  Znajdują  się  one  na  przykład  w  Kodeksie  karnym  w  rozdziale  poświęconym 
przestępstwom przeciwko ochronie informacji, jak i przeciwko czci,

469

 w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej 

konkurencji,

470

 w Prawie prasowym,

471

 Prawie bankowym

472

 i Prawie telekomunikacyjnym.

473

 

Ich  podstawową,  zauważalną  na  pierwszy  rzut  oka  wadą  jest  możliwość  wystąpienia  z  żądaniem 

ochrony 

dopiero po dokonaniu naruszenia. Wyjątek stanowi ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, 

na podstawie której można domagać się ochrony już w momencie pojawienia się zagrożenia.

474

 

Jednakże 

jej podmiotowy zakres zastosowania zasadniczo ogranicza się do uczestników obrotu gospodarczego, co 
wyklucza  te  osoby  prawne,  których  działalność  ma  charakter  non-profit.  Ponadto  przyjęta  w  ustawie 
definicja tajemnicy przedsiębiorstwa nie pokrywa się z interesami osoby prawnej, której ochrona mogłaby 
być rozważana w ramach szeroko rozumianej prywatności. 

Innymi  słabościami  istniejących  aktualnie  regulacji  w  tym  zakresie  są  przede  wszystkim:  ich 

umiejscowienie  w  aktach  prawnych  realizujących  odmienne  cele,  niekiedy  jedynie  pośrednia  możliwość 
uzyskania ochrony, ogranic

zona ilość środków ochrony mogących znaleźć ewentualne zastosowanie, ich 

nieadekwatność  do  ochrony  wartości  wchodzących  w  grę,  zastosowanie  jedynie  do  pewnych  wąsko 
określonych  aspektów  sfery  prywatności,  a  ponadto  w  wielu  przypadkach  uzależnienie  przyznania 
ochrony od powstania majątkowej szkody i zawinionego działania sprawcy. Uniemożliwia to praktycznie 
ustalenie  ogólnego  zakresu  ochrony  przysługującej  osobom  prawnym  w  tym  zakresie.  Wobec  tego, 
zaakceptowanie  ochrony  prywatności  osób  prawnych  w  ramach  przepisów  o  dobrach  osobistych 
znacząco wpływałoby na jakość i spójność regulacji prawnej. Oczywiście, jeżeli uznamy nawet, że pojęcie 
prywatności jest wystarczająco szerokie, by mogło odnosić się również do osób prawnych, nie oznacza to 
automatycznie, że jego zakres i intensywność ochrony prawnej będzie taka sama jak w przypadku osób 
fizycznych. 

W  prawie  polskim  prawo  do  prywatności  zostało  w  sposób  wyraźny  zagwarantowane  w  art.  47 

Konstytucji z 2 kwietnia 1997 r. W płaszczyźnie horyzontalnej realizację tego prawa zapewniają między 
innymi  przepisy  Kodeksu  cywilnego  o  ochronie  dóbr  osobistych.  Mimo  dotychczasowej  tradycyjnej 
interpretacji pojęcia prywatności, wykluczającej możliwość zastosowania w odniesieniu do funkcjonowania 
osób prawnych, pojawiły się jednak pewne argumenty uzasadniające inne podejście do tej kwestii. 

Za szczególnie istotne należy uznać orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego odnoszące się do prawa 

do  prywatności,  które może  być  interpretowane  przez  zwolenników  szerokiego  ujęcia  sfery  prywatności 
jako  potwierdzenie  istnienia  tego  prawa  w  odniesieniu  do  osób  prawnych.

475

 

Prawo  do  prywatności,  w 

znaczeniu  nadanym  mu  przez  Trybunał  Konstytucyjny  (zgodnie  z  definicją  zaproponowaną  przez  A. 

background image

Kopffa),  to  prawo  "do  życia  własnym  życiem  układanym  według  własnej  woli  z  ograniczeniem  do 
niezbędnego  minimum  wszelkiej  ingerencji  zewnętrznej".  Tak  skonstruowany  zakres  przedmiotowy 
według  Trybunału  obejmuje  również  ochronę  informacji  dotyczących  danej  osoby  i  gwarantuje  m.in. 
pewien  stan  niezależności,  w  ramach  którego  jednostka  może  decydować  o  zakresie  i  zasięgu 
udostępniania  i  komunikowania  innym  osobom  informacji  jej  dotyczących.

476

 

Na  szczególną  uwagę 

zasługuje  wypowiedź,  w  której  Trybunał  akceptuje,  że  "każdy  podatnik  prowadzący  działalność 
gospodarczą  ma  prawo  do  pewnej  »prywatności«  tej  działalności,  o  ile  nie  ma  ona  na  celu  ukrycia 
działalności  przestępczej  lub  uchylenia  się  od  określonych  zobowiązań  publiczno-prawnych,  a 
upublicznienie  informacji  o  -  prawdziwych  nawet  - 

faktach  może  wywołać  niekorzystne  skutki  dla 

zainteresowanych,  zarówno  z  punktu  widzenia  jego  interesów  gospodarczych,  jak  i  reputacji,  a  więc 
godności osobistej".

477

 

W świetle powyższego  orzeczenia uzasadnione  wydaje się twierdzenie, że mimo odmiennej natury 

osób  prawnych  jako  podmiotów  prawa  oraz  braku  możliwości  bezpośredniego  stosowania  do  nich 
tradycyjnej koncepcji prywatności osób fizycznych, nie można eliminować całkowicie możliwości istnienia 
analogicznego  dobra  osobistego  w  przypadku  osób  prawnych.  Odpowiednie  stosowanie  przepisów  o 
ochronie  dóbr  osobistych  osób  fizycznych  może  oznaczać  przecież  konieczność  dokonania  pewnych 
modyfikacji,  które  uwzględniałyby  odmienną  naturę  osób  prawnych.  Wydaje  się,  że  Trybunał  wyraźnie 
wskazał  na  potencjalne  istnienie  godnego  ochrony  interesu  podmiotu  prawa  w  ochronie  poufności 
pewnych  informacji,  nawet  gdy  tym  podmiotem  będzie  osoba  prawna.  Ujawnienie  tego  typu  informacji 
może stanowić istotne naruszenie tych interesów, a co za tym idzie - prowadzić do uniemożliwienia osobie 
prawnej prawidłowego funkcjonowania zgodnie z zakresem zadań.

478

 

Przypomnieć  należy,  że  dyskusja  na  ten  temat  miała  miejsce  już  wcześniej  w  nauce  prawa 

cywilnego. Za uznaniem istnienia sfery tajemnicy osób prawnych  wyraźnie opowiedział się, jako jeden z 
pierwszych, S. Grzybows

ki, mówiąc o możliwości przeniesienia "w pewnym zakresie dóbr należących do 

sfery tajemnicy" do katalogu dóbr osobistych osób prawnych.

479

 

Podkreślił jednak, że sfera tajemnicy jako 

taka  dobrem  osobistym  nie  jest,  mogą  nim  być  natomiast  jej  poszczególne  składniki  wyróżnione  na 
podstawie  obiektywnych  kryteriów.  Autor  jednakże  nie  sprecyzował,  które  to  dobra  ze  sfery  tajemnicy 
osób fizycznych odnieść można do osób prawnych. Jedyną wskazówką jest wyraźne zaliczenie tajemnicy 
zawodowej, gospodarczej do kategori

i dóbr niematerialnych o charakterze majątkowym.

480

 

Podobną  hipotezę  stawia  M.  Safjan  przy  okazji  omawiania  wprowadzonych  do  Kodeksu  cywilnego 

zmian  nowelizujących  art.  448.  Uważa  on,  że  konsekwencją  rozszerzenia  ochrony  majątkowej  dóbr 
osobistych może być "tendencja do poszerzania zakresu samego pojęcia dóbr osobistych osoby prawnej-
podmiotu gospodarczego, prowadząca do objęcia tym zakresem takich składników jak szeroko rozumiana 
sfera tajemnicy przedsiębiorstwa".

481

 

Dużo dalej w swoich rozważaniach natomiast idzie J. Koczanowski, który w pełni podkreśla osobisty 

interes  w  utrzymaniu  poufności  pewnych  informacji  i  jego  znaczenie  dla  prawidłowego  funkcjonowania 
osoby  prawnej  oraz  dla  rozwoju  jej  osobowości  i  odmienności  wobec  innych  osób  prawnych.

482

 

Narusze

nie  przepisów  o  ochronie  dóbr  osobistych  w  zakresie  tak  pojmowanej  tajemnicy  będzie  miało 

miejsce  wtedy,  gdy  ujawnione  zostaną  tajemnice  posiadające  znaczenie  dla  prawidłowości 
gospodarczego  funkcjonowania  osoby  prawnej.  Wśród  informacji,  których  poufność  stanowi  dobro 
osobiste osoby prawnej, ważne miejsce zajmuje szeroko rozumiana tajemnica handlowa. Według autora 
do  kategorii  tej  należą  tajemnice  nienależące  do  praw  wyłącznych  na  dobrach  niematerialnych  i 
niestanowiące samodzielnego dobra prawnego, a w związku z tym niemogące być przedmiotem obrotu. 
Dopóki dana tajemnica zależy od jej dysponenta, istnieje między nią a tym podmiotem organiczny związek 
stanowiący  przesłankę  uznania  tajemnicy  handlowej  za  dobro  osobiste  osoby  prawnej.  Z  drugiej  strony 
jednak 

autor  stwierdza  dalej,  że  stopniowo  może  ona  usamodzielnić  się  i  w  ten  sposób  stać  się 

przedmiotem obrotu jako dobro niematerialne o charakterze majątkowym.

483

 

W  stosunku  do  takiej  propozycji  zdefiniowania  omawianego  dobra  osobistego  nasuwają  się  pewne 

kry

tyczne  uwagi.  Przede  wszystkim,  gdyby  przyjąć  proponowaną  przez  autora  definicję  tajemnicy 

handlowej, trudno byłoby uznać ją za dobro osobiste  nierozerwalnie związane z osobą prawną. Według 
autora związek ten bowiem może stopniowo znikać, przekształcając tajemnicę w zbywalne dobro prawne 
o charakterze majątkowym. Ponadto tajemnica handlowa z reguły będzie stanowić wytwór organizacyjnej 
działalności  człowieka  podyktowany  chęcią  wywołania  jakiegoś  praktycznego  rezultatu.  W  rezultacie 
wątpliwe  jest,  czy  reprezentuje  ona  rzeczywiście  niemajątkowy  interes  osoby  prawnej.  Wydaje  się,  że 
możliwość  powołania  się  na  przepisy  o  ochronie  dóbr  osobistych  dla  ochrony  tego  rodzaju  tajemnicy 
handlowej uzasadnione byłoby tylko wtedy, gdyby jej ujawnienie nastąpiło  w  wyniku złamania tajemnicy 

background image

korespondencji  czy  naruszenia  nietykalności  pomieszczeń  osoby  prawnej,  także  poprzez  zastosowanie 
środków  inwigilacji.  Przy  czym  do  naruszenia  dochodzi  wtedy  niezależnie  od  tego,  co  było  treścią 
uzyskanej  w  ten  sposób  informacji. W  związku  z  tym  dobrem  osobistym  zasługującym  na  ochronę  nie 
byłaby w tym przypadku treść owej tajemnicy handlowej. 

Zasadniczym celem rozważań podjętych w ramach tego rozdziału jest próba odpowiedzi na pytanie, 

czy  w  przypadku  osoby  prawnej  dopuszczalne  jest  powoływanie  się  na  cywilnoprawną  ochronę 
prywatności  w  sytuacji  istnienia  zagrożenia  lub  ujawnienia  informacji  odnoszącej  się  do  "autonomii 
osobistej"  tego  podmiotu.  Jak  już  wcześniej  podkreślano,  mimo  nieistnienia  w  odniesieniu  do  tych 
podmiotów  odpowiednika  sfery  intymności  osób  fizycznych,  zdaniem  autorki,  nie  wydaje  się  właściwe 
całkowite zanegowanie posiadania przez osobę prawną niemajątkowych interesów w tym zakresie, które 
można by uznać za godne ochrony na podstawie przepisów o dobrach osobistych. W celu ich identyfikacji 
możliwe  są  zasadniczo  dwa  podejścia.  Przyjęcie  pierwszego  z  nich  oznaczałoby  konieczność 
poszukiwania  informacji  o  osobie  prawnej,  których  bezpośrednim  przeznaczeniem  nie  jest  realizowanie 
majątkowych  interesów  tego  podmiotu.  Chodzić  może  o  informacje  nienadające  się  do  zastosowania 
praktycznego, które można by uznać za odnoszące się do jej "wewnętrznej autonomii", a ponadto które 
osoba  prawna  pragnie  zachować  w  tajemnicy.  O  przynależności  do  tej  kategorii  decydować  powinny 
czynniki  obiek

tywne  wiążące  konkretną  informację  poufną  ze  sferą  "wewnętrznej  autonomii"  osoby 

prawnej.  Zastosowanie  tego  podejścia  nie  rokuje  jednak  żadnych  nadziei  na  możliwość  określenia 
jakiegoś  ogólnego  kryterium  użytecznego  przy  ocenie,  czy  doszło  do  naruszenia  prywatności  osoby 
prawnej. Dlatego celowe jest rozważenie innego sposobu ustalania treści tego dobra osobistego. 

Najciekawszą koncepcję przedstawił M. Safjan.

484

 

Odnosi się ona wyłącznie do osób fizycznych, ale 

można  się  zastanowić  nad  adekwatnością  jej zastosowania  w  przypadku  wszystkich  podmiotów  prawa. 
Autor  uważa,  że  Konstytucja  stanowi  "wzorzec  dla  ocen  określonych  konstrukcji  prawnych".

485

  Skoro 

gwarantuje  ona  każdej  jednostce  prawo  do  prywatności,  uznać  należy,  że  sposób  interpretowania  tego 
prawa  musi 

wpływać  także  na  treść  prawa  do  prywatności  chronionego  przez  przepisy  Kodeksu 

cywilnego.  Wobec  tego  przedmiotem  ochrony  jest  zasadniczo  sfera  autonomii  jednostki  wolna  od 
ingerencji  z  zewnątrz,  w  ramach  której  jednostka  posiada  swobodę  w  kształtowaniu  swojego  życia  i 
rozwijaniu swojej osobowości.

486

 

Podstawowym problemem, jaki pojawia się w związku z tak szerokim i 

formalnym ujęciem prywatności, jest określenie zasad dopuszczalnej ingerencji w jej zakres. Kluczowym 
zagadnieniem wobec tego będzie  wskazanie przesłanek wyłączających bezprawność tej ingerencji. Bez 
wątpienia  zgoda  uprawnionego  podmiotu  na  udostępnienie  informacji  na  jego  temat  ma  znaczenie 
decydujące,  co  pozwala  uniezależnić  ocenę  bezprawności  sprawcy  naruszenia  od  określenia  treści  tej 
inform

acji. Natomiast gdy brak jest zgody uprawnionego, o możliwości ujawnienia informacji odnoszących 

się  do  niego  powinna  decydować  analiza  jej  zawartości  w  punktu  widzenia  tradycyjnie  pojmowanych 
przesłanek  wyłączających  bezprawność,  w  szczególności  działania  w  ramach  porządku  prawnego,  jak  i 
istnienia przeważającego interesu publicznego w ujawnieniu pewnych informacji.

487

 

Próbując  odnieść  tę  koncepcję  do  sfery  prywatności  osób  prawnych,  zauważyć  należy,  że  w  ich 

przypadku  istnieje  szeroki  zakres  informacji  do

stępnych  powszechnie  na  podstawie  obowiązujących 

przepisów prawa. Ponadto osoby prawne prawa publicznego zasadniczo nie mogą powoływać się na tak 
rozumianą  prywatność  w  związku  z  ustawą  o  dostępie  do  informacji  publicznej. Z  drugiej  strony  zakres 
ewentualn

ej ochrony osób prawnych prawa prywatnego, których finansowanie nie odbywa się w oparciu o 

środki  publiczne,  doznaje  poważnego  ograniczenia  z uwagi  na  nałożony  na  nie  obowiązek  ujawnienia  i 
upublicznienia  informacji  na  podstawie  przepisów  ustaw  o  publicznych  rejestrach  podmiotów 
prowadzących działalność gospodarczą oraz regulacji odnoszących się do spółek publicznych. Podkreślić 
należy,  że  w  odniesieniu  do  osób  prawnych  prowadzących  działalność  gospodarczą,  czyli 
przedsiębiorców,  obowiązek  ten  obejmuje  bardzo  szeroki  zakres.

488

  W  pewnym  stopniu  dotyczy  on 

również  osób  prawnych  realizujących  zasadniczo  cele  niegospodarcze,  które  ubocznie  prowadzą 
działalność gospodarczą. Jest to podyktowane bezpieczeństwem obrotu gospodarczego oraz interesem 
publicznym.  W  kon

sekwencji  trzeba  się  liczyć  z  tym, że  uczestnictwo  w  życiu  gospodarczym  oznaczać 

może uprawnienie do daleko idącej ingerencji w prawo do wyłącznego dysponowania danymi na własny 
temat.  Co  więcej,  obserwować  można  stałe  poszerzanie  tej  kategorii.  Zgodnie  jednak  z  wymową 
orzecznictwa  Trybunału  Konstytucyjnego,  prawo  do  informacji  nie  może  wyłączać  całkowicie  prawa  do 
prywatności  po  stronie  przedsiębiorców.  W  opinii  autorki  słusznie  uważa  się,  że  ingerencja  w  sferę 
prywatności  przedsiębiorcy  może  być  zaakceptowana  tylko  w  takich  granicach,  w  jakich  wiąże  się  to 
bezpośrednio  z  prowadzonym  przedsiębiorstwem  i  jeżeli  jest  podyktowana  uzasadnionym  i 
przeważającym interesem publicznym lub interesem innych osób (np. konsumentów).

489

 

background image

Zasadniczo  granice  domeny  publiczn

ej  wyznaczone  są  możliwościami  dotarcia  do  informacji  przez 

przeciętnego obywatela, oczywiście nie licząc środków niedozwolonych.

490

 

Innymi słowy, obejmują one te 

informacje, o których treści powziąć można wiadomość na zwykłej dozwolonej drodze.

491

  Przy  czym  nie 

można uznać za dostępne publicznie tych informacji o podmiocie prawa, które z różnych względów znane 
są  nie  tylko  samemu  uprawnionemu,  ale  i  pewnemu  ograniczonemu  kręgowi  osób.  Wydaje  się,  że 
nieuzasadnione poszerzanie tego kręgu przez osoby trzecie może stanowić w pewnych okolicznościach 
naruszenie  praw  osobistych  tego  podmiotu.  Już  na  tej  podstawie  stwierdzić  należy,  że  sfera  publicznej 
dostępności  informacji  na  temat  osób  prawnych  jest  bardzo  szeroka,  nieporównywalna  z  analogiczną 
sferą osób fizycznych pełniących funkcje publiczne.

492

 

Mimo  tych  trudności  trzeba  podjąć  próbę  wskazania  przykładów  ingerencji  w  sferę  "wewnętrznej 

autonomii" osoby prawnej objętej tą swego rodzaju ochroną prywatności. Nasuwa  się  w tym kontekście 
problem  ujawniania  wyników  kontroli  przeprowadzanych  przez  organy  państwowe.  Zasadniczo  ocena 
bezprawności  publikacji  wyników  przeprowadzonej  kontroli  będzie  zależeć  od  tego,  kto  był  podmiotem 
kontrolowanym.  Jeżeli  był  to  podmiot  dysponujący  majątkiem  publicznym,  to  rezultaty  kontroli  należy 
uznać  za  informacje  objęte  ustawą  o  dostępie  do  informacji  publicznej  i  na  jej  podstawie  bezprawność 
rozpowszechniania tego typu materiałów zostanie wyłączona, o ile oczywiście nie narusza to przepisów 
innych  ustaw  określających  odmienne  zasady  i  tryb  dostępu  do  informacji  będących  informacjami 
publicznymi.

493

 

Gdy  chodzi  o  podmioty  prywatne,  ujawnianie  wyników  kontroli  osobom  trzecim  będzie 

naruszać  ich  interesy  w  utrzymaniu  poufności  informacji  o  ich  wewnętrznych  problemach,  chyba  że  w 
konkretn

ym przypadku istnieć będzie przeważający i uzasadniony interes społeczny w opublikowaniu tych 

informacji.

494

 

Ponadto, w pewnych okolicznościach ponowne ujawnianie informacji na temat na przykład czerpania 

korzyści  przez  osobę  prawną  z  nielegalnej  pracy  nieletnich,  czy  też informacji  o  poważnej  awarii,  która 
miała  miejsce  w  przeszłości,  można  uznać  za  naruszenie  jej  interesów  osobistych.  W  szczególności 
będzie  to  miało  miejsce,  gdy  w  przeszłości  odbyła  się  rzetelna  debata  publiczna  na  ten  temat,  sama 
osoba  p

rawna  ujawniła  wszystkie  informacje  odnoszące  się  do  tej  sprawy  oraz  finansowo 

zrekompensowała  cierpienia  poszkodowanym.  Wydaje  się,  że  ponowne  powracanie  do  tego  tematu, 
szczególnie  na  łamach  prasy  działającej  w  zamiarze  wywołania  skandalu,  należy  uznać  za 
nieuzasadnioną  ingerencję  podjętą  jedynie  z  chęci  zysku  lub  wyrządzenia  szkody.  Innym  przykładem 
może  być informacja  o  stanie  negocjacji  dotyczących fuzji lub  przejęcia,  którą  strony  chcą  zachować  w 
poufności do czasu zakończenia rozmów. 

Podsumowując  powyższe  rozważania,  podkreślić  należy,  iż  uznanie  istnienia  interesów  osoby 

prawnej  godnych  ochrony  w  ramach  cywilnoprawnych  regulacji  odnoszących  się  do  prywatności  nie 
oznacza,  że  ochrona  ta  będzie  podobna  w  swojej  intensywności  i  zakresie  przedmiotowym  do 
analogicznej  ochrony  osób  fizycznych.  Zdaniem  autorki  koncepcja  zaproponowana  przez  M.  Safjana 
może  znaleźć  swoje  zastosowanie  także  w  przypadku  osób  prawnych.  Prowadziłoby  to  do  uznania,  że 
podmioty te posiadają sferę wewnętrznej autonomii, która chroniona jest przed ingerencją z zewnątrz. W 
jej  ramach  osoba  prawna  powinna  móc  swobodnie  kształtować  swoje  postępowanie,  co  oznacza  też 
kontrolowanie rozpowszechnianych na jej temat informacji. Oczywiście przyznać należy, że w związku z 
szerokim  zakresem  infor

macji,  co  do  których  istnieje  ustawowy  obowiązek  ujawniania  i  upubliczniania, 

zakres  tej  autonomii  w  przypadku  osób  prawnych  jest  szczególnie  skromny.  Ponadto  bezprawność 
ewentualnego naruszenia tej autonomii często będzie wyłączona z uwagi na istnienie innych przesłanek, 
jak  np.  uzasadnionego  interesu  publicznego  w  rozpowszechnianiu  danej  informacji.  W  konsekwencji 
uznanie tej sfery za przedmiot ochrony na podstawie przepisów o dobrach osobistych uzależni możliwość 
rozpowszechniania  informacji  z  zakresu  we

wnętrznej  autonomii  osoby  prawnej  od  istnienia  przesłanki 

wyłączającej  bezprawność.  Będzie  to  sprzyjać  poszanowaniu  odmienności  i  zagwarantuje  minimum 
niezależności poszczególnym osobom prawnym w prowadzeniu działalności. 

3.5.1. Dane osobowe   

 

Szczególne  miejsce  w  rozważaniach  o  ochronie  dóbr  osobistych  osób  prawnych  zajmuje 

problematyka  ochrony  danych  osobowych.  Istniejące  w  Polsce  w  tym  zakresie  szczegółowe 
ustawodawstwo odnosi się wyłącznie do osób fizycznych i stanowi w przeważającej mierze zespół reguł o 
charakterze  proceduralnym,  których  zadaniem  jest  zagwarantowanie,  by  informacje  umożliwiające 
identyfikację  osób  były  przetwarzane  z  poszanowaniem ich  praw. Wobec tego,  pytania,  które  nasuwają 
się  w  tym  kontekście,  odnoszą  się  do  spraw  podstawowych,  a  mianowicie,  czy  ochrona  danych 
osobowych przysługiwać powinna osobom prawnym i czy dane osobowe w ogóle zaliczać należy do dóbr 

background image

osobistych. 

Powszechnie  uważa  się,  że  przepisy  o  ochronie  danych  osobowych  mają  zapewnić  poszanowanie 

prywatności  podmiotów,  których  dane  są  przetwarzane.  Ma  temu  służyć  przede  wszystkim  prawo  do 
uzyskania informacji na temat tego, kto przetwarza nasze dane osobowe, jakie to są dane oraz jaki jest 
cel ich przetwarzania, a ponadto zagwarantowanie kompletności i poprawności przetwarzanych danych. 
Podkreślić  należy,  że  nie  jest  to  jednak  jedyny  cel  wprowadzonych  regulacji.  W  szczególności  gdyby 
ochrona  prywatności  stanowiła  jedyny  powód  dla  wprowadzenia  ochrony  danych  osobowych,  jej zakres 
przedmiotowy  powinien  się  ograniczać  do  informacji  dotyczących  życia  prywatnego,  a  tak  przecież  nie 
jest. Wobec tego drugim zadaniem ustawowej ochrony danych osobowych, które można zidentyfikować 
na  bazie  istniejącej  regulacji,  jest  zagwarantowanie  odpowiedniej  jakości  przetwarzanych  informacji  w 
interesie publicznym. 

Podstawowym celem poniższych rozważań jest określenie zakresu ochrony danych osobowych osób 

prawnych.  Z  uwagi  na  to  konieczne  jest  ustalenie,  co  miałoby  być  jej  przedmiotem.  Zasadniczo 
przetwarzanie  danych  podlega  regulacjom  ustawowym  tyl

ko  wtedy,  gdy  na  ich  podstawie  można 

zidentyfikować  podmiot  prawa.  Wobec  tego  przedmiotem  analizy  będą  tylko  te  dane,  na  podstawie 
których  osoba  prawna  może  zostać  zidentyfikowana.  Do  tej  grupy  należy  zaliczyć  przede  wszystkim  jej 
nazwę,  adres  siedziby,  datę  utworzenia,  dane  na  temat  struktury  organizacyjnej,  a  w  szczególności 
sposobu  zarządzania,  system  wartości  określony  w  statucie  wyznaczający  kierunki  i  zasady  jej 
funkcjonowania, liczbę pracowników, liczbę członków lub udziałowców, realizowane i planowane zadania, 
dokonywane  transakcje,  rozliczenia  bankowe,  rozliczenia  telekomunikacyjne,  dane  dotyczące 
posiadanych  aktywów,  pasywów,  obrotów,  strat,  dane  na  temat  współpracy  z  innymi  podmiotami, 
posiadane koncesje i zezwolenia, prawa z zakresu własności przemysłowej, profile klientów, wytwarzane 
produkty lub oferowane usługi, a także naruszenia przepisów prawnych, procesy sądowe, postępowania 
przed innymi organami państwowymi. Ta lista oczywiście nie posiada charakteru wyczerpującego, ale już 
na  tej  podstawi

e  można  poczynić  pewne  uwagi  ogólne.  Przede  wszystkim  tylko  niektóre  z  powyższych 

informacji posiadają poufny charakter i to w stosunku do nich osoba prawna posiadać może uzasadniony 
interes w ochronie możliwości i jakości ich przetwarzania. Natomiast większość wymienionych informacji 
znajduje się w publicznie dostępnych bazach danych prowadzonych przez organy państwowe, publicznie. 
W  odniesieniu  do  nich  osoba  prawna  może  być  zainteresowana  na  przykład  możliwością  żądania 
sprostowania, gdy dane są nieprawidłowe. 

Z uwagi na brak ustawowej ochrony danych osobowych osób prawnych należy się zastanowić, czy 

istnieją inne przepisy umożliwiające uzyskanie ochrony w tym zakresie oraz czy są one wystarczające z 
punktu  widzenia  zagrożeń  wynikających  z  ich  przetwarzania.  W  szczególności  rozważyć  należy,  czy 
cywilnoprawna ochrona dóbr osobistych  stanowić może odpowiedni instrument do wykorzystania  w tym 
celu.  Zanim  jednak  podjęta  zostanie  próba  udzielenia  odpowiedzi  na  to  pytanie,  konieczne  wydaje  się 
przedstawienie  zasa

d  związanych  z  przetwarzaniem  danych  osobowych  wynikających  z  Konstytucji,  a 

następnie argumentów za i przeciw wprowadzeniu ustawowej regulacji ochrony danych osób prawnych. 

Zasadniczo  ochrona  danych  osobowych  stanowi  konsekwencję  zagwarantowania  w  Konstytucji 

prawa  do  prywatności.

495

 

Jednakże  nie  można  nie  zauważyć,  że  Konstytucja  zawiera  również  odrębne 

postanowienia  odnoszące  się  do  danych  osobowych.  Artykuł  51  ust.  1  stanowi,  że  nikt  nie  może  być 
obowiązany  inaczej  niż  na  podstawie  ustawy  do  ujawnienia  informacji  dotyczących  jego  osoby. 
Gwarantuje  on  jednocześnie  prawo  dostępu  do  urzędowych  zbiorów  danych  oraz  możliwość 
weryfikowania  lub  usunięcia  danych  nieprawidłowych,  niepełnych  lub  zebranych  w  sposób  sprzeczny  z 
prawem. Już na tej podstawie należy uznać, że ochrona danych osobowych realizować ma nie tylko cele 
związane  z  ochroną  prywatności  podmiotów  prawa,  co  jest  istotne  w  sytuacji,  gdy  w  danym  systemie 
prawnym dominuje pogląd, że ochrona prywatności przysługuje tylko osobom fizycznym. 

Przeciwko  tra

ktowaniu  prawa  do  autonomii  informacyjnej  w  oderwaniu  od  prawa  do  prywatności 

wypowiedział  się  M.  Safjan.  Uważa  on,  że:  "Prawo  do  autonomii  informacyjnej  jest  współcześnie  (...) 
uznawane  za  niezbędny  składnik  chronionej  sfery  prywatności.  Jego  potwierdzenie  w  normie 
konstytucyjnej ma znaczenie bardzo istotne, ponieważ w ten sposób stworzona zostanie mocna podstawa 
do kształtowania się już na poziomie ustawodawstwa zwykłego specyficznych instrumentów ochrony".

496

 

Pamiętać należy jednak, że prawo do ochrony prywatności i prawo do zachowania  w tajemnicy danych 
dotyczących jednostki nie mają charakteru absolutnego i zawsze podlegały ograniczeniom ze względu na 
konieczność poszanowania innych wartości, praw i interesów. W żadnym wypadku owe ograniczenia nie 
mogą  jednak  naruszać  istoty  wolności  i  praw.  Ustawodawca  zwykły  może  nałożyć  na  jednostkę 
obowiązek  ujawnienia informacji  dotyczących jej  osoby, jednak  jego  swoboda  w  tym  zakresie  nie może 

background image

mieć arbitralnego charakteru.

497

 

Dopuszczalność powoływania  się na omawiane  przepisy Konstytucji przez osoby prawne  wywołuje 

wiele kontrowersji z uwagi na brak wyraźnej wskazówki co do ich zakresu podmiotowego. Zasadniczo nie 
ma  wątpliwości,  że  osoby  prawne  prawa  publicznego,  zgodnie  z  zasadą  transparentności  działań 
podmiotów  publicznych,  nie  mogą  powoływać  się  na  ochronę  informacji  dotyczących  ich  działalności. 
Potwierdza  to  orzeczenie  Trybunału  Konstytucyjnego,  w  którym  stwierdzono,  że  "jednostki  samorządu 
terytorialnego nie są podmiotem prawa do prywatności (art. 47 Konstytucji) ani prawa do ochrony danych 
osobowych  (art.  51  Konstytucji).  W  świetle  art.  61  Konstytucji  organy  samorządu  terytorialnego  mają 
konstytucyjny obowiązek ujawniania obywatelom informacji o swojej działalności".

498

 

Odnosi się to także 

do innych podmiotów, którym powierzono wykonywanie poszczególnych kompetencji władzy publicznej. 

Trudno  jednak  podobnie  uzasadnić  odmowę  ochrony  danych  osobowych  prywatnym  osobom 

prawnym, których analogiczny obowiązek nie dotyczy.

499

 

Dane osób prawnych są przecież gromadzone i 

przetwarzane  w  sposób  mogący  stwarzać  zagrożenie  dla  ich  interesów  osobistych.  W  szczególności 
ogromne  zagrożenia  rodzić  może  przetwarzanie  danych  odnoszących  się  do  zdolności  kredytowej  czy 
wiarygodności  finansowej,  gdy  na  ich  podstawie  inne  podmioty  podejmują  decyzje  istotne  dla 
funkcjonowania  danej  osoby  prawnej.  Nieprawidłowe  gromadzenie  i  przetwarzanie  danych  osobowych 
godzić może również w interesy osób prawnych o charakterze non-profit, takich jak związki religijne, partie 
polityczne czy stowarzyszenia. 

Za  uznaniem  osoby  prawnej  za  podmiot  objęty  zakresem  konstytucyjnego  prawa  do  "autonomii 

informacyjnej"  przemawia  również  utrwalająca  się  w  innych  krajach  demokratycznych  tendencja  do 
uznawania  osób  prawnych  za  podmioty  praw  i  wolności  konstytucyjnych.

500

  Zwolennikiem  szerokiego 

podmiotowego  zakresu  tego  przepisu  jest  również  M.  Wyrzykowski,  który  uważa,  że:  "Urzędowe 
dokumenty i zbiory danych oraz dostęp do nich dotyczyć mogą nie tylko osób fizycznych, ale także osób 
prawnych".

501

 

Wobec powyższego uzasadnione jest twierdzenie, że podmiotem prawa gwarantowanego w 

art.  51  Konstytucji  są  również  osoby  prawne.  Powinny  one  zatem  mieć  także  prawo  do  żądania 
sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z 
ustawą.

502

 

Oczywiście  przepisy  konstytucyjne  nie  nakładają  na  ustawodawcę  obowiązku  wprowadzenia 

podobnej regulacji w odniesieniu do danych osobowych osób prawnych przetwarzanych przez podmioty 
prywatne.

503

 

Bez  wątpienia  to  właśnie  przetwarzanie  danych  w  sektorze  prywatnym  stwarza  większe 

zagrożenia dla interesów osoby prawnej. Istniejące w tym zakresie ustawodawstwo odnosi się wyłącznie 
do osób fizycznych. Z uwagi na to, interesujące z punktu widzenia sytuacji osób prawnych może okazać 
się  określenie  założeń,  jakie  przyjęto  wprowadzając  tę  regulację.  Zatem  zanim  wskazane  zostaną  inne 
przepisy,  które  obecnie  stanowić  mogą  podstawę  dla  ochrony  danych  osobowych  osób  prawych, 
przedstawione zostaną podstawowe założenia ustawy o ochronie danych osobowych osób fizycznych.

504

 

W  przypadku  danych  osobowych  osób  fizycznych  ustawodawca  zdecydował  się  na  zastosowanie 

publicznoprawnych  mechanizmów  ochrony.  Są  one  uznawane  za  efektywniejsze  przede  wszystkim 
dlatego,  że  ustanawiają  instytucjonalny  system  ochrony,  którego  podstawową  zaletą  jest  eliminowanie 
samej  możliwości  powstania  zagrożenia  lub  naruszenia  dóbr  osobistych.

505

  Wprowadzenie  tego  typu 

ochrony  było  podyktowane  wzrastającą  ilością  zbiorów  danych  przetwarzanych  automatycznie,  ale 
również  komercjalizacją  informacji,  co  pociągało  za  sobą  zwiększenie  niebezpieczeństwa  naruszenia 
sfery interesów jednostki. Dotychczasowe środki przewidziane prawem cywilnym można było wykorzystać 
dopiero  w  sytuacji  zagrożenia  bezprawnym  działaniem,  a  w  odniesieniu  do  przetwarzania  danych 
osobowych, zainteresowany dowiadywał się o nim, gdy było już za późno na uniknięcie naruszenia, albo 
gdy  do  naruszenia  już  doszło.  Główną  zaletą  korzystania  z  ochrony  przewidzianej  w  przepisach  o 
ochronie  danych  osobowych  jest  również  brak  wymogu  wykazania,  iż  zagrożenie  rzeczywiście  istnieje, 
wystarczającą przesłanką jest bowiem samo niezgodne z ustawą przetwarzanie lub gromadzenie danych 
osobowych.

506

 

To,  że  w  ustawie  o  ochronie  danych  osobowych  brakuje  postanowień  chroniących  dane  osób 

prawnych,  nal

eży  uznać  za  celowy  zabieg  ustawodawcy;  zastanowić  się  jednak  należy  nad  jego 

przyczynami.  Trzeba  podkreślić,  że  wiele  państw  europejskich  rozszerza  zakres  ochrony  danych 
osobowych  na  te  podmioty,  przy  czym  dyrektywy  Rady  Europy  wydawane  w  tej  dziedzinie  n

ie zakazują 

wprowadzania w wewnętrznych porządkach prawnych ochrony danych osobowych osób prawnych.

507

 

Cennych informacji na temat przyczyn wyłączania osób prawnych z zakresu ochrony ustawodawstwa 

odnoszącego  się  do  ochrony  danych  osobowych  dostarczają  wyniki  badań  prowadzonych  przez  L.A. 
Bygrave.  Autor  wskazuje  na  kilka  podstawowych  czynników  mających  wpływ  na  kształtowanie  się 

background image

podmiotowego  zakresu  ochrony.

508

  Po  pierwsze,  tam  gdzie  nie  wprowadzono  ochrony  w  omawianym 

zakresie,  dominuje  pogląd,  że  interesy,  których  ochronie  służyć  ma  tego  typu  regulacja,  odnoszą  się 
wyłącznie do osób fizycznych. Po drugie uważa się, że nawet wówczas, gdy można zidentyfikować interes 
osoby prawnej w ochronie jej danych osobowych, to istnieją inne przepisy prawne, na które może się ona 
powołać.  Dalej  autor  wskazuje  na  pewną  niechęć  organów  państwowych  do  ograniczania  możliwości 
przetwarzania przez nie danych dotyczących osób prawnych, które stanowią pewną przeciwwagę dla ich 
działalności.  Istotnym  argumentem  jest  także  obawa,  że  rozszerzenie  podmiotowego  zakresu  ochrony 
danych  osobowych  może  utrudnić  przepływ  danych,  co  ma  doniosłe  znaczenie  z  punktu  widzenia 
przeprowadzania międzynarodowych transakcji gospodarczych. 

Najpoważniejszą przyczyną jest jednak niepewność co do wpływu, jaki miałoby na obrót gospodarczy 

i konkurencję przyznanie ochrony danym osobowym osób prawnych. W szczególności istnieją obawy, że 
mogłoby to doprowadzić do utrudnienia publicznej kontroli nad działalnością osób prawnych, a z drugiej 
strony umożliwiłoby to wykorzystywanie praw przyznanych na podstawie takiej regulacji do ograniczania 
konkurencji w obrocie gospodarczym. Ponadto odtąd osoby prawne mogłyby być zmuszone do ujawniania 
posiadanych  informacji  o  swoich  konkurentach,  co  z  kolei  pozwoliłoby  im  odkryć  strategie  działania,  a 
może nawet wykorzystywane know-how. Szczególnie istotne jest podjęcie próby zweryfikowania realności 
wymienionych  zagrożeń.  Opierając  się  na  wynikach  badań  przeprowadzonych  przez  L.A.  Bygrave  w 
państwach, które wprowadziły ochronę danych osób prawnych, stwierdzić należy, że żadne z nich się nie 
potwierdziły.  Należy  jednak  podkreślić,  że  ochrona  przyznana  osobom  prawnym  w  analizowanych 
ustawodawstwach  była  znacznie  węższa  od  tej  przysługującej  osobom  fizycznym  i  ograniczała  się 
gen

eralnie do zagwarantowania prawa dostępu do bazy danych i żądania sprostowania danych błędnych 

lub niekompletnych. 

Z  drugiej  strony  autor  przytacza  również  argumenty  przemawiające  za  wprowadzeniem  ustawowej 

ochrony  danych  osobowych  osób  prawnych.  W  tym  kontekście  poruszano  przede  wszystkim  kwestię 
wzrastającej  możliwości  naruszenia  interesów  osób  prawnych  w  procesie  przetwarzania  danych.

509

 

Najczęściej  przytaczany  był  przykład  związany  z  przetwarzaniem  danych  uzyskanych  w  ramach 
procedury oceny wiarygodności kredytowej podmiotów starających się o dofinansowanie ich działalności. 
Ponadto pojawiły się argumenty oparte na założeniu, że wszystkie podmioty prawa, gdy jest to możliwe, 
powinny  być  traktowane  w  ten  sam  sposób  przez  prawo.  Ich  zasadność  wynika  z  cywilnoprawnych 
regulacji mówiących, że osoba prawna posiada te same prawa co osoba fizyczna, z wyjątkiem tych tylko 
praw,  które  związane  są  immanentnymi  cechami  człowieka.

510

 

Uznano  również,  że  dzięki 

zagwarantowaniu ochrony danych osobowych wszystkim podmiot

om prawa zostaną rozwiązane problemy 

dotyczące osób fizycznych, które prowadzą działalność gospodarczą w ramach jednoosobowych  spółek 
handlowych.  Bardzo  często  bowiem  informacje  dotyczące  osób  prawnych  mogą  łatwo  doprowadzić  do 
konkretnych  osób  fizycznych,  wobec  tego  te  ostatnie  ryzykują,  że  dane  te  będą  przetwarzane  poza 
systemem  ochrony  stworzonym  przez  ustawę.  Z  drugiej  strony  pojawia  się  obawa,  że  dane  osób 
fizycznych prowadzących działalność gospodarczą jako jednoosobowy przedsiębiorca lub w formie spółek 
osobowych  korzystać  będą  z  ochrony,  podczas  gdy  inne  osoby  fizyczne  działające  w  formie  spółek 
kapitałowych będą jej pozbawione, mimo że jedni i drudzy prowadzić będą działalność w tej samej branży 
i  tego  samego  rozmiaru.

511

 

Podnoszono  również,  że  szeroki  zakres  podmiotowy  ochrony  danych 

osobowych  przyczyni  się  do  zwiększenia  przejrzystości  zasad  przetwarzania  danych  w  ogóle  i  będzie 
korzystnie oddziaływał na rozpowszechnianie wiedzy w interesie społecznym. 

Polski  ustawodawca  nie  uznał  powyższych  argumentów  za  przekonujące  i  ograniczył  podmiotowy 

zakres  ustawy  o  ochronie  danych  osobowych  do  osób  fizycznych.  Nie  oznacza  to  jednak,  że  dane 
umożliwiające identyfikację osoby prawnej pozbawione są ochrony prawnej. Fragmentaryczne regulacje 
odnoszące się do tego zagadnienia znajdują się w wielu aktach prawych. Najbardziej oczywiste przykłady 
to cytowane już wcześniej Prawo telekomunikacyjne, ustawa o dostępie do informacji publicznej, Prawo 
bankowe,  ustawa  o  zwalczaniu  nieuczciwej  konkurencji,  Kodeks  karny,  Kodeks  cywilny,  a  w 
szczególności  przepisy  o  ochronie  dóbr  osobistych.  Z  uwagi  na  zakres  tego  opracowania  dalsze 
rozważania  dotyczyć  będą  właśnie  dopuszczalności  powoływania  się  na  cywilnoprawną  ochronę  dóbr 
osobistych dla ochrony danych osobowych osób prawnych. 

Zasadniczo możliwe jest tutaj twierdzenie, że dane osobowe  są dobrem osobistym, które obejmuje 

każdą  informację  dotyczącą  podmiotu  prawa,  pozwalającą  na  jego  identyfikację.

512

 

Ze  względu  na 

możliwość  identyfikacji  podmiotu  za  pośrednictwem  tych  danych,  a  także  skoro  przedmiotem  prawa  do 
ochrony danych osobowych jest dobro niematerialne, którego nie można się zrzec lub zbyć, należy uznać, 
że  prawo  to  jest  nierozerwalnie  związane  z  podmiotem  prawa.

513

 

Za  dopuszczalnością  konstruowania 

background image

prawa podmiotowego  w 

oparciu o dane osobowe osób fizycznych wyraźnie opowiadają się J. Barta i R. 

Markiewicz, którzy proponują używanie w tym kontekście sformułowania "prawo do dysponowania swoimi 
danymi osobowymi".

514

 

Pozwala na to otwarty katalog dóbr osobistych zawarty w art. 23 k.c.

515

 Akceptacja 

tego stanowiska umożliwiałaby ochronę wszelkich danych mogących identyfikować osobę fizyczną, a nie 
tylko tych odnoszących się do jej prywatności. Praktyka pokazuje, że nawet powszechnie dostępne dane 
osobowe  mogą  się  stać  w  konkretnej  bazie  danych  zagrożeniem  dla  interesów  osobistych.  W  tym 
kontekście wydaje się, że uznanie istnienia prawa osobistego do dysponowania danymi osobowymi może 
znaleźć odpowiednie zastosowanie także w stosunku do osób prawnych. Zdaniem autorki osoby prawne, 
które powezmą wiadomość o nieprawidłowym przetwarzaniu danych ich dotyczących, mogą powołać się 
na środki ochrony dóbr osobistych. Natomiast wątpliwe jest to, czy w obecnym stanie prawnym byłyby one 
uprawnione do żądania usunięcia ich danych ze zbioru. Ewentualna możliwość pojawiłaby się dopiero w 
sytuacji, gdy przetwarzane dane stanowiłyby również składnik sfery wewnętrznej autonomii osoby prawnej 
objętej ochroną jako dobro osobiste. W takiej sytuacji dalsze ich przetwarzanie powinno być uzależnione 
od 

uzyskania  zgody  osoby  prawnej,  wskazania  podstawy  prawnej,  która  by  do  tego  uprawniała  lub 

powołania się na istnienie przeważającego interesu publicznego. 

4. Podsumowanie   

 

Powyższa analiza obowiązujących przepisów oraz wypowiedzi przedstawicieli nauki prawa cywilnego 

skłaniają  do  sformułowania  wniosków  o  charakterze  ogólnym,  odnoszących  się  do  cywilnoprawnej 
konstrukcji  pojęcia  dóbr  osobistych  osób  prawnych.  Przede  wszystkim  zastanawiając  się  nad  zakresem 
praw osobistych osób prawnych, nie sposób uciec od rozważań na temat osoby fizycznej. Wydaje się to 
całkowicie uzasadnione, skoro ustawodawca nie wprowadzał odrębnej regulacji dla tego podmiotu prawa. 
Wynikający  z  art.  43  k.c.  nakaz  odpowiedniego  stosowania  art.  23  i  24  k.c.  prowadzi  do  wniosku,  że 
ochro

na  dóbr  osobistych  osób  prawnych  powinna  być  jak  najbardziej  zbliżona  do  ochrony  uznanej  w 

odniesieniu do osób fizycznych. Nie oznacza to jednak, że na tej podstawie można syntetycznie określić 
charakter  prawny  i  zakresy  poszczególnych  praw  osobistych  w  odniesieniu  do  osób  fizycznych  i 
prawnych.  Istniejące  różnice  stanowią  oczywistą  konsekwencję  odmiennego  charakteru  i  natury  osoby 
prawnej jako podmiotu prawa. Ponadto należy pamiętać, że źródłem dóbr osobistych osób fizycznych jest 
ich godność, a w odniesieniu do osób prawnych - osobowość prawna nadana przez przepisy prawa. 

W konsekwencji  nie można  uniknąć  odmienności  w  treści  praw  osobistych  tych  dwóch  podmiotów. 

Przede  wszystkim  rozważania  nad  pojęciem  dóbr  osobistych  osób  prawnych  mogą  być  prowadzone 
jedy

nie  z  wykorzystaniem  kryteriów  obiektywnych.  Ponadto  motywacja  leżąca  u  podstaw  ochrony  tych 

podmiotów wydaje się uwzględniać interes publiczny w większym stopniu niż to ma miejsce w przypadku 
osób fizycznych. 

Natomiast  do  pewnego  stopnia  można  mówić  o  tożsamości  interesów  osób  fizycznych  i  prawnych 

podlegających ochronie na podstawie wskazanych przepisów. W rezultacie ma to decydujące znaczenie 
dla  określenia  charakteru  prawnego  praw  osobistych  osób  prawnych.  Należy  je  uznać  za  prawa 
bezwzględne,  niemajątkowe  i  niezbywalne.  Nie  zmienia  tego  fakt,  że  w  przypadku  osób  prawnych 
uczestniczących  w  obrocie  gospodarczym  dobra  będące  przedmiotem  praw  osobistych  stanowią 
podstawę  do  osiągania  także  korzyści  majątkowych.  Stanowi  to  raczej  potwierdzenie  tezy,  że  ochrona 
dóbr  osobistych  warunkuje  prawidłowe  funkcjonowanie  osoby  prawnej,  niż  tego,  że  wspomniane  dobra 
uzyskują majątkowy charakter. W przypadku podmiotów gospodarczych ochrona dóbr osobistych jest bez 
wątpienia jednym z czynników determinujących możliwość stabilnego rozwoju i osiągania zysków. 

Wyjątkowe miejsce pod tym względem zajmuje firma osoby prawnej. Poszerzenie środków ochrony 

tego  dobra  osobistego  o  roszczenia  majątkowe,  charakterystyczne  dla  ochrony  przed  nieuczciwą 
konkurencją,  skłania  do  zaakceptowania  mieszanego  -  majątkowo-osobistego  -  charakteru  prawa  do 
firmy.  Nadal  jednak  element  osobisty  należy  uznać  za  przeważający  z  uwagi  na  to,  że  firma  stanowi 
nierozłączny atrybut osobowości osoby prawnej będącej przedsiębiorcą. 

