12 J Kochanowski, Pieśni, od IX do XXIV, oprac Olga Osińska


12. J. Kochanowski, Pieśni, od IX do XXIV, oprac. Olga Osińska

PIEŚŃ IX

  1. Pieśń ma charakter refleksyjny, filozoficzny.

  2. Dwa pierwsze wersy mają zawsze charakter aforyzmu, dwa kolejne są jego rozwinięciem (w pewien sposób poszerzeniem, wyjaśnieniem).

  3. Można odnaleźć w niej nawiązanie do stoicyzmu. „A po złej chwili piękny dzień nadejdzie” - człowiek osiąga szczęście poprzez poddanie się wyrokom losu, uczestnictwo w cyklu natury NATURA: zmienność pór roku symbolizująca różne koleje ludzkiego losu (zima - smutek, starość, przemijanie; wiosna - radość, dzięki której zapomina się o „zimie”).

  4. Na świecie nie ma nic stałego, wszystko przemija. Spokój i szczęście można osiągnąć tylko dzięki uczestnictwu w „cyklu natury” - poddając się zarówno tym szczęśliwym, jak i smutnym chwilom (życie).

  5. Człowiek nie powinien być zbyt długo być szczęśliwy, do życia potrzebne są mu i smutne chwile. „Ale człowiek zhardzieje,/ Gdy mu się dobrze dzieje” - wydaje mu się, że jest „panem własnego losu”, podczas gdy rządzi nim wyłącznie Fortuna (odwołanie do antyku), która ukarze go za jego pychę. Życie - obecne w nim smutek i radość - należy więc przyjmować z pokorą, spokojem właściwym stoikom.

  6. Fortuna - w mitologii bogini kierująca własnym losem. Kochanowski poeta doctus, wykształcony człowiek swojej epoki, znajomość mitologii.

  7. Po raz kolejny powtarza się recepta na szczęście właściwa stoikom - reakcja na szczęście i smutek powinna być taka sama (złoty środek): „Serce ma być jednakie”. Nie należy poddawać się uczuciom, los jest wszak zmienny. Szczęście jest ulotne, tak samo jak nieszczęście. Nie ma nic trwałego.

  8. Ostatnia strofa daje jednak nadzieję. Od Fortuny silniejszy jest Bóg, który może zmienić jej wyroki. Moc wiary.

PIEŚŃ X

  1. W dwóch pierwszych zwrotkach dwa początkowe wersy przedstawiają sukces, jaki może stać się udziałem każdego mężczyzny - sława zdobyta w boju, władza w czasach pokoju, bogactwo. Dwa kolejne wersy jednak degradują znaczenie tego, co mężczyzna osiągnąć może sam, bez kobiety u boku. Bez obecności żony - żony wyidealizowanej, wszystko to nic nie znaczy: „Mąż prózno robi”.

  2. Kolejna zwrotka mówi o żonie jako o koronie na głowie męża - mąż jest więc siłą sprawczą, „głową rodziny”, żona stanowi ukoronowanie szczęśliwego życia. Odpowiednia kobieta jest podporą domu, jego filarem.

  3. Kolejne dwie zwrotki prezentują cechy idealnej żony - dba o męża, chroni go przed kłopotami, pociesza w potrzebie, rodzi dzieci podobne ojcu („dziedziców”).

  4. Ostatnia zwrotka jest jednak pełna goryczy. Szczęśliwy, kogo Bóg obdarzy takim związkiem, jednak niewłaściwa kobieta potrafi przysporzyć życiu jedynie trosk. Analogicznie do dwóch pierwszych zwrotek, gdzie brak właściwej osoby odbiera wszystkiemu znaczenie, obecność nieodpowiedniej kobiety również „Odejmie wszystko”.

PIEŚŃ XI

  1. Pieśń ta ma charakter refleksyjno-filozoficzny, już w pierwszej zwrotce odnaleźć można odwołanie do stoicyzmu: „Stateczny umysł pamiętaj zachować,/ Jeśli cię pocznie nieszczęście frasować” - poeta nakazuje człowiekowi zachować spokój wobec zmienności losu. Cnota jest drogą do odnalezienia wewnętrznej równowagi. Filozofii tej wierny był sam Kochanowski.

