Seks po japońsku
Gospodyni domowa Miyuki Yanagisawa nie potrafi sobie przypomnieć, kiedy ostatnio kochała się ze swoim mężem
Jest jednak pewna, że ich seksualną separację można mierzyć już nie w miesiącach, ale w latach.
Sypialnię dzieli z dwiema małymi córkami, a jej mąż, pracownik korporacji, śpi sam w drugim pokoju, ciesząc się możliwością odpoczynku po kolejnym nieskończenie długim dniu.
- Póki mąż jest zdrów i radzi sobie w pracy, mogę znieść brak czułości - mówi o swym trwającym 10 lat małżeństwie 44-letnia Yanagisawa (która prosiła, by nie ujawniać jej prawdziwego nazwiska). - Wiele kobiet w moim wieku czuje się tak samo. Kiedy małżonkowie osiągają pewien wiek, zaczynają się do siebie zwracać "mamo" i "tato" -przestają używać czułych określeń. Myślę, że to oznacza początek końca seksu.
Yanagisawa nie jest wyjątkiem. Według nowego raportu Światowej Organizacji Zdrowia w zeszłym roku jedna czwarta małżeństw w Japonii nie uprawiała seksu. Problem narasta wraz z wiekiem. Badania ustaliły, że 42 procent małżeństw przed trzydziestką, które są razem krócej niż pięć lat, kocha się przynajmniej raz w tygodniu, za to 38 procent małżeństw pięćdziesięciolatków w ogóle nie uprawia seksu. Japońskie Towarzystwo Seksuologii uznaje małżeństwo za "aseksualne", kiedy para nie współżyje od co najmniej miesiąca, a sytuacja nie zmierza ku poprawie.
Małżonkowie winą za brak seksu obarczają długie godziny pracy, co znajduje potwierdzenie w międzynarodowych badaniach aktywności seksualnej przeprowadzanych przez Durex. Według tego producenta prezerwatyw japońskie małżeństwa uprawiają seks 45 razy w roku, sporo poniżej światowej średniej: 103 razy.
Według innych badań co piąty japoński mąż twierdzi, iż stosunek płciowy go nudzi, a 15 procent mężczyzn mówi, że są po prostu zbyt zmęczeni. Podobny odsetek kobiet przyznaje, że w ich życiu miłosnym nie ma już iskry, choć zdaniem mniej niż co dziesiątej jest to wina kiepskiego w łóżku partnera.
- Domyślam się, że inni ludzie uważają za dziwne, gdy małżeństwo nie uprawia seksu, ale w Japonii wszystko obraca się wokół dzieci i finansów domowych - mówi Yanagisawa. - Mężczyzna stopniowo traci swoje wpływy w małżeństwie, zanika także jego rola partnera seksualnego. Ja i mój mąż wiemy, że właśnie to stało się w naszym małżeństwie, ale... nigdy o tym nie rozmawiamy.
|