W  katalogu  dóbr  osobistych  osób  prawnych  można  znaleźć  dobra  odpowiadające  swoją  istotą 

dobrom  osób  fizycznych.  Wielokrotnie  jednak  bliższa  analiza  ich  treści  będzie  wskazywać  na  pewne 
odmienności w ich pojmowaniu. Tak na przykład nazwa osoby prawnej nie tylko indywidualizuje ją jako 
podmiot  prawa,  ale  jest  także  jednym  z  bezwzględnych  warunków  jej  powstania.  Oprócz  nazwy 
podstawowe  miejsca  w  tym  katalogu  zajmują:  dobre  imię,  tajemnica  korespondencji,  nietykalność 
pomieszczeń  oraz  "autonomia  wewnętrzna"  osoby  prawnej.  Zakres  tych  dóbr  osobistych  w  pewnych 
aspektach  jest  istotnie  zdeterminowany  poziomem  rozwoju  cywilizacyjnego  społeczeństwa,  co  musi 

background image

oznaczać dynamizm w ich definiowaniu. Wobec tego niewykluczone, że zidentyfikowane zostaną jeszcze 
inne  dobra  osobiste,  w  szczególności  nieposiadające swego  odpowiednika  wśród  dóbr  osobistych  osób 
fizycznych. 

Rozdział III  

Ochrona dóbr osobistych osób prawnych w Kodeksie cywilnym   

 

Przedstawiona  powyżej  analiza  koncepcji  dóbr  osobistych  osób  prawnych  wymaga  jeszcze 

określenia  zasad  ochrony  wynikających  z  regulacji  o  charakterze  cywilnoprawnym.  Podstawowe 
znaczenie posiada w tym względzie Kodeks cywilny. W myśl art. 24 § 1 k.c. ochrona dóbr osobistych nie 
posiada charakteru absolutnego. Oznacza to, że Kodeks cywilny nie gwarantuje ochrony przed każdym 
naruszeniem  dobra  osobistego,  niezależnie  od  tego,  w  jakich  okolicznościach  do  niego  doszło.  Wobec 
tego  kluczowe  znaczenie  dla  rozważań  nad  zakresem  cywilnoprawnej  odpowiedzialności  za  naruszenie 
dobra  osobistego  ma  analiza  pojęcia  bezprawności  działania  sprawcy  i  okoliczności  je  wyłączających. 
Zagadnienia  te  będą  przedmiotem  poniższej  analizy.  Z  uwagi  jednak  na  zakres  tego  opracowania  ich 
omówienie  z  konieczności  ograniczyć  się  musi  do  analizy  jedynie  kwestii  odnoszących  się  do  osoby 
prawnej. 

1. 

Przesłanki ochrony dóbr osobistych osób prawnych w Kodeksie cywilnym   

 

Nawiązując do wcześniejszych rozważań, podkreślić należy, że przyjęcie koncepcji osobistych praw 

podmiotowych  stanowi  podstawę  do  intensywnej  ochrony  dóbr  osobistych.  Umożliwia  ona  bowiem 
konstruowanie  ogólnej  normy  zakazującej  wszelkich  ingerencji,  które  bezprawnie  zagrażałyby  lub 
naruszałyby  te  dobra.  Dla  wyznaczenia  granic  cywilnoprawnej  ochrony  podstawowe  znaczenie  posiada 
zdanie 1 § 1 art. 24 k.c., stanowiące, że "ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, 
może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne". W konsekwencji warunkiem 
uzyskania  cywilnoprawnej  ochrony,  niezależnie  od  tego,  czy  poszkodowanym  jest  osoba  fizyczna  czy 
osoba  prawna,  j

est  więc  bezprawne  zachowanie  osoby  trzeciej  zagrażające  lub  naruszające  prawo 

osobiste. 

Poszkodowany powinien przede wszystkim wykazać, że doszło do zagrożenia lub naruszenia dobra 

osobistego. Powszechnie uważa się, że przesłanka ta jest spełniona wtedy,  gdy działanie osoby trzeciej 
godzi w obiektywnie uzasadnione interesy uprawnionego związane z danym dobrem. Jak wskazuje się w 
doktrynie, sąd ustalając, czy nastąpiło naruszenie dóbr osobistych, powinien brać pod uwagę nie tylko to, 
jakie  są  subiektywne  odczucia  poszkodowanego,  ale  przede  wszystkim  oceny  obiektywne.  Szczególne 
znaczenie ma to w przypadku naruszenia praw osób prawnych, które odczuwać przecież nie mogą. W ich 
przypadku ocena, czy określone działanie nie narusza dóbr osobistych jednostki, wymaga uzasadnienia 
obejmującego  wszystkie  istotne  elementy  stanu  faktycznego,  a  także  odwołania  się  do  przyjętych  i 
akceptowanych  przez  ogół  społeczeństwa  poglądów  w  danej  kwestii.  Na  takiej  dopiero  podstawie  sąd 
może zająć stanowisko, czy określone zachowanie w powszechnym odczuciu stanowi naruszenie prawa 
osobistego,  czy  też  opinia  publiczna  nie  wiąże  z  nim  takich  konsekwencji.

516

  Natomiast  to,  czy 

zachowanie sprawcy naruszenia było zawinione, nie odgrywa istotnej roli na tym etapie rozważań, jako że 
odpowie

dzialność  za  naruszenie  dóbr  osobistych  zasadniczo  ma  charakter  obiektywny.

517

 

Staje  się  to 

istotne  dopiero  w  momencie  określenia  środków  ochrony,  które  w  konkretnym  stanie  faktycznym  będą 
przysługiwać poszkodowanemu. 

Zgodnie z powyższym art. 23 i 24 k.c.  nie dają podstawy do twierdzenia, iż każde naruszenie dóbr 

osobistych  jest  automatycznie  bezprawne.  Przepisy  te  nie  ustanawiają  bowiem  ogólnego  zakazu 
naruszania  dóbr  osobistych. W  związku  z  tym,  jeżeli doszło  do  naruszenia  dóbr  osobistych,  możliwość 
pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności na podstawie art. 24 § 1 k.c. uzależniona będzie od tego, czy 
jego  zachowanie  było  bezprawne.  W  tym  miejscu  należy  zwrócić  uwagę,  że  pojęcie  bezprawności  w 
omawianym kontekście rzadko poddawane jest szczegółowej analizie. Najczęściej ogranicza się ona do 
wskazania, że za bezprawne uważa się takie zachowanie, które jest sprzeczne z prawem lub zasadami 
współżycia  społecznego.

518

 

W  odniesieniu  do  cywilnoprawnej  ochrony  dóbr  osobistych  ustawodawca 

posłużył się w art. 24 k.c. domniemaniem bezprawności działania sprawcy naruszenia dóbr osobistych. W 
konsekwencji  każde  zagrożenie  lub  naruszenie  dobra  osobistego  można  wstępnie  kwalifikować  jako 
bezprawne.

519

 

Stanowi  to  istotne  ułatwienie  dochodzenia  ochrony  według  tych  przepisów,  gdyż  w  ten 

sposób ciężar dowodu ciążący na poszkodowanym ogranicza do wykazania, że jego prawo osobiste jest 

background image

zagrożone lub zostało naruszone cudzym działaniem. Natomiast na tej podstawie nie można twierdzić, że 
każde naruszenie dóbr osobistych jest sprzeczne z prawem. 

Domniemanie bezprawności w ramach ochrony dóbr osobistych jest wzruszalne, co oznacza, że by 

uwolnić się od odpowiedzialności, sprawca musi wykazać, iż jego zachowanie nie było bezprawne. Wobec 
tego  większe  znaczenie  od  analizowania  pojęcia  bezprawności  posiada  wskazanie  okoliczności 
wyłączających bezprawność zachowania sprawcy. Jest to tym istotniejsze, że ustawodawca nie wskazuje, 
jakie okoliczności należy brać pod uwagę oceniając bezprawność, pozostawiając tę kwestię orzecznictwu 
i  nauce  prawa.

520

 

Zdaniem  autorki  konieczne  jest  również  odróżnienie  okoliczności,  które  wyłączają 

bezprawność,  w  przypadku  gdy  wynika  ona  z  działania  sprzecznego  z  prawem,  od  okoliczności 
wyłączających bezprawność rozumianą jako sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. 

W  tym  miejscu  trzeba  zauważyć,  że  lista  okoliczności  usprawiedliwiających  naruszenie  nie  jest 

zamknięta,  a  jej  zawartość  stale  wzbudza  kontrowersje.  Próby  systematyzacji  tych  okoliczności  nie 
odniosły  sukcesu.

521

 

Tworzenie  zamkniętego  i  wyczerpującego  katalogu  wydaje  się  niemożliwe  w  tym 

przypadku,  chociażby  dlatego,  że  katalog  dóbr  osobistych  nie  został  dotąd  sprecyzowany,  a  ponadto 
rozwój  życia  społecznego  będzie  przynosić  nowe  okoliczności  istotne  dla  oceny  bezprawności.

522

 

Dominuje pogląd, że za przesłanki wyłączające bezprawność uznać należy działanie dozwolone normami 
prawnymi,  wykonywanie  prawa  podmiotowego,  zgodę  poszkodowanego.  Ten  katalog  niektórzy 
uzupełniają  działaniami  podjętymi  w  obronie  uzasadnionego  interesu  społecznego  lub  prywatnego,

523

 

nadużyciem  prawa  podmiotowego  osobistego  (art.  5  k.c.),

524

 

a  także  obroną  konieczną  czy  stanem 

wyższej konieczności.

525

 

A na tym tle, zdaniem autorki, zasadniczo największe znaczenie posiadają trzy 

grupy  okoliczności,  które  należy  brać  pod  uwagę,  oceniając  czy  działanie  sprawcy  było  bezprawne: 
działania  w  ramach  porządku  prawnego,  działanie  w  obronie  uzasadnionego  interesu  publicznego  lub 
prywatnego  oraz  zgoda  poszkodowanego.  Poniżej  zostanie  przeprowadzona  krótka  analiza  tych 
przesłanek wyłączających bezprawność, jako że odgrywają one największą rolę w kształtowaniu ochrony 
dóbr osobistych osób prawnych. 

Zanim jednak to nastąpi, należy rozważyć, czy w każdej formie bezprawności owe okoliczności tak 

samo wpływać będą na ocenę zachowania sprawcy. Zdaniem autorki, gdy działanie sprawcy naruszenia 
dóbr  osobistych  jest  sprzeczne  z  zasadami  współżycia  społecznego,  zaistnienie  którejkolwiek  ze 
wspomnianych  powyżej  okoliczności  będzie  wyłączać  bezprawność.  Natomiast  w  przypadku  działania 
sprzecznego  z  przepi

sami  prawa,  które  narusza  dobra  osobiste,  niezwykle  ostrożnie  należy  oceniać 

znaczenie zgody poszkodowanego. W opinii autorki bezprawność łamania prawa nie może być w każdym 
przypadku  niejako  konwalidowana  zaakceptowaniem  jej  przez  poszkodowanego.  Należy  najpierw  się 
zastanowić, z jakiego rodzaju przepisami prawa,  iuris cogentis czy iuris dispositivum, działanie  sprawcy 
było sprzeczne i czy w danych okolicznościach kwestia bezprawności może zależeć od woli stron. W tej 
sytuacji  wydaje  się,  że  zgoda  nie  zawsze  wyłącza  bezprawność  zachowania  sprzecznego  z  prawem. 
Może natomiast wskazywać na niezawiniony charakter działania sprawcy działającego w oparciu o zgodę 
drugiej  strony.  Oczywiście  kwestia  ta  nabierze  doniosłości  dopiero  wtedy,  gdy  poszkodowany  wniesie 
s

kargę, co w sytuacji gdy zgodził się on wcześniej na ingerencję osoby trzeciej w jego dobra osobiste jest 

dość rzadkie. Konieczna jest jeszcze jedna uwaga. Otóż te ogólne rozważania zasadniczo odnoszą się do 
ochrony  pewnych  dóbr  osobistych  osób  fizycznych,  gdyż  analiza  poszczególnych  dóbr  osobistych  osób 
prawnych wskazuje, że żadne z nich nie jest chronione tak intensywnie jak np. życie czy zdrowie ludzkie. 
Przepisy  regulujące  sfery  wartości  chronionych  jako  dobra  osobiste  osób  prawnych  zwykle  są 
sformułowane tak, by podmioty te same podejmowały w pewnym zakresie decyzje o możliwości ingerencji 
osób trzecich. 

1.1. Działanie w ramach porządku prawnego   

 

Działanie  oparte  na  przepisie  prawnym lub  będące  wykonaniem jakiegoś  prawa  podmiotowego  nie 

stanowi  bezpra

wnego  naruszenia  dóbr  osobistych,  chociażby  osoba  działaniem  tym  dotknięta  lub 

zagrożona nie wyraziła na nie zgody.

526

 

Powyższe stwierdzenie posiada istotne znaczenie, szczególnie w 

odniesieniu  do  poszkodowanych  osób  prawnych.  Ich  funkcjonowanie,  jako  podmiotów  od  początku  do 
końca  wykreowanych  przez  przepisy  prawa,  częściej  stanowić  będzie  przedmiot  regulacji  prawnej. 
Zasadniczo  będzie  ona  uprawniać  do  szerszego  zakresu  ingerencji,  niż  to  może  mieć  miejsce  w 
przypadku osób fizycznych. Tak więc sprawca naruszenia dóbr osobistych osób prawnych, chcąc uwolnić 
się  od  odpowiedzialności,  musi  wykazać,  że  jego  zachowanie  miało  oparcie  w  ustawie.  Jednocześnie 
sposób realizacji ustawowego uprawnienia powinien być oceniany również z perspektywy art. 5 k.c., jako 

background image

że w konkretnym przypadku może on stanowić nadużycie prawa. Z uwagi na to sędzia powinien ocenić 
również, czy sposób realizacji ustawowej kompetencji do działania był zgodny z porządkiem prawnym. W 
tym  kontekście  działanie  w  ramach  przysługujących  sprawcy  kompetencji  nie  zawsze  wystarczy  do 
wyłączenia  bezprawności  naruszenia  dóbr  osobistych  na  podstawie  art.  24  k.c.

527

 

Ponadto  sąd  winien 

brać pod uwagę również możliwość, iż zachowanie sprawcy będzie zgodne z wewnętrznym porządkiem 
prawnym,  jednakże  może  naruszać  normy  traktatów  międzynarodowych,  których  Polska  jest 
sygnatariuszem.  Z  kolei,  jak  słusznie  zauważa  A.  Cisek,  nie  zawsze  powołanie  się  na  uprawnienie  do 
działania,  wywodzące  się  z  dziedzin  innych  niż  prawo  cywilne,  będzie  wystarczające  do  uznania  tego 
dz

iałania w konkretnych okolicznościach za dozwolone na gruncie prawa cywilnego.

528

 

Należy  zauważyć,  że  działanie  w  ramach  porządku  prawnego  może  być  rozpatrywane  także  jako 

przesłanka  wyłączająca  naruszenie  dóbr  osobistych  osób  prawnych.  Zdaniem  autorki  taki  pogląd 
dopuszczalny  jest  jednak  o  tyle,  o  ile  uznamy  osobę  prawną  za  podmiot  idealny,  konstruowany  z 
przepisów prawa, nieistniejący realnie.

529

 

Konsekwencją takiego założenia jest wniosek, że każda norma 

uprawniająca  do  działania  w  sferze  tradycyjnie  rozumianych  dóbr  osobistych  osoby  prawnej  będzie 
stanowić raczej wyznaczenie granic osobowości tego ostatniego podmiotu niż wyłączenie bezprawności 
ich  naruszenia.  Natomiast  w  opracowaniu  tym  przyjęto  odmienne  założenie  -  wobec  tego  działanie  w 
ramach  porządku  prawnego  traktowane  jest  wyłącznie  jako  przesłanka  wyłączająca  bezprawność 
naruszenia. 

1.2. Zgoda uprawnionego   

 

Z uwagi na szczególną naturę osób prawnych jako podmiotów prawa, zasady udzielania zgody w ich 

przypadku różnią się od tych przyjętych w  stosunku do osób fizycznych, dlatego przesłanka ta  wymaga 
szerszego  komentarza.  Zasadniczo  doniosłość  zgody  w  kontekście  ochrony  dóbr  osobistych  jest 
konsekwencją przyjęcia konstrukcji podmiotowych praw osobistych. Teoretycznie może ona pełnić różne 
funkcje, 

począwszy  od  uchylenia  bezprawności  naruszenia,  poprzez  wyłączenie  możliwości  uznania 

danego  zachowania  za  naruszenie,  po  uchylenie  obowiązku  wynagrodzenia  szkody.

530

 

Nie  podejmując 

szczegółowej analizy tej problematyki z uwagi na zakres tego opracowania, pragnę jedynie zaznaczyć, że 
przyłączam się do dominującego w tym względzie poglądu uznającego zgodę za okoliczność wyłączającą 
bezprawność naruszenia dóbr osobistych. 

Przedstawienie  problematyki  zgody  osoby  prawnej  jako  przesłanki  wyłączającej  bezprawność 

naruszenia  dóbr  osobistych  należy  rozpocząć  od  określenia  jej  ogólnego  charakteru  prawnego.  S. 
Grzybowski  początkowo  uważał  zgodę  za  jednostronną  czynność  prawną,  co  nie  znalazło  jednak 
aprobaty  wśród  przedstawicieli  doktryny  ze  względu  na  nieadekwatność  ścisłych  kryteriów  ważności 
czynności  prawnych  w  rozważanych  okolicznościach.

531

 

Zagadnienie  to  zostało  gruntownie 

przeanalizowane przez M. Sośniaka. Uznał on zgodę uprawnionego za jednostronne, odwołalne działanie 
prawne,  zbliżone  do  oświadczenia  woli.  Pogląd  ten  należy  uznać  za  dominujący  w  doktrynie.  W 
konsekwencji  posiadanie  pełnej  zdolności  do  czynności  prawnych  nie  jest  warunkiem  skuteczności 
wyrażenia  zgody  przez  uprawnionego  -  wystarczy,  że  działa  on  z  należytym  rozeznaniem.  Kwestia  ta 
posiada  ogrom

ną  doniosłość  w  sprawach  o  ochronę  dóbr  osobistych  osób  fizycznych,  jednakże  jej 

znaczenie w przypadku osób prawnych jest ograniczone. Po pierwsze, osobowość prawna osoby prawnej 
nie może być ograniczona tak jak zdolność do czynności prawnych w przypadku osoby fizycznej. Ponadto 
w  związku  z  tym,  że  ustawodawca  polski  konsekwentnie  opowiedział  się  za  teorią  organów  -  działanie 
organu  osoby  prawnej  w  zakresie  czynności  prawnych  i  innych  działań  uważane  jest  za  działanie  jej 
samej. 

Jednakże  mogą  się  pojawić  inne  problemy,  chociażby  związane  z  kwestią  wyrażenia  zgody  przez 

osobę  podającą  się  za  organ  osoby  prawnej,  ale  w  rzeczywistości  nim  niebędącą,  albo  przez  osobę 
przekraczającą  zakres  swoich  kompetencji.  Niepewność  jest  tym  większa,  że  zgoda  może  być 
dorozum

iana,  co  wynika  z  braku  przepisów  ustanawiających  wymóg  formy  szczególnej.  Jednak  ze 

względu na to, że konstrukcja ochrony dóbr  osobistych zakłada domniemanie bezprawności naruszenia 
prawa podmiotowego, to sprawca będzie musiał wykazać, że posiadał zgodę pochodzącą od właściwego 
organu osoby prawnej. 

Co  do  przedmiotu  zgody,  słuszny  jest  postulat  M.  Sośniaka,  że  nie  powinna  ona  mieć  charakteru 

abstrakcyjnego i ogólnego.

532

 

Ponadto zgoda sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego 

jest  nieważna  (na  podstawie  art.  58  k.c.).  W  przypadku  osoby  prawnej  sytuacje  tego  typu  wydają  się 
niezwykle  rzadkie,  aczkolwiek  nie  są  one  wykluczone.  Sformalizowany  tryb  podejmowania  tego  typu 

background image

decyzji,  wynikający  ze  struktury  organizacyjnej  osoby  prawnej,  sprzyja  przejrzystości  w  tym  zakresie. 
Jednakże  możliwe  są  sytuacje,  w  których  osoba  uprawniona  wchodząca  w  skład  organu,  na  przykład 
spółki  kapitałowej,  wydaje  zgodę,  kierując  się  prywatnym  interesem,  jednocześnie  wyrządzając  szkodę 
samej  spółce.  Jej  działanie  powinno  być  wtedy  oceniane  w  ramach  wewnętrznych  procedur  danej 
jednostki  organizacyjnej,  a  w  szczególności  przez  organy  nadzoru.  Umożliwi  to  odwołanie  zgody. 
Natomiast raczej nie wpłynie to na jej ważność, jeżeli do naruszenia już doszło. 

Moment  udzielenia  zgody  d

ecyduje  wielokrotnie  o  jej  skuteczności.  Zasadniczo  nie  może  być  ona 

udzielona  po  dokonaniu  naruszenia.

533

 

Sprawca  musi  bowiem  działać  ze  świadomością  godzenia  się 

ewentualnego  poszkodowanego  na  ingerencję  w  jego  dobra  osobiste,  by  owo  działanie  nie  było 
b

ezprawne. Zgoda ex post może być uważana raczej za odstąpienie od dochodzenia ochrony prawnej. 

Jeżeli  poszkodowany,  mimo  wyrażenia  zgody  ex  post,  wniósł  następnie  powództwo  o  naruszenie  dóbr 
osobistych,  sąd  powinien  brać  ją  pod  uwagę  jako  jedną  z  okoliczności  stanu  faktycznego,  co  może 
wpłynąć zarówno na ocenę zdarzenia, jak i decyzje co do środków mających usunąć skutki naruszenia. 

Inną zasadniczą cechą tego aktu jest jego odwołalność. Zgoda może być odwołana aż do momentu 

naruszenia.  Wynika  to  z  faktu,  że  uprawniony,  wyrażając  zgodę,  nie  dokonuje  rozporządzenia  swoim 
dobrem osobistym, a jedynie umożliwia korzystanie przez inną osobę z dobra pozostającego cały czas w 
jego  wyłącznej  sferze  prawnej.  Oczywiście  zgoda  nie  może  zostać  odwołana  po  dokonaniu  działania 
naruszającego dobra osobiste. Wyjątek stanowią jednak działania charakteryzujące się pewną ciągłością i 
trwałością  czasową.  Wtedy  moment  odwołania  zgody  ulega  przesunięciu  aż  do  zakończenia  podjętej 
czynności.

534

 

Dotyczyć to będzie takich sytuacji jak wyrażenie zgody na używanie nazwy osoby prawnej, 

przeglądanie  jej  korespondencji,  przebywanie  w  pomieszczeniach,  w  których  prowadzi  ona  swoją 
działalność. Z drugiej jednak strony można sobie wyobrazić okoliczności, w których podmiot uprawniony 
powinien  po

siadać  możliwość  odwołania  zgody  przez  cały  czas  trwania  ingerencji,  na  przykład  w 

przypadku przetwarzania danych osobowych ze sfery autonomii wewnętrznej osoby prawnej  w zbiorach 
prywatnych przez długi okres etc. 

1.3. Działanie w obronie uzasadnionego interesu   

 

Niektórzy  przedstawiciele  doktryny  za  przesłankę  wyłączającą  bezprawność  uznają  działanie  w 

obronie uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego. Należy zauważyć, że przesłanka ta z uwagi 
na  brak  normatywnego  źródła  bywa  kwestionowana  jako  zagrażająca  praworządności.

535

  Faktem  jest 

jednak, że orzecznictwo często posługuje się kryterium działania w obronie uzasadnionego interesu w roli 
przesłanki  wyłączającej  bezprawność  naruszenia  dóbr  osobistych.  Podkreślić  należy,  że  przesłanka  ta 
posiada  og

romne  potencjalne  znaczenie  jako  okoliczność  wyłączająca  bezprawność  naruszenia  dóbr 

osobistych  osób  prawnych,  a  jej  niedookreślony  charakter  stwarza  istotne  zagrożenia  dla  prawidłowego 
funkcjonowania cywilnoprawnej ochrony omawianych wartości. 

Istotą omawianej przesłanki jest uznanie, że w przypadku naruszenia dóbr osobistych może dojść do 

kolizji różnych interesów podlegających ochronie prawa. Ponieważ nie istnieje jakaś hierarchia interesów 

pozwalająca a priori stwierdzić przewagę jednego z nich nad drugim, konieczne jest ustalenie, który z nich 
w konkretnych okoliczności przeważa. Jeżeli w przypadku kolizji konkretnego dobra osobistego z innym 
dobrem  prawnie  chronionym  naruszenie  tego  pierwszego  zostanie  uznane  obiektywnie  za  mniej  istotne 
niż  korzyści, jakie  wynikać  będą  z tego  zdarzenia  dla  innego  podmiotu,  sprawca  naruszenia  będzie  się 
mógł powołać na istnienie przeważającego interesu. Przy czym pojęcie korzyści należy rozumieć w tym 
wypadku szeroko. Ze względu na to w przypadku kolizji interesu osobistego z interesem społecznym lub 
prywatnym innego podmiotu zawsze niezbędna będzie wszechstronna analiza stanu faktycznego. Dlatego 
w takich sytuacjach ujawnia się ogromna rola sędziego. 

Szczególna sytuacja ma miejsce, gdy w celu zwolnienia się od odpowiedzialności za naruszenie dóbr 

osobistych na istnienie przeważającego interesu powołuje się dziennikarz. Zasadniczo rozpowszechnianie 
informacji naruszających dobra osobiste na gruncie przepisów Kodeksu cywilnego nie będzie bezprawne, 
gdy owe informacje dotyc

zą faktów, są prawdziwe i ich rozpowszechnianie miało miejsce w uzasadnionym 

interesie.  Natomiast  w  działalności  środków  komunikacji  masowej  zasady  odpowiedzialności  ulegają 
pewnej modyfikacji  z  uwagi  na  nałożone  na  nie  przez  przepisy  Prawa  prasowego  ustawowe  obowiązki. 
Wypada w tym miejscu przytoczyć orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym obszernie odniósł się on do 
tego zagadnienia: "Niewątpliwie więc realizacja przez prasę jej zadania »rzetelnego informowania« (art. 1 
Prawa prasowego) powinna polegać na przedstawianiu omawianych zjawisk zgodnie z prawdą. Jednakże 
rzetelnego  informowania  nie  można  utożsamiać  z  prawdziwym  przedstawianiem  zjawisk  i  w  każdym 

background image

wypadku nieprawdziwego przedstawienia zjawiska uznawać, że jest to przypadek nierzetelnej informacji. 
Z

e  względu  na  ograniczoność  środków,  które  pozostają  w  dyspozycji  dziennikarzy  i  którymi  mogą  oni 

posługiwać  się przy zdobywaniu informacji, dotarcie przez nich do wszystkich okoliczności opisywanego 
zdarzenia,  a  zatem  do  całej  o  nim  prawdy,  w  wielu  wypadkach  nie  jest  możliwe.  Wymaganie,  żeby 
»rzetelne  informowanie«  oznaczało  bezwzględne  przestrzeganie  przez  dziennikarzy  »prawdziwego 
przedstawiania  zjawisk«  prowadziłoby  więc  do  istotnego  ograniczenia  możliwości  wypełnienia  zadań 
stojących przed prasą w demokratycznym państwie. (...) Za bezprawne, w rozumieniu art. 24 § 1 k.c., nie 
może zatem być uznane opublikowanie materiału prasowego naruszającego  dobra  osobiste, gdy okaże 
się,  że  zawiera  on  informacje  nieprawdziwe,  jeżeli  dziennikarz,  działając  w  obronie  uzasadnionego 
interesu społecznego, zachował  szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i  wykorzystaniu tego 
materiału.  Bezprawnym  bowiem  nie  jest  działanie  wypełniające  obowiązki  nałożone  przez  ustawę".

536

 

Podsumowując  powyższy  fragment,  stwierdzić  należy,  że  dziennikarz  działający  w  dobrej  wierze  i 
uzasadnionym  interesie  społecznym  nie  ponosi  odpowiedzialności  za  naruszenie  np.  czci  w  wyniku 
rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Orzeczenie Sądu Najwyższego może budzić uzasadnione 
kontrowersje

,  jednakże  należy  zwrócić  uwagę,  jak  rozumie  on  działanie  dziennikarza  w  dobrej  wierze. 

Mianowicie  Sąd  sprecyzował,  że:  "Obowiązek  dziennikarza  zachowania  szczególnej  staranności  i 
rzetelności  przy  zbieraniu  i  wykorzystaniu  materiałów  prasowych  oznacza  kwalifikowaną  staranność  i 
rzetelność. Zwolnienie się przez dziennikarza (i inne osoby wymienione w art. 38 ust. 1 prawa prasowego) 
od odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych spowodowane opublikowaniem materiału prasowego 
zawierającego  informacje  nieprawdziwe  może  przeto  nastąpić  tylko  w  razie  wykazania,  że  dziennikarz 
zachował tak rozumianą staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego".

537

 

Już  to  orzeczenie  wskazuje,  że  przesłanka  uzasadnionego  interesu  społecznego  lub  prywatnego 

wyłącza  bezprawność  naruszenia  dóbr  osobistych  tylko  wówczas,  gdy  spełnione  są  równocześnie 
dodatkowe  warunki.  Badając  stan  faktyczny,  należy  brać  pod  uwagę  jeszcze  to,  czy  sprawca  działał  w 
dobrej wierze oraz czy rozpowszechniana informacja była prawdziwa. Zdaniem autorki, jeżeli sprawca  w 
złej wierze publikuje nieprawdziwe informacje, naruszając tym samym dobra osobiste, uznać należy, że 
działa bezprawnie, nawet wówczas, gdy równocześnie powołuje się na uzasadniony interes społeczny lub 
prywatny. 

Dodatkowo będzie to naruszenie zawinione, co uprawnia poszkodowanego do  skorzystania z 

szerszego katalogu środków ochrony prawnej. 

Należy  także  rozważyć  funkcjonowanie  przesłanki  uzasadnionego  interesu,  w  sytuacji  gdy 

rozpowszechniona  została  informacja  prawdziwa,  powodująca  naruszenie  dóbr  osobistych.  Zdaniem 
autorki,  znaczenie  dobrej  czy  złej  wiary  sprawcy  staje  się  drugorzędne  w  tym  przypadku.  Bowiem 
publikacja prawdziwej informacji wyłącza bezprawność ewentualnego naruszenia dóbr  osobistych, jeżeli 
ist

nieć będzie przeważający interes opinii publicznej w zapoznaniu się z tą informacją, nawet gdy sprawca 

działał  w  złej  wierze.  Tytułem  przykładu  wskazać  można  na  sytuację,  w  której  niezadowolony  ze 
współpracy  partner  donosi  do  prasy  o  planach  swojego  dotychczasowego  kooperanta  przeniesienia 
fabryki za granicę lub jej zlikwidowania, o trwających poufnych negocjacjach co do jej sprzedaży, bądź też 
o  awariach,  które  miały  tam  miejsce.  Takie  zachowanie,  mimo  że  obliczone  na  wywołanie  szumu 
medialnego  i  zdestabil

izowanie  działalności  kooperanta,  zdaniem  autorki  nie  zawsze  rodzić  będzie 

odpowiedzialność,  z  uwagi  właśnie  na  wyłączenie  bezprawności  działania  sprawcy  wynikającej  z 
doniosłości  społecznej  opublikowanej  informacji.  Warunkiem  jest  jednak  to,  by  owa  informacja  miała 
rzeczywiście  przeważające  znaczenie  w  danych  okolicznościach  dla  opinii  publicznej,  a  nie  jedynie 
potencjalnie  mogła  stać  się  przedmiotem  jej  zainteresowania.  Szczególnie  łatwo  bowiem 
rozpowszechniana za pośrednictwem mass mediów informacja, nawet ta prawdziwa, może prowadzić do 
fałszywego postrzegania danego podmiotu przez opinię publiczną lub przybiera charakter szykany. 

2. Legitymacja czynna osób prawnych w zakresie ochrony dóbr osobistych   

 

Środki ochrony przewidziane w art. 24 k.c. przysługują przeciwko wszelkim działaniom osób trzecich, 

które  stanowią  zagrożenie  lub  naruszają  dobra  osobiste.  Skorzystać  z  nich  może  jedynie  ten  podmiot, 
którego prawa osobiste wchodzą w grę. Ze względu na obszerną literaturę odnoszącą się do tej tematyki, 
w  ty

m  opracowaniu  należy  poruszyć  tylko  te  problemy,  które  wiążą  się  bezpośrednio  z  osobą  prawną. 

Pominięte zostaną natomiast rozważania odnoszące się do legitymacji biernej w sprawach o ochronę dóbr 
osobistych.

538

 

Podstawowy  problem  stanowią  w  tym  zakresie  relacje  między  ochroną  dóbr  osobistych  osoby 

fizycznej w różny sposób związanej z jednostką organizacyjną posiadającą osobowość prawną, a ochroną 

background image

dóbr osobistych samej jednostki organizacyjnej. Związek między tym dwoma podmiotami prawa opierać 
się  może  na  stosunku  członkostwa  (np.  członek  stowarzyszenia,  wspólnik  lub  akcjonariusz  spółki 
kapitałowej),  bądź  wynikać  może  z  funkcji,  jaką  osoba  fizyczna  pełni,  będąc  organem  lub  członkiem 
organu osoby prawnej. Nie zawsze naruszenie dóbr osobistych osoby prawnej skutkować będzie również 
naruszeniem  dóbr  osobistych  osób  fizycznych  będących  jej  członkami  czy  też  organami.  Podobnie 
naruszenie  dóbr  osobistych  tych  osób  fizycznych  nie  prowadzi  automatycznie  do  naruszenia  praw 
osobistych  osoby  prawnej.  Są  to  odrębne  podmioty  prawa  i  kwestia  naruszenia  powinna  być  oceniana 
osobno w każdym przypadku. Osoba prawna nie może dochodzić ochrony w imieniu swojego członka,

539

 

nawet  wtedy,  gdy  naruszone  zostały  dobra  osobiste  wszystkich  jej  członków,  a  zachowanie  sprawcy 
nawiązywało  do  ich  członkostwa  w  danej  osobie  prawnej.  W  takich  sytuacjach  konieczne  byłoby  co 
najmniej upoważnienie do reprezentowania. 

Dopuszczalność wniesienia powództwa przez osobę prawną na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art. 43 

k.c. uzależniona jest od tego, czy to jej dobra osobiste zostały zagrożone lub naruszone. Mogą zaistnieć 
jednakże  stany  faktyczne,  gdy  jednocześnie  z  naruszeniem  dóbr  osobistych  członka  osoby  prawnej 
dojdzie  do  naruszenia  dóbr  osobistych  osoby  prawnej,  z  którą  jest  on  związany.

540

  Dotyczy  to  przede 

wszystkim  osób  fizycznych  będących  organem  osoby  prawnej.  Bez  wątpienia  jednak  osoba  fizyczna 
pełniąca funkcję organu osoby prawnej nie działa we własnym imieniu, żądając ochrony na podstawie art. 
24  k.c.,  w  sytuacji  gdy  naruszone  zostały  dobra  osobiste  osoby  prawnej,  a  jedynie  zgodnie  z  teorią 
organów wyraża wolę tejże osoby prawnej. Jeżeli to samo zachowanie narusza również dobra osobiste tej 
osoby fizycznej, to powinna odrębnie żądać ochrony we własnym imieniu. Powództwo na podstawie art. 
24  k.

c.  może  być  wytoczone  przez  osobę  prawną  przez  jej  organ,  który  na  mocy  umowy,  statutu  czy 

ustawy posiada do tego kompetencję. 

3. Środki ochrony   

 

Podstawową regulacją określającą zakres roszczeń przysługujących poszkodowanej osobie prawnej 

w  wyniku narus

zenia dóbr osobistych jest art. 24 k.c. w zw. z art. 43 k.c. Mimo wspomnianych już wyżej 

kontrowersji,  związanych  z  trudnościami  interpretacyjnymi  sformułowania  "odpowiednie  stosowanie 
przepisów" użytego w art. 43 k.c., dominuje opinia, że osoba prawna może korzystać ze środków ochrony 
dóbr  osobistych  przewidzianych  dla  osób  fizycznych.

541

 

Wśród  roszczeń  przysługujących 

poszkodowanemu  Kodeks  cywilny  wymienia:  żądanie  zaniechania  działań  zagrażających  dobrom 
osobistym  lub  je  naruszających,  żądanie  usunięcia  skutków  naruszenia,  żądanie  zadośćuczynienia 
pieniężnego lub zapłaty przez sprawcę określonej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Ponadto 
na podstawie art. 189 k.p.c. powszechnie uznano za dopuszczalne wnoszenie powództwa o ustalenie, czy 
dane  prawo 

osobiste  przysługuje  konkretnemu  podmiotowi  lub  czy  zostało  ono  zagrożone  lub 

naruszone.

542

 

Istotne znaczenie posiada § 2 art. 24 k.c., stanowiący, że jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego 

została  wyrządzona  szkoda  majątkowa,  poszkodowany  może  żądać  jej  naprawienia  na  zasadach 
ogólnych.  Oczywiście  nie  należy  sądzić,  że  w  ten  sposób  żądanie  odszkodowania  stało  się  środkiem 
ochrony  dóbr  osobistych.  Przeciwnie,  przepis  ten  jedynie  podkreśla,  że  w  związku  z  naruszeniem  dóbr 
osobistych  może  powstać  potrzeba  ochrony  interesów  majątkowych  i  w  tym  tylko  zakresie  znajdą 
zastosowanie przepisy prawa zobowiązań regulujące zasady odpowiedzialności za szkodę.

543

 

Wspólnym 

celem roszczeń przysługujących poszkodowanemu jest doprowadzenie do niezakłóconego "korzystania" z 
posiadanych przez niego dóbr osobistych, bądź zrekompensowanie tego zakłócenia. 

Powyższy katalog roszczeń stanowi minimalny standard ochrony, przysługujący poszkodowanemu w 

razie zagrożenia lub naruszenia jego dóbr osobistych. Wniosek ten nasuwa interpretacja § 3 art. 24 k.c., 
który stanowi, że powyższe roszczenia nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach. 
Jeśli  istnieją  przepisy  kodeksowe  lub  pozakodeksowe,  które  w  swoisty  sposób  regulują  ochronę 
poszczególnych  dóbr  osobistych,  to  można  je  stosować  kumulatywnie  z  roszczeniami  z  art.  24  k.c.

544

 

Wyjątkową pozycję zajmuje w tym względzie ochrona prawa do firmy, o czym była już mowa wcześniej. 

Natomiast  kontrowersje  budzi  dopuszczalność  korzystania  przez  osoby  prawne  ze  wszystkich 

roszczeń przewidzianych dla osób fizycznych. Kwestia ta będzie przedmiotem poniższych rozważań. Ze 
względu  na  rozmiary  tego  opracowania  i  bogatą  literaturę  na  ten  temat,  prezentacja  środków  ochrony 
ograniczona  zostanie  do  krótkiej  wzmianki,  z  pogłębieniem  jedynie  kwestii  istotnych  w  przypadku  osób 
prawnych.  Ponadto  z  uwagi  na  wprowadzenie  odrębnych  środków  ochrony  prawa  do  firmy  będą  one 
przedmiotem analizy w osobnym podrozdziale. 

background image

3.1. Roszczenie ustalenia   

 

Podstawa normatywna żądania ustalenia znajduje się poza  Kodeksem cywilnym  - w art. 189 k.p.c. 

Stanowi on, że "powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub 
prawa,  gdy  ma  w  tym  interes  prawny".  Żądanie  ustalenia  jest  dopuszczalne  zarówno  wtedy,  gdy  nie 
doszło jeszcze do naruszenia dóbr osobistych, jak i wówczas gdy już się ono dokonało. 

Dopuszczalność  powództwa  o  ustalenie  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych  była  przez  lata 

przedmiotem wielu kontrowersji.

545

 

Ostatecznie zwyciężył pogląd, że w konkretnym przypadku powództwo 

t

o  przynieść  może  większe  korzyści  poszkodowanemu  niż  inne  środki  prawne  wyraźnie  przewidziane 

przez  przepisy.  Ponadto,  ze  względu  na  stopień  skomplikowania  stosunków  osobistych,  tylko 
poszkodowany  wie,  jak  najlepiej  chronić  swój  osobisty  interes,  jemu  więc  pozostawić  należy  wybór 
środków. Powództwo to - zaliczane do niemajątkowej ochrony dóbr osobistych - ma za zadanie umożliwić 
niezakłócone korzystanie z posiadanych dóbr osobistych. Główną korzyścią wynikającą z tego roszczenia 
jest możliwość dania wystarczającej satysfakcji poszkodowanemu bez konieczności odwoływania się do 
postępowania  egzekucyjnego.  Wielokrotnie  samo  ustalenie  istnienia  prawa  może  bowiem  stanowić 
skuteczny  środek  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych.  Taki  charakter  może  mieć  na  przykład 
orzeczenie  ustalające istnienie  prawa  powoda  do  nazwy,  które  kwestionowane  jest  przez  inny  podmiot. 
Bez  wątpienia  funkcja  satysfakcji  powinna  być  rozumiana  w  przypadku  osób  prawnych  w  sposób 
odmienny  niż  w  przypadku  osób  fizycznych.  Jej  przejawem  może  być  obiektywne  wzmocnienie 
bezpieczeństwa  prawnego  umożliwiające  kontynuowanie  dotychczasowej  działalności  danej  osoby 
prawnej.

546

 

3.2. Roszczenie o zaniechanie   

 

Roszczenie o zaniechanie ma szczególne znaczenie w  systemie niemajątkowych środków ochrony 

dóbr osobistych. W sytuacji gdy nie doszło jeszcze do naruszenia, ale istnieje uzasadniona obawa, że do 
niego może dojść, roszczenie to jest jedynym środkiem dostępnym na gruncie art. 24 k.c. Wykazuje ono w 
tym  wypadku  charakter  prewencyjny,  co  jest  istotne  bi

orąc  pod  uwagę,  że  większość  naruszeń  dóbr 

osobistych  ma  nieodwracalny  charakter.  Kwestia  zaistnienia  zagrożenia  powinna  być  oceniana 
obiektywnie.  Przykładowo  wydaje  się,  że  stan  zagrożenia  stwarza  zarejestrowanie  we  właściwym 
rejestrze  nazwy  identycznej  l

ub  podobnej  do  nazwy  innego  podmiotu  już  posiadającej  renomę. 

Naruszenie może nastąpić, gdy podmiot zacznie jej używać w obrocie, jednakże wtedy pociągnie ono za 
sobą  pogorszenie  sytuacji  pierwotnie  uprawnionego  podmiotu  w  sposób  właściwie  nieodwracalny.

547

  Ze 

względu  na  to,  że  dzięki  omawianemu  roszczeniu  można  uniknąć  naruszenia,  należy  je  uznać  za 
najważniejsze  z  punktu  widzenia  ochrony  dóbr  osobistych.  Co  do  zasady  możliwość  wystąpienia  z 
roszczeniem o zaniechanie pojawia się  w następstwie niewykonania  obowiązku nienaruszania czyjegoś 
prawa  osobistego.  Poszkodowany,  by  móc  z  niego  skorzystać,  powinien  konkretnie  wykazać  przed 
sądem,  które  zachowania  pozwanego  stwarzają  stan  zagrożenia  lub  naruszają  jego  dobra  osobiste.

548

 

Sąd  ze  swej  strony  przychylając  się  do  żądania  powoda  musi  przecież  precyzyjnie  sformułować  zakres 
przedmiotowy nakazu zaniechania. 

Z  uwagi  na  brak  regulacji  dotyczącej  ochrony  danych  osobowych  osób  prawnych,  omawiane 

roszczenie  mogłoby  odegrać  istotną  rolę  w  tym  kontekście  i  pełnić  funkcje  analogiczne  do  środków 
przewidzianych  w  odpowiedniej  regulacji  odnoszącej  się  do  osób  fizycznych.  Wydaje  się,  że  istnienie 
niezgodnych  z  prawdą  informacji  na  temat  osoby  prawnej  w  archiwalnej  bazie  danych  mass  mediów 
stanowić  może  zagrożenie  naruszenia  jej  dóbr  osobistych.  Dane  takie  mogą  zostać  wykorzystane  w 
nieokreślonej  przyszłości,  wobec  tego  oczywisty  jest  interes  takiego  podmiotu  w  usunięciu  stanu 
zagrożenia. Osoba prawna mogłaby na tej podstawie żądać skorygowania błędnych danych lub nawet ich 
u

sunięcia  ze  zbioru.  Jednakże  istnieje  pewna  trudność  w  stosowaniu  roszczenia  o  zaniechanie  w 

praktyce.  Jest  ono  bowiem  niedopuszczalne,  gdy  nie  można  wykazać,  że  stan  zagrożenia  faktycznie 
istnieje.

549

 

W  powyższym  przykładzie  poszkodowany  ma  szansę  dowiedzieć  się  o  posiadaniu 

nieprawidłowych danych w archiwach mediów dopiero wtedy, gdy do naruszenia już dojdzie. Nie zmienia 
tej sytuacji nawet to, że art. 24 k.c. nie wymaga, by zagrożenie miało charakter bezpośredni.

550

 

Z drugiej strony rola tego środka ochrony nie wyczerpuje się na usuwaniu stanu zagrożenia. Bowiem 

nawet wtedy, gdy naruszenie miało już miejsce, może pojawić się obawa jego powtórzenia. Jeżeli będzie 
ona  wystarczająco  uzasadniona,  poszkodowany  może  żądać  zaniechania  podobnych  naruszeń  w 
przysz

łości.  Można  je  również  stosować,  gdy  naruszenie  nie  polega  na  działaniu  jednorazowym,  a 

posiada  charakter  ciągły.  Tak  będzie  w  przypadku  naruszenia  prawa  do  nazwy  przez  korzystanie  z 

background image

identycznego  lub  podobnego  oznaczenia  przez  inny  podmiot,  gdy  kwestionowane  jest  cudze  prawo  do 
nazwy,  jak  i  w  przypadku  obawy  o  rozpowszechnianie  nieprawdziwych  zarzutów  naruszających  dobre 
imię osoby prawnej. 

3.3. Roszczenie o usunięcie skutków   

 

Zgodnie  z  art.  24  k.c.  w  razie  naruszenia  dóbr  osobistych  poszkodowany  może  żądać  od  osoby, 

która się go dopuściła, dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Realizacja 
tego  roszczenia  przybiera  najczęściej  formę,  którą  przykładowo  zaproponował  sam  Kodeks  cywilny,  a 
mianowicie  złożenia  oświadczenia  przepraszającego  powoda  oraz  odwołującego  lub  korygującego 
postawione  zarzuty.  Przykład  ten  nie  wyklucza  jednak  możliwości  stosowania  innych  form  usunięcia 
naruszenia. Ponadto zasadniczo w ramach tego roszczenia dopuszczalne jest żądanie więcej niż jednej 
czynności, jeżeli umożliwi to usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych. Mają to być takie czynności, 
które  według  powszechnie  przyjętych  poglądów  i  opinii  danego  środowiska  stanowią  ekwiwalent 
wyrządzonej krzywdy w tym znaczeniu, że niejako niwelują jej skutki.

551

 

Niedopuszczalne są jedynie takie 

środki, które posiadają charakter świadczeń majątkowych na rzecz poszkodowanego.

552

 

Skutkiem naruszenia dóbr osobistych będzie zwykle zakłócenie prawidłowego funkcjonowania osoby 

prawnej. Może ono być spowodowane pogorszeniem dotychczasowej dobrej opinii wśród kontrahentów, 
konsumentów, czy też szeroko rozumianej renomy, uniemożliwieniem realizacji planów konsolidacyjnych 
ze względu na bezprawne ujawnienie poufnych danych, wywołaniem konfuzji co do tożsamości podmiotu 
wśród  odbiorców  jego  towarów  lub  usług  itp.  Usunięcie  skutków  tego  typu  naruszeń  może  być  bardzo 
utrudnione. 

Zasadniczo  tam,  gdzie  naruszone  zostało  dobre  imię  osoby  prawnej,  można  zastosować 

oświadczenie  sprawcy  odwołujące  inkryminowane  stwierdzenia  lub  też  je  odpowiednio  modyfikujące. 
Odwołanie  i  sprostowanie  nie  wchodzi  jednak  w  grę,  gdy  bezprawnie  rozpowszechnione  zarzuty  były 
prawdziwe.  Wtedy  raczej  pozwany  powinien  zostać  zobowiązany  do  publicznego  przeproszenia 
poszkodowanego  lub  do  skorzystania  z  inny

ch  środków.  Natomiast  w  odniesieniu  do  wypowiedzi 

ocennych pojawia się pytanie, czy żądanie ich publicznego odwołania nie wchodzi w konflikt z prawem do 
manifestowania  poglądów. Wydaje  się,  że  odwołanie  byłoby  dopuszczalne  jedynie  w  tych  przypadkach, 
gdy  o

ceny  te  nie  mają  jakiegokolwiek  uzasadnienia  w  faktach,  które  zostały  wykazane  w  trakcie 

postępowania.  Trafna  jest  także  uwaga  B.  Kordasiewicza,  że  przydatny  charakter  mogłoby  posiadać  w 
tym  kontekście  tzw.  odwołanie  ograniczone.  Polega  ono  na  tym,  że  pozwany  składa  oświadczenie,  w 
którym stwierdza, iż nie podtrzymuje lub wycofuje się z wysuniętych uprzednio zarzutów, ze względu na 
brak możliwości ich udowodnienia.