  2. Odnaleźć można w niej też echa filozofii epikurejskiej - „Póki wiek służy, a śmierć nie przyspieje” CARPE DIEM. Przypomina, że człowiek, jako istota śmiertelna, powinien korzystać z życia, w którym jest już wystarczająco dużo trosk - ludzie powinni więc się weselić. Chwali dobrą zabawę - wino i przyjaciół.

  3. Połączenie stoicyzmu i epikureizmu - zasada złotego środka.

  4. Przypomina o ulotności życia, wszystko się kiedyś skończy, a to, co po nas zostanie, otrzymają w spadku nasi potomkowie.

  5. Ostatnia zwrotka mówi o tym, że wobec śmierci każdy człowiek jest równy, nie ma różnicy między panem a niewolnikiem. Każdy kiedyś umrze (każdy wsiądzie do łodzi Charona). Trzeba więc korzystać z życia, cieszyć się każdą jego chwilą.

  6. Podmiot liryczny zwraca się do czytelnika słowami takimi jak „człowiecze cnotliwy”, „wygnańcze”, używa też osobowych form czasownika (2 osoba liczby pojedynczej) zwraca się bezpośrednio do odbiorcy.

  7. Poeta doctus - nauczyciel, filozof, mędrzec, udziela odbiorcy rad (doświadczenie, mądrość)

PIEŚŃ XII

  1. Pieśń o charakterze dydaktyczno-moralizatorskim. Cnota (nie poddawanie się pokusom, niskim uczuciom) jako najwyższa wartość.

  2. Zazdrość nieodłączną towarzyszką cnoty (wrogość wobec kogoś, kto jest lepszy od innych).

  3. Ludzi odróżnia od siebie posiadanie cnoty lub jej brak - ci, którzy są jej pozbawieni mają świadomość, że nigdy nie uda im się jej posiąść. Stąd zazdrość (oczernianie, degradacja znaczenia): „A iż baczy po sobie, że się wspinać prózno,/ Tego ludziom uwłóczy, w czym jest od nich rózno.”. Postawa ludzi pozbawionych cnoty jest pełna wrogości wobec tych, którzy ją posiadają. Poprzez poniżenie starają się oni umniejszyć jej znaczenie.

  4. Tego, kto jest „prawy”, a życie swe oddał w służbie „pospolitej rzeczy”, nie spotka jednak żadna krzywda. Nie mogą wpłynąć na niego prześladowania ludzi pełnych zazdrości.

  5. Prawdziwa cnota bowiem jest wartością, której nie można zniszczyć w żaden sposób. Nie ma ona związku ze zwykłym ludzkim życiem. Ludzi postronni nie mają na nią wpływu. Nie potrzebuje też nagród ani bycia docenioną. Samo posiadanie jej jest wystarczającym wyróżnieniem. Zasługi cnotliwych są ich największą bronią.

  6. Ostatnia zwrotka mówi o tym, że najwyższym stopniem doskonałości jest miłość i oddanie ojczyźnie. Cnota ta to wg Kochanowskiego największy honor gwarantujący zbawienie (Kochanowski celowo stara się obudzić poczucie odpowiedzialności za ojczyznę z powodu coraz gorszej sytuacji Polski na arenie międzynarodowej). Nic, co wywodzi się od ludzi, nie jest w stanie zaszkodzić takiej cnocie. Ci, którzy życie swe oddali w służbie ojczyźnie, mają wolną drogę do nieba. Spotka ich nagroda od Boga, niebo to miejsce, w którym cnotliwi zostaną docenieni.

  7. Przypomina orację - wersy 1-2 to teza, 3-8 - jej wyjaśnienie, strofa 3 jest twierdzeniem przeciwstawnym, 4 - definicją, 5 - morał (złota myśl).

PIEŚŃ XIII

  1. W pieśni tej Kochanowski nawiązuje do zdobycia Połocka przez Batorego (sierpień 1579).

  2. W pierwszej strofie chwali Boga, który staje po stronie skromności i pokory (Polska), natomiast „hardym miesza rzeczy”. Przegrana pod Połockiem była dla Rosji czymś w rodzaju kary za pychę.

