Gdy jest zbyt ciemno dla naszych oczu, z pomocą przychodzi technika
Urządzenie to jest wykorzystywane przede wszystkim przez wojsko i oddziały paramilitarne. W cywilu jest wyposażeniem myśliwych, wspomaga nocne monitorowanie budynków przez ochronę. Poza tym dobrze sprawdza się w trakcie realizacji filmów przyrodniczych, bo brak sztucznego oświetlenia nie płoszy zwierząt.
Istnieją różne typy noktowizorów. Jeden z nich wykorzystuje niewidzialne dla człowieka promieniowanie podczerwone. Pochodzi ono ze specajlnego reflektora, zwykle połączonego bezpośrednio z noktowizorem. Promieniowanie podczerwone odbija się od obiektu i trafia do noktowizora, gdzie elektroniczny przetwornik zmienia je na światło widzialne, dając w ten sposób obraz. Zasięg obserwacji za pomocą tego typu sprzętu jest niewielki (kilkadziesiąt metrów). Taki noktowizor jest duży, ciężki i zużywa dużo prądu. Obserwujący sam może stać się obserwowanym - źródło tak silnego promieniowania łatwo wykryć.
Drugi typ to noktowizor pasywny. Wykorzystuje on tzw. światło szczątkowe, bardzo słabe światło widzialne, którego źródłem jest na przykład księżyc i gwiazdy. Światło szczątkowe zostaje wzmocnione przez układ elektroniczny, by dawało widoczny obraz. Taki sprzęt jest lżejszy, ma także większy zasięg. Jest jednak bezużyteczny w całkowitych ciemnościach na przykład w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie nie ma nawet odrobiny światła. Dlatego właśnie czasem jest zaopatrzony w słabą lampę podczerwieni. Istnieją też urządzenia wzmacniające promieniowanie podczerwone, emitowane przez praktycznie wszystkie ciała (intensywność zależy od temperatury obiektu). Mogą działać nawet w całkowitych ciemnościach, ale - w przeciwieństwie do klasycznego noktowizora na podczerwień - nie potrzebują reflektora.
Przetwornik
|
Niedoskonałe początki
|
1