553

 

Osobny  problem  stanowi  oświadczenie  będące  wyrazem  ubolewania,  czy  też  skierowanymi  do 

pos

zkodowanego przeprosinami sprawcy naruszenia dóbr osobistych. Niektórzy przedstawiciele doktryny 

twierdzą,  że  jest  to  jedynie  środek  pozornej  ochrony.

554

 

Uważają  oni,  że  skoro  nie  jest  to  akt  osobisty, 

dobrowolny, to pozbawiony jest on moralnej wymowy charakterystycznej dla istoty wypowiedzi tego typu. 
Wynika  to  z  faktu,  że  właśnie  sąd,  stosując  taką  sankcję,  określa,  jakimi  słowami  sprawca  będzie 
przepraszać  poszkodowanego.  Taka  procedura  wydaje  się  jednak  uzasadniona  z  uwagi  na  to,  że 
pozbawia  się  w  ten  sposób  sprawcę  możliwości  realizacji  innych  zamiarów  w  ramach  składanego 
oświadczenia,  czasem  sprzecznych  z  istotą  przeprosin  bądź  wręcz  stanowiących  kolejne  naruszenie 
dobra osobistego.

555

 

Są i tacy, którzy nie widzą możliwości stosowania oświadczenia tego typu, gdy poszkodowanym jest 

osoba prawna.

556

 

Przeprosiny są dla nich między innymi formą emocjonalnej satysfakcji, a takowej osoba 

prawna  przeżyć  nie  może.

557

 

Pozostaje  jednak  inna  równie  istotna  funkcja  przeprosin,  polegająca  na 

swoistym  "odkupieniu  win

y"  czy  też  "pokucie"  za  dokonane  naruszenie,  której  realizacja  nie  jest 

uzależniona  od  zdolności  odczuwania  poszkodowanego.  Takie  oświadczenie  może  w  oczach  opinii 
publicznej  oczyścić  atmosferę  wokół  danej  osoby  prawnej,  co  z  kolei  umożliwi  jej  normalne 
fu

nkcjonowanie. Natomiast satysfakcję może odczuć zespół osób fizycznych związanych z osobą prawną, 

co również nie pozostanie bez wpływu na warunki jej istnienia, skoro jest ona jedynie pewną konstrukcją 
prawną służącą realizacji celów ludzkich. 

Co  do  sposob

u  formułowania  treści  oświadczenia  oraz  wyboru  jego  formy to, jak już  wspomniano, 

zasadniczo  uzależniona  jest  ona  od  decyzji  sędziego.  Jednakże  jego  uprawnienia  zależą  od  żądania 
zawartego  w  pozwie,  co  powoduje,  że  powód  jest  pierwszym  autorem  oświadczenia.  Orzecznictwo 
wskazuje,  że  powód  nie  powinien  się  ograniczyć  do  ogólnego  domagania  się  złożenia  stosowanego 

background image

oświadczenia, nie należy bowiem przerzucać na sędziego obowiązku jego sformułowania. "To konkretna 
treść postulowanego przez stronę oświadczenia poddana jest osądowi organu orzekającego. Sąd może 
ingerować w treść oświadczenia jedynie poprzez ograniczenie jego zakresu lub konkretnych sformułowań, 
uwzględniając  wówczas  żądanie  jedynie  w  określonej  części  (zakresie).  Natomiast  brak  sformułowania 
treści  oświadczenia,  którego  złożenia  strona  domaga  się,  oznacza  brak  możliwego  do  uwzględnienia 
żądania.  (...)  Żądanie  dopełnienia  czynności  potrzebnych  do  usunięcia  skutków  naruszenia  dóbr 
osobistych  przez  złożenie  oświadczenia  odpowiedniej  treści  i  w  odpowiedniej  formie  (art.  24  §  1  k.c.) 
powinno  być  skonkretyzowane  przez  osobę  domagającą  się  ochrony,  czyli  powinna  ona  ściśle  określić 
(sformułować) treść oświadczenia, którego złożenia domaga się".

558

 

Zaznaczyć należy, że odebranie sądowi pewnej swobody w zakresie modyfikacji treści oświadczenia, 

co  wynika  z  cytowanego  orzeczenia,  nie  jest  do  końca  trafne.  Wydaje  się,  że  nie  powinien  on  być 
ograniczony  do  roli  podmiotu  wykreślającego  zwroty  z  propozycji  powoda,  ale  powinien  również  oprócz 
redukcji  treści  móc  ją  rozbudować,  tak  by  zgodna  była  z  zasadami  poprawności  językowej.

559

 

Podstawową  kompetencją  sądu  pozostaje  jednak  weryfikowanie,  czy  w  oświadczeniu  znalazły  się 
sformułowania  będące  jedynie  ustosunkowaniem  się  do  inkryminowanej  wypowiedzi.  Wykluczone  jest 
żądanie zamieszczenia w niej informacji dodatkowych, niejako przy okazji, nawet gdyby były one zgodne 
z prawdą i dotyczyły postępowania. Jego celem jest bowiem usunięcie skutków konkretnego naruszenia 
dóbr osobistych, a nie promocja powoda czy też ukaranie pozwanego. 

3.4. Roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne lub zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na 

wskazany cel społeczny   

 

Zgodnie  ze  zdaniem  3  §  1  art.  24  k.c.,  ten,  czyje  dobro  osobiste  zostało  naruszone,  może  na 

zasadach  przewidzianych  w  kodeksie  żądać  zadośćuczynienia  pieniężnego  lub  zapłaty  odpowiedniej 
sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Uregulowanie to nie jest samodzielną podstawą do żądania 
zastosowania  tych  środków  ochrony.  Zasady  przyznawania  zadośćuczynienia  w  wypadku  naruszenia 
dóbr  osobistych  są  określone  w  przepisach  znajdujących  się  w  tej  części  Kodeksu  cywilnego,  która 
poświecona jest czynom niedozwolonym. Podstawowe znaczenie w tym zakresie posiada art. 445 i 448 
k.c.  Pierwszy  artykuł  nie  znajduje  zastosowania  w  odniesieniu  do  osób  prawnych  ze  względu  na  swój 
zakres przedmiotowy, obejmujący jedynie te dobra osobiste, których podmiot ten posiadać nie może. Nie 
będzie zatem przedmiotem poniższych rozważań.

560

 

Natomiast  przesłanki  roszczenia  o  zadośćuczynienie  pieniężne  lub  zapłatę  odpowiedniej  sumy 

pieniężnej na wskazany cel społeczny określa art. 448 k.c.

561

 

Stanowi on, że "w razie naruszenia dobra 

osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem 
zadośćuczynienia  pieniężnego  za  doznaną  krzywdę  lub  na  jego  żądanie  zasądzić  odpowiednią  sumę 
pieniężną  na  wskazany  przez  niego  cel  społeczny,  niezależnie  od  innych  środków  potrzebnych  do 
usunięcia  skutków  naruszenia".  Wykładnia  językowa  nie  jest  szczególnie  efektywna  przy  analizie  tego 
artyk

ułu. Właściwie odnajdujemy w nim te same postanowienia, które zawiera wskazana część art. 24 k.c. 

Wynika  z  nich  możliwość  kumulatywnego  stosowania  środków  ochrony  o  charakterze  niemajątkowym  i 
majątkowym.  Ponadto  wykładnia  literalna,  w  wyniku  użycia  w  treści  przepisu  spójnika  "lub",  wskazuje 
raczej, że dopuszczalne jest zasądzenie równocześnie zadośćuczynienia i odpowiedniej sumy pieniężnej 
na cel społeczny. Ta interpretacja została jednak odrzucona przez przeważającą część doktryny prawa i 
orzecznictwo.

562

 

Przedmiotem  szczególnych  kontrowersji  jest  odpowiedź  na  pytanie,  jakie  kategorie  podmiotów  są 

uprawnione do  wnoszenia roszczeń  wymienionych w tym przepisie. Uzasadniony wydaje się pogląd, że 
również osoba prawna może domagać się zadośćuczynienia. Wskazuje na to przede wszystkim zmiana 
terminologii  wykorzystywanej  dotychczas  w  treści  art.  448  k.c.,  a  mianowicie  w  zamian  za  słowo 
"poszkodowany" wprowadzony został zwrot "ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone", który wyraźnie 
obiektywizuje  kryteria  podmi

otowe  zastosowania.  Podkreślić  należy,  że  dopuszczalność  stosowania 

zadośćuczynienia pieniężnego jako środka ochrony dóbr osobistych osób prawnych zasadniczo pojawiło 
się  dopiero  w  wyniku  nowelizacji  Kodeksu  cywilnego  w  1996  r.

563

 

Poprzednia  regulacja  umożliwiała 

stosowanie  zadośćuczynienia  tylko  do  przypadków  naruszenia  dóbr  osobistych  enumeratywnie 
określonych  w  przepisach  i  dotyczyła  wyłącznie  osób  fizycznych.  Istotą  wprowadzonej  zmiany  jest 
natomiast  dopuszczalność  żądania  zadośćuczynienia  w  przypadku  naruszenia  któregokolwiek  z  dóbr 
osobistych. W konsekwencji środek ten stanowi znaczne wzmocnienie systemu ochrony dóbr osobistych 
osób  prawnych.

564

 

Ponadto  nie  można  pominąć  milczeniem  faktu,  że  uzyskanie  rekompensaty  przez 

background image

osobę  prawną  za  naruszenie  jej  interesów  niemajątkowych  dopuszczalne  jest  także  na  gruncie  prawa 
karnego.  Mianowicie  wśród  sankcji  wymienionych  w  art.  212  §  3  k.k.  za  naruszenie  czci  przewidziano 
nawiązkę dla pokrzywdzonego, PCK lub na inny cel  społeczny. Przy czym istotne jest znaczenie słowa 
"pokrzywdzony".  Zgodnie  z  art.  49  k.p.c.  pokrzywdzonym  może  być  osoba  fizyczna  lub  osoba  prawna, 
której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Oczywiste jest, 
że każda gałąź prawa posługuje się niezależnym systemem sankcji, które realizują ściśle określone cele. 
Niemniej jednak odnaleźć można wiele analogii między nawiązką a zadośćuczynieniem. 

Najpoważniejszym argumentem przeciwników dopuszczalności domagania się przez osoby prawne 

zadośćuczynienia  jest  twierdzenie,  że  podmioty  te  z  uwagi  na  swoją  naturę  nie  mogą  ponosić 
uszczerbków  niemajątkowych,  o  które  chodzi  w  art.  448  k.c.  W  orzeczeniu  Sądu  Apelacyjnego  w 
Krakowie, dotyczącym ochrony dobrego imienia osoby prawnej, znaleźć można stwierdzenie: "krzywda, o 
której  mowa  w  art.  448  k.c.  stanowi  uszczerbek  niemajątkowy  w  postaci  cierpień  fizycznych  i 
psychicznych  w  następstwie  naruszenia  dobra  osobistego.  Stan  taki  inherentnie  związany  jest  z 
właściwościami  naturalnymi  człowieka,  może  zatem  występować  tylko  u  osób  fizycznych.  (...)  skoro 
krzywda nie może aktualizować się u osób prawnych i nie da się sensownie wskazać analogicznego do 
krzywdy  stanu  osoby  prawnej,  nakaz  tylko  odpowiedniego  stosowania  przepisów  k.c.  o  dobrach  osób 
fizycznych prowadzi w rozważanym wypadku do oceny, iż osobom prawnym nie przysługuje roszczenie o 
zadośćuczynienie pieniężne".

565

 

Orzeczenie to budzi kontrowersje. Przede wszystkim konsekwentne stosowanie reguły, że środek ten 

przysługuje  tylko  wtedy,  gdy  naruszenie  dobra  osobistego  było  przyczyną  cierpień  psychicznych  i 
fizycznych, wykluczałoby z kręgu podmiotów uprawnionych do żądania zadośćuczynienia nie tylko osoby 
prawne,  ale  i  na  przykład  niektóre  osoby  fizyczne  upośledzone  psychicznie,  jako  niezdolne  do 
postrzegania  i  rozumienia  zachowan

ia  sprawcy.  Na  tej  podstawie  uznać  należy,  że  środek  ten  nie 

ogranicza  się  jedynie  do  rekompensowania  cierpienia  doznanego  wskutek  naruszenia  dóbr  osobistych. 
Natomiast intensywność ujemnych przeżyć wpłynąć  może bez wątpienia na określenie  wysokości sumy 
p

ieniężnej przyznanej tytułem zadośćuczynienia. 

Najczęściej podkreśla się kompensacyjny charakter omawianego środka, który jednakże nie polega 

na  wyrównaniu  powstałego  uszczerbku  przez  zasądzenie  świadczenia  pieniężnego,  a  na  daniu 
poszkodowanemu  satysfakcj

i  i  złagodzeniu  tym  samym  ujemnych  konsekwencji  naruszenia  dóbr 

osobistych. Ze względu na naturę osób prawnych w przeszłości najczęściej wskazywano na represyjne i 
prewencyjne  oddziaływanie  zadośćuczynienia,  odmawiając  mu  charakteru  kompensacyjnego,  skoro 
podmioty  te  nie  są  zdolne  do  odczuwania  emocji.

566

 

M.  Safjan  zwraca  jednak  uwagę,  że  wobec 

wprowadzonych  w  1996  r.  zmian  w  Kodeksie  cywilnym  można  oczekiwać  także  w  ich  przypadku 
"umacniania  swoistych  funkcji  kompensacyjnych  zadośćuczynienia".

567

  Wyklucza 

on  wyrównanie 

ujemnych doznań psychicznych czy zapewnienie satysfakcji poszkodowanemu w takim sensie jak ma to 
miejsce,  gdy  z  żądaniem  zadośćuczynienia  występuje  osoba  fizyczna.  Wskazuje  raczej,  że  istotą 
kompensacji  powinna  być  ochrona  obiektywnie  rozumianych  interesów  osoby  prawnej  związanych  z  jej 
dobrami  osobistymi.  Natomiast  rozmiar  uszczerbku  poniesionego  w  sferze  tych  interesów  stanowić  ma 
miarę  celowości  i  wysokości  zasądzenia  zadośćuczynienia.

568

 

Wydaje  się  więc,  że  kompensacyjny 

charakter  będzie  w  przypadku  osoby  prawnej  polegał  na  uzyskaniu  należytej  ochrony  prawnej  w 
momencie  naruszenia  jej  interesów  osobistych  oraz  uzyskaniu  środków  potrzebnych  do  usunięcia  jego 
skutków.  Należy  podkreślić,  że  roszczenie  to  pełni  także  funkcje  represyjne  i  prewencyjne.  Możliwość 
poniesienia  finansowych  konsekwencji  przez  sprawcę  naruszenia  wymusi  na  nim  większą  rzetelność  i 
rozwagę  w podejmowaniu działań mogących stanowić naruszenie cudzych dóbr osobistych. Szczególną 
rolę odegrać może ono w kontekście walki między konkurentami gospodarczymi, ale przede wszystkim w 
odniesieniu do działalności mass mediów. 

Wyraźnie  co  do  zadośćuczynienia  wypowiedział  się  sąd  w  sprawie,  której  przedmiotem  było 

naruszenie  prawa  osobistego  szkoły  wyższej.

569

 

Zostało  ono  spowodowane  pośrednim  posłużeniem  się 

nazwą  powoda  i  towarzyszącą  jej  reputacją  w  działalności  wydawniczej  i  dydaktycznej  pozwanego,  co 
wywołać  mogło  u  odbiorcy  przekonanie,  że  to  powód  jest  wydawcą  i  organizatorem  kursów 
przygotowawczych na studia. Zachowanie pozwanych 

godziło więc w dobre imię szkoły oraz jej autorytet 

wychowawczy  i  moralny.  Sądy  I  i  II  instancji  uznały  powództwo  za  zasadne  i  przyznały  obok  środków 
ochrony  niemajątkowej  także  zadośćuczynienie.  Interesujące  jest  to,  że  zasądzając  świadczenie 
pieniężne, sądy nie brały pod wagę faktu skądinąd wysokiego poziomu organizowanych przez pozwanych 
kursów,  które  cieszyły  się  renomą.  Wydaje  się  to  ze  wszech  miar  słuszne,  gdyż  rozstrzygnięcie  o 
udzieleniu  ochrony  uzależnione jest  jedynie  od  ustalenia  bezprawności  naruszenia  dobra  osobistego,  w 

background image

tym  wypadku  oznaczeń  identyfikujących  powoda,  oraz  zawinionego  działania  sprawcy.  Na  uwagę 
zasługuje  także  to,  że  sąd  obniżył  kwotę  zadośćuczynienia  z  żądanych  25  000  zł  do  10  000  zł,  co 
uzasadnił nieumyślnym charakterem działań pozwanych oraz wyrażeniem przez nich wobec sądu żalu, że 
doszło do procesu. 

Mimo  istnienia  pewnych  kontrowersji  wokół  stosowania  przepisów  o  zadośćuczynieniu, 

najważniejsze  zasady  nie  są  przedmiotem  sporu  ani w  doktrynie,  ani  w  orzecznictwie.

570

 

Bez  wątpienia 

może  być  ono  przyznane  tylko  wtedy,  gdy  do  naruszenia  dobra  osobistego  już  doszło.  Wykładnia 
systemowa  wskazuje  nadto,  że  musi  być  to  naruszenie  bezprawne,  przy  czym  nie  jest  to  przesłanka 
wystarczająca. Dosłowne brzmienie przepisu nie wskazuje, jakie podstawy należy przyjąć dla zasądzenia 
zadośćuczynienia.  Jednakże  umiejscowienie  przepisu  w  tytule  poświęconym  czynom  niedozwolonym 
wyraźnie wskazuje na intencję ustawodawcy poddania zadośćuczynienia temu samemu reżimowi. Obok 
bezprawności,  naruszenie  dobra  osobistego  musi  posiadać  charakter  zawiniony.

571

 

Jak  podkreśla  M. 

Safjan,  w  zakresie  oceny  istnienia  przesłanki  winy  w  przypadku  naruszenia  dóbr  osobistych  pomocne 
będzie  istniejące  na  mocy  art.  24  k.c.  domniemanie  bezprawności.  Szczególnie  w  przypadkach,  gdy 
sprawcą naruszenia jest inna osoba prawna, "obiektywna nieprawidłowość zachowania jest utożsamiana 
z winą".

572

 

Teza ta była przedmiotem krytyki. Według A. Szpunara domniemanie bezprawności występuje 

tylko w ramach stosowania środków niemajątkowych.

573

  Zdaniem  autorki, mimo  istnienia  uzasadnionych 

wątpliwości,  praktyka  stosowania  tego  uregulowania  przemawia  jednak  za  szerokim  oddziaływaniem 
domniemania bezprawności w zakresie wszystkich środków ochrony dóbr osobistych. 

Ochrona dóbr osobistych nie musi być jednakowo intensywna w każdym przypadku ich naruszenia. 

Wniesienie  żądania  zadośćuczynienia  nie  oznacza,  że  musi  być  ono  przyznane  nawet  wtedy,  gdy 
spełnione  zostaną  jego  przesłanki.  Z  tego  fakultatywnego  charakteru  wynikają  jednak  pewne 
konsekwencje. 

Swoboda uznania sędziego nie powinna być traktowana absolutnie. Odmowa przyznania 

zadośćuczynienia musi być szczegółowo uzasadniona i wynikać z obiektywnych przesłanek. Powszechnie 
jako przesłankę odmowy zasądzenia zadośćuczynienia akceptuje się znikomość doznanego uszczerbku 
niemajątkowego,  pojednanie  się  stron,  usunięcie  skutków  naruszenia.  Nie  należy  jednak  sądzić,  że 
opublikowanie stosownego oświadczenia na żądanie poszkodowanego zawsze będzie wykluczać sankcję 
majątkową.  Rozstrzygający  charakter  powinno  stanowić  uznanie,  czy  owo  oświadczenie  usuwa  skutki 
naruszenia dobra osobistego w całości. 

Największe kontrowersje  wzbudza  sposób określania wysokości zadośćuczynienia. Kompensacyjny 

charakter  wskazuje  raczej,  że  powinno  ono  stanowić  dla  poszkodowanego  ekonomicznie  odczuwalną 
wartość  majątkową,  która  mieści  się  w  rozsądnych  granicach  dostosowanych  do  aktualnych  stosunków 
majątkowych  w  społeczeństwie.

574

 

Nie  może  jednak  ono  stanowić  źródła  wzbogacenia  dla  podmiotu 

uprawnionego.

575

 

O  wysokości  zadośćuczynienia  winien  decydować  całokształt  okoliczności  danej 

sprawy. Ustawa nie ustanawia żadnych kryteriów dla wskazania jego wysokości, co nie oznacza jednak 
całkowitej  swobody  sędziego.  Pewnymi  wyznacznikami mogą  być: intensywność  szkody  niemajątkowej, 
sytuacja 

majątkowa stron czy natężenie winy sprawcy. M. Safjan dodatkowo uwzględnia w tym zakresie 

negatywne  konsekwencje  majątkowe,  które  nie  mogą  być  naprawione  na  drodze  odszkodowawczej  ze 
względu na ich niewymierny charakter.

576

 

Podobne  kryteria  pojawiają  się  w  orzecznictwie.  Ustalając  odpowiednią  sumę  pieniędzy  należną 

tytułem  zadośćuczynienia,  sądy  biorą  pod  uwagę  przede  wszystkim  rodzaj  naruszonego  przez 
pozwanego  dobra,  rozmiar  doznanego  uszczerbku  i  charakter  następstw  naruszenia.

577

 

Szczególnie 

często zasądza się zadośćuczynienie w sprawach, w których pozwanymi są środki masowego przekazu. 
W takich  okolicznościach  czynnikiem  powiększającym  zakres  tego  świadczenia  może  być  również  brak 
należytego rozważenia skutków publikacji, zakres rozpowszechniania (masowość publikacji naruszającej 
dobra osobiste), możliwość identyfikacji powoda, czy też świadome dążenie do przyciągnięcia czytelników 
nawet kosztem naruszenia cudzych dóbr osobistych.

578

 

Alternatywnym środkiem ochrony dóbr osobistych jest zasądzenie odpowiedniej sumy pieniężnej na 

określony  cel  społeczny.  Przesłanki  stosowania  tego  roszczenia  oraz  zasady  kształtowania  wysokości 
sumy pieniężnej są takie same jak w przypadku zadośćuczynienia. Uprawnienie do wyboru celu, na jaki 
ma  zostać  przekazana  suma  pieniężna,  przysługuje  wyłącznie  poszkodowanemu  i  sąd  nie  może 
odmówić,  argumentując,  że  wskazany  cel  jest  mało  doniosły  społecznie.

579

 

W  efekcie  suma  pieniężna 

może  być  przekazana  zarówno  instytucji  publicznej,  jak  i  prywatnej,  o  ile  realizują  one  cele  społeczne. 
Roszczenie  to  stosowane  jest  przede  wszystkim  w  sytuacjach,  gdy  poszkodowany  uważa  za 
niestosowane  przyjęcie  korzyści  majątkowej  od  osoby,  która  dotkliwie  wtargnęła  w  sferę  jego  praw 
osobistych, pragnie natomiast mimo wszystko jakiejś rekompensaty.

580

 

background image

P

rzykładem  ilustrującym  stosowanie  omawianego  środka  jest  sprawa,  w  której  sąd  rozważał,  czy 

publiczne nazwanie spółki akcyjnej "jawnie ubecką firmą" stanowi naruszenie jej dóbr osobistych.

581

 

Uznał 

on,  że  użycie  takiego  określenia  wywołuje  jednoznacznie  negatywne  skojarzenia  w  naszym 
społeczeństwie.  W  przypadku  osoby  prawnej  może  ono  prowadzić  do  ujemnych  następstw  w  zakresie 
realizowanych przez nią zadań, a szczególnie dotkliwe może być, gdy osoba prawna jest przedsiębiorcą 
oferującym  swoje  usługi  masowemu  odbiorcy.

582

 

Sąd  zwrócił  uwagę,  że  w  warunkach  gospodarki 

rynkowej jej powodzenie zależy w dużej mierze od zaufania do niej jako partnera rzetelnego i solidnego w 
sensie  profesjonalnym,  ale  także  cieszącego  się  nienaganną  reputacją.  Sąd  I  instancji  zasądził,  na 
żądanie  pozwanej  spółki,  sumy  pieniężnej  na  rzecz  Polskiego  Czerwonego  Krzyża.  Wydaje  się,  że  dla 
pozytywnego  rozpatrzenia  tego  typu  żądania  spółka  nie  musiała  w  tym  przypadku  wykazywać  w  jakiś 
szczególny sposób poniesionej szkody niemajątkowej poza przekonaniem sądu, że zachowanie sprawcy 
bezprawnie i w zawiniony sposób naruszyło jej dobro osobiste. 

Środek  ten  szczególnie  często  wybierany  jest  przez  osoby  prawne,  którym  zależy  na  budowaniu 

pozytywnego  publicznego  wizerunku.  W  oczach  opinii  publiczne

j  przekazanie  sumy  pieniężnej  na  cel 

społeczny  wskazywać  może  na  przestrzeganie  zasad  etycznych  w  działalności  danego  podmiotu.  W 
konsekwencji może to wpłynąć  w konkretnych okolicznościach skuteczniej na odbudowanie na przykład 
dobrego imienia osoby prawne

j niż żądanie zadośćuczynienia. 

3.5. Środki ochrony prawa do firmy   

 

Nowelizacja Kodeksu cywilnego wprowadziła istotne zmiany w zakresie środków ochrony prawa do 

firmy.  Na  szczególną  uwagę  zasługuje  art.  4310,  będący  podstawą  autonomicznej  ochrony 
cywilno

prawnej  firmy.  Przewiduje  on,  że  przedsiębiorca,  którego  prawo  do  firmy  zostało  zagrożone 

cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, a w razie 
dokonanego  naruszenia  może  on  także  żądać  usunięcia  jego  skutków,  złożenia  oświadczenia  lub 
oświadczeń  w  odpowiedniej  treści  i  formie,  naprawienia  na  zasadach  ogólnych  szkody  majątkowej  lub 
wydania korzyści uzyskanej przez osobę, która dopuściła się naruszenia. 

Katalog  roszczeń  przysługujących  przedsiębiorcy  w  przypadku  naruszenia  prawa  do  firmy 

wzorowany  jest  więc  częściowo  na  art.  24  k.c.  oraz  na  art.  18  ustawy  o  zwalczaniu  nieuczciwej 
konkurencji.  Podstawową  różnicą  w  stosunku  do  pierwszego  przepisu  jest  pozbawienie  przedsiębiorcy 
roszczenia  o  zadośćuczynienie,  którego  stosowanie,  szczególnie  przez  osoby  prawne,  wzbudzało 
największe  kontrowersje  w  dotychczasowym  stanie  prawnym.  Ponadto  roszczenie  o  złożenie 
oświadczenia  lub  oświadczeń  w  odpowiedniej  formie  i  treści  potraktowane  zostało  jako  roszczenie 
odrębne  od  żądania  usunięcia  skutków  naruszenia.  Należy  oczekiwać,  że  otworzy  to  możliwość 
poszukiwania  przez  sąd  elastycznego  i  dopasowanego  do  konkretnego  stanu  faktycznego  środka 
usuwającego skutki naruszenia prawa do firmy. 

Istotną nowość stanowi natomiast wprowadzenie do tego katalogu roszczenia o wydanie uzyskanych 

przez sprawcę naruszenia korzyści. Położono w ten sposób akcent na majątkowe środki ochrony prawa 
do firmy, inaczej niż ma to miejsce w dotychczasowym uregulowaniu. Wydaje się, że wzmocni ono istotnie 
ochro

nę  prawa  do  firmy  przedsiębiorcy.  Roszczenie  to  zaliczane  jest  do  roszczeń  restytucyjnych, 

jednakże  należy  podkreślić  jego  wyjątkowy  charakter  w  tym  kontekście.  Celem  nie  jest  bowiem 
naprawienie  uszczerbku  wywołanego  naruszeniem  prawa,  ale  raczej  umożliwienie  poszkodowanemu 
stania  się  beneficjantem  korzyści  płynących  dla  osoby  trzeciej  -  sprawcy  -  z  bezprawnego  naruszenia 
prawa.  Zastanawia  jednak  brak  określenia  przez  art. 4310  zasad,  wedle  których można  żądać  wydania 
korzyści  osiągniętych  przez  sprawcę  w  wyniku  naruszenia  prawa  do  firmy.  Podobne  roszczenia 
występujące  w  innych  ustawach  zwykle  wyraźnie  odwołują  się  do  ogólnych  zasad  odnoszących  się  do 
bezpodstawnego  wzbogacenia.

583

 

W  tym  konkretnym  wypadku  słowo  "bezpodstawnie"  dla  określenia 

sposobu  uzyskan

ia  korzyści  nie  pada,  co  nie  przyczynia  się  do  realizacji  zasady  pewności  i 

jednoznaczności przepisów prawa.

584

 

Kolejnym istotnym  problemem  pojawiającym  się  w  związku  z  roszczeniem  o  wydanie  korzyści  jest 

kwestia dopuszczalności jego kumulacji z roszczeniem odszkodowawczym. Artykuł 43

10

 

stanowi wyraźnie, 

że  przedsiębiorca,  którego  prawo  do  firmy  zostało  naruszone  cudzym  działaniem,  może  domagać  się 
naprawienia  szkody  majątkowej  lub  wydania  korzyści  uzyskanej  przez  osobę,  która  dopuściła  się 
naruszenia.  Inte

rpretacja  spójnika  "lub"  nie  jest  jednak  oczywista.  Z  reguły  uznaje  się,  że  spójnik  ten 

wskazuje na alternatywę zwykłą, która w omawianym przypadku nie wyklucza możliwości kumulacji tych 
roszczeń.  Pamiętać  jednak  należy,  że  dochodzenie  przez  poszkodowanego  obu  roszczeń  nie  może 

background image

prowadzić  do  jego  wzbogacenia.  W  szczególności  zachodzi  obawa,  że  ten  sam  uszczerbek  będzie 
dochodzony  raz  w  formie  odszkodowania,  a  następnie  jako  zwrot  bezpodstawnej  korzyści.  Z  drugiej 
strony  wykluczenie  możliwości  kumulacji  byłoby  całkowicie  nieuzasadnione,  jako  że  roszczenia  te 
zasadniczo realizują odmienne cele i ich zakres przedmiotowy nie musi się pokrywać. Nie bez znaczenia 
jest  również  uzależnienie  żądania  odszkodowania  od  wykazania  winy  sprawcy  naruszenia,  co  nie  jest 
przes

łanką  roszczenia  o  wydanie  korzyści.  Ponadto  roszczenie  odszkodowawcze  ma  prowadzić  do 

naprawienia szkody, a roszczenie o wydanie korzyści w zasadzie do uniemożliwienia czerpania korzyści z 
naruszenia cudzego prawa. 

4. Sprostowanie prasowe i prawo do odpowiedzi   

 

Analiza  środków  ochrony  dóbr  osobistych  byłaby  niepełna,  gdyby  pominąć  milczeniem  możliwość 

domagania się opublikowania sprostowania oraz odpowiedzi na zarzuty prasowe.

585

 Jest to tym bardziej 

istotne, że w wielu wypadkach naruszenia dóbr osobistych przez środki masowego przekazu środek ten 
okazać się może najskuteczniejszy. Od razu też należy zauważyć, że prawo do odpowiedzi pozostaje w 
ścisłej  relacji  do  ochrony  dóbr  osobistych,  gdyż  znajduje  zastosowanie  tylko  w  sytuacji,  gdy  w  wyniku 
publikacji 

prasowej doszło do ich zagrożenia. Natomiast sprostowanie prasowe nie jest środkiem, którego 

zastosowanie  ogranicza  się  do  ochrony  dóbr  osobistych.  Wręcz  przeciwnie,  jego  zakres  przedmiotowy 
może  być  dużo  szerszy,  gdyż  domagać  się  publikacji  sprostowania  można  zawsze,  gdy  opublikowana 
wypowiedź będzie nieprawdziwa lub niejasna, niezależnie od tego, czy prowadzić będzie do naruszenia 
dóbr osobistych.

586

 

Podstawę  prawną  do  żądania  sprostowania  lub  odpowiedzi  stanowią  przepisy  rozdziału  piątego 

Prawa  prasowego.

587

 

Zgodnie  z  art.  31  ustawy  redaktor  naczelny  dziennika  lub  czasopisma,  w  którym 

zamieszczona  została  wiadomość  nieprawdziwa  i  nieścisła,  jest  obowiązany  opublikować  bezpłatnie 
rzeczowe  i  odnoszące  się  do  faktów  sprostowanie.  Natomiast  obowiązek  zamieszczenia  rzeczowej 
odpowiedzi  powstaje,  gdy  na  łamach  dziennika  lub  czasopisma  opublikowane  zostało  stwierdzenie 
zagrażające dobrom osobistym. Krąg podmiotów uprawnionych do wystąpienia z odpowiednim wnioskiem 
jest szeroki i obejmuje osobę fizyczną, prawną lub inną jednostkę organizacyjną. 

Istotne znaczenie dla określenia kręgu uprawnionych do korzystania z powyższych instrumentów ma 

określenie,  co  należy  rozumieć  pod  pojęciem  dziennika  i  czasopisma.  Otóż  ustawa  zawiera  w  art.  7 
definicje  legalne  tych  pojęć.  Dziennikiem  jest  ogólno-  informacyjny  druk  periodyczny  lub  przekaz  za 
pomocą dźwięku i obrazu, ukazujący się częściej niż raz w tygodniu, natomiast za czasopismo uznaje się 
druk periodyczny ukazujący się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku oraz inne niż 
dzienniki  programy  oparte  na  przekazie  za  pomocą  dźwięku  oraz  dźwięku  i  obrazu.  Oznacza  to,  że  z 
wnioskiem  o  sprostowanie  lub  o  opublikowanie  odpowiedzi  wystąpić  może  uprawniony  podmiot, 
niezależnie od tego, czy inkryminowana publikacja miała miejsce w prasie, radiu czy w telewizji. 

Możliwość  domagania  się  opublikowania  sprostowania  lub  odpowiedzi  jest  ograniczona  w  czasie. 

Redaktor  naczelny  nie  musi  spełnić  żądania  zainteresowanego  podmiotu,  jeżeli  sprostowanie  lub 
odpowiedź została nadesłana po upływie miesiąca od dnia opublikowania materiału prasowego, chyba że 
zainteresowana  osoba  nie  mogła  zapoznać  się  wcześniej  z  treścią  publikacji.  Ostatecznie  prawo  do 
żądania opublikowania sprostowania lub odpowiedzi wygasa po upływie 3 miesięcy od dnia opublikowania 
materiału  prasowego.  Ustawa  określa  również  termin,  w  którym  nadesłany  tekst  powinien  zostać 
opublikowany. Jeżeli miejscem publikacji jest dziennik, sprostowanie lub odpowiedź należy opublikować w 
ciągu  7  dni  od  dnia  otrzymania  sprostowania  lub  odpowiedzi,  natomiast  w  przypadku  czasopisma  -  w 
najbliższym  lub  jednym  z  dwóch  następujących  po  nim  przygotowywanych  do  druku  numerów.  Gdy 
publikacja ma się ukazać w innym niż dziennik programie telewizyjnym lub radiowym, powinno to nastąpić 
w  najbliższym  analogicznym  przekazie,  nie  później  jednak  niż  w  ciągu  14  dni  od  dnia  otrzymania 
sprostowania lub odpowiedzi. 

Ustawodawca określił również wyraźnie sposób dokonania publikacji sprostowania. Zgodnie z art. 32 

§  5  ustawy  -  Prawo  prasowe  sprostowanie  w  drukach  periodycznych  powinno  być  opublikowane  lub 
przynajmniej zasygnalizowane w tym samym dziale równorzędną czcionką oraz pod widocznym tytułem, 
w  pozostałych  publikacjach  powinno  być  nadane  w  zbliżonym  czasie  i  w  analogicznym  programie. 
Ponad

to w przypadku sprostowania redakcja nie ma prawa dokonywać bez zgody wnioskodawcy skrótów 

ani innych zmian, które osłabiałyby jego znaczenie lub zniekształciły intencję autora. Tekst sprostowania 
nie może być też komentowany w tym samym numerze lub audycji. 

Wyjątkowo rozbudowane zostały w Prawie prasowym przesłanki odmowy publikacji sprostowania lub 

background image

odpowiedzi. Podzielić je można na przesłanki obligatoryjne i fakultatywne. W pierwszej grupie znajdują się 
następujące  sytuacje:  zgłoszony  tekst  nie  odpowiada  wymaganiom  stawianym  przez  ustawę,  zawiera 
treść  karalną  lub  naruszającą  dobro  osób  trzecich,  jego  treść  lub  forma  nie  jest  zgodna  z  zasadami 
współżycia społecznego, tekst podważa fakty stwierdzone prawomocnym orzeczeniem. Na tej podstawie 
redaktor  ma  praw

o  badać,  czy  tekst  sprostowania  jest  rzeczowy,  odnosi  się  do  faktów  i  dotyczy 

opublikowania  wiadomości  nieprawdziwej  lub  niejasnej.  Natomiast  w  odniesieniu  do  odpowiedzi,  ocenie 
redaktora  podlega  kwestia,  czy  stanowi  ona  rzeczywiście  reakcję  na  stwierdzenia  zagrażające  dobrom 
osobistym. Powyższe unormowanie wzbudza wiele wątpliwości z uwagi na duży zakres uznaniowości w 
podejmowaniu decyzji przez redaktora.

588

 

Druga grupa obejmuje sytuacje, w których redaktor może odmówić opublikowania sprostowania lub 

odpo

wiedzi. Zaliczyć do niej można przede wszystkim te sprostowania lub odpowiedzi, które nie dotyczą 

treści  zawartych  w  inkryminowanym  materiale  prasowym,  pochodzą  od  osoby  nieuprawnionej  lub  od 
osoby  anonimowej,  odnoszą  się  do  wiadomości  poprzednio  sprostowanej,  lub  nadesłane  zostały  po 
upływie  ustawowego  terminu.  Jeżeli  redaktor  odmawia  opublikowania  sprostowania  lub  odpowiedzi,  w 
każdym  przypadku  powinien  on  niezwłocznie  pisemnie  poinformować  wnioskodawcę  o  odmowie  i  jej 
przyczynach. W takiej sytuacji przez 

rok od dnia opublikowania materiału prasowego zainteresowanemu 

podmiotowi  pozostaje  jeszcze  możliwość  dochodzenia  roszczenia  o  opublikowanie  sprostowania  lub 
odpowiedzi przed sądem. 

Konstrukcja sprostowania, jak i prawa do odpowiedzi stanowi cenny instrum

ent, który może znaleźć 

szerokie  zastosowanie  w  ramach  ochrony  dóbr  osobistych  także  osoby  prawnej. W  ten  sposób  można 
zapewnić poszkodowanemu prawo do ustosunkowania się do podanych w środkach masowego przekazu 
zarzutów przed tym samym audytorium. Może to ograniczyć rozmiar naruszenia dobra osobistego, jak i w 
pewnym  sensie  usunąć  jego  skutki.  Nie  oznacza  to  jednak,  że  opublikowanie  sprostowania  lub 
odpowiedzi  wyłączy  możliwość  domagania  się  ochrony  dóbr  osobistych  na  podstawie  art.  24  k.c.

589

 

Ogromną  zaletą  tego  środka  jest  również  stosunkowa  szybkość  jego  realizowania  w  porównaniu  z 
długością postępowania sądowego. 

5. Podsumowanie   

 

Powyższe rozważania miały na celu przedstawienie zasad ochrony dóbr osobistych osób prawnych. 

Cechą  charakterystyczną  funkcjonowania  tej  ochrony  jest  jej  całkowita  obiektywizacja,  co  wyraźnie 
odróżnia  sytuację  osób  fizycznych  i  osób  prawnych.  Natomiast  analiza  zastosowania  poszczególnych 
środków  przewidzianych  w  Kodeksie  cywilnym  prowadzi  do  wniosku,  że  w  dużej  mierze  posiadają  one 
jednolity  charakter.  Nie  można  więc  było  uniknąć  odwoływania  się  do  zasad  wypracowanych  w  nauce 
prawa i orzecznictwie w stosunku do osób fizycznych. Wydaje się, że pozostaje to również w zgodzie z 
intencjami  ustawodawcy  zapewnienia  równej  pozycji  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych  wszystkim 
podmiotom  prawa.  Potwierdza  to  ostatnia  nowelizacja  Kodeksu  cywilnego  wprowadzająca  jednakowe 
instrumenty ochrony nazwy i nazwiska podmiotów zaliczanych do grona przedsiębiorców. 

Główna  analiza  koncentrowała  się  wokół  środków  przewidzianych  w  Kodeksie  cywilnym,  jako  że 

takie  było  założenie  przyjęte  w  tym  opracowaniu.  Nie  oznacza  to  jednak,  że  jedynie  w  tym  akcie 
poszukiwać  należy  instrumentów  nadających  się  do  wykorzystania  w  przypadku  naruszenia  dóbr 
osobistych. W 

szczególności do naruszenia dobra osobistego osoby prawnej-przedsiębiorcy może dojść 

w  wyniku  czynu  nieuczciwej  konkurencji,  co  uprawnia  poszkodowanego  do  posłużenia  się  środkami 
zagwarantowanymi w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. 

Zasadniczo  ustawa  o  zwalczaniu  nieuczciwej  konkurencji  zaliczana  jest  do  prawa  prywatnego  z 

uwagi  na  cywilnoprawny  charakter  większości  jej  norm.

590

 

Relacje  między  Kodeksem  cywilnym  a 

wspomnianą  ustawą  nie  są  jednak  jednoznaczne.  Z  uwagi  na  to,  że  czyny  nieuczciwej  konkurencji 
stanowią  delikty  w  rozumieniu  Kodeksu  cywilnego,  nie  ulega  wątpliwości,  że  w  przypadkach 
nieuregulowanych w ustawie należy się odwołać do przepisów kodeksu. Natomiast z pewnością przepisy 
ustawy ustanawiające zasady odpowiedzialności cywilnoprawnej za czyny nieuczciwej konkurencji (art. 18 
i n.) stanowią w tym zakresie lex specialis w stosunku do Kodeksu cywilnego. Pamiętać jednak należy, że 
nie  zawsze  można  dochodzić  ochrony  na  podstawie  ustawy,  nawet  mimo  tego,  że  spełnione  zostały 
przesłanki czynu nieuczciwej konkurencji. Dotyczy to na przykład sytuacji, gdy działanie sprawcy nie było 
związane  z  obrotem  gospodarczym,  bądź  gdy  poszkodowanym  dochodzącym  ochrony  jest  klient.

591

 

Podstawą odpowiedzialności sprawcy będą wtedy przepisy Kodeksu cywilnego. 

Kontrowersyjne  jest  natomiast  określenie  podstaw  ochrony,  gdy  sprawca  swym  zachowaniem, 

background image

spełniającym  przesłanki  czynu  nieuczciwej  konkurencji,  jednocześnie  naruszył  dobra  osobiste 
przedsiębiorcy.  Dochodzi  wtedy  bowiem  do  zbiegu  norm,  co  z  kolei  wymaga  rozstrzygnięcia,  czy 
roszczenia  w  nich  określone  mogą  być  dochodzone  łącznie,  czy  w  takiej  sytuacji  uprawnionemu 
przysługuje  wybór  między  roszczeniami.

592

 

W  doktrynie  opinie  na  ten  temat  są  rozbieżne.  Niektórzy 

uważają  nawet,  że  ustawa  o  nieuczciwej  konkurencji  jako  lex  specialis  wyłącza  stosowanie  Kodeksu 
cywilnego. Wydaje  się jednak  dominować  pogląd,  że  w  oparciu  o  art.  24  k.c.  poszkodowany  ma  prawo 
wybrać podstawę do dochodzenia roszczeń. 

Zgodnie z art. 18 ustawy, w razie dokonania czynu nieuczciwej konku

rencji, przedsiębiorca, którego 

interes  został  zagrożony  lub  naruszony,  może  żądać  zaniechania  niedozwolonych  działań,  usunięcia 
skutków  niedozwolonych  działań,  złożenia  jednokrotnego  lub  wielokrotnego  oświadczenia  odpowiedniej 
treści  i  w  odpowiedniej  formie,  naprawienia  wyrządzonej  szkody,  na  zasadach  ogólnych,  wydania 
bezpodstawnie uzyskanych korzyści, na zasadach ogólnych, oraz jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był 
zawiniony  - 

zasądzenia  odpowiedniej  sumy  pieniężnej  na  określony  cel  społeczny  związany  ze 

wspieraniem  kultury  polskiej  lub  ochroną  dziedzictwa  narodowego.  Niektóre  z  wymienionych  wyżej 
roszczeń  przypominają  roszczenia  wskazane  w  art.  24  k.c.,  nie  należy ich jednak  utożsamiać. Ich  cel i 
zakres stosowania nie pokrywa się w pełni. Ponadto wydaje się, że roszczenia wskazane w art. 18 u.z.n.k. 
ustawodawca  zakwalifikował  do  roszczeń  majątkowych,  skoro  w  art.  20  u.z.n.k.  określił  terminy  ich 
przedawnienia.

593

 

Rozdział IV  

Europejska Konwencja Praw Człowieka i Podstawowych Wolności   

 

Głównym  celem  tego  opracowania  jest  analiza  problematyki  dóbr  osobistych  osób  prawnych  na 

podstawie  prawa  cywilnego.  Z  uwagi  jednak  na  charakter  wartości  będących  przedmiotem  praw 
osobistych  nieuniknione  jest  odwołanie  się  do  pewnych  rozwiązań  ze  sfery  prawa  publicznego. 
Podstawowe znaczenie w tym zakresie posiada Europejska Konwencja Praw Człowieka oraz wydane na 
jej  podstawie  orzecznictwo.  Analiza  orzecznictwa  Sądu  Najwyższego  i  Trybunału  Konstytucyjnego 
uzasadnia twierdzenie, że akt ten istotnie oddziałuje na cywilnoprawne rozwiązania  w zakresie ochrony 
dóbr  osobistych.  Potrzeba  przedstawienia  tego  zagadnienia  wynika  także  z  faktu,  że  osoba  prawna 
została  uznana  za  podmiot  praw  gwarantowanych  w  Konwencji,  co  istotnie  wpłynąć  może  na 
kształtowanie się podstawowego katalogu jej praw osobistych chronionych przez prawo cywilne. 

Poniżej zostaną przedstawione rozważania odnoszące się do sytuacji osoby prawnej jako podmiotu 

uprawnionego  do  powoływania  się  na  prawa  gwarantowane  w  Konwencji  oraz  określone  zostaną 
szczególne warunki wnoszenia przez ten podmiot skargi do Trybunału Praw Człowieka. 

1. Uwagi ogólne   

 

Prawo publiczne wywiera rosnący wpływ na prawo prywatne, a w szczególności na te jego regulacje, 

które dotyczą stosunków między jednostkami. Przykładem jest ochrona dóbr osobistych zagwarantowana 
nie  tylko  przez  regulacje  o  charakterze  cywilnoprawnym,  ale  również  publicznoprawnym.  Główną  rolę 
odgrywa  w  tym  ostatnim  zakresie  Konstytucja,  ale  zdaniem  autorki  w  praktyce  to  międzynarodowe 
konwencje praw człowieka stanowią dynamiczny czynnik kształtowania praw osobistych. Konwencje praw 
człowieka  i  mechanizmy  kontroli,  które  one  ustanawiają,  stanowią  najbardziej  oczywiste  instrumenty 
ingerencji prawa międzynarodowego publicznego w tradycyjny zakres stosowania prawa cywilnego.

594

 W 

szczególności  siła  oddziaływania  europejskiego  systemu  ochrony  praw  człowieka  na  prawo  prywatne 
wyróżnia  się  znacząco  dzięki  spójności  materialnej  oraz  efektywności  proceduralnej  i  instytucjonalnej 
samego systemu. 

Na polski system ochrony dóbr osobistych największy wpływ  wywarła Europejska Konwencja Praw 

Człowieka  i  Podstawowych  Wolności  i  wydane  na  jej  podstawie  przez  Trybunał  Praw  Człowieka 
orzecznictwo.

595

 

Polska,  jako  sygnatariusz  Konwencji,  zobowiązana  jest  do  urzeczywistniania  praw 

człowieka  i  wolności  podstawowych,  i  to  nie  tylko  w  płaszczyźnie  państwo  -  jednostka,  ale  również  w 
relacjach horyzontalnych. Oczywiście mechanizm ochrony praw człowieka ustanowiony na jej podstawie 
ma charakter pomocniczy w stosunku do wewnętrznego porządku prawnego. Oznacza to, że to państwu 
w  pierwszym  rzędzie  pozostawiony  został  wybór,  w  jaki  sposób  wykonane  zostanie  zobowiązanie  do 
zagwarantowania  praw  i  wolności  konwencyjnych.  W  rezultacie  nie  istnieje  obowiązek  inkorporacji 
Konwencji  do  wewnętrznego  porządku  prawnego  państwa  sygnatariusza.  Natomiast  gdy  państwo 

background image

decyduje  się  na  włączenie  tego  aktu  prawa  międzynarodowego  do  prawa  wewnętrznego,  samodzielnie 
określa,  jaka formalnie  ranga  zostanie mu  nadana  w  systemie  źródeł  prawa. W  tym miejscu  podkreślić 
należy,  że  Polska  ratyfikowała  Konwencję,  wprowadzając  ją  tym  samym  do  wewnętrznego  porządku 
prawnego w randze ustawy.