  3. Druga strofa mówi o Iwanie Groźnym - carze rosyjskim. Nazywa go „tyranem północnej strony”, który sądził, że nigdzie na świecie nie ma mu równych.

  4. W kolejnej strofie mówi, że car ten, trawiony pychą, hardy i dumny, przegrał z polskim królem. Północna woda - Morze Białe.

  5. Następna strofa jest aluzją do ucieczki cara z Inflantów. Podmiot liryczny z ironią stwierdza, że warto było - wszak liczyło się ocalenie życia.

  6. W kolejnej strofie z ironią nazywa carskiego konia „niedoścignionym” - w ucieczce. Iwan Groźny „Chcesz być groźnym, a uciekasz”.

  7. Mówi, że minął już czas układów, teraz nadeszła pora oddawania honorów (zejście z konia).

  8. Apostrofa do Boga - ma pomóc Polsce w ukaraniu rosyjskiej pychy.

  9. Zwycięstwo to było boską zasługą - to Bóg „zdjął maskę” carowi (car „nie kąsa” - wąż, co kojarzy się z szatańską symboliką).

  10. Nadzieją cara były zamki, które szybko utracił - jedyny stosownym wyjściem z tej sytuacji okazało się ratowanie siebie samego.

  11. Połock ponownie wszedł w polskie władanie (utracił go w pierwszej wojnie północnej w 1563 roku).

  12. W kolejnych strofach opisuje króla Stefana Batorego (apostrofa): panuje nad sobą, swoim gniewem, jest łaskawy i dzielny. Jego imię będzie sławne dzięki jego czynom.

PIEŚŃ XIV

  1. Pieśń o charakterze polityczno-patriotycznym. Pierwsza zwrotka jest apostrofą („Wy”) do możnych władających „pospolitą rzeczą”. Przykład liryki inwokacyjnej. Poeta wciela się w rolę sędziego: przestrzega, upomina, gani.

  2. Pierwsza zwrotka jest inwokacją, wstępem (kończy się dwukropkiem) do apelu, jaki poeta kieruje do możnych stojących u steru władzy.

  3. Możni zajmują miejsce Boga na ziemi - ich decyzje wpływają na życie wszystkich ludzi. Przestrzega: nie mogą dbać jedynie o własne interesy, ale o interesy każdego człowieka.

  4. Władzę nam nimi sprawuje jedynie Bóg i to On będzie ich sądził: „Ale i sami macie nad sobą pana,/ któremu kiedyżkolwiek z spraw swych/ uczynić poczet maci”. Bóg, którego nie da się oszukać: „(…) trudnoż tam krzywemu wynić”. Ten, kto zawinił wobec ludzi na ziemi, będzie sądzony, nie ujdzie sprawiedliwości.

  5. Wobec Boga wszyscy ludzie są równi - nie ma różnicy między chłopem a „grofem” (tytuł szlachecki tu w opozycji do: chłop). Nie ma znaczenia majątek (Boga nie da się przekupić) ani wygląd - jeśli jest wina, będzie również kara. Ktoś, kto przewinił, nie ujdzie sprawiedliwości.

  6. Końcowa zwrotka mówi o wartościowaniu grzechu. Poeta mówi o sobie - nie ma władzy, jego grzechy dotykają jedynie jego samego jego winy są więc mniejsze: „Więc ja podobno z mniejszym niebezpieczeństwem/ Grzeszę”. Jeśli jednak zbłądzi ktoś możny, kogo decyzje dotykają nie tylko jego samego, przez jego winy cierpią liczni: „ Przełożonych występki miasta zgubiły/ I szerokie do gruntu carstwa zniszczyły” (szyk przestawny).

PIEŚŃ XV

  1. Pieśń o charakterze filozoficzno-religijnym.

  2. Dwie pierwsze zwrotki - wg pieśni Horacego „Nie zawsze deszcz z obłoków”. Przedstawione są w czynności wykonywane przez daną jednostkę (bogów, ale i zjawiska pogodowe), które w pewien sposób ze sobą kontrastują.

