Dziecko jako postać ze świata przedstawionego horroru
Nieprzypadkowo dzieci są jednym z najczęściej spotykanych bohaterów horroru. W warstwie fabularnej przypisuje się im rolę szczególną. One, podobnie jak równie popularne w horrorze zwierzęta, są naturalniejsze i bardziej dzikie niż "ucywilizowani" dorośli bohaterowie. Dzieci, jako postaci bardziej wrażliwe, łatwiej przenikają pomiędzy światem realnym a światem duchów i upiorów, stanowiąc swoisty łącznik między tym co zwykłe, a tym co niezwykłe i przerażające. Same jednak też łatwiej ulegają ingerencji "obcych" - stają się swoistymi nośnikami "złego", wprowadzając niejako zło do świata przedstawionego lub też, co gorsza, przez owo zło same są dręczone - a trzeba przyznać, że nic tak nie rodzi uczuć współczucia, strachu i grozy wśród odbiorców horroru jak właśnie "cierpienia" dzieci.
Pierwszą grupą często spotykanych dziecięcych bohaterów są przede wszystkim dzieci obdarzone zdolnościami nadprzyrodzonymi lub przyciągającymi zjawiska paranormalne. Tu znalazłaby się większość dziecięcych bohaterów z serii powieści Grahama Mastertona "Rook". Głównym i łączącym wszystkie części bohaterem jest nauczyciel, który w publicznej szkole amerykańskiej, typowej "szkole wyrzutków", uczy niepokorne i trudne dzieciaki angielskiego. Co i rusz, niemal przy okazji codziennych zajęć, wyjaśnić musi przyczynę nieracjonalnych wydarzeń, a i nieraz skutki tychże odwrócić. Ta standardowa i przewidywalna seria trzeciorzędnych horrorów opiera się przede wszystkim na pomyśle uwalniania irracjonalnego, elementu obowiązkowego dla istnienia horroru jako takiego, przez dzieci-media.
Podobnie rzecz ma się z dziecięcym bohaterem jednej z najsłynniejszych powieści Stephena Kinga - Dannym Torrancem z "Lśnienia". Jest katatonikiem, kontaktuje się w stanach graniczących z omdleniem ze swoim quasi-przyjacielem (głosem podświadomości czy "realną" zjawą). Danny, ze względu na swe nadprzyrodzone umiejętności, jest łakomym kąskiem dla krwiożerczego hotelu Panorama. To on, a nie jego ojciec, Jack (w istocie tylko bezmyślne narzędzie w rękach Panoramy), uwalnia złowieszcze moce hotelu i nakręca sprężynę strachu w tej powieści.
Inną kategorią będą dziecięcy bohaterowie bardziej lub mniej demoniczni. W warstwie dosłownej mogą być opętane (jak Megan z "Egzorcysty") lub być potomstwem szatana (Damien z "Omena"). Mieszczą się tu jednak także dzieci demoniczne, których do tego miana pretenduje stan umysłu - schizoidalne małe potwory (jak np. Patrick Hockstetter z "To!" S. Kinga - głęboko upośledzony emocjonalnie małoletni morderca własnego brata, o wybujałej i niemal zwierzęcej seksualności) czy choćby wampirzyca Klaudia z "Wywiadu z Wampirem" Ann Rice (zamienione w wampira wieczne dziecko o umyśle dojrzalej kobiety; postać umiejętnie łącząca w sobie mordercze pierwiastki i dziecięcą naiwność).
Te dwie grupy dzieci, które dostrzec możemy w horrorach będą wykładnią tego, co irracjonalne, wprowadzając do powieściowych lub filmowych światów ogólnie rozumiane zło. Jednym z nich przyjdzie się z nim zmierzyć, innym - stać się nim lub przejąć jego rolę. Niektórym z nich zaś, w warstwie fabularnej horroru, przeznaczona jest rola szczególna - rola ofiary. Tu jednak klasyfikacja wydaje się utrudniona z racji mnogości spotykanych typów. Czyż mimowolną, główną ofiarą dramatu grozy nie jest bowiem Danny Torrance z Lśnienia? A demoniczna, bo opętana Megan z Egzorcysty? To też dziecko, jakkolwiek przemawia przez nią Szatan, Megan pozostaje człowiekiem, człowiekiem cierpiącym i zniewolonym przez nieczyste moce. Dzieci ofiary byłyby więc niejako poza klasyfikacją przyjętą powyżej, bo mówić tu można i o dzieciach katatonicznych i o schizoidalnych, a także o dzieciach nie obdarzonych szczególnie nadprzyrodzonymi mocami (jak grupa dziecięcych bohaterów z "To!" walcząca z potworem z kanałów Derry).
Poniższy rys tej swoistej typologii dziecięcych bohaterów powieści i filmów grozy nie wyczerpuje niestety całej problematyki, a porządnej monografii, jak dotąd, nie ma. Godny polecenia jest natomiast artykuł M. Piotrowskiej Świat dziecka w horrorze Stephena Kinga opublikowany w 10. tomie pracy zbiorowej wrocławskich akademików Literatura i kultura popularna, do lektury którego odsyłam.
1