596

 

Oddziaływanie  Konwencji  na  prawo  polskie  widoczne  jest  począwszy  od  etapu  tworzenia  prawa,  a 

skończywszy  na  procesie  jego  stosowania.  Najczęściej  przywołuje  się  normy  konwencyjne  w  procesie 
interpretacji  prawa  krajowego.  Wysoką  rangę  Konwencji  potwierdza  orzecznictwo  Trybunału 
Konstytucyjnego  i  Sądu  Najwyższego,  a  oczekiwać  należy  również  uznania  wyznaczanych  przez  nią 
standardów  przez  organy  tworzące  i  stosujące  prawo  na  niższych  szczeblach.

597

 

Należy  podkreślić,  że 

podmioty,  których  prawa  gwarantowane  w  Konwencji  zostały  naruszone,  lecz  które  nie  uzyskały 
satysfakcjonującego  je  orzeczenia  przed  organami  krajowymi,  mają  prawo  wnieść  skargę  do 
Europejsk

iego Trybunału Praw Człowieka. Orzeczenia tego organu są  de facto wiążące dla państw i, co 

więcej, mają charakter ostateczny. 

Oczywiście obowiązywanie i stosowanie Konwencji w Polsce budzi jeszcze wiele kontrowersji, nie są 

one jednak przedmiotem poniższych rozważań. Autorka ograniczy się do omówienia szczególnej roli, jaką 
Konwencja  może  odegrać  jako  instrument  ochrony  praw  osób  prawnych.  W  tym  celu  przedstawione 
zostaną  podstawowe  argumenty  przemawiające  za  przyznaniem  osobie  prawnej  prawa  do  wnoszenia 
sk

argi  do  Trybunału.  Następnie  określone  zostaną  prawa  i  wolności,  na  które  podmiot  ten  może  się 

powoływać.  Niezbędna  jest  również  analiza  warunków  wniesienia  skargi,  co  w  szczególności  umożliwi 
wskazanie,  które  osoby  prawne  pozbawione  są  tego  prawa.  Na  zakończenie  zostaną  przedstawione 
przesłanki  przyznania  osobie  prawnej  zadośćuczynienia  za  szkody  wynikłe  z  naruszenia  praw 
gwarantowanych w Konwencji. 

Na  wstępie  podkreślić  jednak  należy,  że  uznanie  osób  prawnych  za  uprawnione  do  korzystania  z 

ochrony  Europej

skiej  Konwencji  Praw  Człowieka  i  Podstawowych  Wolności  nie  może  prowadzić  do 

zmniejszenia roli, jaką akt ten odgrywa w kontekście ochrony praw osób fizycznych. Nie ma wątpliwości, 
że  człowiek  będzie  zajmował  zawsze  pierwszoplanowe  miejsce  w  orzecznictwie  Trybunału.  Niemniej 
jednak  duże  znaczenie  ma  uznanie  przez  ten  organ  konieczności  ochrony  również  praw  osób 
prawnych.

598

 

Ktoś może stwierdzić, że jest to sprzeczne z ideą, dla której powstała Europejska Konwencja Praw 

Człowieka  i  Podstawowych  Wolności.  Trybunał,  będąc  w  pełni  świadomym  tego  zarzutu,  wielokrotnie 
podkreślał w swoim orzecznictwie, że Konwencja musi być interpretowana jako "żyjący instrument", który 
nabiera  nowej  treści  w  miarę  upływu  czasu  i  zmiany  sytuacji  społecznej.

599

 

Wobec  tego  sędziowie 

Trybunału  nie  mogli  po  prostu  nie  zauważyć  rosnącej  roli  osób  prawnych,  którą  one  odgrywają, 
umożliwiając  realizowanie  aspiracji  ludzkich.  Dzięki  temu  Konwencja  przez  50  lat  funkcjonowania  nie 
straciła  swojej  aktualności  i  ogromnego  znaczenia  w  europejskim  systemie  ochrony  praw 
fundamentalnych. 

Obecnie  można  obserwować  wzrost  zainteresowania  tematyką  ochrony  dóbr  osobistych  w 

odniesieniu do osób prawnych. Z tej perspektywy interesujące wydaje się przeanalizowanie pozycji osoby 
prawnej jako podmiotu praw chr

onionych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych 

Wolności.  Prawa  w  niej  gwarantowane  w  przeważającej  większości  przypadków  posiadają  podobną 
charakterystykę co prawa osobiste, a nawet można by przyjąć, że prawa osobiste umożliwiają realizację i 
ochronę  praw  i  wolności  publicznoprawnych  na  płaszczyźnie  prawa  prywatnego.  Wobec  tego  analiza 
orzecznictwa  Trybunału  w  zakresie  praw  osób  prawnych  może  stać  się  punktem  odniesienia  dla 
kształtowania ochrony dóbr osobistych osób prawnych oraz ich treści. 

2. Podmioty praw gwarantowanych w Konwencji   

 

Z polskiego oficjalnego tłumaczenia Konwencji wynika, że podmiotem praw w niej gwarantowanych 

jest wyłącznie człowiek. Artykuł 1 został bowiem zredagowany w następujący sposób: "Strony zapewniają 
każdemu człowiekowi (...) prawa (...)". Natomiast w wersjach oryginalnych brzmi on następująco: "Parties 
shall secure to everyone within their jurisdiction the rights (...)", "Parties reconnaissent a toute personne 
relevant  de  leur  juridiction  les  droit  (...)".  Wy

raźnie  więc  widać,  że  nie  posłużono  się  w  tekstach 

oryginalnych  wyrażeniami:  natural  person,  personne  physique,  ani  innymi  podobnymi,  które 
wprowadzałyby  wąską  definicję  podmiotów  uprawnionych.  Różnica  między  polskim  tłumaczeniem 
oficjalnym a tekstami oryg

inalnymi jest więc znaczna. Zdaniem autorki nie ma wątpliwości, że na mocy art. 

1  Konwencji  prawa  w  niej  określone  posiada  każdy  podmiot  podlegający  jurysdykcji  państwa 

background image

sygnatariusza, także osoba prawna. 

Powyższa teza znajduje ponadto swoje oparcie w przebiegu dyskusji, jaka toczyła się w 1950 r. nad 

projektem Konwencji. W zbiorze dokumentów archiwalnych z okresu prac nad Konwencją można znaleźć 
stwierdzenie, że Komitet Ministrów świadomie przyjął szerszą definicję osób uprawnionych do wnoszenia 
skargi,  aby 

"(...)  nie  pozbawiać  żadnej  osoby,  ani  żadnej  grupy  osób,  dostępu  do  Europejskiej  Komisji 

Praw Człowieka".

600

 

Można więc uznać, że konieczność ochrony podstawowych praw osób prawnych nie 

umknęła uwadze autorów Konwencji i znajduje to potwierdzenie w jej tekście. 

3. Osoba prawna jako podmiot praw gwarantowanych w Konwencji   

 

Oczywiste jest, że katalog praw osoby prawnej różni się w pewnym stopniu od katalogu praw osoby 

fizycznej. Ze względu na przedmiot ochrony niektóre prawa nie mogą znaleźć zastosowania w przypadku 
osób prawnych. Przede wszystkim chodzi tu o prawo każdego człowieka do życia zagwarantowane w art. 
2,  zakaz  tortur,  nieludzkiego  i  poniżającego  traktowania  lub  karania

601

  (art.  3),  zakaz  niewolnictwa  i 

zmuszania  do  świadczenia  pracy  przymusowej

602

 

(art.  4)  oraz  prawo  do  zawarcia małżeństwa  (art.  12). 

Osoby  prawne  nie  korzystają  również  z  niektórych  praw  materialnych  określonych  poza  tekstem 
Konwencji,  w  protokołach  dodatkowych.

603

 

Bez  wątpienia  dotyczy  to  zakazu  stosowania  kary  śmierci 

ustanowio

nego  w  protokole  nr  6  oraz  zakazu  karania  więzieniem  za  niewykonanie  zobowiązań 

wynikających z umowy zgodnie z art. 1 protokołu nr 4. Trudno sobie także wyobrazić, żeby osoba prawna 
mogła  cieszyć  się  prawem  do  wolności  poruszania  się  (art.  2,  protokół  nr  4),  powoływać  się  na  zakaz 
wydalania obywatela (art. 3, protokół nr 4), zakaz wydalania zbiorowego osób niebędących obywatelami 
(art. 4, protokół nr 4), gwarancje proceduralne w przypadku wydalenia obcokrajowca (art. 1, protokół nr 7) 
czy równy status małżonków (art. 5, protokół nr 7). Osoby prawne próbowały się powoływać na prawo do 
wolności  i  bezpieczeństwa  osobistego  zagwarantowane  w  art.  5,

604

  ale  ich  skargi  w  dotychczasowych 

sprawach uznano za niedopuszczalne. Osoba prawna jako taka nie korzysta z prawa do edukacji (art. 2, 
protokół nr 1), ale może powoływać się na prawo do prowadzenia działalności edukacyjnej.

605

 

W pozostałym zakresie  ochrona  Konwencji  wyraźnie rozciąga  się  na  stowarzyszenia,  spółki,  partie 

polityczne i podmioty inne niż osoba fizyczna. W każdym przypadku należy jednak badać, czy charakter 
prawa,  na  które  taka  osoba  się  powołuje,  koresponduje  z  jej  naturą  i  celem  jej  działalności.  Ponadto 
należy  pamiętać,  że  stosowanie  niektórych  praw  zawartych  w  Konwencji  jest  ograniczone  tylko  do 
pewny

ch typów osób prawnych, co uwarunkowane jest rodzajem prowadzonej przez nie działalności. 

Potencjalnie  ogromne  znaczenie  dla  istnienia  i  prawidłowego  funkcjonowania  osoby  prawnej, 

niezależnie od jej rodzaju, posiada art. 8 Konwencji, stanowiący, że każdy ma prawo do  poszanowania 
swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji. W dotychczasowym 
orzecznictwie wielokrotnie odmawiano tego rodzaju podmiotom ochrony w nim przewidzianej.

606

 

Działo się 

tak  pomimo  przyznania  przez  T

rybunał  w  jednym  ze  swoich  wyroków,  że  interpretacja  słów  "życie 

prywatne", "mieszkanie" obejmuje również działalność zawodową oraz pomieszczenia, w których się ona 
dokonuje.

607

 

Tendencja  ta  należy  chyba  już  jednak  do  przeszłości,  gdyż  w  niedawnym  orzeczeniu 

wydanym  w  sprawie  spółki  prowadzącej  działalność  bankową,  skarżącej  się  na  sposób 
przeprowadzonego w jej siedzibie przeszukania, Trybunał stwierdził, że lokale, w których spółka prowadzi 
swoją działalność, mogą być uważane za "mieszkanie" w rozumieniu nadanym temu słowu na podstawie 
art. 8 Konwencji. W związku z tym przeszukanie siedziby osób prawnych i innych zajmowanych przez nią 
pomieszczeń  może  stanowić  ingerencję  w  wykonywanie  prawa  do  poszanowania  mieszkania 
gwarantowanego  w  tym  artykule.

608

 

Należy  podkreślić,  że  prawa  tego  nie  rozciąga  się  na  wszystkie 

nieruchomości, jakie podmiot może posiadać, a jedynie na te, w których prowadzi on swoją działalność. 
Niewątpliwie natomiast w zakresie art. 8 znajduje się prawo do nietykalności korespondencji prowadzonej 
przez  osobę  prawną  za  pomocą  wszelkich  środków  komunikacji.  Niejasna  pozostaje  jednak  nadal 
możliwość  powołania  się  osoby  prawnej  na  ochronę  szeroko  rozumianej  "prywatności".  Jedyna 
dotychczas  próba  była  nieskuteczna,  gdyż  skarżący  -  The  House  of  Fraser  Holdings  plc  -  nie  mógł 
wykazać przed Trybunałem, że krytyka wypowiedziana pod adresem jego udziałowców miała negatywny 
wpływ  na  reputację  samej  spółki.

609

 

Na  tym  etapie  można  jedynie  podkreślić,  że  przyznanie  ochrony 

prywatności osobie prawnej nie mogłoby być uznane za sprzeczne z treścią Konwencji. 

W praktyce wątpliwości nie wzbudza stosowanie do osób prawnych prawa do poszanowania mienia 

gwarantowanego przez art. 1 protokołu nr 1.

610

 

Podobnie nie nastręcza trudności powoływanie się przez 

osoby  prawn

e  na  prawo  do  rzetelnego  procesu  sądowego  (art.  6)

611

  oraz  zakaz  karania  bez  podstawy 

prawnej  (art.  7).  Inne  prawa,  takie  jak  prawo  do  wolności  myśli,  sumienia  i  wyznania  (art.  9),  wolności 

background image

wyrażania opinii (art. 10) czy do wolności zgromadzania się i stowarzyszania się (art. 11), były stopniowo 
rozszerzane  na  osoby  prawne,  aż  zdobyły  w  końcu  pozycję  jednych  z  najistotniejszych  artykułów 
dotyczących  tych  podmiotów.  Nie  mają  one  z  reguły  takiego  samego  zakresu  zastosowania  jak  w 
przypadku osób fizycznych, gdyż na przykład kościoły mogą powoływać się na wolność wyznania, religii, 
ale nie na wolność sumienia z uwagi na jej ścisły związek z osobą ludzką. 

Pozostają jeszcze prawa nieposiadające niezależnego charakteru, stanowiące dodatkowe gwarancje 

prawidłowego  korzystania  z  praw  i  wolności  określonych  w  Konwencji.  Chodzi  tu  zarówno  o  prawo  do 
wnoszenia  skutecznego  środka  odwoławczego  do  właściwego  organu  państwowego  (art.  13),

612

  jak  i 

zakaz dyskryminacji (art. 14).

613

 

Podsumowując,  wskazać  należy,  że  prawa  związane  z  szeroko  rozumianą  sferą  prywatności, 

tajemnicy korespondencji, nietykalności pomieszczeń, przysługują również osobie prawnej. Ma to istotne 
znaczenie, jako że pokrywają się one z prawami osobistymi wskazanymi w Konstytucji RP, a chronionymi 
przez Kod

eks cywilny za pośrednictwem przepisów o ochronie dóbr osobistych. 

4. Podmioty zobowiązane do przestrzegania postanowień Konwencji   

 

Z  uwagi  na  to,  że  Konwencja  rodzi  zobowiązanie  jedynie  po  stronie  państwa  będącego  jej 

sygnatariuszem, tylko państwo będzie ponosić odpowiedzialność za jego naruszenie. Konieczne wydaje 
się  jednak  przybliżenie  zasad  odpowiedzialności  państwa  w  tym  zakresie,  gdyż  umożliwi  to  określenie, 
jakiego  rodzaju  osoby  prawne  nie  mogą  występować  ze  skargą  przeciwko  państwu  do  Trybunału. 
Ponadto  należy  podkreślić,  że  odpowiedzialność  państwa  może  powstać  również  wtedy,  gdy  skarga 
dotyczy sporu między podmiotami prywatnymi w płaszczyźnie horyzontalnej. 

Zgodnie z powszechnie uznawaną zasadą państwo ponosi odpowiedzialność za czyny, które można 

mu przypisać zgodnie z prawem międzynarodowym.

614

 

Składać się na nie mogą zarówno działania, jak i 

zaniechania. W pierwszym rzędzie państwo będzie odpowiadać za czyny swoich organów. Ich pozycja w 
hierarchii  oraz  ich  charakter  nie  mają  znaczenia  w  świetle  prawa  międzynarodowego.  Państwo  ponosi 
odpowiedzialność  zarówno  za  organy  władzy  wykonawczej,  ustawodawczej,  jak  i  wymiaru 
sprawiedliwości. Po drugie, czyny samodzielnych podmiotów cieszących się pewną autonomią względem 
omnipotencji  państwa,  ale  wykonujących  w  określonym  zakresie  władzę  publiczną  jako  rezultat 
decentralizacji i prywatyzacji, mogą być uznane na arenie międzynarodowej za akty państwa. Dotyczyć to 
będzie  przede  wszystkim  jednostek  samorządu  terytorialnego:  gmin,  powiatów,  województw  oraz 
wszelkiego  rodzaju  agencji  publicznych.

615

 

Zgodnie  z  tym,  co  zostało  wyżej  powiedziane,  nie  ulega 

wątpliwości,  że  również  powierzenie,  na  podstawie  prawa,  wykonywania  określonych  zadań  z  zakresu 
administracji państwowej podmiotom prywatnym czyni państwo odpowiedzialnym za ich działania.

616

 

Skargi  dotyczące  sporów  między  podmiotami  prywatnymi,  które  przechodzą  przez  procedurę 

badania  dopuszczalności,  zwykle  wskazują  na  chociażby  pośrednie  uwikłanie  organów  państwowych, 
gdyż albo te ostatnie w jakiś sposób ingerowały w relacje między stronami, albo nie podjęły odpowiednich 
środków  dla  ochrony  jednostki  przed  działaniami  innych.  Istnieją  jednak  sytuacje,  w  których  państwo 
ponosić  będzie  odpowiedzialność  za  czyny  osób  fizycznych  i  prawnych  działających  jako  podmioty 
prywatne.  Trybunał,  rozpatrując  wielokrotnie  skargi  dotyczące  sporów  między  prywatnymi  podmiotami, 
powoływał  się  na  art.  1  Konwencji,  zobowiązujący  państwo  do  zapewnienia  każdemu  w  zakresie  jego 
jurysdykcji  praw  i  wolności  gwarantowanych  przez  Konwencję.  Z  tego  zobowiązania  mogą  wynikać 
pozytywne  obowiązki,  takie  jak  konieczność  podjęcia  odpowiednich  środków  nawet  w  sferze  relacji 
między podmiotami prywatnymi. Może tu chodzić zarówno o uchwalenie odpowiednich aktów prawnych, 
jak i o działania innego rodzaju, przede wszystkim faktyczne. 

5. Prawo do skargi   

 

W  wymiarze  praktycznym  celem  twórców  Konwencji  było  stworzenie  zbioru  reguł  prawnych 

definiujących  zakres  i  zawartość  pewnych  praw  osobistych  i  politycznych,  aby  podmioty  podlegające 
jurysdykcji  państw  sygnatariuszy  mogły  się  na  nie  skutecznie  powoływać.  Najważniejszą  inspiracją  dla 
tych  praw  pozostaje  Powszechna  Deklaracja  Praw  Człowieka  z  10  grudnia  1948  r.  uchwalona  przez 
Zgromadzenie  Ogólne  Narodów  Zjednoczonych.

617

 

Podstawowa  różnica  między  tymi  dwoma  aktami 

polega  jednak  na  stworzeniu  przez  Radę  Europy  efektywnego  mechanizmu  sądowej  kontroli,  w  której 
wykonywaniu jednostka odgrywa główną rolę. Dzieje się tak za sprawą ukształtowania prawa do skargi w 
sposób  umożliwiający  każdemu  podmiotowi  objętemu  ochroną  odwołanie  się  do  Trybunału  bez 
korzystania z pośrednictwa jakichkolwiek organów państwowych. Dzięki temu, system ten jest uznawany 

background image

za najbardziej efektywny na świecie, a sam Europejski Trybunał Praw Człowieka bywa nazywany nawet 
europejskim  trybu

nałem  konstytucyjnym  w  zakresie  praw  fundamentalnych.

618

 

Można  więc  śmiało 

twierdzić, że Konwencja była pierwszym instrumentem służącym rzeczywistej integracji europejskiej. 

5.1. Podmioty uprawnione do wnoszenia skargi   

 

Zgodnie  z  art.  34  Konwencji  Trybun

ał  może  przyjmować  skargi  każdej  osoby,  organizacji 

pozarządowej  lub  grupy  jednostek,  która  uważa  się  za  poszkodowaną  w  wyniku  naruszenia  praw 
zawartych w Konwencji lub jej protokołach przez jedną z jej stron. Z uwagi na zakres tego opracowania 
przedmiotem 

analizy będzie jedynie status organizacji pozarządowych i grup jednostek, jako podmiotów 

uprawnionych do wniesienia skargi. 

Grupy jednostek mogą wnieść skargę, pod warunkiem że każdy indywidualny członek grupy zostanie 

wymieniony  w  skardze.  Po  drugie,  każda  z  jednostek  musi  być  w  stanie  wykazać,  że  została 
poszkodowana. Trudno na gruncie dotychczasowego orzecznictwa stwierdzić, czy grupy osób prawnych 
mogłyby  wnieść  skargę  jako  grupa  jednostek.  Wydaje  się,  że  skoro  teksty  oryginalne  używają 

sformułowania:  groupe  de  particuliers,  group  of  individuals,  nie  ma  literalnego  ograniczenia  do  osób 
fizycznych.  Nic  nie  stoi  zatem  na  przeszkodzie,  aby  na  przykład  holding,  jako  grupa  osób  prawnych, 
wniósł skargę, pod warunkiem że każdy z jego członków może być uznany za poszkodowanego w wyniku 
naruszenia praw gwarantowanych przez Konwencję. 

Natomiast organizacja pozarządowa ma prawo do wniesienia skargi jedynie wtedy, gdy ona sama, a 

nie  jej  członkowie,  może  zasadnie  twierdzić,  że  została  poszkodowana  w  wyniku  naruszenia  praw 
gwarantowanych  przez  Konwencję.  Samo  pojęcie  organizacji  pozarządowej  ma  swoiste  znaczenie. 
Zgodnie  z  ustalonym  orzecznictwem  Trybunału  za  "organizacje  pozarządowe"  w  rozumieniu  art.  34 
Konwencji uznawane są wszelkie organizacje prawa prywatnego. Podmioty rządowe, wykonujące funkcje 
publiczne  w  oparciu  o  posiadaną  władzę  lub  związane  z  kontrolowaną  przez  państwo  działalnością  w 
sferze  usług  publicznych,  pozbawione  są  prawa  do  skargi.  Natomiast  podmioty  prywatne  są  nadal 
uznawane  za  "organizacje  pozar

ządowe",  nawet  gdy  wykonują  działalność  w  interesie  publicznym 

uznanym  przez  organy  państwowe  oraz  gdy  realizują  cele,  które  zwykle  należały  do  celów  państwa.

619

 

Kwestia ta wymaga jednak szczególnego komentarza. 

W systemach prawnych Europy kontynentalnej f

unkcjonuje podział osób prawnych na osoby prawne 

prawa  publicznego  i  prawa  prywatnego.  Współczesna  gospodarka  wolnorynkowa  sprawiła  jednak,  że 
różnica między  tymi  dwoma  podmiotami  coraz  bardziej  traci  na  ostrości.  Powszechnie  przyjmuje  się, iż 
osoby prawne 

prawa publicznego tworzone są mocą ustawy lub aktu administracyjnego dla zaspokajania 

potrzeb interesu ogólnego. Do tej kategorii podmiotów zalicza się m.in. gminy i inne jednostki samorządu 
terytorialnego,  izby  gospodarcze,  izby  samorządów  zawodowych,  państwowe  szkoły  wyższe,  a  także 
fundacje  utworzone  przez  państwo  dla  realizacji  celu  publicznego. W  odróżnieniu  od  publicznych  osób 
prawnych, osoby prawne prawa prywatnego (m.in. spółki handlowe) tworzone  są aktem woli jednostek i 
zasadniczo  mają  na  celu  zaspokajanie  potrzeb  indywidualnych.

620

 

Podział  ten  nie jest  jednak  do  końca 

ostry, a ponadto charakterystyka określonych rodzajów osób prawnych różni się w zależności od systemu 
prawnego,  któremu  podlegają.  Wiele  z  nich  ma  charakter  mieszany,  co  może  powodować  dodatkowe 
kłopoty z zaliczaniem konkretnej osoby prawnej do jednej z powyższych kategorii. Analiza orzecznictwa 
wydanego  na  podstawie  Konwencji  dowodzi  raczej,  że  Trybunał  kreuje  w  tym  zakresie  własne  kryteria 
podziału,  nie  nawiązując  bezpośrednio  do  prawa  żadnego  z  państw  sygnatariuszy  ani  do  opinii 
przedstawicieli doktryny w tej dziedzinie.

621

 

Orzecznictwo  Trybunału  wyodrębnia  organizacje  rządowe  i  pozarządowe.  Wśród  kategorii 

podmiotów  posiadających  status  organizacji  rządowych,  które  pojawiły  się  w  orzecznictwie,  można 
wyróżnić następujące grupy: jednostki samorządu terytorialnego, krajowe izby zrzeszające przedstawicieli 
wolnych zawodów i przedsiębiorstwa państwowe.

622

 

Pierwszą  grupę  stanowią  organizacje  będące  jednostkami  samorządu  terytorialnego  bądź 

jednostkami  podziału  administracyjnego.  Komisja,  rozpatrując  skargę  kilku  gmin  austriackich,  wyraźnie 
stwierdziła,  że  są  one  lokalnymi  organizacjami  rządowymi,  które  wykonują  funkcje  publiczne  w  imieniu 
państwa  i  z  tego  powodu  nie  posiadają  uprawnienia  do  wnoszenia  skargi.

623

  Wobec  tego  istnienie  i 

autonomia gmin oraz zakres ich funkcjonowania nie jest chroniony przez Konwencję, a w szczególności 
przez jej art. 11. Nie można porównywać ich ze stowarzyszeniami, które tworzone są przez jednostki, a 
inne  o

soby  mogą  co  do  zasady  swobodnie  stawać  się  ich  członkami.

624

 

Gminy  natomiast  powstają  na 

mocy prawa publicznego i wykonują funkcje oficjalne, które są im przydzielone na podstawie konstytucji i 

background image

ustaw. Ich zadaniem jest zarządzanie wspólną własnością i innymi prawami w interesie ogólnym, a nie w 
interesie  indywidualnym  mieszkańców  danego  obszaru.  Inaczej  więc  niż  stowarzyszenie  mieszkańców 
powstałe  dla  ochrony  ich  indywidualnych  interesów,  gmina  jest  wspólnotą  mieszkańców  istniejącą  na 
konkretnym  terytorium

,  wykonującą  zadania  publiczne  w  imieniu  własnym,  ale  w  interesie  ogólnym, 

stanowiącą  do  pewnego  stopnia  podmiot  niezależny  od  jednostek  wchodzących  w  jej  skład.

625

  Wobec 

tego  gmina,  nawet  posiadająca  osobowość  prawną  i  określoną  autonomię  działania,  nie  może  zostać 
uznana w żadnym wypadku za organizację pozarządową ani grupę jednostek działających we wspólnym 
interesie w znaczeniu art. 34 Konwencji.

626

 

Kolejnym argumentem przemawiającym za takim traktowaniem gminy jest fakt, że za jej działania lub 

zaniech

ania,  stanowiące  naruszenie  praw  gwarantowanych  przez  Konwencję,  odpowiedzialność  przed 

Trybunałem może ponieść państwo.

627

 

Dodatkowo konflikty między jednostkami samorządu terytorialnego 

a  rządem  centralnym  są  rozstrzygane  na  podstawie  prawa  wewnętrznego  regulującego  ich  istnienie. 
Sama  możliwość  pojawienia  się  takiego  konfliktu  nie  wpływa  w  żaden  sposób  na  publicznoprawny 
charakter organów w nim uczestniczących.

628

 

Jeden z argumentów, podnoszony przez doktrynę, przemawiający za możliwością uznania wspólnoty 

terytorialnej  za  organizację  pozarządową,  opierał  się  na  możliwości  wyróżnienia  aktywności  tych 
jednostek  w  sferze  publicznej  i  prywatnej.  Zgodnie  z  nim  istnieje  pewien  dualizm  w  charakterze 
działalności wspólnot terytorialnych. Po pierwsze, występując jako podmioty publiczne, korzystają one ze 
szczególnych  prerogatyw,  a  ich  akty  podlegają  prawu  administracyjnemu.  Jednocześnie  mogą  jednak 
działać jako podmioty prawa prywatnego, szczególnie w zakresie ochrony swoich praw majątkowych, i w 
tym zakresie podl

egają takim samym procedurom cywilnoprawnym, jak i inne podmioty prywatne. Stąd też 

liczne  próby  wniesienia  skargi  przez  gminy  powołujące  się  na  naruszenia  ich  praw  jako  podmiotów 
prywatnych.  Trybunał  odrzucił  jednak  wyraźnie  taką  możliwość,  stwierdzając,  że fakt  zajmowania  przez 
gminę,  w  zakresie  postępowania  sądowego  wszczętego  dla  ochrony  praw  majątkowych,  takiej  samej 
pozycji  jak  osoby  fizyczne  lub  organizacje  pozarządowe  nie  upodabnia  jej  do  żadnego  z  podmiotów 
prywatnych uprawnionych na podstawie art. 34 Konwencji do wnoszenia skargi.

629

 

Drugą  kategorią  podmiotów  uznawanych  za  organizacje  rządowe  są  krajowe  izby  zrzeszające 

przedstawicieli  wolnych  zawodów,  takich  jak  lekarze,  adwokaci,  radcowie  prawni,  notariusze,  biegli 
rewidenci,  architekci,  celnicy 

itd.  Izby  te  są  korporacjami  prawa  publicznego,  gdyż  wykonują  funkcje 

oficjalne,  przydzielone  im  na  podstawie  Konstytucji  lub  ustaw.

630

 

Nie  są  one  organizacjami 

prywatnoprawnymi, gdyż z reguły powstają na podstawie ustawy i pozostają integralną częścią struktury 
państwa.  Mają  za  zadanie  określić  standardy  wykonywania  danej  profesji  oraz  bronić  interesów  jej 
przedstawicieli. Realizują więc cele o charakterze ogólnym, umożliwiając jednocześnie publiczną kontrolę 
poziomu  wykonywania  zawodu.  Izby  te  posiadają  pewne  prerogatywy  w  zakresie  wewnętrznej 
administracji,  postępowania  dyscyplinarnego  czy  reglamentacji  działalności  swoich  członków, 
wykorzystując  w  tym  celu  atrybuty  władzy  publicznej.

631

 

Dodatkowo  możliwość  wykonywania  danego 

zawodu  uwarunkowana  jest  przy

należnością  do  korporacji.  Biorąc  pod  uwagę  wszystkie  te  elementy, 

korporacje zawodowe nie mogą być traktowane jak stowarzyszenia w sensie art. 11 Konwencji, w związku 
z czym należy zaliczyć je do kategorii organizacji rządowych niedysponujących prawem do skargi. 

Ogromne  wątpliwości  rodzi  natomiast  kwestia  prawa  do  skargi  przedsiębiorstw  państwowych  lub 

spółek, w których państwo posiada 100% udziałów lub pakiet większościowy. Zasadniczo uznaje się, że 
podmioty  istniejące  w  systemie  władzy  publicznej  i  wykonujące  usługi  o  charakterze  użyteczności 
publicznej  nie  korzystają  z  ochrony  Konwencji.  Szczególnie  kontrowersyjne  jest  pozbawienie  prawa  do 
skargi  przedsiębiorstw  państwowych,  przemysłowych  i  komercyjnych,  zwłaszcza  że  działają  one  na  co 
dzień  w  normalnym  układzie  wolnej  konkurencji  razem  z  podmiotami  prywatnymi.

632

 

Niektórzy 

przedstawiciele  doktryny  wyraźnie  stwierdzają,  że  interpretacja  wyłączająca  te  podmioty  z  systemu 
ochrony  byłaby  zbyt  restrykcyjna.

633

 

Sytuacja  nie  jest  do  końca  jasna,  gdyż  brak  wystarczającej  ilości 

orzeczeń, aby dokonać wyczerpującej analizy. 

Dotychczas status organizacji rządowych został w orzecznictwie Trybunału potwierdzony w stosunku 

do przedsiębiorstw państwowych oraz innych podmiotów gospodarczych, których państwo jest wyłącznym 
właścicielem lub które zajmują pozycję monopolistyczną na rynku wewnętrznym. W sprawie hiszpańskich 
kolei państwowych Komisja, badając dopuszczalność skargi, wzięła pod uwagę fakt posiadania przez to 
przedsiębiorstwo odrębnej osobowości prawnej oraz autonomii administracyjnej.

634

 

Jednakże decydujący 

charakter  miały  inne  argumenty.  Po  pierwsze  jest  to  korporacja  prawa  publicznego  powołana  przez 
państwo  na  podstawie  ustawy,  a  jej  zadaniem  jest  utrzymywanie  i  eksploatacja  kolei  państwowych  w 
formie przedsiębiorstwa przemysłowego. Po drugie jego rada nadzorcza ponosi odpowiedzialność przed 

background image

rządem,  a  wewnętrzna  struktura  i  organizacja  działalności  tego  przedsiębiorstwa  regulowana  jest  przez 
dekrety  kompetentnych  organów  państwowych.  Co  więcej,  przedsiębiorstwo  to  posiada  monopol  na 
zarządzanie i eksploatację kolei państwowych w interesie publicznym. Na tej podstawie uznano, że tego 
rodzaju  podmioty  nie  spełniają  warunków  koniecznych  do  wniesienia  skargi  na  podstawie  art.  34 
Konwencji. 

Szczególną  grupą  podmiotów  w  ramach  tej  kategorii  są  korporacje  prawa  publicznego  powołane 

przez  państwo  do  wykonywania  działalności  telewizyjnej  i  radiowej.  Organy  strasburskie  do  tej  pory 
skutecznie  unikały  wyraźnej  odpowiedzi  co  do  możliwości  przyznania  im  statusu  poszkodowanego  na 
podstawie  Konwencji.

635

 

W  każdej  ze  spraw,  które  trafiały  do  Komisji, zwracała  ona  uwagę  na  istnienie 

wątpliwości  co  do  tego,  czy  te  korporacje  prawa  publicznego,  posiadające  trwałe  związki  z  organami 
władzy  publicznej, mogą  być traktowane  jako  organizacje  pozarządowe  w  znaczeniu  art.  34  Konwencji. 
Komisja decydowała jednak o pozostawieniu tego pytania bez odpowiedzi ze względu na istnienie innych 
powodów dla odrzucenia tych skarg. 

Argumentem  przemawiającym  przeciwko  statusowi  poszkodowanego  w  przypadku  tych  podmiotów 

jest  możliwość  pociągnięcia  państwa  do  odpowiedzialności  za  ich  działania  i  zaniechania  naruszające 
prawa  Konwencji.

636

 

Tak  było  w  cytowanej  wyżej  sprawie  szwajcarskiej  telewizji  publicznej,  za  której 

działanie  Szwajcaria  została  pociągnięta  do  odpowiedzialności.

637

  Natomiast  za  przyznaniem  prawa  do 

skargi przemawia przede wszystkim szczególna waga działalności nadawczej oraz (teoretycznie) szeroka 
strukturalna  i  ideologiczna  niezależność  mediów  publicznych  od  organów  władzy  zagwarantowana 
in

stytucjonalnie przez stosowne regulacje wewnętrzne, jak i rekomendacje samej Rady Europy.

638

 

Podsumowując,  stwierdzić  należy,  że  w  orzecznictwie  Trybunału  wyrażenie  "organizacja  rządowa" 

nie oznacza wyłącznie rządu i centralnych organów państwa, ale również każdy organ wykonujący funkcje 
publiczne, w szczególności tam, gdzie przyjęto zdecentralizowany system podziału władzy.

639

 Wobec tego 

podstawowym  kryterium  rozróżniania  między  organizacjami  rządowymi  i  pozarządowymi  jest  fakt 
uczestniczenia  w  wykonywaniu 

władzy  publicznej,  powołanie  do  życia  stosownym  aktem  państwowym, 

posiadanie uprawnienia do  władczego ingerowania w  sferę praw jednostki, a w stosunku do  podmiotów 
gospodarczych - zajmowanie pozycji monopolistycznej. 

Wobec  powyższego  pozostałe  jednostki  organizacyjne,  niecharakteryzujące  się  wymienionymi 

cechami, należy uznać za uprawnione do  wnoszenia skargi na podstawie art. 34 Konwencji. Przy czym 
wspomnieć należy, że kategorie podmiotów posiadających status osoby prawnej różnią się w zależności 
od tego

, z jakiego systemu prawnego pochodzą. Oznacza to, że nie zawsze kościół, związek zawodowy 

czy prywatne stowarzyszenie posiadają osobowość prawną, niezależnie jednak od tego, ich skargi będą 
traktowane  jako  skargi  organizacji  pozarządowych.  Co  więcej,  żeby  być  uprawnionym  do  wniesienia 
skargi przeciwko danemu państwu, nie trzeba koniecznie posiadać statusu podmiotu prawa w prawie tego 
państwa.  Przykładem  mogą  być  skargi  wnoszone  przez  podmioty  zagraniczne  nieposiadające  nawet 
siedziby w Europie.

640

 

Wynika  z 

tego,  że  posiadanie  osobowości  prawnej  nie  jest  warunkiem  koniecznym,  aby  zostać 

uznanym  za  "organizację  pozarządową".  Skargi  organizacji,  które  nie  były  osobami  prawnymi,  są 
akceptowane  przez  organy  badające  ich  dopuszczalność.  Wielokrotnie  zdarzały  się  skargi,  których 
wnioskodawcy  właśnie  utracili  osobowość  prawną,  na  przykład  przez  sądowe  rozwiązanie  partii 
politycznej.

641

 

Gdy podstawą skargi jest właśnie fakt rozwiązania lub odmowy rejestracji, nie mogą istnieć 

wątpliwości co do locus standi organizacji pozarządowej w znaczeniu art. 34 Konwencji, gdyż odmienne 
rozwiązanie stanowiłoby zbytnie ograniczenie prawa do skargi tych podmiotów.

642

 

5.2. Status poszkodowanego   

 

Każdy  skarżący  musi  wykazać,  że  został  poszkodowany  w  wyniku  naruszenia  praw  zawartych  w 

Konwencji.  Pojęcie  "poszkodowany"  ma  autonomiczne  znaczenie  w  orzecznictwie  Trybunału,  mogące 
różnić się od podobnych pojęć funkcjonujących w prawie wewnętrznym.

643

 Podstawowym warunkiem jest 

wykazanie,  że  skarżący  jest  osobiście  dotknięty  działaniem  lub  zaniechaniem,  które  do  naruszenia 
doprowadziło. Osoby prawne znajdują się w tym zakresie w szczególnej sytuacji. Niedopuszczalne jest w 
przypadku tego rodzaju podmiotu powoływanie się na pogwałcenie praw osób będących jego członkami 
czy  też  na  naruszenie  ich  wspólnych  interesów,  dla  których  ochrony  dana  osoba  prawna  została 
powołana.

644

 

Przykładem  może  być  sprawa  narodowego  związku  zawodowego  dziennikarzy,  który 

twierdził,  że  skoro  wszyscy  jego  członkowie  zostali  dotknięci  regulacją,  która  w  ich mniemaniu  narusza 
prawa Konwencji, wobec tego ich związek również jest bezpośrednio poszkodowany w rozumieniu art. 34 

background image

Konwencji. Tym bardziej że wydane zarządzenie narusza zasady wykonywania zawodu dziennikarskiego, 
których  związek  zawodowy  reprezentujący  wszystkich  dziennikarzy  ma  za  zadanie  bronić.  Komisja  nie 
podzieliła  tej  opinii,  stwierdzając, że  podane  argumenty  nie zmieniają faktu, iż inkryminowana  regulacja 
nie  dotyczy  praw  związku  zawodowego.  Fakt,  że  związek  dziennikarzy  uznaje  siebie  za  strażnika 
kolektyw

nych  interesów  swoich  członków,  nie  wystarcza  do  tego,  by  stał  się  on  poszkodowanym  w 

znaczeniu art. 34 Konwencji.

645

 

Musi więc istnieć bezpośredni związek między skarżącym a naruszeniem. 

Wobec  tego,  aby  spełnić  warunki  określone  w  art.  34  Konwencji,  osoba  prawna  musi  być  w  stanie 
wykazać, że ona sama została dotknięta przez rzekome naruszenie Konwencji. 

Z drugiej strony nie wystarcza twierdzenie, że dane działanie godzi w cel stowarzyszenia określony w 

jego  statucie założycielskim.  Nawet  stowarzyszenie  mające  na  celu  ochronę  praw  człowieka  nie  będzie 
uprawnione  do  wniesienia  skargi  tylko  dlatego,  że  ustawodawstwo  państwowe  potencjalnie  może 
naruszać te prawa. Przykładem jest sprawa  belgijskiego  stowarzyszenia "Liga praw człowieka", które  w 
statucie  jako  swo

je  cele  określiło  ochronę  równości,  wolności  i  humanizmu.

646

 

Gdy  parlament  uchwalił 

ustawę dotyczącą ochrony danych osobowych, nie uwzględniając w niej ochrony danych zdobywanych za 
pomocą technik wideo (videosurveillance), stowarzyszenie wniosło skargę do Trybunału w swoim imieniu 
oraz w imieniu ewentualnych ofiar, gdyż uznało się ono za naturalnego obrońcę praw osób, które mogłyby 
zostać  dotknięte  tą  regulacją.  Liga  uważała  się  za  bezpośrednio  poszkodowaną,  gdyż  wspomniana 
ustawa  godziła  w  jej  cele  wyznaczone  w  statucie.  Komisja  nie  zaakceptowała  takiej  interpretacji, 
stwierdzając,  że  stowarzyszenie  nie  zostało  osobiście  poszkodowane  przez  zastosowanie  tego  typu 
środków inwigilacji. Wobec tego nie posiada prawa do skargi w tym przypadku. Z drugiej strony Komisja 
potwierdziła,  że  nic  nie  stoi  na  przeszkodzie,  aby  reprezentowało  ono  poszkodowane  jednostki,  pod 
warunkiem że będą one zidentyfikowane w skardze i złożą odpowiednie pełnomocnictwo. 

Wyjątkową  pozycję  w  tym  zakresie  wydaje  się  zajmować  kościół  lub  związek  wyznaniowy,  w 

szczególności gdy powołuje się on na wolność wyznania gwarantowaną przez art. 9 Konwencji. Komisja, 
rewidując swoją wcześniejszą opinię w sprawie Kościoła Scjentologicznego, uznała, że podział na kościół, 
z jednej strony, i na jego członków, z drugiej strony, w myśl tego artykułu ma charakter sztuczny. Zawsze 
bowiem, gdy kościół wnosi skargę na podstawie Konwencji, czyni to również w imieniu swoich członków. 
Należy więc zaakceptować uprawnienie kościoła jako osoby prawnej do posiadania i wykonywania praw 
zawartych w art. 9, w jego własnym imieniu i jako reprezentanta jego członków.

647

 

Innym  kryterium  oceny  dopuszczalności  skargi  jest  istnienie  naruszenia  lub  jego  konsekwencji  w 

chwili  orzekania  przez  Trybunał. W  szczególności  skarga  jest  niedopuszczalna,  gdy  organy  państwowe 
uznają naruszenie praw skarżącego i wystarczająco zadośćuczynią powstałej szkodzie. Istotne znaczenie 
ma  w  tym  względzie  uzyskanie  adekwatnej  rekompensaty.  Przykładem  funkcjonowania  tej  zasady  jest 
sprawa  stowarzyszeni

a  promującego  kulturę  Basków,  któremu  władze  francuskie  zakazały  publikacji  i 

dystrybucji książki dotyczącej tej tematyki we Francji.

648

 

Stowarzyszenie wystąpiło ze skargą do Trybunału 

na naruszenie jego prawa do wolności ekspresji. Zanim Trybunał uznał ją za dopuszczalną, Conseil d'Etat 
anulowała zakaz i w związku z tym przedstawiciel rządu francuskiego wystąpił z zarzutem w stosunku do 
skarżącego, że nie posiada on już statusu poszkodowanego. Trybunał uznał jednak, że stowarzyszenie 
będzie  posiadało  taki  status  dopóty,  dopóki  rząd  francuski  nie  naprawi  w  sposób  wystarczający  szkód, 
jakie powstały ze względu na utratę aktualności książki. 

5.3. Potencjalność i pośredniość poszkodowania   

 

Zasadniczo  za  niedopuszczalne  uznaje  się  skargi  stanowiące  actio  popularis  oraz  skargi  na 

ustawodawstwo  in  abstracto

, bez powoływania  się na konkretne naruszenie prawa. Jednakże Trybunał, 

który  pragnie  stosować  Konwencję  w  sposób  zapewniający  najlepszą  efektywność  systemu  skarg 
indywidualnych,  dopuścił  kilka  wyjątków.  Po  pierwsze  jako  poszkodowanych  w  znaczeniu  art.  34 
Konwencji zaakceptował podmioty, co do których nie można było ustalić z całą pewnością, czy ich prawa 
zostały naruszone. Mogą bowiem zdarzyć się sytuacje, że skarżący nie może wiedzieć, czy krytykowana 
ustawa z

ostała czy nie została zastosowana w jego sprawie. W takim przypadku wymagania określone w 

art.  34  Konwencji  będą  spełnione,  gdy  skarżący  może  zasadnie  twierdzić,  że  potencjalnie  może  być 
poszkodowany.

649

 

Innymi  słowy  wystarczy  więc  wykazać,  że  istnieje  potencjalne  ryzyko  bycia 

bezpośrednio dotkniętym przez istnienie konkretnej regulacji lub praktyki. 

Przykładem takiej sytuacji może być sprawa Radia X, gdzie prywatna stacja nadawcza, działająca w 

formie  spółki  akcyjnej,  wystąpiła  do  Trybunału  ze  skargą  dotyczącą  zmiany  ustawy  regulującej 
wykonywanie  działalności  nadawczej.

650

 

Zmiana  ta  spowodowała,  że  spółki  kablowe,  które  do  tej  pory 

background image

retransmitowały  programy  tego  radia  w  swoich  sieciach,  pozbawione  zostały  prawa  do  transmisji, jeżeli 
anteny  tych  spółek  zlokalizowane  były  poza  strefą  nadawczą  10  km,  przyznaną  Radiu  X  na  podstawie 
eksperymentalnej licencji. Mimo że adresatem krytykowanej regulacji nie był skarżący  oraz mimo braku 
konkretnego  jej  zastosowania  naruszającego  jego  prawa,  Komisja  uznała  Radio  X  za  bezpośrednio 
dotknięte  tą  regulacją.  Komisja  powołała  się  na  stwierdzenie  Trybunału,  że  w  pewnych  okolicznościach 
ustawa sama w sobie może naruszać prawa jednostek, nawet gdy nie doszło do konkretnego przykładu 
jej zastosowania, jeśli jednostka ta jest przez nią bezpośrednio dotknięta. 

Kolejnym  wyjątkiem  jest  dopuszczenie  skargi  wniesionej  przez  podmiot  w  swoim  własnym imieniu, 

ale w odniesieniu do naruszenia Konwencji w stosunku do innego podmiotu, nawet gdy prawa i wolności 
samego skarżącego nie zostały bezpośrednio pogwałcone. Warunkiem koniecznym jest istnienie ścisłego 
związku między skarżącym a podmiotem bezpośrednio poszkodowanym. Ilustracją może być wypowiedź 
Trybunału  co  do  możliwości  uznania  akcjonariusza  za  poszkodowanego  przez  działania  podjęte 
p

rzeciwko jego spółce w sprawie 6 greckich spółek posiadających razem ponad 51% akcji w Karolos Fix 

Brewery  SA.

651

 

W  tej  konkretnej  sprawie  Trybunał  orzekł,  że  spółki-akcjonariusze  nie  mają  statusu 

poszkodowanego, jednakże ustalono kilka warunków, które muszą być spełnione, aby można było podjąć 
odmienną decyzję. 

Wstępne zarzuty rządu greckiego były oparte na założeniu, że akty, które wyrządzają szkodę spółce 

posiadającej osobowość prawną, nie dotykają bezpośrednio interesów osobistych jej wspólników. Fakt, że 
odczuwają oni pośrednio skutki takich działań, nie wystarcza do przyznania im statusu poszkodowanego. 
Podobne  konsekwencje  ponoszą  przecież  wszyscy  mający  jakieś  finansowe  związki  ze  spółką,  np. 
kredytodawcy.  Mając  to  na  uwadze,  Trybunał  dodał  również,  że  akcjonariusze  nie  powoływali  się  na 
naruszenie ich praw, ale oparli swoją skargę wyłącznie na pogwałceniu prawa spółki zagwarantowanego 
przez art. 1 protokołu nr 1. Twierdzili oni tylko, że naruszone zostały w ten sposób ich interesy finansowe, 
gdyż wartość posiadanych przez nich akcji drastycznie spadła. Trybunał orzekł inaczej, mimo że Komisja 
zaakceptowała istnienie automatycznego naruszenia praw akcjonariuszy w takich sytuacjach. 

Po pierwsze stwierdził on, że normalne jest istnienie różnic w opiniach między wspólnikami spółki a 

organami  nią  zarządzającymi,  w  szczególności  gdy  należy  podjąć  decyzje  mające  skutki  finansowe.  W 
tym  przypadku  spółka  znajdowała  się  w  postępowaniu  likwidacyjnym, mającym  na  celu  spieniężenie  jej 
majątku i w pierwszej kolejności zaspokojenie roszczeń wierzycieli, a następnie interesów wspólników  w 
ramach  tego,  co  pozostanie  do  podziału. W  większości  narodowych  systemów  prawnych  wspólnicy  nie 
posiadają  prawa  do  żądania  odszkodowania  za  działania  lub  zaniechania  wyrządzające  szkodę  ich 
spółce,  może  to  zrobić jedynie  sama  spółka. Wobec  tego,  zlekceważenie  istnienia  osobowości  prawnej 
spółki (ang. the piercing of the "corporate veil" in favour of the shareholders) na rzecz uznania praw jej 
wspólników może być usprawiedliwione tylko w wyjątkowych okolicznościach. Sytuacja taka będzie miała 
miejsce, gdy uda się przekonująco ustalić, że spółka nie mogła sama wnieść skargi do Trybunału, ani za 
pośrednictwem swoich statutowych organów, ani poprzez likwidatorów.