  3. W pierwszej zwrotce przedstawione są postaci z mitologii (poeta doctus). Apollo zostaje przedstawiony nie tylko jako bóg gwałtownej śmierci (łuk), ale i muzyki (lutnia). Mars jest nie tylko bogiem wojny („hufy wodzi”), ale i znajduje się „pod siecią” (aluzja do przygody opisanej w „Odysei” - Wulkan, który przyłapał swoją żonę, Wenerę, na zdradzie z Marsem, złapał kochanków w sieć i wezwał na świadków swej krzywdy wszystkich bogów; Kochanowski - poeta doctus, znajomość dzieł antycznych).

  4. Kolejna strofa mówi o zmienności pogody - o gradzie spadającym z nieba, o burzy, o czarnych chmurach pędzonych po niebie przez wiatr, „a pogoda następuje” wszystko się zmienia, nic nie jest takie samo.

  5. Echa filozofii epikurejskiej - człowiek nie powinien się troskać, bowiem to, co go martwi, niedługo przeminie jak wszystko w życiu (zmienność podkreślona w poprzednich strofach).

  6. Coś, co raz już minęło, nie wróci. Przyszłość jest w rękach Boga, człowiek nie ma na nią wpływu, jest ona dla niego tajemnicą, zagadką,

  7. Człowiek powinien żyć chwilą, teraźniejszość jest ważniejsza od przyszłości, na którą nie ma się wpływu. Epikureizm (carpe diem). Należy jak najlepiej przeżyć wszystko to, co możemy kontrolować, resztę należy zostawić w boskich rękach („Ostatek na Boga wkładaj,/ A dobrze żyć nie odkładaj.”).

  8. Należy cieszyć się z życia takiego, jakie jest. Nie czekać na zamiany, które i tak znajdują się poza ludzką kontrolą. Odwrotna postawa sprawia, że umieramy, nie zaznawszy życia.

PIEŚŃ XVI

  1. Dwie pierwsze zwrotki na podstawie pieśni Horacego „Perskiego zbytku, chłopcze”.

  2. Odrzucenie wartości materialnych (opis zbędnych bogactw).

  3. Podmiot liryczny uważa, że dobra jest też jedynie zwykła mięta (powszechna - znaleźć ją można wszędzie), ważne dobre towarzystwo. Najlepiej jest jednak, gdy do tego dołączy i lutnia. Afirmacja sztuki, życia w zgodzie z naturą (mięta).

  4. Stoickie wartości.

  5. Ostatnia strofa jest pochwałą lutni (sztuki) - bawi, uspokaja, „serce miększy” (odwołanie do mitologicznej historii o Oryfeuszu, który grą na lutni zmiękczył serce bogom podziemia i uzyskał zgodę na wyprowadzenie Eurydyki).

PIEŚŃ XVII

  1. Pieśń o charakterze filozoficzno-moralizatorskim. Na świecie nie ma nic stałego.

  2. Nie można uzależniać swojego szczęścia od świata, który jest zbyt zmienny, niepewny. Człowiek obdarzony rozumem nie może wiązać swgo szczęścia z czymś tak niestałym.

  3. W kolejnej strofie podmiot liryczny zastanawia się, co jest w świecie stałego, czemu można by zaufać. Opisuje pijacki żart - pijącemu podbijano pięścią kubek, co ilustruje przysłowie „wiele może się zdarzyć między ustami a brzegiem pucharu”. Nigdy nie można być niczego pewnym, nie nad wszystkim człowiek jest w stanie zapanować.

  4. Morze zawsze jest zmienne, ciągle płynie, uderzające fale - ogromne, niestałe, niepewne. Morze życie.

  5. W ostatniej strofie podmiot liryczny ujawnia rozwiązanie - cnota jest wartością stałą, „kompasem” wskazującym właściwą drogę na falach zmiennego morza (życia).

PIEŚŃ XVIII

  1. Parafraza pieśni Horacego („Boski Merkury, ty, coś kazał”)

  2. Amfijon -  w mit. gr. muzyk, który potrafił za pomocą dźwięku liry przenosić kamienie używane do budowania murów Teb, w których panował.

