16. J. Kochanowski, Treny (od XIV do XIX), oprac. Klaudia Ciborska
TREN XIV
pojawia się odwołanie do mitologii, konkretnie do Orfeusza, który chciał pokonać śmierć,
ukazane jest dążenie do celu i chęć pokonania śmierci przez podmiot liryczny,
podmiot jest zdesperowany, chce otrzymać od losu taką szansę, jaką dostał Orfeusz,
podmiot ma nadzieję, że również uda mu się wzruszyć Boga i Ten zwróci mu córkę,
dla ponownego bycia z córką byłby gotowy pozostać na zawsze w podziemiach (krainie umarłych).
MIT O ORFEUSZU I EURYDYCE- Orfeusz był królem tureckim, który umiał pięknie śpiewać i grać na lutni. Jego żona- Eurydyka- zmarła, a ten, żeby przywrócić jej życie wybrał się do Hadesu. Swą grą na lutni i śpiewem Orfeusz wzruszył władców podziemi i odzyskał żonę. Eurydyka miała iść za Orfeuszem w drodze powrotnej na ziemię, ale opuścić królestwo podziemi mogła tylko pod warunkiem, że mąż nie obejrzy się za siebie i nie spojrzy za nią dopóki nie opuszczą Hadesu. Bohater traci żonę po raz drugi, gdy w drodze powrotnej ogląda się za siebie, aby ją zobaczyć.
TREN XV
rozpoczyna się od apostrofy do Eraty- muzy poezji miłosnej, lirycznej,
podmiot szuka pocieszenia w poezji, pragnie, aby ukoiła ona jego cierpienie,
pojawia się opis mitu Niobe, szczegółowy opis jej cierpienia. Podmiot wychodzi poza mit, wyobraża sobie, co dokładnie czuła bohaterka,
podmiot utożsamia się z antyczną bohaterką- hiperbolizacja cierpienia, tragedii,
mimo że Niobe skamieniała, nadal płacze nad swoją stratą,
ból, który odczuwała Niobe oraz, który odczuwa podmiot jest trwalszy od śmierci,
podmiot uważa, że ciało może być martwe, a dusza w nim będzie żywa, ale również może być na odwrót- ciało może być żywe, a dusza w nim martwa.
MIT O NIOBE- Niobe była żoną króla Teb, któremu urodziła siedem synów i siedem córek. Bohaterka chełpiła się swoją płodnością i uważała, że należy jej się większa cześć niż Latonie- matce Apolla i Artemidy. Ta poskarżyła się swoim dzieciom, które zabiły wszystkie dzieci Niobe. Bohaterka z rozpaczy zamieniła się w kamień, ale mimo tego, nadal można było zobaczyć lecące z niego łzy. Cierpiąca i płacząca Niobe była popularnym symbolem bólu matczynego.
TREN XVI
podmiot uważa, że powinien rzucić pisanie, ponieważ nie pomaga mu ono w cierpieniu,
zdaje sobie sprawę z tego, że łatwo jest pouczać innych, kiedy los nam sprzyja, ale trudno jest stosować się do swoich rad, kiedy nas samych spotyka nieszczęście,
podmiot ma nadzieję, że czas przyniesie mu ukojenie,
dociera do niego, że głosił poglądy sprzeczne do natury człowieka.
FORMA: strofy po cztery wersy, ostatni wers krótszy niż trzy pierwsze. Rymy parzyste.
TREN XVII
rozpoczyna się powrót do dawnych wartości,
nie podważa wiary w istnienie Boga, widać skruchę, pokorę,
podmiot jest rozgoryczony z powodu niesprawiedliwości, na którą nie zasłużył,
podważona zostaje myśl przewodnia stoicyzmu,
podmiot przyznaje, że emocje odgrywają ważną rolę,
tylko Bóg jest w stanie uwolnić nas od cierpienia.
FORMA: po cztery wersy w strofach, po osiem sylab w wersie, rymy parzyste.
TREN XVIII
tren jest wyznaniem wiary,
podmiot jest pokorny, prosi o przebaczenie,
podmiot liryczny uważa, że ludzie zapominają na co dzień o Bogu,
ludzie nie doceniają tego, co mają, dopóki tego nie stracą,
człowiek popełnia błędy, ale Bóg jest miłosierny i je wybacza,
widoczny jest dystans między Bogiem a człowiekiem.
FORMA: po cztery wersy w strofie, wersy pierwszy i czwarty mają po jedenaście sylab, a drugi i trzeci po siedem sylab, rymy parzyste.
TREN XIX albo SEN
odbudowa światopoglądu,
podmiotowi śni się jego zmarła matka, która trzyma na rękach Urszulkę,
prośby podmiotu, aby jeszcze raz zobaczyć córkę, zostały wysłuchane,
życie pozagrobowe istnieje i jest lepsze od życia doczesnego,
Urszula jest aniołem,
śmierć jest koniecznością, aby móc wieść życie w raju,
dusza jest ważniejsza od ciała, więc życie po wieczne jest ważniejsze od tego na ziemi,
wymienione są zalety życia pozaziemskiego: panuje tam wieczne szczęście, nie ma żadnych zmartwień, nie trzeba pracować, nie ma tam chorób, starości ani śmierci, życie jest wieczne, znają tajemnice bytu, słońce nigdy tam nie zachodzi, oglądają Boga na Jego tronie,
matka podmiotu lirycznego mówi, że należy żyć zgodnie z wyrokami boskimi i och nie kwestionować, ponieważ, jako ludzie, nie jesteśmy w stanie ich zrozumieć,
czas może uleczyć rany,
emocje są ważne i nie można ich ukrywać, ale cierpienie powinno się przyjmować z godnością.
FORMA: nie ma podziału na strofy, po trzynaście sylab w wersach, rymy parzyste.
2