652

 

6. Zadośćuczynienie   

 

P

odstawowym  środkiem  ochrony  oferowanym  przez  Europejską  Konwencję  Praw  Człowieka  i 

Podstawowych  Wolności  jest  zadośćuczynienie.  Podkreślić  należy,  że  w  orzecznictwie  Europejskiego 
Trybunału  Praw  Człowieka  nie  brakuje  przykładów  zasądzenia  zadośćuczynienia  pieniężnego  na  rzecz 
osób prawnych, i to niezależnie od tego, jaką działalnością się zajmowały.

653

 

Podstawą prawną dla zastosowania tego środka jest art. 41 Konwencji, stanowiący, że "jeśli Trybunał 

stwierdzi,  że  nastąpiło  naruszenie  Konwencji  lub  jej  protokołów,  oraz  jeśli  prawo  wewnętrzne 
zainteresowanej  Wysokiej  Układającej  się  Strony  pozwala  tylko  na  częściowe  usunięcie  konsekwencji 
tego  naruszenia,  Trybunał  orzeka,  gdy  zachodzi  potrzeba,  słuszne  zadośćuczynienie  poszkodowanej 
stronie".

654

  Zasady  przyzn

awania  zadośćuczynienia  świadomie  nie  nawiązują  do  żadnego  z  systemów 

prawnych  państw  sygnatariuszy,  a  stanowią  raczej  własną  konstrukcję  wypracowaną  przez  sędziów 
Trybunału.  Na  uwagę  zasługuje  przede  wszystkim  sposób  definiowania  pojęcia  szkody  niemajątkowej. 
Uznano mianowicie, że szkoda niemajątkowa w przypadku osoby prawnej może polegać na naruszeniu 
jej reputacji, niepewności w podejmowaniu i planowaniu decyzji, zakłóceniu prawidłowego zarządzania i 
funkcjonowania,  a  nawet  może  obejmować  niepokój  i  niedogodności,  jakie  znosić  muszą  członkowie 
organów zarządzających.

655

 

Dotychczas przyznawane zadośćuczynienia oceniane były jako umiarkowane. Na przykład w sprawie 

spółek,  których  prawo  do  nienaruszalności  pomieszczeń  gwarantowane  w  art.  8  Konwencji  zostało 

background image

uznane  za  naruszone  w  wyniku  działań  urzędników  państwowych,  Trybunał  przyznał  każdej  ze  spółek 
5000 euro tytułem rekompensaty za szkodę niemajątkową.

656

 

7. Podsumowanie   

 

W świetle powyżej zaprezentowanych tez z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw  Człowieka 

należy uznać, że osoby prawne posiadają prawo do  wnoszenia  skargi dla obrony swych praw. Wyjątek 
stanowią  w  tym  zakresie  osoby  prawne  należące  do  kategorii  organizacji  rządowych.  Analogicznie  do 
zasad cywilnoprawnej ochrony dóbr osobistych, osoby prawne mogą powoływać się na wszystkie prawa 
gwarantowane  przez  Konwencję,  poza  tymi,  które  są ściśle  związane  z  osobą  człowieka.  Badając  więc 
możliwość  powołania  się  osoby  prawnej  na  konkretne  prawo  gwarantowane  przez  Konwencję,  należy 
brać pod uwagę istotę tego prawa oraz charakter działalności tej osoby prawnej. Dopuszczalność skargi 
osoby prawnej jest ponadto uzależniona od wykazania, że to jej własne prawa zostały naruszone, a nie 
tylko prawa osób będących jej członkami. 

Wobec powyższego skargę do Trybunału Praw Człowieka można traktować jako szczególny środek 

ochrony dóbr osobistych także w przypadku osób prawnych. Jeżeli podmioty te, wykorzystując dostępne 
w  krajowym  systemie  prawnym  możliwości,  nie  uzyskają  satysfakcjonującej  je  ochrony  dla  dóbr 
oso

bistych,  ostatnią  instancję  stanowić  będzie  Trybunał  w  Strasburgu.  Gdy  skarga  zostanie  uznana  za 

uzasadnioną,  osoba  prawna  może  liczyć  na  finansową  rekompensatę.  Wykluczyć  jednak  należy 
możliwość utożsamienia jej z zadośćuczynieniem w rozumieniu polskiego Kodeksu cywilnego. Natomiast 
na  podkreślenie  zasługuje  fakt,  że  Trybunał  wyraźnie  zasądza  wspomnianą  rekompensatę  dla  osób 
prawnych  tytułem  naprawienia  niemajątkowego  uszczerbku  doznanego  wskutek  naruszenia  ich  praw 
gwarantowanych przez Konwencję. 

 

Zakończenie 

Intensyfikacja  prawnej  ochrony  wartości  niemajątkowych  stanowi  wspólną  tendencję  obecną  w 

większości  europejskich  systemów  prawnych.  Towarzyszy  jej  akceptacja  dla  szerokiego  zakresu 
podmiotowego  tej  ochrony.  Z  reguły  bowiem  osoba  prawna  traktowana  jest  przez  prawo  nie  tylko  jako 
podmiot posiadający niemajątkowe interesy, ale i uprawniony do domagania się ich poszanowania. Do tej 
pory  można  było  obserwować  pewne  tendencje  unifikacyjne  głównie  w  zakresie  publicznych  praw 
podstawowych  znajdujących  zastosowanie  w  płaszczyźnie  wertykalnej,  w  relacji  państwo  -  jednostka. 
Natomiast analiza przeprowadzona w tym opracowaniu wskazuje wyraźnie również na wiele podobieństw 
w tym zakresie na gruncie prawa prywatnego. 

Osobowość  prawna  osób  prawnych  jest  konstrukcją  prawną  umożliwiającą  uznanie  podmiotowości 

prawnej  pewnych  jednostek  organizacyjnych.  Jednakże  uznanie  osoby  prawnej  za  podmiot  prawa 
konsekwentnie prowadzić musi do zaakceptowania, że posiada ona pewne prawa, w tym prawa osobiste. 
Oczywiście zakres przysługujących jej praw i obowiązków różni się w zależności od tego, w jakiej formie 
podmiot  ten  funkcjonuje  oraz  w  jakim  okresie  istnienia  się  znajduje.  Jednakże  różnice  w  zakresie 
posiadanych  praw  nie  oznaczają  bynajmniej,  że  istnieją  różne  rodzaje  osobowości  prawnej.  Ponadto 
wydaje  się,  że  przyjęta  przez  polski  system  prawny  koncepcja  osobowości  prawnej  ma  charakter 
dynamiczny.  Posiada  to  istotne  znaczenie  teoretyczne  i  praktyczne.  Osoba  prawna  bowiem  w  ramach 
istniejących  regulacji  odnoszących  się  do  jej  funkcjonowania  może  dostosowywać  się  aktywnie  do 
zmieniających  się  potrzeb  społecznych.  Umożliwia  to  stałe  kształtowanie  optymalnych  warunków  jej 
prawidłowego  funkcjonowania,  dla  których  podstawowym  kryterium  jest  osiągnięcie  postawionych  przed 
nią celów. 

Myślenie  o  osobie  prawnej  w  sposób  abstrakcyjny,  poza  kontekstem,  w  którym  ona  funkcjonuje, 

może prowadzić do błędnych wniosków. Osoba prawna nie istnieje wprawdzie poza systemem prawnym, 
który ją wykreował, jednakże całkowite oderwanie jej od osób fizycznych z nią związanych jest tak samo 
niepoprawne jak traktowanie tego podmiotu jedynie jako emanacji oczekiwań tych osób. Zawsze jednak 
należy rozróżniać między tym, co jest interesem osoby prawnej, a tym, czego oczekują tworzące ją osoby 
fizyczne.  Interesu  osob

y  prawnej  poszukiwać  należy,  próbując  odpowiedzieć  na  pytanie,  jaki  jest 

najlepszy  sposób  realizowania  funkcji,  dla  której  została  ona  powołana.  Ta  funkcja  oczywiście  została 
pierwotnie  określona  przez  jej  założycieli,  niemniej  jednak  później  interes  osoby  prawnej  nie  może  być 
prosto  zredukowany  do  ich  oczekiwań.  Niezależność  interesów  osoby  prawnej  nie  oznacza  jednak,  by 
mogły  one  być  całkowicie  oderwane  od  interesów  związanych  z  nią  osób  fizycznych.  Przyjmując 
perspektywę tych ostatnich podmiotów  stwierdzić można, że  w ich interesie jest utrzymanie i rozwijanie 

background image

osobistej  pozycji  w  ramach  struktury  osoby  prawnej,  a  ponadto  zapewnienie  jak  najskuteczniejszej 
realizacji funkcji samej osoby prawnej, co warunkuje przecież ich własne powodzenie. Na tej podstawie 
zasadny  jest  wniosek,  że  chociaż  interesy  osoby  prawnej  często  zbiegają  się  z  oczekiwaniami  osób 
fizycznych z nią związanych, to nie można ich utożsamiać. Zdarza się bowiem, że dochodzi między nimi 
do konfliktu. 

Wśród interesów osoby prawnej wyróżnić można te o wyraźnym majątkowym charakterze, jak i takie, 

które  trudno  analizować  z  perspektywy  ich  atrakcyjności  ekonomicznej.  Dotyczy  to  tak  samo  osób 
prawnych  prowadzących  działalność  gospodarczą,  jak  i  tych  o  charakterze  non-profit.  Celem  tej  pracy 
było  wskazanie,  które  z  niemajątkowych  interesów  mogą  być  chronione  w  ramach  cywilnoprawnej 
regulacji dóbr osobistych. Ustawodawca umożliwił bowiem stosowanie tych przepisów do osób prawnych, 
nie określając wyraźnie, w jakich sytuacjach będzie to dopuszczalne. 

Pod

stawowym  zadaniem  tego  opracowania  była  analiza  problematyki  dóbr  osobistych  osób 

prawnych  oraz  określenie  zasad  ich  cywilnoprawnej  ochrony  w  prawie  polskim.  Z  uwagi  jednak  na 
wspomniane  wyżej  tendencje  uznano  za  konieczne  odwołanie  się  również  do  rozwiązań  przyjętych  w 
omawianym  zakresie  w  innych  europejskich  systemach  prawnych.  Pozwoliło  to  na  ustalenie,  że  cechą 
wspólną  wszystkich  uregulowań  odnoszących  się  do  zagadnienia  dóbr  osobistych  osób  prawnych  jest 
pewna  otwartość  i  celowa  niedookreśloność.  Uzasadnieniem  dla  takiego  konstruowania  przepisów, 
zdaniem  autorki,  jest  przede  wszystkim  powiązanie  poziomu  ochrony  dóbr  osobistych  ze  stopniem 
rozwoju  społeczeństwa.  Z  uwagi  na  to,  pierwszoplanową  rolę  w  zakresie  kształtowania  ochrony  dóbr 
osobistych odgrywaj

ą sądy. 

Ponadto  we  wszystkich  omawianych  systemach  prawnych  osoba  prawna  traktowana  była  jak 

podmiot uprawniony do powoływania się na ochronę dóbr osobistych, co uzasadniano faktem posiadania 
przez nią osobowości prawnej. Stwierdzenie to posiada istotne znaczenie z uwagi na to, że stanowi ono 
akceptację  posiadania  przez  osoby  prawne  pewnej  sfery  wewnętrznej  autonomii,  która  chroniona  jest 
przed ingerencją z zewnątrz. Nie jest to więc podmiot będący wyłącznie konstrukcją prawną. Co więcej, 
ochrona  niemajątkowych  atrybutów  jego  osobowości pośrednio  wpływa  pozytywnie  również  na  sytuację 
osób  fizycznych  kryjących  się  za  fasadą  organizacyjną  każdej  osoby  prawnej.  Brak  ochrony  tego  typu 
interesów w przypadku osób prawnych godziłby w osoby fizyczne, które we własnym imieniu nie mogłyby 
domagać  się  poszanowania  interesów  niemajątkowych  związanych  z  funkcjonowaniem  tak 
skonstruowanej zbiorowości osób. Uzasadnia to ukształtowanie zasad ochrony niemajątkowych atrybutów 
osobowości  prawnej  osób  prawnych  poprzez  odwołanie  się  do  przepisów  chroniących  dobra  osobiste 
osób fizycznych. 

W pracy pokazano jednak, że samo pojęcie dobra osobistego nie może być jednolicie definiowane w 

stosunku do osób fizycznych i osób prawnych. Istnieje bowiem istotna różnica między tymi podmiotami, 
która  nie  pozostaje  bez  wpływu  na  interpretowanie  podstawowych  pojęć  w  zakresie  cywilnoprawnej 
ochrony  dóbr  osobistych.  Mianowicie  źródłem  dóbr  osobistych  osób  fizycznych  jest  ich  przyrodzona 
godność.  Natomiast  w  przypadku  osób  prawnych  źródła  tego  poszukiwać  należy  w  przepisach 
przyznających im osobowość prawną. 

Przedstawiona  w  pracy  analiza  orzecznictwa  i  wypowiedzi  przedstawicieli  nauki  prawa  cywilnego 

potwierdza przyjęte założenie, że podstawowym uzasadnieniem dla intensywnej ochrony dóbr osobistych 
o

sób  prawnych  jest  uznanie,  że  bez  niej  podmioty  te  nie  mogłyby  prawidłowo  funkcjonować  w  ramach 

autonomii  wynikającej  z  przyznanej  im  osobowości  prawnej.  Podobny  sposób  określania  przedmiotu 
ochrony we  wszystkich omawianych systemach prawnych pozwala na ustalenie podstawowego katalogu 
dóbr  osobistych  osoby  prawnej.  Należy  zwrócić  uwagę,  że  często  bywa  on  uzasadniany  zakresem 
ochrony osoby prawnej, wynikającym z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności 
oraz  z  orzecznictwa  Europejskiego  T

rybunału  Praw  Człowieka.  Analiza  orzecznictwa  w  różnych 

systemach  prawnych  pozwala  zauważyć  skłonność  do  posługiwania  się  przez  sędziów  aksjologią  i 
argumentacją  podobną  do  tej,  która  zawarta  jest  w  wyrokach  Trybunału.  Ta  zależność  jest  szczególnie 
widoczn

a  na  przykładzie  prawa  angielskiego,  gdzie  w  praktyce  dopiero  ratyfikacja  Konwencji  wymusiła 

wprowadzenie  odpowiednich  środków  prawnych,  jak  i  dostosowanie  już  istniejących  do  ochrony 
omawianych  niemajątkowych  wartości  osób  prawnych.  Z  drugiej  jednak  strony  podkreślić  należy,  że 
przedstawione  wyżej  systemy  prawne  posiadają  pewne  swoiste  cechy  w  zakresie  ochrony  praw 
osobistych. Ich dopuszczalność jest oczywista z uwagi na to, że Konwencja wskazuje jedynie minimalny 
standard  ochrony  i  nie  narzuca  sposobu,  w 

jaki  ma  być  on  zapewniony.  Kryterium  ograniczającym 

ustawodawców  w  poszczególnych  systemach  prawnych  jest  jedynie  zgodność  proponowanych  w  tym 
zakresie regulacji z Konwencją. 

background image

W  katalogu  dóbr  osobistych  osoby  prawnej  czołowe  miejsce  zajmuje  jej  nazwa.  Dotychczas 

dominował  pogląd,  że  nazwa  jest  oznaczeniem  słownym  identyfikującym  i  indywidualizującym  dany 
podmiot w obrocie prawnym. Zdaniem autorki konieczne jednak wydaje się rozważenie dopuszczalności 
objęcia ochroną także oznaczenia graficznego przewidzianego w aktach założycielskich konkretnej osoby 
prawnej, które pełnić może identyczną funkcję. Obecne przepisy Kodeksu cywilnego nie wykluczają takiej 
interpretacji. Kolejnym dobrem osobistym osoby  prawnej jest bez  wątpienia jej dobre imię. Wypowiedzi, 
które zarzucają temu podmiotowi niewłaściwe postępowanie, powodujące utratę zaufania jego partnerów, 
kontrahentów  czy  też  szerokiej  opinii  publicznej,  mogą  destabilizować  funkcjonowanie  osoby  prawnej. 
Jednakże  zdaniem  autorki  do  naruszenia  dobrego  imienia  może  dojść  tylko  wtedy,  gdy  inkryminowana 
wypowiedź zawiera informacje nieprawdziwe lub gdy jest ona zasadniczo zgodna z faktami, ale stawia ten 
podmiot w fałszywym świetle. Takie stanowisko jest konsekwencją wyróżnienia w ramach dóbr osobistych 
osoby prawnej tak

że swego rodzaju prywatności. Podstawą dla konstruowania tego typu dobra osobistego 

jest przyjęta w pracy koncepcja osoby prawnej i wynikająca z tego konieczność ochrony autonomii tego 
podmiotu  przed  ingerencją  z  zewnątrz.  Oczywiście  jej  zakres  jest  poważnie  ograniczony  z  uwagi  na 
wymóg transparentności funkcjonowania wielu typów osób prawnych przewidziany w ustawach. Niemniej 
jednak  wyraźne  wyróżnienie  sfery  prywatności  sprzyjać  będzie  poszanowaniu  odmienności 
poszczególnych  osób  prawnych  i  większej  ostrożności  w  rozpowszechnianiu  przez  osoby  trzecie 
informacji  na  ich  temat.  Tradycyjnie  w  katalogu  dóbr  osobistych  osób  prawnych  odnaleźć  można 
tajemnicę korespondencji oraz nietykalność pomieszczeń, w których prowadzą one swoją działalność. 

Kolejnym  zagadnieni

em  analizowanym  w  pracy  była  problematyka  cywilnoprawnej  ochrony  dóbr 

osobistych  osób  prawnych.  Przeprowadzone  rozważania  skłaniają  do  wniosku,  że  w  przeważającej 
mierze jej zasady i środki są analogiczne do ochrony dóbr osobistych osób fizycznych. Chodzi tu przede 
wszystkim  o  pojęcie  bezprawności  naruszenia  dóbr  osobistych,  jak  i  zagadnienie  rozkładu  ciężaru 
dowodu.  Pewne  odmienności  pojawiły  się  przy  analizie  przesłanek  wyłączających  bezprawność 
naruszenia  dóbr  osobistych  osób  prawnych.  Wynikają  one  jednak  z  charakterystycznej  struktury  osoby 
prawnej  i  sposobu  jej  funkcjonowania,  co  widać  w  pełni  na  przykładzie  zgody  osoby  prawnej  jako 
przesłanki  wyłączającej  bezprawność  naruszenia.  Natomiast  katalog  roszczeń  przysługujący  osobie 
prawnej  w  przypadku  narusz

enia  dóbr  osobistych  jest  zdaniem  autorki  zasadniczo  identyczny  w 

przypadku obu podmiotów prawa. Osoba prawna może więc żądać zaniechania inkryminowanych działań, 
usunięcia  skutków  naruszenia,  jak  i  zadośćuczynienia  w  formie  pieniężnej,  czy  też  wpłaty  na  wybrany 
przez nią cel społeczny. Według autorki brak akceptacji dla stosowania środków majątkowych do ochrony 
dóbr  osobistych  osób  prawnych  nie  posiada  normatywnych  podstaw.  Pogląd  ten  zyskał  dodatkowe 
uzasadnienie  w  związku  z  wprowadzeniem  Europejskiej  Konwencji  Praw  Człowieka  i  Podstawowych 
Wolności  do  polskiego  porządku  prawnego.  Przyznawane  na  tej  podstawie  zadośćuczynienie  pieniężne 
osobie  prawnej  nie  jest  wprawdzie  środkiem  tożsamym  z  tym  uregulowanym  w  Kodeksie  cywilnym, 
jednakże  nie  można  nie  dostrzegać  istniejących  podobieństw  w  przesłankach  ich  stosowania.  Trybunał 
stanowi  przecież  szczególnego  rodzaju  nadzwyczajną  instancję  odwoławczą  w  przypadku  naruszenia 
praw  gwarantowanych  przez  Konwencję,  gdy  wewnętrzne  środki  prawne  zawiodą  oczekiwania 
poszko

dowanego,  w  tym  także  osoby  prawnej.  Tożsamość  zakresu  ochrony  niektórych  praw 

gwarantowanych  w  Konwencji  z  dobrami  osobistymi  umożliwia  poszukiwanie  uzupełniającej  ochrony 
właśnie  przed  Trybunałem.  Jest  to  o  tyle  atrakcyjne,  że  jego  orzecznictwo  wyraźnie  wypowiada  się  na 
temat  konieczności  rekompensowania  osobie  prawnej  poniesionych  przez  nią  uszczerbków 
niemajątkowych.  Ponadto  wzrasta  powszechnie  rola  środków  przewidzianych  w  przypadku  naruszenia 
dóbr osobistych osób prawnych przez mass media, w tym w szczególności prawo do sprostowania czy też 
prawo do odpowiedzi. 

Przeprowadzona w pracy analiza dorobku polskiego prawa skłania do zaliczenia przepisów Kodeksu 

cywilnego  o  ochronie  dóbr  osobistych  do  uregulowań  stojących  na  wysokim  europejskim  poziomie. 
Istni

ejąca  regulacja  zasadniczo  daje  wystarczającą  podstawę  dla  konstruowania  spójnej  koncepcji  dóbr 

osobistych  osoby  prawnej  oraz  umożliwia  skuteczną  ich  ochronę.  Obserwować  można  jednak,  że 
niejednoznaczne  uregulowanie  pewnych  kwestii  przez  ustawodawcę  wzmaga  postawy  zachowawcze 
organów  stosujących  prawo,  które  nie  zawsze  wykorzystują  istniejące  możliwości.  Z  drugiej  strony 
konstrukcja  przepisów  o  ochronie  dóbr  osobistych  jest  naturalną  konsekwencją  konieczności 
dostosowywania tej ochrony do zmieniających się warunków społecznych. W tym kontekście posiłkowanie 
się  przez  sądy  orzecznictwem  Europejskiego  Trybunału  Praw  Człowieka  może  znacznie  przyśpieszyć 
rozwój  i  podnieść  poziom  wykorzystania  przepisów  o  ochronie  dóbr  osobistych  w  przypadku  osób 
prawnych. 

background image

Literatura 

Alikhan S., Socio-economic benefits of intellectual property in developing countries, WIPO 2000 
Arnold R., Karta Praw Zasadniczych Unii Europejskiej, PiP 2002, z. 3 
Bagan-Karluta K., Umowa franchisingu, Warszawa 2001 
Baker & McKenzie, Hart R.J., Guide to intellectual property in the I.T. industry, London 1998 
Banaszak B., Prawo konstytucyjne, Warszawa 1999 
Barendt E., Media law, Dartmouth 1993 
Barta J., Czajkowska-

Dąbrowska M., Ćwiąkalski Z., Markiewicz R., Traple E., Komentarz do ustawy o 

prawie autorskim i prawach pokrewnych, Warszawa 2001 

Barta J., Kępiński M., Markiewicz R., Poźniak-Niedzielska M., Skoczny T., Skubisz R., Sołtysiński S., 

Szwaja J., Wiszniewska I., Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 1994 

Barta J., Markiewicz R., Internet a prawo

, Kraków 1998 

Barta  J.,  Markiewicz  R., 

Ochrona  danych  osobowych.  Biała  księga.  Polska  -  Unia  Europejska

Warszawa 1995 

Barta J., Markiewicz R., Ochrona danych osobowych. Komentarz, Zakamycze 2001 
Barta J., Markiewicz R. (red.), Pra

wo autorskie a postęp techniczny, Kraków 2000 

Barta J., Markiewicz R., 

Wokół prawa do wizerunku, ZNUJ PWiOWI 2002, z. 80 

Beignier B., L'honneur et le droit, Bruxelles 1995 
Berman  B.  (red.),  Hidden  value.  Profiting  from  the  intellectual  property  economy,  Euromoney 

Institutional Investor 1999 

Białecki P., Tuchołka H., Nieuczciwa lub zakazana reklama, Warszawa 2002 
Bidziński  Z.,  Serda  J.,  Cywilnoprawna  ochrona  dóbr  osobistych  w  praktyce  sądowej  (w:)  Dobra 

osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym, 

Wrocław-Warszawa 1986 

Bidziński Z., Ochrona dóbr osobistych w zmienionym w 1996 roku kodeksie cywilnym, ZNUJ PWiOWI 

1997, z. 69 

Bielski  P., 

Regulacja pojęcia  przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym a projekt prawa spółek 

handlowych, PPH 1999, nr 6 

Bierć A., Ochrona prawna danych osobowych w sferze działalności gospodarczej w Polsce - aspekty 

cywilnoprawne (w:) Ochrona danych osobowych (red. M. Wyrzykowski), Warszawa 1999 

Bierzanek R., Symonides J., 

Prawo międzynarodowe publiczne, Warszawa 2000 

Birks P. (red.), English private law, Oxford 2001 
Bisztyga  A., 

Reforma  Europejskiego  Trybunału  Praw  Człowieka  -  Protokół  11  do  Konwencji 

Europejskiej, Humanistyczne Zeszyty Naukowe nr 11, Katowice 1996 

Błeszyński  J.,  Ochrona  autorskich  praw  majątkowych.  Roszczenie  o  wydanie  korzyści,  Warszawa 

1989 

Bogdan  G.,  Buchała  K.,  Ćwiąkalski  Z.,  Dąbrowska-Kardas  M.,  Kardas  P.,  Majewski  J., 

Rodzynkiewicz M., Szewczyk M., Wróbel W., Zoll A., Kodeks karny. Część szczególna, Zakamycze 1999 

Bolger P., The common law and the tort of appropriation of personality, IIPR 1999, nr 3 
Bonner D., Graham C., The Human Rights Act 1998. The story so far, European Public Law 2002, nr 

Boyd S., Does English law recognise the concept of an "image" or personality rights?, Entertainment 

Law Review 2002, nr 1 

Bratza N., The implication of the Human Rights Act 1998 for commercial practice, European Human 

Rights Law Review 2000, nr 1 

Bryc W., 

Naruszenie dóbr osobistych w reklamie, Palestra 2001, nr 5-6 

Franklin Ch. (red.), Business guide to privacy and data protection legislation, The Hague 1996 
Bygrave L.A., Data protection law. Approaching its rationale, logic and limits, The Hague 2002 
Całka E., Ochrona geograficznych oznaczeń pochodzenia, PPH 2002, nr 9 
Cambell D., Fisher J. (red.), Data transmission and privacy, Dordrecht 1994 
Carbonnier J., 

Droit civil. 1 Les personnes: Personnalité, incapacité, personnes morales, Paris 1994 

Catanzariti  T.,  Swimmers,  surfers,  and  Sue  Smith  -  Personality  Rights  in  Australia,  Entertainment 

Law Review 2002, nr 7 

Cherpillod  I., 

Information et protection des intéręts personnels,  Revue de droit suisse/Zeitschrift für 

schweizerisches Recht (RDS/ZSR) 1999, nr 2 

Cieśliński M.M., Kondak I., Postanowienia zabezpieczające a wolność prasy, PS 2000, nr 3 
Cisek A., Dobra osobiste i ich 

niemajątkowa ochrona w kodeksie cywilnym, Wrocław 1989 

background image

Cohen, K. Schmit L.J., Is the English law of passing off discriminatory to continental European trade 

mark owners?, EIPR 1999, nr 2 

Goodenough O.R., Retheorising Privacy and Publicity, IPR 1997, nr 1 
Cornish W.R., Intellectual property: patents, copyright, trade marks and allied rights, London 1999 
Cornu D., 

La régulation interne des médias se renforce, Medialex 2000 

Czachórski  W.,  Dobra  osobiste  i  ich  ochrona  de  lege  ferenda  w  prawie  cywilnym.  Problemy 

kodyfikacji prawa cywilnego. Księga pamiątkowa ku czci Prof. Z. Radwańskiego, Poznań 1990 

Czajkowska-

Dąbrowska M., Cywilnoprawna ochrona praw na dobrach niematerialnych (w:) Własność 

przemysłowa. Aktualne problemy prawne i etyczne, Warszawa 2002 

Czajkowska-

Dąbrowska M., Merchandising - czyli komercjalizacja popularnych symboli, PPH 1998, 

nr 10 

Charvin R., Sueur J.-J., 

Droit de l'homme et libertés de la personne, Paris 2000 

Dessemontet F., Intellectual Property Law in Switzerland, Bern 2000 
Dessemontet  F.  (w:)  H.  Michael  (red.),  International  privacy,  publicity  and  personality  laws,  London 

2001 

Dewey J., The historic background of Corporate Legal Personality, Yale Law Journal 1926, nr 35 
Dignam A., Company law and The Human Rights Act 1998: interesting time, The Company Lawyer 

2000, nr 5 

Dobosz  I., 

Działanie w obronie uzasadnionego interesu jako okoliczność wyłączająca bezprawność 

naruszenia  dóbr  osobistych  (w:)  Dobra  osobiste  i  ich  ochrona  w  polskim  prawie  cywilnym,  Wrocław-
Warszawa 1986 

Dobosz  I.,  Tajemnica  korespondencji  jako  dobro  osobiste  oraz  jej  ochrona  w  prawie  cywilnym

Rozprawy Habilitacyjne UJ 1989, nr 172 

Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym

, Wrocław-Warszawa 1986 

Dressler W.D., 

Majątkowa ochrona dóbr osobistych w prawie niemieckim, PS 1997, nr 10 

Drury  R.,  Fundamental  values  in  company  law?  (w:)  Fundamental  values  (red.  K.  Economides,  L. 

Betten, J. Bridge, A. Tettenborn, V. Shrubsall), Oxford 2000 

Dupre  C.,  The  protection  of  private  life  against  freedom  of  expression  in  French  law,  European 

Human Rights Law Review 2000 

Dyka  I., 

Zasady  przyznawania  i  ustalania  wysokości  zadośćuczynienia  pieniężnego  w  razie 

naruszenia dobra osobistego, KPP 2001, z. 3 

Egger A., Kommentar zum schweizerischen Zivilgesetzbuch

, Zürich 1930 

Flauss J.F., La 

Cour européenne des droits de l'homme est-elle une Cour constitutionnelle?, Revue 

française de droit constitutionnel 1998, nr 36 

Frąckowiak  J.,  O  konieczności  dalszych  zmian  prawa  cywilnego  szczególnie  w  odniesieniu  do 

podmiotów i umów w obrocie gospodarczym, PPH 1999, nr 3 

Fuchs B., Umowy franchisingowe

, Kraków 1998 

Gawlik B., 

Dobra osobiste. Zbiór orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Zakamycze 1999 

Gawlik B., 

Ochrona dóbr osobistych. Sens i nonsens koncepcji tzw. praw podmiotowych osobistych

ZNUJ PWiOWI 1985, z. 41 

Gawlik B., Umowa know-how. Zagadnienia konstrukcyjne, ZNUJ PWiOWI 1974, z. 3 
Golat K., Golat R., 

Oznaczenia indywidualizujące przedsiębiorców, Warszawa 1998 

Golat  R., 

Prawa  na  dobrach  niematerialnych  jako  przedmiot  aportu  w  spółkach  kapitałowych  (ze 

szczególnym uwzględnieniem problematyki know-how), Prawo Spółek 2002, nr 4 

Górnicki L., Prawo cywilne w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Rzeczpospolitej Polskiej w latach 1919-

1939

, Wrocław 2000 

Górzyńska T., Prawo do informacji i zasada jawności administracyjnej, Kraków 1999 
Granecki  P.,  Dobra  osobiste  w  prawie  polskim  - 

zagadnienie  dóbr  osobistych  osób  prawnych,  PS 

2002, nr 5 

Grossen  J.-M., 

La  protection  de  la  personnalité  en  droit  privé,  Rapports  et  communications  de  la 

Société suisse des juristes, Fascicule 1960, nr 1 

Grzeszak T., 

Herb Habsburgów, PPH 2003, nr 7 

Grzeszak T., 

Reklama a ochrona dóbr osobistych, PPH 2000, nr 2 

Grzybczyk K., 

Komercyjne wykorzystanie dóbr niematerialnych (merchandising) (w:) Valeat aequitas. 

Księga pamiątkowa ofiarowana Księdzu Profesorowi Remigiuszowi Sobańskiemu (red. M. Pazdan), Prace 
Naukowe Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2000, s. 147-158 

background image

Grzybczyk K., Naruszenie dobra osobistego w reklamie, Rejent 1999, nr 9 
Grzybowski  S.,  Kilka  uwag  o  rzekomych  podmiotach  stosun

ków  cywilnoprawnych,  Studia 

Cywilistyczne 1975, t. XXVII 

Grzybowski  S., 

Ochrona  dóbr  osobistych  według  przepisów  ogólnych  prawa  cywilnego,  Warszawa 

1957 

Grzybowski S., 

Osobistości prawa (w:) Encyklopedia podręczna prawa prywatnego, Warszawa 1937 

Grzybowski S., 

Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1985 

Hatton  J.,  Personality  rights  -  developing  a  personality  of  their  own?,  The  International  Trade  Law 

Quarterly 1998, nr 140 

Ionescu O., 

La notion de droit subjectif dans le droit privé, Bruxelles 1978 

Jabłoński M., Wygoda K., Dostęp do informacji i jego granice, Wrocław 2002 
Jaffey P., Merchandising and the law of trade marks, IPQ 1998, nr 3 
Jakimowicz W., Publiczne prawa podmiotowe

, Kraków 2002 

Jakubecki A., Kidyba A., Mojak J., Skubisz R., Zarys prawa 

spółek, Lublin 1994 

Jakubecki A., 

Postępowanie zabezpieczające w sprawach z zakresu prawa własności intelektualnej

Kraków 2002 

Jędrzejewska  A.,  Ochrona  nazwy  spółki  cywilnej  (problematyka  podobieństwa  nazw),  PS  1993,  nr 

11-12 

Jones P., Manipulating the law against misleading imagery: photo-montage and appropriation of well-

known personality, EIPR 1999, nr 28 

Kaczor J., Wniesienie know-

how do spółki z o.o., PPH 1999, nr 5 

Kayser  P., 

Les droit de la personnalité, aspects theorique et pratiques, Revue trimestrielle du droit 

civil 1971, nr 35 

Kayser P

., La protection de la vie privée par le droit, Paris 1995 

Kępiński M., glosa do wyroku SN z dnia 13 stycznia 1998 r., II CKN 517/97, OSP 1999, nr 1 
Kępiński  M.,  Ochrona  oznaczeń  przedsiębiorstwa  w  świetle  art.  5  ZNKU  (w:)  Prace  z  prawa 

prywatnego. Księga pamiątkowa ku czci Sędziego Janusza Pietrzykowskiego, Warszawa 2000 

Kępiński  M.,  Opinia  o  projekcie  ustawy  o  zmianie  ustawy  -  Kodeks  cywilny  (projekt  ustawy  ze 

stycznia 2002 r.)

, Przegląd Legislacyjny 2002, nr 1 (31) 

Kidyba A., 

Prowadzenie działalności gospodarczej przez fundacje, PPH 1999, nr 10 

King  J.,  The  protection  of  personality  rights  for  athletes  and  entertainers  under  English  intellectual 

property law: practical difficulties in relying on an action of passing off, Sports Lawyers Journal 2000, nr 7 

Koch A., 

Metodologiczne zagadnienia związku przyczynowego w prawie cywilnym, Poznań 1975 

Koch A., Napierała J. (red.), Prawo handlowe, Kraków 2002 
Koczanowski J., 

Ochrona dóbr osobistych osób prawnych, ZNAE 1999, z. 139 

Komentarz do kodeksu cywilnego, t. 1, Warszawa 2001 
Kopff  A., 

Koncepcja  praw  do  intymności  i  do  prywatności  życia  osobistego,  Studia  Cywilistyczne 

1972, t. XX 

Kopff A., 

Konstrukcje cywilistyczne w prawie wynalazczości, Warszawa 1978 

Kopff A., Prawo 

cywilne a prawo dóbr niematerialnych, ZNUJ PWiOWI 1975, z. 5 

Kopff  A., 

Roszczenie  o  wydanie  uzyskanych  korzyści  w  prawie  autorskim  i  wynalazczym  a 

roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (w:) Z. Radwański (red.), Studia z prawa zobowiązań
Warszawa 1979 

Kordasiewicz B., 

Cywilnoprawna ochrona prawa do prywatności, KPP 2000, z. 1 

Kordasiewicz B., 

Jednostka wobec środków masowego przekazu, Wrocław-Warszawa 1991 

Kordasiewicz  B., 

Ochrona  dóbr  osobistych  w  znowelizowanym  kodeksie  cywilnym  szwajcarskim

Studia Prawnicze 1990, nr 3 (105) 

Kordasiewicz  B., 

W  sprawie  obiektywnych  i  subiektywnych  kryteriów  oceny  naruszenia  dóbr 

osobistych (w:) Prace z prawa cywilnego, Warszawa 1985 

Korff  D.,  Study  on  the  protection  of  the  rights  and  interests  of  legal  persons  with  regards  to  the 

processing  of  personal  data  relating  to  such  persons,  Commission  of  the  European  Communities
ETD/97/B5-9500/78 

Kosik  J., 

Naruszenie  dobra  osobistego  wskutek  działania  jednostki  organizacyjnej  (w:)  J.  Barta,  R. 

Markiewicz (red.), Prace z prawa cywilnego, Warszawa 1985 

Kot  D.,  Podmiot  prawa  autorskiego  (w:)  J.  Barta,  R.  Markiewicz  (red.), 

Prawo  autorskie  a  postęp 

techniczny

, Kraków 2000 

background image

Kotarba  W.,  Dobra  niematerialne  w  gospodarce

,  Instytut  Organizacji  i  Zarządzania  w  Przemyśle, 

Warszawa 1997 

Kotarba W., 

Ochrona własności przemysłowej w gospodarce polskiej, Warszawa 2000 

Kremis  J., 

Z problematyki  zdolności prawnej jednostek samorządu terytorialnego w  zakresie prawa 

cywilnego (w:) 

O źródłach i elementach stosunków cywilnoprawnych. Księga pamiątkowa ku czci prof. dr 

hab. A. Kleina 

(red. E. Gniewek), Kraków 2000 

Kunstadt M.R., The protection of personal and commercial reputation: the study of the law in Western 

Europe and the United States, IIC Studies 1980, nr 3 

Kycia  G.,  Powstanie  i  ustanie  prawa  do  firmy  i  prawa  do  znaku  towarowego  oraz  ochrony 

niezarejestrowanych znaków towarowych, Kraków 1999 

Lane S., Goodwill Hunting: assignments and licences in gross after Scandecor, IPQ 1999, nr 2 
Longchamps de Berier R., Uzasadnienie projektu kodeksu zobo

wiązań, Warszawa 1936 

Leszczyński L., Stosowanie generalnych klauzul odsyłających, Kraków 2001 
Leszczyński L., Tworzenie generalnych klauzul odsyłających, Lublin 2000 
Lewaszkiewicz-Petrykowska B., 

W sprawie wykładni art. 448 k.c., PS 1997, nr 1 

Lijowska  M., 

Koncepcja ogólnego prawa osobistości w niemieckim i polskim prawie cywilnym, KPP 

2001, nr 4 

Logeais E., The French right to one's image: a legal lure?, Entertainment Law Review 1994, nr 5 
Łazowski A., Ochrona praw jednostek w prawie wspólnot europejskich, Kraków 2002 
Łętowska E., Bezpodstawne wzbogacenie, Warszawa 2000 
Łętowska E., Konwencja Europejska w Polsce i nasze myślenie o prawie, KPP 1992, z. 1-4 
Łętowska E., Wpływ Konstytucji na prawo cywilne (w:) Konstytucyjne podstawy systemu prawa (red. 

M. Wyrzykowski), Warszawa 2001 

Machnij M., 

Pojęcie i znaczenie nazwy spółki cywilnej, Mon.Prawn. 1999, nr 4 

Malaurie Ph., Aynes L., Les personnes

, les incapacités, Paris 1994 

Mały słownik języka polskiego, Warszawa 1969 
Martin R., Personne et sujet de droit, Revue trimestrielle du droit civil 1981, nr 79 
Mathieu P.A., La nature juridique du contrat de franchise, Quebec 1989 
McBride N.J., Bagshaw R., Tort law, London 2001 
Mielnik Z., 

Prawo do prywatności, RPEiS 1996, nr 3 

Millard Ch., Ford M. (red.), Data protection laws of the world, Sweet & Maxwell 2000 
Miscellanea W.J. Ganshof Van Der Meersch, Bruxelles 1972 
Morawski L., 

Wstęp do prawoznawstwa, Toruń 1996 

Morawski L., 

Wykładnia w orzecznictwie sądów. Komentarz, Toruń 2002 

Morse G., Company Law, London 2001 
Nerson M., 

De la protection de la personnalité en droit privé français, Travaux de L'association Henri 

Capitant pour la culture juridique française, t. XII, Paris 1960 

Niboyet  M.L., 

De  la  specificité  de  la  protection  internationale  des  droits  de  l'homme  en  matiére 

economique, Revue Trimestrielle de Droit Commercial 1999, nr 52 (2) 

Niemirka B., Statut fundacji, Mon.Prawn. 1995, nr 3 
Nieuczciwa konkurencja. Orzecznictwo, Sopot 1998 
Norek E., 

Przedsiębiorstwo jako przedmiot obrotu gospodarczego, Warszawa 1997 

Nowacki J., Tobor Z., 

Wstęp do prawoznawstwa, Zakamycze 2000 

Nowacki J., "

Odpowiednie" stosowanie przepisów prawa, PiP 1964, z. 3 

Nowińska  E.,  du  Vall  M.,  Komentarz  do  ustawy  o  zwalczaniu  nieuczciwej  konkurencji,  Warszawa 

2001 

Nowińska E., du Vall M., Reklama a informacja w komunikacji rynkowej, ZNUJ PWiOWI 2001, z. 77 
Nowińska E., Z problematyki komercjalizacji dóbr osobistych związków zawodowych, ZNUJ PWiOWI 

1992, z. 58 

Ochrona dobrego imienia osoby prawnej. Wyrok z dnia 28 września 1999 r. S.A. w Krakowie I ACa 

464/99, Transformacje Prawa Prywatnego 2002, nr 3 

Ohanowicz A., Zbieg norm w polskim prawie cywilnym, Warszawa 1963 
O'Keeffe J., In defence of luvvies - ridicule & context in libel law - time for re-think? ELR 1999, nr 6 
Panowicz-Lipska J., 

Majątkowa ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1975 

Pazdan M., 

Kodeks spółek handlowych a kodeks cywilny, PiP 2001, z. 5 

Pazdan M. (red.),Valeat aequitas. 

Księga pamiątkowa ofiarowana Księdzu Profesorowi Remigiuszowi 

background image

Sobańskiemu, Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2000 

Pełczyński P., Charakter prawny przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym, Rejent 1998, nr 1 
Piątek S., Prawo telekomunikacyjne, Warszawa 2001 
Piątowski J.St., Ewolucja ochrony dóbr osobistych (w:) Tendencje rozwoju prawa cywilnego, Wrocław 

1983 

Pietrzykowski K. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, Warszawa 2002 
Piotrowska J., Renomowane znaki towarowe i ich ochrona, Warszawa 2001 
Pletscher  T.,  Data  protection  in  Switzerland  (w:)  Ch.  Franklin  (red.),  Business  guide  to  Privacy  and 

data Protection Legislation, The Hague 1996 

Podrecki  P.,  Traple  E., 

Przejęcie  naśladownictwa  formy  zewnętrznej  cudzego  produktu  jako  czyn 

nieuczciwej konkurencji, ZNUJ PWiOWI 2001, z. 77 

Porter  H.,  Character  merchandising:  Does  English  law  recognise  a  property  right  in  name  and 

likeness? Entertainment Law Review 1999, nr 6 

Poźniak-Niedzielska  M.,  Malarczyk  J.,  Sitko  J.,  Problemy  prawne  tzw.  pogranicza  oznaczeń 

odróżniających (w:) Własność przemysłowa. Aktualne problemy prawne i etyczne, Warszawa 2002 

Poźniak-Niedzielska  M.,  Nazwa  osoby  prawnej  jako  przedmiot  ochrony  prawa  cywilnego  (w:) 

Rozprawy z prawa cywilnego - 

Księga ku czci W. Czachórskiego, Warszawa 1985 

Poźniak-Niedzielska  M.,  Ochrona  nazw  geograficznych  (regionalnych).  Biała  księga.  Polska  -  Unia 

Europejska, Warszawa 1995 

Poźniak-Niedzielska M., Użycie cudzego nazwiska jako znaku towarowego, Rejent 1994, nr 7-8 
Poźniak-Niedzielska M., Zbycie przedsiębiorstwa w świetle zmian w kodeksie cywilnym, PiP 1991, z. 

Prace  z  prawa  prywatnego.  Księga  pamiątkowa  ku  czci  Sędziego  Janusza  Pietrzykowskiego

Warszawa 2000 

Prawo prywatności. Aspekty prawne i psychologiczne (red. K. Motyka), Lublin 2001 
Premier  colloque  du  departement  des  droits  de  l'homme:  "Les  droits  de  l'homme  et  les  personnes 

morales", Bruxelles 1970 

Proble

my  prawa  angielskiego  i  europejskiego  oraz  reformy  w  Europie  Środkowej  (Polska,  Węgry) 

(red. K. Nowacki), Prawo CCLXXII, Wrocław 2000 

Próchnik E., Zygadło J., Ochrona własności przemysłowej, Bydgoszcz 1997 
Promińska U., Ustawa o znakach towarowych. Komentarz, Warszawa 1998 
Przyborowska-Klimczak A., 

Prawo międzynarodowe publiczne. Wybór dokumentów, Lublin 1996 

Radwański Z., Koncepcja praw podmiotowych osobistych, RPEiS 1988, nr 2 
Radwański Z., Prawo cywilne - część ogólna, Warszawa 1999 
Radwański Z., Zarys części ogólnej prawa cywilnego, Warszawa 1979 
Radwański Z., Zobowiązania - część ogólna, Warszawa 2001 
Rahmatian A., Infringement of trade mark in the United Kingdom and in Austria, European Intellectual 

Property Review 1999, nr 7 

Recueil  des  travaux  prepar

atoires  de  la  Convention  Européenne  des  Droits  de  l'Homme,  vol.  II, 

Comité d'Experts, 16 mars 1950, Martinus Nijhoff Publishers 1985 

Rigaux F., 

La protection de la vie privée et des autres biens de la personnalité, Paris 1990 

Roubier P., Droits subjectifs et situations juridiques, Paris 1963 
Rudnicki  S., 

Ochrona  dóbr  osobistych  na  podstawie  art.  23  i  24  k.c.  w  orzecznictwie  Sądu 

Najwyższego w latach 1985-1991, PS 1992, nr 1 

Sadlik R., 

Kolizja znaku towarowego z nazwą przedsiębiorstwa, Gazeta Prawna 2002, nr 91 

Sadlik R., 

Ochrona oznaczeń przedsiębiorstw, PS 2000, nr 3 

Safjan  M.,  Ochrona  danych  osobowych  -  granice  autonomii  informacyjnej  (w:)  Ochrona  danych 

osobowych (red. M. Wyrzykowski), Warszawa 1999 

Safjan  M., 

Ochrona  majątkowa  dóbr  osobistych  po  zmianie  przepisów  kodeksu  cywilnego,  PPH 

1997, nr 1 

Safjan  M., 

Odpowiedzialność deliktowa osób prawnych. Stan obecny i kilka uwag de lege ferenda

Studia Iuridica 1994, t. XXI 

Safjan  M

.,  Prawo  do  ochrony  życia  prywatnego  (w:)  L.  Wiśniewski  (red.),  Podstawowe  prawa 

jednostki i ich sądowa ochrona, Warszawa 1997 

Safjan  M., 

Prawo  do  prywatności  i  ochrona  danych  osobowych  w  społeczeństwie  informatycznym

PiP 2002, z. 6 

background image

Safjan  M., 

Prawo  do  prywatności  osób  publicznych  (w:)  Prace  z  prawa  prywatnego.  Księga 

pamiątkowa ku czci Sędziego Janusza Pietrzykowskiego, Warszawa 2000 

Safjan  M., 

Refleksje  wokół  konstytucyjnych  uwarunkowań  rozwoju  ochrony  dóbr  osobistych,  KPP 

2002, z. 1 

Schimanek-Walicka D., 

Ochrona znaków odróżniających w Internecie, Mon.Prawn. 2001, nr 12 

Serda J., P

rawo autorskie do dzieła filmowego, Warszawa 1970 

Sitko 

J., 

Dopuszczalność  rejestracji  znaku  towarowego  zawierającego  nazwę  innego 

przedsiębiorstwa w świetle ustawy prawo własności przemysłowej, PUG 2001, nr 10 

Skowrońska-Bocian  E.,  Z  problematyki  ochrony  nazwy  w  ustawie  o  zwalczaniu  nieuczciwej 

konkurencji (na tle wybranych orzeczeń Sądu Najwyższego), PUG 2002, nr 6 

Skrzydło W., Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Zakamycze 1998 
Skubisz R., glosa do wyroku SN z dnia 20 maja 1991 r., II CR 445/90, PiP 1992, z. 8 
Skubisz  R.,  Ochrona  zagranicznej  nazwy  handlowej  w  Polsce,  Krajowa  Rada  Notarialna  - 

Księga 

Pamiątkowa I Kongresu Notariuszy RP 

Skubisz R., Prawo do firmy i jego ochrona, PiP 1993, z. 1 
Skubisz R., 

Prawo znaków towarowych. Komentarz, Warszawa 1997 

Sloper K., Cordery B., Personality endorsement - new brand hatch?, ELR 2002, nr 5 
Sobczak J., Prawo prasowe, Warszawa 2000 
Sołtys B., Klientela - Przedsiębiorstwo - Wolny zawód, Rejent 1995, nr 1 
Sołtysiński S., Szajkowski A., Szwaja J., Kodeks handlowy. Komentarz, Warszawa 1997 
Sołtysiński S., Recenzja, PiP 1987, z. 2 
Sośniak  M.,  Bezprawność  zachowania  jako  przesłanka  odpowiedzialności  cywilnej  za  czyny 

niedozwolone

, Kraków 1959 

Sośniak  M.,  Funkcje  i  skuteczność  zgody  osoby  uprawnionej  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych 

(w:) Prace z prawa cywilnego, Warszawa 1985 

Stecki L., Franchising

, Toruń 1993 

Stelmachowski A., 

Wstęp do teorii prawa cywilnego, Warszawa 1984 

Stelmachowski A., Zarys teorii prawa cywilnego, Warszawa 1998 
Stromholm S., Right of privacy and rights of the personality, Stockholm 1967 
Studia z prawa zobowiązań (red. Z. Radwański), Warszawa 1979 
Studnicki  F.,  Łachwa  A.,  Fall  J.,  Stabrawa  E.,  Odesłania  w  tekstach  prawnych.  Ku  metodom  ich 

zautomatyzowanej interpretacji, ZNUJ Prace Prawnicze 1990, z. 136 

Sut P., 

Czy sfera intymności jest dobrem osobistym chronionym w prawie polskim? Palestra 1995, z. 