  3. Apostrofa do lutni, której dźwiękami Amfijon przenosił kamienie.

  4. Zwraca się do lutni, na której się dotąd nie grywało, co jednak się zmieniło: „Dziś na wszystek świat wielce zalecona”. Lutnia sztuka

  5. Sztuka nieokiełznana, sztuka, której nikomu nie udało się w pełni posiąść (jak źrebak mijający pędem człowieka).

  6. W kolejnych zwrotkach Kochanowski (przykładem Horacego) ma na myśli lutnię Orfeusza (łagodzącą tygrysy, zmieniająca bieg strumieni).

  7. Opisana wędrówka Orfeusza po podziemiach (to, co widział). Zachwycony brzmieniem jego lutni Cerber wpuścił go za bramy Tartaru. Iksyjon, Tityjus (mieszkańcy głębin piekielnych skazani na wieczne męki); Iksyjon za znieważenie Junony został wtrącony do Tartaru, gdzie cierpi męki przywiązany do koła ognistego; Tityjus, mityczny olbrzym, prześladowca Latony, pokonany przez jej dzieci, Apollina i Dianę odbywa okrutną karę w Hadesie: dwa sępy wyżerają mu wątrobę, która wciąż odrasta. Mimo mąk, gdy usłyszeli dźwięk lutni Orfeusza, roześmieli się. Jego gra na chwilę ucieszyła też Danaidy(„Dziewki-niebogi”), które na chwilę przerwały pracę. Córki króla Danaosa zostały skazane za zabicie mężów (w dniu ślubu na rozkaz ojca - wg wróżby zięciowie mieli sprowadzić nieszczęście na dom) na wieczne napełnianie beczki bez dna. Jedynie Hypermnestra jest panną godną czci - nie usłuchała rozkazu ojca.

  8. Następne strofy to słowa Hypermnestry do męża ostrzegające go przed zagrożeniem ze strony jej ojca i sióstr.

PIEŚŃ XIX

  1. Pieśń ma charakter moralizatorsko-dydaktyczny

  2. Podmiot liryczny - przewodnik duchowy, mędrzec, który moralizuje.

  3. Pierwsza zwrotka ma charakter pytanie retorycznego - podmiot liryczny zastanawia się nad losem człowieka. Każdego czeka kiedyś śmierć, to, co doczesne - zniszczeje. Można jednak pozostawić po sobie „sławę imienia” (non omnis moriar) - tylko to może przetrwać wieki.

  4. W drugiej zwrotce poeta porównuje człowieka do zwierzęcia. Ludzie, którzy zmarnują swoje życie na jedzeniu i piciu, a więc na typowo „zwierzęcych” czynnościach, nie mają prawa być nazywani ludźmi. Bóg dał ludziom rozum po to, by z niego korzystali, ma go on odróżniać od reszty stworzeń: „Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami,/ Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami.”. Nawiązanie do „Mowy o godności człowieka” Pico della Mirandoli.

  5. Kolejna strofa mówi o tym, jak żyć godnie - ku dobru wspólnemu, tak, aby przysłużyć się społeczeństwu.

  6. Są dwie drogi godnego życia, o których mówią dwie kolejne strofy. Jedna z nich to życie dla dobra ogółu - z korzyścią dla społeczeństwa. Tą drogą powinni iść ludzie, którzy mogą wykorzystać swe talenty w imię wspólnego dobra (wykonywać obowiązki rzetelnie, uczciwie). Skoro każdy z nas kiedyś umrze, należy zadbać o to, by po śmierci coś po nas zostało, choćby pamięć o „szczepieniu dobrych obyczajów”.

  7. Kolejną drogą do godnego życia jest walka w obronie kraju, wiary („Uderz się z poganinem”). Ten, komu Bóg dał męstwo i siłę w sercu, powinien walczyć w obronie wartości. Wszak sława zdobyta w boju nigdy nie gaśnie.

