Oto wyznanie, jedno z wielu, potwierdzające moc tego świadectwa: "Proszę księdza, jestem katolikiem, ale w ostatnich latach zaniedbałem swoje praktyki religijne. W niedziele, zamiast do kościoła, jeździłem na swoją działkę i budowałem sobie domek letniskowy. Ale kiedy raz przyszedłem do grobu ks. Jerzego Popiełuszki, kiedy zobaczyłem te tysiące kwiatów i zniczy, coś mną tak wstrząsnęło, że zrozumiałem jedno: ten młody ksiądz oddał swoje życie nie dla działki, nie dla domku, nie dla pieniędzy czy innych wartości materialnych, lecz dla wyższych wartości - duchowych, religijnych, patriotycznych. Zrozumiałem, że istnieją jeszcze wyższe wartości niż mój domek, który traktowałem jak bożka niedzielnego. Wstrząśnięty poszedłem do sakramentu spowiedzi świętej i odtąd jestem co niedziela w kościele" (A. Lewek, "Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Symbol ofiar komunizmu", , Warszawa 1991, 26).
Ks. J. Kudasiewicz Ks. A Tronina Biblia na co dzień - t.III - Verbinum - Warszawa 1996