7-8 

Sut P., 

Problem twórczej wykładni przepisów o ochronie dóbr osobistych, PiP 1997, nr 9 

System prawa cywilnego, pod red. S. Grzybowskiego

, Wrocław-Warszawa 1985 

System  prawa  własności  intelektualnej.  Prawo  wynalazcze,  pod  red.  S.  Grzybowskiego,  Wrocław-

Warszawa 1990 

Szpunar A., Czyny niedozwolone w kodeksie cywilnym, Studia Cywilistyczne 1970, t. XV 
Szpunar  A., 

Ochrona  dóbr  osobistych  przysługujących  osobom  prawnym  (w:)  Problemy  kodyfikacji 

prawa cywilnego. Księga pamiątkowa ku czci Prof. Z. Radwańskiego, Poznań 1990 

Szpunar A., 

Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979 

Szpunar A., 

Odszkodowanie za szkodę majątkową, szkoda na mieniu i osobie, Bydgoszcz 1998 

Szpunar A., 

Przesłanki przewidzianego w art. 448 k.c. zadośćuczynienia, PS 2002, nr 1 

Szpunar A., Recenzja, PiP 1991, z. 12 
Szpunar A., 

Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, Bydgoszcz 1999 

Szpunar A., Zgoda uprawnionego w zakresie ochrony 

dóbr osobistych, RPEiS 1990, nr 1 

Szwaja  J.,  Wojcieszko-

Głuszko  E.,  Mika  I.B.,  Kumulacja  i  kolizja  praw  własności  przemysłowej  w 

prawie polskim (na przykładzie wzorów przemysłowych i znaków towarowych), KPP 2001, nr 2 

Szwaja J., 

O przyszłym uregulowaniu firmy, PiP 1994, z. 12 

Szwaja J. (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2000 
Szymanek  T., 

Oznaczenia  indywidualizujące  towary  i  usługi  oraz  przedsiębiorstwa  w  świetle 

orzecznictwa Urzędu Patentowego i sądów, Warszawa 1997 

Świderski K., W kwestii pojęcia przedsiębiorstwa w kodeksie cywilnym (art. 551), Rejent 1999, nr 12 
Tercier P., 

Le nouveau droit de la personnalité, Zürich 1984 

The yearbook of media and entertainment law (red. E. Barendt), Clarendon Press 1995 

background image

Till E., Osob

y prawne. Projekt rozdziału kodeksu cywilnego z uwagami, Poznań 1921 

Traple E., 

Stosunek czynu nieuczciwej konkurencji do praw własności intelektualnej, ZNUJ PWiOWI 

2001, z. 77 

Troller K., 

Manuel du droit suisse des biens immatériels, Francfort-sur-le-Main 2000 

Trumpy-Waridel F

., Le droit de la personnalité des personnes morales et en particulier des sociétés 

commerciales, Lausanne 1986 

Trzciński  J.,  Zakres  podmiotowy  i  podstawa  skargi  konstytucyjnej  (w:)  J.  Trzciński  (red.),  Skarga 

konstytucyjna, Warszawa 2000 

Urban M., Nazwisko historyczne jako znak towarowy, Warszawa 2001 
du Vall M., Szwaja J., 

Reguły konkurencji a licencje patentowe i know-how, Warszawa 1996 

Velu  J., 

La convention européenne des droits de l'homme et les personnes morales de droit public 

(w:) Miscellanea W.J. Ganshof Van Der Meersch, Bruxelles 1972 

Wadlow Ch., The law of passing-off, London 1990 
Watts J., Walsh P., Company names, EIPR 1996, nr 6 
Werro F., La tentation des dommages - 

intéręts punitifs en droit des médias, Medialex 2002, nr 2 

Wierciński J., glosa do wyroku SN z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96, PS 1998, nr 6 
Wierciński J., Niemajątkowa ochrona czci, Warszawa 2002 
Wild Z., 

Ochrona prywatności w prawie cywilnym, PiP 2001, z. 4 

Winn D.B, European Community and International Media Law, London 1994 
Wiszniewska I., 

Znaki towarowe w prawie własności przemysłowej, PPH 2001, nr 12 

Włodarczyk W., glosa do wyroku SN z dnia 7 października 1999 r., I CKN 126/98, PS 2001, nr 3 
Włodarczyk W., glosa do wyroku z dnia 28 października 1998 r., II CKN 25/98, PiP 2000, z. 8 
Włodyka S., Prawo spółek, Kraków 1991 
Wojciechowska  A., 

Czy  autorskie  dobra  osobiste  są  dobrami  osobistymi  prawa  cywilnego?,  KPP 

1994, nr 3 

Wojcieszko-

Głuszko E., Ochrona prawna know-how w prawie polskim na tle prawnoporównawczym

ZNUJ PWiOWI 2002, z. 81 

Wojciszke  A., 

Katalog  dóbr  osobistych  w  świetle  przepisów  konstytucji  i  kodeksu  cywilnego

Gdańskie Studia Prawnicze 2000, t. VII 

Wojnicka E., 

Ochrona autorskich dóbr osobistych, Łódź 1997 

Wojtyczek K., Horyzontalny wymiar praw 

człowieka zagwarantowanych w Konstytucji RP, KPP 1999, 

nr 2 

Wolter A., Ignatowicz J., Stefaniuk K., 

Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1998 

Wolter A., 

Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 2000 

Woryna  K.,  Herby  miejskie w  nowym  prawie w

łasności przemysłowej, Samorząd Terytorialny 2001, 

nr 7-8 

Wronkowska S., Zieliński M., Zasady techniki prawodawczej. Komentarz, Warszawa 1997 
Wróblewski N.J., Sądowe stosowanie prawa, Warszawa 1988 
Wyrzykowski M. (red.), Konstytucyjne podstawy systemu prawa, Warszawa 2001 
Wyrzykowski M. (red.), Ochrona danych osobowych, Warszawa 1999 
Wyrzykowski  M.,  Status  informacyjny  obywatela  (w:) 

Prawo  i  ład  społeczny.  Księga  jubileuszowa 

dedykowana Profesor Annie Turskiej, Warszawa 2000 

Zoll F., Prawa na dobrach niematerialnych, Bydgoszcz 1928 
Zoll F., Prawo cywilne, t. 1

, Poznań 1931 

Zwart T., The admissibility of human rights petitions. The Case Law of the European Commission of 

Human Rights and the Human Rights Committee, Leiden 1994 

Żyznowski  T.,  Prawo  do  firmy  (nazwy)  i  jego  ochrona  w  świetle  orzecznictwa  sądowego,  Zielona 

Góra 1993 

Dz.U.1964.16.93: art. 23; art. 24; art. 33 

 

Przypisy: 

1

 

W Polsce tematykę ochrony dóbr osobistych osób prawnych w ujęciu ogólnym podjęli: A. Szpunar, 

Ochrona dóbr osobistych przysługujących osobom prawnym (w:) Problemy kodyfikacji prawa cywilnego. 
Księga  pamiątkowa  ku  czci  Prof.  Z.  Radwańskiego
,  Poznań  1990,  s.  27-42,  oraz  J.  Koczanowski, 
Ochrona dóbr osobistych osób prawnych, ZNAE 1999, z. 139. 

2

 Por. A. Cisek, Dobra osobiste i ich niema

jątkowa ochrona w kodeksie cywilnym, Wrocław 1989; S. 

background image

Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych według przepisów ogólnych prawa cywilnego, Warszawa 1957; A. 

Szpunar, 

Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979. 

3

 Por. dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia  15 grudnia 1997 r. (97/66/EC)  w  sprawie 

przetwarzania  danych  osobowych  i  ochrony  prywatności  w  dziedzinie  telekomunikacji.  Obejmuje  ona 
wprost  swym  zakresem  ochronę  prywatności  osób  prawnych.  Innym  przykładem  jest  art.  19  §  3 
niemieckiej konstytucji z 1949 

r., który stanowi, że podmiotem praw w niej gwarantowanych jest również 

osoba prawna. 

4

 

Bliżej  na ten  temat  - W.  Jakimowicz,  Publiczne  prawa  podmiotowe,  Kraków  2002,  s.  194  i  n.;  A. 

Łazowski, Ochrona praw jednostek w prawie wspólnot europejskich, Kraków 2002, s. 25 i n. 

5

 

La loi espagnole sur la protection civile du droit ŕ l'honneur, ŕ l'intimité personnelle et familiale et ŕ 

l'image z 1982 r. Korzenie tej regulacji znajdują się w art. 18-1 konstytucji hiszpańskiej, stanowiącego: le 
droit ŕ l'honneur, ŕ l'intimité personnelle et familiale et ŕ sa propre image est garanti ŕ chacun. 

6

 W  prawie  niemieckim  prawo  do  nazwiska  chroni  kodeks  cywilny,  a  prawo  do  wizerunku  ustawa  o 

prawie autorskim. Podobnie w prawie włoskim prawo do nietykalności cielesnej chronione jest przez art. 5 
kodeksu cywilnego, a prawo do wizerunku - przez art. 10. 

7

 

Pewnym oparciem mógł być jedynie Bill of Rights 1689. 

8

  Por.  B.  Kordasiewicz, 

Ochrona  dóbr  osobistych  w  znowelizowanym  kodeksie  cywilnym 

szwajcarskim, Studia Prawnicze 1990, nr 3 (105), s. 149 i n.; A. Szpunar, 

Ochrona dóbr..., op. cit. 

9

 

Cytowane  orzecznictwo  pochodzi  z  bazy  danych  dostępnej  w  internecie  pod  adresem: 

www.bger.ch/index.cfm?language=french&area=jurisdiction&theme. Tam również znajduje się baza aktów 
prawnych, z kt

órej pochodzą przepisy wykorzystane w opracowaniu. 

10

 P. Tercier, 

Le nouveau droit de la personnalité, Zürich 1984, s. 17. 

11

  Code  Civile  suisse  du  10  decembre  1907  - 

Art.  28:  Celui  qui  subit  une  atteinte  illicite  ŕ  sa 

personnalité peut agir en justice pour sa protection contre toute personne qui y participe. 

12

 Ibidem, s. 51. 

13

 J.-M. Grossen, 

La protection de la personnalité en droit privé, Rapports et communications de la 

Société suisse des juristes, Fascicule 1960, nr 1, s. 5a. 

14

 A. Egger, Kommentar zum schweizerischen Zivilgesetzbuch

, Zürich 1930, art. 28. 

15

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 52. 

16

 I. Cherpillod, 

Information et protection des intéręts personnels, Revue de droit suisse/Zeitschrift für 

schweizerisches Recht (RDS/ZSR) 1999, nr 2, s. 105. 

17

 Ibidem

, s. 106. Por. także: P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 71. 

18

 

Loi fédérale sur les cartels et organisations analogues du 30 septembre 1962 - www.bger.ch. 

19

 

Loi fédérale contre la concurrence déloyale du 19 décembre 1986 - www.bger.ch. 

20

 Por. BGE 109 II 353. 

21

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit.

, s. 108. Także: P. Tercier, Le nouveau droit..., op. 

cit., s. 72. 

22

 J.M. Grossen, 

La protection de la personnalité..., op. cit., s. 7a. 

23

 Ibidem, s. 8a. 

24

 Ibidem, s. 10a. 

25

 F. Dessemontet (w:) H. Michael (red.), International privacy, publicity and personality laws, London 

2001, s. 423. 

26

 Por. BGE 90 II 461, s. 464. 

27

 

Art.  53  k.c.s.:  "Les  personnes  morales  peuvent  acquérir  tous  les  droits  et  assumer  toutes  les 

obligations qui ne sont pas inséparables des conditions naturelles de l'homme, telles que le sexe, l'âge ou 
la parenté". Czasownik acquerir odpowiada polskiemu czasownikowi "nabywać", ale i "uzyskać". Wobec 
tego  nie  należy  ograniczać  jego  znaczenia  do  "nabycia"  prawa  w  sensie  przypisywanym  temu 
sformułowaniu w prawie polskim. Wskazuje na to również wyłączenie tylko tych praw, które odpowiadają 
naturalnym atrybutom człowieka. 

28

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 76. 

29

 Ibidem. Chodzi tu o: sp

ółkę jawną - sociétés en nom collectif (art. 552 CO), spółkę komandytową - 

sociétés en commandite (art. 594 CO), communautés de propriétaires d'etages (art. 712 k.c.s.). 

30

  F.  Trumpy-Waridel, 

Le  droit  de  la  personnalité  des  personnes  morales  et  en  particulier  des 

sociétés commerciales, Lausanne 1986, s. 86. 

31

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 86 i n. 

32

 Ibidem

, s. 104. Por. również: BGE 97 II 97 Urteil der II. Zivilabteilung vom 3. Juni 1971 i.S.Metzler 

background image

gegen Philanthropische Gesellschaft Union und Mitbeteiligte. 

33

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 104. 

34

 Por. BGE 97 Ia 116. 

35

 

Art. 29 k.c.s.: "1. Celui dont le nom est contesté peut demander au juge la reconnaissance de son 

droit. 2. Celui qui es

t lésé par une usurpation de son nom peut intenter action pour la faire cesser, sans 

préjudice  de tous  dommages-intéręts  en  cas  de  faute  et  d'une  indemnité  ŕ titre  de  réparation morale  si 
cette indemnité est justifiée par la nature du tort éprouvé". 

36

  Por

.  orzeczenia  Trybunału  Federalnego:  BGE  112  II  369  Auszug  aus  dem  Urteil  der  II. 

Zivilabteilung  vom  13.  November  1986  i.S.  Leo  Sutter  gegen  Kanton  Appenzell  I.Rh.  und  Mitbeteiligte; 
BGE 117 II 513 Auszug aus dem Urteil der II. Zivilabteilung vom 19. Dezember 1991 i.S. Verkehrsclub der 
Schweiz  (VCS)  gegen  ASTAG,  Schweizerischer  Nutzfahrzeugverband;  BGE  102  II  305  Urteil  der  II. 
Zivilabteilung  vom  23.  September  1976  i.S.  Abraham  gegen  Baumann;  BGE  80  II  138  Urteil  der  I. 
Zivilabteilung vom 9. März 1954 i.S. Verband Schweiz. Bücherexperten gegen Fidueia SA; BGE 91 II 17 
Arręt de la Ire Cour civile du 9 février 1965 dans la cause Gaillard contre La Résidence SA. 

37

 BGE 116 II 463 Auszug aus dem Urteil der I. Zivilabteilung vom 5. Juli 1990 i.S. Modum AG gegen 

The Coca-

Cola Company, Considérant 3. 

38

  P.  Tercier,  Le  nouveau  droit...,  op.  cit.

,  s.  65.  Por.  również:  BGE  95  II  481  Urteil  der  II. 

Zivilabteilung vom 21. März 1969 i.S. Club Méditerranée (Bureau Suisse) SA gegen Tages-Anzeiger für 
Stadt und Kanton Zürich AG.
 

39

 BGE 102 II 305 Urteil der II. Zivilabteilung vom 23. September 1976 i.S. Abraham gegen Baumann

Considérant 2. 

40

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 97. 

41

 BGE 116 II 463 Auszug aus dem Urteil der I. Zivilabteilung vom 5. Juli 1990 i.S. Modum AG gegen 

The Coca-Cola Company

, Considérant 3b. 

42

 BGE 116 II 463 Auszug aus dem Urteil der I. Zivilabteilung vom 5. Juli 1990 i.S. Modum AG gegen 

The  Coca-Cola  Company

,  Considérant  3.  Ryzyko  pomyłki  oceniane  jest  według  takich  samych  zasad, 

jakie obowiązują na podstawie szwajcarskiej ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji  - Loi fédérale 
contre la concurrence déloyale (LCD) du 19 décembre 1986 (Etat le 3 octobre 2000). Por. 4C.199/2001 Ie 
Cour civile 6 novembre 2001, Audi AG v. Banque Audi (Suisse) S.A. 

Considérant 5c. 

43

 F. Dessemontet (w:) H. Michael (red.), International privacy..., op. cit., s. 429. 

44

 

Por. orzeczenia: BGE 114 II 432 Extrait de l'arręt de la Ire Cour civile du 13 décembre 1988 dans 

la cause Lacoste Alligator S.A. contre Pierre Keller

, Alligator Publicité, BGE 88 II 28 Arręt de la Ire Cour 

civile du 13 février 1962 dans la cause Junod et Au Bücheron SA contre Graber; BGE 90 II 192 Arręt de la 
Ire Cour civile du 5 mai 1964 dans la cause Mondia SA contre Mondial Trust R

egistré; BGE 95 II 456 Arręt 

de la Ire cour civile du 28 mai 1969 dans la cause Sodibel SA contre Sodip SA. 

45

 K. Troller, Manuel du droit suisse des biens immateriels, t. I, Francfort-sur-le-Main 2000, s. 37. 

46

  Ordinance  on  the  Register  of  Commerce.  Akty 

prawne  dostępne  są  w  Internecie  na  stronie: 

www.bger.ch. 

47

 Por.: BGE 112 II 369 Auszug aus dem Urteil der II. Zivilabteilung vom 13. November 1986 i.S. Leo 

Sutter  gegen  Kanton  Appenzell  I.Rh.  und  Mitbeteiligte;  BGE  117  II  513  Auszug  aus  dem  Urteil  der  II. 
Zivilabteilung  vom  19.  Dezember  1991  i.S.  Verkehrsclub  der  Schweiz  (VCS)  gegen  ASTAG
Schweizerischer Nutzfahrzeugverband. Zob. F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 

118;  F.  Dessemontet,  Intellectual  Property  Law  in  Switzerland

Bern  2000,  s.  163  i  n.  Możliwość 

zastosowania  ustawy  o  zwalczaniu  nieuczciwej  konkurencji  pojawia  się,  gdy  nazwa  handlowa 
zagranicznej  jednostki  wykorzystywana  jest  na  terenie  Szwajcarii,  albo  przynajmniej  jest  powszechnie 
znana opinii publicznej. 

48

 K. Troller, Manuel du droit suisse..., op. cit., s. 20. 

49

 

Federal  Law  on  Trademarks  and  Geographic  Denominations  of  28  August  1992,  zastąpiła  ona 

ustawę z 1890 r. - dostępna w internecie na stronie: www.bger.ch. 

50

 F. Dessemontet, Intellectual Property Law..., op. cit., s. 117. 

51

 Ibidem, s. 153. Por. orzeczenie: BGE 126 III 239 Auszug aus dem Urteil der I. Zivilabteilung vom 2. 

Mai 2000 i.S. Kaformatik AG gegen Verein Berner Oberland Tourismus. 

52

 

BGE  95  II  481  Urteil  der  II.  Zivilabteilung  vom  21.  März  1969  i.S.  Club  Méditerranée  (Bureau 

Suisse)  SA  gegen  Tages-

Anzeiger  für  Stadt  und  Kanton  Zürich  AG.  P.  Tercier,  Le  nouveau  droit...,  op. 

cit., s. 76; I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 107. 

53

 

W  odniesieniu  do  osób  fizycznych,  podobnie  jak  i  w  prawie  polskim,  wyróżnia  się  zwykle  sferę 

background image

wewnętrznego  poczucia  własnej  godności  oraz  "zewnętrzną  godność",  obejmującą  wszelkie  atrybuty 
konieczne  do  bycia  szanowaną  przez  swoje  otoczenie.  Obie  te  sfery  podlegają  w  pewnym  zakresie 
ochronie prawnej. 

54

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 128. 

55

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 108. 

56

  P. Tercier,  Le  nouveau  droit...,  op.  cit.

, s. 67. Tradycyjnie w przypadku osób fizycznych wyróżnić 

można  sferę  intymną,  prywatną  oraz  publiczną.  W  zakresie  tej  pierwszej  mieścić  się  będą  informacje 
utrzymywane w sekrecie, które każdy pragnie, by pozostały nieznane osobom trzecim. Sfera prywatności 
obejmuje pozostałe informacje, którymi podmiot dzieli się z osobami bliskimi, ale jednocześnie pragnie, by 
nie  były  one  udostępniane  szerokiej  publiczności.  Sfera  publiczna  to  zdarzenia,  które  z  reguły  mają 
miejsce na forum publicznym i wobec tego są dostępne nieograniczonemu kręgowi osób. Por. BGE 97 II 
97  Urteil  der  II.  Zivilabteilung  vom  3.  Juni  1971  i.S.  Metzler  gegen  Philanthropische  Gesellschaft  Union 
und Mitbeteiligte
, s. 101 i n. 

57

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 120. 

58

 Por. K. Troller, Manuel du droit suisse..., op. cit., s. 590. 

59

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 121. 

60

 K. Troller, Manuel du droit suisse..., op. cit.

, s. 590. Por. także: BGE 115 II 72 Extrait de l'arręt de la 

Ire Cour civile du 14 février 1989 dans la cause Banque X. contre O. 

61

  Por.  F.  Dessemontet  (w:)  H.  Michael  (red.),  International  privacy...,  op.  cit.,  s.  431;  I.  Cherpillod, 

Information et protection..., op. cit.

, s. 108; także: P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 72. 

62

  BGE  97  II  97  Urteil  der  II.  Zivilabteilung  vom  3.  Juni  1971  i.S.  Metzler  gegen  Philanthropische 

Gesellschaft Union und Mitbeteiligte, s. 101 i n. 

63

 

BGE 88 II 319 Extrait de l'arręt de la Ire Cour civile du 18 septembre 1962 dans la cause Durafourg 

et fils contre Cotter et Cie. "Le droit subjectif a la sphe

re personnelle protege aussi le détenteur du secret 

de fabrication". Dalej: "Constitue l'objet d'un secret de fabrication le mécanisme ou le procédé original qui 
n'est pas notoire ni accessible a tout venant et que le détenteur, en raison d'un intéręt justifié, ne veut pas 
divulguer.  Le  droit  au  secret  dépend  de  la  possibilité  d'exclure  d'autres  personnes  de  la  jouissance  du 
bien  qu'on  entend  leur  cacher.  Celui  qui  acquiert  de  façon  licite  la  connaissance  d'un  secret  et  en  a 
conscience ne doit ętre discret, pendant la durée de ses services et apres, que si des rapports juridiques 
spéciaux le lui imposent; tel est le cas lorsqu'il en a  été expressément convenu ainsi ou lorsqu'on peut 
inférer des circonstances que l'initiation n'a lieu que si l'initié ne fait pas usage de la connaissance acquise 
(clauses du contrat, formation de l'employé, sa situation, sa rémunération, son champ d'activité). Faute de 
secret, c'est a la protection spéciale du brevet que l'auteur d'un mécanisme ou d'un procédé original doit 
reco

urir". Por. także: BGE 64 II 162, BGE 23 I 205, BGE 75 III 89. 

64

 

Ustawa federalna o ochronie danych osobowych uchwalona została 19 czerwca 1992 r. 

65

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 72. 

66

 

BGE 86 II 201 Arręt de la Ire Cour civile du 27 septembre 1960 dans la cause Bergerioux contre 

Association genevoise des fabricants de bijouterie-

joaillerie et de boîtes de montres. 

67

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 122 i n. 

68

 Por. BGE 86 II 365, BGE 88 II 239, BGE 85 II 489. 

69

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 80 i n. 

70

 Ibidem, s. 84 i n. 

71

 J.M. Grossen, 

La protection de la personnalité..., op. cit., s. 30a. 

72

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 134. 

73

 Ibidem, s. 136 

74

 BGE 103 II 161, BGE 91 II 401, BGE 71 II 191, BGE 32 II 500. 

75

 BGE 97 I 97. 

76

 BGE 68 II 129 = JT 1942 I 629. 

77

 

Akty prawne dostępne są w internecie na stronie: www.bger.ch. 

78

 

Reforma kodeksu cywilnego w części dotyczącej ochrony dóbr osobistych weszła w życie 1 lipca 

1985 r. Na temat przebiegu prac nad zmianami - patrz: P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 7 i n. 

79

 

Potwierdza  to  lektura  kodeksu  deontologicznego  mediów  szwajcarskich,  którego  nowelizacja 

weszła w życie 1 stycznia 2000 r. Główne zmiany koncentrują się wokół zagwarantowania poszanowania 
godności  ludzkiej  i  sformułowania  etycznych  zasad  pracy  dziennikarza.  Pojawia  się  tam  również 
interesująca  wzmianka,  którą  można  odnieść  do  stosunku  mediów  do  osób  prawnych.  Mianowicie  w 
dyrektywie  a.2  stwie

rdza  się,  iż  przedsiębiorstwa  prywatne,  których  znaczenie  gospodarcze  lub  rola 

background image

społeczna jest istotna w danym regionie, muszą się liczyć ze zwiększonym zainteresowaniem ze strony 
mediów. Por. D. Cornu, La régulation interne des médias se renforce, Medialex 2000, nr 3. 

80

 J.M. Grossen, 

La protection de la personnalité..., op. cit., s. 95a. 

81

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit. 

82

 Ibidem, s. 163 i n. 

83

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 130. 

84

 Ibidem, s. 125. 

85

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 181 i n. 

86

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 102. 

87

 Ibidem, s. 104. 

88

 Ibidem, s. 103 i n. 

89

 Ibidem, s. 102. 

90

 

Art. 28a k.c.s.: "§ 1. Le demandeur peut requérir le juge: 1. D'interdire une atteinte illicite, si elle est 

imminente;  2.  De  la faire  cesser,  si  elle  dure  encore;  3.  D'en  constater  le  caractčre illicite,  si  le trouble 
qu'elle a créé subsiste. § 2. Il peut en particulier demander qu'une rectification ou que le jugement soit 
communiqué ŕ des tiers ou publié. § 3. Sont réservées les actions en dommages-intéręts et en réparation 
du tort moral, ainsi que la remise du gain selon les dispositions sur la gestion d'affaires". 

91

  P.  Tercier,  Le  nouveau  droit...,  op.  cit.,  s.  1

24.  Por.  również:  I.  Cherpillod,  Information  et 

protection..., op. cit., s. 183. 

92

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 244. 

93

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 126. 

94

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 163. 

95

 Ibidem

96

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 245. 

97

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 132. 

98

 ATF 123 III 361 = JT 1998 I 336. 

99

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 127. 

100

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 248. 

101

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 164. 

102

 BGE 126 III 209 (5C.82/1998) Auszug aus dem Urteil der II. Zivilabteilung vom 29. Februar 2000 

i.S. Martin Gottlieb Kraska gegen Ringier AG und Y. "Le juge est tenu  de confronter soigneusement les 
affirmations  portant  atteinte  a  la  personnalité  contenues  dans  un  article  de  presse  avec  les  motifs 
justificatifs  invoqués  par  l'entreprise  de  médias;  les  déclarations  erronées  attentatoires  aux  intéręts 
personnels ne peuvent guere ętre justifiées par la mission d'information de la presse". 

103

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 138. 

104

 

Code federal des obligations 18 décembre 1936 - Art. 49 "1. Celui qui subit une atteinte illicite ŕ sa 

personnalité  a  droit  ŕ  une  somme  d'argent  ŕ  titre  de  réparation  morale,  pour  autant  que  la  gravité  de 
l'atteinte le justifie et que l'auteur ne lui ait pas donné satisfaction autrement. 2. Le juge peut substituer ou 
ajouter ŕ l'allocation de cette indemnité un autre mode de réparation". 

105

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 166. 

106

 BGE 120 II 97 Auszug aus dem Urteil der II. Zivilabteilung vom 12. Januar 1994 i.S.  J. gegen X. 

AG. 

107

  Dawne  brzmienie  tego  przepisu  uzal

eżniło  przyznanie  zadośćuczynienia  między  innymi  od 

możliwości przypisania sprawcy  winy kwalifikowanej. Nowelizacja usunęła tę część  przepisu, uznając ją 
za zbyt restrykcyjną w stosunku do odpowiedzialności za szkody majątkowe. Por.: P. Tercier, Le nouveau 
droit..., op. cit.
, s. 265. 

108

 Ibidem, s. 271. 

109

 

Co  do  rozwoju  poglądów  w  doktrynie  prawa  szwajcarskiego  na  ten  temat  patrz:  F.  Trumpy-

Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 256 i n. 

110

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 269. Por. orzecznictwo: BGE 95 II 481, BGE 108 II 430. 

111

 BGE 95 II 481. 

112

 F. Trumpy-Waridel, 

Le droit de la personnalité..., op. cit., s. 259. 

113

  P.  Tercier,  Le  nouveau  droit...,  op.  cit.

,  s.  273.  Tytułem  przykładu  wymienić  można 

zadośćuczynienie  w  wysokości  1000  Fr  szwajcarskich  za  rozpowszechnianie  fałszywych  informacji 

przyznane osobie prawnej. Także: I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 166; F. Werro, La 
tentation des dommages-

intéręts punitifs en droit des médias, Medialex 2002, nr 2. 

background image

114

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit.

, s. 167. Autorzy podobnych propozycji świadomi 

są zacierania tym samym linii demarkacyjnych między zadośćuczynieniem a odszkodowaniem. Jednakże 
przypominają, iż zadośćuczynienie jest świadczeniem pieniężnym i dlatego nie można uniknąć pewnego 
szacowania wartości poniesionego uszczerbku niemajątkowego. 

115

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 245 i n. 

116

 Ibidem, s. 246. Patrz: art. 963 k.z.s. 

117

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 164. 

118

  Ibidem

,  s.  165.  Roszczenie  o  odszkodowanie  sprawia  szczególne  problemy,  gdy  naruszona 

została  sfera  prywatności  przedsiębiorcy.  Zyski  otrzymane  z  naruszenia  tego  dobra  osobistego,  które 
miało  ewidentnie  na  celu  zwiększenie  nakładu  czasopisma,  nie  są  brane  pod  uwagę  przy  zasądzaniu 
odszkodowania dla poszkodowanego. Mogą one być natomiast istotne przy rozpatrywaniu powództwa o 
wydanie korzyści z art. 28 a § 3 k.c.s. Wymiar materialny pewnych naruszeń sfery prywatności może być 
określony  na  podstawie  wynagrodzenia,  jakie  poszkodowany  otrzymałby,  gdyby  wyraził  zgodę  na 
opublikowanie informacji, jednakże nawet wtedy może zostać uwzględniona tylko pewna część tej sumy i 
to w ramach roszczenia o wydanie korzyści, a nie o odszkodowanie. 

119

 

Art. 423 k.z.s.: "1. Lorsque la gestion n'a pas été entreprise dans l'intéręt du maître, celui-ci n'en a 

pas moins le droit de s'approprier les profits qui en résultent. 2. Il n'est tenu d'indemniser le gérant ou de 
lui donner décharge que jusqu'ŕ concurrence de son enrichissement". 

120

 

BGE  112  IA  398,  l'arręt  de  la  Ire  Cour  de  droit  public  du  12  novembre  1986  dans  la  cause  1. 

Association  Vaudoise  des  Journalistes  et  consorts  et  2.  Société  anonyme  des  Editions  Domaine  public 
contre Grand Conseil du canton de Vaud, s. 404. 

121

 

BGE 119 II 104, Urteil der II. Zivilabteilung vom 25. März 1993 i.S. Trumpf Buur c. SRG, s. 107. 

122

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 170. 

123

 

Art. 28g k.c.s.: "Celui qui est directement touché dans sa personnalité par la présentation que font 

des  médias  ŕ  caractčre  périodique,  notamment  la  presse,  la  radio  et  la  télévision,  de  faits  qui  le 
concernent,  a  le  droit  de  répondre".  Wyjątkiem  jest  rzetelne  przedstawienie  debaty  publicznej,  w  której 
uczestniczyła osoba dotknięta: "Il n'y a pas de droit de réponse en cas de reproduction fidčle des débats 
publics d'une autorité auxquels la personne touchée a participé". 

124

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit.

, s. 184. Por. także: BGE 112 IA 398, s. 403. 

125

 Zostani

e ona krótko omówiona w jednym z następnych podrozdziałów. 

126

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit.

, s. 189 i 197. Por.: art. 28h k.c.s.: "1. La réponse doit ętre 

concise et se limiter ŕ l'objet de la présentation contestée". 

127

 Art. 28k k.c.s.: "1. 

La réponse doit ętre diffusée de maničre ŕ atteindre le plus tôt possible le public 

qui  a  eu  connaissance  de  la  présentation  contestée.  2.  La  réponse  doit  ętre  désignée  comme  telle; 
l'entreprise ne peut y ajouter immédiatement qu'une déclaration par laquelle elle indique si elle maintient 
sa présentation des faits ou donne ses sources. 3. La diffusion de la réponse est gratuite". 

128

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 173. 

129

 

Art. 28h k.c.s.: "2. La réponse peut ętre refusée si elle est manifestement inexacte ou si elle est 

contraire au droit ou aux moeurs". 

130

 BGE 115 II 113, Urteil der II. Zivilabteilung vom 26. Januar 1989 i.S. Z AG gegen C.J. Bucher AG 

(Luzerner Neuste Nachrichten), s. 115. 

131

 Art. 28 i k.c.s.: "1. L'auteur de l

a réponse doit en adresser le texte ŕ l'entreprise dans les vingt jours 

ŕ  compter  de  la  connaissance  de  la  présentation  contestée  mais  au  plus  tard  dans  les  trois  mois  qui 
suivent  sa  diffusion.  2.  L'entreprise  fait  savoir  sans  délai  ŕ  l'auteur  quand  elle  diffusera  la  réponse  ou 
pourquoi elle la refuse". 

132

 5C.37/2002, IIe Cour Civile 7 mai 2002 Dans la cause 

civile pendante entre Editions Plus Sŕrl, a 

Zurich, et PHP Distribution Sélective SA, a Carouge. 

133

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 150. 

134

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 184. 

135

 P. Tercier, Le nouveau droit..., op. cit., s. 164. 

136

 Ibidem

, s. 156; także: I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 185. 

137

  T.  Pletscher,  Data  protection  in  Switzerland  (w:)  Business  guide  to  privacy  and  data  protection 

legislation (red. Ch. Franklin), The Hague 1996, s. 409. 

138

 

Akty  prawne  dostępne  są  w  internecie  pod  adresem:  www.bger.ch.  Por.  Ch.  Millard,  M.  Ford 

(red.),  Data  protection  laws  of  the  world,  London  2000,  Szwajcaria  punkt  1.1  oraz  T.  Pletscher,  Data 
protection..., op. cit.
, s. 409. 

background image

139

 

Dane osobowe chronione przez szwajcarską ustawę mogą mieć formę językową, ale i obrazową 

czy dźwiękową. 

140

 Art. 3 lit. a) ustawy o ochronie danych osobowych. 

141

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 132. 

142

 Ch. Millard, M. Ford (red.), Data protection laws..., op. cit., Szwajcaria punkt 2.3. 

143

 

Por. orzeczenie Trybunału Federalnego: 5C.15/2001 IIe Cour Civil. 

144

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 135. 

145

 

Por. orzeczenie Trybunału Federalnego: 5C.69/2001 IIe Cour civile, 26 avril 2001, consideration 

5c oraz BGE 107 II 1. 

146

 I. Cherpillod, Information et protection..., op. cit., s. 135 i n. 

147

 Pewne ograniczenia przewiduj

e w tym zakresie art. 10 § 2 ustawy o ochronie danych osobowych. 

148

 

Loi fédérale contre la concurrence déloyale du 19 décembre 1986 - www.bger.ch. 

149

 

Por. orzeczenie Trybunału Federalnego: 4C.461/1999 Ie Cour civile, 28 février 2000, punkt 2. 

150

 ATF 120 II 76 = JT 1994 I 365. 

151

 

Art. 9: "1. Celui qui, par un acte de concurrence déloyale, subit une atteinte dans sa clientčle, son 

crédit ou sa réputation professionnelle, ses affaires ou ses intéręts économiques en général ou celui qui 
en est menacé, peut demander au juge: a. De l'interdire, si elle est imminente; b. De la faire cesser, si elle 
dure  encore;  c.  D'en  constater  le  caractčre  illicite,  si  le  trouble  qu'elle  a  créé  subsiste.  2  Il  peut  en 
particulier  demander  qu'une  rectification  ou  que  le  jugemen

t soit communiqué ŕ des tiers ou publié. 3 Il 

peut en outre, conformément au code des obligations, intenter des actions en dommages-intéręts et en 
réparation du tort moral, ainsi qu'exiger la remise du gain selon les dispositions sur la gestion d'affaires". 

152

 

Należy  jednak  wyraźnie  odróżnić  termin  personality  rights  od  innych  pojęć  funkcjonujących  w 

prawie  angielskim  niemających  nic  wspólnego  z  tym  pierwszym,  a  mianowicie  moral  rights,  personal 
rights
,  czy  wreszcie  property  rights  in  personality.  Por.  P.  Birks  (red.),  English  private  law,  t.  1,  Oxford 
2001, s. 205 i 263. 

153

 

W tym celu powołano nawet specjalne komisje mające przygotować ewentualny projekt regulacji 

prawnej.  Największą  rolę  odegrała  Calcutt  Committee.  Por.  M.  Tugendhat,  I.  Christie  (red.),  The  law  of 
privacy and the media
, Oxford 2002, s. 25. 

154

 

The Human Rights Act. Akty prawne dostępne są w internecie pod adresem: www.bailii.org. 

155

  Por.  S.  Boyd,  Does  English  law  recognise  the  concept  of  an  "image"  or  personality  rights?

Entertainment  Law  Review  2002,  nr  1;  T.  Catanzariti,  Swimmers,  surfers,  and  Sue  Smith  -  Personality 
Rights  in  Australia
,  Entertainment  Law  Review  2002,  nr  7;  H.  Porter,  Character  merchandising:  Does 
English law recognise a property right in name and likeness?
 Entertainment Law Review 1999, nr 6. 

156

  Sec.  1(1)  Data  Protection Act  1998.  Por.  Ch.  Millard,  M.  Ford  (red.),  Data  protection  laws...,  op. 

cit., Wielka Brytania punkt 2.3. 

157

 J. Dewey, The historic background of Corporate Legal Personality, Yale Law Journal 1926, nr 35. 

158

  Por.  P.  Birks  (red.),  English  private  law...,  op.  cit.

,  s.  144;  także:  Winkworth  v.  Edward  Baron 

Development  Co.  Ltd.  (1987)  1  All  ER  114-118.  Lindsay  Bowman  Ltd  (1969)  3  All  ER  601-604  oraz 
Meridian  Global  Funds  Management  Asia  Ltd  v.  Securities  Commission  (1995)  2  AC  500,  gdzie  Lord 
Hoffmann  stwierdził,  że  osoba  prawna  jako  taka  nie  istnieje,  istnieją  jedynie  pewne  przepisy  prawne 
umożliwiające osobom fizycznym realizowanie wspólnej działalności w formie korporacyjnej. 

159

 R. Drury, Fundamental values in company law? (w:) Fundamental values (red. K. Economides, L. 

Betten, J. Bridge, A. Tettenborn, V. Shrubsall), Oxford 2000, s. 339. 

160

 

W doktrynie na określenie tego zjawiska używa  się wyrażenia  lifting the veil of incorporation. W 

szczególności  dotyczy  to  wyjątkowych  sytuacji  przewidzianych  w  ustawach  lub  wynikających  z 
orzecznictwa sądów angielskich, umożliwiających pominięcie faktu istnienia osobowości prawnej spółki i 
skierowania roszczeń przeciwko jej wspólnikom. Por. G. Morse, Company Law, London 2001, s. 27. 

161

 

Orzecznictwo 

to 

dostępne 

jest 

internecie 

pod 

adresem: 

http://www.courtservice.gov.uk/judgments/judg_home.htm. 

162

 P. Birks (red.), English private law..., op. cit., s. 136. 

163

 

Źródłem  uregulowania  angielskiego  prawa  spółek  jest  The  Company  Act  1985,  który  stanowił 

konsolidację ustaw z 1948 i 1983, oraz The Company Act 1989, który częściowo wprowadzał zmiany w 
ustawie z 1985. 

164

 Por. G. Morse, Company Law..., op. cit., s. 42. 

165

  A.  Dignam,  Company  law  and  The  Human  Rights  Act  1998:  interesting  time,  The  Company 

Lawyer  2000,  nr  5;  N.  Bratza,  The  implication  of  the  Human  Rights  Act  1998  for  commercial  practice

background image

European Human Rights Law Review 2000, nr 1. 

166

 

Temat  ten  zostanie  szerzej  omówiony  w  części  poświęconej  osobie  prawnej  w  orzecznictwie 

Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. 

167

 S. Stromholm, Right of privacy and rights of the personality, Stockholm 1967, s. 48. 

168

 

W szczególności: passing offinjurious falsehood; przy czym istnieje również ustawowa ochrona 

na podstawie Tr

ade Mark Act 1994, czy też Copyright, Designs and Patents Act 1988. 

169

 

Akty prawne dostępne są w internecie pod adresem: www.bailii.org. 

170

 P. Birks (red.), English private law..., op. cit., s. 415. 

171

 Zasady przyznawania odszkodowania w pewnym zakresie 

znacznie odbiegają od tych przyjętych 

w  prawie  polskim.  Brak  jednak  miejsca  w  tym  opracowaniu  na  ich  szczegółową  analizę.  Wspomnieć 
należy  jednak,  że  funkcje  odszkodowania  przyznanego  na  podstawie  common  law  często  wykraczają 
poza charakter kompensacyjny. 

Więcej informacji znaleźć można w: N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law

London 2001. 

172

 Por. O.R. Goodenough, Retheorising Privacy and Publicity, IPR 1997, nr 1; S. Boyd, Does English 

law  recognise...,  op. cit.,  s.  11;  A.  Rahmatian,  Infringement  of  trade  mark  in  the  United  Kingdom  and  in 
Austria
, European Intellectual Property Review 1999, nr 7; P. Jaffey, Merchandising and the law of trade 
marks
,  IPQ  1998,  nr  3;  S.  Lane,  Goodwill  Hunting:  assignments  and  licences  in  gross  after  Scandecor
IPQ 1999, nr 2. 

Akty prawne dostępne są w internecie pod adresem: www.bailii.org. 

173

  Por.  Elvis  Presley  Enterprises  Inc.  (1997)  RPC  543;  J.  Hatton,  Personality  rights  -  developing  a 

personality of their own? The International Trade Law Quarterly 1998, nr 146. 

174

 Por. P. Bolger, The common law and the tort of appropriation of personality, IIPR 1999, nr 3, s. 16. 

175

 

Ustawa ta dostępna jest w internecie pod adresem: http: //www.bailii.org/. 

176

 South Hetton Coal Company Ltd v. North-Eastern News Association Ltd (1894) 1 QB 133 (cytat za 

N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 240). 

177

  EETPU  v.  Times  Newspapers  Ltd.  (1980)  3  WLR  98;  National  Union  of  General  and  Municipal 

Workers v. Gillian (1946) KB 81 (cytat za N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 240). 

178

 Por. Art. 10 (1) Trade Union and Labour Relations (Consolidation) Act 1992. 

179

 Derbyshire County Council v. Times Newspaper Ltd (1993) AC 534. 

180

 N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 241; P. Birks (red.), English private law..., op. cit.

s. 497; Goldsmith v. Bhoyrul (1998) QB 459. 

181

 Por. J. O'Keeffe, In defence of luvvies - ridicule & context in libel law - time for re-think? ELR 1999, 

nr 6, s. 167. 

182

 N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 241. 

183

 P. Birks (red.), English private law..., op. cit., s. 495. 

184

 N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 243. 

185

 Hasselblad (GB) Ltd. v. Orbison (1985) QB 475. 

186

 

Por. art. 15 Defamation Act (4th July 1996) oraz stanowiący uzupełnienie tej ustawy Schedule 1: 

qualified privilege. 

187

 

Wystarczy  wspomnieć  zasądzenie  1,5  miliona  funtów  jako  odszkodowanie  za  zniesławienie. 

Sprawa ta trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który negatywnie odniósł się do wysokości 
odszkodowania; Tolstoy Miloslawski v. Wielka Brytania, European Human Rights Reports 1995, nr 20, s. 
442. 

188

 Por. art. 8 The Courts and Legal Services Act 1990. 

189

 Por. art. 2 i n. Defamation Act (4th July 1996). 

190

 Por. art. 4 Defamation Act (4th July 1996). 

191

 J. King, The protection of personality rights for athletes and entertainers under English intellectual 

property law: practical difficulties in relying on an action of passing off, Sports Lawyers Journal 2000, nr 7, 
s. 351. 

192

 

Podział  ten  został  wprowadzony  przez  autorów  N.J.  McBride,  R. Bagshaw,  Tort  law,  op. cit.,  s. 

381. 

193

  L.J.  Cohen,  K.  Schmit,  Is  the  English  law  of  passing  off  discriminatory  to  continental  European 

trade mark owners?, EIPR 1999, nr 2, s. 88. 

194

 W.R. Cornish, Intellectual property: patents, copyright, trade marks and allied rights, London 1999, 

s. 619. 

195

 Ibidem, s. 637. 

196

  Parker-Knoll  Ltd  v.  Knoll  International  Ltd  (1962)  RPC  265;  Harrods  v.  Harrodian  School  (1996) 

background image

RPC 697. 

197

 British Diabetic Association v. Diabetic Society Ltd (1995) 4 All ER 812. 

198

 P. Bolger, The common law..., op. cit., s. 16. 

199

  Wombles  Ltd  v.  Wombles  Skips  (1977)  RPC  99.  Por.  J.  King,  The  protection  of  personality 

rights..., op. cit., s. 351. 

200

 Por. K. Sloper, B. Cordery, Personality endorsement - new brand hatch?, ELR 2002, nr 5. 

201

 Lego System Aktieselkab v. Lego M Lemelstrich Ltd (1983) FSR 155. Por. P. Jones, Manipulating 

the  law  against  misleading  imagery:  photo-montage  and  appropriation  of  well-known  personality,  EIPR 
1999, nr 28. 

202

 Harrods v. Harrodian School (1996) RPC 697. 

203

 Por. W.R. Cornish, Intellectual property..., op. cit., s. 649. 

204

 Glaxo Plc v. Glaxowellcome Ltd (1996) FSR 388. Podobnie: Direct Line Group Ltd v. Direct Line 

Estate Agency (1997) FSR 374. Por. J. Watts, P. Walsh, Company names, European Intellectual Property 
Review 1996, nr 6, s. 337. 

205

 W.R. Cornish, Intellectual property..., op. cit., s. 636. 

206

  Por.  British  Telecommunications  PLC;  Virgin  Enterprises  LTD;  J.  Sainsbury  PLC;  Marks  & 

Spencer PLC and Landbroke Groupe PLC v. One in the Million  LTD and others  (1998) EWCA Civ 1272 
(23rd 

July, 

1998). 

Orzeczenia 

dostępne 

internecie 

pod 

adresem: 

http://www.bailii.org/ew/cases/EWCA/Civ/1998/1272.html. 

207

 N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 377. 

208

 W.R. Cornish, Intellectual property..., op. cit., s. 653. 

209

 N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 378. 

210

 P. Jones, Manipulating the law..., op. cit., s. 31. 

211

 Ratcliffe v. Evans (1892) 2 QB 524 (cyt. za N.J. McBride, R. Bagshaw, Tort law, op. cit., s. 377). 

212

 P. Jones, Manipulating the law..., op. cit., s. 31. 

213

 Por. P. Bolger, The common law..., op. cit., s. 16. 

214

 

Rozważania dotyczące defamation prezentowane są w poprzednim rozdziale. 

215

 Por. W.R. Cornish (w:) P. Birks (red.), English private law..., op. cit., s. 482. 

216

  W.R.  Cornish,  Intellectual  property...,  op.  cit.,  s.  334.  Por.  orzeczenia  wydane  w  sprawach: 

Campbell  v.  Mirror  Group  Newspapers  plc  QBD,  27  March  2002.  Douglas  and  others  v.  Hello!  Ltd  CA: 
Brooke, Sedley and Keene LJJ
, 21 December 2000. Orzeczenia wydane w sprawach c

ywilnych dostępne 

są  w  internecie  pod  adresem:  http:  //www.bailii.org/ew/cases/EWCA/Civ/2000/353.html.  oraz 
http://www.courtservice.gov.uk/judgments/judg_home.htm. 

217

 D. Bonner, C. Graham, The Human Rights Act 1998. The story so far, European Public Law 2002, 

nr 2. 

218

 

Więcej  na  ten  temat  w  rozdziale  poświęconym  osobie  prawnej  w  orzecznictwie  Europejskiego 

Trybunału Praw Człowieka. 