  8. W ostatniej strofie podmiot liryczny po raz kolejny zadaje pytanie retoryczne. Stwierdza w nim, że lepiej stracić życie w chwale (wszak śmierć i tak czeka każdego) niż umrzeć po cichu: „Nie przegra, kto frymarczy na sławę żywotem,/ Azaby go lepiej dał w cieniu darmo potem?”.

PIEŚŃ XX

  1. W pieśni tej Kochanowski opowiada o swym domu, o swej tęsknocie za nim, za żoną i dziećmi. Zwraca się do biskupa Myszkowskiego, swego protektora, któremu winien jest wdzięczność za całe dobro, jakie od niego zyskał. Poeta zdaje sobie sprawę, że jest sługą biskupa - jest na jego utrzymaniu.

  2. Powracający motyw domu - pragnie zachować zdrowie, jest daleko od domu, więc nie ma nikogo, kto mógłby pielęgnować go w chorobie.

  3. Kolejna strofa mówi o żonie poety, która sama musi dźwigać ciężar domowych obowiązków, gdy Kochanowski jest poza domem (do czego zobowiązuje go dług wobec Myszkowskiego). Dba o dzieci, małżeńską harmonię, chroni dom od jakiejkolwiek szkody.

  4. Aluzja do przygody Odyseusza, w której zapach kwiatów lotosu odebrał jego towarzyszom pamięć o domu oraz do nimfy Kalipso, która muzyką zwabiła do siebie Orfeusza i jego towarzyszy. Poeta zastanawia się, czy jego żona nie podejrzewa go o to samo ze względu na coraz bardziej przedłużającą się nieobecność.

  5. Zazdrość i tęsknota są naturalnymi elementami miłości. Kochanowski jednak pragnie powrócić już do domu - mówi, że nie chce, by biskup Myszkowski stał się przyczyną „Niczyjej lubo słusznej, lub płonnej trwogi!”.

  6. Ostatnia strofa jest aluzją do słów ewangelicznych: Kochanowski pragnie, by Myszkowski (wszakże duchowny) znów złączył to, co rozdzielił i pozwolił mu wrócić do domu.

PIEŚŃ XXI

  1. Pieśń o tematyce miłosnej.

  2. Miłość przedstawiona jest jako niewola: „Srogie łańcuchy na swym sercu czuję”, jednak jest to równocześnie uczucie przynoszące podmiotowi lirycznemu wielką radość: „Lecz to wielkie szczęście szacuję”.

  3. W kolejnych wersach podmiot liryczny chwali piękno swojej wybranki „Oczy dziwnej piękności”. Podkreśla swoje szczęście i błogosławi dzień, w którym ją pokochał „Dzień to błogosławiony,/ Kiedym ja waszym sidłem upleciony” (powracający motyw miłości jako niewoli, jednak niewoli słodkiej, upragnionej).

PIEŚŃ XXII

  1. Aluzja do Alkajosa z Mityleny z wyspy Lesbos, który brał czynny udział w życiu politycznym (skazany na wygnanie przez Pittakosa wrócił do ojczyzny dopiero po jego wycofaniu się z życia publicznego), lecz równocześnie znajdował czas na uprawianie liryki (poeta-lutnista, autor hymnów i pieśni, wierszy miłosnych i wojennych). W czasie wojen domowych uprawiał poezję polityczną: „Przedsię śrzód mieczów”.

  2. „(…) nawę w biegu/ przybił do brzegu” - doprowadził do pokoju w państwie, zażegnał wojny domowe (okręt na wzburzonym morzu - wojny domowe w państwie, okręt w porcie - zgoda, pokój)

  3. Wymienia (przykładem Horacego) postacie opisywane w liryce miłosnej i biesiadnej Alkajosa - Muzy, Bachusa, Afrodytę, Kupidyna, Lyka (piękny młodzieniec z wyspy Samos)

  4. Ostatnia strofa jest apotrofą do „chluby Apollina (Febusa)” - poeta prosi o natchnienie, wenę twórczą (przypominającą tę, której posiadaczem był Alkajos).

PIEŚŃ XXIII

  1. Pieśń o charakterze refleksyjnym.

  2. Podmiot liryczny zauważa upływ czas, dostrzega przemijanie.

  3. Wszystko mija i się kończy - pora kwitnienia róż i lilii, młodość i uroda człowieka. Wszystko to dobiega kiedyś kresu.