219

  Human  Rights  Act  -  art.  9 (3): "In  proceedings  under  this  Act in respect  of  a judicial  act  done in 

good faith, damages may not be awarded otherwise than to compensate a person to the extent required 
by Article 5(5) of the Convention". Przy czym, jak wyjaśnia się w art. 9 (5): "»judicial act« means a judicial 
act of a court and includes an act done on the instructions, or on behalf, of a judge". 

220

 Michael Douglas, Catherine Zeta-Jones Northern and Shell plc v. HELLO! Limited (2000) EWCA 

Civ 353 (21st December, 2000). http://www.bailii.org/ew/cases/ EWCA/Civ/2000/353.html 

221

 Ibidem

222

 A v. B & C (2002) EWCA Civ 337 (11th March, 2002) Neutral Citation Number: (2002) EWCA Civ 

337, Case No: A2/2001/2086. 

223

 Por. Australian Broadcasting Corporation v. Lenah Game Meats Pty Ltd (2001) HCA 63. 

224

 H. Porter, Character merchandising..., op. cit., s. 183. 

225

 Australian Broadcasting Corporation v. Lenah Game Meats Pty Ltd (2001) HCA 63, at pa-ra. 42. 

226

 

The  Press  Complaints  Commission  Code  of  Practice  przewiduje,  że:  "It  is  essential  to  the 

workings of an agreed code that it be honoured not only to the letter but in the full spirit. The code should 
not be interpreted so narrowly as to compromise its commitment to respect the rights of the individual, nor 
so broadly that it prevents publication in the public interest. Privacy: (i) Everyone is entitled to respect for 
his  or  her  private  and  family  life,  home,  health  and  correspondence.  A  publication  will  be  expected  to 
justify intrusions into any individual's private life without consent. (ii) The use of long lens photography to 
take pictures of people in private places without their consent is unacceptable. Private places are public or 

background image

private  property  where  there  is  a  reasonable  expectation  of  privacy.  Harassment:  They  must  not 
photograph individuals in private places (as defined by the note to clause 3)  without their consent; must 
not persist in telephoning, questioning, pursuing or photographing individuals after having been asked to 
desist; must not remain on their property after having been asked to leave and must not follow them. The 
public interest: 1. The public interest includes: (i) Detecting or exposing crime or a serious misdemeanour. 
(ii) Protecting public health and safety. (iii) Preventing the public from being misled by some statement or 
action of an individual or organisation." 

227

 R. v. Broadcasting Standards Commission ex parte British Broadcasting Corp. (2000) EWCA Civ 

116 (6th April, 2000) Case No: QBCOF 1999/0779/C. 

228

 

Lord  Woolf  MR  zainteresował  się  również  kwestią  zgodności  swojej  decyzji  z  prawem  Unii 

Europejskiej, a w szczególności z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Przytoczył on 
opinię  Adwokata  Generalnego  Mishco  wyrażoną  w  sprawie  Hoechst  AG  v.  Commission  (nr  46/87  i 
227/88) (1989) ECR 2859,  s. 2884-

2896. Na podstawie przeprowadzonego badania praw wewnętrznych 

poszczególnych  członków  Unii  uznał  on,  że  nie  istnieje  jednolita  praktyka  w  zakresie  uznawania 
dopuszczalności zastosowania pojęcia prywatności do komercyjnych jednostek organizacyjnych, jednakże 
zauważył, że pojawiła się ogólna tendencja do utożsamiania zakresu ochrony mieszkania i pomieszczeń, 
w których wykonuje się działalność gospodarczą. 

229

 Ustawa Zasadnicza (Grundgesetz) z 1949 r.: Art. 1-

1: "Godność człowieka jest nienaruszalna. Jej 

poszanowanie  i  ochrona  jest  obowiązkiem  władzy  państwowej".  Art.  2-1:  "Każdy  ma  prawo  do 
swobodneg

o  rozwoju  swojej  osobowości,  dopóki  nie narusza  praw  innych  oraz  nie  wykracza  przeciwko 

konstytucyjnemu porządkowi i nakazom moralności". 

230

 A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, Bydgoszcz 1999, s. 28. 

231

  T.R.  Klotzel  (w:)  H.  Michael  (red.),  International  privacy...,  op.  cit.

,  s.  157.  Autor  cytuje  też 

orzeczenie  Bundesgerichtshof  z  1994  r.,  w  którym  uznano,  że  do  naruszenia  reputacji  spółki  doszło  w 
wyniku  rozprowadzania  w  czasie  seminarium  kopii  rocznego  sprawozdania  finansowego  spółki 
publikowanego w Federal State Gazette bez wymazania jej nazwy. 

232

 T.R. Klotzel (w:) H. Michael (red.), International privacy..., op. cit., s. 184. 

233

 Por. art. 22 i 23 ustawy z 1965 r. o prawie autorskim (Kunsturhebergesetz). 

234

 Por. W.D. Dressler, 

Majątkowa ochrona dóbr osobistych w prawie niemieckim, PS 1997, nr 10, s. 

99. 

235

  M.R.  Kunstadt,  The  protection  of  personal  and  commercial  reputation:  the  study  of  the  law  in 

Western Europe and the United States, IIC Studies 1980, nr 3, s. 19. 

236

  Ibidem.  Autor  c

ytuje  orzeczenie  dotyczące  Deutschland  Foundation,  organizacji  przyznającej 

nagrody imienia Konrada Adenauera, którą jedna z gazet nazwała organizacją zrzeszającą faszystów. 

237

 Ibidem. 

238

 

Por. J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, Warszawa 2002, s. 20. 

239

 Ibidem

240

 T.R. Klotzel (w:) H. Michael (red.), International privacy..., op. cit., s. 160. 

241

  Por.  J.  Carbonnier, 

Droit  civil.  1  Les  personnes:  Personnalité,  incapacité,  personnes  morales

Paris 1994, s. 128. 

242

 Por. A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, Bydgoszcz 1999, s. 46. 

243

  Por.  F.  Rigaux, 

La  protection  de  la  vie  privée  et  des  autres  biens  de  la  personnalité,  Bruxelles 

1990, s. 717. 

244

 

Artykuł 9 francuskiego kodeksu cywilnego stanowi: "Chacun a droit au respect de sa vie privée. 

Les juges peuvent, sans préjudice de la réparation du dommage subi, prescrire toutes mesures, telles que 
séquestre, saisie et autres, propres ŕ empęcher ou faire cesser une atteinte ŕ l'intimité de la vie privée: ces 
mesures peuvent, s'il y a urgence

, ętre ordonnées en référé." 

245

 Ch. de Haas (w:) H. Michael (red.), International privacy..., op. cit., s. 135. 

246

 Por. International privacy..., op. cit., s. 139. 

247

  C.  Dupre,  The  protection  of  private  life  against  freedom  of  expression  in  French  law,  European 

Human Rights Law Review 2000. 

248

 R. Martin, Personne et sujet de droit, Revue trimestrielle du droit civil 1981, nr 79, s. 795. 

249

  Por.  M.  Nerson, 

De  la  protection  de  la  personnalité  en  droit  privé  français,  Travaux  de 

L'association  Henri  Capita

nt  pour  la  culture  juridique  française  1960,  t.  XII,  s.  61;  P.  Roubier,  Droits 

subjectifs et situations juridiques, Paris 1963, s. 367 i n. 

250

 P. Kayser, 

Les droit de la personnalité, aspects theorique et pratiques, Revue trimestrielle du droit 

background image

civil 1971, nr 35, s. 490. 

251

 Ibidem. 

252

 Por. Ph. Malaurie, L. Aynes, 

Les personnes, les incapacités, Paris 1994, s. 217. 

253

 Ibidem, s. 491. 

254

 Por. J. Carbonnier, Droit civil..., op. cit., s. 366. 

255

 Ibidem; Ph. Malaurie, L. Aynes, Les personnes..., op. cit., s. 217. 

256

 Ph. Malaurie, L. Aynes, Les personnes..., op. cit. 

257

 Por. B. Beignier, L'honneur et le droit, Bruxelles 1995, s. 242. 

258

 Por. J. Carbonnier, Droit civil..., op. cit., s. 367. 

259

  P.  Kayser, 

La  protection  de  la  vie  privée  par  le  droit,  Paris  1995,  s.  142.  M.  Nerson,  De  la 

protection..., op. cit., s. 78; B. Beignier, L'honneur..., op. cit., s. 242. 

260

 Por. J. Carbonnier, Droit civil..., op. cit., s. 130. 

261

 Por. P. Kayser, La protection de la vie..., op. cit., s. 495; O. Ionescu, La notion de droit subjectif 

dans le droit privé, Bruxelles 1978, s. 216. 

262

 Por. J. Carbonnier, Droit civil..., op. cit., s. 136. 

263

  Loi  du  29  juillet  1881  -  le  droit  de  la  presse  ecrite;  R.  Charvin,  J.-J.  Sueur,  Droit  de  l'homme  et 

libertés de la personne, Paris 2000, s. 53. 

264

 P. Kayser, La protection de la vie..., op. cit., s. 139, 141. 

265

  Decision  82-141  DC  (27  juillet  1982),  Recueil  des  decisions  du  Conseil  Constitutionnel, 

1982/V/48. 

266

 

W  1919  r.  powołano  Komisję  Kodyfikacyjną,  której  zadaniem  było  przygotowanie  projektów 

unifikacji prawa obowiązującego w Polsce, także w dziedzinie prawa cywilnego. Por. L. Górnicki,  Prawo 
cywilne w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Rzeczpospolitej Polskiej w latach 1919-1939

, Wrocław 2000. 

267

 Ibidem, s. 173. 

268

 E. Till, Osoby 

prawne. Projekt rozdziału kodeksu cywilnego z uwagami, Poznań 1921, s. 17. 

269

 

Por. L. Górnicki, Prawo cywilne..., op. cit., s. 191. 

270

 Dz. U. z 1933 r. Nr 82, poz. 598. 

271

 Por. R. Longchamps de Berier, 

Uzasadnienie projektu kodeksu zobowiązań, Warszawa 1936, s. 

329. 

272

 Por. System prawa cywilnego

, pod red. S. Grzybowskiego, t. 1, Wrocław-Warszawa 1985, s. 40; 

A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, 

Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1998, s. 50. 

273

 Dz. U. z 1946 r. Nr 67, poz. 369. 

274

 Dz. U. z 1950 r. Nr 34, poz. 311. 

275

 Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93, 94. 

276

 

Jedyną zmianą było dodanie zdania trzeciego do § 1 art. 24 k.c. na podstawie ustawy z dnia 23 

sierpnia 1996 r. (Dz. U. Nr 114, poz. 542). 

277

 

M. Kępiński (w:) A. Koch, J. Napierała (red.), Prawo handlowe, Kraków 2002, s. 72. 

278

 Ibidem

279

 F. Zoll, Prawo cywilne

, t. 1, Poznań 1931, s. 121. 

280

 Ibidem, s. 171, 554. 

281

 Ibidem, s. 123, 558. 

282

 Ibidem. 

283

 S. Grzybowski, 

Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 1985, s. 110. 

284

 Ibidem, s. 122. 

285

 

Z. Radwański, Prawo cywilne - część ogólna, Warszawa 1999, s. 88. 

286

 

Uważa  się, że podstawą prawa podmiotowego nie jest  wyłącznie prawo  stanowione, gdyż takie 

pozytywistyczne  stanowisko  nie  realizuje  do  końca  prawidłowo  zasady  państwa  prawa.  Oprócz 
poszanowania  norm  prawa  stanowionego  konieczne  jest  również  respektowanie  powszechnie 
uznawanych wartości. Por. Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 84. 

287

 

Z. Radwański, Koncepcja praw podmiotowych osobistych, RPEiS 1988, nr 2, s. 4. 

288

 

Należy jednak odróżnić naruszenie dobra osobistego od naruszenia prawa podmiotowego, gdyż 

pierwsze stanowi jedynie przesłankę domniemania naruszenia drugiego. 

289

 

Z. Radwański, Koncepcja..., op. cit., s. 13; A. Szpunar, Zgoda uprawnionego w zakresie ochrony 

dóbr osobistych, RPEiS 1990, nr 1, s. 41-57. 

290

  B.  Gawlik, 

Ochrona  dóbr  osobistych.  Sens  i  nonsens  koncepcji  tzw.  praw  podmiotowych 

osobistych, ZNUJ PWiOWI 1985, z. 41, s. 123-141. 

background image

291

 B. Gawlik, 

Ochrona dóbr..., op. cit., s. 138. 

292

 

Według  Z.  Radwańskiego  "zajęcie  takiego  stanowiska  byłoby  radykalnie  sprzeczne  z  sensem 

ustanowienia  ochrony  dóbr  osobistych,  mającej  służyć  indywidualnym,  a  nie  ponadindywidualnym 
interesom"; Z. Radwański, Koncepcja..., op. cit., s. 19. 

293

 B. Gawlik, 

Ochrona dóbr..., op. cit., s. 140. 

294

  M.  Lijowska, 

Koncepcja  ogólnego  prawa  osobistości  w  niemieckim  i  polskim  prawie  cywilnym

KPP 2001, nr 4, s. 799. 

295

 

Przykład  stanowić  mogą  przepisy  prawa  autorskiego  odnoszące  się  do  rozpowszechniania 

wizerunku  czy  korespondencji, 

a  także  przepisy  Prawa  prasowego  i  wynikające  z  nich  zasady 

rozpowszechniania informacji o podmiotach prawa przez dziennikarzy. Por. ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. 
o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 ze zm.) oraz ustawa z dnia 
26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24 ze zm.). 

296

 

Z. Radwański, Koncepcja..., op. cit., s. 21; A. Szpunar, Zgoda uprawnionego..., op. cit., s. 43. 

297

  F.  Zoll,  Prawo  cywilne,  op.  cit. 

Pamiętać  należy,  że  w  prawie  niemieckim  konstrukcja  ogólnego 

prawa  osobistości  pojawiła  się,  gdyż  brak  było  ogólnej  podstawy  normatywnej  dla  ochrony  dóbr 
osobistych. Natomiast w Polsce z uwagi na wprowadzenie odpowiednich przepisów ustawowych potrzeby 
takiej nie było. 

298

  Na  temat  ewolucji  po

lskiego  ustawodawstwa  w  dziedzinie  ochrony  dóbr  osobistych  zob.  M. 

Lijowska, Koncepcja..., op. cit., s. 775. 

299

 A. Kopff, 

Koncepcja praw do intymności i do prywatności życia osobistego, Studia Cywilistyczne 

1972, t. XX, s. 4 i n. 

300

 

Autor twierdzi również, że przyjęcie tej koncepcji umożliwia określenie, jakie działania i w jakich 

okolicznościach podjęte uznać należy za zagrażające albo naruszające każde  dobro osobiste. A. Kopff, 
Koncepcja praw..., op. cit., s. 7 i n. 

301

 

Poglądy  S.  Grzybowskiego  w  tej  kwestii  ulegały  zmianie.  Por.:  System  prawa...,  pod  red.  S. 

Grzybowskiego, op. cit., s. 298; S. Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 78; S. Grzybowski, 

Osobistości prawa (w:) Encyklopedia podręczna prawa prywatnego, t. III, Warszawa 1937, s. 1258 i n. 

302

 System prawa..., op. cit., s. 298. 

303

 M. Safjan, 

Refleksje wokół konstytucyjnych uwarunkowań rozwoju ochrony dóbr osobistych, KPP 

2002, z. 1, s. 223. 

304

 Ibidem, s. 245. 

305

  A.  Wolter, 

Prawo  cywilne.  Zarys  części  ogólnej,  Warszawa  2000,  s.  182;  J.  Panowicz-Lipska, 

Majątkowa ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1975, s. 5. 

306

 M. Lijowska, Koncepcja..., op. cit., s. 795. 

307

 

J.  St.  Piątowski,  Ewolucja  ochrony  dóbr  osobistych  (w:)  Tendencje  rozwoju  prawa  cywilnego

Wrocław 1983, s. 26. 

308

 Z. Radw

ański, Zarys części ogólnej prawa cywilnego, Warszawa 1979, s. 136. 

309

 System prawa..., op. cit., s. 296 i n. 

310

 Ibidem, s. 302. 

311

 S. Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 110. 

312

 System prawa..., op. cit., s. 298 i 305. 

313

 A. Szpunar, 

Ochrona dóbr..., op. cit., s. 106. 

314

 Ibidem. 

315

 Ibidem, s. 172. A. Szpunar, 

Ochrona dóbr osobistych przysługujących..., op. cit., s. 31. 

316

 

Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 151. 

317

 

Z. Radwański, Koncepcja..., op. cit., s. 6. 

318

 Ibidem, s. 7. 

319

 

Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 173. 

320

 J. Panowicz-Lipska, 

Majątkowa ochrona..., op. cit., s. 29. 

321

 Ibidem, s. 28. 

322

 

J. St. Piątowski,  Ewolucja..., op. cit., s. 23; Z. Bidziński, J. Serda,  Cywilnoprawna ochrona dóbr 

osobistych  w 

praktyce sądowej (w:) Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym, Wrocław-

Warszawa 1986, s. 8 i n. 

323

  B.  Kordasiewicz, 

W  sprawie  obiektywnych  i  subiektywnych  kryteriów  oceny  naruszenia  dóbr 

osobistych (w:) Prace z prawa cywilnego, Warszawa 1985, s. 17 i n. 

324

 Por. L. Morawski, 

Wykładnia w orzecznictwie sądów. Komentarz, Toruń 2002, s. 294; J. Nowacki, 

background image

"Odpowiednie" stosowanie przepisów prawa, PiP 1964, z. 3, s. 367 i n. 

325

 

S. Wronkowska, M. Zieliński, Zasady techniki prawodawczej. Komentarz, Warszawa 1997, s. 171 i 

n. 

326

  M.  Safjan, 

Ochrona majątkowa dóbr osobistych po  zmianie przepisów kodeksu cywilnego, PPH 

1997, nr 1, s. 13. 

327

 

Z  tego  względu  art.  445  k.c.  nie  znajdzie  zastosowania  w  przypadku  ochrony  dóbr  osobistych 

osób prawnych. 

328

  J.  Nowacki,  "Odpowiednie"  stosowanie...,  op.  cit.

, s. 367 i N.J. Wróblewski,  Sądowe stosowanie 

prawa

, Warszawa 1988. Por. także: uchwała z dnia 6 grudnia 2000 r., SN III CZP 41/00, OSNC 2001, nr 

4, s. 57. 

329

 L. Morawski, 

Wykładnia..., op. cit., s. 300. 

330

 Ibidem, s. 301. 

331

 P. Sut, 

Problem twórczej wykładni przepisów o ochronie dóbr osobistych, PiP 1997, z. 9, s. 32; J. 

Panowicz-Lipska, 

Majątkowa ochrona..., op. cit., s. 28. 

332

 A. Szpunar, 

Ochrona dóbr..., op. cit., s. 170; System prawa..., op. cit., s. 298. 

333

 A. Szpunar, 

Ochrona dóbr..., op. cit., s. 172. 

334

 

Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 175. 

335

 Ibidem, s. 173. 

336

 A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit., s. 62. 

337

 J. Panowicz-Lipska, 

Majątkowa ochrona..., op. cit., s. 28. 

338

 J. Koczanowski, 

Ochrona dóbr osobistych osób prawnych, ZNAE 1999, z. 139, s. 31. 

339

 P. Granecki, Dobra osobiste w prawie polskim - 

zagadnienie dóbr osobistych osób prawnych, PS 

2000, nr 5, s. 13. 

340

 Ibidem, s. 14. 

341

 

Wśród  jednostek  organizacyjnych  tego  typu  zwykle  wymienia  się  również  spółkę  cywilną. 

Jednakże z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo działalności gospodarczej 
(Dz. U. Nr 101, poz. 1178 ze zm.) zastąpionej następnie przez ustawę z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie 
działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1807) oraz ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym 
Rejestrze Sądowym (t.j. Dz. U. z 2001 r. Nr 17, poz. 209 ze zm.) brak jest ku temu jakichkolwiek podstaw. 
Zgodnie  ze  wskazanymi  unormowaniami  przedsiębiorcami  są  wspólnicy  spółki  cywilnej  w  zakresie 
wykonywanej przez nich działalności gospodarczej i oni też wpisywani są do rejestru przedsiębiorców lub 
ewidencji  działalności  gospodarczej.  Jest  to  regulacja  o  charakterze  publicznoprawnym  i  jako  taka  nie 
wpływa  na  funkcjonowanie  prawa  cywilnego.  W  tym  przypadku  wydaje  się  jednak  wspierać  pogląd,  że 
spółka cywilna jest jedynie stosunkiem zobowiązaniowym łączącym wspólników. 

342

  A.  Wolter,  Prawo  cywilne...,  op.  cit.,  s.  229  i  n.;  A.  Szpunar, 

Ochrona  dóbr  osobistych 

przys

ługujących..., op. cit., s. 39. 

343

 

Z.  Radwański,  Prawo  cywilne...,  op.  cit.,  s.  187;  S.  Grzybowski,  Kilka  uwag  o  rzekomych 

podmiotach stosunków cywilnoprawnych, Studia Cywilistyczne 1975, t. XXVII. 

344

 

Por. uchwała z dnia 10 stycznia 1990 r., SN III CZP 97/89, OSPCAP 1990, nr 6, s. 74. Uchwała 

siedmiu sędziów z dnia 26 stycznia 1996 r., SNOSP 1996, nr 135. Uchwała pełnego składu izby cywilnej z 
dnia 14 grudnia 1990 r., SN III CZP 62/90, OSNCAP 1991, nr 36. 

345

 

S. Wronkowska, M. Zieliński, Zasady..., op. cit., s. 175. 

346

  A.  Szpunar, 

Ochrona  dóbr  osobistych  przysługujących...,  op.  cit.,  s.  39;  K.  Pietrzykowski  (red.), 

Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, Warszawa 2002, s. 116. 

347

 S. Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 78. 

348

  J.  Panowicz-Lipska, 

Majątkowa ochrona..., op. cit., s. 28; P. Sut,  Problem twórczej..., op. cit., s. 

33; J. St. Piątowski, Ewolucja..., op. cit., s. 27; A. Szpunar, Ochrona dóbr..., op. cit., s. 115. 

349

  Por.  J.  Koczanowski,  Ochrona...,  op.  cit.,  s.  33.  Autor  proponuje  ochr

onę  sui  generis  dóbr 

osobistych  osób  prawnych,  która  zostanie  również  omówiona.  Także:  M.  Kępiński  (w:)  A.  Koch,  J. 
Napierała (red.), Prawo handlowe..., op. cit. 

350

 

Jest to też podstawowa różnica między dobrami osobistymi a dobrami intelektualnymi. 

351

 Po

r. Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 96. 

352

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 33. 

353

 Ibidem, s. 35. 

354

 Ibidem

355

 Ibidem, s. 161. 

background image

356

 T. Grzeszak, 

Reklama a ochrona dóbr osobistych, PPH 2000, nr 2, s. 10. 

357

 

W  szczególności  taka  charakterystyka  dobra  osobistego  byłaby  trudna  do  pogodzenia  z  art.  30 

Konstytucji,  który  stanowi,  że  "przyrodzona  i  niezbywalna  godność  człowieka  stanowi  źródło  wolności  i 
praw  człowieka  i  obywatela.  Jest  ona  nienaruszalna,  a  jej  poszanowanie  i  ochrona  jest  obowiązkiem 
władz publicznych". 

358

  J.  Barta,  R.  Markiewicz, 

Wokół  prawa  do  wizerunku,  ZNUJ  PWiOWI  2002,  z.  80,  s.  24  i  n.;  M. 

Czajkowska-

Dąbrowska, Merchandising - czyli komercjalizacja popularnych symboli, PPH 1998, nr 10, s. 

7;  E.  Nowińska,  Z  problematyki  komercjalizacji  dóbr  osobistych  związków  zawodowych, ZNUJ  PWiOWI 
1992, z. 58, s. 105-118. 

359

 

Z. Radwański, Koncepcja..., op. cit., s. 13; A. Szpunar, Zgoda uprawnionego..., op. cit., s. 41-57. 

360

  O  przyczynach  takiego  stanu  rzeczy  -  A.  Kopff,  Prawo  cyw

ilne  a  prawo  dóbr  niematerialnych

ZNUJ PWiOWI 1975, z. 5, s. 9-35; A. Kopff, 

Konstrukcje cywilistyczne w prawie wynalazczości, Warszawa 

1978, s. 264 i n. 

361

 Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r.  - 

Prawo własności przemysłowej (t.j. Dz. U. Nr 49, poz. 508); 

ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 
904). 

362

 A. Kopff, Prawo cywilne a prawo..., op. cit., s. 14. 

363

 Ibidem, s. 9. 

364

  Por.  E.  Wojcieszko-

Głuszko,  Ochrona  prawna  know-how  w  prawie  polskim  na  tle 

prawnoporównawczym, ZNUJ PWiOWI 2002, z. 81, s. 147 i n. 

365

 K. Troller, Manuel du droit suisse..., op. cit., s. 18 i n. 

366

 A. Kopff, Prawo cywilne a prawo..., op. cit., s. 20. 

367

 W. Kotarba, 

Ochrona własności przemysłowej w gospodarce polskiej, Warszawa 2000, s. 10 i n. 

368

 Por. B. Gawlik, Umowa know-how. Zagadnienia konstrukcyjne, ZNUJ PWiOWI 1974, z. 3, s. 26 i 

n.; ostatnio: E. Wojcieszko-

Głuszko, Ochrona..., op. cit., s. 148 i n. 

369

 K. Troller, Manuel du droit suisse..., op. cit., s. 19. 

370

  A.  Kopff,  Prawo  cywilne  a  prawo...,  op.  cit.,  s.  17;  A.  Wolter,  Prawo  cywilne...,  op.  cit.,  s.  140; 

System prawa..., pod red. S. Grzybowskiego, op. cit., s. 237. 

371

 A. Kopff, Prawo cywilne a prawo..., op. cit., s. 17 i n. 

372

 Ibidem, s. 30. 

373

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 96. 

374

  Por.  K.  Pietrzykowski  (red.),  Kodeks  cywilny.  Komentarz,  op.  cit.;  M.  Pazdan  nie  wyklucza 

możliwości  powołania  się  osoby  prawnej  na  tego  typu  ochronę  przed  hałasem  wytwarzanym  w  pobliżu 
siedziby osoby prawnej. Także: A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych przysługujących..., op. cit., s. 27-42. 

375

 

Warto  w  tym  miejscu  wspomnieć  pogląd  F.  Zolla,  który  uważał,  że  nazwiska,  firmy,  znaki 

towarowe  i  inne  oznaczenia  przedsiębiorstwa  "same  przez  się  nie  są  dobrami,  ale  tylko  środkami,  z 
pomocą  których  ma  się  chronić  dobro  inne,  tj.  przedsiębiorstwo  (...)  nie  są  same  przez  się  żadnemi 
prawami podmiotowymi, ale tylko uprawnieniami, emanacjami prawa podmiotowego na przedsiębiorstwie, 
roszczeniami  z  tego  prawa  wynikającemi  (...)";  F.  Zoll,  Prawa  na  dobrach  niematerialnych,  Bydgoszcz 
1928, s. 9. 

376

 

Por. ustawa z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 1995 r. Nr 54, poz. 288): 

"Art.  5.  §  1.  Statut  spółdzielni  powinien  określać:  1)  oznaczenie  nazwy  z  dodatkiem  »spółdzielnia«  lub 
»spółdzielczy« i podaniem jej siedziby"; ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1991 r. Nr 
46, poz. 203); "Art. 5. 1. Fundator ustala statut fundacji, określający jej nazwę, siedzibę i majątek, cele, 
zasady,  formy  i  zakres  działalności  fundacji,  skład  i  organizację  zarządu,  sposób  powoływania  oraz 
obowiązki  i  uprawnienia  tego  organu  i  jego  członków";  ustawa  z  dnia  27  czerwca  1997  r.  o  partiach 
politycznych (Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 857): "Art. 9. 1. Statut partii politycznej 

określa jej cele, strukturę 

i zasady działania, a w szczególności: 1) nazwę, skrót nazwy i siedzibę partii"; "Art. 11. 5. Nazwa, skrót 
nazwy  i  symbol  graficzny  partii  politycznej  powinny  odróżniać  się  wyraźnie  od  nazw,  skrótów  nazw  i 
symboli graficznych pa

rtii już istniejących"; ustawa z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach 

(Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 855): "Art. 10. 1. Statut stowarzyszenia określa w szczególności: 1) nazwę 
stowarzyszenia, odróżniającą je od innych stowarzyszeń, organizacji i instytucji"; ustawa z dnia 23 maja 
1991 r. o związkach zawodowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854): "Art. 13. Statut związku zawodowego 
określa w szczególności: 1) nazwę związku"; ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (Dz. U. z 
2002 r. Nr 

72, poz. 665): "Art. 14. 2. Rozporządzenie Rady Ministrów o utworzeniu banku państwowego 

określa  nazwę,  siedzibę,  przedmiot  i  zakres  działania  banku,  jego  fundusze  statutowe,  w  tym  środki 

background image

wydzielone z majątku Skarbu Państwa, które stają się majątkiem banku". 

377

 

J.  Szwaja  (w:)  S.  Sołtysiński,  A.  Szajkowski,  J.  Szwaja,  Kodeks  handlowy.  Komentarz,  t.  1, 

Warszawa 1997, s. 361. 

378

 K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, op. cit., s. 117; A. Szpunar, 

Ochrona dóbr..., 

op.  cit.

; Z. Radwański,  Prawo cywilne..., op. cit., s. 174; M. Poźniak-Niedzielska, Nazwa osoby  prawnej 

jako  przedmiot  ochrony  prawa  cywilnego  (w:) 

Rozprawy  z  prawa  cywilnego.  Księga  ku  czci  W. 

Czachórskiego, Warszawa 1985, s. 295. 

379

 

Tak: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, J. Szwaja, Kodeks handlowy..., op. cit., s. 342; A. Jakubecki, A. 

Kidyba,  J.  Mojak,  R.  Skubisz, 

Zarys  prawa  spółek,  Lublin  1994,  s.  18;  odmiennie:  S.  Włodyka,  Prawo 

spółek, Kraków 1991, s. 205. 

380

 

Rozporządzenie  Ministra  Sprawiedliwości  z  dnia  21  grudnia  2000  r.  w  sprawie  szczegółowego 

sposobu prowadzenia rejestrów wchodzących w skład Krajowego Rejestru Sądowego oraz szczegółowej 
treści  wpisów  w  tych  rejestrach.  (Dz.  U.  Nr  117,  poz.  1237):  §  7.  1.  "Wpisu  do  rejestru  dokonuje  się 
wielkimi  literami  z  użyciem  znaków  pisarskich  ujętych  w  tablicy  znaków  pisarskich.  2.  Tablicę  znaków 
pisarskich, o której mowa w ust. 1, określa załącznik nr 1 do rozporządzenia. 3. W wypadku wystąpienia w 
imieniu, nazwisku, nazwie lub adresie znaku pisarskiego nie występującego w tablicy znaków pisarskich, 
o  której  mowa  w  ust.  1,  wpisu  dokonuje  się  zgodnie  z  zasadami  określonymi  w  załączniku  nr  1  do 
rozporządzenia". 

381

 

Wyrok z dnia 26 września 1991 r., SN II CR 753/90, PUG 1992, nr 7, s. 150. 

382

 Wyrok z dnia 16 czerwca 1994 r., SN I CRN 73/94, Mon.Prawn. 1995, nr 8, s. 242. 

383

 Ibidem

384

 

Wyrok z dnia 28 października 1998 r., SN II CKN 25/98, OSNC 1999, nr 4, s. 80. 

385

 Ibidem

386

 

Przykładem  mogą  być  jednostki  samorządu  terytorialnego  będące  osobami  prawnymi,  które  na 

podstawie ustawy z dnia 21 grudnia 1978 r. o odznakach i mundurach (Dz. U. z 1979 r. Nr 31, poz. 130.) 
mogą ustanawiać własne herby. 

387

 Por. T. Grzeszak, 

Herb Habsburgów, PPH 2003, nr 7, s. 52. 

388

 

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 kwietnia 2002 r. (I Aca 1399/01), OSA 2003, z. 

2, s. 6. 

389

 

Wyrok z dnia 28 października 1998 r., SN II CKN 25/98, OSNC 1999, nr 4, s. 80. 

390

 D. Schimanek-Walicka, 

Ochrona znaków odróżniających w Internecie, Mon.Prawn. 2001, nr 12, s. 

634. Autorka słusznie zauważa, że aby zinterpretować pojęcie naruszenia lub zagrożenia nazwy, należy 
odnieść  się  do  jej  funkcji,  tzn.  identyfikowania  i  odróżniania  podmiotów.  Naruszeniem  jest  bezprawne 
działanie  skutkujące  uniemożliwieniem  lub  utrudnieniem  pełnienia  tej  funkcji.  W  tym  zakresie  ochrona 
nazwy spro

wadza się zatem wielokrotnie do ochrony przed ryzykiem pomyłki. Ponadto słuszny wydaje się 

argument, że ochrona nazwy dotyczyć musi również przypadków naruszenia renomy z nią związanej. 

391

 

Tak: W. Włodarczyk, glosa do wyroku z dnia 28 października 1998, II CKN 25/98, PiP 2000, z. 8, 

s. 109. 

392

 

Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 czerwca 1934 r. - Kodeks handlowy (Dz. 

U. Nr 57, poz. 502). 

393

 

Ustawa z dnia 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz. U. Nr 94, poz. 1037). 

394

 Ustawa 

z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz. U. z 2001 r. Nr 17, poz. 

209). 

395

 Ustawa z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 49, poz. 408). 

396

  Por.  J.  Szwaja, 

O  przyszłym  uregulowaniu  firmy,  PiP  1994,  z.  12,  s.  40;  R.  Skubisz,  Prawo  do 

firmy i jego ochrona, PiP 1993, z. 1, s. 25. 

397

 

Pojawiały  się  również  opinie  w  doktrynie  prawa,  że  osoby  prawne-przedsiębiorcy  z  uwagi  na 

element  majątkowy  w  charakterze  ich  prawa  do  nazwy  zasadniczo  nie  powinny  korzystać  z  ochrony 
wynikającej z przepisów o dobrach osobistych. Por. R. Skubisz, Prawo do firmy..., op. cit.s. 32. 

398

 

Co do poglądów na temat charakteru prawa do firmy por. komentarz J. Szwaji (w:) S. Sołtysiński, 

A. Szajkowski, J. Szwaja, Kodeks handlowy..., op. cit., s. 349 i n. 

399

 

Dotyczy  to  w  szczególności  nazwy  przedsiębiorstwa  państwowego,  spółdzielni,  fundacji  czy 

stowarzyszenia. 

400

 

Art. 26 k.h. obowiązywał na podstawie art. 632 k.s.h. (do 25 września 2003 r.). 

401

 Por. odpowiednio art. 151 i 301 k.s.h. 

402

 Por. odpowiednio art. 304 k.s.h. 

background image

403

 

Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1807). 

404

 

W zakresie podmiotowym tego artykułu znajdą się na przykład rolnicy i przedstawiciele wolnych 

zawodów.  Dla  porównania  ustawa  o  swobodzie  działalności  gospodarczej  w  art.  3  stanowi:  "Przepisów 
ustawy  nie  stosuje  się  do  działalności  wytwórczej  w  rolnictwie  w  zakresie  upraw  rolnych  oraz  chowu  i 
hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania 
przez  rolników  pokoi,  sprzedaży  posiłków  domowych  i  świadczenia  w  gospodarstwach  rolnych  innych 
usług związanych z pobytem turystów". 

405

  Uzasadnienie  do  projektu  z  maja  2002  r.  ustawy  o  zmianie  ustawy  -  Kodeks  cywilny  oraz 

niektórych  innych  ustaw  dostępne  jest  w  internecie  pod  adresem:  www.ms.gov.pl/kkpc/kkpc.shtml 
(4.10.2002). W uzasadnieniu podkreślono, że "zakaz zbycia firmy nie jest wbrew pozorom niczym nowym, 
gdy zważymy, że w projekcie firma to tylko nazwa przedsiębiorcy. Tak jak nazwisko osoby fizycznej nie 
może być zatem zbywana. Przedsiębiorca może natomiast przenosić  wraz ze swym przedsiębiorstwem 
oznaczenie  tego  przedsiębiorstwa.  Jeżeli  zatem  zamierza  zbyć  przedsiębiorstwo,  powinien  dążyć  do 
nadania mu innego oznaczenia niż własna firma". 

406

 

Por. art. 433 § 1 k.c. 

407

 Uzasadnienie do projektu..., op. cit. 

408

 

Co  ciekawe,  nowe  przepisy  umożliwiają  w  praktyce  osobie  fizycznej  prowadzącej  działalność 

gospodarczą  lub  zawodową  w  przypadku  naruszenia  jej  prawa  do  nazwiska  lub  pseudonimu  wybór 
między art. 24 k.c. i art. 43

10

 k.c. 

409

  A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 101 i n. Por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z 

dnia 8 czerwca 1971 r., III PZP 12/71, OSNCP 1971, nr 11, s. 188; wyrok SN z dnia 25 kwietnia 1989 r., I 
CR 143/89, OSPiKA 1990, z. 330. 

410

 Wyrok z dnia 7 listopada 2000 r., SN I CKN 1149/98, LEX nr 50831. 

411

 

Por. wyrok z dnia 29 października 1971 r., SN OSNCP 1972, nr 77. 

412

 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 ze zm.). 

413

 

Por.  A.  Zoll  (w:)  G.  Bogdan,  K.  Buchała,  Z.  Ćwiąkalski,  M.  Dąbrowska-Kardas,  P.  Kardas,  J. 

Majewski,  M.  Rodzynkiewicz,  M.  Szewczyk,  W.  Wróbel,  A.  Zoll,  Kodeks  karny.  Część  szczególna
Zakamycze 1999, s. 649. 

414

  Wyrok  z  dnia  16  kwietnia  1999  r.,  SN  II  CKN 

279/98  (niepubl.).  Interesujące  jest  stwierdzenie 

Sądu, że formułowanie obraźliwych wypowiedzi jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nawet 
wtedy, gdy czynione jest w celu obrony uzasadnionego społecznie interesu. 

415

 Por. wyrok z dnia 14 listopada 1986 r., SN II CR 295/86, OSNC 1988, nr 2-3, s. 40. 

416

  A.  Szpunar, 

Ochrona  dóbr  osobistych  przysługujących...,  op.  cit.,  s.  33;  A.  Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 101; Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 174; A. Wojciszke, Katalog 
dóbr osobistych w świetle przepisów konstytucji i kodeksu cywilnego
, Gdańskie Studia Prawnicze 2000, t. 
VII, s. 665. 

417

 Wyrok z dnia 14 listopada 1986 r., SN II CR 295/86, OSNC 1988, nr 2-3, s. 40. 

418

 Ibidem

419

 B. Gawlik, 

Dobra osobiste. Zbiór orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Zakamycze 1999, s. 

37; wyrok z dnia 13 sierpnia 1991 r., SA w Krakowie, I Acr 202/91, OSA 1992, z. 1, s. 5. 

420

 Wyrok SA w Krakowie z dnia 17 listopada 1993 r., I Acr 470/93 (w:) B. Gawlik, Dobra osobiste..., 

op. cit., s. 85. 

421

 B. Gawlik, Dobra osobiste..., op. cit., s. 90. 

422

 

Por. cytowane wcześniej orzeczenie dotyczące bankrutującego czasopisma. 

423

 Wyrok z dnia 23 maja 2002 r., SN IV CKN 1076/00 (niepubl.). 

424

 

Cenne informacje na ten temat uzyskać można w Centrum Monitoringu Wolności Prasy, którego 

strona dostępna jest w internecie. 

425

 Wyrok z dnia 9 maja 2002 r., SN II CKN 642/00 (niepubl.). 

426

 

Wyrok z dnia 28 września 1999 r., SA w Krakowie, I ACa 464/99; Ochrona dobrego imienia osoby 

prawnej, Transformacje Prawa Prywatnego 2002, z. 3, s. 131. 

427

 Ibidems. 134. 

428

 Wyrok z dnia 5 marca 2002 r., SN I CKN 535/00 (niepublikowane). 

429

 Wyrok z dnia 24 marca 1994 r., SA w Lublinie, I ACr 80/94, OSA 1994, z. 9, s. 46. 

430

 

Takie  rozstrzygnięcie  pozostaje  w  zgodzie  z  orzecznictwem  Europejskiego  Trybunału  Praw 

Człowieka.  Podobnie  bowiem  brzmiało  orzeczenie  w  sprawie  norweskiej  gazety  "Bladet  Tromso",  która 
zamieściła  na  swoich  łamach  artykuł  opisujący  naruszenie  przez  myśliwych  regulacji  dotyczących 

background image

polowań na foki oraz ich okrucieństwo w stosunku do tych zwierząt. Informacje opisane przez norweską 
gazetę zawierały stwierdzenia faktyczne, a nie opinie jej dziennikarzy. Ich podstawą był urzędowy raport 
inspektora z Ministerstwa Rybołówstwa, który jednakże nie został zweryfikowany przez gazetę. Sędziowie 
musieli  więc  rozważyć,  czy  w  tej  konkretnej  sprawie  istniały  jakieś  okoliczności  zwalniające  gazetę  z 
obowiązku  sprawdzenia  prawdziwości  publikowanych  stwierdzeń,  gdy  mogą  one  doprowadzić  do 
naruszenia  czyjegoś  dobrego  imienia.  Według  Trybunału  prasa  co  do  zasady  jest  uprawniona  do 
polegania na zawartości oficjalnych raportów, bez konieczności dokonywania niezależnych ustaleń, jeżeli 
wzbogaca to publiczną debatę. Nic nie wskazywało na to, że kwalifikacje inspektora i jego wiarygodność 
mogą  podawać  w  wątpliwość  treść  przygotowanego  przez  niego  raportu.  W  świetle  okoliczności  tej 
sprawy  Trybunał  stwierdził,  że  interes  rybaków  w  ochronie  swojej  reputacji  nie  był  wystarczający,  aby 
przeważyć żywotny interes publiczny w umożliwieniu publicznej debaty w interesie lokalnym, narodowym i 
międzynarodowym.  Dlatego  uznano,  że  restrykcje  nałożone  na  prawo  gazety  do  swobody  wypowiedzi 
były  nieproporcjonalne  w  stosunku  do  zamierzonego  celu,  jakim  była  ochrona  reputacji  myśliwych.  W 
związku z tym stwierdzone zostało naruszenie art. 10 Konwencji. Por. Bladet Tromso A/S and Stensaas v. 
Norwegia 
(nr 21980/93). 

431

 

Por. M. Jabłoński, K. Wygoda, Dostęp do informacji i jego granice, Wrocław 2002. 

432

 Wyrok z dnia 20 czerwca 2001 r., SN I CKN 1135/98, OSNC 2002, nr 2, s. 23. 

433

 

Art. 49 Konstytucji RP używa nawet określenia "wolność i tajemnica komunikowania się". 

434

  I.  Dobosz,  Tajemnica  korespondencji  jako  dobro  osobiste  oraz  jej  ochrona  w  prawie  cywilnym

Rozprawy Habilitacyjne UJ 1989, nr 172, s. 29. 

435

 I. Dobosz, Tajemnica..., op. cit., s. 94, 96. 

436

 Por. ustawa z dnia 21 lipca 2000 r. - Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 73, poz. 852): "Art. 67. 

1.  Tajemnica  komunikowania  się  w  telekomunikacji,  zwana  dalej  »tajemnicą  telekomunikacyjną«, 
obejmuje info

rmacje przekazywane w sieciach telekomunikacyjnych, dane dotyczące użytkowników oraz 

dane dotyczące faktu, okoliczności i rodzaju połączenia, prób uzyskania połączenia między określonymi 
zakończeniami  sieci,  a także  identyfikacji  bądź  lokalizacji zakończeń  sieci,  pomiędzy  którymi  wykonano 
połączenie"; S. Piątek, Prawo telekomunikacyjne, Warszawa 2001, s. 513. 

437

 

Z  oczywistych  powodów  poza  zakresem  ochrony  tajemnicy  korespondencji  pozostają  wysyłane 

masowo bez wskazania adresata cenniki usług, druki reklamowe, biuletyny, listy otwarte itp. 

438

 

Z.  Radwański,  Prawo  cywilne...,  op.  cit.,  s.  154;  I.  Dobosz,  Tajemnica...,  op.  cit.;  A.  Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 119. 

439

 Wyrok z dnia 7 listopada 1996 r., I ACr 529/95, OSA 1995, z. 11-12, s. 70, glo

sa aprobująca: J. 

Panowicz-Lipska, OSP 1996, z. 7-8, s. 143. 

440

 I. Dobosz, Tajemnica..., op. cit., s. 109. 

441

 

Co do najnowszych kierunków rozwoju prawa autorskiego w tym zakresie zob.: D. Kot,  Podmiot 

prawa autorskiego (w:) J. Barta, R. Markiewicz (red.), 

Prawo autorskie a postęp techniczny, Kraków 2000, 

s. 75 i n. W przeszłości na gruncie odmiennego stanu prawnego inny pogląd prezentował J. Serda, Prawo 
autorskie do dzieła filmowego
, Warszawa 1970, s. 146 i 168. 

442

  J.  Barta,  M.  Czajkowska-

Dąbrowska,  Z.  Ćwiąkalski,  R.  Markiewicz,  E.  Traple,  Komentarz  do 

ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Warszawa 2001, s. 531 i n. 

443

 

Interesujące  rozważania  o  możliwości  odmiennej  interpretacji:  J.  Barta,  R.  Markiewicz,  Wokół 

prawa do wizerunku, op. cit., s. 24 i n. 

444

 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. (t.j. Dz. U. z 2000 r. Nr 

80,  poz.  904):  "Art.  82:  Jeżeli  osoba,  do  której  korespondencja  jest  skierowana,  nie  wyraziła  innej  woli, 
rozpowszechnianie  korespondencji,  w  okre

sie  dwudziestu  lat  od  jej  śmierci,  wymaga  zezwolenia 

małżonka, a w jego braku kolejno zstępnych, rodziców lub rodzeństwa". 

445

 

"Art.  6.  W  rozumieniu  ustawy:  (...)  3)  utworem  rozpowszechnionym  jest  utwór,  który  za 

zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie". 

446

 Por. J. Barta, M. Czajkowska-

Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Komentarz..., 

op. cit., s. 540. 

447

 Por. A. Szpunar, 

Ochrona dóbr..., op. cit., s. 147. 

448

 Szerzej na ten temat: J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 83 i n. 

449

 

Por. M. Jabłoński, K. Wygoda, Dostęp..., op. cit.; ustawa o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. 

z 1999 r. Nr 11, poz. 95). 

450

 A. Kopff, Koncepcja praw..., op. cit., s. 32. 

451

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 128; S. Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 

background image

97; I. Dobosz, Tajemnica..., op. cit., s. 87. 

452

 I. Dobosz, Tajemnica..., op. cit., s. 83. 

453

 

Por.: Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 156. 

454

 Ibidem, s. 155; A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 119. 

455

 

Wyrok z dnia 18 października 1967 r., SN II Cz 92/67, OSP 1968, z. 208. 

456

 

Wyrok z dnia 29 grudnia 2000 r., SA w Gdańsku, I ACa 910/00, OSA 2002, z. 2, s. 11. 

457

 K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, op. cit., s. 117. 

458

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 119. 

459

 

La Cour européenne des Droits de l'Homme (deuxičme section), arręt du 16 avril 2002, l'affaire 

Sté Colas Est et Autres v. Francja (nr 37971/97). 

460

 

La Cour européenne des Droits de l'Homme, arręt du 30 mars 1989, l'affaire Chappel v. Wielka 

Brytania

, Série A, n° 152-A, p. 13 § 25 b) et p. 26 § 63. Także: l'affaire Niemietz v. Niemcy, arręt du 16 

décembre 1992, Série A, n° 251-B, p. 34 § 30. Les affaires Funke, Crémieux et Miailhe c. France (arręts 
du 25 février 1993, Série A, n° 256-A, B et C). 

461

 

La Cour européenne des Droits de l'Homme (deuxičme section), arręt du 16 avril 2002, l'affaire 

Sté Colas Est et Autres v. Francja (nr 37971/97). "Dans le prolongement de l'interprétation dynamique de 
la  Convention,  la  Cour  consid

čre  qu'il  est  temps  de  reconnaître,  dans  certaines  circonstances,  que  les 

droits garantis sous l'angle de l'article 8 de la Convention peuvent ętre interprétés comme incluant pour 
une société, le droit au respect de son sičge social, son agence ou ses locaux professionnels". 

462

  Por.  M.  Pazdan  (w:)  K.  Pietrzykowski  (red.),  Kodeks  cywilny.  Komentarz,  op.  cit.,  s.  118;  A. 

Szpunar, 

Ochrona dóbr osobistych przysługujących..., op. cit., s. 33; A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit.

s.  64.  Za  uznaniem  analogiczne

j  sfery, jednakże  rozumianej  odmiennie  od  poprzedników  wypowiedzieli 

się Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 174; S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 
110; J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 127 i n. 

463

 

Nie  ma  wątpliwości,  że  prawo  to  odgrywa  podstawową  rolę  w  sferze  prawnej  człowieka. 

Dotychczas  powszechnie  akceptuje  się  w  odniesieniu  do  osób  fizycznych  istnienie  sfery  intymnej, 
prywatnej oraz sfery powszechnie dostępnej, w tym za dobro osobiste uznaje się sferę życia prywatnego, 
jak i  sferę intymną. Brak  zgodności  wśród  przedstawicieli  doktryny  prawa  co  do  tego,  czy mamy  w  tym 
przypadku do czynienia z jednym dobrem osobistym, czy z dwoma. Nie jest to jednak przedmiotem tego 
opracowania.  Por.:  A. Kopff,  Koncepcja  praw...,  op. cit.,  s.  40;  B.  Kordasiewicz,  Cywilnoprawna  ochrona 
prawa do prywatności
, KPP 2000, z. 1; P. Sut, Czy sfera intymności jest dobrem osobistym chronionym w 
prawie polskim?
 Palestra 1995, z. 7-8, s. 54; Z. Wild, 

Ochrona prywatności w prawie cywilnym, PiP 2001, 

z. 4; Z. Mielnik, 

Prawo do prywatności, RPEiS 1996, nr 3, s. 29; A. Szpunar, Ochrona dóbr..., op. cit. 

464

 

W  prawie  polskim  pierwszym  kompleksowym  opracowaniem  zagadnienia  ochrony  prywatności 

była monografia A. Kopffa, Koncepcja praw..., op. cit. Następnie istnienie prawa do prywatności znalazło 
potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, na przykład w orzeczeniu z dnia 8 kwietnia 1994 r., III 
ARN 18/94, SN odniósł koncepcję ochrony dóbr osobistych (art. 23 i 24 k.c.) do sfery życia prywatnego i 
s

fery  intymności,  wskazując  m.in.,  że:  "Ochrona  w  tym  zakresie  może  odnosić  się  do  wypadków 

ujawniania  faktów  z  życia  osobistego  i  rodzinnego,  nadużywania  uzyskanych  informacji,  zbierania 
informacji i ocen ze sfery intymności, aby opublikować je lub w inny sposób rozgłaszać". 

465

 

Przykładem działania ingerującego w szeroko rozumianą sferę prywatności tych podmiotów może 

być nieuzasadnione przeszukanie, zainstalowanie podsłuchu czy też ukrytej kamery. 

466

 

Por.  ustawa  z  dnia  6  września  2001  r.  o  dostępie  do  informacji  publicznej  (Dz.  U.  Nr  112,  poz. 

1198). 

467

 Ibidem

468

 

Celowe byłoby w tym miejscu przeprowadzanie analizy prawa do informacji. Jednakże z uwagi na 

zakres  pracy  rzetelne  przedstawienie  tego  zagadnienia  jest  niemożliwe.  Problematyka  związana  z 
praw

em do informacji jest na tyle złożona, że zasługuje na odrębne opracowanie. 

469

 Por. art. 266 i n. oraz art. 212 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 

553). 

470

 Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. Nr 47, poz. 211). 

471

 Por. art. 31 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24). 

472

 Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665). 

473

 Ustawa z dnia 21 lipca 2000 r. - Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 73, poz. 852). 

474

 Por. art. 11, 12, 14 i 18  ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji 

(Dz. U. Nr 47, poz. 211). 

background image

475

 

Orzeczenie  Trybunału  Konstytucyjnego  z  dnia  24  czerwca  1997  r.,  K.  21/96 

(http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm). 

476

 

Szczególnie  istotne  z  punktu  widzenia  tego  opracowania  jest  stwierdzenie  przez  Trybunał 

Konstytucyjny,  że  w  jego  zakres  wchodzi  również  "ochrona  tajemnicy  danych  dotyczących  sytuacji 
majątkowej  obywatela",  w  tym  o  "posiadanych  przez  niego  rachunkach  bankowych  (i  podobnych)  oraz 
dokonywanych  przez  niego  transakcjach.  Dotyczy  to  zwłaszcza  sytuacji,  gdy  obywatel  występuje  jako 
osoba prywatna, a więc nie działa w charakterze podmiotu gospodarczego". 

477

 Orzeczenie Trybun

ału Konstytucyjnego z dnia 24 czerwca 1997 r., K. 21/96. 

478

 O ochronie stanu tajemnicy informacji technicznych i organizacyjnych jako dobra niematerialnego 

przedsiębiorcy  wypowiadano  się  już  w  piśmiennictwie,  jednakże  wykluczono  możliwość  zastosowania 
konstrukcji  dobra  osobistego;  tak:  B.  Gawlik,  Umowa...,  op.  cit.

, s. 48. Por. także: A. Kopff,  Konstrukcje 

cywilistyczne..., op. cit., s. 187. 

479

 S. Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 110. 

480

 Ibidem, s. 17, 98 i n. 

481

 M. Safjan, Ochrona m

ajątkowa..., op. cit., s. 14. 

482

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 127. 

483

 Ibidem, s. 131. 

484

 M. Safjan, Refleksje..., op. cit., s. 223. 

485

 Ibidem. 

486

 Ibidem, s. 232. 

487

 Ibidem, s. 239. 

488

 

Por. na przykład obowiązki wynikające z następujących aktów prawnych: ustawa z dnia 14 lutego 

2003  r.  o  udostępnianiu  informacji  gospodarczych  (Dz.  U.  Nr  50,  poz.  424);  ustawa  z  dnia  20  sierpnia 
1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz. U. z 2001 r. Nr 17, poz. 209); ustawa z dnia 19 listopada 
1999  r.  -  Praw

o  działalności  gospodarczej  (Dz.  U.  Nr  101,  poz.  1178);  rozporządzenie  Ministra 

Sprawiedliwości  z  dnia  21  grudnia  2000  r.  w  sprawie  szczegółowego  sposobu  prowadzenia  rejestrów 
wchodzących w skład Krajowego Rejestru Sądowego oraz szczegółowej treści wpisów  w tych rejestrach 
(Dz. U. Nr 117, poz. 1237). 

489

 

A.  Bierć,  Ochrona  prawna  danych  osobowych  w  sferze  działalności  gospodarczej  w  Polsce  - 

aspekty cywilnoprawne (w:) M. Wyrzykowski (red.), Ochrona danych osobowych, Warszawa 1999, s. 113. 

490

 E. Wojcieszko-G

łuszko, Ochrona..., op. cit., s. 49. 

491

 

Por. wyrok z dnia 3 października 2000 r., SN I CKN 304/00, OSNC 2001, nr 4, s. 58; wyrok z dnia 

5 września 2001 r., SN I CKN 1159/00, OSNC 2002, nr 5, s. 67; postanowienie z dnia 15 maja 1996 r., 
Sąd Antymonopolowy XVII Amz 1/96, Wokanda 1997, nr 10, s. 55; postanowienie z dnia 6 grudnia 1995 
r., Sąd Antymonopolowy XVII Amz 2/95, Wokanda 1997, nr 3, s. 63. 

492

  M.  Safjan, 

Prawo  do  prywatności  osób  publicznych  (w:)  Prace  z  prawa  prywatnego.  Księga 

pamiątkowa ku czci Sędziego Janusza Pietrzykowskiego, Warszawa 2000, s. 251 i n. 

493

 

Por. art. 1 i 4 ustawy o dostępie do informacji publicznej. 

494

 

Można  się  zastanawiać,  czy  naruszeniem  tego  typu  nie  może  być  sposób  przeprowadzania 

kontroli, np. nadmierne przedłużanie kontroli obliczone na uniemożliwienie prawidłowego funkcjonowania 
podmiotu kontrolowanego, złośliwe komentarze, wprowadzanie niepotrzebnego bałaganu, informowanie o 
wynikach kontroli osób postronnych itp. Por. Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 27 
kwietnia  1999  r.,  Banco  de  Finanzas  e  Inversiones  S.A.  v.  Hiszpania  (nr  36876/97).  Decyzja 
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 3 marca 1999 r., Riccobono v. Francja (nr 31409/96). 

495

 M. Safjan, 

Prawo do prywatności i ochrona danych osobowych w społeczeństwie informatycznym

PiP  2002,  z.  6;  M.  Safjan,  Ochrona  danych  osobowych  -  granice  autonomii  informacyjnej  (w:)  M. 
Wyrzykowski  (red.),  Ochrona  danych  osobowych

,  Warszawa  1999;  W.  Skrzydło,  Konstytucja 

Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Zakamycze 1998, s. 48. 

496

  M.  Safjan, 

Prawo  do  ochrony  życia  prywatnego  (w:)  L.  Wiśniewski  (red.),  Podstawowe  prawa 

jednostki i ich sądowa ochrona, Warszawa 1997, s. 142. 

497

 

Przykładem  może  być  ingerencja  w  zakres  tajemnicy  bankowej.  Ustawodawca,  kierując  się 

interesem publicznym, wynikającym z konieczności przeciwdziałania naruszaniu prawa podatkowego oraz 
dla  zabezpieczenia  praw  uczciwych  podatników  ograniczył  zakres  tajemnicy  bankowej,  a  tym  samym 
sferę  życia  prywatnego  klientów  banków  i  instytucji  finansowych,  o  których  mowa  w  art.  182  Ordynacji 
podatkowej. Por. art. 182 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r.  - Ordynacja podatkowa (Dz. U. Nr 137, 
poz.  926):  "Banki,  na  pisemne  żądanie  naczelnika  urzędu  skarbowego  wydane  w  związku  z 

background image

postępowaniem  podatkowym  wszczętym  przez  urząd  skarbowy,  są  obowiązane  do  sporządzania  i 
przekazywania  informacji  dotyczących  strony  postępowania  w  zakresie:  1)  posiadanych  rachunków 
bankowych  lub  rachunków  oszczędnościowych,  liczby  tych  rachunków,  a  także  obrotów  i  stanów  tych 
rac

hunków, 2) posiadanych rachunków  pieniężnych lub rachunków papierów  wartościowych, liczby tych 

rachunków,  a  także  obrotów  i  stanów  tych  rachunków,  3)  zawartych  umów  kredytowych  lub  umów 
pożyczek pieniężnych, a także umów depozytowych, 4) nabytych za pośrednictwem banków akcji Skarbu 
Państwa lub obligacji Skarbu Państwa, a także obrotu tymi papierami wartościowymi, obrotu wydawanymi 
przez banki certyfikatami depozytowymi lub innymi papierami wartościowymi. § 2. Przepisy § 1 pkt 2 i 4 
stosuje  się  również  do  domów  maklerskich.  §  3.  Towarzystwa  funduszy  powierniczych  i  towarzystwa 
funduszy  inwestycyjnych,  na  pisemne  żądanie  naczelnika  urzędu  skarbowego,  są  obowiązane  do 
sporządzania  informacji  o  umorzonych  jednostkach  uczestnictwa.  Przepis  §  1  w  części  dotyczącej 
wystąpienia z żądaniem stosuje się odpowiednio". 

498

 

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 września 2001 r., K. 8/01. Orzecznictwo Trybunału 

Konstytucyjnego wykorzystane w opracowaniu dostępne jest na stronie internetowej: www.trybunal.gov.pl. 

499

  Os

oby  prawne  są  przecież  podmiotami  innych  praw  gwarantowanych  w  Konstytucji:  prawa  do 

sądu,  prawa  własności,  wolności  gospodarczej,  prawa  do  zakładania  szkół,  autonomii  szkół  wyższych, 
tajemnicy  korespondencji,  wolności  prasy,  a  nawet  prawa  do  skargi  konstytucyjnej.  Por.  J.  Trzciński, 
Zakres  podmiotowy  i  podstawa  skargi  konstytucyjnej 

(w:)  J.  Trzciński  (red.),  Skarga  konstytucyjna

Warszawa 2000. 

500

  B.  Banaszak,  Prawo  konstytucyjne, Warszawa  1999,  s.  380;  L.A.  Bygrave,  Data  protection  law. 

Approaching its rationale, logic and limits, The Hague 2002, s. 181. 

501

 M. Wyrzykowski, Status informacyjny obywatela (w:) 

Prawo i ład społeczny. Księga jubileuszowa 

dedykowana Profesor Annie Turskiej, Warszawa 2000, s. 250. 

502

 

Zasadniczo przepisy, na podstawie których organy publiczne przetwarzają dane osób prawnych, 

umożliwiają kontrolę prawidłowości dokonywanych operacji. Por. art. 12 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. 
o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz. U. z 2001 r. Nr 17, poz. 209). 

503

 J. Barta, R. Markiewicz, Ochrona danych osobowych. Komentarz, Zakamycze 2001, s. 84. 

504

 Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. Nr 133, poz. 883). 

505

 M. Safjan, 

Prawo do prywatności i ochrona..., op. cit., s. 3 i n.; tenże, Ochrona danych..., op. cit.

s. 13. 

506

 J. Barta, R. Markiewicz, Ochrona danych..., op. cit., s. 129 i n. 

507

 

Ochronę danych osobowych osób prawnych przewidują ustawodawstwa Szwajcarii, Danii, Austrii, 

Włoch,  Islandii,  Luksemburga.  Szerzej  na ten  temat: D.  Korff,  Study  on  the  protection  of  the  rights  and 
interests  of  legal  persons  with  regards  to  the  processing  of  personal  data  relating  to  such  persons

Commission of the European Communities, ETD/97/B5-9500/78, oraz L.A. Bygrave, Data protection..., op. 
cit.
 

508

 L.A. Bygrave, Data protection..., op. cit., s. 196. 

509

 Ibidem, s. 186. 

510

 Por. art. 26 austriackiego kodeksu cywilnego z 1 czerwca 1811 r., art. 53 szwajcarskiego kodeksu 

cywilnego z 10 grudnia 1907 r. 

511

 L.A. Bygrave, Data protection..., op. cit., s. 191. 

512

  Brak  jest  ustawowej 

definicji  danych  osobowych  uwzględniającej  również  osoby  prawne. 

Powyższa  definicja  skonstruowana  została  poprzez  odniesienie  się  do  definicji  ustawowej  zawartej  w 
ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. Nr 133, poz. 883) w  art. 6: "W 
rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się każdą informację dotyczącą osoby fizycznej, pozwalającą 
na określenie tożsamości tej osoby". Uwzględnia ona także definicję danych jednostkowych zawartą w art. 
38 w ustawie z dnia 29 czerwca 1995 r. o 

statystyce publicznej (Dz. U. Nr 88, poz. 439), która odnosi się 

również do osób prawnych. 

513

 J. Barta, R. Markiewicz, Ochrona danych..., Komentarz, op. cit., s. 247. 

514

 J. Barta, R. Markiewicz, Internet a prawo

, Kraków 1998, s. 32. Wcześniej: J. Barta, R. Markiewicz, 

Ochrona danych osobowych. Biała księga. Polska - Unia Europejska, Warszawa 1995, s. 39. 

515

  Por.  J.  Barta,  R.  Markiewicz, 

Ochrona  danych  osobowych.  Biała...,  op.  cit.,  s.  39;  A.  Bierć, 

Ochrona..., op. cit., s. 128; J. Barta, R. Markiewicz, Ochrona danych..., Komentarz, op. cit., s. 125. 

516

 Wyrok z dnia 20 czerwca 2001 r., SN I CKN 1135/98, OSNC 2002, nr 2, s. 23. 

517

 

W tym miejscu wspomnieć należy, że obiektywizm ochrony uległ zatarciu w kontekście naruszenia 

prawa  osobistego  przez  dziennika

rza,  który  na  podstawie  Prawa  prasowego  może  uwolnić  się  od 

background image

odpowiedzialności,  wykazując,  że  działał  z  należytą  starannością  zawodową.  Por.  wyrok  Sądu 
Najwyższego z dnia 14 maja 2003 r., I CKN 463/01 w tzw. sprawie Aleksander K. v. Życie

518

 Por. A. Szpunar, Czyny niedozwolone w kodeksie cywilnym, Studia Cywilistyczne 1970, t. XV, s. 

51;  M.  Sośniak,  Bezprawność  zachowania  jako  przesłanka  odpowiedzialności  cywilnej  za  czyny 
niedozwolone

, Kraków 1959, s. 107. 

519

 A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 133. 

520

 

Warto  przypomnieć,  że  ustawodawca  szwajcarski  wybrał  przeciwną  drogę,  określając  wyraźnie, 

jakie okoliczności uchylają bezprawność działania sprawcy naruszenia. 

521

 

J.St. Piątowski, Ewolucja..., op. cit., s. 42. 

522

  I.  Dobosz, 

Działanie  w  obronie  uzasadnionego  interesu  jako  okoliczność  wyłączająca 

bezprawność naruszenia dóbr osobistych (w:) Dobra  osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym
Wrocław-Warszawa 1986, s. 294; przeciwnie: S. Sołtysiński, Recenzja, PiP 1987, z. 2, s. 105. 

523

 Tak: A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 142; J.St. Piątowski, Ewolucja..., op. cit., s. 43; 

odmiennie:  S.  Grzybowski  (w:)  System  prawa...,  pod  red.  S.  Grzybowskiego,  op.  cit.,  s.  301;  A.  Cisek, 
Dobra osobiste..., op. cit.

, s. 102; Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 161. 

524

 

Z.  Radwański,  Prawo  cywilne...,  op.  cit.,  s.  161;  K.  Pietrzykowski  (red.),  Kodeks  cywilny. 

Komentarz, op. cit., s. 86; A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 150. 

525

  A.  Szpunar, 

Zadośćuczynienie...,  op.  cit.,  s.  149.  Ze  względu  jednak  na  niewielkie  znaczenie 

obrony  koniecznej i  stanu  wyższej  konieczności  w  kontekście  ochrony  dóbr  osobistych  osób  prawnych, 
tematyka  ta  zostanie  pominięta  w  rozważaniach.  Ponadto  te  okoliczności  wydają  się  zawierać  w 
działaniach w ramach porządku prawnego. 

526

 

Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 160. 

527

 Wyrok z dnia 7 listopada 2000 r., SN I CKN 1149/98, LEX nr 50831. 

528

 A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit., s. 150. 

529

 Por. J. Nowacki, Z. Tobor, 

Wstęp do prawoznawstwa, Zakamycze 2000, s. 188. 

530

  Por.  S. Grzybowski  (w:)  System  prawa...,  op.  cit., s.  302;  A.  Cisek,  Dobra  osobiste...,  op. cit.,  s. 

93;  M.  Sośniak,  Funkcje  i  skuteczność  zgody  osoby  uprawnionej  w  zakresie  ochrony  dóbr  osobistych. 
Prace z prawa cywilnego

, Wrocław-Warszawa 1985, s. 70. 

531

  S.  Grzybowski, 

Ochrona  dóbr  osobistych...,  op. cit.,  s.  120 i  n.;  por.  ocena  krytyczna:  A.  Cisek, 

Dobra osobiste..., op. cit., s. 97. 

532

 

M. Sośniak, Funkcje..., op. cit., s. 69. 

533

 A. Szpunar, Zgoda uprawnionego..., op. cit., s. 55. 

534

 

J. Wierciński, glosa do wyroku SN z dnia 6 maja 1998 r., II CKN 734/97, PiP 2000, z. 1, s. 102. 

535

 

Tak:  S.  Sołtysiński,  Recenzja,  op.  cit.,  s.  105.  Problematyka  ta  obecna  była  w  pracach  wielu 

przedstawicieli  nauki  prawa  cywilnego.  S.  Grzybowski  wy

raził  pogląd,  że  "zagrożenie  lub  naruszenie 

dobra  osobistego  przez  działanie  podjęte  w  obronie  zasługującego  na  ochronę  interesu  nie  będzie 
działaniem  bezprawnym,  jeśli  sprzeciwienie  się  takiemu  działaniu  i  żądanie  ochrony  prawnej  byłoby 
sprzeczne  z  zasada

mi  współżycia  społecznego,  a  zatem  nie  stanowiłoby  wykonywania  prawa 

osobistości".  Por.  S.  Grzybowski  (w:)  System  prawa...,  pod  red.  S.  Grzybowskiego,  op.  cit.,  s.  301. 
Niektórzy autorzy uważają, że jest to tak naprawdę działanie w ramach porządku prawnego, co stanowi 
samodzielną przesłankę wyłączającą bezprawność. Por. I. Dobosz, Działanie..., op. cit., s. 296; A. Cisek, 
Dobra osobiste..., op. cit., s. 103. 

536

 

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2003 r., I CKN 463/01 (opublikowany w internecie na 

stronie www.sn.pl). 

537

 Ibidem

538

  Na  ten  temat  patrz:  J.  Kosik, 

Naruszenie  dobra  osobistego  wskutek  działania  jednostki 

organizacyjnej (w:) Prace z prawa cywilnego, Ossolineum 1985. 

539

 

W  przeszłości  podobny  charakter  miał  art.  54  prawa  autorskiego,  umożliwiający  wystąpienie 

stowarzyszenia  twórców  z  żądaniem  ochrony  autorskich  dóbr  osobistych  twórców  w  nim  zrzeszonych. 
Obecnie przepis ten zastąpiony został przez art. 78 § 4 prawa autorskiego, który stanowi: "jeżeli twórca 
nie  wyraził  innej  woli,  z  powództwem  o  ochronę  autorskich  praw  osobistych  zmarłego  może  również 
wystąpić stowarzyszenie twórców właściwe ze względu na rodzaj twórczości lub organizacja zbiorowego 
zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi, która zarządzała prawami autorskimi zmarłego 
twórcy".  Trudno  jednak  nie  zauważyć,  że  jest  to  uregulowanie  wyjątkowe  w  zakresie  ochrony  dóbr 
osobistych  i  posiada  ograniczone  zastosowanie.  Ponadto  osoba  prawna  nie  dochodzi  w  ten  sposób 
własnych praw, a jedynie praw swych członków. 

background image

540

 A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit., s. 147. 

541

  K.  Pietrzykowski  (red.),  Kodeks  cywilny.  Komentarz,  op.  cit.,  s.  116;  A.  Cisek,  Dobra  osobiste..., 

op. cit., s. 152. 

542

 

Z. Radwański, Prawo cywilne, op. cit., s. 161; K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, 

op. cit., s. 87 i literatura tam przytoczona. 

543

 

Art. 24 § 2 odsyła do art. 361 i n. oraz art. 415 i n. k.c. 

544

 

Z. Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 165. 

545

 

Co do ewolucji poglądów w orzecznictwie i doktrynie patrz: A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit., s. 

131 i n.; B. Kordasiewicz, 

Jednostka wobec środków masowego przekazu, Wrocław-Warszawa 1991, s. 

134  i  n.  Przeciwko  dopuszczalności  powództwa  o  ustalenie  przemawiało  kilka  argumentów.  Przede 
wszystkim  uważano,  że  przedmiotem  ustalenia  stają  się  ostatecznie  okoliczności  stanu  faktycznego, 
ponadto  niezgodne  jest  to  z  regułą,  że  powództwo  o  ustalenie  wykluczone  jest  wówczas  gdy 
dopuszczalne jest powództwo o świadczenie. Dodatkowym zarzutem był brak wyraźnego odwołania się w 
art. 24 k.c. do tego żądania. 

546

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 151. 

547

 K. Golat, R. Golat, 

Oznaczenia indywidualizujące przedsiębiorców, Warszawa 1998, s. 140. 

548

 S. Grzybowski, 

Ochrona dóbr osobistych..., op. cit., s. 133. 

549

 

Por. J.St. Piątowski, Ewolucja..., op. cit., s. 48. 

550

 A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit., s. 120. 

551

 

Uchwała z dnia 29 grudnia 1971 r., SN III CZP 87/71, OSNCP 1972, nr 6, s. 104. 

552

 A. Cisek, Dobra osobiste..., op. cit., s. 128. 

553

 B. Kordasiewicz, Jednostka..., op. cit., s. 122. 

554

 Ibidem, s. 126. 

555

 

Ilustracją  dla  takiego  działania może  być  żart  prasowy  (prawdopodobnie)  o  następującej  treści: 

"Zgodnie  z  decyzją  Sądu  Okręgowego  w  Warszawie  A.  Lepper  przeprasza  J.  Tomaszewskiego  i 
oświadcza,  że  Pan Tomaszewski  nie jest  bandytą  z Pabianic,  (dalej  dodatek mniejszą  czcionką)  ale  ze 
Zgierza". Ogłoszenie opublikowała Gazeta Wyborcza z 16 listopada 2001 r. 

556

 J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 153. 

557

 

Podobny  argument  nasuwa  się,  gdy  poszkodowanym  jest  osoba  fizyczna  niezdolna  do 

odczuwania, jednak nikt funkcji przeprosin nie kwestionuje. 

558

 Wyrok z dnia 22 grudnia 1997 r., SN II CKN 546/97, OSNC 1998, nr 7-

8, s. 119; glosa częściowo 

aprobująca: J. Wierciński, PiP 1999, z. 3, s. 98. 

559

 B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna..., op. cit., s44. 

560

 

Chodzi tu o naruszenie nietykalności cielesnej, rozstrój zdrowia, pozbawienie wolności, skłonienie 

za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu. 

561

 

Wprowadzone w art. 448 k.c. zmiany okazały się jednak niedostatecznie uzgodnione z treścią art. 

445  k.c.,  co  rodzi  pytanie  o  ich  wzajemne  relacje.  Próbę  odpowiedzi  podjęli:  M.  Safjan,  Ochrona 
majątkowa..., op. cit.
, s. 10-14; A. Szpunar, Przesłanki przewidzianego w art. 448 k.c. zadośćuczynienia
PS 2002, nr 1, s. 3; B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, 

W sprawie wykładni art. 448 k.c., PS 1997, nr 1, s. 3; 

I.  Dyka, 

Zasady  przyznawania  i  ustalania  wysokości  zadośćuczynienia  pieniężnego  w  razie  naruszenia 

dobra osobistego, KPP 2001, z. 3, s. 591. 

562

  Tak:  M.  Safjan  (w:)  K.  Pietrzykowski  (red.),  Kodeks  cywilny.  Komentarz,  op.  cit.,  s.  1097;  Z. 

Radwański, Prawo cywilne..., op. cit., s. 155; A. Wolter, Prawo cywilne..., op. cit., s. 189. 

563

 Ustawa z dnia 23 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 114, poz. 542). W 

poprzednim  stanie  prawnym  możliwość  zastosowania  tego  środka  ograniczona  była  do  przypadków 
naruszenia  dóbr  osobistych  enumeratywnie  określonych  w  przepisach  i  dotyczyła  wyłącznie  osób 
fizycznych.  Tym  samym  dobra  osobiste,  takie  jak

:  dobre  imię,  tajemnica  korespondencji  czy  sfera 

prywatności, pozbawione były majątkowej ochrony. 

564

  M.  Safjan, 

Ochrona majątkowa..., op. cit., s. 11; A. Szpunar, Przesłanki..., op. cit., s. 5; I. Dyka, 

Zasady..., op. cit., s. 596. 

565

 Wyrok z dnia 28 wrz

eśnia..., jw., s. 135. 

566

 J. Panowicz-Lipska, 

Majątkowa ochrona..., op. cit., s. 40. 

567

 M. Safjan, 

Ochrona majątkowa..., op. cit., s. 14. 

568

 Ibidem. Por. J. Koczanowski, Ochrona..., op. cit., s. 157. 

569

 Wyrok z dnia 29 maja 2000 r., SA I ACa 1617/99, Wokanda 2001, nr 11, s. 43. 

570

 

Odosobniony  w  swoich  poglądach  jest  G.  Bieniek  (w:)  Komentarz  do  kodeksu  cywilnego,  t.  1, 

background image

Warszawa 2001. 

571

 

Por.  wyrok  Sądu  Najwyższego  z  dnia  12  grudnia  2002  r.,  V  CKN  1581/00.  Przesłanką 

odpowiedzialności z art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy naruszenia 
dobra osobistego. 

572

  M.  Safjan, 

Ochrona  majątkowa...,  op.  cit.,  s.  14;  tenże,  Odpowiedzialność  deliktowa  osób 

prawnych. Stan obecny i kilka uwag de lege ferenda, Studia Iuridica 1994, t. XXI. 

573

 A. Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 215. 

574

 Por. wyrok z dnia 28 lipca 2000 r., SA w Katowicach ACa 483/00, Wokanda 2001, nr 9, s. 37; A. 

Szpunar, 

Zadośćuczynienie..., op. cit., s. 80. 

575

 Wyrok z dnia 3 kwietnia 1997 r., SA w Warszawie ACa 148/97, Wokanda 1998, nr 4, s. 43. 

576

 M. Safjan, 

Ochrona majątkowa..., op. cit., s. 14. 

577

 

Wyrok z dnia 25 stycznia 2001 r., SA w Białymstoku I ACa 4/01, OSA 2001, z. 9, s. 51. 

578

 Wyrok z dnia 28 lipca 2000 r., SA w Katowicach ACa 483/00, Wokanda 2001, nr 9, s. 37. 

579

 K. Pietrzykowski, Kodeks cywilny. Komentarz, op. cit., s. 1054. 

580

 

Z. Radwański, Zobowiązania - część ogólna, Warszawa 2001, s. 223. 

581

 Wyrok z dnia 28 maja 1999 r., SN I CKN 16/98, OSN IC 2000, nr 2, s. 15. 

582

 Ibidem, s. 22. 

583

 Por. art. 18. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji: "W razie 

dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, 
może żądać: (...) 5) wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, na zasadach ogólnych"; także: art. 287. 
1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r.  - 

Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2001 r. Nr 49, poz. 508): 

"Uprawniony z patentu, którego patent został naruszony, lub osoba, której ustawa na to zezwala, może 
żądać (...) wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści". "Art. 296. 1. Osoba, której prawo ochronne na 
znak  towarowy  zostało  naruszone,  lub  osoba,  której  ustawa  na  to  zezwala,  może  żądać  (...)  wydania 
bezpodstawnie uzyskanych korzyści". 

584

  Jest  to  o  tyle  ist

otne,  że  nie  tylko  przepisy  o  bezpodstawnym  wzbogaceniu  mogłyby  znaleźć 

zastosowanie  w  tym  przypadku.  Na  przykład  interesujące  rozwiązanie  zostało  przyjęte  w  omawianym 
wcześniej  prawie  szwajcarskim.  Roszczenie  o  wydanie  korzyści  wynikających  z  naruszenia  dobra 
osobistego oparte zostało tam na zasadach określonych w art. 423 CO dla prowadzenia cudzych spraw 
bez zalecenia (imparfaite). 

585

 

Wspomnieć  należy  jeszcze  pojęcie  polemiki,  która  zasadniczo  jest  wypowiedzią  w  dyskusji 

toczonej  w  środkach  masowego  przekazu,  prezentującą  odmienne  opinie,  podważającą  wcześniej 
zaprezentowaną argumentację. Nie jest ona regulowana przepisami prawnymi i tym bardziej nie należy jej 
utożsamiać  ze  sprostowaniem  lub  odpowiedzią.  Por.  J.  Sobczak,  Prawo  prasowe,  Warszawa  2000,  s. 
337. 

586

 

W doktrynie przeciwnie wypowiedział się B. Kordasiewicz, który uważa, że każda nieprawdziwa 

lub niejasna informacja narusza dobra osobiste zainteresowanego. Por. B. Kordasiewicz, Jednostka..., op. 
cit.
, s. 85. 

587

 Ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24). 

588

 Por. J. Sobczak, Prawo..., op. cit.

, s. 356; także: B. Kordasiewicz, Jednostka..., op. cit., s. 96. 

589

 Por. B. Kordasiewicz, Jednostka..., op. cit., s. 115. 

590

 Ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. Nr 47, poz. 211); 

por. J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2000, s. 48. 

591

 J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji..., op. cit., s. 49. 

592

 Ibidem, s. 501. 

593

 

Art. 20. Roszczenia z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji ulegają przedawnieniu z upływem lat 

trzech. Bieg przedawnienia rozpoczyna się oddzielnie co do każdego naruszenia. 

594

 

W  przyszłości  podobną  rolę  odgrywać  może  Karta  Praw  Podstawowych  Unii  Europejskiej, 

jednakże  na  razie  nie  posiada  ona  mocy  wiążącej.  Charte  4473/00  Convent  49  z  dnia  11  października 
2000 r.; por. R. Arnold, Karta Praw Zasadniczych Unii Europejskiej, PiP 2002, z. 3, s. 36. 

595

 

Europejska  Konwencja  Praw  Człowieka  i  Podstawowych Wolności  została  przyjęta  w  Rzymie  5 

listopada 1950 r., a weszła w życie 3 września 1953 r. Jej stronami są państwa-członkowie Rady Europy. 
Rada  Europy,  która  zrzesza  dzisiaj  41  krajów,  jest  największą  europejską  organizacją  polityczną.  Jej 
statut  założycielski  został  podpisany  5  maja  1949  r.  przez  10  państw.  Zagwarantowanie  przestrzegania 
praw  człowieka  i  wolności  fundamentalnych  nie  było  tylko  jednym  z  celów  i  zasad  tej  organizacji,  ale 
przede  wszystkim  stało  się  warunkiem  koniecznym  przynależności  do  niej.  Statut  Rady  Europy 

background image

zobowiązuje  każde  państwo  członkowskie  do  uznania  zasady  praworządności  i  zagwarantowania 
jednostkom podlegającym jego jurysdykcji praw człowieka i wolności fundamentalnych. 

596

 

Polska ratyfikowała statut Rady Europy 20 listopada 1991 r., Dz. U. z 1994 r. Nr 118, poz. 565; 

natomiast  Europejska  Konwencja  Praw  Człowieka  i  Podstawowych  Wolności  podpisana  została  26 
listopada 1991 r., a ratyfikowana 19 stycznia 1993 r., Dz. U. Nr 61, poz. 285. Istotne zmiany wprowadzone 
zgodnie z Protokołem 11, który wszedł w życie 1 listopada 1998 r., opublikowane zostały w Dz. U. z 1998 
r. Nr 147, poz. 962. 

597

 

E.  Łętowska,  Konwencja  Europejska w  Polsce  i  nasze  myślenie  o  prawie,  KPP  1992,  z.  1-4,  s. 

147 i n. 

598

 

W  orzecznictwie  Trybunału  znaleźć  można  stwierdzenia,  że  przyznanie  osobowości  prawnej 

pewnym  jednostkom  organizacyjnym  umożliwia  osobom  fizycznym,  które  ją  stworzyły,  skuteczniejszą 
obronę swoich interesów, a także realizację celów, których nie mogłyby osiągnąć działając indywidualnie, 
przy jednoc

zesnym rozłożeniu ryzyka ewentualnego niepowodzenia. 

599

 Wyrok z 25 kwietnia 1978 r. Tyrer v. Wielka Brytania (5856/72). Cytowane orzecznictwo pochodzi 

z  bazy  HUDOC  znajdującej  się  w  internecie  pod  adresem:  http://www.hudoc.echr.coe.int/hudoc/ 
defaut.asp?language=en&advanced=1. 

600

 

Recueil des travaux préparatoires de la Convention Européenne des Droits de l'Homme, Vol. II, 

Comité d'Experts 16 mars 1950, Martinus Nijhoff Publishers 1985, s. 497. 

601

  M.-L.  Niboyet, 

De la specificité de la protection internationale des droits de l'homme en matiére 

economique

, Revue Trimestrielle de Droit Commercial 1999, nr 52(2). Autorka wspomina o rozważaniach 

nad  tym,  czy  kontrola  fiskalna  osoby  prawnej  może  stanowić  poniżające  i  nieludzkie  traktowanie  w 
rozumieniu art. 3. 

602

 Union of Air Hostesses and Attendants i in. v. Grecja 

(nr 19634/92); Komisja uznała, że związek 

zawodowy  nie  może  w  tym  przypadku  zostać  uznany  za  poszkodowanego  w  wyniku  domniemanego 
pogwałcenia  praw  gwarantowanych  w  art.  4  Konwencji,  gdyż  to  nie  on,  ale  jego  członkowie  mogli  być 
zmuszeni do obowiązkowej pracy. 

603

 A. Przyborowska-Klimczak, 

Prawo międzynarodowe publiczne. Wybór dokumentów, Lublin 1996, 

s. 247 i n. 

604

 Association Ramon Santos de Estudios Sombre el Cannabis i in. v. Hiszpania (nr 42916/98). 

605

 Ingrid Jordebo Foundation of Christian Schools i in. v. Szwecja 

(nr 11533/85); Komisja przyznała, 

że  art.  2  protokołu  1  gwarantuje  również  prawo  do  zakładania  i  prowadzenia  prywatnych  szkół,  także 

przez osoby prawne (§ 1); Verein Gemeinsam Lernen v. Austria (nr 23419/94). 

606

 Niemietz v. Niemcy (nr 13710/88), 

La Société pour l'Etude, la Protection et l'Aménagement de la 

Nature dans le Sud-Ouest v. Francja (nr 12429/86), Open Door Councelling Ltd. By Dublin Well Woman 
Centre i in. v. Wielka Brytania 
(nr 14234/88, 14235/88). 

607

 Niemietz v. Niemcy (nr 13710/88). 

608

 Banco de Finanzas e Inversiones S.A. v. Hiszpania 

(nr 36876/97); por. również: Verein Netzwerk 

v.  Austria  (32549/96),  Eugenia  Michaelidou  Developments  LTD  and  Michael  Tymvios  v.  Turcja  (nr 
16163/90). Por. w szczególności: wyrok z 16 kwietnia 2002 r. w sprawie Sté Colas Est et Autres v. Francja 
(nr 37971/97). 

609

  M.Al.  Fayed,  A. Fayed,  S.  Fayed,  and  The  House  of  Fraser  Holdings  plc  v.  Wielka  Brytania  (nr 

17101/90). 

610

 Pressos Compania Naviera S.A. i in. v. Belgia (nr 38/1994/485/567). 

611

 Comingersoll S.A. v. Portugalia (nr 35382/97). 

612

 Tre Traktoer Aktiebolog v. Szwecja (nr 4/1988/148/202). 

613

 Amnesty International v. Wielka Brytania (nr 38383/97). 

614

 R. Bierzanek, J. Symonides, Prawo m

iędzynarodowe publiczne, Warszawa 2000, s. 153 i n. 

615

 T. Zwart, The admissibility of human rights petitions. The Case Law of the European Commission 

of Human Rights and the Human Rights Committee, Leiden 1994, s. 87 i n. 

616

  X  v.  Republika  Federalna  Niemiec 

(nr  8363/78),  D.R.  20,  s.  163  i  n.  Skarga  skierowana  była 

przeciwko  Kościołowi  Luterańskiemu,  który  ograniczył  wieczyste  prawo  pochówku  przysługujące 
skarżącemu,  bez  zapewnienia  odszkodowania.  Komisja  uznała,  że  RFN  może  być  pociągnięte  do 
odpowiedzial

ności za działania kościoła ze względu na to, że jest to podmiot prawa publicznego i został 

on wyposażony przez państwo w pewne uprawnienia do administrowania cmentarzami. 

617

 A. Przyborowska-Klimczak, Prawo..., op. cit., s. 154 i n. 

618

  J.F.  Flauss,  La  Co

ur  européenne  des  droits  de  l'homme  est-elle  une  Cour  constitutionnelle? 

background image

Revue française de droit constitutionnel 1998, nr 36, s. 711. 

619

  Verein  "Kontakt-Information-Therapie"  and  S.  Hagen  v.  Austria  (nr  11921/86).  Prywatne 

stowarzyszenie prowadziło centrum rehabilitacji dla narkomanów i  w tym zakresie zostało  ono  oficjalnie 
uznane  przez  Federalne  Ministerstwo  Zdrowia  i  Ochrony  Środowiska.  Komisja  stwierdziła,  że  mimo 
oficjalnego  uznania  realizowania  funkcji  w  interesie  publicznym  przez  stowarzyszenie,  nadal  pozostaje 
ono organizacją pozarządową w znaczeniu przyjętym na bazie art. 25. 

620

 Por. A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo cywilne..., op. cit., s. 226; J. Velu, La convention 

européenne  des  droits  de  l'homme  et  les  personnes  morales  de  droit  public  (w:)  Miscellanea  W.J. 
Ganshof Van Der Meersch
, Bruxelles 1972. 

621

 J. Velu, La convention..., op. cit., s. 589 i n. 

622

 

Wiele  kontrowersji  budzi  zakwalifikowanie  do  kategorii  organizacji  pozarządowych  organizacji 

religijnych, mimo że są one w wielu systemach prawnych korporacjami prawa publicznego i korzystają w 
pewnym zakresie z prerogatyw  władzy publicznej. Ze względu jednak na ograniczenia narzucone przez 
ramy  tej  pracy  tematyka  ta  nie  może  być  wyczerpująco  omówiona.  Patrz:  Finska  Forsamlingen  1 
Stockholm  and  Teuvo  Hautaniemi  v.  Szwecja
  (nr  24019/94),  The  Holy  Monasteries  v.  Grecja  (nr 
13092/87, 13984/88), wyrok z 22 października 1994 r. 

623

 16 Austrian Communes and some of their Councillors (Altenworth, Au, Hirschbach, Hobersbrunn i 

in.) v. Austria (nr 5767/72), decyzja Komisji z 31 maja 1974 r. 

624

 Ibidem

625

 The Municipal section of Antilly v. Francja (nr 45129/98). 

626

 

Jednakże  wydaje  się,  że  grupa  mieszkańców  takiej  gminy  jako  podmiot  prywatny,  a  nawet 

reprezentanci  lokalni  działający  w  ich  imieniu  mogliby  zostać  uznani  za  uprawnionych  do  wniesienia 
skargi. 

627

 

The Province of Bari, Sorrentino and Messeni Nemagna v. Włochy (nr 41877/98). 

628

 Ibidem

629

 Ayuntamiento de Mula v. Hiszpania 

(nr 55346/00); także: Hatzitakis et Les Maires de Thermaikos 

et Mikra v. Grecja (nr 48391/99, 48392/99). 

630

 

Le  Conseil  Général  des  Ordes  Officiels  d'Economistes  d'Espagne  v.  Hiszpania  (nr  26114/95, 

26455/95);  Camarados  Despachantes  Oficiais  (La  chambre  des  commissionnaires  en  douane)  v. 
Portugalia 
(nr 29173/95). 

631

 Paul Revert et Denis Legallis v. Francja (nr 14331/88, 14332/88); Le Compte, Van Leuven et De 

Meyere v. Belgia (nr 6878/75, 7283/75). 

632

 Por.: Company of The Bank of Scotland i in. v. Wielka Brytania 

(nr 37857/97); bank ten powstał na 

mocy decyzji pa

rlamentu w 1625 r. i pełni również funkcje banku komercyjnego. 

633

 Premier colloque du departement des droits de l'homme: "Les droits de l'homme et les personnes 

morales"

,  Bruxelles  1970,  s.  23.  Odnosząc  się  do  takich  podmiotów  prawa  publicznego,  Dyrektor  do 

Spraw Sądowych w Radzie Europy, H. Golsong, stwierdził, że możliwe jest, by taki podmiot broniąc praw 
fundamentalnych w domenie, w której pozostaje niezależny od państwa jako władzy publicznej, powołał 
się na przepisy konwencji. Podobnie J. Velu, La convention..., op. cit., s. 589 i n. 

634

 Red National de los Ferrocarriles Espanoles (RENFE) v. Hiszpania (nr 35216/97). 

635

  British  Broadcasting  Corporation  v.  Wielka  Brytania  (nr  25798/94);  British  Broadcasting 

Corporation  Scotland  and  others  v.  Wielka  Brytania  (nr  34324/96); 

Société  Nationale  de  Programmes 

France 2 v. Francja (nr 30262/96). 

636

  Haider  v.  Austria 

(nr  25060/94);  skarżący  twierdził,  że  austriacka  telewizja  publiczna  naruszyła 

jego prawa gwarantowane przez art. 10 Konwencji. 

637

 VGT Verein Gegen Tierfabriken v. Szwajcaria (nr 24699/94), wyrok z 28 czerwca 2001 r. 

638

 Recommendation No. R (96) 10 of the Committee of Ministers to Member States on the guarantee 

of  the independence  of  public  service  broadcasting,  adopted  on  11  September  1996,  Council  of  Europe 
(teksty aktów prawnych Rady Europy znaleźć można w internecie pod adresem: http://www.coe.int/). 

639

 Ayuntamiento de X v. Hiszpania (nr 15090/89). 

640

  The  University  of  Illinois  Foundation  v.  Holandia  (nr  12048/86),  oraz  Firestone  Tire  and  Rubber 

Co., Firestone  Tyre  and  Rubber  Co.  Ltd.  and  International  Synthetic  Rubber  Co.  Ltd.  v. Wielka  Brytania 
(nr 5460/72). 

641

  Freedom  and  Democracy  Party  (OZDEP)  v.  Turcja  (nr  23885/94);  Socialist  Party  and  others  v. 

Turcja (nr 21237/93); United Communist Party of Turkey and others v. Turcja (nr 19392/92). 

642

 

Stankov and United Macedonian Organization "Ilinden" v. Bułgaria (nr 29221/95, 29225/95). Rząd 

background image

bułgarski twierdził, że skarżący nie posiada statusu poszkodowanego w znaczeniu art. 34, gdyż nie został 
on 

zarejestrowany zgodnie z prawem wewnętrznym jako stowarzyszenie i w związku z tym nie jest osobą 

prawną.  Odpowiadając  na  ten  zarzut  Komisja  stwierdziła,  że  nic  nie  wskazuje  na  to,  by  według  prawa 
bułgarskiego niezarejestrowane stowarzyszenie pozbawione było prawa do funkcjonowania i prowadzenia 
swojej  działalności,  tym  bardziej  że  to  samo  sugeruje  zachowanie  organów  państwowych.  Podobnie: 
Christian Association Jehovah's Witnesses v. Bułgaria (nr 28626/95). 

643

 Konstantinos Syngounis, Ioannis Kotsis et l'Union des Officiers de Police v. Grecja (nr 18598/91). 

644

 

La  Société  pour  l'Etude,  la  Protection  et  l'Aménagement  de  la  Nature  dans  le  Sud-Ouest 

(S.E.P.A.N.S.O.)  v.  Francja 

(nr  12429/86).  Stowarzyszenie  to  twierdzi,  że  pośrednio  zostało 

poszkodowane  w  wyniku  naruszenia  praw  gwarantowanych  przez  art.  8,  9,  11,  14  Konwencji  i  art.  1 
Protokołu nr 1. Jego członkowie są bezpośrednio poszkodowani, ale ponieważ stowarzyszenie powstało 
dla ochrony ich praw, powinno zostać również uznane za uprawnione do wniesienia skargi we własnym 
imieniu.  Komisja,  badając  dopuszczalność,  nie  podzieliła tego  poglądu.  Uznała,  że  stowarzyszenie  jako 
osoba  prawna  nie  może  powoływać  się  na  te  prawa,  ponieważ  w  tym  wypadku  krytykowana  przez  nie 
ustawa  stosuje  się  tylko  do  osób  fizycznych, między  innymi  członków  stowarzyszenia,  ale  nie  do  niego 
samego. Podobnie: The House of Fraser Holdings plc i in. v. Wielka Brytania  (nr 17101/90). Naruszenie 
reputacji  wspólników  spółki  nie  jest  równoznaczne  z  pogwałceniem  praw  spółki  gwarantowanych  przez 
art. 8 Konwencji. Także: Open Door Counselling Ltd. and Dublin Well Woman Centre i in. v. Irlandia  (nr 
14234/88,  14235/88).  Spółki  prowadzące  działalność  informacyjną  dotyczącą  możliwości  dokonania 
aborcji za granicą nie mogły wnieść skargi na pogwałcenie art. 8 Konwencji w imieniu swoich klientek czy 
też kobiet w ogólności. 

645

 Purcell and others v. Irlandia (nr 15404/89). 

646

 Pierre Herbecq et L'association Ligue des droits de l'homme v. Belgia (nr 32200/96, 32201/96). 

647

 X and Church of Scientology v. Szwecja (nr 7805/77). 

648

 Association EKIN v. Francja 

(nr 39288/98), wyrok z 17 lipca 2001 r., § 37-38. 

649

 Klass and others v. Niemcy (nr 5029/71). 

650

 Radio X., S., W., & A. v. Szwajcaria (nr 10799/84). 

651

 Agrotexim Hellas S.A., Biotex S.A., Hymofix Hellas S.A., Kykladiki S.A., Mepex S.A., Texema S.A. 

v. Grecja 

(nr 14807/89), wyrok z 24 października 1995 r. Także: Groppera Radio AG i in. v. Szwajcaria (nr 

10890/84), wyrok z 28 marca 1990 r., § 46-51. 

652

 Agrotexim Hellas S.A., Biotex S.A., Hymofix Hellas S.A., Kykladiki S.A., Mepex S.A., Texema S.A. 

v.  Grecja 

(nr 14807/89),  wyrok z 24 października 1995 r., § 62-66. Trybunał  nie podzielił opinii Komisji, 

stwierdzając, że nawet w stadium likwidacji spółka nie traci swojej osobowości prawnej, posiada organ ją 
reprezentujący - likwidatorów, którzy mają bronić jej praw, więc mogą również składać skargi do organów 
Konwencji, jeśli uznają to za konieczne i uzasadnione. Pamiętać należy również, że akcjonariusze mogą 
żądać  zmiany  likwidatorów,  gdy  ci  nie  wypełniają  swoich  obowiązków  zgodnie  z  prawem.  Biorąc  to 
wszystko  pod  uwagę  Trybunał  orzekł,  że  akcjonariusze  spółki  nie  są  uprawnieni  do  wniesienia  skargi, 
której przedmiotem jest pogwałcenie prawa spółki określonego w art. 1 protokołu nr 1. 

653

 Por. wyrok  w  sprawie Comingersoll v. Portugalia (nr 35382/97), CEDH 2000-IV, du 6 avril 2000. 

Wyrok  w  sprawie 

Sté  Colas  Est  et  Autres  v.  Francja  (nr  37971/97),  16  avril  2002;  Vereinigung 

Demokratischer Soldaten Osterreichs and Gubi v. Austria, 19 December 1994. 

654

 Art. 41. 

"Si la Cour déclare qu'il y a eu violation de la Convention ou de ses Protocoles, et si le 

droit interne de la Haute Partie contractante ne permet d'effacer qu'imparfaitement les conséquences de 
cette violation, la Cour accorde ŕ la partie lésée, s'il y a lieu, une satisfaction équitable". 

655

 Wyrok w sprawie Comingersoll v. Portugalia (nr 35382/97) - 

§ 35. 

656

 Wyrok w sprawie 

Sté Colas Est et Autres v. Francja (nr 37971/97) - § 55.