  4. Czas szybko mija, płynie jak woda. Aluzja poety do Pogody, czyli bóstwa stosownej chwili (postać z włosami jedynie na przodzie głowy) - umykającej chwili, która jest nieodłączną towarzyszką czasu.

  5. Ostatnia zwrotka mówi o starości, którą poeta porównuje do pór roku. Natura tworzy krąg - po zimie zawsze nadejdzie wiosna, lato, jesień. Pory roku się zmienią. Jednak gdy człowiek dotrze do zimy swych lat - starości, nie ma już powrotu, „(…) z głowy mróz nie zginie”.

PIEŚŃ XXIV

  1. Parafraza pieśni Horacego „Na nieużytych i potężnych skrzydłach”.

  2. W pierwszej zwrotce podmiot liryczny przedstawia się jako poeta (autotematyzm). Jest jednostką wyjątkową, wybitną. Jego natura jest dwoista: składa się na nią śmiertelna natura ludzka i nieśmiertelny poeta (ptak).

  3. W kolejnej strofie Kochanowski zwraca się do Piotra Myszkowskiego, biskupa krakowskiego, wielkiego humanisty i protektora pisarzy, w tym Kochanowskiego, z którym łączyła go głęboka przyjaźń (w tym miejscu Horacy zwracał się do Maecenasa).Mówi o tym, że nie umrze, nie dostanie się za wody Styksu (rodzaj żeński użyty w pieśni zgodny z łacina).

  4. Trzecia strofa opisuje przemianę człowieka w ptaka, przejście z postaci śmiertelnej do nieśmiertelnej (motyw exegi monumentum - nieśmiertelna część natury to postać „ptasia”, czyli POETA).

  5. Opisuje swój lot (poeta doctus) - mija Ikara, przelatuje nad cieśniną Bosfor, Syrtami Cyrenejskimi (zatoki na wybrzeżu afrykańskim), dostrzega ptaka poświęconego Muzom - łabędzia i okolice podbiegunowe (Tryjony).

  6. W kolejnej strofie dostosowuje realia czasów Horacego do wymogów własnej epoki - jego imię znane będzie w Moskwie, znany będzie przez Tatarów, Anglików, Niemców, Hiszpanów, Włochów („mieszkający nad Tybrem”).

  7. Poeta pragnie, by nad jego grobem nie było lamentów. W ostatniej strofie zabrania się smucić podczas swego pogrzebu - wszak on nigdy nie umrze, jego twórczość zapewniła mu nieśmiertelność (exegi monumentum).

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
16 J Kochanowski, Treny (od XIV do XIX), oprac Klaudia Ciborska
5 Homer, Odyseja, przeł J Parandowski – dowolne wyd , stąd pieśń XXI, XXII, XXIII, XXIV, oprac Olga
klasa 3 od IX do I
Nauka kochania siebie Od wybaczenia do pelnej samoakceptacji
HLP - barok - opracowania lektur, 58. Szymon Zimorowic, Roksolanki – Ukochanym oblubieńcom, oprac. O
12 Jan Kochanowski, Pieśni, (I – XVII), oprac Sylwia Koprowska
12 Jan Kochanowski, Pieśni, XVII – XXV, oprac Daria Kozłowska
Pierwszy rok dziecka rozwój czesc II od urodzenia do 6 do 12 m cy
Franken R 12 od ciekawosci do tworczosci, Studia, Psychologia, SWPS, 3 rok, Semestr 06 (lato), Psych
Zmiany dokonywane w polskiej edukacji wczesnoszkolnej od 1 IX 2009 do chwili obecnej
12 pyt od 1101 do 1200, wycena nieruchomośći, NIERUCHOMOŚCi pośrednik
12 pyt od 1101 do 1200, Art
12 od plotyna do freuda
Zabawy dla niemowlaków od 10 do 12 miesiąca, Dzieci, Zabawy dla dzieci
zadania od 09 do 12
Zabawy dla niemowlaków od 10 do 12 miesiąca, Zabawy(1)

więcej podobnych podstron